Śliwerski5

Śliwerski5



170 tom pierwszy Podstawy nauk o wychowaniu

w indywidualny autorytet wychowywanego. W rozumieniu tej dialektyki działanie pedagogiczne jest dozwolone wyłącznie wtedy, gdy wychowywany potrzebuje zewnętrznego wezwania do samodzielności, a wychowanie musi osiągnąć swój kres, gdy pedagogiczne, zewnętrze wezwanie do samodzielności może przekształcić się w wezwanie wewnętrzne. Zawsze gdy wychowywani mogą być samodzielni bez zewnętrznego wezwania, wychowanie można uznać za skończone. Natomiast gdy ludzie w poważnych sytuacjach życiowych ponownie są zdani na zewnętrzne wezwanie do samodzielności, by pozostać podatnymi na kształtowanie lub na nowo się takimi stać, i muszą sprostać zadaniom, na które nie są przygotowani w ramach dotychczasowych doświadczeń, może to być początek nowej praktyki pedagogicznej.

Z tego względu należałoby na nowo wspólnie ująć i pojąć obie pierwsze zasady myślenia i działania pedagogicznego, jeśli uważa się, że wezwanie do samodzielności ma miejsce wyłącznie na początku, a przejście od wezwania zewnętrznego do indywidualnego wezwania wewnętrznego tylko na końcu praktyki pedagogicznej. Mamy do czynienia raczej z sytuacją odwrotną. Początek wychowania nie jest umiejscowiony tylko na początku wychowania. Przez całe życie mogą zdarzyć się sytuacje, w których będziemy potrzebować praktyki pedagogicznej w rozumieniu zewnętrznego wezwania do samodzielności. Koniec wychowania również nie jest zlokalizowany na jego końcu, lecz pełni funkcję konstytutywną dla całego procesu kształtowania. Zawsze gdy możemy działać samodzielnie bez pomocy pedagogicznej, osiągnięty już został kres wychowania, współdziałamy bez zewnętrznego wezwania do samodzielności w przyswajaniu własnego powołania.

Z tego względu błędem w działaniu pedagogicznym jest postrzeganie jednostki jeszcze potrzebującej wychowania jako osoby, która nie potrzebuje już pomocy pedagogicznej, lub dalsze sprawowanie opieki pedagogicznej nad osobą, która już wychowania nie potrzebuje. Każdy brak czy nadmiar troski pedagogicznej jest wykroczeniem przeciwko szczególnej finalności praktyki wychowawczej, jeśli w swym nastawianiu anty-pedagogicznym pozostawimy potrzebującego wychowania samemu sobie, ufając w jego spontaniczną autonomię, i zaczniemy abstrahować od faktu, że zasady podatności na kształtowanie i wzywania do samodzielności są zasadami pedagogicznej interakcji, a nie cechami wychowywanego, to zlekceważymy podstawowe kategorie praktyki ludzkiej w postaci receptywnej i spontanicznej cielesności, wolności, historyczności oraz werbalności w taki sam sposób, jak byśmy, kierując się nastawieniem parapedagogicznym, wykluczyli osobę niepotrzebującą już wychowania ze współudziału w całościowej praktyce ludzkiej, w dalszym ciągu towarzysząc jej „pedagogicznie”, zamiast współdziałać z nią w koegzy-stencjalnej praktyce pracy, etyki, polityki, sztuki czy religii. Przed obiema błędnymi formami praktyka pedagogiczna może się ustrzec, jedynie przyznając się do własnego paradoksu oraz przestrzegając zasad podatności na kształtowanie i wzywania do samodzielności, jedynie wówczas może nie przeoczyć odpowiedniego momentu na przekształcenie autorytetu pedagogicznego w wewnętrzny autorytet ekonomiczny, moralny, polityczny, estetyczny i religijny wychowywanego i ani nie przeciążać potrzebującego pomocy pedagogicznej swym antypedago-gicznym nastawieniem, ani nie lekceważyć jego możliwości swym nastawieniem parapedagogicznym.

► 3.3.2. Regulatywne zasady myślenia i działania pedagogicznego

I    3.3.2.1. O układzie relacji uzasadniają

cych zasady regulatywne

Dotychczasowa praca nad stworzeniem podstaw myśli pedagogicznej kierowanej zasadami doprowadziła do ujawnienia dwóch problemów. Pierwszy dotyczy trudności ze znalezieniem złotego środka między skrajnościami - między przeciążaniem uczących się a lekceważeniem ich możliwości, drugi problem związany jest z określeniem odpowiedniego momentu na stopniowe przekształcanie autorytetu pedagogicznego w wewnętrzny autorytet dorastającej jednostki. Oba nasuwają pytania, o których można wprawdzie dyskutować z perspektywy podstawowych pojęć podatności na kształtowanie i wzywania do sa-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Śliwerski5 170 tom pierwszy Podstawy nauk o wychowaniu w indywidualny autorytet wychowywanego. W ro
47051 Śliwerski1 146 tom Pierwszy Podstawy nauk o wychowaniu jest równie mało efektywne, co wniosko
47584 Śliwerski1 186 tom pierwszy    Podstawy nauk o wychowaniu ograniczony wkład w
47755 Śliwerski9 ■] 84    tom pierwszy Podstawy nauk o wychowaniu -naiwne i pol
Śliwerski5 120 tom pierwszy Podstawy nauk o wychowaniu nie decydują przecież względy pedagogiczne,
Śliwerski9 124 tom pierwszy Podstawy nauk o wychowaniu Opisywanych sześć podstawowych fenomenów lud
Śliwerski5 130 tom pierwszy Podstawy nauk o wychowaniu 130 tom pierwszy Podstawy nauk o wychowaniuK
Śliwerski3 138 tom pierwszy Podstawy nauk o wychowaniu rzy w nich po prostu kontynuacji dziejów odd
Śliwerski9 •) 44 tom pierwszy Podstawy nauk o wychowaniu i wymiary praktyk mogą w równym stopniu ul
Śliwerski5 150 tom pierwszy Podstawy nauk o wychowaniu jest wynalazkiem człowieka dokonanym w histo
Śliwerski7 152 tom pierwszy Podstawy nauk o wychowaniu Tabela 3.2. Porównanie stanowisk pedagogiczn
Śliwerski7 1 g2 tom pierwszy Podstawy nauk o wychowaniu przekształcić rzeczy dane w społeczeństwie
Śliwerski3 ■] g8 tom pierwszy Podstawy nauk o wychowaniu zróżnicowania oraz nie pozostawać zadań lu
Śliwerski5 1 gO tom pierwszy Podstawy nauk o wychowaniu porządkiem polis. Troska o dobre rządzenie
Śliwerski9 194 tom pierwszy Podstawy nauk o wychowaniu Tabela 3.3. Zasady myślenia i działania
54795 Śliwerski7 •) 42    tom pierwszy Podstawy nauk o wychowaniu Jeśli bowiem
56246 Śliwerski9 174    tom pierwszy Podstawy nauk o wychowaniu ponieważ ruch u
61221 Śliwerski3 158 tom pierwszy    Podstawy nauk o wychowaniu płacz jest dla dziec

więcej podobnych podstron