DSC01536

DSC01536



wy. Oto program. A co do metody, to polega ona przede wszystkim na piskliwym śmiechu, a także na mrużeniu oczu. —

2 pewna przekora opieram się na zasadzie, że wojna zniszczyła we mnie wszelkie ludzkie uczucia. A dalej twierdzę, że ja osobiście z nikim nie podpisywałem pokoju i że stan wojenny — dla mnie — nie jest wcale zawieszony. — Ha — zawołacie — program nierealny, a metoda głupia i niezrozumiała! Dobrze, lecz czyż wasz program bardziej jest realny, a wasze metody bardziej zrozumiałe? Nie upieram się zresztą, ani przy programie, ani przy metodzie —- a jeśli wybrałem określenie „komunizm", to tylko dlatego, że „komunizm" jest tajemnicą równie nicdocieczoną dla umysłów mu przeciwnych, jak dla mnie wasze tam dąsy i uśmieszki.

Tak to, moi państwo, uśmiechacie się, mrużycie oczy; pieścicie jaskółki, a dręczycie żaby, czepiacie.się nosa; nieustannie kogoś tam nienawidzicie, kimś tam brzydzicie się, to znów wpadacie w niepojęty stan miłości i zachwytu — a wszystko gwoli jakiejś Tajemnicy. Lecz co będzie, jeśli i ja zdobędę się na własną tajemnicę i narzucę ją waszemu światu z całym patriotyzmem, bohaterstwem, poświęceniem, jakiego nauczyły mię miłość i wojsko? Co będzie, gdy ja z kolei uśmiechnę się (innym cokolwiek uśmiechem) i zmrużę oko z bezceremonialnośdą starego wojownika? Może najdowcipniej postąpiłem z ukochaną moją Jadwisią. — Czy kobieta jest zagadką? — zapytałem. (Po powrocie powitała mnie z niezmiernym wylaniem, obejrzała medal i zaraz poszliśmy do parku). — O tak — odparła. — Czyż nie jestem zagadkowa? — rzekła, opuszczając powieki. — Kobieta-żywioł i sfinks. — Ja też jestem zagadką! — rzekłem. — Ja też mam własny język tajemnicy i żądam, byś nim przemawiała. Czy widzisz tę żabę? Przysięgam na honor żołnierski, że wsadzę ci ją pod bluzkę, jeśli nie powiesz natychmiast, zupełnie poważnie i patrząc mi oko w oko, następujących słów: — ciam — barn — biu, minu — mniu, ba — bi, ba — be — no — zar.

Nie chciała za nic. Wykręcała się, jak mogła, tłumacząc, że to głupie i nieuzasadnione, że ona me może* zapłoniła się 28 cala, próbowała wszystko w żart obrócić, wreszcie zaczęła pla-

kać. — Nic mogę, nie mogę — powtarzała szlochając — wstydzę się, jakże... takie bezsensowne słowa! Wziąlen) więc wielką, tłustą ropuchę i spełniłem moją zapowiedź. Zdawało się, że oszaleje. Jak opętana tarzała się po ziemi, a kwik, który z siebie dobyła, mógłbym porównać tylko z humorystycznym piskiem człowieka, któremu pocisk armatni urwie obydwie nogi i część brzucha. Być może to porównanie, jak również dowcip z żabą — są niesmaczne, lecz proszę pamiętać, iż ja, szczur bezbarwny, szczur neutralny, ani biały ani czarny, także niesmaczny jestem dla większości ludzi. I czyi dla wszystkich jedno i to samo ma być smaczne i kraśne? Co mnie osobiście wydało się najkraśniejszc, najbardziej tajemnicze i pachnące wrzosem i miętą w całej tej przygodzie, to, źc na koniec — nie mogąc się uwolnić od ropuchy, szalejącej pod bluzką — zwariowała.

Może i nie jestem komunistą, może jestem tylko — wojującym pacyfistą. Wałęsam się po świccie, żegluję po tej otchłani niezrozumiałych idiosynkrazji i gdziekolwiek zobaczę jakiś tajemnicze uczucie, czy to będzie cnota czy rodzina, wiara czy ojczyzna, tam zawsze popełnić muszę jakieś łajdactwo. Oto moja tajemnica, którą ze swej strony narzucam wielkiej zagadce bytu. Nie mogę po prostu przejść spokojnie obok szczęśliwych narzeczonych, obok matki z dzieckiem lub zacnego staruszka — lecz czasem żal mię chwyta za Wami, drodzy moi, Ojcze i Matko, i za tobą, święte dzieciństwo moje!


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
skanuj0018 85 Największym brakiem tej taksonomii - według W. Okonia - jest to, że koncentruje się on
nauczania. Polegają one przede wszystkim na zastosowaniu instrukcji słowno -pokazowej. Metody
Prze pok3203 824 Jerzy Stachura ■ PATOLOGIA CHORÓB PRZEWODU POKARMOWEGO co do częstości to guzy stro
Str  (4) PÓŹNIEJ SIE: z njm pouczymy, WSADŹCIE GO Z INNYMI DO ODOZU TAK JEST, KOMENDANCIE-V A CO DO
IMG67 Chór Co do Noli, to po wojnie wróciła do kraju, w którym przedtem nie mieszkała. Do miast nie
IMGp73 (3) gość są sobie równe. Sufit zresztą pokrywają takie same szare deseczki. Natomiast co do&n
page0012 8 Co do metody, którą filozofia przyrody ma się posługiwać, nie może ona być inną, tylko
page0264 264 powiedzieć, iż Rothschildowie nie mogą wprawdzie prowadzić wojny, ale co do pokoju, to
43 Co do rysunku, to jeden z tych właśnie nielicznych tematów herbowych, który w starych naszych her
P1180018 436 B. Spinoza, Traktaty Co do pierwszego, to oczywiście ze słyszenia, pomijając, że jest t
Zarządzanie jest dla was sztuką odpowiedniego przekazywania pomysłów szefa w ręce robotników. Co do
klszesz261 1120 5. MOSZYŃSKI: KULI LUDOWA puszczy poleskiej". Co do Białorusi, to na przes

więcej podobnych podstron