P1020364

P1020364



154 Ryszard Szarfenbefg

niętych. jest powszechność kształcenia i poziom umiejętności czytania i pisania. Tą pierwszą wartość mierzymy wskaźnikiem skolaryzacji ■ jest to odsetek uczących się do populacji w danym przedziale wieku, obliczany dla trzech grup wiekowych, w Polsce: 7-14.15-18. 19-24 lat. Odpowiada to trzem szczeblom oświaty: podstawowemu, średniemu (łącznie z uczniami zasadniczych szkół zawodowych, których j ukończenie nie daje uprawnień do kształcenia na poziomie policealnym i wyższym) i wyższemu (pamiętać należy, że w tym przedziale wiekowym mamy także osoby uczące się w szkołach policealnych). Odpowiednie dane dla roku szkolnego 1994/1995 wynoszą: 973% — powszechność kształcenia na poziomie podstawowym, 85.9% — poziom średni (w tym uczniów zasadniczych szkół zawodowych — 28,4%), 27.9% — poziom wyższy (w tym słuchaczy szkól policealnych — 3,5%). Uważa się. że dla pierwszych dwóch grup wiekowych oba wskaźniki winny zdążać ku wielkości 100%. Poziom skolaryzacji, jaki osiągnęliśmy dla młodzieży w wieku 19-24 lat jest zbyt niski w porównaniu z krajami bogatymi, gdzie sięga on 70% (USA — 1989) czy nawet 96% (Kanada — 1990). Uzupełnieniem tego obrazu niech będą dane

0    strukturze wykształcenia Polaków (w wieku 15 i więcej lat) w 1995 roku: 7% zdobyło wykształcenie wyższe. 27% miało wykształcenie średnie (wlicza się tu również wykształcenie policealne), 26% — wykształcenie zasadnicze zawodowe, aż 34% jedynie podstawowe, nie ukończyło szkoły podstawowej albo w ogóle styczności z nią nie miało — 6%. Zdecydowana większość naszego społeczeństwa (66%) nie ukończyła nawet drugiego szczebla edukacji.

Poziom alfabetyzacji badany jest za pomocą testów przeprowadzanych na reprezentatywnej próbie ludności, dla HDI bierze się pod uwagę ludność w wieku 25 lat i więcej. Tego typu badanie porównawcze przeprowadzone zostało jesienią 1994 roku z inicjatywy OECD (Organizacja Współpracy Ekonomicznej i Rozwoju, zrzeszająca najbogatsze państwa świata). Były to badania funkcjonalnego alfabetyzmu — osoba. która me potrafi posłużyć się umiejętnością czytania, pisania i liczenia dla swojego rozwoju i rozwoju społeczności, do której należy, jest funkcjonalnym analfabetą. Analfabetą jest natomiast według definicji UNESCO (Agenda ONZ działająca w dziedzinie edukacji, nauki i kultury) osoba, która nie potrafi ze zrozumieniem zarówno przeczytać, jak

1    napisać krótkiej wypowiedzi na temat własnego życia — wedle tej definicji większość krajów rozwiniętych w tym i Polska uporało się ze zjawiskiem analfabetyzmu. W badaniach OECD respondenci mieli rozwiązać po kilka zadań o różnym stopniu trudności (w tym proste obliczenia), dotyczących przeczytanych tekstów i dokumentów (np. fragment prozy, ulotki dołączane do leków, rozkład jazdy autobusów, prosty wykres). 40% Polaków (próbka ludności w przedziale wieku 16-65 lat) osiągnęło najniższy — pierwszy poziom, w przypadku Szwedów wynosiło to jedynie 7%, Amerykanów — ok. 20%, Holendrów — ok. 10%. Odpowiednio najwyższy poziom osiągnęło 3-7% Polaków (oddzielnie liczono wskaźniki dla zadań dotyczących tekstu, dokumentu i obliczeń), 33% Szwedów, ok. 20% Amerykanów i podobnie ok. 20% Holendrów. Widać wyraźnie, że pod względem funkcjonalnego alfabe-tyzmu. czyli, ogólnie rzecz biorąc, jakości kształcenia i jego powszechności, zwłaszcza na poziomie średnim i wyższym, Polska nie należy do krajów najbardziej rozwiniętych na świecie.

Powszechność edukacji — selekcja szkolna

Teraz przyjrzymy się bliżej wartości, którą mierzymy za pomocą wskaźnika skolaryzacji. Procesy upowszechniania oświaty na wszystkich jej poziomach mogą być wyjaśnione na dwa sposoby: decyduje o tym zapotrzebowanie społeczne na osoby z odpowiednimi kwalifikacjami, wynikające ze struktury rynku pracy, która generowana jest z kolei przez rozwój technologiczny. Z drugiej strony w hierarchii indywidualnych potrzeb wykształcenie zajmuje jedną z wyższych pozycji, chociaż kierujący się własnymi zainteresowaniami młodzi ludzie niekoniecznie podejmują naukę w najbardziej przez pracodawców preferowanych dziedzinach.

Powszechna oświata na poziomie podstawowym stała się standardem w wielu krajach świata, a jego prawie pełną realizację umożliwia istnienie obowiązku szkolnego. W Polsce rozpoczyna się on „z początkiem roku szkolnego w tym roku kalendarzowym, w którym dziecko kończy 7 lat oraz trwa do ukończenia szkoły podstawowej, nie dłużej jednak niż do końca roku szkolnego w tym roku kalendarzowym, w którym ukończy 17 lat, a w przypadku młodzieży przebywającej w zakładach karnych, zakładach poprawczych, schroniskach dla nieletnich, placówkach resocjalizacyjnych i opiekuńczo-wychowawczych —18 lat" (Ustawa o systemie oświaty z dnia 7 września 1991 r., z późniejszymi nowelizacjami). Z tego prawa wynikają określone obowiązki rodziców, między innymi: zapisanie dziecka do szkoły, stworzenie warunków, aby dziecko regularnie mogło do niej uczęszczać i przygotowywać się do zajęć.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
49238 skanuj0001 (428) Anna Brzezińska7. Kształtowanie i doskonalenie umiejętności czytania i pisani
P1020363 152 Ryszard Szarfenberg jącym: jakie kwestia edukacyjna rodzi zadania dla pracy socjalnej,
P1020366 158 Ryszard Szarfenberg wanie nauczycieli oraz programy szkolne jako jeden z warunków, w ja
1. W ustroju politycznym jest czynnik kształtujący poziom morahiy obywateli. Sposób sprawowania rząd
Cele kształcenia w zakresie techniki czytania i pisania 1.    Umiejętność rozpoznawan
CZYTANIE 180 godzin Cele kształcenia •    Rozwinięcie umiejętności czytania ze
P1020362 Rozdział XII Ryszard SzarfenbergKWESTIA EDUKACYJNA Przyjmijmy, że edukacja to jeden z proce
jest powszechnie komentowane jako "zależność pojemności od częstości". Stwierdza się
Istotną zasadą także dla dorosłych jest zasada kształtowania umiejętności uczenia się, tak by potraf

więcej podobnych podstron