Warsztat „Jak osiągnąć zgodę i porozumienie w relacji”, Putnej – 4-5 luty 2012r.
BARIERY I UTRUDNIENIA KOMUNIKACYJNE
Czynniki, które utrudniają zrozumienie przekazu zawartego w wypowiedzi (o
charakterze fizycznym i psychologicznym).
utrudnienia percepcyjne
wybiórczość uwagi
brak umiejętności decentracji (przyjęcie perspektywy rozmówcy)
różnice kulturowe
stereotypy (chętniej słuchamy osób o wysokim statusie społecznym)
Samopoczucie
Postawy wynikające z biologii i z wychowania typowe dla płci przejawiają
się również w werbalnym komunikowaniu się kobiet i mężczyzn ze sobą.
Kobiety nastawione są na:
● wspołpracę,
● tworzenie więzi,
● wsparcie,
● utrzymywanie bliskości,
● wyrażanie emocji.
Mężczyźni zaś nastawieni są na:
● rywalizację,
● rozwiązywanie problemów,
● działanie,
● utrzymywanie dystansu,
● walkę,
● zgrywanie twardzieli :)
Z postaw tych wynikają dwa odmienne style komunikowania się. W treściach
wypowiedzi i w ich charakterze odbijają się jak w lustrze te dwie odmienne
postawy życiowe. Musisz zrozumieć i uznać, że odmienne nie znaczy gorsze.
Oba style są równoprawne, tak samo dobre. Wynikają po prostu z rozwoju
człowieka jako gatunku i z rozwoju osobniczego. Zaakceptowanie tego to
połowa sukcesu. Druga połowa to wdrożenie w życie szacunku dla tej
odmienności i komunikowanie się z płcią przeciwną z uwzględnieniem tej
odmienności. Unikniesz stresu, kłótni, być może rozpadu związku tylko i aż z
tego powodu, że przestanie Wam się wydawać, że nie potraficie się dogadać.
Zakłócenia komunikacji w rodzinie
Komunikacja z bliskimi – gdy zależy nam na relacji nie zawsze możemy
bezpośrednio wyrażać myśli, uczucia i potrzeby.
Stosujemy:
1. zaprzeczanie
Przykład: Nie obchodzi mnie to. Kto się złości? Ja?
2. usunięcie – usuwamy część komunikatu
Przykład: Nigdy tego nie naprawię! zamiast: Nie widzisz jak się
męczę? Wyraź współczucie i domyśl się, że napiłbym się kawy.
3. ekspresję zastępczą
4. niespójne komunikaty – różnica w komunikacie werbalnym,
niewerbalnym i tym, co rzeczywiście mamy do powiedzenia
Blokady w komunikacji może powodować:
Wydawanie rozkazów
Ostrzeganie, groźby
Kazania, moralizowanie
Doradzanie, proponowanie rozwiązań
Pouczanie, „logiczne argumenty”
Osądzanie, potępianie, krytykowanie
Przesadne chwalenie, wydawanie ocen pozytywnych
Wyzwiska, wyśmiewanie
Warsztat „Jak osiągnąć zgodę i porozumienie w relacji”, Putnej – 4-5 luty 2012r.
Bariery utrudniające słuchanie
Nie słuchamy, gdy stosujemy:
1. filtrowanie – słuchamy wybiórczo, filtrujemy informacje
2. porównywanie – oceniamy czy porównujemy siebie z rozmówcą
3. skojarzenia – treść wypowiedzi rozmówcy wywołuje skojarzenie,
w które się zagłębiamy
4. przygotowywanie odpowiedzi – myślimy, co za chwilę
odpowiedzieć, choć staramy się wyglądać na zainteresowanych
5. domyślanie się – usiłujemy zgadnąć, co rozmówca ma "naprawdę"
na myśli
6. osądzanie – w trakcie rozmowy osądzamy i reagujemy
schematycznie
7. utożsamienie się – cokolwiek mówi rozmówca, odnosimy do
własnego życia i osądzamy w kontekście własnych doświadczeń
8. udzielanie rad – słuchamy tylko początku, szukając rady dla
rozmówcy
9. sprzeciwianie się
a. gaszenie – wygłaszamy sarkastyczne uwagi, które zniechęcają
rozmówcę do kontynuowania rozmowy
b. dyskontowanie – słyszymy komplement i wyliczamy wszystko co
może obniżyć jego wartość
10. przekonanie o swojej racji – podnosimy głos, atakujemy, by
obronić własne stanowisko; przejawia się w tym niezdolność do
przyjmowania krytyki, i brak zgody na inny punkt widzenia
11. zmiana toru – obracamy wypowiedź rozmówcy w żart lub
zmieniamy temat
12. zjednywanie – słuchamy na tyle by nie zgubić wątku, ale tak
naprawdę w ogóle się nie angażujemy
Warsztat „Jak osiągnąć zgodę i porozumienie w relacji”, Putnej – 4-5 luty 2012r.
Jak mówić do mężczyzny?
Kilka ciekawostek i praktycznych porad
Pytanie wcale nie jest błahe. Coraz więcej kobiet skarży się: „Rozmowa z moim
Mężem, partnerem, przypomina walenie głową w mur. On albo mnie nie
słucha, albo zaraz się denerwuje, albo milczy”.
Tymczasem, zdaniem naukowców, takie wnioski są błędne. Pozorna obojętność
wcale nie znaczy, że Twój partner Cię nie słucha, albo że mu na Tobie nie zależy.
Przyczyna takiego stanu rzeczy tkwi dużo głębiej: w mózgu.
Oto 8 zasad sprawdzonej strategii, dzięki której mężczyzna usłyszy dokładnie
to, co chcesz mu powiedzieć.
1. Wytłumacz mu, co czujesz
Mężczyźni mają więcej problemów z interpretowaniem wyrazu twarzy niż kobiety.
Tymczasem dla nas mimika jest często środkiem przekazu informacji. Ty sądzisz
więc,
że Twoje potrzeby są ignorowane, podczas gdy mąż jest rozdrażniony Twoją
nieczytelną
dla niego miną. Kobiety często mówią tak: „Nie chcę go prosić, by wyjął naczynia
ze
zmywarki. Chcę, żeby sam na to wpadł i zauważył, że jestem zmęczona!”. Takie
oczekiwania to pułapka. Osiągniesz o wiele więcej, mówiąc: „Miałam okropny
dzień”. W
innej sytuacji zamiast posyłać mu zranione spojrzenia po niemiłej uwadze, powiedz
po
prostu: „To mnie zabolało. Naprawdę chciałeś mi dokuczyć?”. Jeśli będzie
zdziwiony, to
kolejny dowód, że nie ignorował Twoich uczuć, tylko nie zdawał sobie z nich
sprawy.
2. Poproś go o uwagę
Kobiety mają większą zdolność koncentracji. Zawdzięczamy to wyższemu
poziomowi
dopaminy – neuroprzekaźnika, który działa w obszarze mózgu odpowiedzialnym za
mowę i zapamiętywanie. Jeśli więc masz zamiar przekazać mężowi jakąś istotną
wiadomość, powiedz mu: „Spójrz mi w oczy, chcę, byś uważnie mnie wysłuchał”.
3. Nie próbuj rywalizować z otoczeniem
Mężczyźni, jak dowiedziono, nie potrafią wykonywać kilku czynności naraz tak
dobrze jak
kobiety. Zaczynanie więc rozmowy w momencie, gdy mąż ogląda np. mecz, z góry
skazuje Cię na przegraną. Na rozmowę wybierz czas najdogodniejszy dla Was
obydwojga.
4. Postaw na pozytywy
Nie zaczynaj rozmowy od słów: „Ty nigdy mnie nie wysłuchasz” albo „Masz
ogromną
wprawę w niesłuchaniu mnie”. Lepiej będzie, jeśli powiesz: „Jest pewien problem w
naszym związku, ale wierzę, że wspólnie możemy go rozwiązać”. To działa, bo
mężczyzna lubi, gdy się go prosi, by przedstawił swój punkt widzenia.
5. Proś dokładnie o to, czego oczekujesz
Mężczyźni są tak zaprogramowani, że zależy im, by jak najszybciej rozwiązać
problem.
Kobiety czasem wolą obgadać sprawę i dopiero potem wybrać najlepsze wyjście.
Dlatego już na początku rozmowy powiedz np.: „Mam kilka wariantów wyjścia z
sytuacji.
Chcę Ci je przedstawić i wspólnie z Tobą wybrać najlepszy”. Jeśli szukasz
konkretnego
rozwiązania, zapytaj męża wprost, co zrobiłby na Twoim miejscu.
6. Trzymaj się tematu
Kobiety lepiej niż mężczyźni zapamiętują usłyszane informacje. Z badań wynika, że
zdolność tę zawdzięczamy zwiększonemu dopływowi krwi do tej części mózgu,
która
systematyzuje to, co słyszy. Dzięki temu możemy przechowywać informację w
pamięci, a
potem ją odzyskiwać. Warto więc nauczyć się „wyrzucać” z niej stare oskarżenia.
To
służy porozumieniu. Jeśli mąż zapomniał zapłacić na czas za mieszkanie, nie kryj
złości.
Ale nie wypominaj mu, że w ubiegłym roku umówił się z kolegą akurat w rocznicę
Waszego ślubu. Powiedz tylko, że oczekujesz, by lepiej planował domowe
obowiązki.
7. Zakończ rozmowę, zanim sama się skończy
Ponieważ kobiety lepiej interpretują mimikę twarzy, zakończ rozmowę, jeśli
widzisz, że
mąż zaczyna się nudzić lub traci cierpliwość. Lepszy efekt osiągniesz podczas kilku
krótszych „sesji”.
Przedstaw wnioski
Jeśli osiągnęliście porozumienie, podsumuj rozmowę: wskaż mężowi, co z niej
wynika
dla każdej ze stron.
Warsztat „Jak osiągnąć zgodę i porozumienie w relacji”, Putnej – 4-5 luty 2012r.
Wszystko tkwi w głowach
Ostatnie badania dowodzą, że mężczyźni inaczej niż kobiety przetwarzają usłyszane
informacje. Wynika to najprawdopodobniej z różnic w budowie mózgu, w jego
funkcjonowaniu. Dzięki najnowszym badaniom różnice te można wreszcie zobaczyć
iwyjaśnić.
Oto jak działa mózg kobiety i mózg mężczyzny podczas czterech czynności:
słuchania, myślenia, zapamiętywania i mówienia.
ialnej za zdolność posługiwania się
mową, jest więcej komórek nerwowych niż u mężczyzn. To ważne, bo im więcej
komórek, tym lepsza praca mózgu. Naukowcy odkryli na przykład, że gimnastycy
mają większy obszar mózgu odpowiadający za równowagę i poruszanie.
Prawidłowość jest też taka: że im więcej ćwiczą, tym obszar ten staje się większy.
sieć włókien łączących lewą i prawą półkulę. To, zdaniem naukowców, duży krok
do wyjaśnienia zagadki różnego interpretowania przez kobiety i mężczyzn tego
samego tekstu. Mimo że pojedyncze słowa mózg kobiety i mężczyzny przetwarza
w podobny sposób, inaczej wypada zrozumienie całego zdania. Dlaczego?
Badacze przypuszczają, że w procesie jego interpretacji u mężczyzn uczestniczy
pewien obszar jednej półkuli mózgu, podczas gdy u kobiet uaktywniają się
odpowiednie rejony w obu półkulach.
oznacza to jednak, że są one lepszymi słuchaczami czy mówcami. Ale większy
obszar aktywności mózgu może sprawiać, że niektóre z czynności potrzebnych
podczas porozumiewania się przychodzą im łatwiej.
spotyka je coś nieprzyjemnego, ich organizm uwalnia większą ilość estrogenów,
co uaktywnia większą ilość neuronów (komórek mózgu). Jednocześnie jednak
wyższy poziom estrogenów w organizmie kobiet sprawia, że lepiej niż mężczyźni
wykonują one zadania, które wymagają zapamiętywania.
gwałtowne uczucia, takie jak złość, agresja. Gorzej jednak niż kobiety wyczuwają
subtelne, niewerbalne przejawy smutku czy lęku.
To nie wszystkie odkrycia dotyczące mózgu. Okazuje się też, że różnice w
funkcjonowaniu mózgu kobiet i mężczyzn zmniejszają się wraz z wiekiem. Ich
zacieraniu służy fakt, że kobiety i mężczyźni przez całe życie uczą się od siebie
nawzajem, czyli z czasem dogadują się coraz lepiej. Proces ten można jeszcze
przyspieszyć.
Podsumowując:
Męskie wypowiedzi są rzeczowe, doprecyzowane. Opisują fakty.
Kobiece wypowiedzi są niedoprecyzowane. Opisują uczucia.
Jeżeli chcesz by Twój mężczyzna Ciebie słuchał i rozumiał wyjdź poza
mówienie językiem uczuć, a zacznij mówić językiem faktów.
Zamiast rzucić:„Przez Ciebie wczoraj czułam się głupio” (A)
Powiedz: „Kiedy w towarzystwie innych osób mówisz …(tu wstaw to, co
było powiedziane)…czuję się nieswojo.” (B)
Jeżeli będziesz mówić do partnera tak jak w przypadku wypowiedzi A) jaka
będzie jego reakcja? Powie przepraszam, ale nie będzie wiedział za co.
Następnym razem ta sytuacja może sie więc powtórzyć.
Jeżeli będziesz przekazywać komunikaty w formie wypowiedzi B) Twój
partner Cię przeprosi, ale tym razem będzie wiedział, które z jego zachowań
uważasz za niestosowne. Wobec czego będzie się starał ich unikać.
Podsumowując: Jeżeli chcesz, aby Twój partner Cię rozumiał precyzuj swoje
wypowiedzi
Źródło: “ Klucz do skutecznej komunikacji”, Przemysław Pufal
Warsztat „Jak osiągnąć zgodę i porozumienie w relacji”, Putnej – 4-5 luty 2012r.
SŁUCHANIE – WAŻNA UMIEJETNOŚĆ
Dlaczego to takie ważne? By znaleźć odpowiedź na to pytanie, pomyśl,
jak Ty się czujesz, kiedy ktoś Cię nie słucha w momencie, gdy masz coś do
powiedzenia.
Ponieważ obecnie zaledwie garstka osób czuje, że się je słucha. Skoro
zaś ludzie są przekonani, że nikt ich nie słucha, szukają innych sposobów
zwrócenia na siebie uwagi. Dzieciaki bazgrzą po ścianach, dorośli zaglądają
do kieliszka, malkontenci sieją plotki i pomówienia, podstępni politycy
podburzają swoich sprzymierzeńców do tłumnych wystąpień. To, że nie
słuchamy i nie jesteśmy słuchani, jest źródłem wielu nieporozumień.
Gdy ludzie zyskują należną uwagę, czują, że się liczą, że to, co myślą, jest ważne.
Że sami są ważni. Kiedy zaś czują się ważni (nie najważniejsi, gdyż to prowadzi do
wielu problemów), czują się odpowiedzialni i tak też się zachowują. Na tym
właśnie polega istota słuchania. Poza tym:
Słuchanie łagodzi nieporozumienia: niezgadzanie się z kimś, zanim
poznamy jego punkt widzenia, jest całkowitym nonsensem.
Słuchanie umożliwia współpracę: gdy ludzie stwierdzą, że są dla
ciebie ważni, zyskasz podobny szacunek i chęć współpracy.
Słuchanie pomaga przy podejmowaniu decyzji: gdy otwierasz się na
doświadczenie i koncepcje innych, ułatwiasz sobie wyrobienie
własnego osądu.
Słuchanie podbudowuje pewność siebie: im lepiej rozumiesz innych,
tym większe prawdopodobieństwo, że twoje słowa i czyny zyskają ich
aprobatę.
JAK NALEŻY SŁUCHAĆ
Zdolności opisane poniżej można opatrzyć ogólnym hasłem słuchania
aktywnego. Choć raczej skłaniałbym się ku tezie, że prawdziwe słuchanie
może być tylko aktywne. Oto cztery filary słuchania aktywnego podnoszące
jakość dialogu:
Reagowanie na treść
Robisz to, parafrazując treść. Skoncentruj się na zasadniczym wątku
wypowiedzi i przekaż go z powrotem rozmówcy. Na przykład ktoś mówi:
„Atmosfera w pracy pogarsza się z każdym dniem”. Twoja parafraza może
brzmieć następująco: „Tak więc sytuacja staje się coraz poważniejsza”. To
proste zdanie unaocznia rozmówcy, że pojąłeś treść głównego przesłania i
potwierdzasz jego odbiór sytuacji. (Uwaga: nie chodzi o ocenę, czy ma rację,
czy nie.)
Dostrzeganie uczuć
Twoim kolejnym zadaniem jest koncentracja na uczuciach kryjących się
za słowami rozmówcy: „Mam wrażenie, że opisana sytuacja budzi twoją
niechęć”. Podkreślenie emocjonalnej treści wypowiedzi - nawet jeśli
„niechęć” nie do końca określa stan ducha rozmówcy - świadczy o tym, że
jego uczucia są istotne oraz że zostały właściwie odczytane i zrozumiane.
Okazanie zrozumienia
Następnym etapem jest uznanie słuszności owych uczuć, nawet jeśli nie
do końca się z nimi zgadzasz: „Widzę, jak bardzo nie lubisz pracę w biurze
ze względu na panujące tam napięcie”. Więcej na ten temat znajdziesz w
rozdziale o empatii: jaka jest różnica pomiędzy współodczuwaniem - gdy
zgadzasz się z czyimiś odczuciami - a zwykłym przyjęciem tego faktu.
Zachęta do dalszej dyskusji
Ostatnią fazą opisywanego procesu jest zachęcenie rozmówcy do
uzupełnienia swojej wypowiedzi poprzez zadawanie otwartych pytań (temu
poświęcony będzie następny rozdział): „Czy mógłbyś mi opowiedzieć, o co
dokładnie chodzi?” Twoim obecnym celem jest poznanie szczegółów:
według mnie wyraz „dokładnie” jest jednym z najbardziej przydatnych.
Zanim dokładnie się nie zapoznasz z sytuacją, na dobrą sprawę nie wiesz nic.
Teraz, zanim was poniesie i pomyślicie sobie, że powyższe etapy są kluczem
do zdobywania przyjaciół i barwnego życia, proszę, nie myślcie, że na nich
słuchanie się zaczyna i kończy. To zaledwie podstawy. Nie starajcie się też
demonstrować wszem i wobec, jakimi to fantastycznymi słuchaczami
jesteście - jeśli przedobrzycie, wasz rozmówca odniesie wrażenie, że robicie
to na siłę. Z tych narzędzi trzeba korzystać delikatnie i, co ważniejsze,
szczerze. Fałszywa szczerość kaznodziei oraz doradców stanowi pożywkę dla
ich telewizyjnych parodystów.
Warsztat „Jak osiągnąć zgodę i porozumienie w relacji”, Putnej – 4-5 luty 2012r.
Inne aspekty słuchania aktywnego
Kilka wskazówek do ćwiczenia w codzienności:
1. Zamilknij: nie możesz jednocześnie słuchać i mówić (to dla
niektórych najtrudniejsze).
2. Bądź cierpliwy: twój czas i uwaga to być może największy dar.
3. Skoncentruj się: nie błądź myślami, kiedy twój rozmówca powtarza
coś po raz setny. Treść może być ta sama, ale drobne zmiany tonu
nieraz przekazują więcej niż słowa.
4. Odłóż na bok własne uczucia i proszę nie mów: „Wiem, co czujesz”,
ponieważ w większości sytuacji nie wiesz i nie możesz tego wiedzieć.
5. Zadbaj, by nic cię nie rozpraszało: wyłącz telefon, zamknij drzwi na
klucz - słuchanie wymaga stuprocentowej uwagi.
6. Patrz na rozmówcę: jego postawa i gesty powiedzą ci więcej o tym,
co czuje, niż słowa. Zauważysz też, jeśli jego słowa będą przeczyć
mowie ciała - to nieświadome gesty wyjawią ci prawdę.
7. Nawiąż kontakt wzrokowy: ale nie patrz mu w oczy jak posąg.
8. Nie sprzeczaj się: ani otwarcie, ani w myślach. Możesz zechcieć
przekazać rozmówcy odmienny punkt widzenia, lecz wstrzymaj się z
tym do czasu, aż skończy. Dopiero wówczas zadawaj pytania.
9. Poznawaj osobowość rozmówcy: im więcej odkryjesz na jego temat
(o sympatiach i antypatiach, motywach, ambicjach i wartościach) tym
lepiej będziesz mógł się z nim porozumieć.
10. Weryfikuj swój o s ą d: unikaj natychmiastowych ocen
formułowanych na podstawie fryzury lub stylu rozmówcy. Unikaj
szufladkowania na podstawie klasy, pochodzenia społecznego lub
płci. I bądź świadomy własnych uprzedzeń oraz ich wpływu na to, w
jaki sposób słuchasz.
Podsumowując:
Odpowiadaj na słowa partnera, streszczając i parafrazując jego
wypowiedź
Weź pod uwagę jego uczucia
Okaż mu zrozumienie i aprobatę
Zachęć do dalszej wypowiedzi
By słuchać jeszcze lepiej:
zamilknij,
okaż cierpliwość,
skoncentruj się,
odłóż na bok własne uczucia-nie zakładaj, że wiesz co czuje,
zadbaj o to, by nic cię nie rozpraszało,
nawiąż kontakt wzrokowy,
nie sprzeczaj się,
bierz pod uwagę jego cechy charakteru i osobowość,
weryfikuj swój osąd
oddzielaj fakty od emocji, skojarzeń, czy przekonań
Źródło: ANDREW FLOYER ACLAND, Perfect People Skills
Warsztat „Jak osiągnąć zgodę i porozumienie w relacji”, Putnej – 4-5 luty 2012r.
KONFLIKTY I KŁÓTNIE
Dlaczego w ogóle dochodzi do konfliktów, przecież się kochamy
Sprzeczki i kłótnie nawet w najlepszym związku są nieuniknione. Tylko
osoby sklonowane miałyby szansę na wyrażanie tych samych poglądów i
uczuć i to też pod warunkiem, że byłyby wychowywane w tym samym
środowisku. Pochodzimy z różnych rodzin, często mamy nieco inny system
wartości, różnimy się temperamentami, postawami i historią życia. To
podstawowe przyczyny różnicy zdań. Jeśli zatem coś jest nieuniknione to
trzeba nauczyć się z tym żyć i ograniczać niekorzystne konsekwencje.
Awantura nie jest katastrofą, jest chwilowym zachwianiem równowagi i ma
swoje pozytywne strony.
Co dobrego jest w kłótni
„Przekuj” pozorne zło konfliktu na korzyść waszego związku i przyjmij, że
przeciwdziała on rutynie i schematom, bo w kłótni komuś o coś chodzi, coś
się komuś nie podoba na tyle, że chce zmiany, a więc jakiejś nowej jakości w
waszym życiu. Zatem spięcie zawsze zmusza do działania, do odparcia
pretensji drugiej strony, jest też okazją do wyrażenia własnych poglądów na
dany temat. I to, co najważniejsze – awantura oczyszcza atmosferę i duszę.
Są osoby, które wychodzą z błędnego przekonania, że jeśli się nadąsają, albo
nie odzywają, to partner będzie wiedział, o co chodzi. Niczego nie zakładaj,
nie każdy jest na tyle empatyczny, by wiedział, co myśli druga strona.
Dlatego mów, czego chcesz od partnera i co ci się nie podoba. Sprzeczka jest
dobrą okazją do „wyrzucenia” na zewnątrz często skrywanych emocji. Ale
pamiętaj, aby uzyskać pozytywne efekty, musisz działać sensownie, musisz
nauczyć się kontrolować własne zachowanie i nie pozwolić na przeistoczenie
rokowań w otwartą wojnę.
O co właściwie mi chodzi
Częstą przyczyną wejścia na wojenną ścieżkę z ukochanym jest
niezrozumienie sedna moich pretensji. Zanim rozpoczniesz sprzeczkę,
zastanów się, o co ci chodzi, i co tak naprawdę cię w nim denerwuje. I
najważniejsze, czy sprawa ma wpływ na wasz związek i jest na tyle ważna,
żeby w ogóle o nią kruszyć kopie. Trudno za powód karkołomnej awantury
uznać rozrzucone ubrania, czy kapcie, chociaż dla osób z natury
pedantycznych jest to męcząca wada. W końcu twój partner ma wiele zalet i
tę jedną niedogodność warto zaakceptować. Taka sytuacja wymaga co
najwyżej prośby o porządek i cierpliwości, może z czasem uda się
wypracować u partnera nawyk porządkowania otoczenia. Znaj proporcje i
zachowaj siły na rzeczy naprawdę ważne, bo jeśli każda nieodpowiadająca ci
sytuacja będzie wywoływać z twojej strony zbyt silne reakcje, to zasłużysz na
miano osoby czepialskiej i gderliwej, a twój partner przestanie w ogóle
reagować. Jeśli jednak nie jesteś w stanie zaakceptować zachowania
ukochanej osoby, to warto wywołać konflikt.
Co nagle, to po diable
Najgorsze, co może ci się przytrafić, to poddanie się emocjom i utrata
kontroli nad sytuacją. Widzisz przed oczami „czerwoną płachtę”, lepiej nie
mów nic, napij się zimnej wody i/lub idź na spacer. Musisz pozbierać myśli i
rozegrać sprawę tak, aby dojść do porozumienia. W takim stanie powiesz za
dużo i nie to, co chcesz. Spróbuj zebrać myśli, przygotuj argumenty, które
powinny odpowiadać na pytanie – dlaczego ta sytuacja/zachowanie jest
niedopuszczalne. Jak już ochłoniesz, wybierz dobry moment na rozpoczęcie
„dyskusji” tzn. taki, w którym nie działają dodatkowe negatywne sytuacje
(zmęczenie, przykry telefon). Pamiętaj, każde, nawet krótkie, odwleczenie w
czasie reakcji na czyjeś grzeszki zawsze skutkuje uzyskaniem większego
dystansu, a więc osąd jest bardziej sprawiedliwy.
Smakowity deser
Każdy związek dwojga ludzi ma swoją specyfikę i do wielu nieporozumień
trzeba podchodzić indywidualnie, ale jeśli potraficie nauczyć się choć kilku z
tych uniwersalnych zasad, to na pewno będzie łatwiej wspólnie żyć.
Najprzyjemniejszy w kłótni jest ostatni etap – przemiana emocji
negatywnych w pozytywne poczucie bliskości, przebaczenia i zgody, to
najlepsza rekompensata za doznane przykrości.
Autor; Iwona Bernaciak psycholog
Warsztat „Jak osiągnąć zgodę i porozumienie w relacji”, Putnej – 4-5 luty 2012r.
POSTAWY W CZASIE KŁÓTNI , KTÓRYCH WARTO UNIKAĆ
Postawa pierwsza – częściej stosowana przez mężczyzn – ATAK. Partner,
który ją stosuje chce ukryć swoje słabości, swoje błędy. Zwala winę na drugą
osobę nie licząc się z jej uczuciami, jakie wywołują jego postępowanie.
- Kochanie, gdybyś zareagowała inaczej, nie byłbym teraz zły.
- Gdybyś tylko zrozumiała, że.. wszystko między nami wyglądałoby inaczej.
- Przecież wiesz, że nie lubię, gdy…Gdybyś tego nie zrobiła, teraz byśmy się
nie kłócili.
Mężczyzna atakując uważa, że jest na lepszej pozycji. Atak jednak zabiera
mu możliwość poznania tego, co myśli i co czuje jego partnerka.
Postawa druga – częściej stosowana przez kobiety – WYCOFANIE. Kobiety
czasem zachowują się dokładnie odwrotnie, niż atakujący mężczyźni. Mówią
i postępują tak, jakby swoim zachowaniem prowokowały całą kłótnię i
negatywnie wpłynęły na partnera. Wycofując się, przyznają partnerowi rację,
nawet wtedy, kiedy jest ona niesłuszna. Uzyskują dzięki temu „święty
spokój”, tracąc możliwość uzewnętrzniania swoich uczuć. Nie wypowiadając
ich na głos nie polepszają związku, wręcz przeciwnie, stawiają między sobą,
a partnerem niewidzialny mur. Za tym murem ukrywają swoje urazy,
poczucie wykorzystania. Przez to ich pozytywne uczucia również pozostają
zahamowane. Kiedy kobieta zbyt często w ten sposób postępuje, usuwa się w
cień, raniąc siebie samą , a z czasem ma to również zły wpływ na związek.
Postawa trzecia – SCHOWANIE SIĘ PRZED CAŁYM ŚWIATEM. W tej
postawie prym wiodą mężczyźni. Chcąc uniknąć kłótni unikają rozmowy.
Chowają się, zamykają. Często wychodzą do szopy z narzędziami, garażu,
albo innego miejsca gdzie mogą pobyć sami. Nie chcą prowokować kłótni,
wolą
więc
zniknąć
partnerce
z
oczu.
Postępując w ten sposób nigdy nie ujawniając swoich uczuć, nie otwierają
się. Ich zamknięcie się w sobie powoduje, że rozmowa nie następuje, rzeczy
sporne
nie
są
wyjaśnione,
a
uczucia
stłumione.
Taka postawa nie wyjaśnia sytuacji, a jedynie odwleka w czasie nadchodzącą
rozmowę. nie ujawnione uczucia mogą jednak uderzyć ze zdwojoną siłą.
Postawa czwarta – UDAWANIE, ŻE NIC SIĘ NIE STAŁO. Najczęściej
postawę ta prezentują kobiety. Udając, że nic się nie stało kryją przed
partnerem swoje prawdziwe uczuci. Sądzą, że zbycie partnera wszystko w
porządku i uniknięcie w ten sposób kłótni przyniesie im wewnętrzny spokój.
Niestety tłumione uczucia, kiedyś w końcu wyjdą na światło dziennie. Wtedy
konsekwencje odkładania rozmowy na później mogą być mocniejsze w
skutkach.
Aby związek nabierał mocy, był coraz trwalszy należy ze sobą rozmawiać –
dokładanie trudnych tematów na później jedynie pogarsza sytuację , a
problemy się nawarstwiają.
STRATEGIA ROZWIĄZYWANIA KONFLIKTU w 5 KROKACH:
1. O co chodzi?
Ustalcie wspólnie, co jest tak naprawdę powodem konfliktu i jego
przyczyną.
2. Co zrobić? Burza mózgów bez ograniczeń i oceny.
Zbierzcie wspólnie wszystkie możliwe rozwiązania(bez oceny),
już sam wspólnego poszukiwania rozwiązań jest już krokiem w stronę
porozumienia. Jeśli pozwolicie sobie an odrobię fantazji i humoru – w
tej fazie nie ma ograniczeń co do pomysłów, jest szansa, że
negatywne emocje opadną.
3. Wspólna decyzja
Po przeanalizowaniu pomysłów wybierzcie rozwiązanie, które jest
realne, do przyjęcia - przez każdego z was.
4. Upewnijcie się jeszcze, czy na pewno dobrze się rozumiecie i
umawiacie się na to samo (konkretnie i jasno).
5. Ewaluacja
Jeśli podjęliście pracę nad poprawą waszej komunikacji i
rozwiązywania konfliktów, dobrze jest – na spokojnie, za jakiś czas
(ważne, by nie było to w momencie kolej sprzeczki) usiąść i wspólnie
zobaczyć, jakie są rezultaty. Jest się czym ucieszyć z czego
wyciągnąć wnioski. To zachęca do dalszej współpracy
Warsztat „Jak osiągnąć zgodę i porozumienie w relacji”, Putnej – 4-5 luty 2012r.
ZASADY UCZCIWEJ KŁÓTNI
W funkcjonalnym związku lub małżeństwie, oboje partnerzy zaangażowani
są w proces radzenia sobie z różnicami. Nie pozostają oni w ciągłym
konflikcie i nie przystosowują się do konfliktów zacierając różnice. Dążą do
kontaktu i kompromisu. Dobrze funkcjonująca para ma problemy, walczy i
uczy się jak walczyć uczciwie. Uczciwa walka charakteryzuje się:
1. Pozostawaniem na obszarze zachowań asertywnych (szanowanie
siebie wzajemnie), a nie zachowań agresywnych (dążenie do "dopadnięcia"
drugiej osoby bez względu na koszty).
2. Trzymaniem się teraźniejszości. Unikaniem wyliczania win.
Mówieniem raczej: "Spóźniłeś się na obiad. Jestem zła. Chciałam, żeby
wszystko było ciepłe i smaczne" - niż: "Jak zwykle spóźniłeś się na obiad.
Pamiętam dwa lata temu na wakacjach gdy..." itd
3. Unikaniem robienia wymówek i trzymaniem się konkretnych
obserwowalnych faktów.
4. Unikaniem ocen. Posługiwaniem się komunikatami "ja”, które
wskazują na branie odpowiedzialności za siebie.
5. Uczciwość wymaga dokładności, pójścia bardziej w kierunku sedna
sprawy niż zgadzania się za wszelką cenę czy perfekcjonizmu.
6. Unikaniem kłócenia się o szczegóły. "Spóźniłeś się 20 minut”, "Nie,
tylko o 13 minut".
7. Unikaniem oskarżania.
8. Używaniem aktywnego słuchania. Powtórz drugiej osobie co
usłyszałeś z tego co powiedziała. Uzgodnij czy dobrze ją zrozumiałeś zanim
zaczniesz odpowiadać.
9. Walczcie o jedną sprawę na raz.
10. Jeżeli nie jesteś obrażany, trzymaj się. Jest to szczególnie ważne. Idź
bardziej w kierunku rozwiązania niż udowodnienia, że masz rację.
Gdy reguły nie są jawne, stanowią dużo większą okazję do konfliktu.
Zdrowe, funkcjonalne zasady pozwalają każdemu w związku, czy rodzinie,
na korzystanie z pięciu wolności.
W tego rodzaju systemie każda osoba ma dostęp do swoich naturalnych
zasobów.
PIĘĆ WOLNOSCI
Terapeutka rodzinna Virginia Satir nazywa te zasoby pięcioma
wolnościami:
1. Wolność do postrzegania i słyszenia (percepcji) tego co jest obecne
tutaj i teraz, a nie tego co było, będzie czy powinno być.
2. Wolność do myślenia tego co się myśli, a nie tego co powinno się
myśleć.
3. Wolność do czucia tego co się czuje, a nie tego co powinno się czuć.
4. Wolność do pragnienia i wybierania tego czego się chce, a nie tego
czego powinno się chcieć.
5. Wolność do wyobrażania sobie swojej własnej samorealizacji, a nie
grania sztywnej roli, czy ciągłego troszczenia się o bezpieczeństwo.
Funkcjonalne zasady pozwalają na plastyczność i spontaniczność. Błędy są
traktowane jako okazje do rozwoju. Zawstydzanie jest surowo zakazane.
Dobre, funkcjonalne zasady promują radość i śmiech. Każda osoba jest
postrzegana jako wyjątkowa, cenna i niepowtarzalna
Źródło: Jhon Bradshaw, Zrozumieć rodzinę
Warsztat „Jak osiągnąć zgodę i porozumienie w relacji”, Putnej – 4-5 luty 2012r.
PODUMOWUJĄC:
Czego robić nie wolno
Nie wyzywaj, nie obrażaj, oceniaj zachowanie, a nie człowieka (jest
różnica między nazwaniem kogoś „beznadziejnym głupkiem”, a
stwierdzeniem, że jego zachowanie było „głupie”)
Nie wywlekaj problemów na widok publiczny, to wasze sprawy i
nikomu nic do tego (nie stawiaj rodziny bądź przyjaciół w niezręcznej
sytuacji)
Nie stosuj „sprzedaży wiązanej” – każdy konflikt powinien dotyczyć
tylko jednej sprawy
Nie twórz własnych teorii psychologiczno-spiskowych, zanim nie
wysłuchasz drugiej strony (każdy ma prawo do obrony)
Nie zakładaj z góry, że to ty masz rację
Nie przerywaj rozmówcy
Nie czekaj zbyt długo z pretensjami, bo nagromadzenie złych emocji
spowoduje niekontrolowany wybuch
Nie licz na to, że sprawa ucichnie i rozwiąże się sama
Nie obiecuj, jeśli nie możesz dotrzymać słowa
Co robić należy
Przed wyrzuceniem „kawy na ławę” choć na chwilę wróć myślami do
jakiegoś miłego przeżycia z przeszłości waszego związku, to może
trochę złagodzić złe emocje
Powiedz ukochanej/ukochanemu, co czułeś w sytuacji o której
rozmawiacie (było mi przykro, wstydziłam się za ciebie, poczułam się
źle itp.)
Słuchaj i nie okazuj zniecierpliwienia
Staraj się zrozumieć argumentację partnera
Unikaj pesymizmu w myśleniu, miej nadzieję na lepsze
Przeproś, jeśli uznasz, że przesadziłeś w ocenach i zachowaniu
Okaż chęć porozumienia i otwartość na zmiany
Ustalcie wspólnie nową strategię, jeśli podobna sytuacja znowu się
powtórzy
Do czego masz prawo
Wyrażać własne poglądy i uczucia
Zdenerwować się
Popełniać błędy - jesteś człowiekiem, możesz się mylić lub postąpić
pochopnie (uwaga: rozsądny człowiek myli się raz i uczy się na
swoich błędach, więcej pomyłek to już nawyk)
Zmieniać zdanie
Prosić o coś
Odmawiać czegoś
Autor; Iwona Bernaciak psycholog
Warsztat „Jak osiągnąć zgodę i porozumienie w relacji”, Putnej – 4-5 luty 2012r.
POTRZEBY I UCZUCIA
EMOCJE - jeden z naszych podstawowych "potencjałów". Sygnały z ciała
mówią nam o potrzebach, o ich braku, o zaspokojeniu. Są wykorzystywane
do pomocy w efektywnym dbaniu o siebie. Emocje (często rozpoznawane
dzięki sygnałom z ciała) są bezpośrednim wyrażeniem rzeczywistości w
przeciwieństwie do myśli, które są tłumaczeniem lub analizą naszych
doświadczeń. Emocje przekazują nam ważne informacje o tym czego
potrzebujemy, czego pragniemy, jak chcemy osiągnąć zmianę. Złość daje
nam siłę i ochronę. Strach uczy mądrości i oceny sytuacji. Smutek umożliwia
skończenie z przeszłością i przejścia przez zdarzające się w życiu straty.
Wstyd uświadamia nam, że jesteśmy ludźmi i mamy ograniczenia. Wstyd
mówi nam, że potrzebujemy pomocy i możemy popełniać błędy. Wina
kształtuje sumienie.
Schemat potrzeb człowieka
Lista uczuć i emocji