Obraz5 (2)

Obraz5 (2)



^__11. Romantyczne głębie i pntsUmn* I

I długo jeszcze Straszny Strzelec grzmi w podobny sposób, 11 wspomagając terroryzm patriotyczny odwołaniem się do sza-11 lejącej właśnie nad orszakiem pogrzebowym burzy z grzmo-11 tami i piorunami.

Widoczne w tej powiastce z roku 1841 wysilenie retoiycz-11 ne i monotonia propagandowa zdradzają przyczyny niepowo-11 dzeń z Kościeliskiem. Teraz Goszczyński postanowił zemstę 11 ludową przekształcić w miłość do wszystkich ziomków i pa-11 triotyczne poświęcenie. Efektem tego posunięcia stała się po-11 stać Janosza. Ze zbójnika - patriota, „dobiy góral”, i to namó-1 wiony przez dziwożonę, która jeszcze w wersji „szwedzkiej* poematu przemawiała doń tymi słowy:

Idź, gdzie Suderman wita piorunami,

Nie daj mu szarpać twej rodziny łona!3'2

Przewodnikiem patriotycznym Janosza staje się równia 1 podaniowy mnich. Budzi to niepomierne zdumienie, gdyż w folklorze góralskim zarówno mnich, jak dziwożony to isto*fl ty złośliwe, niebezpieczne, przynoszące zło i szkodę; do tej istot-1 nej sprawy jeszcze powrócę. Wypaczenie konceptu daje się zauważyć zwłaszcza w notach do Kościeliska, w Sobótce poeta zachował przynajmniej ambiwalengę moralną świata nadprzyl rodzonego Tatr. Przy tym przełom duchowy, zachodzący w Janoszu Garaszu, jego decyzja poniesienia ofiary heroicznej, ml czym właściwie nie zostały umotywowane.1 2

Ale nie lepiej dzieje się też z rodzajem Janoszowego poświęl cenią. Na byłego rozbójnika - po klęsce odniesionej przez gól rali w boju z Tatarami - „przypada obudzenie sił nadprzyro-dzonych w pomoc cofającym się góralom: do tego potrzeba udam się aż do źródeł Czarnego Dunajca, skąd ma powstać wielka, burza, ale tycie musi stracić. Janosz przystaje na to.”3 Cho?,

jfcaogr i górale dii zatem o siłę, zręczność, odwagę, o walory fizyczne. Trudno tu dopuścić porównanie z Konradem Wallenrodem, właśnie ze względu na motywację moralną i przebieg czynu podjętego z poświęcenia. W końcu męczeństwo Wallenroda to nie przedostanie się do źródeł Czarnego Dunajca, by obudzić Ducha Dunajca, wywołać jego gniew i spowodować tym burzę. Oczywiście, nie zapominamy, że Goszczyński przedstawia ludowego śmiałka oraz czyn na jego miarę i że wędrówka przez podziemia („Droga do Ducha jest prawdziwym labiryntem"35) może mieć charakter symboliczny. Jeśli jednak przyjmiemy takie założenia, to wtedy musimy postawić zarzut z rozbicia jednolitości motywacji artystycznej w poemacie: albo symbolizm ludowej baśni, albo patriotyczno-romantyczny dydaktyzm. Zdaje się, z&. Goszczyński z tego rozchwiania dobrze sobie zdawał sprawę i per fas et nefas (w sensie artystycznym oczywiście) zmierzał do jednego, to znaczy do tego, by Janosz poświęcił się, idąc na śmierć pewną („apoteozapoświęce-I nia”, pisał Pigoń). I z poświęceniem owym właśnie miał najwięcej trudności tak bardzo widocznych w materii poematu i jego ułamków.

I W podobny sposób skonstruowana postać Janosza musi flddaniflp dalsze różnice w stosunku do swego kozackiego prototypu - Nebaby. Bohatera powieści poetyckich Goszczyńskiego określały nie tylko zemsta bądź poświęcenie, lecz także miłość i śmierć. Jaka jest miłość Nebaby? Ten hajdamaka wyłoję między dwiema kobietami-symbolami: wymarzoną i i oddalającą się Orliką oraz znienawidzoną i przybliżającą się coraz bardziej Ksenią. Orlika jest słońcem, jasnością, zorzą, Ksenia - ciemnością, nocą, mrokiem. To „wizja rytmu życia \ mówiąc słowami Eliadego36, którego rozważania o mitologii euro-azjatyckiej — nie bez powodu, bo Eliade jest ro-Łantyzującym mitografem — tak dobrze przylegają do na-o«go romantyka - poety ludu i etnografa. Orlika odchodzi

Nebaby, Ksenia towarzyszy mu bez przerwy. W tym prze-| **i kulminuje jego los. W finałowej scenie poematu Nebaba i' »ŻHty na pal - jedna się z Ksenią.

£ Tamie, 5. 394.

| *3*3,^deU,wagt °m&olumU religijnym. Pnel. J. Tnn.-ł    1968, nr 4.

1

Tamże, s: 133.

2

„Pod wpływem tych [dziwożony] wyrzutów następuje w duuj Garasz przemiana. Nie można zataić, że następuje zbyt łatwo i że w ogóle poeta nie zdołał należycie odtworzyć momentu przełomu duchovttfl ująć go dostatecznie głęboko i oddać całą złożoność procesu, zachodząc! go w bohaterze; zaledwie go w paru wierszach grubo zaznaczył*’ (S. fl gon, Stutlia literackie, s. 219).

3

S. Goszczyński, Dzieła zbiorowe, t. II, s. 393-394.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Obraz3 (2) 390
Obraz5 (2) 374 //. Romantyczne głębie i prmhnn, szczepić się nie dało, więc i dokonania literackieg
Obraz6 396 U. Romantyczne głębie i przat,^ I I Ksenia się zbliża z mniejszą coraz trwogą, Oko Nebab
Obraz8 (2) 400 //. Romantyczne głębie i przestworza Dla kogoś, kto kontempluje ogień, staje się on
Obraz9 (2) 402 //. Romantyczne głębie i przat,,. IWyżni spłonie stos Sobótki.” Płomień na górze pną
Obraz8 (2) II. Romantyczne głębie i prteslwmaM naturę (stąd kariera „harfy eolskiej” w romantyzmie)
Obraz4 (2) 392 U. Romantyczne głębie i prmhmna I Prawdopodobnie jednak wiedza o zemście góralskiej
Obraz7 398 //. Romantyczne głębie i przestworu ■ ne - na wzór słynnej próby Pierre Guirauda.44 Oczy
Obraz1 406 //- Romantyczne głębie i przatuwzę widmowe uosobienie nieszczęścia i zła (w notatach do
Obraz2 (2) ____//. Romantyczne głębie i przesilona I zatrzymać uwagę na fakcie, że twórczość Goszcz
Obraz3 (2) 370 II. Romantyczne głębie i przestworu I szy1, chciał przeniknąć do serca Tatr - wznieś
Obraz7 (2) ^___ //• Romantyctnc głębie i />rttsiuwet I wi« z nów uwidocznienie pewnej ciągłości
Obraz2 (11) Rutynowa konserwacja Rutynowa konserwacja Przekładnia c Przekręcić filtr co najmniej o
Obraz4 (2) //• Romantyczne głębie i    , I samot nika na łonie natury, ale wyraźnie
Obraz6 (2) .    //■ Romantyczne głębie i pn^tu^ I „pierwszej płonki” (co tak mistrzo
Obraz1 (2) ^    _//. Romantyczne głębie i przafar* B samo robię...” (285). Tyle tylk

więcej podobnych podstron