Obraz7 (33)

Obraz7 (33)



76

nietylko prywatna moralność. Porządek publiczny musi mieć podstawy moralne.

Zastanówmy się nad konsekwencjami, do których doprowadza idea, że siła tworzy prawo, że prawo jest tylko formalnym wyrazem każdej siły. Wtedy będziemy znali tylko prawo pisane; nie będzie prawa w głębszem znaczeniu wyrazu. Ale wtedy musimy uznać, że stosunki, regulowane przez prawo, nie podlegają żadnym nakazom moralnym; staniemy wówczas na stanowisku rozdziału prawa i moralności społecznej.

' Prawo nie może być czemś względnem, a niezależnie od niego istnieć bezwzględna moralność; prawo czysto utilitarne, oparte na przymusie, na fizycznej przewadze, a moralność na nakazach sumienia. Nie można pojęć moralnych wypędzić do zakątków czysto prywatnego życia, a życie państwa, życie publiczne, pojmować jako coś niezależnego od tych pojęć, jako wartość samą w sobie,- Prawo, które wyłącznie tylko uzasadnia się siłą, jest prawem amoralnem. Panowanie takiego prawa prowadzi do zaniku moralności publicznej. A zanik moralności publicznej automatycznie prowadzi do zaniku zwyczajnej, prywatnej moralności.

Innemi słowy, istnienie poczucia morałno-prawnego, jako czegoś wyższego od pisanego prawa, od prawa, które jest tylko wyrazem siły, jest postulatem moralnego porządku społecznego życia. I możliwość konfliktu między tern prawem; a prawem wyższem, jest naturalną konsekwencją tego postulatu,

W poczuciu moralno-prawnem społeczeństwa sam fakt, że ktoś chwycił władzę w swoje ręce, że rozporządza wszelkiemi narzędziami przymusu, jeszcze tej władzy nie uświęca. Siła musi się czemś uzasadnić: wyższemi celami, którym służy. Grupa rządząca wtedy się utrwali, gdy w wyobrażeniach społeczeństwa będzie miała wyższe przeznaczenie, gdy jej władza nie będzie celem sama w sobie. Nawet ciasna grupa rządząca ma służyć jakiejś większej całości, ma realizować wielką ideę kierowniczą. Gdy tego brak, wtedy rozwija się pospolita tyra-nja. Wtedy albo poczucie moralno-prawne uruchamia tak wielkie siły, że one ją zrzucą; albo też, w braku tego poczucia, rozluźnią się więzy społeczne i rozkład będzie nieuchnonnem następstwem tego stanu.

Brak bezinteresownego poczucia moralno-prawnego łączy się z upadkiem charakterów.- Charakterów indywidualnych, w siad za czem idzie upadek moralny społeczeństwa. Gdy ono wierzy tylko w siłę, uwielbia ją lub biernie się jej poddaje, bez względu na to, jaka jest moralna wartość tej siły, wówczas życie społeczne nie ma już stałego gruntu, bo nie opiera się na bezwzględnych zasadach.

4. Prawo, które staje się siłą. Ludzie, którzy patrzą bardzo trzeźwo na życie społeczne; mówią nieraz, że prawo jest ucieczką słabych; że kto niema siły, ten apeluje do prawa, powołuje się na nie; ale że to daje im tylko moralną satysfakcję, bo prawo bez siły jest martwe.

Gdyby ten pogląd był słuszny, nie możnaby było przypisywać większej wagi poczuciu moralno-prawnemu społeczeństwa, jak to zrobiliśmy poprzednio. W razie bezwzględnej przewagi siły, ludzie mogą protestować przeciw temu, co uważają za bezprawie, Ale im większy jest nacisk siły, tem te protesty będą słabsze, aż wreszcie skończą się bierną rezygnacją.

Ale nie zawsze tak się dzieje. Jeżeli jakiś ustrój, jakieś metody rządzenia, natrafiają na silny opór duchowy w społeczeństwie, to ten opór może się przeobrazić i w reakcję fizyczną. Idea prawa uzbraja ludzi; skłania ich do walki. Prawo, które mocno się zakorzeni w umysłach i sercach, staje się siłą. Dochodzi wtedy do przewrotu, który albo wyrazi się w gwałtownym wybuchu, w rewolucji, albo też odbędzie się powolnemi etapami, na drodze ewolucyjnej.

Zwolennik materjalizmu dziejowego widzi w walkach społecznych tylko grę ekonomicznych interesów. Walka o władzę w państwie sprowadza się u niego do walki klasowej. W świetle tego poglądu prawo nie jest czemś samodzielnem, a wogóle idee nie mają twórczej siły. Grupa rządząca dopóty utrzyma się przy władzy, dopóki interesy ekonomiczne, przez nią reprezentowane są silniejsze; gdy nagromadzą się nowe siły ekonomiczne, wówczas nastanie nowy ustrój polityczny. A więc i wedle tego poglądu prawo nie ma konstytutywnego znaczenia.

Materjalizm dziejowy nie ma dzisiaj wielu wyznawców. Ale pośredni jego wpływ na pojmowanie rozwoju dziejowego jest wciąż bardzo wielki. Ulegają mu nawet i ci, którzy wypowie-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
22832 Obraz3 (86) Sam także zastanawiałem się nad tym, co by się zmieniło, gdybt światło poruszało
porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej albo wolności i p
10386120?64597667012677855558 o nych). ludzkich i zwierzęcych. Zasady porządku publicznego i moraln
Wizja informatyzacji służb porządku publicznego i ratownictwa - obraz możliwości narzędzi IT wdrażan
83059 konspekt (21) Przestrzeganie praw moralnych jest warunkiem porządku publicznego. Prawa muszą b
dotyczące dokumentów prywatnych. Informacja publiczna powinna mieć swój materialny odpowiednik, nie
IMG76 108 M. I ..botki, w trosce o wychowanie w ukoić władanych poglądów na określone sprawy moraln

więcej podobnych podstron