B. Palukowskiemu -1941r.
str.-50
Drogi Bolciu przyjm życzenia od kolegów grona.
Bo Cię żaden nie przyciśnie dziś do swego łona.
By tradycji zadość było my tu pamiętamy.
Więc serdeczne i najszczersze życzenia składamy.
Nie podzielisz się dziś jajkiem – to paskudnie mści się.
Staropolski wznosząc toast – wołam: kochajmy się.
Dzisiaj życzeń osobistych nikt składać nie umie.
Dziś życzenia wszystkich braci giną w szarym tłumie.
Dziś pragnienia przed tron Boski płyną jękiem rzewnym.
Dziś nadzieje nasze płyną szeptem modlitewnym.
Strasznej wojny zawieruchy, kraj nasz drogi niszczy.
Wszędzie gruzy domów naszych, wszędzie góry zgliszczy.
Niech rozjaśni, rozpromieni duszy naszej wnętrza.
Pokój niechaj zapanuje, cisza przenajświętsza.
Halleluja, Zmartwychwstanie – pokoju krynica.
Halleluja, zmartwychwstanie – Narodu Świątnica.
Halleluja, zmartwychwstanie niesie nam dzień złoty.
Dzień tak bliski dla nas wszystkich, dzień naszej tęsknoty.
Niech radością nam napełni serca bolejące.
Niech ugasi przeogromny żar duszy pragnącej.
By źrenicą spojrzeć jasną w twarz życia słoneczną.
By zaśpiewać tylko naszą – polską pieśń serdeczną.
Halleluja, zmartwychwstanie – promienne, radosne.
Niech obudzi w duszy naszej wymarzoną wiosnę.
Niech ugasi rozszalałe pragnienia i żądze.
Niech otworzy serc zbolałych zamarłe wrzeciądze.
Dziś – w żałoby ciężkiej szacie świetność osłonięta.
Choć ukryta w serc głębinach boleścią objęta.
Dzisiaj wielką tajemnicę, wielką skargę wyzna.
I życzenie najgorętszej tęsknoty „Ojczyzna”.
Halleluja, zmartwychwstanie – Pokoju krynica.
Halleluja, zmartwychwstanie – Narodu Świątnica.
Halleluja, zmartwychwstanie – niesie nam dzień złoty.
Niesie dzisiaj upragniony dzień naszej tęsknoty.
I niebiańskie tony płyną – jak harfa eolska.
Wielka, Wolna, Niepodległa niechaj żyje Polska.