DSC
90 (5)

ca• więcej-, ma trudności w podejmowaniu rw _naifłrn-_S7.y:-h decyzji. Powiada, że to wszystko zaczc]« * kiik- rZ™'*' Przed opuszczeniem przez niego college'*,. M^

dzo fizyką - jogo nauczyciel powiedział mu.. * ma duże zdolności do fizyk, teoretycznej, to też pragnął on _?jsć na specjale studium i zostać naukowcem. Jego ojciec. z^nv właściciel du/.cj iabrjki, nalegał jednakże, by syn zacz-: Tarować w j_c«.₀ fabryce, zdjął ciężar z jego ramion i w końrarmstał ńVna stępcą. Argumentował, żc nic ma innych dzid, sam rozwiną’ swą firmę, lekarz radził mu, by pracował mrut usilnie to te> syn byłby niewdzięczny, gdyby w tej sytuacji le chciał spełnić życzenia ojca. Syn, w rezultacie obietnic, osteżeń i apelów do jogo poczucia lojalności, poddał się i zaczął¹ pracować w firmie ojca. Wtedy zaczęły się opisane kłopoty.

Z jakim problemem mamy do czynienia o tym przypadku | i na czym polega jego wyleczenie? Istnieją dw, pijrzenia i:a tę sytuację. W wypadku pierwszego możemy as^smentować, żc punkt widzenia ojca jest całkowicie rozsądny; zegdyby nieina-cjonalna buntowniczość, głęboko ukryty antagfaizm wobec ojca. syn poszedłby za jego radą bez większych kieratów; że pragnienie syna, by zostać fizykiem, jest oparte nie tya na jego zainteresowaniu fizyką, co na antagonizmie wobec i nieświadomym pragnieniu zawiedzenia go. Poszedłszy 2 radą ojca nic przestał z nim walczyć, w istocie jego anta/swizm od chwili.

| -    ~ ~    * '    *    ¹    ' *    --«    'rlncn ,/i

'iązany    --------------- - _Ł , _t.....

nie miałby trudności w podejmowaniu rnE5$dnych decyzji.

a jego troski, wątpliwości itp. zniknęłyby.

ma prawo no w_%yuu.c„.------„

a biorąc rzecz z punkttu widzenia morał-

\ — robić to, co mu dijSoje jego sumie-

---. :J fi -»\rlrn n A i -

Jeśli spojrzy się na tę’ sytuację inaczej, ai•.•głnontacja bęJz,* się przedstawiała mniej więcej następująco: jpdłzas.gdj ojciccj ^może mieć wszelkie powody, by pragnąć, aln? iego sjn P^iZ^ *tąpS do jego firmy, i ma prawo do \vyrażanue«vych piagnicn,

syn ma prawo — a ^nr8o, nawet obowiązek — iuu.w v~, ⁿ*° i poczucie integralności. Jeśli czuje on, źc-yuód ^iz*‘^a bardziej odpowiada jego zdolnościom i P^raW^f^n:om’ _^p_⁰^    -

raczej pójść za tym powołaniem, niż zgodżir -ię na • >

1G7