Polska a strefa euro, Finanse międzynarodowe, Bąk


Henryk Bąk

Polska a strefa euro

Dyskusja nad wprowadzeniem złotego do strefy euro prowadzona jest już od wielu lat. Czynnikiem inicjującym publiczną debatę na powyższy temat było przygotowanie przez Ministra Finansów pod koniec 1996 r. raportu pt. „Euro 2006. Polska na drodze do Europejskiej Unii Walutowej”. Powyższy dokument, który był w styczniu 1997 r. przedmiotem dyskusji na posiedzeniu Komitetu Integracji Europejskiej Rady Ministrów przewidywał osiągnięcie dwóch głównych celów, tj. uzyskanie ok. 2002 r. członkowstwa w Unii Europejskiej oraz wejście ok. 2006 r. do strefy euro {w dokumencie określono ten cel jako uzyskanie członkowstwa w Europejskiej Unii Walutowej}. W raporcie tym wskazano na potrzebę opracowania Narodowej Strategii Integracji Europejskiej, w której określone zostałyby kierunki polityki gospodarczej prowadzące do osiągnięcia kryteriów konwergencji nominalnej, a także niezbędne reformy instytucjonalne i strukturalne, które w istocie rzeczy prowadziłyby do pogłębienia procesu konwergencji realnej gospodarki polskiej ze strefą euro.

W podjętej wówczas dyskusji nad tezami zawartymi w tym raporcie podkreślano, że wejście do strefy euro ok. 2006 - 2008 r. byłoby możliwe, jakkolwiek trudne do osiągnięcia ze względu na konieczność społecznego poparcia dla programu niezbędnych reform oraz społeczną akceptację związanych z tym kosztów {wyrzeczeń}. Odejście na początku 1997 r. G. Kołodki z rządu oznaczało w praktyce zarzucenie realizacji tez nakreślonych w powyższym raporcie.

1. Propozycja jednostronnej euroizacji

Stosunkowo znacznym echem odbiła się propozycja jednostronnej euroizacji zgłoszona w 1999 r. przez A. Bratkowskiego i J. Rostowskiego, czyli zgromadzenia określonych zasobów gotówkowych w euro i wprowadzeniu ich do obrotu wewnętrznego wycofując z obrotu złotego, nie uzyskując w tym zakresie stosownej zgody organów Unii Europejskiej.

Usztywnienie kursu waluty danego kraju w ramach mechanizmu kursowego ERM II jest zgodnie z Traktatem z Maastricht wstępnym etapem ale i warunkiem rozpoczęcia procedury wprowadzenia państwa członkowskiego z derogacją do strefy euro i dopiero wówczas, gdy będzie upływał co najmniej 2-letni okres stabilizowania kursu w ramach tego mechanizmu państwo członkowskie z derogacją stawiające sobie za cel zastąpienie waluty narodowej przez euro zwraca się do stosownych organów UE o przygotowanie przez EBC, a także przez Komisję Europejską Raportów o konwergencji stanowiących podstawę do oceny spełnienia kryteriów konwergencji nominalnej i legislacyjnej. Traktat z Maastricht nie przewiduje możliwości przyjęcia do strefy euro jakiegokolwiek kraju bez spełnienia kryteriów konwergencji. Propozycja lansowana przez A. Bratkowskiego i J. Rostowskiego (wspierana wówczas przez niektórych członków z kierownictwa NBP) wejścia do strefy euro przed uzyskaniem członkostwa w UE bez konieczności spełnienia kryteriów konwergencji na zasadzie jednostronnej euroizacji (jednostronne wprowadzenie euro do wewnętrznego obiegu i zastąpienie tą walutą pieniądza krajowego) oznaczałoby w istocie rzeczy wejście do strefy euro „kuchennymi drzwiami”.

Negatywne stanowisko w tej kwestii wyraziło szereg polskich ekonomistów (D. Rosati, W. Orłowski i K. Rybiński, zajmujący stanowisko raczej możliwie szybkiego wejścia do strefy euro bezpośrednio po uzyskaniu członkowstwa w Unii, a także K. Lutkowski, E. Pietrzak i W. Małecki, którzy wyrażali w dyskusji ostrożne stanowisko wobec szybkiego wprowadzenia euro), ale przede wszystkim Komisja Europejska, EBC i Rada ECOFIN. Stanowisko Rady ECOFIN zostało następnie przyjęte przez Radę Europejską na Szczycie UE w Nicei w grudniu 2000 r.

Negatywne stanowisko władz UE w tym zakresie było zrozumiałe, gdyż jednostronne wprowadzenie euro przez kraj przystępujący do UE oznacza w istocie rzeczy złamanie zapisów Traktatu WE.

2. Kwestia strategii wejścia do strefy euro

W rozpoczętej pod koniec lat 90. dyskusji odnośnie wejścia Polski do strefy euro dominował problem korzyści i kosztów przystąpienia do strefy euro.

Zwolennicy możliwie szybkiego przyjęcia przez Polskę euro kładli akcent na potencjalne korzyści z tego tytułu i koncentrowali swoją uwagę głównie na sprawach konieczności szybkiego spełnienia przez gospodarkę polską kryteriów konwergencji nominalnej. Zwolennicy z kolei ostrożnego podejścia kładli nacisk na koszty związane z wejściem do strefy euro, a także podnosili problem osiągnięcia konwergencji realnej. Kwestia konwergencji realnej nie została jednak w Traktacie WE (TWE) w sposób jednoznaczny sformułowana i brak jest w tym zakresie kryteriów oceny stopnia osiągnięcia zbieżności realnej gospodarki przystępującej do strefy euro.

Rozważając problem przystąpienia do strefy euro należałoby wypracować scenariusz określający strategię dochodzenia do strefy euro, w którym uwzględniona byłaby kwestia zarówno osiągnięcia kryteriów nominalnych, jak też i zarysowany byłby wpływ tych działań na realną strefę gospodarki zarówno w okresie dążenia do spełnienia kryteriów konwergencji nominalnej, jak i w okresie po wejściu do strefy euro. Wypracowując tego rodzaju strategię należałoby rozważyć szereg cząstkowych ale istotnych dla właściwego rozważenia sprawy kwestii tj.:

Różne koncepcje wchodzenia Polski do strefy euro należałoby więc ocenić biorąc pod uwagę powyżej wymienione kwestie (czynniki). Wypracowanie strategii wejścia Polski do strefy euro wymagać będzie prowadzenia wspólnych prac w tym zakresie ekspertów reprezentujących stronę rządową, ekspertów NBP oraz ekspertów niezależnych reprezentujących krajowe ośrodki naukowe. Punktem wyjścia do prac i dyskusji na powyższy temat mogłyby być obecnie dokumenty:

„Integracja Polski ze strefą euro: uwarunkowania członkowstwa i strategia zarządzania procesem”, materiał przygotowany pod kierunkiem ministra finansów M. Gronickiego oraz wiceministra G. Stanisławskiego i rozpatrzony na posiedzeniu Komitetu Europejskiego Rady Ministrów w dniu 19 sierpnia 2005 r.;

„Raport na temat pełnego uczestnictwa Rzeczpospolitej Polskiej w trzecim etapie Unii Gospodarczej i Walutowej”.

Zasygnalizowane powyżej problemy i pytania stawiane były w latach 90., gdy rozpoczynano dyskusję nad kwestią przyszłego zastąpienia złotego przez euro. Kwestie te aktualne są także i obecnie (w 2009 r.).

Czołowymi zwolennikami szybkiego wejścia do strefy euro byli w okresie jeszcze przed uzyskaniem przez Polskę członkowstwa w UE przedstawiciele NBP. Pod koniec lat 90.sądzono, że Polska spełniała kryteria fiskalne konwergencji nominalnej. Do spełnienia kryteriów monetarnych było wówczas relatywnie daleko. Działająca od 1998 r. Rada Polityki Pieniężnej (RPP) przyjęła za główny cel polityki pieniężnej zwalczanie inflacji poprzez realizowanie polityki bezpośredniego celu inflacyjnego (BCI). Polityka ta realizowana była z taką gorliwością, że inflacja w grudniu 2002 r. spadła do 0,8% (licząc w relacji grudzień do grudnia poprzedniego roku, a w ujęciu średniorocznym do poziomu 1,9%), gdy tymczasem w średniookresowej strategii polityki pieniężnej założono, że dopiero w 2003 r. wysokość inflacji spadnie do 4%.

W dokumencie „Strategia polityki pieniężnej po 2003 roku” Rada sformułowała BCI w postaci przedziału 1,5% - 3,5% przy ciągłym celu inflacyjnym na poziomie 2,5%, co oznaczało, że dopuszczalny poziom inflacji kształtując się na poziomie 2,5% powinien, zgodnie z dokonywanymi wówczas w UE prognozami, w zasadzie kształtować się na poziomie zbliżonym do wartości referencyjnej wyliczanej dla oceny osiągnięcia kryterium inflacyjnego konwergencji nominalnej. W następnej kadencji nowo powołana Rada w lutym 2004 r. zaakceptowała powyższy cel inflacyjny, a także potwierdziła, że dalej będzie stosowała system płynnego kursu walutowego do momentu wejścia złotego do ERM II. RPP wyraziła też przekonanie, że strategia gospodarcza dla Polski zostanie ukierunkowana na stworzenie warunków zapewniających wejście Polski do strefy euro w możliwie najbliższym terminie.

Nad problemem przystąpienia Polski do strefy euro prowadzone były jeszcze przed uzyskaniem członkowstwa Polski w UE wspólne negocjacje przedstawicieli Rządu i NBP w ramach Międzynarodowej Grupy Roboczej ds. Integracji Polski z Unią Gospodarczą i Walutową. W komunikacie tej grupy z 22 stycznia 2004 r. wypowiedziano się na ten temat w sposób wyważony, podkreślając, że proces wchodzenia do strefy euro powinien uwzględniać makroekonomiczne uwarunkowania gospodarki przy dążeniu do spełnienia nominalnych kryteriów konwergencji. Okres pozostawania złotego w systemie ERM II powinien być możliwie najkrótszy, a kurs centralny (referencyjny) należałoby ustalić na poziomie sprzyjającym wzrostowi gospodarczemu z jednej strony, ale z drugiej strony eliminującym napięcia na rynku walutowym.

Z powyższego stanowiska wynika, że Grupa Robocza podzieliła tezę powszechnie głoszoną w gronie ekspertów, że pozostawanie złotego w mechanizmie ERM II powinno być możliwie najkrótsze ze względu na zagrożenia ataku spekulacyjnego na złotego. Należy też podkreślić, że Grupa Robocza podnosząc kwestię warunków dla wzrostu gospodarczego miała na względzie stworzenie sprzyjających warunków dla wzrostu eksportu, na co istotny wpływ wywiera poziom kursu walutowego.

Stanowisko NBP w kwestii przystąpienia do strefy euro wyrażone zostało też wówczas w sposób pośredni w dokumencie pt. „Raport na temat korzyści i kosztów przystąpienia Polski do strefy euro” przygotowanym przez NBP i opublikowanym w lutym 2004 r. Głównym celem powyższego Raportu było wykazanie, że zagrożenia i koszty związane z wejściem do strefy euro nie będą duże pod warunkiem, że uelastyczniony zostanie rynek pracy oraz uzdrowione zostaną finanse publiczne, co wzmocni działanie autonomicznych stabilizatorów. Głównym zagrożeniem dla gospodarki mogą być wstrząsy asymetryczne, które można amortyzować poprzez utrzymanie płynnych kursów walutowych oraz prowadzenie autonomicznej polityki stopy procentowej. Częstotliwość występowania szoków asymetrycznych będzie jednak niewielka w przypadku występowania znacznej synchronizacji cykli koniunkturalnych w strefie euro i w Polsce. Dalej autorzy Raportu powołują się na szereg badań, z których wynika, że zbieżność cykli w Polsce z cyklami w krajach UE jest najczęściej wysoka lub umiarkowanie wysoka. Po wejściu Polski do UE zbieżność ta powinna dalej ulegać wzmocnieniu. Zagrożenie szokiem asymetrycznym po wejściu Polski do strefy euro powinno więc być teoretycznie biorąc znikome.

Autorzy Raportu popierali wówczas stanowisko RPP o celowości utrzymania płynnego kursu aż do momentu wejścia złotego do mechanizmu kursowego ERM II.

W części Raportu dotyczącej korzyści z wejścia do strefy euro autorzy Raportu wykorzystali szeroko omówioną w literaturze krajowej metodologię odnośnie oszacowania korzyści bezpośrednich uczestnictwa w strefie euro (eliminacja kosztów transakcyjnych i ryzyka kursowego, spadek stóp procentowych) oraz korzyści pośrednich mających długookresowy charakter (wzrost wymiany handlowej, inwestycji, spadek ryzyka makroekonomicznego, wzrost presji konkurencyjnej, zwiększenie płynności i sprawności rynków finansowych, co w efekcie powinno doprowadzić do wzrostu PKB i spadku stopy bezrobocia). Na podstawie analiz symulacyjnych autorzy doszli do wniosku, że największe korzyści w zakresie długofalowego wzrostu gospodarczego Polska uzyskałaby wchodząc do strefy euro w 2007 r. (efekty te są jednak niewiele wyższe niż w wariancie wejścia do strefy euro w 2010).

Kreśląc zarys optymalnej polityki makroekonomicznej na drodze do członkostwa w strefie euro w Raporcie rozważa się kwestię ewentualnej konieczności dalszego tłumienia inflacji. W analizowanym wariancie fiskalnym wskazuje się na możliwość cięć w wydatkach socjalnych, wydatkach na służbę zdrowia i na rolnictwo zgodnie z raportem Banku Światowego z 2003 r. pt. „Strategia finansów publicznych na rzecz wzrostu. Analiza wydatków publicznych” wskazującym na możliwość ograniczenia deficytu budżetowego o 3,5% PKB.

W Raporcie podkreślono, że optymalną polityką gospodarczą (polityką typu mix), byłoby prowadzenie restrykcyjnej polityki fiskalnej oraz utrzymywanie umiarkowanie restrykcyjnej polityki monetarnej, co powinno zapewnić zarówno spełnienie kryteriów konwergencji nominalnej, jak i sprzyjać długofalowemu wzrostowi gospodarczemu.

W Raporcie podkreślono też, że kurs centralny złotego do euro w systemie ERM II należałoby ustalić na poziomie kursu długookresowej równowagi zapewniającym utrzymanie zarówno równowagi wewnętrznej jak i równowagi zewnętrznej kraju. Autorzy wymieniają różne metody wyliczania tego kursu ale nie wskazują, która z tych metod byłaby najbardziej adekwatna w warunkach polskich. Autorzy nie podjęli też próby wyliczenia tej wartości.

Powyższy Raport jest interesującym opracowaniem opartym na nowych trendach w makroekonomii bazującej na dorobku ekonomii podaży, teorii racjonalnych oczekiwań i monetaryzmu. Nie był on jednak dotychczas przedmiotem szerszych polemik i dyskusji w zakresie weryfikacji tez i wniosków sformułowanych w raporcie w kwestii wejścia Polski do strefy euro. Raport ten nasuwa też pewne uwagi krytyczne. Ma on w szczególności zbyt akademicki charakter. Nie wystarczy też dokonać teoretycznej analizy kosztów i korzyści wejścia do strefy euro. Istotna jest tu przede wszystkim gruntowna analiza doświadczeń poszczególnych krajów UE w zakresie sposobów dochodzenia do osiągnięcia wymaganych kryteriów konwergencji nominalnej i realnej, a także doświadczeń z funkcjonowania euro w poszczególnych krajach. Dopiero tego typu analiza umożliwiłaby weryfikację wniosków mających teoretyczny charakter, a także szacunków dotyczących kosztów i faktycznie odniesionych korzyści z przyjęcia euro przez poszczególne kraje. Tymczasem w raporcie przytaczane są w sposób wyrywkowy informacje z praktyki gospodarczej poszczególnych krajów unijnych, ale głównie w tym celu, aby wzmocnić uzasadnienie z góry sformułowanych tez i wniosków. Brak jest w raporcie w szczególności krytycznego spojrzenia na cytowane opracowania i analizy pod kątem ich przydatności i dostosowania do realiów polskiej gospodarki. Autorzy nie ustosunkowali się do opracowań przeciwnych integracji walutowej państw unijnych (najczęściej z obszaru anglosaskiego). Nie odnoszą się też do poglądów tych polskich ekonomistów, którzy uważają, że do strefy euro nie należy się nadmiernie śpieszyć, a główny nacisk w przygotowaniach w tym zakresie należy położyć na konwergencję realną.

Po uzyskaniu członkowstwa w UE Polska zobowiązana została (zgodnie z wymogami Paktu Stabilności i Wzrostu) do przedkładania rokrocznie Komisji Europejskiej programu konwergencji, w którym przedstawiana zostaje w perspektywie 3-letniej ścieżka osiągania konwergencji nominalnej i realnej ze strefą euro.

Pierwszy Program Konwergencji prezentujący prognozę rozwoju kraju w okresie do 2007 r. oraz zawierający ścieżkę dojścia do spełnienia nominalnych kryteriów konwergencji (głównie w zakresie stanu finansów państwa) przygotowany został w kwietniu 2004 r.. Dokonując oceny tego dokumentu Rada Ecofin podjęła wobec Polski 5 lipca 2004 r. procedurę nadmiernego deficytu, co stanowiło oficjalne potwierdzenie, że gospodarka polska nie spełnia fiskalnego kryterium konwergencji.

W programach konwergencji nie porusza się w sposób bezpośredni kwestii wprowadzenia waluty narodowej danego kraju do mechanizmu kursowego ERM II, gdyż ta kwestia jest przedmiotem poufnych (tajnych) negocjacji prowadzonych przez prezesa banku centralnego i ministra finansów ze stosownymi instytucjami UE i państw członkowskich Unii, ale zaprezentowana zostaje ścieżka dojścia do stabilnych finansów publicznych. W zaktualizowanej wersji Programu Konwergencji z listopada 2004 r. przyjęto założenie, że wzrost realnego PKB w okresie 2004 - 2007 wyniesie odpowiednio 5,7%, 5%, 4,8% i 5,6% przy inflacji (mierzonej wskaźnikiem HICP) wynoszącej odpowiednio 3,5% w 2004 r., 3% w 2005 r., 2,7% w 2006 r. oraz 2,5% w 2007 r.. Na tym tle założono zmniejszanie się deficytu sektora finansów publicznych liczonego w relacji do PKB z poziomu - 5,4% w 2004 r. do poziomu - 3,9% w 2005 r., 3,2% w 2006 r. oraz 2,2% PKB w 2007 r. Prognozowano też, że dług publiczny brutto w relacji do PKB ukształtuje się na bezpiecznym poziomie (45,9% w 2004 r., 48% w 2006 r. oraz 47,3% PKB w 2007 r.). W dokumencie brak było prognozy kształtowania się długookresowej stopy procentowej (średniorocznego oprocentowania na rynku wtórnym 10-letnich obligacji Skarbu Państwa). Ministerstwo Finansów szacowało tylko przeciętne wynikowe oprocentowanie długu w latach 2005 - 2007 na poziomie ok. 5,5%. Należy tu podkreślić, że zarysowana powyżej ścieżka redukcji deficytu budżetowego uwzględniała w sektorze finansów publicznych dodatni wynik otwartych funduszy emerytalnych (OFE).

W Programie z kwietnia 2004 r.. przyjęto też średnioroczny kurs euro w 2004 r. na poziomie 4,79 PLN/EUR, a w następnych latach 4,66, 4,62 i 4,55 PLN/EUR w 2007 r., gdy w wersji zaktualizowanej Programu średnioroczny kurs dla okresu 2005 - 2007 obniżono do poziomu 4,28 - 4,24 PLN/EUR (jednocześnie założono utrzymanie przyrostu eksportu na poziomie przyjętym we wcześniejszym Programie, tj. 11-12% rocznie). Przyjęcie niższego kursu walutowego oznaczało z jednej strony uwzględnienie w prognozie dokonującej się wówczas aprecjacji złotego, a z drugiej strony umożliwiło obniżenie wskaźnika długu publicznego, gdyż przy ówczesnym poziomie zadłużenia zagranicznego sektora publicznego zmiana kursu w stosunku do euro o 1% powodowała zmianę szacunku stanu zadłużenia publicznego wyrażonego w złotych o 0,6%.

Aktualizacja programu konwergencji dokonywana była rokrocznie Komisja Europejska oraz Rada Ecofin dokonują też rokrocznie oceny pod kątem możliwości ich zrealizowania, a także wykonania wcześniej przedłożonych rekomendacji Rady. Szczególnie krytyczną ocenę wyrażono w 2006 r., gdyż strona polska nie realizowała rekomendacji Rady przedłożonych już w 2004 r., a stan przygotowań do integracji ze strefą euro został oceniony najgorzej ze wszystkich państw członkowskich z derogacją. W 2007 r. Polska uzyskała wyjątkowo niski wskaźnik deficytu budżetowego, tj. 2% PKB, co przy niższym od wartości referencyjnej wskaźniku długu publicznego (44,9% PKB) dało podstawę do uchylenia w lipcu 2008 r. procedury nadmiernego deficytu. Ten korzystny wynik sektora finansów publicznych został jednakże osiągnięty nie dzięki wdrożeniu w życie rekomendowanym przez KE i Radę Ecofin reformom strukturalnym tego sektora, lecz dzięki niezmiernie korzystnej koniunkturze gospodarczej w okresie 2006 - 2007. W Programie Konwergencji. Aktualizacja 2007 przedłożonego KE w marcu 2008 r. przyjęto deficyt budżetowy na 2008 r. w wysokości 2,5% PKB, 2% w 2009 r., a na 2010 r. jedynie 1,5% PKB Dług publiczny na 2008 r. zaplanowano w wysokości 44,2% PKB, 43,3% w 2009 r., a w 2010 r. - 42,3% PKB. Ze względu na rozszerzenie się na gospodarkę światową w 2008 r. kryzysu finansowego, który rozpoczął się w amerykańskim sektorze finansowym w 2007 r., powyższe prognozy okazały się nierealne i w grudniu 2008 r. dokonano kolejnej aktualizacji programu konwergencji. Wskaźniki deficytu budżetowego zostały nieco podniesione do poziomu 2,7% PKB w 2008 r., 2,5% w 2009 r. oraz 2,3% w 2010 r.. Prognozy te już wówczas uważane były przez ekspertów jako mało realne. W kwietniu 2009 r. podano, że faktyczny deficyt w 2008 r. wyniósł 3,9% PKB. KE nie potraktowała tego deficytu jako przejściowego przekroczenia 3% wartości granicznej (referencyjnej). Według prognozy Komisji z kwietnia 2009 r. deficyt w tym roku może wynieść 6,6% PKB, a w 2010 r. 7,3%.

3.Konwergencja gospodarki polskiej na tle Słowenii, Słowacji i Litwy

Sytuacja gospodarki polskiej w okresie 2001 - 2008 w odniesieniu do konwergencji ze strefą euro zostanie przedstawiona na tle wyników Słowenii i Słowacji - krajów, które przyjęły strategię możliwie szybkiego wejścia do strefy euro i powyższą strategię zgodnie z oczekiwaniami zrealizowały, oraz Litwy, która o strefę euro się otarła ale celu nie osiągnęła.

Podstawowym i najprostszym wskaźnikiem wykorzystywanym we wstępnych analizach charakteryzującym w przybliżeniu zakres konwergencji realnej jest kształtowanie się PKB per capita obliczone według parytetu siły nabywczej w porównaniu ze strefą euro.

Tabela 1. PKB per capita wg PPS (strefa euro = 100, strefa euro dotyczy UE-12)

2001

2002

2003

2004

2005

2006

2007

2008

Polska

42,0

42,9

43,8

45,8

46,2

47,5

48,9

52,7

Słowenia

70,2

73,1

74,7

78,1

78,9

79,6

81,3

83,1

Słowacja

46,1

48,1

49,7

51,7

54,6

57,8

61,1

65,8

Litwa

36,6

39,1

43,9

45,6

48,0

50,9

54,2

55,9

Strefa euro

100,0

100,0

100,0

100,0

100,0

100,0

100,0

100

Źródło: Eurostat

Z danych zaprezentowanych w tabeli 1 wyraźnie wynika, że największy postęp w zakresie zbliżania poziomu rozwoju gospodarczego do poziomu strefy euro osiągnęły Litwa i Słowacja - kraje, które zbliżyły się pod względem wysokości PKB per capita do poziomu strefy euro o prawie 20 punktów procentowych, natomiast Polska uzyskała poprawę tego wskaźnika o połowę niższą od tych dwóch krajów. Lepszy wynik pod tym względem od Polski uzyskała także Słowenia, która w 2001 r. była w porównaniu z Polską o 28 punktów procentowych bliżej poziomu strefy euro. Zbliżanie się analizowanych krajów do strefy euro pod względem PKB per capita było możliwe dzięki dynamicznemu wzrostowi gospodarczemu, szczególnie w okresie od momentu uzyskania członkowstwa w Unii Europejskiej, na co wskazują dane zawarte w tabeli 2.

Tabela 2. Stopa wzrostu PKB (w cenach stałych, w stosunku do poprzedniego roku)

2001

2002

2003

2004

2005

2006

2007

2008

Polska

1,2

1,4

3,9

5,3

3,6

6,2

6,8

5,0

Słowenia

2,8

4,0

2,8

4,3

4,3

5,9

6,8

3,5

Słowacja

3,4

4,8

4,7

5,2

6,5

8,5

10,4

6,4

Litwa

6,7

6,9

10,2

7,4

7,8

7,8

9,8

2,8

Strefa euro

1,9

0,9

0,8

2,1

1,7

3,0

2,7

0,6

Źródło: Eurostat

Na tle stosunkowo słabo rozwijającej się strefie euro analizowane kraje rozwijały się dynamicznie, co ułatwiło też uzyskanie mniejszego deficytu budżetowego, szczególnie w Polsce i na Słowacji, co można odczytać z tabeli 3. Dla włączenia Słowacji do unii walutowej miało to szczególnie istotne znaczenie, gdyż do lipca 2008 r. kraj ten objęty był procedurą nadmiernego deficytu i uchylenie tej procedury było niezbędnym warunkiem uzyskania członkowstwa w strefie euro.

Tabel 3. Deficyt sektora publicznego w relacji do PKB (w %)

2001

2002

2003

2004

2005

2006

2007

2008

Polska

5,1

5,0

6,3

5,7

4,1

3,6

1,9

3,6

Słowenia

4,0

2,5

2,7

2,2

1,4

1,3

0,0

1,8

Słowacja

6,5

8,2

2,7

2,3

2,8

3,5

1,9

2,3

Litwa

3,6

1,9

1,3

1,5

0,5

0,4

1,0

3,2

Strefa euro

1,8

2,5

3,1

2,9

2,5

1,3

0,6

2,0

Źródło: Eurostat, ECB Statistics Pocket Book, November 2009.

Bieżąca sytuacja budżetowa kraju zależy w znacznej mierze od koniunktury gospodarczej. Można to dostrzec w szczególności na przykładzie Litwy. W kraju tym załamanie gospodarcze, które wystąpiło w 2008 r. przełożyło się szybko na wystąpienie deficytu przekraczającego wymagane 3% PKB. Znacznie silniejszą reakcję w tym zakresie wykazuje budżet gospodarki polskiej, w której nieznaczne obniżenie wskaźnika wzrostu gospodarczego (o 1,8 pkt. proc.) przyczyniło się do znacznego wzrostu deficytu (KE w kwietniu 2009 r. określiła wstępnie deficyt w Polsce w wysokości 3,9% PKB). Kryzys finansowy przełoży się na znaczne pogorszenie się sytuacji budżetowej państw unijnych nie tylko w 2009 r.. Dotyczyć to będzie w szczególności krajów, które poniosły znaczne wydatki budżetowe na pakiety stymulujące w celu pobudzenia wzrostu gospodarczego.

Z danych przedstawionych w tabeli 4 wynika, że dług publiczny nie stwarzał w analizowanych krajach zagrożenia w zakresie przestrzegania wymogów Paktu Stabilności i Wzrostu, jakkolwiek w przypadku Polski występuje zagrożenie przekroczenia progów ostrożnościowych wynikających z ustawy o finansach publicznych (utrzymanie długu poniżej progu 50% PKB może okazać się w latach 2009 - 2010 trudne).

Tabela 4. Dług publiczny w relacji do PKB (w %)

2001

2002

2003

2004

2005

2006

2007

2008

Polska

37,6

42,2

47,1

45,7

47,1

47,7

45,0

47,2

Słowenia

26,8

28,0

27,5

27,2

27,0

26,7

23,3

22,5

Słowacja

48,9

43,4

42,4

41,4

34,2

30,5

29,3

27,7

Litwa

23,1

22,3

21,1

19,4

18,4

18,0

16,9

15,6

Strefa euro

68,4

68,2

69,3

69,7

70,0

68,2

65,9

69,3

Źródło: Eurostat, ECB Statistics Pocket Book, November 2009.

W okresie dochodzenia do strefy euro Słowenia i Słowacja zredukowały wysokość długu publicznego. Odnosi się to w szczególności do Słowacji, której dług publiczny zmniejszył się w relacji do PKB w analizowanym okresie o ponad 20%, gdy tymczasem zadłużenie publiczne w Polsce wzrosło o niemal 10% PKB. Z faktu, że strefa euro znacznie przekracza próg w wysokości 60% PKB wynikający z fiskalnego kryterium konwergencji i z Paktu Stabilności i Wzrostu nie można wysuwać wniosku, że państwa członkowskie z derogacją będą mogły zwiększać zadłużenie i wejść do strefy euro przy rosnącym zadłużeniu przekraczając powyższy próg. Każdy z kandydatów do strefy euro musi przedstawić KE wiarygodny program utrzymania długu poniżej tego progu lub jego redukcji w celu osiągnięcia postanowień Paktu oraz wymogu wynikającego z fiskalnego kryterium konwergencji.

Podstawowym krokiem potwierdzającym dążenie kraju do zastąpienia waluty narodowej przez euro jest usztywnienie kursu walutowego w ramach mechanizmu kursowego ERM II. Z nowych państw unijnych Słowenia, Litwa i Estonia już 28 czerwca 2004 r. włączyły swoje waluty do tego mechanizmu, a 2 maja 2005 r. uczyniły to Cypr, Malta i Litwa. Stosowne negocjacje Słowacji trwały nieco dłużej i słowacka korona została włączona do mechanizmu kursowego 28 listopada 2005 r..

W literaturze przedmiotu powszechnie jest wyrażone stanowisko, że w systemie ERM II należy przebywać możliwie jak najkrócej ze względu na niebezpieczeństwo ataku spekulacyjnego ma złotego i zagrożenie wystąpienia kryzysu walutowego. Takie też stanowisko zajęły władze Słowenii i Słowacji, a także Cypru i Malty. Zamiar możliwie szybkiego wejścia do strefy euro nie powiódł się jednak w państwach nadbałtyckich. W krajach tych przy w pełni sztywnym kursie walutowym względem euro nie udało się spełnić inflacyjnego kryterium konwergencji.

W tabeli 5 zaprezentowane zostało kształtowanie się średniorocznego kursu PLN/EUR na tle kursów euro w analizowanych trzech krajach oraz kształtowania się kursu euro względem dolara USA.

Tabela 5. Nominalny kurs walutowy względem euro

2001

2002

2003

2004

2005

2006

2007

2008

PLN/EUR

3,6721

3,8574

4,3996

4,5268

4,0254

3,8959

3,7837

3,5121

SIT/EUR

217,98

225,98

233,85

239,09

239,60

239,64

-

-

SKK/EUR

43,300

42,694

41,489

40,022

38,599

37,234

33,775

31,262

LTL/EUR

3,5823

3,4594

3,4527

3,4529

3,4528

3,4528

3,4528

3,4528

USD/EUR

0,8956

0,9456

1,1312

1,2439

1,2441

1,2556

1,3705

1,4708

Źródło: EC economic data pocketbook, Eurostat, 1/2009.

Powyższe dane wskazują na stabilność litewskiego lita względem euro. Litwa już od kwietnia 1994 r. utrzymywała sztywny kurs w ramach mechanizmu izby walutowej (zarządu walutą), wiążąc kurs z dolarem USA w relacji 4 : 1, a od 1 lutego 2002 r. z euro w relacji 3,4528 : 1. Wchodząc do mechanizmu ERM II Litwa zobowiązała się jednostronnie do stosowania sztywnego kursu walutowego, co było też konsekwentnie przez bank centralny Litwy realizowane.

Słowenia stosowała do czasu wprowadzenia tolara do mechanizmu ERM II politykę kursu płynnego kierowanego. W praktyce kurs podlegał stopniowej deprecjacji w takim zakresie, aby zniwelować korzyści dla kapitału portfelowego wynikające z dysparytetu stóp procentowych względem stóp EURIBOR. W polityce kursowej kierowano się więc zasadą niepokrytego parytetu procentowego. Po wprowadzeniu tolara do mechanizmu kursowego ERM II Słowenia nie miała większych problemów z utrzymaniem stabilności kursowej a odchylenia od kursu centralnego były niewielkie.

Słowacja także prowadziła politykę płynnego kursu kierowanego ale w przeciwieństwie do waluty Słowenii słowacka korona ulegała od 2001 r. stopniowej aprecjacji (po okresie osłabiania się korony pod koniec lat 90.). Kurs centralny ustalony został w wysokości 38,455 SKK/EUR, tj. na poziomie nieco niższym od średniego kursu w 2005 r. W okresie referencyjnym kurs rynkowy odchylał się głównie w kierunku aprecjacji, w okresie do18 marca 2007 r. (terminu rewaluacji kursu centralnego korony o 8,5%) maksymalnie o 11,8%, a po tym terminie o 8,9%, co potwierdza, że Narodowy Bank Słowacji utrzymywał kurs w asymetrycznym przedziale wahań (+15%/-2,25%). Druga rewaluacja dokonana 29 maja w wysokości 17,6472% była jednak 2 - krotnie wyższa od maksymalnego odchylania się kursu. Kurs konwersji korony na euro ustalony został na poziomie 30,126 SKK/EUR.

Polska jako jedyne nowe państwo członkowskie stosowała w analizowanym okresie w pełni płynny kurs walutowy (independent floating). NBP nie wykorzystywał kursu jako instrumentu polityki pieniężnej. Do 2005 r. kurs nie był wymieniany jako instrument polityki pieniężnej NBP. W Założeniach polityki pieniężnej na rok 2006 jednak podkreślono, że jako instrument tej polityki mogą zostać wykorzystane przez NBP interwencje walutowe, gdyż

zmiany kursu wywierają istotny wpływ na występowanie inflacji Zaprezentowane w tabeli 5 kształtowanie się średniorocznego kursu nie daje informacji o skali i kierunku wahań kursowych dokonujących się w ciągu roku. Ogólnie można powiedzieć, że w okresie przedakcesyjnym złoty deprecjonował się, a po wejściu do Unii ulegał generalnie aprecjacji (do końca lipca 2008 r.). Średniomiesięczny kurs euro był w okresie przedakcesyjnym najwyższy w lutym 2004 r. osiągając poziom nieco ponad 4,85 PLN/EUR, a najwyższy dzienny poziom osiągnął 1 marca 2004 r. (4,9149 PLN/EUR). W relacji do średniomiesięcznego kursu ze stycznia 2003 r. kurs w lutym 2004 r. był o 19,4% wyższy. W Programie konwergencji przyjęto też wówczas średnioroczny kurs na ten rok w wysokości 4,79PLN/EUR. Po wejściu Polski do UE złoty zaczął się stopniowo umacniać i pod koniec grudnia 2004 r. kurs wyniósł 4,06 PLN/EUR, co oznaczało aprecjację złotego o 21,1% w stosunku do 1 marca tego roku. W 2005 r. kurs euro wykazywał już znacznie mniejszą zmienność. Średniomiesięczny kurs w grudniu tego roku wyniósł 3,86 PLN/EUR. Na takim też poziomie ukształtował się też kurs w grudniu 2006 r. (przy średniorocznym kursie wynoszącym 3,8959 PLN/EUR, co oznaczało nominalną aprecjację złotego względem euro o 3,2%). W 2007 r. aprecjacja złotego w skali roku wyniosła tylko 2,9%, ale w IV kwartale tego roku aprecjacja złotego wyniosła już 4,9% (porównując średni kurs euro w grudniu do średniomiesięcznego kursu we wrześniu tego roku). Najniższy kurs euro zanotowano pod koniec lipca 2008 r. (3,20 PLN/EUR). Aprecjacja złotego w lipcu 2008 r. w stosunku do sierpnia 2007 r. wyniosła 14,44% (porównując średni kurs euro w lipcu do średniego kursu w sierpniu poprzedniego roku). Od sierpnia 2008 r. następowała stopniowa deprecjacja złotego, która trwała do połowy lutego 2009 r. (najwyższy kurs euro w wysokości 4,8999 PLN/EUR zanotowano 18 lutego tego roku, co oznaczało deprecjację złotego w porównaniu do kursu euro z końca lipca 2008 r. o 53%). Od tego momentu wahania kursowe wykazywały generalnie trend aprecjacyjny. Biorąc pod uwagę deklarację Premiera RP z września 2008 r. o gotowości do wprowadzenia euro w 2011 r. należałoby postawić pytanie, na jakim poziomie powinien zostać ustalony kurs centralny, który z jednej strony zapewniałby długookresową równowagę gospodarczą, a z drugiej strony zbliżony byłby do kursu rynkowego. Występowanie kryzysu finansowego nie sprzyja jednak stabilizacji złotego. Składane też deklaracje wprowadzenia w I połowie 2009 r. złotego do mechanizmu ERM II także nie znalazło pokrycia w faktach.

W tabeli 6 przedstawiono kształtowanie się salda obrotów bieżących bilansu płatniczego w relacji do PKB.

Tabela 6. Saldo obrotów bieżących w relacji do PKB

2001

2002

2003

2004

2005

2006

2007

2008

Polska

-2,8

-2,6

-2,1

-4,0

-1,2

-2,7

-4,7

-5,4

Słowenia

0,2

1,0

-0,8

-2,6

-1,7

-2,5

-4,2

-5,5

Słowacja

-8,3

-7,9

-0,8

-3,4

-8,4

-8,2

-5,7

-5,7

Litwa

-4,7

-5,1

-6,8

-7,7

-7,1

-10,6

-14,6

-13,0

UE - 25

-0,8

0,0

0,0

0,2

-0,1

-0,5

-0,3

-

Źródło: Eurostat

Polska - podobnie jak Słowenia - utrzymywała w okresie po 2000 r. deficyt obrotów bieżących na stosunkowo bezpiecznym poziomie, jakkolwiek od 2007 r. nastąpiło w obu krajach wyraźne pogorszenie tego wskaźnika, na co w przypadku Polski istotny wpływ miało znaczne pogłębienie się deficytu obrotów towarowych, na co wpływ miał coraz silniej umacniający się złoty. O ile w 2006 r. deficyt obrotów towarowych wyniósł 5,34 mld euro, to w 2007 r. 12,37 mld euro, a w 2008 r. 16,54 mld euro.

Gospodarka słowacka natomiast była dość silnie zależna od importu, co przekładało się na znaczny deficyt obrotów bieżących. Pomimo dokonującej się aprecjacji słowackiej korony w 2007 r. deficyt ten zmniejszył się, głównie dzięki wzrostowi eksportu (o 13,8% przy wzroście importu tylko o 8,9%), ale w 2008 r. tendencja ta uległa zahamowaniu, a w IV kwartale tego roku eksport spadł o 7,8%. Słowacki eksport jest silnie uzależniony od importu. Poza tym koncerny światowe, które dokonały inwestycji na Słowacji, szczególnie w przemyśle samochodowym nie miały innej możliwości sprzedaży, jak poprzez eksport. Aprecjacja korony miała więc w tym przypadku mniejszy wpływ na decyzje przedsiębiorstw.

Litwa, podobnie jak Łotwa i Estonia, uzależniona jest silnie od importu. Wysoki deficyt obrotów bieżących generowany jest głównie przez obroty towarowe, a w znacznie mniejszym zakresie przez saldo dochodów. Sztywny kurs walutowy nie sprzyja w tym przypadku wyraźnej poprawie salda handlu zagranicznego.

W tabeli 7 przedstawione zostały dane obrazujące zbieżność w zakresie wskaźników inflacji.

Tabela 7. Wskaźniki inflacji mierzone HICP (w %}

2001

2002

2003

2004

2005

2006

2007

2008

Polska

5,3

1,9

0,7

3,6

2,2

1,3

2,6

4,2

Słowenia

8,6

7,5

5,7

3,7

2,5

2,5

3,8

5,5

Słowacja

7,2

3,5

8,4

7,5

2,8

4,3

1,9

3,9

Litwa

1,6

0,3

-1,1

1,2

2,7

3,8

5,8

11,1

Strefa euro

2,3

2,2

2,1

2,1

2,2

2,2

2,1

3,3

Źródło: Eurostat

Z powyższych danych wynika, że w okresie 2002 - 2007 gospodarka Polski charakteryzowała się stosunkowo niską inflacją. Nieco wyższy wzrost cen w 2004 r. wynikał przede wszystkim z szoku akcesyjnego (znacznego wzrostu eksportu towarów rolno - spożywczych skierowanego do krajów unijnych, co przyczyniło się do zmniejszenia podaży tych towarów na rynku krajowym). W okresie 2005 - 2007 Polska spełniała kryterium inflacyjne, pomimo że nie była do tego zobowiązana.

Słowenia i Słowacja prowadziły natomiast znacznie mniej restrykcyjną politykę dezinflacji. W okresie dokonywania oceny stopnia konwergencji oba te kraje wymagane kryterium spełniły.

Gospodarkę litewską cechowała natomiast niezmiernie niska inflacja ale w okresie przedakcesyjnym. Od 2005 r. inflacja nieco przyśpieszyła i w 2006 r., gdy dokonywano oceny wskaźnik inflacji na Litwie, wynoszący 2,7%, nieznacznie przekroczył wymagany wówczas poziom referencyjny - 2,6%. Litwa nie spełniła więc kryterium stabilności cenowej i pomimo spełnienia pozostałych kryteriów konwergencji nominalnej, a także konwergencji legislacyjnej, to do strefy euro nie została zakwalifikowana.

Tabela 8. Krótkoterminowa stopa procentowa (średnioroczna 3-mies. stopa w %}

2001

2002

2003

2004

2005

2006

2007

2008

Polska

16,1

9,0

5,7

6,2

5,3

4,2

4,7

6,25

Słowenia

10,9

8,0

6,8

4,7

4,0

3,6

4,3

4,6

Słowacja

7,8

7,8

6,2

4,7

2,9

4,3

4,3

4,2

Litwa

5,9

3,7

2,8

2,7

2,4

3,1

5,1

6,0

Strefa euro

4,3

3,3

2,3

2,1

2,2

3,1

4,3

4,6

Źródło: EC economic data pocket book, Eurostat, 1/2009.

Z porównania średniej 3-miesięcznej stopy międzybankowej (tabela 8) i wskaźników inflacji (tabela 7) wynika, że w okresie do 2005 r. w Polsce utrzymywane były stosunkowo wysokie realne stopy procentowe. Dysparytet stóp procentowych w porównaniu do stopy EURIBOR był w tym okresie w Polsce także największy. W Słowacji z kolei w latach 2003 - 2004 stopy procentowe były realnie ujemne, a w następnych dwóch latach były praktycznie zerowe. W efekcie do Polski napływał zagraniczny kapitał portfelowy w znacznie szerszym zakresie, niż do pozostałych analizowanych krajów, szczególnie w okresie do 2005 r.. O ile na koniec 2003 r. zagraniczne inwestycje portfelowe w Polsce wynosiły 27,3 mld euro, to na koniec 2005 r. wzrosły do 60,36 mld euro, a w 2007 r. wyniosły 71,84 mld euro. W drugiej połowie 2008 r. nastąpił jednak znaczny odpływ tego kapitału, szczególnie z rynku akcji (ok. 11,13 mld euro). zaangażowanie tego kapitału na koniec 2008 r. wyniosło ogółem 55,65 mld euro. Przepływy kapitału portfelowego, jakie zanotowano w Polsce w ostatnich latach, wpływały bez wątpienia destabilizująco na krajowy rynek walutowy.

Stabilność długoterminowych stóp procentowych jest - obok oceny stabilności kursowej - podstawą do oceny trwałości konwergencji. Wysokość długoterminowych stóp procentowych zależy z jednej strony od wysokości stopy zwrotu możliwej do uzyskania z alternatywnych inwestycji (z uwzględnieniem premii za ryzyko), a z drugiej strony od zakresu potrzeb pożyczkowych sektora publicznego. Zapotrzebowanie to zależy od wielkości deficytu sektora publicznego, który należy na rynku kapitałowym sfinansować, oraz od wielkości długu publicznego podlegającego w danym okresie rolowaniu.

Kształtowanie się długoterminowych stóp procentowych, które wyznaczane jest na podstawie średniej stopy zwrotu z 10-letnich obligacji skarbowych (lub innych instrumentów o zbliżonym terminie zapadalności), przedstawione zostały w tabeli 9.

Tabela 9. Długoterminowe stopy procentowe

(średnioroczna rentowność 10-letnich obligacji skarbowych w %)

2001

2002

2003

2004

2005

2006

2007

2008

Polska

10,7

7,4

5,8

6,9

5,2

5,2

5,5

6,1

Słowenia

-

8,7

6,4

4,7

3,8

3,8

4,5

4,6

Słowacja

8,0

6,9

5,0

5,0

3,5

4,4

4,5

4,7

Litwa

8,2

6,1

5,3

4,5

3,7

4,1

4,6

5,6

Strefa euro

5,0

4,9

4,1

4,1

3,4

3,8

4,3

4,3

Źródło: jak w tab. 9.

W okresie dokonywania oceny osiągnięcia kryteriów konwergencji nominalnej przez Słowenię w 2006 r., następnie Cypr i Maltę w 2007 r. i przez Słowację w 2008 r. wartości referencyjne dla stóp procentowych (średnia z okresu kwiecień do marca następnego roku stóp 3 krajów unijnych o najniższej inflacji powiększona o 2 punkty procentowe) wyniosły odpowiednio: 5,9%,6,4% oraz 6,5%. Na podstawie danych zawartych w tabeli 9 można stwierdzić, że w tych okresach objętych oceną także i Polska spełniała kryterium stóp procentowych, a w okresie kwiecień 2007 - marzec 2008 stopa ta wynosiła w Polsce 5,7%. W Polsce stopy te były jednak wyższe niż na Słowacji i Litwie, a od 2004 r. także i w Słowenii, co oznaczało wyższy koszt pozyskania kapitału przez polskie przedsiębiorstwa.

Z Raportu EBC o konwergencji z 2008 r. wynika, że Polska spełniła wówczas kryteria: fiskalne, stóp procentowych oraz cenowe, jakkolwiek wskaźnik inflacji pokrywał się już z wartością referencyjną (3,2%). Gdyby w okresie do połowy 2006 r. złoty został wprowadzony do mechanizmu ERM II, a także gdyby spełnione zostały kryteria legislacyjne, to Polska mogłaby wejść do strefy euro wraz ze Słowacją w 2009 r..

Składane przez rząd w 2008 r. deklaracje w kwestii szybkiego wprowadzenia euro w Polsce należy przede wszystkim traktować jako sposób na uspokojenie nastrojów na rynku finansowym w efekcie pogłębiającego się kryzysu gospodarki światowej. Opracowana w październiku 2008 r. tzw. „mapa drogowa” przewidująca wprowadzenie euro w 2012 r. była w istocie rzeczy już w momencie jej uchwalania mało realna. Pozytywnie należy natomiast ocenić podjętą wówczas przez stronę rządową stosunkowo szeroko zakrojoną akcję propagandową przygotowania społeczeństwa do wprowadzenia euro. Do akcji informacyjnej w tym zakresie włączył się w 2009 r. także NBP propagując szeroko tezy wynikające z „Raportu na temat pełnego uczestnictwa Rzeczpospolitej Polskiej w trzecim etapie Unii Gospodarczej i Walutowej” (głównie poprzez sponsorowanie przez NBP wkładek na temat euro do ogólnopolskiej prasy codziennej, tj. do Dziennika, Rzeczpospolitej, Pulsu Biznesu i Parkietu, a także publikowanie fachowych artykułów w tych dodatkach przez pracowników NBP).

Podsumowanie

1. Analizując sytuację gospodarczą Polski ex post można postawić hipotezę, że Polska nie wykorzystała możliwości wejścia do strefy euro wraz ze Słowacją. Należało oczekiwać, że w okresie po akcesji do UE w przypadku utrzymania się korzystnej koniunktury w państwach zachodnich powstaną korzystne warunki dla wzrostu gospodarczego, co sprzyja poprawie sytuacji sektora finansów publicznych kraju. W 2004 r., a najpóźniej na początku następnego roku należało podjąć działania w kierunku stabilizowania kursu walutowego, aby możliwe było wynegocjowanie w ramach Unii Gospodarczej i Walutowej warunków wprowadzenia złotego do mechanizmu ERM II, w szczególności ustalenie kursu centralnego. Działania stabilizujące kurs walutowy mogłyby przyczynić się do przejściowego wzrostu inflacji. Przykład Słowenii i Słowacji wskazuje, że przejściowy wzrost cen nie stanowi zagrożenia dla wzrostu gospodarczego, ani też realizacji programu wprowadzenia kraju do strefy euro. Wymagałoby to odejścia od schematycznego trzymania się polityki bezpośredniego celu inflacyjnego (BCI) w kierunku stabilizowania kursu walutowego. RPP nie była jednak w stanie wyjść poza schemat myślowy wypracowany dla stabilizowania gospodarek krajów wysokorozwiniętych Strategia BCI zakładająca stabilizowanie inflacji na zbyt niskim poziomie nie jest dostosowana do gospodarek znajdujących się na etapie doganiania krajów wysokorozwiniętych. Poza tym wejście do strefy euro musiałoby być strategicznym celem polityki gospodarczej akceptowanym przez czołowe siły polityczne kraju, gdyż bez spełnienia tego warunku nie jest możliwe dokonanie stosownych zmian w Konstytucji RP, a także przeprowadzenie niezbędnych reform sektora publicznego.

2. Stagnacja gospodarki polskiej wywołana załamaniem koniunktury na świecie spowodowała znaczne pogorszenie się sytuacji sektora finansów publicznych. O ile zadłużenie sektora publicznego na Słowacji w okresie 2001 - 2008 spadło o ponad 20 punktów procentowych w relacji do PKB, to w przypadku gospodarki polskiej zadłużenie publiczne w tym okresie w relacji do PKB o niemal 10 punktów procentowych wzrosło. W okresie 2009 - 2010 deficyt polskiego sektora publicznego według prognoz KE oraz międzynarodowych instytucji finansowych znacznie wzrośnie. Osiągnięcie stabilności sektora finansów publicznych stało się ponownie, obok kwestii stabilności kursowej, kluczową barierą utrudniającą wejście Polski do strefy euro.

Patrz: „Euro 2006. Polska na drodze do Europejskiej Unii Walutowej”, w: G. W. Kołodko, M. D. Nuti: Polska alternatywa, stare mity, twarde fakty, nowe strategie, Poltext, Warszawa 1997, s. 117 - 133.

Zarys prowadzonej wówczas dyskusji zawarto w pracy: H. Bąk: „Problemy wprowadzenia złotego do mechanizmu kursowego ERM II”, w: Gospodarka Polski w Unii Europejskiej w latach 2004 - 2006. Wybrane zagadnienia, red. H. Bąk, G. Wojtkowska-Łodej, OW SGH, Warszawa 2007, s. 117 - 119.

Czyli państwa zobowiązanego Traktatem z Maastricht do przyjęcia euro w późniejszym okresie po spełnieniu kryteriów konwergencji legislacyjnej i nominalnej

Stanowisko władz UE w sprawie jednostronnej euroizacji szeroko omówił K. Szeląg. Patrz: Proces etapowego dochodzenia Polski do euro, Bank i Kredyt 2001, nr 11-12.

Monitor Europejski nr 16, 2005, UKIE Warszawa, s. 7 - 56.

Przygotowany przez NBP obszerny raport opublikowany został na stronie internetowej NBP w 2009 r.

W 1998 r. deficyt budżetowy obliczony według metodologii stosowanej w Polsce wynosił 2,4% PKB. Według metodologii stosowanej przez MFW deficyt ten wynosił wówczas zaledwie 1,2% PKB, natomiast według metodologii stosowanej w Unii Europejskiej przekraczał on znacznie 3% PKB ustalone jako górny limit w kryterium konwergencji fiskalnej. Patrz: A. Wernik, Deficyty budżetowe, Studia Finansowe, 2000, nr 53, s. 8.

Patrz: K. Lutkowski: Polska polityka monetarna dotychczas i w przyszłości, Ekonomista 2003, nr 4. K. Lutkowski słusznie podkreślił że nadmierne przekroczenie celu inflacyjnego jest dla gospodarki bardziej groźne niż jego niewykonanie, gdyż nadmierne (w sposób jednostronny) zredukowanie inflacji może łatwo przejść w niebezpieczną dla gospodarki deflację.

Do określenia wartości referencyjnej bierze się pod uwagę średni poziom inflacji z 3 krajów UE (a nie wyłącznie ze strefy euro) o najbardziej stabilnych cenach ( w praktyce o najniższych wskaźnikach HICP) powiększony o 1,5 punktu procentowego

Patrz: Założenia polityki pieniężnej na rok 2005, NBP RPP, Warszawa, wrzesień 2004 r., s. 3. Ten podstawowy cel polityki pieniężnej został utrzymany też w następnych latach. Patrz: Założenia polityki pieniężnej na rok 2010, NBP RPP, Warszawa, wrzesień 2009 r., s. 3.

Por. Program Konwergencji, MF, Warszawa, kwiecień 2004 r., s. 8.

.Porównania prognoz odnośnie wskaźników w zakresie konwergencji realnej i nominalnej poszczególnych aktualizacji programów konwergencji z okresu 2004 - 2007 z ich faktyczną realizacją dokonano w opracowaniu: W. Ziółkowska, A. Krzemińska, Skuteczność programów konwergencji w: Polska w strefie euro. Szanse i zagrożenia, red. J. Ostaszewski, OW SGH, Warszawa 2008, s. 249 - 258.

Na podstawie analizy przytaczanych powyżej dokumentów RPP i Raportu NBP, a także dokumentów Ministerstwa Finansów (programy konwergencji, Integracja Polski ze strefą euro...) eksperci OECD doszli do wniosku, że w 2005 r. ówczesny rząd Polski planował wprowadzenie euro ok. 2009 r. Ze względu jednak na fakt, że następna ekipa rządowa (ekipa PIS) nie umieściła wprowadzenia euro na liście swoich priorytetów eksperci ci uznali, że następny możliwy termin wprowadzenia euro to będą lata 2012 - 2014. Patrz: Przeglądy gospodarcze OECD. Polska, OECD, Tom 2006/11, s. 65.

W szeregu podręcznikach i innych publikacjach wartości referencyjne - 3% PKB w odniesieniu do deficytu budżetowego oraz 60% PKB dla długu publicznego traktowane są jako odrębne od siebie fiskalne kryteria konwergencji. Zgodnie z TWE kryteria te służą łącznie do oceny stanu finansów publicznych. Dokładny opis kryteriów konwergencji znaleźć można między innymi w opracowaniach: Integracja Polski ze strefą euro..., op. cit., s. 9 - 19, a także w : H. Bąk: Interpretacja kryteriów konwergencji, w: Polska w strefie euro. Szanse i zagrożenia, red. J. Ostaszewski, OW SGH, Warszawa 2008, s. 15 - 27.

Na wliczanie wyniku sektora OFE do finansów publicznych Polska uzyskała zgodę KE tylko na okres do marca 2007 r.. Deficyt sektora publicznego bez uwzględniania OFE w latach 2005-2007 wzrósłby o 1,7 - 1,9% PKB, a zadłużenie brutto wzrosłoby odpowiednio o 5,4%, 6,2% oraz 6,8% PKB, co zgodnie z przyjętymi wówczas założeniami oznaczałoby, że kryterium referencyjne dla deficytu budżetowego wynoszące 3% PKB nie zostałoby w 2007 r. osiągnięte. Patrz: Program Konwergencji. Aktualizacja listopad 2004, MF.

Aktualizacja za rok 2005 przedłożona została KE wyjątkowo w styczniu 2006 r

Stanowisko KE i Rady szerzej omówił P. Albiński w opracowaniu: Polski program konwergencji, w: Polska - Niemcy po rozszerzeniu Unii Europejskiej. Bilans i perspektywy, red. W. Małachowski, OW SGH, Warszawa 2009, s. 124 - 128.

.W Traktacie WE ani też w żadnych innych oficjalnych dokumentach unijnych nie określono, w jaki sposób należy oceniać postęp w zakresie konwergencji realnej.

Przed przystąpieniem do strefy euro Malta i Cypr przekraczały próg referencyjny dla długu. Zadłużenie Cypru wynosiło 69,2% PKB w 2005 r., 65,3% w 2006 r. i 61,5% szacowane dla 2007 r., natomiast w przypadku Malty zadłużenie wynosiło: 72,4% w 2005 r., 66,5% w 2006 r. oraz oczekiwane 65,9% w 2007 r.. Patrz: EBC, Raport o konwergencji, maj 2007, s. 30 i 33.

Takie stanowisko zostało też zaprezentowane w cytowanym dokumencie Ministerstwa Finansów „Integracja Polski ze strefą euro”. W dokumencie tym stwierdza się: „Zgodnie z dotychczasowymi deklaracjami polskich władz, decyzja o przystąpieniu do tego systemu powinna być podjęta wtedy, gdy z dużym prawdopodobieństwem będzie można stwierdzić, że przeprowadzone reformy i rozwój sytuacji makroekonomicznej pozwolą na spełnienie w ciągu 2 lat pozostałych kryteriów konwergencji.” Patrz: Monitor Europejski, nr 16, op. cit., s 35.

Polityka walutowa Litwy została szeroko omówiona w pracy: W. Przybylska - Kapuścińska: Polityka pieniężna nowych państw członkowskich Unii Europejskiej. Od transformacji przez inflację do integracji, Oficyna a Wolters Kluwer business, Warszawa, Kraków 2007, s. 446 - 451.

Polityka kursowa Słowenii została szerzej omówiona w opracowaniu: H. Bąk, Wejście nowych państw członkowskich do strefy euro. Wnioski dla Polski, w: Gospodarka Polski w Unii Europejskiej. Wybrane zagadnienia rynku wewnętrznego, red. H. Bąk, G. Wojtkowska - Łodej, OW SGH, Warszawa 2009, s. 124 - 125.

EBC, Raport o konwergencji, maj 2006, s. 49.

Patrz: W. Przybylska - Kapuścińska, op. cit., s. 256.

ECB, Covergence Report, May 2008, s. 198.

Powyższe stwierdzenie wskazuje, że NBP traktuje kurs walutowy wyłącznie jako instrument polityki stabilizowania inflacji. Patrz: Założenia polityki pieniężnej na rok 2006, NBP RPP, Warszawa, wrzesień 2005, s. 11. Deklaracja w zakresie interwencji walutowych zawarta była też w założeniach RPP na następne lata. W Założeniach polityki pieniężnej na rok 2009 (dokument NBP RPP, s. 12) dodatkowo stwierdzono, że NBP może też interweniować na rynku walutowym w celu stabilizowania kursu w przypadku wprowadzenia złotego do mechanizmu ERM II.

Termin ten był zupełnie nierealny. Jak wyliczyło Ministerstwo Finansów od momentu podjęcia strategicznej decyzji o wejściu do strefy euro do momentu wprowadzenia euro ze względów proceduralnych musi upłynąć ok. 3 lat. Patrz: Integracja Polski ze strefą euro., op. cit., s. 49.

Biuletyn Informacyjny NBP, nr 3/2009, s. 53.

Patrz: Analiza sytuacji gospodarczej w krajach Europy Środkowej i Wschodniej, NBP, maj 2009, s.34.

Jak wyżej, s. 20 - 22.

Średni wskaźnik inflacji w 3 krajach unijnych o najbardziej stabilnych cenach powiększony o 1,5 punktu procentowego wyniósł w okresie kwiecień 2005 - marzec 2006 - 2,6%, a w okresie kwieciń 2007 - marzec 2008 - 3,2%. Gdy w 2007 r. dokonywano oceny stabilności cenowej Cypru i Malty, wówczas wartość referencyjna wynosiła 3%.

Przypływ netto kapitału portfelowego wyniósł w Polsce w 2004 r. 3,7% PKB, a w 2005 r. 4,1% PKB, gdy tymczasem na Słowacji w latach 2001 - 2007 notowano naprzemiennie przypływ i odpływ kapitału portfelowego (i w znacznie mniejszej skali w relacji do PKB). Patrz: ECB, Convergence Report, May 2008, s. 165 i 199.

Biuletyn Informacyjny NBP, 2009, nr 4, s. 60.

Stabilność kursowa jest niejednokrotnie mylona z utrzymywaniem kursu w ramach normalnego przedziału wahań obowiązującego w mechanizmie kursowym ERM II. Patrz: Integracja Polski ze strefą euro. , op. cit. s. 14 - 15. Szerszy omówienie tego problemu znaleźć można w pracach: J. Borowski, M. Brzoza-Brzezina, P. Szpunar, Exchange rate regimes and Poland's participation in ERM II, Bank i Kredyt 2003, nr 1, s. 23, A. Sławiński, Złoty w europejskim mechanizmie kursowym, Ekonomista 2004, nr 2, s. 173 - 174.

20



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Doswiad. wybr. kr, Finanse międzynarodowe, Bąk
Polska a strefa EURO
download Finanse międzynarodowe FINANSE MIĘDZYNARODOWE WSZiM ROK III SPEC ZF
finanse miedzynarodowe egzamin Nieznany
Finanse międzynarodowe zadania
finanse międzynarodowe DO DRUKU, studia
Finanse Międzynarodowe ?łość
Finanse miedzynarodowe B Pus wszystkie wyklady id 171643
Finanse Międzynarodowe B Bernaś
Międzynarodowy rynek finansowy, Międzynarodowe Organizacje Finansowe
Finanse międzynarodowe WYKŁAD 8
FINANSE MIĘDZYNARODOWE WYKŁAD 5
Oazy podatkowe Finanse międzynarodowe przedsiębiorstw WNPiD M Warciarek
finanse miedzynarodowe wyklady

więcej podobnych podstron