4261638744

4261638744




4

Nie wydaje się też, by zachodziła potrzeba proponowanej przez Autora wykładu na s. 12 rewizji tezy o mentalnym charakterze języka i o psychologicznej motywacji funkcjonowania jego struktur. Problem ten dawno został dostrzeżony przez teoretyków językoznawstwa transformacyjno-generatywnego, którzy w tym właśnie planie dokonali analizy dwóch pojęć opozycyjnych: kompetencji językowej i performancjil5.

Nas. 15 Autor wykładu interpretuje jednostki językowe, ilustrując swój wywód przykładami z poziomu fonołogicznego, morfologicznego i składniowego, po czym wyprowadza wniosek:

Staje się więc oczywiste, dlaczego gramatyka kognitywna musi odrzucić podział na “poziomy opisu języka" - jednostki językowe mogą bowiem tworzyć całości funkcjonalne dowolnej wielkości.

Możliwe, że tak jest, ale bez uprzedniego objaśnienia terminów “jednostki językowe” i “całości funkcjonalne” nic z tego nie wynika. Dalej Autor wykładu sam jakby w różnych bliżej nieokreślonych znaczeniach posługuje się terminami: jakiejś jednostki abstrakcyjnej, jednostki języka i jednostki językowej. Oto cytat:

Jednostki języka, które nie łączą się w jednostki, są naturalnie elementami języka, lecz nie są one stałymi elementami gramatyki. Stąd wszystkie jednostki są elementami, lecz nie wszystkie elementy są opanowane do takiego stopnia, aby osiągnąć status jednostki językowej (kursywa M.B.).

Rozszyfrowanie treści tego cytatu pozostawiam intelektualnym zdolnościom uważnego czytelnika analizowanego wykładu z gramatyki kognitywnej.

Na tejże s. 15 znajdujemy jedną z tez, chyba programowych, kognity wistów:

Kognitywiści odrzucają więc tezę, że wszyscy użytkownicy danego języka posiadają dokładnie takie same jednostki w swoich gramatykach.

Do kogo należy teza, którą kognitywiści odrzucają? Jak rozumieć pojęcie “gramatyka użytkownika danego języka”? Czyżby każdy użytkownik danego języka dysponował jakąś specyficzną teorią na własny użytek, czy też może chodzi tu o problem dyferencjacji wewnątrz językowej, czy też może o kompetencje językowe?

Ciekawe jest również objaśnienie Autora, czym jest gramatyka kognitywna (s. 15):

Będąc listą jednostek językowych gramatyka kognitywna jest modelem niegeneratywnym.

Nadal więc nie wiemy, jakim modelem jest gramatyka kognitywna. Niegeneratywnych sposobów opisu języka jest wiele, co wcale przecież nie znaczy, że są to gramatyki kognitywne. Nadal też nie wiemy, w jakim sensie gramatyka kognitywna jest listą jednostek językowych, zwłaszcza, że na s. 18 Autor wykładu przedstawia klasyczne modele

15    C. Criper i H. G. Widdowson, Funkcje mowy, w: Kurs edynburski językoznawstwa stosowanego, t. I, Rozprawy z językoznawstwa stosowanego, red. J. P. Allen, S. Pit Corder, wyd. polskie pod red J. Rusieckiego, Warszawa 1983, ss. 194-198.


16    Zob.: J. Katz, Mentalizm w lingwistyce, w: Lingwistyka a filozofia. Współczesny spór o filozoficzne założenia teorii języka, pod red. B. Stanisz, Warszawa 1977.

M. BOBRAN. Mój glos »■ dyskusji o językoznawstwie ko



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
17 9 nie wydaje się jednak, by dało się na tej podstawie powiedzieć cokolwiek o sytuacji prawnej lud
skanuj0033 (41) grafii dla odpowiednich typów mnożyć. Nie wydaje się jednak to celowe. Przyjęto więc
z wielu często odległych od siebie źródeł w tradycji literackiej1. Wydaje się też, iż ewolucja fanta
IMG 37 (2) tłumaczyć, dlaczego Trobriandczycy muszą w ogóle miieć system rodowy. Nie wydaje się, by
CCF20090610090 krajów kapitalistycznych czy też socjalistycznych, demokratycznych czy autokratyczny
2 Dlatego nie wydaje się by było poprawnym używaniem terminu antybiotyk i antybiotykoterapia w stosu
WiŻ3 kuracja pozwala znacznie zwiększyć szanse na końcowy sukces. Nie do przecenienia wydaje się te
Pozwolenia na broń nie wydaje się osobom: •    Niemającym ukończonych 21 lat (wyjątko
244 Linda Berezowska go wysiłku intelektualnego z drugiej, nie wydaje się odpowiednim narzędziem opi

więcej podobnych podstron