Scan 11 BMP

Scan 11 BMP



32 2. Wybrane teorie dewiacji

mertonowskim, będą nimi wówczas, kiedy jednostka nie tylko kontestuje istniejący porządek normatywny, lecz próbuje stworzyć nowy. W tym znaczeniu na przykład młodzieżowe grupy kontestacyjne skinheadów czy punków trudno byłoby nazwać buntownikami (one najczęściej posługują się ideologiami nacjonalistycznymi), ale już np. sektę scientystów - tak.

Choć teoria anomii w ujęciu Mertona dość dobrze tłumaczy procesy makro-społeczne, to jednak nie wyjaśnia przekonująco pojedynczych doświadczeń jednostki, a także pewnych procesów podkulturowych, np. uwarunkowań pojawienia się tzw. czarnej owcy w rodzinie czy grupie albo wreszcie funkcjonowania grup podkulturowych, do których jednostka jest dobrze przystosowana, będąc jednocześnie nieprzystosowaną do norm kultury konwencjonalnej.

2.2. Potęga strategii neutralizacji

Kiedy zostaje dokonane przestępstwo, profanacja cenionych wartości, naruszanie utrwalonych obyczajów, ośmieszanie autorytetów, natychmiast w każdym obserwatorze rodzi się psychiatra lub ekspert moralny. Zachowanie naruszające tak cenione wartości tłumaczy się albo niepoczytalnością sprawcy, zaburzeniami osobowości, albo demoralizacją jednostki. Jedno jest pewne, większość skłonna jest przypisywać tego typu zachowanie ludziom z tzw. marginesu społecznego. Zupełnie nie bierze się pod uwagę, że w pewnych okolicznościach jednostki doskonale przystosowane, o nieposzlakowanej opinii naruszają najbardziej nawet cenione normy i wartości społeczne, takie jak:

•    poszanowania życia i zdrowia,

•    niesienia innym pomocy,

•    poszanowania cudzej własności,

•    poszanowania dobrego imienia.

Przykładów tego typu zachowania zarówno w historii całych społeczności oraz jednostek, jak i we współczesnym życiu można by znaleźć wiele. I nie ma potrzeby od- • woływania się do czasów faszyzmu niemieckiego, kiedy to w ciągu niespełna jednej dekady tzw. porządni obywatele tolerowali najbardziej bestialskie doświadczenia na ludziach i uczestniczyli w nich (oddziały SS tworzone były z najbardziej karnych i zdyscyplinowanych żołnierzy), czy do organizacji samopomocowych typu Ku-Klux-Klan. Wystarczy przypomnieć akty wandalizmu występujące w masowych protestach ludzi żyjących w ustabilizowanych i sprawnie funkcjonujących społeczeństwach, palenie domów dla azylantów w Niemczech, traktowanie grup mniejszościowych, zjawisko „fali” w wojsku i w szkole, czy nawet zabawy tzw. zielonej noty lub nocy poprzedzającej drugi dzień Świąt Wielkanocnych. Widziałam ścianę świeżo odmalowanego domu oblaną smołą po takiej nocy.

Charakterystyczne dla tych aktów jest to, iż najczęściej dokonują ich ludzie nieka-rani, żyjący w zwartych społecznościach, tzw. szanowani obywatele. Ciekawy ekspe-

| ryment na ten temat, przeprowadzony w dwóch grupach wybranych losowo studentek, opisuje Philip Zimbardo.

W jednej z grup kazano badanym nałożyć workowate fartuchy i kaptury zasłaniające twarz. W drugiej dokonano przeciwnego zabiegu, starając się podkreślić indywi-dualność osób. Nosiły więc tabliczki z imieniem i nazwiskiem, często zwracano się do nich po imieniu i nazwisku, oczywiście działały też w pełnym oświetleniu. W eksperymencie studentki z obu grup grały role nauczycielek i miały nauczyć dwie młode kobiety (uczennice) jakiejś umiejętności. Za każdy popełniony błąd uczennice otrzymywały karę w postaci wstrząsów elektrycznych. Uczennice wcześniej przedstawiono nauczycielkom bardzo sugestywnie. Jedną jako antypatyczną i pełną uprzedzeń, drugą - jako serdeczną, miłą i altruistyczną.

Tak jak przewidywano, osoby działające pod osłoną od początku aplikowały uczennicom znacznie dłużej wstrząsy niż osoby działające jawnie, i co więcej w czasie kolejnych prób długość trwania wstrząsów zwiększała się. Natomiast opinia zasugerowana na temat ofiary nie miała wpływu na długość trwania wstrząsów u studentek zakap-turzonych. Nauczycielki zindywidualizowane ofiarę postrzeganą jako miłą poddawały wstrząsom o wiele krócej niż osobę o negatywnych cechach i w kolejnych próbach ; skracały długość trwania wstrząsów (Zimbardo, Ruch, 1988).

Psychologowie społeczni fakt ten tłumaczą zwykle dwoma mechanizmami psychologicznymi: dyfuzją odpowiedzialności (Łatane, Harley, 1978) albo mechanizmem desensytyzacji, czyli odczuleniem, uprzedmiotowieniem ofiary.Wydaje się . jednak, że w przypadku, kiedy mamy do czynienia z naruszaniem norm dotyczących stosunków międzyludzkich, proces ten jest o wiele bardziej złożony. Charak-j:; terystyczne jest, że jeśli akty przemocy, wandalizmu, gwałtu dokonywane są przez I pojedynczych sprawców, to wówczas dość często ujawniają oni poczucie winy, sil-l ne napięcie psychiczne, dyskomfort, zaburzenia emocji itp. Ów dysonans moralny | uważany jest za jeden z najskuteczniejszych inhibitorów naruszania norm.

> Zgoła inaczej wygląda sytuacja osób naruszających normy, kiedy działają w imie-i niu zbiorowości, w zbiorowości lub też kiedy postrzegają sytuację jako anonimową. " Wówczas rzadko zdarza się, aby sprawcy nawet odrażających zachowań z punktu wi-J dzenia moralnego (takich jak uprzedzenia, szkalowanie, agresja, okrucieństwo, gra-^ bież) demonstrowali widoczne poczucie winy. Powstaje wobec tego pytanie, dlacze-' go tak się dzieje. Wydaje się, że przekonującego wyjaśnienia dostarczają dwaj t socjologowie Sykes i Matza w swojej koncepcji neutralizacji, r Badacze ci uważają, że w każdym społeczeństwie o sprawnej strukturze obowią-: żują dwa systemy wartości (za: Siemaszko, 1993):

•    system wartości oficjalnych, konformistycznych, dominujących,

•    system wartości podskórnych (lub podziemnych).

Na przykład wartością oficjalną są niewątpliwie równość między ludźmi, poszanowanie pracy, cudzej własności, prawo do nietykalności osobistej, ochrona słabszego itp., ale z drugiej strony w każdym społeczeństwie funkcjonują przekonania, które nie mają prawa do statusu oficjalnych wartości, ale są powszechne, np. wprawdzie wszyscy są równi, ale swoi są równiejsi; wprawdzie każdy ma równe szanse, ale


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
32 2. Wybrane teorie dewiacji mertonowskim, będą nimi wówczas, kiedy jednostka nie tylko kontestuje
Scan 10 BMP 30 2. Wybrane teorie dewiacji Dla Mertona, podobnie jak dla Durkheima, porządek normatyw
Scan 12 BMP 34 2. Wybrane teorie dewiacji Żydów trzeba trzymać daleko od władzy, bo działają w inter
Scan 13 BMP 36 2. Wybrane teorie dewiacji Za twórcę interakcjonizmu symbolicznego uważa się George’a
Scan 14 BMP 38 2. Wybrane teorie dewiacji Kwintesencją ustaleń normatywnych jest prawo. Na przykład
Scan 15 BMP 40 2. Wybrane teorie dewiacji 4.    W obawie przed autodeprecjacją jednos
Scan 16 BMP 42 2. Wybrane teorie dewiacji da, przekupstwo, szantaż, widoczna zmiana zachowania na le
Scan 17 BMP 44 2. Wybrane teorie dewiacji osiągania tych celów. Osoby, które nie są przestępcami, re
Scan 18 BMP 46 2. Wybrane teorie dewiacji bicji (Siemaszko, 1993; Hoiyst, 1999). Porządek normatywny
Scan 19 BMP 48 2. Wybrane teorie dewiacji nonkonformisty, i tylko tyle. Jeżeli dewiant ma ochotę szk
Scan 9 BMP 28 2. Wybrane teorie dewiacji nej. Cechy, które najlepiej określają ludzką naturę w teori
30 ?.. Wybrane teorie dewiacji Dla Mertona. podobnie jak dla Durkhcima, porządek normatywny tworzy r
20 (86) 46 2. Wybrane teorie dewiacji bicji (Siemaszko, 1993; llolyst, 1999). Porządek normatywny je
28 2. Wybrane teorie dewiacji nej. Cechy, które najlepiej określają ludzką naturę w teorii anomii, t
34 2. Wybrane teorie dewiacji Żydów trzeba trzymać daleko od władzy, bo działają w interesie obcych
18 (100) 44 2. Wybrane teorie dewiacji osiągania tych celów. Osoby, które nie są przestępcami, reali
18 (100) 44 2. Wybrane teorie dewiacji osiągania tych celów. Osoby, które nie są przestępcami, reali
22 (78) 48 2. Wybrane teorie dewiacji nonkonformisty, i tvlko tvlc. Jeżeli dewiant ma ochotę szkodzi

więcej podobnych podstron