praca, Skłonność do podejmowania ryzyka a temperament


I. Wprowadzenie

W dzisiejszej szybko zmieniającej się rzeczywistości, nie mamy czasu na podejmowanie decyzji w stu procentach przemyślanych, nie nadążamy z kalkulacją potencjalnych zysków i strat, a pędzący wokół nas ludzie oczekują od nas sprawności i zdecydowania. W takich okolicznościach bardzo często zmuszeni jesteśmy do podjęcia ryzyka, większego, niż bylibyśmy w stanie ponieść w „normalnych” warunkach. Poprzez ulotność chwili, życia i nieuchwytność czasu jednym ze sposobów jego zatrzymywania, budowania sobie ciągłości istnienia stało się kolekcjonowanie wrażeń. Natężenie doznania i jego wartość w ogromnej mierze zależy od towarzyszącego mu niebezpieczeństwa, do podjęcia, którego skłania się coraz więcej ludzi, głównie młodych. Efektem tego jest np. istny boom tzw. sportów ekstremalnych, gdzie narażanie własnego zdrowia i życia jest podstawowym elementem współzawodnictwa, które wygrywa jednostka najbardziej zbliżająca się do „krawędzi”. Ryzyko stało się ważnym elementem życia obecnego młodego pokolenia - szybkie samochody, seks traktowany jak sport, niepewność zmieniającej się z zawrotną prędkością rzeczywistości. Tak więc, skłonność do ryzyka okazuje się być ważną cechą psychiczną, która może mieć znaczący wpływ na styl życia, ewentualne sukcesy i porażki życiowe. Jakie są zależności między skłonnością do ryzyka a innymi dyspozycjami psychicznymi człowieka? Z jaką inną cechą charakteru wiąże się ona najsilniej? W niniejszej pracy postaram się zbadać istnienie zależności pomiędzy skłonnością do podejmowania ryzyka a cechami wchodzącymi w skład najpopularniejszego zestawu cech, opisujących ludzi, tzw. „Wielkiej Piątki”.

II. Zagadnienia teoretyczne

  1. Ryzyko

Czym jest ryzyko? Za ryzykowne uznaje się decyzje o przystąpieniu do działania, w wyniku którego osiągnięcie celu jest prawdopodobne. Czyli w praktyce niemal wszystkie podejmowane przez nas decyzje są ryzykowne. Pojęcie ryzyka jest powszechne w języku potocznym, gdzie oznacza ono zarówno działanie, które naraża na niebezpieczeństwo coś, co ma wartość, jak i ogrom trudności, jakie trzeba pokonać, aby pomyślnie doprowadzić do końca podjęte lub zaplanowane działanie. Naukowe definicje ryzyka dzielą się na dystrybucyjne i parametryczne. Definicje dystrybucyjne nie odróżniają wyników pożądanych od niepożądanych i według nich ryzyko jest możliwą wariancją wyników oczekiwanych. Definicje parametryczne skoncentrowane są na prawdopodobieństwie powstawania strat i ich wielkości. Pierwszy rodzaj parametrycznego podejścia do ryzyka określa je jako prawdopodobieństwo powstania straty. Drugi podkreśla związek wielkości ryzyka z rozmiarem możliwych szkód. Najbardziej popularne i najszersze jest trzecie podejście, które definiuje ryzyko jako iloczyn prawdopodobieństwa poniesienia straty i jej wielkości. Definicja ta zakłada, że wielkość ryzyka jest wyznaczona prze dwie zmienne, tj. prawdopodobieństwo zajścia niebezpiecznego wydarzenia i wielkość powodowanych przez nie strat. Każde ryzyko ma swój wymiar obiektywny, możliwy do wyznaczenia na podstawie analiz statystycznych oraz wymiar subiektywny, uzależniony od sposobu postrzegania zagrożenia, możliwych jego skutków oraz oceny korzyści, jakie można uzyskać przez podjęcie ryzykownej działalności. Ryzyko jest podejmowane przez jednostki, grupy społeczne, społeczeństwa. Może dotyczyć zdrowia ludzi, istnienia przedsiębiorstwa, funkcjonowania i istnienia państwa. Tak duży zakres przedmiotów ryzyka sprawił, iż podejmowanie ryzyka wyjaśniane jest z punktu widzenia różnych teorii.

Teorie poznawcze oraz teorie osobowości. Kładą nacisk na doświadczenie, ocenę trudności zadań i samoocenę własnych możliwości oraz specyficznych cech podmiotowych (poziom aspiracji, lokalizacja kontroli, uzdolnienia poznawcze, decyzyjne funkcjonowanie człowieka)

Teorie ekonomiczne. Zakładają, iż bogate społeczeństwa lub jednostki podejmują większe ryzyko, ponieważ postrzegają przez pryzmat zysku oraz czerpią z niego większe korzyści w porównaniu z jednostkami czy społeczeństwami biednymi.

Teorie polityczne. Przyjmują, że na postrzeganie i ocenę wielkości ryzyka wpływają interesy grup.

Teorie kulturowe. Stwierdzają one, iż akceptacja ryzyka jest uwarunkowana społecznymi preferencjami. W jednych społeczeństwach akceptowane jest większe ryzyko, a ludzie którzy je podejmują są szanowani i wysoko cenieni. Natomiast w niektórych społecznościach, że odwrotnie.

Ta praca podpisywałaby się pod pierwszą z powyższych teorii, w której skłonność do ryzyka zależna jest od dyspozycji psychicznych. Ogólnie przyjmuje się, że decydujący wpływ mają tu następujące czynniki:

Jednak wyniki badań wskazują, że nie istnieje osobowość ryzykanta (Kozielecki 1992), która podejmowałaby ryzyko zawsze i wszędzie, niezależnie od sytuacji i rodzaju czynności niezbędnych do uzyskania założonego celu. Wśród najważniejszych cech osobowości wpływających na skłonność do podejmowania ryzyka zalicza się poziom aspiracji, zapotrzebowanie na stymulację i styl kontroli poznawczej.

Poziom aspiracji. Jest to ogólna charakterystyka osobowości wyrażająca siłę motywacji, z jaką jednostka dąży do osiągnięć, oraz określająca ogólną strategię podejmowanych działań. Preferencje te decydują o tym, czy podjęte działanie ma przede wszystkim doprowadzić do uzyskania wysokiego wyniku, nawet kosztem ewentualnej porażki, czy też jego celem ma być przede wszystkim sukces.

Zapotrzebowanie na stymulację. Chodzi u poziom przeżywanych w czasie działania emocji, które ma wpływ na sprawność funkcjonowania. Każdy z nas ma inny optymalny poziom pobudzenia emocjonalnego. Osoby o niskiej reaktywności poszukują sytuacji „z dreszczykiem”, gdyż mają wysokie zapotrzebowanie na stymulacje, natomiast osoby o niskim poziomie reaktywności maja tendencje do szukania sytuacji ubogich w bodźce oraz do wycofywania się z sytuacji generujących nadmierne pobudzenie emocjonalne.

Styl kontroli poznawczej. Ujmuje on sposób postrzegania świata i wyjaśniania zmian w nim zachodzących. Pojęcie to zawiera trzy elementy składowe;

  1. Pięcioczynnikowy Model Osobowości.

Pięcioczynnikowy model osobowości, zwany inaczej koncepcją „Wielkiej Piątki” wywodzi się z psychologii różnic indywidualnych, której celem jest jak najlepsze i jak najdokładniejsze opisanie osobowości człowieka. Podstawową kategorią pojęciową są tutaj cechy, choć w we wcześniejszych stadiach rozwoju tej gałęzi psychologii badacze opierali swe teorie na pojęciach instynktu czy dyspozycji. Ogromnym mankamentem teorii osobowości było coraz dłuższe listy cech (instynktów) opisujących coraz to mniejsze fragmenty ludzkiej psychiki. Od początku lat pięćdziesiątych zaczęto systematyzację tych list, która z początku polegała na wyróżnieniu cech ważniejszych, najbardziej „podstawowych”. Jednak brak jasnych kryteriów „podstawowości” oznaczał dowolność w tworzeniu tych list, zgodność między którymi u różnych badaczy była niewielka. To samo było z koncepcją cech źródłowych (Cattel, 1957), których listy były stosunkowo krótkie, ale rozbieżności ogromne. Chcąc temu zapobiec Cattel sięgnął do potężnego aparatu matematycznego - analizy czynnikowej - który zaprzęgnięty do badań psychologicznych dał wspaniałe i rzetelne rezultaty. Analiza czynnikowa związana jest z zastosowaniem algebry macierzy i poprzez korelowanie ze sobą wskaźników uzyskanych z badań opartych na dużej baterii testów, zredukowano ilość cech źródłowych do minimalnej liczby czynników. Zastosowanie tej obiektywnej, trafnej i wysoce rzetelnej matematycznej metody zrewolucjonizowało psychologię różnic indywidualnych.

Jednym z owoców tej rewolucji jest właśnie koncepcja „Wielkiej Piątki”, oparta na ogromnej liczbie badań i testów przeprowadzonych w różnych krajach i rożnych kręgach kulturowych. Punktem wyjścia badań nad PMO były dane empiryczne uzyskane w badaniach leksykalnych przez Cattela i Odberta. Na ich podstawie Donald Fiske (1949) doszedł do wniosku, że ogromną liczbę cech osobowości, uzyskanych przez Cattela, można zredukować do pięciu czynników: adaptowalności społecznej, konformizmu, woli osiągnięć, kontroli emocjonalnej i poszukującego intelektu. Był to początek badań nad pięcioma głównymi wymiarami opisującymi ludzką osobowość, której poprawność potwierdzały badania Tupesa i Christala oraz Normana, jednak dominacja społecznych, psychoanalitycznych poznawczych teorii osobowości przytłumiła badania prowadzone w ramach PMO. Wrócono do nich w latach osiemdziesiątych, a największe znaczenie mały te prowadzone przez ucznia Normana - Lewisa Goldberga, autora terminu „Wielka Piątka”. Jednak ta piątka czynników nie pokrywała się w wystarczająco wysokim stopniu w eksperymentach różnych badaczy. Wysoce zadawalające wyniki uzyskali dopiero Costa i McCrea, dodając do analizy czynnikowej dane leksykalne oraz te, pochodzące z kwestionariuszy (metoda psychometryczna). W wyniku wieloletnich prób powstał najpopularniejszy kwestionariusz do badania osobowości w oparciu o pięć czynników - neurotyzm, ekstrawersja, otwartość na doświadczenie, ugodowość i sumienność - NEO-FFI (1985). Szeroka krytyka PMO, sięgająca do poglądów Mischela, sprowokowała McCrea i Costę do uzasadnienia poprawności traktowania czynników NEOAC jako podstawowych wymiarów osobowości. Obrona opierała się na czterech argumentach:

  1. Czynniki NEOAC istnieją realnie. Występują zarówno przy diagnozie metodą samopisu, jak i szacowania. Stwierdzono też znaczenie czynników NEAC w procesie adaptacji jednostki do środowiska.

  2. Niezmienniczóść czynników NEOAC. Niezmienniczóść pierwotnie udokumentowana na podstawie bada leksykalnych, potwierdza się w odniesieniu do psychometrycznie wyodrębnionych pięciu czynników.

  3. Uniwersalność czynników NEOAC. Niezależnie od płci, wieku, rasy i kultury uzyskano tę samą pięcioczynnikową strukturę.

  4. Podstawy biologiczne czynników NEOAC. Czynniki te charakteryzują się wysokim stopniem dziedziczności (30 - 40 %)

Kolejnym argumentem przemawiającym na korzyść PMO, są prowadzone ostatnio badania oparte na swobodnym opisie, odwołujące się wprost do języka naturalnego, w wyniku których ponad 80% opisów da się zaklasyfikować w ramach pięcioczynnikowego modelu osobowości.

Krytyka PMO opiera się głównie na zarzutach Mischela dotyczących wszystkich teorii opartych na pojęciu cechy. Z najostrzejsza krytyką wystąpił Jack Block, który zarzucił tej koncepcji całkowitą ateoretyczność i fakt, iż jest ona obciążona wszystkimi niedostatkami jakie ciążą na metodzie analizy czynnikowej, czyli m.in. subiektywność i arbitralność w dobieraniu zmiennych, nieuwzględnianie dynamizmu i kontekstu w opisie osobowości. Eysenck (1994) stwierdził, że sumienność i ugodowość to składniki, ze znakiem przeciwnym, bardziej ogólnego czynnika osobowości, jakim jest psychotyczność, a otwartość na doświadczenie nie należy do struktury osobowości, tylko jest charakterystyką funkcjonowania procesów poznawczych.

Mimo tych wad jest to z pewnością najbardziej popularna i zwięzła metoda diagnozowania osobowości, która wykorzystując pięć uniwersalnych dwubiegunowych czynników daje możliwości stworzenia profilu cech człowieka. Oto krótka charakterystyka tych pięciu wymiarów:

  1. Neurotyczność (czynnik N).