społ. inf. a przyszłość społ. globalnego, Przydatne Studentom, konferencja agh


Piotr Tobera

Uniwersytet Łódzki

Społeczeństwo informacyjne a przyszłość społeczeństwa globalnego

1.Wstęp

Mój referat wnosi do dyskusji na temat społeczeństwa informacyjnego dalszą komplikację, żeby nie powiedzieć zamieszanie przez to, że dodaje do niej zagadnienie społeczeństwa globalnego. Jednakże pierwotna przyczyna tego zamieszania leży w samej socjologii, w sporach o istotę społeczeństwa i rozmaitych definicjach tego pojęcia. Ostatnio Misztal /2000/ przypomniał nam jak klasycy socjologii i współcześni wybitni socjologowie radzili sobie z pojęciem społeczeństwa . Przegląd , jaki daje nam Misztal , jednych może zniechęcać, innych zaś inspirować do jeszcze jednej próby definicji tego centralnego pojęcia. Postawę pierwszych wyraził Wallerstein stwierdzając: "Społeczeństwo jest terminem, którego z powodzeniem możemy się dzisiaj pozbyć ze względu na historię tego pojęcia oraz na jego nieusuwalne i głęboko błędne konotacje" / Misztal,2000: 57/. Istotnie są całe kierunki w socjologii, np. interakcjonizm symboliczny, gdzie termin ten pojawia się raczej w kontekście polemicznym , niż jako zasadnicza kategoria pojęciowa. Inni autorzy radzą sobie w ten sposób, że stosują ograniczoną do doraźnych potrzeb badawczych definicję społeczeństwa.

Socjolog ,podobnie jak językoznawca stojący na straży czystości rodzimego języka, jest bezradny w sytuacji, gdy pewne terminy weszły do obiegu masowego, mimo że nie spełniają kryteriów poprawności tworząc jednak pewne fakty społeczne, z którymi muszą się liczyć obaj uczeni. Tak stało się z terminami " społeczeństwo informacyjne" i "globalizacja". Należy zauważyć, że rzadziej używa się terminu "społeczeństwo globalne" czy "społeczeństwo światowe". Można to wyjaśnić tym, że na ogół uznaje się, że istnieje szereg procesów i problemów o charakterze globalnym tak powszechnie znanych, jak choćby narastanie bogactwa i nędzy w świecie, brak zrównoważonego rozwoju / dysproporcja między wzrostem gospodarczym a dbałością o stan środowiska naturalnego/, przestrzeganie praw człowieka, ruchy nacjonalistyczne i terrorystyczne, AIDS i inne choroby cywilizacyjne etc. Niemniej z reguły uważa się, że owe procesy nie prowadzą do utworzenia się społeczeństwa globalnego. Podaje się tu różne wyjaśnienia. Na ogół szermuje się argumentem zróżnicowania i podziału świata pod względem ekonomicznym, politycznym, etnicznym kulturowym i religijnym.

2.Interspołeczne różnice a społeczeństwo globalne

Lecz argument różnicy jest nieprzekonujący, ponieważ bywają państwa wielkie, i także małe, bardzo zróżnicowane pod tym kątem . Były Związek Radziecki był ogromną hybrydą społeczną i przetrwał 70 lat i jeśli rozpadł się, to na pewno nie z tego powodu .O Stanach Zjednoczonych mówi się czasami, że jest to państwo globalne i ma się na myśli nie tylko to, że jako jedyne dziś supermocarstwo prowadzi politykę globalną, ale także to, że jest to społeczeństwo pluralistyczne, wielokulturowe, wieloetniczne i wciąż wielkiej migracji, a mimo to zachowuje jedność w różnorodności. Społeczeństwo to jest integrowane mechanizmami politycznymi, administracyjnymi i prawnymi, ale także silnymi wartościami demokracji, liberalizmu, wolności, równości szans, tolerancji i indywidualizmu. I być może, że przyszłe społeczeństwo globalne będzie miało wiele wspólnego z tymi wartościami, którym hołdują Stany Zjednoczone. Słusznie niekiedy stwierdza się, że globalizacja to przede wszystkim westernizacja i amerykanizacja. Naturalnie Stany Zjednoczone nie są idealnym modelem przyszłego społeczeństwa globalnego, ale niewątpliwie należą do najbardziej atrakcyjnych państw świata, czego dowodem jest ogromny napływ emigrantów do tego kraju, ludzi nie tylko biednych, ale również chcących tu zrobić światową karierę. Zresztą, to czy świat jest bardziej homogeniczny, czy bardziej heterogeniczny, to w dużym stopniu zależy od punktu widzenia. Socjologia na przykład realizuje się bardziej w postrzeganiu i teoretyzowaniu różnic społecznych niż podobieństw między społeczeństwami i kulturami. Jeszcze bardziej różnicująco widzą świat społeczności nacjonalistyczne, religie fundamentalistyczne i partie polityczne.

W pewnym stopniu również Unia Europejska stanowi jakiś wzór dla jedności świata. Niewątpliwie pod wpływem EWG i UE powstały inne regionalne związki o charakterze ponadnarodowym, jak np. NAFTA, czy całkiem ostatnio Unia Afrykańska. Nie wiadomo jeszcze jaki kształt przyjmie w przyszłości Unia Europejska. Z pewnością będzie się poszerzać o nowych członków, ale czy to będzie federacja państw, czy Europa ojczyzn, czy Stany Zjednoczone Europy trudno przewidzieć. Wydaje się, że nie ma jakiś zasadniczych przeszkód do powstania zintegrowanej społecznie, politycznie i ekonomicznie Europy. Dziś Unia Europejska jest strukturą zamkniętą w sensie kurczowego trzymania się swego interesu ekonomicznego i mechanizmu podejmowania decyzji, który jak wiemy, jest czasami groteskowo biurokratyczny.

3.Argument "wielkiej liczby"

Każda wspólnota ludzka jest w ten czy inny sposób zorganizowana i koordynowana, a im bardziej jest złożona, tym bardziej potrzebna jest jakaś struktura władzy. Współczesne społeczeństwa z reguły występują w postaci państwa narodowego, mają więc swoje władze konstytucyjne z określonymi uprawnieniami rozciągającymi się na dane terytorium i na obywateli tego państwa, a częściowo na obywateli innych państw znajdujących się na jego terytorium. Można postawić pytanie czy ten system sprawowania władzy w państwie może być zastosowany do społeczeństwa globalnego? Pierwsza odpowiedź jaka się nasuwa jest przecząca. Trudno sobie wyobrazić rząd światowy funkcjonujący na kształt rządu państwa współczesnego, czy też światowy system polityczny oparty na zasadach demokracji i pluralizmu. Zarządzanie tak wielką całością, jaką jest ludzkość zmagająca się z różnymi i odmiennymi problemami wydaje się niemożliwe. Lecz w erze informacji i globalnej komunikacji wymiar ilościowy świata ludzkiego jest drobnostką. W sieciach komputerowych mogą być gromadzone, przetwarzane i przesyłane niewyobrażalne ilości informacji, i nikt nie jest w stanie powiedzieć, jak wiele jest danych na różnych nośnikach on- line. Dokładniej możemy określić pojemność nośników off-line. Zwykła płyta CD.-ROM ma pojemność 5 mld bitów czyli tyle znaków, ile zawiera 500 książek. Nowe krążki DVD mogą zawrzeć siedem razy więcej informacji niż dzisiejszy CD.-ROM /Green, 1999 : 81-82 /. Nie jest to ostatnie słowo technologii informacyjnej, gdyż przygotowuje się cztery razy pojemniejsze płyty DVD. Ostatnio w związku z kablami światłowodowymi położonymi wzdłuż gazociągu Jamalskiego prasa donosiła, że po dołączeniu do nich odpowiednich urządzeń wzmacniających mogą one przesyłać 2,4 terbita /2,4 tyś. miliarda bitów/ informacji na sekundę tj. około 38 milionów rozmów telefonicznych jednocześnie albo zawartość 70 tysięcy tomów encyklopedii /sic?/ /Gazeta Wyborcza z 6.07.2001 r./. Rewolucja informatyczna trwa. Na ostatnich targach MacWorld-Expo w Nowym Jorku zademonstrowano system Airport umożliwiający szybką komunikację bezprzewodową z Internetem. Jeśli zostanie on wprowadzony na szeroką skalę, to komunikacja przez Internet będzie niezależna od telekomunikacji i prawdopodobnie radykalnie spadną koszty połączeń z sieciami.

Argument ten, / nazwijmy go " wielką liczbą" , inspirując się wierszem Wisłąwy Szymborskiej /1997 / pod tym samym tytułem / wyklucza możliwość zaistnienia społeczeństwa globalnego z uwagi na jego nienaturalną wielkość z ludzkiego punktu widzenia. Oto jak nasza Noblistka przedstawiła tę sprawę w wierszu napisanym ćwierć wieku temu:

"Cztery miliardy ludzi na tej ziemi,

a moja wyobraźnia jest, jak była.

Źle sobie radzi z wielkimi liczbami.

Ciągle ją jeszcze wzrusza poszczególność..."

Interpretatorzy twórczości poetki, J..Kwiatkowski i M.Stala sądzą, iż zdaniem Szymborskiej "wielość odmian bytu nie prowadzi do żadnej jedności, solidarności istnienia. Przeciwnie: konsekwencją owej wielości jest osobność, nieprzenikalność rzeczy, ich wzajemna nieważność i skłonność do unieważnienia. Podobnie z ludźmi: przynależność do cywilizacji Wielkiej liczby odbiera im realne istnienie, skazuje na życie w tłumie, na byt statystyczny ." /Kwiatkowski.Stala, 1996 / .

Ciekawe, że polski minister spraw zagranicznych Władysław Bartoszewski zgłosił w ONZ projekt, aby 31 sierpnia był światowym Dniem Solidarności, a więc nie tylko już solidarności robotników polskich strajkujących w pamiętnym roku 1980 i zrodzonego z tych wydarzeń społecznego ruchu "Solidarność", lecz solidarności wszystkich ludzi żyjących na świecie.

Lecz "wielka liczba" nie musi oznaczać miliardów. G.Simmel w szkicu "Mentalność mieszkańców wielkich miast" pisze, że jednostka pragnie dostrzec swoją wartość nie w cechach, które dzieli ze swoją grupą, a tym bardziej z całą ludzkością, lecz w swej jakościowej niepowtarzalności i jedyności, ponieważ człowiek jest istotą uwrażliwioną na różnice /Simmel,1975 /.

4.Wartości uniwersalne w społeczeństwie globalnym

Powracając jeszcze do refleksji Szymborskiej możemy pójść dalej podstawiając pod "wielkie liczby" wielkie wartości, które zwykle nazywamy uniwersalnymi. W historii ludzkości wiele sformułowano takich wartości. Współcześnie wyróżniamy wśród nich m.in. prawa człowieka, prawa obywatela, demokrację, pokój na świecie, rozwój społeczny itp. .Cechą uniwersalnych wartości jest to, że trudno je wcielać w życie zawsze i wszędzie. Niemniej życie ludzkie byłoby nader szare bez tych wyższych wartości. Wciąż aktualna mądrość Dekalogu polega na odwołaniu się do znanych każdemu relacji z matką ,ojcem, bliźnim i obcym. Być może warunkiem właściwego zbudowania szerszych stosunków między ludźmi jest odpowiedni układ stosunków w mikrorelacjach społecznych. W religii chrześcijańskiej nakaz objęcia miłością wszystkich naszych bliźnich nie jest nierealny. Jeden z modlącyh się na uroczystości upamiętniającej 61 rocznicę napaści Związku Radzieckiego na Polskę, przed pomnikiem

"Poleglym i zamordowanym na Wschodzie" mówił: "Boże, Ty nauczyłeś nas kochać ludzkość przez miłość własnego narodu ". .Mamy tu przykład zanegowania paradoksu związanego z nieusuwalnym podziałem na "my - oni " oraz " ja i świat". A. Kłoskowska zaproponowała inne rozwiązanie przełamywania "naturalnej postawy" niechęci, czy gorzej , nacjonalizmu oraz ksenofobii wobec innych narodowości , mianowicie poznawanie i docenianie wartości innych kultur, zwłaszcza sąsiednich narodów. ten proces otwarcia na innych nazywa ona biwalencją i poliwalencją./ Kłoskowska,1996 /. Od czegoś trzeba z pewnością zacząć, ale wydaje się, że te propozycje, to program minimum. W świecie globalnym konieczne jest przekroczenie horyzontów narodowych i regionalnych i trzeba pracować nad znalezieniem wspólnego mianownika dla całej ludzkości, właściwie trzeba wielu takich mianowników, odpowiednio do wyłaniających się potrzeb całej ludzkości.

5.Społeczeństwo globalne a rząd światowy

Jednakże już dziś, twierdzą niektórzy obserwatorzy sceny międzynarodowej, istnieją rozwinięte zalążki rządu światowego. Trzeba by tu wymienić takie organizacje, jak ONZ i jej agendy jak WHO /Światowa Organizacja Zdrowia/, UNESCO /Organizacja N.Z. d/s Oświaty,Nauki i Kultury/, UNEP /Program NZ dotyczący środowiska/, MFW /Międzynarodowy Fundusz Walutowy/ i wiele innych. W okresie intensywnej globalizacji ekonomicznej znaczna rola przypada Bankowi Światowemu. Trudno pominąć w tym niekompletnym wyliczeniu NATO, jako organizację wojskową o charakterze regionalnym powstałą w czasach zimnej wojny, lecz dziś będącą strukturą otwartą ,rozszerzającą się o nowych członków stając się ważnym elementem pokoju w świecie. We wszystkich tych organizacjach najważniejszą rolę, ze względu na wkład finansowy i osobowy, odgrywają Stany Zjednoczone, stąd pojawia się zarzut, że organizacje te działają pod dyktando USA., są więc niedemokratyczne. Abstrahując od tej kwestii nie sposób przy okazji pominąć doniosłego procesu internacjonalizacji, przez który rozumiem umiędzynarodowienie różnych problemów, dla których rozwiązania tworzy się organizacje ponadpaństwowe o charakterze międzyrządowym / IGOs/ lub nie powiązanych z rządami /NGOs/. Są różne oszacowania, co do ilości tych organizacji. A.Giddens mówi o 300 organizacjach międzyrządowych i 5000 międzynarodowych organizacjach nierządowych /Giddens.1999 : 123 /. Ważne jest tu podkreślenie, że zdecydowana większość tych organizacji powstała w ostatnich dziesięcioleciach i tak np., gdy chodzi o organizacje nierządowe to na początku XX wieku było ich tylko 200, a już w 1980 roku -4000 /Boli, Thomas,1997 /. Ich funkcją jest kształtowanie kultury światowej rozumianej tu jako ponadnarodowe wartości oraz racjonalne standardy działania instytucji i organizacji występujących w każdej społeczności /np. szkoły, szpitale, poczty itp./. Ponadto stanowią one swego rodzaju grupy nacisku na te państwa, które nie stosują się do międzynarodowego prawa i nie respektują uniwersalnych wartości. Organizacje pozarządowe nie mając formalnej władzy starają się współpracować z poszczególnymi rządami, jak i organizacjami międzyrządowymi.

.

6.Media i logika biznesu

Dziś trudno powiedzieć, co tu jest ważniejsze czy rozrywka, czy biznes. Dla Lacroix i Tremblay jest to głównie biznes. Uważają oni, że komputeryzacja i informatyzacja stanowią współczesny etap od dawna znanego szerokiego procesu uprzemysłowienia i komercjalizacji kultury, informacji i komunikacji , dokonującego się obecnie w sposób przyspieszony dzięki dygitalizacji technologii informacyjnych. Autorzy raportu <The> "Information Society" and Cultural Industries Theory " dowodzą, że współczesna transformacja informacyjna jest objawem nowego sposobu kapitalistycznej organizacji polegającym na przejściu od fordyzmu do gatesizmu, etapy personifikowane przez Forda i Gatesa, dominujące postacie tych dwóch okresów. Kulturowy, informacyjny i komunikacyjny przemysł jest podporządkowany logice kapitalizmu, to znaczy logice wolnego rynku, konkurencji i zysku. /.Lacroix i Tremblay,1997 /. Podobne stanowisko zajął P. Bourdieu w odniesieniu do świata literackiego i artystycznego podkreślając, że ciężko wywalczona kiedyś niezależność twórców i obiegu kultury w stosunku do rygorów ekonomicznych, jest dziś zagrożona na skutek wkroczenia logiki handlowej do wszystkich etapów produkcji i cyrkulacji dóbr kultury, znoszącej ich specyficzność i ochronę państwa. To samo dotyczy przekazów telewizyjnych, książek, filmów, gier, ogólnie mówiąc wszystkiego, co mieści się dziś pod bardzo pojemną nazwą informacji, i co musi być, zgodnie z prawami rynku, traktowane jak każdy towar, który podlega prawu zysku. Mitologii zróżnicowania i olbrzymiej dywersyfikacji produktu, eksplozji "media choices" mających zaspokoić wszystkie gusty i życzenia, Bourdieu przeciwstawia uniformizację oferty, tak na szczeblu krajowym, jak i międzynarodowym .Konkurencja będąc zainteresowana maksymalną oglądalnością programów skłania producentów do wypuszczania produktów omnibusów akceptowanych przez wszystkie środowiska społeczne i wszystkie kraje / Bourdieu, 2001 /.

Zajmiemy się teraz zastosowaniem nowych technologii informacyjnych w kontekście gospodarki. W ostatnich latach Internet, WWW i e- handel odgrywały rolę panaceum na zmiany w świecie biznesu. Dotychczas przedsiębiorstwa koncentrowały się na takich zagadnieniach, jak restrukturyzacja, jakość produktów ,efektywność ,kultura organizacyjna, uczenie się w organizacji itp., podczas gdy obecnie informacja wysuwa się jako strategiczny zasób. Twierdzi się, że Internet zmieni kształt biznesu, gdy tylko przedsiębiorstwa rozwiną elektroniczny handel. Cyfrowa rewolucja w biznesie jest dopiero w fazie początkowej. W ciągu najbliższych lat obserwować będziemy szybki jej rozwój w następujących kierunkach: 1.Rozbudowy Internetu . O ile w 1994 roku zaledwie 3 miliony ludzi / większość z USA / używało Internetu , to w roku 2005 roku / prognoza / 1 miliard ludzi będzie połączonych z Internetem;

2.Elektroniczny handel w biznesie, poprawa produktywności dzięki elektronicznym sieciom w tworzeniu, kupowaniu, dystrybuowaniu, sprzedawaniu i serwisowaniu produktów i usług;

3.Elektroniczna dostawa dóbr i ułsug. Programy, gazety, muzyka na CD. nie muszą być pakowane i dostarczane do domów, sklepów lub kiosków, gdyż mogą być dostarczne elektronicznie;

4.Detaliczna sprzedaż dóbr fizycznych / tangible / . Internet może być używany też do zamawiania tych dóbr oraz usług . Na razie ta forma sprzedaży wynosi mniej niż 1% ogółu sprzedaży detalicznej, lecz sprzedaż niektórych produktów , jak komputery, programy komputerowe, książki i kwiaty bardzo szybko rośnie /US Department of Commerce,1999 /.Do niedawna e- handel ograniczał się do relacji wewnątrz biznesowych dokonywanych przez prywatne sieci. Natomiast obecnie powstaje złożona sieć komercyjnych powiązań zawiązywanych w skali globalnej pomiędzy coraz większą liczbą uczestników korporacyjnych i jednostkowych, znających się lub nie w globalnej otwartej przestrzeni cyfrowej,jaką jest Internet.. Zakłada się, że w latach 1998 - 2003 e- biznes osiągnie wartość od 43 mld $ do 1,3 biliona $. W 2001 roku e- handel będzie wynosił 1% całego ogółu handlu światowego. W Anglii na 578 firm badanych, tylko 4% używało WWW do celów sprzedaży, a 30 w ogóle nie miało strony WWW. Lecz istnieją już firmy bardzo zaawansowane w e- handlu . Np. Cisco System firma sprzedająca technologię sieciową dokonuje w 80% sprzedaż przez Internet, Pierwsza internetowa hurtownia książkowa Amazon.com odnotowała w ostatnich latach dziewięciokrotny wzrost sprzedaży swych książek.

7.Nieredukowalne różnice jakościowe między grupami i jednostkami ludzkimi

Jak wiemy, rewolucja informatyczna jest rewolucją cyfrową i komunikacyjną, tzn. obraz,

dźwięk, tekst pisany i wideo zapisywane są cyfrowo oraz wysyłane i odbierane prawie w tym samym czasie. Nie wszystkie jednak wytwory zachowań ludzkich dadzą się w chwili obecnej zapisać w prosty sposób w postaci "zero- jeden". Chodzi o pewne jakościowe cechy zachowań jednostkowych i grupowych, jak sentymenty, oceny, gusty, pragnienia, wierzenia, przekonania, które są nie tylko uwarunkowane osobowościowo, ale też i kulturowo. Ten sam fakt w różnych kulturach może mieć inne znaczenie. Na przykład, co to znaczy być męski, mieć honor, być starym, żyć ciekawie i szczęśliwie? Dziś filozoficznie powiemy, że to zależy od wielu zmiennych. Z pewnością dziś nie możemy jeszcze opisać cyfrowo całej kondycji człowieka, ale nie przesądzajmy z góry, że to jest niemożliwe. To, czego dokonała rewolucja informacyjna jeszcze pół wieku temu było niewyobrażalne. Dziś postęp wiedzy i technologii dokonuje się w tempie tak zawrotnym, że nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak będzie wyglądał świat za 25 lat. Z drugiej strony gdy komputery i Internet trafią pod strzechy, a stanie się to niedługo, nasze odczucia i horyzonty myślowe spotkają się w jednym punkcie zgodnie z odkryciem McLuhana, że środek przekazu jest wiadomością / McLuhan,1968 /. "Prawo" McLuhana mówi, że natura techniki i jej rozpowszechnianie są ważniejsze niż jakakolwiek szczególna transmisja albo zbiór transmisji. Zatem wpływ środka przekazu na kulturę jest niezależny od treści tego środka. Czy to prawo należałoby zmienić w związku z multimedialnością i interaktywnością mediów? Częściowa odpowiedź na to pytanie tkwi w sposobie ich użytkowania. Nie wchodząc w szczegóły wyróżnimy trzy zastosowania nowych mediów: w rozrywce, biznesie rozrywkowym i przemyśle.

8.Media - centrum rozrywki i biznesu

Wyróżnienie tych użytków albo funkcji ma charakter analityczny, bowiem w wielu przypadkach granice między nimi się zacierają, poza tym media można wykorzystywać wielofunkcyjnie. Bodaj najczęściej z analogowych i cyfrowych mediów korzystamy dla celów rozrywki: do oglądania filmów, słuchania muzyki, do gier wideo, czy do pogadania z kimś w sieci. Sektor rozrywki staje się coraz większą szansą dla biznesu. Mówi się nawet, że głównym elementem w gospodarce Stanów Zjednoczonych stanie się c- rozrywka czyli cyfrowa rozrywka. Prawdziwe może okazać się hasło cyfrowej epoki :" Nie ma biznesu bez show-biznesu" ./Fischetti, 2001/ .Marzeniem Billa Gatesa, postaci numer jeden przemysłu informacyjnego i najbogatszego człowieka świata, jest stworzenie z komputera i sieci informacyjnej autostrady , gdzie każdy z dowolnego miejsca na Ziemi, o dowolnej porze dnia i nocy, ze swego pokoju lub poprzez mobilne terminale /telefony komórkowe, kieszonkowe komputery / będzie mógł kupować, sprzedawać, targować się, wybierać towary, poznawać innych ludzi, czy też przebywać dla przyjemności / Gates ,1997 /. Ten cel przyświeca także innym producentom, którzy z komputera chcą uczynić centrum rozrywki, które będzie łączyć ze sobą odtwarzacze MP3 , płyty CD i DVD, cyfrowe aparaty i kamery palmtopy itp.

Wiemy wszyscy, że bywają różne rozrywki, mniej lub bardziej wartościowe lub wręcz szkodliwe. W czasie gdy piszę ten tekst są wakacje. Dużo dzieci i młodzieży nie wyjechało na kolonie. Spędzają lato w mieście, m. in. w kawiarenkach internetowych, które wyrosły ostatnio jak grzyby po deszczu. Większość młodych ludzi przychodzi do nich, by za niewielką opłatą oglądać m.in. programy pornograficzne, przemoc i ofiary wypadków. W Polsce i w wielu innych krajach szerzenie pornografii jest karane. Rodzice mają techniczne możliwości blokowania dostępu dzieciom do stron internetowych przekazujacych pornografię Tymczasem w kawiarenkach internetowych panuje całkowita wolność pod tym względem. Co więcej, uznaje się prawo nastolatka do tej sfery wolności i argumentuje się generalizując, że sposób w jaki korzystamy z Internetu jest naszą prywatną sprawą i podlega ochronie na tej samej zasadzie jak tajemnica korespondencji. Kawiarenka internetowa w świetle polskiego prawa, nie ponosi odpowiedzialności za ,nazwijmy to wprost, demoralizację dzieci i młodzieży szkolnej i za ciężkie urazy w ich psychice i osobowości. Jeśli mamy tu nadmiernie liberalne prawo, to nie znaczy, że i moralność ma być na wszystko przyzwalająca. Ale, jak się okazuje, business is business, a że niezbyt czysty, to nie ważne.

Zresztą można się tu powołać na opinię amerykańskiej działaczki Fundacji Elektronicznego Pogranicza, Esther Deyson, walczącej o wolność w Internecie, że sieciowa wolność sprzeciwia się jakimkolwiek formom regulacji. " Prowadzimy walkę o wolne słowo w sieci- wyjaśnia Deyson - nie tylko występując przeciw cenzurze, lecz szerząc ideę, w myśl której ludzie mogą kontrolować zawartość tego, co dociera przez sieć do nich i do ich dzieci" /Deyson, 1999 : 36 /.Widzimy jednak, że z tą kontrolą dzieci jako użytkowników sieci nie jest tak łatwo. Dzieci zresztą powielają zainteresowania dorosłych. Programy typu Big Brother cieszą się ogromną popularnością i przynoszą wielkie zyski. Francuska wersja widowiska Big Brother nazywa się Loft Story, co można przetłumaczyć jako "Historia miłości na poddaszu ", jest bardziej jednoznaczna w swej wymowie, niż polska wersja Big Brother. Chodzi tam o kojarzenie par i ich intymne współżycie. Telewizja pokazuje je w sposób jeszcze powściągliwy, natomiast w Internecie można zobaczyć dużo więcej szczegółów. I to się wiążę z naturą Internetu jako środka, gdzie wszystko wolno pokazać lub napisać, często za cenę pogwałcenia innych praw jednostki, na przykład prawa do poszanowania godności ludzkiej, dysponowania własnym wizerunkiem, prawa do prywatności itp.

Jak podkreślaliśmy, rozrywka i biznes ściśle się ze sobą splatają. Przykład tych programów określanych jako telewizja śmietnikowa, dowodzi tej zależności i pokazuje, jak niepohamowane jest dążenie do zysku ze strony producentów i do zawrotnych wynagrodzeń ze strony dobrowolnych więźniów występujących w tych rzekomych programach reality show.

9.Ekspansja społeczeństwa informacyjnego

Być może jednak znajdujemy się w sytuacji szczególnej, że nie znajdując odpowiednich słów na opisanie nowych zjawisk, posługujemy się starym słownictwem. Znakomitą tego ilustrację znajdujemy w opowieściach o społecznościach sieciowych, które niewiele mają wspólnego ze społecznościami w socjologicznym znaczeniu tego słowa. Te ostatnie, jak wiadomo, cechują się m.in. trwałymi i bezpośrednimi interakcjami między ludźmi. W Internecie mamy do czynienia jedynie z kontaktami społecznymi pośrednimi i ograniczonym poznaniem ludzi, jak również świata kultury i przyrody.

W przeciwieństwie do tych, którzy obwieszczają koniec historii, koniec ideologii, koniec państwa narodowego czy gospodarki narodowej, stoję na stanowisku, iż społeczeństwo informacyjne znajduje się in status nascendi o czym świadczy wiele wskaźników liczbowych. Przy okazji zauważmy, że podawane w literaturze fachowej i w mediach dane nie są ścisłe i niekiedy znacznie się różnią. Jak wiadomo wizytówką nowych mediów informacyjnych i komunikacyjnych są Internet, WWW i poczta elektroniczna. Przyjmijmy jako kryterium ekspansji społeczeństwa informacyjnego odsetek ludności korzystającej z Internetu. J.J.Wajszczuk opierając się na publikacjach zachodnich z połowy 1999 roku zamieszcza tabelkę obrazującą użytkowników Internetu na świecie . W tym miejscu ograniczymy się do sześciu krajów, które stanowią światową czołówkę. Są to : Norwegia /34% ludności korzysta z Internetu /, Finlandia / 31%/, /Szwecja 29%/, USA /27% /, Australia /23% / i Kanada 21%/. Te odsetki są bardzo wysokie. W przypadku Norwegii oznacza to, że statystycznie prawie w każdej rodzinie jest komputer z Internetem, ale we Francji już tylko 5 % populacji posiada te urządzenia ./Wajszczuk,2000 :50 /. Według badań MSDW /Morgan Staneley Dean Witter / z końca 2000 r już około 300 milionów osób na świecie korzystało z Internetu, w tym: w USA -91 milionów, w Europie Zachodniej - 85, w Japonii -28, w Ameryce Południowej- 15 i w Azji /bez Japonii/ -68 milionów było użytkownikami Internetu /Rzeczpospolita,4.06.2000 /. W zestawieniu tym brak Afryki, o której M.Castells powiedział, że jest tam mniej telefonów niż na Manhattanie, nie wspominając o komputerach /Castells,2000 /. Afryka jawi się nie tylko jako kontynent, gdzie znajduje się największa pustynia na świecie, ale również jako wielka pustynia w przestrzeni informacyjnej.Według statystyki rządu Stanów Zjednoczonych za 1997 udział Afryki w światowej sieci Internetu wynosił 0,6%, podczas gdy udział samych Stanów Zjednoczonych wynosił 56,6 % /Currie,2000/. Przewaga USA w świecie cyfrowym nad innymi państwami jest bezdyskusyjna. Przejście od społeczeństwa przedinformacyjnego go społeczeństwa informacyjnego znajduje końcowy wyraz w gospodarce zapewniającej wyższą efektywność, a to znaczy również wyższą jej konkurencyjność w skali globalnej. Mówiąc o gospodarce mamy na myśli produkcję i usługi. To przejście powinno się przekładać na wyższy poziom i jakość życia społeczeństwa. Grzegorz Kołodko przytacza badania, w których zastosowano 27 zmiennych zaawansowania w tworzeniu gospodarki ery komputerowej. Szczegółowe indeksy odnosiły się do do infrastruktur: komputerowej, internetowej, informacyjnej i socjalnej. W tym rankingu na pierwszym miejscu znalazły się Stany Zjednoczone zdobywając 4238 punktów, 26 miejsce zajęły Węgry - 1807 punktów, 28 miejsce Czechy-17612 punktów, natomiast Polska zajęła 30 miejsce osiągając 1572 punkty. Nasz kraj wyprzedził m.in. Bułgarię - 33 miejsce, Rumunię 35 miejsce oraz Rosję - 40 miejsce / Kołodko 2001: 132 /Ocenia się, że w Polsce około 5% gospodarstw domowych, czyli około 500 tysięcy, posiada komputer. Według innych źródeł aż 14% Polaków w 1999 roku posiadało komputer. Sprzedaż komputerów w Polsce z roku na rok szybko rośnie. O skali zjawiska świadczy to, i z w 2000 roku sprzedano 670 tysięcy komputerów. W lipcu br. telewizyjne Wiadomości podały, że 3 miliony Polaków / około 8%/ ma dostęp do Internetu, a 3% spośród nich dokonuje zakupów przez Internet.. Ogólnie można powiedzieć, że pod względem infrastruktury komputerowej i internetowej sytuacja w naszym kraju nie jest zła zważywszy że koszt korzystania z Internetu był dotąd nader wysoki. Stan ten powstał bardzo dużym wysiłkiem Polaków starających się, by nie być w tyle za uciekającą szybko czołówką światową.

10.Dostęp do Internetu

Podobnie jak w wielu krajach również w Polsce istnieje duże zróżnicowanie pod względem dostępu do Internetu, Rzadko mają do czynienia z Internetem mieszkańcy wsi, biedniejsze warstwy ludności, osoby najmniej wykształcone i starsze. Podkreślić wypada, że dzieci i młodzież stanowią prawdziwą awangardę rewolucji informacyjnej. Najmłodsza generacja wykorzystuje swoje naturalne zdolności do szybkiego uczenia się opanowując umiejętności poruszania się w cyberprzestrzeni. Dla niej wirtualna rzeczywistość nie jest światem sztucznym i obcym, to jest po prostu jej normalny świat, z którym komunikuje się na co dzień..Bez niezbędnych badań można dostrzec korelację między ekonomicznym zróżnicowaniem świata a nasyceniem nowych mediów informacyjnych i komunikacyjnych. Pojawiło się nawet określenie "rich- info societies " i "poor-info societies". Można postawić hipotezę, że nowe technologie multimedialne i interaktywne, ułatwiające szybkie zdobywanie wiedzy i umiejętności niezbędnych w usieciowionym świecie będą silniejszym czynnikiem polaryzacji i marginalizacji społecznej niż globalizacja ekonomiczna. przeciw której tak gwałtownie wystąpiła młodzież w czasie szczytu państw G7 i Rosji w Genui w lipcu 2001 r. Ruch antyglobalistyczny jest typowym ruchem o strukturze sieciowej. Nie ma w nim centralnego ośrodka koordynującego, a więc władzy, nie ma jednolitych poglądów ideowych czy politycznych, ani wspólnych celów. Ruch ten skupia różnego rodzaju anarchistów ,antykapitalistów, ekologów i inne grupy o niejasnych zainteresowaniach. Ciekawe, że ponad sto lat temu jeden z klasyków socjologii markiz Vilfredo Pareto, zauważył, że " anarchiści wyraźnie różnią się od socjalistów ze względu na to, co chcieliby zniszczyć w państwie; łączy ich jednak z socjalistami wola odwrócenia tych procesów, które doprowadziły do zróżnicowania społecznego. Jedni i drudzy chcieliby cofnąć społeczeństwo do stanu homogeniczności, stworzyć je z całkowicie izolowanych jednostek... Tego rodzaju struktura społeczna zupełnie nie jest podobna do głęboko zróżnicowanego i heterogenicznego stanu, do którego prowadzi wolność"/ Pareto, 1994 /. Niektórzy autorzy używają pojęcia społeczeństwa wiedzy. Peter F.Drucker podkreśla, że obecnych czasach nie ziemia, kapitał i praca fizyczna są podstawowymi zasobami tworzącymi bogactwo narodów, lecz wiedza. Owszem tamte zasoby są ważne, bo ograniczają działalność gospodarczą, kiedy jednak stosuje się wiedzę do wiedzy, zauważa Drucker, zawsze możemy zdobyć inne zasoby. Obecnie wiedza , zdaniem tego teoretyka zarządzania, to efektywne wykorzystanie informacji w działaniu, to informacja skoncentrowana na wynikach. Uczynienie z wiedzy prawdziwego zasobu, a nie " jakiegoś tam" zasobu - stwierdza Drucker- czyni nasze społeczeństwo postkapitalistycznym. To zaś zmienia w sposób zasadniczy strukturę tego społeczeństwa. Tworzy nowe siły społeczne i ekonomiczne i nową politykę /Drucker,1999 : 42-43 /.

11.Wiedza ukryta

Jak wiadomo, obok wiedzy jawnej, skodyfikowanej i faworyzowanej w cywilizacji zachodniej ważną rolę odgrywa wiedza ukryta, kiedyś zdobywana w toku terminowania i przekazywana ustnie z pokolenia na pokolenie, współcześnie zaś wytwarzana przez grupy zadaniowe składające się z pracowników różnej specjalności i zajmowanego stanowiska w organizacji i w szerszych strukturach społecznych. Wiedza ta często przesądza o jakościowej stronie produktów i usług oraz o przewadze rynkowej nad innymi konkurentami / OECD, 2000 /.

W dobie rewolucji informacyjnej wiedza ukryta, to m.in. umiejętność wybierania informacji i posługiwania się nimi w sposób inteligentny. Jednym z paradoksów ery cyfrowej jest z jednej strony natłok różnych informacji, a z drugiej odczucie ich niedosytu. W obliczu nieskończonej przestrzeni informacyjnej pojawia się retoryczne pytanie, kiedy należy zakończyć proces zdobywania danych na interesujący nas temat.

Połączenie wiedzy formalnej z wiedzą ukrytą przesądza o dynamice nowoczesnej gospodarki. Najbardziej negatywną stroną gospodarki wiedzy jest polaryzacja rynku pracy, która niesie ryzyko zniszczenia spójności społecznej. Dlatego społeczeństwo informacyjne lub jak to woli - społeczeństwo uczące się - musi tworzyć wysoki kapitał intelektualny i jednocześnie kapitał społeczny bazujący na etyce solidarności wrażliwej na wykluczenie części ludzi z procesów uczestnictwa poprzez pracę i aktywność obywatelską.

12.Zakończenie

Społeczeństwo informacyjne możemy określić jako społeczeństwo, które wykorzystuje w różnych sferach aktywnośći ludzkiej rozwiniętą i ucyfrowioną bazę informacyjno-komunikacyjną. Dziś rozrywka w sensie dosłownym i jako organizacja, produkcja i dystrybucja rozrywki wysuwają się na pierwszy plan w spłeczeństwie informacyjnym. Przemysłowe i handlowe zastosowanie nowych technologii znajduje się dopiero in statu nascendi. Jednakże postęp w tej dziedzinie dokonuje się w imponującym tempie i gdy osiągną punkt krytyczny, tj., gdy większość społeczeństwa będzie oswojona z technologią cyfrową, nastąpią bardzo istotne przeobrażenia w społeczeństwie

Jedną z negatywnych konsekwencji procesu informatyzacji gospodarki jest polaryzacja ludzi na rynku pracy. Być może tylko niewielka część ludności będzie miała przywilej stałej pracy, pozostałej większości przypadnie praca dorywcza lub trwałe bezrobocie. Inną negatywnym skutkiem może być zabijanie czasu niezbyt wymyślnymi treściami. Interaktywność ,o której tyle się mówi, niewiele, jak się wydaje poprawi sytuację.

Informacyjne społeczeństwo może być solidnym fundamentem dla społeczeństwa globalnego Nowe technologie informacyjne są stosowane we wszystkich procesach globalizacyjnych. Niemniej dla społeczeństwa globalnego potrzeba nadto wspólnych wartości, przede wszystkim solidarności ogólnoludzkiej i równiejszego podziału wytworzonego światowego produktu

Bibliografia

Boli J., Thomas G.M., World Culture in the World Polity, American Sociological Review

Bourdieu Pierre, 2001, Contre- feux 2 Editions Raison d' Agir, Paris

Castells Manuel, 2000 The Information Age /wywiad /,w : Magazyn Sztuki 24/1

Currie Wendy, 2000 The Global Information Society, John Wiley and Sons,Chichester

Deyson Esther, 1999, Wesja 2.0.Przepis na życie w epoce cyfrowe. Prószyński i S-ka, Warszawa

Drucker Peter F., Społeczeństwo pokapitalistyczne. Wyd. Naukowe PWN Warszawa

Fischetti Mark, 2001, Przyszłość cyfrowej rozrywki, Świat Nauki nr 1(113)

Gates Bill, 1997, Droga ku przyszłości,Wydawnictwo Studium EMKA,Warszawa

Gazeta wyborcza ,2001.07.6. Co można zrobnić ze światłowodem?

Giddens Anthony, 1999, Trzecia droga. Odnowa socjaldemokracji, Książka i Wiedza Warszawa.

Green John O., 1999, Nowa era komunikacji, Prószyński i S-ka, Warszawa

Kłoskowska Antonina, 1996, Kultury narodowe u korzeni. Wydawnictwo naukowe PWN Warszawa

Kwiatkowski J., Stala M.,1996, Wisława Szymborska.Życie na poczekaniu, Wydawnictwo Literackie, Kraków

Lacroix Jean-Guy, Tremblay Gaetan, 1997, The "Information Society" and Cultural Industries Theory, Current Sociology v .45 no 4.

Lundvall Bengt-Ake, 2000, Gospodarka ucząca się: pewne implikacje dla bazy wiedzy o systemie ochrony zdrowia i edukacji , w: Zarządzanie wiedzą w społeczeństwie uczącym się, OECD, Wydawnictwo i Zakład Poligrafii Instytutu Technologii Eksploatacji, Radom

McLuhan Marshall,1968, Środek jest przekazem. Wybór fragmentów. Wydawnictwa Radia i Telewizji, Warszawa

Misztal Bronisław,2000, Teoria socjologiczna a praktyka społeczna, Universitas, Kraków

Pareto Vilfredo, 1994, Uczucia i działania. Fragmenty socjologiczne, Wyd. Naukowe PWN, Warszawa

Rzeczpospolita z dn. 6.czerwca 2001 r

Simmel Georg,1975, Socjologia, PWN, Warszawa

Szymborska Wisława, 1997, Wielka liczba w: Widok z ziarnkiem piasku, Wydawnictwo a5, Poznań

vol.62

Wajszczuk Jerzy J.,2000, Nowe warunki konkurencji na rynkach europejskich, w:Uwarunkowania konkurencyjności przedsiębiorstw w Polsce, red. K.Kuciński, Szkoła Główna Handlowa, Warszawa

.

15



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
polskie badania nad społ. inf, Przydatne Studentom, konferencja agh
od społ. postindustrialnego do inf, Przydatne Studentom, konferencja agh
przemiany świadomości kulturowej w dobie społ. inf, Przydatne Studentom, konferencja agh
koncepcja społ. inf. w UE, Przydatne Studentom, konferencja agh
technika w społ. inf, Przydatne Studentom, konferencja agh
edukacja informacyjna jako element kształtowania społ. inf. w pl, Przydatne Studentom, konferencja a
polskie badania nad społ. inf, Przydatne Studentom, konferencja agh
uczestnictwo społ. w życiu publ. a rozwój nowych technologii, Przydatne Studentom, konferencja agh
e- generacja, Przydatne Studentom, konferencja agh
humanistyka w czasach internetu, Przydatne Studentom, konferencja agh
internet a więzi społeczne, Przydatne Studentom, konferencja agh
internet a czytelnictwo prasy, Przydatne Studentom, konferencja agh
cybersocjologia, Przydatne Studentom, konferencja agh
POL SPOL Globalizacja w 4
makro-pkt.12small, Przydatne Studentom, Akademia Ekonomiczna Kraków, makro
13a funkcje zarzadzania w aspekcie zasobów inf, Procesy informacyjne w zarządzaniu, materiały studen
test z produkcji, Przydatne Studentom, Akademia Ekonomiczna Kraków, zarz produkcja, z aeportal
59Międzyokresowa substytucja pracy, Przydatne Studentom, Akademia Ekonomiczna Kraków, makro

więcej podobnych podstron