100!62

100!62



156 TADEUSZ K0W2AN

co ma wspólnego ze wszystkimi innymi systemami tego samego rodzaju; (...) rozważając obrzędy, zwyczaje itd. jako znaki, ujrzymy te fakty w innym świetle oraz odczujemy potrzebę ugrupowania ich w obrębie scmiologii i wyjaśnienia prawami tejże nauki"^.

Jakkolwiek scmiologia, postulowana przez szwajcarskiego lingwistę, nic zdołała w ciągu półwiecza uformować się jako samodzielna nauka, to jednak w ostatnich dziesięcioleciach badania scmiologicznc poczyniły znaczne postępy, zwla-szcza w językoznawstwie i w psychologii społecznej. Próbowano poddać analizie scmiologiczncj dziedziny stanowiące pewne kompleksy znaków społecznych, jak: sygnalizacja drogowa, gesty, szyldy, moda, pozywicnieTNatomiast w bardzo nikłym' stopniu zajmowano się scmiologią sztuki, poza sztuką literacką, najbliższą językoznawstwu.

Jedną z pierwszych prób potraktowania sztuki jako faktu scmiologiczncgo byl referat Jana Mukarovsky’ego na VIII Międzynarodowym Kongresie Filozoficznym w Pradze, we wrześniu 1934 r. Językoznawca i filozof czeski wychodzi z założenia, że „wszelka treść psychiczna wykraczająca poza świadomość indywidualną zyskuje charakterznakuprzezsam faktswojej komTFnikacywnOŚćT1 2'. IwierdźTon,~fd„ćłzic-lo sztuki jest jednocześnie znakiem, strukrurą i walorem”, by dojść do przewidującego wniosku:

„Jak długo semiologiczny charakter sztuki nie będzie dostatecznie wyjaśniony, analiza struktury dzieła sztuki nieuchronnie pozostanie niepełna. Bez podejścia scmiologiczncgo teoretyk sztuki zaw2sze będzie skłonny spoglądać na dzieło jako na konstrukcję czysto formalną lub nawet jako na bezpośrednie odbicie bądź to dyspozycji psychicznych czy nawet fizjologicznych autora, bądź odrębnej rzeczywistości wyrażanej przez dzieło, bądź też sytuacji ideologicznej, ekonomicznej, społecznej czy kulturalnej danego środowiska. (...) Jedynie semiologiczny punkt widzenia pozwoli teoretykom rozpoznać autonomiczny byt i istotny dynamizm struktury artystycznej, a także zrozumieć jej ewolucję jako ruch imma2 nentny, lecz pozostający w stałym związku dialektycznym z rozwojem, innych dziedzin kultury"2.

Wywody praskiego lingwisty mają jednak charakter bardzo ogólny. Rozróżnia on dwie funkcje scmiologicznc: funkcję komunikatywną i funkcję autonomiczną,. ale nic proponuje żadnej metody analizy scmiologiczncj w dziedzinie sztuki. Da-Icki od traktowania dzieła sztuki jako zbioru lub sekwencji znaków', Mukafovskf zdaje się widzieć w nim znak jako taki („wszelkie dzieło sztuki jest znakiem", „dzieło sztuki ma charakter znaku" itp.).

Tendencję do uważania dzielą sztuki za jednostkę scmiologiczną przejawia również Erie Buysscns. W swej książce, ogłoszonej w 1943 r. i stanowiącej jedną z podstawowych "pozycji w dziejach formującej się dyscypliny scmiologiczncj, niewiele miejsca poświęca on zjawiskom sztuki. W przeciwieństwie do Mukarov$ky’ego Buysscns wyraża opinię, że „sztuka jest mało scmiczna”.

„Jej ekonomika - pisze dalej - jest czysto artystyczna: jest ona środkiem do uwypuklenia elementów mających wywoływać wzruszenie. Ale na próżno szukałoby się przeciwieństwa znaczeniowego między różnymi dziełami tego samego artysty, a jeszcze mniej między dziełami różnych artystów: celem artysty nic jest tworzenie dzieła dla każdego wzruszenia czy kompleksu wzruszeń, jakie chce wywołać; nie jest również konieczne, aby to samo wzruszenie było zawsze wyrażone tymi samymi środkami. Dzieło artystyczne nic spełnia roli użytkowej aktu semiczncgo odwołującego się do współpracy; jest ono raczej świadkiem pewnego wyda rżenia psychologicznego”3.

To ostatnie stwierdzenitTstanowi krok wstecz w porównaniu z poglądami Mu-karovsky'cgo. Na szczęście nie jest ono jedyną opinią o sztuce jako o fakcie sc-miologicznym (lub scmicznym, semiquc, wedle terminologii autora), jaką znaleźć można w jego książce. Wspomnijmy nawiasem, że językoznawca belgijski rozróżnia dwie kategorie semii- (sćmics): sernic systematyczne i sernic asystcinatycznc. Do pierwsfych zalicza mowę, sygnalizację drogową i morską, formuły matematyczne, fizyczne i chemiczne, zapis handlowy, muzyczny i prozodyczny. Sernic asystę-L matycznc to wedle niego sztuka, reklama, formy towarzyskie, gestykulacja, szyldy itd. Rozróżnienie to ma już dziś wartość tylko historyczną, ponieważ od tego czasu wypracowano mniej arbitralne kryteria klasyfikacji; przytaczam je tu tylko po to, by podkreślić, że Buysscns, jakkohviek uważa sztukę za „mało scmiczną’’, przyznaje jej miejsce oddzielnej semii, tzn. zbioru semów.

Po drugiej wojnie światowej scmiologicznc podejście do S2tuki zyskuje sobie wielu zwolenników. Literatura, sztuka słowa, stała się uprzywilejowanym terenem badań scmiologicznych, najintensywniej prowadzonych we Francji, w Stanach Zjednoczonych i w Związku Radzieckim. Gdy chodzi o inne sfery działalności artystycznej, „wypady” bywają coraz częstsze, jakkolwiek ciągle jeszcze bardzo rozproszone. Warto wspomnieć, że Roman Jakobson od dawna uważa malarstwo i film za „mowy nicjęzykowc", że rozważania scmiologiczne Rolanda Barthes'a zawierają liczne dygresje w kierunku różnych dziedzin sztuki, że „Sztuka jako system sc-miotyczny" była jednym z tematów sympozjum poświęconego znakowi, jakie odbyło się w Moskwie w 1962 r., że na Międzynarodowym Spotkaniu Semiotycznym w Kazimierzu nad Wisłą, we wrześniu 1966 r., trzy referaty poświęcono sztukom plastycznym, a sześć filmowi, że w programie Międzynarodowego Sympozjum Semiotyki w Warszawie, w sierpniu 1968 znalazło się osiem referatów dotyczących sztuki (głównie plastyki).

1

1 Kun językoyuwstwj ogólnego, przcł. K. Kasprzyk, Warszawa 1961, s. 31-32. Ponieważ na gruncie polskim bywają dziś używane równolegle i wymiennie dwa terminy, „semiotyka" (z ang. i ros.) i „scmiologia" (z fr.), proponuję zachować termin „semiotyka" na określenie ogólnej teorii znaku, natomiast scmiologią nazywać, według definicji Je Saussurca, „naukę badającą życic znaków w obrębie życia społecznego".

2

Lan comme fait sóniologique, (w:J Actes du Huitiime Congres hucmaiioncl de Philosophie | Prague, Prague 1936, s. 1065-1070.

3

Les langages et le discowrs. Essai de fmjpmtięue fonctionnelle dam le cadre de la iórmbgie,

Bru.\ellcs 1943, s. 37.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
TK002 156 TADEUSZ KOWZAN co ma wspólnego ze wszystkimi innymi systemami tego samego rodzaju; [...] r
P1030289 (2) PADS Layout pracuje jako serwer OLE i w len sposób ma powiązanie ze wszystkimi innymi p
skanowanie0001 9 co ma wspólnego krowa i zając? •§■ krowa ma 4 żołądki i strawi celulozę, zając; wyd
str! Rozdział IOntologiczne podstawy fizycznej edukacji (czyli co ma wspólnego kultura fizyczna z ku
DSC08798 (4) if
124 Mistrz ciętej ripostyH9. Wyjdźmy gdzieś razemJak umówić się na randkę Co ma wspólnego asertywnoś
Co ma wspólnego?cet z kotem 1.    Wrzeszczy kiedy jest głodny. 2.    z
Psychologia I 46 zasad zdrowego rozsądku / Witold Wójtowlcz Co ma wspólnego psychologia zdrowego roz
ochotę. W przypadku, gdy nie zapytamy jej, na co ma ochotę, to ona nie przyjmie tego, co jej zaserwu
100!64 160 TADEUSZ KOW2AN znak mimiczny, znak ruchu, i :c wszystkie inne sceniczne środki wyrazu - d
Zdj??cie0070 Co ma \plA na rozwoj dziecka SYSTEM PR7FKON VŃ RODUCÓM -PR AKTA "XI W ^ C HOW V
57 2 koloru dopełniającego. Na odcień koloru wpływają głównie barwy graniczące z nim, co ma bardzo z
Obraz (1280) -    Ograniczenia wysokości zaciąganego kredytu refinansowego, co ma spo

więcej podobnych podstron