DSCN5116

DSCN5116



226 BARBARA ZAWIERUCHA

skończyło się to wytoczeniem mu procesu sądowego, który także nie był obojętny na zwiększenie zainteresowania jego pisarstwem. Natomiast środowisko literackie zawsze było wdzięcznym tematem literatury łatwo trafiającej do szerszego kręgu czytelników, tym bardziej, gdy pisarz nie dokładał zbyt wielu starań w zaszyfrowanie pierwowzorów. Odmienna, bo niespotykana dotąd w literaturze mentalność i obyczajowość pokolenia młodzieży połowy lat sześćdziesiątych, spotęgowana brutalnością młodzieżowego żargonu, być może była nowatorstwem z punktu widzenia literaturoznawczego, ale nas interesuje tylko jako istotny czynnik przenikania książki w nowe kręgi czytelników. I w tym wypadku przypuszczać można, iż Brycht wchłonięty został przez pokolenie, które niejako reprezentował i literacko zainicjowałS8. Potwierdzenie tego znajduje się w listach czytelników, które opublikowano w prasie po artykule S. Primusa, autora niezbyt pochlebnej analizy psychosocjologicznej osoby Brychta. Ale autorowi bestsellera to nie szkodzi, wręcz przeciwnie, bestsellerem czyni samą postać autora. Stąd także kolejny wielki sukces A. Brychta — Raport z Monachium wydany w 1967 r. (w tymże roku drukowany w „Kulturze”, „Trybunie Mazowieckiej” i „Tygodniku Polskim”), w roku następnym miał dwa wydania, w 1969 wydanie czwarte, 21 recenzji, udaną i nagrodzoną jako „Najwybitniejsze przedstawienie TV 1968, adaptację telewizyjną, adaptację teatralną w Krakowie (1968), Sofii (1970), Bydgoszczy (1970) oraz wiele przedstawień amatorskich zespołów teatralnych (recenzji teatralnych — 14). W 1967 r. Raport z Monachium został uwieńczony Nagrodą Prezesa RSW „Prasa” oraz główną nagrodę w konkursie „Bliżej Książki Współczesnej” 63.

W 1970 r. szóste wydanie Dancingu w kwaterze Hitlera było jedno-sześnie ostatnim spotkaniem Brychta z czytelnikami. Będąc na wycieczce zagranicznej pisarz odmówił powrotu do kraju. Konsekwencje tego faktu podsumował Jacek Wojciechowski, recenzent książki wydanej w 1981 r. z okazji jubileuszu wydawnictwa PAX: „... jedno nazwisko nie pada nigdy, mimo że debiut był aż nadto głośny, a sprawy przez kilka lat bulwersowały opinię publiczną. Mam na myśli, rzecz jasna, Andrzeja Brychta. Jako człowiek była to zapewne kreatura — typ spod ciemnej gwiazdy. Ale w życiu literackim wystąpiło takie zjawisko i jego wykreślić nie można. Dodajmy, że w tamtych latach wydawcy wydzierali sobie Brychta, a publiczność jego książki..”Si.

Przypuszczać można, że podane wcześniej przykłady są typem bestsellera przebijającego się z wąskiego kręgu publiczności rzeczywistej

a R. Esearpit, Sukces.,., s. 146 i n.

** Słownik Współczesnych Pisarzy Polskich, t. 1, Warszawa 1977 S. II, s. 116. H Nowe Książki 1881 nr 21, s. 79.

poprzez publiczność oczytaną do najszerszego kręgu publiczności czytającej 8B. Z wyjątkiem powieści J. Andrzejewskiego rynek czytelniczy nie został na tyle nasycony, aby można było jednoznacznie określić obiegi czytelnicze. Nie można śledzić losów tych książek w innym czasie historycznym, w innym pokoleniu. Nie można też wykluczyć, że proza Hłaski lub Brychta wydana w latach osiemdziesiątych byłaby bestsellerem tylko ze względów pozaliterackich. Mity i legendy także tworzą bestseller. Autor Ocalenia — jak konspiracyjnie pisano w 35-ieciu o Czesławie Miłoszu — został twórcą bestsellerów w krają, w którym nie wszyscy poloniści wiedzieli o jego istnieniu. Po otrzymania przezeń Nagrody Nobla przede wszystkim moda i snobizm podsycały szalony popyt na jego książki w Polsce.

Nas jednak interesuje przede wszystkim kontekst historyczno-socjologiczny obiegów literackich, to on głównie decyduje o stylach i typach odbioru czytelniczego. Z wyjątkiem książki Trymanda, trzy omówione bestsellery, choć tak artystycznie różne, mają wspólny element sukceso, jest nim socjologicznie skonkretyzowany adresat. Natomiast Zły jest jednocześnie sukcesem gatunku i paradokumentarnych cech literackich, zatem też można mówić o społecznym tłe sukcesu, tyle tylko, że inaczej rozkładając jego akcenty.

EAPEAPA 3ABEPyXA

EECTCEJDIEPjbl B nOJILlUE B 1945-1980 IT. (OI3KFT AHAJBBA)

Pe3K>Me

O&ŁHBjKHHe cnncKOB 6ecxcejDxepoB upmiaaneaun ot 1895 r. k oocnaam poauaut 3jieMCłrraM 3ananHoro H3flaTCJXBacoro puma. IIocmmeasaa km JKitptiyp> mn* " a uun»> po san. HBjieBHe b jrarepaTypraoc, coinuiomeczn b KinwTnii aitropMŁ Xapeełcp-iibimh 3JieMCHTaMH aanajtHoro 6ecTcejraepa hbjudotcji: iwan. — aoaaoBs    aiptutimi I oo-

nyjiapHŁDc cepHHX h cnoco6 pacnpocipaHeHKS khhtb.

B Tlojibnre cohcku 6ecrcejinepoa ae hmciot rannS Tpumn, x ■“■■■■ oommy ctw pa6oTM RBfliKTCi hx pcKOHCTpynwa n ochobc ifanu ■ ^nrrp»4—aaro tookomku HCTOHHHKOB AHTepaTypHOfi SB3BH 31 roau 1945-1980.

Kyjn»TypHoe otjihtoc, a ocoóchho ero oSnBcmnpaoamnKnK flóyca—iw. o»> 3wum cneoH^łBHecKHe jum dobbckoto njBTejnaoro p&XHxa tkoi mar. nrropuc aicpnynun ny6muca Ha3WBacT OecroennepaMK. Catiyer, naam, pasanm Oecrccaaepu • oteuuHM

u R. Esearpit, Rewolucja^., s. 149.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DSCN5115 224 BARBARA ZAWIERUCHA jego „rówieśnego”, został pozbawiony możliwości komunikowania się 1
48826 Image (58) S2 < )l.(iA DAWIDOWK / ( IIYMKOWSKA od pierwszego zdania wiedzieli, że skończy
skanowanie0047 172 Harold Pinter McCANN (idąc na plan pierwszy) Uspokoił się teraz. Przed chwilą sko
aplikacji, nigdy jednak nie skończyło się to czymś więcej niż garścią bezużytecznych widżetów lub -
CCF20101015004 74 SŁAWOMIR MROZEK pokażę, kiedy mi się uda. Skończy się to pańskie „po co”, „na co”
DSCN5110 220 BARBARA ZAWIERUCHA miała już trzy wydania książkowe — w lutym w nakładzie 20 000 egz.,
Image (58) S2 < )l.(iA DAWIDOWK / ( IIYMKOWSKA od pierwszego zdania wiedzieli, że skończy się to
Pawluczuk Socjologia7 i przekonań2tt, tym częściej więc zdarza się to wśród ludzi, których profesja
76 (158) To zaniku jorów wytworzyło się w języku polskim nowe e (rojl eJiome), które już nie ulegało
DSC00830 (13) i przekonań 2n, tym częściej więc zdarza się to wśród ludzi, których profesja i warunk
Style uczenlaSs^ Styl uczenia się, to taki sposot przyswajania wiedzy, który najbardziej odpowi
Bajka o pojemnikach Bajka o trzech pojemnikach Zdarzyło się to całkiem niedawno, może nawet wczoraj,
Kompendium Wiedzy geografii58 Kw-p zalicza się nic tylko mililamo-lcchniczną infrastrukturę, ale ta
36Wspomnienia w swoim warsztacie naukowym. Mimo to mógł publikować w kraju i za granicą i nigdy 

więcej podobnych podstron