Opracowania na inżynierkę - parzyste, Notatki Rolnictwo, 4 rok, IV rok


2. INTENSYWNOŚĆ PRODUKCJI I ORGANIZACJI ROLNICZEJ

Poziom intensywności produkcji rolniczej zależy zarówno od rodzaju prowadzonej działalności, jak i relacji cen na produkty rolnicze i środki produkcji. Nie bez znaczenia jest także efektywność ponoszonych nakładów. W działalności gospodarczej, nie tylko rolniczej, niezmiernie ważna jest informacja o przyroście efektów dzięki zastosowanym dodatkowym nakładom. Pomocne w określaniu efektywności mogą być doświadczenia, na których podstawie można określić, jaki jest wpływ danego rodzaju nakładu na przyrost efektu produkcyjnego.

W doświadczeniach z zakresu produkcji roślinnej i zwierzęcej bada się z reguły wpływ jednego czynnika na efekt produkcyjny. Pozostałe czynniki występują w tym samym natężeniu lub są eliminowane. W działalności produkcyjnej takiej sytuacji nie spotykamy. Na ostateczny efekt wpływa wiele czynników, a siła ich oddziaływania jest zróżnicowana. Wielkość uzyskanej produkcji zależy również od relacji pomiędzy czynnikami, decydującymi o efektach. Bardzo często, szczególnie w działalności rolniczej, dochodzi do sytuacji, kiedy zastosowane dodatkowe nakłady, nie przynoszą zysku, lecz powodują straty. Typowym przykładem może być zastosowanie wyższej dawki azotu, powodującej wylegnięcie zbóż. Rolnik ponosi podwójną stratę - wyższe wydatki na nawozy i niższy przychód z produkcji zbóż. Aby tego uniknąć, należy korzystać z wyników doświadczeń agrotechnicznych i zootechnicznych. Trzeba jednak podkreślić, że określenie optimum nakładów jest niezmiernie trudne, jednakże w celu zmniejszenia ryzyka podejmowanie takich prób jest jedyną drogą do sukcesu.

6. KOSZTY POŚREDNIE I BEZPOŚREDNIE

Koszty są to wyrażone w pieniądzu zużyte środki pracy i przedmioty pracy oraz wynagrodzenie siły roboczej, poniesione w określonej jednostce czasu na rzecz eksploatacyjnej działalności produkcyjnej.

Koszt produkcji (koszt w ujęciu ekonomicznym) to wyrażona wartościowo ilość nakładów pracy żywej i uprzedmiotowionej poniesiona w celu uzyskania określonej wielkości produkcji.

W zależności od wielkości produkcji koszty dzielimy na stałe i zmienne, a w zależności od miejsca powstawania na koszty pośrednie i bezpośrednie.

Koszty bezpośrednie - można przypisać do konkretnej, określonej działalności i są to koszty na nią ponoszone, np. na produkcję pszenicy ponoszone są koszty materiału siewnego, nawozów mineralnych, pestycydów, pracy przy przygotowaniu gleby, nawożeniu roślin, ich ochronie i zbiorze.

Koszty pośrednie - niemożliwe do bezpośredniego obciążenia - rozdzielenia. Rozróżnia się dwie grupy kosztów pośrednich:

Koszty ogólnoprodukcyjne - są to koszty związane z funkcjonowaniem poszczególnych działów gospodarstwa (koszty pośrednie produkcji roślinnej, zwierzęcej, przetwórczej i usługowej). W produkcji zwierzęcej są to między innymi amortyzacja budynku inwentarskiego, koszty leczenia zwierząt, obsługi zwierząt, a w produkcji roślinnej np. koszty melioracji, utrzymania magazynu.

Koszty ogólnogospodarcze - to koszty dotyczące całego gospodarstwa, ponoszone bez względu na to czy prowadzona jest działalność produkcyjna, czy też nie; należą do nich: podatek rolny, opłata leśna i melioracyjna, ubezpieczenie budynków, spłaty odsetek od kredytów itp.

8. ANALIZA KOSZTÓW

I) Koszty produkcji rolniczej w zależności od wielkości produkcji:

- Koszty stałe

- Koszty zmienne

II) Koszty produkcji rolniczej w zależności od miejsca powstawania:

- Koszty bezpośrednie

- Koszty pośrednie

> ogólnoprodukcyjne

> ogólnogospodarcze

III) Koszty:

- zakupu

- zaopatrzenia

- produkcji

- sprzedaży

IV) Koszt w ujęciu ekonomicznym

V) Koszt w ujęciu rachunkowym

VI) Koszty:

- gospodarcze (praca, paliwo, środki ochrony roślin, pasze)

- majątkowe (podatki gruntowe)

Metody obliczania kosztów:

  1. DOLICZENIOWA - doliczanie kolejno poszczególnych nakładów w miarę ich ponoszenia. Polega więc na bieżącym ewidencjonowaniu poszczególnych kosztów. Metoda rzadko stosowana w rolnictwie, ponieważ w pracach produkcyjnych nie jest dokładnie znana ilość jednostek produktu uzyskana w efekcie końcowym. Zaletą jej jest to, że można obserwować narastanie kosztów w trakcie postępowania procesu produkcyjnego. Wadą jest szczegółowa ewidencja kosztów i stąd stosowana jest tam, gdzie cykle produkcyjne są zamknięte i niezależne, np. drobiarstwo, budownictwo, przemysł.

  1. ROZDZIELCZA KLASYCZNA (tradycyjna) - rozdzielenie bez reszty wszystkich kosztów, kosztów całościowych na jednostkę nośnika kosztów, tzn. jednostkę produktu. Bez kłopotu odnosimy koszty bezpośrednie do miejsca, gdzie są ponoszone. Trudniej rozdzielić koszty pośrednie. Dokonujemy tego za pomocą tzw. kluczy podziałowych, w praktyce stosuje się następujące klucze podziałowe:

Metoda ta doprowadza do bardzo dużych różnic wyników kosztów jednostkowych.

  1. ROZDZIELCZA UORGANICZNIONA - uwzględnia wzajemne powiązania pomiędzy poszczególnymi działami i gałęziami. Metoda ta nie obciąża produkcji zwierzęcej kosztami zjadanej trawy a jedynie kosztami utrzymania pastwiska. Możliwa jest wysoka wycena produktów ubocznych w produkcji zwierzęcej, a niska w produkcji roślinnej. Uwzględnia w rachunku kosztów wartości stanowiska, np. po motylkowych. Nawożenie organiczne uznaje za zabieg podnoszący wydajność całego zmianowania. Obciąża równomiernie wszystkie uprawy polowe kosztami wydzielonych prac uprawowych.

  1. ORGANICZNA - zakłada, że gospodarstwo stanowi 1 żywy organizm, a jego działy i gałęzie są ze sobą powiązane wzajemnie, świadomie. Składa się ona z trzech metod obliczania kosztów jednostkowych:

Wspólną cechą w/w metod jest to, że do kosztów jednostkowych dochodzi się od kosztów całościowych jednostek produkcyjnych.

12. OCENA GOSPODARKI PASZOWEJ

Zapotrzebowanie na pasze przemysłowe i ich produkcja, podążają za pogłowiem trzody i drobiu; widoczny jest w ostatnich latach powolny, ale systematyczny wzrost produkcji pasz (Wykres 1).

0x01 graphic

Jak dowodzą dane, jedynie około jedna czwarta wyprodukowanych zbóż paszowych (ok. 15,7 mln t) przeznaczana jest do wytwarzania mieszanek paszowych, pozostałe skarmiane są bezpośrednio w gospodarstwach producentów. Jednak udział ziarna zbóż zużytego do produkcji mieszanek paszowych jest odwrotnie proporcjonalny do wysokości zbiorów zbóż: przy wysokich zbiorach hodowcy trzody wykorzystują w większym stopniu wyprodukowane przez siebie ziarno z dodatkiem koncentratów paszowych, przy niskich zbiorach, a więc niedoborach zboża i wysokich jego cenach, producenci trzody muszą bazować na mieszankach paszowych z zakupu.

Krajowa produkcja białkowych surowców paszowych (Tabela 1) pokrywa niespełna jedną trzecią potrzeb w tym zakresie i stopień pokrycia tego zapotrzebowania z krajowej produkcji maleje. Białkowe surowce paszowe produkowane w kraju to śruta rzepakowa, mączki pochodzenia zwierzęcego oraz nasiona roślin strączkowych. Obecnie produkcja śruty rzepakowej uzależniona jest od poziomu zbiorów rzepaku -w sezonie 2003/04, z powodu znacznych strat w uprawach rzepaku spowodowanych mroźną zimą, produkcja śruty będzie znacznie niższa niż w poprzednim sezonie, która z kolei, ze względu na dobre zbiory rzepaku w 2002 r., była o 6% wyższa niż poprzednio.
Ziarno strączkowych wciąż natomiast pozostaje, i zapewne pozostawać będzie, marginalnym komponentem białkowym pasz, choć z chwilą, gdy zostaną u nas wprowadzone dopłaty do uprawy strączkowych przewidziane we Wspólnej Polityce Rolnej, areał zasiewów tych roślin i ich produkcja zapewne wzrosną.

Do najbardziej pożądanych przez przemysł paszowy komponentów należą niewątpliwie mączki mięsno-kostne, które są bogatym źródłem białka zwierzęcego. Jednak ze względu na niebezpieczeństwo rozszerzania się choroby BSE, w krajach Unii Europejskiej obowiązuje od pięciu lat zakaz wykorzystywania w/w mączek w żywieniu zwierząt gospodarskich, a począwszy od 1 listopada 2003 r. zakaz ten obowiązuje również w Polsce.

Krajowa produkcja białkowych surowców paszowych od kilku sezonów maleje, a w bieżącym sezonie będzie niższa niż w poprzednim o 26%.

Wielkość i struktura produkcji pasz w Polsce uzależniona jest ściśle od wielkości pogłowia trzody i drobiu, choć tą prostą zależność zakłóca czasem, tak jak w bieżącym sezonie, nieurodzaj zbóż. Od połowy lat 90. produkcja pasz przemysłowych rosła w tempie średnio ponad 4% rocznie, ale w latach 1998-1999 spadła, ze względu na kryzys rosyjski, który ograniczył eksport mięsa, a więc i jego produkcję oraz chów żywca. W 2000 r. produkcja pasz przemysłowych osiągnęła poziom z 1997 r., po czym zaczęła znów przyrastać w tempie około 6% rocznie. W 2003 roku wzrost produkcji mieszanek średniobiałkowych szacuje się na ok. 6%, ale koncentratów białkowych o 9%.

Produkcja pasz przemysłowych w Polsce byłaby bardziej zbliżona do stanu faktycznego, gdyby do danych obrazujących produkcję w mieszalniach przemysłowych doliczyć wielkość produkcji pasz pełnoporcjowych, wytwarzanych w mieszalniach usytuowanych na dużych fermach trzody i drobiu oraz mieszanek sporządzanych w mieszalniach gospodarczych. Wielkość tej gospodarczej produkcji mieszanek można oszacować na podstawie ilości zakupionych koncentratów wysokobiałkowych, stanowiących jeden z surowców do tej produkcji.

Doliczając tę wielkość do produkcji pasz przemysłowych w naszym kraju można bardziej realnie porównywać poziom produkcji pasz w Polsce i w innych krajach Europy - w większości państw Unii Europejskiej produkcja mieszanek paszowych w gospodarstwach hodowców jest marginesem, ze względu na pracochłonność oraz konieczność wypełnienia szeregu wymogów sanitarno-weterynaryjnych. Przy uwzględnieniu mieszanek wyprodukowanych w mieszalniach przyfermowych oraz mieszalniach gospodarskich przy użyciu przemysłowych koncentratów, można by oszacować produkcję pasz przemysłowych w Polsce ogółem na blisko 10 mln ton, co sytuuje nas na 7. miejscu wśród krajów rozszerzonej Unii Europejskiej, biorąc zaś pod uwagę jedynie produkcję wytwórni przemysłowych sytuujemy się w okolicy 9. miejsca.

Największym światowym producentem pasz przemysłowych są USA, niewiele ustępują im kraje Unii Europejskiej, poważnym i wciąż zwiększającym swą produkcję wytwórcą są Chiny.

 

0x01 graphic

 

 

W 2002 roku największy przyrost produkcji pasz przemysłowych odnotowano w krajach Azji i Ameryki Łacińskiej, natomiast w Europie w wielu krajach nastąpił spadek produkcji pasz: w Holandii o ponad 9%, w Danii o 4,4%, w Wielkiej Brytanii o 3,7% i Francji o 2,7% - co było skutkiem epidemii chorób zwierząt, przede wszystkim -drobiu i, co za tym idzie - redukcji stad. Również w krajach Europy Środkowo-Wschodniej zanotowano spadek produkcji pasz w ostatnich latach: na Ukrainie z 9,0 mln ton w 2000 r. do 4,7 mln ton w ubiegłym roku (kryzys w hodowli), na Węgrzech -z 5.4 do 5,2 mln ton. W sumie w krajach europejskich nie należących do UE produkcja pasz spadła z 47,6 do 43,6 mln ton, jedynie w Rosji wzrosła z 14,5 do 15,5 mln ton (Feed International).
Pośród firm przemysłu paszowego większość jest rentowna, choć liczba tych osiągających dodatni wynik finansowy nieco zmniejszyła się w ciągu ostatnich dwóch lat. Bardzo dobry był dla tej branży rok 2001, gdy blisko 90% firm paszowych osiągnęła rentowność (poprzednio -ok. 55%), jednak w 2002 roku odsetek firm, które wypracowały dodatni wynik finansowy spadł do 76%.

Wartość krajowego rynku pasz szacuje się na ok. 4 mld zł. Dzielą się nią: 7 największych firm o poziomie produkcji 150 tys.-1 mln ton, ok. 10 firm o produkcji rzędu 100-150 tys. ton, oraz co najmniej kilkadziesiąt lokalnych wytwórni

Produkcja dodatków typu Premix nieco rośnie: od 46 tys. ton w 1998 r. do 55 tys. ton w 2002 r., przewiduje się, że w 2004 roku osiągnie poziom 60 tys. ton.

Do największych krajowych producentów premiksów należą firmy:

SANO -Sękowo, woj. wielkopolskie, kapitał niemiecki.

14. SYSTEM AGROBIZNESU W POLSCE

Pojęcie "agrobiznesu" zastąpiło stosowane w okresie przed transformacją ustrojową pojęcia "gospodarka żywnościowa", lub "kompleks rolno-przemysłowy". Istota wszystkich tych pojęć polega na tym, że wytwarzanie żywności jest procesem w którym zaangażowanych jest szereg działów i gałęzi gospodarki narodowej. Są to: rolnictwo jako podstawowy dział surowcowy, leśnictwo i rybołówstwo, przemysł wytwarzający środki produkcji dla rolnictwa i działów towarzyszących, przemysł rolno-spożywczy, dystrybucja wraz z transportem, przechowalnictwem itp. Rzecz w tym, że udział rolnictwa w finalnym produkcie żywnościowym kształtuje się na poziomie 19-20%, reszta to już poza rolnicza działalność wytwórcza i przetwórcza. Pojęcie agrobiznesu (gospodarki żywnościowej) nie oznacza istnienia jego zwartego systemu. W praktyce każdy z członów kompleksu działa na własny rachunek, co oznacza, że uzyskiwane korzyści materialne (zyski) nie kumulują się w jeden globalny zysk, który mógł by następnie zasilać np. rolnictwo i wieś, a także pozostałe człony kompleksu w niezbędnych proporcjach. Dlatego omawiane pojęcie posiada wartości w aspektach rachunków narodowych, a także teoretyczno-poznawczych.

Niezwykle ważne znaczenie dla rozwoju rolnictwa i przetwórstwa rolnego posiada postęp naukowo-techniczny, nowoczesne osiągnięcia nauki i techniki, które przetwarzane są przez przemysł i wdrażane do praktyki. Współczesny nowoczesny przemysł wyznacza tempo postępu w sferze produkcji rolniczej, przetwórstwa rolnego, dystrybucji, szeroko pojętego handlu a także konsumpcji. Mamy na myśli nowoczesne technologie i techniki wytwarzania we wszystkich sferach produkcji żywności. To również nowe środki chemiczne, np. nawozy mineralne, herbicydy, czy nowe technologie przetwórstwa żywności, lub przedłużenia jej wartości odżywczych w różnych postaciach. Rolnictwo bowiem posiada sezonowy charakter, a więc wytwarzany w okresie 6-ciu miesięcy, by następnie drugą część roku korzystać z produktu przetworzonego lub odpowiednio przechowanego.

Trzecim członem kompleksu jest przemysł rolno-spożywczy, któremu przypisujemy szczególne znaczenie. Ta działalność ma historyczny wyraz, bowiem ludzie od zarania przystosowywali w różny sposób posiadany surowiec, tak by mógł być przez organizm człowieka przyswojony. Współcześnie funkcje te spełnia nowoczesny przemysł przetwórczy, który dostarcza na rynek setki wyrobów (towarów) żywnościowych o różnych parametrach smakowo-jakościowych. Warto odnotować, że przemysł rolno-spożywczy wytwarza ponad 30% produktu globalnego kraju i stanowi on ponad 21% sprzedanej produkcji przemysłu. Współcześnie przetwarzaniu podlega ponad 80% wytwarzanych w rolnictwie surowców. Tylko około 20% spożywa się w naturalnej postaci, przy czym występuje tu tendencja malejąca.

Ważnym członem gospodarki żywnościowej jest dystrybucja, a więc magazynowanie i handel żywnością. Działalność ta posiada szczególne znaczenie z uwagi na bezpośredni styk z konsumentem. W tej sferze kształtują się relacje między podażą a popytem. Strona jakościowa i cenowa decydują o konkurencyjności oferowanych produktów (towarów). W gospodarce rynkowej o powodzeniu decyduje przede wszystkim wysoka jakość, a więc i konkurencyjność wytwarzanych dóbr. Odnosi się to do rynku wewnętrznego oraz szczególnie do udziału towarów rolnych w międzynarodowej wymianie.

Agrobiznes to sfera w której pracuje ponad 35% ludności zawodowo czynnej i wytwarza około 22% Dochodu Narodowego. I to wskazuje wagę tego członu gospodarki narodowej. Trzeba oczywiście mieć na uwadze inne sfery życia gospodarczego, społecznego i kulturalnego, które wiążą się z gospodarką żywnościową, a o których w tym wykładzie nie było mowy.

16. ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ OBSZARÓW WIEJSKICH

Podstawowym celem rozwoju obszarów wiejskich powinno być zapewnienie racjonalnego wykorzystania:

Niezbędne jest stymulowanie zmian w strukturze funkcjonalnej obszarów wiejskich, aby nie dopuścić do:

Zapewnić to powinna konsekwentna polityka, skupiająca się na realizacji celów:

Rozwój lokalny może być rozumiany jako:

Czynniki rozwoju lokalnego:

Aktywizacja obszarów wiejskich musi nastąpić poprzez:

18. PŁODOZMIAN I JEGO FUNKCJE

Jednym z podstawowych elementów środowiska wykorzystanych w rolnictwie jest gleba. W rolnictwie zrównoważonym utrzymanie czy zwiększenie żyzności gleby jest bazą do osiągnięcia wysokich i dobrych jakościowo plonów roślin. Utrzymanie trwałej żyzności polega na systematycznym zwiększeniu i odbudowywaniu zawartości substancji organicznej (próchnicy) w glebie. Kształtuje ona podstawowe fizykochemiczne i biologiczne jej właściwości (struktura gleby i jej trwałość, pojemność wodna i sorpcyjna, aktywność biologiczna i enzymatyczna oraz właściwości cieplne), zmniejsza podatność gleby na erozję oraz wpływa na wielkość plonu).

W glebach mineralnych powierzchniową, uprawną warstwę stanowi mieszanina cząstek mineralnych, substancji organicznej, wody i powietrza. Ogólnie można stwierdzić, że woda i powietrze zajmują blisko około 50% objętości roli, przy czym są to czynniki antagonistyczne: im więcej wody zawiera gleba, tym mniej jest w niej powietrza i odwrotnie. Jest to oczywiste, bo zarówno woda jak i powietrze wypełniają w glebie przestwory między cząstkami mineralnymi i organicznymi. Specyficznym składnikiem roli są organizmy glebowe w niej żyjąc. W wierzchniej warstwie gleby, żyją mikroorganizmy tlenowe, które w sprzyjających im warunkach rozwijają się i powodują rozkład substancji organicznej gleby do składników dostępnych dla roślin. W głębszej warstwie gleby żyją mikroorganizmy beztlenowe, które również wspomagają procesy rozkładu substancji organicznej gleby, powodując powstawanie organicznych i organiczno-mineralnych koloidów glebowych. Rozkład substancji organicznej dostarcza wszystkich niezbędnych do życia składników pokarmowych, organizmy glebowe zatem są niezbędnym warunkiem życia roślin.

Zawartość próchnicy w naszych glebach jest niewielka. W związku z tym trzeba dążyć do utrzymania zrównoważonego bilansu substancji organicznej, czyli jej dopływ do gleby w formie resztek pożniwnych i korzeniowych oraz nawozów naturalnych, organicznych i poplonów. Bilans składników powinien być zrównoważony i nie powinien być mniejszy niż mineralizacja spowodowana uprawą roślin. Niekorzystnym zjawiskiem jest zaniechanie produkcji zwierzęcej, a tym samym ograniczenie możliwości stosowania w płodozmianie nawozów naturalnych oraz ograniczenie areału uprawy roślin motylkowych i poplonów. Kolejnym czynnikiem degradującym jest erozja, czyli proces zmywania, żłobienia lub zwiewania wierzchniej warstwy gleby. Szkodliwość erozji wodnej polega na niszczeniu wierzchniej, a częstą głębszych warstw gleby oraz na przemieszczaniu składników mineralnych zawartych w glebie do wód powierzchniowych. Ważnym czynnikiem degradującym uprawną warstwę gleby jest również erozja wietrzna. Silne zagrożenie tego typu erozją występuje głównie na glebach lekkich. Erozja wietrzna powoduje mechaniczne niszczenie roślin, odsłanianie ich systemu korzeniowego oraz zanieczyszczenie wód powierzchniowych i powietrza pylistymi częściami gleby.

Istotnym mechanizmem zapewnienia żyzności gleby jest zmniejszenie jej ugniatania przez ograniczenie liczby przejazdów w celu wykonania mechanicznych zabiegów uprawowych. Można to osiągnąć stosując różnego rodzaju agregaty uprawowe. Zachowuje się przez to korzystną strukturę gruzełkowatą, dzięki której roślinom zapewnia się odpowiednio uregulowane stosunki powietrzno-wodne.

Kluczowym elementem agrotechniki, warunkującym stosowanie dobrej praktyki rolniczej w gospodarstwie, jest płodozmian. Porządkuje on całokształt agrotechniki i zapewnia utrzymanie żyzności gleby przez kształtowanie jej biologicznych, fizycznych i chemicznych właściwości oraz stwarza korzystne warunki do wzrostu roślin przy ograniczonym zużyciu przemysłowych środków produkcji. Płodozmian w dużej mierze wpływa na plonowanie roślin przez kształtowanie jej biologicznych, fizycznych i chemicznych właściwości oraz stwarza korzystne warunki do wzrostu roślin przy ograniczonym zużyciu przemysłowych środków produkcji. Płodozmian w dużej mierze wpływa na plonowanie roślin przez kształtowanie biologicznej aktywności gleby, w której występują mikroorganizmy antagonistyczne w stosunku do patogenów.

Uprawa roślin w uproszczonych zmianowaniach lub monokulturach zawsze prowadzi do namnażania się agrofagów, czego konsekwencją są rosnące nakłady na środki ochrony roślin i spadek plonów. Właściwie dobrany płodozmian powinien ograniczać wymywanie składników nawozowych, a głównie azotanów, oraz chronić gleby przed erozją przez możliwie ciągłe utrzymanie jej powierzchni pod okrywami roślinnymi. Jego zadaniem jest również utrzymywanie zasiewów w małym stopniu zagrożonych przez specyficzne choroby i szkodniki (przenoszące się na rośliny następcze za pośrednictwem gleby i resztek pożniwnych) oraz uciążliwe gatunki chwastów, których opanowanie wymaga dużego zużycia środków chemicznych. Prawidłowy płodozmian pozwala stwarzać warunki dla wzrostu lub przynajmniej utrzymania na stałym poziomie żyzności i biologicznej aktywności gleby, dzięki dodatniemu bilansowi substancji organicznej.

Preferowane powinny być płodozmiany złożone z kilku gatunków roślin. Zmianowanie powinno zawierać między innymi rośliny motylkowe lub strączkowe w celu utrzymania dodatniego bilansu substancji organicznej w glebie. Zaleca się wprowadzenie do takich zmianowań międzyplonów. Wpływa to na poprawę bilansu substancji organicznej, a jednocześnie zmniejsza wymywanie azotanów z gleby w okresach jesienno zimowych i chroni gleby przed erozją. W praktyce zalecane są płodozmiany złożone przynajmniej z trzech gatunków roślin na glebach lekkich oraz 4-5 na glebach cięższych. Z powyższych względów prawidłowy płodozmian jest istotnym elementem dobrej praktyki rolniczej. Zwiększa on stabilność ekonomiczną gospodarstw przez ograniczenie zużycia drogich środków ochrony roślin oraz wpływa korzystnie na właściwości fitosanitarne gleby.
Jednak współcześnie widoczne jest znaczne uproszczenie organizacji produkcji.

Jego przejawem jest bardzo duży wzrost udziału zbóż w strukturze zasiewów, który stanowi 80,8% powierzchni zasiewów. Są więc uprawiane rośliny zbożowe po złych przedplonach, co wymaga zwiększenia nakładów w postaci nawożenia mineralnego i ochrony roślin, a więc zabiegów agrotechnicznych opartych na wykorzystaniu środków produkcji pochodzenia przemysłowego, co znacznie podraża koszty produkcji i wpływa niekorzystnie na środowisko. Ponadto uprawa roślin w monokulturach prowadzić może do zjawiska zwanego zmęczeniem gleby, a nawet do wyjałowienia (likwidacji żywej warstwy gleby) i degradacji gleby - uprawa w monokulturze kukurydzy w Stanach Zjednoczonych doprowadziła do powstania takiego stanu.

20. GŁÓWNE ELEMENTY TECHNOLOGII PRODUKCJI ZBÓŻ OZIMYCH, JARYCH, BURAKA CUKROWEGO, MOTYLKOWATYCH JEDNOROCZNYCH I WIELOLETNICH

PSZENICA OZIMA:

Część ogólna: Wzrost popularności uprawy pszenicy w Polsce polega na szerokim zastosowaniu zebranego ziarna, dużych możliwościach produkcyjnych w warunkach klimatycznych i glebowych naszego kraju oraz na tym, że jest ona zbożem towarowym. Jednym z warunków koniecznych do spełnienia przy uprawie pszenicy ozimej pozwalającej na otrzymanie wysokich plonów ziarna jak też dodatniego bilansu ekonomicznego jest właściwy dobór odmian do określonych warunków siedliska (klimat, gleba, przedplon lub zmianowanie) i uwzględnienie ich specyficznych wymagań agrotechnicznych.

Warunki klimatyczne Polski pozwalają na uprawę pszenicy ozimej w całym kraju. Występują jednak pewne różnice odmianowe. Na wyraźna reakcje licznych odmian wpływają zmienne na obszarze kraju warunki przebiegu zimy (groźba wymarzania) pogarszające w miarę przesuwania się w kierunku północno - wschodnim. Część zrejonizowanych odmian wykazuje charakter uniwersalny, czyli przydatność do uprawy na całym obszarze kraju, we wszystkich rejonach klimatycznych. W rejonach północnych i środkowego pasa kraju, a zwłaszcza na obszarze północno - wschodnim i środkowo - wschodnim bez ryzyka uprawiać można odmiany o co najmniej średniej mrozoodporności. Odmiany o małej mrozoodporności mogą być uprawiane w rejonach klimatycznie łagodniejszych. Jeszcze bardziej ograniczony zasięg mają odmiany o bardzo małej mrozoodporności. Wymagają one najbardziej łagodnych warunków: Żuławy Wiślane, Dolny Śląsk, Kotlina Sandomierska.

Wymagania glebowe: Wykorzystanie potencjału plonotwórczego pszenicy ozimej jest możliwe tylko na glebach kompleksu: pszennego bardzo dobrego i dobrego, żytniego bardzo dobrego, pszennego wadliwego, pszennego - górskiego, zbożowego - górskiego. możliwa jest również uprawa pszenicy ozimej na glebach kompleksu żytniego dobrego. O powodzeniu uprawy w tych warunkach decyduje przede wszystkim dobór właściwej odmiany i stanowiska oraz odpowiedni zespół zabiegów agrotechnicznych. Wyniki doświadczeń wskazują na zróżnicowanie odmian pod względem wymagań glebowych. Największą grupę tworzą odmiany charakteryzujące się przeciętnymi wymaganiami glebowymi. Dają one zadawalające plony ziarna na różnych kompleksach glebowo - rolniczych (kompleks pszenny bardzo dobry i dobry, pszenno - żytni, żytni dobry) przy czym zróżnicowanie we względnych plonach ziarna w zależności od kompleksu glebowego jest stosunkowo mniejsze. Mniej liczne są odmiany wykazujące większe wymagania glebowe, które swój potencjał plonotwórczy ujawniają tylko na glebach bardzo dobrych i dobrych. Również nieliczne są odmiany o mniejszych wymaganiach glebowych.

Wymagania uprawowe: Wszystkie zrejonizowane odmiany mają podobne wymagania co do przedplonu, tj. równoległe z pogorszeniem jakości stanowiska charakteryzuje je zbliżony spadek plonu ziarna, w związku z tym ujawnienie i wykorzystanie potencjalnej produktywności wszystkich odmian jest możliwe przy ich uprawie w najlepszych stanowiskach. Możliwości produkcyjne odmian pszenicy ozimej są najwyższe przy uprawie w stanowiskach po roślinach motylkowych i strączkowych, rzepaku ozimym, mieszankach strączkowych, strączkowo - zbożowych, ziemniakach wczesnych i średnio - wczesnych, owsie oraz kukurydzy uprawianej na ziarno lub silos i burakach (sprzątanych z pola nie później niż 20-25.IX). W gospodarstwach, w których zboża stanowią duży udział w strukturze zasiewów ( powyżej 60%) pszenicę uprawia się po zbożach, a często przed przedplonem pszenicy są zboża. W takich warunkach należy uprawiać odmiany o większej odporności na choroby podstawy źdźbła i systemu korzeniowego. Najodpowiedniejsze dla tych gospodarstw będą odmiany: Sakwa, Kris, Zyta, Tercja, Almari, Jubilatka. Niezależnie od odmiany niezbędne jest takie przygotowanie gleby, które zapewni pełne i wyrównane wschody pszenicy.

Nawożenie mineralne: Pełną efektywność nawożenia mineralnego można uzyskać na glebach o odczynie obojętnym lub zbliżonym do obojętnego. Dlatego konieczne są: kontrola zakwaszenia i wapnowania gleby o niskim pH . Jeżeli zakwaszeniu towarzyszy niedobór magnezu, wówczas należy zastosować wapno magnezowe. W zależności od zakwaszenia gleby i zawartości magnezu, wapno magnezowe winno stanowić  30 - 50%  stosowanej dawki. Mniejsze wymagania w stosunku do odczynu glebowego mają na ogół odmiany cechujące się mniejszymi wymaganiami glebowymi. Na glebach nie wymagających wapnowania, ale wykazujących niską lub bardzo niską zawartość magnezu, należy zastosować pod pszenicę 60 - 80 kg MgO/ha w dostępnych nawozach magnezowych (kizeryt, kainit, kalimagnezja lub rolmag). Nawożenie fosforem i potasem - wielkość dawek nawozów fosforowych i potasowych zależy od zawartości przyswajalnych form tych składników w glebie i od kompleksu glebowego. Dawki fosforu wahać się mogą od 20 do 140 kg/ha czystego składnika, natomiast dawki potasu od 10 do 160 kg/ha . Nawożenie azotowe - zrejonizowane odmiany pszenicy ozimej charakteryzuje niejednakowa reakcja na poziom nawożenia azotem. Dlatego też dla ujawnienia genetycznie uwarunkowanej produktywności należy stosować pod poszczególne odmiany dawki zróżnicowane (w zależności od kompleksu glebowo-rolniczego i przewidywanego plonu ziarna)  tj. od 50 do 130 kg/ha. Pod pszenicę wysianą w terminie optymalnym połowę zaplanowanej dawki azotu należy stosować w okresie pełni krzewienia (wiosną) i połowę w pełni strzelania w źdźbło tj. około 2 tygodnie przed kłoszeniem. Pod pszenicę wysianą w terminie opóźnionym lub późnym pierwszą dawkę azotu stosuje się wczesną wiosna przed lub bezpośrednio po ruszeniu wegetacji, drugą w fazie strzelania w źdźbło.

Siew:

Termin siewu jest czynnikiem bardzo silnie wpływającym na plonowanie pszenicy ozimej. Opóźnienie siewu powoduje niekorzystne zmiany cech struktury plonu i architektury łanu, ujawniające się spadkiem rozkrzewiania produkcyjnego, plonu ziarna z rośliny oraz liczby ziarn  z kłosa jak też zwiększonym procentem występowania w łanie roślin, o skróconych źdźbłach. Rośliny te charakteryzuje  zawsze mniejsza liczba ziarna oraz mniejsza masa ziarna z kłosa w porównaniu do roślin wyższych. W efekcie tego przy opóźnieniu terminu siewu otrzymuje się plony niższe nawet o 40 %. W doborze odmian znajdują się genotypy charakteryzujące się podobnym plonem ziarna  przy opóźnieniu siewu nawet do 14 dni w stosunku do wysiewu w terminie optymalnym. U odmian tych można opóźnić termin siewu w zależności od rejonu do 5 lub 25 października. Do odmian tych zaliczamy: Emika, Roma, Kaja, Mobela, Wanda, Mikuła, Tortija, Symfonia. Pozostałe odmiany należy wysiewać w terminie optymalnym dla danego rejonu.

Pszenicę ozimą sieje się na głębokość 3-4 cm. Szerokość międzyrzędzi powinna być zależna od liczby wysianych ziaren na jednostkę powierzchni. Przy wysiewie 5,5 mln. ziarn/ha odstęp między rzędami powinien wynosić od 12 do 15 cm, przy wysiewie 5,5 do 6,5 mln. ziarn/ha od 10 do 12 cm, a przy wysiewie powyżej 6,5 mln. ziarn/ha od 8 do 10 cm. Umożliwia to właściwe rozmieszczenie roślin w rzędzie i zmniejsza "wypadanie" roślin w okresie wegetacji.

Pielęgnacja: Bronowanie - stosuje się jako zabieg poprawiający wschody w przypadku utworzenia się skorupy glebowej oraz jako zabieg odchwaszczający. Skuteczność tego zabiegu jest związana z wilgotnością gleby i rodzajem posiadanych bron. Poprawna pracę brony mamy wówczas, gdy pod wpływem jej działania wierzchnia warstwa gleby rozsypuje się na gruzełki.

Stosowanie herbicydów: Zdolność konkurencyjna łanu pszenicy ozimej w stosunku do chwastów jest stosunkowo mała, gdyż okres od siewu do zwarcia łanu jest długi. W związku z tym obok zabiegów mechanicznej pielęgnacji niezbędne jest stosowanie herbicydów. Należy je stosować gdy przekroczone są progi szkodliwości liczby chwastów jednoliściennych i dwuliściennych. Progi szkodliwości chwastów w łanie pszenicy ozimej - okres jesieni - liczba chwastów w m. kw.: chwasty jednoliścienne: termin siewu optymalny - powyżej 60, termin siewu opóźniony 30 - 60, termin siewu późny powyżej 20; chwasty dwuliścienne: termin siewu optymalny  -powyżej 90, termin siewu opóźniony 50 - 90, termin siewu późny powyżej 30.

Zwalczanie chorób i szkodników - W ochronie pszenicy przed chorobami  istotne znaczenie mają okresy: początek strzelania w źdźbło - faza 1 kolanka  oraz koniec strzelania w źdźbło - początek kłoszenia. W pierwszym okresie pszenicy ozimej zagraża przede wszystkim łamliwość źdźbła. Patogen ten silniej rozwija się na pszenicy wysiewanej w gorszych stanowiskach i w zmianowaniach z większym udziałem zbóż. Porażone źdźbła łatwo wylegają, co powoduje duże straty plonu. Zwalczanie tej choroby jest uzasadnione po przekroczeniu progów szkodliwości. W drugim okresie krytycznym dla pszenicy (faza kłoszenia) najważniejszymi patogenami sa: mączniak prawdziwy, rdza brunatna, łamliwość podstawy źdźbła, septorioza liści i plew. Celowość zastosowania fungicydów w tej fazie rozwojowej można określić na podstawie porażenia.

Należy unikać opryskiwania pszenicy w okresie kwitnienia. W przypadku późnej infekcji można opryskiwać najpóźniej w początkowym okresie formowania się ziarna, jednak pod warunkiem utrzymania okresu karencji dla użytego do zabiegu preparatu. Asortyment fungicydów przeznaczonych do zwalczania chorób pszenicy ozimej jest bardzo duży (zalecenia IOR).

Przeciwdziałanie wyleganiu: Przy uprawie odmian charakteryzujących się większą podatnością na wyleganie oraz w rejonach występowania w większym nasileniu łamliwości podstawy źdźbła i dużej częstotliwości wylegania należy stosować oprysk retardantami. Retardanty poprzez skrócenie słomy w znacznym stopniu przeciwdziałają wyleganiu, powodują one również szybsze zdrewnienie dwu dolnych międzywęźli, oraz zmniejszają podatność pszenicy ozimej na choroby podstawy źdźbła. Wielkość dawki preparatu uzależniona jest od odmiany, rejonu - ilości opadów w okresie kłoszenia - dojrzewania, żyzności gleby oraz nawożenia azotowego. Na odmiany o dużej i bardzo dużej odporności na wyleganie: Kris, Elena, Sakwa, Zorza, Symfonia, Zyta, Jawa, antywylegacz należy stosować tylko na glebach bardzo żyznych i przy nawożeniu azotem powyżej 100 kg/ha, zaś na odmiany o średniej lub mniejszej odporności na wyleganie: Liryka, Roma, Maltanka, Mewa, Mobela, Emika, Kaja, Juma, Soraja, Izolda na glebach bardzo żyznych i żyznych oraz nawożeniu N powyżej 80 kg/ha. Aby zapobiec wyleganiu można stosować:  Antywylegacz płynny 675 SL w dawce 1,8 - 2,3 l/ha, Belcoccl 720 SL w dawce 2,0 - 3,5 l/ha, Cycocel 460 SL w dawce 2,0 - 3,5 l/ha, Stabilan 750 SL - dawka 1,8 - 2,2 l/ha oraz inne środki. Środki przeciwdziałające wyleganiu należy stosować w terminach zalecanych przez IOR.

Zbiór: Pszenica ozima do sprzętu kombajnowego powinna być w fazie pełnej dojrzałości biologicznej.

24. EKOLOGICZNA FUNKCJA MIĘDZYPLONÓW

Międzyplony stanowią ważny czynnik regeneracji materii organicznej gleby oraz dają dodatkową powierzchnię paszową. W uprawie międzyplonów wyróżniamy: wsiewki międzyplonowe, międzyplony ścierniskowe, międzyplony ozime.

Jako wsiewki wysiewane są koniczyny - czerwona, białoróżowa i biała; życice - wielokwiatowa i westerwoldzka i inne trawy pastewne, a na glebach lekkich - seradela. Wsiewki wprowadza się najczęściej w zboża ozime, które umożliwiają wczesne siewy. Po zbiorze zbóż i odkryciu wsiewek, następuje intensywna wegetacja roślin. Zwiększa się biomasa nadziemna, którą można przeznaczyć na koszenie, wypasanie lub zaorywanie w zależności od przewidzianego terminu siewu rośliny następczej.

Międzyplony ścierniskowe uprawia się po zbożach lub innych roślinach wcześnie schodzących z pola. W praktyce wysiewa się je w trzeciej dekadzie lipca lub pierwszej sierpnia. W zależności od terminu zbioru przedplonu decydujemy o doborze gatunków roślin wsiewanych jako międzyplony. Łubin żółty i wąskolistny, groch polny, wyka - są wdzięczne za siew w lipcu, aby mogły zakwitnąć przed zakończeniem wegetacji.
W przypadku opóźnienia terminu siewu odpowiedniejszymi są szybko rosnące rośliny niemotylkowe - gorczyca biała, rzodkiew oleista, rzepak ozimy, słonecznik pastewny, gryka, facelia błękitna. Jako rośliny następcze po międzyplonach rzadziej lokalizuje się zboża ozime, a raczej zboża jare oraz rośliny okopowe i warzywa.

Międzyplony ozime wysiewa się w pierwszej dekadzie września po zbożach wcześniej schodzących z pola. Wcześniejszego terminu siewu wymagają mieszanki żyta z wysokim udziałem wyki ozimej. Późniejszego - żyto w czystym siewie. W skład mieszanek ozimych mogą wchodzić rzepak ozimy i koniczyna szkarłatna. Zbiór międzyplonów ozimych następuje w fazie kłoszenia żyta lub kwitnienia wyki ozimej, gdy masa plonu jest największa, a jakość paszy wysoka. Wskazane jest tylko niewielkie wykorzystanie do skarmiania na świeżo - ok. 10%, a pozostałą masę należy zakisić, zanim rośliny zdrewnieją na polu, na którym uprawiano mieszankę ozimą uprawia się rośliny które możemy wysiewać w późniejszym terminie - kukurydza, mieszanki strączkowo-zbożowe dające wartościową paszę w letnim okresie.
Przyorywane międzyplony ścierniskowe mają bardzo duże znaczenie w kształtowaniu bilansu materii organicznej gleby, jej kultury i sprawności. Skala oddziaływania międzyplonów jest różna i zależy od długości okresu wegetacji. Gdy okres wegetacji jest długi, to sięga 90 - 180 dni, uzyskuje się znaczny plon zielonej masy do zbioru, a przyorane resztki pożniwne wywołują głębsze spulchnienie warstwy podornej gleby.
Przy 90 - 180 dniach wegetacji występuje możliwość głębokiego spulchnienia podoranej warstwy gleby, umożliwia to zbiór zielonej masy i przyoranie resztek pozbiorowych. Przy 60 - 90 dniach wegetacji występuje poprawienie struktury i biologicznej aktywności górnej warstwy gleby, umożliwia zbiór zielonej masy i przyoranie resztek pożniwnych. Przy 45 - 60 dniach występuje poprawienie stanu sanitarnego i zachowania bilansu materii organicznej gleby, umożliwia przyoranie całej biomasy roślinnej. W modelach upraw wysoko zbożowych korzystny jest wysiew przedplonów po zbożach wcześnie schodzących z pola - jęczmień, żyto.

Wskazana jest uprawa mieszanek roślin strączkowych lub łubinów - żółtego i wąskolistnego. Dobrymi przedplonami są również gorczyce, rzodkiew, rzepak ozimy, facelia. Wybór gatunków zbóż jarych jako roślin następczych zależy od jakości gleby i rodzaju międzyplonu. Po roślinach strączkowych na glebach pszennych dobrych i żytnich bardzo dobrych lepiej uprawiać pszenicę jarą i pszenżyto jare, a na żytnich dobrych - jęczmień jary i owies.

Uprawa międzyplonów spełnia wiele funkcji ekologicznych, zwiększa zwłaszcza powierzchnię okrytą roślinnością, ochraniającą składniki mineralne przed wymywaniem.

28. INTEGROWANA OCHRONA ROŚLIN

Bezpowrotnie minął okres bezgranicznej wiary, że chemia stosowana w ochronie roślin uchroni pola uprawne od agrofagów i zapewni wzrost plonów.

Chemiczne metody ochrony roślin, o czym świadczą przypadki związane ze stosowaniem preparatów zawierających DDT, mogą stwarzać poważne zagrożenie dla zdrowia ludzi i zwierząt. Niedoskonałość tych metod polega również na uodparnianiu się gatunków, które chcemy eliminować z upraw.

Koncepcja integrowanej ochrony roślin zrodziła się przekonania, że żadna z metod stosowanych oddzielnie, nie może w pełni zabezpieczyć wszystkich potrzeb związanych z produkcją roślin uprawnych. Integrowane metody nie zakładają potrzeby zwalczania agrofaga w 100%. Daje to możliwość przeżycia i rozwoju jego wrogów naturalnych. Definicję integracji można przedstawić jako wykorzystanie wszystkich, dostępnych metod i sposobów zwalczania agrofagów, włączając w to agrotechnikę, odmiany odporne, opór środowiska oraz metody biologiczne i chemiczne. Celem takiego postępowania jest skuteczne i bezpieczne ograniczenie liczebności agrofaga do poziomu, poniżej którego nie wyrządza on szkód gospodarczych.

Już dziś można powiedzieć, że przyszłość ochrony roślin i kierunki jej rozwoju, oparte będą na opracowanych i wdrożonych do praktyki programach integrowanych. Za takim stwierdzeniem przemawia możliwość najbardziej racjonalnego i zgodnego z wymogami ekologii wykorzystania wszystkich dostępnych w danym momencie metod ochrony roślin przy zachowaniu maksymalnego bezpieczeństwa dla środowiska i człowieka. Powszechnie uważa się, spośród metod zwalczania agrofaga, szczególne możliwości rozwoju otwierają się przed metodą biologiczną, choć nie dysponuje ona obecnie jeszcze wystarczającą liczbą opracowań i środków. Wiadomo jednak, że dla uzyskania większej skuteczności zwalczania agrofaga, istnieje potrzeba wnikliwego śledzenia rozwoju populacji każdego, szkodliwego gatunku i określenie momentu ingerencji człowieka. Podstawą takiej decyzji będzie liczebność szkodnika czy chwastu, ale również obecność wrogów naturalnych, zdrowotność populacji czy stan rozwoju roślin uprawnych.

Jednym z najtrudniejszych zadań jest określenie progów szkodliwości agrofaga. Problematyka ta jest bardzo złożona i wymaga dalszych, wieloletnich doświadczeń. Z ekonomicznego punktu widzenia, który ostatnio decyduje o gospodarowaniu, niezbędne jest zdobywanie i upowszechnianie wiedzy z tego zakresu. Producenci środków ochrony roślin w swoich publikacjach, podają wszelkie informacje dotyczące preparatów chemicznych (terminy stosowania, dawki, środki ostrożności, okresy karencji, klasy toksyczności). Brak jest natomiast innej, tak potrzebnej dla rolników informacji, dotyczącej progów szkodliwości.

Racjonalna walka z chwastami musi opierać się na dokładnej znajomości stanu i stopnia zachwaszczenia pola. Dysponujemy wprawdzie dość dużą wiedzą z tego zakresu, lecz nie ustalono jeszcze wielu wskaźników ilościowych dostosowanych do konkretnych warunkow agroekologicznych.

Ocena progu szkodliwości

zachwaszczenie

spadek plonu

gatunki chwastów szt/m 

 

 

owies 
głuchy

miotła
zbożowa

przytulia
czepna

ostrożeń
polny 

przetacznik
perski

nieistotne

 

< 2 

< 4 

< 4 

< 1 

< 9

małe 

0.3 - 0.5

2 - 5

4 - 20

4 - 10

1 - 2

9 - 15

średnie 

0.5 -1.0

5- 25

20 - 50

10 -25

2-10

15-50

Jeszcze trudniej określić progi szkodliwości w zakresie rozwoju chorób, gdzie problematyczne są często objawy.

Progi szkodliwości chorób w zbożach:

rdza źdźbłowa - pełnia strzelania w źdżbło - 10% porażonej powierzchni liścia podfagowego, - pełnia kłoszenia - 5% porażonej powierzchni liścia flagowego, septorioza - pełnia strzelania w źdżbło - 20% porażonej powierzchni liścia podflagowego - pełnia kłoszenia - 10% porażonej powierzchni liścia flagowego mączniak prawdziwy - pełnia strzelania w źdźbło - 15 % porażonej powierzchni liścia podflagowego - pełnia kłoszenia - 5 % porażonej powierzchni liścia flagowego septorioza kłosów - pełnia kłoszenia - 5 % porażonej powierzchni kłosów.

Publikowane progi szkodliwości, w praktyce okazują się wielkościami orientacyjnym, gdyż nie uwzględniają konkretnych warunków uprawy. Przykładowo średnie zachwaszczenie miotłą zbożową w roku o małej ilości opadów, może nie mieć większego wpływu na wysokość plonu, natomiast nawet niewielki udział ostrożnia polnego w rzadkim łanie zboża spowodować może znaczny spadek plonu. Niezbędna jest więc stała obserwacja pól, analiza rozwoju roślin, czyli ciągłe poznawanie warunków agroekologicznych.

30. ROŚLINY TRANSGENICZNE - NADZIEJE I OBAWY

Modyfikacje genetyczne ważnych roślin uprawnych mają chyba tyle samo zwolenników, co przeciwników. Ci pierwsi wskazują, że wzbogacanie genomu rośliny o cenne z jej punktu widzenia geny - na przykład chroniące przed owadami - nie jest niczym innym niż to, co działo się w toku ewolucji. Większość swoich cech obecnie istniejące organizmy zyskały w wyniku krzyżowania się osobników noszących najrozmaitsze warianty poszczególnych genów. Cechy te utrwalały się w populacji dzięki działaniu doboru naturalnego, faworyzującego geny tych osobników, które okazywały się najsprawniejsze w przeżywaniu i rozmnażaniu w takich warunkach, w jakich przyszło im żyć. Jedyna różnica, zdaniem zwolenników udoskonalania gatunków drogą manipulacji genetycznych, ma charakter techniczny - korzystne geny trafiają do komórek roślin transgenicznych nie w wyniku krzyżówek całych osobników, ale wskutek przeniesienia wybranych fragmentów materiału genetycznego.
Przeciwnicy inżynierii genetycznej natomiast uważają, że wprowadzanie genetycznie zmodyfikowanych odmian do środowiska jest działaniem ekologicznie niedopuszczalnym. Ich zdaniem skład poszczególnych zespołów roślinnych - który również jest rezultatem procesów ewolucyjnych - i wynikającą z niego równowagę potworki rodem z laboratoriów bardzo łatwo zaburzą lub wręcz zniszczą. Obawy dotyczą również faktu, że wprowadzane sztucznie geny mogą przenieść się z pyłkiem na dzikie rośliny bez względu na intencje naukowców, tworząc kolejnych, potencjalnie groźnych odmieńców. Ci zaś z kolei - dysponując walorami nieznanymi naturalnym roślinom - rozplenią się tak, że żadna siła nie będzie mogła im w tym przeszkodzić.

Inżynieria genetyczna polega na wykorzystaniu przez naukowców technik laboratoryjnych do zmiany DNA żywych organizmów. DNA to projekt indywidualizmu żywego organizmu. Każdy organizm determinowany jest informacją przechowywaną w jego DNA. Informacja ta wykorzystywana jest do zarządzania wszystkimi procesami biochemicznymi - życie, wzrost i unikalne cechy organizmu zależą od jego DNA. Segmenty DNA, które kojarzone są ze specyficznymi cechami lub funkcjami organizmu nazywane są genami.

Korzyści, jak i zagrożenia związane z żywnością transgeniczną można rozpatrywać w następujących kategoriach:
- potencjalne zagrożenie dla ludzkiego zdrowia i życia,
- bezpieczeństwo środowiska naturalnego,
- uregulowania prawne i społeczne zaangażowanie,
- socjo-ekonomiczne i etyczne uwarunkowania,
- pozostałe.

Zagrożenia dla ludzkiego zdrowia

Genetycy zmieniają charakter żywności - bez długich i dokładnych testów nie można jednoznacznie stwierdzić, czy zmodyfikowane pożywienie jest w pełni bezpieczne. Wśród ewentualnych zagrożeń dla ludzkiego zdrowia wymienić należy:

a) toksyczność,
W 1983 roku setki Hiszpanów zmarło po spożyciu będącego efektem manipulacji genetycznych oleju rzepakowego. Ten olej, badany uprzednio na szczurach, nie wykazywał toksycznych właściwości. Dr. Parke (School of Bilogical Sciences, University of Surrey, UK) ostrzega, że obecnie stosowane procedury testowania genetycznie zmienionej żywności, włączając w to testy na gryzoniach, nie dowodzą jej bezpieczeństwa dla ludzkości. Zaproponował nawet wprowadzenie moratorium na wytwarzanie genetycznie zmodyfikowanych organizmów, żywności i leków.

b) wzrost ryzyka zachorowalności na nowotwory,

c) alergie spowodowane obecnością w żywności modyfikowanej obcych protein,
Szacuje się, że wśród dorosłych około 2% populacji, a wśród dzieci 5% cierpi na alergie wywołane przez żywność. Większość alergenów pochodzących z żywności to białka.

d) przeniesienie genu z roślin zmodyfikowanych genetycznie.
Największe obiekcje dotyczą ewentualnego przeniesienia nowego genu przez system trawienny i spowodowanie jego ekspresji w obcym układzie (np. nieprzewidziany transfer tzw. genów markerów warunkujących odporność na antybiotyki, które często często są stosowane do genetycznej modyfikacji roślin).

e) mniejsza wartość odżywcza.
Transgeniczne pożywienie bardzo często stwarza pozory świeżości tym samym wprowadza w błąd konsumentów. Soczyście wyglądający, rześki pomidor w rzeczywistości może mieć kilka tygodni oraz niewielką wartość odżywczą.

Zagrożenia dla środowiska naturalnego

Podstawową słabością inżynierii genetycznej jest nieprecyzyjna technologia - genetyk przesuwa geny z jednego organizmu do innego. Gen może być stosunkowo precyzyjnie wyodrębniony z DNA organizmu, ale inżynieria genetyczna w wielu wypadkach nie ma pojęcia, w którym miejscu DNA drugiego organizmu wstawić wyselekcjonowany gen. Jeżeli nawet operacja przeniesienia genu wypadnie pomyślnie, zdarzyć się może, ż nowy element powodować będzie zakłócenia w funkcjonowaniu innych, istotnych dla życia organizmu genów. Dlatego też inżynieria genetyczna porównywana jest często do wykonywania operacji na otwartym sercu przy pomocy niezbyt precyzyjnych narzędzi. Jest to więc zabieg niezwykle ryzykowny. Naukowcy nie posiadają wystarczającej wiedzy aby modyfikować DNA bez ryzyka stworzenia mutacji, które mogą być szkodliwe dla środowiska i naszego zdrowia. Przeprowadzają oni eksperymenty z wrażliwymi, ale ciągle potężnymi siłami natury, nie wiedząc jakie będą konsekwencje tych działań.

Wiele kontrowersji wzbudza rolnictwo oparte na technikach inżynierii genetycznej. Przez lata społeczności krajów wysoko rozwiniętych przeznaczały ogromne kwoty na prowadzenie badań nad coraz wydajniejszymi, mniej wymagającymi w uprawie roślinami. Po części było to spowodowane ogromną presją ruchów ekologicznych, które w rozwoju biotechnologii upatrywały alternatywy dla przerażającej w swej skali chemizacji rolnictwa. Niegdysiejszy entuzjazm gdzieś zniknął - to samo społeczeństwo, które najpierw opłacało kosztowne badania naukowe i wdrożenia - teraz protestuje, gdy widzi produkt pracy biotechnologów.

Najpoważniejsze obawy budzą rośliny transgeniczne posiadające gen uodporniający na herbicydy (środki chwastobójcze). W warunkach laboratoryjnych udało się uzyskać rośliny odporne na herbicydy, których substancją czynną jest glifosat - najpowszechniej używany obecnie środek chwastobójczy.

Roślina odporna na glifosat posiada wiele zalet:
- zamiast wielu środków stosujemy ten jeden wybrany, czyli glifosat,
- odporne rośliny pozwalają na mniejsze zużycie herbicydu, co jest tańsze, a przede wszystkim zdrowsze.

Rośliny takie posiadają również wady:
- wzrastające zużycie herbicydów - rolnicy, wiedząc, że ich uprawy mogą tolerować herbicydy, będą używać ich bardziej liberalnie. Naukowcy szacują, że rośliny transgeniczne uodpornione na działanie herbicydów potroją w rzeczywistości ilość zużywanych środków ochrony roślin,
- istnieje prawdopodobieństwo, że rośliny transgeniczne zaczną się krzyżować ze spokrewnionymi gatunkami rosnącymi w pobliżu. W ostateczności może nastąpić przeniesienie genu odpornego na działanie herbicydu do dziko rosnących chwastów - pojawią się herbicydoodporn
e "super" chwasty.

Innym zagrożeniem związanym z rolnictwem jest groźba powszechnych nieurodzajów, spowodowanych stosowaniem przez rolników wyselekcjonowanego i odpowiednio zmodyfikowanego materiału siewnego. W rezultacie większość upraw będzie posiadać identyczna strukturę genetyczną, będąc tym samym bardziej podatnymi na działanie różnorodnych grzybów, wirusów czy szkodników.

Kwestie ekonomiczne

Nowe procesy biotechnologiczne prowadzą w swych założeniach do zmiany charakterystyki żywności zmierzając do:
- poprawy wartości odżywczej,
- wzrostu efektywności procesów składowania i transportu (możliwość dłuższego przechowywania oraz odporność na przemieszczanie na znaczne odległości),
- poprawy cech technologicznych i organoleptycznych,
- większej wydajności p
rodukcji.

Z ekonomicznego punktu widzenia jest to rozwiązanie ze wszech miar pożądane. Wyższa niż w przypadku upraw tradycyjnych wydajność to osiągnięcie inżynierii genetycznej. Jednakże zyski wynikające z osiągnięć genetyki nie mogą przysłonić innych ważnych aspektów. Żywność otrzymana przy wykorzystaniu nowych biotechnologii musi również spełniać podstawowe kryteria wynikające z:
- przepisów i norm,
- oczekiwań i przyzwyczajeń konsumenta,
- bezpieczeństwa wszystkich użytych składników.

Brak jednoznacznych dowodów negatywnego wpływu żywności transgenicznej na ludzki organizm. Z drugiej strony nie dowiedziono jej całkowitej neutralności. Prawdopodobnie dalsze badania będą eliminować związaną z inżynierią genetyczną niepewność. Niemniej nie powinien dziwić powszechny wśród społeczeństwa strach przed czymś co obce i nieznane - taka już natura człowieka. Z jednej strony ciekawy nowych rzeczy dąży do poznawania najgłębszych tajemnic wszechświata. Z drugiej zaś jest istotą obawiającą się konsekwencji swych poczynań.

34. ŚWIATOWY I KRAJOWY RYNEK ZIARNA ZBÓŻ

W lutym br., w wyniku podjętych działań stabilizacyjnych, utrzymujący się w końcu 2003 r. znaczący wzrost cen zbóż (miesięcznie w granicach 10-24%) uległ ograniczeniu. W miesiącu tym średnia cena skupu pszenicy konsumpcyjnej (wg GUS) wynosiła 704 zł/t, a żyta 516 zł/t i w porównaniu do poprzedniego miesiąca były one wyższe odpowiednio o 2,4% i 1,6%. W ciągu roku pszenica zdrożała o ok. 57%, a żyto o 43%. Według danych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w marcu br. (w notowaniach tygodniowych) ceny skupu pszenicy konsumpcyjnej wykazywały lekką tendencję spadkową i w dniach 15-20.03.br. były o ok. 2% niższe niż miesiąc wcześniej. Za żyto w skupie w tym okresie płacono podobnie jak przed miesiącem.

Według opinii maklerów w marcu br. na giełdowym rynku zbóż nastąpiło pew-ne ożywienie. Większa była podaż ziarna oferowanego do sprzedaży, m.in. w wyniku realizacji importu w ramach bezcłowego kontyngentu, jak również większych dostaw przez podmioty przechowujące zboże w obawie przed płaceniem podatku z tytułu nadmiernych zapasów, który ma obowiązywać od 1 maja br. W wyniku takiej sytuacji zahamowany został, notowany od listopada ub.r., dynamiczny wzrost cen zbóż. W trzecim tygodniu marca br. za pszenicę w transakcjach uzyskiwano średnio 712 zł/t, a za żyto 550 zł/t, tj. o ok. 2% mniej niż przed miesiącem.

Od początku br. ceny zbóż na giełdach Europy Zachodniej utrzymują się na podob-nym poziomie do notowanego w Polsce. Zdecydowanie wyższe ceny ziarna występu-ją natomiast w Europie Wschodniej. Według notowań Reurters'a w połowie marca br. na giełdach w Niemczech za pszenicę płacono średnio 191 USD/t (723 zł/t), we Francji 185 USD/t (701 zł/t), a na Ukrainie 240 USD/t (910 zł/t), tj. więcej niż przed rokiem odpowiednio o ok. 34%, 61% i 2,5-krotnie. Zdecydowanie niższe ceny zbóż niż w Polsce utrzymują się w Ameryce Północnej i Południowej. W końcu I kwartału br. na giełdach w USA przeciętne ceny transakcyjne pszenicy HRW Nr 2 wynosiły 153 USD/t (580 zł/t), a w Argentynie 112 USD/t (424 zł/t).

czynniki wpływające na poziom cen:

- produkcja i podaż
W 2003 r. zbiory zbóż ukształtowały się na poziomie 23,4 mln t i były o 13% (o blisko 3,5 mln t) niższe w porównaniu do 2002 r. Zbiory pszenicy wyniosły 7,9 mln t, a żyta 3,2 mln t i były mniejsze niż przed rokiem odpowiednio o 15,5% i 17% (dane GUS). W wyniku niższej produkcji w okresie ośmiu miesięcy sezonu gospodarczego 2003/2004 (lipiec-luty) skupiono ok. 4,4 mln t zbóż podstawowych z mieszankami, (w tym ok. 3,4 mln t pszenicy i 0,5 mln t żyta), tj. o ok. 9% mniej niż w porównywalnym okresie poprzedniego sezonu (dane meldunkowe GUS).

W następnym sezonie gospodarczym 2004/2005, zakładając przeciętne warunki pogodowe w okresie wegetacji i żniw, należy spodziewać się większej niż przed ro-kiem produkcji zbóż. Według ocen GUS przeprowadzonych w listopadzie 2003 r. zbożami ozimymi pod nowe zbiory zasiano ok. 4,4 mln ha, tj. ok. 2% więcej niż przed rokiem. Wstępnie przewiduje się, że zbiory zbóż w 2004 roku mogą ukształtować się na poziomie ok. 26,5 mln ton (w tym ok. 8,7 mln t pszenicy).

- zużycie krajowe
Zapotrzebowanie na zboże w sezonie 2003/2004 może być o ponad 1 mln t niż-sze niż w roku gospodarczym 2002/2003 i wyniesie ok. 26,2 mln t. Przyczyną spad-ku jest zmniejszenie popytu na pasze zbożowe na skutek ograniczenia chowu trzo-dy chlewnej.

W sezonie 2004/2005, w związku z przewidywanym dalszym spadkiem po-głowia trzody chlewnej, krajowe zużycie ziarna może zmniejszyć się o ok. 0,5 mln t w porównaniu z bieżącym sezonem. Nie przewiduje się zmian w zużyciu zbóż na cele konsumpcyjne i przemysłowe.

- handel zagraniczny
W roku handlowym 2003/2004, na skutek głębokiego spadku zbiorów zbóż przekraczającego spadek ich zużycia, krajowa podaż zbóż powinna być uzupełniona ich importem. Jednak z uwagi na spadek również światowych zbiorów zbóż, a w re-zultacie utrzymujący się wysoki poziom ich cen, występują trudności z realizacją przywozu zbóż z krajów europejskich. Barierą przywozu ziarna z Ameryki Północnej i Południowej są wysokie koszty transportu, mimo atrakcyjnych ofert cenowych sprze-daży zbóż. Według danych GIORiN i GIJHAR-S w okresie lipiec 2003 r. - luty br. sprowadzono do kraju ok. 715 tys. t zbóż i produktów pochodnych, w tym 57 tys. t pszenicy, 100 tys. t jęczmienia, 19 tys. t żyta i 236 tys. t kukurydzy. Ponadto w stycz-niu i lutym br. wydane zostały pozwolenia na import ze wszystkich kierunków 412,3 tys. t zbóż w bezcłowym kontyngencie. Do 28 marca br. faktycznie sprowadzono ok. 44,5 tys. t ziarna. Przedmiotem przywozu była głównie kukurydza pochodząca z Ameryki Południowej. Według ocen ekspertów IERiGŻ w bieżącym sezonie 2003/2004 możliwy do zrealizowania łączny import zbóż i produktów pochodnych może ukształtować się na poziomie ok. 1,5 mln t wobec przewidywanych niedoborów w ilości co najmniej 2 mln t. W związku z tym, w celu zapewnienia krajowych potrzeb na ziarno będą musiały być zredukowane zapasy (zwłaszcza zbóż paszowych), które w końcu sezonu mogą obniżyć się nawet do poziomu ok. 1 mln t.

W sezonie 2004/2005, spodziewana odbudowa krajowej produkcji zbóż oraz prawdopodobnie dalszy spadek ich zużycia wskazują, że rynek zbóż będzie względnie ustabilizowany.

- działania zmierzające do stabilizacji rynku zbóż
W sezonie 2003/2004, w celu ułatwienia i przyspieszenia realizacji importu zbóż w styczniu i marcu br. ustanowione zostały bezcłowe kontyngenty taryfowe na łączny przywóz 1200 tys. t zbóż ze wszystkich kierunków z realizacją do końca kwietnia 2004 r. W ramach kontyngentów importerzy mogą sprowadzić do Polski pszenicę, żyto, jęczmień, owies, kukurydzę i pszenżyto.

Jednocześnie, w celu ochrony krajowego rynku przed wywozem zbóż za granicę, już w sierpniu 2003 r. wprowadzone zostały opłaty wywozowe na zboża i produkty prze-mysłu młynarskiego, które będą obowiązywać do końca kwietnia 2004 r. (według do-stępnych danych dotychczasowy eksport zbóż jest marginalny).

Poza uregulowaniami w handlu zagranicznym, w lutym br. podjęte zostały również decyzje o sprzedaży zbóż z krajowych zapasów. Na początku lutego br. spółki z udziałem kapitałowym Agencji Rynku Rolnego rozpoczęły bezpośrednią sprzedaż pszenicy i żyta (będących ich własnością) na rynkach lokalnych. Odbiorcami zboża są w pierwszej kolejności zakłady przetwórcze (młyny). Na podstawie przekazanych informacji ze spółek popyt na ziarno jest niewielki, gdyż do połowy marca br. zakłady przetwórcze kupiły od spółek zaledwie ok. 7 tys. t pszenicy i niewielkie ilości żyta.

Po zakończeniu sprzedaży zbóż przez w/w spółki zostanie uruchomiona także sprzedaż zbóż z zapasów stałych w ilości do 300 tys. t. Sprzedaż prowadzona będzie w systemie przetargowym, po cenach wywoławczych zbliżonych do cen rynkowych. Do przetargu będą mogli przystąpić wyłącznie przedsiębiorcy, którzy prowadzą dzia-łalność w zakresie wytwarzania produktów przemiału zbóż. Kupujący zobowiązany będzie do udokumentowania przemiału zakupionego zboża we własnym zakresie i rozchodu wyprodukowanej mąki. Nie będzie natomiast możliwości powierzenia przemiału zbóż osobom trzecim. W celu stworzenia możliwości zakupu zbóż wielu przetwórcom, na jednym przetargu można będzie nabyć ziarno w ilości nie większej niż 1000 t.

W następnym sezonie 2004/2005 działania interwencyjne na rynku zbóż prowadzone będą na zasadach obowiązujących w Unii Europejskiej. Zgodnie z tymi zasadami nadwyżki ziarna mogą być kupowane dopiero w okresie od 1 listopada do 31 maja następnego roku. Zakupy zbóż prowadzone będą po cenie interwen-cyjnej obowiązującej aktualnie w UE w wysokości 101,31 euro/tonę. Zakupy inter-wencyjne mogą być uruchomione wówczas, gdy ceny rynkowe zbóż spadną poni-żej cen interwencyjnych. Występujący zwykle spadek cen w okresie zbiorów będzie rekompensowany producentom poprzez stosowanie dopłat bezpośrednich do uprawy zbóż.

Uwzględniając aktualną i przewidywaną sytuację podażowo-popytową zespół ekspertów ocenił, że przeciętne ceny skupu zbóż w końcu bieżącego sezonu oraz po nowych zbiorach mogą ukształtować się na następującym poziomie:

 

czerwiec 2004 r.

wrzesień 2004 r.

Pszenica ogółem

zł/t

700-730

470-500

Pszenica konsumpcyjna*

zł/t

720-750

500-530

Żyto

zł/t

510-540

380-410

40. INTEGROWANA PRODUKCJA OWOCÓW I WARZYW

Integrowana produkcja jest to zmieniający i rozwijający się system gospodarowania stale uwzględniający najnowsze osiągnięcia nauki i techniki rolniczej, zapewniający konkurencyjność na rynku i ułatwiający sprzedaż warzyw, owoców i innych płodów rolnych. Integrowana produkcja uwzględnia także cele ekologiczne: ochronę otaczającego środowiska i rolniczego krajobrazu oraz uzyskanie produktów rolnych o najwyższej jakości, bezpiecznych dla zdrowia ludzi.

Producenci, którzy uzyskają urzędową certyfikacje, mają prawo do wprowadzenia na rynek produktów oznakowanych zatwierdzonym polskim logo Integrowanej Produkcji.

Na integrowany system produkcji rolnej wpływ mają:

W pewnym uproszczeniu można stwierdzić, że rolnictwo integrowane łączy w sobie najważniejsze cechy rolnictwa ekologicznego (płodozmian, nawożenie organiczne, uprawa międzyplonów, mechaniczna pielęgnacja, dbałość o żyzność i biologiczną aktywność gleby) i konwencjonalnego (stosowanie nawozów mineralnych w umiarkowanych i precyzyjnie ustalonych dawkach oraz interwencyjne aplikowanie pestycydów). Może ono być wdrażane tylko w całym gospodarstwie, traktując je jako organiczną całość, obejmującą produkcję roślinną i zwierzęcą. Najważniejsze jego elementy to: płodozmian, konserwująca uprawa roli, zrównoważone organiczno-mineralne nawożenie i integrowana ochrona roślin prowadzona w oparciu o monitoring patogenów określanie tzw. progów szkodliwości.

Producenci zainteresowani sprzedażą swoich produktów opatrzonych logo Integrowana Produkcja (IP) zobowiązani będą do postępowania zgodnego z instrukcją i do wdrożenia wszystkich określonych tą instrukcją zasad i wymagań, opartych o zasady Dobrej Praktyki Rolniczej oraz zasady Integrowanych Metod Kontroli i Nawożenia Roślin. Celem tego systemu gospodarowania jest produkcja owoców, warzyw i innych płodów rolnych wysokiej jakości, spełniających wymagania nałożone w ramach tego systemu oraz wymagania nakładane przez rynki międzynarodowe. Zasady określone w systemie integrowanej produkcji zgodne są z międzynarodowymi zasadami IP i EUREPGAP.

EUREPGAP jest systemem na ewidencję produkcji rolnej posiadającej audyt określający wymagania jakościowe produktu jak i cechy zewnętrzne oraz estetykę opakowań. Funkcjonowanie w integrowanej produkcji upoważnia do ubiegania się o certyfikat europejski.

20



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
egza-Ib, Notatki Rolnictwo, 4 rok, IV rok, Wszystko na SZUR
SZUR, Notatki Rolnictwo, 4 rok, IV rok, Wszystko na SZUR
szur-IW, Notatki Rolnictwo, 4 rok, IV rok, Wszystko na SZUR
Kopia plikuegza-Ia, Notatki Rolnictwo, 4 rok, IV rok, Wszystko na SZUR
bur-w1, Notatki Rolnictwo, 4 rok, IV rok, Wszystko na SZUR
bur-w2, Notatki Rolnictwo, 4 rok, IV rok, Wszystko na SZUR
pobranie składników, Notatki Rolnictwo, 4 rok, IV rok, Wszystko na SZUR, SZUR2, Projekty
Dobór roślin na kompleksy, Notatki Rolnictwo, 4 rok, IV rok
szur-I, Notatki Rolnictwo, 4 rok, IV rok, Wszystko na SZUR
SZURI, Notatki Rolnictwo, 4 rok, IV rok, Wszystko na SZUR
groch siewny, Notatki Rolnictwo, 4 rok, IV rok, Projekty -SZUR
projekt Łubinu Emili, Notatki Rolnictwo, 4 rok, IV rok, Projekty -SZUR
Len włókno 3, Notatki Rolnictwo, 4 rok, IV rok, Projekty -SZUR, SZUR projekty stare
1jnyhnynhuuyj6yjy6, Notatki Rolnictwo, 4 rok, IV rok, Projekty -SZUR
Rynek cukru i skrobi-SZUR, Notatki Rolnictwo, 4 rok, IV rok
trawy wartościowe, Notatki Rolnictwo, 4 rok, IV rok, Łąki
Rachunkowość1, Notatki Rolnictwo, 4 rok, IV rok
OPRACOWANIE NA KOLOKWIUM Z ETYKI, medycyna, II rok, etyka lekarska, notatki, opracowania

więcej podobnych podstron