CZĘŚĆ 27: Reloaded
AAAAAAA!!! Kubuś obudził się z koszmaru. Śniło mu się że pozabijał wszystkich swych
kompanów. Nigdy nie miewał snów, więc wydało mu się to podejrzane.Odpowiedź była blisko. Nasz
bohater wraz ze swą brygadą naćpali się LSD, amfą i Bóg wie czym jeszcze.Gdy miś przestał się tym
przejmować, zaczął rejestrować szczegóły otoczenia. Prosiaczek zawinięty w dywan chrapał głośno.
Kłapouchy z głową w kiblu nie prezentował się najlepiej. Tygrysek poczerwieniał jak chuj, a Królik
tradycyjnie w stroju od sadomaso bluzgał się przez sen.
Chemu mnie biją urrwa???
Puchatek poczuł w sobie instynk macierzyński i poszedł po Heraclesy na rozgrzewkę.Po drodze
zajebał rower jakiemuś wiojśniakowi. Wreszcie dotarł do domu
Abrakadabrahokuspokuskonstantynopolitańczykowianeczkitrzy, w skrócie zwanej chujem
Łozap, chuju!zawieśniaczył Puchatek
Łozap!odpowiedziała równie wieśniacko Baba Jaga
Zarzuć trzy zgrzewki, ale kurwa szybko! Moi kumple zaraz się przebudzą, jak nie będzie wina
rozpierdolą wszystko!
Po zakupieniu tego jakże szlachetnego trunku zygzakiem pojechał do chatki.Jednak po drodze
zatrzymali go............
Stać, polu,tfu,policja!
oł, fak pomyślał głośno Puchatekkiego chuja się mnie czepiacie?
Obywatel Puchatek jak mniemam?Ty i twoja banda jesteście oskarżeni o ?tu pokazał długą listę
przestępstw krótko mówiąc: jesteś aresztowany.
Kubuś bez zastanowienia zaczął spierdalać. Wpadł do chatki
WSTAWAĆ, KURWA, WSTAWAĆ! POLICJA, ŚMIERĆ, ZŁOpo dotarciu do domku miś bzdurzył
niemiłosiernie.
Czego się drzesz skretyniały, pluszowy geju?Kłapouchy był jak zawsze sceptycznie nastawiony do
newsów.
Mówię prawdę, kurwa, bierzemy guny i robimy rozpierdalankę!
Po krótkich wyjaśnieniach drużyna chcąc nie chcąc zebrała w domku Puchatka całą swą broń.
A kto nas kurwa sypnąl?Prosiaczek był żądny zemsty i krwii.
Cała wiocha i Pipa krzyś na początku
Zajebać gnoja!Kwiknął Bekon i oczy zaszły mu krwią.
Coś długo ich nie ma. Zaraz zrobię komuś krzywdęTygrysek wymownie spojrzał na misia.
Konwersację przerwało pukanie.
To oni, kurwa to oni!!excytował się Puchatek
Nie wpuścimy ich! Chuj im w asszatexcił Królik, lecz seria z uzi Bekona rozjebała i drzwi i
listonosza który za nimi stał.
Sorry, gajs musiałemzawieśniaczył z uroczą miną na ryjku prosiak
On ma list do nas!Otrzeźwiał nagle Królik
Czytaj długouchy, kurrwa!niecierpliwił się Tygrys
JESTEŚYYYCIE ZAJEEEBANI JUŻ YYY TAM JEDZIEMY. ANTYTERRORYKURWA WAS
ZA JEBIĄKrólik po wczorajszej bibie miał problemy ze skupieniem.
O kurwa będą dymy!!
Fak it oll end fakin noł rigretsKłapouch jak zwykle podśpiewywał przed akcją
Aj hit de lajts on tiz dark sets. Medallion nus, aj heng majself.Saint Anger rand maj nek.
zawieśniaczyli wszyscy.
Robimy tak:Ja,Kłapek i Bekon bierzemy tyły a Tygrys i Królik biorą skrzydła.Puchatek odnajdywał
swoje powołanie dowódcy.Po umiejscowieniu się nasi bohaterowie zaczeli posilać się
Heraclesami.Przy15 butelce przerwał im ryk
Jesteście otoczeni! Wyjdźcie albo my tam przyjdziemy!
Chyba o to chodzi, debileMruknąl Kłapouch
Nagle do domku wjebało się z 10 uzbrojonych pedziów.Wszyscy zaczęli strzelać i rozpoczęła
Ogólnonarodowa zadyma, w wyniku której ucierpiał Królik.W prawej łapie miał 9 kul.
U wrogów nie było najlepiej: tylko jeden przeżył i skomlał o litość co było wymarzoną okazją dla
Bekona do wyładowania się; władował 15 kul w łeb polucjanta z odległości 5 cm. Dla antyterrorów
strata była to znikoma.Jak było widać, chujów było więcej niż szarańczy.Cały czas wbiegali grupami i
ponosili straty. Lecz w końcu i nasza brygada poległa. Przytomny pozostał tylko Puchatek. Jeden z 2
żywych swatów trzymał go na muszce, drugi niebezpiecznie zbliżał się do butelki Heraclesa. W
najbardziej dramatycznym momencie pociągnął z gwinta. Tego dla Misia było za wiele. W
zwolnionym tempie wbiegł na ścianę,(w tle muzyka z Terminmatura)Zrobił 2 obroty w powietrzu,
pochwycił Heraclesa i Obrzyna Kłapouchego. Pociągnąl łyka jak rasowy żul i rozpierdolił wszystkich
5 z pozostałych 2 antyterrorów.Gdy padł na ziemię(w tle muzyka ze śmierci w Wenecji)do chatki
wpadł Pan Sowa
Wdaliście się w strzelaninę ze SWATEM? Wy debile.. Pan Sowa po raz kolejny potwierdził swą
wyższość intelektualną.
Puchacz zdał sobię sprawę że przegiął. Seria z obrzyna goniła Pana Sowę przez pół lasu.