Obraz9 (2)

Obraz9 (2)



402

//. Romantyczne głębie i przat,,. I

Wyżni spłonie stos Sobótki.” Płomień na górze pnący się u. I górze. Bo oto:

Pnie się ku górze święty stos wspaniały:

Dwanaście jodeł, z gałęzi odartych,

Zetkniętych wierzchem, spodem rozpostartych,

Szpiczastą wieżą ku niebu powstały.

We wnętrzu jego jeży się chrust suchy;

Czterech górali głownię rozżarzyli,

Rozkołysali, chrustem upowili,

Podęli razem silnymi podmuchy -Grają płomyki, jak żądła wężowe,

Wyjrzą co chwila z ogniska paszczęki,

Nagle rozjadły ogień wznosi głowę,

Rzuca się błyskiem na sterczące sęki,

Na niższych zrazu czepia swe sztandary,

Oblata kłody, wyziera przez szpary,

A jad pod korę zapuszcza tymczasem!

Aż gdy zranione drzewa zapiszczały I w jasnych gwiazdach smolną krew polały,

Ogień wzdłuż stosu posunął z hałasem;

Chwyta się szczytu, siada na stolicy,

Wyrzuca na świat setne dymu kręgi,

Potrząsa w niebo płomieniste wstęgi I już panuje całej okolicy.53

Ogień Sobótki pożera i niszczy dwanaście jodeł, przezna* j czonych na ofiarę, ale jest to „płomień święty”, łączący w »j bie północ i południe („Ogień Sobótki, jak południe, pała, Nal szczycie nieba północna drży zorza”53), ogień królewski, ogień-] -słońce. Przy takim Ogniu górale dowiadują się o napadzie Ta*j tarów i postanawiają im stawić opór. Jest zatem tak, jakby] w górach ogień stracił swoją siłę demoniczną i dał się całkowi-i cie wprzęgnąć w pełnienie czarodziejskiej służby dla ludzi. 1 Odłączając ogień od rebelii, odbierąjąc mu demoniczną] dwuznaczność, Goszczyński w Sobótce potrafił wystawić ohl rzęd ludu, obłaskawiąjącego ogień i panującego w końcu bm nim. Oczywiście, dodąjmy, było to konieczne w całym sysul

Tamże, s. 1 i 1-112. 63 Tamie, a. 121.

nde poematu, gdzie ognia i ludu nie można było utożsamić I w ich spontanicznej, irracjonalnej sile niszczycielskiej, jak to aę stało w Zamku kaniowskim. Lud z ognia Sobótki nual czerpać tylko wartości konstruktywne, potęgę dającą i podtTzy-tntijącą życie, silę walki i poświęcenia.

Nie oznacza to bynajmniej, że Goszczyńskiemu udało się I obecnie usunąć całkowicie demoniczność z tego materiału fo\k-1 lory stycznego, jakim się posługiwał. Do poematu musiał bo-1 wiem wkroczyć świat fantastyczny. Sprawił on Goszczyń&kie-I mu najwięcej kłopotów i w decydujący sposób zaważył na nie-1 ukończeniu Kościeliska.

\ Znawcy przedmiotu zauważają, że polski folklor zawiera 1 v ogólności niewiele pierwiastków demonicznych. Brakuje mu I głębokiej grozy; Demonologia polska jest uderzająco uboga, i Czarownice nasze mało szkodliwe, ząjmują się drobnostkami,

I na Łysej Górze piją słodką wódkę i jedzą białe bułki: oto pol-I ska orgia!54 Romantycy oczywiście doskonale sobie z tego zda-I wali sprawę. Nąjlepiej widać charakter polskiego folkloru na wodno-leśnych demonach żeńskich, nazywanych najczęściej i rusałkami. Pod pióro musiało się cisnąć porównanie rusałek i ukraińskich z dziwożonami tatrzańskimi. Goszczyński dokonał od razu tego zestawienia w Dzienniku.'.

Jak rusałki [ukraińskie], lub istoty złośliwe, są jednak przez for-I mę swoją wietrzne, piękne, wabiące, w harmonii z przyrodną sobie ziemią, tak dziwożony mają rysy charakterystyczne, odpowiednie wię-I    cej surowości i dzikości ojczystej okolicy: całe ciało niezwykle kostna-

I te, włos głowy długi, rozpuszczony, piersi nadzwyczajnej wielkości;

I na głowie czerwona czapeczka z gałązką paproci. Ulubionym ich po-I    żywieniem jest jakieś ziółko zwane słodyczka (79).

I Dla Goszczyńskiego tak różny wygląd rusałek i dziwo-1 I zoo był najściślej uzależniony od rozmaitości ich „przyrod-

I Uziemi”.

I Tak i jeszcze inaczej dla Siemieńskiego. Użył on sobie na I ‘ym temacie, korzystając z materiałów Goszczyńskiego, ale

JJf- H- Kapełuś. Romantycy i folklor, w pracy zbiorowej: Próbie-' &j*kiągo romantyzmu. Seria I, pod red. Z. Lewinówny i M. Zmicrodz-Wrocław 1971.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Obraz6 396 U. Romantyczne głębie i przat,^ I I Ksenia się zbliża z mniejszą coraz trwogą, Oko Nebab
Obraz5 (2) 374 //. Romantyczne głębie i prmhnn, szczepić się nie dało, więc i dokonania literackieg
Obraz8 (2) 400 //. Romantyczne głębie i przestworza Dla kogoś, kto kontempluje ogień, staje się on
Obraz8 (2) II. Romantyczne głębie i prteslwmaM naturę (stąd kariera „harfy eolskiej” w romantyzmie)
Obraz3 (2) 390
Obraz4 (2) 392 U. Romantyczne głębie i prmhmna I Prawdopodobnie jednak wiedza o zemście góralskiej
Obraz5 (2) ^__11. Romantyczne głębie i pntsUmn* I I długo jeszcze Straszny Strzelec grzmi w podobny
Obraz7 398 //. Romantyczne głębie i przestworu ■ ne - na wzór słynnej próby Pierre Guirauda.44 Oczy
Obraz1 406 //- Romantyczne głębie i przatuwzę widmowe uosobienie nieszczęścia i zła (w notatach do
29619 Obraz4 XXXVIU ROMANTYCZNA ESTETYKA z siłami natury. Historyczna sztuka jako zespół form dla z
Obraz (4) z Kempen De imitatione Christi to relacja z wyobrażonego spotkania z Chrystusem, na które
402 403 (6) 402 CzfM III. PodłUtn makmrkoiMMnii aby krzywa agrcgalowcgo popytu na pracy* przecinała
Obraz (4) z Kempen De imiłatione Christi to relacja z wyobrażonego spotkania z Chrystusem, na które
Obraz2 (2) ____//. Romantyczne głębie i przesilona I zatrzymać uwagę na fakcie, że twórczość Goszcz
Obraz3 (2) 370 II. Romantyczne głębie i przestworu I szy1, chciał przeniknąć do serca Tatr - wznieś

więcej podobnych podstron