Idea kształcenia integracyjnego wyłoniła się na Zachodzie już w latach 60. XX wieku. Kształcenie
integracyjne, czyli wspólne nauczanie i wychowanie dzieci pełnosprawnych i niepełnosprawnych
ma na celu wspomaganie rozwoju obu grup wychowanków oraz budowanie między nimi
prawidłowych relacji opartych na wzajemnej akceptacji i gotowości do współpracy. W Polsce
organizację pierwszych szkół integracyjnych rozpoczęto na początku lat 90.
Do klas integracyjnych przyjmowane są dzieci z rozmaitymi trudnościami i deficytami:
niepełnosprawne intelektualnie i ruchowo, przejawiające zaburzenia emocjonalne i z zaburzeniami
zachowania, dzieci z upośledzeniami wzroku i słuchu. W zespole klasowym integracyjnym,
liczącym od 15 do 20 uczniów, uczy się od 2 do 5 dzieci niepełnosprawnych oraz pracuje
równocześnie dwóch pedagogów: nauczyciel nauczania początkowego (lub przedmiotowego w
starszych klasach) oraz nauczyciel specjalny. Proces kształcenia jest zindywidualizowany i
dostosowany do możliwości każdego dziecka. W placówkach tych zatrudnieni są różni specjaliści:
psycholog, logopeda, pedagodzy specjalni. Wszystko po to, by zapewnić optymalne warunki dla
rozwoju uczącym się w nich dzieciom zdrowym i niepełnosprawnym.
Grupą, która przekonała się do podejścia integracyjnego w nauczaniu i wychowaniu (a nawet
walczyła o nie!) jest grono rodziców dzieci niepełnosprawnych. Nierzadko widzą oni w takiej
formie edukacji jedyną szansę na "wyrównanie szans" ich dzieci: wyrwanie ich ze społecznej
izolacji, zdobycie przez nie potrzebnych w życiu umiejętności społecznych, rozwój w warunkach
maksymalnie zbliżonych do tych, w których funkcjonują zdrowi. Nie dziwi więc, iż walczą oni o
miejsce swojego dziecka w klasie integracyjnej. Coraz częściej do integracji w edukacji przekonują
się także rodzice dzieci zdrowych. Jest to pozytywne zjawisko, ponieważ bez udziału
pełnosprawnych dzieci w kształceniu integracyjnym cele realizatorów integracji nie zostaną
osiągnięte.
Wielu psychologów i pedagogów [1] oraz sami rodzice dzieci pełnosprawnych uczących się w
klasach integracyjnych [2] widzą wiele korzyści, jakie dzieci zdrowe mogą czerpać z uczestnictwa
w integracji. Po pierwsze dzieci zdrowe poprzez codzienne kontakty z niepełnosprawnymi
rówieśnikami mają możliwość wypracowania pozytywnych postaw wobec osób
niepełnosprawnych. Postawy te będą budowane na podstawie doświadczeń, przeżyć i wrażeń w
bezpośrednich kontaktach, co może przyczynić się do obalenia stereotypów, czyli uproszczonych
zniekształconych sądów na temat tej grupy osób, opartych o nadmierne uogólnienia. Wzajemne
kontakty pozwalają również dzieciom zdrowym pozbyć się lęków przed obcowaniem z
niepełnosprawnymi. Wielu rodziców zauważa, że ich pełnosprawne dzieci uczęszczające do klas
integracyjnych zachowują się naturalnie zarówno w kontaktach z niepełnosprawnymi kolegami i
koleżankami w szkole, jak i w czasie przypadkowego spotkania z osobą niepełnosprawną czy to na
ulicy, czy w autobusie.
Choć badania [3] potwierdzają tzw. hipotezę kontaktu, w myśl której samo zwiększenie liczby
swobodnych kontaktów dzieci niepełnosprawnych z dziećmi zdrowymi będzie miało pozytywny
wpływ na wzajemne postawy to jednak trzeba pamiętać, że relacje te powinny być aktywnie
wzmacniane i umiejętnie kierowane przez nauczycieli klas integracyjnych [4].
Po drugie poprzez kontakt z niepełnosprawnymi rówieśnikami dzieci zdrowe stają się bardziej
życzliwe, odpowiedzialne i empatyczne. Pozbywają się dziecięcego egocentryzmu i częściej
spostrzegają sytuacje z różnych punktów widzenia. Uświadamiają sobie, że niektóre dzieci będą
potrzebowały więcej uwagi ze strony nauczyciela i czasu na wykonanie zadania ze względu na
swoje obniżone możliwości czy mniejszą sprawność. Dzięki temu uwrażliwiają się na potrzeby
innych i stają się mniej egoistyczne.
Nie bez znaczenia dla rozwoju empatii w obu grupach dzieci może mieć fakt, iż w klasach
integracyjnych próbuje się osłabić orientację rywalizacyjną w nauczaniu (powszechną w szkołach
masowych) m. in. poprzez takie zabiegi, jak wprowadzenie ocen w oparciu o normę indywidualną
(porównanie osiągnięć ucznia z wcześniejszymi jego wynikami a nie wynikami jego kolegów) i
zachęcanie dzieci do współpracy oraz wzajemnej pomocy w pokonywaniu trudności. W klasach, w
których kładzie się nacisk na osiągnięcia uczniów - zwłaszcza w opanowaniu wiedzy
encyklopedycznej - rodzi się walka o to, by być najlepszym, co nasila egocentryczną koncentrację
na własnej osobie i hamuje empatię [5].
Bytowanie z niepełnosprawnymi kolegami i koleżankami, współdziałanie i współudział w wielu
sytuacjach życia codziennego uczy dzieci zdrowe tolerancji, cierpliwości, wyrozumiałości, daje
szansę na ujawnienie się zachowań prospołecznych i okazywanie innym pomocy. Pomagając
swoim kolegom i koleżankom podnoszą tym samym swoją samoocenę. Wspólna nauka, zabawa i
praca jest dla dzieci uczących się w klasach integracyjnych okazją do wzajemnego poznania się
oraz dostrzeżenia, że każde z nich jest inne i wyjątkowe, ale mimo różnic mają zbliżone potrzeby i
pragnienia oraz prawo do tego, by je zaspokoić.
Zróżnicowane środowisko klas integracyjnych, gdzie spotykają się dzieci wyraźnie różniące się
między sobą możliwościami, stopniem sprawności, zachowaniami wymaga - w celu zachowania
ładu w klasie i poprawnych stosunków między dziećmi - wykazywania przez nie wzajemnych
postaw tolerancji. Dlatego też rozwijanie tolerancji jest jednym z podstawowych celów
wychowawczych w tym środowisku. Podkreśla się wobec tego podobieństwo dzieci w zakresie ich
potrzeb czy celów, zachęca je do współpracy i okazywania sobie wzajemnego szacunku.
Wychowanie do integracji zakłada wychowanie do akceptowania wszystkich różnic pomiędzy
różnymi kategoriami ludzi (o ile te różnice nie zagrażają ładowi społecznemu), poszanowanie
bezwarunkowej wartości i godności osoby ludzkiej. Dzieci w klasach integracyjnych dzięki
częstym kontaktom z niepełnosprawnymi rówieśnikami mają szansę przekonania się, że tym, co
najważniejsze w kontaktach interpersonalnych nie są widoczne na pierwszy rzut oka uszkodzenia
ciała czy deficyty funkcjonowania wynikające z niepełnosprawności, ale cechy osobowości,
sposoby reagowania na określone sytuacje czy zachowanie się uczestników interakcji [6]. Cechy
drugorzędne (np. stopień sprawności, kolor skóry) schodzą w relacjach na dalszy plan.
Rodzice zwracają także uwagę na to, iż w placówkach integracyjnych uczniowie mają zapewnioną
opiekę specjalistów, a kadra pedagogiczna ma wysokie kwalifikacje. Pomimo tego znaczna część
rodziców rozważająca możliwość wysłania swojego zdrowego dziecka do szkoły integracyjnej
obawia się zwykle obniżenia wyników nauczania w klasie, w której będą uczyły się razem dzieci o
tak zróżnicowanych możliwościach. Badania prowadzone zarówno w kraju, jak i za granicą
wykazały jednak, iż wspólna nauka dzieci zdrowych i niepełnosprawnych w jednej klasie nie
skutkuje pogorszeniem wyników tych pierwszych i obawy rodziców są raczej nieuzasadnione.
Dzieci uczące się w klasach integracyjnych osiągają takie same, a nawet wyższe wyniki w
opanowaniu wiedzy szkolnej i umiejętności szkolnych (np. w czytaniu, rozumieniu tekstów oraz z
matematyki) w porównaniu z uczniami z równoległych klas nieintegracyjnych [7]. Ponieważ w
klasie integracyjnej uczy się zwykle kilkanaścioro dzieci, nauczyciel może poświęcić każdemu
uczniowi o wiele więcej uwagi niż w klasie tradycyjnej (nieintegracyjnej), tym bardziej że jest
wspierany przez drugiego nauczyciela. Mała liczebność klasy integracyjnej, obecność dwóch
nauczycieli oraz indywidualne podejście do każdego ucznia skutkuje wysoką jakością nauczania.
Edukacja integracyjna nie jest z pewnością formą kształcenia, która jest bez wad. Dzieci
pełnosprawne uczące się w klasach integracyjnych oprócz pozytywów nauki z niepełnosprawnymi
rówieśnikami, widzą także pewne negatywne aspekty: poczucie napiętnowania niepełnosprawnych
przez zdrowych kolegów, mniejsze zainteresowanie nauczycieli uczniami pełnosprawnymi, niższa
samoocena zdrowych uczniów, oraz - podobnie jak rodzice - nie są wolne od stereotypów
dotyczących niekorzystnego wpływu nauki w klasie integracyjnej na oceny szkolne. Jednak
prawidłowo prowadzone kształcenie integracyjne może przynosić dzieciom zdrowym, jak i
niepełnosprawnym wiele korzyści. Decyzja rodziców, do jakiej szkoły wysłać swoje zdrowe
dziecko - integracyjnej czy masowej - będzie uzależniona od ich priorytetów i wyznawanych
wartości. Bez wątpienia jednak w klasach integracyjnych uczniowie mają szansę na rozwijanie
swoich kompetencji społecznych i wielostronny rozwój osobowości. Integracja edukacyjna sprzyja
kształtowaniu pożądanych cech i postaw, które mają nie tylko znaczenie dla samej jednostki, ale też
dla całego społeczeństwa. Empatia, tolerancja, życzliwość dla innych oraz chęć niesienia im
pomocy to cechy, o które warto się starać, a w klasach integracyjnych jest naturalny klimat do tego,
by się rozwijały.