HLP - oświecenie - opracowania lektur, 33. Julian Ursyn Niemcewicz, Powrót posła (Przedmowa, Do czytelnika, Akt I), oprac. Monika Zaborska


33. Julian Ursyn Niemcewicz, Powrót posła, oprac. Z. Skwarczyński, Wrocław 1983. (DO CZYTELNIKA + PRZEDMOWA + AKT I), oprac. Monika Zaborska

POWRÓT POSŁA

Komedia we trzech aktach

przez

JULIANA NIEMCEWICZA

POSŁA INFLANCKIEGO

Jeżeli powiem co zbyt swobodnie, jeśli co zbyt żartobliwie, to prawo zechcesz mi łaskawie przyznać. (z Satyr Horacego)

DO JAŚNIE WIELMOŻNEGO IMCI PANA STANISŁAWA NAŁĘCZ MAŁACHOWSKIEGO marszałka sejmowego i konfederacji kor. Referendarza koronnego.

*Stanisław Nałęcz Małachowski - obrany jednomyślnie marszałkiem sejmu, a potem konfederacji, w jaką związał się sejm. Cieszył się opinią prawego. Patriota.

  1. Niemcewicz tłumaczy, że jego celem jest wpajać zdrowe i dobre prawdy w ludzkie umysły.

  2. Zwraca się do Nałęcza, gdyż jest przykładem cnoty i nieskazitelnego życia, które w całości poświęcił narodowi. Mija już trzeci rok odkąd stoi na czele obrad. Swoim postępowaniem zjednał sobie zaufanie króla, szacunek i wdzięczność.

  3. Życzy mu, aby Bóg dodawał mu sił. Wyraża nadzieję, że dokończy on dzieła postawienia Rzeczypospolitej na nogi.

DO CZYTELNIKA

  1. Umysł ludzki łatwiej przyswaja treści kryjące się w rozrywce.

  2. Ludzkie wady należy ukazywać w śmieszny sposób, a nie za pomocą skomplikowanych traktatów. Ludzie bardziej od nagany boją się śmieszności, szyderstwa, żartu. sztuki teatralne mające na celu poprawienie obyczajów zostały uznane za pożyteczne we wszystkich oświeconych krajach.

  3. Tworząc to dzieło autor nie miał na uwadze konkretnych osób, a wady, przesądy i zdrożne obyczaje.

  4. Ma nadzieję, że najśmieszniejsze z postaci, czyli Szarmancki, Starosta i Starościna nie znajdą odbicia w polskiej rzeczywistości. Musiał „naładować” ich wadami, aby wzmożyć efekt i uwydatnić cechy, które krytykuje.

  5. „(…) ażeby czytający i patrzący tym więcej nabierali wstrętu do tego, co jest złym i nieprzyzwoitym, tym więcej naśladowali to, o jest dobrym i pożytecznym”.

OSOBY:

PAN PODKOMORZY (Urzędnik ziemski z wyboru szlachty, rozsądzający spory graniczne. Przedstawiciel średniej szlachty, która dba o cnoty ziemiańskie i rycerskie)

PANI PODKOMORZYNA

STAROSTA (dożywotni dzierżawca królewszczyzny) GADULSKI, koligat Podkomorzyny

STAROŚCINA, żona starosty z drugiego małżeństwa

TERESA, córka starosty z pierwszego małżeństwa, wychowywana u Podkomorostwa

WALERY, syn Podkomorostwa, amant Teresy

SZARMANCKI, modny kawaler, zalecający się do Teresy

AGATKA, pokojowa Podkomorzyny

JAKUB, lokaj

KOZAK Szarmanckiego

Akcja utworu rozgrywa się na wsi, w dworku Podkomorostwa w czasie przerwy w obradach Sejmu Wielkiego, jesienią 1790 r.

AKT I

SCENA I - Jakub i Agatka

  1. Jakub i Agatka nakrywają do stołu. Pokojówka zauważa, że Starosta jeszcze śpi. Wcale ich to nie dziwi, bowiem wczoraj miała miejsce kolacja podczas której zarówno gospodarze jak i goście mocno przesadzili z alkoholem.

  2. Jakub opowiada o gadulstwie Starosty, który wczoraj zanudzał wszystkich opowieściami o sejmie, wojnach. Kłócił się, sprzeczał, rzucał butelkami i nie przeszkadzało mu to, że nikt go nie słucha.

  3. Według Agatki Starościna wcale nie jest lepsza. Ciągle narzeka zamiast cieszyć się bogactwem i dobrym zdrowiem. We dnie śpi, a w nocy przywołuje duchy (pod wpływem modnej poezji grobów).

  4. Nagle słychać róg myśliwski. Agatka i Jakub domyślają się, że Szarmancki wyrusza na łowy. Pokojówka bardzo negatywnie go ocenia. Przybysz podrywa każdą napotkaną osobę i nawet ją chciał wczoraj brutalnie pocałować. Agatka w złości złapała go za włosy, a ten zlękniony uciekł, pozostawiając w jej ręku swój doczepiany warkocz.

  5. Podobno Szarmancki podlizuje się Staroście i Starościnie, a także stara się o względy Teresy.

  6. Jakub wyznaje Agacie miłość i prezentuje przed nią swe atuty. Może i nie jest zbyt bogaty, bo pochodzi z poddaństwa, ale za to uczciwy, szczery i pracowity. Agatka jest zachwycona tym wyznaniem. Przyznaje, że zalecał się do niej Podstarości, ale ona nie chce, aby jej mężem był ktoś, kto dręczy innych ludzi. Bierze Jakuba pod rękę - wychodzą przygotować kawę, bo gospodarze już wstali.

SCENA II - Pani Podkomorzyna, Pan Podkomorzy i Starosta

  1. Starosta przekonuje Podkomorzynę, że wojna Austrii i Rosji przeciw Turcji, która wstrzymywała realizację reform, będzie trwała bez końca. Wspomina tez o wojnie siedmioletniej, podczas której umarł jego najmłodszy syn, a on razem z Marszałkiem sądził trybunał w Piotrkowie.

  2. Starosta przewiduje wynik wojny: wszyscy się z wszystkimi zbratają, a Turcy będą tylko pośredniczyć. Podkomorzy jest spokojny o losy Polski, bo zawarliśmy przymierze z Prusami (które oczywiście nic nam nie dało, ale Niemcewicz głęboko wierzył w jego zasadność).

  3. Starosta jest przeciwny takim przymierzom: Polska powinna siedzieć cicho i nic nie robić, a jeśli już koniecznie musi, to niech brata się z Hiszpanią, Portugalią, czy Ameryką, bo to krainy bardzo odległe, więc nie mogą nam zaszkodzić.

  4. Wchodzi Jakub z listem. Podkomorzy dowiaduje się z niego, że jego syn (Walery, poseł na sejm) ma przerwę w obradach i wraca do domu. Ojciec jest dumny z syna, że sprawuje tak ważny urząd i przyczynia się do zmian Polski na lepsze.

  5. Staroście nie podoba się pomysł jakichkolwiek reform. Najlepiej było za Augusta! Wszyscy pili, bawili się, jedli i jeszcze mieli pełne kieszenie. Liberum veto, tej to wolności źrzenicy to było najlepsze wyjście. Starosta zanosi się płaczem.

  6. Podkomorzy z kolei cieszy się, że Sejm zaczyna to wszystko ogarniać. Trzeba ukrócić to zrywanie sejmów, ciągłe biesiady, brak obowiązków - to wszystko prowadzi do upadku kraju.

  7. Starosta zarzuca Podkomorzemu, że marnuje czas na głupoty, tj. na czytanie książek (ejjj.. ciekawe co by o nas powiedział :-D). On nie czyta i wie, że dawniej było lepiej! Każdy robił co chciał i był kontent. Krytykuje Walerego, że jest mało aktywny. Podkomorzy ripostuje: (zacytuję, bo ładne) Człek rozumny, co łączy światło z przekonaniem, / długo wazy, niźli się odezwie z swym zdaniem; obstaje przy nim nie przez wrzaski przeraźliwe/ nie dlatego, że jego, lecz, że sprawiedliwe./ Człek cnotliwy jest stałym, człek próżny upartym.

  8. Starosta: ej, to nie prawda! Mam dowody na to, że uparty wygrywa. Trzech braci kłóciło się o młyn po ojcu i jeden tak się uparł i krzyczy, że nie i nie! No i nie mieli wyjścia - odstąpili mu ten młyn.

  9. Według Podkomorzego sejm trwa już dwa lata, ponieważ ciężko tak szybko oświecić ociemniały naród. Jest pełen nadziei w to, że doczekaj jeszcze Polski świetlanej!

  10. Starosta tak się tym wszystkim zdenerwował, że zagroził, że takiemu posłowi jak Walery nie odda swojej córki. I kropka.

SCENA III - Ciż sami i Lokaj Starosty

  1. Starościna przysyła bilecik, w którym informuje, że nie zejdzie na śniadanie, bo źle się czuje i miała w nocy koszmary. Zebrani mają problem ze zrozumieniem treści, ponieważ kobieta używa dużo francuskich zapożyczeń. Skłania to Podkomorzego do wygłoszenia przeciwko cudzoziemczyźnie. To nie wina Starościny, że w ten sposób pisze i mówi. To wina jej rodziców, którzy zamiast w polskim duchu, wychowali ją po francusku. Jest to przytyk do wszystkich rodziców, którzy zamiast wychowywać dzieci, lub zatrudniać polskie niańki wysługują się jakimiś markizami.

  2. Podkomorzyna zauważa, że są jeszcze kobiety, które należycie wypełniają obowiązki matki i żony. Podkomorzy się zgadza - jego żona jest tego świetnym przykładem. Dzięki takim osobom ten kraj ma szanse przetrwać, a jeśli dojdzie do jego zagłady, będzie to winą złego wychowania.

  3. Starosta się śmieje - Podkomorzy chce reform, a drażni go nowomodne wychowanie? Kiedyś dzieci znały po łacinie całe rzymskie prawo. Dziś wiedzą co to ananas, a nie wiedzą czym jest żyto.

  4. Podkomorzy odpowiada, że to błąd. Młody człowiek powinien najpierw skupiać się na własnym kraju, a dopiero potem udawać się w podróże i czerpać z nich co najlepsze: dobre obyczaje, a nie śmieszne przyzwyczajenia. Zarzuca Staroście, że jest modny, a dowodem na to jest jego żona, z którą nigdy nie może dojść do porozumienia.

  5. Starosta przyznaje się, że ożenił się jedynie dla.. posagu. Zważ Waćpan jak nie miało ulegnąć me serduszko? / Najprzód trzykroć gotowych znaleźć pod poduszką,/ dobra nad samą Wisłą, klucz na Ukrainie, / Zastawę w Sandomirskiem i dworek w Lublinie. No tak…. Nie przeszkadza mu, że żona ma ciągłe widzimisię i spędza czas na rozmyślaniu. Wręcz przeciwnie - dzięki temu on może spokojnie palić fajki i grać w karty. I wszyscy są kontent!

SCENA IV - Ciż sami i Teresa. Teresa pocałowawszy ojca w rękę, kłania się Podkomorzemu i Podkomorzynie

  1. Teresa jest miła, skromna i uczynna. Podkomorostwo ją uwielbiają! Starosta także docenia swoją córkę, ale przyznaje, że wolałby mieć syna - byłby większą pomocą w domu, mógłby coś wywalczyć na sejmie itd. Dla Teresy musi szykować posag, a i tak nie wiadomo, czy przygarnie ją jakiś wartościowy mężczyzna.

  2. Podkomorzyna przerywa Staroście i proponuje, aby wybrać się do chorej Starościny.

SCENA V - Teresa

  1. Teresa rozmyśla o Walerym. Wspomina o łączącym ich uczuciu, które rozwijało się gdy byli jeszcze małymi dziećmi. Wie, że ta miłość nie podoba się rodzicom. Jest podekscytowana faktem, że już dziś go zobaczy.

SCENA VI - Teresa, Szarmancki

  1. Szarmancki wraca z polowania. Jest niezadowolony, bo po pierwsze nie ustrzelił żadnego zająca, a po drugie jego koń zwichnął nogę. Gdyby nie uwięzione serce, wyruszałby już do Anglii po nowego…

  2. Jego serce uwięziła tutaj oczywiście Teresa. Najpierw, niewinnie, proponuje jej, że nauczy ją jeździć konno, tak jak pewną pannę w Anglii. Tam bowiem, modne kobiety, inaczej niż na koniu się już nie poruszają. Potem posuwa się do odważniejszych propozycji. Chce omamić Teresę wizją wspólnego życia w Warszawie, które miałoby opływać w zbytkach. Nareszcie żebyś w meblach nawet była wzorem, / Sklep Hampla i Reyslera będzie ci otworem. Niezły argument, nie ma co. Jednak Teresa mówi: nie! Woli spokojne życie. Modę, przepych i tę całą Warszawę ma gdzieś.

SCENA VII - Szarmancki

  1. Odmowa Teresy nie zrobiła na Szarmanckim żadnego wrażenia. Jest pewny, że dziewczyna tak naprawdę go kocha i tylko perfidnie udaje swą obojętność. Cieszy się z posagu, który po niej otrzyma, gdyż pozwoli mu na spłacenie długów.

SCENA VIII - Podkomorzy, Podkomorzyna, Starosta, Lokaj potem

  1. Podkomorzyna cieszy się, że ze Starościną jest już lepiej. Starosta stwierdza, że to są jej chimery. I ta słabość napada ją wtedy, kiedy ma na to ochotę.

  2. Wpada lokaj i przynosi informację, że Walery już jedzie. Podkomorzyna mało nie szaleje z radości! Chce wybiec synowi na spotkanie, ale powstrzymuje ją Starosta - to nie wypada, aby rodzic witał w ten sposób swoje dziecko.

  3. Całemu zajściu przygląda się Teresa, która także w napięciu oczekuje przybycia ukochanego.

SCENA IX - Ciż sami; Walery wpada z radością; matka bieży przeciw niemu i padającego na kolana chwyta za szyję

  1. Walery czule wita się z matką i ojcem, którego przepełnia duma z syna pełniącego tak ważne obowiązki państwowe. Walery przyznaje, że wszystko zawdzięcza ojcu - to on przekazał mu tak ważne wartości i ponad wszystko kazał miłować ojczyznę.

  2. Starosta jest złośliwy i już nie może się doczekać konfrontacji z Walerym na temat losów państwa.

  3. Walery rozgląda się za swymi braćmi. Nie ma ich gdyż najmłodszy z rodzeństwa służy w wojsku, a średni zasiada „w cywilnej komisji” (zajmuje się sprawami gospodarczymi). Ojciec jest dumny, że żaden z jego synów nie próżnuje. Krytykuje to Starosta - bo kto w tym czasie zajmuje się gospodarką?

  4. Wszyscy wyruszają na obiad.

MIECZYSŁAW KLIMOWICZ „OŚWIECENIE”:

  1. Powrót posła był na początku nazywany Powrotem syna do domu.

  2. Komedia powstała w napiętej atmosferze Sejmu Wielkiego, a motywacje bohaterów mają charakter na wskroś polityczny.

  3. Komedia zawiera syntetyczny obraz sporów i polemik politycznych toczonych na forum sejmowym. Przysłuchiwał się im sam Niemcewicz, jako poseł inflancki, aktywny członek stronnictwa politycznego.

  4. Na powstaniu komedii zaważyła dyskusja nad sprawą chłopską i mieszczańską, ale przede wszystkim ogłoszony na sejmie przez Niemcewicza z polecenia patriotów 17 września 1790 roku uniwersał wzywający do likwidacji wolnej elekcji i wprowadzenia sukcesji tronu, która by utrwaliła ciągłość władzy królewskiej.

Obóz staroszlachecki odczuł to jako wyzwanie rzucone przez zwolenników reformy i wystąpił (z Sewerynem Rzewuskim na czele)- w obronie wolności.

Te wydarzenia spowodowały, że Niemcewicz usiadł do pisania komedii. Wystawił ją na scenie narodowej 15 stycznia 1791 roku.

  1. Powrót posła nawiązuje do schematu Bohomolcowego.

  2. W odróżnieniu jednak od tego schematu, amantem pozytywnym stał się młodzieniec w stroju narodowym, natomiast modny kawaler we francuskim fraku uznany został za wzór szkodliwy. Taką samą funkcję pełni Starościna. Gadulski otrzymuje kontrpartnera w postaci Podkomorzego o oświeconego patrioty.

  3. Para służących pozwala wprowadzić akcenty społeczne.

  4. Powrót posła złożony jest z trzech aktów. Zachowane jest zasada trzech jedności, lecz akcję wypełniają dialogi postaci wygłaszających swoje racje, przekonania. O walorach stanowi płynny wiersz dialogu, choć brak jest szybkich replik dynamizujących akcję, krótkich kwestii, kolejne postacie wypowiadają zwykle pełne wiersze o zgodności układu syntaktycznego z rymowym.

  5. Za powodzenie sztuki odpowiadały doskonałe kreacje aktorskie, zwłaszcza postaci satyrycznych, w których rozpoznawano osoby autentyczne, znane z Sejmu Wielkiego oraz świata salonów warszawskich. Sztuka szła przy pełnej sali 16 razy.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
HLP - oświecenie - opracowania lektur, 19. Ignacy Krasicki, Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki -PR
Julian Ursyn Niemcewicz Powrót posła
Julian Ursyn Niemcewicz Powrót posła
Julian Ursyn Niemcewicz Powrót Posła
Julian Ursyn Niemcewicz Powrót posła
Julian Ursyn Niemcewicz, Powrót posła akt II i III, oprac Marta Frączek
Julian Ursyn Niemcewicz Powrót posła
Julian Ursyn Niemcewicz Powrót posła
15 Julian Ursyn Niemcewicz Powrot posla oraz wybor bajek politycznych
Julian Ursyn Niemcewicz Powrót posła
Julian Ursyn Niemcewicz Powrót posła
Julian Ursyn Niemcewicz Powrót posła
HLP - oświecenie - opracowania lektur, 28. Jan Potocki, Rękopis znaleziony w Saragossie, dni 29, 30,
HLP - oświecenie - opracowania lektur, 4. Franciszek Ksawery Dmochowski, Sztuka rymotwórcza, Pieśni
HLP - oświecenie - opracowania lektur, 24. Potocki, Saragossa, dni 1-5.
HLP - oświecenie - opracowania lektur, 1.W. Bogusławski, Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale. Od
HLP - oświecenie - opracowania lektur, 44. Franciszek Zabłocki, Sarmatyzm akt. II, oprac
HLP - oświecenie - opracowania lektur, 43. Franciszek Zabłocki, Sarmatyzm, AKT I.
HLP - oświecenie - opracowania lektur, 21. Adam Naruszewicz - Liryki wybrane, Adam Naruszewicz &bdqu

więcej podobnych podstron