Dlaczego warto pościć

background image

Dlaczego warto dzisiaj pościć? Czym jest post? Jak i kie­

dy pościć? Na te oraz wiele innych pytań odpowiadają:

Slavko Barbarie OFM, O. Rajmund Guzik OCist. oraz

dr Ewa Dąbrowska, znana w Polsce propagatorka zdro­
wego stylu odżywiania i oczyszczania organizmu przy po­

mocy diety warzywnej. Post może być lekarstwem dla du­

szy i ciała - warto spróbować.

ISBN 978-83-6 060-14-7

9 788361 060147

background image

Dlaczego warto pościć?

background image

Tłum aczenia i wywiady:

Mariola Orzepowska

Projekt okładki:

Anna Smak-Drewniak

© Copyright by W ydawnictwo AA, Kraków 2008

ISBN 9 7 8 -83-61060-14-7

AL

W ydawnictwo AA

31-101 Kraków, pl. Na Groblach 4
tek 012 292 04 42, fax 012 292 09 05

e-m ail: hand e l@ a a .com. pl

www.religijna.pl
www.aa.com.pl

Wstęp

Zwyczaj poszczenia znany byt już w starożytnej

Grecji, nie jest więc „wynalazkiem” chrześcijaństw a.

Kościół przejął i rozwinął praktykę postu stosow aną

w judaizm ie. Pierw si ch rześcijanie, podobnie jak
Żydzi, pościli dwa razy w tygodniu, jednak za dni
postne przyjęli środę i piątek.

Ojcowie pustyni, znani ze swego surowego życia,

często stosow ali posty, szczególnie w chwilach po­

kusy. jadali wtedy co drugi lub trzeci dzień, a czasa­
mi tylko raz w tygodniu.

Dzisiaj Kościół ograniczył obowiązek postu tyl­

ko do dwóch dni w roku: Środy Popielcowej i Wiel­
kiego Piątku.

Jednak ostatnim i czasy wiele osób decyduje się

na post o chlebie i wodzie dwa razy w tygodniu,
pod wpływem przesłania płynącego z Medziugorje.

Coraz więcej też mówi się o poście jako o metodzie
oczyszczania organizm u, zanieczyszczonego przez
środow isko, leki i niew łaściw e odżywianie.

-

5

-

background image

Oddając do W aszych rąk tę niew ielką książecz­

kę pośw ięconą zagadnieniom postu, chcem y pod­

kreślić, że post jest łask ą tylko wtedy, gdy stosow a­

ny je st w sposób roztropny. Podejm ując post ze

względów duchowych, warto w cześniej tę decyzję

skonsultow ać ze spowiednikiem. Natom iast post dla
zdrowia, zaw sze w ym aga konsultacji z lekarzem .

Drodzy Czytelnicy, życzymy Wam, aby Wasze

posty zawsze były owocem m iłości i roztropności!

Wydawca

0. Slavko Barbarie OFM

Post jest modlitwą ciała

O. Slavko B a rb a rie urodził się 1 1 .0 3 .1 9 4 6 r., a zm arł

24 listopada 2 0 0 0 r. w M cdziugorje, gdzie od 1983r.

niestrudzenie zajm ow ał się pielgrzym am i. Jest autorem

wielu książek, które zostały przetłum aczone na ponad

20 języków, w tym na polski. We franciszkańskim domu

rekolekcyjnym „Domus P acis” przez w iele lat prow a­

dził rekolekcje „Post i m odlitw a”.

Post zawsze istn iał w Biblii i w tradycji Kościo­

ła, ale my, w spółcześni chrześcijanie, zapom nieli­

śmy o nim.

Post należy do tradycji żydow skiej. Na przy­

kład w Księdze Jon asza (Jon 3.7) czytamy, że m iesz­
kańcy Niniwy ogłosili post dla ludzi i zw ierząt.

Także p salm ista stw ierdza, że o słab ł z powodu

postu i długiej modlitwy. Pościł król Dawdd (2 Sm 7,6),
król Achab (l Kri 21.27), Ezdrasz (Pzd 8,23), królo­
wa Estera (Est 4,3).

-

7

-

background image

Nauczanie Jezusa

Kiedy uczniowie pytali Jezusa na osobności: Dla­

czego my nie mogliśmy go (ducha nieczystego) wy­

rzucić?" Rzekł im: „Ten rodzaj można wyrzucić tyl­

ko modlitwą i postem (Mk 9,28-29).

Innym razem podeszli do Niego uczniowie Jana

i zapytali: „Dlaczego my i faryzeusze dużo pościmy.

Twoi zaś uczniowie nie poszczą?" Jezus im rzekł:

„Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan
młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą
im pana młodego, a wtedy będą pościć?" (Mt 9,15).

Jezus, który jest Drogą, Prawdą i Życiem, sam

pościł. Pełen Ducha Świętego, powrócił Jezus znad

Jordanu i przebywał w Duchu Świętym na pustyni

czterdzieści dni, gdzie był kusz orty przez diabła.

Nic w owe dni niejadł (Łk 4,1-4). Jezus pościł i m o­

dlił się, choć nie był grzesznikiem , a my?

Pierwsi chrześcijanie pościli w środy i piątki,

a czasam i także w sobotę, aby się przygotować do
niedzieli. Pościli także w W ielkim Tygodniu. O jco­

wie Kościoła m aw iali, że post jest modlitwą ciała.

Dzisiaj Kościół w ym aga od nas tylko dwóch dni

postu w ciągu roku: w Środę Popielcową i w Wielki
Piątek.

-

8

-

Wezwanie Małki Bożej

W Medziugorje M atka Boża zaprasza nas do po­

stu. Na początku objaw ień, 26 czerwca 1981 roku,
pow iedziała: „Pokój, pokój, pokój, pojednajcie się!

Tylko pokój! Trzeba, by ludzie pojednali się z B o­
giem i między sobą. Dlatego trzeba wierzyć, modlić

się, pościć i spow iadać się ”.

Także w orędziu z 14 marca 1984 roku wzywała:

„Módlcie się i pośćcie, by Królestwo Boże zapanowało

wśród was, by mój Syn ogarnął was swoim ogniem ”.

Post jest bardzo ważny, w yjaśnia M aria, jedna

z widzących: „Trzeba pościć z nadzieją, pam iętając
o tym, że wielka jest w artość postu”.

21 lipca 1982 roku M atka Boża pow iedziała:

„Post i modlitwa mogą zapobiec naw et wojnie i za­

w iesić prawa natu ry”.

Post i modlitwa są nierozdzielne: nie w ystar­

czy sam a modlitwa ani sam post.

M atka Boża zw raca uwagę na fizyczny i ducho­

wy wym iar postu: „Prawdziwy post polega przede
w szystkim na wyrzeczeniu się wszystkich grzechów,

ale trzeba także wyrzeczeń, w których uczestniczy

ciało”.

W Medziugorje dana jest łaska, by zrobić pierw-

szy krok i zacząć modlić się i pościć. Post i modli­

- 9 -

background image

twa są jakby dwiema nogami życia duchowego, k tó­
re pozw alają iść drogą szczęścia, prow adzącą przez

naw rócenie.

M atka Boża przychodzi, by nas wychowywać.

Ona jest naszą M atką, zatroskaną o szczęście sw o­

ich dzieci. Przychodzi, by nam pokazać Drogę.

Post pozwala nam żyć błogosław ieństw am i: Bło­

gosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich nale­

ży królestwo niebieskie (Mt 5,3). Ubogi to ten, kto

uznaje i przyjmuje swoją zależność od Boga. Post

i modlitwa uczą nas rozpoznawać swoje ubóstwo, sła­
bości, grzech i to, że potrzebujemy zbawienia. Nie

chodzi o to, by się zadręczać swoimi grzechami i bra­
kami, ale zgodzić się stanąć w prawdzie. Nasza św ia­
domość stanie się dla nas jakby trampoliną, która

pozwoli nam dosięgnąć ramion Dobrego Boga i Jemu
się powierzyć. Pościć to trwać w prawdzie, to trwać
w Bogu, bo On jest Prawdą. Ta prawda uczyni nas

wolnymi i pozwoli nam kosztować, jak d o b y jest Pan.

Ciężki

,

ciężki ten post!

Trudności nie w ynikają z postu, to raczej post

ukazuje nasze problemy. Post odsłania nasze za­

leżności i braki.

- 10 -

Pewien pielgrzym pytał mnie kiedyś. „Ojcze, ja

nie powinienem pościć, ponieważ staję się zły i agre-

sywny, a Bóg wzywa nas do m iłości bliźniego. Czy

nie sądzi Ojciec, że powinienem przestać p ościć?”

Moja odpowiedź wprawiła go w zakłopotanie:

„Brawo! Moje gratulacje, to znaczy, że jesteś zły tylko
dwa razy w tygodniu! Post nie czyni z ciebie osoby
agresywnej, ale ujaw nia twoją agresję i grzech, więc

możesz się teraz z tego spow iadać”.

Post odsłania naszą psychikę, pychę, egoizm,

lęk przed brakiem . Na ogół unikam y uznania n a­
szych grzechów7, oskarżając innych: „Oczywiście,
jeśli się denerwuję, to dlatego, że ty jesteś dener­
w ujący!” M odlitwa i post mogą nam pomóc, ponie­
waż oczyszczają nasze serce. Spraw iają, że potrafi­

my odróżnić nasze realne potrzeby od potrzeb

sztucznie w yw ołanych. A uwolnieni od w szystkie­
go, co obciąża nasze serca, głowy i m ieszkania, w łą­
czamy się w obieg m iłości: odczuwamy potrzebę,

by dawać siebie, jesteśm y popychani ku innym. Nie
jesteśm y już zajęci w yłącznie sobą, ale dostrzega­

my innych, ich potrzeby i pragnienia. M iłość w cho­

dzi do naszego serca. Wtedy odkrywamy szczęście

trw ałe, w ieczne. Szczęście, które je st budow ane

z w ielką cierpliw ością i w ytrw ałością.

W ielu pielgrzymów zaczyna pościć i rezygnuje

z tego przy pierwszych trudnościach. Nie! Trzeba

11

background image

dalej kontynuow ać, trzeba w ytrwać. Potrzeba nam
czasu i w ytrw ałości, bo postu trzeba się nauczyć
i powoli stanie się on radością. Tak jak w każdym
treningu potrzebny jest czas nauki, adaptacji.

Ktoś pytał: „Co trzeba robić, by post przycho­

dził łatw o”? Pościć - naw et jeśli to przychodzi cięż­
ko - a wtedy sam i znajdziecie odpowiedź! M atka
Boża wie, czego potrzebujemy. Ona jest M atką i nie
przychodzi, by nam pokazać n ajłatw iejszą drogę,

ale drogę najp ew niejszą, która zaprow adzi nas do
je j Syna i to jest najw ażniejsze.

„Przez wiele m iesięcy każdy dzień mojego po­

stu kończył się upadkiem i słodycze m iały gorzki

sm ak... Przeżycie jednego dnia postu było dla mnie
niem ożliw e. Zw róciłam się więc do M aryi, mojej

M atki, mówiąc jej: popatrz, nie wychodzi m i... Dzię­
kuję Ci, że mi pokazałaś moje ubóstw o, mój brak
silnej woli i determ inacji. Proszę Cię, zm iłuj się nade
m ną”.

Uczymy się pościć, tak jak uczymy się m odli­

twy. Trzeba umieć sobie przebaczać i zaakceptow ać
swoje upadki, błędy, swoje ubóstw o i grzech. Jezus
mówi: Prawda was wyzwoli (j 8,32). Tylko prawda
może nas wyzwolić i dodać nam odwagi i siły, by

coś zmienić.

12 -

O chlebie i wodzie

M atka Boża, w ierna tradycji Kościoła, zachęca

nas do postu o chlebie i wodzie. Ale istnieje wiele
sposobów ofiary i odprawiania pokuty. Możemy opu­
ścić swoje m iejsce przed telewizorem, zgasić papie­

rosa, zjeść to, czego nie lubimy...

„Jeśli nie macie siły pościć o chlebie i wodzie,

możecie zrezygnować z czegoś innego. Dobrze jest zre­
zygnować z oglądania telewizji” (orędzie z 8.12.1981).

W M edziugorje M atka Boża zachęca nas do po­

szczenia dwa razy wr tygodniu o chlebie i wodzie.

|cst to um artw ienie sm aku.

Ważne jest, by zacząć pościć, zdecydować się na

post, a Matka Boża zrobi resztę. Post jest jak modli­
twa: każdy modli się na swój sposób i jego modlitwa
przyjmuje taki kształt, na jaki Pan nam pozwoli. Po­

dobnie jest z postem. Każdy może pościć na swój
sposób. Dziecko nie będzie pościło tak jak dorosły.

Post polega na tym, by nauczyć się poświęcać, czyli

staw ać się świętym, zwracać się do Boga i oddać Mu
właściwe czyli pierwsze miejsce w naszym życiu.

jedzenie chleba nie oznacza wcale rezygnacji

z pokarmu, ale uśw iadom ienie sobie naszych m a­

terialnych przywiązań, upodobań smakowych. Poza
tym M atka Boża nie wymaga od nas, byśmy mieli

13 -

background image

skurcze żołądka! Nie, Ona zaprasza nas na drogę
życia, która jest drogą naw rócenia, drogą uzdrowie­
nia i św iatła.

Chleb jest pokarmem ubogich. I to w łaśnie pod

postacią chleba Jezus daje nam siebie, jako najuboż­

szy z ubogich.

Oprać, na podstawie konferencji wygłoszonej w Medziu-

gorje, w czasie rekolekcji „Post i modlitwa".

W Medziugorje

Matka Boża wzywa do postu

Objawienia w Medziugorje zaczęły się 24 czerwca 1981 r.

Właśnie tam, Matka Boża Królowa Pokoju, wielokrotnie wzy­

wała ludzi do podjęcia postu i modlitwy.

2 6 .0 6 .1 9 8 1

„Pokój, pokój, pokój, pojednajcie się! Tylko po­

kój! Trzeba by ludzie pojednali się z Bogiem i m ię­

dzy sobą. Dlatego trzeba wierzyć, modlić się, pościć

i spowiadać się ”.

26.11.1981 (gdy widzący pytali o niektórych chorych)

„M iejcie m ocną w iarę, módlcie się i pośćcie,

<i oni wyzdrowieją (...) Bądźcie cierpliwi i módlcie
się o uzdrow ienie”.

8.12.1981

„Jeśli nie macie sity pościć o chlebie i wodzie, mo­

żecie odmówić sobie innych rzeczy. Bardzo dobrze jeśli

- 15 -

background image

zrezygnujecie z telewizji, bo po obejrzeniu programów

jesteście rozproszeni i niezdolni do modlitwy. Możecie
zrezygnować z alkoholu, papierosów lub innych przy­
jemności. Sami wiecie co powinniście zrobić”.

21.01.1982 (gdy widząc)'pytali jak modlić się za kapłanów)

„Post i m odlitw a"

25.06.1982

„Podziękujcie w moim imieniu ludziom za mod­

litwy, ofiary i pokutę. Niech w ytrw ają w modlitwie,
poście i naw róceniu”.

21.07.1982

„Najlepszy post jest o Chlebie i wodzie. Postem

i modlitwą m ożna pow strzym ać w ojny i zaw iesić
prawa natury. M iłość nie może zastąpić postu. Ci,

którzy nie mogą pościć, mogą go zastąpić modlitwą,
m iłością i spowiedzią, ale wszyscy z wyjątkiem cho­
rych są w ezw ani do postu ”.

14.03.1984

„Módlcie się i pośćcie, by Królestwo Boże zapa­

now ało wśród wras, by mój Syn ogarnął w as swt)im

ogniem ”.

16

-

18.08.1984

„Chciałabym by św iat modlił się w tych dniach

przy Mnie. I to jak najw ięcej! By pościł surowo w śro­
dę i piątek, by odmówił każdego dnia chociażby ró­

żaniec: radosne, bolesne i chwalebne tajem nice”.

20.09.1984

„Drogie dzieci!
Dziś was wzywam, byście zaczęli pościć z serca.

Są ludzie, którzy poszczą, ponieważ wszyscy poszczą.

Zaistniał obyczaj, z którym nikt nie ma odwagi ze-

iwać. Parafię proszę, by pościła z wdzięczności za
lo, że Bóg pozwolił Mi tak długo w niej pozostać.
Drogie dzieci, pośćcie i módlcie się sercem!

Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie”.

26.09.1985

„Drogie dzieci!

Dziękuję za w szystkie modlitwy. Dziękuję za

wszystkie ofiary. Pragnę wam powiedzieć, drogie
dzieci, byście na nowo żyli orędziami, które wam daję.
Szczególnie zachowajcie post, gdyż poprzez post naj­

więcej osiągnięcie i sprawicie mi radość, bowiem
wówczas wypełni się cały plan, który Bóg postano­
wił zrealizować tu wr Medziugorju.

Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie”.

17

-

background image

13.02.1986

„Drogie dzieci!

Ten W ielki Post jest dla w as szczególnym bodź­

cem do przemiany. Zacznijcie od tej chwili. W yłącz­
cie telew izor i odłóżcie różne rzeczy, które nie są

dla was korzystne. Drogie dzieci, wzywam was do
osobistego naw rócenia. To jest czas dla was.

Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie”.

4.09.1986

„Drogie dzieci!
I dzisiaj wzywam w as do m odlitwy i postu.

Wiecie, drogie dzieci, że z w aszą pomocą mogę uczy­

nić w szystko i zm usić szatana, by nie kusił do zła
i by oddalił się od tego m iejsca. Szatan czyha, dro­
gie dzieci, na każdego z w as. Szczególnie u każde­
go z w as pragnie w każdą codzienną sprawę wnieść

niepokój. Dlatego też, drogie dzieci, wzywam w as,
by w asz dzień był jedynie modlitwą i oddaniem się
całkow itym Bogu.

Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie”.

4.12.1986

„Drogie dzieci!

I dziś wzywam was, byście swoje serca przygo­

towali na te dni, w których Pan pragnie was szcze-

-

18

-

golnie oczyścić ze w szystkich grzechów waszej prze­
szłości. Wy, drogie dzieci, nie możecie sam i tego
uczynić, dlatego jestem tu po to, aby wam pomóc.
Módlcie się, drogie dzieci! Tylko w ten sposób bę­
dziecie mogli poznać całe zło, jakie jest w was i od­

dać je Panu, aby Pan mógł oczyścić całkow icie w a­
sze se rca . D lateg o, drogie d zieci, m ód lcie się
n ieu stannie i przygotow ujcie serca przez pokutę
i przez post.

Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie”.

25.07.1991

„Drogie dzieci!

Dzisiaj wzywam w as, abyście modlili się o po­

kój. W tym czasie pokój jest w szczególny sposób

zagrożony i ja żądam od w as, abyście odnowili post
i modlitwę w waszych rodzinach. Drogie dzieci, pra­

gnę, żebyście zrozum ieli powagę sytuacji i to, że
wiele z tego, co się stanie zależy od w aszej modli­
twy a wy m ało się modlicie. Drogie dzieci, jestem

z wami i wzywam w as, abyście z powagą zaczęli
się modlić i pościć, tak jak w pierwszych dniach m o­

jego przyjścia.

Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie”.

-

19

background image

„Drogie dzieci!

Dziś jak nigdy wzywam w as do życia moimi

orędziami i do stosow ania ich w praktyce. Przyszłam
do w as, aby wam pomóc i dlatego wzywam was do
zm iany życia, gdyż idziecie n ieszczęsn ą drogą,
drogą zagłady. Kiedy mówiłam wam-, nawróćcie się,

módlcie się, pośćcie, pojednajcie się, przyjęliście te

orędzia pow ierzchow nie. Z aczęliście żyć w edług

nich, ale potem odstąpiliście, gdyż było to dla was
trudne. Nie, drogie dzieci, kiedy coś jest dobre, trze­
ba w dobrym wytrwać, a nie m yśleć, że Bóg mnie
nie widzi, nie słucha, nie pom aga mi. Tak i wy z po­
wodu nędznych interesów odeszliście od Boga i ode

mnie. Pragnęłam stworzyć w was oazę pokoju, m i­
łości i dobroci. Bóg pragnął, abyście przez sw oją
m iłość i przy jego pomocy czynili cuda i byli przy­
kładem . Przeto wam powiem: szatan igra z wami

i waszymi duszami, a ]a nie mogę wam pomóc, gdyż

jesteście daleko od mojego Serca. Dlatego módlcie

się, żyjcie według moich orędzi, a wtedy ujrzycie
cuda m iłości Bożej w waszym codziennym życiu.

Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje w ezw anie".

25.03.1992

2 0 -

25.04.1992

„Drogie dzieci!
Dzisiaj znów wzywam w as do modlitwy. Tylko

modlitwą i postem m ożna w strzym ać wojnę. D late­

go, moje drogie dzieci, módlcie się i swoim życiem
dajcie św iadectw o, że jesteście moimi i do mnie

należycie, gdyż szatan chce w tych dniach zamętu

sprowadzić na złą drogę jak najw ięcej dusz. Dlate­

go wzywam was, abyście się zdecydowali na Boga,
a On w as obroni i w skaże, co pow inniście czynić

i jaką drogą iść. Wzywam w szystkich, którzy mi po­

wiedzieli «tak», aby odnowili akt pośw ięcenia się
mojemu Synowi Jezusow i i Jego Sercu i mnie, aby­
śmy mogli was jeszcze intensyw niej użyć jako n a­
rzędzia pokoju w tym n iesp o k o jn y m św iecie .
Medziugorje jest znakiem dla w as w szystkich i w e­

zwaniem do modlitwy oraz przeżyw ania dni łaski,
które Bóg wram daje. Dlatego, drogie dzieci, przyj­
m ijcie z pow agą wezwmnie do modlitwy. Jestem
/, wami i w^asze cierpienie jest również moim. Dzię­
kuję, że odpowiedzieliście na moje w ezw anie".

- 21

background image

„Drogie dzieci!
Dziś ponownie wzywam w as do modlitwy, aby­

ście przez modlitwę, post i m atę ofiary przygotowa­
li się na przyjście Jezusa. Niech ten czas, drogie
dzieci, będzie dla was czasem laski. W ykorzystaj­
cie każdy moment i czyńcie dobro, gdyż tylko w ten
sposób odczujecie w swoich sercach narodzenie Je­
zusa. Jeśli dacie przykład w łasnym życiem i stan ie­
cie się znakiem m iłości Bożej, radość ogarnie ludz­
kie serca. Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje
w ezw anie”.

25.03.1998

„Drogie dzieci!
Również dzisiaj wzywam was do postu i wy­

rzeczeń. Kochane dzieci, w yrzeknijcie się tego, co
przeszkadza wam być bliżej Jezusa. W szczególny
sposób wzywam w as: módlcie się, bo tylko przez
modlitwy będziecie mogli zapanow ać nad sw oją

wolą i odkryć wolę Bożą w najm niejszych rzeczach.

Kochane dzieci, poprzez sw oje codzienne życie sta ­
niecie się przykładem i świadectwem czy żyjecie dla

Jezusa lub przeciw Niemu i Jego woli. Kochane dzie­

ci, pragnę abyście stali się apostołam i m iłości. Przez

25.11.1996

- 22 -

w aszą m iłość, kochane dzieci, rozpoznają że nale­
życie do mnie.

Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie”.

25.10.1998

„Drogie dzieci!

Dziś wzywam w as, byście zbliżyli się do m oje­

go N iepokalanego Serca. W zywam w as, byście
w sw oich rodzinach odnowili żar pierwszych dni,

kiedy w zywałam was do postu, modlitwy i naw ró­

cenia. Kochane dzieci, przyjmowaliście moje orędzia
z otwartym sercem, choć nie wiedzieliście, czym jest
m odlitwa. Dziś wzywani w as, abyście całkow icie

otworzyli się na mnie, bym mogła was przemienić

i poprowadzić do Serca mego Syna Jezusa, aby On
napełnił was Sw oją m iłością. W ten sposób, drogie

dzieci, odnajdziecie prawdziwy pokój, pokój, który

tylko Bóg wam daje.

Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie”.

25.04.1999

„Drogie dzieci!
Również dzisiaj wzywam was do modlitwy. Dro­

gie dzieci, z radością nieście pokój i m iłość temu nie­

spokojnemu światu. Przez post i modlitwę dawajcie

- 2 3

background image

świadectwo, że należycie do mnie i żyjecie moimi
orędziami. Módlcie się i szukajcie! ja modlę się i orę­
duję za wami przed Bogiem byście się nawrócili, by
wasze zachowanie było zawsze chrześcijańskie. Dzię­
kuję, że odpowiedzieliście na moje wezw anie”.

25.10.2000

„Drogie dzieci!
Dziś pragnę przed wami otworzyć moje m acie­

rzyńskie serce i wezwać w as w szystkich do modli­
twy w moich intencjach. Pragnę z wami odnowić
modlitwę i wezwać was do postu, który pragnę ofia­
rować m ojemu Synowi Jezusow i za nadejście n o­

wych czasów, czasów wiosny. W tym Jubileuszowym

Roku wiele serc otworzyło się na mnie, a Kościół
odnawia się w Duchu. Raduję się z wami i dziękuję
Bogu za ten dar, a was drogie dzieci, wzywam: m ó­
dlcie się, módlcie się, módlcie się, dopóki modlitwa

nie stanie się dla was radością. Dziękuję, że odpo­

w iedzieliście na moje w ezw anie”.

25.01.2001

„Drogie dzieci!
Dzisiaj wzywam was, abyście z jeszcze większym

zapałem powrócili do modlitwy i postu, dopóki m o­

-

24

-

dlitwa nie stanie się dla was radością. Drogie dzieci,
kto się modli, nie boi się przyszłości, a kto pości, nie
boi się zła. Jeszcze raz wam pownarzam: tylko m o­
dlitwą i postem można powstrzymać wojny - wojny
waszej niew iary i lęku przed przyszłością. Jestem
z wami i przekazuję wam tę naukę: w Bogu jest po­

kój i nadzieja wasza. Zbliżcie się więc do Boga i od­

dajcie Mu pierwsze miejsce w waszym życiu. Dzięku­
ję, że odpowiedzieliście na moje w ezw anie".

25. 09. 2001

„Drogie dzieci!

Dzisiaj również wzywam was do modlitwy, szcze­

gólnie dziś, gdy szatan chce wojny i nienawiści. Po-

nownie w-as wzywam, drogie dzieci, módlcie się i po­

śćcie. by Bóg dał wam pokój. Dawajcie świadectwo

pokoju wobec każdego serca i nieście pokój temu nie­

spokojnemu światu. Jestem z wami i oręduję za każ­
dym z was przed Bogiem. A wy nie bójcie się, bo kto
się modli nie boi się zła i nie ma nienawiści w sercu.
Dziękuję, że odpowiedzieliście na moje wezwanie”.

25.02.2003

„Drogie dzieci!

Dziś rówmież wzywam w as do modlitwy i postu

w intencji pokoju. Kochane dzieci, jak już mówiłam

-

25

-

background image

i powtarzani obecnie, tylko modlitwą i postem moż­
na powstrzymać wojny. Pokój jest drogocennym da­
rem od Boga. Proście, módlcie się, a otrzymacie po­
kój. Głoście pokój i miejcie pokój w sercach waszych.
Pielęgnujcie go jak kwiat, który potrzebuje wody, de­
likatności i św iatła. Bądźcie tymi, którzy niosą pokój

innym. Jestem z wami i oręduję za wami. Dziękuję,
że odpowiedzieliście na moje w ezw anie”.

25.07.2004

„Drogie dzieci!

Ponownie wzywam w as: bądźcie otwarci na

moje orędzia. Pragnę, kochane dzieci, przybliżyć was
w szystkich do mego Syna Jezusa, dlatego módlcie
się i pośćcie. Szczególnie wzywam w as, abyście się
modlili w moich intencjach, tak, abym mogła was
ofiarow ać mojemu Synowi Jezusow i, a On przem ie­

ni i otworzy w asze serca na m iłość. Kiedy będziecie
mieć m iłość w sercu - pokój zakrółuje w w as. Dzię­
kuję wam, że odpowiedzieliście na moje w ezw anie”.

25.07. 2005

„Drogie dzieci!

Również dziś wzywam w as, abyście wasz dzień

w ypełniali krótkim i i gorącym i modlitwami. Kiedy

- 2 6 -

modlicie się, w asze serce jest otw arte, a Bóg kocha

was szczególną m iłością i daje wam szczególne
łaski. W ykorzystajcie więc ten czas łaski i poświęć­
cie go Bogu więcej, niż kiedykolwiek dotąd. Odpra­
w iajcie nowenny poszcząc i czyniąc w yrzeczenia,
aby oddalić od siebie szatan a, aby otaczała w as
łaska. Ja jestem blisko was i w staw iam się u Boga
za każdym z wras. Dziękuję wam, że odpowiedzieli­
ście na moje w ezw anie”.

background image

Ojcowie Pustyni Nauczają

Tak, jak pości nasz brzuch, tak musi pościć i ję­

zyk. Niech się powstrzyma od obmowy, od

kłamstwa, od słów zbytecznych, od obelg, od

gniew u, słowem od wszelkich grzechów popeł­

nianych mową. Podobnie niechaj poszczą

i oczy: nie oglądajmy rzeczy niepotrzebnych,

niech też nasz wzrok nie grzeszy swawolą ani

się nie wpatrujmy w nikogo. Podobnie także

rękom i nogom zabronić należy wszelkich złych

uczynków.

W

ten sposób, jak mówi św. Bazyli,

pościmy dla podobania się Bogu, że odwraca­

my się od wszelkiego zła, które się dokonuje

przez wszystkie nasze zmysły.

W

ten sposób

dojdziemy, jak już powiedzieliśmy do świętego

dnia Zmartwychwstania odnowieni, czyści

i godni udziału w świętych tajemnicach. Naj­

pierw zaś wyjdziemy na spotkanie naszego

Pana i przyjmiemy Go z palmami i gałązkami

oliwnymi, siedzącego na osiołku i wjeżdżają­

cego do świętego miasta - abba Doroteusz.

v ______y

Łaska postu

rozmowa z Zofią Oczkowską

Zofia O czkow ską jest tłu m aczk ą. Od 1988 r. tłum aczy

oręd zia z języ k a ch o rw ack ieg o na polski. P rzetłu m a­

czyła także kiłka książek o M edziugorju .

Często jeździsz do Medziugorje i wielokrotnie brałaś

udział w rekolekcjach Ojca Siarko „Post i modlitwa",

jak te rekolekcje wyglądały?

Ojciec Slavko sam pościł i kiedy po raz pierw­

szy przyjechał do Polski też mówił o poście i o tym,
że M atka Boża prosi o post. Tę prośbę Matki Bożej
trzeba odczuć w sercu, jeżeli odczujesz w sercu, że
ktoś tak w ażny jak M atka Boża o coś cię prosi, to

będziesz pościł i będziesz pościł z radością. N ato­
m iast jeśli ktoś potraktuje to tylko jak obowiązek,
bez m iłości, to taki post albo go zniszczy i wyrzek­
nie się go do końca życia, albo nie będzie rozumiał

-

29

-

background image

jego intencji. Trzeba się zakochać w M atce Bożej,
a wtedy usłyszy się to, o co Ona prosi.

M atka Boża w wielu orędziach prosi o post.

A O. Slavko uw ażał, że post każdemu się przyda i są

z niego sam e korzyści. Po pierwsze: przez dwa dni
kobieta nie musi gotow ać obiadu, robić śniadania

i kolacji oraz myć naczyń. Po drugie: są duże oszczęd­

ności. Inną sprawą jest już to, na co wydamy zaosz­
czędzone w ten sposób pieniądze. Można je wydać
na cele charytatyw ne, a wtedy „mnożą się nam one
w niebie”. Mówił też do Amerykanów: „jeżeli twoje

ciało nie słucha twojej woli, to warto zastosow ać post,

zam iast wydawać na psychoterapeutów”. Zachęcał:

„Spróbuj, będzie cię to mniej kosztowało”. Zwracał
uwagę na to, że post jest prośbą i w takim wypadku
człowiek podejmuje go z w łasnej woli i z radością.
A wtedy nie jest od samego rana przerażony, że musi

jeść tylko chleb.

Mówił także jak pościć: przeżuwać, długo trzy­

mać chleb w ustach, żuć go - jakby „pić chleb”. Był
to rodzaj instrukcji jak to czynić, bo taki sposób je ­

dzenia chleba nie jest dla nas czymś naturalnym .

Ciało człow ieka, które jest przyzw yczajone do

tego, że ma co najm niej trzy urozm aicone posiłki
- a niektórzy jedzą bez przerwy, bo są uzależnieni -

nie potrafi nagle zm usić się do postu. Musi więc

-

30

-

być silna m otywacja i św iadom ość, czemu to służy.
Potrzebny jest cel, który człow iek sam musi wybrać.

Nie jest to nakaz, bo Kościół nakazuje nam ści­

sły post tylko dwa dni w roku. ja bym pow iedziała,
że jeżeli ktoś po kilku postach, które podjął nie d o­

świadcza radości, niech zrezygnuje i prosi Boga o ła ­
skę bo post jest łaską. N atom iast ktoś wie, że po­

stem możesz uratow ać najukochańszą osobę, lub
naprawdę komuś pomóc, to nie będzie się m artw ił

tym, że boli go głowa. Myślę, że post musi być m o­
tywowany m iłością, bo tylko wtedy człow iek widzi

cel i realizuje go. naw et jeżeli go to kosztuje.

W M edziugorje, ludzie u których m ieszkałam ,

piekli specjalny chleb na ten dzień, czasam i robili
postną zupę. Ale pościli też od przekleństw, bo prze­

kleństwa są tam bardzo zakorzenione. Postanaw iali,

że w dzień postu nie będą kląć, nie będą obm aw iać

sąsiadów-. Czasem pościli w ten sposób, że ktokol­
wiek w szedł do domu, to go obdarowywali czymś,

do czego przywykli. Ta tradycja tam była zaw sze.
Sądzę więc, że jeżeli M atka Boża w ybrała tę parafię
i zastrzegła dla nich łaskę postu, to w iedziała do

kogo mówi, bo cała reszta św iata daleko odeszła

już od praktykow ania postu.

31

background image

Czy zauważyłaś, że w Medziugorje jakoś łatwo się pości

i łatwo odmawia się różaniec. Tam, dzień postu czy

odmówienie wszystkich części różańca, nie jest trudne.

Czy to jakaś szczególna laska miejsca?

Myślę, że jest to szczególna laska miejsca. Poza

tym, gdy jesteśm y cząstką całości, w której wszyscy
tak samo myślą i to samo czynią, to człowiek czuje się
raźniej, bo w jedności jest siła, w jedności jest moc.
jeżeli wszyscy modlą się na różańcu, jesteś w grupie
kilkuset czy kilku tysięcy osób, które się modlą i wi­
dzisz ludzi chodzących po ulicach z różańcem w ręku,
to i tobie łatwiej jest się modlić. To samo dzieje się
z postem - jeżeli inni poszczą, tobie jest łatwiej.

A co z tymi. którzy nie mogą pościć, bo są chorzy, na

przykład mają wrzody żołądka?

Ojciec Slavko mówił, że sam a choroba już jest

postem i wtedy trzeba ją ofiarow ać jako rodzaj po­
stu. Od chw ili, gdy się dow iedziałam , że sam a je ­
stem chora, ofiarow uję to jako post, ponieważ to

jest ograniczenie, moje wyrzeczenie.

A jednak dość często słyszymy o osobach, które mimo

że są schorowane, to jednak poszczą...

-

32

-

Nie, to w ogóle niszczy sam ą istotę postu i jego

cel, ponieważ taki człow iek czyni sobie krzywdę.
To nie ma logiki, a w Bożych spraw ach zawsze jest

logika, harm onia, jakiś porządek. Także dem onstro­
wanie wobec innych, że pościm y jest zgorszeniem
i szkodzi człowiekowi - w sensie duchowym, psy­

chicznym i fizycznym.

Myślę, że post nie może być celem samym w7 so ­

bie, lecz środkiem prowadzącym do tego, że czło­
wiek staje się lepszy, lepiej rozumie sprawy Boże
i patrzy na ten śwdat z Bożej perspektywy. Czyli staje

się lepszy, szlachetn iejszy piękniejszy, m ilszy lu­
dziom i Bogu - i to jest istota postu.

background image

f

Ojcowie Pustyni Nauczają

Co do p o stu , zlmdaj sw oje serce,

czy cza­

sem

nie p a n u je w n im próżna chwała; a j e ­

śli n ie p a n u je, zbadaj je po raz d ru g i, czy

to cię n ie osłabia pośród licznych zajęć. Bo

takie osłabienie n ie jest pożyteczne. A je­

śli i pod tym w zględ em post ci nic szko­

dzi, jest dobry. Co do m odlitw y, jest ona

św iatłem : jest w ięc dla każdego ch rześci­

janina p o ży teczn ie m o d lić się, za n im co ­

kolwiek za czn ie robić; cóż dopiero dla ka­

płana Bożego

-

abba B a rsan u fiu sz.

Świadectwo

Post... od siebie

Chyba po trzecim pobycie w Medziugorje odczu­

lam w sercu ogromne pragnienie ofiarow ania Matce

Bożej postu o chlebie i wodzie. Zaczęłam go prakty­
kować w takiej w łaśnie formie, początkowo w piąt­
ki, a potem także we środy. Ten rodzaj postu spra­
wiał mi radość, cieszyłam się, że mimo rozm aitych

trudności udaje mi się go konsekw entnie stosow ać.
Jednak po pewnym czasie pojawiły się dolegliwości
gastryczne, które n asilały się szczególnie w dni

postu, niejednokrotnie uniem ożliw iając mi wyko­
nywanie normalnych, codziennych obowiązków. Bo­

lałam nad tym, bo tak bardzo chciałam pościć! Za­

c is k a ła m w ięc zęby i nikom u się do tego nie
przyznaw ałam . Co więcej, wydawało mi się to sw?e-
go rodzaju bohaterstw em . Trwało to jednak do cza­

su. bowiem w pewnym momencie stan mojego zdro­

wia tak bardzo się pogorszył, że zatajenie tego faktu

stało się po prostu niemożliwe. 1 jak było do prze­

35 -

background image

w idzenia, lekarz zabronił mi pościć. Podobną po­
staw ę przyjął zarówno mój spowiednik, jak i kie­
rownik duchowy, dając mi przykład św. Ignacego

Loyoli, który poszcząc uparcie, pomimo rad i zaka­
zów, doprowadził się do poważnych schorzeń żołąd­
ka. Byłam zgnębiona tymi zakazam i, z nutką żalu

i zazdrości patrzyłam na tych, którzy mogli pościć,
a w czasie kolejnych pobytów w Medziugorje m u­

siałam staczać z sobą ciężkie w alki, by wytrwać

w posłuszeństw ie.

W tedy też zdobyłam się na głębszą refleksję

i odkryłam dwie rzeczy: po pierwsze zrozum iałam ,

że to w łaśnie Bóg ma najlepszy scenariusz dla m o­

jego życia i że jeśli chcę na serio żyć z Nim na co

dzień, muszę przyjąć Jego plan, nie zaś swój, bez
względu na to, czy go rozumiem czy nie.

Po drugie - odkryłam w agę p o słu szeń stw a

(zw łaszcza gdy bardzo kosztuje) i łaskę, która mu

towarzyszy. Otworzyły mi się wówczas oczy i poję­

łam , ja k mój upór - oględnie mówiąc - był dowo­
dem braku roztropności i jak w ażne jest dobre roze­

znanie duchowe przy podejm owaniu postu i innych

um artw ień.

Na rekolekcjach ignacjańskich uczono mnie, że

zły duch też może podpowiadać dobre skądinąd rze­

czy, ale w złym celu, a poznaje się to dopiero po

-

36

-

ow ocach. Uśw iadom iłam sobie wówczas, że post,

0 który prosi M atka Boża, w głębszym rozumieniu

jego sensu, to nie tylko ograniczenie się do chleba
1 wody w pewne dni, ale też, a może przede w szyst­

kim, wyrzeczenie się tego. co sprawia mi przyjem­

ność, do czego jestem przyw iązana; to rezygnacja
z tego, co lubię i ofiarow anie tego, co mnie kosztu­
je. Jednym słowem to oczyszczenie, czasem bole­

sne, serca i zmysłów'. Odkryłam w'tedy, że znacznie
trudniejszy jest post... od siebie, od swmich grze­
chów', przyzwyczajeń, nawyków, wad charakteru,

słabości.

Jak więc teraz poszczę? Praktykuję, m ożna by

rzec, dwa rodzaje postu: jeden zewmętrzny, który
polega na w strzem ięźliw ości w jedzeniu i piciu
w7 środy i piątki (jem mniej i skrom niej) oraz wy­
konyw aniu różnych prac, których nie lubię, np.:
w iększe porządku w domu, nadrabianie zaleg ło ­

ści, czy załatw ianie w iecznie odkładanych na bok
spraw, odw iedzenie chorych i inne dobre uczynki.
N ato m iast drugi (post w ew nętrzny) polega na
zw alczaniu jak iejś konkretnej m ojej słabości, np.

skłonności do n arzekania i przyjm owanie w szyst­
kiego, co mi Pan daje w tym dniu, a co m ożna by

objąć w spólną nazw ą ofiary i w yrzeczenia (tego,
co m nie boli, co mi dokucza, co mi nie wychodzi,

- 3 7 -

background image

zw łaszcza w spraw ach duchow ych). Staram się

w tych dniach z w iększą m iłością „n osić” moich

bliźnich będących w potrzebie, poprzez ofiarow a­
nie M atce Bożej m ojego z nimi w spółodczuw ania

czy w spółcierpienia.

Czy post w takiej formie zawsze mi się „udaje”?

Skądże znowu! Stwierdzam, że jest o wiele trudniej­

szy i wymaga znacznie większego sam ozaparcia niż

trwanie o chlebie i wodzie. Ale jest też zbawienny,
zmusza mnie bowiem do częstego staw ania w praw­

dzie przed Bogiem , a to zaw sze szlifuje w pokorze
i w ufności. Dopiero teraz widzę, ile jest we mnie

słabości, powierzchowności i ubóstwa w ew nętrzne­

go. M atka Boża słow am i jednego z orędzi prosi nas,

by w szystkie słabości złożyć w Jej sercu, by Bóg
przez nas mógł objaw ić sw oją moc!

Jola

Siostra Emmanuel

Przepis na „dobry chleb”

z Medziugorja

Siostra Emmanuel Maillard jest Francuzką, należy do Wspól­

noty Błogosławieństw i mieszka w Medziugorjc. Co dwa ty­

godnie pisze list do członków stowarzyszenia „Dzieci Mcdziu-

g o rje P o n iż ej publikujemy jej list z 5 maja 1999 r., w którym

podaje przepis na chleb przygotowywany w Medziugorjc dla

poszczących.

Drogie Dzieci Medziugorje!

Prosiliście nas o przepis, według którego piecze­

my w Medziugorje chleb dla poszczących. Obecnie

wielu ludzi zaniedbuje praktykę postu z powodu złej
jakości chleba. W niektórych krajach do pieczenia

chleba dostępnego w sprzedaży używa się mąki, która

jest już tak oczyszczona, że nie ma wartości odżyw­

czej. W Medziugorje, podobnie jak w m iejscach, gdzie
środowisko pozostało nieskażone, rodziny sam e wy­

- 3 9 -

background image

piekają doskonały chleb. Poszczenie o takim Chle­
bie nie jest problemem.

Ponadto pieczenie Chleba jest bardzo pożyteczne

również z innego punktu widzenia - pomaga zagłę­

bić się w ducha postu. Umożliwia nam także rozwa­
żanie Słow a Bożego, szczególnie przypowieści Jezu­
sa: o siewcy i ziarnie pszenicy, które pada na różną

glebę (por. Mt 13,1-23), o zaczynie, który' kobieta wkła­

da do trzech miar mąki (por. Mt 13,33), o dobrymi ziar­
nie i plewach (por. M t3,12), a przede wszystkim Ewan­

gelii o Chlebie Życia (por, J 6,22-56). W bardzo prosty

sposób staniem y się bliżsi Maryi - kobiecie żydow­
skiej, która dążyła do w ypełniania z m iłością swoich

obowiązków7. Kto może lepiej niż Ona przygotować
nasze serca do uczestniczenia w Eucharystii i pomóc
nam w przyjęciu Chleba Życia w7 sposób, w7 jaki Ona
sam a przyjmowała Go po W niebowstąpieniu?

Post je st łaską i jeśli poprosimy o nią Boga.

poszczenie stanie się łatw iejsze. Gdy prosimy Ojca

o „nasz chleb pow szedni”, prośmy Go pokornie tak­
że o dar postu o chlebie i wodzie.

A oto przepis na dobry' chleb.

M usim y pam iętać, że jakość naszego chleba

w dużym stopniu zależy od rodzaju użytej mąki.

- 4 0

Do 1 kg mąki (możemy w ym ieszać mąkę z gru­

bego przemiału z białą mąką) dodaj w następującej
kolejności:

litra ciepłej wody (o tem peraturze 37°C)

1 łyżeczkę cukru
1 łyżeczkę drożdży do pieczenia

2 łyżki oliwy

1 łyżkę soli
1 kubek płatków ow sianych lub płatków z in­

nych roślin zbożowych (około 25 dkg).

Wszystko razem wyrobić (nie ma potrzeby zbyt­

nio ugniatać ciasta). Można dodać trochę mąki, je­

śli ciasto jest zbyt rzadkie. Przykryć mokrą ście-

reczką i pozostawać w7 ciepłym m iejscu ze stałą
tem peraturą nie niższą niż 25°C, aby rosło przynaj­
mniej przez 2 godziny (a można je zostaw ić nawet

na całą noc). Włożyć ciasto do dobrze nasm arow a­
nej tłuszczem formy (napełnić ją najwyżej do 4 cm

w ysokości). Znowu przykryć mokrą ściereczką i zo­

staw ić przynajm niej na 2 godziny, aby dalej rosło.
Piec przez godzinę w tem peraturze 160°C.

Chcę wam także podsunąć pew ien pom ysł:

m ożna upiec w ięcej chleba i podzielić się z tymi,

którzy nie m ają na to czasu, łub po prostu zapo­
m nieli o poście.

- 41 -

background image

Bardzo w ażną rzeczą w czasie dni postu jest

picie dużej ilości wody. Zimnej czy gorącej? M atka
Boża nie podaje żadnych szczegółów i dlatego każ­

dy z nas może o tym sam zadecydować.

Świadectwo

Post jest środkiem, a nie celem

Z praktyką postu spotkałem się kilkanaście lat

temu w chrześcijańskiej, międzywyznaniowej wspól­
nocie modlitewnej. Miałem wtedy około dwadzieścia
siedem lat. Praktykowano tam post bardzo intensyw­
nie, uw ażając go za ważny element życia duchowe­

go. Wtedy nie było to tak rozpowszechnione, jak dzi­

siaj. Bardzo mnie to zaciekawiło i postanowiłem sam
spróbować. Na początku pościłem częściej, ze wzglę­
du na bycie we wspólnocie, a potem sam, już rza­
dziej: w piątki o wodzie, później w środy i piątki
o chlebie i wodzie. Tak było przez dziesięć lat.

Sam dzień postu jest trudny, pozwala dośw iad­

czyć słabości w łasnego ciała, a z powodu odczuwa­
nia głodu łatw iej ujaw niają się negatywne em ocje -
kiedyś byle co m nie denerwowało, łatw iej czułem
złość. Ale dośw iadczając w łasnej słabości, człowiek
otwiera się na Boga i napełnia się mocą, którą jest
sam Bóg.

- 4 3 -

background image

Był to dla mnie czas szybkiego w zrostu du

chowego. M ieszkałem wtedy w hotelu robotniczym

i m iałem m ożliw ość zam knąć się w pokoju i na

m odlitw ie całkow icie ofiarow ać Panu Bogu czas

postu. Owocem tej intensyw nej praktyki postu było
m oje głębokie otw arcie się na m iłość Bożą i w ięk­

sze pragnienie modlitwy. Bardzo konkretnie odczu­

w ałem , że przestrzeń stw orzona przez post była

w ypełniona Bożą obecnością.

Dzięki postom z czasem nastąpiło też przewar­

tościow anie w moim przeżywaniu sam ego siebie.

W cześniej, na studiach byłem człow iekiem bardzo

tow arzyskim , organizow ałem wiele imprez; reali­

zowałem się w kontaktach z innymi. Przez prakty­

kow anie postu zrozum iałem , że swoje życie mogę
przeżywać nie tylko w aktyw ności zew nętrznej, ale
także w głębi siebie. Poza tym nauczyłem się obser­

w ow ać siebie, poznałem wdasne uczucia, reakcje

sw ojego ciała i nauczyłem dystansow ać się do w ła­
snych uczuć i pragnień. W konsekw encji praktyka
postu wyrobiła we mnie um iejętność świadomego

decydow ania o swaich czynach, podjęciu i realizo­
w aniu zam ierzonego celu. Potwierdzeniem tego był
fakt, że udało mi się rzucić - po dziesięciu latach -

nałóg palenia papierosów. W cześniejsze próby, a na­

wet m odlitwę w tej intencji były bezskuteczne. Po

-

44

-

dwóch m iesiącach intensyw nego postu, do różnych

intencji w których pościłem , dołączyłem także tę
sprawę, jestem przekonany, że w łaśnie dzięki po-
stowd udało mi się rzucić palenie. Oczywiście, w ie­

rzę, że była to też wielka łaska Boża, ale działająca

w łaśnie poprzez post.

Post pomógł mi też w opanow aniu innych pra­

gnień. Np. jako młodemu mężczyźnie podobała mi

się kobieta, z którą nie powinienem był kontynu­
ować znajom ości, poniew aż była już z kim ś zw ią­

zana. W cześniej nie m yśląc o konsekw encjach, n aj­
praw dopodobniej zaan g ażow ałb y m się w taką
znajom ość. N atom iast post nauczył mnie innego

m yślenia, pozwolił przewidzieć konsekw encje tej
znajom ości i powstrzym ać się od działania.

Doświadczyłem także dobroczynnego działania

postu na mój organizm : czułem się fizycznie lepiej,
utrzymywałem stałą wagę, następnego dnia m ia­
łem więcej energii, potrzebowałem mniej snu, nie
odczuw ając zm ęczenia, mogłem więcej pracować.

W tym samym czasie, w ramach Krucjaty Trzeź­

wości zrezygnowałem z alkoholu. Był to owoc re­

kolekcji, odpowiedź na Bożą miłość. Podjąłem ten
post także w intencji kolegi ze wapólnoty - począt­
kow a na rok, a w sum ie trw ał on dziesięć lat.
W związku z tą decyzją doświadczyłem wiele dobra

4 5 -

background image

np. poczucia w olności, a nawet radości, zniknięcie

dylem atu: ile wypić, z kim. w jakim m iejscu, itd.

Ten post przyniósł także owoce w życiu innych lu­
dzi. Po latach dowiedziałem się, że kolega, za któ­

rego podjąłem ten post, gdyż m iał problemy z alk o ­

holem, przestał pić i ułożył sobie życie.

Istnieje jednak niebezpieczeństwo, że człowiek

przywiąże się wewnętrznie do tego, że praktykując
post, zbliża się do Boga. choć niekoniecznie musi to

być prawdą. Był czas, kiedy wydawało mi się, że je ­
stem lepszym chrześcijaninem od innych dlatego, że
poszczę. Dopiero z czasem pojawiło się przekonanie,

że post jest tylko środkiem, a nie celem życia ducho­
wego. Poza tym istnieje też niebezpieczeństwo trak­
towania postu jako sposobu przezwyciężenia sw oje­

go ciała. Też tak myślałem na początku, ale z czasem
zrozumiałem, że nie można kochać, nie akceptując
swojego ciała. Pragnienie postu powinno wynikać

z pragnienia zbliżenia się do Boga: po to odsuwam

wszystko, ograniczam niejako aktyw ność swojego
ciała, aby móc otworzyć „uszy” swojej duszy, aby
lepiej słuchać Boga.

Michał

-

46

-

Rekolekcje „Post i modlitwa"

rozmowa z 0. Rajmundem Guzikiem OCist.

Ojciec Rajmund Guzik jest cystersem. Do klasztoru wstąpił

w 1983 r., święcenia otrzymał w 1990 r. Przez wiele lat pro­

wadził rekolekcje „Post i modlitwa” w Wąchocku. Od sierp­

nia 2005 r. tworzy nowy dom rekolekcyjny w Winnikach

k/Szczecina.

Skąd u Ojca wzięła się lak wielka pasja do podejmo­

wania postu?

Jeszcze w now icjacie, gdy docierała do mnie

jak aś lektura o poście, zawsze mnie to zachw ycało,

ale wtedy m iałem zakaz poszczenia. Mój wygląd

spraw iał, że moi przełożeni nie pozwolili mi pościć.
Jeden z moich profesorów - trzy razy grubszy ode
m nie - wpłynął na ojca opata, żeby zakazał mi po­

stu, a ja bardzo się tym przejąłem. W Medziugorje
usłyszałem po raz kolejny wezwanie do postu, ale

z powodu choroby nie od razu go przyjąłem. Rok

-

47

-

background image

temu okazało się bowiem, że cierpię na nadwrażli­

wość jelit, a w tym wypadku wszelkie zalecenia mówią,
że trzeba jeść często, dobrze przeżuw ając. Ojciec

Grandę zaleca jeść osiem razy dziennie, ja k więc
m ożna sobie wyobrazić post w takiej sytuacji? ja

jednak przejąłem się tym, o co M atka Boża prosi
w M edziugorje i pow iedziałem : „Matko Boża, Tobie

oddaję moje zdrowie i w szystko”. I zacząłem pościć.

O kazało się, że post w zm ocnił mój organizm i nie
tylko ustąpiły dolegliw ości, ale w zrosła m oja od­

porność na infekcje.

W jaki sposób Ojciec pości?

Staram się pościć dwra razy w tygodniu, a oprócz

tego raz w miesiącu przez trzy dni pod rząd, w pierw­

szy piątek, pierwszą sobotę i pierwszą niedzielę do

M szy św iętej, jest to post o Chlebie i wodzie, jak o to
prosi M atka Boża z M edziugorje. W Polsce, po raz

pierwszy, pięciodniowe rekolekcje na wzór rekolek­

cji „Post i m odlitw a” prowadzonych przez O. Sla-

vko w M edziugorje, zorganizow aliśm y w 1998 r.

w Kałkow ie.

Trafił więc Ojciec na rekolekcje O. Siewko ..Post i mod­

litwa "?

48 -

Do Medziugorje trafiłem w 1996 r., a rok póź­

niej byłem tam na rekolekcjach kapłańskich. Po nich
zostałem tam czekając na grupę, dla której m iałem
poprowadzić rekolekcje. Zachwyciło mnie to, co robił
O. Slavko. Było to dla m nie prawdziwe odkrycie.

Prostota, a jednocześnie głębia. Do tej pory g ło si­

łem wiele rekolekcji, ale zawsze czegoś w nich bra­
kow ało. W takiej formie rekolekcji, jaką pokazał
O. Slavko, odkryłem to, czego mi brakow ało. Po co
w ym yślać jakieś niestw orzone rzeczy, skoro mamy
w szystko: Słowro Boże, podstawowe modlitwy i ad­
orację. Od tej pory skupiłem się tylko na tym. W ze­
szłym roku zaczęliśm y organizow ać dni skupienia,
w pierwszy piątek, sobotę i niedzielę m iesiąca, po­
łączone z postem o chlebie i wrodzie. Zauważyłem ,
że post i modlitwa są dla mnie konieczne, aby lepiej

realizow ać swoje pow ołanie. I tak z biegiem czasu,

system atycznie, co m iesiąc, grupa która spotykała
się w W ąchocku, pow iększała się.

W sierpniu 1999 zorganizowaliśmy po raz pierw­

szy rekolekcje ogólnopolskie. Brało w nich udział

około sześćdziesiąt osób. Tam też powrstał pomysł,
żeby podobnie przywitać Rok jubileuszowy.

Niedługo po śm ierci O. Slavko otrzym aliśm y

dom do zagospodarow ania, gdzie od wnześnia 2001

r. zaczęły się rekolekcje „Post i m odlitw a”. Obecnie

-

49

-

background image

organizujem y je tam w pierwsze piątki, soboty i nie­
dziele, oraz 5-dniow e rekolekcje noworoczne i w a­
kacyjne.

Jak przebiegają tego typu rekolekcje?

Jest dużo modlitwy, odm awiam y cały brewiarz

oraz w szystkie części różańca, jest E ucharystia,

Godzina M iłosierdzia z Drogą Krzyżową i całonoc­
ne adoracje, które odbywają się codziennie. Jest też
oczyw iście post o chlebie i wodzie. Pierwszego dnia

jest jeszcze kolacja, a ostatniego dnia - obiad. W cza­

sie pierwszych rekolekcji, ten obiad nie w szystkim

wyszedł na dobre, bo nie byliśm y jeszcze dobrze

przygotowani i nie wiedzieliśmy, że po długim po­

ście nie w?olno rzucać się na jedzenie. Teraz robimy
to łagodniej, według zaleceń dr Ewy Dąbrowskiej.

Te rekolekcje były dla nas w szystkich wielkim

przeżyciem . Odkryłem, że jest to droga na te cz a ­
sy. Sam a M atka Boża m ówi, że przez m odlitw ę

i post jesteśm y w stan ie pow strzym ać wojny. Po

co więc w ym yślać jak ieś nowre sposoby, skoro Nie­
bo nam podpowiada, co m am y robić? W czasie re­

kolekcji było w iele znaków, że dokonują się w iel­
kie dzieła pojednania, naw rócenia, uzdrow ienia,
pogłębienia wiary, nadziei i m iłości.

- 5 0 -

Kto uczestniczy

;

w takich rekolekcjach? Czy sq (o oso­

by, które już przywykły do postów i nie stanowi on dla

nich problemu?

W rekolekcjach biorą udział różni ludzie: tacy,

którzy podejm ow ali post, ale im nie wychodziło

i przyjechali, by nauczyć się pościć; byli rówmież
zaawmnsowmni, którzy przez prawie rok pościli
z nami na dniach skupienia; byli też tacy, którzy
u siłują jakoś pościć jeden dzień w tygodniu. W cza­

sie rekolekcji nie zdarzył się żaden wypadek za­
słabn ięcia czy jak ich ś kom plikacji zdrow otnych.
W otoczeniu wspólnoty, w m odlitwie, dokonują się
w ielkie dzieła Bożego oczyszczenia, tu już nie czło­

w iek działa. Nie było żadnych negatyw nych zda­

rzeń. Jedynym zastrzeżeniem , jakie m iałem , było

to, że przygotow ałem zbyt am bitny program. Trze­
ba było dużo pracow-ać z Pism em Św iętym , coś
odnaleźć, przeczytać, odpow iedzieć na pytania,

a ludzie nie byli do tego przyzw yczajeni. Przygo­
tow aliśm y także studium biblijne o poście. M yślę,
że w przyszłości zatrzym am y się tylko na tekstach

biblijnych, prześledzim y je na nowo, bo Pan Bóg

przez odczytyw anie na nowo tych tekstów' prze­

m awia do człow ieka.

- 51

background image

Ojciec sam długo pości, co poradziłby Ojciec tym. któ­

rzy chcieliby pościć, ale już po kilku godzinach bez je ­

dzenia, „umierają z głodu” i muszą coś zjeść?

Jeżeli pościmy, organizm się oczyszcza. A kie­

dy się oczyszcza, następuje uwolnienie toksyn, które
powodują ból głow y i osłabienie - przez to trzeba

przejść. Ja również obaw iałem się, czy kiedy podej­
mę post - ja chudy, chorowity, z nadw rażliw ością

jelit, zawsze się zaziębiający - czy nie umrę? Ale
M atka Boża mówi, że wszyscy, z w yjątkiem ch o­

rych i słabych, powinni pościć. Pom yślałem sobie,
że jeszcze nie jestem ani na tyle chory, ani na tyle

słaby, żebym nie mógł pościć, więc skoro M atka Boża
prosi, to tak zrobię. Jest to więc decyzja wiary. Jeże­
li tak to pojmujemy, to w szelki ból głowy czy o sła­

bienie jest niczym wobec tego, co Pan Jezus podjął
dla mnie. W kontekście w iary to drobiazg. N ato­
m iast, jeżeli ktoś zaczyna przeliczać, czy da radę,

czy ten ból w ytrzym a, to wchodzi w grę cała kalku­
lacja. Post przegrywa z logiką, wtedy załam ujem y
się i rezygnujemy.

W poście obecny jest też aspekt woli, bo trzeba mieć

silną wolę, żeby nie jeść...

-

52

Nie, nie - tu nie chodzi o to, by nie je ś ć 1 Matka

Boża mówi, że możemy jeść do syta, to nie jest g ło ­
dówka, ale karm ienie się tylko Chlebem. 1 my uczy­

my się ten chleb odpowiednio jeść, kontem plować
i przyjmować w duchu wiary. „Daj mi chleba powsze­
dniego”, by ten chleb stał się moim ciałem . Ja będąc
ciałem , przyjmuję chleb eucharystyczny, by staw ać

się Chrystusem. On do mnie przychodzi z całą mocą.
To jest cały kontekst wńary, który możemy kontem ­
plować poszcząc.

Na początku naszych skupień trudno nam było

zachow ać m ilczenie. Mówiłem, że m ilczenie jest
konieczne, n ato m iast nie n aciskałem . N iektórzy
buntow ali się: jak m ożna nie rozm awiać z bliźnim ,

tylko skupiać się na jedzeniu?! Jeśli jednak przyj­
mujemy post spokojnie, w duchu wuary i w klim acie
dobroci chleba, pam iętając, że sam Bóg stał się dla

nas chlebem , takie trudności daje się pokonać.

Oczywiście musi być wr tym obecny aspekt w ol­

nej woli, to ja muszę wybrać i zdecydować się na
post. A trudno jest się zdecydować, jeśli widzi się

tylko aspekt negatywny. W Piśmie Świętym czyta­
my, że post jest konieczny, aby człowuek nie zagubił
drogi do Pana Boga, aby m iał siłę i był wyczulony

na głos Boga. Jeśli wndzimy, że post jest konieczno­
ścią dla nas, wtedy łatw iej się nam zdecydować.

-

53

-

background image

Człowiek w spółczesny nie decyduje się na post, bo
brak mu motywacji.

W Piśmie Świętym można odnaleźć bardzo dużo

w zm ianek o poście i jego sensie. Sam Pan Jezus go
p od jął i m ów ił, że kiedy m ają O blu bieńca, nie
poszczą, ale później będą pościć (por. Mt 9,15)! No,
to pośćm y! Trzy podstaw ow e dobre uczynki to:
modlitwa, post i jałm użna. I niczym tego nie z astą­

pimy! Niektórzy ograniczają sw oją modlitwę - jak
m ałe dzieci - do paciorka, a to zadanie dla pierw­

szoklasisty, natom iast już w trzeciej klasie docho­
dzi Pismo Św ięte i różaniec. Jako starszaki mamy

za zadanie post i jałm użnę. Ten ostatni uczynek też
został zaniedbany. Dlatego M atka Boża w oła: „Za­
pom nieliście o w artości chrześcijańskiego postu”.

Trzeba to podjąć, znaleźć m otywację, by nie zagu­
bić prawdziwego chrześcijaństw a.

Jaki jest chrześcijański wymiar postu? Czym różni się

post chrześcijanina od postu np. buddysty lub kogoś,

kio pości, aby oczyścić organizm ?

Chrześcijański w ym iar postu, to post podjęty

z m iłości do Boga i bliźniego. To jest motyw pierw­
szorzędny: umieć wyzwolić się z tego, co proponuje
św iat i wybrać tylko Boga. A to dokonuje się w sła ­

-

54

-

bości, bowiem moc w słabości się doskonali (2 Kor

12,9). Troszeczkę osłabiony postem łatw iej zdaję

sobie sprawę, że jestem stw orzeniem , że nade mną

jest Stw órca; troszeczkę osłabiony postem łatw iej

uznaję, że nie jestem panem stw orzenia, ani panem
swojego życia, że Panem mojego życia jest Bóg, który

jest M iłością. Mogę więc m iłością odpowiedzieć na

Jego m iłość. Kiedy jestem słaby, jestem zależny od

innych, a wtedy łatw iej dostrzegam bliźniego, któ­
ry jest obok mnie, brata i siostrę, który jest mi po­
darowany w drodze do Nieba. Jest to odkrycie przy­
kazania: Będziesz miłował Pana Boga swego, całym

swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim

umysłem i całą swoją mocą. Będziesz miłował swe­

go bliźniego, ja k siebie samego (Mk 12,30-31). Czyli

chrześcijański wym iar postu to odkrycie m iłości,
a przy okazji poprawna się zdrowie i duch staje się
wolniejszy. Pan Jezus powiedział: strzeżcie się, aby

w asze ciała nie były ociężałe w skutek obżarstw a,

pijaństw a i trosk doczesnych (por. Łk 21,34). To jest
bardzo mocno powiedziane: strzeżcie się!
Świadectwo

-

55

background image

Ojcowie Pustyni Nauczają

A bba Ja n K a rz eł pow iedział, że kiedy

król ch ce zd o b y ć nieprzyjacielskie m ia­

sto, p rz ed e w szystkim odcina m u się

w odę i dostaw y żyw ności, a w tedy n ie­

p rz y ja ciele poddają m u się, bo g in ą

z g ło d u . Tak jest i z n a m iętn o ścia m i

ciała: jeżeli człow iek żyje w poście i g ło ­

dzie, słabną n iep rzy jaciele je g o duszy.

Świadectwo

Odkryć sens postu

Moje „dochodzenie” do zrozumienia sensu po­

stu i modlitwy trwało kilka lat. W ielokrotnie podej­

mowałam posty o chlebie i wodzie w środy i piątki.
Zawsze łączyłam je z pewną intencją, której Bóg jed­
nak nie realizował zgodnie z moimi planami i wy­

obrażeniam i. Dlatego stopniow o zrezygnow ałam

z postu. W sercu pozostaw ała jednak jakaś tęsknota
i ciągła świadomość, że coś mi umyka, że nie potra­
fię zrezygnować z czegoś, co może zmienić moje życie.
Po kilku latach przerwy w postach, w Środę Popiel­
cową w 1998 roku podjęłam post o chlebie i wodzie,

w tej samej co zwykle intencji. Dzięki modlitwie i roz­

ważaniu Pisma Świętego, a przede wszystkim dzięki
codziennej Eucharystii, udało mi się wytrwać w po­

ście. Wtedy też zaczęłam doświadczać mocy płyną­

cej z uczestnictw a w Eucharystii. W tym samym cza­

sie w-zięiam udział w dniach skupienia prowadzonych
przez Ojca Rajmunda w Wąchocku. Również tutaj mo­
dlitwa połączona była z postem. W Wąchocku zo-

- 5 7 -

background image

baczyłam, jak Pan prowadzi mnie do Siebie swoimi
drogami. Gdyby ktoś kilka lat wcześniej zapropono­

w ał mi takie dni skupienia, to stwierdziłabym, że się
do tego nie nadaję. Bo ileż można się modlić? Godzi­
nę, dwie, ale nie trzy dni. Pan przygotował mnie stop­

niowo do odkrycia siły płynącej z modlitwy i postu.

W czasie tych dni modlitwy i postu we w spól­

nocie, nabieram dystansu do otaczającej mnie rze­

czyw istości, zyskuję spokój i opanow anie. Pan daje

mi siły, by nieść w m iarę radośnie krzyż choroby
alkoholow ej mojego m ęża. Po powrocie do domu,

łatw iej przychodzi mi trw ać na m odlitwie. Wiem
i czuję, że jest to dla m nie w łaściw a droga. Na so ­

botnich nabożeństw ach o uzdrowienie Bóg stopnio­

wo leczy moje zranienia, chore nerwy i duszę.

W październiku podjęłam post Daniela. Nie za­

kładałam, ile ten post będzie trwał i nie dołączyłam

tym razem żadnej intencji. Zrozumiałam wreszcie, że
nie mogę czegokolwiek wymuszać na Bogu. Zaczęłam

pościć z miłości do mojego Pana. Jezus wie, co dla mnie

jest najlepsze, dlatego stwierdziłam, że ja będę pościć

i modlić się, a Jezus niech działa, jak chce. Najtrud­

niejsze były pierwsze 3 -4 dni. Pan widząc moją chęć

wyrzeczenia się tego, co naprawdę było dla mnie przy­
jemne, zaczął mi niesamowicie pomagać. W cudowny
sposób potrafił zabrać głód i mogłam nie jeść potraw,
bez których nie wyobrażałam sobie życia. Każdy dzień

- 5 8

rozpoczynałam modlitwą: odmawiałam pierwszą część

różańca i uczestniczyłam \\r Eucharystii, w czasie któ­
rej oddawałam Jezusowi czekający mnie dzień, moją
słabą, lecz dobrą wolę wytrwania w podjętym poście.
W ciągu dnia odmawiałam drugą część różańca. Dzień

kończyłam trzecią częścią różańca oraz radosną mo­
dlitwą uwielbienia i dziękczynienia za Jego miłość, za
to, że dał mi moc wytrwania.

Post nauczył mnie pokory. Wiem, że sam a z sie­

bie nic nie znaczę. Bez cudownej mocy płynącej od

Pana nie wytrwałabym nawret jednego dnia. Każdy
dzień postu daje mi niesamowitą radość, której nie da
się opisać. Jest to doświadczenie, które zostaje w czło­
wieku i do którego chce wracać. W czasie postu do­

znaję niesamowitej interwencji Bożej. Bóg oczyszcza

moje myśli, mój umysł staje się „jasny”. Znika rów­
nież zmęczenie, które zwykle towarzyszy mi w7 ciągu
dnia. Przy okazji ubyło mi parę kilogramów, za co rów­
nież Bogu dziękuję.

Dziękuję Jezusowi za to, czego już dokonał w m o­

im życiu. Za Jego obecność w mojej rodzinie, za trud­
ne dośw iadczenia i cierpienia, które były naszym

udziałem. Powierzyłam siebie i moją rodzinę Jezuso­
wi i Jego Matce, Maryi. Z ufnością patrzę \\7 przy­

szłość. Niech Jezus będzie uwielbiony!

Elżbieta

5 9 -

background image

.

.

.

.

V

Ojcowie Pustym Nauczają

„Jeżeli pilnie postrzegacie postów

,

nie nady­

majcie się z tego powodu; a gdybyście się mie­

li pysznić, to raczej jedzcie mięso. Bo poży­

teczniej człowiekowi jeść mięso niż pysznić się

i nadymać" - abba Izydor Kapłan.

Post Daniela

rozmowa z dr n. med. Ewą Dąbrowską

Dr Ewa Dąbrowska jest lekarzem, specjalistą chorób we­

wnętrznych. Od kilkunastu lat w swojej praktyce stosuje ku­

racje postno-oczyszczające. Jest znaną w Polsce propaga­

torką zdrowego stylu odżywiania oraz autorką książek

„Przywracać zdrowie żywieniem" oraz „Ciało i ducha rato­

wać żywieniem”.

Mówi się. że niewłaściwe odżywianie jest źródłem cho­

rób cywilizacyjnych. Czy mogłaby nam Pani wyjaśnić,

jakie odżywianie jesi nieprawidłowe i do jakich chorób

może prowadzić?

Organizm człow ieka stanow i najw spanialszy,

sam oregulujący się układ, który dąży do utrzym a­
nia stanu równowagi, czyli zdrowia. W spółczesny
człowiek odszedł daleko od praw natury. „Ulepszył”
pokarm przez rafinację i dodatki chem iczne, pozba­

w iając go w ten sposób w artości biologicznej.

-

61

background image

W łaśnie żywienie jest jednym z najistotniejszych

czynników m ających wpływ na funkcjonow anie
naszego organizm u. W ielkim problem em w spół­

czesnego św iata jest panujący pow szechnie brak
św iadom ości o chorobotwórczych w łaściw ościach

większości codziennie spożywanych przez nas po­
karmów.

W wielu krajach utrw alił się model żywienia

oparty na spożywaniu dużych ilości m ięsa i nabia­

łu, ponieważ pow szechnie panuje opinia, że białko

zwierzęce jest niezbędnym pokarmem i należy je
spożywać w dużej ilości. Taka dieta zaw iera nad­
m iar tłuszczu i cholesterolu, a niedobór błonnika,

w itam in i mikroelementów, może to stać się źródłem
wielu chorób. Typowa zachodnia dieta obfitująca
w białka i tłuszcze zwierzęce oraz uboga w błonnik

jest zw iązana z podwyższonym ryzykiem w ystępo­
w ania nowotworów, chorób serca, otyłości, cukrzy­
cy i osteoporozy, jest więc głów ną przyczyną zw ięk­

szonej śm iertelności i chorób.

Wiele osób wyleczyła Pani stosując dietę warzywno-

owocową. Skąd wziął się ten pomysł? fest to wynik Pani

badań czy też intuicja?

-

62

-

To nie bvło mnie odkrycie, dokonał ęo Bicher-

B e n n e r- szw ajcarski lekarz, który żył 100 lat temu.
Z w ielkim pow odzeniem stosow ał on w arzyw a

i owoce w leczeniu rozmaitych chorób i osiągnął

w spaniałe wyniki, ja stosuję w łasną m odyfikację

jego diety. Rów nocześnie prowadzę badania nauko­
we dotyczące tej metody leczenia, co pozwoliło mi

przekonać się, że jest to najprostszy, najbardziej na­

turalny i ogrom nie skuteczny sposób przywrócenia
hom eostazy czyli równowagi w organizm ie, a więc
zdrowia. Sam organizm jest w stanie wyleczyć bar­

dzo wiele chorób, począwszy od chorób m etabolicz­

nych, zw iązanych z otyłością i całym zespołem X,
do którego zalicza się nadciśnienie, cukrzycę, sk a ­

zę m oczanow ą, chorobę wieńcową, zaburzenia lipi­
dowe, poprzez choroby zwyrodnieniowe i zapalne

typu gościec zwyrodnieniowy, reum atoidalny, cho­

roby tkanki łącznej, astmę, choroby alergiczne, a skoń­
czywszy na zwykłych nerwicach, bezsenności, za-

parciach i szeregu innych zaburzeń czynnościowych.

Jedząc przez pewien czas wyłącznie surowe i go­

towane warzywa, owoce, soki, surówki, przyprawio­

ne najwyżej ziołam i, zm uszam y organizm do przej­
ścia na od żyw ian ie w ew nętrzne. Pow oduje to

spalanie nie tylko tłuszczu, ale wszelkich złogowe
zwyrodniałych białek, uszkodzonych komórek itp.

-

63

-

background image

Takie oczyszczanie organizm u spontanicznie uru­
cham ia procesy sam onapraw y, czyli regeneracji
zdrowych tkanek. W ielokrotnie m iałam okazję prze­

konać się, że pod wpływem kuracji oczyszczająco-

-postnej, niem al autom atycznie ustępują w szelkie
zaburzenia. Co jest ciekaw e - organizm „napraw ia”

naraz wiele zaburzeń np. przywraca do normy wy­
sokie ciśnienie, (lub niskie), cofa się paradontoza
i polepsza się spraw ność stawów, cofają się przy­

kurcze, znikają zm arszczki itd. Jest to metoda rewi-
talizująca czyli odm ładzająca organizm, która sprzy­
ja długow ieczności przeżywanej w dobrej kondycji,

a nie w niedołęstw ie.

Dieta warzywno-owocowa, którą pani proponuje, jest

formą postu. Czy z medycznego punktu widzenia każdy

człowiek może pościć?

W yróżnia się różne stopnie postu, np. post ze­

rowy, k tóry je s t sto so w a n y m .in. w k lin ik a ch

w Niemczech. Polega on na piciu tylko wody, albo
też innych płynów (soków owocowych, czy wywa­
rów z warzyw) i robieniu lewatyw. Lewatywę sto ­
suje się po to, by wypłukiw ać toksyny, które spły­

w ają do jelit. Gdyby nie płukanie jelit - toksyny
mogłyby na powrót ulec w chłonięciu do krwi. W wy­

- 64

padku tzw. półpostów7 np. w arzyw no-ow ccow ych,

rolę pochłaniacza toksyn pełni błonnik. Dlatego też

jest to post bezpieczny. Ponadto dzięki spożywaniu

warzyw organizm otrzymuje wiele w itam in, minera-
łów i innych substancji bioaktywnych. W tej formie

postu można jeść do woli i nie czuje się głodu. Dzięki
uruchomieniu mechanizmów7 odżywiania wewnętrz-

nego wszystkie szkodliwe złogi zostają wydalone, cze­

go efektem jest poprawa odporności. Ludzie po przej­

ściu takiego postu - który nazywamy też postem

Daniela - przestają przeziębiać się i w ogóle choro­
wać. Obserwowaliśmy nawet cofanie się zwyrodnień

kostnych, poprawę słuchu, wychu, wrzroku, smaku,
zdolności kojarzenia, pamięci, jasności umysłu, itp.
Jest to niewątpliwie wspaniały zamysł naszego Stwór­
cy, który dał naszemu organizmowi zdolność satno-

leczenia się. Niespodzianką, a właściwie nagrodą dla
nas jest to, że to w łaśnie post urucham ia te samole-
czące mechanizmy. Nie zdajemy sobie sprawy z tego,
że organizm, który' sam się leczy, robi to właściwie
w sposób bezbolesny. Jest to taka operacja bez noża,

ponieważ organizm sam potrafi wchłonąć, zniszczyć,
strawić, wydalić wszystko, co jest niepotrzebne. W ge­
nach mamy zapis zdrowia, w7 związku z tym wszyst­
kie komórki są zaprogramowane, by pracować zdro­

wo. Myślę, że w ażne jest, by w iedzieć, że nasze

- 65 -

background image

główne układy regulujące: nerwowy, im m unologicz­
ny i horm onalny są naczelnym i układam i steru ją­
cymi i utrzym ującym i równowagę, jeżeli oczyścim y
te układy z toksyn, wów czas one bezbłędnie potra­

fią przywrócić równowagę w naszym ciele.

Wspomniała Patii m m ie ż o aspekcie duchowym prze-

prou Kidzan i a postó)

t

Dużym zaskoczeniem było dla mnie stw ierdze­

nie, że u ludzi poszczących następu je nie tylko

„oczyszczenie” ciała, ale też i ducha. Byłam św iad­
kiem wzrostu duchowego i wielu nawróceń do Boga.

Często widuję powrót radości i uśm iechu, który nie­
raz tak rzadko gości na naszych tw arzach. Ustępu­

je sm utek, pojawia się nadzieja. Z lekcji religii w ie­
my, że obżarstw o jest uw ażane za grzech, a post za
dobry uczynek. M yślę, że dobrze jest wiedzieć, że

jest to dobry uczynek tak dla ciała jak i dla ducha.

Gdyby ludzie zdali sobie sprawę z sensu wy­

rzeczeń, nie byłoby tylu chorób, przestępstw7 i tyle

zła. Rodzice powinni od najw cześniejszych lat uczyć
sw oje dzieci w yrzeczeń. Należy bez obaw7 uczyć
dziecko, by um iało sobie odmówić słodyczy, telew i­

zji czy czasem ulubionego posiłku. Takie dziecko,
które od m łodości będzie potrafiło odm ówić sobie

- 6 6 -

czegoś, nie stanie się narkom anem ani przestępcą.
Przeprow adziłam sondaż w grupie narkom anów

i stw ierdziłam , że w w iększości wypadków byli oni
przykładem dzieci, którym rodzice nie potrafili ni­

czego odmówić. W szystkie ich zachcianki były za­
spokajane, aż pewnego dnia sięgnęli po narkotyki.

Podobnie może być z alkoholem czy papierosam i.
Brak ćwiczenia się w7 um iejętności wyrzeczenia może
prowadzić do nałogów.

Z tego wynika, że wyrzeczeń można sic nauczyć i

m

tym

duchu wychować cale pokolenia?

Rodzice często sam i są pogrążeni w7 nałogach,

a nałogiem może być w szystko, co nas uzależnia.
Nie tylko kawa, papierosy czy narkotyki, ale telew i­

zja. m ięso, cukier, leki. Zapominamy o tym. że czło­
wiek jest stw orzony do tego, aby być wolnym, po-

w in ien w ięc u w oln ić się od u z ależn ień , które

zabierają mu wolność. Można to zrobić w łaśnie dzię­

ki postom, a przy tym poprawne swoje zdrowie. W ge­
nach mamy zapis na 1 0 0 - 1 2 0 lat życia, a człow iek
sam niepotrzebnie skraca sobie życie, żyjąc niezgod­

nie z naturą i prawami Bożymi.

Nasz organizm został wyposażony w bezbłędny

system informacyjny, który7 informuje o zanieczysz­

- 6 7 -

background image

czeniu ciała i ducha. Przejawem zanieczyszczenia cia­
ła są powszechnie znane nam objawy chorobowe:
ból głowy, nudności, zm ęczenie, kaszel itd. Czło­

wiek nie będzie zdrowy, dopóki się nie oczyści. S ta­
le będą go nękać jakieś dolegliwości. Gdybyśmy słu ­

chali „mowy ciała", bylibyśm y dużo zdrowsi.

Istnieją również objawy zanieczyszczenia du­

cha, np. w postaci wyrzutów sum ienia. Człowiek,
który ma jakieś grzechy, nie zazna spokoju, dopóki

nie zrzuci z siebie tego ciężaru. Nie ma mowy o zdro-

wiu, jeżeli będziemy stosow ać tylko terapię oczysz­
czającą nasze ciało, a nasz duch będzie chory. Z do­
św iadczenia znam przypadki, że żaden post nie
skutkuje, jeżeli człow iek żyje w nienaw iści do dru­

giego człow ieka. Trzeba więc zrobić porządek nie

tylko z ciałem , ale i z duchem, przez spowiedź i głę­

bokie przebaczenie naszym winowajcom . Wówczas

post pada na podatny grunt i przyniesie wiele uzdro­

wień. M ieliśm y naw et przypadki wyleczeń z chorób
nieuleczalnych.

Kto był w Częstochowie, widział w kaplicy Matki

Bożej wota dziękczynne, które pokazują owocność
i potęgę modlitwy, która sprawna, że chromi chodzą,

ślepi wadzą... Mogę powiedzieć, że to sam o czyni
post. O statnio m ieliśm y dwie osoby, które były spa­

raliżow ane od kilku miesięcy. Zastosow aliśm y post

- 68 -

warzywny i paraliż zaczął cofać się już po 10 dniach

stosow ania diety. Niedowłady cofają się dużo szyb­
ciej. Są to przykłady chorób, w wypadku których me­

dycyna jest praktycznie bezradna. Okazuje się, że

kiedy organizm sam zacznie się oczyszczać, mogą
się cofnąć nawet poważne choroby. Mieliśmy też czło-
wieka, który stracił wzrok w przebiegu cukrzycy i po

poście warzywnym odzyskał go. Był też przypadek
głuchoty spowodowany gronkowcowym zapaleniem

ucha, po zastosow aniu diety, nastąpił całkowity po­
wrót do zdrowia, po 50 latach głuchoty.

Czy przeprowadzenie postu warzywnego musi odbywać'

się pod kontroli

/

lekarzy?

W przypadku osób zdrowych post warzywny nie

jest szkodliwy i nie wymaga kontroli lekarskiej ani
jakiś szczególnych zaleceń. My dajemy tylko w ska­

zówki i samemu można stosować go w domu. Dopie­

ro po pewnym czasie ludzie przychodzą do nas, żeby
pochwalić się efektam i.

N atom iast kontroli lekarskiej wymaga każdy

przypadek pacjenta, który jest na lekach, ponieważ
leki muszą być stopniowo redukowane lub w miarę
zdrowienia odstaw iane. Bardzo niebezpieczne może

być odstaw ianie leków na w łasną rękę lub sam em u

- 69 -

background image

dodawanie ich sobie. W przypadku cukrzycy na in­
sulinie, należy wręcz przestrzec, żeby nikt nie prze­
prowadza! tej diety sam , bez kontroli lekarza, bo

może nastąpić niebezpieczne niedocukrzenie. Prze­

ciw w skazaniem do takiej diety jest także nadczyn­
ność tarczycy, ciężka depresja, w yniszczenie orga­
nizmu, ciąża, okres karm ienia.

Natomiast w przypadku większości chorób prze­

wlekłych można tę dietę stosow ać na w łasną rękę

i efekty będą na pewno bardzo dobre. Później n ale­
ży zwrócić uwagę, by nie w racać do starych, złych
nawyków, lecz do pełnow artościow ego i jak najbar­

dziej naturalnego żywienia, i okresowo pow tarzać
posty.

Spis treści

W stęp................................................................... 5

o. siavko

Barbarie

ofm

- Post jest modlitwą d a ł a ..... 7

W Medziugorje Matka Boża wzywa do postu...... 15

Łaska postu

- św iadectw o............................................ 2 9

Post... od siebie

- św iadectw o..................................... 3 5

Przepis na „dobry chleb” z M edziugorja............. 39

Post jest środkiem, a nie celem - świadectwo......... 43

Rekolekcje „Post i modlitwa” - rozmowa

z o. Rajmundem Guzikiem OCist................................. 4 7

Odkryć sens postu - świadectwo........................... 57

Post Daniela - rozmowa

z

dr

E.

Dąbrowską...................61


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Dlaczego warto pościć 1x
Dlaczego warto pościć 1x
Dlaczego warto wybrać dla dziecka pełnosprawnego szkołę integracyjną
Dlaczego warto się ubezpieczać
Dieta śródziemnomorska czyli dlaczego warto udawać Greka, materiały farmacja, Materiały 4 rok, broma
dlaczego warto być chudą
Dlaczego warto budować z OSB
dlaczego warto czytać pisma kobiece HFRPIEW3WW4LC2GL2WGCTJKVWJOXIXLCPWGTZFA
Dlaczego warto studiowac informatyke
dlaczego warto organizować urodziny
Dlaczego warto się ubezpieczać
dlaczego warto pokochac siebie qftxg6fihwkrri24wiac3t75qo2h43po6pdl3ay QFTXG6FIHWKRRI24WIAC3T75QO2H4
dlaczego warto pokochac siebie 4Y56OPBOEXJUU7KMALKJMCTF2EO6LNS3VGKAOVI
Dlaczego warto myslec
37 Powodów dlaczego warto żyć
dlaczego warto by mczyzn, PREZENTACJE-pps
Dlaczego warto sięgnąć po kosmetyki naturalne i organiczne
Dlaczego warto pokochac siebie

więcej podobnych podstron