page0130

page0130



T 24 SZKOŁA JOŃSKA.

ciągłego uczenia się (■jcoXu|Aa3'{r)), nie dochodzi się do prawdy, dlatego obrał sobie inną, więcćj odpowiadająca jego samotnćj naturze, drogę wewnętrznej refleksyi. Widząc, że poprzednicy jego zajmowali sie badaniem natury, powiedział sobie: rzucam przyrodę i zwracam się do samego siebie. Wtedy najbardziej boskiem wydało się jemu zdanie, wyryte na delfickiej świątyni: »znaj siebie samego«, a często mawiał: ja tylko siebie szukałem 1). Nie zdawał sobie sprawy, że takie szukanie siebie, nie było prawdziwem badaniem duszy, nie było celem wzniosłym, który sobie później wytknął Sokrates. Z przechwałką, obcą wielkiemu Ateńczykowi, dodawał: »kto miłośnikiem jest prawdy, niech idzie za moim przykładem, niech pozna siebie, a będzie miał rozum* 2).

Jakiż rezultat znalazł on u końca tej nowo obranej drogi ? do jakiej prawdy doszedł za pomocą refleksyi zwróconej wewnątrz siebie, a oderwanej od świata zewnętrznego ? Porzuciwszy wszystko, w co zwykle ludzie wierzą, zwątpiwszy o wiarogodności zmysłowych wrażeń i świadectw świata zewnętrznego, przekonał się He-raklit, że nic nie istnieje trwałym bytem, że nic rzeczywiście nie jest, bo w świecie wszystko się rozpływa, wszystko idzie, a nic nie pozostaje. Tak Platon streścił główną myśl jego filozofii3). Możemy o każdćj rzeczy równem prawem powiedzieć, że jest i nie jest, bo nawet do tćj samći rzeki nie można wstąpić dwa razy; ciągle nowa woda przepływa4). Tćj samćj rzeczy nie można się dwa razy dotknąć, bo zanim się obrócisz, zmieni się i przejdzie w formę nową5). Tak w świecie wszystko się zmienia, a co ludzie uważają za byt trwały, jest dla mędrca wiecznem mijaniem, rozpływaniem. Wszystko przechodzi a nic nie zostaje.

Z pojęciem rozpływania się łączy Ileraklit często obraz rzeki; drugi to czynnik w jego systemie. Wyobrażał sobie, że wszechświat

’) Plut. adv. Colot. 20. Mullach’a frgm. 84.

2)    Stob. serm. V. 119.

3)    Theaet. p. 160: olov (>tvpaz<x KWeiGfrat rd nrtpta. Cratyl. p. 402: ozt ndvzcx, yt»fjeZ y.ai ovóiv utvet. Uczniów Heraklita nazywa Platon żartobliwie: rovę yiorzuc. Theaet. p. 181.

4) Arist. Met. IV. 5. p. 1010: if/ę r<i> hvt<~> notnun7 oi’x tGnv tfifłrjpm Por. Piat. Grat. p. 402. Kleanthes u Euseb. praep. evang. XV. 20: norctfioiGi toiCep cci zoiGtr tufiaiv»i'Gf.v tTtyn xrti i'zr(in vóaXa t7Ti<j{>ei.

5)    Plut. de ti apud Delph. 18.

http://rcin.org.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0132 T2Ó SZKOŁA JOŃSKA. wym, rozpalającym się w miarę i gasnącym w miarę« 1). Przyczem warto zwr
page0116 I IO SZKOŁA JOŃSKA. t ozpłyną się w powietrzu. Tę myśl dobrze wyraził Augustyn 1), że »Anax
page0126 120 SZKOŁA JOŃSKA. Gdyby Heraklit i Anaxymenes zeszli się przypadkiem w Efezie, a pierwszy
page0128 122 SZKOLĄ JOŃSKA. których polegamy? Po raz pierwszy, a to jego zasługa dziejowa, zjawia si
page0138 132 SZKOŁA JOŃSKA. odwrót ziemia umiera, gdy wodą się staje, a woda umiera, gdy przechodzi
page0140 134 SZKOŁA JOŃSKA. zaczerpnięte z wyziewów morza, a dusze ludzi przeciwnie składają się z c
skanuj0069 (24) inne klasyczne formy uczenia się. Forma wspomaganego komputerowo uczenia się stwarza
page0102 96 SZKOŁA. JOŃSKA. z substancyj przez nas dostrzeganych, nie może być początkiem wszech rze
page0104 98 SZKOLĄ JOŃSKA. to może być mieszanina możliwa (polentialis), albo chemiczna, mówiąc po n
page0106 roo SZKOŁA JOŃSKA. wali mieszaninę mechaniczną, jak Empedoldes, Anaxagoras a później Demokr
page0120 IT4 SZKOŁA JONSKA. może nie dożył filozof, jest jednym z najboleśniejszych wypadków w dziej
page0122 I 16 SZKOŁA JOŃSKA. Jakkolwiek zresztą dumne miał przekonanie filozof o prawdziwości swego
page0142 136 SZKOLĄ JOŃSKA. samodzielności naszćj, dzielącą osobistość nasze od świata zewnętrznego.
page0144 138 SZKOŁA JOŃSKA. blicznein, ten mizantrop nielubiący rodaków, jeszcze zachował dosyć grec
page0160 154 SZKOŁA JONSKA posiadać w daleko wyższym stopniu, naśladując już brzmieniem swojem znacz
page0166 i6o SZKOŁA JOŃSKA. i pierwiastkiem wszechrzeczy. Z e 11 e i przypuszcza, że jego może jest
page0176 170 SZKOŁA JOŃSKA. ani mechanizmu, lecz prosty hylozoizm, wyobrażając sobie materyą, mniejs
page0182 172 szoną: — ale ponieważ nasi uczeni uciekają się do transformizmu dlatego tylko, by unikn

więcej podobnych podstron