Imprezy i inscenizacje. Zima

Materiał z portalu

1

Opracowanie Maria Dąbrowska

PO PROSTU BOŻE NARODZENIE, CZYLI JASEŁKA SERIO

Tekst może stanowić scenariusz spektaklu, ale może też być wykorzystany do stworzenia
teledysku, w którym dialogi i monologi przeznaczone są do rapowania. Prezentowany tekst
będzie w tym wypadkiem scenariuszem nakręconego przez uczniów filmu...

Narrator
Święto Bożego Narodzenia ma jeden, niepowtarzalny wymiar – są nim narodziny Jezusa,
który niesie ludziom miłość. Tej miłości nam – ludziom wciąż nie wystarcza. Boże
Narodzenie to nadzieja, że oto rodzi się Ktoś, Mały Święty Gość, który niesie w darze
upragnioną miłość. Niesie nadzieję i wiarę w drugiego człowieka, który czeka na naszą
miłość i chce razem z nami przeżywać radość tych wyjątkowych świąt.
Dlatego zamiast tradycyjnych jasełek prezentujemy narodziny Jezusa we współczesnej
rzeczywistości. Może nie zawsze jest ona radosna i świąteczna, ale Maleńka Miłość może ją
odmienić, a przecież to jest najważniejsze i stanowi istotę prawdziwego Bożego Narodzenia
w Twoim i moim życiu. Oto trzy sytuacje, które mogłyby się zdarzyć , a może naprawdę się
zdarzyły…

SYTUACJA PIERWSZA

Występuje fotoreporter
Ubiór niedbały, dżinsy, plecak, aparat fotograficzny lub kamera, mikrofon). W tle dekoracja –
mur z zakratowanym oknem – symbolicznie przedstawiony poprawczak.
W scenie wykorzystano krótkie fragmenty wierszy Ryszarda F. Makowskiego, autora książki „
Za murami poprawczaka”( Warszawa 2009, Oficyna Wydawnicza ŁośGraf, s. 13-14).
Fragmenty te zaznaczono kursywą.

Za murami poprawczaka
dziś świąteczny nastrój trwa.
Patrzy cwaniak na cwaniaka –
drwiący uśmiech w oczach mgła.

Tu za szybą noc i kraty.
Gdzieś daleko jest ich dom.
Mówią, że to z winy taty
w poprawczaku dzisiaj tkwią.

Nieistotne, co powiedzą.
Pustka w oczach, w sercu łzy.
Co zrobili, za co siedzą?
Ważne, że im dom się śni.

I nieważne, drodzy moi
Czy dom biedny, czy bogaty,
Bo się samotności boi
I ten z willi, i ci z chaty.

Nie przeraża ich dźwięk kluczy
Ani szara w oknach stal.

Imprezy i inscenizacje. Zima

Materiał z portalu

2

Tylko kraty w ludzkiej duszy
Rodzą bunt, a czasem żal.

Dzisiaj Boże Narodzenie.
Niech się święci święty czas.
Może spełni się marzenie,
które chowa każdy z was

Jak w dniu takim znaleźć słowa?
W pustych sercach odbudować
Wiarę w ludzi
Wiarę w Boga
Dom bez płaczu
I…bez krat?

Wychowawcę na dyżurze
W internecie kusi gra,
lecz kolęda o dzieciątku
Jednak dziś pierwszeństwo ma.

Ktoś zadzwonił, ktoś napisał
I do drzwi zastukał ktoś.
Może właśnie się narodzi
W martwych sercach Święty Gość.

Wierzę mocno, w takie chwile,
w wyjątkowość takich dni.
Może dziś osiągniesz tyle,
że najśmielsze spełnisz sny.

Ty wyciągnij dłoń do zgody
i zapomnij uraz sto.
Niezależnie od pogody,
przyjedź, odwiedź, pociesz go!

Niech kolęda Was pogodzi.
Bóg się rodzi! Bóg się rodzi!
Tyle w sercach dziś się dzieje…
Moc truchleje, moc truchleje!

Ogień krzepnie, blask ciemnieje,
Ma granice nieskończony.
Wzgardzony okryty chwałą,
Śmiertelny Król nad wiekami;

A Słowo Ciałem się stało
i mieszkało między nami

[1]

.

Imprezy i inscenizacje. Zima

Materiał z portalu

3

SYTUACJA DRUGA

Występują dziewczyna i chłopak
Ulica lub dwa mieszkania. Na pierwszym planie ona ubrana w modne ciuchy, ma walizkę na
kółkach, stoi wykręca numer i rozmawia przez komórkę, w ręku trzyma kolorowe foldery. On
stoi (lub siedzi) w sporej odległości od dziewczyny, w innym wnętrzu. Ma torbę treningową i
rakietę do tenisa, a słysząc sygnał odbiera komórkę i rozmawia z dziewczyną, ale tego co
mówi, nie słyszymy.

Dziewczyna

W domu chłodno i staroświecko,
co się wahasz, czyś ty dziecko?
Teneryfa i Kanary,
Nie bądź głupi, bierz je stary!

Dwa tysiące exclusive [wymawiaj eksklusiwe] –
toż to szczęście jest prawdziwe.
Znasz angielski, ćwiczysz judo,
ta oferta toż to cudo.

Po co ci rodzinne święta?
Taki wyjazd zapamiętasz.
Że zatęskni gdzieś babunia?
Ależ to już istna mumia.

Po co ci rodzinna zmora:
mamcia, tatuś, pies i siora?
Dziś wigilia nie jest w modzie,
pomyśl raczej o przygodzie.

Gdy w Warszawie mróz i śnieg,
lazurowy czeka brzeg.
Możesz wybrać Hollywood –
każda z ofert to jest cud.

Też należy ci się coś,
przecież jesteś super gość,
Kasę mają, to niech dają,
z tą Wigilią niech spadają!

W maju cię maturka czeka,
trochę luzu dla człowieka.
Jedzie Krzychu, laski dwie –
Chętnie z domu wyrwą się.

Jakieś Boże Narodzenie,
jakieś kolęd zawodzenie?
To wieśniackie obyczaje,
sentymentów ja nie czaję.

Imprezy i inscenizacje. Zima

Materiał z portalu

4

No więc jak, zrywamy się?
Co ty mówisz, jak to nie?...
Że miejsca nie było dla Niego
w Betlejem w żadnej gospodzie?
Mówisz, że on się narodził
w stajni, w ubóstwie i chłodzie?

Gdy liszki mają swe jamy,
a ptaszki swoje gniazdeczka,
dla niego brakło gospody,
dla niego brakło żłóbeczka?

Pytasz czemu wśród ludzi
Tyle łez, jęków, katuszy?
Bo nie ma dla Niego miejsca
W takiej jak moja duszy?

Że się nie liczy dla ciebie
do ciepłych krajów wycieczka?
Że tobie brak będzie domu,
że tam nie będzie żłóbeczka?

Ty mnie zapraszasz do siebie,
gdy błyśnie gwiazdka na niebie?
I z zapałkami dziewczyna
Tobie się przypomina?

Sierota, chociaż nadziana –
mówisz – nie byłaś kochana.
Lecz Narodzenie Boże
odmienić wszystko może?

Gdy usiądziemy przy stole
w rodzinnym twoim kole,
opłatek, kolędy, prezenty –
ten moment dziwny i święty.

Gdy radość w sercu zagości
i nie zabraknie miłości
do stęsknionego człowieka,
który – jak ja – na nią czeka.

Odszukam miejsce dla Niego
W Betlejem i w każdej gospodzie,
bo on się dzisiaj narodził
w serca pustce i chłodzie.

Przyszedł w tę nockę grudniową
ogień miłości zapalić

Imprezy i inscenizacje. Zima

Materiał z portalu

5

i w Boże Narodzenie
mnie od zagłady ocalić.

Dziewczyna zostawia walizkę i biegnie do Chłopaka. Wychodzą razem, trzymając się za ręce.

SYTUACJA TRZECIA

Występują Krysia (młoda kobieta) i Sebek (chłopak z domu dziecka)
Młoda kobieta siedzi przed laptopem i pisze mejla. Słychać tylko cichą kolędę. Potem kobieta
głośno czyta to, co napisała i wysyła tekst.

Krysia
Zapraszam Cię, Sebastianie!
Opiszę Ci nasze mieszkanie.
Choinka stoi w salonie.
Na oknie są pelargonie.
Kominek, lampa nad stołem.
Te święta będą wesołe,
nareszcie będzie nas troje.
Ze szczęścia myśleć się boję.
Upiekę ciasta pachnące,
potrawy zimne, gorące.
Będą: Mikołaj, prezenty.
Na stole opłatek święty.
Dzieci własnych nie mamy,
więc bardzo Cię zapraszamy.
Dom dziecka jest blisko nas,
a święta to dobry czas,
aby u innych zagościć
wśród kolęd, szczęścia, radości.
Bożego więc Narodzenia
Czekamy, do zobaczenia!
Oczekująca Cię Krysia
z ulicy Puchatka Misia

Sebek
Chłopak ubrany zwyczajnie, słuchawki na uszach, dresiarz, na głowie kaptur lub czapka z
daszkiem. Wyciąga mikrofon i śpiewa.

Witam Panią i Pana!
Będę w wigilię z rana,
powrócić muszę we wtorek.
Piżamę ze sobą zabiorę.
Czy macie gry i komputer?
Bo u nas wszystko popsute.
I jeszcze głupia sprawa –
prezentu nie mam dla Was.
Kolęd nie umiem śpiewać.
Proszę się nie spodziewać,
że jestem fajny gość.

Imprezy i inscenizacje. Zima

Materiał z portalu

6

Tu mówią, że daję w kość.
Rapuję jak najęty,
a w ogóle nie jestem święty.
Do Bożego Narodzenia!
Pozdrawiam i do widzenia

Sebek

P.S. Gdy mama jeszcze nie piła,
to czasem mi nuciła:
„Lulajże Jezuniu…”
Dalej nie pamiętam,
bo byłem mały w te święta.