DSC02422 (5)

DSC02422 (5)



którzy jej nie umieją jeszcze, i tych, którzy ją z ust naszych na kartę życia przenieść mogą". Brzmi ona następująco: „Wszystkie prace dla wszystkich, wszystkie społeczne godności dla wszystkich, wszystkie drogi, cele i narzędzia dla wszystkich, wszystkie nade wszystko, o! nade wszystko, źródła oświaty dla wszystkich" . Ostatnia apostrofa, w świetle tego, co zostało dotąd powiedziane, nie wymaga specjalnego komentarza.

Na drodze prowadzącej do tak zakreślonego celu pisarka dostrzega jednak liczne przeszkody, których usunięcie - przez stronę polską, chrześcijańską -uzależnia od spełnienia kilku warunków. Podstawowym jest poznanie Żydów, ich historii, kultury, praw, a także ich codziennego, ludzkiego życia, które dla większości Polaków sprowadza się do handlu i szachrajstw. Przyniosłoby ono równocześnie odrzucenie przeróżnych, często „wprost dziecinnych" wyobrażeń o nich. Do takich zalicza wiarę - nawet wśród części oświeconych Polaków, tym bardziej zaś wśród nicoświeconego ogółu - w mordy rytualne czy bezczeszczenie hostii. Do owej ignorancji przyczynia się też ubóstwo polskiej literatury poświęconej Żydom, któremu pisarka przeciwstawia bogactwo tego rodzaju piśmiennictwa w Niemczech i Francji .

Przechodząc od programu kształtowania świadomości do planów praktycznych Orzeszkowa zwraca uwagę na konieczność przystąpienia Polaków-chrześcijan do rywalizacji na polu handlu i przemysłu, co - oprócz tego, żc umożliwiłoby nawiązywanie stosunków między obiema grupami - stworzyłoby sytuację, w której Żydzi, częściowo wyparci z tradycyjnie uprawianych dziedzin, musieliby zwracać się ku innym rodzajom prac. Ta jedna z niewielu wypowiedzi o charakterze ekonomicznym jest zgodna z typową dla pozytywizmu organicystyczną wizją równomiernie rozwiniętych struktur społecznych i ekonomicznych. Pisarka sądzi ponadto, źc przejęcie przez Polaków-chrześcijan znacznej części przemysłu i handlu przyczyniłoby się do wyrugowania stereotypu Żyda w ykorzYstującego polskie bogactwa narodowe. Autorka zdaje sobie jednak sprawę z wielkich przeszkód stojących na drodze postulowanego przez nią

'* W juto może pr*yt\vzvc obszerniej argumentację Orzeszkowej przeciw- dyskretni-naen ji\łbK*anic jakichkolwiek praw .-demnijc z sumień tych, których dotyka. odpowiednie im obowiązki. więc w miaię upływania czasu czyni ich do pełnienia obowiąz-kow coraz baivt;vei niezdatnymi Wyłączanie spod praw skłania do ich wymijania, więc szef z a nieuczciwość, hipokiyztę, podfcstępnosc dychanie łustri z dróg jednych sprowadza stoczenie się ich na drogi mne, więc nędzę fizyczną i jednostronne wyrabianie się zdohioSei. ze szkodą dla innych zaniedbywanych. Poniżenie wywołuje gwałtowną żądzę wywyższenia się, me przebierającą w środkach Wyodrębnianie. gardzenie, jakiekolwiek krzywdzenie budzi wzajemne tuedoceniame się i nienawiści, czyi i nąjsroższe zboczenia umysłowe i moralne. \a koniec, ponad wszystkie względy praktyczne wzbija się idea spraw «dhwosei, wspaniała rodzicielka wszystkich dobrych uczuć i postępków ludzkich, idea równości ludzi pomiędzy sobą wobec praw i obowiązków, będącej kamieniem węgielnym cywilizacji", ibid. s. 47

52 -53.

uaktywnienia rodaków w dziedzinie ekonomii. Dostrzega je przede wszystkim w sferze mentalności. „Przez kilka dziesiątków lat bieżącego stulecia - pisze Orzeszkowa - szlachcic nasz, jakkolwiek odradzający się już pod wielu względami, głęboko jeszcze i stale brzydzi się miarką i łokciem*' 61. Jest to wizja zbieżna z opiniami wyrażanymi przez Prusa. W krytyce niedołęstwa rodaków pisarka sięga zresztą po sarkazm przywodzący na myśl twórcę Kronik, jak w następującej wypowiedzi: „Reguła, przemysłem i handlem naszym rządząca: Żyd jest prawie wszędzie; gdzie nie ma Żyda, tam jest Niemiec [...]. My autochtoni, prawie powszechnie zrozumieliśmy już, że jeśli tak trwać będzie, ze wszystkich bogactw tego świata uratujemy tylko nasze fujarki J...]. Zrozumieliśmy to i wybuchnęliśmy wielkim wyrzekaniem - na Żydów” \ Nawiasem mówiąc, widząc w Żydach żywioł zdolny powstrzymać ekonomiczny napór Niemców, Orzeszkowa również zbliża się do Prusa16.

W podobnym tonie głębokiego żalu piętnuje i inne ułomności polskiego społeczeństwa, które grzeszy „arystokratyzmem” prowadzącym do trwonienia fortun i zaprzepaszczania szans. Grzechem tym pisarka nie obarcza zresztą wyłącznie klas najwyższych, twierdząc, że jest on rozpowszechniony i na niższych szczeblach społecznej drabiny. Z goryczą zauważa ogólne rozleniwienie społeczeństwa polskiego, niechęć do pracy, a nawet nauki. Orzeszkowa wyrzuca swoim rodakom marzycielstwo, deprawowanie dzieci zbędnym luksusem, a rodaczkom dodatkowo to, żc swą egzystencję ograniczają do salonu, wachlarza i romansu w dłoni. Tacy ludzie nie mają w opinii pisarki żadnych szans w konkurencji z Żydami, którzy potrafią „i rachować, i odmawiać sobie, i wytrwać w czynności swej, chociażby ona długo, długo, nie dawała im nic prócz mozołów i zgryzot, i kęsa czarnego chleba”. Ten sam sposób myślenia często ujawnia się także w wypowiedziach autora Lalki*

Wśród dalekosiężnych wskazań ważno miejsce zajmuje postulat zniesienia kastowości społeczeństwa. Zdaniem Orzeszkowej, „pielęgnowanie przesądu kastowego 1... 1 wnosić musi w stosunki społeczne nieobrachowaną sumę strat i niezmierzoną dozę trucizny (...). Pomiędzy Żydami [przesądy kastowe] utrwalają wyodrębnianie się. budzą niechęć wzajemną i [..,] może pragnienie odwetu, pomsty, wywyższenia się", Według autorki „pozbycie się pogardy lub co najmniej lekceważenia dla klas tak zwanych niższych” (nie tylko Żydów) byłoby jednym z głównych sposobów pomyślnego rozwikłania kwestii żydowskiej1**.

Wreszcie podnosi Orzeszkowa problem stosunku do Żydów ludu polskiego, który „ani przesądów, ani gustów i nałogów aiystokratyzmu nie posiadając, dość

161 ibid.. s. 56, su 57,

lc0 Por. także: ibid.. s. 62.

164    ibid.. s, 59.

165    Ibid., s. 63.

146 Ibid., s. 64.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ble04 takiej adnotacji (nie wykonywano jeszcze tych badań tub nie przeprowadzono ich w tych przypadk
ble04 takiej adnotacji (nie wykonywano jeszcze tych badań tub nie przeprowadzono ich w tych przypadk
ble04 takiej adnotacji (nie wykonywano jeszcze tych badań tub nie przeprowadzono ich w tych przypadk
klszesz180 962 K. M08ZYŃSKI: KULTURA LUDOWA SŁOWIAN nie pochodził. Pierwsza z tych tez mogłaby znale
Image013001 GÓRNY EGIPT Cóż mówisz o tej historji? A wiesz, żem ja jej nie wyssał z palca, ale żem
FizykaII50801 504 wcale jej nie postrzeżono. Jamin jednak wykazał ją dowodnie w najnowszych czasac
CCF20100612001 stosowana jako swoista „recepta” przez tych nauczycieli, którzy nie mają jeszcze doś
CCF20100612001 stosowana jako swoista „recepta” przez tych nauczycieli, którzy nie mają jeszcze doś
ScannedImage 24 138 GWIDOZLATKES (Wj 20,7). Nie jestem uzdrowicielem: Nie byłem spośród tych, którzy
DSC 79 podstawę życia kleru, że wzbraniał się wyświęcać ludzi, którzy z góry by jej nie zaakceptowal
Scan 090220 0016 226 Ten argument mnie nie przekonuje. W zepsuciu tych, którzy przez przypadek docho
35061 Skanowanie 10 01 12 40 (24) SNY MARII DUNIN nie byłem jednym z tych, którzy ją skazali? Calu
skanowanie0092 Trzeba być wielkim specjalistą od geografii tych ścieżek. Kto jej nie zna - zabłądzi;
page0286 dla Eliasza i całego jej domu. Więcej jeszcze, od owej chwili trocha oliwy i garstka mąki n

więcej podobnych podstron