[ ]
32
32
TEA
TRZYK
ZA
SIÓDMÑ
GÓR
Ñ
W y c h o w a n i e w P r z e d s z k o l u
T
eatr dzieci´cy nie ma sztywnych ram
i regu∏. Jego wielkà zaletà jest sponta-
nicznoÊç gestów i s∏ów. Dzieci dopiero na sce-
nie odkrywajà w∏asne mo˝liwoÊci twórcze, po-
znajà swoje cia∏o, uczà si´ wyra˝aç emocje za
pomocà mimiki i mowy cia∏a, a wzajemne re-
lacje sà dla nich inspiracjà do dzia∏ania.
Scenariusz przedstawienia „Przygoda
w Ba∏wankowie” przeznaczony jest dla star-
szych przedszkolaków (5- i 6-letnich). Mo˝ne
on urozmaiciç uroczystoÊç z okazji Dnia Bab-
ci. Przygotowujàc przedstawienie nie zapomi-
najmy o dzieciach. Pozwólmy im na swobod´
dzia∏ania, poniewa˝ tylko wtedy b´dà szcz´Êli-
we. Dlatego:
nie zmuszajmy dzieci do uczenia si´ tekstu
na pami´ç. Krótkie, zabawne i rymowane dia-
logi przedszkolaki z pewnoÊcià szybko zapa-
mi´tajà. Jednak warto traktowaç tekst jako
podstaw´ i inspiracj´ dla dzieci´cej wyobraê-
ni. Mali aktorzy o˝ywiajà fikcyjne postacie,
nadajà im osobowoÊç, dlatego cz´sto czujà
potrzeb´ wzbogacania swoimi s∏owami wypo-
wiedzi bohaterów;
kostiumy powinny byç lekkie, wygodne,
umo˝liwiajàce swobod´ ruchów. Stroje nie
mogà kr´powaç dzieci; powinny jedynie suge-
rowaç odgrywanà rol´ (JaÊ w kostiumie Gaw-
rona nie musi ju˝ „udawaç”, ˝e nim jest). Sta-
rajmy si´ równie˝ nie obarczaç dzieci
niepotrzebnymi rekwizytami, które ogranicza-
jà ich ekspresj´;
warto pami´taç, ˝e teatr to nie tylko odgry-
wanie ról. Pozwoli to w∏àczyç wszystkie dzieci
z grupy do przygotowania dekoracji, kostiu-
mów czy rekwizytów. Dzi´ki temu wspieramy
dzia∏ania twórcze w ró˝nych formach aktyw-
noÊci. Poza tym w∏asnor´czne wykonanie de-
koracji b´dzie okazjà do ciekawej, radosnej
zabawy, a na „swojej scenie” mali aktorzy b´-
dà si´ czuli swobodnie i bezpiecznie.
Scena:
Proponuj´ wykorzystaç:
– bia∏e tkaniny (np. przeÊcierad∏a, o które
mo˝na poprosiç rodziców);
– pomalowane lub oklejone bia∏ym papie-
rem kartonowe pud∏a ró˝nej wielkoÊci,
które ustawione w ró˝nych miejscach sali
uporzàdkujà scenicznà przestrzeƒ wed∏ug
naszego pomys∏u;
– Ênie˝ynki (wykonane przez dzieci) i zacze-
pione na ˝y∏ce pod sufitem;
– drzewa-choinki.
Kostiumy:
Wszystkie kostiumy przygotowane sà po-
dobnie: luêne koszulki przewiàzane w pasie,
rajstopy, r´kawiczki, szaliki, na koszulkach ry-
sunki bohaterów. Kolory koszulek proponuj´
Dzieci bardzo lubià bawiç si´
w teatr, poniewa˝ mogà wtedy
odgrywaç ró˝ne role,
przebieraç si´ i wyra˝aç siebie
w twórczym dzia∏aniu.
Beata Szurowska
P
r
z
y
g
o
d
a
w Ba∏wankowie
[ ]
33
33
1 / 2 0 0 5
dobraç zgodnie z rzeczywistym wyglàdem od-
grywanej postaci, np. bia∏a dla ba∏wanka.
Przygoda w Ba∏wankowie
Wyst´pujà: Ba∏wanek I, Ba∏wanek II, Ba∏wa-
nek III, Ba∏wanek Stefanek, Kot, Drzewo,
Chmurka, Gawron, Zimowa Wró˝ka, Babcia
Stefanka, inne Babcie.
SCENA I
(
Na scen´ wychodzi Ba∏wanek Stefanek i zaczy-
na Êpiewaç ko∏yszàc si´ w rytmie muzyki).
Piosenka: Ânie˝nobia∏e piosenki
.(S∏owa: Beata
Szurowska, muzyka: Barbara Tartanus-Ko-
walska).
(
Na scenie pojawiajà si´ wszystkie dzieci prze-
braniu ba∏wanków. Razem taƒczà i Êpiewajà-
drugà zwrotk´ piosenki).
BA¸WANKI:
Gdy Ênie˝ek prószy, Ênie˝ne ba∏wanki
p´dzà na narty, biegnà na sanki.
Gdy mrozek szczypie i wieje wiatr,
ba∏wanki piosenki Êlà w bia∏y Êwiat.
Ref. Ânie˝nobia∏e piosenki…
(
Ba∏wanki kr´cà si´, podskakujà, rzucajà bibu-
∏owymi kulami).
BA¸WANEK I:
Ach, jak dobrze
Êmiaç si´ wieczorem i rankiem!
BA¸WANEK II:
Jak dobrze byç ba∏wankiem!
(
Na scen´ wchodzi Gawron. Ba∏wanki przery-
wajà zabaw´ i podbiegajà do Gawrona).
BA¸WANEK I:
O! Pan Gawron, dzieƒ dobry.
GAWRON:
Witajcie ba∏wanki.
Jakie zrobiliÊcie
babciom niespodzianki?
BA¸WANEK STEFANEK:
Jakie niespodzianki?
GAWRON
Na mój dziób gawroni!
Co z was za ba∏wanki!
Dzisiaj jest Dzieƒ Babci,
pami´tacie o nim?
BA¸WANEK III:
Ojej, nie za bardzo...
GAWRON
Na mój dziób gawroni!
[ ]
34
34
W y c h o w a n i e w P r z e d s z k o l u
Ma∏o macie czasu,
by coÊ przygotowaç.
BA¸WANEK STEFANEK:
A co to jest babcia?
(
Ba∏wanek I macha r´kà zniecierpliwiony).
BA¸WANEK I:
Och, przestaƒ ˝artowaç.
BA¸WANEK II:
Zrobimy prezenty!
BA¸WANEK III:
Ze Êwie˝ego Êniegu ulepimy kwiaty!
BA¸WANEK I:
I kubki do picia mro˝onej herbaty!
(
Cicho rozmawiajàc ba∏wanki wychodzà. Na
scenie pozostaje smutny Ba∏wanek Stefanek).
BA¸WANEK STEFANEK:
Wszyscy majà babcie, ja te˝ mieç jà chc´.
Zaraz coÊ wymyÊl´, przecie˝ znacie mnie.
(
Podchodzi Kot i zaczepia Stefanka zach´cajàc
go do zabawy).
KOT:
Jestem kot, zawsze ch´tny do psot.
BA¸WANEK STEFANEK:
B´dziesz mojà babcià?
KOT:
Babcià? Nie ma mowy!
Miau! (
wzrusza ramionami)
Wielka mi atrakcja – ba∏wankowa babcia.
(
Kot odchodzi. Ba∏wanek podchodzi do drzewa,
opiera si´ o pieƒ).
BA¸WANEK STEFANEK:
Jestem nieszcz´Êliwy...
DRZEWO:
Dlaczego Stefanku?
BA¸WANEK STEFANEK:
Ja jeden nie mam babci...
Zostaƒ mojà babcià, bardzo prosz´ Ci´,
Przecie˝ widzisz, jak bardzo smutno mi i êle.
DRZEWO:
Nie mog´ byç twojà babcià,
pomyÊl prosz´ sam
– ty jesteÊ Ênie˝nobia∏y,
ja pieƒ bràzowy mam.
(
Ba∏wanek Stefanek wzdycha, siada zrezygno-
wany pod drzewem. Pojawia si´ Chmurka, Ste-
fanek na jej widok wstaje).
BA¸WANEK STEFANEK:
Ojej, jaka pi´kna chmurka
p∏ynie po niebie!
Zostaƒ mojà babcià,
jestem podobny do Ciebie.
(
Chmurka powoli przesuwa si´ w stron´ wyjÊcia).
BA¸WANEK STEFANEK:
Stój! Gdzie p∏yniesz?!
Zostaƒ tu, prosz´ Ci´.
(
Stefanek przez chwil´ biegnie za chmurkà).
CHMURKA:
Przykro mi, ba∏wanku,
wiatr w Êwiat goni mnie.
(
Wbiegajà inne ba∏wanki z prezentami).
[ ]
35
35
1 / 2 0 0 5
BA¸WANEK I:
Stefanku, zrobi∏eÊ prezenty?
(
Ba∏wanek Stefanek siada na pod∏odze, zakry-
wa r´kami uszy).
BA¸WANEK STEFANEK:
Nie lubi´ Was!
(
Ba∏wanki podchodzà bli˝ej, pochylajà si´ nad
Stefankiem).
BA¸WANEK I:
Dlaczego?
(
Stefanek wstaje, bierze r´ce pod boki, tupie
i odpowiada).
BA¸WANEK STEFANEK:
Robicie mi na z∏oÊç!
Nie lubi´ Êwi´ta babci!
I zimy te˝ mam doÊç!
(
Ba∏wanek Stefanek ucieka, pozosta∏e Ba∏wan-
ki stojà zdziwione).
BA¸WANEK II:
Dlaczego Stefanek si´ obrazi∏?
(
Pojawia si´ Gawron i mówi zniecierpliwionym
g∏osem).
GAWRON:
Dlaczego i dlaczego
s∏ysz´ dzisiaj od rana.
A czy ktoÊ kiedyÊ widzia∏
babci´ ba∏wanka Stefana?
(
Ba∏wanki spoglàdajà na siebie kr´càc g∏owami).
BA¸WANKI:
Ja nie widzia∏em.
(
Gawron podchodzi bli˝ej, staje w Êrodku, mi´-
dzy ba∏wankami i mówi g∏oÊno).
GAWRON:
Stefanek babci nie ma.
BA¸WANEK I:
Co robiç?
GAWRON:
Kto mo˝e ulepiç ba∏wana,
z sercem i duszà ba∏wanià?
BA¸WANKI:
Tylko zimowa wró˝ka,
zwana Âniegowà Panià.
SCENA II
(
Pod bia∏ym przeÊcierad∏em, które le˝y na pod-
∏odze ukryte jest dziecko w przebraniu ba∏wanka.
Ba∏wanki wchodzà, zatrzymujà si´. Trzymajàc
si´ za r´ce, spoglàdajà w gór´ i mówià g∏oÊno).
BA¸WANKI:
Wys∏uchaj proÊby naszej
wró˝ko, wró˝ko zimowa:
Przybywaj, przybywaj, przybywaj,
przybywaj do Ba∏wankowa!
[ ]
36
36
W y c h o w a n i e w P r z e d s z k o l u
(
Pojawia si´ zimowa wró˝ka).
ZIMOWA WRÓ˚KA:
Przyby∏am na wasze wezwanie,
˝yczenie swe mówcie teraz.
BA¸WANKI:
Ulep nam wró˝ko babci´
dla naszego przyjaciela.
ZIMOWA WRÓ˚KA:
Dobrze.
(
Wró˝ka zaczyna lepiç Êniegowe kule, toczàc
bia∏e pi∏ki po tkaninie. Zatrzymuje si´ przy ukry-
tym dziecku, które najpierw siada pod przeÊcie-
rad∏em, a potem wstaje).
Ooo! Jest ju˝ brzuszek i g∏owa,
teraz oczy i usta...
BA¸WANKI:
Och, babcia ju˝ prawie gotowa!
(
W tym momencie ba∏wanki Êciàgajà bia∏à tka-
nin´ i ukazuje si´ nieruchoma postaç babci ba∏-
wanka).
ZIMOWA WRÓ˚KA:
Jeszcze tylko chusteczka na szyj´,
serce i dusza ba∏wania...
(
Wró˝ka zak∏ada babci ba∏wanka chusteczk´,
a potem srebrnà ró˝d˝kà dotyka jego piersi.
Babcia ba∏wanka porusza si´, np. macha r´kà,
uÊmiecha si´, kr´ci g∏owà, a wtedy pozosta∏e
ba∏wanki podskakujà wo∏ajàc weso∏o).
BA¸WANKI:
Uda∏o si´, babcia ˝yje!
Dzieƒ dobry, babciu Stefanka!
BABCIA STEFANKA:
Dzieƒ dobry, witam was.
BA¸WANKI:
Dzi´kujemy zimowa wró˝ko.
ZIMOWA WRÓ˚KA:
Znikam, na mnie ju˝ czas.
(
Zimowa wró˝ka odchodzi machajàc na po˝e-
gnanie).
BA¸WANKI:
Stefanku! Stefanku!
(
Powoli, z opuszczonà g∏owà wchodzi Stefanek.
W r´ku trzyma bia∏y kubek w srebrne kwiaty.
Wzdycha kilka razy).
BA¸WANEK STEFANEK:
Mróz pomóg∏ mi namalowaç kwiaty na kubku
do mro˝onej herbaty (
pokazuje kubek).
Ka˝dy ba∏wan ju˝ teraz
pewnie si´ ze mnie Êmieje.
Zrobi∏em prezent dla babci,
która nie istnieje.
BA¸WANEK I:
UÊmiechnij si´ Stefanku,
niespodziank´ dla Ciebie mamy.
(
Stefanek rozglàda si´, dostrzega babci´, prze-
ciera oczy. Babcia Stefanka podchodzi bli˝ej,
przytula go, ca∏uje w czo∏o).
[ ]
37
37
1 / 2 0 0 5
BABCIA STEFANKA:
Witaj, wnuku kochany!
(
Pozosta∏e ba∏wanki otaczajà ich, klaszczà
w d∏onie i wo∏ajà weso∏o).
BA¸WANKI:
Hura! Hura!
Stefanek babci´ ma!
GAWRON:
Biegnijcie po Ênie˝ne bukiety,
˝yczenia sk∏adaç czas!
(
Ba∏wanki chwytajà si´ za g∏owy).
BA¸WANKI:
Ach! Prawda, wo∏ajmy babcie!
Co za ba∏wanki z nas!
(
Ba∏wanki wybiegajà. Na dêwi´k muzyki wcho-
dzà wszystkie dzieci z grupy przebrane za ba∏-
wanki oraz inni bohaterowie przedstawienia –
KOT, DRZEWO, ZIMOWA WRÓ˚KA, GAW-
RON – i Êpiewajà Piosenk´ dla babci; s∏owa:
Beata Szurowska, muzyka: Barbara Tartanus-
Kowalska):
Dzisiaj my, ma∏e Ênie˝ne ba∏wanki,
na sopelkach zagramy wam koncert
i choç Êniegiem pokryta jest ziemia
to ˝yczenia mamy goràce.
Rysunki: Teresa Wilbik