ISSN 1429-2939
Nr 1(46) 2012
Nr 1(46) 2012
PANT
ONE 280 CV
PANT
ONE 451 CV
BB 1(46) 2012 okladka.indd 1
BB 1(46) 2012 okladka.indd 1
5/17/12 9:56 AM
5/17/12 9:56 AM
ISSN 1429-2939
Nr 1(46) 2012
jest czasopismem wydawanym przez Bankowy Fundusz
Gwarancyjny od 1997 roku, poświęconym zagadnieniom stabilności systemu finansowego,
ze szczególnym uwzględnieniem systemu bankowego.
KOMITET REDAKCYJNY:
Jan Szambelańczyk – redaktor naczelny
Małgorzata Iwanicz-Drozdowska
Ryszard Kokoszczyński
Bogusław Pietrzak
Jan K. Solarz
Romuald Szymczak – sekretarz redakcji
Ewa Teleżyńska – sekretarz redakcji
RADA PROGRAMOWO-NAUKOWA:
Dariusz Daniluk – Przewodniczący
Dariusz Filar
Bogusław Grabowski
Andrzej Gospodarowicz
Jerzy Nowakowski
Leszek Pawłowicz
Krzysztof Pietraszkiewicz
Jerzy Pruski
Artykuły publikowane w BEZPIECZNYM BANKU są recenzowane.
Za publikację naukową w BEZPIECZNYM BANKU Minister Nauki i Szkolnictwa
Wyższego przyznał sześć punktów.
REDAKCJA:
Krystyna Kawerska
WYDAWCA:
Bankowy Fundusz Gwarancyjny
ul. Ks. Ignacego Jana Skorupki 4
00-546 Warszawa
SEKRETARIAT REDAKCJI:
Ewa Teleżyńska
Telefon: 22 583 08 78
e-mail: ewa.telezynska@bfg.pl
Informacje dotyczące wymogów formalnych i edytorskich dla autorów publikacji
znajdują się na stronie: www.bfg.pl/wymagania-dla-autorow
www.bfg.pl
Opracowanie komputerowe, druk i oprawa:
Dom Wydawniczy ELIPSA
ul. Infl ancka 15/198, 00-189 Warszawa
tel./fax 22 635 03 01, 22 635 17 85
e-mail: elipsa@elipsa.pl, www.elipsa.pl
3
W numerze
Małgorzata Iwanicz-Drozdowska – Od Redakcji . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
5
Problemy i poglądy
Monika Marcinkowska – Porównawcza analiza finansowa banków . . . . . . . .
7
Marta Kawecka – Ocena standingu instytucji finansowej na podstawie
jej sprawozdań finansowych . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 35
Agnieszka K. Nowak, Anna Matuszyk – Wykorzystanie metody
DEA do oceny efektywności banków komercyjnych . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 57
Dorota Skała – Uwarunkowania i znaczenie procesów zarządzania
dochodami w bankach . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 81
Piotr Łasak – Nowe regulacje dla shadow banking . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 104
Miscellanea
Romuald Szymczak – Informacja na temat zasad gwarantowania
depozytów w systemie tureckim . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 137
Recenzje
Jolanta Szołno-Koguc – Marcin Wiśniewski, Ocena zdolności
kredytowej gminy, Wyd. Difin, Warszawa 2011 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 145
Stanisław Ryszard Domański – Paul H. Dembiński, Finanse po zawale.
Od euforii finansowej do gospodarczego ładu, Wydawnictwo Studio Emka,
Warszawa 2011 . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 149
5
OD REDAKCJI
Bank, który można uznać za bezpieczny, charakteryzuje m.in. dobra – bądź
bardzo dobra – kondycja finansowa. Ocena tej kondycji jest ważna z perspektywy
zadań, jakie stoją przed instytucjami sieci bezpieczeństwa finansowego. Wczesne
rozpoznanie problemów bądź niekorzystnych tendencji, powinno umożliwić szybką
reakcję i wskazanie niezbędnych działań zaradczych. Od wielu lat podejmowane
są próby stworzenia systemów analitycznych, które ułatwiłyby to zadanie. Pro-
blemem w zbudowaniu takiego systemu nie jest brak narzędzi, lecz dynamicz-
nie zmieniające się otoczenie działalności bankowej. Jak pokazują doświadczenia,
kreatywność i innowacyjność (nie zawsze odpowiednio przejrzysta) w dziedzinie
finansów utrudniają stworzenie narzędzia analitycznego o wysokiej skuteczności,
chyba że sektor bankowy trzyma się z daleka od mało przejrzystych innowacji.
Ze względu na wagę tego problemu, 4 artykuły w bieżącym numerze „Bezpiecz-
nego Banku” zostały poświęcone wybranym zagadnieniom oceny kondycji banków.
Zaprezentowano w nich nie tylko różnorodne narzędzia wykorzystywane do oceny,
ale także praktyczne problemy, które utrudniają jej przeprowadzenie z zastosowa-
niem standardowych narzędzi.
Autorzy skoncentrowali swoją uwagę na:
❖
analizie porównawczej banków, która odgrywa kluczową rolę dla właściwej in-
terpretacji i tym samym dla prawidłowego wnioskowania;
❖
problemach z wykorzystaniem sprawozdań finansowych jako podstawowego
źródła danych i informacji do oceny działalności banku – dzięki analizie różnic
pomiędzy amerykańskimi standardami rachunkowości (US GAAP) a standar-
dami międzynarodowymi (MSR/MSSF) można wykazać, w jaki sposób Lehman
Brothers ukrywał swoją rzeczywistą ekspozycję na ryzyko; jest to interesujący
przykład, z którego płynie nauka nie tylko dla analityków rynkowych, ale także
dla instytucji sieci bezpieczeństwa finansowego;
❖
zastosowaniu metody DEA (data envelopment analysis) do oceny efektywności
banków – jest to jedna z technik (odmienna od typowych wskaźników finanso-
wych) pozwalająca ocenić efektywność działania względem benchmarku; w ar-
tykule zaprezentowano wyniki badań dla 12 wybranych banków komercyjnych
działających w Polsce;
❖
znaczeniu zarządzania dochodami (earnings management) dla rzetelności pro-
wadzonych analiz finansowych; jednym z elementów jest wygładzanie dochodów
(income smoothing) dzięki tworzeniu/rozwiązywaniu odpisów na portfel kre-
dytowy; ocena jakości portfela kredytowego oraz poziomu tworzonych rezerw/
odpisów jest jednym z kluczowych elementów w ocenie kondycji banków.
Ze względu na trwający globalny kryzys finansowy i wiele zmian, jakie ze sobą
niesie, zaprezentowano także shadow banking i nowe regulacje tej sfery działal-
ności finansowej w USA. Shadow banking uważa się za jedno ze źródeł kryzysu.
Tradycyjnie swoje miejsce w „Bezpiecznym Banku” znajdują analizy zagra-
nicznych systemów gwarantowania depozytów. Tym razem dokonano prezentacji
rozwiązań tureckich.
W końcowej części numeru Czytelnicy odnajdą recenzje dwóch książek. Pierw-
sza z nich dotyczy oceny zdolności kredytowej gminy i mieści się w kręgu zagadnień
związanych z zarządzaniem ryzykiem w bankowości. Druga zaś nawiązuje do trwa-
jącego kryzysu finansowego. Nie koncentruje się ona jednak na toksycznych in-
strumentach finansowych czy niewłaściwej polityce kredytowej, lecz na kwestiach
fundamentalnych relacji pomiędzy światem finansów a gospodarką. Wymowny jest
tytuł tej publikacji Finanse po zawale. Od euforii finansowej do gospodarczego
ładu. Lektura skłania do refleksji nad rolą finansów w gospodarce. Bardzo dobrze
ujmuje to tytuł oryginału: Finance servante ou finance trompeuse (finanse służebne
czy finanse oszukańcze)?
Z życzeniami miłej lektury!
Małgorzata Iwanicz-Drozdowska
7
Problemy i poglądy
Monika Marcinkowska*
PORÓWNAWCZA ANALIZA
FINANSOWA BANKÓW
WSTĘP
Analiza finansowa banków (jak i innych podmiotów) służy sformułowaniu oceny
na temat kondycji finansowej tego podmiotu lub wybranego obszaru jego działal-
ności. Aby możliwe było wydanie osądu wartościującego, konieczne jest uprzednie
ustalenie: celu oceny, podmiotu, przedmiotu i zakresu oceny, kryteriów oceny, pod-
stawy odniesienia oceny
1
. Celem niniejszego opracowania jest wskazanie zasad do-
konywania analizy porównawczej, czyli adekwatnego doboru podstawy odniesienia
oceny wskaźników finansowych
2
i interpretacji wyników. Przedstawione są zasady
dokonywania analiz porównawczych, z uwzględnieniem kwestii metodycznych, czę-
sto pomijanych w publikacjach z zakresu analizy finansowej.
* Doktor hab. Monika Marcinkowska, prof. nadzw. Uniwersytetu Łódzkiego, jest kierownikiem
Zakładu Finansów i Rachunkowości Banków.
1
M.
Marcinkowska,
Ocena działalności instytucji finansowych, Difin, Warszawa 2007, s. 240.
2
Pominięto tu prezentację samych wskaźników stosowanych w analizie finansowej banków; ich
definicje i zasady kalkulacji przedstawiają m.in. prace: M. Marcinkowska, Ocena działalności...,
op. cit.; A. Kopiński, Analiza finansowa banku, PWE, Warszawa 2008; M. Iwanicz-Drozdowska,
Metody oceny działalności banku, Poltext, Warszawa 1999; D.R. Fraser, L.M. Fraser, Ocena dzia-
łalności banku komercyjnego. Analiza finansowa, Związek Banków Polskich, Warszawa 1996.
Ogólne zasady analizy finansowej przedstawia np. D. Wędzki w pracy Analiza wskaźnikowa
sprawozdania finansowego. Tom 2. Wskaźniki finansowe, Wolters Kluwer Polska, Kraków 2009.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
8
1. KIERUNKI PORÓWNAŃ
Analiza finansowa wskazuje określone zależności między różnymi wielkościa-
mi finansowymi, pozwala na dokonanie oceny wybranych obszarów działalności
przedsiębiorstwa. Należy jednak zauważyć, że wiele publikacji pomija istotny – o ile
nie kluczowy – etap analizy finansowej: dokonanie porównań obliczonych wielko-
ści z wybranym poziomem odniesienia. Analiza wskaźnikowa (zarówno wstępna,
jak i rozszerzona) wymaga bowiem – oprócz określenia zjawisk poddanych ocenie,
wyboru kryteriów oceny i doboru adekwatnych narzędzi analitycznych, a także
przeprowadzenia zasadniczego badania (obliczenia wskaźników), wymaga ich zre-
latywizowania. Dla właściwej oceny i interpretacji obliczonych wielkości konieczne
jest przeprowadzenie porównań z wybranym poziomem odniesienia. W praktyce
gospodarczej stosuje się porównania
3
:
❖
strukturalne (składników z ich sumami),
❖
wewnętrzne (czasowe),
❖
zewnętrzne (przestrzenne, geograficzne),
❖
ze wzorcami (wielkościami postulowanymi/pożądanymi, benchmarkami) lub
planami.
2. ANALIZY STRUKTURALNE
Analizy strukturalne (zwane też porównaniami bilansowymi) służą określeniu
wartości różnych składników tworzących pewną całość. Dokonywane są na pod-
stawie obliczenia udziału poszczególnych elementów w określonej wielkości i wy-
rażone w procentach lub w ułamkach. Najczęściej podstawą odniesienia jest suma
konkretnych pozycji (np. suma bilansowa – w analizie struktury aktywów i pasy-
wów, suma przychodów, bądź suma kosztów w analizie odpowiednio dodatnich,
bądź negatywnych składników rachunku zysków i strat).
W przypadku, gdy analizie poddane są dane niesumujące się, należy wybrać
jedną pozycję, której przypisuje się wartość 100%. Wybór tej pozycji powinien być
podyktowany względami merytorycznymi tak, by wyniki miały sens ekonomiczny
i związane były z celem analizy. Nie jest uzasadnione przyjmowanie jako podsta-
wy odniesienia pozycji, która może przyjmować wartości ujemne (jak to bywa np.
w przypadku wyniku netto), ma niewielkie znaczenie (np. pozostałe przychody
operacyjne) lub też trudno wskazać logiczne merytoryczne powiązanie między ana-
lizowanymi wielkościami (np. odnosząc wielkość odpisów na rezerwy celowe do
wyniku z tytułu prowizji).
3
Por.: S. Stachak, Wstęp do metodologii nauk ekonomicznych, Książka i Wiedza, Warszawa
1997, s. 203. Autor nazywa te porównania odpowiednio: bilansowymi, pionowymi, poziomymi
i z wzorcami.
Problemy i poglądy
9
Przykładowo, w analizie struktury rachunku zysków i strat banku jako pod-
stawę odniesienia przyjmuje się najczęściej wartość wyniku z działalności banko-
wej
4
(jako podstawowego poziomu tworzenia wyniku banku). Zwykle przyjmuje on
wartość dodatnią, jest znaczącą kwotą i łatwo wskazuje się związek merytoryczny
z analizowanymi wielkościami (tj. wskazuje się, w jakim stopniu jest tworzony
przez poszczególne pozycje, np. wynik z tytułu odsetek, oraz w jakiej części jest
przeznaczony/rozdysponowany na inne, np. koszty działalności bankowej).
W analizie finansowej analiza struktury zwykle zwana jest analizą pionową,
z racji pionowego zestawienia analizowanych danych.
Wyniki analiz strukturalnych mogą być – a nawet powinny – poddane dalszym
porównaniom, tj.:
❖
w przestrzeni – np., czy udział należności w sumie bilansowej badanego banku
w porównaniu z konkurentami jest większy, mniejszy, taki sam?
❖
w czasie – np., czy udział należności w sumie bilansowej badanego banku jest
większy, mniejszy, taki sam, jak w okresie poprzednim?
❖
ze wzorcami – np., czy udział należności w sumie bilansowej badanego banku
jest większy, mniejszy, taki sam, jak planowany/postulowany?
3. PORÓWNANIE W CZASIE
3.1. Zasady porównań czasowych
Porównania wewnętrzne (czasowe) dotyczą tych samych elementów występują-
cych w jednostce w różnych okresach. Umożliwiają one śledzenie zmian i tendencji
w kształtowaniu się określonych wielkości w czasie. Porównania w czasie pozwalają
na ocenę dynamiki zjawisk, ocenę rozmiarów i tempa zmian tych zjawisk w bada-
nym okresie, w relacji do poprzednich okresów.
Ocena kierunku i tempa zmian zależy przede wszystkim od tego, jakiego typu
zmienne są poddane analizie; w przypadku wskaźników finansowych, pozytywnie
oceniany jest wzrost stymulant i spadek destymulant, negatywnie: wzrost destymu-
lant i spadek stymulant; w przypadku wskaźników będących nominantami ocena
dynamiki zależna jest od bazowego poziomu analizowanych wielkości (pozytywne
jest zbliżanie się do wielkości określanej jako pożądana). Nie jest wszakże możliwe
dokonanie jednoznacznej oceny, czy zmiany te mają charakter pozytywny, czy są
typowe w danych warunkach – wymaga to przeprowadzenia dalszych porównań
– z wzorcami lub wielkościami planowanymi; niekiedy ocena warunkowana jest
także porównaniami strukturalnymi. Dokonując porównań w czasie, niezbędne
4
Wykazywanego w sprawozdaniu przygotowanym według PSR, bądź też oszacowanego samo-
dzielnie, o ile bank stosuje MSR/MSSF.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
10
jest zatem przyjrzenie się współzależności różnych wskaźników, a także innym
charakterystykom analizowanego banku.
Przykładowo, wzrost wartości udzielonych przez bank kredytów generalnie jest
postrzegany pozytywnie, jednakże nadmierny wzrost (tj. wzrost, którego tempo
przekracza pewną wielkość wzorcową – np. 30% rocznie – lub nie jest dostosowany
do uwarunkowań makroekonomicznych i wewnętrznych banku) może stanowić
zagrożenie dla stabilności banku, zatem zostanie oceniony negatywnie. Ponadto,
odmiennie oceniane będzie tempo przyrostu akcji kredytowej w przypadku banku
nowo powstałego, a inaczej – banku, który prowadzi ustabilizowaną działalność.
W analizie finansowej analiza zmian w czasie zwana jest niekiedy analizą pozio-
mą (horyzontalną), z racji poziomego porównywania analizowanych danych (wier-
szy poszczególnych kolumn zawierających dane dla kolejnych okresów).
Analiza czasowa polega na porównaniu wielkości poszczególnych pozycji spra-
wozdania finansowego w kolejnych badanych okresach. Pozwala to na ocenę do-
tychczasowych zmian pozycji sprawozdawczych oraz umożliwia wskazanie tenden-
cji i wyznaczenie trendów, mogących np. służyć prognozowaniu kształtowania się
analizowanych pozycji w przyszłości.
Zmiany w czasie można wyrazić jako
5
:
❖
zmianę bezwzględną,
❖
tempo zmian,
❖
wskaźnik zmian.
W interpretacji zmian należy odróżnić ocenę tego, które pozycje najbardziej
wzrosły (które kwoty zmian były najwyższe), od tego, które pozycje zmieniły się
w najwyższym stopniu (których tempo zmian było największe).
Analiza zmian absolutnych (bezwzględnych) polega na prezentacji kwot, o jakie
zmieniły się dane wielkości. Na tej podstawie określa się kwotę wzrostu lub spadku
wartości pozycji w analizowanych okresach:
zmiana bezwzględna = wartość pozycji w badanym okresie – wartość pozycji
w okresie bazowym
np.
a) jeśli w roku n suma aktywów wyniosła 120 zł, a w roku n–1 wynosiła ona 100 zł,
wówczas zmiana absolutna wynosi: 120 – 100 = 20 zł; powiemy zatem, że suma
aktywów wzrosła o 20 zł,
b) jeśli w roku n suma aktywów wyniosła 80 zł, a w roku n–1 wynosiła ona 100 zł,
wówczas zmiana absolutna wynosi: 80 – 100 = –20 zł; powiemy zatem, że suma
aktywów zmalała o 20 zł.
5
M.
Marcinkowska,
Ocena działalności..., op. cit., s. 256–260.
Problemy i poglądy
11
Tempo zmian (zmiana względna) określane jest jako stosunek zmiany absolut-
nej do poziomu bazowego (wielkości uznanej za podstawę odniesienia) i informuje
o ile procent zwiększyła się lub zmniejszyła wartość badanej pozycji w analizowa-
nych okresach (czyli, jakie było tempo zmian w tych okresach):
,
tempo zmian = –––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––– × 100%
zmiana bezwzględna
wartość pozycji w okresie poprzednim (bazowym)
np.
a) zmiana bezwzględna w naszym przykładzie wyniosła +20, zatem zmianę
względną obliczymy jako: (20/100) × 100% = 20%, czyli suma aktywów wzro-
sła o 20% w stosunku do poprzedniego roku, lub roczne tempo zmiany sumy
aktywów wyniosło 20%;
b) przy zmianie bezwzględnej o (–20), zmiana względna wynosi:
[(–20)/100] × 100%= –20%, czyli suma aktywów zmalała o 20% w stosunku do
poprzedniego roku, lub roczne tempo zmiany sumy aktywów wyniosło (–20%).
Wskaźnik zmian (dynamika) jest to relacja poziomu pozycji w danym okresie do
jej poziomu w okresie bazowym (np. poprzednim), czyli przyjmuje się, że wartość
danej pozycji w poprzednim okresie stanowi 100%:
wskaźnik zmian = ––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––
wartość pozycji w badanym okresie
wartość pozycji w okresie poprzednim (bazowym)
.
Wskaźnik ten można również wyrazić w procentach:
wskaźnik zmian = –––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––– × 100%
wartość pozycji w badanym okresie
wartość pozycji w okresie poprzednim (bazowym)
,
np.
a) suma aktywów w roku bieżącym stanowi 1,2 (lub 120%) kwoty z roku poprzed-
niego,
b) suma aktywów w roku bieżącym stanowi 0,8 (lub 80%) kwoty z roku poprzed-
niego.
Jeżeli wskaźnik dynamiki jest:
❖
wyższy od 100% (1,0), oznacza to, że badana wielkość z okresu na okres rośnie,
❖
równy 100% (1,0), oznacza to, że badana wielkość nie zmienia się,
❖
mniejszy od 100% (1,0), oznacza to, że badana wielkość maleje.
Nie ma konieczności obliczania zarówno wskaźnika tempa zmian, jak i wskaź-
nika zmian, ponieważ łatwo określić poziom jednego z nich, gdy został określony
drugi: dodajemy zmianę względną do 100%, np. a) 100% + 20% = 120% = 1,2;
b) 100% + (–20%) = 80% = 0,8. Jednoczesne stosowanie obydwu wskaźników jest
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
12
zbędne, nie daje bowiem żadnych dodatkowych korzyści. Pamiętać jedynie należy
o odpowiednim opisie (interpretacji) obliczonych wskaźników. Powiemy np., że należ-
ności wzrosły w ciągu roku o 20% (lub wzrosły w tempie 20% rocznie), bądź też, że
należności w roku n stanowią 120% (lub 1,2) wartości na koniec poprzedniego roku.
W przypadku, gdy dysponuje się danymi za kilka kolejnych okresów sprawoz-
dawczych, za podstawę odniesienia (wielkości bazowe) można wybrać:
❖
zawsze poprzedni okres – budowane są wówczas tzw. wskaźniki łańcuchowe,
❖
zawsze jeden z badanych okresów (np. najstarszy) – tworzy się więc tzw. wskaź-
niki jednopodstawowe.
W praktyce warto policzyć wskaźniki łańcuchowe (zmiany z okresu na okres)
i uzupełnić je wskaźnikami jednopodstawowymi – będziemy wówczas dysponować
informacjami o tym, jak zmieniły się dane pozycje w ciągu całego okresu objętego ba-
daniem (np. łącznie w ciągu okresu pięcioletniego), a także szczegółowymi informa-
cjami o zmianach, jakie zachodziły w poszczególnych okresach (czyli z roku na rok).
Istnieje kilka przypadków, gdy nie należy liczyć wskaźników dynamiki. Przede
wszystkim ma to miejsce w przypadku ograniczeń matematycznych: gdy w okresie
bazowym (stanowiącym podstawę odniesienia) dana wielkość osiągała wartość ze-
rową – musielibyśmy bowiem próbować dzielić przez zero. Kolejnym przypadkiem
jest sytuacja, gdy w roku bazowym dana pozycja osiąga wielkość negatywną – tu
problemy rodzi interpretacja wyników, konieczne jest bowiem przyjęcie kwoty ujem-
nej jako 100% i wyrażanie zmian wartości jako odsetek kwoty ujemnej. W przypad-
ku, gdy we wszystkich badanych okresach dana pozycja przyjmuje wartość ujemną,
można przyjąć do obliczeń jej wartości bezwzględne, w interpretacji wskazując,
że wartości zmian odnoszą się do straty (a nie wyniku), np.: strata zmniejszy-
ła się o połowę, strata dwukrotnie wzrosła. Można jednak wybrać konsekwentne
nieobliczanie wskaźników dynamiki również w tych przypadkach (por. tabela 1).
Tabela 1. Przykłady obliczania zmian kwotowych i procentowych
Rok n
Rok n–1
Zmiana kwotowa
n – (n–1)
Zmiana procentowa
n – (n–1)
(n–1)
110
100
+10
+10
200
100
+100
+100
0
100
–100
–100
–100
100
–200
–200
100
100
0
0
100
0
+100
–
0
–100
+100
–
–200
–100
–100
–(ew. –100)
–50
–100
+50
–(ew. +50)
Źródło: M. Marcinkowska, Ocena działalności..., op. cit., s. 259.
Problemy i poglądy
13
R. Pałczyńska-Gościniak sugeruje, aby w przypadku, gdy w okresie bazowym
występuje wielkość ujemna, tempo zmian liczyć jako relację zmiany absolutnej do
wartości bezwzględnej wielkości odniesienia (gdy nie jest ona zerem)
6
:
tempo zmian = –––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––––– × 100%
zmiana bezwzględna
wartość pozycji w okresie poprzednim (bazowym)
.
Przedstawione w poprzednim przykładzie zmiany kwotowe i procentowe poka-
zuje tabela 2.
Tabela 2. Zmiany kwotowe i procentowe
Rok n
Rok n–1
Zmiana kwotowa
n – (n–1)
Zmiana procentowa
n – (n–1)
(n–1)
110
100
+10
+10
200
100
+100
+100
0
100
–100
–100
–100
100
–200
–200
100
100
0
0
100
0
+100
–
0
–100
+100
+100
–200
–100
–100
–100
–50
–100
+50
+50
Źródło: M. Marcinkowska, Ocena działalności..., op. cit., s. 259.
Gdy podmiot działa w gospodarce inflacyjnej, informacje o dynamice są obcią-
żone skutkiem zmian cen. Nawet jeśli inflacja ma relatywnie niski poziom, w przy-
padku analiz dotyczących dłuższych okresów jej łączny wpływ może być znaczący.
Należy zatem dokonać korekty wskaźników dynamiki o poziom ogólnego tempa
wzrostu cen. Dokonujemy tego, wyrażając wartości z roku bazowego (np. z poprzed-
niego roku) w cenach wybranego okresu (np. bieżącego). Uzyskamy wówczas tzw.
wskaźniki zmian realnych, w odróżnieniu od obliczonych wcześniej wskaźników
zmian nominalnych:
wskaźnik zmian realnych = ––––––––––––––––––––––––––––––––––––– × 100%
wartość pozycji w badanym okresie
wartość pozycji w okresie bazowym ×
× (1 + wskaźnik inflacji)
lub
wskaźnik zmian realnych = ––––––––––––––––––––––––––––––– × 100%
wskaźnik zmian nominalnych
(1 + wskaźnik inflacji)
.
6
R.
Pałczyńska-Gościniak, Dylematy analizy finansowej w ocenie zasadności kontynuacji działal-
ności przedsiębiorstwa, „Zeszyty Teoretyczne Rachunkowości”, Nr 3 (59), SKwP, Warszawa 2001.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
14
Jeśli zatem w badanym okresie zanotowano inflację na poziomie 15%, wskaź-
niki zmian realnych wyniosą:
a) suma aktywów realnie stanowi –––––––––– = –––– = 1,043
120
120
100×1,15
115
kwoty z poprzed-
niego roku,
b) suma aktywów realnie stanowi –––––––––– = –––– = 0,695
80
80
100×1,15
115
kwoty z poprzednie-
go roku.
Wskaźniki tempa zmian natomiast wynoszą:
a) suma aktywów realnie wzrosła o
––––––––––––––––– × 100% = –––––––– × 100% = 4,3%
120 – (100 ×1,15)
80 – 115
100×1,15
115
,
b) suma aktywów realnie zmniejszyła się o
––––––––––––––––– × 100% = –––––––– × 100% = –30,4%
80 – (100 ×1,15)
80 – 115
100×1,15
115
.
Również w tym przypadku możliwe jest policzenie wskaźników jednopodsta-
wowych; należy wówczas zastosować wskaźnik łącznej inflacji w całym badanym
okresie (będący iloczynem wskaźników inflacji w poszczególnych podokresach).
Należy się teraz zastanowić, jakie wskaźniki inflacji powinny być użyte do ob-
liczeń dynamiki realnej. W przypadku większości analiz finansowych (w szczegól-
ności dotyczących instytucji finansowych) na ogół jest stosowany wskaźnik zmian
cen towarów i usług konsumpcyjnych (CPI), choć w niektórych przypadkach może
się okazać, że inny wskaźnik będzie właściwszy.
Przy sprawozdaniach zawierających dane o kształtowaniu się jakichś pozycji
w okresie (czyli strumienie – np. rachunek zysków i strat za dany rok) poprawne
metodologicznie jest stosowanie wskaźnika inflacji średniorocznej. Gdy analizie
poddane są stany jakichś pozycji na dany moment (np. bilans na koniec roku), nale-
ży przyjąć do obliczeń wskaźnik rok do roku (lub innych momentów – odpowiednio
do dat, na które sporządzone są sprawozdania poddane analizie).
Gdy istnieje możliwość i chęć przeanalizowania większej liczby okresów, możli-
we jest zbadanie serii czasowych, które dostarczają cennych informacji umożliwia-
jących szerszą ocenę, a także prognozowanie przyszłych wyników przedsiębiorstwa.
W analizie serii czasowych można wyróżnić następujące typy zmian
7
:
❖
powtarzający się trend – odzwierciedla wpływ czynników powodujących stop-
niowy wzrost lub spadek w długim okresie;
❖
wahania sezonowe – pojawiające się regularnie w określonych porach roku;
❖
fluktuacje cykliczne – powtarzające się zmiany nie występujące w stałych okre-
sach;
7
Ch.J.
Woelfel,
Rachunkowość banku. Jak zrozumieć i stosować standardy i regulacje, Wydaw-
nictwo Naukowe PWN, Warszawa 2000, s. 288.
Problemy i poglądy
15
❖
przypadkowe lub nieprzewidywalne zmiany – liczne drobne zmiany, z natury
przypadkowe, będące skutkiem wielu czynników, w większości relatywnie nie-
istotnych.
3.2. Porównania w czasie – porównywalność wskaźników
śródrocznych
W przypadku porównań w czasie występują sytuacje, gdy analiza sporządzana
jest za okresy krótsze niż rok. Wyniki takich analiz porównywane są z wynikami
osiągniętymi w analogicznych okresach poprzednich lat. W niektórych przypad-
kach konieczne lub uzasadnione jest jednak porównanie wskaźników dotyczących
okresów śródrocznych (miesięcy, kwartałów, półroczy) z wielkościami dla okresów
rocznych
8
.
Z najprostszą sytuacją mamy do czynienia w przypadku wskaźników, w których
formule wyrażona jest liczba dni – tak będzie na przykład w przypadku wskaźni-
ków rotacji (w dniach). Ich konstrukcja umożliwia liczenie i porównywanie wskaź-
ników za okresy o różnej długości. Załóżmy, że średni stan aktywów na początek
i koniec poprzedniego roku wynosi 150 tys. zł, na koniec pierwszego kwartału nie
uległ on zmianie. Przychody ze sprzedaży w ubiegłym roku wyniosły 400 tys. zł,
a w pierwszym kwartale bieżącego roku 100 tys. zł. Wskaźniki rotacji majątku
w dniach wynoszą więc odpowiednio:
dla ubiegłego roku: WRM = ––––– × 360 = 135 dni
150
400
;
dla pierwszego kwartału bieżącego roku: WRM = ––––– × 90 = 135 dni
150
100
.
Porównania wskaźników z danymi za dowolne okresy jest możliwe dzięki
uwzględnieniu w formule liczby dni w okresie.
Można również porównywać takie wskaźniki, które uwzględniają w swej formu-
le tylko dane bilansowe (np. wskaźniki struktury bilansu, wskaźniki płynności czy
wskaźniki zadłużenia) lub wyłącznie dane z rachunku zysków i strat (np. marżę
zysku bądź poziom kosztów). Upływ czasu nie będzie miał na nie wpływu – jest taki
sam w odniesieniu do porównywanych wielkości. Ograniczeniem pełnej porówny-
walności takich wskaźników może być ewentualna sezonowość, która powoduje, że
poszczególne okresy śródroczne charakteryzują się różnym kształtowaniem danych
finansowych (np. przychodów, kosztów, zobowiązań, gotówki itd.).
W przypadku wskaźników dynamiki oraz tych wskaźników, które wiążą dane
bilansowe (stan na moment) z danymi strumieniowymi (stan w danym okresie),
a nie uwzględniają długości okresu (np. wskaźniki rentowności), analiza jest utrud-
niona. Mogą one oczywiście być liczone, ale porównywane jedynie ze wskaźnikami
8
M.
Marcinkowska,
Ocena działalności..., op. cit., s. 299–302.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
16
dotyczącymi okresów tej samej długości, np. poprzedniego miesiąca/kwartału, bądź
tego samego miesiąca/kwartału poprzedniego roku.
Przykładowo, średni stan aktywów na początek i koniec poprzedniego roku
wynosi 150 tys. zł, na koniec pierwszego kwartału nie uległ on zmianie. Zysk net-
to w ubiegłym roku wyniósł 80 tys. zł, a w pierwszym kwartale bieżącego roku:
20 tys. zł. Wskaźniki rentowności majątku wynoszą więc odpowiednio:
dla poprzedniego roku: ––––– × 100% = 53,5%
80
150
,
dla pierwszego kwartału: ––––– × 100% = 13,3%
20
150
.
Wskaźniki zostały policzone prawidłowo, jednak nie mogą one być porównane.
Rentowność majątku nie spadła – w pierwszym przypadku uwzględniono zysk za
cały rok, podczas gdy w drugim – tylko za jeden kwartał. Porównanie może być
dokonane wyłącznie dla okresów o analogicznej długości. Jeśli zatem w pierwszym
kwartale poprzedniego roku wypracowano zysk netto w wysokości 19 tys. zł (załóż-
my średni stan majątku bez zmian), to rentowność majątku w pierwszym kwartale
poprzedniego roku wynosiła 12,7% (19/150). Zatem rentowność majątku w pierw-
szym kwartale bieżącego roku (13,3%) jest wyższa niż w roku poprzednim.
Powyższe odnosi się także do wskaźników dynamiki: można je porównywać
tylko z okresami o analogicznej długości. Przykładowo, jeśli zobowiązania przy-
rosły w ubiegłym roku o 20% (z poziomu 75 tys. zł na początek roku, do poziomu
90 tys. zł na koniec roku), a w pierwszym kwartale bieżącego roku wskaźnik przy-
rostu wyniósł 11,1% (przyrost z poziomu 90 tys. zł do 100 tys. zł), to nie można
bezpośrednio porównać tych kwot – należy odnieść się do pierwszego kwartału
poprzedniego roku (chyba, że celem analizy jest wskazanie, że wzrosło tempo przy-
rostu określonych wielkości, np. przyrost należności w pierwszym półroczu wyniósł
tyle, ile w całym poprzednim roku).
Porównanie wyników analiz za okresy śródroczne z danymi rocznymi lub in-
nymi danymi śródrocznymi (np. kwartalnych z rocznymi) jest możliwe dzięki
tzw. urocznieniu (annualizacji) wskaźników. Urocznienie wskaźników może być
dokonane poprzez:
1) uwzględnienie w obliczeniach wartości pełnego roku, utworzonego przez prze-
sunięcie początku roku obrotowego lub
2) podzielenie wskaźnika przez ułamek określający upływ czasu.
W pierwszym podejściu, dla danych bilansowych za początek roku przyjmu-
je się koniec analogicznego okresu poprzedniego roku (np. jeśli analiza dotyczy
drugiego kwartału, to za początek roku przyjmuje się koniec drugiego kwartału
poprzedniego roku), a w przypadku danych strumieniowych od danych dotyczących
poprzedniego roku odejmuje się wartości dotyczące analogicznego okresu poprzed-
niego roku (bądź sumuje dane dotyczące wszystkich następnych okresów) (zob.
schemat 1).
Problemy i poglądy
17
Schemat 1. Zasada urocznienia wskaźników poprzez przesunięcie początku
roku obrotowego
pełny rok dla analiz
na koniec I kwartału 20
×
2 r.
I kwartał
20×1 r.
I kwartał
20×2 r.
I kwartał
20×3 r.
II kwartał
20×3 r.
II kwartał
20×2 r.
III kwartał
20×2 r.
IV kwartał
20×2 r.
II kwartał
20×1 r.
III kwartał
20×1 r.
IV kwartał
20×1 r.
pełny rok dla analiz
na koniec II kwartału 20
×
3 r.
Takie podejście jest również przydatne do przygotowywania porównywalności
danych dla tych podmiotów, w których rok obrotowy kończy się w różnych mo-
mentach.
Drugie podejście polega na podzieleniu obliczonego wskaźnika przez ułamek
określający upływ czasu:
w
uroczn.
= w : ––– = w × –––
n
12
12
n
,
gdzie: n oznacza liczbę miesięcy, jaka minęła od początku roku obrotowego.
Przykładowo, wskaźnik upływu czasu wynosi 1/12 dla pierwszego miesiąca, 2/12
(czyli 1/6) dla drugiego miesiąca, 3/12 (czyli 1/4) dla pierwszego kwartału itd.
Jest to zatem dodanie do wielkości strumieniowych takich samych kwot doty-
czących kolejnych okresów roku. Rozwiązanie to obarczone jest przyjętym zało-
żeniem, że analizowane wielkości będą się zmieniały w kolejnych okresach roku
w taki sam sposób jak dotychczas. Może być zatem stosowane wyłącznie ze wska-
zaniem tego założenia (zob. schemat 2).
Schemat 2. Zasada urocznienia wskaźników poprzez przesunięcie początku
roku obrotowego
pełny rok dla analiz
na koniec I kwartału 20
×
2 r.
I kwartał
20×2 r.
II kwartał
20×2 r.
III kwartał
20×2 r.
IV kwartał
20×2 r.
Stosowanie tej metody ilustrują przykłady:
❖
Rentowność majątku w pierwszym kwartale wyniosła 13,3%, co po urocznieniu
(czyli przemnożeniu przez 4) daje wartość 13,3 × 4 = 53,2%. Porównując ten
wynik z danymi za poprzedni rok, stwierdzamy, że poziom rentowności nie
uległ zmianie. Jeśli po trzecim kwartale zysk wyniesie np. 70 tys. zł, wówczas
wskaźnik rentowności majątku za trzy kwartały wyniesie 46,7% (70/150), co po
urocznieniu daje 46,7% × 4/3 = 62%, zatem możemy powiedzieć, że w stosunku
rocznym rentowność majątku wzrosła;
❖
Wskaźnik przyrostu zobowiązań w pierwszym kwartale roku wyniósł 11,1%, co
po urocznieniu daje 44,4% (11,1 × 4), zatem przyrost jest znacznie szybszy niż
w całym roku (20%).
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
18
Poprzez zabieg urocznienia wskaźników obliczonych dla okresów krótszych niż
rok, można je porównywać z danymi rocznymi. Istnieje jednak ważny warunek,
który musi być spełniony: brak sezonowości. W przypadku, gdy przychody i/lub
koszty (a zatem i wynik) oraz zmiany określonych pozycji bilansowych nie kształ-
tują się równomiernie w ciągu roku i mówimy o zjawisku sezonowości, nie należy
dokonywać urocznienia wskaźników i porównywania ich z danymi rocznymi.
4. PORÓWNANIE W PRZESTRZENI
4.1. Zasady porównań w przestrzeni
W analizie finansowej konieczne jest dokonanie porównań szerszych niźli ogra-
niczonych do danych wewnętrznych – wymagane są badania przestrzenne, zwane
też poziomymi lub geograficznymi. Dotyczą one tych samych elementów wystę-
pujących w różnych jednostkach w tym samym czasie, w tych samych warunkach
rynkowych
9
.
Dopiero porównanie wyników osiągniętych przez bank z efektami działań in-
nych podmiotów pozwala na wydanie odpowiedniego osądu wartościującego. Przy-
kładowo, jeżeli bank osiąga rentowność kapitałów własnych na poziomie 15%, to
można to uznać za wynik satysfakcjonujący. Jeżeli wszakże konkurenci w tym sa-
mym okresie odnotowali ten wskaźnik na poziomie np. 20%, to ocena banku zmie-
nia się. Dodać tu jednak należy, że analiza przestrzenna winna być uzupełniana
analizą czasową. Ocena banku zmieni się bowiem w zależności od obserwowanych
trendów. Jeśli w poprzednim okresie bank charakteryzował omawiany wskaźnik
na poziomie 5%, a konkurenci: 30%, to ocena – jakkolwiek wciąż nie jest w peł-
ni pozytywna, to jednak jest lepsza: bank odnotował bowiem trzykrotną poprawę
wskaźnika, podczas gdy konkurenci – jego spadek o 1/3. Raz jeszcze należy zatem
podkreślić, że analiza finansowa nie może być zawężana do prostej oceny pojedyn-
czych wskaźników. Konieczne jest ich wieloaspektowe relatywizowanie.
Porównania zewnętrzne – w zależności od celów analizy – mogą być dokony-
wane z
10
:
❖
wielkościami średnimi dla sektora bankowego (lub odpowiedniego podsektora)
– wielkościami dotyczącymi wszystkich banków operujących w danym sektorze;
w porównaniami takimi wiąże się pewne ograniczenie metodologiczne: dane
sektorowe uwzględniają dane analizowanego podmiotu, zatem osiągane wyniki
wpływają na średnie branżowe – w przypadku gdy podmiot ma znaczący udział
9
Chyba,
że celem analizy jest np. określenie wpływu odmiennych warunków na wyniki przedsię-
biorstw.
10
M.
Marcinkowska,
Ocena działalności..., op. cit., s. 296–297.
Problemy i poglądy
19
w sektorze, należałoby z danych dla całego sektora usunąć dane analizowanego
przedsiębiorstwa (tym samym analizy odnoszone będą do wszystkich pozosta-
łych podmiotów z sektora); najczęściej jednak w praktyce pomija się tę kwestię;
❖
średnimi danymi dotyczącymi kilku podmiotów z tego samego sektora – po-
równania mogą odnosić się np. do grupy lub poszczególnych bezpośrednich
konkurentów, do grupy wybranej pod względem jakieś cechy (np. podmiotów
giełdowych, podmiotów o określonym profilu lub obszarze działania itp.), do
najlepszych podmiotów
11
itp.; jeżeli celem analizy jest ocena wyników podmiotu
na tle podobnych (porównywalnych) banków, konieczne jest wprzódy ustalenie
kryteriów porównywalności; niekiedy porównaniom poddana jest nie wartość
średnia, lecz średnia ważona (np. sumą bilansową lub inną kategorią istotnie
różnicującą podmioty w grupie porównawczej);
❖
wielkościami średnimi dla innych sektorów – jest to uzasadnione w przypadku,
gdy celem badania jest porównanie określonych aspektów działalności przedsię-
biorstw różnych branż (np. ocena rentowności osiąganej przez podmioty z róż-
nych sektorów) lub ocena wyników różnych podmiotów funkcjonujących na tym
samym rynku geograficznym.
W przypadku większości analiz największą wartość merytoryczną mają porów-
nania z konkurentami. Kluczową kwestię metodologiczną stanowi tu odpowied-
ni dobór podmiotów, z którymi porównywany jest analizowany bank. Podmioty
porównywalne (podobne) powinny prowadzić działalność w tym samym obszarze
merytorycznym (sektorze i ewentualnie podsektorze gospodarki), mieć zbliżoną
ofertę oraz krąg jej odbiorców, wielkość (np. mierzoną sumą bilansową, kapitałami,
wielkością przychodów, zatrudnienia itd.) i ewentualnie także podobny model biz-
nesowy. Takie porównania umożliwiają ocenę tego, jakie wyniki są osiągane przez
poszczególne podmioty w analogicznych warunkach – czyli, jak dobrze wykorzy-
stują one szanse i unikają zagrożeń wynikających z otoczenia. Grupa podmiotów
przyjętych do porównań nazywana jest czasem grupą rówieśniczą lub grupą ban-
ków równorzędnych (peer group).
Warto tu wskazać, że jednym z narzędzi analitycznych nadzoru bankowego jest
Raport Wskaźników Ekonomiczno-Finansowych Banku na tle Grupy Rówieśni-
czej
12
. W Raporcie, oprócz informacji dotyczących pojedynczego banku, znajdują
11
Niekiedy stosowane są też porównania do podmiotu najlepszego pod względem jakiejś cechy –
takie porównania mogą jednak prowadzić do utworzenia „idealnego wzorca”, którego istnienie
w praktyce jest niemożliwe, z powodu ograniczeń wynikających z zależności między różnymi
wielkościami finansowymi (wymuszałoby bowiem pogodzenie niekiedy sprzecznych lub trud-
nych do pogodzenia stanów, np. jednoczesnego osiągania bardzo wysokiej rentowności i utrzy-
mywania wysokiej płynności); takie porównania muszą zatem dotyczyć tylko wybranych analiz
odcinkowych.
12
NBP, GINB, Instrukcja do Raportu Wskaźników Ekonomiczno-Finansowych Banku na tle
Grupy Rówieśniczej, sierpień 2005 r., http://www.knf.gov.pl/dla_rynku/Informacje_dla_podmio-
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
20
się także średnie dla grupy rówieśniczej danego banku oraz ranking w centylach
dla poszczególnych wskaźników banku na tle grupy. Banki są przypisane do grup
rówieśniczych, aby umożliwić wyliczenie średnich wskaźników dla banków
13
,
o wspólnych cechach i podobnym profilu działania. Banki spółdzielcze przypo-
rządkowywane są do grup rówieśniczych na podstawie wielkości aktywów (wy-
odrębniono 9 grup). Banki komercyjne podzielone są na grupy zgodnie z profilem
działalności (grupa może składać się minimum z sześciu banków)
14
.
Oczywiście analitycy mogą tworzyć dla własnych celów grupy rówieśnicze skła-
dające się z dowolnie dobranych podmiotów, kierując się własnymi kryteriami od-
powiadającymi celom przeprowadzanych badań
15
.
4.2. Wielowymiarowa analiza porównawcza – wskaźnik syntetyczny
Pojedyncze mierniki nie określają odpowiednio sytuacji finansowej banku,
zatem na podstawie porównań poszczególnych wskaźników charakteryzujących
bank z odnośnymi wskaźnikami charakteryzującymi sektor, bądź wybraną grupę
banków, z uwzględnieniem tendencji ich zmian w czasie, nie jest możliwe doko-
nanie całościowej oceny kondycji finansowej banku. Z uwagi na współzależności
zachodzące między wskaźnikami, obraną strategię finansową banku i konkretne
tow_nadzorowanych/Sektor_bankowy_info_dla_podmiotow/instrukcja_do_reef.html. Raport na
bazie informacji przekazywanych przez banki do NBP na podstawie Uchwały Zarządu NBP w
sprawie trybu i szczegółowych zasad przekazywania przez banki do Narodowego Banku Polskie-
go danych niezbędnych do ustalania polityki pieniężnej i okresowych ocen sytuacji pieniężnej
państwa oraz oceny sytuacji finansowej banków i ryzyka sektora bankowego.
13
Średnie grupy rówieśniczej wyliczane są poprzez dzielenie sum liczników danego wskaźnika
przez sumę jego mianowników.
14
Banki
spółdzielcze przyporządkowywane są do grup rówieśniczych na podstawie wielkości ak-
tywów (wyodrębniono 9 grup: od 63 do 79). Banki komercyjne podzielone są na grupy zgodnie
z profilem działalności (grupa może składać się minimum z sześciu banków):
19 – Banki regionalne i zrzeszające,
20 – System banków komercyjnych,
21 – Banki hipoteczne,
22 – Banki obsługujące rynek motoryzacyjny,
23 – Banki detaliczne – obsługujące osoby fizyczne,
24 – Banki korporacyjne – obsługujące klientów instytucjonalnych,
25 – Banki uniwersalne – obsługujące klientów instytucjonalnych i detalicznych,
26 – Oddziały instytucji kredytowych.
Banki, których ze względu na specyfikę nie można przyporządkować do żadnej z grup rówieśni-
czych, porównywane są do średnich wskaźników całego systemu banków komercyjnych, stano-
wiącego grupę 20. Składy grup rówieśniczych nie są podawane bankom do wiadomości.
15
Przykładowo, Bank PKO BP S.A. w sprawozdaniu z działalności publikuje kluczowe wielkości
finansowe w porównaniu do grupy rówieśniczej, w skład której wchodzą: Pekao S.A., BRE Bank
S.A., ING Bank Śląski S.A., BZ WBK S.A.; dane ważone są sumą bilansową (dane do analizy
porównawczej pochodzą z raportów rocznych wymienionych banków).
Problemy i poglądy
21
uwarunkowania działalności, ocena poszczególnych wskaźników może być zróżni-
cowana (przykładowo, bank osiągający bardzo dobre wskaźniki rentowności może
charakteryzować się gorszą płynnością i wypłacalnością). Całościowa ocena musi
więc uwzględniać wszystkie aspekty działalności banku.
Przeprowadzenie takiej oceny jest ułatwione poprzez skonstruowanie miar
agregatowych, które mogą być wykorzystane do syntetycznego opisu stanu zjawisk
i procesów finansowych banku
16
.
Zaletą takiego miernika jest możliwość syntetycznego ujęcia oceny finansowej
banku, podsumowującego analizę kilku obszarów, przeprowadzoną na podstawie
wybranych wskaźników cząstkowych. Budowa miernika agregującego najistotniej-
sze wskaźniki cząstkowe z różnych obszarów analizy finansowej ułatwia taką oce-
nę. Dużą zaletą takiego podejścia jest możliwość bezpośredniego porównania sytu-
acji finansowej podmiotu z jego konkurentami, bądź też poszczególnych jednostek
wewnętrznych instytucji – w przypadku gdy analiza przeprowadzana jest w odnie-
sieniu do nich. Możliwe jest zatem stworzenie rankingu podmiotów danego rodzaju
(banków lub ich jednostek wewnętrznych – np. oddziałów), umożliwiającego ich
uporządkowaną prezentację, w zależności od postrzeganej ogólnej oceny. Ranking
jest cennym źródłem informacji o relatywnej ocenie instytucji finansowej (jednostki
wewnętrznej), uwzględniającym pozycję na tle podmiotów porównywalnych
17
.
O istotności rankingu i jego przydatności decydują dwa podstawowe elementy
18
:
❖
dobór wskaźników cząstkowych – cech, poddawanych ocenie: powinny być tu
uwzględnione obszary o najistotniejszym znaczeniu dla kreowania wyników
i wartości banku, jego obecnej i przyszłej pozycji rynkowej;
❖
sposób konstrukcji wskaźnika zagregowanego: należy opracować metodę łą-
czenia wskaźników cząstkowych w ogólnym mierniku; metoda ta powinna
uwzględniać postrzeganą istotność poszczególnych cech, akcentując jej poziomy
pożądane przez oceniającego.
Wskaźnik agregatowy jest miernikiem syntetycznym, tworzonym w celu prze-
prowadzenia oceny porównawczej kilku jednostek, może także być zastosowany
do oceny danej jednostki z perspektywy czasu lub w odniesieniu do ustanowionego
wzorca. Posługiwanie się wskaźnikiem syntetycznym ma tę zaletę, że sprowadza
analizę wielowymiarową (analizę wielu zmiennych) do badania tylko jednej zmien-
nej, będącej agregatem mierników cząstkowych.
Tworzenie modelu analizy wskaźnika syntetycznego przebiega zasadniczo
w trzech etapach (w obrębie których stosowane są różnorodne podejścia i meto-
dologie):
16
A.
Kopiński, Analiza finansowa..., op. cit., s. 59.
17
M.
Marcinkowska,
Ocena działalności..., op. cit., s. 585–595.
18
M.
Marcinkowska,
Wartość banku. Kreowanie wartości i pomiar wyników działalności banku,
Wyd. Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 2003, s. 354.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
22
1) Wybór kryteriów oceny i szczegółowych mierników;
2) Doprowadzenie mierników do wielkości porównywalnych;
3) Konstrukcja miernika zagregowanego.
Wybór wskaźników cząstkowych uzależniony jest przede wszystkim od rodzaju
ocenianych podmiotów oraz celu przeprowadzania oceny. Odmienny zestaw miar
będzie bowiem możliwy do zastosowania wobec instytucji finansowych, a inny –
względem np. ich oddziałów. W odniesieniu do jednostek wewnętrznych nie ma
możliwości lub nie jest uzasadnione obliczanie wielu miar (np.: współczynnika wy-
płacalności, wskaźników płynności, wskaźników giełdowych, struktury finansowa-
nia, wskaźnika rentowności aktywów lub kapitałów własnych – chyba że kapitał
alokowano na jednostki wewnętrzne według akceptowalnych zasad itp.).
Cel i zakres analizy determinują dobór wskaźników, jakie uznano za możliwe
i zasadne do obliczenia. Mierniki oceniające dokonania przedsiębiorstwa lub ośrod-
ka odpowiedzialności winny
19
:
❖
być adekwatne – dobrze opisywać zdarzenia i procesy,
❖
pozwalać oceniać istotne aspekty zjawiska i analizować kooperację funkcji i jed-
nostek organizacyjnych,
❖
być użyteczne – przydatne w ocenie ośrodka i podejmowania decyzji,
❖
pozwalać na przeprowadzenie porównań dokonań w czasie,
❖
mieć jasną konstrukcję,
❖
zapewniać bodźce do realizacji zdefiniowanych celów,
❖
mieć odpowiednią efektywność, rozumianą jako relację między efektami stoso-
wania miernika a kosztami jego uzyskania,
❖
być zgodne i spójne z innymi informacjami o podmiocie,
❖
zapewniać odpowiedni poziom agregacji – rozpatrywany w stosunku do potrzeb
związanych ze stosowanymi metodami analitycznymi i sposobem podejmowania
decyzji,
❖
być nieskorelowane (lub słabo skorelowane) ze sobą (aby nie powielać tych
samych informacji), a silnie skorelowane ze zmiennymi nie znajdującymi się
w modelu,
❖
mieć wysoką zmienność wśród wszystkich badanych jednostek.
Najistotniejszą przesłanką jest dobór wskaźników istotnych z punktu widze-
nia oceny jakiejś cechy. Wskaźniki można uznać za istotne, jeśli adekwatnie od-
zwierciedlają stan jakiejś cechy, a ich wartość jest zróżnicowana między kolejno
ocenianymi jednostkami (jeśli ocena ma być dokonywana cyklicznie, należy wziąć
pod uwagę zróżnicowanie wartości w czasie; może się bowiem zdarzyć przypa-
19
Szerzej: E. Nowak (red.), Controlling w przedsiębiorstwie. Koncepcje i instrumenty, ODDK,
Gdańsk 2003, s. 180; M. Sierpińska, B. Niedbała, Controlling operacyjny w przedsiębiorstwie,
Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2003, s. 115–116; W. Pluta, Wielowymiarowa analiza
porównawcza w badaniach ekonomicznych, PWE, Warszawa 1997, s. 45.
Problemy i poglądy
23
dek, gdy jednostki porównywane w jednym okresie będą miały zbliżoną wartość
jakiegoś wskaźnika, co nie przesądza o jego nieistotności). Należy także dążyć do
równomiernej reprezentacji wskaźników służących ocenie poszczególnych obsza-
rów oraz nie powielania informacji już dostarczonych przez wybrane miary. Mimo
że zadaniem wskaźnika agregatowego jest dokonanie syntezy oceny na podstawie
wielu mierników, nie zwalnia to z wymogu ograniczenia ilości wskaźników cząstko-
wych. Choć syntetyczna analiza wielowymiarowa daje znacznie większe możliwości
uwzględnienia wskaźników cząstkowych, to nie należy nadmiernie rozbudowywać
zakresu mierników, ale raczej dążyć do zachowania przejrzystości i czytelności mo-
delu. Gdy ocena wymaga zastosowania dużej liczby wskaźników, warto pogrupować
je w jednorodne obszary (np. bezpieczeństwo, rentowność, efektywność, jakość,
rozwój itp.), w ramach których będzie przeprowadzana szczegółowa analiza (jest
to tzw. metoda hierarchicznej analizy problemu).
Po wyborze wskaźników należy dokonać ich klasyfikacji, uwzględniając przy
tym ewentualne wymagane progi lub zalecane przedziały wartości (będzie to nie-
zbędne przy ocenie tych wskaźników). Wyróżnia się trzy rodzaje wskaźników:
1) stymulanty – im wyższa wartość wskaźnika, tym lepsza ocena jednostki,
2) destymulanty – im niższa wartość wskaźnika, tym lepsza ocena,
3) nominanty – wskaźniki, w przypadku których nie należy dążyć do ich minima-
lizacji ani maksymalizacji, lecz wskazane jest osiągnięcie określonej wartości
(lub wartości mieszczącej się w danym przedziale).
W przypadku każdej klasy wskaźników możliwe jest określenie wymaganego
progu lub przedziału granicznego. Mogą one wynikać z wytycznych prawnych
(w przypadku norm ostrożnościowych, np.: normy płynności, współczynnik wypła-
calności), wielkości przyjętych w planie finansowym (np. minimalna wymagana
stopa zwrotu, maksymalny dopuszczalny udział kredytów zagrożonych, minimalny
i maksymalny dopuszczalny rozwój akcji depozytowej i kredytowej, minimalny lub
maksymalny udział poszczególnych rodzajów lokat w portfelu inwestycyjnym itp.)
lub innych poziomów postulowanych (np. przez rynek).
Kolejnym krokiem w budowie modelu oceny syntetycznej jest zamiana warto-
ści poszczególnych mierników na liczby porównywalne. Wymaga to pozbawienia
mierników ich mian i doprowadzenia do jednakowego rzędu wielkości. W praktyce
spotykane są następujące metody porządkowania obiektów wielocechowych:
❖
metoda rangowania,
❖
metody wzorcowe (wzorca rozwoju),
❖
metody bezwzorcowe (odnoszą się do wielkości zmiennej syntetycznej).
Metoda rangowania jest najprostsza. Polega ona na zastąpieniu wartości wskaź-
nika jego rangą (czyli miejscem w rankingu jednostek pod kątem tej cechy); im
niższa wartość rang, tym wyższa ocena jednostki
20
. Stymulanty szeregowane są
20
Por.: M. Capiga, R. Kurzak, Miary syntetyczne w ocenie banków, „Miesięcznik Bank”, Nr 10/1998.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
24
od najwyższych do najniższych wartości, destymulanty – odwrotnie, problem na-
stręczają nominanty – możliwe jest tu zastosowanie rozwiązania polegającego na
przypisaniu pierwszej pozycji wszystkim jednostkom, dla których wartość wskaźni-
ka spełnia nominalny wymóg, i ostatniej – pozostałym, lub: przypisaniu pierwszej
pozycji wszystkim jednostkom, dla których wartość wskaźnika spełnia nominalny
wymóg, a pozostałym – kolejno według odległości od poziomu/przedziału wyma-
ganego. Choć niewątpliwą zaletą metody jest jej prosty i nieskomplikowany cha-
rakter, to jednak olbrzymią wadą jest brak dokonania oceny wartości wskaźników,
a jedynie ograniczenie się do oceny relatywnej wartości – w odniesieniu do innych
jednostek (może to zatem prowadzić do sytuacji, w której oczywiście niezadowala-
jący poziom jakiejś cechy zyska dobrą ocenę wyłącznie dlatego, że inne jednostki
odnotowały jeszcze gorsze wyniki), a także brak zróżnicowania oceny ze względu
na różnice między poziomami wskaźników różnych jednostek (zarówno minimalne,
jak i bardzo duże różnice między kolejnymi jednostkami dają takie samo miejsce
w rankingu).
Metoda wzorca rozwoju niweluje niektóre wady metody rangowania. W podej-
ściu tym wyznaczany jest tzw. wzorzec rozwoju, czyli macierz składająca się z naj-
lepszych wartości dla poszczególnych zmiennych. Następnie dla każdej jednostki
obliczana jest odległość od tak określonego wzorca: dla każdej obserwacji wyzna-
czana jest miara rozwoju (przyjmująca wartości z przedziału <0,1>); im bliższa
jest wartość danego wskaźnika wartości wzorcowej, tym bliższa jedności miara
rozwoju dla tej jednostki. W praktyce najczęściej stosuje się odległość Euklidesa.
Zmienna taka nie jest unormowana, co może utrudniać porównania (można jednak
dokonać jej unormowania). Zaletą tego podejścia jest uwzględnienie konieczności
zróżnicowania oceny, w zależności nie tylko od miejsca w rankingu, ale i stopnia
zróżnicowania wartości wskaźników. Pewnym ograniczeniem jest abstrahowanie
od występowania współzależności wskaźników: wzorzec tworzą najlepsze wyniki
osiągane przez poszczególne jednostki, a zatem może wystąpić sytuacja, w której
nie jest ani teoretycznie, ani praktycznie możliwe osiągnięcie najlepszej wartości
miary syntetycznej, ze względu na fakt, że częstokroć wybitne wartości jednych
wskaźników uniemożliwiają osiągnięcie bardzo dobrego poziomu innych wskaźni-
ków (typowym przykładem konfliktu cech jest najczęściej rentowność i ryzyko: na
ogół nie jest możliwe maksymalizowanie rentowności przy jednoczesnym minima-
lizowaniu poziomu ryzyka). Rozwiązaniem może tu być opracowanie teoretycznego
wzorca, który uwzględniałby współzależności między wskaźnikami, jednak wów-
czas pojawia się ryzyko nieuwzględnienia konkretnych warunków i okoliczności,
w jakich funkcjonowały oceniane jednostki.
Metody bezwzorcowe wykorzystują metodę sum standaryzowanych wartości.
Normalizacja pozwala na najlepsze przygotowanie wskaźników do wyliczenia
miernika zagregowanego. Polega ona na przekształceniu wartości bezwzględnych
różnoimiennych cech w relatywne, porównywalne. Celem normowania jest na ogół
Problemy i poglądy
25
wprowadzenie addytywności w zbiorach wartości cech o różnych mianach oraz
określenie na zbiorze wartości cech funkcji preferencyjnej przez wprowadzenie ele-
mentu wartościowania stanów cechy
21
.
Stosowanych jest wiele sposobów normalizacji, na ogół przyjmuje się przedział
<0,1> lub <–1,1>. Jedną z możliwości jest zastąpienie wartości wskaźnika ilo-
razem jego odległości od wartości maksymalnej – w przypadku stymulant lub mi-
nimalnej – w przypadku destymulant i obszaru zmienności wskaźnika (różnicy
między wartością maksymalną i minimalną). Ogólna formuła normalizacji cech
polega na odniesieniu wartości poszczególnych zmiennych opisujących obiekty do
podstawy normalizacji
22
.
Jedną z metod normalizacji jest standaryzacja. Polega ona na zamianie warto-
ści wskaźników zmiennymi, które mają rozkład normalny o wartości oczekiwanej 0
i odchyleniu standardowym 1. Zmienna zestandaryzowana jest ilorazem różnicy
między wartością wskaźnika dla danej jednostki i wartością średnią wskaźnika dla
wszystkich jednostek – w przypadku stymulant (w przypadku destymulant: różnicy
między wartością średnią wskaźnika i wartością dla danej jednostki) oraz odchyle-
nia standardowego wskaźnika dla wszystkich jednostek. H. Strahl zaproponowała
zasady normalizacji, które umożliwiają uwzględnienie w modelu wszystkich typów
zmiennych (w tym nominant, sprawiających na ogół najwięcej problemów), a przy
tym zastosowanie ewentualnych wartości progowych lub przedziałów granicznych
23
.
Miernik zagregowany dla poszczególnych jednostek obliczany jest jako suma
znormalizowanych wartości wskaźników charakteryzujących je. W przypadku, gdy
pożądane jest zróżnicowanie znaczenia poszczególnych wskaźników w ogólnej oce-
nie, miernik zagregowany jest wskaźnikiem średnioważonym, czyli sumą iloczynów
znormalizowanych wskaźników cząstkowych i wag przypisanych danej cesze. Wagi
odzwierciedlają relatywne znaczenie danego wskaźnika w relacji do pozostałych miar.
Jeden z najprostszych sposobów wyznaczenia wag polega na porównywaniu
wszystkich wskaźników parami i wskazywaniu tych, które (w danej parze) postrze-
gane są jako bardziej znaczące w ogólnej ocenie (wskaźnik uznany za ważniejszy
ma przypisywaną wartość 1, drugi – wartość 0); wagi powstają poprzez zsumowanie
punktów zebranych przez danych wskaźnik i odniesienie tej wartości do łącznej
wartości przyznanych punktów. Przy tym podejściu trudno jest czasem dokonać
wyboru między wskaźnikami, nie jest także możliwe zaakcentowanie istotnej róż-
21
E.
Nowak,
Syntetyczna ocena kondycji finansowej przedsiębiorstw, Zeszyty Teoretyczne Rady
Naukowej SKwP Nr 36, Warszawa 1996.
22
Przykłady metod normalizacji zawierają np. prace: E. Nowak, Metody taksonomiczne w klasy-
fikacji obiektów społeczno-gospodarczych, PWE, Warszawa 1990, s. 89; M. Łuniewska, W. Tar-
czyński, Metody wielowymiarowej analizy porównawczej na rynku kapitałowym, Wydawnictwo
Naukowe PWN, Warszawa 2006, s. 13.
23
D.
Strahl,
Modele zarządzania bankiem (model Triada), Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej
we Wrocławiu, Wrocław 1996.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
26
nicy między znaczeniem cech. Rozwiązaniem jest tu rozszerzenie zakresu wartości
punktów, które określają względne znaczenie wskaźników.
Ostateczny miernik zagregowany (wskaźnik syntetyczny) ma postać:
wskaźnik syntetyczny =
w
m
i
n
i
i
1
#
-
/
,
gdzie:
m
i
– miernik (wskaźnik) cząstkowy,
w
i
– waga przypisana miernikowi i.
Wskaźnik w tej postaci może być podstawą porównawczej oceny podmiotów oraz
ich jednostek wewnętrznych. Podobnie jak w przypadku wskaźników finansowych,
ocena ta może być przeprowadzona: w relacji do innych podmiotów, planu finanso-
wego, wyznaczonego wzorca (optimum), a także poprzez porównania w czasie (pod
warunkiem zachowania niezmienionej metodologii).
5. PORÓWNANIA Z WIELKOŚCIAMI WZORCOWYMI
5.1. Porównania z wielkościami postulowanymi
Kolejnym wymiarem porównań są odniesienia do wielkości postulowanych lub
uznanych za wzorcowe (benchmark – wzorzec). Benchmarking polega na dokony-
waniu porównań wyników analiz z cechami postulowanymi, modelami, normami
itp. Pożądana wartość różnych wskaźników, optymalna z punktu widzenia jakiejś
cechy (np. ogólnej kondycji finansowej podmiotu), ustalana jest arbitralnie, na pod-
stawie badań empirycznych lub teoretycznych.
Wielkościami tymi mogą być dane zawarte w planach, budżetach lub progno-
zach, bądź przyjęte wewnętrznie normy czy limity. W przypadku norm ostrożno-
ściowych limity określane są w regulacjach nadzorczych (dotyczy to np. współ-
czynnika wypłacalności, norm płynności, limitów koncentracji zaangażowań itd.).
Ponadto w przypadku niektórych wskaźników mogą być określane wielkości postu-
lowane, uznane przez rynek za optymalne. Ma to miejsce w przypadku niektórych
wskaźników rentowności (np. minimalna pożądana wartość stopy zwrotu z kapita-
łu własnego wynosi 15%) lub wskaźników kosztowych (np. relacja C/I, czyli kosztów
działalności do wyniku działalności bankowej nie powinna przekraczać 50% lub
poziom kosztów działania i amortyzacji w relacji do średniego stanu aktywów nie
powinien być wyższy niż 3,5%).
Wzorce mogą określać nie tylko wartości poszczególnych cech, ale także po-
żądane relacje między różnymi cechami (np. wskaźnikami dynamiki niektórych
wielkości ekonomicznych, rotacji niektórych pozycji majątku i kapitałów itd.).
Problemy i poglądy
27
Wyznaczenie optymalnej wielkości wskaźnika nie jest jednoznaczne, wiąże się
z celami i opiniami badacza i może różnić się w zależności od zapatrywań osoby
ustalającej ów wzorzec. Dodajmy, że ponieważ punkt widzenia nadzorców rynko-
wych często nie pokrywa się z punktem widzenia niektórych innych interesariuszy
przedsiębiorstw (np. właścicieli), wielkości wzorcowe wskaźników będących nor-
mami ostrożnościowymi mogą stanowić swoisty kompromis oczekiwań tych grup,
czyli być wypadkową wyznaczającą optimum wielokryterialne. Tym samym ze sty-
mulant z określoną wartością progową (pożądana wartość jest wyższa, nie niższa
niż x), stają się one nominantami z określonym przedziałem wartości. Przykładowo,
minimalna wartość współczynnika wypłacalności określona w przepisach wynosi
8%
24
, pożądana przez nadzorców wartość to minimum 10%, zaś z punktu widzenia
właściciela wskaźnik ten nie powinien przekraczać np. 12% lub 15%. Dlatego war-
tość optymalna tego miernika zostanie ustalona w przedziale 10–12% lub 10–15%.
Wzorzec powinien być sformułowany z uwzględnieniem warunków funkcjono-
wania podmiotów oraz wyników typowych dla danego sektora. Ponadto, ponieważ
różnym fazom cyklu życia przedsiębiorstwa odpowiadają odmienne charakterystyki,
potrzeby kapitałowe i możliwości ich zaspokojenia oraz wyniki finansowe
25
, odmien-
ne wzorce winny być określone dla poszczególnych faz istnienia przedsiębiorstw.
5.2. Analiza odchyleń
Jedną z wielkości będących podstawą do porównań osiąganych wyników są wiel-
kości planowane. Pogłębiona analiza przyczyn zmian może być dokonana z wyko-
rzystaniem oceny odchyleń, stosowanej w badaniu zmian wielkości danego zjawiska
w odniesieniu do wielkości planowanych.
Wśród metod analizy odchyleń znajdują się
26
:
❖
metoda kolejnych podstawień,
❖
metoda reszty,
❖
metoda różnic cząstkowych,
❖
metoda podstawień krzyżowych,
❖
metoda funkcyjna,
❖
metoda logarytmowania.
Metody te pozwalają na ocenę wpływu poszczególnych czynników na ogólne
odchylenie poziomu danego zjawiska. Zastosowanie każdej z nich prowadzi do uzy-
skania innych wyników rozłożenia ogólnego odchylenia na poszczególne czynniki.
24
Dla banków działających dłużej niż 2 lata.
25
Patrz A. Damodaran, Corporate Finance. Theory and Practice, Second ed., John Wiley & Sons
2001, s. 512, 562.
26
L. Bednarski, T. Waśniewski, Analiza finansowa w zarządzaniu przedsiębiorstwem, t. I, Funda-
cja Rozwoju Rachunkowości w Polsce, Warszawa 1996, s.
142 i nast.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
28
Omówimy tylko dwie z powyższych metod – najczęściej stosowane: kolejnych
podstawień i podstawień krzyżowych
27
.
Metoda kolejnych podstawień może być stosowana, gdy między zmiennymi
istnieje związek wyrażony iloczynem, ilorazem lub sumą badanych czynników. Ba-
danie przyczyn zmienności poziomu wskaźnika zaczyna się od ustalenia jego łącz-
nej zmiany (w
1
–w
0
), a następnie oblicza odchylenia cząstkowe poprzez dokonanie
kolejnych podstawień w odniesieniu do poszczególnych czynników. Suma odchyleń
cząstkowych jest równa odchyleniu łącznemu.
Rozważmy przykład dekompozycji wskaźnika rentowności kapitałów własnych
na iloczyn wskaźników rentowności majątku i mnożnika kapitałowego:
n
0
n
1
Zmiana
n
1
–n
0
(n
1
–n
0
)/n
0
ROA
20,0%
18,3%
–1,7 pkt. proc.
–8,3%
EM
1,67
1,50
–0,17
–10,0%
ROE
33,3%
27,5%
–5,83 pkt. proc.
–17,5%
W ciągu roku wskaźnik uległ obniżeniu o 5,83 pkt. proc. Obydwa czynniki (ren-
towność majątku i mnożnik kapitałowy) miały na tę zmianę ujemny wpływ (oby-
dwa czynniki przyczyniły się do obniżenia rentowności kapitałów). Aby obliczyć
wpływ każdego z czynników na zmianę łączną obliczamy:
iloczyn zmiany ROA i wskaźnika EM
0
: (–1,7) × 1,67 = –2,78 pkt. proc.
iloczyn zmiany EM i wskaźnika ROA
1
: (–0,17) × 18,3 = –3,06 pkt. proc.
Łączne odchylenie wynosi: (–2,78) + (–3,06) = (–5,83) pkt. proc.
Zatem na obniżenie wskaźnika rentowności kapitałów silniejszy wpływ miało
obniżenie mnożnika kapitałowego o 0,17 – spowodowało to obniżenie wskaźnika
ROE o 3,06 pkt. proc. Obniżenie rentowności majątku o 1,7 pkt. proc. spowodowało
zmniejszenie poziomu ROE o 2,78 pkt. proc.
Obliczenia powyższe wynikają z następujących zależności:
poziom wskaźnika w roku 1 wynosi W
1
= g
1
× p
1
,
poziom wskaźnika w roku 0 wynosi W
0
= g
0
× p
0
,
zatem zmiana poziomu wskaźnika to: W
1
– W
0
= g
1
× p
1
– g
0
× p
0
.
27
M.
Marcinkowska,
Ocena działalności..., op. cit., s. 303–307.
Problemy i poglądy
29
Wobec tego odchylenia cząstkowe wynoszą:
odchylenie spowodowane zmianą czynnika g: R
g
= g
1
× p
0
– g
0
× p
0
,
odchylenie spowodowane zmianą czynnika p: R
p
= g
1
× p
1
– g
1
× p
0
.
Czyli po uproszczeniu:
odchylenie spowodowane zmianą czynnika g: R
g
= (g
1
– g
0
) × p
0
,
odchylenie spowodowane zmianą czynnika p: R
p
= g
1
(p
1
– p
0
).
W naszym przykładzie zastosowaliśmy:
odchylenie spowodowane zmianą ROA: R
ROA
= (ROA
1
– ROA
0
) × EM
0
,
odchylenie spowodowane zmianą EM: R
p
= ROA
1
(EM
1
– EM
0
).
Wzory te możemy oczywiście zastosować również do wskaźników obliczanych
jako iloraz. Pamiętając o tym, że iloraz jest odwrotnością iloczynu, zatem czynnik p
będzie oznaczał 1/q.
Rozpatrzmy przykład obliczenia rentowności majątku:
n
0
n
1
Zmiana
n
1
–n
0
(n
1
–n
0
)/n
0
Zysk
100
110
10
10%
Średnie aktywa
500
600
100
20%
ROA
20,0%
18,3%
–1,67 pkt.proc.
–8%
Rentowność aktywów spadła o 1,67 pkt. proc., a na tę zmianę wpłynął przyrost
zysku i przyrost aktywów. Wpływ tych zmian obliczymy stosując wyprowadzone
wyżej wzory, w których czynnikiem g jest zysk, a czynnikiem q średni stan akty-
wów (czyli p = odwrotność aktywów):
odchylenie spowodowane zmianą zysku: R
z
= (Z
1
– Z
0
) × 1/A
0
,
odchylenie spowodowane zmianą średniego stanu aktywów: R
A
= Z
1
(1/A
1
– 1/A
0
).
Zatem na obniżenie wskaźnika rentowności aktywów miał wpływ:
wzrost średniego stanu aktywów spowodował obniżenie wskaźnika ROA
o 3,67 pkt. proc. (= 110 × (1/600 – 1/500)),
spadek ROA został osłabiony dzięki wzrostowi zysku netto; zmiana ta spowodo-
wała zwiększenie wskaźnika ROA o 2 pkt. proc. (=(110 – 100) × 1/500).
Łączne odchylenie wynosi zatem: (–3,67) + 2 = (–1,67) pkt. proc.
Metodę tę można stosować dla dowolnej liczby czynników.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
30
Metoda podstawień krzyżowych zakłada równy podział odchylenia ogólnego
(łącznego) na poszczególne czynniki. Metodę tę najlepiej wyprowadzić za pomocą
następującej siatki (jest to przykład dotyczący zmienności ROE):
EM
n
0
n
1
1,67 1,50
ROA
n
0
0,20
n
1
0,18
Pola wypełnia się iloczynami wskaźników ROA i EM, czyli wskaźnikami ROE
z podstawianymi krzyżowo czynnikami cząstkowymi:
EM
n
0
n
1
1,67 1,50
ROA
n
0
0,20
33,3%
30,0%
n
1
0,18
30,6%
27,5%
Następnie oblicza się odchylenia wskaźników ROE: różnice drugiego i pierw-
szego wiersza oraz drugiej i pierwszej kolumny, a następnie obliczamy ich wartości
średnie:
EM
n
0
n
1
1,67
1,50
ROA
n
0
0,20
33,3%
30,0%
–3,3 pkt.proc.
–3,19 pkt. proc.
n
1
0,18
30,6%
27,5%
–3,1 pkt.proc.
–2,8 pkt.
proc.
–2,5 pkt.
proc.
–2,64 pkt. proc.
Owe średnie są właśnie odchyleniami cząstkowymi, czyli określają wpływ zmia-
ny danego czynnika na zmianę poziomu wskaźnika:
❖
odchylenie spowodowane zmianą ROA: o – 2,64 pkt. proc.,
❖
odchylenie spowodowane zmianą EM: o – 3,19 pkt. proc.
Problemy i poglądy
31
Uogólniając, wartość wpływu danego czynnika na zmianę poziomu wskaźnika
jest iloczynem wartości zmiany tego czynnika oraz średnią wielkością drugiego
czynnika:
odchylenie spowodowane zmianą czynnika g:
R
g
p
p
2
–
g
1
0
0
1
#
=
+
g
^
h
,
odchylenie spowodowane zmianą czynnika p:
R
p
g
g
2
–
p
1
0
0
1
#
=
+
p
^
h
.
W przypadku, gdy wskaźnik jest budowany jako iloraz, podstawiamy p=1/q:
odchylenie spowodowane zmianą czynnika g:
R
g
q
q
2
1
1
–
g
1
0
0
1
#
=
+
g
^
h
,
odchylenie spowodowane zmianą czynnika p (1/q):
R
q
q
g
g
1
1
2
–
q
1
2
0
1
#
=
+
c
m
.
Według tej metody zmiana rentowności majątku o (–1,67) pkt. proc. była spo-
wodowana:
wzrostem zysku – zmiana ta spowodowałaby wzrost ROA o 1,83 pkt. proc.
(
/
/
R
110
2
1 500
1 600
–
g
#
=
+
100
^
h
),
wzrostem średnich aktywów – zmiana ta spowodowałaby spadek ROA o 3,5 pkt. proc.
(
/
/
R
1 600 1 500
2
100
110
–
q
#
=
+
^
h
).
Taki sam wynik można otrzymać wypełniając pola:
Średnie aktywa
n
0
n
1
500,00
600,00
Zysk
n
0
100,00
20,0%
16,7%
–3,3 pkt. proc.
–3,50 pkt.
proc.
n
1
110,00
22,0%
18,3%
–3,7 pkt. proc.
2,0 pkt.
proc.
1,7 pkt.
proc.
1,83 pkt. proc.
–1,67 pkt.
proc.
W przypadku metody podstawień krzyżowych możliwe jest oczywiście jej zasto-
sowanie również przy większej liczbie czynników wskaźnika niż 2, jednak wymaga
to znacznie bardziej rozwiniętych wzorów.
Każda z metod jest uproszczeniem rzeczywistości i daje niedokładne wyniki,
o czym należy pamiętać interpretując wyniki analiz.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
32
6. PORÓWNANIA – UWAGI METODYCZNE
W analizach porównawczych niezbędne jest zapewnienie porównywalności
danych. Pierwszą kwestią jest dobór danych stanowiących takie same mierniki
(wielkości absolutne lub relacje), wyrażonych w tych samych jednostkach (np. ty-
siącach zł, procentach, zł na osobę itd.). W porównaniach zewnętrznych niezbędne
jest oczywiście, by dane dotyczyły tego samego okresu.
Kolejną kwestią w analizie porównawczej jest usunięcie wpływu ewentualnych
zniekształceń. Mogą to być różnice
28
:
❖
metodyczne – wiążą się z różnym sposobem przygotowania danych; aby móc je
wyeliminować należy dysponować odpowiednio szczegółowymi danymi (w nie-
których przypadkach analiz zewnętrznych może być to niemożliwe); różnice
metodologiczne mogą wynikać:
– ze stosowania różnych standardów rachunkowości finansowej lub zasad
i metod rachunkowości zarządczej (konsekwencją jest nieporównywalność
poszczególnych wielkości finansowych zawartych w sprawozdaniach finan-
sowych sporządzanych według odmiennych zasad),
– z odmiennego grupowania wielkości finansowych (np. stosowania innych
kryteriów grupowania operacji lub agregacji przy sporządzaniu sprawozdań
finansowych lub innych kryteriów sporządzania sprawozdań analitycznych),
– z innego sposobu obliczania wskaźników (w przypadku niektórych wskaźni-
ków stosowane są różne ich warianty);
❖
finansowe (cenowe) – wiążą się one ze zmiennością w czasie cen sprzedaży
lub zakupu, stawek podatkowych, taryf i opłat, stawek amortyzacyjnych; wy-
eliminowanie tych różnic wymaga przeliczenia danych z okresów poprzednich
na warunki cenowe analizowanego okresu; w przypadku zmian ogólnych cen
stosowane jest uproszczenie w postaci przeliczenia danych finansowych na ceny
roku bazowego, tj. przemnożenia ich lub podzielenia (w zależności od tego, któ-
ry okres jest uznany za bazowy) przez wskaźnik inflacji;
❖
organizacyjne – wiążą się ze zmianami organizacyjnymi wewnątrz przedsię-
biorstwa (np. tworzeniem nowych lub likwidowaniem oddziałów, działów itd.)
lub w sektorze (np. tworzeniem lub likwidacją przedsiębiorstw, łączeniem lub
dzieleniem podmiotów; eliminacja tego rodzaju różnic jest trudna, z uwagi na
potencjalny wpływ synergii i działania innych czynników powodujących, że ca-
łość jest nieporównywalna z sumą części;
28
Porównaj
także: W. Breincken, Analiza działalności gospodarczej. Zagadnienia ogólne, Stowa-
rzyszenie Księgowych w Polsce, Warszawa 1988, s. 23 [za:] W. Gabrusewicz, Podstawy analizy
finansowej, PWE, Warszawa 2002, s. 42 i L. Bednarski, T. Waśniewski, Analiza finansowa...,
op. cit., s. 131.
Problemy i poglądy
33
❖
przedmiotowe (rzeczowe) – wiążą się ze zmianą zakresu działalności przedsię-
biorstw (np. wchodzeniem na nowe rynki geograficzne lub branżowe, wprowa-
dzaniem nowych lub eliminacją dotychczasowych produktów lub technologii);
tego rodzaju różnic nie można wyeliminować.
PODSUMOWANIE
Dobrze przeprowadzona analiza finansowa pozwala na wydanie opinii warto-
ściującej na temat badanych zjawisk (w szczególności kondycji finansowej banku).
Jednym z etapów dokonywania tej analizy jest porównanie obliczonych wskaźni-
ków z wybranymi miarami odniesienia. W artykule niniejszym wskazano znaczenie
porównań strukturalnych, czasowych, przestrzennych oraz ze wzorcami. Bez doko-
nania relatywizacji oceny nie jest możliwe przeprowadzenie pełnej analizy, a co za
tym idzie, wydana ocena może być mylna. Ponadto zaakcentowano, że niezbędne
jest dokonanie wielowymiarowej analizy współzależności między porównywanymi
wskaźnikami.
Abstract
The article is devoted to the narrow issue of the financial analysis of banks:
a comparative study. An adequate selection of reference for the evaluation and
comparison of the calculated indices determines the possibility of making a proper
assessment on the financial condition of a bank or a selected aspect of its perfor-
mance. The paper presents the principles of comparative analysis in four dimen-
sions: structure analysis, comparisons across time (dynamics) and space (other
banks), and references to the benchmarks. In discussing the internal analysis
(changes in time) one of the specific issues of concern is presented: the comparabili-
ty of interim indicators (requiring to annualize the rated measures). The guidelines
for external comparisons (with other entities) are recommended and the principles
of construction of the synthetic measure (allowing for a multi-criteria comparative
analysis) are presented. The article concludes with a list of methodological notes
associated with carrying out comparative analyses.
Bibliografia
Bednarski L., Waśniewski T., Analiza finansowa w zarządzaniu przedsiębiorstwem, t. I,
Fundacja Rozwoju Rachunkowości w Polsce, Warszawa 1996.
Capiga M., Kurzak R., Miary syntetyczne w ocenie banków, „Miesięcznik Bank”,
Nr 10/1998.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
34
Damodaran A., Corporate Finance. Theory and Practice, Second ed., John Wiley & Sons
2001.
Fraser D.R., Fraser L.M., Ocena działalności banku komercyjnego. Analiza finansowa,
Związek Banków Polskich, Warszawa 1996.
Gabrusewicz W., Podstawy analizy finansowej, PWE, Warszawa 2002.
Iwanicz-Drozdowska M., Metody oceny działalności banku, Poltext, Warszawa 1999.
Kopiński A., Analiza finansowa banku, PWE, Warszawa 2008.
Łuniewska M., Tarczyński W., Metody wielowymiarowej analizy porównawczej na rynku
kapitałowym, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2006.
Marcinkowska M., Ocena działalności instytucji finansowych, Difin, Warszawa 2007.
Marcinkowska M., Wartość banku. Kreowanie wartości i pomiar wyników działalności
banku, Wyd. UŁ, Łódź 2003.
NBP, GINB, Instrukcja do Raportu Wskaźników Ekonomiczno-Finansowych Banku na
tle Grupy Rówieśniczej, sierpień 2005 r., http://www.knf.gov.pl/dla_rynku/Informa-
cje_dla_podmiotow_nadzorowanych/Sektor_bankowy_info_dla_podmiotow/instruk-
cja_do_reef.html
Nowak E., Metody taksonomiczne w klasyfikacji obiektów społeczno-gospodarczych,
PWE, Warszawa 1990.
Nowak E., Syntetyczna ocena kondycji finansowej przedsiębiorstw, Zeszyty Teoretyczne
Rady Naukowej SKwP Nr 36, Warszawa 1996.
Nowak E. (red.), Controlling w przedsiębiorstwie. Koncepcje i instrumenty, ODDK,
Gdańsk 2003.
Pałczyńska-Gościniak R., Dylematy analizy finansowej w ocenie zasadności kontynuacji
działalności przedsiębiorstwa, „Zeszyty Teoretyczne Rachunkowości”, Nr 3 (59),
SKwP, Warszawa 2001.
Pluta W., Wielowymiarowa analiza porównawcza w badaniach ekonomicznych, PWE,
Warszawa 1997.
Sierpińska M., Niedbała B., Controlling operacyjny w przedsiębiorstwie, Wydawnictwo
Naukowe PWN, Warszawa 2003.
Stachak S., Wstęp do metodologii nauk ekonomicznych, Książka i Wiedza, Warszawa
1997.
Strahl D., Modele zarządzania bankiem (model Triada), Wydawnictwo Akademii Eko-
nomicznej we Wrocławiu, Wrocław 1996.
Wędzki D., Analiza wskaźnikowa sprawozdania finansowego. Tom 2. Wskaźniki finan-
sowe, Wolters Kluwer Polska, Kraków 2009.
Woelfel Ch. J., Rachunkowość banku. Jak zrozumieć i stosować standardy i regulacje,
Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2000.
35
Marta Kawecka*
OCENA STANDINGU
INSTYTUCJI FINANSOWEJ
NA PODSTAWIE JEJ SPRAWOZDAŃ
FINANSOWYCH
WSTĘP
Kontrahenci instytucji finansowych, w celu ustalenia ceny produktu czy wyma-
ganego poziomu zabezpieczenia, muszą oceniać ich standing. Trwający globalny
kryzys finansowy ukazał wiele problemów rynku finansowego, w tym niewłaściwą
ocenę ryzyka instytucji finansowych. Może to być efektem wielu czynników – za-
stosowania niewłaściwych modeli pomiaru, zbytniego przywiązania w swojej ocenie
do zewnętrznych ratingów i zaufania do agencji ratingowych, czy założenia, że
dana instytucja jest zbyt duża, by upaść. Podstawą każdej oceny instytucji są jej
dane finansowe.
Celem niniejszego artykułu jest wskazanie, że ocena dokonana na podstawie pu-
blikowanych przez instytucję finansową danych może nie dostarczyć wiarygodnych
wyników. Dzieje się tak z kilku powodów, które można podzielić na te wynikające
z zasad rachunkowości, jak i te leżące po stronie podmiotu sporządzającego ra-
porty finansowe. Artykuł pokazuje różnice pomiędzy zestawami standardów spra-
wozdawczości w kluczowych dla instytucji finansowych obszarach. Omawia także
mechanizm stosowany przez Lehman Brothers do osiągnięcia korzystnej dla niego
* Marta Kawecka jest absolwentką Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, dyrektorem jednost-
ki zajmującej się polityką rachunkowości banku giełdowego.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
36
prezentacji zawieranych transakcji oraz modyfikacje samych transakcji, wymaga-
ne do osiągnięcia tego celu w świetle stosowanych przez bank zasad sporządzania
sprawozdań finansowych. Przedstawiono tu również skalę zjawiska i problemy
z jego zdiagnozowaniem przed upadłością banku oraz mechanizmy minimalizacji
ryzyka wystąpienia takich sytuacji.
1. STANDARDY SPORZĄDZANIA SPRAWOZDAŃ
I ICH WPŁYW NA INSTYTUCJE FINANSOWE
Sprawozdania finansowe podmiotów gospodarczych sporządzane są zazwyczaj
według jednego z dwóch zestawów standardów – Międzynarodowych Standardów
Sprawozdawczości Finansowej (MSR/MSSF, ang. International Financial Reporting
Standards – IFRS) lub standardów amerykańskich US GAAP. W poszczególnych kra-
jach obowiązują również lokalne standardy sprawozdawczości finansowej, ale można
przyjąć, że podmioty obecne na międzynarodowych rynkach finansowych stosują je-
den z dwóch wymienionych zestawów. Zatem ich kontrahenci, deponenci, inwestorzy
i analitycy oceniają standing na podstawie dostępnych sprawozdań finansowych przy-
gotowanych zgodnie z tymi zasadami. Należy dodać, że agencje ratingowe i nadzór,
które także korzystają ze sprawozdań finansowych, na własne życzenie mogą mieć
głębszy wgląd w dane finansowe niepublikowane i niedostępne wszystkim odbiorcom.
Standardy europejskie i amerykańskie nie są zbieżne w istotnych kwestiach
dotyczących sprawozdawczości instytucji finansowych. Rada Międzynarodowych
Standardów Sprawozdawczości Finansowej (IASB – International Accounting
Standards Board) i Rada Standardów Rachunkowości Finansowej (FASB – Fi-
nancial Accounting Standards Board), zachęcane przez użytkowników sprawozdań
finansowych, podejmują działania mające doprowadzić do ujednolicenia standar-
dów, m.in. w celu zapewnienia porównywalności sprawozdań finansowych. Nie-
stety, konwergencja nie została dotąd osiągnięta. Obserwując ostatnie prace nad
zmianami standardów, których jednym z celów jest zapewnienie spójności, należy
mieć nadzieję, że ujednolicenie podejścia w istotnych kwestiach jednak nastąpi,
choć nie wcześniej niż za kilka lat.
W celu zilustrowania, jak istotny może być wpływ zastosowania różnych stan-
dardów na obraz standingu kształtujący się na bazie dostępnych sprawozdań, moż-
na posłużyć się następującym przykładem. Deutsche Bank prezentuje swoje dane
finansowe zarówno zgodnie z US GAAP, jak i IFRS. Występuje tu więc sytuacja
rzadko spotykana w praktyce – kiedy istnieje możliwość porównania danych z tego
samego podmiotu, za ten sam okres, w świetle różnych koncepcji rachunkowych.
Z reguły odbiorcy sprawozdań muszą się zmagać z porównaniem danych różnych
podmiotów gospodarczych, sporządzonych dodatkowo według różnych standardów.
Problemy i poglądy
37
Wracając do przykładu Deutsche Banku – według danych na koniec 2008 r. łączne
aktywa banku wyniosły 2 202 mld EUR według IFRS, zaś 1 030 mld EUR według
US GAAP
1
. I mimo że różnice pomiędzy danymi przygotowanymi według IFRS
i US GAAP są przez bank wymienione, to dwa razy wyższa suma bilansowa poka-
zuje skalę wpływu różnych standardów.
Różnice w danych instytucji finansowych przygotowanych według IFRS i US
GAAP wynikały, lub wciąż wynikają, głównie z odmiennych zasad dotyczących:
❖
usuwania aktywów z bilansu (ang. derecognition), które zostanie przedstawione
w dalszej części na przykładzie ujęcia transakcji repo,
❖
netowania aktywów i pasywów.
IAS 32 określa, że składnik aktywów finansowych i zobowiązanie finansowe
kompensuje się i wykazuje w bilansie w kwocie netto wtedy, i tylko wtedy, gdy
jednostka
2
:
❖
posiada ważny tytuł prawny do dokonania kompensaty ujętych kwot oraz
❖
zamierza rozliczyć się w kwocie netto albo jednocześnie zrealizować składnik
aktywów i wykonać zobowiązanie.
Warunki wskazane w US GAAP są podobne w zakresie istnienia prawa potrą-
cenia (choć skutecznego w przypadku upadłości podmiotu) i intencji rozliczenia
netto. Jednak US GAAP zawiera wyjątek, którego nie ma w standardach między-
narodowych. Wyjątek ten dotyczy transakcji pochodnych zawieranych w ramach
tzw. master netting agreement
3
. Dla nich można kompensować wycenę w wartości
godziwej oraz wartość zabezpieczenia kontraktów przy spełnieniu mniej restryk-
cyjnych warunków.
W przytoczonym przykładzie Deutsche Banku wpływ na sumę bilansową od-
miennego podejścia do netowania aktywów i pasywów wynosi 1 097 mld EUR.
IASB i FASB stwierdziły, że różne zasady netowania aktywów i pasywów w bilansie
stanowią jednostkowo największą, w ujęciu ilościowym, różnicę pomiędzy standar-
dami
4
. W związku z tym osiągnięcie konwergencji w tej kwestii jest szczególnie
istotne. Rady podjęły starania w celu ujednolicenia podejścia, publikując w styczniu
2011 r. wspólną propozycję zasad netowania aktywów i pasywów, która była bliższa
warunkom IAS 32, a więc bardziej restrykcyjna niż dotychczasowe zasady ame-
rykańskie. Niestety, w toku dalszych prac IASB i FASB zdecydowały się pozostać
przy modelach zbliżonych do obecnych i pójść innymi ścieżkami, tj. IASB zezwalać
na netowanie, kiedy prawo potrącenia jest bezwarunkowe, to znaczy skuteczne,
zarówno w normalnych warunkach, jak i w przypadku upadłości, zaś FASB prefe-
1
Dr. Josef Ackermann, Roadshow Montreal/Toronto, 19 February 2009. Prezentacja dostępna na
stronie internetowej www.db.com
2
IAS 32 „Financial Instruments: Presentation”, par 42.
3
ASC
815-10-45.
4
IASB and FASB propose to align balance sheet netting requirements. 28 January 2011. Doku-
ment dostępny na stronie internetowej: www.ifrs.org
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
38
ruje warunkowe prawo potrącenia, skuteczne w przypadku upadłości oraz pozosta-
wienie specjalnych zasad dla derywatów objętych master netting agreement. Rady
ustaliły, że będą pracować nad ustaleniem wymaganych ujawnień, które pozwolą
użytkownikom sprawozdań finansowych zidentyfikować różnice w tym zakresie.
Przykładem pokazującym skalę netowanych kwot jest choćby sprawozdanie
Goldman Sachs z 31 marca 2011 r. Według US GAAP bank zaraportował w bilan-
sie ekspozycję netto z tytułu instrumentów pochodnych w kwocie 69 mld dolarów,
zaś w notach objaśniających do sprawozdania finansowego wykazał, że ekspozycja
brutto (przed netowaniem) wynosi 734 mld dolarów
5
. Nie ma wątpliwości, że przy
tym samym poziomie kapitałów różniłby się istotnie np. wskaźnik dźwigni wyli-
czony na bazie obu sprawozdań. Niestety, banki stosujące IFRS nie wskazują, ile
aktywów i pasywów mogłyby wynetować, gdyby stosowały US GAAP, a ujawnienia
poziomu ekspozycji brutto, jakie zaprezentował Goldman Sachs, należą do nielicz-
nych wśród banków raportujących według US GAAP.
W celu oszacowania wpływu tego typu różnic na ocenę standingu kontrahenta,
wymagana jest fachowa wiedza z zakresu zasad rachunkowości. I tu pojawia się
kolejny problem w ocenie standingu instytucji finansowej na podstawie jej spra-
wozdań, a mianowicie stopnia skomplikowania standardów raportowania, zarów-
no IFRS, jak i US GAAP. Ich nadrzędnym celem jest dostarczanie użytkownikom
rzetelnych informacji na temat sytuacji finansowej podmiotu. Niestety, stopień ich
skomplikowania sprawia, że w praktyce tylko wybrani użytkownicy, dysponujący
odpowiednią wiedzą lub zasobami pozwalającymi właściwie interpretować zawarte
w sprawozdaniach informacje, mogą z nich faktycznie skorzystać. Można bowiem
przyjąć, że niewielu użytkowników sprawozdań finansowych jest w stanie prze-
analizować i zrozumieć niuanse np. analizy usunięcia aktywów z bilansu według
koncepcji amerykańskiej i europejskiej. A ta analiza ma z kolei wpływ na ujęcie
sprzedaży aktywów finansowych, w tym należności sekurytyzowanych, a więc
transakcji istotnych dla uzyskania obrazu instytucji finansowych.
Nawet gdyby uznać, że wpływ wymienionych wcześniej przyczyn można
uwzględnić w ocenie standingu, wciąż pozostają działania po stronie ocenianej in-
stytucji, które mogą wpływać na nierzetelne wyniki analizy. Istnieje ryzyko, że
podmiot sporządzający zechce przedstawić dane finansowe w sposób zapewniający
osiągnięcie konkretnego celu. Może strukturyzować transakcje gospodarcze w spo-
sób zapewniający ich określoną prezentację, zgodną z zasadami rachunkowości, ale
zapewniającą przedstawienie swojej sytuacji finansowej, wskaźników itp. zgodnie
ze strategią firmy . Przykładem może być bank inwestycyjny Lehman Brothers,
który, koncentrując się na wskaźniku dźwigni finansowej, istotnym dla jego kon-
trahentów i agencji ratingowych, zawierał transakcje na warunkach odbiegających
5
The Goldman Sachs Group, Inc. Form 10-Q for the quarterly period ended March 31, 2011.
Dokument dostępny na stronie: www.goldmansachs.com
Problemy i poglądy
39
od standardowych lub wręcz na warunkach niekorzystnych finansowo, ale warunki
te pozwalały mu, zgodnie z przyjętymi zasadami rachunkowości, ujmować trans-
akcje w sposób wpływający pozytywnie na poziom dźwigni, choć niezgodnie z ich
ekonomicznym sensem
6
.
2. WSKAŹNIK DŹWIGNI FINANSOWEJ I RATING
Dźwignia – definiowana jako relacja aktywów do kapitałów własnych – pozwala
instytucjom finansowym generować zyski z inwestycji, które to inwestycje prze-
wyższają kapitały własne, a więc bez użycia dźwigni nie byłyby dostępne. W prak-
tyce niemal każda instytucja finansowa wykorzystuje w swojej działalności efekt
dźwigni.
W Stanach Zjednoczonych istnieją normy ograniczające jej wielkość. A mimo
to nadmierna dźwignia jest wymieniana jako jedna z przyczyn trwającego kryzysu
finansowego. Wskaźnik dźwigni zawarty jest w wymogach dla banków nadzorowa-
nych przez Federal Deposit Insurance Corporation
7
. Wskaźnik ten, zdefiniowany
jako kapitał Tier 1 do wielkości aktywów (bez wartości niematerialnych), musi być co
najmniej równy 5% (czyli aktywa nie mogą przewyższać 20-krotności kapitału) dla
banków „dobrze dokapitalizowanych”, a 4% dla „odpowiednio dokapitalizowanych”.
Z racji tego, że banki inwestycyjne nie podlegały nadzorowi FDIC, to histo-
rycznie ten limit ich nie dotyczył, a to właśnie banki inwestycyjne generowały
największą dźwignię, nawet na poziomie 30 lub 40-krotności aktywów. Instytucja
z dźwignią na poziomie 30:1 jest narażona na „utratę” kapitału przy spadku war-
tości jej aktywów o 3,3%. Przy niestabilnej sytuacji na rynku taki spadek wartości
może się zdarzyć nawet w przypadku aktywów w postaci obligacji skarbowych, albo
gdy wartość jednej trzeciej aktywów spadnie o 10%.
Banki inwestycyjne zobowiązane były natomiast do przestrzegania tzw. zasady
kapitału netto (ang. net capital rule), ustalonej przez amerykańską Komisję Pa-
pierów i Giełd (SEC – Securities and Exchange Commission) w 1975 r. i zmody-
fikowanej w 2004 r. Zmiana z 28 kwietnia 2004 r. pozwoliła największym firmom
(z kapitałem netto powyżej 5 mld dolarów) stosować wyjątek od ogólnych zasad.
Zdaniem wielu komentatorów, ta decyzja SEC była jedną z przyczyn gwałtownie
rosnącego wykorzystania dźwigni i późniejszego kryzysu
8
.
6
Lehman Brothers Holdings Inc. Chapter 11 Proceedings Examiner’s Report, s. 732 i kolejne.
Raport dostępny na stronie internetowej www.lehmanreport.jenner.com
7
Federal Deposit Insurance Corporation Improvement Act of 1991. Dokument dostępny na stro-
nie internetowej: www.fdic.gov
8
S.
Balaton,
Agency’s ’04 Rule Let Banks Pile Up New Debt, „The New York Times”, 2 October
2008. Artykuł dostępny na stronie internetowej www.nytimes.com/2008/10/03/business/03sec.
html
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
40
Wspomniane wykorzystanie dźwigni finansowej na dużą skalę przez banki in-
westycyjne wywołało komentarze ze strony agencji ratingowych i analityków, któ-
rzy porównywali wielkość dźwigni w tzw. grupie porównawczej (ang. peer group).
W latach 2007 i 2008 zarówno Lehman, jak i inne podmioty dążyły do redukcji
poziomu dźwigni w celu „ochrony” posiadanego ratingu. Rating ten służył bowiem
kontrahentom tych banków do ustalenia akceptowanych dla siebie partnerów
transakcji, cen i poziomu zabezpieczenia oczekiwanego od nich w zależności od
wielkości ekspozycji
9
.
Czym jest rating? Teoria ekonomii mówi, że rynek jest efektywny, jeśli jego
uczestnicy m.in. mają równy dostęp do informacji. W praktyce, uwzględniwszy sto-
pień skomplikowania rynku i ilości informacji, niemożliwa jest samodzielna, pełna
ocena różnych inwestycji. W zakresie „bezpieczeństwa” inwestycji pomagają w tym
agencje ratingowe – firmy, które profesjonalnie zajmują się nadawaniem ocen wia-
rygodności kredytowej (ratingów) poszczególnym inwestycjom i emitentom. Wie-
lu inwestorów, np. towarzystwa emerytalne w Stanach Zjednoczonych i Europie
Zachodniej, opierały się i opierają na ratingach, podejmując decyzje inwestycyjne,
ponieważ nie mają ani dostępu do tych samych danych (m.in. pod względem szcze-
gółowości), ani zasobów, ani tym bardziej szczegółowej wiedzy potrzebnej do oceny
ryzyka inwestycji.
Ratingi nadawane przez największe agencje (Fitch, Moody’s, Standard & Po-
or’s) stały się, z punktu widzenia inwestorów, podstawowym i niekwestionowanym
wskaźnikiem bezpieczeństwa inwestycji. W związku z tym podmiotom poszukują-
cym źródeł finansowania, w tym bankom inwestycyjnym, zależało na uzyskaniu
wysokich ocen.
Działalność agencji ratingowych długo nie była regulowana, choć efekty ich prac
były od dawna szeroko wykorzystywane
10
:
❖
już w 1931 r. OCC (Office of the Comptroller of the Currency) zezwolił bankom
na wykazywanie obligacji w publicznym obrocie z ratingiem BBB lub lepszym
po wartości księgowej (bez wyceny do rynku);
❖
w 1975 r. SEC zmodyfikował minimalny wymóg kapitałowy dla dealerów i broke-
rów, opierając go na ratingach „uznanych agencji” (ang. nationally recognized sta-
tistical rating organization). Na podobne podejście zezwala bankom Bazylea II;
❖
agencje ratingowe mają wpływ również na rodzaj papierów, jakie mogą nabywać
niektórzy inwestorzy. SEC zabrania np. funduszom rynku pieniężnego inwesto-
wania w papiery o konkretnym, niskim ratingu.
9
A.N.R. Sy, The Systemic Regulation of Credit Rating Agencies and Rated Markets, „IMF
Working Paper” WP/09/129. Dokument dostępny na stronie internetowej www.imf.org
10
Financial Crisis Inquiry Report: Final Report of the National Commission on the Causes of the
Financial and Economic Crisis in the United States, January 2011, s. 119.
Problemy i poglądy
41
Począwszy od 1975 r. SEC zatwierdzał status danej agencji jako „uznanej”, ale
po jego uzyskaniu nie podlegała ona żadnym innym regulacjom. Od 2007 r. SEC
ma ograniczone uprawnienia do „nadzoru” (oversight) „uznanych” agencji opiera-
jących się na „Credit Rating Agency Reform Act”. Prawo to wymaga ujawnienia
metodyki stosowanej przez agencje, ale nie pozwala SEC regulować procedur ani
metodyki nadawania ratingu.
W pierwszej dekadzie XXI w. rola agencji ratingowych na rynku ogromnie wzro-
sła. Jednocześnie zmieniła się relacja między agencjami i ich klientami. Na ryn-
kach finansowych pojawiła się ogromna liczba instrumentów finansowych wyemi-
towanych przez ograniczoną liczbę graczy – głównie banki inwestycyjne. W próbie
1 280 hipotecznych transakcji sekurytyzacyjnych analizowanej przez T.D. Nadauld
i S.M. Sherlund
11
sam Lehman Brothers dokonał 130 transakcji. W przeszłości
pojedynczy emitent dokonujący kilku transakcji podlegających ocenie ratingowej
nie miał wpływu na agencję nadającą rating. W dobie emisji papierów zabezpie-
czonych hipotekami główne banki inwestycyjne nabywały usługi agencji setki razy
w roku. Przychody Moody’s z transakcji strukturyzowanych wzrosły ze 100 mln
dolarów w 1998 r. do 800 mln dolarów w 2006 r. i stanowiły ponad 80% łącznych
przychodów firmy
12
.
Jak już wspomniano, obniżenie poziomu dźwigni finansowej stało się w latach
2007–2008 jednym z priorytetów Lehman Brothers. Niezdolność do obniżenia
dźwigni mogła prowadzić do obniżenia ratingu, a to z kolei do podwyższenia kosz-
tu lub w ogóle niemożności pozyskania finansowania na rynku
13
.
W celu obniżenia dźwigni można obniżyć aktywa netto. Strategia banku przed
2007 r. skupiała się na rynku nieruchomości, w efekcie czego poziom aktywów opar-
tych na ryzyku tego rynku znacząco wzrósł, a od 2007 r. bank zaczął mieć problem
ze sprzedaniem tzw. sticky assets. Lehman oszacował, że gdyby był zmuszony do
ich zbycia, straciłby ok. 750 mld dolarów
14
, a dodatkowo poddałby w wątpliwość
wyceny pozostałych aktywów, które miał w swoim bilansie. W związku z tym, obok
sprzedaży aktywów, na które bank znalazł rynek, w celu obniżenia poziomu dźwi-
gni wykazywanego w kwartalnych raportach finansowych, Lehman Brothers wy-
korzystywał m.in. transakcje repo.
Transakcja repo to umowa, w ramach której jedna ze stron (sprzedający) zobo-
wiązuje się wobec drugiej strony (kupującego) do przeniesienia, w dniu nabycia,
11
T.D. Nadauld, S.M. Sherlund, The Role of the Securitization Process in the Expansion of Sub-
prime Credit, Finance and Economics Discussion Series, Federal Reserve Board, Washington,
D.C. 2009, s. 43.
12
Testimony of Luigi Zingales on „Causes and Effects of the Lehman Brothers Bankruptcy” before
the Committee on Oversight and Government Reform, United States House of Representatives,
October 6, 2008, s. 18.
13
Lehman Brothers Holdings Inc. Chapter 11…, op. cit., s. 735.
14
Ibidem, s. 827.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
42
własności zbywanych papierów wartościowych w zamian za zapłatę przez kupu-
jącego kwoty nabycia, a kupujący zobowiązuje się wobec sprzedającego, w zamian
za zapłatę kwoty odkupu, do przeniesienia, w dniu odkupu, własności takich sa-
mych papierów wartościowych
15
. Patrząc z ekonomicznego punktu widzenia, celem
transakcji repo jest pozyskanie przez podmiot sprzedający finansowania, które za-
bezpieczone jest papierami wartościowymi. A jeśli tak, to domniemanym sposobem
ujęcia w sprawozdaniu finansowym pozyskiwanego przez jednostkę finansowania
jest zwiększenie jego zobowiązań, a więc i dźwigni.
3. UJĘCIE TRANSAKCJI REPO – SKUTKI DLA WSKAŹNIKÓW
FINANSOWYCH SŁUŻĄCYCH DO OCENY STANDINGU
Kwestia ujęcia transakcji repo w sprawozdaniu finansowym nie jest prosta.
Możliwe są dwa podejścia:
1) ujęcie jako finansowanie (tzn. jako depozyt/zobowiązanie),
2) ujęcie jako sprzedaż papierów wartościowych i zobowiązanie terminowe (poza-
bilansowe) do ich odkupienia w przyszłości.
Zamieszczone poniżej rysunki prezentują, na przykładowym bilansie, wpływ
transakcji repo na bilans i poziom dźwigni finansowej w zależności od sposobu jej
ujęcia przez bank.
Rysunek 1. Bilans banku przed zawarciem transakcji repo
Gotówka 100
Depozyty 150
Kredyty otrzymane 150
Kapitał 100
PASYWA 500
Lokaty 100
Papiery wartościowe 100
Kredyty udzielone 200
AKTYWA 500
Źródło: opracowanie własne.
15
Definicja z Regulaminu prowadzenia przez Narodowy Bank Polski rachunków i kont depozyto-
wych papierów wartościowych oraz obsługi operacji na papierach wartościowych i ich rejestracji
na rachunkach i kontach depozytowych tych papierów.
W Polsce wyróżniamy również transakcję buy/sell back, czyli transakcję, na którą składają się
dwie niezależne umowy: sprzedaży oraz kupna bonów – po cenie ustalonej z góry.
Problemy i poglądy
43
Przed zawarciem transakcji repo dźwignia wynosi 5.
Bank zawiera transakcje repo, w której sprzedaje posiadane przez siebie papie-
ry wartościowe o wartości 100 po cenie 100 i jednocześnie zobowiązuje się do ich
odkupienia po 105 w określonym z góry terminie w przyszłości.
Przy ujęciu transakcji repo, jako zobowiązanie w bilansie banku (rysunek 2), po-
ziom dźwigni finansowej rośnie do 6. Dzieje się tak dlatego, że papiery wartościowe
pozostają w bilansie banku, a transakcja repo powoduje wzrost aktywów (gotówki).
Różnica pomiędzy ceną sprzedaży a ceną odkupu papierów wartościowych (tu: 5)
jest ujmowana w rachunku zysków i strat banku jako koszt finansowania (koszt
odsetkowy) proporcjonalnie do upływu czasu trwania transakcji.
Rysunek 2. Bilans banku po zawarciu transakcji repo
ujmowanej jako finansowanie
Gotówka 200
Transakcje repo 100
Depozyty 150
Kredyty otrzymane 150
Kapitał 100
PASYWA 600
Lokaty 100
Papiery wartościowe 100
Kredyty udzielone 200
AKTYWA 600
Źródło: opracowanie własne.
Przy ujęciu transakcji repo jako sprzedaży papierów wartościowych (rysunek 3)
poziom dźwigni utrzymuje się na poziomie sprzed transakcji, mimo że bank uzy-
skał finansowanie.
W związku z dążeniem Lehman Brothers do redukcji poziomu dźwigni, bank
był zainteresowany prezentacją transakcji w sposób przedstawiony na rysunku 3.
Dodatkowo, po zawarciu tych transakcji, bank wykorzystywał środki pieniężne
otrzymane od kontrahenta do spłaty pozostałych zaciągniętych zobowiązań, nadal
obniżając wskaźniki zadłużenia
16
. W przypadku przedstawionym na rysunku 3
skutkowałoby to obniżeniem dźwigni do poziomu 4.
W celu uzyskania oczekiwanego ujęcia w sprawozdaniu finansowym, Lehman
Brothers część swoich transakcji repo strukturyzował w określony sposób (zob.
dalej).
16
Lehman Brothers Holdings Inc. Chapter 11…, op. cit., s. 733.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
44
Rysunek 3. Bilans banku po zawarciu transakcji repo, ujmowanej jako sprze-
daż papierów wartościowych
Gotówka 200
Depozyty 150
Kredyty otrzymane 150
Kapitał 100
PASYWA 500
Lokaty 100
Kredyty udzielone 200
AKTYWA 500
Zobowiązania pozabilansowe 100*
* Dodatnia wycena kontraktu forward (5) byłaby dodatkowo ujmowana jako aktywo w bilansie. Tu
pominięto ten element dla bardziej przejrzystej prezentacji.
Źródło: opracowanie własne.
Lehman Brothers stosował amerykańskie standardy rachunkowości (US GAAP).
Gdyby stosował standardy międzynarodowe (IFRS), różne ujęcie w zależności
od pewnych specyficznych cech transakcji nie byłoby możliwe, ponieważ IAS 39
Financial Instruments: Recognition and Measurement wskazuje, że wszystkie
transakcje, gdzie następuje sprzedaż papierów wartościowych wraz ze zobowiąza-
niem do odkupu, i gdzie cena odkupu jest z góry ustalona, bez względu na formę
i cechy prawne, ujmowane są jako transakcje o charakterze finansowania
17
.
W standardach amerykańskich sposób ujęcia transakcji repo zależy m.in. od
następujących warunków
18
:
1) wyizolowanie sprzedawanych aktywów z majątku (i ewentualnej masy upadło-
ści) sprzedającego,
2) możliwość zastawu lub wymiany nabytych przez kupującego aktywów,
3) nieutrzymywanie p rzez sprzedającego efektywnej kontroli nad papierami.
Jeśli wszystkie wymienione warunki są spełnione, transakcja ujmowana jest
jako zbycie aktywów, czyli zgodnie z rysunkiem 3.
W praktyce warunek (1) i (3) stanowiły problem w drodze do osiągnięcia zało-
żonej przez bank prezentacji. Ponieważ Lehman Brothers nie był w stanie znaleźć
w Stanach Zjednoczonych kancelarii prawnej, która potwierdziłaby spełnienie wa-
17
IAS 39 Financial Instruments: Recognition and Measurement, AG40.
18
Accounting Standards Codification 860-10-40.
Problemy i poglądy
45
runku o wyizolowaniu aktywów, bank uzyskał taką opinię pod prawem angielskim
i w związku z tym zawierał transakcje poprzez swoją londyńską spółkę Lehman
Brothers International (Europe) – LBIE
19
.
Warunek nieutrzymywania efektywnej kontroli wymagał zmiany struktury „ty-
powych” transakcji repo. W tym celu Lehman stworzył rodzaj transakcji zwany
Repo 105 dla papierów dłużnych (później również 108 dla papierów udziałowych),
który, choć zawierany był z użyciem tych samych rodzajów papierów wartościo-
wych i według tej samej dokumentacji co standardowe repo
20
, różnił się poziomem
zabezpieczenia – za każde pożyczone 100 gotówki, Lehman przekazywał papiery
o wartości co najmniej 105.
Dlaczego akurat poziomem zabezpieczenia? Otóż, co prawda umowa repo jest
wymieniona według US GAAP jako jeden z przykładów zachowania efektywnej
kontroli, co wskazywałoby na konieczność ujęcia transakcji jako finansowania,
ale przykład ten zawiera pewne warunki. Sprzedający utrzymuje w przypadku
transakcji typu repo efektywną kontrolę, jeśli może odkupić aktywa na ustalo-
nych warunkach, nawet w przypadku upadłości kupującego
21
. By warunek ten był
speł niony, amerykańskie standardy rachunkowości wymagają, żeby sprzedający
przez cały okres trwania kontraktu posiadał gotówkę lub inny rodzaj zabezpie-
czenia wystarczający, aby w razie konieczności sfinansować zasadniczo cały koszt
zakupu takich aktywów finansowych na rynku. Nie jest zdefiniowane, co oznacza
„zasadniczo cały”, natomiast jest wskazane, że umowa zbycia i odkupu płynnych
papierów z zabezpieczeniem na poziomie 98% wycenianym dziennie i uzupełnia-
nym przy wahaniach ceny papierów na rynku spełnia ten warunek, czyli powinna
być ujmowana jako finansowanie.
Dodatkowo standardy amerykańskie nie przewidują odmiennych wymogów
w zakresie utrzymywania zabezpieczenia dla rynków poza Stanami Zjednoczonymi,
choć wskazują, że na niektórych rynkach utrzymywanie depozytów zabezpiecza-
jących (tzw. margining) nie jest standardem. Nie zmienia to jednak zasad ujęcia
takich transakcji według US GAAP
22
. W związku z tym transakcje repo 105 różniły
się od standardowych repo właśnie poziomem utrzymywanego zabezpieczenia. To
pozwalało bankowi, w świetle amerykańskich zasad rachunkowości, stwierdzić,
że nie ma wystarczającego poziomu zabezpieczenia, przez co utracił kontrolę nad
aktywami i może ujmować te transakcje jako sprzedaż papierów wartościowych
i osiągnąć zamierzony efekt obniżenia poziomu prezentowanej dźwigni finansowej.
19
Lehman Brothers Holdings Inc. Chapter 11…, op. cit., s. 740.
20
Ibidem, s. 770.
21
Inne warunki nie są istotne dla analizy sytuacji Lehman Brothers, a są to m.in. stała cena oraz
warunek, że odkupowane aktywa są takie same lub zasadniczo takie same jak te zbywane.
22
Accounting Standards Codification 860-10-55.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
46
4. PRZYKŁAD LEHMAN BROTHERS
Model biznesowy Lehman Brothers nie różnił się od innych banków inwesty-
cyjnych. Opierał się na wysokim lewarowaniu, wysokoryzykownych długotermino-
wych aktywach finansowanych krótkoterminowymi pasywami, głównie na rynku
repo. W takim modelu zaufanie kontrahentów, pożyczających bankowi pieniądze,
jest kluczowe do sprawnego funkcjonowania biznesu. W momencie utraty zaufania
kontrahentów i niemożności rolowania krótkoterminowego (nawet overnightowe-
go) finansowania, Lehman Brothers nie mógłby kontynuować bieżącej działalności.
W 2006 r. Lehman przyjął strategię agresywnego wzrostu biznesu, w tym po-
przez zaangażowanie na rynku nieruchomości, oczekując wyższych zwrotów z in-
westycji, ale i podnosząc poziom dźwigni. Realizując tę strategię, wielokrotnie
przekroczył wewnętrzne limity apetytu na ryzyko. W obliczu kryzysu subprime
w 2007 r. bank nie podjął radykalnych kroków, licząc na odwrócenie trendu, więc
kiedy w marcu 2008 r. Bear Stearns był bliski upadku, rynek oczekiwał, że Lehman
będzie kolejny
23
. A ponieważ, jak wspomniano, dla kontynuowania działalności za-
ufanie rynku było kluczowe, bank był zdeterminowany je utrzymać, przedstawiając
nie do końca prawdziwy obraz swojej sytuacji finansowej. Wiedząc, że kontrahenci
oceniają ryzyko podmiotu patrząc na jego rating, a z kolei agencje nadając rating
kierują się m.in. poziomem dźwigni i wskaźnikami płynności
24
, bank zdawał sobie
sprawę, jak ogromne znaczenie ma wykazanie w sprawozdaniach finansowych od-
powiednich liczb. I robił wszystko, by liczby te były zgodne z oczekiwaniami. Bank
ustalał wewnętrzne limity co do poziomu dźwigni oczekiwanego na koniec kwarta-
łów. W przypadku, gdy nie udało się uzyskać założonego poziomu poprzez sprzedaż
aktywów, bank zawierał transakcje repo 105
25
. Bank zawarł transakcje repo 105 na
ok. 38,6 mld dolarów w IV kwartale 2007 r., 49,1 mld w I kwartale 2008 r. i 50,4 mld
dolarów w II kwartale 2008 r., obniżając w ten sposób poziom dźwigni finansowej
26
.
Tabela 1 prezentuje poziom dźwigni, jaką zaraportował bank po zastosowaniu repo
105/108 i poziom, jaki zaraportowałby, gdyby tych transakcji nie zawarł.
23
Lehman Brothers Holdings Inc. Chapter 11…, op. cit., s. 4.
24
Raport na temat przyczyn upadłości Lehman Brothers poddaje w wątpliwość również wykazy-
wane przez bank środki płynne (tzw. liquidity pool).
Środki płynne prezentowane w ujawnieniach regulacyjnych i rynkowych to takie, które mogą
być zbyte w krótkim terminie, i w każdych warunkach rynkowych. Lehman zaliczał do nich
depozyty złożone u kontrahentów, które co prawda były strukturyzowane prawnie w taki sposób,
że bank mógł je wycofać, ale stanowiły zabezpieczenie wymagane przez kontrahentów i bez
nich kontrahenci przestaliby świadczyć bankowi usługi rozliczeniowe, ewentualnie wymagaliby
płacenia za nie z góry, więc de facto były kluczowe dla kontynuowania bieżącej działalności.
Ibidem, s. 1082.
25
Ibidem, s. 859.
26
Ibidem, s. 739.
Problemy i poglądy
47
Tabela 1. Poziom dźwigni Lehman Brothers
Okres
Dźwignia
zaraportowana
Dźwignia
bez repo
Różnica
IV kwartał 2007
16,1
17,8
1,7
I kwartał 2008
15,4
17,3
1,9
II kwartał 2008
12,1
13,9
1,8
Źródło: Lehman Brothers Holdings Inc. Chapter 11 Proceedings Examiner’s Report, s. 748.
Teoretycznie bank zawierał te transakcje całkowicie „legalnie”. Wykazywał
je w księgach zgodnie z zasadami US GAAP i posiadaną opinią prawną. Pytanie
tylko, jakim celom biznesowym służyły te transakcje. Mogłoby to być pozyskanie
finansowania, jak w przypadku „zwykłych” repo, i faktycznie częściowo było. Ale
była to transakcja znacznie droższa. Jaki ekonomiczny sens miało więc ponoszenie
wyższych kosztów repo 105, zamiast niższych kosztów „zwykłego” repo, zaspokaja-
jącego ten sam cel. Kontrahenci transakcji repo 105/108 albo pytali bank, dlaczego
chce się angażować w repo na niestandardowych warunkach
27
, albo zdawali sobie
sprawę, że ze względu na te niestandardowe warunki Lehman traktuje te trans-
akcje jako instrumenty pozabilansowe i im trudniejsza była sytuacja banku, tym
ustalali wyższe ceny
28
. To, że repo 105/108 nie służyło celom biznesowym, a jedynie
poprawie wskaźników finansowych, potwierdzili pracownicy banku
29
.
SEC, czyli podmiot nadzorujący bank, stwierdził, że zniechęca emitentów do
zawierania strukturyzowanych transakcji podyktowanych względami rachunkowy-
mi
30
z uwagi na fakt, że generuje to ryzyko prezentowania niedokładnego obrazu
faktycznej sytuacji finansowej. Transakcje takie, zdaniem SEC, są kreowane dla
osiągnięcia efektów sprawozdawczych, które nie są spójne z sensem ekonomicznym
transakcji i w związku z tym nie są one w interesie inwestorów i mogą stanowić
naruszenie prawa.
Teoretycznie, użytkownik mający odpowiednią wiedzę z zakresu zasad rachun-
kowości, powinien być w stanie zidentyfikować taką sytuację, ale tylko, jeśli insty-
tucja zapewni w sprawozdaniach finansowych odpowiednie ujawnienia.
Transakcje repo zawierane były na papierach płynnych, bo tylko takie kontra-
henci chcieli zaakceptować jako zabezpieczenie. Wolumen transakcji rósł na kilka
27
Np. Reserve Bank of Australia, ibidem, s. 859.
28
Np.
Mizuho,
ibidem, s. 881.
29
Ibidem, s. 867 i kolejne.
30
Office of the Chief Accountant, United States Securities and Exchange Commission: Report
and Recommendations pursuant to section 401 (C) of the Sarbanes-Oxley Act of 2002 on
Arrangements with Off-Balance Sheet Implications, Special Purpose Entities and Transpar-
ency of Filings by Issuers, s. 100. Dokument dostępny na stronie internetowej www.sec.gov
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
48
dni przed końcem kwartału, w związku z czym w danych finansowych na dzień
sporządzenia kwartalnego sprawozdania finansowego płynne papiery wartościowe,
stanowiące zabezpieczenie transakcji repo, były usuwane z bilansu i wracały do
niego kilka dni po zakończeniu kwartału. Czyli, biorąc pod uwagę, że użytkownik
otrzymuje dane finansowe podmiotu według stanu na określony dzień, i co kwartał
na ten właśnie dzień aktywa były z bilansu usuwane w celu przedstawienia rynko-
wi oczekiwanego spadku dźwigni, nie byłby w stanie, porównując kwartalne dane,
bez odpowiednich ujawnień zauważyć wykorzystania zmodyfikowanych transakcji
repo. Lehman Brothers w swoich sprawozdaniach nie zapewnił informacji na temat
repo 105 i sposobu ich ujęcia przez bank
31
. Nie wiedział o nich również FED, SEC
oraz agencje ratingowe
32
.
Lehman nie upadł z powodu używania transakcji repo 105. Bezpośrednią przy-
czyną jego wniosku o upadłość był utrata zaufania pożyczkodawców i, w efekcie,
utrata płynności. Nie można jednak nie zauważyć roli tych transakcji w zaciem-
nianiu faktycznego obrazu sytuacji finansowej banku od 2007 r.
Czy, gdyby bank nie stosował repo 105 lub gdyby ujawnił informacje na temat
tych transakcji w swoich sprawozdaniach finansowych, jego rating zostałby obni-
żony? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Nie potrafiły jej udzielić
same agencje ratingowe. Fitch i Standard & Poor’s potwierdziły, że informacja ta
mogłaby być istotna dla ich oceny standingu Lehman Brothers. Nie były jednak
w stanie jednoznacznie stwierdzić, że miałaby wpływ na całkowity rating banku,
który jest wynikiem analizy wielu aspektów i zależności między nimi. Moody’s
stwierdził natomiast, że w swojej metodyce kładzie nacisk na wiele czynników
i sam poziom dźwigni finansowej nie jest dla niego aż tak istotny
33
. Każda z agencji
stwierdziła jednak, że usunięcie ok. 50 mld dolarów z bilansu banku na kilka dni
przed końcem kwartału, kiedy to bank prezentuje swoje wyniki, tylko po to, aby
poprawić wskaźniki, podczas gdy te 50 mld dolarów powiększa aktywa kilka dni po
zakończeniu kwartału, może mieć wpływ na ocenę sytuacji podmiotu.
Tabela 2 prezentuje podstawowe wartości bilansowe i wskaźniki Lehman Bro-
thers na koniec kolejnych kwartałów sprawozdawczych.
Zmodyfikowana dźwignia oznacza poziom dźwigni, jaki zaraportowałaby spół-
ka, gdyby zamiast repo 105/108 zastosowała tradycyjne repo, ujmowane jako fi-
nansowanie.
Na przykładzie tych danych widzimy, jak poziom wykorzystania repo 105 rośnie
wraz ze wzrostem sumy bilansowej, przy czym wzrost ten jest szybszy niż wzrost
aktywów, od 5% na koniec listopada 2006 r. do 8% sumy aktywów na koniec maja
2008 r. Jak wynika z danych zawartych w tabeli 2, gdyby zamiast repo 105 ujmo-
31
Lehman Brothers Holdings Inc. Chapter 11…, op. cit., s. 854.
32
Ibidem, s. 912.
33
Ibidem, s. 906.
Problemy i poglądy
49
wanych pozabilansowo, zastosować tradycyjne repo, dźwignia netto przekazywa-
na przez bank do publicznej wiadomości byłaby aż do 15% wyższa od wyliczonej
z wykorzystaniem transakcji repo 105. Trudno uznać taki wpływ na wskaźniki za
nieistotny.
Tabela 2. Wskaźniki Lehman Brothers (w mln USD)
Wyszczególnienie
30.11.
2006
28.02.
2007
31.05.
2007
31.08.
2007
30.11.
2007
29.02.
2008
31.05.
2008
Aktywa łącznie
503 545 562 283 605 861 659 216 691 063 786 035 639 432
Kapitał
19 191
20 005
21 129
21 733
22 490
24 832
26 276
Dźwignia
26,2
28,1
28,7
30,3
30,7
31,7
24,3
Dźwignia netto*
14,5
15,4
15,4
16,1
16,1
15,4
12,1
Repo 105/108
24 519
27 284
31 943
36 407
38 634
49 102
50 383
Zmodyfikowana
dźwignia
27,5
29,5
30,2
32,0
32,4
33,6
26,3
Zmodyfikowana
dźwignia netto
15,8
16,8
16,9
17,8
17,8
17,3
13,9
Zmiana dźwigni
netto
9%
9%
10%
11%
11%
12%
15%
* Dźwignia netto oznacza iloraz sumy aktywów pomniejszonych o gotówkę i papiery wydzielone
dla celów regulacyjnych i innych, umowy finansowania zabezpieczone aktywami, aktywa nie-
materialne i goodwill i kapitału wraz z długiem podporządkowanym pomniejszonego o aktywa
niematerialne i goodwill.
Źródło: opracowanie własne na podstawie: Lehman Brothers Holdings Inc. Chapter 11 Proceedings
Examiner’s Report, s. 889.
Jak już wspomniano, mechanizm zastosowany przez Lehman Brothers do ob-
niżenia poziomu dźwigni przy użyciu transakcji repo 105/108 nie był znany ani
agencjom ratingowym, ani regulatorom, czyli podmiotom, które z założenia mają
szerszy wgląd w dane finansowe banku niż kontrahenci. A jeśli nie był znany im,
to nie był również znany stronom transakcji zawieranych przez Lehman Brothers.
Co prawda niektórzy kontrahenci transakcji repo 105, jak Mizuho, zdawali sobie
sprawę z celu, w jakim Lehman zawierał niestandardowe transakcje repo. Ale na-
wet mając świadomość pozabilansowego ujęcia tych transakcji, nie mogli oszacować
wielkości zjawiska bez dostępu do pełnych danych. Zatem pożyczkodawcy Lehman
Brothers, opierając się w swojej ocenie standingu banku na dostępnych sprawoz-
daniach finansowych i ratingach, nie mieli możliwości uzyskania informacji o zani-
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
50
żonym poziomie dźwigni. Być może, gdyby mieli informacje o wykorzystaniu repo
105 i jego wpływie na wskaźniki, inaczej by ocenili sytuację banku lub wcześniej
zauważyli symptomy problemów z płynnością.
5. PO UPADKU LEHMAN BROTHERS
Trzy tygodnie po ukazaniu się raportu na temat przyczyn upadłości Lehman
Brothers, kiedy szczegóły transakcji repo 105/108 zostały ujawnione, SEC wystoso-
wał szczegółowe zapytanie do ponad 20 największych instytucji bankowych i ubez-
pieczeniowych, dotyczące sposobu ujmowania transakcji sprzedaży papierów warto-
ściowych z jednoczesnym zobowiązaniem do ich odkupu. Jeśli instytucja posiadała
transakcje ujmowane jako sprzedaż, SEC prosił o dodatkowe informacje, takie jak:
❖
kwota transakcji ujętych jako sprzedaż na koniec każdego kwartału w ciągu
ostatnich 3 lat oraz kwartalne średnie. Jeśli stany różnią się istotnie, należało
wyjaśnić różnice;
❖
szczegółowa analiza skutkująca ujęciem tych transakcji jako sprzedaż, a nie
finansowanie;
❖
przesłanki biznesowe powodujące strukturyzowanie transakcji w sposób pozwa-
lający na ich ujęcie jako sprzedaż;
❖
wskazanie, jak ujęcie tych transakcji jako sprzedaż wpływa na wskaźniki danej
instytucji, które podawane są do publicznej wiadomości, dostarczane anality-
kom, nadzorcom lub agencjom ratingowym;
❖
czy transakcje takie skoncentrowane są na jednym lub kilku kontrahentach,
a jeśli tak, to jaki jest powód takiej koncentracji;
❖
czy instytucja dokonała zmian w zakresie zasad ujęcia tych transakcji w spra-
wozdaniach finansowych w ciągu ostatnich 3 lat, jeśli tak, to dlaczego, oraz jak
to wpłynęło na sprawozdania finansowej instytucji;
❖
dlaczego jednostka uznała, że ujawnienia na ten temat nie są wymagane w spra-
wozdaniu finansowym.
Miesiąc po ukazaniu się raportu FASB poinformował, że rozważy zmianę zasad
ujęcia transakcji repo po tym, jak znane będą wyniki analizy informacji wymaga-
nych przez SEC
34
. Standardy amerykańskie, które w przypadku ujęcia transakcji
sprzedaży i odkupu papierów wartościowych nie uwzględniały specyfiki rynków
lokalnych w kwestii utrzymywania zabezpieczenia, powodowały, że zawierając
transakcje repo na tych rynkach i stosując amerykańskie zasady rachunkowości
(ze względu np. na posiadanie amerykańskiego podmiotu dominującego i wymo-
34
FASB may look at repo accounting after SEC review, 20 April 2010, Reuters. Dokument
dostępny na stronie internetowej: http://www.reuters.com/article/2010/04/21/lehman-fasb-
-idUSN2011230120100421 (dostęp: 5.12.2011 r.).
Problemy i poglądy
51
gi konsolidacyjne), podmioty ujmowały „zwykłe” transakcje repo w taki sposób,
w jaki Lehman Brothers ujmował repo 105, czyli de facto niezgodnie z ich sensem
ekonomicznym.
FASB ostatecznie rozpoczął projekt zmiany zasad ujęcia transakcji repo, tłu-
macząc to odpowiedzią na globalny kryzys i kwestionowaniem przez uczestników
rynku, czy wymóg utrzymywania zabezpieczenia jest istotny dla oceny kontroli nad
przenoszonym aktywem w transakcjach repo. FASB zdecydował się wprowadzić
zmiany i usunąć warunek utrzymywania odpowiedniego poziomu zabezpieczenia
przez cały okres trwania transakcji. Zmiany weszły w życie w grudniu 2011 r. i sta-
nowią istotny krok na drodze do ujednolicenia zasad ujęcia aktywów finansowych
według IFRS i US GAAP, i zapewnienia porównywalności sprawozdań finansowych.
Obie rady tworzące standardy sprawozdawczości finansowej zapewniły, że rozu-
mieją potrzebę wspólnych działań i znaczenie dla rynku finansowego przejrzystych,
integralnych standardów wysokiej jakości, czego dowodem jest powołanie na ich
wniosek Financial Crisis Advisory Group. Zadaniem grupy jest identyfikacja wy-
maganych zmian w zakresie sprawozdawczości finansowej, które pomogą wzmoc-
nić zaufania inwestorów oraz konkretnych obszarów sprawozdawczych, w których
kryzys uwidocznił niedoskonałości.
Jakie są wobec tego narzędzia minimalizujące ryzyko przedstawienia niepra-
widłowych lub nierzetelnych danych? Użytkownicy sprawozdań finansowych ocze-
kują, że taki właśnie jest, a przynajmniej być powinien, cel przeprowadzania obo-
wiązkowych audytów sprawozdań przed ich publikacją przez uprawione podmioty.
A w przypadku podmiotów objętych nadzorem finansowym istnieje domniemanie,
że regulator zapewnia wyższy poziom bezpieczeństwa inwestycji oraz rzetelności
informacji niż w przypadku emitentów nienadzorowanych.
Ernst&Young, audytor Lehman Brothers, został pozwany w grudniu 2010 r.
przez prokuratora generalnego stanu Nowy Jork za pomoc w ukrywaniu przed
inwestorami prawdziwego obrazu sytuacji finansowej banku
35
.
Jeśli chodzi o weryfikację przez nadzór, to największe banki inwestycyjne,
tj. Bear Stearns, Goldman Sachs, Morgan Stanley, Merrill Lynch oraz Lehman
Brothers, podlegały nadzorowi amerykańskiej Komisji ds. Papierów Wartościowych
i Giełd oraz nadzorowi stanowemu stanu Nowy Jork. SEC przyznał, że nadzór
nad Lehman Brothers mógł być niewystarczający, zwłaszcza w kluczowym okresie
po problemach Bear Stearns
36
. SEC nie miał bowiem wystarczających uprawnień
35
K. Freifeld and L. Sandler, Cuomo Sues Ernst & Young for Assisting Lehman Brothers in ‘Repo
105’ Fraud, 22 December 2010, Bloomberg. Dokument dostępny na stronie internetowej www.
bloomberg.com/news/2010-12-21/new-york-s-cuomo-said-to-plan-fraud-suit-against-lehman-s-
accounting-firm.html (dostęp: 10.11.2011 r.).
36
Testimony Concerning the Lehman Brothers Examiner’s Report by Chairman Mary L. Schapiro
U.S. Securities and Exchange Commission Before the House Financial Services Committee
April 20, 2010. Dokument dostępny na stronie internetowej www.sec.gov
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
52
z jednej strony, oraz zasobów z drugiej, żeby zapewnić odpowiednią kontrolę banku.
Zgodnie z oświadczeniem szefa SEC, SEC nie był nadzorcą 193 z 200 znaczących
spółek Lehman Brothers Holding Inc., wśród nich były spółki z najbardziej ry-
zykownych obszarów, takich jak derywaty czy biznes hipoteczny
37
. Prawo ame-
rykańskie nie przewidywało bowiem, kto sprawuje nadzór skonsolidowany, czyli
nadzór nad holdingiem jako całością, a nie jednostkowo, nad poszczególnymi jego
podmiotami. W 2004 r. SEC wprowadził co prawda dobrowolny program nadzoru
skonsolidowanego dla banków inwestycyjnych pod nazwą Consolidated Supervised
Entity Program (CSE), ale program ten okazał się nieskuteczny i został zakończony
we wrześniu 2008 r.
Od marca 2008 r. Lehman dostarczał informacje finansowe także do FEDu
38
w efekcie uruchomienia przez FED specjalnej linii płynnościowej dla banków inwe-
stycyjnych. FED umieścił również inspektorów w siedzibie Lehman Brothers, żeby
na bieżąco monitorowali sytuację płynnościową i ogólną sytuację finansową banku.
Zarówno SEC jak i FED nie mieli informacji o stosowaniu przez bank transakcji
repo 105 w celu poprawy obrazu swojej sytuacji finansowej.
Przykład Lehman Brothers wpłynął jednak na wzrost świadomości i ostrożności
instytucji nadzorczych. Dowodzą tego ostatnie wydarzenia związane z wnioskiem
o upadłość MF Global w październiku 2011 r. MF Global zawierał tzw. transak-
cje repo to maturity i traktował je jako sprzedaż papierów wartościowych zgod-
nie z US GAAP, podobnie jak Lehman Brothers
39
. W marcu 2011 r. SEC zwrócił
się do firmy z zapytaniem o ujęcie tego typu transakcji, a w czerwcu Financial
Industry Regulatory Authority (FINRA) nakazała firmie podnieść kapitał, żeby
pokrywał ryzyko także takich transakcji, bez względu na ich rachunkowe ujęcie,
oraz nakazała ujawnić informację o 6,3 mld dolarów zaangażowania, jakie firma
posiadała w papiery wartościowe Belgii, Włoch, Hiszpanii, Portugalii i Irlandii fi-
nansowanego transakcjami repo to maturity. Nadzorców MF Global zaniepokoiło
wysokie prawdopodobieństwo utraty płynności przez spółkę w przypadku, gdyby
wierzyciele nagle zażądali podniesienia depozytów zabezpieczających transakcje
repo na skutek pogorszenia się jakości (spadku ceny) instrumentów stanowiących
zabezpieczenie transakcji repo, albo na skutek spadku zaufania rynku do MF Glo-
bal. Spółka ujawniła te informacje 25 października 2011 r. W połączeniu z oczeki-
37
Statement of Christopher Cox Former Chairman, U.S. Securities and Exchange Commission
before the Committee on Financial Services U.S. House of Representatives, April 20, 2010.
Dokument dostępny na stronie internetowej www.sec.gov
38
Chairman Ben S. Bernanke, Lessons from the failure of Lehman Brothers, Before the Com-
mittee on Financial Services, U.S. House of Representatives, Washington D.C., April 20, 2010.
Dokument dostępny na stronie internetowej www.federalreserve.gov
39
J. Hamilton and M.J. Moore, MF Global’s Repo Transactions Drew Scrutiny by U.S. Regula-
tors in March, 4 November 2011, Bloomberg. Artykuł dostępny na stronie www.bloomberg.com
(dostęp: 16.11.2011 r.).
Problemy i poglądy
53
waniami złych wyników finansowych spowodowało to obniżenie ratingu MF Global
przez agencje ratingowe do poziomu śmieciowego, a 31 października firma zgłosiła
wniosek o upadłość.
PODSUMOWANIE
Celem niniejszego artykułu jest wskazanie możliwych powodów błędnej oceny
sytuacji instytucji finansowej na podstawie publikowanych przez nią danych. Po-
wody te wynikają ze stosowania różnych standardów sporządzania sprawozdań
finansowych (IFRS, US GAAP lub inne), które nie są spójne w obszarach mających
istotny wpływ na obraz standingu instytucji finansowej. Aby ocenić wpływ tego
typu różnic, wymagana jest fachowa wiedza z zakresu zasad rachunkowości. IASB
i FASB podjęły prace mające uprościć te zasady. Niestety, wstępne efekty ich prac
tylko w części realizują ten cel.
Dodatkowo mogą wystąpić działania po stronie ocenianej instytucji, które wpły-
ną na nierzetelne wyniki analizy. Jak pokazano na przykładzie Lehman Brothers,
podmiot może ujmować transakcje technicznie zgodnie z przyjętymi zasadami ra-
chunkowości, ale niezgodnie z ich sensem ekonomicznym. Idąc dalej – może zawie-
rać transakcje pozbawione ekonomicznego sensu tylko ze względu na ich korzystne
ujęcie rachunkowe. Korzystne oczywiście z punktu widzenia celu, jaki instytucja
chce osiągnąć. W przypadku Lehman Brothers było to obniżenie poziomu dźwigni
finansowej w datach kwartalnych raportów giełdowych. Ponadto może nie zapew-
niać odpowiednich ujawnień, bez których użytkownik sprawozdania, nawet mający
specjalistyczną wiedzę merytoryczną i uważnie śledzący trend obniżania się dźwi-
gni i porównujący dane z kwartału na kwartał, nie byłby w stanie zidentyfikować
stosowanego przez bank mechanizmu.
Omówione przyczyny pokazują, dlaczego ujawniane dane finansowe mogą nie
być wystarczające do oceny sytuacji finansowej. Jednak kontrahenci takiego pod-
miotu rzadko mogą dysponować danymi innymi niż te publicznie dostępne. Nie-
zbędne są zatem mechanizmy minimalizowania przedstawionych zjawisk.
Po pierwsze jest to badanie sprawozdań finansowych przez niezależny podmiot
do tego uprawiony. W przypadku podmiotów finansowych będą to zazwyczaj fir-
my tzw. wielkiej czwórki, czyli Ernst&Young, Deloitte, PricewaterhouseCoopers
i KPMG, z uwagi na reputację i wiarę rynku w ich profesjonalne kwalifikacje,
istotne zwłaszcza w kontekście skomplikowania produktów finansowych.
Po drugie, dla podmiotów regulowanych – organ nadzoru. Teoretycznie więc
transakcje zawierane z podmiotem objętym nadzorem finansowym są bezpiecz-
niejsze z uwagi na dodatkowy mechanizm minimalizujący ryzyko błędnej oceny
standingu, a mianowicie na podporządkowanie podmiotu normom nadzorczym,
inspekcje etc. Zarówno audytor jak i nadzorca mają dostęp do pełnych danych do-
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
54
tyczących podmiotu, a nie tylko do danych publikowanych. W przypadku Lehman
Brothers mechanizmy te nie zadziałały efektywnie. Jednak poprawnie działający
audyt i nadzór minimalizują ryzyko przedstawiania niejasnych lub nierzetelnych
danych i w efekcie – ich wpływ na ocenę standingu przez kontrahentów.
Abstract
Counterparties of financial institutions, in order to calculate the price of the
product or the required level of collateral, need to assess their standing. The pur-
pose of this article is to present possible causes of incorrect assessment of the finan-
cial institution’s standing based on the data publicly disclosed by the institution.
Such causes may result from adopted financial reporting standards (IFRS, US
GAAP or other), which differ in matters that are crucial for reporting of the finan-
cial institution’s position such as offsetting financial assets and financial liabilities
(otherwise known as netting) or derecognition of financial assets, which deter-
mines the accounting for repo transactions. This lack of convergence reduces the
comparability of financial statements and requires thorough accounting knowledge
to understand and eliminate the impact of these differences on the assessment of
the financial standing.
The financial institution may also take deliberate actions to present its finan-
cial results in a particular way. Transactions may be designed and structured in
order to ensure the expected presentation in the financial statements, positive
impact on the financial ratios etc., in line with the financial reporting standards,
but against the economic substance of a transaction.
Such mechanism has been implemented by Lehman Brothers, who focused on
reducing their publicly disclosed leverage ratios. Lehman Brothers employed trans-
actions called “Repo 105” and “Repo 108”, and accounted for these transactions
as “sales” under US GAAP, as opposed to financing transactions, based upon the
overcollateralization or higher than normal haircut. By recharacterizing the trans-
action as “sales,” Lehman temporarily removed securities from its balance sheet, to
improve their leverage ratio and created a misleading picture of the firm’s financial
conditions. Moreover Lehman Brothers did not publicly disclose its use of Repo
105/108 transactions, its accounting treatment for them, volumes and their impact
on the firm’s ratios. SEC, FED and rating agencies were also unaware of Lehman’s
Repo 105/108 transactions, while by applying them, Lehman temporarily reduced
its net balance sheet at quarter-end by approximately $38.6 billion in the fourth
quarter of 2007, $49.1 billion in the first quarter of 2008, and $50.38 billion in the
second quarter of 2008.
After “Lehman Brothers Holdings Inc. Chapter 11 Proceedings Examiner Re-
port” had been released in March 2010, SEC made inquiries of about two dozen
Problemy i poglądy
55
financial firms to determine whether their repo activities over the past few years
had been similar to those of Lehman. Moreover the Financial Accounting Stan-
dards Board, which sets U.S. accounting rules, decided to change repo accounting
under US GAAP effective from 15 December 2011, making a significant step in
the IFRS and US GAAP convergence project and improving the comparability of
financial statements.
Bibliografia
Ackermann J., Roadshow Montreal/Toronto, 19 February 2009 (document dostępny na
stronie internetowej: www.db.com).
A.N.R. Sy, The Systemic Regulation of Credit Rating Agencies and Rated Markets, „IMF
Working Paper” WP/09/129 (dokument dostępny na stronie internetowej: www.imf.
org).
Balaton S., Agency’s ’04 Rule Let Banks Pile Up New Debt, “The New York Times”,
2 October 2008 (dokument dostępny na stronie internetowej: http://www.nytimes.
com/2008/10/03/business/03sec.html).
Chairman Ben S. Bernanke, Lessons from the failure of Lehman Brothers, Before the
Committee on Financial Services, U.S. House of Representatives, Washington D.C.,
April 20, 2010 (dokument dostępny na stronie internetowej: www.federalreserve.
gov).
FASB may look at repo accounting after SEC review, 20 April 2010, Reuters (dokument
dostępny na stronie internetowej: http://www.reuters.com/article/2010/04/21/lehman-
fasb-idUSN2011230120100421 (dostęp: 5.12.2011 r.)).
Financial Crisis Inquiry Report: Final Report of the National Commission on the Causes
of the Financial and Economic Crisis in the United States, January 2011.
Federal Deposit Insurance Corporation Improvement Ac of 1991 (dokument dostępny na
stronie internetowej: www.fdic.gov).
Freifeld K. and Sandler L., Cuomo Sues Ernst & Young for Assisting Lehman Brothers
in ‘Repo 105’ Fraud, 22 December 2010, Bloomberg (dokument dostępny na stronie
internetowej: www.bloomberg.com/news/2010-12-21/new-york-s-cuomo-said-to-plan-
fraud-suit-against-lehman-s-accounting-firm.html (dostęp: 10.11.2011 r.)).
Hamilton J. and Moore M.J., MF Global’s Repo Transactions Drew Scrutiny by U.S.
Regulators in March, 4 November 2011, Bloomberg. (dokument dostępny na stronie
internetowej: www.bloomberg.com (dostęp: 16.11.2011 r.)).
IAS 39 Financial Instruments: Recognition and Measurement.
Lehman Brothers Holdings Inc. Chapter 11 Proceedings Examiner’s Report (dokument
dostępny na stronie internetowej: www.lehmanreport.jenner.com).
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
56
Nadauld T.D., Sherlund S.M., The Role of the Securitization Process in the Expansion of
Subprime Credit, Finance and Economics Discussion Series, Federal Reserve Board,
Washington D.C., 2009.
Office of the Chief Accountant, United States Securities and Exchange Commission: Re-
port and Recommendations pursuant to section 401 (C) of the Sarbanes-Oxley Act of
2002 on Arrangements with Off-Balance Sheet Implications, Special Purpose Entities
and Transparency of Filings by Issuers (dokument dostępny na stronie internetowej:
www.sec.gov).
Regulamin prowadzenia przez Narodowy Bank Polski rachunków i kont depozytowych
papierów wartościowych oraz obsługi operacji na papierach wartościowych i ich re-
jestracji na rachunkach i kontach depozytowych tych papierów.
Statement of Christopher Cox Former Chairman, U.S. Securities and Exchange Com-
mission before the Committee on Financial Services U.S. House of Representatives,
April 20, 2010 (dokument dostępny na stronie internetowej: www.sec.gov).
Testimony Concerning the Lehman Brothers Examiner’s Report by Chairman Mary
L. Schapiro U.S. Securities and Exchange Commission Before the House Financial Servic-
es Committee April 20, 2010 (dokument dostępny na stronie internetowej: www.sec.gov).
Testimony of Luigi Zingales on Causes and Effects of the Lehman Brothers Bankruptcy
before the Committee on Oversight and Government Reform, United States House
of Representatives, October 6, 2008.
57
Agnieszka K. Nowak*
Anna Matuszyk**
WYKORZYSTANIE METODY DEA
DO OCENY EFEKTYWNOŚCI
BANKÓW KOMERCYJNYCH
WSTĘP
1
DEA (ang. Data Envelopment Analysis)
2
jest jedną z metod stosowanych do
oceny efektywności
3
przedsiębiorstw. DEA to metoda benchmarkingowa, ponieważ
pozwala na porównanie efektywności badanego podmiotu do efektywności wzor-
* Agnieszka K. Nowak – doktor nauk ekonomicznych, pracownik naukowy, autorka publikacji
(z zakresu controllingu bankowego, ryzyka bankowego, zarządzania bankiem oraz edukacji
finansowej), a także bankowiec-praktyk. Obecnie przygotowuje rozprawę habilitacyjną na temat
oceny efektywności i ryzyka instytucji finansowych.
** Anna Matuszyk – doktor nauk ekonomicznych, pracownik naukowy. Zajmuje się metodami
oceny ryzyka kredytowego, w szczególności metodą scoringową, prowadzi badania naukowe,
sensu stricte, związane z tą metodą. W trakcie przygotowywania rozprawy habilitacyjnej. Szko-
ła Główna Handlowa w Warszawie, Kolegium Zarządzania i Finansów.
1
Autorki badania dziękują Prof. M. Iwanicz-Drozdowskiej za merytoryczne uwagi do niniejszego
tekstu oraz Mgr R. Kitali za przygotowanie bazy danych, na podstawie których mogły przepro-
wadzić badanie.
2
Inne
spotykane nazwy metody DEA to: analiza obwiedni danych czy analiza brzegowa.
3
Efektywność, w kontekście optymalizacji, może być rozumiana jako relacja pomiędzy nakładem
zasobów a wynikiem, tzn. ilością produktów, które udało się wytworzyć przy użyciu tych nakła-
dów. Efektywność ekonomiczna mierzona jest poprzez analizę kosztów. Kryterium efektywności
służy do oceny tego, jak dobrze rynek alokuje zasoby. Alokacja ta jest tym lepsza, im koszty
(nakłady) produkcji są mniejsze.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
58
cowej
4
. Wzorcowe efektywności pozwalają na skonstruowanie krzywej efektywno-
ści (tzw. obwiedni danych, obrazującej efektywność graniczną)
5
i zbadanie, które
podmioty krzywej tej nie osiągają (czyli są nieefektywne i w jakim stopniu)
6
. Nie-
efektywność techniczna zwiększa się proporcjonalnie do odległości od wyznaczonej
krzywej. Miary efektywności technicznej w DEA przyjmują wartości z przedziału
[0, 1], co oznacza, że podmioty efektywne osiągają wartość 1, natomiast wszystkie
podmioty, dla których uzyskany wynik jest mniejszy od 1, uznawane są za nieefek-
tywne.
Efektywność względna każdego przedsiębiorstwa jest mierzona wobec innych
przedsiębiorstw z badanej próby
7
. Za miarę efektywności względnej (oznaczanej
symbolem ET lub θ) przyjmuje się relację opracowaną przez Farell’a
8
:
ET
v X
u Y
p
i
i
j
j
i
=
=
/
/
(1)
gdzie:
p – numer badanego podmiotu, gdzie p=1 … n,
Y – efekty,
X – nakłady,
u – waga dla j-tego efektu Y, o wartości większej od 1,
v – waga dla i-tego nakładu X, o wartości większej od 1.
Za pomocą wybranego modelu DEA, w którym zmiennymi decyzyjnymi są wagi
(określane jako mnożniki, ang. multipliers), wykorzystując programowanie liniowe,
dla badanego przedsiębiorstwa wyznacza się tzw. wskaźnik efektywności (okre-
ślany w terminologii metody DEA jako jednostka decyzyjna, ang. Decision-Ma-
king Unit, DMU)
9
. Model pozwala również określić zbiór najbardziej efektywnych
4
J. Andruszkiewicz, K. Hajdrowski, Benchmarking, Energetyka Poznańska SA, źródło: www.
ptpiree.com.pl/html/k_s_dys/bench.html (dostęp: 8.02.2012 r.).
5
R.
Rogowski,
Analiza i ocena działalności banków z wykorzystaniem metody DEA, „Bank i Kre-
dyt”, Nr 9/1996.
6
S.
Heffernan,
Nowoczesna bankowość, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2007, s. 594.
7
M.
Kisielewska,
Ocena efektywności banków i ich oddziałów metodą Data Envelopment Analy-
sis. Wybrane zagadnienia metodologiczne, [w:] D. Zarzecki, Zarządzanie Finansami. Inwestycje
i wycena przedsiębiorstw, Warszawa 2006, s. 513–526.
8
J. Baran, M. Pietrzak, Analiza efektywności wybranych branż polskiego agrobiznesu bazująca
na metodzie DEA, SGGW w Warszawie, źródło: http://www.seria.home.pl/2007_zeszyt3/3_baran.
pdf (dostęp: 8.02.2012).
9
DMU
może przyjmować wartości z zakresu pomiędzy 0 oraz 1 i dostarcza informacji o stopniu
nieefektywności podmiotu. Im DMU jest bliższe 1, tym wyższa jest efektywność względna.
Dlatego podmioty, w przypadku których DMU jest niższa od 1, w porównaniu do najefektyw-
niejszych przedsiębiorstw z badanej grupy, są nieefektywne, [za:] S. Heffernan, Nowoczesna
bankowość..., op. cit., s. 595.
Problemy i poglądy
59
podmiotów (określanych jako benchmark), z przypisanymi do nich optymalnymi
wielkościami wag. Wagi informują, jak podmioty nieefektywne winny zwiększyć
efekty, bądź zredukować nakłady
10
, aby poprawić swoją efektywność
11
.
Wagi u
j
i v
i
to zmienne decyzyjne, związane odpowiednio z i-tym nakładem
i j-tym efektem. Optymalne wartości tych wag informują o tym, jak silny wpływ
na poziom wskaźnika efektywności DEA analizowanego przedsiębiorstwa ma na-
kład lub efekt. Pokazują, zatem, „istotność” poszczególnych nakładów i efektów,
co w praktyce jest ważną informacją dla analityka
12
.
W zależności od wyboru orientacji budowanego modelu, tzn. czy badana efek-
tywność ma być nakierowana na nakłady czy też na efekty, miarę ET można prze-
kształcić do postaci liniowej za pomocą dwóch podstawowych modeli
13
, zgodnie
z metodami zaproponowanymi przez
14
:
❖
Charnesa, Coopera i Rhodesa (tzw. model CCR
15
) – model jest zorientowany
na nakłady, czyli ma na celu minimalizację nakładów, przy zachowaniu stałego
poziomu efektów
16
. W modelu tym oceniany podmiot jest efektywny wówczas,
gdy jego miara efektywności wynosi 1 (czyli nie można już bardziej zredukować
nakładów, aby osiągnąć ten sam poziom efektów), a nieefektywny – gdy jest ona
mniejsza od 1,
❖
Bankera, Charnesa i Coopera (tzw. model BCC
17
) – model ten jest zorientowany
na wyniki, czyli na maksymalizację efektów, a podmiot efektywny to taki, który
– przy stałym poziomie nakładów – osiąga największe efekty.
10
W
zależności od przyjętej orientacji modelu, tzn. CCR czy BCC, o czym mowa w dalszej części.
11
A.
Domagała, Metoda Data Envelopment Analysis jako narzędzie badania względnej efektyw-
ności technicznej, Badania operacyjne i decyzje Nr 3–4/2007, Oficyna Wydawnicza Politechniki
Wrocławskiej.
12
Ibidem.
13
Modele CCR oraz BCC są najbardziej popularne. W literaturze są również znane mieszane
podejścia (np. SBM, CEM, MM, SE-DEA, NR – DEA, CEP), które nie zakładają orientacji na
nakłady czy wyniki [za:] A. Domagała, Metoda Data Envelopment..., op. cit.; B. Guzik, Pod-
stawowe możliwości analityczne modelu CCR-DEA, Badania operacyjne i decyzje Nr 1/2009,
Oficyna Wydawnicza Politechniki Wrocławskiej.
14
A.
Kagan,
Rentowność kapitału własnego a efektywność techniczna oraz skala produkcji, Sto-
warzyszenie Ekonomistów Rolnictwa i Agrobiznesu, Roczniki Naukowe, Tom X, Zeszyt 3.
15
Nazwa CCR – od pierwszych liter nazwisk twórców tego modelu.
16
Podstawową wadą tego modelu jest konieczność przyjęcia założenia o stałym wpływie skali
produkcji na badaną efektywność. Por.: A. Zamojska-Adamczak, Zastosowanie metody DEA
w ocenie efektywności zarządzania portfelem funduszu, źródło: www.usfiles.us.szc.pl/getfile.
php?pid=316 (dostęp: 8.02.2012 r.).
17
Nazwa BCC – od pierwszych liter nazwisk twórców tego modelu.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
60
Za pomocą modelu CCR miarę efektywności Farella można przekształcić do
następującej postaci:
P(x, y) = min{x
⇒
X
l, y
⇐
Yl, l
⇒
0},
(2)
gdzie:
P – miara efektywności,
x – wektor nakładów określonego przedsiębiorstwa,
X – macierz nakładów wszystkich badanych przedsiębiorstw,
y – wektor wyników określonego przedsiębiorstwa,
Y – macierz wyników wszystkich przedsiębiorstw,
l –
współczynnik kombinacji liniowej (pokazuje optymalną kombinację nakładów),
zmienna decyzyjna.
Natomiast w przekształceniu za pomocą modelu BCC dodaje się dodatkowy
warunek dla el
18
i wówczas miara efektywności przyjmuje postać:
P(x, y) = min{x
⇒
Xl, y
⇐
Yl, el = 1, l
⇒
0},
(3)
gdzie:
el – miara efektywności, będąca sumą współczynników kombinacji liniowej.
Powstaje więc pytanie, który z modeli: CCR czy BCC, jest lepszy do dokonania
oceny efektywności? Porównania i zestawienia badań przeprowadzonych zarówno
w Polsce, jak i na świecie, pokazują, że w procesie modelowania DEA stosowano
oba rodzaje modeli
19
. W przypadku, gdy wyniki uzyskane za pomocą obu modeli
są jednakowe, oznacza to, że w badanej branży skala produkcji ma bezpośredni
i wprost proporcjonalny wpływ na efektywność firm (tzn. n-krotne zwiększenie
nakładów powoduje n-krotne zwiększenie wyników). Natomiast jeżeli wyniki są
różne, to możliwe jest zbadanie wpływu skali produkcji na efektywność
20
.
18
Dzięki dodaniu powyższego warunku, model ten abstrahuje od skali produkcji, [za:] A. Kagan,
Rentowność kapitału..., op. cit.
19
Badania za pomocą modelu CCR prowadzili m.in. T. Kopczewski i M. Pawłowska, za pomocą
modelu BCC: M. Gospodarowicz i G. Rogowski. Por.: M. Pawłowska, Konkurencja i efektywność
na polskim rynku bankowym na tle zmian strukturalnych i technologicznych, Materiały i Studia,
Zeszyt 192, NBP, Warszawa, czerwiec 2005 r.
20
Można więc porównać wyniki uzyskane za pomocą obu modeli, aby sprawdzić, czy i w jaki spo-
sób zmiana wielkości produkcji wpływa na efektywność przedsiębiorstw. Por.: T. Kopczewski,
Badanie efektywności technologicznej i kosztowej w sektorze bankowym, źródło: www.kopczew-
scy.edu.pl (dostęp: 8.02.2012 r.).
Problemy i poglądy
61
W niniejszym artykule został zastosowany model CCR, zorientowany na mini-
malizację nakładów, przy założeniach
21
:
(4)
,
0
,
x
x
i
y
s
y
r
s
s
i
r
i
s
0
j
ij
i
j
ijn
i
ij
r
ijn
i
i
r
j
6
6
6 6
6
$
$
m
z
m
m
+
=
-
=
+
-
+
-
/
/
gdzie:
x
ij
– wartość i-tej danej wejściowej (nakładu) dla j-tego DMU,
y
ij
– wartość i-tej danej wyjściowej (efektu) dla j-tego DMU,
j
Q
– DMU podlegające ocenie, gdzie: j = 1, ..., n,
l
j
– współczynnik kombinacji liniowej (pokazuje optymalną kombinację nakładów).
Formuła ta umożliwia wyznaczenie optymalnego poziomu wskaźnika efektyw-
ności względnej (θ) oraz współczynników l
j
. Należy zwrócić szczególną uwagę na
wartości współczynników l
j
. Jeżeli są one różne od zera, to podmioty z nimi związa-
ne są wzorcami dla badanego przedsiębiorstwa. Współczynniki (l
j
) dla wzorcowych
podmiotów informują, w jakich proporcjach winno się „przyjąć” ich nakłady, aby
przedsiębiorstwo uzyskało efektywność równą 100% (czyli zgodnie z modelem CCR
– przy niższych nakładach)
22
.
W celu sprawdzenia czy nastąpiła poprawa efektywności w czasie, stosowany
jest tzw. indeks produktywności Malmquista. Jego konstrukcja opiera się na po-
równaniu relacji nakładów z wynikami w różnych momentach czasowych. Jest to
iloraz produktywności przedsiębiorstwa w kolejnych okresach i wyraża się wzo-
rem
23
:
,
,
,
,
,
,
,
M
x y x
y
D x y
D x
y
D
x y
D
x
y
/
i
t
t
t
t
t
i
t
t
t
i
t
t
t
i
t
t
t
i
t
t
t
1
1
1
1
1
1
1
1
1
1 2
#
=
+
+
+
+
+
+
+
+
+
^
^
^
^
^
h
h
h
h
h
=
G
(5)
gdzie: D
i
jest funkcją odległości danej wejściowej, M
i
t+1
(x
t
, y
t
, x
t +1
, y
t +1
), która jest
wydajnością kolejnej jednostki produkcji (DMU), czyli A(t+1), przy zastosowaniu
kolejnego analizowanego okresu (t+1) w stosunku do DMU z okresu t, czyli A(t),
w odniesieniu do t technologii. Jeżeli wartość jest większa od jedności, to można
21
A.
Emrouznejad,
A SAS® Application for Measuring Efficiency and Productivity of Decision
Making Units, SUGI 27, Statistics and Data Analysis, Paper 259-27, www.deazone.com/cgi-bin/
papers/SAS_MALM.pdf (dostęp: 8.02.2012 r.).
22
Spośród zmiennych decyzyjnych wersji zlinearyzowanej istotną rolę odgrywają tzw. luzy po-
szczególnych warunków ograniczających. Wątek ten nie będzie tutaj dalej rozwijany. Por.: A. Do-
magała, Metoda Data Envelopment..., op. cit.
23
J.
Patla,
Rozwój systemów bankowości elektronicznej oraz ich wpływ na wyniki banku, Kraków
2006, źródło: www.han.ae.karakow.pl/doktoraty/1200001043b.pdf (dostęp: 8.02.2012 r.).
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
62
stwierdzić, że w przedsiębiorstwie, w badanym okresie (tzn. między okresem t
oraz okresem t+1) nastąpił wzrost ogólnej wydajności produkcyjnej. Zgodnie z po-
dejściem prezentowanym przez Färe’a
24
wskaźnik ten można zapisać następująco:
M = ΔTECH × ΔEFF , (6)
gdzie:
,
,
EFF
D x y
D
x
y
i
t
t
t
i
t
t
t
1
1
1
D
=
+
+
+
^
^
h
h
,
(7)
,
,
,
,
TECH
D
x
y
D x
y
D
x y
D x y
/
i
t
t
t
i
t
t
t
i
t
t
t
i
t
t
t
1
1
1
1
1
1
1 2
#
D
=
+
+
+
+
+
+
^
^
^
^
h
h
h
h
=
G
.
W tym podejściu indeks Malmquista (M) jest miarą postępu technicznego,
ΔTECH mierzy zmiany w jednostce czasu pomiędzy okresem t+1 i okresem t (za
pomocą średniej geometrycznej), natomiast ΔEFF – zmiany w efektywności w tym
samym okresie.
Interpretacja wielkości indeksu jest następująca: gdy jego wartość jest więk-
sza od 1, to uznaje się, że w badanym okresie (t+1), w porównaniu z okresem
poprzednim (t), nastąpił wzrost produktywności, natomiast gdy wartość indeksu
jest mniejsza od 1, to produktywność spadła. Wartość równa 1 świadczy o utrzy-
mywaniu się produktywności na tym samym poziomie. Wzrost wartości indeksu
jest możliwy, nawet jeżeli jeden z nakładów czy wyników wykazuje spadek. Dlatego
indeks Malmquista bardzo często jest uznawany za miarę wpływu zmian technolo-
gii na efektywność w przyszłym okresie.
Indeks Malmquista pozwala na zbadanie zmian w poziomie efektywności
w dłuższym horyzoncie czasowym, wymaga więc tutaj również wyjaśnienia wybór
bazy odniesienia. Przyjęto, że tak jak w przypadku oceny kondycji finansowej za po-
mocą analizy dynamiki (analizy poziomej), można dokonywać pomiarów dla dwóch
baz odniesienia, tj. stałej lub ruchomej. W niniejszym opracowaniu przedstawiono
wyniki tylko dla ruchomej bazy odniesienia
25
.
24
R. Färe, Sh. Grosskopf and P. Roos, Productivity and quality changes in Swedish pharmacies,
„International Journal of Production Economics”, 1995, 39(1,2), s. 137–147.
25
Dokonano
również obliczeń dla stałej bazy odniesienia. Analiza poziomu indeksu produktywno-
ści Malmquista przy zastosowaniu stałej bazy odniesienia pokazuje mniejsze jego zróżnicowanie
niż przy ruchomej bazie odniesienia. Ze względu na ograniczoną objętość opracowania wyniki
nie zostały tu zaprezentowane.
Problemy i poglądy
63
1. ZAŁOŻENIA ZBUDOWANEGO MODELU DEA I WYZNACZONEGO
INDEKSU PRODUKTYWNOŚCI MALMQUISTA
Celem przeprowadzonego badania będzie sprawdzenie efektywności grupy wy-
branych 12 banków komercyjnych działających w Polsce w okresie 2004–2009
26
,
w szczególności zaś zbadanie, czy fala kryzysu finansowego z lat 2007–2008 istot-
nie wpłynęła na ich efektywność. Celowo wybrano i dokonano oceny efektywności
podmiotów z sektora bankowego, gdyż to one najbardziej ucierpiały podczas tego
kryzysu. Do przeprowadzenia badania została wykorzystana metoda DEA, w któ-
rej zastosowano model CCR oraz wyznaczono indeks produktywności Malmquista
(również wyznaczony według założeń modelu CCR). Dodatkowo uzyskane za po-
mocą DEA wyniki zestawiono z wynikami oceny efektywności, przeprowadzony-
mi za pomocą klasycznych metod analizy ekonomiczno-finansowej (tj. za pomocą
wskaźników badających rentowność i efektywność)
27
. Takie porównanie jest o tyle
istotne, że metoda DEA, szeroko opisana w literaturze, jest rzadko w Polsce sto-
sowana w praktyce, w przeciwieństwie do krajów Ameryki Północnej czy Europy
Zachodniej. Celem tego porównania było także sprawdzenie, czy oddziaływanie
czynników kryzysowych nie zniekształca wyników efektywności wyznaczonej za
pomocą DEA
28
.
W przeprowadzonym badaniu:
1. Doboru zmiennych (wyszczególnionych w tabeli 1) dokonano metodą eksperc-
ką (tzn. zmienne te uznano za właściwe jako nakłady i wyniki dla banków
komercyjnych)
29
. Trafność dokonanego wyboru danych została potwierdzona
26
Niniejszy
artykuł jest kontynuacją badań prowadzonych w 2009 r.: Analiza efektywności banków
i zakładów ubezpieczeń działających w Polsce z zastosowaniem metody DEA (M. Iwanicz-Droz-
dowska, A.K. Nowak, A. Matuszyk). W ramach kontynuowania badań, autorki: wydłużyły ho-
ryzont czasowy badania – dodanie danych z 2009 r. (okres badawczy obejmuje lata 2004–2009)
oraz dokonały korekty przeprowadzonej oceny efektywności poprzez wyznaczenie indeksu pro-
duktywności Malmquista (dla dwóch baz odniesienia).
27
Tego typu porównania były już w Polsce przeprowadzane, m.in. przez G. Rogowskiego (por.:
G. Rogowski, Analiza i ocena..., op. cit., przy czym dla okresu, kiedy to nie notowano tak silnie
oddziaływujących czynników kryzysu finansowego.
28
Badania tu przeprowadzone przedmiotowo zbliżone są do badań dokonanych przez B. Guzika,
zob.: Podstawowe możliwości..., op. cit., przy czym zostały rozszerzone w zakresie: liczby prze-
badanych banków komercyjnych (tj. 12 wobec 10 opisanych przez B. Guzika), okresu obejmu-
jącego badanie (tj. lata 2004–2009 wobec roku 1998), porównania wyników z wynikami oceny
za pomocą klasycznych wskaźników efektywności i rentowności, a także dokonały wyliczeń
indeksu Malmquista.
29
Listę tę zbudowano na podstawie literatury przedmiotu, zob.: M. Iwanicz-Drozdowska, Meto-
dy oceny działalności banku, Poltext, Warszawa 1999; M. Iwanicz-Drozdowska, Zarządzanie
finansowe bankiem, PWE, Warszawa 2010; M. Marcinkowska, Ocena działalności instytucji
finansowych, Difin, Warszawa 2007.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
64
opisanymi w literaturze przedmiotu przypadkami wykorzystania tej metody do
oceny instytucji finansowych
30
.
Tabela 1. Parametry zastosowane w zbudowanym metodą DEA modelu dla
wybranej grupy banków komercyjnych
Nakłady Wyniki
Aktywa ogółem (x
1
)
Należności (netto) od sektora niefinansowego
i sektora budżetowego (y
1
)
Majątek trwały netto (x
2
)
Zobowiązania od sektora niefinansowego
i sektora budżetowego (y
2
)
Koszty działania banku (x
3
)
Wynik odsetkowy i prowizyjny (y
3
)
Źródło: opracowanie własne.
2. Metoda DEA jest wrażliwa na wybór zmiennych. Dodawanie większej liczby
zmiennych jest ryzykowne, gdyż może spowodować, że nieefektywny podmiot
zacznie dominować, a nawet okaże się efektywny
31
. Zatem, w celu zachowania
dyskryminującej mocy DEA, liczba danych wejściowych i wyjściowych powinna
być utrzymana na rozsądnym poziomie (tabela 1).
3. Do wyznaczenia indeksu Malmquista wybrano model CCR, zastosowano
wzór (5) i poziom indeksu wyznaczono przy zastosowaniu ruchomej bazy od-
niesienia. W tym podejściu indeks produktywności Malmquista (M) jest miarą
postępu technicznego, ΔTECH – pokazuje (mierzy) zmiany w jednostce czasu
pomiędzy okresem t+1 i okresem t (za pomocą średniej geometrycznej), nato-
miast ΔEFF – zmiany w efektywności – w tym samym okresie.
4. Badaniu poddano grupę 12 banków komercyjnych. Dobór banków został do-
konany metodą ekspercką, przy wykorzystaniu kilku jasno określonych kryte-
riów
32
. Relatywnie niewielka liczebność badanej grupy wynika z braku możli-
wości uzyskania odpowiednich danych
33
, przy czym dobrano banki różniące się
od siebie zarówno wielkością, jak również charakterem działalności, strukturą
właścicielską, a także kondycją finansową.
30
Opisy tego typu badań można znaleźć m.in. w: S. Heffernan, Nowoczesna bankowość..., op. cit.,
s. 594; T. Kopczewski, Badanie efektywności..., op. cit.
31
P. Smith, Model misspecification in data envelopment analysis, „Annals of Operations Re-
search”, 73 (1997), s. 233–252.
32
Tzn.: w przypadku banków największą dostępnością danych cechowały się banki giełdowe,
z grupy których wyeliminowano te, które nie były notowane na giełdzie przez cały analizowany
okres, a także Bank Millennium S.A., ze względu na to, że nie uzyskano kompletu danych.
33
Głównymi źródłami informacji były: Notoria, raporty roczne i strony internetowe banków oraz
strona internetowa KNF.
Problemy i poglądy
65
5. Zbudowany model DEA pozwolił na podzielenie, z punktu widzenia efektywno-
ści, badanych podmiotów na pięć grup. Otrzymane wyniki zostały porównane
ze wskaźnikami rentowności (tj. ROE i ROA) oraz odniesione do PKB.
Opracowując zebrany materiał badawczy zastosowano program SAS i technikę
programowania liniowego. Do prezentacji wyników zastosowano formę graficzną,
zestawień tabelarycznych oraz opis przeprowadzonych badań.
2. MODEL DEA DLA WYBRANYCH BANKÓW KOMERCYJNYCH
Przed przystąpieniem do budowy modelu DEA dokonano wstępnej analizy wy-
branych danych wejściowych (nakładów) i wyjściowych (efektów) w analizowanych
bankach komercyjnych w latach 2004–2009 (wykresy 1 i 2).
Wykres 1. Średni poziom danych wejściowych (tj. aktywa ogółem, majątek
trwały netto oraz koszty działania banku) w modelu dla grupy 12 badanych
banków w latach 2004–2009
55
50
45
40
35
30
25
20
2004
2005
2006
lata
Aktywa (w mln)
mln PLN
2007
2008
2009
0,86
0,88
0,90
0,92
0,94
0,96
0,98
1,00
1,02
2004
2005
2006
lata
Majątek trwały netto (w mln)
mln PLN
2007
2008
2009
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
66
0,6
0,7
0,8
0,9
1,0
1,1
1,2
1,3
1,4
2004
2005
2006
lata
Koszty działania banku (w mln)
mln PLN
2007
2008
2009
Źródło: opracowanie własne.
W analizowanym okresie poziomy zmiennych, przyjętych jako nakłady, rosły.
W szczególności wzrósł poziom aktywów (o ponad 71%), co – przy prawie o połowę
mniejszym wzroście kosztów działania banku (ok. 43%) – jest zjawiskiem pozy-
tywnym. Natomiast poziom majątku trwałego również wzrósł, ale dynamika tego
wzrostu była zdecydowanie niższa (tj. o 9%), zaś w 2006 r. w porównaniu do 2005 r.
– nastąpił jednorazowy spadek jego poziomu.
Wykres 2. Średni poziom danych wyjściowych (tj. należności netto od sekto-
ra niefinansowego i budżetowego, zobowiązania od sektora niefinansowego
i budżetowego oraz wynik odsetkowy i prowizyjny) w modelu dla grupy 12 ba-
danych banków w latach 2004–2009
35
40
30
25
20
15
10
5
0
2004
2005
2006
lata
Należności (netto) od sektora niefinansowego
i sektora budżetowego (w mln)
mln PLN
2007
2008
2009
Problemy i poglądy
67
35
40
30
25
20
15
10
2004
2005
2006
lata
Zobowiązania od sektora niefinansowego
i sektora budżetowego (w mln)
mln PLN
2007
2008
2009
0,034
0,035
0,035
0,036
0,036
0,037
0,037
0,038
0,038
0,039
0,039
0,040
2004
2005
2006
lata
Wynik odsetkowy i prowizyjny (w mln)
mln PLN
2007
2008
2009
Źródło: opracowanie własne.
Dane na powyższych wykresach pokazują, że dwa pierwsze efekty zastoso-
wane w modelu DEA (dane wyjściowe), mianowicie: należności od sektora niefi-
nansowego i budżetowego (netto) oraz zobowiązania od sektora niefinansowego
i sektora budżetowego, w badanym okresie, wyraźnie wykazują tendencję rosnącą
w porównaniu do 2004 r. (odpowiednio o ok. 148% i o ok. 84%), co jest zjawiskiem
korzystnym. Natomiast poziom trzeciej danej wyjściowej – wyniku odsetkowego
i prowizyjnego – charakteryzował się lekką tendencją spadkową, co było zjawiskiem
negatywnym.
Otrzymane wartości DEA dla każdego badanego banku w latach 2004–2009
przedstawia tabela 2.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
68
Tabela 2. Model wartości DEA dla grupy badanych banków
w latach 2004–2009
Banki
2004
2005
2006
2007
2008
2009
BOŚ S.A.
1,00000 1,00000 1,00000 1,00000 1,00000 1,00000
BZ WBK S.A.
0,90381 0,95650 1,00000 0,94851 0,94945 1,00000
Bank BPH S.A.
0,92002 0,89299 0,87822 0,68257 0,90331 1,00000
BRE Bank S.A.
0,94671 1,00000 1,00000 1,00000 1,00000 1,00000
Bank Handlowy
w Warszawie S.A.
0,64971 0,63555 0,66479 0,62305 0,58328 0,71596
DZ Bank S.A.
1,00000 1,00000 1,00000 1,00000 1,00000 1,00000
Fortis Bank S.A.
1,00000 1,00000 1,00000 1,00000 1,00000 0,82925
ING Bank Śląski S.A.
1,00000 1,00000 1,00000 1,00000 0,89722 1,00000
Kredyt Bank S.A.
0,83858 0,91284 0,92370 0,87544 0,87827 0,93232
Nordea Bank Polska
S.A.
1,00000 0,96112 1,00000 1,00000 1,00000 1,00000
PEKAO S.A.
0,90199 0,93764 0,96126 1,00000 0,85406 0,94907
PKO BP S.A.
1,00000 1,00000 1,00000 1,00000 1,00000 1,00000
Źródło: opracowanie własne.
Zbudowany model pokazuje, że w latach 2004–2009 tylko trzy banki, spośród 12
badanych, były efektywne w całym analizowanym okresie (BOŚ S.A., DZ Bank S.A.
i PKO BP S.A.). Cztery banki odnotowały jednorazowy spadek DEA (BRE Bank S.A.
– w 2004 r., Nordea Bank Polska S.A. – w 2005 r., ING Bank Śląski S.A. – w 2008 r.
i Fortis Bank S.A. – w 2009 r.). Natomiast pozostałe pięć banków było zdecydowanie
mniej efektywnych; w szczególności dotyczyło to banków: BZ WBK S.A., który był
efektywny tylko w dwóch latach (2006 r. i 2009 r.), Banku BPH S.A. i Banku Pekao
S.A., które były efektywne tylko w jednym roku (odpowiednio w 2009 r. i 2007 r.),
a Bank Handlowy w Warszawie S.A. oraz Kredyt Bank S.A. były nieefektywne
w całym analizowanym okresie (wykres 3).
Najwięcej banków efektywnych było w latach: 2006, 2007 i w 2009 (8 banków),
natomiast w pozostałych latach liczba ta była niższa (6 banków). Na wykresie 4
przedstawiono kształtowanie się poziomu średniej wartości DEA.
Analiza kształtowania się średniej wartości DEA pokazuje, że najwyższą efek-
tywność banki osiągnęły w 2006 r. (czyli w okresie boomu gospodarczego, który
w Polsce rozpoczął się w 2004 r., i który – bezpośrednio – przyczynił się do znacz-
Problemy i poglądy
69
nego wzrostu skali działalności i wyników sektora bankowego, a pośrednio do wzro-
stu efektywności ich działania). Natomiast spadek wartości DEA w latach 2007
i 2008 wskazuje na wyhamowanie gospodarki polskiej, co było związane z kryzysem
i miało przełożenie na spadek wyników w sektorze bankowym. Z kolei w 2009 r.
efektywność ponownie wzrosła. Wyniki uzyskane dla banków za pomocą modelu
DEA są więc w dużym stopniu zależne od kształtowania się sytuacji na rynku, co
potwierdza użyteczność tej metody.
Wykres 3. Kształtowanie się wartości DEA dla grupy badanych banków
w latach 2004–2009
1,2
1,0
0,8
0,6
0,4
0,2
0
2004
2005
2006
2007
2008
2009
BO
Ś S
.A
.
BZ WBK S
.A.
BPH Bank S
.A.
Bank BRE S
.A.
Bank Handlowy
w W
arszawie S
.A.
DZ Bank S
.A.
Fortis Bank S
.A.
ING Bank Śląski S
.A.
Kredyt Bank S
.A.
Nordea Bank
Polska S
.A.
PEK
AO S
.A.
PK
O BP S
.A.
Źródło: opracowanie własne.
Wykres 4. Poziom średniej wartości DEA dla grupy badanych banków
w latach 2004–2009
0,905
0,910
0,915
0,920
0,925
0,930
0,935
0,940
0,945
0,950
0,955
2004
2005
2006
lata
Średnia wartość DEA
2007
2008
2009
Źródło: opracowanie własne.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
70
Na podstawie uzyskanych wyników badania opracowano benchmarking anali-
zowanych banków. Zostały one podzielone na 5 grup (tabela 3).
Tabela 3. Benchmarking na podstawie wskazań modelu dla grupy badanych
banków w latach 2004–2009
Bank
Benchmarking na podstawie wyników
metody DEA w latach 2004–2009
PKO BP S.A.
I
BOŚ S.A.
I
DZ Bank S.A.
I
BRE Bank S.A.
II
Fortis Bank S.A.
II
ING Bank Śląski S.A.
II
Nordea Bank Polska S.A.
II
BZ WBK S.A.
III
Bank Pekao S.A.
IV
Bank BPH S.A.
IV
Kredyt Bank S.A.
V
Bank Handlowy w Warszawie S.A.
V
Legenda:
I grupa – banki efektywne w całym analizowanym okresie (tj. w ciągu badanych 6 lat)
II grupa – banki efektywne w ciągu 5 lat
III grupa – banki efektywne przez 2 lata
IV grupa – banki efektywne w ciągu 1 roku
V grupa – banki nieefektywne w ciągu całego analizowanego okresu
Źródło: opracowanie własne.
Wyznaczony benchmarkig można porównać ze średnimi wartościami klasycz-
nych wskaźników rentowności i efektywności, takich jak: ROE czy ROA (tabela 4).
Analiza danych z tabeli 3 pokazuje, że najwyższy średni poziom wskaźników
ROE i ROA wykazywały banki, które znalazły się w III grupie, a następnie – w IV
i w V. Natomiast banki, które, zgodnie z metodą DEA, były najbardziej efektyw-
ne, wykazywały się niższymi poziomami ROE i ROA. Na podstawie zbudowanego
rankingu można stwierdzić, że wskazania modelu DEA są odmienne od wskazań
wskaźników ROE i ROA
34
.
34
Przy odpowiedniej interpretacji wyników DEA może stanowić uzupełnienie oceny za pomocą
klasycznych wskaźników finansowych.
Problemy i poglądy
71
Tabela 4. Porównanie benchmarkingu DEA oraz średnich poziomów ROE
i ROA dla grupy badanych banków w latach 2004–2009 (w %)
Bank
Benchmar-
king
na podstawie
wyników
metody DEA
Średnia
wartość
ROE
w latach
2004–
2009
Średnia
wartość
ROE
dla
danej
grupy
Średnia
wartość
ROA
w latach
2004–
2009
Średnia
wartość
ROA
dla
danej
grupy
PKO BP S.A.
I
19,13
9,78
2,00
1,02
BOŚ S.A.
I
4,77
0,41
DZ Bank S.A.
I
5,43
0,65
BRE Bank S.A.
II
9,02
8,95
0,53
0,69
Fortis Bank S.A.
II
5,17
0,60
ING Bank Śląski S.A.
II
13,57
1,04
Nordea Bank
Polska S.A.
II
8,02
0,60
BZ WBK S.A.
III
17,07
17,07
1,79
1,79
Bank Pekao S.A.
IV
17,31
14,21
2,24
1,73
Bank BPH S.A.
IV
11,11
1,22
Kredyt Bank S.A.
V
15,78
13,29
1,24
1,45
Bank Handlowy
w Warszawie S.A.
V
10,80
1,65
Źródło: opracowanie własne.
W badanym okresie można natomiast zauważyć zależność pomiędzy średnim
poziomem DEA, średnim poziomem wskaźnika ROA i ROE dla badanych banków
komercyjnych oraz poziomem PKB. Wynika z niej, że najwyższą rentowność/efek-
tywność wykazują banki w tych latach, w których poziom PKB jest najwyższy,
(tzn. w latach 2006 i 2007, z wyjątkiem poziomu ROA w 2005 r.) – tabela 5.
Wykorzystując wyniki modelu DEA, można określić strategię, wskazującą, jak
dużo każdy bank powinien zredukować nakłady, w celu osiągnięcia optymalnej
efektywności. Na podstawie otrzymanych wyników można określić także strategię
zarządzania, dotyczącą zmiany wybranych danych wejściowych (nakładów) w celu
osiągnięcia optymalnej efektywności. Aby to wyliczyć potrzebne są wartości para-
metru lambda, otrzymane przy budowie modelu.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
72
Tabela 5. Porównanie średnich wartości DEA, średnich poziomów ROE
i ROA dla badanych banków z poziomem PKB w latach 2004–2009
Rok
Średnia
DEA
Średnia ROE
dla badanej
grupy banków
(w %)
Średnia ROA
dla badanej
grupy banków
(w %)
Poziom PKB
2004
0,930893
8,41
0,96
104,0
2005
0,963606
13,62
1,40
104,4
2006
0,966518
13,94
1,39
106,6
2007
0,968683
14,54
1,41
106,5
2008
0,947087
12,73
1,12
102,9
2009
0,952217
5,35
0,70
103,3
Źródło: opracowanie własne.
W zastosowanym tu modelu CCR korzystne byłoby zminimalizowanie przez,
wyznaczone z modelu DEA, nieefektywne banki poziomów danych wejściowych
(nakładów).
Poniżej zostały przedstawione wartości parametru lambda dla banków, które
były nieefektywne w ostatnim roku analizy (tzn. w 2009 r. nieefektywne były:
Bank Handlowy w Warszawie S.A., Kredyt Bank S.A., Bank Pekao S.A. oraz Fortis
Bank S.A.)
35
.
Wyznaczone wartości parametru lambda pokazują, o ile należy skorygować po-
ziom nakładów (danych wejściowych) w bankach nieefektywnych, aby stały się efek-
tywne. Przykładowo, dla Banku Handlowego w Warszawie S.A. w 2009 r. poziom
jego nakładów powinien być równy sumie nakładów: (1) BOŚ S.A. przemnożonych
przez 1,03548, (2) Banku BPH S.A. przemnożonych przez 0,38738 i (3) DZ Ban-
ku S.A. przemnożonych przez 0,20086. Analogiczna interpretacja dotyczy pozosta-
łych nieefektywnych banków, tj. Fortis Banku S.A., Kredyt Banku S.A. i Banku
Pekao S.A. Zgodnie z zastosowanym modelem CCR dokonana redukcja poziomu
danych wejściowych nie zmniejsza poziomu danych wyjściowych (por. tabela 7).
35
Dla porównania, w badaniach przeprowadzonych przez autorki w 2009 r., jako nieefektywne
zostały wytypowane 4 banki, tj.: Bank Handlowy w Warszawie S.A., Bank Pekao S.A., ING Bank
Śląski S.A. oraz DZ Bank S.A.
Problemy i poglądy
73
Tabela 6. Wartości parametru lambda dla grupy 4 nieefektywnych banków
w 2009 r.
LA
Bank
Bank
Handlowy
w Warszawie
S.A.
Fortis
Bank
S.A.
Kredyt
Bank
S.A.
PEKAO
S.A.
LA 1 BOŚ S.A.
1,03548
0,21129
1,53022
0
LA 2 Bank BPH S.A.
0,38738
0,06248
0
0
LA 3 BRE Bank S.A.
0
0
0
0
LA 4 ING Bank Śląski S.A.
0
0
0
0,93592
LA 5 BZ WBK S.A.
0
0
0
0
LA 6 DZ Bank S.A.
0,20086
0,25646
2,81565
0
LA 7 Fortis Bank S.A.
0
0
0
0
LA 8
Bank Handlowy
w Warszawie S.A.
0
0
0
0
LA 9 Kredyt Bank S.A.
0
0
0
0
LA 10 Nordea Bank Polska S.A.
0
0,56729
0,52190
0
LA 11 PEKAO S.A.
0
0
0
0
LA 12 PKO BP S.A.
0
0
0
0,41999
Źródło: opracowanie własne.
Tabela 7. Poziom nakładów (skorygowanych za pomocą parametru lambda)
i efektów przed i po zastosowaniu modelu DEA dla nieefektywnych banków
w 2009 r.
Bank
Poziom nakładów i efektów
bez korekty parametrem lambda
Bank Handlowy
w Warszawie S.A.
36 455 439 1 749 896 1 266 240 10 896 898 20 547 360 0,05443
Fortis Bank S.A.
20 311 849
230 253
448 298 13 811 556
9 244 085 0,02799
Kredyt Bank S.A.
38 912 543
413 791
859 961 27 312 467 22 521 686 0,02938
PEKAO S.A.
126 918 020 2 424 283 3 298 421 73 042 722 96 701 298 0,04293
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
74
Cd. tab. 7
Bank
Poziom nakładów (skorygowanych)
i efektów z korektą parametru lambda
Bank Handlowy
w Warszawie S.A.
26 100 606
430 610
906 576 10 896 898 20 547 360 0,05443
Fortis Bank S.A.
16 843 592
184 384
371 751 13 811 556
9 244 085 0,02799
Kredyt Bank S.A.
35 473 902
385 787
801 761 27 312 467 22 521 686 0,02938
PKO BP S.A.
120 453 864 2 300 810 2 991 840 73 042 722 96 701 298 0,04293
Źródło: opracowanie własne.
W celu wzrostu efektywności cztery nieefektywne banki winny podejmować
odpowiednie działania zarządcze, aby zredukować nakłady do poziomu wyznaczo-
nego za pomocą parametru lambda.
3. INDEKS PRODUKTYWNOŚCI MALMQUISTA
W celu sprawdzenia, czy w badanym banku nastąpiła poprawa efektywności
w czasie, został wyznaczony indeks produktywności Malmquista (por. tabela 8
i wykres 5).
Tabela 8. Poziom indeksu Malmquista dla grupy badanych banków w latach
2004–2009 przy zastosowania ruchomej bazy odniesienia
Bank
2005/2004
2006/2005
2007/2006
2008/2007
2009/2008
BOŚ S.A.
1,00000
1,00000
1,06984
0,90240
1,00000
Bank BPH S.A.
1,03167
1,05822
1,00000
0,91197
1,10686
BRE Bank S.A.
1,08424
1,00000
0,95722
1,49317
1,00000
ING Bank Śląski
S.A.
1,00493
0,99699
1,01073
1,12504
1,02788
BZ WBK S.A.
1,06682
1,02248
1,06303
1,20355
1,00000
DZ Bank S.A.
1,00000
1,00000
1,01160
1,05915
1,01256
Fortis Bank S.A.
1,00000
1,00000
1,00539
1,25401
0,92052
Bank Handlowy
w Warszawie S.A.
1,02025
1,35103
0,99443
1,13944
1,15875
Kredyt Bank S.A.
1,11017
1,05267
1,03530
1,63145
1,04466
Problemy i poglądy
75
Bank
2005/2004
2006/2005
2007/2006
2008/2007
2009/2008
Nordea Bank
Polska S.A.
0,97981
1,02003
1,06411
1,41012
1,00000
PEKAO S.A.
1,04997
1,03272
0,90647
1,37498
0,99817
PKO BP S.A.
1,00000
1,00000
1,01800
1,19366
1,00000
Źródło: opracowanie własne.
Wykres 5. Poziom indeksu produktywności Malmquista dla grupy badanych
banków w latach 2004–2009 przy zastosowania ruchomej bazy odniesienia
1,2
1,4
1,6
1,8
1,0
0,8
0,6
0,4
0,2
0
2005/2004
2006/2005
2007/2006
2008/2007
2009/2008
BO
Ś S
.A
.
BZ WBK S
.A.
Bank BPH S
.A.
BRE Bank S
.A.
Bank Handlowy
w W
arszawie S
.A.
DZ Bank S
.A.
Fortis Bank S
.A.
ING Bank Śląski S
.A.
Kredyt Bank S
.A.
Nordea Bank
Polska S
.A.
PEK
AO S
.A.
PK
O BP S
.A.
Źródło: opracowanie własne.
Analiza poziomu indeksu Malmquista przy zastosowaniu ruchomej bazy odnie-
sienia pokazuje, że w latach 2004–2009 wyższą od jedności produktywność miały:
5 razy – Kredyt Bank S.A., 4 razy: ING Bank Śląski S.A., BZ WBK S.A., Bank
Handlowy w Warszawie S.A., 3 razy: Bank BPH S.A., DZ Bank S.A., Nordea Bank
Polska S.A. oraz PEKAO S.A., natomiast 2 razy: BRE Bank S.A., Fortis Bank S.A.
i PKO BP S.A. i jeden raz – BOŚ S.A. Produktywność na poziomie stałym (tzn. wy-
znaczony poziom indeksu = 1) miało 8 banków: 3 razy: BOŚ S.A., PKO BP S.A.,
2 razy: BRE Bank S.A., DZ Bank S.A. oraz Fortis Bank S.A. i 1 raz: Bank BPH
S.A., BZ WBK S.A. i Norea Bank Polska S.A., natomiast 4 banki ani razu nie miały
produktywności na poziomie = 1 (Kredyt Bank S.A., ING Bank Śląski S.A., Bank
Handlowy w Warszawie S.A. oraz Bank Pekao S.A.).
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
76
Obniżoną (czyli niższą od jedności) produktywność wykazało siedem banków:
2 razy – tylko Bank Pekao S.A., a 1 raz: BOŚ S.A., Bank BPH S.A., ING Bank Ślą-
ski S.A., Fortis Bank S.A., Bank Handlowy w Warszawie S.A. oraz Nordea Bank
Polska S.A. i BRE Bank S.A. Natomiast nie miały obniżonej efektywności 4 banki:
BZ WBK S.A., DZ BANK S.A., Kredyt Bank S.A. oraz PKO BP S.A.
Wykres 6. Średnia wartość indeksu produktywności Malmquista
dla grupy badanych banków w latach 2004–2009 przy zastosowaniu
ruchomej bazy odniesienia
1,1
1,2
1,0
0,9
0,8
0,7
0,6
2005/2004
2006/2005
2007/2006
lata
Średnia wartość
indeksu Malmquista
2008/2007
2009/2008
Źródło: opracowanie własne.
Średnia wartość indeksu Malmquista w przypadku bazy ruchomej dla lat 2005–
2007 oraz 2009, porównanych odpowiednio z rokiem wcześniejszym, kształtuje się
poniżej jedności (czyli średnia produktywność jest z roku na rok niższa). Jedynie
produktywność wyznaczona dla 2008 r., w porównaniu do 2007 r., jest wyższa od
jedności. Można zatem wywnioskować, że banki, tuż przed kryzysem finansowym,
wykazały się wyższą produktywnością.
PODSUMOWANIE
Na podstawie uzyskanych wyników oceniono, które z badanych banków były
efektywne i jak ich efektywność kształtowała się w analizowanym okresie. Dla
większości badanych podmiotów relatywna efektywność zmieniła się w czasie. Pięć
z dwunastu badanych banków w całym analizowanym okresie nie zmieniło swojego
statusu, tzn. jako podmiotu: efektywnego (3 banki) bądź nieefektywnego (2 banki).
Pozostałe banki zmieniały poziom swojej efektywności. Uzyskane za pomocą meto-
dy DEA wyniki efektywności pozwoliły na opracowanie benchmarkingu badanych
banków (zob. tabela 9).
Problemy i poglądy
77
Tabela 9. Benchmarking efektywności badanych banków w latach 2004–2009
na podstawie wskazań modelu zbudowanego za pomocą metody DEA
Liczba efektywności
Banki
6 razy
3
5 razy
4
4 razy
–
3 razy
–
2 razy
1
1 raz
2
0 razy
2
Źródło: opracowanie własne.
Jednocześnie w latach 2007 i 2008 widoczny jest spadek wartości DEA, czego
przyczyną było pogorszenie się sytuacji finansowej w sektorze bankowym (a tym
samym – efektywności), spowodowane wyhamowaniem gospodarki polskiej w wyni-
ku kryzysu. W 2009 r. efektywność badanych banków ponownie wzrosła. Widzimy
więc, że wyniki modelu DEA są wrażliwe na kształtowanie się sytuacji rynkowej,
co potwierdza użyteczność tej metody do oceny kondycji banków komercyjnych
w warunkach kryzysu.
Za pomocą parametru lambda, dla nieefektywnych w 2009 r. banków, obliczo-
no optymalne wartości danych wejściowych
36
. Oczywiście podane wartości należy
„przetłumaczyć” na konkretne działania zarządcze, których rodzaj zależy od spe-
cyfiki banku.
Aby sprawdzić, czy w nieefektywnym banku nastąpiła poprawa efektywności
w czasie, wyznaczono indeks produktywności Malmquista. Szczegółowa analiza
produktywności (przy ruchomej bazie odniesienia) pokazuje, że efektywność ban-
ków, z okresu na okres, wykazuje zróżnicowane wyniki, ale każdy bank, chociaż
w jednym roku objętym analizą, miał produktywność powyżej 1, natomiast w przy-
padku 4 banków przez cały analizowany okres ich efektywność była równa bądź
wyższa od jedności.
Metoda DEA może być stosowana jako uzupełnienie klasycznych metod oce-
ny efektywności instytucji finansowych, w tym banków komercyjnych
37
. Należy
36
Tzn. banki nieefektywne w 2009 r. powinny dążyć do osiągnięcia optymalnych wartości danych
wejściowych (nakładów), w celu poprawienia swej efektywności.
37
A.
Zamojska-Adamczak,
Zastosowanie metody DEA w ocenie efektywności zarządzania portfelem
funduszu (Uniwersytet Gdański), źródło: www.usfiles.us.szc.pl/getfile.php?pid=316 (dostęp:
8.02.2012 r.).
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
78
jednak pamiętać, że przy budowie modelu ważny jest właściwy dobór nakładów/
efektów oraz konsekwencja stosowania przyjętych założeń (np. stosowanie mode-
lu CCR), a także świadomość, opisanych w literaturze, zarówno zalet (m.in. brak
konieczności budowania funkcji produktywności), jak i ograniczeń (np. brak moż-
liwości zastosowania dużej grupy danych wejściowych i wyjściowych).
Tabela 10. Porównanie poziomu produktywności (wyznaczonego za pomocą
indeksu Malmquista) i częstotliwości jej występowania dla badanych banków
w latach 2004–2009
Poziom
produktywności
5 razy
4 razy
3 razy
2 razy
1 raz
0 razy
>1 (mniejszą od 1)
–
–
–
1
7
4
=1
–
–
2
3
3
4
<1 (większą od 1)
1
3
4
3
1
–
Źródło: opracowanie własne.
Abstract
Data Envelope Analysis (DEA) is one of the methods used to measure the ef-
fectiveness of entities. There are two possible options in building the DEA models:
CCR model – input oriented and BCC – output oriented. Authors of the paper
decided to use the former one which means that the chosen ratios (as inputs) will
be minimised. The purpose of this research is to check the effectiveness of a few
banks operating in Poland. The time range for this analysis was 2004–2009, so it
covered the last financial crisis which had a visible influence on the banking sector.
Banks were the entities that suffered a lot during the crisis. Results obtained from
the DEA model were compared with the classical methods of the financial analysis
(i.e. profitability and efficiency ratios). On the basis of the results it was possible
to assess which from the chosen banks were effective and how the effectiveness
changed in the analysed time range.
Problemy i poglądy
79
Bibliografia
Andruszkiewicz J., Hajdrowski K., Benchmarking, Energetyka Poznańska SA, źródło:
www.ptpiree.com.pl/html/k_s_dys/bench.html
Baran J., Pietrzak M., Analiza efektywności wybranych branż poleskiego agrobiznesu
bazująca na metodzie DEA, SGGW w Warszawie, źródło: http://www.Seria.home.
pl/2007_zeszyt3/3_baran.pdf (dostęp: 8.02.2012 r.).
Domagała A., Metoda Data Envelopment Analysis jako narzędzie badania względnej efek-
tywności technicznej, Badania operacyjne i decyzje Nr 3–4/2007, Oficyna Wydawnicza
Politechniki Wrocławskiej.
Emrouznejad A., Measurement efficiency and productivity in SAS/OR, „Computers and
Operations Research”, Volume 32, Issue 7, July 2005.
Emrouznejad A., A SAS® Application for Measuring Efficiency and Productivity of De-
cision Making Units, SUGI 27, Statistics and Data Analysis, Paper 259-27, www.
deazone.com/cgi-bin/papers/SAS_MALM.pdf (dostęp: 8.02.2012 r.).
Grigorian D.A., Manole V., Determinants of Commercial Bank Performance In Transi-
tion: An Aplication of Data Envelopment Analysis, IMF Working Paper, WP/02/146,
2002.
Guzik B., Podstawowe możliwości analityczne modelu CCR-DEA, Badania operacyjne
i decyzje Nr 1/2009, Oficyna Wydawnicza Politechniki Wrocławskiej.
Heffernan S., Nowoczesna bankowość, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2007.
Iwanicz-Drozdowska M., Zarządzanie finansowe bankiem, PWE, Warszawa 2010.
Iwanicz-Drozdowska M., Metody oceny działalności banku, Poltext, Warszawa 1999.
Kagan A., Rentowność kapitału własnego a efektywność techniczna oraz skala produkcji,
Stowarzyszenie Ekonomistów Rolnictwa i Agrobiznesu, Roczniki Naukowe, Tom X,
Zeszyt 3.
Karbownik M., Kula G., Efektywność sektora publicznego na poziomie samorządu lokal-
nego, Materiały i Studia, Zeszyt 242, NBP, Warszawa 2009.
Kisielewska M., Ocena efektywności banków i ich oddziałów metodą Data Envelopment
Analysis, wybrane zagadnienia metodologiczne, [w:] D. Zarzecki, Zarządzanie Finan-
sami. Inwestycje i wycena przedsiębiorstw, Warszawa 2006.
Kopczewski T., Badanie efektywności technologicznej i kosztowej w sektorze bankowym,
źródło: www.kopczewscy.edu.pl (dostęp: 8.02.2012 r.).
Marcinkowska M., Ocena działalności instytucji finansowych, Difin, Warszawa 2007.
Paradi J., Bank Branch Human Resources Allocation Efficiency Using DEA – Validated
Against Real Management, referat z 24
th
European Conference on Operational Re-
search, Konferencja w Lizbonie, Uniwersidade de Lisboa, 11–14 lipca 2010 r.
Patla J., Rozwój systemów bankowości elektronicznej oraz ich wpływ na wyniki banku,
Kraków 2006, źródło: www.han.ae.karakow.pl/doktoraty/1200001043b.pdf (dostęp:
8.02.2012 r.).
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
80
Patla J., Efektywność i produktywność inwestycji informatycznych banków, http://www.
sceno.edu.pl/articles.php?cms_id=1717&cat=Ekonomia&page=1
Pawłowska M., Wpływ fuzji i przejęć na efektywność w sektorze banków komercyjnych
w Polsce w latach 1997–2001, „Bank i Kredyt” Nr 2/2003.
Pawłowska M., Efektywność, konkurencyjność i koncentracja na polskim rynku banko-
wym w latach 1997–2002 – związki między pojęciami, „Bank i Kredyt” Nr 6/2004.
Pawłowska M., Konkurencja i efektywność na polskim rynku bankowym na tle zmian
strukturalnych i technologicznych, Materiały i Studia, Zeszyt 192, NBP, Warszawa,
czerwiec 2005 r.
Ragan N., Grabowski G., Aly H., Pasurka C., The technical Efficiency of US Banks,
„Economic Letters” No. 28/1988.
Rogowski R., Analiza i ocena działalności banków z wykorzystaniem metody DEA, „Bank
i Kredyt” Nr 9/1996.
Rogowski G., Metody analizy i oceny działalności banku na potrzeby zarządzania strate-
gicznego, Wydawnictwo Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu, Poznań 1998.
Smith P., Model misspecification in data envelopment analysis, „Annals of Operations
Research” 73 (1997).
Szymańska E., Zastosowania metody DEA do badania efektywności gospodarstw trzo-
dowych, „Journal of Agribusiness and Rural Development” 2(12) 2009, 249–255;
http://www.jard.edu.pl/pub/29_2_2009.pdf
Zamojska-Adamczak A., Zastosowanie metody DEA w ocenie efektywności zarządzania
portfelem funduszu, Uniwersytet Gdański, źródło: źródło: www.usfiles.us.szc.pl/get-
file.php?pid=316 (dostęp: 8.02.2012 r.).
81
Dorota Skała*
UwarUnkowania i znaczenie procesów
zarządzania dochodami w bankach
wstęp
Ocena dochodowości banków jest zagadnieniem szerokim i dogłębnie opisanym
w literaturze przedmiotu. Poza aspektem badawczym ocena dochodowości odgrywa
istotną rolę na rynku kapitałowym, gdzie poziom i fluktuacje zysków bezpośrednio
oddziałują na wycenę rynkową instytucji finansowych. Miary dochodowości wyko-
rzystywane są nie tylko do szacowania przyszłego poziomu zysków, ale stanowią
podstawę innych wskaźników, takich jak miary ryzyka, opierające się na zmienno-
ści zwrotu na aktywach czy zwrotu na kapitale.
Gwałtowność i obszerność kryzysu finansowego z lat 2007–2009 wskazują, że
wysokie zyski nie gwarantują długookresowej stabilności w sektorze bankowym.
W ślad za wysoką dochodowością mogą pojawić się niespodziewane problemy wy-
nikające z nadmiernego poziomu ryzyka, które nie jest odzwierciedlone w prze-
szacowanych wynikach finansowych. Uwzględniając powyższe elementy, na pierw-
szy plan wysuwa się pytanie, na ile precyzyjnie wyniki finansowe współczesnych
instytucji finansowych oddają rzeczywisty poziom dochodu i ryzyka w bieżących
okresach. Kwestia ta jest bezpośrednio związana z problemem zarządzania docho-
dami (earnings management), obecnym zarówno w instytucjach niefinansowych,
jak i finansowych.
* Dorota Skała jest adiunktem w Katedrze Finansów Wydziału Nauk Ekonomicznych i Zarządza-
nia Uniwersytetu Szczecińskiego.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
82
Do procesów zarządzania dochodami w bankach należy wygładzanie dochodów
za pomocą rezerw, określane również mianem tworzenia rezerw antycyklicznych
lub dynamicznego tworzenia rezerw (dynamic provisioning)
1
. Kwestia ta jest bar-
dzo szeroko dyskutowana na forum regulacyjnym i nadzorczym, ponieważ wiąże
się bezpośrednio z wyznaczaniem nowych norm kapitałowych dla banków i ograni-
czaniem procykliczności istniejących regulacji
2
. Negatywne skutki procykliczności
dotychczasowych przepisów uwidoczniły się w kryzysie finansowym lat 2007–2009
i są przedmiotem szerokich badań i konsultacji przy reformach regulacji kapitało-
wych i norm rachunkowych
3
.
W poniższym artykule zawarto przegląd literatury z obszaru zarządzania do-
chodami w instytucjach finansowych, systematyzujący rozważania teoretyczne
i wyniki badań empirycznych z ostatnich lat. Liczne dowody na występowanie zja-
wiska zarządzania dochodami w bankach, a w szczególności wygładzania dochodów
za pomocą odpisów na rezerwy, wskazują, że analizy dochodowości abstrahujące
od zarządzania dochodami mogą być obarczone poważnymi błędami. Ponadto, do-
chodowość banku w rozumieniu zysku netto może odzwierciedlać przeszacowany
lub niedoszacowany poziom dochodów za bieżący okres, w zależności od momentu
cyklu kredytowego i cyklu koniunkturalnego.
Z badań tu przedstawionych wynika, że zarządzanie dochodami w bankach nie
jest tożsame z podobnymi procesami w instytucjach niefinansowych. W działalność
instytucji finansowych wpisane są straty w portfelu kredytowym, a wygładzanie do-
chodów pozwala uwzględnić wartość oczekiwaną tych strat w bieżących wynikach
finansowych i widziane z takiej perspektywy jest oceniane pozytywnie. Tego rodza-
ju perspektywa skłania regulatorów do rozważania wprowadzenia obowiązkowych
narzędzi wygładzania dochodów dla banków w ramach nowej polityki makroostroż-
nościowej
4
. Zarządzanie dochodami motywowane osiąganiem prywatnych korzyści
przez menedżerów, takich jak wyższe premie czy osobista reputacja, rozpatrywane
jest w literaturze jako kategoria ujemnie wpływająca na wartość banku i powinno
być to uwzględnione w dyskusjach nad nowymi regulacjami.
1
Por. np. E. Balla i A. McKenna, Dynamic Provisioning: A Countercyclical Tool for Loan Loss
Reserves, „Economic Quarterly”, 2009, 95 (4), s. 383–418.
2
J. Fillat i J. Montoriol-Garriga, Addressing the pro-cyclicality of capital requirements with a dy-
namic loan loss provisions system, Federal Reserve Bank of Boston, Quantitative Analysis Unit
Working Paper, QAU 10-4, 2010.
3
J.
Saurina,
Dynamic Provisioning – the Experience of Spain, Crisis Response no. 7, World Bank,
Public policy for the private sector, 2009.
4
Financial Stability Board, International Monetary Fund and Bank for International Settle-
ments Macroprudential Policy Tools and Frameworks, Progress Report to G20, 2011 oraz Fi-
nancial Stability Forum Report of the Financial Stability Forum on Addressing Procyclicality
in the Financial System, 2009.
Problemy i poglądy
83
1. ZARZĄDZANIE DOCHODAMI W INSTYTUCJACH
NIEFINANSOWYCH I FINANSOWYCH – TŁO TEORETYCZNE
W literaturze fachowej można spotkać wiele definicji dochodowości, których
treść znaczeniowa nie jest jednorodna. Dochodowość rozumiana jest tu jako zy-
skowność czy też rentowność instytucji finansowej, mająca odbicie w poziomie
zysków. Rentowność można zdefiniować jako „zdolność do generowania zysków
z posiadanych środków”
5
. Choć zestaw miar do oceny dochodowości jest szeroki,
w literaturze empirycznej do najbardziej standardowych mierników dochodowości
należą wskaźniki zwrotu na aktywach (ROA) i zwrotu na kapitale (ROE)
6
. Miarami
uzupełniającymi mogą być wysokość marży odsetkowej czy wskaźniki kosztów do
dochodów, jednak w większości prac występuje zysk netto.
Dochodowość banku nie jest równoznaczna z jego efektywnością, która może
być rozumiana jako maksymalizacja zysku przy założonych nakładach, lub mini-
malizacja nakładów przy założonym poziomie zysków. Efektywność może dotyczyć
zarówno banku jako instytucji, jak i pojedynczych transakcji lub grup transakcji
przeprowadzanych w banku
7
. Efektywność instytucji finansowych badana jest za
pomocą metod parametrycznych i nieparametrycznych (wśród których popularna
jest metoda DEA), szeregujących instytucje na danym rynku w stosunku do insty-
tucji najefektywniejszej. Szerokie studia efektywności można znaleźć w literaturze,
jednak wykraczają one poza ramy niniejszego opracowania
8
.
Zarządzanie dochodowością (zwane również zarządzaniem wynikami) jest zja-
wiskiem szeroko opisanym w literaturze, zarówno tej dotyczącej instytucji finanso-
wych, jak i niefinansowych
9
. W ujęciu ogólnym, zarządzanie dochodami sugeruje,
że publikowane dochody podlegają wcześniejszej ingerencji zarządzających, a więc
„nie odzwierciedlają w prawidłowy sposób dochodów ekonomicznych w każdym
punkcie w czasie”
10
. W procesie zarządzania dochodami kluczową rolę odgrywa
subiektywizm zarządzających, ponieważ przyjmuje się, że menedżerowie „wyko-
rzystują swój osąd w raportowaniu finansowym (...) w celu wprowadzenia w błąd
5
B.
Guzik,
Kanoniczne wskaźniki rentowności w wybranych bankach notowanych na Giełdzie
Papierów Wartościowych w Warszawie, „Bank i Kredyt”, 2006.
6
Por.
Ibidem, lub A. Micco, U. Panizza, M. Yanez, Bank ownership and performance. Does politics
matter?, „Journal of Banking and Finance”, 2007, 31, s. 219–241.
7
Zróżnicowane metody służące do oceny efektywności transakcji zob.: M. Iwanicz-Drozdowska,
Zarządzanie finansowe bankiem, Polskie Wydawnictwo Ekonomiczne, Warszawa 2010.
8
Wyczerpujący przegląd badań efektywności instytucji finansowych można znaleźć np.
w: A.N. Berger, D.B. Humphrey, Efficiency of financial institutions: International survey and di-
rections for future research, „European Journal of Operational Research”, 1997, 98, s. 175–212.
9
Patrz np. P. Healy, J. Wahlen, A review of the earnings management literature and its implica-
tions for standard setting, „Accounting Horizons”, 1999, 13, s. 365–383.
10
A.M. Goel, A.V. Thakor, Why Do Firms Smooth Earnings?, „Journal of Business”, 2003, 76 (1),
s. 151–192.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
84
niektórych akcjonariuszy co do rzeczywistych wyników ekonomicznych w przed-
siębiorstwie, albo w celu wywierania wpływu na ustalenia umowne, zależne od
publikowanych wyników finansowych”
11
. Wygładzanie dochodów jest szczególną
formą zarządzania dochodami, w której dochodzi do „międzyokresowego wygła-
dzania publikowanych dochodów w stosunku do dochodów ekonomicznych: ma na
celu zmniejszenie wahań dochodów w czasie”
12
.
Zarządzanie dochodami w przedsiębiorstwach niefinansowych jest oceniane
negatywnie, ponieważ zniekształca rzeczywiste wyniki ekonomiczne przedsię-
biorstwa
13
. Proces ten polega na przeszacowywaniu dochodów w gorszych latach
lub/oraz niedoszacowywaniu ich w czasie lepszej koniunktury, w celu stworzenia
rezerw na poczet przyszłych okresów. Zarządzanie dochodami może poprawić po-
strzeganie przedsiębiorstwa przez rynek kapitałowy, wpływać na niższe koszty fi-
nansowania i szerszy dostęp do możliwości finansowania, oraz generować zmiany
w ustaleniach umownych. Z drugiej strony, zarządzanie dochodami w instytucjach
niefinansowych jest badane pod kątem teorii agencji, gdyż może być przeprowa-
dzane przez menedżerów i akcjonariuszy większościowych, aby wprowadzić w błąd
innych (mniejszościowych) akcjonariuszy
14
. Agenci (zarządzający i akcjonariusze
większościowi) ingerują w poziomy dochodowości w celu maksymalizacji swoich
prywatnych korzyści, począwszy od nadmiernej konsumpcji wewnętrznej i zbyt
wysokich premii, a skończywszy na unikaniu kar za negatywne wyniki związane
z przedsiębiorstwem. Odsłonięcie rzeczywistych wyników firmy mogłoby prowadzić
do ukarania agentów, których prywatne korzyści uległyby znacznej redukcji.
W związku ze specyficznym charakterem działalności kredytowej prowadzonej
przez instytucje finansowe, ocena zjawiska zarządzania dochodowością w bankach
jest odmienna od jednoznacznie negatywnego spojrzenia na te praktyki w przedsię-
biorstwach. Pomimo że motywacje leżące u podłoża takiej polityki w bankach mogą
być podobne do bodźców kierujących zachowaniem menedżerów w przedsiębior-
stwach niefinansowych, pojawiają się liczne dodatkowe kwestie usprawiedliwiające
czy wręcz wspierające wprowadzenie zarządzania dochodami w bankach.
W literaturze przyjmuje się założenie, że zarządzanie dochodami w instytucjach
finansowych przybiera formę wygładzania dochodów i występuje głównie przy wy-
korzystaniu odpisów na należności zagrożone
15
. Odpisy na należności zagrożone
stanowią element rachunku wyników, który bezpośrednio wpływa na poziom re-
11
P. Healy, J. Wahlen, A review of the earnings..., op. cit., s. 6.
12
A.M. Goel, A.V. Thakor, Why Do Firms..., op. cit., s. 151.
13
C. Leuz, D. Nanda, P. Wysocki, Earnings management and investor protection: an international
comparison, „Journal of Financial Economics”, 2003, 69, s. 505–527.
14
Ibidem.
15
Patrz m.in. M.B. Greenawalt, J.F. Sinkey, Bank Loan Loss Provisions and the Income- Smoothing
Hypothesis: An Empirical Analysis 1976–1984, „Journal of Financial Services Research”,
1988, 1, s. 301–318 lub: A. Fonseca, F. Gonzalez, Cross-country determinants of bank income
Problemy i poglądy
85
zerw na należności zagrożone (po stronie aktywów)
16
oraz poziom zysku netto
(w rachunku wyników). W konsekwencji roczne obciążenia podatkowe są również
zależne od poziomu odpisów. Równolegle odpisy na rezerwy w pośredni sposób
kształtują wielkość kapitałów własnych banku, poprzez zmiany w poziomie zysków
niepodzielonych, uzależnionych od wysokości zysku netto. Ponadto antycyklicz-
ne rezerwy, wykorzystywane na przykład w bankach hiszpańskich, bezpośrednio
wpływają na wysokość kapitału Tier 2
17
. W związku z tym, zmiany w poziomie
odpisów na rezerwy nie powinny być rozpatrywane jedynie z konwencjonalnej
perspektywy wiodącego elementu w zarządzaniu ryzykiem kredytowym. Należy
uwzględniać je przy procesach zarządzania dochodami, ale również zarządzania
kapitałem i obciążeniami podatkowymi, jak i spełniania norm regulacyjnych doty-
czących kapitału i praktyk rachunkowych. Pomimo istniejących regulacji ostroż-
nościowych, dotyczących wymaganych poziomów rezerw na należności zagrożone
w bankach, wielu autorów podkreśla rolę mocy decyzyjnej zarządzających insty-
tucjami finansowymi w określaniu poziomu odpisów na dany rok
18
. Badanie do-
chodowości banków w oderwaniu od analizy zmian w odpisach, będących funkcją
subiektywizmu zarządzających, może być obarczone poważnymi błędami. Mene-
dżerowie stają bowiem w obliczu bezpośrednich wyborów między poziomem odpi-
sów a dochodowością czy wielkością kapitałów własnych.
Obszarem silnie związanym z badaniami dochodowości i zarządzaniem docho-
dami jest, wspomniane już, zarządzanie kapitałem. Z jednej strony rezerwy na
należności zagrożone kształtowane przez odpisy mogą być wykorzystywane w celu
minimalizacji strat banku w pojedynczych przypadkach niewypłacalnych kredyto-
smoothing by managing loan-loss provisions, „Journal of Banking and Finance”, 2008, 32,
s. 217–228.
16
Należy podkreślić, że zarówno w literaturze, jak i raportach finansowych banków występuje
niejednoznaczne nazewnictwo rezerw i odpisów. W tej pracy przyjęto, że: „odpisy na należności
zagrożone” (loan loss provisions) to element rachunku wyników, wskazujący na różnicę między
utworzonymi i rozwiązanymi odpisami w danym okresie. Odpisy z danego okresu wliczają się
następnie do pozycji „rezerwy na należności zagrożone” (specific loan loss reserves) w aktywach.
Przyjęta w tym artykule nazwa „rezerwy na należności zagrożone” ma wiele równorzędnych
określeń, w zależności od źródła: odpisy aktualizacyjne z tytułu utraty wartości, skumulowane
odpisy aktualizacyjne, rezerwy celowe itp. Rezerwy te są elementem redukującym wielkość
kredytów brutto w aktywach. Osobną kategorią są rezerwy na ogólne ryzyko bankowe (gene-
ral loan loss reserves) po stronie pasywów, mogące stanowić część kapitału, w zależności od
regulacji kapitałowych. Jednak rezerwy na ogólne ryzyko bankowe tworzone są zwykle jako
odpis z zysku i nie stanowią kosztu uzyskania przychodu (ponownie w zależności od regulacji
krajowych).
17
Księgowanie antycyklicznych rezerw banków hiszpańskich można przyrównać raczej do trak-
towania rezerw na ogólne ryzyko bankowe, niż rezerw na należności zagrożone (patrz przypis
poprzedni).
18
Por. m.in. J.A. Bikker, P.A.J. Metzemakers, Bank provisioning behaviour and procyclicality,
„International Financial Markets, Institutions and Money”, 2005, 15, s. 141–157.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
86
biorców. Z drugiej strony rezerwy stanowią również swoisty bufor bezpieczeństwa
przeciwko fali problemów z obsługą zobowiązań, która zwykle pojawia się w czasie
gospodarczej dekoniunktury. W takich okresach kapitały własne banku znajdują
się pod presją i są wykorzystywane do pokrywania strat. W czasach recesji „jakość
aktywów banku spada, co zwiększa ekspozycję na ryzyko, a co za tym idzie, rosną
wymagania kapitałowe, dokładnie w momencie, w którym nowy kapitał staje się
droższy, lub, dla słabszych instytucji, po prostu nieosiągalny”
19
. To może prowa-
dzić do „zapaści kredytowej” (credit crunch), kiedy banki są zmuszone ograniczać
akcję kredytową, jeśli mają spełniać wymagania kapitałowe
20
. Zapaść kredytowa
pogłębia negatywne konsekwencje recesji dla całej gospodarki i zawęża szanse na
szybki powrót na ścieżkę wzrostu gospodarczego. Adekwatnie wysokie rezerwy
kredytowe pozwalają na zmniejszenie presji, jaką banki odczuwają w stosunku do
swoich kapitałów własnych w czasach kryzysu, i umożliwiają niezakłócone konty-
nuowanie akcji kredytowej
21
.
Istotnym aspektem w relacji między odpisami i rezerwami a kapitałem jest po-
krycie rezerwami tej części kredytów, w których nie wystąpiła utrata wartości, ale
jej pojawienie się jest oczekiwane przez zarządzających, na podstawie wewnętrz-
nych modeli szacowania ryzyka. Większość autorów wskazuje, że rezerwy na na-
leżności kredytowe powinny pokrywać wartość oczekiwaną strat w portfelu kre-
dytów, opierając się na danych historycznych dotyczących kredytów niespłacanych,
modeli ryzyka kredytowego i szczegółowej analizie kredytowej bieżącego portfela.
Kapitały własne banku winny służyć pokrywaniu jedynie nieoczekiwanych strat
w portfelu kredytowym, stanowiąc bufor bezpieczeństwa w stosunku do nieprzewi-
dywalnej części dystrybucji strat każdego banku
22
. Ponownie pojawia się tu jednak
element subiektywizmu zarządzających, jako że zdefiniowanie części oczekiwanych
i nieoczekiwanych strat w portfelu kredytowym nie jest procesem czysto statystycz-
nym i w pewnej mierze zależy od uznaniowości menedżerów. W przypadku dużych
i często negocjowanych kredytów uznaniowość jest wyższa i tworzenie rezerw prze-
biega na podstawie indywidualnych analiz, podczas gdy przy mniejszych i rzadziej
negocjowanych kredytach (np. kredytach konsumpcyjnych) uznaniowość jest nie-
wielka, a podstawą tworzenia rezerw są statystyczne modele wewnątrzbankowe
23
.
Pomimo trudności w precyzyjnym uchwyceniu wysokości oczekiwanych strat
w portfelach kredytowych, na forum regulacyjnym i akademickim trwa obecnie
19
Ibidem, s. 142.
20
E. Balla i A. McKenna, Dynamic..., op. cit.
21
Patrz L. Laeven, G. Majnoni, Loan loss provisioning and economic slowdowns: too much, too
late?, „Journal of Financial Intermediation”, 2003, 12(2), s. 178–197.
22
Por. D. Kim, A.M. Santomero, Forecasting Required Loan Loss Reserves, „Journal of Economics
and Business”, 1993, 45, s. 315–329, czy L. Laeven, G. Majnoni, Loan loss provisioning..., op. cit.
23
C-C. Liu, S. Ryan, The Effect of Bank Loan Portfolio Composition on the Market Reaction to and
Anticipation fo Loan Loss Reserves, „Journal of Accounting Research”, 1995, 33(1), s. 77–94.
Problemy i poglądy
87
dyskusja nad potrzebą uwzględnienia kategorii strat oczekiwanych (expected losses)
w procesie tworzenia rezerw. Wcześniejsze podejście do strat, wynikające głównie
z międzynarodowych przepisów rachunkowych (MSR 39), obejmowało jedynie ka-
tegorię strat poniesionych (incurred losses). Rada Stabilności Finansowej w swoim
raporcie z 2009 r. poleciła wzięcie pod uwagę przez Radę Międzynarodowych Stan-
dardów Rachunkowości (IASB) nowego podejścia do dokonywania odpisów przez
banki, które uwzględni wartość godziwą portfela kredytowego, oczekiwane straty
i antycykliczne tworzenie rezerw
24
. Niezgodność opinii co do momentu tworzenia
rezerw (dotycząca w tym wypadku regulatorów sektora bankowego i regulatorów
z obszaru rachunkowości) pokrywa się z dyskusją przedstawioną poniżej.
Regulacje i normy w zakresie rachunkowości, zarówno na poziomie krajowym
jak i międzynarodowym, odgrywają istotną rolę w procesach zarządzania docho-
dami. W literaturze pojawiają się prace, w których analizowany jest wpływ zmian
standardów rachunkowości na zarządzanie dochodami. Udowodniono, że wpływ
zmian na poszczególne banki może być różny, a banki angażujące się w zarządzanie
dochodami we wcześniejszych okresach intensywniej wykorzystują zmiany w stan-
dardach rachunkowych do kształtowania bieżącego poziomu zysku netto
25
.
W związku ze swoją pozycją w rachunku wyników, odpisy na rezerwy mają
również wpływ na roczne obciążenia podatkowe w bankach. Jednakże istniejące
badania empiryczne dowodzą, że odpisy nie są raczej wykorzystywane do celów
zarządzania podatkami
26
. Niemniej jednak w zależności od stopnia, w jakim odpisy
na rezerwy ogólne i rezerwy na należności zagrożone można odliczać od podatków
w ramach różnych systemów regulacyjnych, poziomy rezerw mogą się różnić
27
.
Występowanie odpisów na rezerwy w licznych aspektach działalności banków
i konieczność dokonywania wyborów pomiędzy odpisami a ryzykiem kredytowym,
dochodowością i regulacyjnym poziomem kapitałów powodują, że ocena zarządza-
nia dochodami w bankach jest bardziej złożona niż w przypadku przedsiębiorstw
niefinansowych. Odpisy stanowią nieodzowną część składową bankowego procesu
udzielania kredytów, co wyraził Paul Volcker w swojej słynnej opinii, że: „Jeśli
(bank) nie posiada pewnego udziału złych kredytów, oznacza to, że nie istnieje
w tym biznesie”. Pewne jest, że w każdym banku następują straty w portfelu kre-
dytowym w przyszłości, podczas gdy przedsiębiorstwa nie mają podobnego me-
chanizmu generowania strat w swojej działalności. W związku z tym, zarządzanie
dochodami w bankach nie musi wiązać się z chęcią ukrywania prawdziwych wyni-
24
Financial Stability Forum Report of the Financial…, op. cit.
25
A. Quagli, M. Ricciardi, The IAS 39-October 2008 Amendment as another opportunity of earn-
ings management: an analysis of the European banking industry, Working Paper, 2010.
26
Por. np. A. Beatty, S. Chamberlain, J. Magliolo, Managing Financial Reports of Commercial
Banks: The Influence of Taxes, Regulatory Capital, and Earnings, „Journal of Accounting Re-
search”, 1995, 33(2), s. 231–261.
27
J.A. Bikker, P.A.J. Metzemakers, Bank provisioning..., op. cit.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
88
ków ekonomicznych. Korzystanie z okresów wyższych dochodów w celu tworzenia
bufora rezerw, który może być wykorzystany podczas recesji, określane jest mia-
nem „oszczędzania na ciężkie czasy”, które jest oceniane pozytywnie.
2. WYGŁADZANIE DOCHODÓW W BANKACH
A MOMENT TWORZENIA REZERW KREDYTOWYCH
Zjawisko wygładzania dochodów w bankach za pomocą odpisów na należno-
ści jest tu analizowane z dwóch punktów widzenia: momentu tworzenia odpisu
oraz motywacji, która leży u podstaw tworzenia rezerwy. W pierwszym przypadku
kwestią sporną jest, czy odpisy powinny wybiegać w przyszłość i odzwierciedlać
oczekiwane straty (expected losses) w portfelu kredytowym, czy raczej odnosić się
do bieżącej jakości aktywów i pokrywać jedynie straty poniesione (incurred losses),
co sugerują przepisy rachunkowe. W drugim przypadku to motywacja dotycząca
tworzenia odpisów tworzy punkt odniesienia dla pozytywnej lub negatywnej oceny
wygładzania dochodów. Motywacja ostrożnościowa, wywodząca się z konserwatyw-
nego zarządzania ryzykiem kredytowym i związana z czynnikami zwiększającymi
wartość banku, nie zawiera negatywnych implikacji. W skład motywacji pozaostroż-
nościowej mogą wchodzić takie elementy jak prywatne korzyści zarządzających,
impulsy płacowe lub bonusowe oraz nadmierna konsumpcja wewnętrzna. Jeśli te
kwestie leżą u podstaw wygładzania dochodów w bankach, proces ten oceniany jest
negatywnie i może ujemnie wpływać na wartość banku.
Dyskusja na temat wygładzania dochodów w kontekście optymalnego momentu
tworzenia rezerw na należności zagrożone pozostaje nierozstrzygnięta. Z jednej
perspektywy podkreśla się nieprawidłowości procesów zarządzania dochodami
i konieczność dokonywania jedynie bieżących odpisów (z rachunkowego punktu
widzenia), z wyłączeniem uznaniowości menedżerów. W tym przypadku istniejące
rezerwy na należności zagrożone powinny pokrywać tylko te kredyty, które już
nie są spłacane, albo ich niespłacalność jest oczywista. W konsekwencji, wszel-
kie zmiany w odpisach na należności odzwierciedlają jedynie bieżące wydarzenia
kształtujące jakość portfela kredytowego, bez rezerw odkładanych na poczet prze-
widywalnych strat. Zwolennicy takiej polityki postulują, że dostarcza ona lepszej
informacji co do wydarzeń w banku w kolejnych okresach. Podmioty zewnętrzne
otrzymują obraz bieżącej sytuacji banku w każdym okresie i na tej podstawie for-
mują oczekiwania dotyczące wydarzeń przyszłych okresów. Przy takim podejściu
banki są skoncentrowane na problemach bieżących i nie uwzględniają przyszłych
wydarzeń, nawet jeśli te wydarzenia są przewidywalne. W konsekwencji, banki
charakteryzujące się agresywnym i szybkim przyrostem portfela kredytowego nie
wykazują przewidywalnych strat w portfelu kredytowym w przyszłych okresach w
swoich strumieniach bieżących dochodów, utrzymując niski poziom rezerw na na-
Problemy i poglądy
89
leżności zagrożone, do momentu, w którym kredyty przestaną być spłacane. Tego
rodzaju zachowanie wpływa na wyższą fluktuację dochodów, z wysokimi dochodami
w czasach boomu gospodarczego i prosperity danego banku, i bardziej dotkliwymi
stratami w dolnej części cyklu, gdy presje ekonomiczne są wzmacniane przez we-
wnętrzne potrzeby banku w kontekście tworzenia dodatkowych rezerw. Wskazanie
do tworzenia jedynie bieżących rezerw postuluje, aby widoczny był pełen rozmiar
strat banku wynikających z kryzysu ekonomicznego.
Wielu autorów opowiada się jednak za polityką wygładzania publikowanych
dochodów poprzez tworzenie rezerw uwzględniających potencjalne straty portfela
kredytowego
28
. Tego rodzaju perspektywa wskazuje, że rezerwy powinny pokrywać
oczekiwane, ale jeszcze niezrealizowane, pogorszenie jakości portfela, które może
być oszacowane na podstawie przeszłych doświadczeń i danych historycznych.
W momencie, w którym oczekiwane straty są realizowane, nie wpływają one już
znacząco na dochodowość, ponieważ odpowiednie odpisy zostały wcześniej poczy-
nione. To podejście nazywane jest antycyklicznym (lub dynamicznym) tworzeniem
rezerw i jest jednym z ważniejszych postulatów dyskutowanych w ramach reform
międzynarodowych regulacji kapitałowych
29
. Pogorszenie jakości aktywów ma miej-
sce zwykle w czasie kryzysów gospodarczych, w czasie których następuje spadek
dochodów banków. Rezerwy utworzone wcześniej stanowią bufor dla poziomu do-
chodowości instytucji finansowych w takich czasach i pozwalają zmniejszyć presję
na kapitały własne
30
. W następstwie spadku poziomu rezerw wykorzystanych w cza-
sie kryzysu, pojawia się potrzeba tworzenia nowych odpisów, równolegle do odbicia
gospodarczego. Jest to szczególnie istotne przy założeniu, że największy przyrost
portfeli jest w trakcie ożywienia gospodarczego, co wskazuje na prawdopodobieństwo
wystąpienia strat na takich kredytach w przyszłości. W konsekwencji dochody ule-
gają wygładzaniu, jako że wysokie zyski w czasach boomu są pomniejszane poprzez
intensywniejsze tworzenie rezerw na poczet przyszłych strat, a spadek dochodów
w recesji łagodzony jest dzięki wcześniejszym rezerwom. Konieczność procesu wy-
gładzania dochodów ukazywana jest empirycznie, poprzez szacowanie negatywnych
konsekwencji zbyt późnego tworzenia rezerw dla dochodowości banków
31
.
Bank Hiszpanii wprowadził obowiązek antycyklicznego tworzenia rezerw
(tzw. rezerwy statystyczne) w 2000 r., dokonując w 2004 r. pewnych reform w związ-
ku z wprowadzeniem Międzynarodowych Standardów Sprawozdawczości Finan-
28
Por. L.D. Wall, T.W. Koch, Bank Loan-Loss Accounting: A Review of Theoretical and Empirical
Evidence, Federal Reserve Bank of Atlanta Economic Review, 2000 lub A. Fonseca, F. Gonzalez,
Cross-country..., op. cit.
29
Financial Stability Board…, Macroprudential…, op. cit.
30
Patrz L. Laeven, G. Majnoni, Loan loss provisioning..., op. cit. oraz J.A. Bikker, P.A.J. Metze-
makers, Bank provisioning..., op. cit.
31
L. Laeven, G. Majnoni, Loan loss provisioning..., op. cit.; E. Balla i A. McKenna, Dynamic…,
op. cit.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
90
sowej (MSSF). Implementacja rezerw antycyklicznych w wypadku banków hisz-
pańskich była szeroko dyskutowana i wciąż pojawiają się głosy, że polityka rezerw
antycyklicznych nie jest w pełni zgodna z MSSF
32
. Jednakże wyjątkowa pozycja
Banku Hiszpanii, który może ustalać przepisy rachunkowe dla poszczególnych
banków, umożliwiła wprowadzenie rezerw antycyklicznych. Po kryzysie lat 2007–
2009 system hiszpański uznawany jest za przykład dla innych rynków i szeroko
dyskutowany na forum regulacyjnym i akademickim
33
. Wykorzystując mechanizm
hiszpańskich rezerw antycyklicznych, ukazano, że gdyby system ten zastosowano
w bankach w Stanach Zjednoczonych przed kryzysem, to konieczność tworzenia
dodatkowych rezerw w latach 2007–2009 byłaby znacznie zredukowana
34
.
Wielu autorów uważa, że powodem zapaści kredytowej w czasach recesji nie jest
brak adekwatnych rezerw, ale normy kapitałowe stosowane przez władze nadzor-
cze. Jeśli banki tworzą rezerwy jedynie na bieżące straty kredytowe, pogorszenie
jakości portfela powodowane czynnikami zewnętrznymi skutkuje potrzebą znacz-
nych dodatkowych rezerw i ogromną presją na poziom kapitałów własnych. Jeśli
regulatorzy pozwoliliby bankom utrzymywać niższe poziomy kapitałów własnych
w czasie recesji, lub dopuszczaliby wahania kapitałów własnych w czasie trwania
cyklu gospodarczego, to okresowe niedobory kapitałów własnych niekoniecznie po-
wodowałyby drastyczne ograniczenia w udzielaniu nowych kredytów.
Dyskusja na temat procykliczności wymogów kapitałowych zaostrzyła się w cza-
sie ostatniego kryzysu finansowego 2007–2009, kiedy wiele banków stanęło w ob-
liczu poważnych niedoborów kapitałowych, i postulowano, że w takich czasach
regulacyjne wymogi kapitałowe powinny być okresowo poluzowane. Nie można
wykluczyć możliwości, że tego rodzaju krótkookresowe obniżenie wymogów kapi-
tałowych spowoduje w rzeczywistości większy apetyt na ryzyko banków i wzmoc-
ni zagrożenie pokusą nadużycia, ponieważ instytucje finansowe zaczną liczyć na
regularne „zwolnienia kapitałowe” w przyszłości. Może to wskazywać raczej na
konieczność wprowadzenia dodatkowych regulacji dotyczących odpisów, takich jak
antycykliczne rezerwy w bankach hiszpańskich, niż obniżania wymogów kapita-
łowych. Regulacje wprowadzające antycykliczne rezerwy spowodowałyby większą
efektywność istniejących regulacji kapitałowych i zminimalizowałyby procykliczne
działanie tych ostatnich. Coraz częściej wskazuje się, że „cykliczne niedobory kapi-
tałów własnych w bankach mogą mieć źródło nie tylko w regulacjach kapitałowych
opartych na ryzyku, ale przede wszystkim w braku regulacji polityki tworzenia
rezerw w bankach opartych na ryzyku”
35
.
32
J.
Saurina,
Dynamic…, op. cit.
33
Por. np. S. de Lis i A. Herrero, Dynamic provisioning – some lessons from existing experiences,
BBVA Research Working Paper 2010.
34
E. Balla i A. McKenna, Dynamic…, op. cit.
35
M. Cavallo, G. Majnoni, Do Banks Provision for Bad Loans in Good Times? Empirical Evidence
and Policy Implications, World Bank Policy Research Working Paper, 2619, 2001.
Problemy i poglądy
91
Przeciwnicy tworzenia rezerw na poczet przyszłych okresów wskazują, że takie
praktyki mogą sankcjonować uznaniowość modyfikacji poziomu dochodów i redu-
kować porównywalność między wynikami poszczególnych instytucji. Zwolennicy
wygładzania dochodów postulują, że skutkuje ono dokładniejszym obrazem banku
dla podmiotów zewnętrznych, jako że uwzględnia on rzeczywistą dochodowość,
która powinna zawierać bieżącą wartość netto przyszłych, lecz przewidywalnych
strat kredytowych
36
. W tym ujęciu banki winny utrzymywać rezerwy na pozio-
mie odpowiadającym wartości oczekiwanej kredytów, chociaż rzeczywiste straty
w portfelu mogą krótkookresowo odbiegać od oczekiwanych wartości średnich.
Tego rodzaju wahania spowodowane są niemożnością precyzyjnego oszacowania
rzeczywistej funkcji dystrybucji ryzyka w każdym momencie, skąd wynikać mogą
czasowe przesunięcia w tworzeniu odpisów
37
.
3. WYGŁADZANIE DOCHODÓW Z PERSPEKTYWY MOTYWACJI
OSTROŻNOŚCIOWEJ I POZAOSTROŻNOŚCIOWEJ
ZARZĄDZAJĄCYCH BANKAMI
Przy ocenie wpływu procesu zarządzania dochodami na instytucje finansowe
analizowana jest również motywacja, którą kierują się menedżerowie przy podej-
mowaniu decyzji o zarządzaniu dochodem. Czynniki kształtujące decyzję o zarzą-
dzaniu dochodami można podzielić na dwie podstawowe grupy: elementy zwią-
zane z maksymalizacją korzyści lub minimalizacją ryzyka dla banku (motywacja
ostrożnościowa) oraz te wynikające z dbałości o prywatne korzyści menedżerów
(motywacja pozaostrożnościowa).
Motywacja ostrożnościowa pojawia się w wielu badaniach dotyczących zarzą-
dzania dochodami w bankach i bywa określana mianem „oszczędzania na czarną
godzinę” (saving for a rainy day)
38
. Wielu autorów wskazuje, że tego rodzaju prak-
tyka jest korzystna dla banków i powinna być elementem konserwatywnej polityki
zarządzania ryzykiem kredytowym
39
.
Wychodząc z motywacji ostrożnościowej, praktyka wygładzania dochodów może
wynikać z chęci zarządzających, aby zmienić wycenę rynkową banku poprzez zmia-
nę oceny poziomu jego ryzykowności
40
. Jednym z najistotniejszych elementów wy-
korzystywanych przy rynkowych ocenach ryzykowności instytucji finansowych jest
36
Por. D. Kim, A.M. Santomero, Forecasting..., op. cit.
37
Ibidem.
38
M.B. Greenawalt, J.F. Sinkey, Bank Loan Loss Provisions..., op. cit.
39
Por. np. J.A. Bikker, P.A.J. Metzemakers, Bank provisioning..., op. cit.; A. Fonseca, F. Gonzalez,
Cross-country determinants..., op. cit.
40
M.B. Greenawalt, J.F. Sinkey, Bank Loan Loss Provisions..., op. cit.; A. Fonseca, F. Gonzalez,
Cross-country determinants..., op. cit.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
92
zmienność dochodów
41
. Ocena ryzyka bezpośrednio wpływa na wycenę akcji przez
inwestorów, a banki o mniej zmiennych poziomach dochodowości uważane są za
bardziej stabilne. W związku z tym, premia za ryzyko wymagana przez inwestorów
przy zakupie tych akcji jest niższa, a wahania cen akcji mniejsze
42
. Chęć osiągnięcia
wyższej wyceny rynkowej może wiązać się zarówno z motywem ostrożnościowym
i maksymalizacją korzyści z punktu widzenia wartości banku oraz wszystkich jego
akcjonariuszy, jak i motywem pozaostrożnościowym, gdyż korzystniejsza wycena
rynkowa może skutkować wyższym wynagrodzeniem dla menedżerów.
W kontekście postrzegania przedsiębiorstw przez rynek kapitałowy wygładza-
nie dochodów stanowi narzędzie sygnalizacyjne dla inwestorów. Jak wspomniano,
firmy ze stabilniejszymi strumieniami dochodów wyceniane są korzystniej. W nie-
których podejściach zakłada się, że inwestorzy oczekują wygładzania i jego brak
jest negatywnym sygnałem dla rynku, obniżającym wycenę spółki poniżej jej rze-
czywistej wartości
43
.
W funkcjonowaniu wygładzania dochodów, jako narzędzia sygnalizacyjnego
w motywacji ostrożnościowej, wiodącą rolę odgrywa jego bezpośredni wpływ nie
tylko na cenę akcji, ale przede wszystkim na koszt finansowania. Elementem po-
średniczącym są między innymi ratingi zewnętrzne i wewnętrzne, które wyko-
rzystują stabilność dochodów jako element oceny. Przedsiębiorstwa z większymi
wahaniami dochodowości ocenia się, że mają wyższe prawdopodobieństwo ban-
kructwa, a w konsekwencji ich ratingi są niższe, a koszty finansowania wyższe niż
w przypadku firm publikujących stabilne wyniki
44
. Jeśli te założenia są spełnione,
proces wygładzania dochodów stanowi w istocie część procesu obniżania kosztów
i jako taki niewątpliwie związany jest z motywacją ostrożnościową.
Wygładzanie dochodów w ramach motywacji ostrożnościowej jest elementem
wpływającym na spełnienie wymogów regulacyjnych i rachunkowych
45
. Pierwszo-
planową rolę odgrywają tu wymogi adekwatności kapitałowej, których naruszenie
generuje wysokie koszty dla banku. Wygładzanie dochodów pomaga unikać prze-
kraczania norm kapitałowych i pozwala bankom na niezakłócone funkcjonowanie,
nawet w czasach kryzysów gospodarczych. Regulacje rachunkowe i przepisy po-
datkowe jednak nie zawsze dopuszczają praktykę tworzenia rezerw na oczekiwane
straty, uwzględniając fakt, że odpisy stanowią koszt uzyskania przychodu i zmniej-
41
Patrz np. na miary ryzyka wykorzystywane w L. Laeven, R. Levine, Bank governance, regula-
tion and risk ta king, „Journal of Financial Economics”, 2009, 93, s. 259–275 oraz w L. Lepetit,
E. Nys, P. Rous, A. Tarazi, Bank income structure and risk: An empirical analysis of European
banks, „Journal of Banking and Finance”, 2008, 32, s. 1452–1467.
42
R.A.
Lambert,
Income Smoothing as Rational Equilibrium Behavior, „The Accounting Review”,
1984, 59 (4), s. 604–618.
43
A.M. Goel, A.V. Thakor, Why Do Firms..., op. cit.
44
Ibidem.
45
M.B. Greenawalt, J.F. Sinkey, Bank Loan Loss Provisions..., op. cit.
Problemy i poglądy
93
szają bazę podatkową. Jednakże w niektórych krajach, jak np. Hiszpania, Portu-
galia, Francja czy Holandia, pewne elementy antycyklicznego tworzenia rezerw
i uwzględniania oczekiwanych strat są regulacyjnie przewidziane, a w niektórych
przypadkach wręcz rekomendowane
46
.
Zarządzanie dochodami występuje nie tylko w czasie regularnej działalności
przedsiębiorstw, ale jest szczególnie istotne przed przełomowymi wydarzeniami,
takimi jak debiuty giełdowe czy emisja nowych akcji
47
. W takich przypadkach wy-
stępuje raczej jednostronne zarządzanie zyskiem, czyli zawyżanie wyników finan-
sowych i ukrywanie strat. W sektorze bankowym często spotykane jest zarządzanie
poziomem rezerw przed fuzjami i przejęciami, gdzie po upływie pewnego czasu
nowi właściciele zmuszeni są tworzyć dodatkowe rezerwy na należności zagrożo-
ne, które były ukrywane podczas przeprowadzania analiz due dilligence. Z drugiej
strony przedsiębiorstwa mogą zaniżać swoje wyniki, gdy starają się o pomoc ze
strony instytucji centralnych lub rządu, w postaci subwencji czy pomocy kapitało-
wej
48
. Kwestia ta jest szczególnie istotna i powinna być przedmiotem badań empi-
rycznych w kontekście wysokiej pomocy instytucjonalnej dla sektorów bankowych
w czasie kryzysu finansowego 2007–2009.
Na pograniczu motywacji ostrożnościowej i pozaostrożnościowej leży wygła-
dzanie dochodów analizowane w kontekście teorii agencji. Zarządzanie poziomem
zysku maksymalizuje korzyści menedżerów (agenta), ale jest spowodowane zachę-
tami ze strony akcjonariuszy większościowych (pryncypała), którzy uważają, że
stabilniejsze strumienie zysków pozytywnie wpływają na ceny akcji
49
. Wygładza-
nie dochodów pozwala akcjonariuszom i menedżerom na ukrywanie rzeczywistych
konsekwencji ryzykownych zachowań banków i utrzymywanie wysokich poziomów
dywidend, a przy okazji ochronę bazy kapitałowej przed drenażem na wypadek
recesji. W ujęciu teoretycznym dotyczącym przedsiębiorstw udowodniono, że wy-
gładzanie dochodów może być zachowaniem Pareto-optymalnym, zarówno dla ak-
cjonariuszy, jak i dla menedżerów
50
.
Zróżnicowane podejście do wygładzania dochodów pojawia się w kontekście
uczestnictwa akcjonariuszy w tym procesie. Oczywiste jest, że wygładzanie dzieje
się za wiedzą i zgodnie z wolą zarządzających, jednak nie osiągnięto kompromisu
przy ocenie, czy akcjonariusze są również częścią takich decyzji czy raczej dzieje
się to bez ich wiedzy
51
. Niektóre modele zakładają, że menedżerowie samowolnie
dokonują korekt wyników, a akcjonariusze nie są świadomi ich nieprawdziwości
46
J.A. Bikker, P.A.J. Metzemakers, Bank provisioning..., op. cit.
47
P. Healy, J. Wahlen, A review..., op. cit.
48
Ibidem.
49
M.B. Greenawalt, J.F. Sinkey, Bank Loan Loss Provisions..., op. cit.
50
R.A.
Lambert,
Income Smoothing..., op. cit.
51
Zagadnienie to szczegółowo przedstawiają P. Healy, J. Wahlen, A review..., op. cit., zarówno dla
instytucji finansowych, jak i niefinansowych.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
94
i uważają je za precyzyjne odzwierciedlenie bieżącej sytuacji finansowej przed-
siębiorstwa. W innych teoriach akcjonariusze zdają sobie sprawę z wygładzania
dochodów przez menedżerów i odpowiednio optymalizują swoją politykę wobec za-
rządzających. Widoczne są również opinie, że akcjonariusze nie tylko zdają sobie
sprawę z wygładzania dochodów, ale wręcz narzucają taką politykę zarządzającym,
wierząc, iż spowoduje ona osiąganie wyższych korzyści (bardziej stabilne lub wyż-
sze ceny akcji)
52
.
Motywacja pozaostrożnościowa pojawia się implicite w badaniach dotyczących
zarządzania dochodami w przedsiębiorstwach niefinansowych. Proces ten jest oce-
niany negatywnie raczej ze względu na przypisywaną menedżerom chęć maksy-
malizacji korzyści osobistych, niż z uwagi na udowodnione empirycznie związki
między zarządzaniem dochodami a niższą wartością przedsiębiorstwa czy gorszą
długoterminową zyskownością
53
.
Jednym z elementów pozaostrożnościowych jest czerpanie korzyści przez mene-
dżerów poprzez zmniejszenie prawdopodobieństwa utraty pracy, które jest bezpo-
średnio związane z bieżącymi poziomami dochodowości banku i oceną jej stabilno-
ści
54
. Utrzymanie stanowiska pracy jest wymieniane w literaturze obok motywacji
związanych z wynagrodzeniem, istotną rolę odgrywa również walka o reputację
osobistą zarówno w oczach akcjonariuszy, jak i zewnętrznych inwestorów.
Motywacja pozaostrożnościowa, kierująca działaniami zarządzających, jest
trudna do oddzielenia od motywacji ostrożnościowej, w kontekście maksymalizacji
wartości firmy dla akcjonariuszy. Wiele teorii zakłada, że wygładzanie dochodów
wpływa pozytywnie na interesy menedżerów, ponieważ maksymalizuje również
użyteczność akcjonariuszy. „Zarządzający wybiera taką strategię zarządzania wy-
nikami, która maksymalizuje jego oczekiwane wynagrodzenie, biorąc pod uwagę
wpływ publikowanych wyników na percepcję akcjonariuszy, a co za tym idzie na
poziom jego wynagrodzenia”
55
. Z większości badań wynika, że główną korzyścią
osobistą dla menedżerów, płynącą z wygładzania dochodów, jest pozytywny wpływ
stabilnych zysków na wynagrodzenie
56
. Może być to spowodowane uzależnieniem
głównych składników regularnego wynagrodzenia od utrzymywania stabilnego
poziomu dochodowości, jednak w większości wypadków dotyczy związku między
ruchomymi częściami pensji, czyli premiami i bonusami, a stabilnością zysków.
Wskazuje się również na korzyści dla menedżerów płynące z prywatnej kontroli
jaką mogą sprawować, korzystając z informacji niedostępnych dla innych, w tym
52
R.A.
Lambert,
Income Smoothing..., op. cit.; A.M. Goel, A.V. Thakor, Why Do Firms..., op. cit.
53
Por. R.A. Lambert, Income Smoothing..., op. cit.; C. Leuz, D. Nanda, P. Wysocki, Earnings
management..., op. cit.
54
A.M. Goel, A.V. Thakor, Why Do Firms..., op. cit.
55
Ibidem.
56
Ibidem oraz J.A. Bikker, P.A.J. Metzemakers, Bank provisioning..., op. cit.; C.-C. Liu, S.G. Ryan,
The Effect of Bank Loan Portfolio..., op. cit.; P. Healy, J. Wahlen, A review..., op. cit.
Problemy i poglądy
95
akcjonariuszy. Tego rodzaju prywatna kontrola dostępna zarządzającym może ob-
niżać wartość przedsiębiorstwa dla akcjonariuszy
57
. Ponadto, niedostępność peł-
nej informacji dla akcjonariuszy, szczególnie przy wydarzeniach negatywnych, jak
np. spadek dochodowości, powoduje, że menedżerowie są w stanie uniknąć takich
reperkusji, jak utrata pracy czy ruchomych składników wynagrodzenia
58
. Poprawa
regulacji i nadzoru bankowego, prowadzące do większej przejrzystości w bankach,
mogą wpłynąć na obniżenie stopnia eksploatowania kontroli prywatnej przez me-
nedżerów i bodźców zachęcających do wygładzania dochodów.
W wielu pracach ostatnich lat pojawia się odmienna ocena procesu wygładza-
nia dochodów, w zależności od motywacji. Wygładzanie w celu tworzenia buforu
bezpieczeństwa na przyszłość lub poprawy wyceny rynkowej banku traktowane
jest przychylnie, podczas gdy czerpanie prywatnych zysków ze stabilniejszych
poziomów zysków niesie przesłanie negatywne. W pracach nie pojawia się szaco-
wanie rozmiarów negatywnego wpływu motywacji pozaostrożnościowej na wartość
banków, gdyż jej istnienie i zakres jest trudny do uchwycenia. Negatywna interpre-
tacja tej motywacji ma więc charakter opisowy.
Należy jednak rozważyć, czy koncentracja na motywacji prowadzącej do wygła-
dzania zysków jest potrzebna. Być może większą uwagę należy poświęcić wyzna-
czeniu optymalnego poziomu rezerw na należności zagrożone, uwzględniającego
oczekiwane straty w portfelu kredytowym i możliwe kryzysy gospodarcze, czyli
wprowadzeniu antycyklicznych rezerw wzorem Banku Hiszpanii. Jeśli to pociągnie
za sobą wygładzanie dochodów w stosunku do cykli kredytowych i koniunktural-
nych, a przy okazji wygeneruje pozytywne skutki dla akcjonariuszy oraz zarzą-
dzających bankami, to nie musi oznaczać, że jest to zjawisko negatywne. Należy
upewnić się jednak, że menedżerowie nie będą eksploatować możliwości tworzenia
antycyklicznych rezerw w celu maksymalizacji własnych korzyści kosztem docho-
dowości czy wartości banku. W tym kontekście oddzielenie ostrożnościowej i po-
zaostrożnościowej części wygładzania dochodów w bankach wydaje się kluczowe.
4. ZARZĄDZANIE DOCHODAMI W BANKACH
W ŚWIETLE WYNIKÓW BADAŃ EMPIRYCZNYCH
W empirycznych analizach zarzadzania dochodami w bankach wykorzystywa-
ne są dwa podstawowe podejścia badawcze. Pierwszym jest analiza wygładzania
dochodów, czyli związku pomiędzy dochodem przed odpisami a poziomem odpisów
57
A. Fonseca, F. Gonzalez, Cross-country determinants..., op. cit.
58
C.-H. Shen, H.-L. Chih, Investor protection, prospect theory, and earnings management: An
international comparison of the banking industry, „Journal of Banking and Finance”, 2005, 29,
s. 2675–2697.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
96
w bankach, w różnorodnych specyfikacjach i przy wykorzystaniu szerokiej gamy
zmiennych kontrolnych. Drugi kierunek opiera się na założeniu, że dystrybucja
dochodów i strat w przedsiębiorstwach powinna mieć określone właściwości, a re-
gularne odstępstwa od tego rozkładu sugerują proces zarządzania dochodami.
W większości badań empirycznych dotyczących zarządzania dochodami w in-
stytucjach finansowych stosowana jest pierwsza metoda, analizująca siłę i istot-
ność statystyczną związku między dochodem przed odpisami a wysokością odpisów
w banku, uwzględniając różnorodne zmienne kontrolne. Konwencjonalna postać
funkcyjna, zaproponowana przez Greenawalta i Sinkey’a i modyfikowana w kolej-
nych badaniach, zawiera zmienną zależną w postaci odpisów na należności z bieżą-
cego roku, a główną zmienną objaśniającą jest dochód przed odpisami
59
. Równanie
uwzględnia zmienne kontrolne dotyczące właściwości banku, takie jak wielkość
aktywów, udział kredytów w aktywach czy kompozycję portfela kredytowego, a ze-
wnętrzne zmienne kontrolne odzwierciedlają warunki makroekonomiczne, takie
jak wzrost gospodarczy czy inflacja. Przy estymacji modelu istotny statystycznie
i pozytywny związek między dochodem przed odpisami a poziomem odpisów w ko-
lejnych latach wskazuje na zjawisko wygładzania dochodów. Oznacza to, że w la-
tach prosperity i wysokich dochodów banku tworzone są stosunkowo wysokie rezer-
wy, a spadek dochodu powoduje spadek odpisów. Obecność kontrolnych zmiennych
makroekonomicznych pozwala na ukazanie relacji między dochodem a odpisami,
uwzględniając pewien moment cyklu gospodarczego, czyli w warunkach określonej
koniunktury dla działalności bankowej.
Wyniki badań empirycznych dotyczących związku między dochodem a odpisami
nie są jednoznaczne, jednak większość badań z ostatnich lat dowodzi istnienia wy-
gładzania dochodów dla różnych grup banków i zdywersyfikowanej grupy krajów.
W badaniach wykorzystujących wyniki finansowe banków ze starszych cykli
koniunkturalnych, sprzed wprowadzenia pierwszej umowy bazylejskiej, wyniki
są zróżnicowane. Badania banków amerykańskich z lat 1976–1984 potwierdzają
wygładzanie dochodów
60
, podobnie jak analizy dłuższych szeregów danych z lat
1971–1991, ze szczególnie wyraźnym wygładzaniem dokonywanym przez małe, zy-
skowne banki
61
. Analiza wygładzania na próbie banków amerykańskich z krótszym
okresem (1985–1989) prowadzi do zakwestionowania tego zjawiska
62
, podobnie jak
59
M.B. Greenawalt, J.F. Sinkey, Bank Loan Loss Provisions..., op. cit.
60
Ibidem.
61
J.H. Collins, D.A. Shackelford, J.M. Wahlen, Bank Differences in the Coordination of Regulatory
Capital, Earnings and Taxes, „Journal of Accounting Research”, 1995, 33(2), s. 263–291.
62
A. Beatty, S. Chamberlain, J. Magliolo, Managing Financial Reports of Commercial Banks: The
Influence of Taxes, Regulatory Capital, and Earnings, „Journal of Accounting Research”, 1995,
33(2), s. 231–261.
Problemy i poglądy
97
nieco późniejsze badania (1986–1995), uwzględniające wpływ regulacji pierwszej
umowy bazylejskiej
63
.
W analizach dotyczących polityki instytucji finansowych w kolejnych cyklach
koniunkturalnych wygładzanie dochodów występuje jako powszechne zjawisko na
wielu rynkach. Banki krajów G10 są mocno zaangażowane w wygładzanie docho-
dów i działają silniej antycyklicznie niż w krajach rozwijających się (spoza G10),
w których wysokie odpisy są szczególnie powiązane z okresami recesji gospodar-
czych
64
. Podobne wyniki osiągnięto na międzynarodowej próbie banków, gdzie
w okresach dekoniunktury banki muszą tworzyć dodatkowe rezerwy, pomimo
udowodnionego wygładzania dochodów
65
.
Wygładzanie dochodów pokazano w literaturze w różnorodnych specyfikacjach:
dla dochodowych banków z dużym udziałem kredytów detalicznych
66
, banków
z 29 państw OECD za lata 1991–2001
67
, banków włoskich za lata 1985–2002
68
i banków hiszpańskich za lata 1986–2002
69
, oraz banków z szerokiej próby mię-
dzynarodowej (40 krajów poza USA) w latach 1995–2002
70
.
Powyższe współczesne modele wygładzania dochodów wprowadzają dodatkowe
lub alternatywne zmienne kontrolne do modelu Greenawalta i Sinkey’a, zarówno
dla sytuacji wewnątrzbankowej, jak i otoczenia makroekonomicznego. Wielu au-
torów uwzględnia roczny przyrost kredytów jako zmienną kontrolną wewnętrznej
sytuacji banku
71
. Pozwala ona dodatkowo ocenić procykliczność polityki kredyto-
wej banku. Oczekiwany kierunek związku wzrostu kredytów z bieżącymi odpisami
powinien być pozytywny, gdyż przy antycyklicznej polityce fali ekspansji kredy-
towej winno towarzyszyć zwiększone tworzenie rezerw. Jeśli poziom rezerw ma
być adekwatny do wartości oczekiwanej strat w portfelu kredytowym, to fakt,
że najwięcej złych kredytów udzielanych jest w czasie boomu kredytowego, powi-
nien skłaniać szybko rosnące banki do równoczesnego budowania zwiększonych
buforów bezpieczeństwa. Badania empiryczne dowodzą, że w niektórych specyfika-
63
A.S. Ahmed, C. Takeda, S. Thomas, Bank loan loss provisions: a reexamination of capital mana-
gement, earnings management and signalling effects, „Journal of Accounting and Economics”,
1999, 28, s. 1–25.
64
M. Cavallo, G. Majnoni, Do Banks Provision..., op. cit.
65
L. Laeven, G. Majnoni, Loan loss provisioning..., op. cit.
66
C.-C. Liu, S.G. Ryan, Income Smoothing over the Business Cycle: Changes in Banks’ Coordi-
nated Management of Provisions for Loan Losses and Loan Charge-Offs from the Pre-1990 Bust
to the 1990s Boom, „The Accounting Review”, 2006, 81 (2), s. 421–441.
67
J.A. Bikker, P.A.J. Metzemakers, Bank provisioning behaviour..., op. cit.
68
M.
Quagliariello,
Banks‘ riskiness over the business cycle: a panel analysis on Italian interme-
diaries, „Applied Financial Economics”, 2007, 17, s. 119–138.
69
D. Perez, V. Salas, J. Saurina, J. Earnings and Capital..., op. cit.
70
A. Fonseca, F. Gonzalez, Cross-country determinants..., op. cit.
71
Ibidem.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
98
cjach związek między przyrostem kredytowym a odpisami jest jednak negatywny
72
.
W takich wypadkach może oznaczać to, że mimo pewnego wygładzania dochodów,
poziom tworzonych rezerw może okazać się niewystarczający. Ekspansji portfela
kredytowego nie towarzyszy bowiem konserwatywne zarządzanie poziomem re-
zerw, co wskazuje na silny potencjał procykliczności.
W procesie wygładzania dochodów istotna jest relacja odpisów nie tylko do cyklu
kredytowego, ale również do cyklu gospodarczego. Z jednej strony, istotna jest za-
leżność między koniunkturą wewnątrzbankową a odpisami, tak aby przy ostrożnej
polityce kredytowej banki korzystały z okresów wyższych dochodów do tworzenia
rezerw. Z drugiej strony, taka polityka musi również uwzględniać warunki makro-
ekonomiczne, aby poprawnie szacować oczekiwane straty w portfelu kredytowym.
Opisywane badania empiryczne jednoznacznie dowodzą, że istnieje silna procy-
kliczność odpisów w stosunku do cykli koniunkturalnych
73
. Kontrolując zmien-
ne wewnątrzbankowe, estymacja modeli wygładzania na różnorodnych próbach
banków wskazuje na istotną statystycznie negatywną relację między odpisami
a wzrostem gospodarczym. W czasach słabszej koniunktury makroekonomicznej
odpisy rosną, a ożywienie gospodarcze wpływa na mniej ostrożną politykę rezerw,
choć to w czasach boomu gospodarczego kredyty udzielane są masowo, a kredy-
tobiorcom o niższej wiarygodności kredytowej łatwiej jest uzyskać finansowanie.
Drugą rzadziej wykorzystywaną metodą analiz zarządzania dochodami jest oce-
na dystrybucji dochodów instytucji finansowych. Na rynku kapitałowym istnieje
tendencja do publikowania wyników lepszych niż pewne wartości odniesienia, czyli
np. zyski z poprzednich lat, wzrost przychodów z poprzednich lat czy też ocze-
kiwania analityków. Tego rodzaju „bicie rekordów” może również prowadzić do
wygładzania dochodów i jest udowodnione empirycznie
74
.
Przy analizie dystrybucji dochodów uwzględniane są nieregularności w pobliżu
punktów odniesienia, takich jak zerowy poziom zysku netto, czy też zerowa zmiana
dochodu netto w ujęciu rocznym. Badania dowodzą, że inwestorzy analizują zyski
lub zmiany zysków nie w stosunku do wartości nominalnych, ale w stosunku do re-
latywnych punktów odniesienia
75
. Ponadto wzrost użyteczności jest największy, gdy
następuje zmiana z wartości negatywnych na pozytywne, przekraczając próg odnie-
sienia. Dla spółek na rynku kapitałowym oznacza to korzyści przy publikowaniu
72
Por. np. L. Laeven, G. Majnoni, Loan loss provisioning..., op. cit.
73
Ibidem oraz A. Fonseca, F. Gonzalez, Cross-country determinants..., op. cit.; J.A. Bikker,
P.A.J. Metzemakers, Bank provisioning behaviour..., op. cit.; M. Quagliariello, Banks‘ riski-
ness..., op. cit.
74
S. Bornemann, T. Kick, C. Memmel, A. Pfingsten, Are banks using hidden reservesto beat earn-
ings benchmarks? Evidence from Germany, Deutsche Bundesbank Discussion Paper, Series 2
„Banking and Financial Studies”, 2010, 13 oraz A. Beatty, S. Chamberlain, J. Magliolo, Manag-
ing Financial Reports..., op. cit.
75
C.-H. Shen, H.-L. Chih, Investor protection..., op. cit.
Problemy i poglądy
99
wyników, które są lepsze niż oczekiwane przez rynek, lub lepsze niż w poprzednim
okresie. Badania empiryczne dowodzą, że istnieje tendencja do częstszego wystę-
powania niewielkich zysków niż niewielkich strat w przedsiębiorstwach zarówno
finansowych, jak i niefinansowych oraz, że niskie pozytywne zmiany w dochodzie
są obserwowane częściej niż zmiany negatywne, co przeczy równorzędnemu praw-
dopodobieństwu wystąpienia niewielkich strat, jak i niewielkich zysków na koniec
okresu. W instytucjach finansowych wygładzanie dochodów wykorzystywane jest
do unikania ogłaszania strat, a w mniejszym stopniu również do unikania publi-
kacji niższych zysków niż w latach ubiegłych
76
.
Wygładzanie dochodów pojawia się dopiero po osiągnięciu pewnego minimalne-
go progu dochodowości. Przy niskich zyskach lub niewielkich stratach zarządzający
często decydują się na ogłoszenie zawyżonych strat, czyli de facto utworzenie re-
zerw na poczet przyszłych okresów, co spowoduje możliwość ogłoszenia wyższych
zysków w przyszłości
77
. Związane jest to z psychologicznym zjawiskiem niechęci do
strat (loss-aversion), udowodnionym w teorii perspektywy, która bywa stosowana
do analizy zarządzania dochodami
78
. Samo ogłoszenie strat na rynku powoduje
znaczny spadek cen akcji, niekoniecznie wprost proporcjonalny do rozmiaru strat.
Niechęć inwestorów w stosunku do niewielkich strat jest znacznie silniejsza niż
docenienie niewielkich zysków, stąd tendencja do kumulowania małych strat i jed-
norazowego publikowania wysokich negatywnych wyników. Publikacja wysokich
strat ma również miejsce przy zmianie kierownictwa lub akcjonariatu banku, gdzie
wyniki poprzedników bywają zaniżone, w celu wykazania pozytywnego wpływu
nowego kierownictwa na poprawę dochodowości banku.
Istotną rolę w tych procesach zarządzania dochodami odgrywać może struktura
akcjonariatu, a banki o rozproszonym akcjonariacie giełdowym wykazują dłuższe
szeregi czasowe wzrostów zysku i mniejszą liczbę spadków dochodowości
79
. Tego
rodzaju przedsiębiorstwa są wyceniane korzystniej przez rynek kapitałowy, a me-
nedżerowie uwzględniają to przy zarządzaniu wynikami
80
.
PODSUMOWANIE
W artykule niniejszym pokazano, że specyfika działalności banków wpływa na
odmienność zarządzania dochodami w instytucjach finansowych. W działalność
kredytową banków wpisane jest wysokie prawdopodobieństwo strat, które oddzia-
76
Ibidem.
77
P. Healy, J. Wahlen, A review..., op. cit.
78
D. Burgstahler, I. Dichev, Earnings management to avoid earnings decreases and losses,
„ Journal of Accounting and Economics”, 1997, 24, s. 99–126.
79
A. Beatty, S. Chamberlain, J. Magliolo, Managing Financial Reports..., op. cit.
80
C.-H. Shen, H.-L. Chih, Investor protection..., op. cit.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
100
łuje na wyniki finansowe poprzez konieczność tworzenia odpisów na rezerwy. Pro-
cesy wygładzania dochodów zależą w dużej mierze od momentu tworzenia rezerw
kredytowych, czy w sposób odzwierciedlający jedynie bieżące straty portfela (brak
wygładzania) czy też uwzględniający straty oczekiwane (wygładzanie). W litera-
turze spotykamy zróżnicowane traktowanie tego procesu, w zależności od tego,
czy zarządzanie odpisami powodowane jest motywami ostrożnościowymi (ocena
pozytywna) czy też motywami pozaostrożnościowymi (ocena negatywna). Tymcza-
sem, uwzględniając doświadczenia banków płynące z kryzysu finansowego w latach
2007–2009, kluczowe znaczenie ma adekwatne dostosowanie poziomu rezerw do
wartości oczekiwanych strat w portfelu. W ten sposób kapitały własne banku będą
zabezpieczeniem jedynie dla nieoczekiwanej części dystrybucji strat, a w czasie
dekoniunktury prawdopodobieństwo wystąpienia zapaści kredytowej w gospodarce
będzie mniejsze. W dobie dyskusji nad kształtem przyszłych regulacji kapitałowych
należy uwzględnić znaczącą rolę rezerw kredytowych i wygładzania dochodów jako
elementów mogących osłabić lub wzmocnić procykliczny charakter wymogów ka-
pitałowych.
Wyniki badań empirycznych z ostatnich lat, prowadzone na próbach między-
narodowych banków (z rynków rozwiniętych i rozwijających się), wskazują, że wy-
gładzanie dochodów przez zarządzających bankami jest zjawiskiem powszechnym.
Jest ono potwierdzone zarówno za pomocą modeli analizujących związki między
odpisami a dochodem przed odpisami, jak i analiz dystrybucji dochodów i strat oraz
zmian w dochodach banków. Wcześniejsze tworzenie rezerw na oczekiwane straty
kredytowe łagodzi negatywny wpływ recesji gospodarczych i zmniejsza niebezpie-
czeństwo wystąpienia zapaści kredytowej. Proces wygładzania nie eliminuje jed-
nak procykliczności rezerw w stosunku do cykli koniunkturalnych i kredytowych.
Istotne jest zbadanie źródeł procykliczności i ocena możliwości jej zredukowania na
bazie stosownych regulacji. Jeśli jej przyczyną jest niemożność oszacowania ocze-
kiwanych strat, zasadne wydaje się zaostrzenie wymogów kapitałowych. Przyszłe
regulacje powinny obejmować również bodźce promujące wygładzanie dochodów,
by wykluczyć opór zarządzających przed tworzeniem wcześniejszych rezerw wy-
wołany groźbą naruszania ich interesów własnych. Potencjalnym przykładem tego
rodzaju regulacji dla banków jest wprowadzone przez Bank Hiszpanii antycyklicz-
ne tworzenie rezerw. Należy jednak zauważyć, że wciąż trwa dyskusja dotycząca
odpowiednich międzynarodowych i krajowych norm rachunkowych w tym zakre-
sie. Regulatorzy muszą być jednak pewni, że koncepcja antycyklicznych rezerw
nie będzie wykorzystywana przez zarządzających bankami do maksymalizacji ich
partykularnych korzyści kosztem wartości banku.
Problemy i poglądy
101
Abstract
This paper reviews literature on earnings management in banks, focusing on
income smoothing through loan loss provisions. The paper presents motivations
underlying income smoothing, the effect of this process on bank capital and its
influence on procyclicality of bank activities. A crucial role of bank management
is underlined, as the income smoothing process is driven by bank managers with
prudential and non-prudential motivations. The paper summarises recent results
of empirical studies in the income smoothing area. The introduction of anticyclical
reserves recommended by the Financial Stability Board stays in close proximity
with conclusions from international research. However, potential regulations also
have to account for the behaviour of bank managers, who optimise not only bank
value, but also their private benefits derived from more stable income streams of
the managed institutions.
Bibliografia
Ahmed A.S., Takeda C., Thomas S., Bank loan loss provisions: a reexamination of capital
management, earnings management and signalling effects, „Journal of Accounting
and Economics”, 1999, 28, s. 1–25.
Balla E. i McKenna A., Dynamic Provisioning: A Countercyclical Tool for Loan Loss
Reserves, „Economic Quarterly”, 2009, 95 (4), s. 383–418.
Beatty A., Chamberlain S., Magliolo J., Managing Financial Reports of Commercial
Banks: The Influence of Taxes, Regulatory Capital, and Earnings, „Journal of Acco-
unting Research”, 1995, 33(2), s. 231–261.
Berger A.N., Humphrey D.B., Efficiency of financial institutions: International survey
and directions for future research, „European Journal of Operational Research”,
1997, 98, s. 175–212.
Bikker J.A., Metzemakers P.A.J., Bank provisioning behaviour and procyclicality, „Inter-
national Financial Markets, Institutions and Money”, 2005 15, s. 141–157,.
Bornemann S., Kick T., Memmel C., Pfingsten A., Are banks using hidden reserves to
beat earnings benchmarks?Evidence from Germany, Deutsche Bundesbank Discus-
sion Paper, Series 2 „Banking and Financial Studies”, 2010, 13.
Burgstahler D., Dichev I., Earnings management to avoid earnings decreases and losses,
„Journal of Accounting and Economics”, 1997, 24, s. 99–126.
Cavallo M., Majnoni G., Do Banks Provision for Bad Loans in Good Times? Empirical
Evidence and Policy Implications, World Bank Policy Research Working Paper, 2619,
2001.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
102
Collins J.H., Shackelford D.A., Wahlen J.M., Bank Differences in the Coordination of
Regulatory Capital, Earnings and Taxes, „Journal of Accounting Research”, 1995,
33(2), s. 263–291.
De Lis S. i Herrero A., Dynamic provisioning – some lessons from existing experiences,
BBVA Research Working Paper 2010.
Fillat J. i Montoriol-Garriga J., Addressing the pro-cyclicality of capital requirements
with a dynamic loan loss provisions system, Federal Reserve Bank of Boston, Quan-
titative Analysis Unit Working Paper, QAU 10-4, 2010.
Financial Stability Board, International Monetary Fund and Bank for International
Settlements, Macroprudential Policy Tools and Frameworks, Progress Report to G20,
2011.
Financial Stability Forum Report of the Financial Stability Forum on Addressing Pro-
cyclicality in the Financial System, 2009.
Fonseca A., Gonzalez F., Cross-country determinants of bank income smoothing by ma-
naging loan-loss provisions, „Journal of Banking and Finance”, 2008, 32, s. 217–228.
Goel A.M., Thakor A.V., Why Do Firms Smooth Earnings?, „Journal of Business”, 2003,
76 (1), s. 151–192.
Greenawalt M.B., Sinkey J.F., Bank Loan Loss Provisions and the Income-Smoothing
Hypothesis: An Empirical Analysis 1976–1984, „Journal of Financial Services
Research”, 1988, 1, s. 301–318.
Guzik B., Kanoniczne wskaźniki rentowności w wybranych bankach notowanych na Gieł-
dzie Papierów Wartościowych w Warszawie, „Bank i Kredyt”, 2006.
Healy P., Wahlen J., A review of the earnings management literature and its implications
for standard setting, „Accounting Horizons”, 1999, 13, s. 365–383.
Iwanicz-Drozdowska M., Zarządzanie finansowe bankiem, Polskie Wydawnictwo Eko-
nomiczne, Warszawa 2010.
Kim D., Santomero A.M., Forecasting Required Loan Loss Reserves, „Journal of Econo-
mics and Business”, 1993, 45, s. 315–329.
Laeven L., Levine R., Bank governance, regulation and risk taking, „Journal of Financial
Economics”, 2009, 93, s. 259–275.
Laeven L., Majnoni G., Loan loss provisioning and economic slowdowns: too much, too
late?, „Journal of Financial Intermediation”, 2003, 12(2), s. 178–197.
Lambert R.A., Income Smoothing as Rational Equilibrium Behavior, „The Accounting
Review”, 1984, 59 (4), s. 604–618.
Lepetit L., Nys E., Rous P., Tarazi A., Bank income structure and risk: An empirical ana-
lysis of European banks, „Journal of Banking and Finance”, 2008, 32, s. 1452–1467.
Leuz C., Nanda D., Wysocki P., Earnings management and investor protection: an inter-
national comparison, „Journal of Financial Economics”, 2003, 69, s. 505–527.
Liu C.-C., Ryan S.G., The Effect of Bank Loan Portfolio Composition on the Market Reac-
tion to and Anticipation of Loan Loss Provisions, „Journal of Accounting Research”,
1995, 33(1), s. 77–94.
Problemy i poglądy
103
Liu C.-C., Ryan S.G., Income Smoothing over the Business Cycle: Changes in Banks’
Coordinated Management of Provisions for Loan Losses and Loan Charge-Offs
from the Pre-1990 Bust to the 1990s Boom, „The Accounting Review”, 2006, 81(2),
s. 421–441.
Lozano-Vivas A., Pastor J., Hasan I., European Bank Performance Beyond Country Bor-
ders: What Really Matters?, „European Finance Review”, 2001, 5, s. 141–165.
Micco A., Panizza U., Yanez M., Bank ownership and performance. Does politics matter?,
„Journal of Banking and Finance”, 2007, 31, s. 219–241.
Perez D., Salas V., Saurina J., Earnings and Capital Management in Alternative Loan
Loss Provision Regulatory Regimes, Bank of Spain Working Paper, 0614, 2006.
Quagli A., Ricciardi M., The IAS 39-October 2008 Amendment as another opportunity
of earnings management: an analysis of the European banking industry, Working
Paper, 2010.
Quagliariello M., Banks‘ riskiness over the business cycle: a panel analysis on Italian
intermediaries, „Applied Financial Economics”, 2007, 17, s. 119–138.
Saurina J., Dynamic Provisioning – the Experience of Spain, Crisis Response no. 7, World
Bank, Public policy for the private sector, 2009.
Shen C-H., Chih H.-L., Investor protection, prospect theory, and earnings management:
An international comparison of the banking industry, „Journal of Banking and
Finance”, 2005, 29, s. 2675–2697.
Wall L.D., Koch T.W., Bank Loan-Loss Accounting: A Review of Theoretical and Empiri-
cal Evidence, Federal Reserve Bank of Atlanta Economic Review, 2000.
104
Piotr Łasak*
NOWE REGULACJE DLA SHADOW BANKING
WSTĘP
Jedną z najważniejszych zmian jakie przyniosła globalizacja finansowa był bar-
dzo szybki rozwój rynku finansowego w Stanach Zjednoczonych, a w powiązaniu
z nim całego globalnego rynku. Było to możliwe dzięki kilku procesom, które wy-
stąpiły w tym samym czasie. Zaliczyć można do nich: deregulację, rozwój nowych
technologii informatycznych, rosnące znaczenie nowej grupy uczestników rynku
finansowego oraz tworzenie i posługiwanie się coraz bardziej złożonymi instrumen-
tami finansowymi. Na skutek wymienionych procesów w ciągu ostatnich kilkuna-
stu lat w Stanach Zjednoczonych ukształtowała się struktura rynku finansowego
obejmująca dwa występujące obok siebie systemy. Jednym z nich był tradycyjny
system bankowy. Równolegle powstał system obejmujący część sektora bankowego
oraz wiele niebankowych instytucji finansowych, w szczególności tych, których
rola wzrosła w ciągu ostatniej dekady. Były to instytucje zajmujące się, podobnie
jak banki, działalnością depozytowo-kredytową. Najważniejszą cechą tego systemu
był fakt, że funkcjonował on poza istniejącymi regulacjami i systemem nadzoru, co
spowodowało, iż został określony nazwą system shadow banking.
Nowo powstały system został zaliczony do najważniejszych przyczyn kryzysu
finansowego, który wystąpił w latach 2007–2008. Stało się to wbrew oczekiwaniom,
że rozwój rynku finansowego będzie prowadził do rozproszenia ryzyka pomiędzy
różnych uczestników tego rynku i w rezultacie przyczyni się do zwiększenia bez-
pieczeństwa jego funkcjonowania. W rzeczywistości wystąpiła odwrotna sytuacja.
* Piotr
Łasak jest doktorem nauk ekonomicznych, pracuje na Wydziale Zarządzania i Komuni-
kacji Społecznej Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Problemy i poglądy
105
Transakcje zawierane w ramach systemu shadow banking były bardziej ryzykowne
od transakcji realizowanych przez tradycyjne banki. Z kolei pomiędzy sektorem
bankowym a nowym systemem shadow banking powstały tak ścisłe powiązania,
że coraz trudniej było oddzielić te dwie części rynku finansowego. Występująca
współzależność i coraz częstsze transakcje realizowane przez banki w ramach sys-
temu shadow banking spowodowały, że również te podmioty stały się potencjalnie
narażone na zagrożenia tkwiące w nowo powstałym systemie. Ryzyko kredytowe
towarzyszące zawieranym transakcjom przyczyniło się do wystąpienia nieprawi-
dłowości w wielu segmentach systemu finansowego.
Kryzys pokazał, że konieczne jest ściślejsze niż do tej pory uregulowanie rynku
finansowego. W tym celu Kongres Stanów Zjednoczonych powołał specjalną komisję
śledczą do zbadania przyczyn tego kryzysu (Financial Crisis Inquiry Commission).
Dokonane przez komisję ustalenia stały się podstawą reformy rynku finansowego.
W wyniku prac legislacyjnych powstała ustawa reformująca ten rynek w Stanach
Zjednoczonych (Dodd-Frank Wall Street Reform and Consumer Protection Act),
która została podpisana przez prezydenta 21 lipca 2010 r. Zarówno raport komisji
śledczej, jak również nowe regulacje, objęły system shadow banking. W opinii ko-
misji funkcjonowanie instytucji oraz wykorzystanie instrumentów zaliczanych do
tego systemu w dużym stopniu przyczyniły się do wystąpienia kryzysu. Jednym
z powodów takiej sytuacji były istniejące przed kryzysem niewłaściwe regulacje
rynku finansowego.
Celem niniejszego artykułu jest przedstawienie systemu shadow banking.
W pracy scharakteryzowano instytucje i instrumenty tworzące ten system i do-
konano identyfikacji zagrożeń związanych z ich funkcjonowaniem. Przybliżono
także najistotniejsze obszary reformy rynku finansowego w Stanach Zjednoczonych
z punktu widzenia funkcjonowania systemu shadow banking. Poszukiwano odpo-
wiedzi na następujące pytania:
❖
Jakie były przyczyny powstania systemu shadow banking i jak przebiegał jego
rozwój?
❖
W jakim stopniu system shadow banking przyczynił się do wystąpienia kryzysu
finansowego w latach 2007–2008, oraz jakie były mechanizmy negatywnego
oddziaływania tego systemu na rynek finansowy?
❖
Czy regulacje wprowadzone w następstwie reformy rynku finansowego w Sta-
nach Zjednoczonych obejmują różne elementy systemu shadow banking?
❖
Czy wprowadzone regulacje ograniczą w przyszłości ryzyko jakie generuje sys-
tem shadow banking i są w stanie zapewnić bezpieczne funkcjonowanie rynku
finansowego?
Aby odpowiedzieć na postawione pytania, przeanalizowano dorobek naukowy
dotyczący tematyki funkcjonowania rynków finansowych oraz regulacji tego ryn-
ku przed kryzysem finansowym lat 2007–2008. Przeanalizowano także przepisy
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
106
prawne, wprowadzające reformę systemu finansowego w Stanach Zjednoczonych.
Zebrane informacje oraz analiza stały się podstawą zawartej w artykule syntezy
przedstawionych zagadnień. Posłużyły także do oceny wprowadzonej reformy.
1. PRZYCZYNY POWSTANIA I ROZWÓJ
SHADOW BANKING SYSTEM
Termin shadow banking system
1
został po raz pierwszy użyty przez Paula
McCulleya, dyrektora firmy inwestycyjnej PIMCO, na konferencji w Jackson Hole
pod koniec 2007 roku
2
. Od tego czasu określenie to weszło do powszechnego użyt-
ku. Pomimo coraz częstszego posługiwania się tym sformułowaniem, jego znacze-
nie bywa różnie interpretowane.
Zgodnie z definicją użytą przez McCulleya system shadow banking rozumiany
jest jako mechanizm finansowania krótkoterminowymi zobowiązaniami długoter-
minowych aktywów instytucji finansowych. Jeżeli mechanizm ten znajduje się poza
tradycyjnym sektorem bankowym, to wówczas aktualne staje się określenie sys-
tem shadow banking
3
. Definicja ta określa więc system shadow banking jako ogół
transakcji będących tradycyjnymi usługami bankowymi (polegającymi na pozyski-
waniu środków pieniężnych od oszczędzających i inwestorów oraz pożyczaniu tych
środków kredytobiorcom), lecz jednocześnie akcentuje odmienne ich usytuowanie.
W przypadku realizacji tych operacji poza sektorem bankowym występuje możli-
wość omijania regulacji bankowych. Transakcje te nie podlegają bowiem kontroli
ze strony instytucji nadzoru nad rynkiem finansowym
4
.
Inną definicję systemu shadow banking zaproponowała powołana przez Kon-
gres Stanów Zjednoczonych komisja ds. zbadania przyczyn kryzysu finansowego
(Financial Crisis Inquiry Commission – FCIC). Terminem tym określiła wystę-
pującą na rynku finansowym Stanów Zjednoczonych (a także na rynkach innych
państw) kompozycję instytucji i wykorzystywanych przez nie instrumentów finan-
sowych, która rozwinęła się w ciągu ostatniej dekady (zob. tabela 1). Podobnie jak
w definicji zaproponowanej przez McCulleya, również w przypadku tej definicji
istotne jest, że komponenty tworzące system shadow banking nie podlegają regu-
lacjom charakterystycznym dla tradycyjnego rynku finansowego (w szczególności
sektora bankowego). Definicja zaproponowana przez FCIC umożliwiła również pa-
1
Używanym przez badaczy w Polsce tłumaczeniem jest określenie bankowy system cienia.
2
P.
McCulley,
Teton Reflections, PIMCO, Newport Beach, August/September 2007.
3
J. Hsu, M. Moroz, Shadow Banks and the Financial Crisis of 2007–2008, www.researchafilli-
ates.com (dostęp: 7.06.2011 r.).
4
T.
Iwaisako,
Global Financial Crisis, Hedge Funds and the Shadow Banking System, Public
Policy Review, Vol 6, No. 3/2010, s. 348.
Problemy i poglądy
107
trzenie na system shadow banking z perspektywy globalnego rynku finansowego
– poprzez uwzględnienie międzynarodowych przepływów kapitału.
Tabela 1. Komponenty shadow banking system
Instrumenty
Instytucje
Niezabezpieczone papiery dłużne
przedsiębiorstw oraz papiery dłużne
przedsiębiorstw zabezpieczone aktywami
Fundusze rynku pieniężnego
Operacje warunkowego zakupu
(ang. repurchase agrement)
Fundusze hedgingowe
Pożyczki papierów wartościowych
Banki inwestycyjne
Obligacje długoterminowe ze zmiennym
oprocentowaniem
Korporacje finansowe
Instrumenty pochodne
i innowacje finansowe
Pośrednicy w transakcjach
papierami dłużnymi przedsiębiorstw
zabezpieczonymi aktywami
Państwowe instytucje gwarancji
kredytowych
Inne podmioty finansowe*
* Niektórzy autorzy zaliczają tutaj m.in.: fundusze private equity, fundusze inwestycyjne oraz
państwowe fundusze majątkowe. Poprzez włączenie tych instytucji do shadow banking powstaje
globalny wymiar tego systemu.
Źródło: Shadow Banking and the Financial Crisis, Preliminary Staff Report, Financial Crisis In-
quiry Comission, www.fcic.gov (dostęp: 25.03.2011 r.).
Termin shadow banking bardzo szybko wszedł do słownictwa używanego przez
ekspertów opisujących funkcjonowanie rynków finansowych, a także wielu świa-
towej sławy ekonomistów (posługują się nim m.in.: Paul Krugman, Joseph E. Sti-
glitz, Kenneth S. Rogoff, Ben S. Bernanke oraz Andrzej Sławiński). Nieco bardziej
precyzyjną definicję systemu shadow banking, w porównaniu do przedstawionych
wcześniej, podają w swojej pracy Roubini i Mihm. Zwracają w szczególności uwagę
na złożoność tego systemu. Według zaproponowanej przez nich definicji shadow
banking system składa się z wielu niebankowych pośredników, narzędzi i struktur,
które znajdowały się poza bilansami konwencjonalnych banków
5
. Również w tej de-
finicji pojawia się najważniejsza właściwość tego systemu, którą jest brak regulacji.
5
N. Roubini, S. Mihm, Crisis Economics, A Crash Course in the Future of Finance, Penguin
Books Ltd, London 2010, s. 76–80.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
108
Tradycyjny sektor bankowy w Stanach Zjednoczonych podlegał w przeszłości
licznym ograniczeniom regulacyjnym. Najbardziej znamiennym przepisem była
ustawa z 1933 r., nazywana ustawą Glassa-Steagala, która została wprowadzona
w następstwie kryzysu lat 30. Przepis ten wraz z kolejnymi, uchwalonymi w okre-
sie od lat 50. do lat 80., w znacznym stopniu ograniczał działalność sektora banko-
wego
6
. Zmiany zostały spowodowane przez deregulację, która w Stanach Zjednoczo-
nych rozpoczęła się w latach 80. Ostatecznie ograniczenia obowiązujące od czasu
Wielkiego Kryzysu zostały usunięte przez uchwalony w 1999 r. Gramm-Leach-
-Bliley Act. Deregulacja nie oznaczała zupełnej swobody funkcjonowania banków.
Nadal podlegały one licznym przepisom ostrożnościowym.
W ostatnich kilkunastu latach podmioty funkcjonujące na rynku finansowym
Stanów Zjednoczonych starały się za wszelką cenę unikać regulacji. Dotyczyło to
również banków, które wykorzystywały do tego celu arbitraż regulacyjny. Możli-
wość jego stosowania wynikała ze zróżnicowanych wymogów regulacyjnych, jakim
podlegały poszczególne podmioty wchodzące w skład grupy kapitałowej (konglome-
ratu finansowego). Celem banków dokonujących arbitrażu stała się minimalizacja
kapitału regulacyjnego i maksymalizacja rentowności kapitału własnego (ROE)
7
.
Była to jedna z najważniejszych korzyści, jakie dawało bankom istnienie systemu
shadow banking. Obok możliwości ograniczania kosztów, istniały także inne po-
wody skłaniające podmioty pożyczające kapitał do omijania regulacji. Należały do
nich między innymi:
❖
istniejące w tradycyjnym systemie bankowym restrykcje, które powodowały
rozwój rynkowych (pozabankowych) form kredytowania,
❖
możliwość przerzucenia ryzyka kredytowego z pozycji bilansowych na pozycje
pozabilansowe (m.in. dzięki wykorzystaniu procesu sekurytyzacji), co pozwalało
ograniczyć wysoką ekspozycję danego podmiotu na ryzyko kredytowe,
❖
obowiązujące regulacje ostrożnościowe były znacznie mniej restrykcyjne w sto-
sunku do niebankowych instytucji finansowych niż dla banków komercyjnych,
wobec czego podmioty te zdobywały przewagę i mogły bardziej swobodnie się
rozwijać
8
.
Wszystkie wymienione przyczyny skłaniały instytucje funkcjonujące na rynku
finansowym do omijania wytycznych i przepisów oraz pozostawania poza częścią
rynku finansowego, funkcjonującą według tradycyjnych zasad. Prowadziło to do
nieustannego rozwoju systemu shadow banking. W latach 2005–2007 wielkość
6
K.
Jachimiak,
Kierunki ewolucji systemu bankowego Stanów Zjednoczonych, „Bank i Kredyt”,
Nr 10/2004, s. 16–24.
7
P.
Niedziółka, Kredytowe instrumenty pochodne a stabilność finansowa, Oficyna Wydawnicza,
Szkoła Główna Handlowa, Warszawa 2010, s. 460.
8
A.
Sławiński, Przyczyny globalnego kryzysu bankowego, [w:] J. Osiński., S. Sztaba (red.), Nauki
społeczne wobec kryzysu na rynkach finansowych, Kolegium Ekonomiczno-Społeczne SGH,
Warszawa 2008, s. 41.
Problemy i poglądy
109
transakcji zawieranych w ramach tego systemu (13 bilionów dolarów) przekro-
czyła wielkość transakcji zawieranych w ramach tradycyjnego sektora bankowego
(10 bilionów dolarów)
9
.
Najważniejszą przyczyną powstania omawianego systemu były trzy czynni-
ki: 1) rosnąca podaż kredytów, 2) wejście banków w nowe obszary działalności
oraz 3) wejście na rynki finansowe i wzrost znaczenia nowej grupy uczestników
10
.
W tym samym czasie trwał proces globalizacji rynku finansowego. Oznacza to, że
pomimo iż system shadow banking powstał na rynku finansowym Stanów Zjedno-
czonych, jego oddziaływanie od początku miało wymiar globalny.
1.1. Wzrost podaży kredytów
Jedną z podstawowych przyczyn rozwoju systemu shadow banking była ekspan-
sja kredytowa w Stanach Zjednoczonych, która rozpoczęła się w pierwszej połowie
lat 90. ubiegłego wieku (zob. wykres 1).
Wykres 1. Dynamika podaży kredytów w Stanach Zjednoczonych w latach
1990–2007 (przyrost procentowy rok do roku)
7
8
9
10
6
5
4
3
2
1
0
1990 1991 1992 1993 1994 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006 2007
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych zawartych w dokumencie: Flow of Funds Ac-
counts of the United States, Board of Governors of the Federal Reserve System, Washington DC
2011, s. 7.
9
The Financial Crisis Inquiry Report, Final Report of the National Commission on the Causes
of the Financial and Economic Crisis in the United States, U.S. Government Printing Office,
Washington D.C. 2010, s. 32.
10
M. Farshi, M.A.M. Cintra, The Financial Crisis and the Global Shadow Banking System, Revue
de la regulation, Numero n°5, http://regulation.revues.org (dostęp: 10.05.2011 r.).
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
110
Można wskazać dwa bezpośrednie źródła tej ekspansji. Pierwszym była bardzo
liberalna polityka monetarna realizowana przez System Rezerwy Federalnej i ni-
skie stopy procentowe, które były rezultatem tej polityki. Celem takiego zachowa-
nia była chęć pobudzenia wzrostu gospodarczego
11
. Drugim źródłem sprzyjającym
wzrostowi podaży kredytów było zachowanie podmiotów udzielających kredytów,
w tym głównie banków, które czerpały korzyści ze wzrostu ekspansji kredytowej
12
.
Działalność kredytowa stała się podstawowym mechanizmem zapewniającym roz-
wój instytucji funkcjonujących na rynku finansowym.
Wzrostowi podaży kredytów towarzyszyło rosnące zadłużenie podmiotów
korzystających z tej formy finansowania. W ciągu ostatnich 20 lat dotyczyło to
gospodarstw domowych, jak również podmiotów funkcjonujących we wszystkich
segmentach gospodarki Stanów Zjednoczonych. Obok sektora prywatnego rosło
zadłużenie władz lokalnych, a także administracji federalnej. Najbardziej dyna-
micznie, ze wszystkich segmentów gospodarki w Stanach Zjednoczonych od lat 90.
ubiegłego wieku, rozwijał się w rynek nieruchomości. Rozwojowi temu towarzyszył
więc wzrost popytu na kredyty hipoteczne. Banki, widząc okazję do zwiększania do-
chodu, starały się maksymalnie zwiększać akcję kredytową. Ich możliwości w tym
zakresie były ograniczone wielkością posiadanych depozytów. Z tego względu w co-
raz większym stopniu wykorzystywały inne sposoby finansowania. Doprowadziło
to do poszerzenia funkcjonowania banków, polegającego na wejściu w nowe obszary
działania, a także ekspansji geograficznej.
1.2. Nowe obszary działalności banków
Na skutek procesów globalizacji powstały nowe możliwości zwiększania docho-
du przez instytucje finansowe. W wyniku tego banki, firmy ubezpieczeniowe, giełdy
papierów wartościowych, a także fundusze hedgingowe zaczęły rywalizować między
sobą. Ich dążeniem stała się ekspansja za wszelką cenę. Było to zgodne z teoriami
zarządzania, ukierunkowującymi zachowanie tych podmiotów na maksymalizację
wartości dla akcjonariuszy. Jedną z podstawowych strategii rozwoju banków stało
się łączenie podmiotów prowadzących taki sam rodzaj działalności (tzw. konso-
lidacja pozioma), czego wyrazem było przejmowanie mniejszych instytucji przez
większe podmioty
13
. Na skutek takiego podejścia zmieniła się skala działania ban-
ków. Dotyczyło to w szczególności banków detalicznych, które przekształcały się
w banki hurtowe. Stopniowo następowało też łączenie banków na szczeblu trans-
11
L.H.
White,
Federal Reserve Policy and the Housing Bubble, „The Cato Journal”, Vol. 29, No. 1,
Washington D.C. 2009, s. 115–125.
12
J.H. De Soto, Pieniądz, kredyt bankowy i cykle koniunkturalne, Instytut Ludwiga Von Missesa,
Warszawa 2009, s. 184–187.
13
A. Sheng, From Asian to Global Financial Crisis. An Asian Regulators View of Unfettered
Finance in the 1990s and 2000s, Cambridge University Press, Cambridge 2009, s. 325–327.
Problemy i poglądy
111
granicznym
14
. Obok powiązań między podmiotami prowadzącymi taki sam rodzaj
działalności integracja finansowa umożliwiała powstanie połączeń koncentrycz-
nych. Transakcje tego typu oznaczały konsolidację między bankami oraz innymi
instytucjami (np. funduszami inwestycyjnymi, towarzystwami ubezpieczeniowymi
itd.). W wyniku tych procesów powstawały wielkie konglomeraty finansowo-ban-
kowo-ubezpieczeniowe.
Rozwój banków nie polegał wyłącznie na wzroście wielkości tych podmiotów
oraz zmianie struktury organizacyjnej poprzez wchodzenie w partnerstwo z in-
nymi instytucjami funkcjonującymi na rynku finansowym, ale opierał się też na
rozszerzeniu zakresu prowadzonej działalności. Ekspansja działalności banków
rozpoczęła się od połowy lat 80. i była spowodowana ewolucją rynku instrumentów
pochodnych oraz stosowania mechanizmu sekurytyzacji
15
. Dynamiczny rozwój ryn-
ku kredytów hipotecznych spowodował, że pomiędzy instytucjami funkcjonującymi
na rynku finansowym wywiązała się walka konkurencyjna o udział w tym rynku.
Z kolei możliwości zwiększania akcji kredytowej były ograniczone w przypadku
banków z posiadanymi depozytami, wobec czego bardzo chętnie zaczęły pożyczać
na rynku międzybankowym, emitować własne papiery dłużne, a także w coraz
większym stopniu wykorzystywać proces sekurytyzacji
16
. Były to działania coraz
bardziej odbiegające od klasycznych operacji bankowych.
Mimo że banki komercyjne z założenia zaliczane były do tradycyjnego sektora,
objętego daleko idącymi regulacjami, ze względu na wejście w nowe obszary działa-
nia w pewnym zakresie brały także udział w tworzeniu systemu shadow banking.
Poprzez zawieranie transakcji na rynkach finansowych podlegały tym samym ty-
pom ryzyka co instytucje spoza sektora bankowego. Instytucje nadzoru nie były
natomiast w stanie zapewnić pełnej ochrony dla wszystkich transakcji zawieranych
przez te podmioty. Istniejąca sytuacja nie wzbudzała jednak szczególnych obaw,
gdyż sprzyjały temu procesy deregulacji, które w Stanach Zjednoczonych wystąpiły
w ostatnim dziesięcioleciu XX w.
Mechanizm sekurytyzacji z jednej strony umożliwił zwiększenie akcji kredyto-
wej banków i poprzez to wzrost rentowności, a z drugiej pozwalał na przerzucenie
wynikającego z tego ryzyka kredytowego i tym samym skuteczne omijanie regulacji
ostrożnościowych. Banki, będąc ograniczonymi wymogami adekwatności kapita-
łowej, zaczęły przenosić część swoich aktywów do pozycji pozabilansowych. Pro-
ces ten powodował zmniejszenie wysokości aktywów banków traktowanych jako
narażonych na ryzyko kredytowe, które winny być uwzględnione przy obliczaniu
14
K.
Mikołajczyk, Efektywność bankowych fuzji i przejęć, [w:] E. Miklaszewska (red.), Bank na
rynku finansowym, Oficyna Wydawnicza Wolters Kluwer, Warszawa 2010, s. 325–351.
15
S.
Heffernan,
Nowoczesna bankowość, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2007, s. 53.
16
W.
Nawrot,
Globalny kryzys finansowy XXI wieku, Wydawnictwa Fachowe CeDeWu, Warszawa
2009, s. 59–64.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
112
współczynnika wypłacalności. Skala zaangażowania banków w procesy sekurytyza-
cji była tak duża, że uzyskały one dominującą pozycję w tych transakcjach. W przy-
padku inwestycji na rynku ABS w 2008 r. posiadały one 52% udziału, co oznaczało
znacznie większe zaangażowanie tych instytucji niż funduszy inwestycyjnych, fun-
duszy hedgingowych oraz innych podmiotów
17
. Ryzyko podejmowane przez banki
w wyniku sekurytyzacji było przerzucane na inne podmioty – nabywców papierów
wartościowych opartych na wierzytelnościach banków
18
. Tym samym banki mogły
swobodnie zwiększać swoją akcję kredytową. Czynnikiem sprzyjającym była też
możliwość zastosowania nowych instrumentów służących do zabezpieczania się
przed ryzykiem, zwanych Credit Default Swap (CDS). Wykorzystanie tych instru-
mentów prowadziło do zmniejszenia ekspozycji banków na ryzyko kredytowe oraz
potrzeby utrzymywania kapitału, stanowiącego zabezpieczenie przed ewentualny-
mi stratami
19
. Obok zwiększenia akcji kredytowej banki zaczęły zarządzać fundu-
szami inwestycyjnymi, dokonywać transakcji na rynku instrumentów pochodnych
oraz emisji papierów dłużnych przedsiębiorstw. Wszystko to powodowało brak
możliwości rzetelnej oceny ryzyka, które towarzyszyło działaniu tych podmiotów.
1.3. Wzrost znaczenia nowej grupy instrumentów
i instytucji finansowych
Proces deregulacji i rosnąca skala transakcji zawieranych na rynku finansowym
Stanów Zjednoczonych przyczyniły się do wzrostu znaczenia nowej grupy uczestni-
ków tego rynku. Tym samym zmniejszała się rola banków komercyjnych na rzecz
innych instytucji finansowych – po II wojnie światowej aktywa banków komercyj-
nych stanowiły około 60% aktywów sektora finansowego, natomiast po 2000 r. ich
udział zmalał do 20%
20
. Wraz ze wzrostem obecności na rynku finansowym Stanów
Zjednoczonych podmiotów spoza sektora bankowego, zwiększał się również udział
tych podmiotów w podaży kredytów. Wprawdzie odbywało się to stopniowo, jednak
w ciągu ostatniej dekady coraz bardziej rosło znaczenie podmiotów niebankowych,
zaliczanych do systemu shadow banking. Ostatecznie skala kredytów udzielanych
przez tę grupę instytucji przekroczyła wielkość kredytów udzielanych przez trady-
cyjny sektor bankowy (por. wykres 2).
17
A.
Waszkiewicz,
Ryzyko sekurytyzacji a kryzys finansowy, Oficyna Wydawnicza, Szkoła Główna
Handlowa, Warszawa 2011, s. 123–124.
18
J.C.
Stein,
Securitization, Shadow Banking, and Financial Fragility, Harvard University, May
2010, s. 5.
19
R.
Levine,
The governance of financial regulation: reform lessons from the recent crisis, BIS
Working Paper No 329, Basel 2010, s. 5.
20
Y. Nersisyan, L.R. Wray, The Global Financial Crisis and the Shift to Shadow Banking, Working
Paper No. 587, University of Missouri, Kansas City 2010, s. 8.
Problemy i poglądy
113
Wykres 2. Podział zadłużenia na rynku kredytowym w Stanach Zjednoczonych
ze względu na rodzaj kredytodawców (w mld USD)
2000
2500
3000
1500
1000
500
Instytucje tworzące system shadow banking
Instytucje oszczędnościowe i unie kredytowe
Instytucje ubezpieczeniowe
Banki komercyjne
1990 1991 1992 1993 1994 1995 1996 1997 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006
Źródło: opracowanie własne na podstawie danych zawartych w dokumencie: Flow of Funds Acco-
unts of the United States, Board of Governors of the Federal Reserve System, Washington DC 2010.
Zwiększenie udziału na rynku finansowym podmiotów spoza sektora bankowe-
go spowodowało zmianę przeznaczenia instrumentów finansowych wykorzystywa-
nych przez te instytucje. Jednym z przykładów są instrumenty pochodne noszące
angielską nazwę Credit Default Swap (którą można przetłumaczyć na język polski
jako instrument wymiany ryzyka upadłości dłużnika). Z założenia instrumenty te
miały pełnić funkcję ubezpieczenia, co polegało na przenoszeniu ryzyka kredyto-
wego. Ich wykorzystanie zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem napotykało jed-
nak pewne ograniczenia. Instrumenty te podlegały bowiem bardzo drobiazgowym
regulacjom oraz musiały być zabezpieczone rezerwą kapitałową. Ze względu na te
wymogi korzystniej było traktować je jako instrumenty pochodne
21
. W ten sposób
nastąpiło przekształcenie sposobu wykorzystania instrumentów finansowych. Sto-
sowanie tych instrumentów było coraz powszechniejsze, co prowadziło do wzrostu
ryzyka przy równoczesnym braku regulacji.
W ciągu ostatnich dwu dekad rosło znaczenie sekurytyzacji – procesu, dzięki któ-
remu nie tylko banki, ale także inne podmioty mogły finansować swoją działalność
poprzez emisję papierów wartościowych, określonych jako innowacje finansowe. Na
początku sekurytyzację aktywów zaczęły stosować organizacje rządowe Freddie Mac
21
S.
Sassen,
I tak skończy się świat, nie hukiem lecz szeptem…, Le Monde diplomatique, Nr 3/2009.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
114
i Fannie Mae. Podobnie zaczęły czynić banki inwestycyjne, towarzystwa budowlane,
brokerzy inwestycyjni itd.
22
Wymieniony sposób finansowania stał się bardzo po-
pularny w Stanach Zjednoczonych, o czym świadczy wartość aktywów powstałych
w wyniku sekurytyzacji w tym kraju, w porównaniu do innych państw (zob. wy-
kres 3). Stosowanie nowych instrumentów finansowych oraz dynamiczny rozwój no-
wej grupy instytucji finansowych było traktowane jako innowacje rynku finansowego.
Wykres 3. Wielkość aktywów powstałych w wyniku sekurytyzacji, przypada-
jąca na wybrane kraje (roczna emisja wyrażona w mld USD według kursu
z 2008 r.)
2500
2000
1500
1000
500
0
2004
2003
2002
2001
Stany Zjednoczone
Wielka Brytania
Strefa Euro i inne kraje
2000
547
111
798
1326
137
197
231
323
512
505
345
400
1607
2128
2105
1572
1407
139
2005
2006
2007
2008
Źródło: McKinsey & Company.
Podobnie jak innym obszarom związanym z funkcjonowaniem systemu shadow
banking, również tworzeniu innowacji finansowych towarzyszył wzrost ryzyka.
Często paradoksalnie wśród podmiotów wykorzystujących proces sekurytyzacji
występowało przekonanie o rosnącym bezpieczeństwie ich działania. Podmioty te
zakładały bowiem, że w wyniku sekurytyzacji następuje przeniesienie ryzyka oraz
jego rozłożenie na większą liczbę uczestników zawieranych transakcji. Rzetelna
analiza wielkości ryzyka była utrudniona (m.in. ze względu na kwestie prawne oraz
przebieg poszczególnych procesów)
23
. Zawodne były też stosowane metody wyce-
ny ryzyka (nastąpiło przecenienie skuteczności stosowanej powszechnie metody
Value-at-Risk) oraz zbytnia koncentracja nadzorów bankowych i innych instytucji
odpowiedzialnych za bezpieczeństwo systemu bankowego na regulacjach ostroż-
nościowych. Posługując się tym argumentem, uczestnicy rynku finansowego nie
przywiązywali zbytniej wagi do potrzeby rzetelnej oceny ryzyka towarzyszącego
22
N. Roubini, S. Mihm, Crisis Economics..., op. cit., s. 63–64.
23
P.
Niedziółka, Kredytowe instrumenty..., op. cit., s. 99–100.
Problemy i poglądy
115
zawieranym przez nich transakcjom. Takie podejście doprowadziło do niedoszaco-
wania, bądź niekiedy nawet pomijania ryzyka makroekonomicznego oraz ryzyka
mającego charakter systemowy
24
.
2. SHADOW BANKING SYSTEM JAKO JEDEN Z CZYNNIKÓW
PROWADZĄCYCH DO KRYZYSU
System shadow banking można uznać za jedną z ważnych przyczyn kryzysu
finansowego lat 2007–2008. Kierunek oddziaływania zagrożeń przebiegał od tego
systemu do pozostałych części rynku finansowego. Podstawowym powodem wystą-
pienia mechanizmów prowadzących do kryzysu był, wskazany już powyżej, brak
regulacji instytucji i instrumentów tworzących shadow banking, a to z kolei pro-
wadziło do wzrostu ryzyka w tym systemie. Do bezpośrednich zagrożeń można za-
liczyć m.in.: stosowanie przez instytucje finansowe nadmiernej dźwigni finansowej,
oparcie działania instytucji kredytowych na depozytach o charakterze krótkoter-
minowym (co prowadziło do utraty płynności), anonimowość i niepełne informacje
towarzyszące transakcjom zawieranym na rynku finansowym oraz brak zagwaran-
towanego wsparcia ze strony rządu dla wielu instytucji ważnych dla prawidłowego
funkcjonowania rynku finansowego. Wymienione zagrożenia przy nadmiernym
rozwoju systemu shadow banking mogły doprowadzić do kryzysu systemowego
25
.
Sytuacja taka wystąpiła podczas kryzysu, który rozpoczął się 2007 r. (por. wykres 4).
Do komponentów tworzących system shadow banking, stwarzających najwięk-
sze zagrożenie o charakterze systemowym, można zaliczyć:
❖
fundusze rynku pieniężnego,
❖
fundusze hedgingowe,
❖
instrumenty pochodne i innowacje finansowe,
❖
operacje repo.
Znaczenie każdego z wymienionych elementów wynikało z posiadanych akty-
wów, bądź skali realizowanych operacji, jak również potencjalnego wpływu na funk-
cjonowanie całego rynku finansowego w Stanach Zjednoczonych (zob. Aneks 1).
Transakcjom dokonywanym w ramach systemu shadow banking towarzyszyły
anonimowość i niepełna informacja, natomiast będąc źródłem wysokich zysków
generowały równocześnie wysokie ryzyko. Pojawiło się zagrożenie, że ze względu
24
D. Rosati, Przyczyny i mechanizmy kryzysu finansowego w USA w latach 2007–09, [w:]
G.W. Kołodko (red.), Globalizacja, kryzys i co dalej?, Wydawnictwo Poltext, Warszawa 2010,
s. 123.
25
Termin ryzyko systemowe w literaturze przedmiotu jest różnie definiowany. W kontekście
niniejszego artykułu ryzyko to należy rozumieć jako niesprawność pojedynczych podmiotów
lub systemu finansowego, która stwarza zagrożenie jednoczesnej upadłości wielu instytucji fi-
nansowych.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
116
na gwałtowną ekspansję transakcji finansowych realizowanych w systemie shadow
banking niezwykle trudne stało się uchwycenie całości jego funkcjonowania, a tym
bardziej oszacowanie ryzyka systemowego.
Wykres 4. Mechanizm prowadzący do wystąpienia ryzyka systemowego
na rynku finansowym
NADMIERNA DŹWIGNIA
FINANSOWA
ORAZ BRAK INFORMACJI
RYZYKO PŁYNNOŚCI
RYZYKO KREDYTOWE
RYZYKO WYPŁACALNOŚCI
BRAK GWARANCJI
ZE STRONY RZĄDU
SYSTEM SHADOW BANKING
BRAK
REGULACJI
REGULACJE
POWIĄZANIA
RYZYKO SYSTEMOWE
TRANSFER
RYZYKA
TRADYCYJNY
SEKTOR
BANKOWY
Źródło: opracowanie własne.
Jednym z istotnych komponentów systemu shadow banking są fundusze rynku
pieniężnego. Pomimo powszechnego traktowania tych podmiotów jako bezpiecz-
nych, ich funkcjonowanie było narażone na znacznie większe ryzyko niż tradycyj-
nych banków, ponieważ nie miały gwarancji rządowych. Podstawowym zagroże-
niem związanym z funkcjonowaniem tych podmiotów było utrzymywanie wysokiej
dźwigni finansowej przy bardzo niskiej wartości aktywów netto. Jedyną przesłanką
zapewniającą inwestorów o bezpiecznym funkcjonowaniu była natomiast wycena
wartości ich aktywów netto (NAV
26
) na poziomie 1 dolara. Obniżenie tej wartości
26
Net asset value – określenie to weszło do powszechnego użytku w literaturze przedmiotu
właśnie ze względu na zasadę stosowaną przez fundusze rynku pieniężnego. Tak długo jak
Problemy i poglądy
117
poniżej ustalonego poziomu stanowiło potencjalny sygnał dla inwestorów o trudnej
sytuacji danego podmiotu i mogło zapoczątkować masowe wycofywanie powierzo-
nych środków pieniężnych.
Największe problemy towarzyszące funduszom rynku pieniężnego wystąpiły
we wrześniu 2008 r. Po upadku banku inwestycyjnego Lehman Brothers okazało
się, że fundusz Reserve Primary Fund posiadał papiery wartościowe wyemitowane
przez wymieniony bank o wartości 785 mln dolarów
27
. Fundusz ten nie był w stanie
utrzymać nominalnej wartości swoich akcji na poziomie 1 dolara. Przekroczenie
tej symbolicznej dla inwestorów wartości udziałów spowodowało panikę i masowe
wycofywanie się udziałowców z funduszu. Fundusz Reserve Primary Fund stracił
90% swoich aktywów. W konsekwencji wystąpił run także na inne fundusze rynku
pieniężnego. W ciągu tygodnia od wystąpienia problemów funduszu Reserve Pri-
mary Fund oraz rozpoczęcia runu na inne fundusze rynku pieniężnego inwestorzy
wycofali z tych podmiotów ponad 172 mld dolarów
28
.
Do bardzo ważnych instytucji tworzących system shadow banking należą fun-
dusze hedgingowe. Bezpośrednią przyczyną zagrożeń generowanych przez te pod-
mioty jest fakt, że podobnie jak fundusze rynku pieniężnego nie podlegają one regu-
lacjom finansowym. Shiller i Akerlof zwracają uwagę, że nawet przy bezpiecznych
strategiach inwestycyjnych stosowanie wysokiej dźwigni finansowej (co jest charak-
terystyczne dla funduszy hedgingowych) wiąże się z dużym ryzykiem
29
. W sytuacji
wystąpienia nieprzewidzianego wydarzenia, które przyczynia się do powiększenia
niesprawności funkcjonowania rynku finansowego, wykorzystywany przez fundu-
sze hedgingowe mechanizm dźwigni finansowej zaczyna funkcjonować w kierunku
odwrotnym do zamierzonego, powodując ogromne straty.
Na początku kryzysu finansowego, który rozpoczął się w lipcu 2007 r., nic nie
wskazywało na to, że działanie funduszy hedgingowych może przyczynić się do
powiększenia niesprawności. Kryzys w pierwszej fazie był bowiem wywołany przez
ryzyko towarzyszące kredytom hipotecznym typu subprime, natomiast fundusze
hedgingowe nie były narażone na ten rodzaj ryzyka. Sytuacja uległa zmianie, gdy
6 sierpnia 2007 r. bank PNB Paribas ogłosił zawieszenie funkcjonowania trzech
długo wartość aktywów netto funduszy nie spadła poniżej 1 dolara za akcję, inwestorzy trak-
towali fundusze rynku pieniężnego jako bezpieczne. Od 1971 roku, czyli od momentu powstania
funduszy rynku pieniężnego wartość akcji tych podmiotów nigdy nie spadła poniżej tej granicy.
Stało się to po raz pierwszy 16 września 2007 r. Sytuacja ta określana jest broke the buck.
27
F.S.
Mishkin,
Over the cliff: from the subprime to the global financial crisis, NBER Working
Paper 16609, Cambridge 2010, s. 7.
28
M. Kacperczyk, P. Schnabl, Money Market Funds, How to Avoid Breaking the Buck, [w:]
V.V. Acharya, T.F. Cooley, M. Richardson, I. Walter (red.), Regulating Wall Street. The Dodd-
Frank Act and the New Architecture of Global Finance, John Wiley & Sons, Inc, New York 2011,
s. 309.
29
R.J. Shiller, G.A. Akerlof, Animal Spirits: How Human Psychology Drives the Economy, and
Why It Matters for Global Capitalism, Princeton University Press 2009, s. 38.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
118
ze swoich funduszy hedgingowych. Podmioty te utraciły bowiem płynność finan-
sową
30
. W ślad za funduszami hedgingowymi banku Paribas kryzysowa sytuacja
przeniosła się na inne fundusze i w rezultacie spowodowała destabilizację funk-
cjonowania tych podmiotów. To z kolei prowadziło do ograniczenia płynności ryn-
ku finansowego oraz, ze względu na bliskie powiązania funduszy hedgingowych
z innymi instytucjami funkcjonującymi na rynku finansowym, dalsze rozproszenie
zjawisk kryzysowych. Szczególnie istotne były ścisłe powiązania funduszy hedgin-
gowych z niektórymi bankami komercyjnymi, co tworzyło mechanizm przeniesie-
nia kryzysu z obszaru shadow banking na tradycyjny sektor bankowy. Tym samym
kryzys finansowy przybrał charakter kryzysu systemowego.
Kolejnym źródłem niesprawności rynku finansowego, które przyczyniło się do
wystąpienia kryzysu o charakterze systemowym, były operacje warunkowego za-
kupu (ang. repurchase agrement, repo). Przed kryzysem lat 2007–2008 transakcje
repo były bardzo ważnym źródłem finansowania dla wielu instytucji finansowych.
Stosowanie tych transakcji wiązało się z występowaniem zagrożenia dla banków
biorących udział w tych operacjach, a w dalszej kolejności dla całego rynku finanso-
wego. Hipotetyczna sytuacja wyglądała następująco: bank kredytobiorca (bank A),
pożyczając środki pieniężne, ustalał na rzecz banku kredytodawcy (bank B) za-
bezpieczenie w postaci papierów wartościowych będących przedmiotem transak-
cji repo. Były to krótkoterminowe zobowiązania (często na jeden tydzień). Bank
A pożyczone środki pieniężne wykorzystywał do udzielania długoterminowych
kredytów. W „normalnych warunkach” (tzn. gdy rynek finansowy funkcjonował
prawidłowo) niedopasowanie terminu płatności aktywów i pasywów nie stanowiło
problemu, gdyż bank będący pożyczkobiorcą, mógł rolować swoje zobowiązania,
wykorzystując do tego celu operacje repo. Mogła jednak wystąpić sytuacja niemoż-
ności rolowania, co było równoznaczne z klasyczną operacją „wycofania depozytu”.
W skali całego rynku sytuacja ta oznaczała run na rynek repo. Dla banku A
w przypadku wystąpienia takiego scenariusza oznaczało to dwie możliwości. Pierw-
szą było podniesienie depozytu zabezpieczającego (w celu uskutecznienia rolowa-
nia). Jeżeli bank nie miał odpowiedniej ilości kapitału własnego, to rozwiązaniem
tej sytuacji była druga możliwość – sprzedaż części aktywów (z zamiarem zbilan-
sowania ich wartości z wartością pasywów). Przyjęcie tego drugiego rozwiązania
stanowiło jednak zagrożenie dla całego rynku operacji repo, a poprzez to dla ban-
ków biorących udział w tym rynku.
Problemy na rynku repo rozpoczęły się w czerwcu 2007 r., kiedy upadły dwa
fundusze hedgingowe należące do banku Bear Stearns. Fundusze te stosowały
w swojej działalności wysoką dźwignię finansową, a równocześnie pożyczały duże
kwoty na rynku repo. W następstwie upadku tych podmiotów rozpoczął się run
na ten rynek w Stanach Zjednoczonych. Równocześnie problemy przeżywał ry-
30
Co
wynikało ze strat poniesionych na rynku instrumentów pochodnych.
Problemy i poglądy
119
nek kredytów hipotecznych typu subprime. Tym samym nastąpiło przeniesienie
niesprawności z aktywów finansowych powiązanych z rynkiem nieruchomości na
inne rynki, które dotychczas nie wydawały się w żaden sposób z nim powiązane.
W efekcie występujących wydarzeń wzrosła stopa procentowa na rynku pieniężnym
i zaczęły się problemy z płynnością banków. Sytuację pogorszyły dwa wydarzenia:
przejęcie przez holding finansowy JP Morgan Chase banku Bear Stearns (16 marca
2008 r.) oraz upadek banku Lehman Brothers (15 września 2008 r.)
31
. W związku
z zaistniałą sytuacją wzrosła premia za ryzyko, a pod koniec 2008 r. cały rynek
międzybankowy dotknął problem braku płynności.
Do rozwoju systemu shadow banking w bardzo dużym stopniu przyczynił się też
wzrost stosowania instrumentów pochodnych oraz rozwój innowacji finansowych.
Stosowanie instrumentów pochodnych przyczyniało się do powstawania więzi po-
między wszystkimi segmentami rynku finansowego oraz instytucjami funkcjonu-
jącymi na tym rynku. Wykorzystywały je zarówno banki, jak również niebankowe
instytucje finansowe. Operacje z wykorzystaniem opisywanych instrumentów ob-
jęły rynki: akcji, stopy procentowej, walutowy, surowców oraz kredytowy. Do wzro-
stu stosowania tych instrumentów przyczynił się w znacznym stopniu mechanizm
sekurytyzacji oraz coraz większy rozwój inżynierii finansowej, który nastąpił pod
koniec ubiegłego wieku
32
.
Charakterystyczną cechą rynku instrumentów pochodnych było to, że w miarę
jego rozwoju spadało znaczenie instrumentów giełdowych, natomiast wzrastało
znaczenie instrumentów pozagiełdowych. W pierwszej połowie lat 90. rynek in-
strumentów pochodnych, znajdujących się w obrocie pozagiełdowym, dorównał
instrumentom notowanym na giełdzie i od tego czasu odgrywał dominującą rolę.
Według szacunków w 2008 r. wartość pozagiełdowego rynku instrumentów po-
chodnych wynosiła ponad 90% całego rynku tych instrumentów
33
. Rozwój instru-
mentów pochodnych oraz innowacji finansowych wyróżniał także brak regulacji
dotyczących zarówno samych instrumentów, jak również transakcji zawieranych
z ich wykorzystaniem. Czynnik ten zdecydował o dużej dynamice rozwoju tego
segmentu rynku finansowego
34
. Jak już wspomniano, w szczególności banki bar-
dzo chętnie korzystały z istniejących możliwości, gdyż mogły wydzielić ryzyko ze
swoich bilansów oraz poprawić swoją sytuację w zakresie wymogów kapitałowych,
31
V.V. Achaarya, T.S. Öncü, The Repurchase agreement (Repo) Market, [w:] V.V. Acharya, T.F. Co-
oley, M. Richardson, I. Walter (red.), Regulating Wall Street. The Dodd-Frank Act and the New
Architecture of Global Finance, John Wiley & Sons, Inc, New York 2011, s. 333–340.
32
Analiza tego zagadnienia została przedstawiona m.in. w artykule: In Plato’s cave, „The Econo-
mist”, 24 January 2009, s. 10–11.
33
M. Kalinowski, Rozwój rynku instrumentów pochodnych w warunkach kryzysu na rynkach
finansowych, [w:] J.L. Bednarczyk, S.I. Bukowski, J. Misala (red.), Współczesny kryzys gospo-
darczy, Wydawnictwa Fachowe CeDeWu, Warszawa 2009, s. 130.
34
N. Roubini, S. Mihm,Crisis Economics..., op. cit., s. 74–75.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
120
jakimi były objęte. Obie wymienione cechy: nadmierny rozwój pozagiełdowych in-
nowacji finansowych oraz brak regulacji przyczyniały się z kolei do zwiększenia
ryzyka systemowego dla całego rynku finansowego. Trudno było bowiem oszacować
dokładną wartość transakcji zawieranych na tym rynku, istniejące powiązania mię-
dzy poszczególnymi podmiotami oraz stopień narażenia na ryzyko.
Stosowanie instrumentów pochodnych i innowacji finansowych przyczyniło
się do rozwoju kryzysu finansowego na dwa sposoby. Jednym z nich było sprzy-
janie tych instrumentów szybkiemu rozprzestrzenianiu się ryzyka. Drugim brak
możliwości ochrony tego rynku przez sieć bezpieczeństwa finansowego w sytu-
acji wystąpienia zagrożenia. Stosowane na rynku finansowym Stanów Zjednoczo-
nych instrumenty pochodne były ściśle ze sobą powiązane. Powodowało to wzrost
współzależności, a jednocześnie możliwość łatwego przenoszenia niesprawności.
Na zagrożenia płynące ze wzrostu wykorzystania innowacji finansowych zwracają
uwagę m.in. Schwartz
35
oraz Waszkiewicz
36
. Do najważniejszych mankamentów
tych instrumentów zostały zaliczone: problemy z ustaleniem właściwej ich ceny,
transfer ryzyka oraz brak rzetelnej oceny tego ryzyka przez powołane do tego
celu instytucje (agencje ratingowe). Inną słabą stroną opisanego rynku, powodu-
jącą zagrożenie dla całego systemu finansowego, są problemy wynikające z braku
płynności. P. Niedziółka zwraca uwagę, że warunkiem ograniczenia ryzyka syste-
mowego i utrzymania stabilności finansowej jest zapewnienie wysokiej płynności
rynku
37
. Rynek instrumentów pochodnych cechowało zróżnicowanie pod względem
płynności obrotu – rynek pierwotny był płynny, natomiast rynek wtórny, w latach
bezpośrednio poprzedzających kryzys mający przeważający udział w całym rynku,
cechowała znacznie mniejsza płynność. Dla prawidłowego funkcjonowania rynku
finansowego, w szczególności w kontekście płynności finansowej, ważna jest ochro-
na zapewniona przez sieć bezpieczeństwa finansowego. Banki komercyjne korzy-
stają z dwu możliwości, jakie daje ta sieć: mechanizm gwarantowania depozytów
oraz możliwość pomocy ze strony banku centralnego jako pożyczkodawcy ostatniej
instancji. Obie formy zabezpieczenia stanowią ochronę przed ryzykiem utraty płyn-
ności. W odróżnieniu od banków komercyjnych, podmioty tworzące system shadow
banking nie były objęte systemem bezpieczeństwa. Ze względu na brak tej ochrony
były w znacznie większym stopniu podatne na załamanie niż tradycyjne banki.
35
A.
Schwartz,
Origins of the Financial Market Crisis of 2008, „The Cato Journal”, Vol. 29, No. 1,
Washington D.C. 2009, s. 19–20.
36
A.
Waszkiewicz,
Ryzyko sekurytyzacji..., op. cit., s. 313.
37
P.
Niedziółka, Kredytowe instrumenty..., op. cit., s. 545.
Problemy i poglądy
121
3. ZMIANY REGULACJI WPROWADZONE
W NASTĘPSTWIE KRYZYSU
Występujące w latach 2007–2008 wydarzenia pokazały skalę kryzysu, który wy-
stąpił na rynku finansowym Stanów Zjednoczonych. Niesprawności bardzo szybko
przeniosły się z rynku kredytowego na rynek pieniężny i instrumentów pochodnych,
a w dalszej kolejności objęły swoim zasięgiem cały rynek kapitałowy. Szybko stało
się jasne, że należy dokonać odpowiednich zmian regulacyjnych, gwarantujących
w przyszłości poprawne funkcjonowanie tego rynku. Analizy mechanizmów kryzy-
sowych zwracały uwagę, że przed kryzysem regulacje i system nadzoru koncentro-
wały się na sektorze bankowym i bezpieczeństwie pojedynczych banków, natomiast
wystąpiła potrzeba nadzoru całościowego, uwzględniającego wzajemne powiązania
pomiędzy wszystkimi uczestnikami rynku finansowego
38
. Istotne było uwzględnie-
nie we wprowadzanych regulacjach systemu shadow banking, który był jedną z naj-
ważniejszych przyczyn kryzysu. Według zwolenników takiego podejścia powstała
konieczność przebudowy całego rynku finansowego w Stanach Zjednoczonych.
W rozważaniach teoretycznych pojawiły się dwie propozycje regulacji, mających
na celu zapewnienie, że w przyszłości nie wystąpią ponowne zagrożenia będące
skutkiem funkcjonowania podmiotów należących do systemu shadow banking oraz
całego rynku finansowego. Jedną z nich jest koncepcja określana nazwą narrow
banking. Takie rozwiązanie rozważali m.in. Paul de Grauwe z Uniwersytetu w Leu-
wen
39
oraz John Kay z Uniwersytetu w Oxfordzie
40
. W rozwiązaniu tym zapropono-
wane zostało wydzielenie z sektora bankowego wyłącznie tych podmiotów i instru-
mentów, które należą do systemu płatniczego. Zgodnie z przedstawioną koncepcją
instytucje te należy chronić specjalnymi regulacjami, natomiast wszystkie pozostałe
podmioty, realizujące transakcje o charakterze inwestycyjnym (i jednocześnie wią-
żące się z wyższym poziomem ryzyka), mogłyby pozostać poza systemem regulacji
lub podlegać znacznie mniejszym wymogom regulacyjnym. Takie podejście sprawi-
łoby, że nieregulowana część rynku finansowego ponosiłaby wszystkie konsekwencje
swojego działania, włącznie z możliwymi upadkami instytucji finansowych. Drugie
z rozwiązań zakłada zwiększenie roli regulacji i objęcie instytucji funkcjonujących
na rynku finansowym (a więc również podmiotów należących do systemu shadow
banking) stosownymi zasadami oraz siecią bezpieczeństwa finansowego
41
. To podej-
38
R.
Dodd,
Overhauling the System, Finance & Development, „International Monetary Fund”,
Vol. 46, No. 3/2009.
39
P. de Grauwe, The Future of Banking, [w:] A. Botsch, A. Watt (red.), After the crisis: towards
a sustainable growth model, ETUI, Brussels 2010, s. 31–35.
40
J. Kay, Should we have „narrow banking”?, [w:] The Future of Finances, The LSE Report,
London 2010, s. 217–234.
41
G. Gorton, A. Metrick, Regulating the Shadow Banking System, „Brookings Papers on Eco-
nomic Activity”, Vol. 41, Issue 2, Fall 2010, s. 261–312.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
122
ście wymaga wypracowania kompleksowej struktury regulacji i nadzoru poszczegól-
nych części systemu shadow banking. Jedną z priorytetowych potrzeb towarzyszą-
cych temu rozwiązaniu jest objęcie instytucji funkcjonujących na rynku finansowym
jednolitymi wymogami regulacyjnymi. Można tutaj zaliczyć np. zasady dotyczące
adekwatności kapitałowej lub jednakowe standardy w zakresie księgowości, a także
wiele innych szczegółowych postulatów. Ważne jest także uwzględnienie we wprowa-
dzonych regulacjach możliwości występowania ryzyka płynności oraz konieczności
ograniczenia stosowania nadmiernej dźwigni finansowej.
Obok potrzeby objęcia regulacjami nowych instytucji i instrumentów, po kryzysie
lat 2007–2008 przesłanki praktyczne wskazały dwa bardzo istotne obszary wymaga-
jące dostosowania przepisów – zdefiniowanie na nowo sposobu zarządzania ryzykiem
oraz opracowanie wytycznych dotyczących polityki informacyjnej. Rozwój systemu
shadow banking doprowadził do sytuacji, w której zarządzanie ryzykiem kredyto-
wym musi odbywać się inaczej niż w przeszłości. W wyniku zaistniałych zmian wiele
procesów zostało bowiem „wytransferowanych” z bilansów banków na rynek finan-
sowy. Tym samym obowiązujące dotychczas regulacje ostrożnościowe (mające głów-
nie na celu zapewnienie bezpieczeństwa działania banków) przestały być skuteczne.
Nie wystarcza również przeniesienie wymogów ostrożnościowych stosowanych do-
tychczas przez banki na wszystkie podmioty tworzące system shadow banking. Nie
można bowiem koncentrować się tylko na ryzyku związanym z funkcjonowaniem
pojedynczych instytucji, ale należy brać pod uwagę ryzyko systemowe, jakie wystę-
puje na rynku finansowym. Równie ważne, jak kwestie zarządzania ryzykiem, jest
uwzględnienie w zmianach regulacyjnych konieczności zapewnienia uczestnikom
rynku (a przede wszystkim instytucjom nadzoru) odpowiednich informacji o funkcjo-
nowaniu tego rynku. Szczególnie istotne są informacje o zawieranych transakcjach
oraz powiązaniach między podmiotami funkcjonującymi na rynku finansowym. Jest
to bardzo ważne dla właściwego zarządzania ryzykiem kredytowym. Pojawił się rów-
nież postulat objęcia regulacjami wszystkich transakcji zawieranych dotychczas poza
rynkiem regulowanym oraz wszystkich instytucji funkcjonujących poza tym rynkiem
przed kryzysem lat 2007–2008
42
.
Po doraźnych interwencjach, będących bezpośrednią odpowiedzią na występu-
jące wydarzenia, administracja prezydencka w Stanach Zjednoczonych zdecydo-
wała się podjąć bardziej kompleksowe działania reformatorskie, mające na celu
ukształtowanie architektury rynku finansowego w Stanach Zjednoczonych. Pre-
zydent zapowiedział najdalej idące zmiany w systemie finansowym od czasu Wiel-
kiego Kryzysu. Twórcy reformy byli świadomi, że dotychczasowa struktura rynku
finansowego, a zarazem regulacji tego rynku, nie była zaprojektowana w sposób
42
D. Weitzner, J. Darroch, Why moral failures precede financial crisis, „Critical Perspectives on
International Business”, Vol. 5, No. 1–2/2009, s. 11.
Problemy i poglądy
123
zamierzony
43
. System regulacji w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat ewoluował
bowiem bez koncepcji uporządkowanego, docelowego kształtu. Zmiany regulacji
i nadzoru, które następowały w przeszłości wraz z rozwojem rynku finansowe-
go, miały charakter doraźny i były odpowiedzią na rozwój poszczególnych części
rynku finansowego. W opinii reformatorów skupionych wokół prezydenta, kry-
zys potwierdził, że nadszedł czas na reformy mające na celu dostosowanie rynku
do występujących obecnie potrzeb oraz zapewnienie możliwości dalszego rozwoju
tego rynku. Wiele ze zgłoszonych propozycji zakładało bezpośrednie uregulowa-
nie poszczególnych instytucji i instrumentów tworzących system shadow banking.
Dotyczyło to w szczególności funkcjonowania funduszy rynku pieniężnego oraz
funduszy hedgingowych, a także operacji warunkowego zakupu, instrumentów po-
chodnych i innowacji finansowych (zob. Aneks 2).
Reforma została wprowadzona ustawą Dodd-Frank Wall Street Reform and
Consumer Protection Act, którą prezydent Stanów Zjednoczonych podpisał 21 lipca
2010 r. W ustawie tej nie zdefiniowano jednoznacznie systemu shadow banking
i nie uregulowano tego systemu w sposób kompleksowy. Dokonane zmiany były jed-
nak wszechstronne i objęły wiele jego elementów. Do najważniejszych z nich należą:
❖
stworzenie warunków mających na celu identyfikację ryzyka systemowego (ge-
nerowanego w dużej części przez podmioty, instrumenty i mechanizmy tworzące
nieuregulowaną część systemu finansowego) oraz dążenie do jego zapobiegania
lub ograniczenia;
❖
uregulowanie niektórych obszarów funkcjonowania niebankowych instytucji
finansowych (np. funduszy hedgingowych, funduszy private equity) oraz ogra-
niczenie możliwości niekorzystnego wpływu tych instytucji na system bankowy;
❖
zapewnienie przejrzystości i odpowiedzialności w handlu instrumentami po-
chodnymi, a także organizacja systemu nadzoru nad funkcjonowaniem rynku
tych instrumentów;
❖
wprowadzenie zasad dotyczących polityki informacyjnej, w szczególności mające
na celu identyfikację ryzyka w każdym z obszarów funkcjonowania rynku fi-
nansowego, zdefiniowanie mechanizmów przenoszenia tego ryzyka na inne pod-
mioty oraz opracowanie reguł dotyczących wykorzystania informacji do ograni-
czenia negatywnych skutków ryzyka dla funkcjonowania rynku finansowego.
Nowe przepisy miały także na celu wzmocnienie zasad bezpieczeństwa trady-
cyjnego sektora bankowego i powiązanie tego sektora z systemem shadow banking.
W tym celu ukierunkowano działania regulacyjne na ograniczenie zakresu działal-
ności banków oraz wprowadzenie zasad dotyczących wielkości banków (uzależnie-
nie od zobowiązań oraz posiadanych depozytów banków). Wytyczne dotyczące tych
43
Paulson: musimy zreformować strukturę regulacji, Financial Times – Wydanie Polskie, 18 mar-
ca 2009 r.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
124
regulacji zostały opracowane przez byłego prezesa Systemu Rezerwy Federalnej
Paula Volckera i otrzymały nazwę „reguły Volckera”
44
.
Od momentu podpisania przez prezydenta Stanów Zjednoczonych ustawy, na
mocy której została wprowadzona reforma rynku finansowego, wyrażane są opi-
nie na temat dokonanych zmian. Pojawiło się wiele głosów ekspertów przychylnie
oceniających wprowadzone przepisy, a mianowicie:
❖
reforma ogranicza proces deregulacji trwający w Stanach Zjednoczonych od kil-
kunastu lat;
❖
w wyniku reformy została wprowadzona ochrona klientów rynku finansowego;
❖
na banki oraz inne instytucje kredytowe zostały nałożone większe niż do tej
pory wymogi ostrożnościowe;
❖
regulacjami objęto również działalność podmiotów niebankowych, w przeszło-
ści często podlegających przepisom w ograniczonym zakresie bądź w ogóle nie
podlegających regulacji.
Wymieniane zalety wprowadzonej reformy ukazują jej istotę. Po raz pierwszy
rynek finansowy w Stanach Zjednoczonych został uregulowany kompleksowo. Sta-
ło się to we właściwym momencie. W ostatnich latach bowiem to nie działalność
banków przyczyniła się w największym stopniu do ekspansji ryzyka na rynku fi-
nansowym, ale w znacznie większym stopniu działalność instytucji, które funkcjo-
nowały do tej pory poza tradycyjnym systemem regulacji oraz te czynności banko-
we, które nie podlegały regulacji
45
.
Do pozytywnych skutków reformy zaliczane są nie tylko rozwiązania dotyczące
funkcjonowania poszczególnych instytucji finansowych, ale również doprecyzowa-
nie zakresu odpowiedzialności tych podmiotów za skutki podejmowanych przez
nie działań. Wprowadzenie nowych przepisów oznacza, że w przyszłości podatnicy
nie będą płacić za błędy popełnione przez instytucje finansowe, a także cały rynek
finansowy nie będzie ponosił konsekwencji działania tych podmiotów
46
. Będą one
same odpowiadać za wszelkie skutki podejmowania nadmiernego ryzyka, a w razie
wystąpienia problemów finansowych możliwy będzie ich upadek.
Mimo licznych zalet dokonana reforma zawiera też wiele mankamentów. Ustawa
Dodd-Frank Wall Street Reform and Consumer Protection Act składa się z 16 roz-
działów. Powoduje to, że w niektórych obszarach jest niejasna oraz wprowadziła
wiele niedoprecyzowanych regulacji. Pozostawia to swobodę interpretacyjną i uzna-
niowość instytucjom nadzoru. Do innych negatywnych ocen można zaliczyć fakt,
44
L.
Uchitelle,
Glass-Steagall vs. The Volcker Rule, New York Times, 22 January 2010, http://
economix.blogs.nytimes.com/2010/01/22/glass-steagall-vs-the-volcker-rule (dostęp: 5.07.2011 r.).
45
J.
Viñals,
Regulatory Reform in Difficult Times – A Tough Balancing Act, Berlin Conference on
Effective Financial Market Regulation after Pittsburgh – Achievements and Challenges, Berlin
2010.
46
K. Drawbaugh, A. Sullivan, Senate backs plan attacking „too big to fail”, Reuters, 5 May, Wa-
shington 2010.
Problemy i poglądy
125
że reforma wprawdzie wstrzymuje proces deregulacji, ale nie odwraca skutków
tego procesu. W żadnym z wprowadzonych przepisów nie przywrócono zniesionego
w 1999 r. (ustawą Gramm-Leach-Bliley Act) rozdziału pomiędzy bankami inwesty-
cyjnymi oraz bankami komercyjnymi. Eksperci, którzy dokonali analizy wprowa-
dzonych przepisów, zwrócili też uwagę, że nowe rozwiązania nie są wyczerpujące
i nie dają pewności, że system finansowy będzie w przyszłości efektywnie nadzoro-
wany oraz w taki sposób regulowany, że nie wystąpi kolejny kryzys systemowy
47
.
Nie wszystkie elementy systemu shadow banking zostały objęte regulacjami. Do
kryzysu finansowego lat 2007–2008 w dużym stopniu przyczyniły się państwowe
instytucje gwarancji kredytowych (Freddie Mac i Fannie Mae), tymczasem agen-
cjom tym we wprowadzanych regulacjach poświęcono niewiele uwagi
48
.
Nowe regulacje rynku finansowego w Stanach Zjednoczonych, obok różnych
słabych stron, mają jeden szczególnie istotny mankament. Całość wprowadzonych
rozwiązań dotyczy rynku finansowego w tym kraju. Tymczasem rozwój tego rynku
był w dużym stopniu rezultatem procesu globalizacji finansowej, który wystąpił
w ciągu minionych dwu dekad. Z tego względu obok potrzeby uregulowania in-
stytucji i instrumentów tworzących rynek finansowy w Stanach Zjednoczonych,
występuje konieczność objęcia systemem regulacji również nie kontrolowanych
ponadnarodowych przepływów kapitału. Wynika z tego potrzeba ukierunkowania
regulacji systemu shadow banking nie tylko na zapewnienie właściwej struktury
rynku finansowego oraz prawidłowego funkcjonowania podmiotów należących do
tego systemu. Równie ważne są skutki wprowadzonych regulacji. Przed kryzysem
złożona struktura rynku finansowego w Stanach Zjednoczonych umożliwiała sto-
sowanie arbitrażu regulacyjnego. Dokonana reforma może wprawdzie ograniczyć
dotychczasowe praktyki stosowania tego arbitrażu, ale jednocześnie spowodować,
że mechanizm ten zostanie przeniesiony na międzynarodowy rynek finansowy.
Taka perspektywa oznacza zagrożenie już nie tylko dla najbardziej rozwiniętych
rynków finansowych, lecz dla całego globalnego systemu finansowego. Właściwe
regulacje powinny więc uwzględniać taką ewentualność i wychodzić naprzeciw nie
tylko istniejącym, ale również potencjalnym zagrożeniom.
47
D.
Kaufmann,
Financial Regulatory Reform: Less Than Meets the Eye on Financial Institutions,
More Than Meets the Eye on Oil Companies, The Brookings Institution 2010, www.brookings.
edu (dostęp: 21.06.2011 r.).
48
Triumph of the Regulators, „The Wall Street Journal”, 28 June 2010, s. 13.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
126
PODSUMOWANIE
Jednym z najważniejszych wniosków wynikających z kryzysu finansowego lat
2007–2008 jest to, że rynki finansowe nie są zdolne do samoregulacji zapewniającej
bezpieczne ich funkcjonowanie. Nie sprawdziła się również dotychczasowa polityka
nadzoru nad tymi rynkami. W okresie deregulacji dominowało przekonanie, że
nie należy rynków finansowych obejmować wieloma szczegółowymi wytycznymi,
gdyż będzie to hamowało ich rozwój. Pozostawiono swobodę podejmowania inicja-
tyw regulacyjnych instytucjom nadzoru z przekonaniem, że w przypadku pojawie-
nia się zagrożeń instytucje te skutecznie wykorzystają swoje uprawnienia. Kryzys
udowodnił, że ani same instytucje finansowe, ani organy nadzoru nie są w stanie
zapewnić bezpieczeństwa całego rynku finansowego. Po kryzysie podjęto wiele no-
wych inicjatyw regulacyjnych, co w przekonaniu analityków oznacza, że zaczął się
kolejny etap rozwoju tych rynków. Już dziś wyrażane są opinie, że będzie to okres
reregulacji
49
.
Niestabilność rynku finansowego w Stanach Zjednoczonych wynika ze struktu-
ry tego rynku, która ukształtowała się w ciągu ostatnich dwu dekad. Do wystąpie-
nia zagrożeń w dużym stopniu przyczynił się system shadow banking. Jego rozwój
wspierały takie procesy, jak: przenoszenie działalności kredytowej poza tradycyjny
system bankowy, wzrost znaczenia pozabankowych instytucji finansowych oraz
wykorzystanie przez nie nowych, skomplikowanych instrumentów finansowych.
Procesy te doprowadziły do powstania instytucji, które ze względu na wielkość
i złożoność realizowanych operacji oraz podejmowanie nadmiernego ryzyka okazały
się tak duże, że ich funkcjonowanie prowadziło do zagrożenia całego systemu finan-
sowego. System shadow banking jest jednym z czynników, który w bardzo dużym
stopniu przyczynił się do kryzysu lat 2007–2008. Potwierdzają to m.in. takie wy-
darzenia, jak: run na fundusze rynku pieniężnego, destabilizacja funkcjonowania
funduszy hedgingowych, występowanie zjawiska rozproszenia zjawisk kryzysowych
z podmiotów bezpośrednio doświadczających niesprawności na podmioty, których
funkcjonowanie pierwotnie wydawało się bezpieczne oraz utrata płynności wielu
instytucji funkcjonujących na tym rynku.
Podjęta reforma regulacji rynku finansowego w Stanach Zjednoczonych (Dodd-
-Frank Act 2010) jest odpowiedzią na wstępujące zagrożenia. Jednym z jej celów jest
uregulowanie systemu shadow banking. Wśród obszarów objętych nowymi regula-
cjami znalazły się kluczowe elementy tworzące ten system. Można do nich zaliczyć
m.in. operacje warunkowego zakupu, fundusze rynku pieniężnego i fundusze hedgin-
gowe oraz innowacje finansowe. Wprowadzane regulacje finansowe mają zapewnić,
że w przyszłości nie wystąpią takie zagrożenia jakie spowodował kryzys w latach
2007–2008. Mimo takiego założenia obecne reformy nie obejmują wielu aspektów lub
49
Chained but untamed, „The Economist”, 14 May 2011, s. 3–4.
Problemy i poglądy
127
wprowadzają je tylko częściowo. Przykładem jest zamiar wprowadzenia zakazu in-
westowania przez banki własnych środków w fundusze hedgingowe i private equity.
W rzeczywistości nastąpiło jedynie ograniczenie możliwości inwestycyjnych banków
do 3% kapitałów własnych. Podobnie tylko częściowe ograniczenia dotyczą handlu
instrumentami pochodnymi oraz wielu innych obszarów systemu shadow banking.
Pewnych elementów tego systemu w ogóle nie wzięto pod uwagę (np. działalności
kredytowej Freddie Mac i Fannie Mae). Wydaje się, że wprowadzone regulacje są nie-
zadowalające w stosunku do istniejących potrzeb uregulowania rynku finansowego
po kryzysie lat 2007–2008. Wobec wskazanych mankamentów powstaje przekona-
nie, że wprowadzona w Stanach Zjednoczonych reforma rynku finansowego nie jest
w stanie zapewnić w przyszłości bezpieczeństwa tego rynku.
Bardzo ważnym wyzwaniem, związanym z funkcjonowaniem systemu shadow
banking, jest występowanie ryzyka systemowego. Dotychczasowa filozofia nadzoru
miała na celu zapewnienie poprawnego funkcjonowania pojedynczych podmiotów,
bądź segmentów rynku finansowego, w tym głównie sektora bankowego. Wyda-
rzenia z lat 2007–2008 potwierdziły, że nie w tym kierunku powinny iść wpro-
wadzane rozwiązania. Kryzys finansowy był bowiem wynikiem procesów, które
w dużym stopniu wystąpiły poza sektorem tradycyjnej bankowości. Na tej pod-
stawie można wnioskować, że kluczem do eliminacji nieprawidłowości na rynku
finansowym powinno być ukierunkowanie regulacji na sektor niebankowy. Dopóki
podmioty funkcjonujące we wszystkich segmentach rynku finansowego oraz sto-
sowane instrumenty finansowe nie będą podlegały jednolitym wytycznym, będzie
występowało dążenie do podejmowania arbitrażu regulacyjnego. Taka sytuacja po-
woduje powstanie ryzyka systemowego. Ostatni kryzys finansowy udowodnił, jak
duże zagrożenie wynika z powiązań istniejących pomiędzy wszystkimi podmiotami
funkcjonującymi na rynku finansowym oraz wpływu dużych podmiotów na cały
rynek. Zarówno z perspektywy pojedynczych instytucji finansowych (zbyt dużych by
upaść), jak również z punktu widzenia całego systemu finansowego, obecna refor-
ma regulacji w Stanach Zjednoczonych uwzględnia bezpieczeństwo tego systemu,
ale nadal nie zapewnia jego stabilności.
Abstract
The changes that have occurred on U.S. financial market over the last several
years have led to a dynamic growth of this market. In the past, deposit and credit
activities were carried out mainly by banks. Currently, these transactions are con-
ducted by both the banking sector, as well as by several institutions operating in the
financial market which, however, do not belong to the traditional banking sector.
Due to the fact that non-banking financial institutions were not subject to applicable
regulations and a safety net, they have been named shadow banking system.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
128
The article describes the system of shadow banking and presents the significan-
ce of this system during the financial crisis of 2007–2008. Events that occurred in
the financial market have confirmed that shadow banking not only contributed to
the occurrence of the crisis but also gave it the character of a systemic crisis. Based
on the findings on the causes of the crisis new financial market regulations were
introduced in the United States. Although these regulations increase the safety of
this market, they still fail to provide its stability.
Bibliografia
Achaarya V.V., Öncü T.S., The Repurchase agrement (Repo) Market, [w:] V.V. Acharya,
T.F. Cooley, M. Richardson, I. Walter (red.), Regulating Wall Street. The Dodd-Frank
Act and the New Architecture of Global Finance, John Wiley & Sons, Inc, New York
2011.
Board of Governors of the Federal Reserve System, Flow of Funds Accounts of the United
States, Washington D.C. 2011.
De Soto J.H., Pieniądz, kredyt bankowy i cykle koniunkturalne, Instytut Ludwiga Von
Missesa, Warszawa 2009.
Dodd R., Overhauling the System, Finance & Development, „International Monetary
Fund”, Vol. 46, No. 3/2009, s. 32–34.
Gorton G., Metrick A., Regulating the Shadow Banking System, „Brookings Papers on
Economic Activity”, Vol. 41, Issue 2, Fall 2010, s. 261–312.
Grauwe de P., The Future of Banking, [w:] A. Botsch, A. Watt (red.), After the crisis:
towards a sustainable growth model, ETUI, Brussels 2010.
Heffernan S., Nowoczesna bankowość, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2007.
Iwaisako T., Global Financial Crisis, Hedge Funds and the Shadow Banking System,
„Public Policy Review”, 2010, Vol. 6, No. 3, s. 347–368.
Jachimiak K., Kierunki ewolucji systemu bankowego Stanów Zjednoczonych, „Bank
i Kredyt”, 2004, Nr 10.
Kacperczyk M., Schnabl P., Money Market Funds, How to Avoid Breaking the Buck, [w:]
V.V. Acharya, T.F. Cooley, M. Richardson, I. Walter (red.), Regulating Wall Street. The
Dodd-Frank Act and the New Architecture of Global Finance, John Wiley & Sons,
Inc, New York 2011.
Kalinowski M., Rozwój rynku instrumentów pochodnych w warunkach kryzysu na ryn-
kach finansowych, [w:] J.L. Bednarczyk, S.I. Bukowski, J. Misala (red.), Współczesny
kryzys gospodarczy, Wydawnictwa Fachowe CeDeWu, Warszawa 2009.
Kay J., Should we have „narrow banking”?, [w:] The Future of Finances, The LSE Re-
port, London 2010.
Kulig J., Meandry globalizacji XXI wieku, Wydawnictwo Vizja Press & IT, Warszawa
2010.
Problemy i poglądy
129
Levine R., The governance of financial regulation: reform lessons from the recent crisis,
BIS Working Paper, No. 329, Basel 2010.
Lo A.W., Regulatory reform in the wake of the financial crisis of 2007–2008, „Journal of
Financial Economic Policy”, Vol. 1, No. 1/2009.
McCulley P., Teton Reflections, PIMCO, Newport Beach, August/September 2007.
Mikołajczyk K., Efektywność bankowych fuzji i przejęć, [w:] E. Miklaszewska (red.), Bank
na rynku finansowym, Oficyna Wydawnicza Wolters Kluwer, Warszawa 2010.
Mishkin F.S., Over the cliff: from the subprime to the global financial crisis, NBER Wor-
king Paper 16609, Cambridge 2010.
Nawrot W., Globalny kryzys finansowy XXI wieku, Wydawnictwa Fachowe CeDeWu,
Warszawa 2009.
Nersisyan Y., Wray L.R., The Global Financial Crisis and the Shift to Shadow Banking,
Working Paper No. 587, University of Missouri, Kansas City 2010.
Niedziółka P., Kredytowe instrumenty pochodne a stabilność finansowa, Oficyna Wydaw-
nicza, Szkoła Główna Handlowa, Warszawa 2010.
Pozsar Z., Adrian T., Ashcraft A., Boesky H., Shadow Banking, Federal Reserve Bank of
New York Staff Reports No. 458, New York 2010.
Rosati D., Przyczyny i mechanizmy kryzysu finansowego w USA w latach 2007–09, [w:]
G.W. Kołodko (red.), Globalizacja, kryzys i co dalej?, Wydawnictwo Poltext, Warszawa
2010.
Roubini N., Mihm S., Crisis Economics, A Crash Course in the Future of Finance, Pen-
guin Books Ltd, London 2010.
Schwartz A., Origins of the Financial Market Crisis of 2008, „The Cato Journal”, Vol. 29,
No. 1, Washington D.C. 2009.
Sheng A., From Asian to Global Financial Crisis. An Asian Regulators View of Unfette-
red Finance in the 1990s and 2000s, Cambridge University Press, Cambridge 2009.
Shiller R.J., Akerlof G.A., Animal Spirits: How Human Psychology Drives the Economy,
and Why It Matters for Global Capitalism, Princeton University Press 2009.
Sławiński A., Przyczyny globalnego kryzysu bankowego, [w:] J. Osiński, S. Sztaba (red.),
Nauki społeczne wobec kryzysu na rynkach finansowych, Kolegium Ekonomiczno-
-Społeczne SGH, Warszawa 2008.
Stein J.C., Securitization, Shadow Banking, and Financial Fragility, Harvard Univer-
sity, May 2010.
The Financial Crisis Inquiry Report, Final Report of the National Commission on the
Causes of the Financial and Economic Crisis in the United States, U.S. Government
Printing Office, Washington D.C. 2010.
Tucker P., Shadow banking, financing markets and financial stability, Bank of England,
London 2010.
Viñals J., Regulatory Reform in Difficult Times – A Tough Balancing Act, Berlin Con-
ference on „Effective Financial Market Regulation after Pittsburgh – Achievements
and Challenges”, Berlin 2010.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
130
Waszkiewicz A., Ryzyko sekurytyzacji a kryzys finansowy, Oficyna Wydawnicza, Szkoła
Główna Handlowa, Warszawa 2011.
Weitzner D., Darroch J., Why moral failures precede financial crisis, „Critical Perspec-
tives on International Business”, Vol. 5, No. 1–2/2009.
White L.H., Federal Reserve Policy and the Housing Bubble, „The Cato Journal”, Vol. 29,
No. 1, Washington D.C. 2009.
Artykuły prasowe
Chained but untamed, „The Economist”, 14 May 2011, s. 3–4.
Drawbaugh K., Sullivan A., Senate backs plan attacking „too big to fail, Reuters, 5 May,
Washington 2010.
In Plato’s cave, „The Economist”, 24 January 2009, s. 10–11.
Paulson: musimy zreformować strukturę regulacji, „Financial Times – Wydanie Polskie”,
18 marca 2009 r.
Sassen S., I tak skończy się świat, nie hukiem lecz szeptem…, „Le Monde Diplomatique”,
Nr 3/2009.
Triumph of the Regulators, „The Wall Street Journal”, 28 June 2010.
Materiały internetowe
Farshi M., Cintra M.A.M., The Financial Crisis and the Global Shadow Banking Sys-
tem, Revue de la regulation, 2009, Numero n°5, http://regulation.revues.org (dostęp:
10.05.2011 r.).
Hsu J., Moroz M., Shadow Banks and the Financial Crisis of 2007–2008, www.resear-
chafilliates.com (dostęp: 7.06.2011 r.).
Kaufmann D., Financial Regulatory Reform: Less Than Meets the Eye on Financial
Institutions, More Than Meets the Eye on Oil Companies, The Brookings Institution
2010, www.brookings.edu (dostęp: 21.06.2011 r.).
Shadow Banking and the Financial Crisis, Preliminary Staff Report, Financial Crisis
Inquiry Comission, www.fcic.gov (dostęp: 25.03.2011 r.).
Uchitelle L., Glass-Steagall vs. The Volcker Rule, New York Times, 22 January 2010,
http://economix.blogs.nytimes.com/2010/01/22/glass-steagall-vs-the-volcker-rule (do-
stęp: 5.07.2011 r.).
Wall Street Reform and Consumer Protection Act of 2009, http://www.gpo.gov/fdsys/pkg/
PLAW-111publ203/content-detail.html
Wielka reforma finansowa w USA (2010), http://gb.pl
Problemy i poglądy
131
Aneks 1.
Znaczenie wybranych instytucji i instrumentów tworzących system shadow
banking (stan na sierpień 2007 r.) oraz najważniejsze niesprawności jakie
mogą generować te elementy
Element
shadow
banking
Posiadane
aktywa lub
realizowane
transakcje
Niesprawności generowane przez wybrane
elementy systemu shadow banking
Fundusze
rynku
pieniężnego
3,56 bilionów
dolarów
Fundusze rynku pieniężnego mogą być zagrożone
w sytuacji wystąpienia niesprawności na rynku
finansowym, ze względu na duże inwestycje tych
podmiotów w papiery wartościowe emitowane
w drodze sekurytyzacji aktywów.
W sytuacji wystąpienia problemów tych funduszy
może zdarzyć się masowe wycofywanie środków przez
uczestników, co pogłębi spadki wartości jednostek
uczestnictwa, a jednocześnie zmniejszy płynność na
rynku pieniężnym.
Fundusze
hedgingowe
Globalne
aktywa
funduszy
hedgingowych
były szacowane
na około
2 biliony
dolarów
Problem nadmiernej dźwigni finansowej – w sytuacji
obniżenia wyceny sekurytyzowanych papierów
wartościowych następuje adekwatne zmniejszenie
kapitałów tych funduszy oraz pojawia się wezwanie
do uzupełnienia kapitału.
Podobnie jak inne instytucje tworzące system shadow
banking brały udział w transferze ryzyka na całym
rynku finansowym, a także przeniesieniu tego ryzyka
z rynku finansowego do sfery realnej gospodarki.
Operacje
warunkowe-
go zakupu
(ang.
repurchase
agrement)
Według szacun-
ków wartość
transakcji repo
została wyce-
niona na 6 bi-
lionów dolarów,
natomiast cał-
kowite aktywa
sektora banko-
wego w Stanach
Zjednoczonych
na 10 bilionów
dolarów
Operacje warunkowego zakupu wraz z innymi
transakcjami zapewniały płynność finansową dla
instytucji tworzących system shadow banking.
Analogicznie jak w tradycyjnym systemie bankowym,
również w przypadku shadow banking system istniało
zagrożenie runu na ten system i utrata płynności
przez poszczególne instytucje. W przypadku paniki
na rynku operacji warunkowego zakupu występowało
zagrożenie braku rolowania operacji repo i w ten
sposób przeniesienie negatywnego oddziaływania
na instytucje finansowe biorące udział w tych
transakcjach.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
132
Element
shadow
banking
Posiadane
aktywa lub
realizowane
transakcje
Niesprawności generowane przez wybrane
elementy systemu shadow banking
Instrumen-
ty pochodne
i innowacje
finansowe
Według danych
BIS w 2007 r.
wartość trans-
akcji na rynku
nieregulowa-
nym wynosiła
678 bilionów
dolarów.
Pozagiełdowy rynek instrumentów pochodnych
nie podlegał regulacjom. Tym samym istniało
zagrożenie nadmiernego ryzyka oraz występował brak
mechanizmów umożliwiających łagodzenie skutków
tego ryzyka.
Występowała trudność identyfikacji miejsca
występowania ryzyka i pomiaru jego wielkości.
Źródło: Y. Nersisyan, L.R. Wray, The Global Financial Crisis and the Shift to Shadow Banking,
Levy Economics Institute, Working Paper No. 587, New York 2010, s. 9–15; Z. Pozsar, T. Adrian,
A. Ashcraft, H. Boesky, Shadow Banking, Federal Reserve Bank of New York Staff Reports No 458,
New York 2010, J.C. Stein, Securization..., op. cit., s. 6; W. Nawrot, Globalny kryzys..., op. cit.,
P. Tucker, Shadow banking, financing markets and financial stability, Bank of England, London
2010, s. 7–8; dane pozyskane z Investment Company Institute; J. Kulig, Meandry globalizacji XXI
wieku, Wydawnictwo Vizja & IT, Warszawa 2010, s. 61.
Problemy i poglądy
133
Aneks 2.
Propozycje uregulowania wybranych elementów systemu shadow banking oraz rozwi
ązania wprowadzone
w
wyniku reformy rynku finansowego w Stanach Zjednoczonych
Obszar
Proponowane rozwi
ązania
R
ozwi
ązania wprowadzone w wyniku reformy
rynku finansowego w Stanach Zjednoczonych
(Dodd-Frank Act
)
Fundusze
rynku
pieni
ęż
nego
1.
Fundusze nie spe
łniaj
ące warto
ści
netto aktywów (NA
V) na poziomie
1
dolara powinny by
ć zobowi
ązane do
nabycia kontraktów ubezpieczeniowych,
zapewniaj
ących odpowiedni poziom
bezpiecze
ń
stwa dla tych podmiotów
.
2.
R
egulacje winny tak
że obj
ąć
:
– zwi
ększenie p
łynno
ści funduszy
(np. 30% aktywów tych funduszy musi
mie
ć zdolno
ść
do zamiany na gotówk
ę
w okresie nie przekraczaj
ącym jednego
tygodnia)
– wy
ższa jako
ść
kredytowa
–
przeprowadzanie okresowych stress
testów w celu podniesienia zdolno
ści do
przeciwstawienia si
ę zawirowaniom
– zwi
ększone ujawnianie informacji
(comiesi
ęczne raportowanie)
–
autoryzacja rady dyrektorów
zarz
ądzaj
ących.
Celem tych regulacji jest zwi
ększenie
bezpiecze
ń
stwa funkcjonowania funduszy
.
K
omisja P
apierów W
arto
ściowych i Gie
łd (SEC)
zaakceptowa
ła w marcu 2010 r
. nowe regulacje dla
funduszy rynku pieni
ęż
nego. Obejmuj
ą one nast
ępuj
ące
wytyczne:
– ograniczono
mo
żliwo
ść
inwestowania przez te podmioty
do papierów warto
ściowych najwy
ższej jako
ści
(maksymalnie 3% mo
że by
ć zaanga
żowane w papiery
warto
ściowe okre
ślane jako
secondo-tier
–
skrócono czas zapadalno
ści posiadanych papierów
(maksymalny czas zapadalno
ści to 60 dni)
– cz
ęść
z posiadanych przez te instytucje papierów
warto
ściowych musi by
ć wymienialna na pieni
ądz
warto
ściowy (30% posiadanych aktywów musi mie
ć
zdolno
ść
zamiany na gotówk
ę w ci
ągu tygodnia)
–
wprowadzono okresowe stress testy
, miesi
ęczne raporty
dotycz
ące posiadanych aktywów oraz autoryzacj
ę przez
rad
ę dyrektorów zawieszenia wykupu, w przypadku
trudnej sytuacji.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
134
Obszar
Proponowane rozwi
ązania
R
ozwi
ązania wprowadzone w wyniku reformy
rynku finansowego w Stanach Zjednoczonych
(Dodd-Frank Act
)
Fundusze
hedgingowe
1.
Ujawnianie informacji o funkcjonowaniu
funduszy hedgingowych i stosowanych
przez te podmioty strategiach
inwestycyjnych.
2.
Uregulowanie transakcji dokonywanych
przez fundusze hedgingowe.
1. Artyku
ł IV ustawy
Dodd-Frank W
all Street Reform
and Consumer Protection Act
wprowadzi
ł wytyczne
dotycz
ące funkcjonowania funduszy hedgingowych.
Fundusze hedgingowe, które zarz
ądzaj
ą aktywami
o
warto
ści przekraczaj
ącej 100 mln USD
, s
ą zobowi
ązane
zarejestrowa
ć si
ę w K
omisji P
apierów W
arto
ściowych
i Gie
łd (SEC) oraz ujawnia
ć dane finansowe w celu
zapewnienia monitorowania ryzyka systemowego
oraz
ochrony inwestorów
.
2.
Żaden bank ani instytucja finansowa b
ęd
ąca
w
ła
ścicielem banku nie mo
że równocze
śnie by
ć
w
ła
ścicielem, inwestorem lub sponsorem funduszu
hedgingowego lub funduszu
private equity
(w wyniku
prac legislacyjnych wprowadzono niewielkie odst
ępstwa
od tej zasady
, dopuszczaj
ąc mo
żliwo
ść
inwestycji w takiej
formie do 3% kapita
łów w
łasnych). Nie mo
że równie
ż
prowadzi
ć dzia
łalno
ści handlowej „na w
łasny rachunek”.
R
egu
ła ta wprowadzi
ła równie
ż ograniczenie udzia
łu
w
rynku najwi
ększych instytucji finansowych.
Operacje
warunkowe-
go zakupu
1.
Doprecyzowanie zasad ubezpieczenia
transakcji repo, w zale
żno
ści od rodzaju
transakcji oraz podmiotu, który zawiera
te transakcje.
1. W
ustawie
Dodd-Frank Act
dokonano zmiany definicji
transakcji bezwarunkowych
. P
o dokonanej zmianie
transakcje
repurchase agrement
zosta
ły zaliczone do
transakcji zabezpieczonych. W zwi
ązku z powy
ższym
powsta
ł obowi
ązek ustanowienia zabezpieczenia
w
sytuacji dokonywania przez banki transakcji repo.
Problemy i poglądy
135
(cd.)
Operacje
warunkowe-
go zakupu
2. Okre
ślenie zasad przej
ęcia zabezpieczenia
w transakcjach repo w sytuacji
wyst
ąpienia niesprawno
ści na rynku
repo i potrzeby interwencji przez
po
życzkodawc
ę ostatniej instancji.
3.
Ograniczenie ryzyka kredytowego
towarzysz
ącego transakcjom repo
poprzez:
–
uznanie jedynie okre
ślonych kategorii
zabezpieczenia
–
pobieranie „z góry” op
łaty za ochron
ę
przez po
życzkodawc
ę ostatniej instancji
– okre
ślenie kryteriów wyp
łacalno
ści,
których spe
łnienie jest wymagane
od podmiotów obj
ętych ochron
ą
po
życzkodawcy ostatniej instacji
2. Ustawa
wprowadzi
ła limit zaanga
żowania banku
w
grup
ę transakcji, do których nale
żą
m.in. transakcje:
instrumentami pochodnymi,
repurchase agreement
,
udzielenia po
życzek zabezpieczonych (Dodd-Frank Act,
§ 610a).
Instrumenty
pochodne
i innowacje
finansowe
1. Zapewnienie
transparentno
ści na
rynku instrumentów pochodnych,
co ma umo
żliwi
ć identyfikacj
ę
i zarz
ądzanie ryzykiem wyst
ępuj
ącym
w obszarze innowacji finansowych.
P
ojawi
ła si
ę propozycja utworzenia izb
rozrachunkowych, których dzia
łanie
przyczyni
łoby si
ę do usprawnienia obrotu
innowacjami finansowymi.
1.
Instrumenty pochodne, które dotychczas by
ły
przedmiotem obrotu na rynku pozagie
łdowym, b
ęd
ą
notowane na gie
łdzie lub obrót tymi instrumentami
bę
dzie odbywa
ł si
ę poprzez izby rozrachunkowe.
K
omisja P
apierów W
arto
ściowych i Gie
łdy (SEC) oraz
K
omisja Nadzoru nad Gie
łdami T
owarowymi (CFTC)
otrzyma
ły uprawnienia do regulacji instrumentów
pochodnych b
ęd
ących przedmiotem obrotu na rynku
nieregulowanym.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
136
Obszar
Proponowane rozwi
ązania
R
ozwi
ązania wprowadzone w wyniku reformy
rynku finansowego w Stanach Zjednoczonych
(Dodd-Frank Act
)
(cd.)
Instrumenty
pochodne
i innowacje
finansowe
2. Wprowadzenie
standaryzacji
instrumentów b
ęd
ących przedmiotem
transakcji na rynku nieuregulowanym
(pozagie
łdowym).
2.
Wprowadzono wymogi kapita
łowe dla podmiotów
zawieraj
ących transakcje tymi instrumentami. P
onadto
wszystkie transakcje s
ą ewidencjonowane, przez co
instytucje nadzoru maj
ą mo
żliwo
ść
monitorowania
ryzyka.
Instytucje
sprzedaj
ące instrumenty powstaj
ące w wyniku
sekurytyzacji s
ą zobowi
ązane wzi
ąć
na siebie cz
ęść
ryzyka (co najmniej 5% ryzyka kredytowego).
3.
Izby rozliczeniowe maj
ą obowi
ązek gromadzi
ć
i publikowa
ć dane dotycz
ące obrotu instrumentami
pochodnymi w celu zwi
ększenia przejrzysto
ści rynku
oraz dostarczenia informacji dla instytucji nadzoru
zajmuj
ących si
ę monitorowaniem ryzyka.
Źród
ło:
H.R.4173 – W
all Street Reform and Consumer Protection Act of 2009
, OpenCongress.org (dost
ęp: 12.07.2010);
W
ielka reforma finan-
sowa w USA
, portal finansowy „Gazety Bankowej” (dost
ęp: 30.08.2010 r
.); Uchitelle L.,
Glass-Steagall vs. The V
olcker Rule
, „Economix”,
22 January 2010; D
. W
eitzner
, J
. Darroch,
Why moral failures precede financial crisis
, „Critical P
erspectives on International Business”,
V
ol. 5, No. 1–2/2009; A.W
. Lo,
Regulatory reform in the wake of the financial crisis of 2007–2008
, „Journal of Financial Economic P
olicy”,
V
ol. 1, No. 1, 2009, s. 18.
137
Miscellanea
Romuald Szymczak*
INFORMACJA
NA TEMAT ZASAD GWARANTOWANIA
DEPOZYTÓW W SYSTEMIE TURECKIM
WSTĘP
Instytucją gwarantującą depozyty w Turcji jest Turecki Fundusz Gwaranto-
wania Depozytów (tur.: Tasarruf Mevduatı Sigorta Fonu; ang.: Savings Deposit
Insurance Fund of Turkey – SDIF). Został utworzony 22 lipca 1983 roku, jako
fundusz gwarancyjny w ramach Centralnego Banku Turcji. W wyniku kryzysu
gospodarczego, który dotknął Turcję w pierwszej połowie lat 90., Fundusz nabył
nowych uprawnień związanych z działalnością pomocową i restrukturyzacyjną
dla banków. W 1999 r. powstała w Turcji instytucja skonsolidowanego nadzoru
nad rynkiem finansowym (BRSA), a SDIF stał się jej częścią. Dopiero w 2003 r.,
w wyniku fali bankructw banków w Turcji, Fundusz stał się niezależną instytucją
rządową. Od listopada 2005 r. SDIF ma również niezależność decyzyjną od BRSA
w zakresie ustalania zasad gwarantowania depozytów. Działalność SDIF finanso-
wana jest ze środków instytucji finansowych objętych gwarancjami. Siedzibą Fun-
duszu jest Stambuł.
Zadaniem SDIF jest gwarantowanie środków pieniężnych złożonych przez oso-
by fizyczne w instytucjach kredytowych, realizowanie działalności pomocowej dla
banków oraz przeprowadzanie procesu uporządkowanej likwidacji. Fundusz jest
zatem instytucją o szerokim zakresie odpowiedzialności.
* Romuald Szymczak jest kierownikiem Zespołu Współpracy Krajowej i Zagranicznej w Gabinecie
Prezesa Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
138
Członkami systemu gwarantowania depozytów w Turcji jest 37 banków licen-
cjonowanych i działających na terytorium tego kraju, w tym 33 banki depozytowe
i 4 banki partycypacyjne (islamskie). Członkostwo w systemie jest obowiązkowe.
W Polsce nie działają oddziały banków tureckich, które byłyby członkami SDIF.
Fundusz jest członkiem zarówno Europejskiego Forum Gwarantów Depozytów
(EFDI), jak też Międzynarodowego Stowarzyszenia Gwarantów Depozytów (IADI).
W 2009 r. podczas Walnego Zgromadzenia Członków IADI, odbywającego się
w siedzibie Banków Rozrachunków Międzynarodowych w Bazylei, SDIF został lau-
reatem nagrody „Instytucja Gwarantowania Depozytów Roku”.
1. ORGANY DECYZYJNE I BIURO SDIF
Organem decyzyjnym SDIF jest Zarząd (Management Board). Zarząd Funduszu
składa się z siedmiu osób:
❖
Przewodniczącego,
❖
Zastępcy Przewodniczącego oraz
❖
Pięciu członków zwykłych.
Zarząd SDIF powoływany jest przez Radę Ministrów spośród osób legitymu-
jących się co najmniej dziesięcioletnim doświadczeniem zawodowym w zakresie
prawa, ekonomii, finansów, bankowości lub administracji publicznej. Co najmniej
jeden z członków Zarządu powinien mieć wykształcenie prawnicze. Obowiązuje
również prawny wymóg, aby jeden z członków Zarządu był w przeszłości zatrudnio-
ny w SDIF, co najmniej na stanowisku eksperta. Od 24 marca 2011 r. Przewodni-
czącym Zarządu Funduszu jest Şakir Ercan Gűl, a jego Zastępcą Abdullah Demiröz.
Zarząd odpowiada za prawidłowe działanie SDIF, przyjmuje strategię działania
Funduszu, ustala wysokość opłaty rocznej, przyjmuje nowe instytucje członkow-
skie, zatwierdza zasady polityki inwestycyjnej Funduszu, nadzoruje wypłatę środ-
ków gwarantowanych deponentom oraz przeprowadza działania związane z re-
strukturyzacją i uporządkowaną likwidacją banków.
Kadencja członków Zarządu trwa sześć lat i nie może być odnowiona.
Na podstawie Konstytucji Republiki Tureckiej działalność Funduszu jest kon-
trolowana pod względem finansowym i księgowym w imieniu parlamentu tego kra-
ju przez turecką Izbę Kontroli (Turkish Court of Accounts).
Raport roczny SDIF wraz ze sprawozdaniem finansowym przedstawiany jest
Parlamentowi Tureckiemu. Kopia sprawozdania finansowego jest dodatkowo prze-
kazywana Ministrowi Finansów.
SDIF jest instytucją dużą, zatrudniającą ponad 400 pracowników etatowych. Biu-
ro Funduszu podzielone jest na 10 departamentów: Audytu; Rozwoju Strategicznego;
Zarządzania Aktywami; Prawny; Finansowy; Odzyskiwania Należności; Monitoro-
Miscellanea
139
wania Ryzyka; Likwidacyjny; Spółek Podległych i Nieruchomości; Wsparcia Admi-
nistracyjnego. Ten ostatni departament dzieli się na cztery wydziały: kadr i obsługi
finansowej; kontaktów z mediami; informatyczny i obsługi Zarządu Funduszu.
2. ZAKRES GWARANCJI DEPOZYTÓW
I ZASADY WYPŁATY ŚRODKÓW GWARANTOWANYCH
Turecki system gwarantowania depozytów ma węższy zakres podmiotowy i li-
mit gwarancji od obowiązującego w krajach Unii Europejskiej zgodnie z przepisami
Dyrektywy 2009/14/WE z 11 marca 2009 r. nowelizującej Dyrektywę 94/19/WE
w sprawie systemów gwarancji depozytów.
SDIF gwarantuje wkłady na rachunkach w bankach tylko osobom fizycznym.
Podmioty gospodarcze nie są objęte takimi gwarancjami. W całości gwarantowane
są depozyty do wysokości 50 000 TRY, co stanowi równowartość ok. 21 000 EUR.
Gwarancje obejmują środki pieniężne zdeponowane zarówno w lirach tureckich,
jak i w walutach obcych. Gwarantowane są również depozyty, których wartość
powiązana jest z wyceną metali szlachetnych.
Gwarancjami nie są objęte depozyty instytucji rządowych i samorządowych,
a także banków oraz innych instytucji finansowych, w tym firm ubezpieczeniowych
i funduszy emerytalnych. Wyłączeniu podlegają ponadto depozyty nieimienne oraz
depozyty, które pochodzą z transakcji uznanych za przestępstwo zgodnie z prawem
tureckim.
Do wypłaty sum gwarantowanych nie są uprawnieni także wyżsi menedżerowie
likwidowanego banku i ich bliscy (tj. rodzice, małżonkowie i dzieci będące pod ich
opieką) oraz członkowie zarządu i ich bliscy.
Przy wyliczaniu kwoty należnej deponentowi nadal dokonywana jest kompen-
sata należności z zobowiązaniami deponenta wobec danej instytucji finansowej.
Obecny limit gwarancyjny w wysokości 50 000 TRY obowiązuje od połowy
2004 r. W latach 1994–2004, to jest w okresie zaburzeń w systemie finansowym
Turcji, rząd turecki gwarantował wypłatę całości środków zdeponowanych w ban-
kach tureckich (tzw. blanket guarantee).
Wypłaty z gwarancji SDIF realizowane są w terminie trzech miesięcy od dnia
zawieszenia działalności banku przez BRSA. W tym czasie deponenci informowani
są listownie, w środkach masowego przekazu oraz drogą komunikatów na stronie
internetowej o trybie wypłaty środków gwarantowanych. W uzasadnionych przy-
padkach SDIF może wydłużyć termin wypłaty środków gwarantowanych o mak-
symalnie kolejne dwa okresy trzymiesięczne (tureckie przepisy prawne były dosto-
sowane w tym zakresie do starej Dyrektywy UE i nie zostały po 31 grudnia 2010 r.
zmienione). Na podstawie przepisów dotyczących terminu dochodzenia roszczeń
do wartości materialnych zdeponowanych w bankach, roszczenia z gwarancji SDIF
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
140
ulegają przedawnieniu po 10 latach od daty zawieszenia działalności banku. Wy-
płata środków gwarantowanych następuje w gotówce.
W latach 2008–2011 w Turcji nie doszło do upadłości banków, w wyniku których
Fundusz byłby zobowiązany do wypłaty środków gwarantowanych. Ostatnia upa-
dłość tureckiego banku Imar Bankasi miała miejsce w czerwcu 2005 roku.
3. ŹRÓDŁA FINANSOWANIA I ZASOBY FINANSOWE SDIF
Turecki system gwarantowania depozytów finansowany jest na zasadzie ex ante
przez instytucje członkowskie.
Podstawowym źródłem finansowania są opłaty kwartalne wyliczane z uwzględ-
nieniem ryzyka generowanego przez daną instytucję członkowską. System składki
bazującej na szacowaniu poziomu ryzyka został wprowadzony w życie w 2006 r. Od
początku 2009 r. obowiązuje jego zmodyfikowana wersja, opierająca się na rozbu-
dowanej liczbie 14 kryteriów szacowania ryzyka, pogrupowanych w pięć kategorii:
kryteria odnoszące się do pomiaru adekwatności kapitałowej, jakości aktywów, ren-
towności, płynności oraz innych czynników (w tym ratingu przyznawanego przez
BRSA). Na podstawie wyniku otrzymanego z szacowania poziomu ryzyka dla każ-
dego banku, instytucje te przypisywane są do czterech grup:
❖
wynik od 1 do 49 – stawka opłaty kwartalnej w wysokości 19 punktów bazowych,
❖
od 50 do 69 – stawka w wysokości 15 punktów bazowych,
❖
od 70 do 84 – stawka w wysokości 13 punktów bazowych oraz
❖
od 85 do 100 – stawka w wysokości 11 punktów bazowych.
Wskaźnik ten mnożony jest przez sumę zgromadzonych depozytów objętych
gwarancjami, raportowanych przez dany bank w swoim sprawozdaniu kwartalnym.
Opłata kwartalna wnoszona jest w marcu, czerwcu, wrześniu i grudniu każdego
roku.
Ponadto Turecki Fundusz Gwarantowania Depozytów nakłada na nowych
członków systemu opłatę początkową. Jest ona ustawowo określona i wynosi 10%
minimalnego wymogu kapitałowego dla licencjonowanych banków.
Pod koniec 2011 r. suma depozytów zgromadzonych w bankach tureckich wyno-
siła ok. 700 mld TRY (ok. 280 mld EUR), w tym objętych gwarancjami było jedynie
170 mld TRY (nieco ponad 70 mld EUR), tj. niespełna 25%.
SDIF jest jedną z najlepiej dofinansowanych instytucji gwarantujących depozyty
na świecie. Wartość zgromadzonych na 31 grudnia 2011 r. środków w funduszu
wyniosła równowartość ok. 4,3 mld EUR, co stanowiło 6,21% depozytów objętych
gwarancjami (jednak przy relatywnie niskim limicie gwarancyjnym).
W przypadku, gdyby środki te okazały się niewystarczające, Fundusz ma dodat-
kowo ustawowe prawo do zażądania od instytucji członkowskich dokonania przed-
płaty składki do wysokości ich całorocznej wpłaty za rok poprzedni.
Miscellanea
141
Ponadto SDIF może zaciągać kredyt w Ministerstwie Skarbu. W wyjątkowych
przypadkach Fundusz może także otrzymać wsparcie ze strony banku centralnego.
Zasoby Funduszu inwestowane są w papiery wartościowe emitowane przez rząd
Turcji oraz deponowane na lokatach oszczędnościowych w bankach komercyjnych.
Zarząd SDIF ma również uprawnienia do lokowania środków w aktywa generujące
wyższe ryzyko, włącznie z zakupem instrumentów pochodnych.
4. INNA DZIAŁALNOŚĆ SDIF
SDIF ma szerokie uprawnienia ustawowe, wykraczające poza działalność zwią-
zaną z gwarantowaniem depozytów. Ustawodawca nadał je pod koniec lat 90. i do-
precyzował w 2001 r., ogłaszając program restrukturyzacji tureckiego sektora ban-
kowego. Fundusz w ramach tych uprawnień przeprowadza proces uporządkowanej
likwidacji banków (resolution). Z chwilą odebrania przez BRSA zezwolenia na pro-
wadzenie działalności bankowej, zarząd i nadzór nad danym bankiem przechodzi
do SDIF. Fundusz dysponuje narzędziami z zakresu restrukturyzacji i uporządko-
wanej likwidacji, przy czym, w praktyce, w latach 2001–2005 wykorzystywany był
bank pomostowy (bridge bank) oraz sprzedaż przedsiębiorstwa bankowego (P&A).
Proces restrukturyzacji, wzmocnienia struktury finansowej, połączeń lub sprze-
daży banku powinien zostać przeprowadzony w ciągu dziewięciu miesięcy od daty
transferu do SDIF. Termin ten może zostać przedłużony decyzją BRSA o kolejne
trzy miesiące.
W trakcie realizacji działań związanych z uporządkowaną likwidacją banków
Fundusz korzysta ze wsparcia instytucji zewnętrznych, takich jak konsultanci
finansowi, firmy zarządzające aktywami, kancelarie prawne i agencje sprzedaży
nieruchomości.
5. DANE KONTAKTOWE
Tasarruf Mevduatı Sigorta Fonu
Savings Deposit Insurance Fund
Bűyűkdere Cad. No: 143
34394 Esentepe/Istanbul, Turkey
Telefon: 00 90 212 340 17 94
Faks: 00 90 212 288 47 91
E-mail: international@tmsf.org.tr
Strona internetowa: www.tmsf.org.tr
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
142
6. SYNTETYCZNE PORÓWNANIE CECH POLSKIEGO
I TURECKIEGO SYSTEMU GWARANTOWANIA DEPOZYTÓW
Polski system
gwarantowania
depozytów
Turecki system
gwarantowania
depozytów
Realizowane funkcje
Gwarantowanie
depozytów oraz
działalność pomocowa
Gwarantowanie
depozytów, działania
restrukturyzacyjne,
uporządkowana
likwidacja banków
Limity gwarancyjne
100 000 EUR w 100%
50 000 TRY w 100%
(równowartość
21 000 EUR)
Maksymalna wypłata
100 000 EUR
50 000 TRY
Kompensacja z zobowiązaniami NIE
MA
JEST
Wyłączenia spod gwarancji
Instytucje finansowe wskazane
w art. 4 (5) Dyrektywy 2006/48/WE
TAK
TAK
Firmy ubezpieczeniowe
TAK
TAK
Rząd i administracja centralna
TAK
TAK
Władze samorządowe
NIE
TAK
Banki
TAK
TAK
Fundusze inwestycyjne
TAK
TAK
Fundusze emerytalne
TAK
TAK
Kadra zarządzająca
TAK
TAK
Akcjonariusze banku
TAK
TAK
Bliscy osób odpowiedzialnych
NIE
NIE
Inne przedsiębiorstwa w tej samej
grupie
NIE
TAK
Podmioty nieuprawnione
do sporządzania uproszczonych
sprawozdań finansowych
NIE
TAK
Miscellanea
143
Polski system
gwarantowania
depozytów
Turecki system
gwarantowania
depozytów
Depozyty nieimienne
TAK
TAK
Depozyty przyjmowane
na indywidualnych warunkach,
które przyczyniły się do upadłości
banku
NIE
NIE
Dłużne papiery wartościowe
emitowane przez bank
TAK
TAK
Depozyty w walutach obcych
spoza Europejskiego Obszaru
Gospodarczego
NIE
NIE
Depozyty związane z praniem
pieniędzy
TAK
TAK
Porównując Turecki Fundusz Gwarantowania Depozytów z Bankowym Fundu-
szem Gwarancyjnym działającym w Polsce, należy zwrócić uwagę na następujące
różnice między nimi:
❖
Funkcje systemu tureckiego obejmują przeprowadzanie procesu uporządkowa-
nej likwidacji banków;
❖
Spod gwarancji SDIF wyłączone są depozyty podmiotów prawnych;
❖
System turecki stosuje nadal zasadę kompensaty należności z zobowiązaniami
deponenta wobec danej instytucji finansowej;
❖
Gwarancjami SDIF objęte są również depozyty, których wartość powiązana jest
z wyceną metali szlachetnych;
❖
W systemie tureckim nie jest zwiększana wysokość limitu gwarancyjnego
w przypadku wspólnych rachunków dwóch lub więcej osób;
❖
Opłata na rzecz funduszu wnoszona jest przez instytucje członkowskie w odstę-
pach kwartalnych, a nie rocznych, jak w systemie polskim;
❖
Turecki Fundusz Gwarantowania Depozytów nakłada na nowych członków sys-
temu opłatę początkową, która nie występuje w systemie polskim.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
144
Bibliografia
Annual Report 2009, Savings Deposit Insurance Fund: www.tmsf.org.tr
Annual Report 2010, Savings Deposit Insurance Fund: www.tmsf.org.tr
Deposit Guarantee Systems: EFDI’s First Report, European Forum of Deposit Insurers,
Rome, October 2006.
Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady z 11 marca 2009 r. zmieniająca dyrektywę
94/19/WE w sprawie systemów gwarantowania depozytów w odniesieniu do poziomu
gwarancji oraz terminu wypłaty, 2009/14/WE.
IADI international deposit insurance survey 2008, www.iadi.org/Research
Systemy Gwarantowania Depozytów w Polsce i na Świecie, Polskie Wydawnictwo Eko-
nomiczne, Warszawa 2005.
Turkish Law on Bank Deposit Guarantee: www.tmsf.org.tr/kanunlar.en
145
Recenzje
Jolanta Szołno-Koguc*
Marcin Wiśniewski
Ocena zdolności kredytowej gminy
Wyd. Difin, Warszawa 2011
1. Uwagi ogólne i ocena wyboru tematu
Podjęta w recenzowanej monografii problematyka badawcza zasługuje na szcze-
gólną uwagę zarówno ze względu na walory merytoryczne, jak i wyjątkową aktu-
alność oraz szczególną przydatność praktyczną. Ograniczona wydajność dochodów
budżetów jednostek samorządu terytorialnego z jednej strony, z drugiej zaś rosną-
ce wciąż potrzeby wydatkowe, zwłaszcza w kontekście realizowanych w ostatnich
latach inwestycji infrastrukturalnych, zmuszają gminy, powiaty, jak i wojewódz-
twa do sięgania po zwrotne źródła finansowania. Zwłaszcza w przypadku gmin,
jako podstawowych jednostek samorządu terytorialnego, wielość i różnorodność
przypisanych ustawowo zadań wymaga szukania zewnętrznego, pozabudżetowego
wsparcia. Regulacja ustawy o finansach publicznych daje gminom możliwość zadłu-
żania się poprzez emitowanie komunalnych papierów wartościowych, zaciąganie
kredytów i pożyczek. Korzystanie przez gminy ze zwrotnego finansowania wy-
maga uprzedniego zbadania jej zdolności kredytowej, oceny realnych szans spłaty
wnioskowanego długu wraz z należnymi odsetkami. Ponieważ większość zobowią-
zań dłużnych gmin ma postać kredytów bankowych, jak również banki stanowią
zasadniczą grupę nabywającą obligacje komunalne, są zasadniczymi podmiotami
dokonującymi oceny zdolności kredytowej gmin. Oceny dokonują także agencje
ratingowe. Badanie wiarygodności kredytowej jest ważne także dla samej jednostki
* Jolanta
Szołno-Koguc jest profesorem w Katedrze Finansów Publicznych Wydziału Ekonomicz-
nego Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
146
samorządu terytorialnego i jej organów: zarówno stanowiących, jak i zarządzają-
cych. Problemy całego sektora finansów publicznych wymuszają działania, jeśli nie
ograniczające (te utrudniłyby bowiem skuteczną absorpcję środków europejskich
i kontynuację realizacji wielu istotnych inwestycji infrastrukturalnych), to na pew-
no optymalizujące zadłużenie sektora samorządowego w kontekście weryfikacji
możliwości terminowej spłaty zobowiązań.
Dlatego ważne poznawczo i aplikacyjnie zagadnienie stanowi konstrukcja mier-
nika zdolności kredytowej, służącego obiektywnej i niezależnej ocenie dokonywanej
zarówno przez instytucje udostępniające środki kapitałowe, jak i same jednost-
ki samorządu terytorialnego. Cel taki przyjął autor publikacji, podejmując udaną
próbę budowy syntetycznego wskaźnika, opierając się na wyznacznikach sytuacji
finansowej przyjętych do badania jednostek, wykorzystując wybrane metody wie-
lowymiarowej analizy porównawczej, pozwalające na odpowiednią agregację wielu
czynników.
2. Ocena konstrukcji
Publikacja, obejmująca 240 stron, składa się ze wstępu, sześciu rozdziałów me-
rytorycznych oraz zakończenia. Rozdział pierwszy ma charakter ogólnego wpro-
wadzenia, uwzględniającego prawnofinansowe podstawy funkcjonowania gmin
w Polsce, z wyeksponowaniem problemu zadłużenia samorządu gminnego. Roz-
działy drugi i trzeci przedstawiają problematykę zdolności kredytowej w aspekcie
ryzyka kredytowego i aktywnego nim zarządzania. Autor odnosi się do roli i zna-
czenia w procesie dokonywania oceny wiarygodności kredytowej zarówno agencji
ratingowych, jak i banków. Na tym tle została zaprezentowana specyfika ryzyka
w działalności jednostek samorządu terytorialnego, czynników wpływających na
ich zdolność i wiarygodność kredytową.
Najciekawszą częścią monografii są trzy ostatnie, empiryczne rozdziały, w któ-
rych autor prezentuje rezultaty swoich badań. Rozdział czwarty zawiera założenia
metodologiczne co do istotności określonych determinant zdolności kredytowej
gminy. Na bazie wskazanych zmiennych diagnostycznych, w rozdziale piątym au-
tor zaproponował trzy warianty syntetyzującego miernika zdolności kredytowej,
dodatkowo przeprowadzając badania empiryczne, zmierzające do optymalizacji
przypisanych poszczególnym zmiennym wag. W rozdziale szóstym zaproponowa-
ne miary zdolności kredytowej zostały poddane weryfikacji poprzez zastosowanie
do oceny wszystkich gmin i miast na prawach powiatu w Polsce, w konsekwencji
ich rankingu.
Recenzje
147
3. Ocena metodyczna i merytoryczna
Podejmując generalną ocenę wartości naukowej monografii, pragnę podkreślić,
że jest to w pełni oryginalne opracowanie naukowe, przemyślane i dobrze przygoto-
wane, o dużym zasobie wiedzy teoretycznej, o znacznej wartości informacyjnej, ale
i aplikacyjnej. Do głównych jej walorów, zasługujących na szczególne wyróżnienie,
zaliczam:
❖
po pierwsze – udany metodycznie i poznawczo twórczy wysiłek ukierunkowany
na przeprowadzenie badań nad istotą, zakresem i determinantami zdolności
kredytowej gminy jako podstawowej jednostki samorządu terytorialnego,
❖
po drugie – skrupulatną i konsekwentną weryfikację sformułowanych założeń
badawczych,
❖
po trzecie – stworzenie metodyki pomiaru i oceny czynników wpływających na
wiarygodność kredytową gminy, poprzez zaproponowaną konstrukcję miernika
zdolności kredytowej,
❖
po czwarte – potwierdzenie wynikami własnych badań empirycznych i analiz
porównawczych przydatności praktycznej wygenerowanego modelu syntetycz-
nej oceny ryzyka kredytowego związanego z finansowaniem gmin.
Przeprowadzone przez autora rozważania mają charakter studiów teoretyczno-
-poznawczych. Oparte zostały na trzech głównych kategoriach źródeł: obszernej
literaturze przedmiotu, licznych aktach normatywnych, materiałach źródłowych
podmiotów oceniających zdolność kredytową jednostek samorządu terytorialnego,
w tym agencji ratingowych i firm doradczych, oraz zbiorach danych statystycznych
(m.in. resortu finansów). Dobór materiałów i zastosowane metody badawcze należy
uznać za w pełni adekwatne do przyjętego w pracy ambitnego zadania badawczego.
Zaprezentowane w pracy umiejętności znakomicie świadczą o uzdolnieniach Pana
dr. Marcina Wiśniewskiego jako wszechstronnego, dojrzałego badacza naukowego.
4. Strona formalna
Monografia została przygotowana z zachowaniem koniecznych wymogów for-
malnych. Omawiane zagadnienia są przedstawione w sposób w miarę przejrzysty
i przystępny, z zachowaną logiką kolejnych wywodów i poprawną argumentacją.
Rozważania dopełniają opracowane na podstawie wyników badań i danych staty-
stycznych rozbudowane tabele (39), wykresy (13) oraz mapy tzw. cieniowane (6).
Tekst uzupełniają dobrze opracowane przypisy do odpowiednich pozycji bibliogra-
ficznych, oraz odnośniki komentujące i rozszerzające.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
148
5. Wnioski końcowe
Reasumując, recenzowana monografia jest w pełni udaną próbą rozwiązania
istotnego z punktu widzenia teorii i aktualnego poznawczo problemu naukowego,
porządkuje i systematyzuje materię badania i oceny zdolności jednostek samorządu
terytorialnego do zaciągania zobowiązań, za sprawą wysokiego poziomu intelektu-
alnego rozważań – inspiruje do refleksji i dyskusji naukowej. Bez wątpienia stanowi
cenną i oryginalną pozycję, która z pewnością będzie szeroko wykorzystywana jako
materiał uzupełniający dla potrzeb dydaktyki akademickiej w obszarze finansów
samorządowych, jak również źródło inspiracji badawczej dla potrzeb seminariów
dyplomowych i magisterskich. Wielopłaszczyznowe ujęcie łączące aspekty teore-
tyczne, regulacyjne i praktyczne analizy ryzyka kredytowego, oceny czynników
je determinujących, a zwłaszcza konkretna propozycja metodologiczna pomiaru
zdolności kredytowej gminy, w sposób jednoznaczny przesądza o walorach dzieła,
które powinno być także atrakcyjną lekturą dla praktyków bankowych.
149
Stanisław Ryszard Domański*
Paul H. Dembiński
Finanse po zawale. Od euforii finansowej do gospodarczego ładu
Wydawnictwo Studio Emka, Warszawa 2011
s. 201, plus załączniki s. 26
Sposób wywodu Paula H. Dembińskiego, prezentowany w książce Finanse po
zawale. Od euforii finansowej do gospodarczego ładu, przypomina piśmiennictwo
J.K. Galbraitha oraz naszego wielkiego Edwarda Lipińskiego i umieszcza ją w nur-
cie ekonomii politycznej, gdzie biegłość autora jako ekonomisty nakłada się, albo
lepiej, przenika, rozważania szerszego tła socjologicznego, historycznego, tudzież
filozoficznego i psychologicznego, na których rozgrywają się przemiany gospodarki
światowej i jej ewolucja od dominacji procesów realnych – i siłą rzeczy dominacji
niosących je klas i grup interesów – do dominacji finansów i, znowu siłą rzeczy,
dominacji niosących je warstw i grup społecznych. Tu pragnę powtórzyć, że Paul
Dembiński posługuje się językiem właśnie ekonomisty, a nie socjologa, filozofa,
historyka (a raczej historiozofa) i finansisty, jak sugeruje w swojej recenzji zna-
ny publicysta W. Gadomski z „Gazety Wyborczej”. Prezentowana w książce wizja
ewolucji gospodarki światowej realizowała się najpierw w najwyżej rozwiniętych
krajach Ameryki Północnej i Europy Zachodniej i potem rozlewała na resztę globu.
Demonstrowała się ona w dwóch trzydziestoletnich „cyklach społeczno-gospodar-
czych”. Pierwszym chwalebnym trzydziestoleciu, albo złotym wieku kapitalizmu,
trwającym od zakończenia II Wojny Światowej do załamania systemu z Breton
Woods, i drugim, obejmującym mniej więcej lata 1975–2007, dla którego Paul Dem-
biński rezerwuje nazwę trzydziestolecie euforyczne. Ten drugi okres jest wyjątkowy,
* Stanisław Ryszard Domański jest profesorem Katedry Polityki Pieniężnej w Kolegium Zarzą-
dzania i Finansów Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
150
jak pisze autor: „nie za sprawą wzrostu ekonomicznego, który po prawdzie był
raczej przeciętny, ale coraz bardziej euforycznego zaślepienia ideą społeczeństwa
zbudowanego na bazie ekonomii, kiedy to nastąpił spadek zaufania do polityków,
a upadek muru berlińskiego dowodził, jak wielu sądziło, »że siły wolnego rynku są
jedyną instytucja społeczną zdolną do zapewnienia szczęścia – tak zbiorowego, jak
i indywidualnego«”.
Tutaj musimy poczynić dwie dygresje – po pierwsze wyodrębnienie w obrazie
świata dwu nakładających się części – procesów realnych i zjawisk finansowych
nie jest tożsame z kornaiowskim podziałem świata na „sferę realną” i „sferę regu-
lacji”, gdyż finanse w gruncie rzeczy należą do tej pierwszej. Wyodrębnienie takie
ma pomóc jedynie w uchwyceniu zjawiska finansjalizacji, polegającego jakby na
coraz szerszym wsiąkaniu zależności finansowych w procesy realne, czego efektem
z jednej strony jest zmiana wykorzystania powstającej tam nadwyżki ekonomicz-
nej, a z drugiej specyficzna ciągła fragmentyzacja i rozrywanie ciągów realnych
zależności i trwałych związków oraz przeobrażanie się ich – w imię efektywności
ekonomicznej – w doraźne kontrakty i transakcje. Dembiński stwierdza, że relacje
stanowiące o stabilności struktur ekonomicznych i poczuciu bezpieczeństwa zaczę-
ły być zamieniane, lub wypierane, przez transakcje, których pewność i skuteczność
wynika z samego faktu, że zostały zawarte. To tak jakby smithowski wewnętrzny
podział pracy w fabryce gwoździ przerodził się teraz w rozdrabnianie związków,
do tej pory stałych, w doraźne kontrakty, które czynią procesy realne tańszymi,
a ryzyko z nimi związane rozpraszają. Niejako „zarobienie”, albo „oszczędność” na
niemalże każdej z czynności składających się na funkcjonowanie instytucji, organi-
zacji czy firmy staje się istotą działań i strategii menedżerskich ukierunkowanych
na efektywność ekonomiczną. W efekcie – żeby posłużyć się żartobliwą przenośnią
– znana od lat wszystkim „pani woźna”, stanowiąca o tożsamości np. szkoły i tylko
tu zatrudniona, zostaje, w wyniku tego swoistego głębokiego wciskania się logiki
finansowej w relacje realne i idącego w ślad za tym outsourcingu, zastąpiona przez
pracownika firmy sprzątającej, który ma do obsłużenia w zakresie przypadłych
mu zadań kilka firm w ciągu dnia pracy i w każdej chwili może być zastąpiony
przez każdego innego to samo umiejącego, gdyby jemu coś się przydarzyło. Obniża
się ryzyko nieutrzymania czystości i obniża się koszt zapobiegania temu ryzyku,
normalnie ponoszony np. w postaci „rezerwy zatrudnienia na wszelki wypadek”.
Ten sam mechanizm obniżki kosztów, zapobiegania niepewności i rozpraszania
ryzyka oraz „wyciskania efektywności finansowej z każdej czynności” leży u pod-
staw szerokiej gamy zjawisk – od „umów śmieciowych” przerzucających ryzyko
zakłóceń z pracodawcy na pracobiorcę, do fuzji i przejęć. Stanowi też o rozlewaniu
się korporacji transnarodowych, zwłaszcza banków, na cały glob. „Przepuszcze-
nie” działalności przez pryzmat rachunku finansowego z jednej strony pomaga
lepiej zrozumieć rzeczywistość, choćby przez zwykłe jej uporządkowanie, z drugiej
i przez to samo oddziaływać na nią. Ta racjonalność – pisze Dembiński – staje
Recenzje
151
się zasadą organizacyjną systemu społecznego wyartykułowaną i wspieraną przez
zbiór zasad, technik profesjonalnych, podbudowanych rozwiązaniami prawnymi
i instytucjonalnymi i tworzy podstawę i uzasadnienie ludzkich działań i decyzji.
Działa społeczno-ekonomiczne sprzężenie zwrotne „kumulujące” – gdyż z kolei te
zasady, techniki i instytucje wzmacniają siłę racjonalności i zwiększają jej wpływ
na ludzkie zachowania.
W powyższym syntetycznym wywodzie przedstawiliśmy istotę naukowego od-
krycia spontanicznego mechanizmu, któremu jego autor nadał imię finansjalizacja
gospodarki. W jego efekcie „podwójne przejście od używania systemu finansowego
za sprawą racjonalności, do używania systemu finansowego za sprawą wzorca za-
chowań, a następnie do używania systemu finansowego w myśl zasady organizu-
jącej społeczeństwo, prowadzi do daleko idących psychologicznych, społecznych,
ekonomicznych i politycznych zmian” (s. 19/20). Zasada organizacyjna nie jest
kategorią abstrakcyjną, staje się ona socjologicznie dostrzegana od chwili, kiedy
pewna grupa społeczna przyjmuje dany wzorzec zachowań czy też „racjonalność”,
utożsamia go ze swoim etosem i stosuje w praktyce. Doktryna rozprzestrzenia się
na wszystkie strony świata i nawet rządy lewicowe widzą osobiste korzyści z fali
liberalizacji i prywatyzacji, a wraz z nią w głębokiej reorientacji roli państwa w spo-
łeczeństwie i gospodarce, szczególnie w dziedzinie redystrybucji zasobów i ryzyka,
w tym ryzyka ekonomicznego. W parze z tym szły niezaprzeczalne osiągnięcia za-
chodniej ekonomii: inflacja pod kontrolą, rosnąca wydajność, deficyty w ryzach.
Patrząc z perspektywy polskiej myśli społeczno-ekonomicznej, widzimy, że Paul
Dembiński odkrywa i ujawnia coś na kształt działania w praktyce, znanej w Polsce
teorii profesora Rainki „klas niosących rozwój” na danym etapie historii ludzkości.
Oto może nie wszyscy – ale liczni, z niżej podpisanym włącznie, dali oczarować się
jakąś immanentną duchową uczciwością banków, a ekspansja całego sektora finan-
sowego była postrzegana jako kolejny dowód funkcjonowania dialektycznych praw
rozwoju społeczno-gospodarczego – zmodyfikowanych właśnie przez Rainkę – gdzie
poszczególne klasy społeczne (jak u Hegla kolejne narody) ciągną rozwój i postęp.
Wtedy na określonych „odcinkach” rozwoju ich wąski, warstwowy, grupowy interes
jest zgodny z „interesem ogólnospołecznym”. Marks ten interes wiązał na stale
z interesem klasy robotniczej, a Rainko dopuszczał – przynajmniej implicite – że
na pewnym odcinku może być to interes chłopstwa, potem burżuazji, potem robot-
ników, potem „menedżerów” (przypomnijmy Kapitalizm menedżerski Elżbiety Do-
mańskiej). Wreszcie w latach „euforycznego 30-lecia” – 1975–2007 – był to interes
akcjonariusza, maklera giełdowego i bankowca. Wypełnianie i tworzenie przez te
poszczególne klasy praw kolejno uprzywilejowujących się albo wprost (np. w syste-
mie podatkowym nie obciążającym transakcji finansowych), albo przez zniesienie
dawnych przywilejów, dla przechwycenia dla siebie nadwyżki zagwarantowanej
w nich dla kogo innego jest – na dany historyczny moment i fazę rozwoju – zgodne
z interesem rozwoju gospodarczego i postępu, a więc z interesem ogólnonarodo-
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
152
wym. Tak więc pod koniec XX i na początku XXI w. klasą tą i sektorem, ciągnącym
rozwój w skali kraju, a jeszcze bardziej w skali świata, stał sie w sposób najwidocz-
niejszy sektor finansowy i finansjera – bo właśnie poprzez finanse dokonuje się
integracja i wzrost oraz znoszenie barier ruchliwości i mobilności czynników – więc
ich interes to interes ogólnonarodowy każdego narodu i gospodarki.
Podaliśmy wyżej rdzeń rozumowania Paula Dembińskiego i jego filozofię wywo-
du, który rozwija w kolejnych częściach, rozdziałach i punktach swojej pracy, przy-
wołując kolejno arystotelesowskie przyczyny finansjalizacji: materialną (potężne
siły historii), sprawczą (aktorzy rynkowi i instytucje), celową (wyobrażenia i wizje
inspirujące tworzące etos działań).
Potężne siły historii Dembiński opisuje od powstania systemu z Bretton Woods,
wypracowanego jako następstwo II Wojny Światowej z pamięcią Wielkiego Kryzysu
lat 30., a opartego na stałych kursach wymiany walut i postępującym znoszeniu
barier handlowych, do jego załamania i powstania systemu elastycznych kursów
walutowych. W tej części wywodu można by autorowi zarzucić przywiązanie do
schematycznego zarzutu o nadmiernej emisji dolara, a właściwie eurodolara kre-
owanego kredytem na rynku poza USA, ponieważ żaden bank centralny nie miał
wpływu ani na operacje walutowe banków krajowych, ani na operacje banków
zagranicznych posadowionych w kraju w walucie krajowej. Tymczasem to raczej
potężne procesy w sferze realnej z postępem technicznym różnej natury i zróż-
nicowanie jego tempa w różnych krajach stanowiły z jednej strony nieuchronnie
o wzroście popytu na pieniądz, a z drugiej o rozsadzaniu stabilności kursów, czego
trwałym wyrazem była ciągła aprecjacja marki niemieckiej – wpływająca zresztą
tonizująco na dominację Niemiec w eksporcie światowym.
„Przyczyna sprawcza” finansjalizacji to rynek i jego gracze. Sam rynek wyewo-
luował od rynku rzeczywistych towarów i usług do finansowego, gdzie transakcje
odnoszą się do tego co niematerialne: „do obietnic i zobowiązań” mających przy
tym realizować marzenie o „doskonałej efektywności”. Aby marzenie to mogło być
realizowane, uczestnicy muszą wierzyć, że system oparty na dobrowolnej wymianie
jest przejrzysty i sprawiedliwy. I tu pojawiają się lęki: „o fałszerstwa”, o płynność,
o „jakość” cen, psutą przez transakcje podejmowane przez wielkich graczy poza
rynkiem równoznaczne z usuwaniem części informacji na temat popytu i podaży,
a stąd psuciem informacyjnej funkcji cen. Ucieczka przed ryzykiem, będącym źró-
dłem tych lęków, prowadzi do rozwoju rynku ubezpieczeniowego i reasekuracyjne-
go, dodaje bodźców do dalszej finansjalizacji instytucji, firm, organizacji i zwykłych
ludzi. Ci ostatni są wciągani w system przez miraże kapitałowych systemów eme-
rytalnych, które pociągają za sobą automatycznie wzmożone wykorzystanie akty-
wów finansowych, a więc także transakcji i rynków finansowych. A to z kolej daje
asumpt do rozwoju rynku i usług zarządzania kapitałowego – assets management
– i powstawania „ogromnych silosów” oszczędnościowych, gromadzących kapitały
funduszy ubezpieczeniowych i emerytalnych (jak np. LTCM w USA). Zasoby na-
Recenzje
153
gromadzonych oszczędności muszą być dostępne w przewidywalnych terminach
i dlatego najważniejsza staje się płynność nagromadzonych oszczędności. Wymóg
płynności sprawia, że „oszczędności przestają być »inwestowane« w klasycznym
sensie i zaczynają być lokowane na rynkach finansowych po prostu, by generować
możliwie najwyższą stopę zwrotu z kapitału finansowego. Zmienia się wraz z tym
»racja bytu ekonomii«” – z zaspokojenia jak największej części potrzeb z użyciem
ograniczonych zasobów na poszukiwanie sposobów na maksymalizację wartości
kapitału przy danym poziomie ryzyka. Nowy etos ekonomii powoduje, że efektyw-
ność finansowa jest uzyskiwana na samych finansach, gdzie za ruchami strumieni
finansowych i realnymi przepływami nadwyżek ekonomicznych z ich sald nie kryją
się już żadne, albo prawie żadne, ruchy kategorii realnych.
Paradygmat efektywności finansowej przenosi się do sfery realnej w ten sposób,
że zmieniają się kryteria wyboru w skali mikro z tradycyjnej maksymalizacji zysku
na pomnażanie wartości dla akcjonariusza i towarzyszącą temu orientację na ROE,
jako miarę efektywności operacyjnej. Skutek długofalowy jest taki – choć Dembiń-
ski tego explicite nie wyraża, ale wymienia cechy charakterystyczne – gospodarka
globalna znajduje swój punkt równowagi poniżej potencjału wyznaczonego maksy-
malizacją zysku, a mianowicie przesuwa się w kierunku „optimum technicznego”
(minimum kosztów przeciętnych) ze wszystkimi tego konsekwencjami dla wielkości
zatrudnienia, wielkości inwestycji, a także dla pojawienia się nowych strategii mar-
ketingowych, polegających na uczynieniu samych klientów aktywami firmy dzięki
zmanipulowanemu ich powiązaniu trwale z firmą.
Świat oparty na paradygmacie efektywności finansowej jest wrażliwy na ułom-
ności ludzkie – system może działać, gdy doradcy i wielcy pośrednicy finansowi
w konkurencji między zadaniem generowania dużej liczby transakcji, które przyno-
szą im dochód z prowizji, a interesem klienta, odczuwają hamulec działań własnych
w postaci uczciwości. System działa, gdy obiega informacja prawdziwa i gdy rynek
jest swoistym dobrem wspólnym, a – zdaniem Paula Dembińskiego: „Światopogląd
oparty na etosie efektywności nie pozostawia miejsca na koncepcje dobra wspólne-
go, na wkład każdej jednostki w harmonie wspólnoty”. Wtedy też przez powstawa-
nie zakłóceń powodowanych przez megagraczy już nie tyle za dużych, by upaść (jak
LTCM w 1998 r.), co za dużych, by dały się naprawić, wyłania się swoiste dialek-
tyczne zaprzeczenie nośności idei finansjalizacji, która zrodziła się jako tendencja
i proces mający sprzyjać pomnażaniu dobrobytu siłami samego samoregulującego
się rynku. Oto bowiem okazuje się, że lęki graczy „o płynność rynku”, „o ceny i ich
jakość”, realizują się w faktycznych ciągach zachowań, gdzie rozpraszanie ryzyka
indywidualnych graczy wciąga w pułapkę całe gospodarki, z których ratunek wie-
dzie drogą interwencji państwa, ryzykującego wkłady swoich obywateli płacących
podatki. Okazuje się, że system nie chce dobrze pracować bez polityków, którzy
jednak – wbrew propagandzie lobbystów – mają pilnować trwałych wartości, w imię
których zostali obdarzeni funkcjami z wyboru społecznego, a nie grać jedynie rolę
Bezpieczny Bank
1(46)/2012
154
stróża nocnego. Tyle, że trzeba czekać aż ujawnią się spontaniczne nierównowagi
dezorganizujące mechanizm gospodarczy, tak jak pomruki kryzysu z lat 1997/1998
i jego pełny wybuch po 2007 r.
Taką pointę wraz z postulatem poszukiwania sensu, dla którego człowiek żyje
i wybiera życie łącznie z wzorcem konsumpcji (i łącznie z mimochodem wymienio-
nym imieniem Boga, który przywraca proporcję rzeczy), można wyłuskać z ostat-
nich paragrafów książki. Paul Dembiński proponuje zwolnienie tempa życia, co nie
jest odosobnionym dążeniem, choć – zaznaczmy żartobliwie – przywołanie modelu
życia w jednej z algierskich oaz na Saharze wydaje się wzorcem zbyt wymagającym.
Opór trzeba kierować przede wszystkim przeciw ambicjom zmonopolizowania
przez etos efektywności sensu. Dla sensu najważniejszą sprawą jest określenie ce-
lów. „Nie chodzi o to – stwierdza Dembiński – by uczynić finansjalizację bardziej
moralną, ale podporządkować ją celom, które zawierają w sobie szacunek dla ludz-
kiej natury i godności”. Tego rodzaju wezwanie przenosi nas ze świata ekonomii
już nie tyle w świat polityki, co filozofii człowieka i teologii, do czego już trzeba
innych i „grubszych książek” – ale Paul Dembiński przypomina na koniec parę
przedsięwzięć z dziedziny ekonomii, które trochę mogłyby przywrócić ład. Pierw-
szym ogólnym postulatem jest wspieranie trwałych relacji kosztem transakcji, a do
tego droga wiedzie poprzez opodatkowanie transakcji finansowych. Przypomnę,
oryginał książki został ukończony w lecie 2007 r., kiedy jeszcze taka myśl nie stała
otwarcie na wokandzie polityki światowej. Trwałość relacji to również rozwiązania
corporate governance, w tym sposoby zatrudniania i wynagradzania. Dalej wyzwo-
lenie się ze swoistego szoku zabezpieczenia przed przyszłością, który paraliżuje
myślenie o tym, co tu i teraz, a także więzi bezproduktywnie ogromne oszczęd-
ności w „silosach”, jako zabezpieczenie finansowe na przyszłość, gdy niedostatek
inwestycji realnych tu i teraz podcina realność przyszłych dochodów z finansów, bo
przykucie teraźniejszości do sztucznej przyszłości zbudowanej na umowach finan-
sowych sprowadza się do budowania przyszłości kłamliwej, której jedyne zadanie
polega na utrzymywaniu fasady.
Książka Paula Dembińskiego jest znakomitą syntezą sposobu funkcjonowania
współczesnego światowego systemu społeczno-gospodarczego i motorów rozwoju
gospodarczego ostatniego 60-lecia. Język autora jest humanistyczny, rozumowanie
ekonomiczne i ścisłe, a wartość książki dla czytelnika polskiego polega nie tylko na
tym, że wyzwala z zachwytu nad gospodarką, która nie odwołuje się do wartości,
ale i na tym – tu mówię może przede wszystkim za siebie uwiedzionego literaturą
anglosaską z jej analitycznym zacięciem opisu zależności technicznych – że przybli-
ża piśmiennictwo z francuskojęzycznego obszaru Europy, zepchniętego do drugiego
szeregu zainteresowania w dydaktyce i badaniach.
Na koniec muszę autorowi wytknąć drobną nieścisłość, dlatego że wiem z pew-
nością, jak było naprawdę. Mianowicie w ramce Zbyt duży by upaść? Long Term
Capital Management 1998–1999 na str. 60, autor wśród partnerów LTCM wymie-
Recenzje
155
nia Mertona Millera (Nobel 1990) zamiast Roberta C. Mertona, noblistę w istocie
z 1997 r. (razem z B. Scholsem) i w pewnym sensie wlicza go do osób odpowie-
dzialnych za ratowanie Funduszu rządowymi pieniędzmi podatnika. Otóż tak się
składa, że dokładnie w czasie gdy decyzje w tej kwestii zapadały w USA, profesor
Merton Miller gościł jako keynote speaker na międzynarodowej konferencji Glo-
bal Financial Markets Equilibrium, zorganizowanej przez Katedrę Teorii Kapita-
łu SGH (której byłem założycielem i kierownikiem) oraz Wyższą Szkołę Handlu
i Finansów Międzynarodowych im Fr. Skarbka w Warszawie, której wtedy rek-
torowałem w październiku 1998 r., i grzmiał „Do not save them. Jak ich ura-
tujecie, otworzycie drogę do nieporównywalnie większej skali pokusy nadużycia.
Dziś straty pójdą w dziesiątki czy setki miliardów, a następnym będą to biliony.
Jak nie upadną, to się nie nauczą rozumu”. Profesor Merton Miller nie dożył ani
spełnienia swojej przepowiedni, ani wydania pokonferencyjnych proceedings, które
ciągle w formie nie „stranskryptowanych” zapisów magnetofonowych przechowuję
w biurku, niczym Telimena.