Scan 2 BMP

Scan 2 BMP



1. Patologia społeczna


*•*>-- Dewiacja negatywna jest natomiast odstępstwem od nakazu obowiązku, jest . szkodliwa i destruktywna zarówno w swoich motywacjach, jak i konsekwencjach. Dewiacja negatywna byłaby właśnie przedmiotem zainteresowania patologii społecznej.

Mimo źe rozdzielenie takie stanowi pewne uporządkowanie kategorii zjawisk naruszających normy, to jednak nasuwa się całkiem poważna wątpliwość co do możliwości trafnej ich diagnozy w perspektywie czasowej, w której najczęściej są one oceniane (czyli zaraz po ich wystąpieniu). Wszak nie zawsze to, co wydaje się korzystne w chwili pojawienia się, jest takie ostatecznie, i przeciwnie.

Jednym z większych problemów jest stworzenie punktu odniesienia do oceny zjawisk patologicznych. Na przykład Podgórecki (1976) proponuje jako kryterium podstawowe „etykę globalną”, przez którą rozumie poczucie odpowiedzialności za świat i jego egzystencję, Wódz (1973) i Jasiński (1986) proponują - destruktywność zachowania osoby naruszającej normy, Sztumski (1995) zaś - bezradność jednostki wobec tego typu zjawisk i konieczność wykorzystania zbiorowej siły, aby sobie z nimi poradzić. Każde z tych stanowisk budzi wiele wątpliwości. „Etyka globalna” jest pojęciem niejasnym w treści, nie zawsze jest też jest możliwa do jednoznacznego zdiagnozowa-nia oraz obecna w powszechnej świadomości. (Kto i czego ma przestrzegać? Czy budowanie zbiorników retencyjnych i zapór wodnych ratuje, czy niszczy środowisko? A co z energią atomową? Czy działania te są zgodne, czy niezgodne z etyką globalną?) Destruktywność zachowania jako punkt odniesienia wcale nie musi być oczywista w każdym momencie wystąpienia, a zachowania społecznie akceptowane wcale nie muszą być pozytywne długofalowo, a wreszcie odwołanie się do konieczności wykorzystania zbiorowej siły, aby przeciwdziałać patologiom, nie zawsze jest potrzebne i możliwe. Dziś większą wagę przywiązuje się do edukacji i umiejętności określonych specjalistów.

Na tym jednak problem z definicją patologii się nie kończy, powstaje bowiem kolejne pytanie. Kto ma odgrywać rolę arbitra w kwalifikacji czynu jako dewiacyjnego? Kto ma oceniać, co jest dobre, a co złe? Opinia publiczna potrafi być bardzo chimeryczna i czasem wręcz opozycyjna wobec norm prawnych (np. wobec kary śmierci). Prawo reguluje tylko niewielką część zachowań społecznych, autorytety moralne są arbitrami tylko dla ludzi, którzy w nie wierzą, a tradycja czy kultura zmienia się w czasie.

Głośny stał się przypadek, który wydarzy) się we Włodowie. Kilku mieszkańców zabiło mężczyznę, który nęka) i zastrasza) całą okolicę. Mieszkańcy kilkakrotnie dzwonili na policję z prośbą o interwencję. Bezskutecznie. Napięcie w miejscowości narastało, w końcu kilku mężczyzn osaczyło błąkającego się agresora i pobiło go na śmierć. Po fakcie wszyscy wielokrotnie wyrażali żal, że do tego doszło, zapewniając, iż mężczyźni, którzy dopuścili się zabójstwa, to przyzwoici, uczciwi ludzie.

Istnieje jeszcze inny problem dotyczący zarówno przedmiotu, jak i zakresu patologii społecznej - niejasność tego, co stanowi jej cechy dystynktywne na tle innych

dyscyplin naukowych zajmujących się patologiami, na przykład prawa karnego, kryminologii, psychiatrii czy psychopatologii. Innymi słowy, chodzi o sprecyzowanie, co wyróżnia patologię społeczną na tle innych dziedzin, które się patologią zajmują. Najczęściej przywoływaną cechą dystynktywną jest kryterium masowości. Nie ma najmniejszej wątpliwości, że procesy patologiczne zachodzące w grupie stanowią specyficzną jakość i w relacjach zindywidualizowanych jednostka na wiele z nich nigdy by sobie nie pozwoliła; dotyczy to na przykład niektórych form rozruchów, ulicznych bójek, demolowania sklepów, obrażania ludzi, przypadków linczu. Poza tym należy brać pod uwagę również fakt, że w wielu sytuacjach zachowanie dewiacyjne jednostki powoduje skutki obejmujące całą społeczność lub uruchamia specyficzne procesy makrospołeczne (słynne prawo Megan)1. Takie ustalenia są jednak jasne wobec zachowań dewiacyjnych, które naruszają normy najbardziej cenione. Jednak nie ułatwiają zadania w stosunku do naruszania norm niżej sytuowanych albo też takich, które mają pewną tradycję w społeczeństwie. Jeżeli bowiem weźmiemy pod uwagę kryterium masowości, to okaże się, że istnieją zachowania, które nie spełniają tego warunku, a mimo to mieszczą się w obszarze zainteresowania patologii społecznej, np. samobójstwa.

Kryterium potępienia (następna cecha dystynktywną patologii społecznej) też nie ułatwia rozpoznania, co jest, a co nie jest patologiczne w odniesieniu do zachowań, których ocena wynika z pewnych stereotypów społecznych. Istnieją bowiem zachowania, które w zasadzie nie budzą potępienia społecznego, choć stanowią ewidentne naruszanie norm, np. przekraczanie prędkości na drodze (kierowcy solidarnie informują się o ewentualnych patrolach policyjnych) i takie, które nie stanowią naruszenia norm, a budzą potępienie społeczne, np. feminizm. Poza tym w świecie dominacji mediów elektronicznych w życiu publicznym stopień ważności norm, a nawet ich hierarchizacja, może się zmieniać w zależności od czasu poświęconego im w głównych serwisach informacyjnych. Widać to wyraźnie, gdy przeanalizujemy skalę potępienia dla naruszania wartości mierzonego w latach 80. i 20 lat później (tab. 1 i 2). Listy zachowań naruszających wartości nie były wprawdzie identyczne, ale dość podobne. Najnowsze badania stopnia potępienia dla tego typu zachowań wyraźnie odzwierciedlają medialne preferencje opisywania zachowań dewiacyjnych. Najbardziej nieakceptowane są różne formy seksualnego krzywdzenia, szczególnie wykorzystanie seksualne dziecka, temat ten jest najchętniej podejmowany przez dziennikarzy. Zaskakuje natomiast dość niska liczba wskazań potępienia dla zabójstwa, właściwie równa przemocy w małżeństwach.

1

Chodzi o prawo publicznego dostępu do rejestru przestępców seksualnych w Stanie New Jersey. Jego uchwalenie wymusiła na politykach społeczność po morderstwie, jakiego dokonał pedofil na 7-letniej Megan Kanka, wcześniej zgwałciwszy ją. Przestępca ten był już wcześniej dwukrotnie skazany za przestępstwa seksualne wobec dzieci. Dla ścisłości należy dodać, że nie jest to jedyne prawo umożliwiające mieszkańcom wgląd w kryminalną przeszłość lub monitorowanie przestępców seksualnych (zob. K. Pospiszyl, 2006).


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
15663 skanuj0001 (637) PATOLOGIA SPOŁECZNA 1.    DEWIACJA SPOŁECZNA A PATOLOGIA SPOŁE
Scan 4 BMP 18 1. Patologia społeczna Autor przyjmuje trzy podstawowe kryteria oceny zjawisk dewiacyj
Scan 6 BMP 22 1. Patologia społeczna lokulturowych jest tylko złudzeniem, że fala zjawisk destruktyw
Scan 1 BMP * w irwoLigfJ Istniejące publikacje dotyczące patologii społecznej mimo dużej różnorodnoś
Scan 3 BMP 16 1. Patologia społeczna Tabela 1. Skala potępienia dla naruszanych wartości - zachowani
Scan 5 BMP 20 1. Patologia społeczna conej kryzysowi współczesnego życia intelektualnego, jednej z n
Scan 7 BMP 24 1. Patologia społeczna Na podobnej zasadzie budują swoją atrakcyjność współczesne skra
Scan 8 BMP 26 1. Patologia społeczna Relatywizm wymusza wreszcie refleksyjność. Stanowi lepszą ochro
Scan BMP 12 1. Patologia społeczna Ostatecznie więc patologię społeczną definiuje się najczęściej ja
Kawula St., Machel H., (red.): Młodzież a współczesne dewiacje i patologie społeczne. Gdańsk Toruń 1
IMAG0051 Ekonomiczno - społeczne 4 b) Negatywne wzrost przestępczości i patologii społeczne) (alkoho
2 Kawula S., Machel H., (red.), Młodzież a współczesne dewiacje i patologie społeczne: diagnoza,
Edukacja wobec problemów i patologii społeczeństwa informacyjnego O ile trudno jest współczesnemu
Korupcja jest również patologią społeczną, czyli takim zachowaniem instytucji, czy też jakiegoś elem
ED (12) 64 II. Zasady obseiwacji faktów społecznych 2. Poprzednia zasada jest wszakże czysto negatyw
Scan 12 BMP 34 2. Wybrane teorie dewiacji Żydów trzeba trzymać daleko od władzy, bo działają w inter
Scan 9 BMP 28 2. Wybrane teorie dewiacji nej. Cechy, które najlepiej określają ludzką naturę w teori

więcej podobnych podstron