Masz właśnie przed sobą pierwszy rozdział, z doskonałej
książki "Biblia Day Tradera" napisanej przez Richarda D.
Wyckoffa.
Jest to pozycja obowiązkowa, z klasyki literatury giełdowej.
Mimo, że niedługo, książka ta, będzie miała 100 lat, to wiele z
rzeczy tam opisanych, ciągle jest aktualne.
Jeżeli chcesz poznać zasady rządzące giełdą, które są aktualne
od jej powstania do dzisiaj;
Jeżeli chcesz poznać jakie cechy powinien mieć skuteczny
inwestor;
Jeżeli chcesz poznać trochę histori Wall Street;
To ta książka jest dla Ciebie.
A najlepsze że możesz ją miec za darmo.
pażdzierniku dostaniesz ją w wersji elektronicznej, ZA DARMO
Pamiętaj zapisz się, i w dniu premiery, ta książka,
wyląduje w twojej skrzynce email.
2
Rozdział I
Wprowadzenie
W tym momencie jest szerokie zapotrzebowanie na wyjaśnienie pojęcia Tape
Reading lub na zrozumienie tego co można wnioskować z każdej transakcji
zawieranej na giełdzie.
Tysiące osób, które działają na giełdzie, obecnie uznają fakt, że rynek potrafi
wskazywać swoje przyszłe ruchy, i że te informacje są dokładnie zapisane w
transakcjach zawieranych sekunda po sekundzie, na rynku i ten kto potrafi to
zinterpretować posiada wiedzę niedostępną dla innych.
Taka opinia jest uzasadnione, bo jest powszechnie znane, że wielu z najbardziej
uznanych traderów zaczynało jako Tape Readers. Joe Manning był jednym z
najbardziej znanych i najlepszych traderów operujących na New York Stock
Exchange
Pewien mój przyjaciel powiedział mi kiedyś: "Joe i Ja zaczynaliśmy handlować z
dziesięcioma akcji. Był on zwykłym traderem, podobnie jak ja. Używaliśmy
dokładnie tych samych danych z taśmy. Moj przyjaciel, w momencie kiedy z nim
rozmawiałem, ciągle handlował tylko dziesięcioma akcjami, a za to kapitał jaki
używał Joe, wynosił już 100.000 $, i była to fortuna zbudowana na odpowiednim
zrozumieniu czytania taśmy. Dlaczego jeden z tych mężczyzn był w stanie zbudować
fortunę, podczas gdy inny, nie posiadał więcej niż kilka tysięcy dolarów, potrzebnych
do day tradingu ?
Ich szanse były równe na początku, i pod względem możliwości, i pod względem
kapitału. Zyski, które były do zdobycia, też były równe dla obu.
Odpowiedzią wydają się być specyficzne zdolności umysłu, dające dużo lepsze
rozumienie tradingu, ale nie posiadane przez wszystkich. Jest w tym także element
szczęścia, ale szczęściu nie można przypisywać tego co Manning robił przez lata,
zdobywając fortunę, szczęście nie może tyle trwać.
3
Słynny Jesse Livermore stosowane w handlu wyłącznie dane z taśmy, zamykając
wszystkie swoje pozycje przed zamknięcie handlu na giełdzie. Handlował on ze
swojego biura płacąc prowizje za każdą przeprowadzoną operację, i zazwyczaj trzy z
pięciu jego transakcji, zamykał z zyskiem. Po zdobyciu fortuny zakupił obligacje i
wszystko oddał żonie. Przewidując panikę w 1907 r., zastawił, wart 13.000 $,
samochód i za otrzymane za to 5.000 $ zaczął grać krótkimi pozycjami na rynku,
wykorzystując swoje zyski jako dodatkowy kapitał. W pewnym momencie miał
krótką pozycję na 70.000 akcji Union Pacyfic. Zamknął całą pozycje po jednym dniu
paniki, z zyskiem ponad milion dolarów.
Odpowiednie zdolności umysłowe nie oznaczają konkretnych cech np. zdolności do
przyjmowania strat, wyznaczania trendu, czy innych konkretnych zdolności
przydatnych w byciu traderem. Chodzi o bardziej ogólne cechy jak np. zdolność do
kontrolowania emocji, pohamowania lęku, strachu, czy w końcu umiejętność
narzucenia sobie rygoru i przestrzegania tego. Te cechy są bardzo naturalne, i są
podstawą czegoś co można nazwać szóstym zmysłem tradera. Niektórzy ludzie rodzą
genialnymi muzykami, ale reszta musi wyrobić w sobie smak muzyczny, i jeśli będą
ciężko nad tym pracować mogą w końcu zostać wirtuozami.
Jackob Field jest kolejnym przykładem czytacza taśmy (tape reader). Ci, którzy znali
"Jakeya" kiedy rozpoczynał karierę jako tape reader, mogli poznać jego niesamowitą
zdolność do czytania taśmy i podążania zgodnie z trendem. Jego talent do tej pracy
wydawał się być wrodzony, a czas i doświadczenie zwiększyły jeszcze jego
zdolności.
Niezależnie od tego za co James R. Keene, zdobywał późniejsze nagrody, czy jako
manager czy broker, nie umniejszyło to jego umiejętności jakimi się wsławił jako
tape reader. W momencie kiedy pracował przy taśmie, wydawał się być jak w transie,
a jego praca umysłowa była tylko temu podporządkowana.
Zdawał się analizować ceny, ilości i wahania cen, w najlepszy możliwy sposób.
Praktykował także dzwonienie bezpośrednio na parkiet giełdy, celem upewnienia się
kierunku transakcji, i po zdobyciu informacji był pewien co do swoich osądów i
dalszych ruchów.
Po śmierci Keenea, jego sława jako fenomenalnego tape readera nie przeminęła.
Wiem że mógł byś stwierdzić że to są tylko jednostkowe przypadki, że przeciętna
osoba nie odniesie sukcesu na giełdzie, czytając tylko dane dotyczące transakcji.
Masz rację, ale przeciętna osoba rzadko odnosi sukces w czymkolwiek. Taka jest
prawda niezależnie czy grasz na giełdzie, prowadzisz biznes czy uprawiasz jakieś
hobby. Sukces w day tradingu wynika w głównej mierze z lat praktyki i poświęcenia
się temu, a w tym wypadku poświęcenia się jednemu - taśmie.
4
Oprócz tego nie powinno się mieć innych zajęć - "Nie można służyć dwóm panom
jednocześnie", a taśma to tyran.
Nie można stać się dobrym tape readerem przerywając czytanie taśmy kiedy się chce,
ani czytając po obiedzie, dane w biurze brokera lub czytając dane z zamknięcia sesji.
Powinno spędzać się 27 godzin tygodniowo lub więcej, śledząc dane tik po tiku i
analizować swoje błędy, przez które ponieśliśmy straty.
Jeśli Czytanie Taśmy było by nauką ścisłą, to wystarczyło by ustalić pewne
procedury i grać wg. nich. Jednak czynniki wpływające na rynek, nieskończona ich
liczba i charakter powodują że jakakolwiek próba automatyzacji tego, jest daremna.
Jednak mamy możliwość poznania wielu zachowań, sztuczek, dziejących się na
rynku, których przeciętny trader, nieczytający taśmy, nie pozna w żaden sposób.
Czym jest Czytanie Taśmy ?
Na to pytanie najlepiej odpowiedzieć pisząc czym nie jest Czytaniem Taśmy:
- Czytanie taśmy to nie patrzenie na taśmę celem ustalenia jaką mamy cenę w tym
momencie,
-To nie jest czytanie wiadomości i granie wtedy gdy rynek zachowuje się pod te
wiadomości,
-To nie jest granie na wskazówkach czy opiniach
-To nie jest kupowanie, "ponieważ coś dobrze wygląda" lub sprzedawanie "ponieważ
coś wygląda kiepsko "
-To nie jest trading na wykresach i wskaźnikach
-To nie jest kupowanie dołków i sprzedawanie szczytów.
-Nie jest to też żadna z milionów idiotycznych rzeczy, praktykowanych bez planu czy
strategii
Wydaje się, w oparciu o doświadczenie, że Czytanie Taśmy można zdefiniować jako
określanie, na podstawie taśmy, bezpośrednich zmian trendów cen. Jest to metoda
prognozowania z tego co się pojawia na taśmie, tego co się może pojawić w
najbliższej przyszłości. Czytanie Taśmy jest bardzo szybkim określaniem tego, czy w
danym momencie przeważa podaż czy popyt, i w którym momencie to się zmienia,
oraz kto kupuje a kto sprzedaje w tym momencie.
Czytacz Taśmy zwraca uwagę na każdą transakcję dziejącą się na rynku, i jak
błyskawica podejmuje na jej podstawie decyzje.
Czytacz Taśmy jest jak kierownik magazynu, w jego biurze są setki raportów
sprzedaży i zakupu, a on ma za zadanie znalezienie na co jest w tym momencie duże
zapotrzebowanie, i musi tego więcej zamówić, a na co nie, i na razie wstrzymuje się z
zakupem tego.
Trader na parkiecie, jest tylko jak kierownik jednego z działów w sklepie, wie
kiedy jest zapotrzebowanie na jego produkt, ale nie ma sposobu żeby to porównać do
5
tego, na co w innych działach jest zapotrzebowanie.
Może mieć długie pozycje w akcjach Union Pacific, który akurat będzie w mocnym
trendzie wzrostowym, ale w momencie spadków, będzie musiał konkurować z
innymi przy pozbywaniu się tych akcji w tym samym czasie.
Czytacz Taśmy ma za to większą perspektywę, gdy zauważy że coś się dzieje w
jednym miejscu, może odpowiednio wcześnie zareagować gdzie indziej.
Kolejną zaletą taśmy jest to, że taśma przekazuje wszystkie informacje, na minuty,
godziny czy dni przed tym zanim te informacje stana się znane publicznie. Wszystko,
od wojny, przez wyroki sądu, po decyzje o dywidendzie, wszystko to ma swoje
odzwierciedlenie, w pierwszej kolejności na taśmie.
Czy insider, który wie o zwiększeniu dywidendy z 6% do 10% i kupuje akcje, czy
mały inwestor, gdzie sprzedaż jego 200 akcji jest ułamkową częścią obrotu, wszystko
to jest widoczne na taśmie.
Rynek jest jak wolno obracające się koło. Czy koło będzie się obracało do przodu,
stanie, czy pójdzie do tyłu, wszystko to jest zależne od sił, które wchodzą w kontakt z
piastą czy bieżnikiem. Nawet jeżeli siły przestaną działać, to koło jeszcze przez jakiś
czas porusza się pod ich wpływem, do momentu aż nie stanie, lub nie zaczną działać
inne siły.
Zdarzają się także elementy manipulacji. Manipulatorami są duzi gracze, z
zasobnymi portfelami. Wprawne ucho tradera, może jednak usłyszeć "chrum,
chrum", jak podgryzają oni rynek, a ślady po ich zębach, są rozpoznawane jako
fluktuacje na rynku, które są widoczne na taśmie. Mniejsi gracze mają wybór gdzie
mogą iść zdobyć swoje "jedzenie", ale muszą być bardzo ostrożni, żeby giganci ich
nie zjedli.
Czytanie taśmy ma dużo zalet pomagających długo utrzymać się na rynku. Nigdy
nie odpływa się za daleko od brzegu; to jest gra z małymi stop loosami
zapobiegającymi dużym stratom. W przypadku wystąpienia jakiś gwałtownych
zdarzeń, gracz nie poniesie wielkich strat, bo w każdej chwili może odwrócić swoją
pozycję i podążać za nowym trendem.
Czytacz taśmy nie zostawia otwartych pozycji, na noc. W nocy rynek jest zamknięty
i taśma nie działa, a on działa, tylko wtedy jak może czytać taśmę, gdyż tylko wtedy
wie co się dzieje na rynku. Zawsze coś może się wydarzyć w środku nocy, co może
wpłynąć na poranne kursy, ale czytacz nie zostawia nic przypadkowi i woli mieć
czyste konto w momencie rozpoczęcia sesji.
Czytacz Taśmy jest jak sprzedawca owoców, który co rano przewiduje na jakie
owoce będzie największe zapotrzebowanie. Kupuje owoce, i jak najszybciej stara się
to sprzedać z zyskiem 50-100%. A jeśli by zostawił jakieś owoce na noc, to by
zwiększało możliwość ich zepsucia, powodując stratę.
Dobry sprzedawca owoców wie co i kiedy kupować, i co i kiedy sprzedawać. Ale
zdarzają się i złe dni, kiedy nie może wyjść na swoje, kiedy klienci nie przychodzą,
kiedy może być w areszcie, lub kiedy jego stoisko zniszczy nieostrożny kierowca
ciężarówki.
6
Wszystkie te nieprzewidziane rzeczy są częścią życia jak i handlu, tak i w sklepie jak
i na giełdzie.
Na Wall Street jest dużo nieprzewidzianych sytuacji, z którymi musi sobie radzić
Czytacz Taśmy. Zaryzykuje 100 $ żeby zarobić 200 $ i jeśli rynek pójdzie tak jak
przewidywał, to może ograniczać swoje ryzyko przenosząc stop loosy, ale są też i
momentu kiedy znajdzie się "na morzu podczas sztormu", i gra kończy się stratami.
Często zdarza się, że zachowanie rynku jest nieprzewidywalne, i nie wiadomo jak
grać, kiedy pozycje są zamykane na stop loosach, jedna po drugiej. Wszelkie
kalkulacje co do zachowania się rynku, są wtedy, wywrócone przez nieprzewidziane
zdarzenia, i w tym czasie trader może mieć wiele nietrafionych pozycji.
Sprzedawca jabłek nie oczekuje że kupi skrzynkę jabłek za 3 $ i sprzeda za 300 $,
tego samego dnia. On oczekuję żeby zarobić z tych jabłek 3 $ dziennie. Liczy na
mały ale pewny zyski, które będzie na tyle częsty że pokryje koszty i da mu dobry
zarobek. Taki sam cel ma Czytacz Taśmy - stały częsty zysk. Może on w ciągu
miesiąca zarobić 4000 $ i stracić 3000 $ i końcowy zysk wyjdzie 1000 $. Jeśli potrafi
on wykazywać zysk netto, z miesiąca na miesiąc, to po pewnym czasie będzie mógł
zwiększyć wartość swoich transakcji.
Już nie będzie handlował np. 100 akcji a 200 akcjami, co zwiększy jego zyski.
W tym momencie wysokość kapitału, jakim się gra, ma drugorzędne znaczenie,
podstawowym jest pytanie, czy potrafisz uzyskać stały zysk, po odliczeniu strat,
prowizji itp ? Jeśli tak, to jesteś dobrym Czytaczem Taśmy.
Czytacz taśmy wystrzega się reakcji na informacje czy słuchania rad innych. Przez
lata praktyki wyrobił sobie sam swoją własną intuicję, która w połączeniu z logiką,
rozumem i analiza czyni go biegłym w grze giełdowej.
Przeciwieństwem tego jest "skalper". Jest to gracz, który próbuje złapać punkt lub
dwa punkty zysku, grając bez ładu i składu. Na każdym kroku szuka informacji,
plotek czy rad innych.
Czytacz taśmy cały czas ewoluuje, cały czas doskonali się w dążeniu do bycia
"automatem giełdowym", który analizuje, zbiera dane o tym kto właśnie ma wpływ
na kurs, i w zależności od tego działa. Robi to wszystko automatycznie, nie
wykazując emocji, i tym bardziej nie podejmuje decyzji na ich podstawie.
Skalper, za to, działa jak by jechał samochodem bez resorów. Ciągle skacze do góry i
opada, ciągle przezywa euforie i depresje .
Opisując idealnego Czytacza Taśmy, trzeba podać kilka rzeczy wymaganych w tym
zajęciu;
Po pierwsze; Taka osoba musi być samowystarczalna i umieć działać samodzielnie.
Osoba polegająca na opinii innych, w każdej chwili może mieć kilka różnych opinii,
od różnych osób, i może być jej ciężko nad tym zapanować. W krytycznych
momentach, ktoś kto słucha innych, może nie być w stanie podjąć decyzji.
Profesjonalny trader musi być w stanie powiedzieć sobie: fakty są takie, moja opinia
7
taka, więc robię to i to.
Po drugie; Musi znać mechanikę rynku, żeby do każdej rzeczy, pojawiającej się na
taśmie, przywiązywał wagę odpowiednia do tego zdarzenia; Powinien znać kondycję
finansową firmy, której akcjami akurat handluje; Powinien wiedzieć co w danym
momencie robą duzi gracze czy akumulują czy dystrybuują akcje, którymi on chce
handlować; powinien wiedzieć, w którym miejscu jest teraz rynek, hossa, bessa czy
trend boczny; powinien znać wpływ danych na dany walor; Powinien wiedzieć, kiedy
jest najlepszy moment na zajęcie pozycji; Powinien umieć ucinać straty (bez strachu i
depresji) oraz brać zyski (bez euforii czy dumy).
Musi ciągle poznawać zachowanie rynku; Musi rozpoznawać akcje
przewartościowane i niedowartościowane; Musi rozumieć zasadę i logikę ruchów
rynkowych. Powinien rozpoznawać punkty zwrotne rynku; Oczami wyobraźni
widzieć co się dzieje, w danym momencie, na parkiecie giełdy.
Musi być przygotowany na poniesienie kilku strat z rzędu, i być w stanie ciągle być
w grze, mimo niekorzystnej sytuacji.
Dla zapewnienia sobie doskonałych warunków, żeby nie słuchać porad innych,
powinien, jeśli to możliwe, izolować się w czasie gry.
Mały pokój, z taśmą, i linią telefoniczną do brokera, jest miejscem idealnym do jego
pracy. Taka praca wymaga spokoju i równowagi, nawet mała niepotrzebna rzecz,
może działać przeciwko traderowi. Może nawet sobie mówić, że nic nie wpływa na
jego umysł, ale np. wiedząc, że znajomy ma krótką pozycję, może podświadomie
inaczej już oceniać sytuacje, i bez względu na to jak będzie dalej szedł rynek,
podświadomość może go pokonać.
Cisza i koncentracja potrzebne są, żeby umysł tradera działał jak najlepiej. Posiadanie
jakiegoś źródła informacji, jest już dyskusyjne, gdyż news jest tylko newsem, czyli
czymś co miało już miejsce, i wpłynęło już wcześniej na kurs, w mniejszym lub
większym stopniu. Z drugiej strony jest taśma, na której pokazana jest teraźniejszość
i przyszłe wydarzenia. Czytając taśmę, pieniądze zarabia się, przewidując przyszłe
wydarzenia - a nie, patrząc na to co się wydarzyło, i co robi tłum.
Wpływ informacji na rynek, ma inne znaczenie, na które warto zwrócic uwagę.
Dzięki temu, jak działają na dany rynek, ważne informacje, możemy wnioskować o
sile danego trendu.
Czasami może trader korzystać z dostępu do informacji w swojej pracy, ale tylko
jeżeli wie jaką przywiązywać do nich wagę.
8