jak sie uczyc id 224391 Nieznany

background image

Jak
szybko
i skutecznie
nauczyć się
imion
swoich uczniów?

Autorzy:

Emilia Badurek, Dorota Czaja, Joanna Fiałkowska, Renata Zuzanna Jarosik,
Zbigniew Karczewski, Joanna Kowalczyk, s. Irena Konopka, Anna Kostro,
ks. Zbigniew Paweł Maciejewski, ks. Mariusz Pohl, Danuta Rzepka, Aleksandra
Smutnicka, ks. Krzysztof Szota, s. Krystyna Szweda, Katarzyna Wawrzyniak,
Katarzyna Wesner-Macura, Aneta Wilczyńska, Hanna Zagroba, Anna Zasada-
Wyrzykowska

Stowarzyszenie Pedagogów NATAN

http://natan.pl http://gorliwiec.pl

Poradnik w formie PDF – nie zmieniając treści i nie pobierając opłat – można umieszczać na
stronach www, przesyłać mailem i kserować.

background image

2

Wstęp

Poradnik „Jak szybko i skutecznie nauczyć się imion
swoich uczniów?” napisał się sam…

I jest to prawda, choć wymaga ona pewnego rozwinięcia, by nie wymagać
wiary w cuda tam gdzie był tylko ciekawy pomysł i eksperyment.
W serwisie http://gorliwiec.pl, będącym jednym z wielu serwisów
prowadzonych

przez

Stowarzyszenie

Pedagogów

NATAN

(http://natan.pl) umieszczono WIKI

1

a następnie zaproszono tam

użytkowników owych serwisów. Poproszono ich o podzielenie się
własnym doświadczeniem, wiedzą i pomysłami w jednej konkretnej
dziedzinie – uczenia się imion.
Autorzy samodzielnie wpisywali i poprawiali teksty i tak (praktycznie
w dwa tygodnie) powstał Poradnik.
Reszta pracy polegała tylko na skopiowaniu tekstów, poprawieniu ich
zgodnie z sugestiami Worda, opatrzeniu tytułem i wstępem,
wygenerowaniu pliku PDF.
Proszę Poradnik traktować jako bardzo roboczy, pośpieszny zapis. Stąd
błędy czy nieporadności stylistyczne i inne. Nie można też Poradnika
traktować jako wyroczni – sam tekst zawiera wewnętrzne polemiki.
Mam jednak nadzieję, że tekst ten będzie przydatny dla nauczycieli
i wychowawców.
Poradnik w formie PDF – nie zmieniając treści i nie pobierając opłat –
można umieszczać na stronach www, przesyłać mailem i kserować.
ks. Zbigniew Paweł Maciejewski

http://natan.pl
http://gorliwiec.pl

1

Co to jest WIKI? Zobacz: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wiki

background image

3

Poradnik

Sposób jest trochę czasochłonny. Przygotuj dla każdej klasy komplet
wizytówek formatu A6. Na każdej eksponowane imię i mniej
eksponowane nazwisko. Najlepiej będzie jak wydrukujesz je korzystając
z korespondencji seryjnej z funkcji "etykiety". Do wydrukowania weź
możliwie najgrubszy papier.

Na początku lekcji rozdaj wizytówki (przy okazji masz sprawdzoną
obecność). Powiedz uczniom, by położyli je na ławkach tak, byś widział je
chodząc po klasie.

Możesz wizytówki rozdawać na każdej lekcji albo polecić uczniom, by
sami przechowywali je w zeszycie. W drugim przypadku spodziewaj się,
że będą ginąć.

Wersja mało staranna i mniej estetyczna. Powiedz uczniom, by na
kartkach napisali swoje imię. Kartki mieli wyłożone na ławkach
i przechowywali je w zeszytach na kolejne lekcje.
(ks. Zbigniew Paweł Maciejewski)

Przy sprawdzaniu obecności wywołuj uczniów po imieniu. Dzięki temu
łatwiej skojarzysz imię z twarzą (dlatego trzeba na tę twarz spojrzeć).
Poza tym dobrym sposobem na szybkie zapamiętywanie czegokolwiek,
nie tylko imion, jest porządne wyspanie się przed zajęciami. Jeśli jesteś
przemęczony, znerwicowany i "przewlekle" niewyspany to twoje wysiłki,
żeby zapamiętać imiona uczniów spełzną na niczym i możesz przypłacić
to jedynie frustracją i utratą zdrowia, zarówno psychicznego jak
i fizycznego. Pamiętaj, że jesteś tylko człowiekiem i mylenie się jest
wpisane w Twoją naturę. Powoli zapamiętasz wszystkich bardziej lub
mniej "bezboleśnie". Pamiętaj, że po kilku miesiącach warto by było
kojarzyć choć liderów klasy. Milczków zawsze zapamiętuje się wolniej.
(Zbigniew Karczewski)

Jeśli masz trudności w zapamiętaniu imion to powiedz uczniom..., że
masz trudności w zapamiętaniu imion. Przeproś ich od razu, że
wielokrotnie będziesz ich prosił o przypominanie imienia. Ułatwi ci to
właśnie ciągle proszenie o przypomnienie. Dzięki temu zyskasz

background image

4

przychylność uczniów i pokażesz im, ze nie jesteś chodzącą encyklopedią.
Oni lubią szczerość jak koń owies.
(ks. Zbigniew Paweł Maciejewski)

Poświęć lekcję na poznanie 3-4 imion. Zrób to w formie zabawy,
korzystając z różnych okazji i przerw w czasie normalnego prowadzenia
zajęć: "Dziś będę się uczył imion Ani, Roberta, Joanny i Jana";
"Pomodlimy się z "Anią, Robertem, Joanną, Janem i wszystkimi innymi";
"Proszę o uwagę Anię, Roberta, Joannę, Jana i całą klasę innymi";
"Dziękuję wam wszystkim a szczególnie Ani, Robertowi, Joannie,
Janowi".
(ks. Zbigniew Paweł Maciejewski)

Do tego sposobu na poznawanie imion najlepiej by było, gdyby uczniowie
siedzieli w kręgu (choć nie jest to niezbędny warunek). Poproś, żeby
każdy z nich przedstawiając się, dodawał określenie swojego wyglądu, np.
Krzysiek z czarnymi włosami, piegowata Kasia, ruda Gabrysia, itp.
Bardzo podobnym sposobem jest poprosić, aby do swoich imion
dodawali umiejętności, bądź cechy, które posiadają, np. śpiewająca
Gosia, Wojtek koszykarz, gadatliwa Basia, itp.
(Hanna Zagroba)

Dobrym sposobem jest też dodanie do imienia jakiegoś gestu np.: takiego
który obrazuje charakter ucznia. Nazywam się Kasia i zawsze jestem
uśmiechnięta (palcem rysuję duży uśmiech). Gdy wszyscy przedstawią się
w ten sposób, dobrze jest zrobić małą powtórkę.
(Katarzyna Wesner-Macura)

Do wykorzystania w młodszych klasach i małych grupach.
Jeśli są to klasy 1-3 przygotuj samemu (np. na komputerze) duże kwiatki,
serca itp. z miejscem na imię i wydrukuj to na kolorowym papierze.
W starszych klasach przygotuj tylko kolorowy papier i poproś o zrobienie
własnej wizytówki w postaci ulubionego wzoru (podobnie kwiatki, serca
itp.).
Wizytówki przypinamy do ubrania (można też wykorzystać klejący
dwustronny papier, żeby nikt nie ukłuł się szpilką). Tak przygotowane
wizytówki przechowywać w zeszycie i przypinać na kolejne lekcje, dopóki
nie zapamiętamy imion.
(Joanna Kowalczyk)

background image

5

W młodszych klasach wykorzystaj piosenkę "Czy wy wiecie, że jesteście
świątynią" podkładając w tekście imiona dzieci. One same mogą dawać
propozycję kogo wybierać. W ten sposób mamy przerwę wśród lekcyjną
i zapamiętujemy imiona.
(s. Irena Konopka)

W grupie zerowej wykorzystaj piosenkę "Witaj Zosiu, witaj Zosiu jak się
masz. Wszyscy Cię lubimy, wszyscy Cię lubimy bądź wśród nas" (na
melodię "Panie Janie"). Warto przed spotkanie mieć przygotowany spis
dzieci. Wywołane dziecko wstaje lub daje ręka znak gdzie jest i czy czuje
się przywitane.
(Katarzyna Wawrzyniak)

Podczas odpytywania dzieci wykorzystaj małą piłkę albo jeżyka (igelitowy
pompon). Rzuć piłeczką do osoby, która ma odpowiedzieć na pytanie. Po
złapaniu piłeczki dziecko mówi swoje imię i odpowiada na zadane
pytanie.
(s. Irena Konopka)

W czasie lekcji poproś trzy osoby na środek, które będą odpowiadały na
pytania. Pytania zadawać będą dzieci z klasy. Podczas kierowania pytania
mówią imię dziecka, które ma odpowiedzieć na pytanie. Możesz wziąć
następne osoby mniej śmiałe w klasie i powtórzyć styl pytania.
(s. Irena Konopka)

Poproś grupę, by usiadła w kręgu. Dziecko mówi swoje imię, następne
dziecko powtarza to imię i dodaje swoje. Kolejne podaje imiona
poprzedników i na końcu swoje. Możesz to zrobić w formie gry - kto nie
powtórzy imion w odpowiedniej kolejności - odpada.
(Dorota Czaja)

Na początku każdej lekcji sprawdzaj obecność odczytując listę
z dziennika. Po dwóch miesiącach regularnego czytania znasz listę prawie
na pamięć, a w trzecim miesiącu dobrze wiesz, kto się podniesie przy
kolejnym nazwisku.
Jeśli masz chwilowy zanik pamięci w trakcie lekcji, dyskretnie zajrzyj na
początek zeszytu ucznia. Jeśli przypilnowałeś na pierwszej lekcji aby
wszyscy podpisali zeszyty, masz problem z głowy.
(Irena Wolska)

background image

6

Ustaw dzieci w kręgu (potrzebna jest parzysta liczba osób - jeśli jest
nieparzysta dołącz do grupy). Poproś, aby odliczyli do dwóch
i zapamiętali swoje nr. Następnie jedynki obracają się do dwójek
i przedstawiają się (imię, coś charakterystycznego o sobie np. Joanna,
lubię psy, mam owczarka), a potem dwójki przedstawiają się jedynkom.
Następnie wracają do pierwotnego układu w kręgu. I zaczynamy. Jedynki
(po kolei) mówią taką kwestię: "Moja lewa rękawiczka powiedziała mi, że
ma na imię ..... i lubi....", zaś dwójki mówią: "Moja prawa rękawiczka
powiedziała mi, że ma na imię .... i lubi..."
Wprowadzenie nietypowego zwrotu, bardzo pomaga w zapamiętywaniu.
(Joanna Fiałkowska)

Podczas lekcji poproś do odpowiedzi osoby z imionami na literę
np. „a” i tak po kolei z alfabetu na następnych lekcjach.
(s. Irena Konopka)

Repetitio mater studiorum est. Kiedy zadasz uczniom jakąś pracę
samodzielną, do wykonania w ciszy, powtarzaj sobie w myślach ich
imiona patrząc na konkretną osobę. Możesz robić dokładnie to samo
kiedy jesteś na dyżurze na korytarzu.
(Renata Zuzanna Jarosik)

Na początku roku szkolnego, zaraz na pierwszej lekcji nauczyciel robi
z klasami I ich wizytówki. Dzieci wycinają kwiatki lub inne kształty np.
samochodziki ozdabiają je według uznania. Kiedy wizytówki są
przygotowane każde dziecko wstaje i mówi głośno swoje imię i kilka słów
o sobie jeśli umie pisać nauczyciel pomaga podpisać wizytówkę imieniem
lub zdrobnieniem. Następnie przypnij wizytówkę dziecku. Podaj Mu rękę
i powiedz: " Witam Ciebie ......, ja jestem...............". Dzieci noszą swoje
wizytówki również na przerwach. Wizytówki przypinamy tak długo aż
zapamiętamy imiona dzieci. Kiedy zapamiętasz czyjeś imię zwracasz się
do niego i prosisz o zdjęcie wizytówki.
(A. Zasada-Wyrzykowska)

Zrób wspólną fotografię (to ważne - ty razem z uczniami, a nie
fotografowanie uczniów), wydrukuj ją na A4. Na następnej lekcji poproś,
by uczniowie podpisali się na zdjęciu. Masz ściągę (na lekcję i do domu)
oraz pamiątkę.
(ks. Zbigniew Paweł Maciejewski) na podstawie doświadczenia
ks. Mariusza Pohla

background image

7

Dla młodszych dzieci.
Ustaw dzieci w dwóch kręgach, odwrócone do siebie plecami. W takt
rytmicznej muzyki, poruszają się jeden krąg w lewo, drugi w prawo.
W wybranym przez siebie momencie powiedz słowo "Imię". Wtedy dzieci
odwracają się i podając sobie ręce przedstawiają się sobie. Gdy dzieci
powiedzą swoje imię powiedz wymyślone przez siebie hasło dające znak
do dalszej zabawy. Katecheta także uczestniczy w tej zabawie. Przed
rozpoczęciem zabawy oczywiście wytłumacz dzieciom jej zasady.
(Renata Zuzanna Jarosik)

1.Proponuję na Radzie Pedagogicznej by uczniowie byli zaopatrzeni
w identyfikatory ze swoją fotką , imieniem i nazwiskiem.
2. Uczniów o tych samych imionach ponumeruj: np. Ania 1, 2, 3
3. Nie ma problemu z zapamiętywaniem imion uczniów dających nam
"w kość" i takich sami szybko zapamiętujemy. Pamiętamy imiona
uczniów aktywnych. Gorzej z cichymi i tych trzeba zapamiętać jako
"cichych i pokornych" i sami im nadać takie dodatkowe przydomki
o których oni nie będą wiedzieli gdyż są wrażliwcami - będzie łatwiej .
(Danuta Rzepka)

Metoda dobra i na zajęcia w klasie i na spotkanie grupy dziecięcej
w parafii. Wymaga znajomości piosenki "Bingo". Ustaw dwa kręgi osób,
jeden wewnątrz drugiego, twarzą do siebie. Tworzą się pary z osób
stojących naprzeciwko siebie. Pary biorą się za ręce. Tańczą w rytm
piosenki "Bingo" dookoła kręgu. Gdy dochodzi do momentu
wypowiadania liter ze słowa "Bingo" osoby z zewnątrz kręgu przesuwają
się, podając rękę "na przywitanie" osobie wewnątrz kręgu. Krąg
wewnętrzny nie rusza się. Gdy dojdziemy do litery "O" podajemy rękę
osobie, na którą wypada literka "O", wypowiadamy swoje imię, i z tą
osobą tańczymy następną kolejkę przy tej samej piosence. Katecheta czy
animator musi zaobserwować, czy mniej więcej wszyscy już się sobie
przedstawili. Od tego zależy ilość powtarzanych kolejek śpiewania
piosenki.
(Renata Zuzanna Jarosik)

Metoda pracochłonna przeznaczona dla małych dzieci klasa zerowa lub
pierwsza, lecz warta włożonej w nią pracy. Przygotuj dla każdego dziecka
wzór postaci dziewczynek i chłopców. Rozdaj dzieciom poproś żeby
pokolorowały według uznania i jeśli potrafią napisały swoje imię.
Dzieciom, które nie potrafią się podpisać musisz pomóc. Następnie
poproś dzieci, by przedstawiły się przywieszając do tablicy swoją postać.

background image

8

Jeśli jest klasa zerowa możesz umieścić postacie na gazetce w klasie.
Następne spotkanie rozpocznij od rozdania dzieciom ich postaci będzie to
dla ciebie czas na przypomnienie sobie ich imion. Można również
spróbować samemu zgadywać do kogo należy dana postać.
(Katarzyna Wawrzyniak)

1) Do nauki imion świetnie nadaje się zabawa "każdy kto..." (klasy
młodsze). Stajemy w kręgu (lub czymś podobnym ;) ) i katecheta mówi
przykładowo "każdy kto ma imię na literę A robi krok do przodu". Dzieci
wychodzą na środek, pytamy jakie to imiona mają (przy okazji ćwiczymy
głoski, literki, alfabet). Powtarzamy, aż wszystkie dzieci zostaną
przedstawione. Na koniec takiej zabawy robię "rundkę specjalną" dla
pani: dzieci podają literę a ja powtarzam imiona i staram się wskazać
osoby, które je mają. Oczywiście nie udaje mi się bezbłędnie.
2)Obowiązkowym jest czytanie listy obecności według imion i nazwisk na
początku każdych zajęć.
3)Uciszając, pytając, sprawdzając cokolwiek - zawsze używamy imienia
dziecka.
4)Dobrze jest poświęcać dzieciom czas poza lekcjami (przerwy, krótkie
wycieczki, różne kółka, schole itp) To też pomaga w zapamiętaniu imion.
(Anna Kostro)

1.Katechizowani rozmawiają przez 5 minut w parach, opowiadając o sobie
to, co uznają za ważne i istotne do zaprezentowania w grupie. Następnie
osoba A prezentuję osobę B, natomiast osoba B, osobę A. Może to uczynić
w dowolny sposób, albo w sposób zaproponowany przez ciebie,
np. w formie „Teleexpresu”, „reklamy”, „historii życia”.
1a. Możesz też podejść z humorem, metoda ta sprawdza się szczególnie
w grupach zamkniętych, trudnych i nieśmiałych. Podziel grupę w pary,
jedna osoba jest filiżanka, druga spodeczkiem (ostatnio ktoś z grupy się
"zbuntował" i para była kubeczkiem i łyżeczka, tez dobre!) W parach
osoby opowiadają o sobie kilka zdań, a następnie na forum przedstawiają
się wzajemnie, np; moja filiżanka ma na imię...., bardzo lubi....często....
i zmiana osoby: moj spodeczek ma na imię..., lubi....itp. Łatwiej
zapamiętać imię, kojarząc je z pewnymi cechami. pamiętam żeby nie było
za dużo informacji.
2. Prezentacja imion z piłką. Katecheta podaje swoje imię i rzuca piłkę do
jednego z uczniów, wypowiadając swoje imię i odrzuca piłkę do następnej
osoby wywołując jej imię.

background image

9

3. IMIĘ I NASTRÓJ

Istotą tej metody jest przedstawienie imion w powiązaniu z nastrojem,
w jakim są wypowiadane.

PRZEBIEG:
• tworzymy krąg
• każdy z uczestników kolejno wypowie swoje imię w podanym przez
katechetę nastroju
• podajemy nastrój: bardzo smutno, bardzo wesoło, krzycząc, pytając,
nieśmiało, z rezygnacją itp.
• Podajemy kierunek prezentacji
• Uczniowie kolejno wypowiadają imiona w podanym nastroju
• Zmiana nastroju następuje po wypowiedzeniu się wszystkich
uczestników
• Powtarzamy zabawę kilkakrotnie
• Czas trwania ok. 10 min
• Grupa nieliczna max. 15 osób
• prowadzący rozpoczyna pierwszy
(s. Krystyna Szweda)

Poproś uczniów przy każdej okazji kiedy ich pytasz, by podpowiedzieli ci
imię danego ucznia.
(s. Irena Konopka)

Wyczytuj z listy obecności uczniów przez około miesiąc tylko używając
imion i miej kontakt wzrokowy z tymi uczniami, urozmaiceniem będzie
czytanie od nr 1 i od numeru ostatniego na liście.
(Danuta Rzepka)

Posadź uczniów w ławkach według dziennika i podczas sprawdzania
obecności zapamiętuję imiona i gdzie kto siedzi.
(s. Irena Konopka)

Usiądź z dziećmi w kręgu. Weź do ręki maskotkę (miś, krasnoludek,
słonik...itp.) Rozpocznij przedstawianie się mówiąc: To jest (np. miś)
(w tym miejscu pokaż tę maskotkę). Dostałam go od mojego przyjaciela
a ja jestem.....(tu przedstaw się). Podaj maskotkę dziecku obok i wyjaśnij:
Teraz będziecie się przedstawiać mówiąc w następujący sposób: To jest

background image

10

miś, dostałem go od (imię osoby siedzącej obok) a ja jestem.... (tu dziecko
mówi swoje imię).
(Renata Zuzanna Jarosik)

Poproś pierwsze dziecko w ławce o podanie imienia. Powtórz imię za nim.
Teraz poproś, aby drugie dziecko podało swoje imię. Powtórz imię
pierwszej i drugiej osoby. Następnie imię swoje mówi trzecie dziecko.
Powtarzasz imię pierwszego, drugiego i trzeciego ucznia. I tak aż do
ostatniego. Upominaj dzieci, aby Ci nie podpowiadały, kiedy próbujesz
sobie przypomnieć imiona. Następnie, kiedy już dojdziesz do końca,
pozwól dzieciom zmienić szybko miejsca, a Ty odwróć się tyłem do nich.
Na umówiony znak odwróć się z powrotem do dzieci i spróbuj powtórzyć
imiona wszystkich dzieci. Prowadź taką zabawę przez kilka lekcji. Po
trzech - czterech rozpoznasz bezbłędnie imiona wszystkich swoich
uczniów, a dzieciom spodoba się, jeśli w zabawie popełnisz błąd. Już
przez tę zabawę zdobywasz ich sympatię.
(Aneta Wilczyńska)

W nowo poznawanej klasie pytaj uczniów o imię kolegi/koleżanki
siedzącej obok - dodatkowo uczniowie zapamiętają swoje imiona.
Możesz poprosić by wywołana osoba wskazała następną - po imieniu - do
kolejnej odpowiedzi.
(Aleksandra Smutnicka)

Każdy uczestnik pisze drukowanymi literami, w pionie swoje imię (litera
po literze). Następnie stara się opisać siebie przy pomocy różnych,
charakteryzujących go cech pozytywnych, w taki sposób, by jego imię
utworzyło "hasło główne". Cechy zapisujemy w formie przymiotników.
Jedna wersja jest taka, że cechy mają się rozpoczynać na kolejne litery
imienia. Druga zaś taka, że mogą się zaczynać na kolejne litery lub
stanowić ich część. Dobrze byłoby używać w tej metodzie wersji
skrótowych imion ze względu na różnorodność imion w grupie
i zróżnicowaną ich długość, tak aby wszyscy mniej więcej w tym samym
czasie skończyli pracę. Poproś o prezentację krzyżówek.
Inna wersja: poproś o przedstawienie się i podanie cechy zaczynającej się
na tę samą literę co imię. Np. Zuzanna - zaradna. Ważne, by uczestnicy
tej zabawy wyszukali swoje cechy pozytywne.
(Renata Zuzanna Jarosik)

Proponuję zabawę, którą często stosuję na koloniach, kiedy spotykam się
z nieznaną grupą. Nie tylko ja ich nie znam, ale oni nie znają się

background image

11

nawzajem, więc w nowej klasie np. I gimnazjum albo pierwszej
ponadgimnazjalnej nadaje się. Uczniowie mogą siedzieć w kręgu, albo
w ławkach, ale lepiej jakby się widziały.
Potrzebny jest rekwizyt , powiedzmy zwykła łyżka. Zaczynamy
improwizowanym dialogiem, na przykład tak :

■ Czy wy wiecie , co ja tu mam ? (tajemniczo, albo jakoś tak ciekawie)
■ Łyzka (zwykle już są zaciekawione, odpowiadając już da się wyczuć, że
dadzą się wciągnąc w konwencję zabawy).
■ Ale jaka!? To jest bardzo cenna złota łyżka, którą dostałam od mojego
dziadka, a dziadek dostał od mojego pradziadka, a pradziadek dostał od
mojego prapradziadka, który dostał ją od ostatniego króla Polski, a ja się
nazywam Emilia i przekazuję ją tobie.

I teraz po kolei ( koniecznie po kolei, bo celem zabawy jest zapamiętać
imiona i nie może być zbyt trudno) dzieciaki powtarzają całą kwestię
zaczynając od osoby, od której dostali łyżkę czyli. To jest złota łyżka, którą
dostałem od p. Emilii, a pani Emilia dostała ją od swojego dziadka.
Jak grupa jest duża można darować sobie prapradziadka.
(Emilia Badurek)

Jeśli jest to możliwe, ustal uczniom stałe miejsca, przynajmniej na dwa
pierwsze miesiące nauki. Stałe miejsca bardzo pomagają w skojarzeniu
imion uczniów. Ponadto można sobie przygotować "ściągę", rozrysowując
ustawienie ławek w sali i wpisując imiona osób przyporządkowane do
miejsc. W ten sposób szybko zapamiętamy imiona uczniów.
(Joanna Fiałkowska)

Zaczynając pracę w sześciolatkach, poproś dzieci aby przyniosły swoje
ulubione przytulanki. Koniecznie nie zapomnij również zabrać ze sobą
jakiegoś misia. Rozpocznij spotkanie od przedstawienia maskotki,
powiedz coś o niej np.: kto ci ja dał, dlaczego jest taka ważna itp.,
następnie powiedz swoje imię. poproś dzieci żeby zrobiły to samo.
Dzieciaczki mówiąc o misiu, opowiadają tak na prawdę o sobie.
(Anna Zasada-Wyrzykowska)

Podczas lekcji, kiedy mamy pracę w grupach możesz poprosić uczniów by
po skończonych zadaniach ocenili wkład pracy poszczególnych dzieci.
Punkty za udział(O-5) odpowiedzialny za grupę przedstawia np. Krzysiek
(w tym momencie uczeń wstaje) zasługuje na ...tyle punktów dlatego,

background image

12

że.... i następuje dalsza wypowiedź. W ten sposób zapamiętasz osobę
i jego imię.
(s. Irena Konopka)

Poproś by uczniowie , których imion zaczynają się na literę A - wstali
i wymienili głośno swoje imię, później to samo z B itd...
(Danuta Rzepka)

Program z imienia - w gimnazjum, szkole ponadgimnazjalnej
wykorzystuję akrostych z imieniem uczni, prosząc by każdy opisał siebie
pozytywnie. Można kartkę z imieniem przypiąć do ubrania i w rundce
przejść wraz z całą klasą. Oczywiście robię to ćwiczenie razem z nimi.
Zauważam, że zaufanie, jakim obdarzam uczniów przedstawiając się
w ten sposób szybko przełamuje lody.
(Aleksandra Smutnicka)

A może z piosenką?
Jest taka piosenka:
"Ani ojciec (tata), ani matka (mama),
tylko Panie ja
Muszę więcej modlić się"
Możemy śpiewać inaczej- używając imion dzieci, po kolei tak jak siedzą
w ławkach : "Ani Tomek, ani Ola , tylko Panie ja itd.
Jeśli dzieci się znają, szybko podchwycą, wystarczy tylko ustalić zasady
zabawy . Jeśli klasa się nie zna będzie to trochę wolniej, ale też może być
sympatycznie.
(Emilia Badurek)

Tablo - zdjęcie klasy z nauczycielami (nauczycielem/katechetą).
Na Śląsku Cieszyńskim pod koniec roku szkolnego można podziwiać
zdjęcia absolwentów szkół średnich w witrynach sklepów.
Wg mnie dobrym pomysłem byłoby zrobienie takiego tablo na początku
edukacji (początek szkoły podstawowej, gimnazjum, średniej) i powiesić
w klasie. Można zerkać na zdjęcie (oczywiście podpisane) jak się zapomni
jak kto się nazywa. No a pod koniec danego poziomu edukacji można
sprawdzić jak szybko się zmieniamy (nie tylko uczniowie)
Katarzyna Wesner-Macura)

background image

13

Metoda dobra do zapoznania się grupy osób ze sobą: siadamy w grupach
po 8-10 osób, rozdajemy kartki i prosimy by każdy napisał swoje imię.
Następnie by na literę rozpoczynającą imię napisał zawód/roślinę.
Później rozpoczynamy od kogoś odczytywanie wg schematu: druga osoba
mówi swoje po powtórzeniu poprzedniej, trzecia osoba przedstawia się po
powtórzeniu dwóch wcześniejszych itp. I mamy przykładowo: (1) Ania jak
ambasador/ananas (2)Ania jak ambasador/ananas, a ja Marek jak
marynarz/mak

(3)

Ania

jak

ambasador/ananas,

Marek

jak

marynarz/mak, a ja Renata jak rybak/róża itd.
Metoda przydatna na spotkaniach z młodzieżą/rodzicami: rozdajemy
kartki, prosimy o napisanie pionowo imion w formie, jaką lubimy
(np. zdrobniale). Następnie prosimy o wypisanie swoich zalet na litery
występujące w imieniu. Przykład: ANIA Ambitna Niesmutna Inteligentna
Atrakcyjna (jeśli nie występuje jakaś cecha realnie - można ją stworzyć,
co da dodatkowy pozytywny efekt). Następnie prosimy by odczytywać
imię i jedną wybraną cechę. W przypadku spotkań rozpoczynania
systematycznych z dorosłymi/rodzicami, którzy nie tworzą zgranej grupy
proponuję, by czytały tylko te osoby, które chcą.
(Anna Kostro)

Gdy już będziesz znał mniej więcej imiona uczniów możesz pobawić się
w odgadywanie imion po głosie z zamkniętymi oczyma. Zaproponuj
uczniom by podawali np. cechy swego charakteru (lub np. co lubią jeść)
a Ty z zamkniętymi oczyma odgaduj imiona.
(Renata Zuzanna Jarosik)

Historie i doświadczenia

Mam zeza. Przydawało się to w trakcie gry w koszykówkę (przeciwnik
nigdy nie widział, gdzie ja patrzę), ale bardzo utrudnia pracę w klasie.
Nigdy nie udaje mi się wzrokiem wywołać kogoś do odpowiedzi, udzielić
głosu w dyskusji czy uciszyć. Uczniowie nie wiedzą do kogo się zwracam.
Poznanie imion w takim przypadku ma szczególne znaczenie.
(ks. Zbigniew Paweł Maciejewski)

Jestem wzrokowcem i ucząc się imion dzieci na początku roku szkolnego
proszę moje koleżanki, szczególnie z pierwszych klas, by nie zmieniały
miejsc dzieciom przez najbliższe dwa tygodnie. Po pierwszej lekcji
zapisuję sobie na wcześniej przygotowanej kartce z narysowanymi

background image

14

ławkami imiona dzieci. Pozwala mi to na następnej lekcji sprawdzić ile
udało mi się zapamiętać i zwracać się do dzieci po imieniu.
(Katarzyna Wawrzyniak)

Gdy rozpoczynam zajęcia z uczniami klasy pierwszej zaczynam od zabawy
ułatwiającej nawiązywanie relacji. Potrzebne mi są do tego arkusze
papieru (kartki z dużego bloku)z narysowanym środkiem kwiatka (dość
dużym)i pisaki. Przy jednej kartce pracuje 3-4dzieci. Zaczynamy od
dorysowania płatków kwiatka - tyle płatków, ile osób. Do środka
wpisujemy to co nas łączy (np. wszyscy mamy literkę A w imieniu,
wszyscy lubimy lody). Zaś na płatku każdy wpisuje to co odróżnia go od
innych w tej grupie (np. mam rude włosy). Forma zapisu może być
rysunkowa. Następnie praca jest podpisywana imionami dzieci (płatek -
imię). Zbierając kartki uzyskuję informacje nie tylko o imionach dzieci,
ale i o ich zainteresowaniach.
Kolejny sposób zapamiętywania imion jest "stary jak świat". Siadamy
w kręgu i każdy się przedstawia. "Mam na imię.....". Potem każdy mówi
taką regułkę: "Mam na imię.... Po mojej lewej stronie siedzi...., a po mojej
prawej stronie siedzi...." Następnie robimy falę z imion. Czyli pierwsze
dziecko mówi swoje imię, drugie powtarza imię poprzedniego i dodaje
swoje, trzecie mówi imiona dwóch pierwszych i dodaje swoje. Nauczyciel
jest ostatni i powtarza imiona wszystkich dzieci.
Następny sposób pomaga połączyć zapamiętane (np. z listy w dzienniku)
imię z osobą. Wszyscy siedzimy w kręgu. I nauczyciel prowadzi zabawę.
Mówi: "Wszyscy, którzy mają imię na literę "x" zamieniają się
miejscami"; "Wszyscy, którzy mają na imię "Euzebiusz" zamieniają się
miejscami"; "Wszyscy którzy mają blond włosy zamieniają się miejscami"
itd. O tym jak będzie przebiegać zabawa decyduje pomysłowość
nauczyciela - trzeba jednak pamiętać, by samemu zmienić miejsce, gdy
coś nas dotyczy.
Często też bawię się z uczniami, prosząc ich by np. przyszli na zajęcia
w ubraniach konkretnego koloru - np. Moniki w czymś zielonym, Anie
w czymś różowym itd.
(Joanna Fiałkowska)

Na początku roku prosiłem uczniów o dwie rzeczy: przygotowanie
wizytówek z imionami (wykładali je na każdej lekcji). Po miesiącu
miałem opanowane większość imion.
Druga prośba dotyczyła wspólnej fotografii. Mając wszystkich na zdjęciu
łatwo mogłem dopytać się kogoś o imię osoby.

background image

15

Obecnie stosuję ten sposób w parafii. Zdjęcia z parafianami robię podczas
kolędy.
(ks. Mariusz Pohl)

Władze seminaryjne miały przed laty zwyczaj umieszczania fotografii
przyjętych kleryków na biurku, pod szkłem, z podpisami. Przez wakacje
ich się uczyli. Na dzień dobry mogli przywitać nowych: "Szczęść Boże,
Józiu".
(ks. Zbigniew Paweł Maciejewski)

Dla mnie dobrym sposobem na zapamiętanie czyjegoś imienia jest
reakcja, gdy się okaże, że nie pamiętam. Irytacja rozmówcy sprawia, że
skutecznie zapamiętuję imię interlokutora. A jaka radość moja, gdy się
okaże, ze jakieś imię udało się zapamiętać na wieki wieków...
(Zbigniew Karczewski)

Sama nie lubiłam, gdy nauczyciel w Liceum zwracał się do nas po
numerkach. To było takie bezosobowe i wręcz poniżające. Dlatego
w mojej pracy tego unikam. I satysfakcjonuje mie, gdy uczniowie są
zdumieni, że po kilku latach od momentu odejścia z podstawówki
pamiętam ich imiona i mogę na powiedziane na ulicy "Szczęść Boże"
odpowiedzieć "Szczęść Boże Justynko, Marku itd..."
znajomość imion bardzo się także przydaje na korytarzach w czasie
dyżurów, zwłaszcza w sytuacjach agresji fizycznej. Z daleka można już
krzyknąć imię bijącego, co działa paraliżująco na zasadzie: ojej, ktoś mnie
tu zna. Dlatego, mimo iż nie uczę klas młodszych, to uczę się w różnych
okolicznościach ich imion. Działa.
(Renata Zuzanna Jarosik)

Mimo wszelkich starań, zdarza mi się mylić imiona dzieci. Czasami po
prostu jakieś dziecko wygląda jak Dominika lub np. Piotruś mimo, że ma
zupełnie inaczej na imię. I tak przez sześć lat mówiłam do pewnego
Marcina - Piotrek. Pierwsze dwa lata robiłam to całkiem nieświadomie
i za każdym razem przepraszając za pomyłkę. Później, gdy w rozmowie
z mamą chłopca dowiedziałam się, że Marcin jest podobny do taty, a ten
właśnie ma na imię Piotrek - zwracałam się czasami do dziecka tym
imieniem za obopólna zgodą Muszę przyznać, że to była dla mnie wielka
ulga - naprawdę w mojej głowie jedynym imieniem właściwym dla niego
było Piotr. W ogóle takich przypadków miałam trzy: wspomniany
Marcin/Piotrek, dziewczynka Dominika zamieniona na Patrycję
i koleżanka Alina "przerobiona" na Emilkę

background image

16

(Anna Kostro)

Często nie pamiętam imion dzieci, lub mylę z rodzeństwem ,jest to moja
słaba strona, ale przy każdej okazji proszę dzieci by mi podpowiadały
imiona jak się pomylę.
(s. Irena Konopka)

Dla mnie łatwym sposobem na zapamiętywanie imion uczniów, jest zaraz
na początku zajęć przy sprawdzaniu obecności rozrysowanie sobie na
kartce ławek i wpisanie w nie imion i nazwisk uczniów. Jako, że jestem
wzrokowcem, przy sprawdzaniu obecności czy wtedy kiedy zajdzie
potrzeba zerkam na kartkę i po kilku zajęciach znam na pamięć imiona
moich uczniów
(ks. Krzysztof Szota)

Jestem przeciwna numerowaniu osób o tym samym imieniu, dla mnie
wygląda to na przedmiotowe ich traktowanie. Sama nie lubiłam gdy
nauczyciele w szkole mówili o nas używając numerów z dziennika, źle się
z tym czułam ;(
Miałam kiedyś klasę, w której było 7 Krzysztofów i wszyscy siedzieli
blisko siebie (2-3 ławki). Jeśli wywoływałam któregoś Krzyśka, chór
Krzysztofów odpowiadał "Który?!" Śmiałam się z tego wraz z nimi
i dodawałam nazwisko do imienia, by nie było wątpliwości :D
(Aleksandra Smutnicka)

Bardzo lubię gdy na kursach różnego rodzaju używa się sposobu
z wymienianiem swoich pozytywnych cech zaczynających się na kolejne
litery imienia. Jest to bardzo afirmujące i myślę, że wielu uczniów, którzy
mają kłopoty z zauważeniem u siebie cech pozytywnych ma w ten sposób
okazję do zastanowienia się nad swoimi plusami i delikatnego
dowartościowania siebie.
(Renata Zuzanna Jarosik)

Spotkałam właśnie na nabożeństwie w parafii - w gronie kandydatów do
bierzmowania

-

absolwenta,

który

sprawiał

spore

trudności

wychowawcze w klasie maturalnej. Sam podszedł do mnie by powiedzieć
"Dzień dobry!" i zdziwił się gdy odpowiedziałam: Szczęść Boże! Adamie!"
Krótka rozmowa: czy pamiętam ich klasę, czy za nimi tęsknię wskazuje na
to, jak ważne jest osobiste podejście do każdego wychowanka.
(Aleksandra Smutnicka)

background image

17

Uwagi i spostrzeżenia

Łatwiej zdyscyplinujesz ucznia, gdy zwrócisz się do niego po imieniu.
"Marku, przestań rozmawiać" jest mocniejsze niż "Przestań rozmawiać.
(ks. Zbigniew Paweł Maciejewski)

Zwrócenie się po imieniu jest jednocześnie wyrazem więzi między
nauczycielem i uczniem jak i tę więź tworzy.
(ks. Zbigniew Paweł Maciejewski)

Uczeń lubi, gdy nauczyciel zwraca się do niego po imieniu. Wtedy wie, że
jest dla nas ważny i czuje się traktowany jak osoba, a nie numer, jak
w Oświęcimiu. Poza tym ten mniej skoncentrowany uczeń ma
świadomość, że nie jest anonimowy i w razie jakiegoś "wyskoku" zostanie
w miarę szybko zidentyfikowany. Poza tym każdy człowiek, gdy się nam
przedstawi, czuję się wyróżniony, gdy pamiętamy jego imię, o ile
pamiętamy. W sytuacji, gdy pod koniec roku nie znamy żadnego imienia,
może spowodować utratę autorytetu i "drogę przez mękę" w kolejnym
roku szkolnym. Jest też pozytywna strona sprawy. Nie zdarzyło mi się
jeszcze nigdy, aby nikogo z imienia nie zapamiętać. Raczej są to
akcydensy i wyjątki, których nie kojarzę z imienia. Szkoła to taki twór,
a zwłaszcza pokój nauczycielski, że imiona i nazwiska przewijają się na
tyle często, aby je spokojnie zapamiętać. Poza tym im dłużej się pracuje
w tym zawodzie, tym przychodzi to łatwiej i naturalniej.
(Zbigniew Karczewski)

Zanim poznamy wszystkich uczniów, warto przyswoić sobie imiona tych,
którzy najbardziej nam przeszkadzają w prowadzeniu zajęć. Gdy wchodzę
na zastępstwo do jakiejś klasy, proszę któregoś z nauczycieli w niej
uczących, by wskazał największego zawadiakę i powiedział mi jego imię.
To bardzo pomaga w zdyscyplinowaniu grupy, ponieważ, gdy zaczynają
rozrabiać, zwykle prowodyrem jest ta sama osoba lub grupa osób
i zwrócenie się do niej po imieniu zazwyczaj wytrąca ją z równowagi
i pomaga zniweczyć jej cel, różny od naszego.
(Joanna Fiałkowska)

Budować dobre relacje nauczyciel- uczeń, bardzo ważne jest być z nim nie
tylko na lekcji, ale poza nimi. Duży wpływ mają spotkania w małej grupie
, wspólne wycieczki, spacery czy czas spędzony w inny zorganizowany
sposób. Uczniowie wtedy bardziej się otwierają, pokazują swoje dobre
strony, czują się dowartościowani i nie anonimowi.

background image

18

(s. Irena Konopka)

Pamiętam z jakiegoś wykładu radę psychologa, który radził, by do
"szumiejącej" klasy mówić nie "Proszę was o skupienie", ale "Marek,
proszę was o skupienie". To "Marek" jest "strzelaniem" w gwiazdę
socjometryczną. Dlatego warto się skupić przede wszystkim na
poznawaniu imion owych gwiazd.
(ks. Zbigniew Paweł Maciejewski)

Tworzenie osobistych więzi i relacji jest bardzo ważne: przełamuje
bariery anonimowości. Przekaz wiary wymaga nie tylko przekazu wiedzy
czy nawet świadectwa, lecz budowania i zaistnienia relacji. Bez relacji nie
ma przekazu wiary.
(ks. Mariusz Pohl)

Biblijnie "znać czyjeś imię" oznaczało także "mieć władzę nad tym
człowiekiem". Można to donieść do rzeczywistości szkolnej. Kiedy wołam
: "Ej Ty! Zatrzymaj się!" małe prawdopodobieństwo, że konkretna osoba
zatrzyma się, kiedy wołam :"Marzena! Zatrzymaj się!" takie
prawdopodobieństwo zwiększa się. Znać imię = mieć jakąś władzę nad
uczniem.
(Renata Zuzanna Jarosik)

Zawsze staram się do dzieci zwracać po imieniu a nawet używam
zdrobnień, pytam jak mamusia na ciebie mówi. Dzieci są radosne, że pani
mówi do nich jak ich mama. Buduje w ten sposób pozytywne relacje
z małymi dziećmi.
(Anna Zasada- Wyrzykowska)

Gdy spotykam uczniów/absolwentów po latach najczęściej pamiętam ich
imiona (rzadziej nazwiska) - dziwią się temu, że potrafię do nich zwracać
się w tn sposób. W odpowiedzi zauważam uśmiechnięte twarze i radość
spotkania po latach. Nawet w przypadku tych "trudnych" uczniów.
(Aleksandra Smutnicka)

background image

19

Bibliografia i linki

Z. Barciński, Vademecum katechety. Metody aktywizujące, Kraków 2006,
s. 171-183. (dział Metody ułatwiające wzajemne poznanie)
(ks. Zbigniew Paweł Maciejewski)

Teresa Śliwińska, Odnaleźć drogę do dziecka,Warszawa 1990, WSiP (cała
książeczka - wspaniała pomoc dla każdego pedagoga - 76 stron)
(Joanna Fiałkowska)

B.Brudnik, A.Moszyńska, B.Owczarska, Ja i mój uczeń pracujemy
aktywnie. Przewodnik po metodach aktywizujących. Kielce 2000, s. 171-
172 - "Po nitce do partnera" (cały przewodnik wart polecenia!)
(Aleksandra Smutnicka)

J. Dąbrowski, Gry i zabawy w izbie harcerskiej, Kraków 1981, s. 33 -
"Poznaj po głosie" (Aleksandra Smutnicka)

D.Ch. Weston, M.S. Weston, Co dzień mądrzejsze. 365 gier i zabaw
ksztaltujących charakter, wrażliwość i inteligencję emocjonalną dziecka,
Warszawa 1998, s. 178 - "Komitet powitalny"
(Aleksandra Smutnicka)

http://www.kwc.oaza.pl/sandomierska/zabawy.html

tu

"Zabawy

wstępne i zapoznawcze"
(Aleksandra Smutnicka)

Spis treści

Wstęp......................................................................................................... 2

Poradnik .................................................................................................... 3

Historie i doświadczenia.......................................................................... 13

Uwagi i spostrzeżenia ...............................................................................17

Bibliografia i linki .................................................................................... 19

Spis treści................................................................................................. 19


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
JAK ZMIENIAL SIE BALTYK id 2247 Nieznany
jak zmienial sie baltyk id 2247 Nieznany (2)
jak zalozyc fundacje id 377540 Nieznany
Jak Nakladac Henne id 223711 Nieznany
Jak rysowac roze id 224277 Nieznany
na co sie wymienia 2 id 312019 Nieznany
jak zalozyc dzialalnosc id 2246 Nieznany
Optymalny czas nauki ile i jak się uczyć skutecznie
Jak się uczyć
JAK Pozbyc Artemis id 224131 Nieznany
Nie boj sie islamu id 318099 Nieznany
jak się uczyć
Jak się uczyć, Jak się uczyć
Jak się uczyć języków obcych, KORKI

więcej podobnych podstron