Liberalna krytyka socjalizmu w myśli politycznej Ludwiga von Misesa

background image

UNIWERSYTET WARMIŃSKO – MAZURSKI W OLSZTYNIE

WYDZIAŁ NAUK SPOŁECZNYCH I SZTUKI

KATEDRA TEORII POLITYKI









MACIEJ KURYLAK

Nr albumu 57370






LIBERALNA KRYTYKA SOCJALIZMU

W MYŚLI POLITYCZNEJ LUDWIGA VON MISESA







Praca magisterska

napisana pod kierunkiem

dr Zdzisława Kunickiego








Olsztyn 2007

background image

UNIVERSITY OF WARMIA AND MAZURY IN OLSZTYN

THE FACULTY OF SOCIETAL SCIENCES AND ARTS

THE CATHEDRAL OF THE THEORY OF THE POLICY








MACIEJ KURYLAK

No. of the album 57370







THE LIBERAL CRITIQUE OF THE SOCIALISM

INWARDS OF POLITICAL LUDWIG VON MISES








The master's thesis

written under the direction

dr Zdzisław Kunicki








Olsztyn 2007

background image

SPIS TREŚCI

WSTĘP .....………………………………………………………………………….. 5

ROZDZIAŁ I

WPROWADZENIE DO WSPÓŁCZESNEGO LIBERALIZMU ………..……. 8

1. Określenie liberalizmu ………...…………….……………………………..…… 8

2. Ewolucja współczesnej myśli liberalnej ……………….…….………………... 15

3. Ludwig von Mises i "Szkoła Austriacka" …..……………………..…………. 22

ROZDZIAŁ II

MYŚL POLITYCZNA LUDWIGA VON MISESA ……….……………….….. 29

1. Prakseologia jako nauka o ludzkim działaniu ………….........…………......... 29

2. Krytyka doktryny interwencjonizmu ……………….……....…….………...... 36

3. O rządowych regulacjach i państwie demokratycznym …………………….. 43

ROZDZIAŁ III

DZIEDZICTWO LUDWIGA VON MISESA …………………………..…........ 50

1. Hayekowska obrona klasycznego liberalizmu ………................…........…….. 50

2. Kontynuacja myśli wolnościowej w ujęciu Murray'a N. Rothbarda ……..... 59

3. Koncepcja państwa ultraminimalnego Roberta Nozicka ................................ 67

ZAKOŃCZENIE ..................................................................................................... 74

SUMMARY ………...…………………………………………………………...… 77

BIBLIOGRAFIA ..................................................................................................... 79

ZAŁĄCZNIKI ……………...………………………………………………..…… 83





background image

TABLE OF CONTENTS

INTRODUCTION .....……………………….…………….……………………….. 5

CHAPTER I

INTRODUCTION TO THE PRESENT LIBERALISM ……………....…..……. 8

1. The concept of liberalism ………...…………..…………...………………..…… 8

2. The evolution of the present liberal thought ………....……………..………... 15

3. Ludwig von Mises and "the Austrian School" …..………………..…………. 22

CHAPTER II

POLITICAL THOUGHT OF LUDWIG VON MISES ………..……..…….….. 29

1. The praxeology as science about the human action ………….........……......... 29

2. The critique of the tenet of interventionism ……………..…….…….....…...... 36

3. About government-regulations and democratic state …………..……..…….. 43

CHAPTER III

HERITAGE OF LUDWIG VON MISES ………...……..….......………..…........ 50

1. Hayek's defence of the classical liberalism ………..................……........…….. 50

2. The continuation of libertarianism thought according to

Murray N. Rothbard ………………….…………………………………...……... 59

3. Robert Nozick's idea of the ultraminimal state ................................................ 67

CONCLUSIONS ...................................................................................................... 74

SUMMARY ………………………...………………………………………...…… 77

BIBLIOGRAPHY ……............................................................................................ 79

ATTACHMENTS ………………………....……………………………………… 83


background image

5

WSTĘP



Ostatnie dekady XX wieku i początek XXI wieku to czas nieustannych debat

i dyskusji politycznych. Przez ostatnie lata wciąż podejmuje się szereg nieustannych

starań i dociekań w uzyskaniu odpowiedzi na pytania dotyczące zarówno samej natury

relacji ludzkich jak i zagadnień związanych z życiem społecznym i politycznym. Zakres

badań podjętych w tej pracy to próba wykazania różnic dzielących dwa systemy

polityczne oparte na określonej ideologii – socjalizmu i liberalizmu. Dominujący przez

ostatnie lata socjalizm to doktryna polityczna postulująca uspołecznienie środków

produkcji oparta na powszechnym dostępie do dóbr i równości społecznej. Wychodzący

mu naprzeciw liberalizm polityczny to ideologia głosząca nieograniczony dostęp

do środków produkcji opartych na swobodnej wymianie własnością prywatną

i działalność jednostek w ramach wolnego rynku.

Wzajemne przenikanie się obu tych systemów politycznych odbywa się

na naszych oczach, przechylając szale raz na jedną, raz na drugą stronę. Dokonujące się

wciąż procesy społeczne i gospodarcze dają dowodu, istnienia tych dwóch wzajemnych

relacji między ludźmi. Uporządkowany całościowo system społeczno – polityczny,

który porusza niniejsza praca został stworzony przez Ludwiga von Misesa,

austriackiego ekonomistę, który znalazł schronienie w Stanach Zjednoczonych Ameryki

Północnej podczas rządów w Europie Narodowych Socjalistów. Urodzony

w 29 września 1881 roku, przedstawiciel Austriackiej Szkoły w ekonomii, w poglądach

na gospodarkę reprezentował stanowisko liberalistyczne. Głosił, iż niemożliwe jest

racjonalne funkcjonowanie gospodarki planowej. To stanowisko wywołało w okresie

międzywojennym szeroką dyskusję teoretyczną (M. Dobb, O. Lange). W czasie gdy

w Europie panował zgiełk i chaos powstało wiele dzieł wybitnego twórcy m. in.

Ludzkie działanie”, „Liberalizm w tradycji klasycznej” czy „Interwencjonizm”.

Specyfika myśli politycznej Ludwiga von Misesa objawia się w stwierdzeniu,

ż

e ekonomia jest wynikiem działalności gospodarczej jednostek, kierujących się w niej

własnymi pragnieniami, dążeniami, wartościowaniem, wyborem i decyzjami,

kapitalizm wolnorynkowy zaś jest systemem gospodarczym, który najefektywniej służy

postępowej ludzkości.

Niniejsza praca porusza więc równocześnie zagadnienia związane z kwestiami

politycznymi jak i gospodarczymi, nie unikając jednocześnie kwestii społecznych.

Przedmiot badań obejmuje analizę systemu opartego na poszanowaniu indywidualnej

background image

6

i racjonalnej w swoim działaniu jednostki oraz krytykę systemu opartego

na powszechnej równości jednostek ograniczanych w rozmaity sposób przez instytucje

państwowe. Za podstawową metodę badawczą wykorzystywaną podczas pisania pracy

obrałem metodę analizy, która umożliwiła mi przedstawienie dwóch systemów

politycznych jakimi są – liberalizm i socjalizm, oraz metodę dedukcji i porównania

w szczegółowej krytyce jednego z tych systemów czyli socjalizmowi. Korzystając

z powyższych metod przyjąłem układ pracy jako rzeczowy.

Jeśli chodzi o literaturę, którą posługiwałem się w trakcie pisania pracy,

to przeważają w niej w dużej mierze opracowania tematyczne tj. dzieła Ludwiga

von Misesa pt. „Liberalizm w tradycji klasycznej”, „Interwencjonizm”, czy „Planowany

Chaos”, które stanowią właściwą esencję pracy poruszając zagadnienia związane

z zależnościami zachodzącymi między tymi dwoma systemami oraz skuteczne

i efektywne przeciwstawienie się socjalizmowi, który doprowadził w oczach Misesa

do niespotykanej dotąd na skalę światową obrazu nędzy i niedostatku.

Do podstawowych opracowań muszę też zaliczyć książki innych myślicieli

wolnościowych takich jak Friedrich August von Hayek i jego „Konstytucję wolności

oraz opracowania Murraya Rothbarda i Roberta Nozicka pt. „O nową wolność”

i „Anarchia, państwo, utopia”. Olbrzymią pomocą okazały się również książki

z zakresu doktryn politycznych i prawnych Romana Tokarczyka czy Andrzeja

Sylwestrzaka.

Dodatkową pomocą okazał się Internet, który jako źródło informacji dostarczył

wiele ciekawych informacji biograficznych na temat życia Ludwiga von Misesa, oraz

wzbogacił pracę przez ciekawe felietony i artykuły. Również część materiałów, które

przywołuje w niniejszej pracy pochodzą ze źródeł elektronicznych, mam tu na myśli

zwłaszcza dzieła Misesa oraz Rothbarda, które dostępne są już w formie elektronicznej.

Część artykułów pochodzi także z prasy ogólnopolskiej. Literaturę uzupełniającą

stanowią z kolei prace podejmujące podstawowe kwestie polityczne tj. „Podstawowe

kategorie polityczne” pod red. Stefana Opary, Danuty Radziszewskiej – Szczepaniak,

oraz Arkadiusza śukowskiego, a także prace odwołujące się do ewolucji i rozwoju

doktryny liberalizmu jak choćby „Ideologia, doktryny i ruch polityczny współczesnego

liberalizmu” pod red. Edwarda Olszewskiego i Zenona Tymoszuka czy „Historia myśli

liberalnej” Witolda Kwaśnickiego.

W celu dokładnego przedstawienia doktryny liberalizmu politycznego, oraz jej

krytyki doktryny socjalizmu, praca została podzielona na 3 rozdziały. Rozdział

background image

7

pierwszy pt. „Wprowadzenie do współczesnego liberalizmu”, ujmuje doktrynę liberalną

w kontekście historycznym oraz politologicznym przedstawiając poszczególne etapy

rozwoju tej ideologii na przestrzeni dziejów od liberalizmu klasycznego, poprzez

liberalizm demokratyczny i socjalny do tzw. neoliberalizmu. Jest w nim także

zaprezentowana sylwetka Ludwiga von Misesa i jego miejsce we współczesnym

kanonie myśli liberalnej.

W rozdziale drugim pt. „Myśl polityczna Ludwiga von Misesa” została zawarta

koncepcja światopoglądowa Ludwiga von Misesa wraz z jego krytyką socjalizmu

i obroną podstawowych założeń leseferyzmu

1

racjonalistycznego. Myśl ta wydaje się

tym ciekawsza, iż nie jest zbyt dobrze znana w środowisku akademickim, ze względu

na swój stricte ekonomiczny charakter. Niemniej koncepcja Misesa, stanowi doskonały

punkt wyjścia do rozważań na tematy politologiczne. Mises poddaje krytyce założenia

myśli socjalistycznej, z punktu widzenia doktryny liberalnej, która jest fundamentem

filozofii opartej na poszanowaniu indywidualnych praw jednostek ich wolności

i własności.

W rozdziale trzecim, pt. „Dziedzictwo Ludwiga von Misesa”, przybliżam z kolei

koncepcje innych myślicieli wolnościowych takich jak Friedrich August von Hayek,

Murray Newton Rothbard i Robert Nozick, których myśli równie silnie przeciwstawiają

się założeniom tzw. „państwa dobrobytu” (welfare state) oraz stwarzają nowe

koncepcje pojmowania życia społecznego i politycznego. Zwłaszcza dwóch ostatnich

myślicieli zasługuje na bliższe zapoznanie się z ich osobliwą teorią dotyczącą koncepcji

państwa, prawa i stosunków międzyludzkich. Myśli libertariańskie

2

, o których tutaj

mowa, są kontynuacją klasycznej doktryny liberalizmu klasycznego, ujętej w dość

specyficzny sposób i rozszerzonej na wolności obywatelskie w stopniu najbardziej

możliwym do zaakceptowania.



1

Leseferyzm (fr. laissez faire – pozwólcie czynić) – sformułowany przez francuskich fizjokratów, ale

najpełniej zrealizowany w dziewiętnastowiecznej Wielkiej Brytanii pogląd filozoficzno – ekonomiczny
głoszący nieograniczoną wolność jednostki, zwłaszcza w wymiarze społeczno – ekonomicznym.

2

Libertarianizm to doktryna społeczno – polityczna rozwinięta pod koniec lat sześćdziesiątych i na

początku lat siedemdziesiątych przez Murraya N. Rothbarda, Karla Hessa, Johna Hospersa, Harry'ego
Browne'a, Davida D. Friedmana, Roya Childsa, Roberta LeFevre'a i innych, głosząca, iż każdy powinien
mieć nieograniczoną swobodę dysponowania swoją osobą i własnością, tj. owocami swojej pracy i tym
co dobrowolnie otrzymał (dostał lub kupił) od innych (którzy weszli w posiadanie tego w podobny
sposób), o ile nie ogranicza swobody dysponowania swoją osobą i własnością komuś innemu. Zob.
http://www.libertarianizm.pl/ (stan na 7. VI. 2007)

background image

8

ROZDZIAŁ I WPROWADZENIE DO WSPÓŁCZESNEGO LIBERALIZMU



1. Określenie liberalizmu


Nazwa „liberalizm” pochodzi od łacińskiego określenia wolność (liberalis),

którą cieszy się człowiek wolny (liber). Zanim stała się nazwą ideologii politycznej –

liberalizmu – posiadała znaczenie apolityczne. W średniowieczu określano nią edukację

przygotowującą do studiów wyższych – sztuki wyzwolone – (artes liberales).

Współcześnie edukacja szanująca wolność edukowanych nazywana jest edukacją

liberalną, w przeciwieństwie do edukacji autorytarnej.

W pełni polityczny sens zyskała nazwa „liberalizm” w deklaracji Napoleona

Bonaparte z 1789 roku, który stwierdził, że „idee konserwatywne, opiekuńcze, liberalne

odzyskały swoje prawa”, ale uczynił to w intencjach autorytarnych. W politycznych

intencjach wolnościowych natomiast przemówili po raz pierwszy językiem liberalizmu

w 1812 roku w Kortezach hiszpańskich parlamentarzyści nazywający się liberales.

Pozostając pod wpływem francuskich haseł wolnościowych, sprzeciwiając się

profeudalnej rojalistycznej frakcji parlamentarnej (serviles), domagali się ustanowienia

ś

wieckiej konstytucji i zagwarantowania wolności prasy. Mimo, że w Kortezach

zwyciężyli wówczas zwolennicy absolutyzmu królewskiego, nazwa liberales kojarzona

z radykalizmem, republikanizmem i sentymentami rewolucyjnymi utrwalała swoje

miejsce w myśli i praktyce politycznej. Po 1820 roku, krążyła po Europie w charakterze

zagrożenia dla feudalizmu i monarchizmu

3

.

Liberalizm nawiązuje do nowożytnej angielskiej filozofii politycznej, zwłaszcza

do prac Thomasa Hobbesa, Johna Locke’a. Jest ona również polityczną filozofią

oświecenia, reprezentowaną i wyłożoną przez Jana Jakuba Rousseau i nieco później

przez Immanuela Kanta. Liberalizm reprezentują jednak zwłaszcza pierwsze teorie

utylitarne: Jeremiego Benthama i Johna Stuarta Milla, a także Adama Smitha i Thomasa

Hilla Greena

4

. W wielu opracowaniach dotyczących źródeł liberalizmu podkreśla się,

ż

e elementy tej ideologii można odnaleźć już u epikurejczyków, sofistów czy u stoików.

Tym niemniej zalążki myśli liberalnej – jak wspomniano – powstały w wieku XVII.

Z jednej strony tworzy się wtedy nowożytna szkoła prawa natury Samuela von

3

R. Tokarczyk, Współczesne doktryny polityczne, Zakamycze 1999, s. 40.

4

B. Kosiba, Liberalizm, [w:] Podstawowe kategorie polityki, pod red. S. Opary, D. Radziszewskiej –

Szczepaniak, A. śukowskiego, Olsztyn 2005, s. 376.

background image

9

Puffendorfa i Hugo Grocjusza oraz, z drugiej strony, pojawiają się doktryny

filozoficzne: Thomasa Hobbesa, Johna Locke’a, które staną się w niedalekiej

przyszłości fundamentem myśli liberalnej. Doktryna umowy społecznej, którą

proponują wspomniani autorzy, przekłada się na twierdzenie, że jednostki są jedynym

ź

ródłem władzy politycznej

5

.

Liberalizm ukształtował się w rezultacie zwycięstwa rewolucji burżuazyjnej,

w szczególności angielskiej, amerykańskiej i francuskiej. Dając wyraz dążeniom

burżuazji do wolności gospodarczej i politycznej, uzasadniał racjonalność

kapitalistycznego sposobu produkcji. Głoszona idea wolności, pojmowana również jako

wolność konkurencji, opierała na rozwoju wolnego człowieka. Tą również drogą

poszukiwano w Europie sposobów stopniowego skapitalizowania pozostałości

feudalnych, co szczególnie zaznaczyło się w pierwszej połowie XIX wieku we Francji

6

.

Mówiąc najogólniej, u jego źródeł znalazły się potrzeby nowych sił społecznych

zainteresowanych rozwojem kapitalizmu – arystokracji, mieszczaństwa, burżuazji. Siły

te, przy pomocy ideologii liberalizmu, pragnęły z jednej strony przeciwstawić się

przestarzałej już myśli politycznej feudalizmu, z drugiej zaś strony wyrazić własne

pragnienia i aspiracje

7

.

Ojczyzną liberalizmu pozostaje bez wątpienia Wielka Brytania, która

koncepcjami wigowskich konstytucjonalistów dopatruje się jego zalążków już

w antycznych wzorach ustrojowych Anglo – Saksonów, Gotów, a nawet Trojańczyków.

Wzory te miał zrekonstruować Locke w swej koncepcji uprawnień naturalnych

8

.

Przejęła je Francja, od niej Stany Zjednoczone Ameryki, nadając im wielki rozmach

i wielkie ogólnoświatowe znaczenie. Z pewnym opóźnieniem znajdował się dla siebie

miejsce liberalizm w innych krajach. W Niemczech, Włoszech, Rosji myśl liberalna

była na ogół słaba i mało oryginalna, zaś w Polsce długo nie znajdowała warunków do

rozwoju. Po załamaniu się w 1989 roku systemu państw socjalistycznych i dominującej

w nich myśli marksistowskiej, liberalizm znalazł się w bardzo wygodnej, równocześnie

odpowiedzialnej pozycji głównej ideologii politycznej współczesnego świata

9

.

5

Ibidem, s. 377.

6

A. Sylwestrzak, Historia doktryn politycznych i prawnych, Warszawa 2000, s. 263.

7

R. Tokarczyk, op. cit., s. 42.

8

W teorii państwa Locke dał wyraz swym dążeniom wolnościowym; był teoretykiem nowożytnej

tolerancji i sformułował zasady państwa konstytucyjnego: podział władz i prawo większości do
rządzenia. Zob. W. Tatarkiewicz, Historia filozofii, Warszawa 2002, t.2, s. 98 – 102.

9

R. Tokarczyk, op. cit., s. 43.

background image

10

Ideologia liberalizmu, jako zróżnicowana wewnętrznie myśl polityczna, składa

się z kilku idei o różnym rodowodzie, pozostającym ze sobą ostatecznie w zmiennych

konfiguracjach, określanych zawsze w ostatecznym rozrachunku przez ideę wolności.

W modelowym ujęciu są to kolejno idee: indywidualizmu, wolności, społeczeństwa,

równości, sprawiedliwości, prawa, kapitalizmu, państwa i zmiany

10

.

Idea indywidualizmu w najnowszych interpretacjach liberalizmu, jej spektrum,

od indywidualizmu do wspólnotowości (communitarism), sytuuje się częściej bliżej

jego centrum niż skrajności. Liberalny model, czy też wzór osobowy człowieka

liberalizmu, miałaby ukazywać naukowa antropologia liberalna, ogarniająca wszystkie

nauki społeczne. Idea wolności, w świetle najnowszych koncepcji liberalizmu, mieści

spektrum od wolności pełnej po jej ograniczenia rygorystycznymi normami. Wolność

jest kluczową ideą i jednocześnie wartością liberalizmu. Współcześnie liberałowie

podkreślają prymat wolności wśród idei i wartości liberalizmu przez wskazywanie, że

jest ona naturalnym stanem człowieka i ludzkości. Stan doskonały pełnej wolności

człowieka i ludzkości to stan natury. W stanie społecznym wolność jest już zawsze

nienaturalną konstrukcją normatywną polegającą na większych lub mniejszych jej

ograniczeniach

11

.

Idea społeczeństwa ukazywana na gruncie tego, co najnowsze w myśli

politycznej liberalizmu, jawi się w granicach spektrum od konfliktu do wspólnoty albo

też od konkurencji po współpracę. Uzasadnienie i legitymizacja wszelkich związków

jednostek ludzkich – wspólnot, społeczności, społeczeństw – opierają się na konstrukcji

myślowej umowy społecznej, obecnie częściej zwanej kontraktualizmem

12

. We

współczesnym liberalizmie przeważa zwątpienie w hipotetyczny charakter umowy

społecznej. Szeroką aprobatę zyskała koncepcja proceduralnego jej charakteru,

rozwinięta przez Johna Rawlsa, oparta na założeniu sytuacji pierwotnej, w której

refleksyjne ekwilibrium może na potrzeby każdej konkretnej sytuacji harmonizować

wolność z równością, jako kluczowe wartości liberalizmu politycznego

13

.

10

Ibidem, s. 46.

11

R. Tokarczyk, Elementy składowe myśli politycznej współczesnego liberalizmu, [w:] Ideologia,

doktryny i ruch polityczny współczesnego liberalizmu, pod red. E. Olszewskiego, Z. Tymoszuka, Lublin
2004, s. 29.

12

Kontraktualizm – pogląd głoszący, iż podstawę organizacji społeczeństwa – również władzy

politycznej – stanowi porozumienie osób co do wzajemnych praw i obowiązków, zasad życia
politycznego, społecznego i ekonomicznego, zagwarantowania praw naturalnych lub zapewnienia
bezpieczeństwa. Za: Leksykon politologii, pod red. A. Antoszewskiego, R. Herbuta, Wrocław 1995, s.
170.

13

R. Tokarczyk, Elementy składowe myśli politycznej współczesnego liberalizmu, [w:] Ideologia,

doktryny i ruch polityczny…, s. 30.

background image

11

Równość i sprawiedliwość, podobnie jak w innych ideologiach, są

w liberalizmie najściślej powiązane. Odpowiednie rozumienie równości uchodzi za

sedno sprawiedliwości. Ewolucja liberalizmu przejawia się m.in. w przechodzeniu od

koncepcji równości i sprawiedliwości formalnej do częściowego uwzględniania

postulatów ich koncepcji materialnej, zawsze jednak przy poszanowaniu zasady rządów

prawa (rule of law). Liberalizm klasyczny polegał na formalnej zasadzie równości

wymiennej (komutatywnej), realizowanej przy pomocy legalnej umowy wolnych jej

stron, mierząc sprawiedliwość pracowitością i zdolnościami jednostek ludzkich. Prawo

w myśli liberalizmu ukazywane jest w świetle odwiecznych doktryn praw natury,

uzasadniających obiektywne istnienie niezbywalnych, niezmiennych, absolutnych,

uniwersalnych podmiotowych uprawnień naturalnych (natural rights) jednostki ludzkiej

do życia, wolności, własności prywatnej, bezpieczeństwa i oporu przeciwko tyranii

władzy

14

.

Idea kapitalizmu, sytuowana w spektrum od kapitalizmu wolnorynkowego po

interwencjonizm państwowy, splotła się w najnowszych odmianach liberalizmu z ideą

państwa, ukazywaną w zakresie od demokratyzmu do konstytucjonalizmu. Dla obu tych

idei kluczowy problem współczesnego liberalizmu ustrojowego objawia się

w stosunkach wolności z równością obywateli. Konkurują przy tym różne myślowe

konstrukcje ustroju społecznego: liberalizm demokratyczny z liberalizmem

jednowładczym, demokratyzm liberalny z demokracją uczestnictwa, społeczeństwo

obywatelskie ze społeczeństwem nieobywatelskim i inne. Dla wszystkich tych

konstrukcji wspólną trudnością jawi się uzgodnienie praw mniejszości z prawami

większości. Uzgadnianie owo, co już dotyczy idei form zmian społecznych, miałoby

zawsze przebiegać w parlamentarny sposób ewolucyjny, bez sięgania po jakiekolwiek

ś

rodki rewolucyjne

15

.

Wśród składników myśli liberalnej najczęściej wymienia się: doktrynę

dotyczącą struktury państwa, ustroju, relacji między obywatelem a państwem, teorię

wolności, teorię tolerancji, zespół praw jednostki, reguły prawne regulujące zdobywanie

i posiadanie własności prywatnej. Wymienione składniki liberalizmu często porządkuje

się w trzy kategorie: liberalizm ekonomiczny, polityczny oraz kulturowo – moralny,

nazywany często ideologicznym. Liberalizm ekonomiczny łączy się z kapitalizmem

14

R. Tokarczyk, op. cit., s. 49.

15

R. Tokarczyk, Elementy składowe myśli politycznej współczesnego liberalizmu, [w:] Ideologia,

doktryny i ruch polityczny…, s. 31.

background image

12

gospodarczym, tym samym składnikiem doktryny liberalnej w tym aspekcie jest:

koncepcja własności prywatnej, koncepcja wolnego rynku, teoria wolności pracy

(w odróżnieniu od niewolnictwa czy poddaństwa). Liberalizm polityczny łączy się

z takim modelem państwa, który charakteryzuje trójpodział władzy (ustawodawczej,

wykonawczej i sądowniczej), tym samym składnikami doktryny liberalnej w tym

aspekcie są najczęściej rozwiązania dotyczące ustroju państwa (demokracji), pluralizmu

partyjnego, legitymizacji władzy, relacji państwo – Kościół, natury praw

obowiązujących obywateli. Liberalizm kulturowo – moralny łączy się generalnie z ideą

wolności, tym samym zasadniczym składnikiem myśli liberalnej w tym aspekcie są

rozważania dotyczące indywidualizmu i praw jednostki.

Istotnymi wyznacznikami liberalizmu – według Isaiaha Berlina – jest uznanie

niepodważalności praw człowieka oraz przekonanie, że granice ludzkiej wolności są

trwałe i nienaruszalne. Doktrynę wolności osobistej w liberalizmie przekłada się na

szereg twierdzeń społecznych i gospodarczych

16

. Liberalizm społeczny domaga się

nieskrępowanej niczym wolności słowa, prasy, szkoły. Liberalizm zaś gospodarczy

żą

da wolności rynku, wytwórczości, handlu. Wielu liberałów uważa, że to wolny rynek

oparty na prywatnej własności jest właściwym ucieleśnieniem wolności. Tym samym

uważają oni, że prawdziwa wolność realizuje się wtedy, kiedy ludzie mają możliwości

są wolni w zawieraniu kontraktów, dysponowaniu własną pracą, przeznaczania

własnych dochodów według własnej woli, inwestowania ich według własnego uznania,

oraz prowadzenia takich przedsięwzięć, które im odpowiadają. Własność prywatna jest

tym skutecznym środkiem, dzięki któremu obywatele bronią własnej wolności. Sens tej

zasady oddaje dokładnie Hayek, który mówi, że nie mielibyśmy do czynienia z żadną

wolnością prasy, gdyby instrumenty wydawnicze były pod kontrolą państwa, nie

mielibyśmy do czynienia z wolnością przemieszczania się, gdyby środki transportu były

zmonopolizowane przez państwo.

Do specyfiki doktryny liberalnej należy więc integralne łączenie idei wolności

z koncepcją wolnego rynku i własności prywatnej. Tym samym zasady ogólne

(na przykład dotyczące wolności) są istotnie sprzęgnięte z promowanymi przez

liberalizm zasadami gospodarczymi i społecznymi

17

. Wielość przejawów i ujęć myśli

politycznej liberalizmu rodzi spory co do właściwych sposobów jego prezentacji

16

Liberalizm był zarazem ideologią, w której punktem wyjścia była autonomia człowieka w stosunku do

otaczającego go ustroju politycznego, społecznego i gospodarczego. Zob. M. śywczyński, Historia
Powszechna 1789 – 1870
, Warszawa 2002, s. 219.

17

B. Kosiba, Liberalizm, [w:] Podstawowe kategorie…, s. 380.

background image

13

doktrynalnej. Teza upatrująca źródła liberalizmu w rozwoju szczególnej ekonomiki

zwanej kapitalizmem jest dość rozpowszechniona, ale nie jedyna. Podzielają ją przede

wszystkim socjaliści i komuniści – idei własności prywatnej przypisując naczelne

miejsce w panteonie wartości liberalizmu. Wśród wyjaśnień źródeł liberalizmu trwałe

miejsce zajmuje wiązanie ich z rozwojem idei europejskiego konstytucjonalizmu –

uprawnień i wolności jednostki, consensusu, rozdziału sfery publicznej od strefy

prywatnej, umowy społecznej, ograniczonego i zrównoważonego rządu, suwerenności

ludu i narodu. W każdym razie, za kulminację potwierdzenia związków liberalizmu

z konstytucjonalizmem uznaje się tutaj amerykańską Deklarację Niepodległości (1776)

i francuską Deklarację Praw Człowiek i Obywatela (1789)

18

.

Liberalizm jest pojęciem niezwykle wieloznacznym. Ta wieloznaczność wyraża

się – po pierwsze – w tym, iż pod tym pojęciem rozumie się rozmaite płaszczyzny

myślenia i działania, a więc taki czy inny pogląd na świat, określoną ideologię,

doktrynę, ruch polityczny czy wręcz konkretny program, znajdujący wyraz

w działaniach politycznych. Po drugie, trzeba zwrócić uwagę na fakt, iż na główne idee

i treści tego sposobu pojmowania świata i człowieka, o jakim tutaj mowa, składa się

całokształt tez, argumentów i postulatów, które aczkolwiek objęte są wspólnym mianem

liberalizmu, to – w istocie rzeczy – w mniejszym czy większym stopniu różnią się od

siebie; niekiedy są to różnice diametralne, dotyczące kwestii podstawowych. Po trzecie

wreszcie, niejednokrotnie ma miejsce pogląd, iż nie było i nie ma jednego liberalizmu.

Twierdzi się, iż liberalizm nie ma jednego oblicza

19

. „Jak każdy nurt myśli

współczesnej – pisze John Gray – liberalizm zyskiwał rozmaite odcienie w tych

kulturach narodowych, w których zadomowił się na dłuższy czas

20

.

Historia liberalizmu francuskiego wyraźnie różni się od angielskiego;

w Niemczech liberalizm zawsze napotykał specyficzne problemy; liberalizm

amerykański bardzo szybko zyskał nowe, własne rysy. Historycy idei i ruchów

społecznych muszą czasami odnieść wrażenie, że nie ma jednego liberalizmu; jest ich

wiele, czasem dość luźno ze sobą powiązanych. Jak wszakże Gray zauważa,

„jakkolwiek natura liberalizmu nie jest jednolita i niezmienna, ma on jednak pewien

18

R. Tokarczyk, op. cit., s. 42 – 43.

19

Dyskusja zapoczątkowana przez Graya oznacza w istocie zakwestionowanie całej tradycji liberalnej,

nade wszystko tych wersji liberalizmu, które w ostatnich dziesięcioleciach cieszyły się największą
popularnością, a więc z jednej strony ekonomicznego liberalizmu Friedricha von Hayeka, z drugiej
natomiast – politycznego czy też prawniczego liberalizmu Johna Rawlsa. Zob. J. Szacki, Antyliberalny
liberalizm
, „Przegląd polityczny” nr 56, 2002, s. 136.

20

W. Kaute, Filozofia liberalizmu. Główne idee i ich konsekwencje w świecie współczesnym [w:]

Ideologia, doktryny i ruch polityczny…, s. 63.

background image

14

zestaw cech charakterystycznych, które podkreślają jego nowoczesność, a jednocześnie

wyodrębniają go spośród współczesnych tradycji intelektualnych i związanych z nimi

ruchów politycznych. W różnorodnych kontekstach narodowych i kulturalnych

nadawano mu specyficzne interpretacje

21

. Innymi słowy, jest kilka liberalizmów, które

są coraz bardziej oddalone od siebie

22

. Liberalizm polityczny XIX wieku silnie

nawiązywał do osiemnastowiecznych szkół, w szczególności do Locke’a,

Monteskiusza, Woltera czy Diderota, a głównie do liberalizmu ekonomicznego Smitha.

Eksponując fizjokratyczną teorię „państwa – stróża nocnego”, liberałowie XIX wieku

pogłębili ideologię leseferyzmu: laisses faire, laissez passer – dosłownie: „pozwólcie

działać, pozwólcie przechodzić”. Państwo jako organizacja zabezpieczająca

nienaruszalność prawa własności i bezpieczeństwo, poprzez wstrzymanie się od

ingerencji w życie społeczne, a szczególnie gospodarcze, wyzwala maksymalną

aktywność jednostki. Natomiast jakikolwiek interwencjonizm państwowy może tą

aktywność przyhamować

23

. Liberalizm XX wieku jest bardzo zróżnicowany. Można

bowiem wyróżnić liberalizm lewicowy okresu międzywojennego Johna Deweya, Hansa

Kelsena czy Johna Maynarda Keynesa, a następnie liberalizm skoncentrowany na

krytyce faszyzmu i komunizmu Karla Rajmunda Poppera i Isaiaha Berlina. W tym

sensie w myśli liberalnej XX wieku ścierały się ze sobą czasem przeciwstawne nurty.

Dodatkowo liberalizm tego okresu staje się doktryną niezmiernie wyspecjalizowaną,

która mieści w sobie wątki filozoficzne, moralne, społeczne i gospodarcze

24

.

Wszelako mimo tego zróżnicowania liberalizm pozostaje koncepcją integralną

i łatwiej ustalić jej podstawowe elementy, niż dopatrywać się luźnych związków

między ruchami i poglądami i opisywać ich rodzinne podobieństwa. Twierdzenie, iż

liberalizm jest jednolitą tradycją, a jego tożsamość – trwałą, choć zmienną koncepcją

człowieka i społeczeństwa, pozostaje prawdziwe, mimo iż uległ on poważnemu

rozbiciu, kiedy to zmodernizowany czy rewizjonistyczny liberalizm naszych czasów

zajął miejsce klasycznego liberalizmu

25

.

21

Ibidem, s. 64.

22

M. Król, Liberalizm – co to właściwie znaczy?, „Tygodnik Powszechny” nr 35, z 1 września 2001.

23

A. Sylwestrzak, op. cit., s. 263.

24

B. Kosiba, Liberalizm, [w:] Podstawowe kategorie…, s. 378.

25

W. Kaute, Filozofia liberalizmu. Główne idee i ich konsekwencje w świecie współczesnym [w:]

Ideologia, doktryny i ruch polityczny…, s. 64.

background image

15

2. Ewolucja współczesnej myśli liberalnej

Ewolucja liberalizmu przebiega w dwóch jego głównych nurtach – liberalizmu

politycznego i liberalizmu ekonomicznego, wzajemnie na siebie oddziaływających.

Sednem obu nurtów liberalizmu jest aprobata dla wolności obywateli, pozostającej

w zmiennych historycznie relacjach z demokracją. W liberalizmie klasycznym, do

około połowy XIX wieku idea wolności jednostki występowała samodzielnie albo

zdecydowanie przeważała nad ideą demokracji domagającej się szerszego

uwzględnienia grupowych żądań socjalnych. W liberalizmie demokratycznym

znajdujemy próby pogodzenia obu tych idei na płaszczyźnie liberalizmu politycznego,

zaś w liberalizmie socjalnym na płaszczyźnie liberalizmu ekonomicznego. W ewolucji

liberalizmu wyodrębnić można cztery dość wyraźnie zarysowane okresy.

Pierwszy okres, najwcześniejszy, od schyłku XVII do około połowy XIX wieku,

nazywany jest okresem liberalizmu klasycznego. Mimo, że przyświecała mu

maksymalistycznie pojmowana idea wolności, w realiach politycznych posplatały się

wątki

polityczne

z

ekonomicznymi,

antyfeudalne

z

prokapitalistycznymi,

antyabsolutystyczne z prorepublikańskimi. Skłaniało to niekiedy do zawierania

kompromisów burżuazyjno – feudalnych i arystokratyczno – mieszczańskich. Locke

wyraził swój liberalizm w duchu kompromisu arystokracji angielskiej z burżuazją

angielską, utrwalonego na stulecia aktem „chwalebnej rewolucji” (glorious revolution)

z 1688 roku. Monteskiusz stał się liberalnym rzecznikiem podobnego francuskiego

kompromisu burżuazyjno – arystokratycznego, czemu sprzeciwiali się francuscy

encyklopedyści

jako

zwolennicy

liberalizmu

mieszczańskiego.

W

Stanach

Zjednoczonych Ameryki, gdzie brak było sił profeudalnych, liberalizm burżuazyjny

znalazł bardzo korzystne warunki dla swojego rozwoju. Toteż od jego początków mogła

się zarysować opozycja między orientacją konserwatywną ciążącą ku liberalizmowi

klasycznemu

a

orientacją

demokratyczną

odzwierciedlaną

w

liberalizmie

demokratycznym i liberalizmie socjalnym

26

.

Krystalizująca ideologia konserwatywna miała jednak przede wszystkim

praktyczny charakter. Nie chodziło bowiem o ochronę jakichś abstrakcyjnych zasad

ideowych lub moralnych, ale o utrzymanie korzystnych warunków społeczno –

gospodarczych. Nic więc dziwnego, że konserwatyści dostosowali argumenty do

26

R. Tokarczyk, op. cit., s. 43 – 44.

background image

16

praktycznych potrzeb; praktyczne cele decydowały też o ideologii i stosowanej – często

liberalnej – frazeologii. Stąd w myślach owego okresu wyjątkowo dużo niejasności,

a nawet sprzeczności, stąd odwołanie do tak odmiennych tradycji, jak pisma Hamiltona

i Jeffersona, Calhouna i Thoreau oraz rozbieżności między poszczególnymi nurtami

myśli konserwatywnej

27

.

Warunki społeczne w Stanach Zjednoczonych pod koniec XIX wieku były

odmienne od tych, w jakich rodziły się amerykańskie instytucje polityczne oraz

klasyczna doktryna liberalizmu amerykańskiego. Zmiany te spowodowały wątpliwości

teoretyczne co do dogmatów klasycznego liberalizmu oraz co do zgodności tej doktryny

z rzeczywistością. Wątpliwości te dotyczyły różnorodnych problemów, spośród których

najpoważniejsze znaczenie miały kwestie zakresu władzy oraz jej obowiązków

i uprawnień, jak również rozumienie pojęcia równości szans w warunkach koncentracji

kapitału coraz bardziej ograniczającej wolną konkurencję. W szerszej perspektywie

teoretycznej obydwa te problemy sprowadzały się do wspólnego mianownika,

a mianowicie wzajemnych stosunków między wolnością a równością. Na tym tle ze

względnie dotychczas jednolitej amerykańskiej myśli społeczno – politycznej powoli

zaczął wyłaniać się – obok omawianego już konserwatyzmu, który w zasadzie przejął

podstawowe założenia liberalizmu indywidualistycznego – także drugi nurt,

a mianowicie nowoczesny liberalizm, który nabrał nowych – odmiennych od klasycznej

myśli liberalnej treści społecznych

28

.

Niezależnie od wszelkich odmian i niuansów liberalizm był doktryną wrogą

państwu absolutystycznemu i policyjnemu. Zrozumiałe zatem, że jego ojczyzną były

przede wszystkim te kraje, w których bogate mieszczaństwo zerwało więzy stanowe. Na

gruncie europejskim rozwijał się przede wszystkim w Anglii i Francji. Ewolucja

przebiegała jednak w obu tych krajach odmiennie, co było znów rezultatem

odmienności dróg historycznego rozwoju. Liberalizm okresu Restauracji francuskiej

i następnie monarchii lipcowej musiał uwzględniać jeszcze fakt, że elementy feudalne

były nadal silne – zarówno w gospodarce, jak i ustroju politycznym. To rodziło

konieczność kompromisów. Oczywiście, elementy nowe przeważały, niemniej

w doktrynie należało podjąć teoretyczny wysiłek na rzecz takiej interpretacji

pozostałych elementów, by przekształcić je w niesprzeczne z instytucjami starego

ustroju.

27

W. Osiatyński, Ewolucja amerykańskiej myśli społecznej i politycznej, Warszawa 1983, s. 254.

28

Ibidem, s. 343 i 344.

background image

17

Na tym polu rozwijali swe doktryny francuscy autorzy pierwszej połowy XIX

stulecia: Pierre Paul Royer – Collard, Beniamin Constant, Francois Chateaubriand.

Inaczej w Anglii. Tam problem restauracji instytucji feudalnych w XIX wieku już nie

występował i liberałowie angielscy nie stawali przed alternatywą kapitalizm –

feudalizm ani też nie tworzyli konstrukcji, umożliwiających kompromis burżuazyjno –

feudalny. Już w poprzednim stuleciu Adam Smith, twórca liberalizmu gospodarczego,

dał wykład podstawowych zasad liberalnych w dziedzinie polityki. Rozwijał je później

Jeremy Bentham. Jego doktryna była najbardziej zbliżona do liberalizmu w postaci

„chemicznie czystej”. Bentham reprezentował już ideologię burżuazji zwycięskiej, która

wcześniej

utwierdziwszy

panowanie

ekonomiczne,

w

latach

dwudziestych

i trzydziestych doszła do hegemonii w sferze politycznej i uzyskała poczucie

bezpieczeństwa i przewagi. Liberalizm angielski pełen był akcentów optymizmu,

wyrazów wiary w uniwersalne walory liberalnej gospodarki i liberalnego państwa

mieszczańskiego

29

.

Drugi okres ewolucji liberalizmu, od około połowy XIX wieku, a więc Wiosny

Ludów, trwał do około I wojny światowej. Był to okres utrwalania się założeń

liberalizmu demokratycznego, zwanego również, nieco pogardliwie, demoliberalizmem.

Za podstawę tożsamości liberalizmu demokratycznego przyjęto równoważenie

znaczenia idei wolności w jej powiązaniach ze znaczeniem idei demokracji, wyrażonym

powszechnością prawa wyborczego. Elitarny dotychczas liberalizm klasyczny

ustępował stopniowo miejsca bardziej masowemu liberalizmowi demokratycznemu,

rozbudzając nadzieje wszystkich obdarzonych prawami wyborczymi

30

. Pojęcie

liberalizmu demokratycznego łączone jest z nazwiskiem Johna Stuarta Milla. Dokonał

on syntezy idei: liberalizmu i demokracji. W swoich koncepcjach zasadniczo wyróżnił

dwa rodzaje demokracji: czystą, która obejmuje rządy całego ludu, oraz demokrację

praktykowaną w czasach mu współczesnych, oznaczającą rządy większości ludu.

Postrzegał on demokrację jako ważny element wolnego rozwoju człowieka. Jego

zdaniem, udział w życiu politycznym prowadzi do rozwoju i wyrażania indywidualnych

zdolności

31

. Idea demokracji przechodziła wewnętrzną, trzyetapową ewolucję. Po

pierwsze, była uważana za środek w procesie emancypacji wolności jednostki

rozumianej jako siła polityczna, następnie została podjęta w kontekście sprawiedliwości

29

H. Olszewski i M. Zmierczak, Historia doktryn politycznych i prawnych, Poznań 1993, s. 235.

30

R. Tokarczyk, op. cit., s. 44 – 45.

31

M. Marczewska – Rytko, Liberalizm a demokracja, [w:] Ideologia, doktryny i ruch polityczny…, s.

139.

background image

18

społecznej, co było wywołane dokonującymi się zmianami oraz napięciami społeczno –

ekonomicznymi, w końcu przyjęła postać kontroli wspólnoty nad wzrostem

ekonomicznym (wolny rynek) oraz wynikającymi z tego faktu konsekwencjami, tak by

ten wzrost właściwie wykorzystać

32

. Jednocześnie J. S. Mill podzielał jedno

z podstawowych przekonań demokracji zabezpieczającej: maksimum wolności

obywateli wymagało ograniczenia zakresu aktywności państwa. W swojej wizji łączył

zasadę reprezentatywnego rządu z zasadą gospodarki wolnorynkowej. Połączył bliski

liberałom pogląd o ograniczeniu zakresu działalności rządu z rządową aktywnością

33

.

Trzeci okres, nakłada się nieco na równoległy okres drugi. Rozpoczyna się od

zalążków prawodawstwa socjalnego z lat 80 – tych XIX wieku, wprowadzanego

w niektórych przodujących gospodarczo państwach europejskich i trwa w zasadzie

nadal. Jest to okres liberalizmu socjalnego, zwanego także socjaliberalizmem.

Znaczenie liberalizmu socjalnego ugruntował wielki kryzys gospodarczy lat

trzydziestych. Obnażył słabość liberalizmu klasycznego, wynikające z elitarnego

charakteru pełni wolności, dostępnej jedynie dla najbogatszych i słabość liberalizmu

demokratycznego, łudzącego masy jedynie wolnościami politycznymi. Liberalizm

socjalny wnosi polityczne i ekonomiczne ustępstwa na rzecz ludzi zagrożonych

strachem i niedostatkiem. Kosztem ograniczenia pełni wolności najbogatszych,

dopuszcza interwencję państwa w mechanizmy wolnego rynku, aby dać zabezpieczenie

socjalne najbiedniejszym. W myśli politycznej przybrał liberalizm socjalny nieco

propagandowe szaty doktryn państwa dobrobytu

34

. W drugiej połowie XIX wieku taka

właśnie wizja aktywności państwa odpowiadała wymogom rozwoju kapitału, gdzie

interwencjonizm musiał być oceniony jako naruszenie zasad funkcjonowania systemu

zarówno w sensie politycznym, jak ekonomicznym. Coraz wyraźniej jednak zaczęto

sobie uświadamiać, iż niczym nie skrępowany rozwój kapitalizmu, oparty na zasadach

klasycznej wolnej konkurencji, doprowadzić może do skrajnego przeciwstawienia

kapitału i klasy robotniczej, grożąc wstrząsami rewolucyjnymi. Dojrzewanie koncepcji

„państwa dobrobytu” znajduje początek w reformach socjalnych końca XIX wieku

i pierwszej połowy naszego stulecia. Do najbardziej znamiennych należą: reformy

społeczne Bismarcka w Niemczech, reformy społeczne w Anglii w latach 1906 – 1914,

32

Z. Kunicki, Demokracja: współczesne dylematy, [w:] Podstawowe kategorie…, s. 304.

33

M. Marczewska – Rytko, Liberalizm a demokracja, [w:] Ideologia, doktryny i ruch polityczny…, s. 139

i 140.

34

R. Tokarczyk, op. cit., s. 45.

background image

19

polityka „New Deal” prezydenta Roosevelta w Stanach Zjednoczonych, rządy Partii

Pracy w Anglii w latach 1945 – 1950

35

.

Czwarty okres ewolucji liberalizmu, którego początki datowane są na lata

poprzedzające wybuch II wojny światowej, konkuruje z ideami okresu trzeciego. Jest to

głos zwolenników odrodzenia liberalizmu klasycznego w realiach drugiej połowy wieku

XX. Zwolennicy ci utrzymują, że interwencjonizm państwowy pozbawia liberalizm

sensu liberalizmu. Myśl polityczna znana jest pod nazwą liberalizmu konserwatywnego

i niezbyt fortunną nazwą neoliberalizmu. Nazwa bowiem „nowy liberalizm” stosowana

zamiennie z nazwą „neoliberalizm” pojawiła się już na oznaczenie pierwszych mutacji

liberalizmu klasycznego – liberalizmu demokratycznego i liberalizmu socjalnego. Tak

więc lepiej byłoby mówić o odrodzeniu zachowawczego nurtu liberalizmu klasycznego,

następującego

po

narodzinach

bardziej

radykalnych

nurtów

liberalizmu

demokratycznego i liberalizmu socjalnego. W każdym razie, początki liberalizmu

zachowawczego wiązane są z aktywnością Kolokwium Waltera Lippmana utworzonego

w latach trzydziestych, a po II wojnie światowej również międzynarodowego

Stowarzyszenia Mont – Pélerin Society krzewiącego ideę „odrodzenia rynkowego”

36

.

Reakcją na „socjalizację państwa” w latach trzydziestych obecnego stulecia było

pojawienie się kilku silnych ośrodków akademickich propagujących teorię klasycznego

liberalizmu. Oczywiście, wielu zwolenników liberalizmu działało poza Wielką

Brytanią, Austrią i Stanami Zjednoczonymi, np. J. Rueff, L. Baudin, L. Rougier i M.

Allais we Francji oraz L. Einaudi i C. Bresciani – Turoni we Włoszech, jednakże tylko

w tych trzech państwach wyłoniły się spójne grupy ludzi wokół centrów akademickich,

gdzie w latach dwudziestych i trzydziestych obecnego stulecia rozwijano

i propagowano teorię liberalizmu, a mianowicie: szkoła londyńska – z jej założycielem

i „ojcem duchowym”, E. Cannem; jego uczniami w London School of Economics byli

m. in.: F. C. Benham, T. Gregory, W. H. Hutt, F. W. Palish, A. Plant, L. Robbins,

szkoła austriacka – z jednym z jej założycieli, Ludwigiem von Misesem; jego uczniowie

to: G. Haberler, F. Machlup, F. A. Hayek, szkoła chicagowska – seniorem był tutaj

Frank H. Knight, a jego uczniami: H. C. Simons, G. Stigler oraz M. Friedman

37

.

W dniach 26 – 30 sierpnia 1939 roku w Paryżu spotkało się 25 uczonych,

dyskutując nad współczesnym stanem teorii liberalnej. Debata ta, znana pod nazwą

35

A. Sylwestrzak, op. cit., s. 469 – 470.

36

R. Tokarczyk, op. cit., s. 45.

37

W. Kwaśnicki, Historia myśli liberalnej, Warszawa 2000, s. 108 – 109.

background image

20

Kolokwium Waltera Lippmana, była pierwszą próbą zinstytucjonalizowania liberalizmu

XX wieku. Postanowili oni utworzyć organizację Centre International ‘Etudes pour la

Rénovation du Libéralisme z siedzibą w Paryżu. Tam też przyjęto, po burzliwej

dyskusji, nazwę „neoliberalizm” na określenie współczesnej formy liberalizmu

klasycznego. J. Rueff powiedział w czasie Kolokwium Lippmana: „Zgłaszam sprzeciw

wobec słówka „neo”, które się proponuje. Jeśli jesteśmy przekonani, że nasz wysiłek

powinien zmierzać do restauracji liberalizmu jako trwałej podstawy systemów

ekonomicznych i społecznych, trzeba to powiedzieć jasno, w formie najbardziej

wyzywającej”

38

. W późniejszych latach różni liberałowie stosowali rozmaite określenia

na tę formę odrodzonego liberalizmu, np. L. Rougier (1949) w Les mystiques

économiques używa określeń liberalizm konstruktywny oraz liberalizm społeczny;

Wilhem Röepke (1946) w Civitas Humana wprowadza nazwę konserwatyzm liberalny

lub humanizm ekonomiczny. Friedrich von Hayek i Ludwig von Mises używali terminu

liberalizm.

Data spotkania w Paryżu może być uznawana za umowną datę odrodzenia się

współczesnego liberalizmu, choć już w listopadzie 1923 roku Wilhelm Röepke

opublikował artykuł Wirtschaftlicher Liberalismus und Staatsgedanke, w którym

przedstawił po raz pierwszy tezy nowego ruchu liberalnego, bardzo zbliżone do tych,

jakie rozważane były podczas Kolokwium Lippmana. Wybuch II wojny światowej

uniemożliwił działalność powołanego w czasie Kolokwium Lippmana, Centrum

Liberalnego. Po wojnie pierwszym spotkaniem liberałów była zorganizowana przez

Hayeka konferencja w Mont – Pélerin, która rozpoczęła się 1 kwietnia 1947 roku, gdzie

powołano Mont – Pélerin Society. Celem tego spotkania było utworzenie prężnej

organizacji liberałów, zdolnych do stworzenia warunków i zorganizowania grup

nacisku, sprzyjających upowszechnianiu idei liberalnych i wolnorynkowych na

ś

wiecie

39

. O znacznej popularności, jak również autorytecie szkoły może świadczyć

przyznanie dwóm jej przedstawicielom nagrody Nobla w zakresie prac ekonomicznych,

Friedrichowi Hayekowi (1974) i Miltonowi Friedmanowi (1976)

40

.

Z metodologicznego punktu widzenia neoliberalizm, podobnie zresztą jak

doktryna

„państwa

dobrobytu”,

przedstawiał

alternatywę

rozwoju

państwa

burżuazyjnego w konfrontacji z doświadczeniami militaryzmu doby I wojny światowej,

38

Ibidem, s. 109.

39

Ibidem, s. 110.

40

A. Sylwestrzak, op. cit., s. 475.

background image

21

a przede wszystkim faszyzmu. Z drugiej strony, była to alternatywa pogłębiająca

perspektywę doskonalenia systemu nowoczesnej wolności w świetle narastającej

konkurencyjności oraz atrakcyjności socjaldemokratycznych wzorców ustrojowych,

opartych nie tylko na doświadczeniach państw ówczesnej RWPG, lecz do pewnego

stopnia również tzw. socjalizmu skandynawskiego

41

.

Trudno byłoby kategorycznie twierdzić, że przełom roku 1989 otwiera jakiś

nowy, piąty okres ewolucji liberalizmu. Można co najwyżej utrzymywać, że jest to data

historycznego zwycięstwa liberalizmu nad socjalizmem. Nie należy jednak traktować

tego jako ostatecznego zwycięstwa jakiejś najdoskonalszej ideologii, ponieważ w wielu

ś

rodowiskach socjalizm nadal zachowuje dużą atrakcyjność poznawczą i praktyczną.

Bezpieczniej byłoby wskazywać na pewne prawidłowości w ewolucji samego

liberalizmu. We wszystkich okresach ewolucji liberalizmu jego współtwórcy zgadzali

się co do jego założeń zwanych liberalizmem politycznym, najpierw przeciwstawianych

feudalizmowi, a następnie socjalizmowi. Różnią się natomiast liberałowie między sobą

w poglądach na dopuszczalność i ewentualnie zakresy interwencji państwa

demokratycznego w to, co określane jest mianem liberalizmu ekonomicznego

42

.

Ewolucja liberalizmu przebiega zatem od zakazów jakiejkolwiek interwencji państwa

w ekonomikę w liberalizmie demokratycznym, dopuszczaną już przez liberalizm

socjalny i krytykowaną przez odradzający się liberalizm zachowawczy

43

.

41

Ibidem, s. 475 i 476.

42

Problemem jest, czy w ogóle można mówić o liberalizmie bez dookreślenia, co ma się na myśli:

liberalizm w sensie ekonomicznym, politycznym czy też kulturowym? Także na płaszczyźnie ocen
konkretnych rozwiązań politycznych czy ekonomicznych należy zachowywać daleko idącą przezorność.
Zob. A. Szahaj, Nie taki liberalizm straszny, jak go malują, „Dziennik” nr 101 z 8 marca 2006, s. 14.

43

R. Tokarczyk, op. cit., s. 45 i 46.

background image

22

3. Ludwig von Mises

44

i „Szkoła Austriacka”

Współczesny liberalizm nie ma takich „ojców i mistrzów”, jakimi byli John

Locke lub Adam Smith w XVIII wieku. Większość liberałów zasłoniło skórę – ich

program jest bardzo bliski socjaldemokracji. Główna różnica między klasycznym

liberalizmem a liberalizmem współczesnym leży w przekonaniu współczesnych

liberałów o niedoskonałości rynku co – ich zdaniem – wymusza uzupełnienie

mechanizmów rynkowych działaniami rządu. Nie jest im łatwo mówić o planowaniu

i interwencjonizmie państwowym, dlatego wymyślają nazwy ukrywające istotę sprawy,

w rodzaju np. „widzialna ręka rynku”

45

.

Trudno opisać bardzo zróżnicowany ruch liberalizmu dwudziestowiecznego.

Ogólnie rzecz ujmując, współczesny liberalizm wigowski to zdecydowane odrzucenie

kolektywizmu w rozumieniu systemu socjalistycznego, jak również odrzucenie

interwencjonizmu państwowego w systemie kapitalistycznym, którego celem nie jest

zwiększenie konkurencyjności i wolnego rynku

46

. Analiza klasycznego liberalizmu,

a następnie rozwoju różnych koncepcji liberalizmu w XIX wieku wskazuje, że już

wtedy rozwój liberalizmu potoczył się dwoma głównymi nurtami. Reprezentanci

pierwszego z nich bronili tradycyjnie pojmowanego indywidualizmu przed ingerencją

państwa, odrzucali radykalne reformy inspirowane duchem egalitaryzmu, głosili

pochwałę wolnego rynku. Podkreślanie roli tradycji, szacunku dla religii – ukazywało

niewątpliwą bliskość niektórych przedstawicieli tego nurtu wobec wartości

konserwatywnych. Jednakże indywidualizm i wiara w możliwości jednostki nawet w tej

sytuacji odróżniały liberałów od konserwatystów, uznających rolę tradycji inspirowanej

wizją naturalnego porządku społecznego; wizję świata społecznego, w którym nie

przypisuje się znaczącej roli rozumowi jednostki i postępowi społecznemu, będącemu

jego dziełem

47

.

Nurt drugi trafnie określany jest mianem „liberalizmu społecznego”. Refleksja

przedstawicieli tego nurtu prowadziła ich do wniosku, że istnieją granice wolnych gier

rynkowych i pojmowania idei wolności. Stąd także konieczność tworzenia nowych

rozwiązań na podstawie uznania potrzeby ingerencji państwa w życie gospodarcze

44

Zob. prof. Ludwig Heinrich Edler von Mises (załącznik 1)

45

W. Kwaśnicki, op. cit., s. 92.

46

Ibidem, 110.

47

A. Jamróz, Między liberalizmem socjalnym a neoliberalizmem, [w:] Ideologia, doktryny i ruch

polityczny…, s. 151.

background image

23

i społeczne. Jednakże ingerencja państwa była potrzebna nie po to, aby unicestwić

pryncypia liberalizmu, ale po to, aby je chronić. Była to rezygnacja z klasycznej

formuły wolności jednostki jako wolności „od państwa” na rzecz wolności pojmowanej

jako możliwość rzeczywistego, pozytywnego działania jednostki

48

.

Dojrzałą postać osiągnął neoliberalizm w końcu lat dwudziestych i początkowo

trzydziestych XX wieku. Z jednej strony chodziło o nawiązanie do tradycyjnych już

założeń liberalizmu z połowy XIX wieku, przy dokonaniu koniecznych modyfikacji

i unowocześnień odpowiadających wymogom połowy XX wieku, z drugiej –

o zademonstrowanie krytycznego podejścia do osiągnięć „państwa dobrobytu”, gdzie

interwencjonistyczna polityka nie prowadziła do rezultatów pożądanych zarówno

z ekonomicznego, jak i politycznego punktu widzenia

49

. Różnice występujące

w neoliberalizmie amerykańskim zarysowały się w kilku nurtach teoretycznych, które

nazwano liberalnym realizmem, szkołą austriacką, szkołą chicagowską, szkołą wyboru

społecznego i libertarianizmem

50

.

Nazwa „szkoła austriacka”, jednego z nurtów neoliberalizmu amerykańskiego,

zawdzięcza

swoje

pochodzenie

austriackiemu

rodowodowi

czołowych

jej

przedstawicieli, którzy przejściowo lub na stałe osiedlili się w Stanach Zjednoczonych.

Początki szkoły wywodzą się z teorii wartości Carla Mengera opartej na tzw.

marginalnej użyteczności dóbr

51

. Historia Szkoły Austriackiej rozpoczyna się

w piętnastym wieku, gdy naśladowcy Świętego Tomasza z Akwinu, pisali i nauczali na

Uniwersytecie w Salamance (w Hiszpanii) poszukując wyjaśnienia pełnego zakresu

ludzkiego działania i organizacji społecznej. Ci późni scholastycy obserwowali istnienie

praw ekonomicznych, niepodważalnych sił przyczyny i skutku, które działały w dużym

stopniu tak jak inne prawa naturalne. Jako moralni teologowie namawiali rządy do

przestrzegania etycznych obostrzeń przeciw kradzieży i morderstwu. Spełniali także

zasady Ludwiga von Misesa: podstawowym zadaniem ekonomisty jest mówić rządom

o tym, czego im nie wolno

52

. Zasługa przekształcenia ekonomicznej szkoły austriackiej

w szkołę myśli politycznej przypisywana jest Heykowi, ale na gruncie amerykańskim

utrwalił ją osiadły tam na stałe Ludwig von Mises. Austriak z urodzenia, wieńczył

48

Ibidem, s. 151.

49

A. Sylwestrzak, op. cit., s. 475.

50

R. Tokarczyk, op. cit., s. 67.

51

Ibidem, s. 68.

52

Instytut Misesa, Czym jest „Ekonomia Austriacka”, tłum. J. Lewiński, http://www.mises.pl/60/ (stan na

7. VI. 2007)

background image

24

karierę naukową na Uniwersytecie Nowy Jork, gdzie wykształcił kilka pokoleń

neoliberałów, m. in. dziełami: Ekonomia krajowa (1940), Działalność ludzka (1949)

53

.

Mises urodził się w 1881 roku, w austro – węgierskim Lwowie, jako syn

wziętego inżyniera. W wieku 19 lat podjął studia na Uniwersytecie Wiedeńskim,

uzyskując doktorat jako 27 – latek. W przyjaznej atmosferze intelektualnej

Uniwersytetu Wiedeńskiego, młody Mises studiował w duchu założyciela Szkoły

Austriackiej, Carla Mengera. Brał udział w seminarium giganta Szkoły, Eugena von

Böhm – Bawerka, który oprócz nauczania był ministrem finansów w Austro –

Węgrzech i wprowadzał w życie idee Szkoły, bilansując budżet i ustanawiając standard

złota. Po otrzymaniu doktoratu, Mises przystąpił do prac nad The Theory of Money and

Credit (1912), swojej pierwszej dłuższej pracy. Publikacja The Theory of Money and

Credit przysporzyła 31 – letniemu Misesowi szerokiej na całą Europę renomy. Pierwsza

Wojna Światowa przyniosła za sobą atmosferę intelektualną dużo mniej produktywną

dla człowieka takiego, jak Mises. Wojna położyła kres parytetowi złota, umocniła banki

centralne i zakończyła wiek wolnych rynków

54

. Postrzegany przez pryzmat zwolennika

poglądów niemodnych i przestarzałych, nigdy nie otrzymał należnych mu nagród

akademickich. Pośród swych innych obowiązków opracowywał analizy ekonomiczne

proponowanych działań rządu, a także udało mu się we wczesnych latach 20 ubiegłego

wieku niemal własnoręcznie uchronić Austrię przed pójściem w ślady niemieckiej

hiperinflacji. Założył również Austriacki Instytut Badania Cyklów Koniunkturalnych

(Austrian Institute for Business Cycle Research) i zatrudnił F. A. Hayeka jako

pierwszego dyrektora Instytutu, który później został laureatem Nagrody Nobla za pracę

na temat misesowskiej teorii cykli handlowych

55

.

Ludwig von Mises to bez wątpienia jeden z najbardziej znaczących

ekonomistów swojej generacji. Mimo niezwykle długiej działalności naukowej,

pozostał – i to nie tylko na obszarze niemieckojęzycznym, lecz także w ostatniej tercji

swego życia, kiedy przyciągnął do siebie większe grono uczniów – outsiderem

w świecie akademickim. Wcześniej jego najsilniejszy bezpośredni wpływ ograniczał się

głównie do prywatnego seminarium wiedeńskiego, którego członkowie, zanim do niego

53

R. Tokarczyk, op. cit., s. 68.

54

Podczas wojny wzrosła rola państwa w życiu politycznym, gospodarczym i społecznym. Państwa

zaciągały pożyczki wewnętrzne i zagraniczne. Wiele zakładów pracy poddano kontroli państwa;
wprowadzono reglamentację przydziału żywności i innych dóbr. Zob. A. Czubiński, Historia
Powszechna XX wieku
, Poznań 2003, s. 122.

55

Instytut Misesa, Ludwig von Mises, tłum. J. Lewiński, http://www.mises.pl/48/ (stan na 7. VI. 2007)

background image

25

trafili, najczęściej ukończyli już swoje pierwsze fakultety. (…) O ile pod względem

wiedzy fachowej Ludwig von Mises przewyższał umiejętnościami większość

ówczesnych kierowników katedr, nigdy nie był prawdziwym profesorem akademickim.

Gdy w historii myśli, w zakresie nauk społecznych, szukam podobnych mu jednostek,

nie znajduję ich ani w środowisku profesorskim, ani akademickim, ani nawet u boku

Adama Smitha. Misesa należy raczej porównywać z myślicielami takimi jak Wolter czy

Monteskiusz, Tocqueville i John Stuart Mill

56

.

Nie usatysfakcjonowany pracą w obszarze ekonomii, historii i socjologii, Mises

zajął się także rekonstrukcją metodologii, podstawy ekonomii. Ekonomia w coraz

większym stopniu poddawała się naporowi instytucjonalizmu, który zaprzecza

ekonomii, i pozytywizmu, nie czyniącemu rozróżnień między naukami społecznymi

a przyrodniczymi. Odpowiedzią Misesa była „prakseologia,” nauka o ludzkim

działaniu, widząca każdy indywidualny podmiot ekonomiczny jako jednostkę

posiadającą swoje własne cele i pobudki. Jego głównymi pracami były Epistemological

Problems of Economics, oraz późniejsze Ultimate Foundations of Economic Science.

Pomimo wcześniejszego oporu, już podczas lat 20 – tych Mises dostrzegł wzrost

zainteresowania jego pomysłami w Europie, będąc przy tym jednym z nielicznych,

którzy przewidzieli Wielki Kryzys. We wczesnych latach 30 – tych wielu znaczących

ekonomistów stało się misesistami, ale po tym, jak Ogólna Teoria (General Theory)

Johna Maynarda Keynesa przetoczyła się przez świat akademicki, wielu jego

naśladowców przeszło na stronę keynesizmu. Nieugięty, wygnany do Genewy przez

Narodowych Socjalistów, Mises napisał swoją monumentalną Nationalökonomie,

opublikowaną w 1940 roku, lecz zapomnianą podczas burzy Drugiej Wojny Światowej.

Dzieło to zostało później rozszerzone i przetłumaczone na język angielski, jako

dziewięciusetstronicowe Human Action

57

, ukoronowanie jego osiągnięć

58

.

Wybitny uczeń Misesa, Murray Rothbard, pisze o swojej pierwszej lekturze

Human Action: „Oto miałem przed sobą system myśli ekonomicznej, o którym

niektórzy z nas marzyli, ale nie wierzyli, że kiedykolwiek powstanie: naukę ekonomii,

całościową i racjonalną ekonomię, która powinna od dawna istnieć, ale do tej pory nie

56

F. A. von Hayek, Wprowadzenie, [w:] L. von Mises, Wspomnienia wraz z kompletną bibliografią

Autora, Warszawa 2007, s. 15 – 16.

57

„Human Action” Ludwiga von Misesa, tłumaczone jest w chwili obecnej na język polski. Patronat nad

wydaniem objął Instytut Misesa we Wrocławiu. Polskie wydanie ukaże się jesienią w 2007 roku. Zob.
http://www.ha.mises.pl/pl/informacje/o_projekcie/ (stan na 7. VI. 2007)

58

Instytut Misesa, Ludwig von Mises, tłum. J. Lewiński, http://www.mises.pl/48/ (stan na 7. VI. 2007)

background image

26

istniała” (The Essential von Mises)

59

. Tym, co wyróżniało szkołę austriacką spośród

innych kierunków ekonomii i co przysporzyło jej sławy na wieki, był fakt, iż jest ona

nauką o gospodarczym działaniu, nie zaś nauką o gospodarczej równowadze, czyli

niedziałaniu. Szkoła austriacka również posługuje się pojęciami stanu spoczynku i stanu

równowagi, bez których myślenie ekonomiczne nie może się obyć, jest jednak

całkowicie przekonana o instrumentalnym charakterze tych oraz wszystkich pojęć

60

twierdził Ludwig von Mises. Siła argumentów Misesa przeciwko socjalizmowi,

a właściwie przede wszystkim w obronie kapitalizmu, brała się z jego nowego,

oryginalnego, gruntownie przemyślanego systemu ekonomicznego. System ten

nawiązywał ściśle do tradycji klasycznej, a przede wszystkim do wcześniejszych

przedstawicieli szkoły austriackiej Karla Mengera i Eugena Böhm – Bawerka, ale

przezwyciężał słabości poprzedników i stanowił nową spójną całość. Podstawowe

kategorie w systemie Misesa to ludzkie działanie i czas. To one decydują o dynamice

gospodarki i jej wymiarze humanistycznym

61

.

Właśnie w Genewie Mises przekroczył kolejny etap swojego życia: ożenił się

z piękną Margit Sereny (do śmierci w 1993 roku przewodniczącą Instytutu Misesa)

ostrzegając ją przed ślubem, że chociaż tak dużo będzie pisał o pieniądzach, nigdy nie

będzie posiadać większej ich ilości. W 1940 udali się na emigrację do Stanów

Zjednoczonych. W czasie wyjątkowego rozrostu rządu federalnego w Stanach

Zjednoczonych, w 1944 ostrzegł przed etatyzmem ekonomii mieszanej, w swojej

potężnej pracy, Biurokracji.

W czasie, kiedy każdy komunistyczny lub

socjaldemokratyczny

europejski

wygnaniec

otrzymywał

wysokie

stanowisko

akademickie w Stanach Zjednoczonych, Misesowi odmówiono zatrudnienia. Jednak

z pomocą Henry’ego Hazlitta i Laurence’a Fertiga, Misesowi udało się uzyskać

stanowisko profesora wizytującego (visiting professorship) w Wyższej Szkole Biznesu

(Graduate School of Business) na Uniwersytecie Nowojorskim (New York University).

Kiedy w 1969 roku, mając 87 lat, odszedł na emeryturę, był najstarszym aktywnym

profesorem w Stanach Zjednoczonych. Mógł spojrzeć w przeszłość, na życie pełne

nauczania i pisania – 25 książek i ponad 250 artykułów naukowych – osiągnięć na rzecz

wolności. Jego studenci, Wilhelm Röpke i Ludwig Erhard popchnęli Niemcy

59

Instytut Misesa, Czy Mises był Polakiem?, tłum. W. Falkowski,

http://www.ha.mises.pl/pl/informacje/ludwig_von_mises/ (stan na 7. VI. 2007)

60

L. von Mises, Wspomnienia wraz z kompletną..., s. 70.

61

Instytut Misesa, Czy Mises był Polakiem?, tłum. W. Falkowski,

http://www.ha.mises.pl/pl/informacje/ludwig_von_mises/ (stan na 7. VI. 2007)

background image

27

w kierunku wolności i stali się autorami „cudu gospodarczego”. We Włoszech,

przyjaciel i naśladowca Misesa, Luigi Einaudi poprowadził, jako prezydent, zwycięską

walkę z komunistycznym przewrotem. We Francji jego student, Jacques Rueff –

doradca DeGaulle’a – walczył o zdrowy pieniądz i wolne rynki. W Stanach

Zjednoczonych Mises zainspirował Murraya N. Rothbarda, głównego specjalistę

Instytutu Misesa od spraw akademickich i całą generację młodych nauczycieli. Mises

nie dożył odnowy zainteresowania jego ideami, która zaczęła się wraz z Nagrodą Nobla

przyznaną Hayekowi, a rozkwitła, gdy założono Instytut Misesa. Jednak, jak

powiedziała Margit von Mises, „Instytut Ludwiga von Misesa jest dla mnie spełnionym

marzeniem”. Jego prace czyta więcej studentów niż kiedykolwiek od czasu jego

ś

mierci, a coraz więcej ekonomistów, historyków i filozofów podąża przykładem jego

i jego idei. Nie może być lepszego pomnika wystawionego na cześć życia wybitnego

i szlachetnego człowieka

62

.

Ludwig von Mises zmarł 10 października 1973 roku. Jego dzieła zostały wydane

w całości po angielsku i przetłumaczone na wiele języków. Kilka jego książek ukazało

się po polsku (m.in. Interwencjonizm, Biurokracja, Liberalizm). Human Action została

przetłumaczona na większość języków zachodnioeuropejskich oraz m.in. na chiński,

japoński i rosyjski. Mises nie był oczywiście Polakiem, ale zasługuje na naszą uwagę

w nie mniejszym stopniu niż wielu wybitnych rodaków. Zwłaszcza, że do pewnego

stopnia... jednak był Polakiem. Urodził się 29 września 1881 roku we Lwowie. Mówił

po niemiecku, polsku, francusku, rozumiał ukraiński. Jak pisze (publikujący również

w polskim Stańczyku) Erik Ritter von Kuehnelt – Leddihn w doskonałym artykule The

Cultural Background of Ludwig von Mises, „środowisko polskie ukształtowało go we

wczesnej młodości w większym stopniu niż korzenie żydowskie”, a walcząc

niestrudzenie o przywrócenie odwiecznym prawdom ich należnego miejsca, „miał być

może w pamięci słowa polskiego hymnu, który musiał w dzieciństwie często słyszeć:

„Jeszcze Polska nie zginęła...”

63

.

Jego zasługi dla odnowienia idei liberalizmu klasycznego polegają głównie na

ukazaniu

braku

warunków

dla

racjonalnego

gospodarowania

w

systemie

upaństwowionej gospodarki planowej i nadmiernego interwencjonizmu państwowego.

Pogłębiając refleksję nad istotą ludzkich działań, upewnił się w przekonaniu, że jedynie

62

Instytut Misesa, Ludwig von Mises, tłum. J. Lewiński, http://www.mises.pl/48/ (stan na 7. VI. 2007)

63

Instytut Misesa, Czy Mises był Polakiem?, tłum. W. Falkowski,

http://www.ha.mises.pl/pl/informacje/ludwig_von_mises/ (stan na 7. VI. 2007)

background image

28

wolny rynek i prywatna własność stanowią właściwy wzór racjonalnego życia

gospodarczego, gdyż pozostawiają ludziom wolność zarówno w zakresie wyboru celów,

jak i środków niezbędnych dla ich realizacji. Wolność jednostki kończy się tam, gdzie

rozpoczyna się sfera nieskrępowanej interwencji państwa niemożliwej do pogodzenia

z sensem liberalizmu

64

. Mises zidentyfikował fundamentalną, jak się później okazało,

wadę socjalistycznej gospodarki planowej, a mianowicie brak sygnałów rynkowych

niezbędnych dla racjonalnej alokacji zasobów. Argumentował, że konsekwencją będzie

ekonomiczny chaos i polityczna opresja

65

. Mises rozpatrywał poczynania

interwencjonistyczne nie tylko z punktu widzenia ich skutków ekonomicznych dla

gospodarki, ale także z punktu widzenia skutków politycznych dla demokracji

66

. Jak

piszą Hayek i Mises, możliwe są tylko dwie drogi rozwoju gospodarczego: system

wolnej konkurencji i system socjalistyczny

67

.

64

R. Tokarczyk, op. cit., s. 68.

65

A. Lubowski, Czar starych dobrych recept, „Polityka” nr 27, z 3 lipca 2004, s. 12.

66

R. Gwiazdowski, Od Genialnego Szkota do Genialnego Austriaka, [w:] L. von Mises, Wspomnienia

wraz z kompletną, s. 31.

67

W. Kwaśnicki, op. cit., s. 110.

background image

29

ROZDZIAŁ II MYŚL POLITYCZNA LUDWIGA VON MISESA

1. Prakseologia

68

jako nauka o ludzkim działaniu

Istnieje szeroko rozpowszechniona opinia, że liberalizm tym różni się od innych

ruchów politycznych, że przekłada interesy części społeczeństwa – klasy właścicieli,

kapitalistów, przedsiębiorców – ponad interesy innych klas. Jest to pogląd całkowicie

mylny. Liberalizm zawsze miał na uwadze dobro całości, a nie żadnej szczególnej

grupy. Właśnie to chcieli wyrazić angielscy utylitaryści – co prawda niezbyt udolnie –

swym słynnym hasłem „the greatest happiness of the greatest number” (by jak

najwięcej ludzi było jak najszczęśliwszymi). Historycznie rzecz biorąc liberalizm był

pierwszym ruchem politycznym, który za cel stawiał sobie wspieranie dobrobytu

wszystkich, a nie tylko niektórych grup. Liberalizm różni się od socjalizmu, który wedle

zapewnień również zabiega o dobro wszystkich, nie celem, do którego dąży, lecz

ś

rodkami, które wybiera do realizacji

69

.

Rozsądne działanie różni się od działania nierozsądnego tym, że jest związane

z tymczasowymi wyrzeczeniami. Te ostatnie są jednak wyrzeczeniami tylko pozornie,

bo przeważają nad nimi następujące później konsekwencje

70

. Prakseologia opiera się na

fundamentalnym aksjomacie, że indywidualne istoty ludzkie działają, to jest, na

podstawowym fakcie, że jednostki angażują się w świadome działania, żeby osiągnąć

wybrane cele. Ta struktura jest zbudowana na fundamentalnym aksjomacie działania

i posiada kilka dodatkowych aksjomatów, takich jak ten, że jednostki się różnią, i że

ludzie traktują czas wolny jako wartościowe dobro

71

. Społeczeństwo ludzkie jest

związkiem osób mających na celu wspólne działanie. W porównaniu z indywidualnymi

działaniami jednostek, zaletą działania wspólnego, opartego o zasadę podziału pracy,

jest jego większa wydajność. Jeśli pewna ilość ludzi będzie współpracować zgodnie

z zasadą podziału pracy, to wytworzą oni (przy pozostałych warunkach ustalonych)

68

Prakseologia – nauka o sprawnym działaniu, które ustala z punktu widzenia sprawności, najszersze

uogólnienia odnoszące się do wszelkich form świadomego i celowego działania. W odrębie prakseologii
mieści się teoria podejmowania decyzji; przedstawicielem i pionierem prakseologii jako nauki w Polsce
był T. Kotarbiński. Zob. Popularna encyklopedia powszechna, pod red. J. Pieszczachowicza, Kraków
1996, s. 212.

69

L. von Mises, Liberalizm w tradycji klasycznej, Kraków 2004, s. 21.

70

Ibidem, s. 23.

71

M. Rothbard, Prakseologia, metodologia Szkoły Austriackiej, tłum. A. Gruhn i M. Zieliński,

http://www.mises.pl/235 (stan na 7. VI. 2007)

background image

30

znacząco więcej niż mogliby w sumie wytworzyć działając jako samowystarczalne

jednostki

72

.

Ludzka praca sama w sobie nie jest w stanie powiększyć naszego dobrobytu. By

przynieść owoce, musi ona przekształcić materiały i zasoby ziemi, które Natura oddała

nam do dyspozycji. Ziemia wraz ze wszystkimi tkwiącymi w niej substancjami i siłami

oraz ludzka praca stanowią dwa czynniki produkcji, z których celowego współdziałania

pochodzą wszystkie towary służące zaspokojeniu naszych zewnętrznych potrzeb. Teraz

chcemy rozważyć dwa różne systemy ludzkiego współdziałania opartego na podziale

pracy: jeden oparty na prywatnej własności środków produkcji, drugi na własności

uspołecznionej. Ten ostatni nazywa się socjalizmem lub komunizmem; ten pierwszy

liberalizmem, jak również (odkąd w dziewiętnastym wieku wytworzył on podział pracy

obejmujący cały świat) – kapitalizmem. Liberałowie utrzymują, że jedynym realnym

systemem ludzkiego współdziałania w społeczeństwie opartym na podziale pracy jest

prywatna własność środków produkcji. Twierdzą oni, że socjalizm jako całościowy

system, obejmujący wszystkie środki produkcji jest nierealny, a zastosowanie

socjalistycznych zasad wobec części środków produkcji, mimo że nie jest to oczywiście

możliwe, prowadzi do zmniejszenia wydajności pracy, tak że nie wytwarzając

większego bogactwa, wręcz przeciwnie – musi to skutkować jego pomniejszeniem

73

.

Zatem program liberalizmu, gdyby streścić go w jednym słowie, brzmiałby:

własność, tj. prywatne posiadanie środków produkcji (bowiem w odniesieniu do

towarów konsumpcyjnych, ich prywatne posiadanie jest sprawą oczywistą i nie

kwestionowaną nawet przez socjalistów i komunistów). Wszystkie inne postulaty

liberalizmu wynikają z tej jednej, fundamentalnej zasady. Tuż obok słowa „własność”

w programie liberalizmu można śmiało umieścić słowa „wolność” oraz „pokój”. Idea

wolności tak silnie się w nas zakorzeniła, że przez długi czas nikt nie ośmielał się jej

kwestionować. Ludzie zwykli byli zawsze mówić o wolności z największym

szacunkiem; dopiero Lenin nazwał ją „burżuazyjnym przesądem”. Mimo, że dziś często

się o tym zapomina, szacunek ten był zasługą liberalizmu. Sama nazwa liberalizmu

wywodzi się od wolności, a nazwa partii stojącej w opozycji do liberałów (obydwa

określenia pojawiły się podczas hiszpańskich walk konstytucyjnych w pierwszych

dekadach dziewiętnastego wieku) brzmiała pierwotnie: „serwiliści”

74

. Ci, którzy

72

L. von Mises, Liberalizm w tradycji klasycznej…, s. 35.

73

Ibidem, s. 36 i 37.

74

Tzn. zwolennicy systemu niewolniczego (łac. servilis), opartego na feudalnej strukturze stanowej.

background image

31

popierali zniesienie przymusowego poddaństwa na gruncie ogólnych zasad

humanitarnych, nie potrafili znaleźć odpowiedzi, gdy słyszeli, że utrzymanie tego

systemu było także w interesie zniewolonych. Albowiem przeciwko temu zastrzeżeniu

na korzyść niewolnictwa istnieje tylko jeden argument, który może obalić,

i rzeczywiście obalił, wszystkie inne – ten mianowicie, że wolna praca jest

nieporównywalnie wydajniejsza od pracy niewolniczej

75

.

Liberalna krytyka argumentu na rzecz wojny jest zgoła odmienna od tej, jaką

proponują humanitaryści. Wychodzi ona z założenia, że to nie wojna jest matką, lecz

pokój jest ojcem wszystkiego. Tym, co umożliwia człowiekowi postęp i odróżnia go od

zwierząt, jest społeczne współdziałanie. Tylko i wyłącznie praca jest twórcza: tworzy

bogactwo i tym samym kładzie zewnętrzny fundament pod wewnętrzny rozwój

człowieka. Wojna tylko niszczy; nie potrafi nic stworzyć. Jak szkodliwa jest wojna dla

rozwoju ludzkiej cywilizacji, staje się zupełnie oczywiste, gdy zrozumiemy korzyści

wynikające z podziału pracy. Rozwój złożonej sieci międzynarodowych relacji

gospodarczych jest wytworem dziewiętnastowiecznego liberalizmu i kapitalizmu. Tylko

dzięki nim możliwa stała się rozległa specjalizacja we współczesnej produkcji, przy jej

równoczesnym postępie technologicznym

76

.

Ludzkie działanie to zachowania celowe. Możemy też powiedzieć: działanie to

wola zrealizowana i przekształcona w czyn; to dążenie do celu; to rozmyślna reakcja

podmiotu na bodźce i uwarunkowania zewnętrzne; to świadome przystosowanie się

człowieka do stanu wszechświata, który decyduje o jego życiu. Przedmiotem naszej

nauki jest ludzkie działanie, a nie zdarzenia psychologiczne, które prowadzą do

działania. Działanie jest czymś realnym. Istotne jest w nim zachowanie się człowieka,

a nie to, co mówi o planowanych, lecz niezrealizowanych działaniach

77

. Zadaniem

prakseologii jest badanie istoty procesu działania i wyjaśnianie tych wszystkich pojęć,

które są niezbędne do opisu, oceny i planowania działań oraz do ogólnej teorii działań

skutecznych

78

. Działanie trzeba też wyraźnie odróżniać od wykonywania pracy.

Działanie to zastosowanie środków potrzebnych do osiągnięcia celu. Jednym z takich

ś

rodków jest zazwyczaj praca działającego człowieka. Prakseologia nie dzieli ludzi na

„aktywnych” i pełnych energii oraz „pasywnych” i bezwolnych. Człowiek energiczny,

75

Ibidem, s. 39.

76

Ibidem, s. 43 – 46.

77

L. von Mises, Ludzkie działanie, tłum. W. Falkowski, s. 12 i 13,

http://mises.pl/pliki/upload/HumanAction_rozdz1-3.pdf (stan na 7. VI. 2007)

78

T. Kotarbiński, Dzieła wszystkie. Prakseologia cz. I, Wrocław 1999, s. 319.

background image

32

pracowicie dążący do poprawy swojego losu, działa w nie mniejszym i nie większym

stopniu niż osoba ospała, która przyjmuje zdarzenia z obojętnością. Nierobienie niczego

i pozostawanie bezczynnym jest również działaniem, ponieważ wpływa na przebieg

zdarzeń. Jeśli tylko istnieje możliwość wykazania się jakąś aktywnością, to człowiek

działa, nawet jeśli powstrzyma się od jej podjęcia. Ten, kto znosi sytuację, którą mógłby

odmienić, działa w nie mniejszym stopniu niż ten, kto podejmuje określone decyzje, by

ją odmienić

79

.

Jednostka działająca, która reaguje w różnym zakresie na oczekiwania otoczenia

społecznego,

kieruje

się

w

istocie

kilkoma

perspektywami

racjonalności.

Odpowiedzialność społeczna czy transcendentna tzn. wykraczająca poza porządek

przyrodzony, odwołują się bowiem do innych reguł racjonalności

80

. Ludzkie działanie

jest z konieczności zawsze racjonalne. Ostatecznym celem działania jest zawsze

zaspokojenie jakiejś potrzeby działającego. Ze względu na to, że nie da się zastosować

własnych sądów wartościujących wobec działań podejmowanych przez innego

człowieka, nie ma sensu wydawać sądów na temat celów i aktów woli innych osób.

Zazwyczaj działanie nazywane jest irracjonalnym, jeśli za cenę pewnych korzyści

„materialnych”, namacalnych zmierza się do realizacji celów „idealnych”, „wyższych”.

Taki sens ma na przykład stwierdzenie – wypowiadane czasami z aprobatą, a czasami z

dezaprobatą – że człowiek, który poświęca życie, zdrowie lub majątek dla

zrealizowania „wyższych” celów, takich jak wierność swojemu wyznaniu, filozofii lub

przekonaniom politycznym albo wolności i rozkwitowi swojego narodu, kieruje się

motywami irracjonalnymi. Jeśli terminy „racjonalny” i „irracjonalny” mają służyć

opisowi środków wybranych do realizacji celów, to wyrażają ocenę przydatności

i trafności wyboru określonej metody. Działanie niedostosowane do zamierzonego celu

nie doprowadzi do jego realizacji

81

.

Twierdzenia prakseologii i ekonomii są ważne dla każdego ludzkiego działania,

i to bez względu na jego motywy, przyczyny i cel. Ostateczne sądy wartościujące i cele

ludzkiego działania stanowią dane dla wszystkich rodzajów badań naukowych.

Działanie wymaga kategorii przyczynowości i zakłada jej istnienie. Działać może tylko

ten, kto patrzy na świat w kategoriach przyczyn i skutków. Można więc powiedzieć, że

79

L. von Mises, Ludzkie działanie…, s. 13 i 14,

http://mises.pl/pliki/upload/HumanAction_rozdz1-3.pdf (stan na 7. VI. 2007)

80

P. Woroniecki, Gospodarka rynkowa i zasada solidarności, Olsztyn 1999, s. 143.

81

L. von Mises, Ludzkie działanie…, s. 20 – 22,

http://mises.pl/pliki/upload/HumanAction_rozdz1-3.pdf (stan na 7. VI. 2007)

background image

33

przyczynowość jest kategorią działania. Kategoria środków i celów zakłada istnienie

kategorii przyczyny i skutku. Filozoficzne, epistemologiczne i metafizyczne zagadnienia

dotyczące przyczynowości i niepełnej indukcji wykraczają poza zakres prakseologii.

Musimy po prostu przyjąć, że jeśli człowiek ma działać, to musi znać związki

przyczynowe łączące poszczególne zdarzenia, procesy lub stany rzeczy. Człowiek

osiąga zamierzone cele tylko dzięki działaniu opartemu na znajomości tych związków.

Jedynym dowodem, że prawidłowo odczytaliśmy związki przyczynowe, jest bowiem to,

iż działanie, w którym kierowaliśmy się wiedzą o tych związkach, doprowadziło do

oczekiwanego rezultatu

82

. Wszelka działalność świadoma składa się z elementarnych

aktów sprawczych. Obserwacja i badanie – to odwzorowywanie w myśli rzeczywistości

zastanej, obmyślanie – to tworzenie wzorów, które zamierzamy realizować

w rzeczywistości przez nas mającej być stworzoną. Aby móc rozwiązać zagadnienie,

trzeba się przygotować do tego i to przygotowanie wymaga częstokroć licznych

i rozmaitych działań

83

. Istnieją tylko dwie zasady, według których człowiek pojmuje

rozumowo rzeczywistość, a mianowicie celowość i przyczynowość. Prakseologia,

podobnie jak nauki historyczne zajmujące się ludzkim działaniem, bada celowe

działanie człowieka. Jeśli mówi o celach, to ma na uwadze cele, które stawia sobie

działający człowiek. Jeśli mówi o znaczeniu, to chodzi tu o znaczenie, które działający

człowiek przypisuje swoim działaniom

84

.

Błędem jest przedstawiać podejście liberalizmu do państwa stwierdzeniem, że

chce on ograniczyć sferę dopuszczalnej działalności państwa, lub że z zasady czuje

wstręt do jakiejkolwiek działalności państwa związanej z życiem ekonomicznym. Taka

interpretacja w ogóle nie wchodzi w grę. Stanowisko, jakie zajmuje liberalizm

w związku z problemem funkcji państwa, jest nieuchronną konsekwencją poparcia,

jakim darzy prywatną własność środków produkcji, tj. oddawania ich do dyspozycji

raczej rządowi niż indywidualnym właścicielom. Tak więc już obrona prywatnej

własności środków produkcji prowadzi do bardzo silnego zawężenia funkcji

przyznawanych państwu. Socjaliści skłonni są czasem zarzucać liberalizmowi brak

konsekwencji. Utrzymują oni, że jest nielogiczne ograniczać aktywność państwa

w sferze gospodarki jedynie do ochrony własności. Trudno zrozumieć dlaczego – jeśli

państwo nie ma pozostać zupełnie neutralne – jego interwencje miałyby ograniczać się

82

Ibidem, s. 23 – 25.

83

T. Kotarbiński, op. cit., s. 257 – 263.

84

L. von Mises, Ludzkie działanie…, s. 27 – 30,

http://mises.pl/pliki/upload/HumanAction_rozdz1-3.pdf (stan na 7. VI. 2007)

background image

34

do ochrony praw właścicielskich posiadaczy. Zarzut ten byłby uzasadniony tylko

wówczas, gdyby sprzeciw liberalizmu wobec wszelkiego działania rządu w dziedzinie

gospodarki, wychodzącego poza ochronę własności prywatnej, wynikał z zasadniczej

niechęci do jakiejkolwiek działalności ze strony państwa. Ale tak w żadnym wypadku

nie jest. Powodem, dla którego liberalizm sprzeciwia się dalszemu rozszerzeniu sfery

aktywności rządowej, jest właśnie to, że doprowadziłoby to w efekcie do zniesienia

prywatnej własności środków produkcji. A własność prywatna to dla liberała zasada

najwłaściwsza dla organizacji życia ludzkiego w społeczeństwie

85

.

Liberalizm jest przeto daleki od negowania konieczności istnienia machiny

państwowej, systemu prawa oraz rządu. Jest grubym nieporozumieniem, kojarzyć go

w jakikolwiek sposób z ideą anarchizmu. Dla liberała państwo jest absolutną

koniecznością, ponieważ spoczywają na nim najważniejsze zadania: ochrona nie tylko

własności prywatnej, lecz także pokoju, bez którego nie można w pełni korzystać

z dobrodziejstw własności prywatnej. Nie ma najmniejszego powodu, by sprzeciwiać

się zawodowym politykom i zawodowym urzędnikom państwowym, jeśli instytucje

państwowe są demokratyczne. Rządy garstki ludzi – a rządzący zawsze są

w mniejszości wobec rządzonych, tak jak producenci butów stanowią mniejszość wobec

użytkowników butów – zależą od zgody rządzonych, tj. od tego, czy akceptują

istniejącą administrację. Mogą oni postrzegać ją tylko jako mniejsze zło, bądź jako zło

konieczne, jednak muszą być zdania, że zmiana istniejącej sytuacji byłaby bezcelowa.

Ale kiedy już większość rządzonych dojdzie do przekonania, że konieczna i możliwa

jest zmiana formy rządów i zastąpienie starego reżimu i starej kadry na nowe, to dni

tych pierwszych są policzone. Większość będzie w stanie swe życzenia wprowadzić

siłą, nawet wbrew woli starego reżimu. Na dłuższą metę, żaden rząd nie może utrzymać

się przy władzy, nie mając za sobą poparcia opinii publicznej, tj. gdy rządzeni nie mają

przekonania, że rząd jest dobry. Siła, do której ucieka się rząd, by zmusić do uległości

krnąbrne dusze, może być użyta tylko dopóty, dopóki większość nie stanie murem

w opozycji

86

.

Istnieje więc w każdej formie zbiorowości politycznej sposób na uczynienie

rządu, przynajmniej w ostateczności, zależnym od woli rządzonych, a mianowicie

wojna domowa, rewolucja, powstanie. Ale właśnie takich środków chciałby liberalizm

uniknąć. Nie może być mowy o trwałym postępie gospodarczym, jeśli spokojny bieg

85

L. von Mises, Liberalizm w tradycji klasycznej…, s. 60 i 61.

86

Ibidem, s. 64.

background image

35

spraw wciąż przerywany jest przez walki wewnętrzne. Sytuacja polityczna, jaka istniała

w Anglii podczas Wojny Róż, pogrążyłaby współczesną Anglię na kilka lat

w najgłębszej i najstraszliwszej nędzy. Nigdy nie osiągnęlibyśmy obecnego poziomu

rozwoju gospodarczego, gdyby nie znaleziono odpowiedzi na pytanie o to, jak

zapobiegać ciągłym wybuchom wojen domowych. Bratobójcza walka, taka jak

Rewolucja Francuska 1789 r., przyniosła ciężkie straty na życiu i własności. Nasza

współczesna gospodarka nie wytrzymałaby już takich wstrząsów. Społeczność

nowoczesnych metropolii musiałaby tak strasznie ucierpieć na rewolucyjny powstaniu,

które mogłoby uniemożliwić sprowadzenie żywności i węgla, odciąć dopływ prądu,

gazu i wody, że nawet strach, że takie zaburzenia mogą się pojawić, sparaliżowałby

ż

ycie w mieście

87

.

To tutaj znajduje zastosowanie społeczna funkcja, jaką pełni demokracja.

Demokracja jest tą formą ustroju politycznego, która umożliwia dostosowanie rządu do

oczekiwań rządzonych bez gwałtownych walk. Jeśli w państwie demokratycznym rządy

nie są sprawowane tak, jak chciałaby tego większość, żadna wojna domowa nie jest

konieczna, by wprowadzić na urzędy tych, którzy swymi działaniami chcą tę większość

zadowolić. Poprzez wybory i ustalenia parlamentarne zmiana rządu dokonuje się gładko

i bez tarć, przemocy i rozlewu krwi

88

. Jako, że ludzkość weszła w wiek demokracji

z takimi wyśrubowanymi oczekiwaniami, nic dziwnego, że wkrótce nadeszło

rozczarowanie. Szybko odkryto, że demokracje popełniały przynajmniej tyle samo

błędów, co monarchie i arystokracje. Porównanie, jakie robili ludzie pomiędzy

osobami, postawionymi na czele rządu w demokracjach, z tymi, których do tej pozycji

wyniosła absolutna władza cesarzy i królów, w żadnym wypadku nie wypadało na

korzyść nowych rządców. Tak więc gdziekolwiek zatriumfowała demokracja, wkrótce

w zasadniczej opozycji do niej powstawała doktryna antydemokratyczna. Tylko grupa,

która może liczyć na poparcie rządzonych, zdolna jest ustanowić trwały reżim.

W dłuższej perspektywie czasowej niemożliwe jest poddanie ludzi wbrew ich woli

rządom reżimu, który oni odrzucają. Ktokolwiek usiłuje uczynić to siłą, źle skończy,

a walki sprowokowane jego próbą wyrządzą większą krzywdę, niż mógłby

kiedykolwiek wyrządzić najgorszy rząd mający oparcie w rządzonych. Nie można ludzi

uszczęśliwić wbrew ich woli

89

.

87

Ibidem.

88

Ibidem, s. 65.

89

Ibidem, s. 66 – 70.

background image

36

2. Krytyka doktryny interwencjonizmu

Kapitalizmem lub gospodarką rynkową nazywamy tę formę społecznego

współdziałania, która oparta jest na prywatnej własności środków produkcji. Z drugiej

zaś strony, socjalizm, komunizm czy gospodarka planowa, to formy społecznego

współdziałania oparte na publicznej własności środków produkcji. Często przyjmuje

się, że jest jeszcze trzecia forma społecznego współdziałania, jako stała forma

ekonomicznej organizacji. Istnieje w niej system prywatnej własności środków

produkcji, jednak rząd ingeruje w tą własność różnymi zarządzeniami i zakazami.

System ten nazywany jest interwencjonizmem. Wszystkie rządy, które nie przyznają się

otwarcie do socjalizmu mają tendencję ku temu, by przyjmować stanowisko pośrednie.

Również prawie wszystkie partie polityczne proponują przynajmniej pewien stopień

rządowej interwencji

90

.

W systemie ekonomii kapitalistycznej środki produkcji znajdują się

w posiadaniu jednostek lub zorganizowanych grup ludzi, takich jak korporacje.

Właściciele używają tych środków bezpośrednio do produkcji lub, za odpowiednim

wynagrodzeniem, pożyczają je tym, którzy chcą ich użyć w dziedzinie produkcji.

Jednostki lub związki ludzi, produkujący za własne, bądź pożyczone pieniądze, zwane

są przedsiębiorcami. Na pozór wydaje się, że to przedsiębiorcy decydują, co i w jaki

sposób powinno być produkowane. Jednakże nie produkują oni dla własnych potrzeb,

lecz dla potrzeb tych wszystkich, którzy stanowią społeczeństwo. W systemie

gospodarki rynkowej to konsumenci są królami. Oni są panami, zaś przedsiębiorcy

muszą, w swym własnym interesie, starać się spełniać ich pragnienia najlepiej jak tylko

potrafią. Wolny rynek zwany jest inaczej demokracją konsumentów, gdyż każdego dnia

jest on miejscem ich codziennego głosowania swymi pieniędzmi na preferowane towary

i usługi. Wyniki głosowań oraz ilość wydanych na rynku pieniędzy są dwoma

sposobami wyrażania opinii przez konsumentów. Kupując lub powstrzymując się od

zakupów, konsumenci decydują o sukcesie lub porażce przedsiębiorców. Biednych

przedsiębiorców czynią bogatymi, a bogatych biednymi. Odbierają oni środki produkcji

tym przedsiębiorcom, którzy nie wiedzą, jak w najlepszy sposób mogliby służyć

90

Ortodoksyjni marksiści zalecają interwencjonizm, uznając fakt, że paraliżuje on i niszczy

kapitalistyczną gospodarkę rynkową i w ten sposób, według ich opinii, prowadzi do socjalizmu.
Argument ten wysunięty był 100 lat temu przez Fryderyka Engelsa.

background image

37

konsumentom, i przekazują je innym przedsiębiorcom – którzy znają sposób lepszego

użycia tych środków

91

.

W ekonomii rynkowej każda osoba ma wolność wyboru jakiejkolwiek kariery

ż

yciowej, wybrania swojej własnej drogi włączenia się do społeczeństwa. Ale nie

w systemie socjalistycznym: jej kariera jest zdeterminowana przez dekret rządu. Rząd

może rozkazać ludziom, których nie lubi i nie życzy sobie, aby żyli w pewnych

rejonach państwa, by przenieśli się gdzie indziej. I zawsze może usprawiedliwić

i wyjaśnić taka procedurę tym, ze rządowy plan wymaga obecności tego znakomitego

obywatela pięć tysięcy mil od miejsca, w którym mógłby być przykrym dla władzy. To

prawda, że wolność, która człowiek może mieć w ekonomii rynkowej nie jest doskonała

z metafizycznego punktu widzenia. Ale nie istnieje taka rzecz jak doskonała wolność.

Wolność coś znaczy tylko w ramach społeczeństwa. Osiemnastowieczni autorzy „prawa

naturalnego” – przede wszystkim Jan Jakub Rousseau – wierzyli, ze niegdyś, w odległej

przeszłości, ludzie cieszyli się czymś nazwanym „naturalna wolnością”. Ale w dawnych

czasach ludzie nie byli wolni, byli na łasce każdego silniejszego od nich. Sławne słowa

Rousseau: „człowiek urodził się wolny, a wszędzie jest w łańcuchach” mogą brzmieć

dobrze, ale faktycznie człowiek nie rodzi się wolnym. Rodzi się jako bardzo słabe

niemowlę. Bez opieki rodziców i opieki danej jego rodzicom przez społeczeństwo, nie

mógłby zachować życia

92

.

Doktryna liberalna opierała się na rozróżnieniu między społeczeństwem

obywatelskim a Państwem. Rousseau ustalił, iż owo rozróżnienie jest możliwe tylko

dlatego, iż oba terminy mają swoje źródło i podstawę w trzecim terminie, który on jako

pierwszy wyodrębnił w całej jego wyrazistości i który ochrzcił imieniem, jaki przy nim

pozostanie: „społeczeństwo”. Rousseau dał odczuć człowiekowi nowożytnemu, iż nie

ż

yje on zasadniczo we wspólnocie politycznej czy w Państwie, ani też w systemie

ekonomicznym,

lecz

przede

wszystkim

w

„społeczeństwie”

93

.

Wolność

w społeczeństwie znaczy, ze człowiek polega w takim samym stopniu na innych

ludziach, jak inni ludzie na nim. Społeczeństwo w systemie wolnego rynku,

w warunkach „economia libre”, odznacza się tym, ze każdy służy swym

współobywatelom. Wolność naprawdę oznacza wolność popełniania błędów. To

91

L. von Mises, Interwencjonizm, Kraków 2005, s. 13 – 16.

92

L. von Mises, Ekonomia i polityka, Londyn 1992, s. 19 i 20,

http://www.korespondent.pl/baza_wiedzy/pdf/ksiazki/Korespondent_Mises_ekonomia_i_polityka.pdf
(stan na 7. VI. 2007)

93

P. Manent, Intelektualna historia liberalizmu, Kraków 1994, s. 118.

background image

38

musimy zrozumieć. Możemy być bardzo krytyczni odnośnie sposobu, w jaki nasi

współobywatele wydają swoje pieniądze i urządzają swoje życie. Możemy wierzyć, że

to, co robią, jest absolutnie nierozsądne i złe, ale w wolnym społeczeństwie istnieje

wiele możliwości wyrażenia opinii na temat, jak nasi współobywatele powinni zmienić

swoje postępowanie

94

.

W systemie socjalistycznym środki produkcji są własnością publiczną, a rząd

decyduje, co i jak powinno być produkowane, oraz dzieli pomiędzy członków

społeczeństwa dobra konsumpcyjne. System ten może być realizowany według dwóch

różnych wzorów. Jeden z nich, który nazywać będziemy marksistowskim lub

sowieckim, jest czysto biurokratyczny. Wszystkie przedsiębiorstwa przemysłowe są

departamentami rządowymi, podobnie jak są nimi administracje wojska i marynarki

albo np. system pocztowy. Cały naród tworzy jedną armię pracujących, a dowódcą tej

armii jest pierwszy sekretarz rządzącej partii marksistowskiej. Drugi wzór nazywać

możemy systemem narodowo – socjalistycznym. Różni się on od pierwszego tym, że

pozornie i nominalnie utrzymuje prywatną własność środków produkcji, a także

wymianę rynkową. Przedsiębiorcy kupują i sprzedają, opłacają pracowników, regulują

długi kontraktowe, spłacają odsetki bankowe i amortyzację, jednak są oni

przedsiębiorcami jedynie z nazwy. Rząd dyktuje tym pozornym przedsiębiorcom, co

i jak mają produkować, po jakich cenach i od kogo kupować oraz po jakich cenach

i komu sprzedawać. Rząd decyduje o tym, komu i na jakich warunkach kapitaliści

powinni powierzać swe fundusze oraz gdzie i za jakie wynagrodzenie robotnicy

powinni pracować. Wymiana rynkowa to tylko pozory. W rzeczywistości wszystkie

ceny, zarobki i stopy procentowe są ustalane przez władze państwowe. To władze, a nie

konsumenci kierują produkcją. Jest to socjalizm z zachowaniem pozorów systemu

kapitalistycznego. Etykietka z napisem „kapitalizm” jest tu utrzymana, jednak w istocie

nie ma ona nic wspólnego z prawdziwą gospodarką rynkową

95

.

Wielu zwolenników interwencjonizmu wyraża zdziwienie, kiedy im się powie,

ż

e zalecając interwencjonizm, sprzyjają antydemokratycznym i dyktatorskim

tendencjom oraz ustanowieniu totalitarnego socjalizmu. Protestują wówczas, że

naprawdę są szczerymi zwolennikami demokracji, przeciwstawiającymi się tyranii

i socjalizmowi. Chodzi im jedynie o poprawę warunków życia ubogich. Mówią, że

94

L. von Mises, Ekonomia i polityka…, s. 20 i 21,

http://www.korespondent.pl/baza_wiedzy/pdf/ksiazki/Korespondent_Mises_ekonomia_i_polityka.pdf
(stan na 7. VI. 2007)

95

L. von Mises, Interwencjonizm…, s. 20 – 21.

background image

39

kierują się względami sprawiedliwości społecznej i opowiadają się za bardziej uczciwą

dystrybucją dochodów właśnie dlatego, że zamierzają zachować kapitalizm i jego

polityczną strukturę lub nadbudowę, tzn. rząd demokratyczny. Ludzie ci jednak nie

potrafią zdać sobie sprawy z tego, że różnorakie proponowane przez nich programy nie

są w stanie przynieść tych korzystnych efektów, o jakie im chodzi. Wręcz przeciwnie,

powodują one taką sytuację, która z punktu widzenia ich zwolenników jest gorsza, niż

poprzednia sytuacja, którą miały właśnie poprawić. Jeśli rząd, którego pierwsza

ingerencja w działanie mechanizmów rynkowych poniosła klęskę, nie będzie gotów do

wycofania się z tej interwencji i do powrotu do wolnej gospodarki, to będzie musiał

dodawać do tej pierwszej ingerencji coraz to więcej uregulowań i ograniczeń.

Postępując w ten sposób krok po kroku dociera w końcu do punktu, w którym zniknęła

już cała swoboda gospodarcza jednostek. Wyłania się wtedy socjalizm według wzorca

niemieckiego, czyli Zwangswirtschaft nazistów

96

.

W gospodarce rynkowej konsumenci są arbitrem najwyższym. Nabywanie przez

nich lub powstrzymywanie się od nabywania decyduje ostatecznie o tym, co

wytwarzają przedsiębiorcy, w jakich ilościach i jakiej jakości. Właśnie ten mechanizm

bezpośrednio określa ceny towarów konsumpcyjnych i pośrednio ceny wszystkich

towarów producentów, tzn. robocizny i materialnych czynników produkcji. Rynek

dopasowuje wysiłki wszystkich zaangażowanych w podaż na potrzeby konsumentów do

ż

yczeń tych, dla kogo produkują, to znaczy dla konsumentów. Podporządkowuje on

produkcję konsumpcji

97

. Stałym źródłem nierównowagi w systemach gospodarki

socjalistycznej była ich niezdolność do odkrywania i twórczego wykorzystywania

wiedzy, determinowana czynnikami instytucjonalnymi

98

. Wyeliminowanie wolności,

konkurencji i rynku, wprowadzenie planistycznych metod alokacji zasobów

spowodowało niebezpieczne pęknięcie w strukturach obiegu i kreacji wiedzy

w społeczeństwie. Z jednej bowiem strony wiedza o zasobach i celach jest rozproszona

między gospodarujące jednostki, a z drugiej strony decyzje alokacyjne w gospodarce

kolektywnej miały być podejmowane centralnie. Pojawił się więc problem odkrywania,

przekazywania i gromadzenia rozproszonej wiedzy przez władzę centralną

99

.

96

L. von Mises, Planowany Chaos, Lublin – Chicago – Warszawa 2005, s. 23.

97

Ibidem, s. 25 i 26.

98

Neokeysizm tolerował zarówno subwencjonowanie produkcji, jak też szeroko rozwinięty system

ś

wiadczeń socjalnych. Neoliberalizm każe je ograniczyć do minimum, ze względu na ich proinflacyjny

charakter. Zob. P. Bożyk, Państwo na marginesie, „Przegląd Tygodniowy”, z 22 kwietnia 1998, s. 19.

99

Z. Hockuba, Droga do spontanicznego porządku, Warszawa 1995, s. 62.

background image

40

Produkcją można kierować na dwa sposoby: poprzez ceny ustalane przez rynek,

czyli poprzez kupowanie lub powstrzymywanie się od kupowania ze strony

konsumentów, albo też może nią kierować rządowa centralna rada zarządzania

produkcją. Nie istnieje żadne dostępne trzecie rozwiązanie. Nie ma też trzeciego

zdolnego do funkcjonowania systemu społecznego, który nie byłby albo gospodarką

rynkową albo socjalizmem. Rządowa kontrola jedynie nad częścią cen musi

spowodować sytuację, jaką – bez żadnego wyjątku – każdy uzna za absurdalną

i sprzeczną z celem. Jej nieuniknionym rezultatem będzie chaos i niepokoje społeczne.

(…) Rynek to demokracja, w której każdy grosz daje prawo głosu. To prawda, że

poszczególne jednostki nie mają takiej samej siły głosu. Człowiek bogatszy oddaje jak

gdyby więcej głosów niż człowiek uboższy. Ale w gospodarce rynkowej bycie

bogatszym i osiąganie wyższych dochodów już jest rezultatem poprzednich wyborów.

W gospodarce rynkowej nie zafałszowanej ustalonymi przez rząd przywilejami

i ograniczeniami jedynym środkiem zdobycie bogactwa i utrzymania go jest służenie

konsumentom w najlepszy i najtańszy sposób. Kapitaliści i właściciele ziemscy, którzy

zawodzą pod tym względem, ponoszą straty. Jeżeli nie zmienią swego postępowania,

utracą bogactwo i staną się biedakami. To konsumenci czynią ludzi bogatymi

a bogatych biednymi. To konsumenci ustalają zarobki gwiazdy filmowej i śpiewaczki

operowej na poziomie wyższym niż zarobki spawacza, nauczyciela, czy księgowego

100

.

Należy

tutaj

ostrzec

przed

zbyt

łatwym

mieszaniem

socjalizmu

z

interwencjonizmem.

System

skrępowanej

gospodarki

rynkowej,

czyli

interwencjonizm, różni się od socjalizmu tym, że wciąż istnieje rynek, rząd jednak

usiłuje nań wpływać poprzez różnego rodzaju ingerencje. Nie chce on rynku całkowicie

wyeliminować. Oczekuje, że produkcja i konsumpcja będą rozwijać się inaczej niż

w warunkach rynku nieskrępowanego. Osiągnąć chce taki stan rzeczy poprzez

wstrzykiwanie nakazów i zakazów w świat rynku. Są to jednak pojedyncze interwencje

nie łączące się w zintegrowany system regulujący wszystkie ceny, płace, stopy

procentowe i nie oddające kierownictwa nad wielkością produkcji i konsumpcji w ręce

rządu

101

. Od samych początków ruchu socjalistycznego i wysiłków odnowienia polityki

interwencyjnej

czasów

przedkapitalistycznych,

zarówno

socjalizm

jak

i interwencjonizm zostały zdyskredytowane w oczach znawców podstaw ekonomii.

Ludzie chcą socjalizmu nie ponieważ wiedzą, że socjalizm zapewni im lepsze jutro,

100

L. von Mises, Planowany Chaos…, s. 25 – 26.

101

L. von Mises, Interwencjonizm…, s. 21.

background image

41

a odrzucają kapitalizm gdyż wiedzą, że jest to system przeciwny ich życiowym

interesom. W rzeczywistości są socjalistami ponieważ wierzą, że socjalizm polepszy ich

warunki bytu, a nienawidzą kapitalizmu ponieważ wierzą, że ich krzywdzi. Oczywiste

jest, że biedne kraje chcą się wyzwolić od niedostatku. Ich mieszkańcy mając na celu

polepszenie warunków gospodarczych winni więc przyjąć taki system społeczno –

ekonomiczny, który najlepiej zagwarantuje osiągnięcie tego celu; czyli, logicznie rzecz

biorąc, zdecydować się na kapitalizm. Tymczasem, zbałamuceni przez fałszywe idee

antykapitalistyczne, są oni przychylnie nastawieni do komunizmu. Jest rzeczywiście

paradoksem, że przywódcy owych krajów, rzucając tęskne spojrzenia na bogactwo

krajów zachodnich, odrzucają metody które uczyniły Zachód bogatym, a bywają

oczarowani sowietyzmem, który jest odpowiedzialny za utrzymanie Rosjan i ich

satelitów w biedzie

102

.

W systemie gospodarki rynkowej rząd martwi się o ochronę życia, zdrowia

i prywatnej własności swych obywateli przed jakimkolwiek przymusem czy

oszustwami. Rząd dysponujący aparatem sprawiedliwości i przymusu jest w stanie

zapewnić sprawne funkcjonowanie wolnego rynku. Powstrzymuje się on jednak przed

ingerencją w wolność ludzkich działań w dziedzinie produkcji i dystrybucji dotąd,

dopóki działanie te nie prowadzą do stosowania przymusu jednych w stosunku do

drugich, bądź nie opierają się na oszustwie przeciwko życiu, zdrowiu i własności

innych. Taka forma zachowania się rządu wobec przedsięwzięć ekonomicznych swoich

obywateli to charakterystyczna cecha państwa w gospodarce rynkowej. Jeżeli klasyczni

liberałowie przeciwstawiają się rządowej interwencji w sferę ekonomiczną, czynią to,

ponieważ wiedzą, że gospodarka rynkowa jest efektywnym i sprawnie funkcjonującym

systemem jedynie dzięki niczym nie skrępowanej współpracy społecznej.

Są przekonani, że żaden inny system nie mógłby przynieść ludziom więcej dobrobytu

i zadowolenia. Liberałowie angielscy i francuscy oraz ojcowie Konstytucji Stanów

Zjednoczonych domagali się ochrony prywatnej własności nie dla korzyści jednej klasy,

ale dla ochrony wszystkich ludzi, ponieważ wiedzieli oni, że bogactwo całego narodu

i każdego człowieka najpełniej będzie zabezpieczone właśnie w warunkach systemu

gospodarki rynkowej

103

.

102

L. von Mises, Mentalność antykapitalistyczna, Roz. 11: Front antykapitalistyczny,

http://sierp.tc.pl/wlodek/ment11.htm (stan na 7. VI. 2007)

103

L. von Mises, Interwencjonizm…, s. 24 i 25.

background image

42

Idea, że istnieje trzecia droga – między socjalizmem a kapitalizmem, jak mówią

jej zwolennicy – system równie daleki od socjalizmu, jak i od kapitalizmu,

ale posiadający korzyści i pozbawiony wad każdego z nich – jest czystym nonsensem.

Ludzie, którzy wierzą, że jest taki mistyczny system, mają rzeczywiście dużą

wyobraźnię, pochwalając wspaniałości interwencjonizmu. Można tylko powiedzieć:

oni się mylą. Wtrącanie się rządu, który chwalą, wywołuje skutki również i dla nich

dokuczliwe. Idea ingerencji rządu jako „rozwiązania” ekonomicznych problemów

prowadzi w każdym kraju do warunków, które co najmniej są bardzo niezadowalające

i często całkiem chaotyczne. Jeśli rząd nie zatrzyma się na czas, wprowadzi

socjalizm

104

. W socjalizmie za wszystkie sprawy dotyczące ekonomii odpowiada

państwo. Rząd wydaje rozkazy każdej gałęzi produkcji, podobnie jak wydaje je armii.

Nie istnieje tam sfera prywatnej działalności. Wszystko jest kierowane przez władze

państwowe. Człowiek w takim systemie jest niczym mieszkaniec sierocińca lub domu

poprawczego. Musi wykonywać zleconą mu pracę i może konsumować jedynie to,

co zostało mu przydzielone przez władzę. Może on czytać jedynie książki i gazety

wydane przez władze lub dozwolone i może podróżować tylko wówczas, gdy przyznają

mu na to środki. Musi przyjąć zawód, który władze dla niego wybrały i musi zmienić

swój zawód i miejsce zamieszkania, jeśli mu tak nakażą. W tym sensie możemy śmiało

stwierdzić, że obywatele państw socjalistycznych nie są ludźmi wolnymi

105

.

W

systemie

skrępowanego

rynku,

czyli

interwencjonizmu,

państwo

i przedsiębiorcy to dwa wyraźnie oddzielone od siebie czynniki funkcjonujące

w dziedzinie ekonomii. W warunkach interwencjonizmu istnieje więc dwoistość rynku

i władz państwowych. W przeciwieństwie jednak do czystej gospodarki rynkowej,

władze te nie ograniczają się jedynie do zapobiegania zakłóceniom w wymianie

rynkowej. Nakazami, zakazami i poprzez pojedyncze interwencje, władze same ingerują

w działalność rynku. Interwencja jest pojedynczym zleceniem państwa dysponującego

różnymi możliwościami wywierania na ludzi presji. Zmusza ono producentów

i właścicieli środków produkcji do ich użycia w sposób inny niż ten, jaki zastosowaliby

oni pod presją rynku. Pozbawienie człowieka wolności w wyborze rodzaju konsumpcji

prowadzi w konsekwencji do obalenia wszystkich wolności

106

.

104

L. von Mises, Ekonomia i polityka…, s. 35 i 36,

http://www.korespondent.pl/baza_wiedzy/pdf/ksiazki/Korespondent_Mises_ekonomia_i_polityka.pdf
(stan na 7. VI. 2007)

105

L. von Mises, Interwencjonizm…, s. 25 i 26.

106

Ibidem, s. 26 – 29.

background image

43

3. O rządowych regulacjach i państwie demokratycznym

Przestrzeganie praw moralnych leży w najgłębszym interesie każdej jednostki,

ponieważ każdy czerpie korzyści z zachowania społecznej współpracy; jednak wymaga

to pewnego poświęcenia, chociaż jest ono tylko tymczasowe i więcej niż w pełni

skompensowane przez większą korzyść. Jednakowoż, by to sobie uświadomić

niezbędny jest pewien wgląd we wzajemne powiązania między różnymi sprawami, a

z kolei żeby do tej świadomości dostosować swoje działania, potrzebna jest pewna siła

woli. Ci, którzy nie mają tej świadomości, bądź mają ją, lecz brakuje im siły woli

niezbędnej, by wcielić ją w życie, nie są w stanie podporządkować się prawu

moralnemu dobrowolnie. Społeczny aparat przymusu i przemocy, który nakłania ludzi

do przestrzegania reguł życia w społeczeństwie, nazywamy państwem; zasady, którymi

w swym postępowaniu kieruje się państwo – prawem; a organy, na których spoczywa

odpowiedzialność za zarządzanie aparatem przymusu – rządem

107

.

Niewątpliwie państwo ma prawo do wydawania nakazów i zakazów, i ma siłę,

odwołując się na przykład do policji, by wprowadzać je w życie. Jednak pytania,

nad którymi się tu zastanawiamy, brzmią: Czy takie środki umożliwiają państwu

osiągnięcie pożądanych celów? Czy takie interwencje nie przynoszą rezultatów

zupełnie innych od oczekiwanych przez władze i gorszych od tych, które zaistniałyby

w warunkach wolnego rynku? Pytanie, czy władza państwowa powinna pełnić taką rolę

czy nie, nie jest pytaniem politycznym ani ekonomicznym. Jeżeli rządzący są mądrzejsi

niż ich poddani, jeżeli wiedzą oni lepiej niż obywatele, co daje jednostce szczęście,

bądź jeśli uważają, że są powołani do pozbawienia jednostki jej własności w celu

wzbogacenia wszystkich innych, to nie powinni oni zwlekać z ustanawianiem celów

działalności dla obywateli

108

.

Tylko w ten sposób można zrozumieć, jak było możliwe, by ludzie posunęli się

do tego, żeby oskarżyć liberalizm o „wrogość” bądź niechęć do państwa. Jeżeli jestem

zdania, że niewskazane jest powierzać państwu zadania kierowania koleją, hotelami lub

kopalniami, to nie jestem „wrogiem państwa” w żaden sposób bardziej, niż mógłbym

być nazwany wrogiem kwasu siarkowego, ponieważ jestem zdania, że jakkolwiek

przydatny on może być do wielu rzeczy, to jednak do picia i mycia rąk się nie nadaje

109

.

107

L. von Mises, Liberalizm w tradycji klasycznej…, s. 56 i 57.

108

L. von Mises, Interwencjonizm…, s. 27 i 28.

109

L. von Mises, Liberalizm w tradycji klasycznej…, s. 60.

background image

44

To nie między automatycznymi siłami i planowanym działaniem pojawia się

konieczność wyboru. Wybierać trzeba między demokratycznym procesem rynkowym,

w którym każda jednostka ma swój udział, a wyłącznymi rządami jakiegoś ciała

dyktatorskiego. Cokolwiek ludzie czynią w gospodarce rynkowej, stanowi to realizację

ich własnych planów. W tym sensie każde ludzkie działanie oznacza działanie

planowane. To, co zalecają ludzie, którzy określają się mianem planistów, nie oznacza

zastąpienia swobodnego biegu rzeczy przez działanie planowane. Oznacza natomiast

podstawienie własnego planu planisty w miejsce planów jego współobywateli. Taki

planista jest potencjalnym dyktatorem, który chce pozbawić wszystkich innych ludzi

władzy planowania i działania według własnych planów. Ma on na celu tylko jedno –

wyłączną, absolutną dominację swego własnego planu

110

.

Zadaniem rządu w oczach liberała polega tylko i wyłącznie na zagwarantowaniu

ochrony życia, zdrowia, wolności i prywatnej własności przed przemocą. Wszystko, co

wykracza poza to, jest złem. Rząd, który zamiast wypełniać swe zadanie, posunąłby się

tak daleko, że w rzeczywistości naruszyłby osobiste bezpieczeństwo życia i zdrowia,

wolności i własności, byłby oczywiście rządem złym. Państwo to aparat przymusu

i przemocy. Tak jest nie tylko w przypadku państwa – „stróża nocnego”, ale i w każdym

innym przypadku, najbardziej zaś ze wszystkich, w przypadku państwa

socjalistycznego. Wszystko, cokolwiek państwo jest w stanie uczynić, czyni

przymusem i przy zastosowaniu siły. Stłumienie zachowań niebezpiecznych dla

istnienia porządku społecznego to kwintesencja działalności państwowej; w państwie

socjalistycznym dodatkowo dochodzi do tego jeszcze kontrola nad środkami

produkcji

111

.

W warunkach rządowego planowania, człowiek jest jak żołnierz w armii.

ś

ołnierz nie ma prawa wyboru swojego garnizonu, wyboru miejsca gdzie będzie służył.

Musi słuchać rozkazów. System socjalistyczny – co przyznawali Karol Marx, Lenin

i wszyscy socjalistyczni przywódcy – jest przeniesieniem wojskowego regulaminu

do całego procesu produkcyjnego. Marx mówił o „przemysłowych armiach”, Lenin

domagał się „organizacji wszystkiego – poczty, fabryk i innych przemysłów, podobnie

do modelu armii”. Zatem w socjalistycznym systemie wszystko zależy od mądrości,

talentów, uzdolnień tych ludzi, którzy tworzą najwyższy autorytet. To, czego najwyższy

dyktator lub jego komitet nie wie, nie jest wzięte pod uwagę. Ale wiedza, która

110

L. von Mises, Planowany Chaos…, s. 30.

111

L. von Mises, Liberalizm w tradycji klasycznej…, s. 77 – 83.

background image

45

ludzkość nagromadziła w ciągu długiej historii, nie jest nabyta przez każdego;

nagromadziliśmy przez wieki tak ogromna ilość naukowych i technologicznych

wiadomości, ze dla jednego, nawet najbardziej uzdolnionego człowieka po prostu

niemożliwym jest poznać wszystko

112

.

Najbardziej szkodliwe w aparacie przymusu, usprawiedliwionego w imię

„państwa”, jest to, że ponieważ jest on zawsze z konieczności zależny od zgody

większości, kieruje swe ataki przeciwko kiełkującym dopiero innowacjom.

Społeczeństwo nie może obyć się bez machiny państwowej, ale cały postęp ludzkości

musiał zostać osiągnięty wbrew oporowi i sprzeciwom ze strony państwa i jego aparatu

przymusu. Nic dziwnego, że wszyscy ci, którzy mieli cokolwiek nowego do

zaoferowania ludzkości, nie mieli nic dobrego do powiedzenia o państwie i jego

prawach. Niepoprawni etatystyczni mistycy i czciciele państwa mogą mieć im to za złe;

liberałowie zrozumieją ich stanowisko, nawet jeśli nie będzie im się ono podobać. Lecz

każdy liberał musi wystrzegać się tej zrozumiałej niechęci do wszystkiego, co dotyczy

więźniów i policjantów, kiedy urasta ona do tak pewnej siebie zarozumiałości, by głosić

prawo jednostki do buntowaniu się przeciw państwu. Siłowe przeciwstawienie się

władzy państwa jest ostatnią deską ratunku dla mniejszości, w jej wysiłkach na rzecz

wyzwolenia się z ucisku większości. Mniejszość pragnąca doczekać się triumfu swych

idei, musi walczyć przy użyciu środków intelektualnych, by stać się większością.

Państwo musi być tak ukonstytuowane, żeby zakres jego praw zostawiał jednostce

pewną wolność działania, w ramach której mogłaby się ona swobodnie poruszać.

Obywatel nie może być tak ograniczony w swych działaniach, żeby – jeśli myśli inaczej

niż ci, którzy sprawują władzę – jego jedynym wyborem było albo zginąć, albo

zniszczyć machinę państwa

113

.

W gospodarce rynkowej jednostka jest wolna w swych działaniach tak dalece,

jak prywatna własność i rynek na to pozwalają. Liczy się tutaj jedynie ocena i wybór

dokonywany przez jednostkę. Jej działania są faktem, który inne strony działające

na rynku muszą wziąć pod uwagę. Wyniki jej działań na rynku mają odzwierciedlenie

w zyskach lub stratach. Są one jedynym trybem dopasowującym jej działalność do

machiny społecznego współdziałania. Społeczeństwo nie mówi jednostce, co ma ona

robić, a czego nie. Nikt nie wydaje rozkazów i nie żąda posłuszeństwa, żadna siła nie

112

L. von Mises, Ekonomia i polityka…, s. 24 i 25,

http://www.korespondent.pl/baza_wiedzy/pdf/ksiazki/Korespondent_Mises_ekonomia_i_polityka.pdf
(stan na 7. VI. 2007)

113

L. von Mises, Liberalizm w tradycji klasycznej…, s. 85 i 86.

background image

46

jest użyta, chyba że dla ochrony prywatnej własności i ochrony rynku przed przemocą.

Współdziałanie jest wynikiem oddziaływania rynku. Ci, którzy nie przygotują się

najlepiej, jak tylko mogą, do współpracy społecznej, odczuwają skutki swojej

niedbałości i błędów. Ta koordynacja nie wymaga od człowieka niczego więcej niż

tylko działania w swym własnym interesie. Zatem nie ma potrzeby wydawania przez

władze rozkazów nakazujących człowiekowi, co ma robić, a czego nie, i nie ma

potrzeby stosowania siły, by wprowadzać te rozkazy w życie

114

.

Idea wolności jest i zawsze była specyficzna dla Zachodu. Cechą rozdziału

Wschodu od Zachodu jest przede wszystkim fakt, iż ludzie wschodu nie tworzyli idei

wolności. Zasada wolności stała się podstawową troską wszystkich planów Zachodu dla

ustalenia dobrego społeczeństwa. Doprowadziła do powstania filozofii leseferyzmu,

której ludzkość zawdzięcza wszystkie bezprecedensowe osiągnięcia wieku kapitalizmu.

Celem nowoczesnych instytucji politycznych i sądowych jest ochrona swobód

indywidualnych przed naruszeniem ich ze strony rządu. Reprezentatywny rząd i reguły

prawa, niezależność sądów i trybunałów od ingerencji ze strony urzędów

administracyjnych, nakaz przyprowadzenia aresztowanego do sądu dla stwierdzenia

legalności aresztu, sądowe badania i ukrócenie samowoli administracji, wolność mowy

i prasy, rozdział państwa od kościoła i wiele innych instytucji, miały tylko jeden cel

ograniczyć samowolę urzędników i uczynić jednostki wolnymi od ich tyranii

115

.

Obecna polityka charakteryzuje się dążeniem do zastąpienia wolnej

przedsiębiorczości rządową kontrolą. Potężne partie polityczne i grupy nacisku usilnie

domagają się kontroli publicznej wszystkich działań gospodarczych, pełnego

planowania działań państwa oraz nacjonalizacji biznesu. Również edukacja narodowa

i profesja medyczna mają być objęte pełną kontrolą państwa. Nie istnieje taka sfera

ludzkiego działania, której owi domagający się nie byliby gotowi poddać surowej

dyscyplinie władz. W ich oczach państwowa kontrola stanowi panaceum na wszelkie

zło. Biurokracja odgrywa znaczącą rolę przy wprowadzaniu powyższych zadań

(państwa) w życie. Ludzie postępują jednak nieuczciwie oskarżając pojedynczego

biurokratę za błędy systemu. To nie wina mężczyzn i kobiet, którzy zapełniają urzędy

i biura. Są oni nie mniej ofiarami swojego specyficznego sposobu życia, niż pozostali

obywatele. To system jest zły, a nie podporządkowani mu przydatni ludzie. Rząd

114

L. von Mises, Interwencjonizm…, s. 31.

115

L. von Mises, Mentalność antykapitalistyczna, Roz. 21: „Burżuazyjny” przesąd co do wolności,

http://sierp.tc.pl/wlodek/ment21.htm (stan na 7. VI. 2007)

background image

47

przecież nie może obyć się bez biurokratów i biurokratycznych metod; skoro zaś

współpraca społeczna nie może funkcjonować bez cywilnego rządu, pewna ilość

biurokracji jest niezbędna. Ludzie odczuwają urazę nie do biurokracji jako takiej, lecz

do wkraczania biurokracji we wszelkie sfery ludzkiego życia i ludzkiej działalności.

Walka przeciwko wykroczeniom biurokracji jest w istocie walką przeciwko totalitarnej

dyktaturze, a nazywanie walki o wolność i demokrację walką przeciw biurokracji jest

niewłaściwe

116

.

Wskazywaliśmy już na to, że kraj może cieszyć się wewnętrznym pokojem tylko

wówczas, gdy demokratyczna konstytucja zagwarantuje, że dostosowanie się rządu do

woli obywateli odbywać się będzie bez tarć. Nie trzeba nic więcej, jak tylko

konsekwentnie zastosować tę zasadę w celu zapewnienia pokoju również na arenie

międzynarodowej. Prawo samostanowienia w odniesieniu do kwestii przynależności do

państwa znaczy zatem: kiedykolwiek mieszkańcy danego terytorium, czy to pojedyncza

wioska, cały dystrykt lub szereg przylegających do siebie dystryktów, oznajmiają

w swobodnie przeprowadzonym plebiscycie, że nie chcą już tkwić w ramach państwa,

do którego w danej chwili należą, lecz pragną sami utworzyć niepodległe państwo, bądź

przyłączyć się do jakiegoś innego państwa, ich życzenie powinno być uszanowane

i zaspokojone. Oto jedyny możliwy i skuteczny sposób zapobieżenia rewolucjom oraz

wojnom domowym i międzynarodowym. Jednak prawo samostanowienia, o jakim tu

mówimy, nie jest prawem samostanowienia narodów, lecz raczej mieszkańców każdego

terytorium na tyle dużego, by mogło utworzyć odrębną jednostkę administracyjną.

Gdyby w jakiś sposób możliwe było przyznanie tego prawa samostanowienia każdej

pojedynczej osobie, to należałoby to zrobić. Jest to niewykonalne tylko z przemożnych

względów technicznych, które koniecznie wymagają, aby region zarządzany był jako

pojedyncza jednostka administracyjna, oraz by prawo samostanowienia ograniczało się

do woli większości mieszkańców terenów na tyle dużych, by zaliczyć je do jednostek

terytorialnych

117

.

Można by założyć, że pragnienie pokoju jest dziś powszechne. Lecz ludy świata

nie mają w ogóle jasności co do warunków, które muszą być spełnione, by zapewnić

pokój. Jeśli pokój ma trwać nie zakłócony, wyeliminować trzeba wszystkie bodźce

sprzyjające agresji. Trzeba ustalić porządek światowy, w którym narody i grupy

narodowościowe będą na tyle usatysfakcjonowane warunkami życia, że nie będą

116

L. von Mises, Biurokracja, Lublin – Warszawa 2005, s. 16 – 30.

117

L. von Mises, Liberalizm w tradycji klasycznej…, s. 150 i 151.

background image

48

odczuwały konieczności uciekania się do desperackich kroków wojennych. Liberał nie

oczekuje, że uda mu się znieść wojnę dzięki kaznodziejstwu i moralizatorstwu. Próbuje

stworzyć warunki społeczne, które wyeliminują przyczyny wojen. Pierwszym

warunkiem w tym względzie jest własność prywatna. Gdy własność prywatna musi być

wszędzie szanowana nawet podczas wojny, gdy zwycięzca nie ma prawa przywłaszczać

sobie własności osób prywatnych, a zawłaszczanie własności publicznej nie ma

wielkiego znaczenia, ponieważ wszędzie panuje prywatna własność środków produkcji,

wówczas ważny motyw skłaniający do prowadzenia wojny już został usunięty.

Nie możemy się obyć bez aparatu rządowego w obronie życia, wolności,

własności i zdrowia jednostki. Lecz nawet działalność policyjna i sądowa prowadzona

w służbie tych celów może stać się niebezpieczna na terenach, gdzie istnieje

jakakolwiek podstawa dla odróżnienia jednej grupy od drugiej w toku spraw

urzędowych. Tylko w krajach, w których nie ma żadnych szczególnych bodźców do

stronniczości, nie będzie generalnie powodów do obawy, że sędzia, który stosować ma

ustanowione prawo dla ochrony życia, wolności, mienia oraz zdrowia, będzie w swym

działaniu powodowany uprzedzeniami. W stopniu, w jakim aparat rządowy nie ma

innych funkcji niż ochrona życia, wolności, mienia i zdrowia, możliwe jest w każdym

razie wprowadzenie uregulowań, które tak ciasno zawężą sferę swobodnych działań

władz administracyjnych i sądowych, że nie pozostawi się w ogóle miejsca na przejawy

dobrowolności, czy arbitralności i subiektywności wyroków. Lecz skoro tylko

pozostawi się państwu udział w kierowaniu produkcją, skoro zobowiąże się rząd do

rozporządzania dobrami wyższego rzędu, niemożnością staje się skrępowanie

urzędników administracji jakimiś regulaminami, które gwarantowałyby prawa każdego

obywatela

118

.

Istota dzisiejszych potyczek politycznych sprowadza się do pytania, czy

społeczeństwo powinno być zorganizowane na gruncie prywatnego posiadania środków

produkcji (kapitalizm, system rynkowy) czy też na zasadzie społecznej kontroli

ś

rodków produkcji (socjalizm, komunizm, gospodarka planowa). Kapitalizm oznacza

wolną przedsiębiorczość, zwierzchnictwo (suwerenność) konsumentów w sprawach

gospodarczych oraz w sprawach politycznych. Socjalizm z kolei to pełna kontrola

państwowa w każdej sferze życia jednostki oraz nieograniczona władza rządu w ramach

jego uprawnień jako naczelnego organu zarządzania produkcją. I nie ma mowy

118

Ibidem, s. 159 – 160.

background image

49

o żadnym kompromisie pomiędzy tymi dwoma systemami. Nie jest tak, jak się

powszechnie sądzi – nie ma trzeciej drogi, żadnego trzeciego systemu jako możliwego

wzorca trwałego porządku społecznego

119

.

Demokracja jest wynikiem respektowania w polityce wewnętrznej zasad

gospodarki rynkowej. Pokój natomiast jest rezultatem poszanowania tych zasad

w polityce zagranicznej

120

. Ideałem demokracji jest społeczeństwo racjonalnych,

kompetentnych jednostek zdolnych do podjęcia rozsądnej dyskusji. W ustroju

liberalnym obywatele są sobie równi, prawa polityczne zaś przysługują im z racji

nienaruszalnych praw człowieka

121

. Demokracja nie jest przeciwieństwem totalizmu.

Jest przeciwieństwem systemu autorytarnego. Podstawowym problemem demokracji

jest problem, kto ma sprawować władzę w państwie. Demokraci odpowiadają, że lud

122

.

Wielkie obszary świata zasiedlone są nie członkami jednej narodowości, rasy czy jednej

religii, lecz nieprawdopodobną mieszanką wielu ludów. W wyniku ruchów

migracyjnych, które nieuchronnie następują w związku ze zmianami w lokalizacji

produkcji, coraz więcej nowych terytoriów staje przed problemem mieszanej populacji.

Jeżeli nie chce się sztucznie wzmagać tych tarć, które i tak muszą wyniknąć ze

wspólnego zamieszkiwania różnych grup, to państwo trzeba ograniczyć do takich

zadań, którymi jedynie ono może podołać

123

.

119

L. von Mises, Biurokracja…, s. 22.

120

L. von Mises, Interwencjonizm…, s. 109.

121

P. Śpiewak, Lud i demokracja, „Wiedza i śycie” nr 2, 1997.

122

Wypisy z Dzielskiego, Liberał kontra socjalista, „Gazeta Polska” nr 52, z 27 grudnia 2001, s. 9.

123

L. von Mises, Liberalizm w tradycji klasycznej…, s. 161.

background image

50

ROZDZIAŁ III DZIEDZICTWO LUDWIGA VON MISESA

1. Hayekowska

124

obrona klasycznego liberalizmu

Trudną rolę obrony założeń liberalizmu klasycznego w warunkach rosnącego

znaczenia liberalizmu socjalnego, wzmacnianego istnieniem systemu państw

socjalistycznych podjął Friedrich August von Hayek (1899 – 1992). Urodzony

w Austrii, uważał się za obywatela brytyjskiego, ale w gruncie rzeczy był obywatelem

ś

wiata. Znany w całym świecie, długowieczny ekonomista i filozof, uczestniczył

w Kollokwium Lippmana, które z jego inicjatywy kontynuowało działalność w duchu

odrodzenia liberalizmu klasycznego jako Stowarzyszenie Mont – Pélerin. Do klasyki

liberalizmu należą jego wpływowe dzieła, m.in. Czysta teoria kapitału (1940), Droga

do niewolnictwa (1944), Konstytucja wolności (1960), trzytomowe Prawo,

ustawodawstwo i wolność (1973, 1976, 1979). W 1974 roku otrzymał Nagrodę Nobla

w dziedzinie ekonomii

125

. W odróżnieniu od Hayeka von Mises był typowym

intelektualistą. Dlatego jego prace nie cieszyły się aż takim rozgłosem, choć wkładu,

jaki wniósł on w rozwój liberalnej filozofii wolności oraz teorii ekonomii, nie sposób

przecenić

126

.

F. A. Hayek jest bez wątpienia najbardziej znaczącym współczesnym

ekonomistą austriackim. Uczeń Friedricha von Wiesera, protegowany i kolega Ludwiga

von Misesa i najbardziej reprezentatywny z wyróżniającej się generacji teoretyków

Szkoły Austriackiej. W anglojęzycznym świecie odnosił największe sukcesy spośród

wszystkich propagatorów idei austriackich. Miażdżący atak Misesa na centralne

planowanie zmienił Hayeka w leseferystę wraz z takimi współczesnymi mu,

jak Wilhelm Röpke, Lionel Robbins, i Bertil Ohlin. To właśnie w tym okresie Hayek

zaczął uczęszczać na słynne Privatseminar Misesa. Wewnątrz Szkoły Austriackiej

wpływ Hayeka, mimo swej niewątpliwej doniosłości, stał się celem pewnych

kontrowersji. Jego nacisk na spontaniczny porządek i jego prace dotyczące

kompleksowości systemów odcisnęły się szeroko wśród wielu przedstawicieli Szkoły

Austriackiej. Inni podkreślali jego prace na temat ekonomii technicznej, szczególnie te

dotyczące kapitału i cykli koniunkturalnych, zwracając uwagę na napięcie występujące

124

Zob. prof. Friedrich August von Hayek (załącznik 2)

125

R. Tokarczyk, op. cit., s. 57.

126

R. Gwiazdowski, AntyMarks, „Wprost” nr 18, 2005, s. 52.

background image

51

między niektórymi poglądami Hayeka i Misesa na porządek społeczny. Podczas gdy

Mises był racjonalistą i utylitarystą, Hayek skupiał się na granicach rozumu, opierając

swoją obronę kapitalizmu na jego umiejętności używania ograniczonej wiedzy i uczenia

się na zasadzie prób i błędów

127

.

Główne założenia całej jego racjonalistycznej filozofii politycznej jest

niezwykłe i zaskakujące, ponieważ polega na odrzuceniu właśnie racjonalizmu

w kierowaniu i kontrolowaniu procesów społecznych. Podkreślając przypadkowość

i nieprzewidywalność przebiegu tych procesów, zgodnie z fundamentalistycznym

liberalizmem klasycznym, mikroekonomię jednostki przeciwstawiał makroekonomii

państwowej, doskonalszy ekonomicznie porządek spontaniczny – niedoskonałemu

porządkowi ekonomicznemu narzucanemu przez państwo. Ingerencję państwa

w sprawy wolnego uznał za źródło potępionego kolektywizmu, socjalizmu, nazizmu

i totalitaryzmu. Był przekonany, że liberalne państwo – demonarchia – wyzbyta

nadużyć demokracji – sterowane doświadczeniem gerontokracji respektującej

pluralizm, podział władzy i rządy prawa, jest w stanie zapewnić prawidłowe

funkcjonowanie całości życia społecznego

128

. Tak oto w myśli Hayeka, niemal

rówieśnika całego XX – tego stulecia, liberalizm klasyczny jawi się jako wciąż

nowoczesna filozofia polityczna, która gdy on był młody wydawała się stara, gdy on się

starzał, ona stawała się coraz bardziej żywotna i jakby młodsza

129

.

Szkoła austriacka jest znana w głównym nurcie głównie dzięki Hayekowi i jego

pracom dotyczącym cyklicznych wahań, którymi charakteryzuje się gospodarka. Ten

austriacki wkład, niezwykle trudny do zdeprecjonowania, a praktycznie zapomniany

w Polsce, został uhonorowany w 1974 Nagrodą Nobla. Ogólną teorię cyklów od tej

strony zaprezentował jako pierwszy Ludwig von Mises w 1912 roku (był nauczycielem

Hayeka, idącego jego tropem). Hayek, opierając się na teorii swojego poprzednika,

wyjaśniał w latach 30 – tych brytyjskiemu środowisku naukowemu przyczyny

popadania gospodarki w niejako rytmiczne sekwencje boom/kryzys. Niestety, Hayek

jednak wypadał gorzej od Misesa, a jego prezentacja zawierała wiele wad. Po pierwsze,

była silnie techniczna i przesycona zaawansowaną terminologią, zrozumiała tylko dla

127

P. Klein, Friedrich August von Hayek, tłum. J. Lewiński, http://www.mises.pl/76 (stan na 7. VI. 2007)

128

Społeczeństwo – twierdzi Mises – jest społeczną kooperacją, zbiorową akcją, podziałem pracy i jej

połączeniem. Pomimo tego odrzuca on stanowisko „politycznie poprawnych”, którzy postrzegają
społeczeństwo jako myślącą jedność twierdząc, iż społeczeństwo wierzy, „że to”, czy społeczeństwo
wierzy „że tamto”. Zob. William H. Peterson, Ludwig von Mises – wolność kontra wszechmocny rząd,
tłum. A. Łaska, http://www.kapitalizm.republika.pl/misesbiog.html (stan na 7. VI. 2007)

129

R. Tokarczyk, op. cit., s. 57 i 58.

background image

52

nielicznych. Po drugie, jego teoria pomijała jeden istotny aspekt, o którym w swojej

analizie nie zapomniał Mises, mowa o problemie „nadkonsumpcji”. Ten aspekt sprawił,

ż

e Hayek nie mógł domknąć swojej teorii w spójną całość

130

.

Mimo, że F. A. Hayek spędził w Stanach Zjednoczonych niespełna dwadzieścia

lat, wywarł on olbrzymi wpływ na całą powojenną myśl konserwatywną w Stanach

Zjednoczonych. Dotyczyło to zarówno jego działalności naukowej i społecznej

(za pośrednictwem Mont – Pélerin Society i innych stowarzyszeń) oraz publikowanych

prac. W szczególności Droga ku niewolnictwu stała się swego rodzaju „biblią”

powojennego konserwatyzmu. Podobną rolę odegrała w latach sześćdziesiątych

Konstytucja wolności, wielokrotnie wydawana i powoływana po dziś dzień przez

licznych myślicieli oraz polityków konserwatywnych. Zwłaszcza ta druga książka

zasługuje na wnikliwą uwagę, ponieważ stanowi najpełniejszy wykład teorii

konserwatyzmu społeczno – politycznego dostosowanego do rzeczywistości społeczno

– politycznej „państwa dobrobytu”. Wydaje się, że rola samego Hayeka, jak i jego prac

w Stanach Zjednoczonych całkowicie uzasadnia szczegółowe rozpatrzenie jego

poglądów w pracy na temat amerykańskich doktryn politycznych. Jest on bowiem tym

dla amerykańskiego konserwatyzmu, kim dla radykalizmu lewicowego jest Herbert

Marcuse

131

.

Wybór koncepcji F. von Hayeka do prezentacji sposobu rozwiązywania

pewnych ogólnych dylematów etycznych związanych z procesem gospodarowania nie

był przypadkowy. Koncepcja ta, pozostająca w wyraźnej opozycji do rozwiązań

monetarystycznych (M. Friedman) i keynesowskich (J. M. Keynes) jest koncepcją

neoliberalną, z bardzo wyraźnymi akcentami filozoficznymi i społecznymi. Nie budzi

więc zdziwienia fakt, że za niekwestionowanych twórców liberalizmu w wymiarze

polityczno – prawnym, moralnym i metodologicznym uznaje on A. Smitha,

A. Fergusona i D. Hume’a

132

. Dla F. von Hayeka naczelną zasadą organizującą

działania w sferze gospodarczej jest wolność rozumiana jako brak personalnego

przymusu. Stąd też za wielki sukces nowoczesnych społeczeństw uważa fakt, iż

wolnością mogą cieszyć się osoby nie posiadające żadnej własności. Mówiąc więc

o podstawowych warunkach prywatnej sfery jednostki zalicza do nich własność

prywatną i zasadę dobrowolności zawierania umów. Zarazem jednak samo pojęcie

130

M. Machaj, J. Lewiński, Szkoła austriacka o filozofii i o cyklach, http://www.mises.pl/154 (stan na 7.

VI. 2007)

131

W. Osiatyński, Współczesny konserwatyzm i liberalizm amerykański, Warszawa 1984, s. 40 i 41.

132

D. Walczak – Duraj, Ład etyczny w gospodarce rynkowej, Łódź 2002, s. 257.

background image

53

wolności dookreśla poprzez koncepcję abstrakcyjnych reguł, które minimalizują

występowanie koniecznego przymusu ze strony państwa. Podkreśla przy tym wyraźnie

fakt społecznych ram funkcjonowania jednostki i przyznaje, że wolność jako

najważniejsza wartość w życiu jednostki nie może być nieograniczona

133

.

Wolność, w ujęciu Hayeka, okazuje się brakiem przymusu. Dominuje

negatywna koncepcja ujmowania wolności, wskazująca na okoliczności „wolności od”

czegoś

134

. W treściach wolności znajduje się pojęcie niezależności, co w sensie

praktycznym uwarunkowane jest posiadanym bogactwem. Zakres tak rozumianej

niezależności bezpośrednio powiązany został z funkcjonowaniem wolnokonkurencyjnej

gospodarki, gdzie pojawiają się szersze możliwości rozwinięcia własnej inicjatywy,

dysponowania pełniejszą skalą wyboru, wykorzystując większe możliwości

eksperymentowania. Swoista sprawiedliwość tego systemu jest osiągalna przez

wolnorynkowe mechanizmy dystrybucji dochodów. Tak pojmowana wolność

w warunkach państwowych stwarzać powinna jednostce możliwości najbardziej

racjonalnego kształtowania swej aktywności

135

.

Wolność (liberty) nie jest także tylko zbiorem praw lub swobód (freedoms)

przysługujących jednostce. Między wolnością a swobodami jest taka różnica, jaka

istnieje między warunkami, w których dozwolone jest wszystko to, co nie jest zakazane

przez szczegółowe przepisy, co jest explicite wyszczególnione jako dozwolone.

Wolność jest więc pewnym stanem społecznym i indywidualnym, a nie tylko prawnym.

Wolność nie ogranicza się przy tym tylko do – postulowanej – przez rewolucjonistów

i liberałów – wolności myśli, słowa, wiary, publikacji i badań. Równie ważna jest

wolność działania, w której mieści się „wolność ekonomiczna”. Ta ostatnia zresztą

najczęściej jest środkiem do realizacji celów pozaekonomicznych

136

. Wolność

w koncepcji Hayeka to coś więcej niż tylko prawo i możliwość działania.

Konstytutywną cechą wolności jest – zdaniem Hayeka – odpowiedzialność moralna.

Mając możliwość wyboru, jednostka musi także ponosić konsekwencje swojego

działania. Co więcej, tylko w warunkach wolności można mówić o rzeczywistej

133

Ibidem, s. 258.

134

Hayek podkreśla, że „wolność wymaga, by jednostka mogła dążyć do swoich własnych celów: ten, kto

jest wolny, w czasie pokoju nie jest skrępowany wspólnymi, konkretnymi celami własnego
społeczeństwa. Wolność osobistej decyzji staje się możliwa dzięki odgraniczeniu odrębnych praw
jednostki (np. praw własności) oraz wyznaczaniu dziedzin, w których każdy może dysponować znanymi
sobie środkami do realizacji własnych celów. Szerzej na ten temat: F. A. von Hayek, Zgubna pycha
rozumu. O bł
ędach socjalizmu, Kraków 2004, s. 98 – 101.

135

A. Sylwestrzak, op. cit., s. 478 i 479.

136

W. Osiatyński, Współczesny konserwatyzm i liberalizm amerykański…, s. 46.

background image

54

odpowiedzialności moralnej. Czyn ma bowiem wartość moralną tylko w warunkach

wyboru; przymus wyłącza nie tylko odpowiedzialność, ale w ogóle wszelką moralną

ocenę czynu. Można powiedzieć, że ktoś postąpił dobrze tylko wówczas, gdy mógł

postąpić źle i odwrotnie. W ten sposób wolność staje się dla Hayeka podstawą wszelkiej

etyki, a przez to – całego zorganizowanego społeczeństwa i wszelkich stosunków

między ludźmi

137

.

Liberalizm interesuje się przede wszystkim ograniczeniem uprawnień przymusu

wszelkiego rządu, czy to demokratycznego, czy innego, podczas gdy dogmatyczny

demokrata zna tylko jedno ograniczenie rządu – aktualną opinię większości. Różnica

między tymi dwoma ideałami staje się bardzo wyraźnie widoczna, gdy wskażemy ich

przeciwieństwa: dla demokracji są nimi rządy autorytarne dla liberalizmu –

totalitaryzm. śaden z tych systemów nie wyklucza automatycznie drugiego: demokracja

może równie dobrze rządzić metodami totalitarnymi i nie jest niewyobrażalne, żeby

rząd autorytarny mógł stosować zasady liberalne. Jeśli demokracja jest środkiem

chronienia wolności, to wolność jednostki jest nie mniej istotnym warunkiem działania

demokracji. Chociaż demokracja jest prawdopodobnie najlepszą formą ograniczonych

rządów, to staje się absurdem, gdy przekształca się w rządy nieograniczone

138

. Przymus

występuje, gdy działania jednego człowieka są podporządkowane woli innego

człowieka, jego celom, a nie własnym celom tego pierwszego. Nie jest tak, że

przymuszany w ogóle dokonuje wyboru; gdyby tak było, nie moglibyśmy mówić o jego

„działaniu”. Przymus jest więc złem, ponieważ uniemożliwia człowiekowi pełne

rozwinięcie jego zdolności umysłowych, a w konsekwencji wniesienie przez niego

w życie społeczności największego wkładu, do jakiego jest zdolny. I chociaż człowiek

pod przymusem nadal zrobi to, co może być najlepsze dla niego w danej chwili,

to jedyny pełny plan, któremu podporządkowane są jego działania, znajduje się

w umyśle kogoś innego

139

.

W ujęciu Hayeka nie da się pogodzić wolności z centralnym planowaniem całą

działalnością ekonomiczną społeczeństwa. Im więcej państwo planuje, tym mniejsze

pole działania pozostaje dla jednostek, które stają się w ten sposób narzędziem w rękach

planisty. „Państwo przestaje być użytecznym mechanizmem przeznaczonym do

pomagania jednostkom w jak najpełniejszym rozwoju ich osobowości, a staje się

137

Ibidem.

138

F. A. von Hayek, Konstytucja wolności, Warszawa 2006, s. 112 – 124.

139

Ibidem, s. 141 – 142.

background image

55

instytucją „moralną” – gdzie słowo „moralna” nie zostało użyte jako przeciwieństwo

słowa „niemoralna”, lecz charakteryzuje instytucję, która narzuca swym członkom

własne poglądy na wszelkie kwestie moralne, bez względu na to czy poglądy te są

moralne, czy też wysoce niemoralne”. W ujęciu Hayeka państwo socjalistyczne

charakteryzować będzie arbitralność w ustalaniu wspólnej hierarchii celów i wspólnej

skali wartości. „Dobrobytu i szczęścia milionów nie da się zmierzyć na jednej skali. Nie

można go adekwatnie wyrazić jako jedynego celu, a jedynie jako hierarchię celów,

rozległą skalę wartości, na której każda potrzeba każdej osoby ma swoje określone

miejsce. Nie tylko nie posiadamy takiej wszechogarniającej skali wartości, ale żaden

umysł nie jest w stanie objąć nieskończonej wielkości potrzeb różnych ludzi

rywalizujących o dostępne środki ich zaspokajania i przypisać określoną wagę każdej

z nich”

140

. Błąd socjalistów, zdaniem Hayeka, polegał na niedostrzeganiu faktu, że

całość gospodarki jest z konieczności porządkiem samorzutnym i nie da się jej

odtworzyć tak, by operatorzy tego planowego porządku mogli sprawować kontrolę nad

jej organizacją

141

.

Według zwolenników planowania gospodarczego, dążących do realizacji

własnych celów, samo zaprojektowanie najbardziej racjonalnego niezmiennego

schematu, w ramach którego poszczególne jednostki działałyby zgodnie z własnymi

planami, nie tylko jest niewystarczające, lecz w ogóle nie jest żadnym planowaniem.

Ich zdaniem takie liberalne (oparte na stworzeniu ram prawnych i warunków

konkurencji) planowanie nie jest w stanie uwzględnić i zrealizować konkretnych

poglądów na temat określonej z góry dystrybucji dochodów. „Planiści domagają się

centralnego kierowania całą działalnością gospodarczą według jednego planu, ustalenia,

w jaki sposób zasoby społeczne winny być świadomie kreowane, by służyły

konkretnym celom w określony sposób”

142

. Według Hayeka członkowie społeczeństwa

powinni mieć w określonych granicach swobodę realizowania własnych planów na

podstawie wyznawanych przez siebie wartości, prawo do wyznaczania własnych celów

na podstawie własnych preferencji. Taki punkt widzenia nie wyklucza uznania przez

jednostki pewnych celów społecznych. W przekonaniu Hayeka wspólne działania

członków społeczeństwa muszą wynikać z identycznych potrzeb wielu jednostek.

140

K. Kostro, Hayek kontra socjalizm, Warszawa 2001, s. 111 – 113.

141

P. Klein, Friedrich August von Hayek, tłum. J. Lewiński, http://www.mises.pl/76 (stan na 7. VI. 2007)

142

W. Banach, Spontaniczność a planowanie. Wokół filozofii społecznej Friedricha A. von Hayeka,

Poznań 2003, s. 132.

background image

56

Powinny być zatem ograniczone do przypadków, w których istnieje zbieżność

indywidualnych poglądów, ocen, wartości

143

.

Wspólnym celem wszystkich socjalistycznych ruchów była nacjonalizacja

„środków produkcji, dystrybucji i wymiany”, tak żeby wszelka działalność gospodarcza

mogła być podporządkowana, zgodnie z wszechobejmującym planem, pewnemu

ideałowi sprawiedliwości społecznej

144

. W odróżnieniu od socjalizmu pojęcie państwa

opiekuńczego (welfare state), nie ma sprecyzowanego znaczenia. Określenia tego

używa się czasami do opisu takiego państwa, które „troszczy się” w jakiś sposób

o problemy inne niż utrzymanie prawa i porządku. Chociaż niektórzy teoretycy żądali,

ż

eby działalność państwa ograniczała się do tego ostatniego zadania, to jednak takie

stanowisko nie wynika z zasady wolności. Pod jednym tylko warunkiem, że państwowe

ś

rodki przymusu będą rygorystycznie ograniczone. W gruncie rzeczy żaden

współczesny rząd nie ograniczał się nigdy do „indywidualistycznego minimum”, jakie

mu od czasu do czasu wyznaczano. Jeśli państwo chce nie tylko ułatwiać ludziom

osiąganie pewnego poziomu życia, lecz także gwarantować, że każdy go uzyska, może

tego dokonać tylko pozbawiając jednostki wyboru w tej sprawie. W ten sposób państwo

opiekuńcze staje się państwem „domowym” (household state), w którym

paternalistyczna władza kontroluje większą część dochodu wspólnoty i rozdziela go

między jednostki w formie i ilościach, na jakie według niej zasługują. Podczas gdy

zwolennicy wzrostu uprawnień państwa opowiadali się zawsze za maksymalną ich

koncentracją, to rzecznicy wolności jednostki z zasady domagali się jego

decentralizacji. Są mocne powody, żeby sądzić, iż działalność samorządów (local

authorities) jest z reguły właściwie najlepszym rozwiązaniem tam, gdzie w zapewnieniu

pewnych usług nie można zdać się na prywatną przedsiębiorczość i gdzie potrzebny jest

jakiś rodzaj zbiorowego działania. Rozwiązanie to ma wiele zalet prywatnego

przedsięwzięcia i niesie mniej zagrożeń typowych dla popartych przymusem działań

państwa.

Rywalizacja

między

samorządami

czy

większymi

jednostkami

organizacyjnymi na danym terenie, na którym panuje wolność przemieszczania się,

143

K. Kostro, op. cit., s. 114.

144

Zdaniem Hayeka centralne planowanie ekonomiczne jest skazane na niewydolność. Socjalistyczny

egalitaryzm, zabijając indywidualną inicjatywę, prowadzi do negatywnej selekcji. Przede wszystkim
jednak – dowodził austriacki ekonomista – każda interwencja państwa w swobody gospodarcze to
początek drogi wiodącej do państwowej kontroli nad całym życiem społeczeństwa. Czyli właśnie do
zniewolenia. Zob. Biblioteka Myśli, Droga do zniewolenia, „Newsweek” nr 20, 2005, s. 4.

background image

57

otwiera w znacznym stopniu możliwości eksperymentowania z alternatywnymi

metodami i zapewnia większość warunków swobodnego rozwoju

145

.

Hayek dopuszcza działalność państwa w sferze gospodarczej i społecznej pod

warunkiem, że w działalności tej państwo musiałoby wyrzec się stosowania

przymusu:

146

„Dlatego też dla liberała ani moralne, ani religijne ideały nie uzasadniają

przymusu, podczas gdy zarówno konserwatyści, jak socjaliści nie uznają takich

ograniczeń. Czasem wydaje mi się, że najbardziej widocznym atrybutem liberalizmu,

odróżniającym go w tej samej mierze od konserwatyzmu i socjalizmu, jest pogląd, że

przekonania moralne w kwestiach postępowania, które nie ingeruje w chronioną sferę

innych osób, nie uzasadniają przymusu. Wyjaśnia to także, dlaczego skruszonemu

socjaliście łatwiej jest znaleźć schronienie duchowe w ramionach konserwatystów niż

liberałów. (…) Jest więc konieczne stwierdzenie, że to, co nazwałem „liberalizmem”,

ma niewiele wspólnego z politycznym ruchem określanym tym mianem dzisiaj.

W Stanach Zjednoczonych, gdzie jest już niemal niemożliwe posługiwanie się słowem

„liberalizm” w tym sensie, w jakim ja go używałem, pojawił się w jego miejsce termin

„libertarianizm”

147

.

Można przypuszczać, że postulat Hayeka na temat ograniczenia uprawnień

państwa

do

działalności

nieprzymuszającej

był

podyktowany

względami

ideologicznymi. Świadczy o tym dobitnie stosunek Hayeka do różnych rodzajów

monopolu. Monopol w ręku państwa jest złem

148

. „Wyrażamy sprzeciw – pisze Hayek –

wobec wszelkich prób narzucania społeczeństwu świadomie wybranego modelu

dystrybucji bez względu na to czy miałby to być system równości czy nierówności. Jeśli

chcemy zachować wolne społeczeństwo, jest rzeczą zasadniczą, byśmy uznali, że fakt,

iż jakiś cel jest pożądany, nie stanowi dostatecznego uzasadnienia dla zastosowania

przymusu”

149

. Wolnokonkurencyjny rynek rozróżniający dochody poszczególnych

jednostek oddaje społeczną przydatność przy każdej z nich. Jest to znane

z dotychczasowej tradycji doktrynalnej komutatywne pojmowanie sprawiedliwości,

oparte na zasadzie swobodnie zawieranych umów, w tym umów o pracę.

Sprawiedliwość komutatywna gwarantuje rynkową wartość każdego dobra, a więc

odrzuca jakąkolwiek aksjologię wartości czy hierarchii potrzeb i wartości,

145

F. A. von Hayek, Konstytucja wolności…, s. 251 – 261.

146

W. Osiatyński, Współczesny konserwatyzm i liberalizm amerykański…, s. 61.

147

F. A. von Hayek, Konstytucja wolności…, s. 383 – 388.

148

W. Osiatyński, Współczesny konserwatyzm i liberalizm amerykański…, s. 61.

149

A. Sylwestrzak, op. cit., s. 479.

background image

58

funkcjonujących ponad rynkiem. Przyjęcie sprawiedliwości komutatywnej gwarantuje,

w przekonaniu neoliberałów, poczucie wolności, i to w znaczeniu nie tylko rynkowym,

lecz również politycznym, moralnym, a przede wszystkim w sferze prywatnego życia

jednostki

150

.

150

Ibidem, s. 480.

background image

59

2. Kontynuacja myśli wolnościowej w ujęciu Murray’a N. Rothbarda

151

Od lat sześćdziesiątych funkcjonuje w amerykańskiej myśli politycznej termin

„libertarianizm” (libertarianism) – jeszcze jeden pean na cześć wolności. Początkowo

terminem tym obejmowano wszystkie nurty neoliberalizmu amerykańskiego XX wieku.

Później zawężono jego sens do kręgu kontynuatorów myśli Ludwiga von Misesa.

Jeszcze później, w tak węziej pojmowanym libertarianizmie, wyodrębnił się nurt

radykalny i nurt bardziej umiarkowany. W odróżnieniu od Hayeka, który wyjaśniał

kapitalizm wolnorynkowy w kategoriach empirycznej ewolucji społeczeństw,

von Mises, a w ślad za nim libertarianie, pojmowali sens kapitalizmu wolnorynkowego

w uniwersalnych kategoriach spekulatywnego modelu idealnego, odpowiedniego

jednak do rzeczywistych stosunków ekonomicznych. Libertarianie postulowali

minimalizowanie władzy państwowej na życie jednostki aż do zupełnego jego

zniesienia – zastąpienia mechanizmami wolnorynkowymi prowadzącymi do całkowitej

prywatyzacji

152

. Zminimalizowane państwo objawia się w zminimalizowanej regulacji

prawnej ograniczonej do stanowienia norm zakazujących jednostce działań przeciwko

innym jednostkom (np. zabójstw, kradzieży), niezakazujących w imię obrony wolności

indywidualnej jakichkolwiek działań przeciwko sobie (np. samobójstw, eutanazji,

narkotyzowania się, alkoholizmu, prostytucji) i niezakazujących działań na rzecz innych

jednostek (np. płacenia podatków, świadczeń socjalnych). Według libertarianizmu ład

międzynarodowy wyzbyty militarystycznych dążeń agresywnych, a nawet dążeń

interwencjonistycznych i paternalistycznych, miałby się opierać na swobodnej

wymianie rynkowej jednostek z różnych krajów, niehamowanej granicami

państwowymi

153

.

Libertarianizm nie jest ani libertynizmem, ani hedonizmem. Nie twierdzi on, że

„ludzie mogą czynić wszystko, co chcą i nikt nie ma prawa się w to wtrącać”.

Libertarianizm proponuje raczej koncepcję społeczeństwa, w którym wolność podlega

prawu, w którym jednostki mogą realizować swoje cele, dopóki szanują równe prawa

innych. Rządy prawa oznaczają, że jednostki podporządkowują się ogólnie stosowanym

spontanicznie powstałym regułom prawa, a więc nie arbitralnym nakazom. Reguły te

151

Zob. prof. Murray Newton Rothbard (załącznik 3)

152

Mises, uważając rząd za konieczny nie traktuje go jednak jako „zła koniecznego”. Twierdzi natomiast,

ż

e rząd, jest z konieczności przeciwieństwem wolności. Gwarantując wolność pozostaje z nią w zgodzie

jeśli jej zakres ogranicza się do tego, co nazywa się wolnością ekonomiczną. Szerzej na ten temat: L. von
Mises, Liberalizm w tradycji klasycznej…, s. 56 – 61.

153

R. Tokarczyk, op. cit., s. 69 i 70.

background image

60

powinny chronić wolność jednostek, aby te z kolei mogły realizować własne koncepcje

szczęścia. Nie powinny być one ukierunkowane na realizację jakiegoś określonego

celu

154

. Libertarianie wierzą w istnienie naturalnej harmonii interesów wśród pokojowo

nastawionych i przedsiębiorczych ludzi żyjących w sprawiedliwym społeczeństwie.

Konflikty rodzą się wtedy, gdy rząd zaczyna rozdawać nagrody pod wpływem presji

politycznej. Libertarianie zawsze byli przeciwko wojnom. Zdawali sobie bowiem

sprawę, że wojna powoduje z jednej strony śmierć i zniszczenie na wielką skalę,

rozkład rodziny i życia gospodarczego, a z drugiej – co może tłumaczyć fakt, iż

rządzący nie zawsze podzielają popularne dążenie do pokoju – prowadzi do

zwiększenia klasy panującej

155

.

Głównym orędownikiem tego nurtu pozostaje Murray Rothbard (1926 – 1995),

profesor ekonomii Uniwersytetu w Las Vegas, działacz Partii Libertariańskiej, autor

m.in. książek Człowiek, ekonomia i państwo (1926), Władza i rynek (1970)

i okrzykniętej manifestem libertarianizmu książki O nową wolność (1973). Rothbard

nadał wolności cech wartości absolutnej, podobnie jak anarchizm, toteż jego pomysły

zwane są anarchokapitalizmem. Z równego prawa naturalnego do wolności i własności

wynika, że każdy powinien decydować samodzielnie o własnym losie aż po

samounicestwienie. Ten racjonalny i naturalny porządek zakłóca istnienie państwa,

które jest złem absolutnym. Państwo to największa mafia wszechczasów, utrzymywana

z kradzieży, jaką są podatki, uzasadnianą przez płatnych ideologów, jakimi są

intelektualiści, bronioną przez żołnierzy – niewolników przymuszanych do

obowiązkowej służby wojskowej. Rothbard rozważa możliwość całkowitego zniesienia

państwa i zastąpienia go niczym nie skrępowanym systemem wolnorynkowym,

na którym konkurowałyby ze sobą różnorodne przedsiębiorstwa prywatne oferujące nie

tylko tradycyjne usługi, lecz również w zakresie policyjnym, wymiaru sprawiedliwości,

obronności kraju etc. Zarówno w stosunkach wewnętrznych, jak i międzynarodowych

należałoby wykluczyć jakikolwiek przymus i pozwolić ludziom żyć w warunkach

wolności na zasadach dobrowolności współpracy

156

.

Metoda Austriaków została doskonale opisana w dziełach Ludwiga von Misesa,

który filozoficzne podstawy odnajdywał u Immanuela Kanta. Najwybitniejszy uczeń

Misesa, Murray Rothbard, wolał z kolei, zgodnie z tradycja empiryczną, szukać

154

D. Boaz, Libertarianizm, Poznań 2005, s. 32.

155

Ibidem, s. 33 – 34.

156

R. Tokarczyk, op. cit., s. 70.

background image

61

poparcia u Arystotelesa i Tomasza z Akwinu

157

. Dziełem Rothbarda była synteza trzech

różnych poglądów wywodzących się z różnych tradycji, szkół myślenia, sfer

społecznych. Trzy tematy uważane za obce sobie czy wręcz wrogie splótł w filozofię,

która zdominowała współczesny ruch wolnościowy. Pierwszą z tradycji była doktryna

austriackiej szkoły ekonomicznej, czyli radykalna obrona leseferystycznego

kapitalizmu,

wolnej

gospodarki

i

swobody

umów.

Drugą

tradycją

był

indywidualistyczny anarchizm, z którego Rothbard wziął najbardziej wartościowe

elementy – teoretyczne uzasadnienie koncepcji „samoposiadania”. Trzecią tradycją,

którą Rothbard i jego krąg włączyli w swój system był izolacjonizm –

antyinterwencjonistyczna polityka zagraniczna amerykańskiej Starej Prawicy (Old

Rright)

158

.

Rothbard uczęszczał na seminarium Misesa na Uniwersytecie Nowojorskim

(New York University) od pierwszego spotkania. Jako jego uczeń bronił i rozwijał jego

idee, oraz wprowadził tradycję Szkoły Austriackiej na nowe poziomy, a także

zintegrował ją z teorią polityczną. Szkoła Austriacka była wcześniej w dużej mierze

europejskim ruchem intelektualnym. Mises zmienił to wraz ze swoją emigracją do

Stanów Zjednoczonych. Rothbard zakończył ten proces, w wyniku czego punktem

ciężkości szkoły nie jest już Europa, lecz Ameryka, kraj, którego fundamenty zarówno

Rothbard jak i Mises bardzo podziwiali. Man, Economy, and State, największa praca

Rothbarda, była kluczem do odrodzenia ekonomii austriackiej po śmierci Misesa.

Rozpoczynając pracę na fundamencie filozoficznym, Rothbard zbudował gmach teorii

ekonomicznej i niezłomny mur ochronny dla wolnego rynku. Jak Mises, nie patrzył na

„homo economicus”, lecz na człowieka działającego, który radzi sobie z rzadkością

czasu i surowców

159

.

Murray Rothbard, uczeń von Misesa, pisał, że analiza prakseologiczna „bierze

jako fundamentalną przesłankę istnienie ludzkiego działania. Jeżeli udowodni się, że

ludzkie działanie jest koniecznym atrybutem istnienia ludzi, reszta prakseologii (…)

polega na opracowaniu logicznych implikacji pojęcia działania”. Sam von Mises

wyraził tą myśl bardziej szczegółowo: „Jako myślący i działający ludzie podejmujemy

sens pojęcia działania. Rozumiejąc sens tego pojęcia, chwytamy jednocześnie ściśle

157

M. Machaj, J. Lewiński, Szkoła austriacka o filozofii i o cyklach, http://www.mises.pl/154 (stan na 7.

VI. 2007)

158

P. Wipler, Społeczność bez państwa, „Najwyższy Czas!” nr 18 – 19, z 3 – 10 maja 2003, s. 35 i 36.

159

Llewellyn H. Rockwell, Jr., tłum. J. Lewiński, Murray Newton Rothbard, http://www.mises.pl/53/

(stan na 7. VI. 2007)

background image

62

związane z nim pojęcie wartości, bogactwa, ceny, kosztu. Wszystkie one tkwią

z konieczności w pojęciu działania, a obok nich pojęcie wartościowania, skali wartości

i znaczenia, braku i obfitości, korzyści, niekorzyści, sukcesu, zysku i straty. Logiczne

odsłanianie tych wszystkich pojęć i kategorii w ich systematycznym wynikaniu

z fundamentalnej kategorii działania, a także wykazanie koniecznego związku między

nimi, stanowi naczelne zadanie naszej nauki”

160

.

Libertariańskie kredo opiera się na jednym centralnym pewniku: żaden

człowiek, ani grupa ludzi, nie ma prawa do agresji skierowanej przeciwko osobie lub

własności innego człowieka. Twierdzenie to można nazwać „aksjomatem nieagresji”.

„Agresję” definiuje się jako zainicjowanie użycia lub groźbę użycia fizycznej przemocy

przeciwko osobie lub własności innego człowieka. Agresja jest więc synonimem

naruszenia praw. Libertarianin nie godzi się na jakąkolwiek indywidualną lub grupową

agresję skierowaną przeciwko innym osobom i ich własności, a za głównego,

dominującego i najważniejszego agresora naruszającego prawa jednostki na przestrzeni

dziejów i obecnie uważa państwo. W odróżnieniu od innych myślicieli, zarówno

lewicowych, jak i prawicowych czy centrowych, libertarianin odmawia przyznania

państwu moralnej sankcji dla podejmowania przez nie działań, które niemal wszyscy

uważają za niemoralne, nielegalne i przestępcze, gdy popełniane są przez jednostkę lub

grupę osób. Krótko mówiąc, libertarianin obstaje przy zasadzie, by prawo moralne

stosować do wszystkich podmiotów i nie czynić wyjątków dla żadnej jednostki ani

grupy

161

.

Na współczesnej amerykańskiej scenie politycznej libertarianie nie są ani

prawicą, ani lewicą. W przeciwieństwie do współczesnych liberałów i konserwatystów

libertarianie wierzą w indywidualną wolność i ograniczony rząd. Niektórzy

dziennikarze mówią, że libertarianie są konserwatywni w sprawach gospodarczych

i liberalni w kwestiach społecznych. Właściwsze wydaje się jednak stwierdzenie, że to

współcześni liberałowie są libertarianami w (pewnych) kwestiach społecznych

i etatystami w gospodarczych, podczas gdy konserwatyści są libertarianami

w (pewnych) gospodarczych kwestiach, a etatystami w społecznych. Libertarianizm jest

czasami oskarżany o surowość i dogmatyzm. W rzeczywistości tworzy on jedynie ramy

dla społeczeństwa, w którym wolne jednostki mogą żyć wspólnie, w spokoju

160

R. Legutko, Spory o kapitalizm, Kraków 1994, s. 169 i 170.

161

M. Rothbard, O nową wolność. Manifest libertariański, tłum. W. Falkowski,

http://www.mises.org.pl/o-nowa-wolnosc-manifest-libertarianski/rozdzial-2/ (stan na 7. VI. 2007)

background image

63

i harmonii, podejmując wysiłek, aby, jak ujął to Jefferson, „dążyć do doskonalenia się

i wykazania przedsiębiorczością”. Społeczeństwo utworzone w ramach wyznaczonych

przez libertarianizm jest najbardziej dynamicznym i kreatywnym, jakie kiedykolwiek

istniało w historii. Prowadzi ono do niespotykanego postępu w nauce i technice

i nienotowanego od czasów liberalnej rewolucji z końca XVIII wieku wzrostu standardu

ż

ycia. W społeczeństwie libertariańskim rozpowszechniona jest dobroczynność, gdyż

rodzi się z życzliwości, a nie pod wpływem państwowego przymusu

162

.

Myśl libertariańska kładzie więc główny nacisk na przeciwstawienie się

wszelkiej agresji skierowanej przeciwko prawom własności jednostki. Kwestionuje

jakiekolwiek naruszenie prawa jednostki do dysponowania swoją osobą oraz

dobrowolnie nabytymi przedmiotami materialnymi. W odniesieniu do pojedynczych

przestępców i gangów libertariańskie kredo nie różni się niczym od powszechnej opinii.

Niemal wszyscy ludzie i wszystkie teorie zgodnie potępiają takie przypadki naruszenia

czyjeś własności i nietykalności osobistej. Ale tym, co zasadniczo odróżnia libertarian

od innych, jest ich pogląd na rolę państwa jako agresora, a nie różnice w podejściu

do indywidualnie popełnianych przestępstw. Libertarianie uważają bowiem państwo za

największego, odwiecznego i najlepiej zorganizowanego agresora naruszającego

nietykalność osób i ich mienia na skalę masową. Libertariańskie kredo możemy więc

przedstawić jako: absolutne prawo każdego człowieka do posiadania własnego ciała;

równie niepodważalne prawo do posiadania i dysponowania zasobami materialnymi,

które sam znalazł i przekształcił; a w konsekwencji: absolutne prawo do wymiany

i przekazywania praw własności każdemu, kto wyraża zgodę na ich wymianę lub

przyjęcie

163

.

Godność jednostki w pojęciu libertarian jest czymś, co przyczynia się

do podniesienia społecznego dobrobytu. Libertarianizm przynosi korzyści nie tylko

jednostkom, lecz także społeczeństwu. Podstawą do libertariańskiej analizy społecznej

jest metodologiczny indywidualizm, a więc przekonanie, że tylko jednostka podejmuje

działania. Etyczną czy normatywną podstawę libertarianizmu stanowi poszanowanie

godności i wartości każdej (innej) jednostki

164

. Jedną z głównych przyczyn, dla których

rachunek ekonomiczny w socjalizmie okazał się niemożliwy, jest brak własności

162

D. Boaz, op. cit., s. 38 – 81.

163

M. Rothbard, O nową wolność,

http://www.mises.org.pl/o-nowa-wolnosc-manifest-libertarianski/rozdzial-3/ (stan na 7. VI. 2007)

164

D. Boaz, op. cit., s. 129.

background image

64

prywatnej. Każda własność musi być przez kogoś posiadana

165

. To nie prawo własności

się ochrania, lecz prawo do własności. Własność sama w sobie nie posiada przecież

praw; za to człowiek, jednostka, ma trzy wielkie prawa, równie nietykalne przed

arbitralną ingerencją: prawo do swojego życia, prawo do swojej wolności, prawo do

swojej własności. Te trzy prawa są tak ściśle powiązane ze sobą, iż w istocie stanowią

jedno prawo. Dać człowiekowi jego życie a odmówić wolności to odebrać mu

wszystko, co sprawia, że jego życie jest coś warte. Dać mu jego wolność lecz odebrać

własność, która jest owocem i oznaką wolności, to uczynić go niewolnikiem

166

.

Wszyscy ludzie mają pewne fundamentalne prawa. Są naturalne, gdyż wywodzą

się bezpośrednio z praw natury; są absolutne, gdyż istnieją niezależnie

od przynależności człowieka do społeczeństwa; są wieczne, gdyż nigdy i nigdzie

nie różnią się swoją treścią; są podstawowe, gdyż są niezbędne do istnienia człowieka

właśnie jako człowieka, i wreszcie są one niezbywalne, gdyż w żaden sposób nie można

ich człowieka pozbawić. Zwłaszcza pięć praw ma taki charakter: prawo do życia,

wolności, własności, szczęścia oraz do wolności sumienia

167

. śycie, wolność i własność

istnieją nie dlatego, że ludzie stworzyli takie prawa. Przeciwnie, to istnienie życia,

wolności i własności było głównym powodem, dla którego ludzkie prawa powstały

168

.

Zasada poszanowania jednostki wyrażona została w sformułowaniu Immanuela Kanta,

ż

e każda osoba winna być traktowana nie jako środek, lecz jako cel. Libertarianizm jest

rodzajem indywidualizmu odpowiednim dla wolnego społeczeństwa, w którym traktuje

się dorosłych jako dojrzałych ludzi, zezwalając im – nawet jeśli popełniają błędy –

na ich własne decyzje i ufając, że znajdą oni swoją najlepszą drogę życiową

169

.

Socjalizm był hybrydą, bo usiłował osiągnąć liberalne cele, takie jak wolność,

pokój i harmonijny rozwój przemysłu, za pomocą narzucenia starych metod

konserwatystów: etatyzmu, kolektywizmu i hierarchii przywilejów. Tymczasem cele te

można osiągnąć tylko na drodze wolności i oddzielenia państwa od praktycznie

wszystkiego. Ruch socjalistyczny był skazany na upadek i rzeczywiście poniósł żałosną

165

Ibidem, s. 200.

166

G. Sutherland, Sędzia Sądu Najwyższego USA, [w:] M. Spangler, Fałsz politycznych frazesów. Prawa

człowieka a natura państwa, tłum. J. Kłos, http://www.ilk.lublin.pl/frazesy/fraz01t.htm#rozd07 (stan na
7. VI. 2007)

167

W. Osiatyński, Ewolucja amerykańskiej myśli społecznej i politycznej…, s. 89.

168

F. Bastiat, Prawo, tłum. P. Mroczkowski, http://www.ilk.lublin.pl/bastiat/bast00.htm (stan na 7. VI.

2007)

169

D. Boaz, op. cit., s. 129 – 139.

background image

65

klęskę w wielu krajach, w których przejął władzę w XX wieku

170

. Sprowadził tylko

bezprecedensowy despotyzm, głód i przeraźliwą nędzę. Aż do narodzin socjalizmu

klasyczni wolnościowi liberałowie stanowili „lewicę”, a nawet „skrajną lewicę”.

Jeszcze w 1848 roku tak wojowniczy leseferysta jak Frederic Bastiat siedział

w Zgromadzeniu Narodowym po lewej stronie. Klasyczni liberałowie pojawili się

na Zachodzie jako partia radykalna, rewolucyjna, partia nadziei i zmian w imię

wolności, pokoju i postępu. Liberałowie popełnili poważny błąd strategiczny,

pozwalając się podejść socjalistom pozującym na „lewicowców”. W rezultacie

liberałowie wylądowali w środku między przeciwstawnymi obozami konserwatystów

i socjalistów. Ponieważ libertarianizm nie jest niczym innym niż partią zmiany

i poszerzania obszaru wolności, to zaniechanie pełnienia tej roli oznaczało w dużej

mierze utratę racji bytu – jeśli nie w rzeczywistości, to przynajmniej w odbiorze

społecznym

171

.

Komuniści, jak każda partia rewolucyjna, zmierzali w istocie do zaostrzenia

konfliktów społecznych, podczas gdy liberalne reformy mogły w przypadku sukcesu

prowadzić do ich złagodzenia i, tym samym, osłabienia racji rewolucyjnych. Dlatego

liberalizm musiał być przez komunistów zwalczany jako groźny przeciwnik polityczny

i konkurent. Paradoksalnie mówiąc, w krajach, gdzie był on silniejszy i mocniej

zakorzeniony w życiu publicznym, łatwiej można go było zlekceważyć jako jedną

z wielu formacji tradycyjnych

172

. Przyjęta przez komunistów koncepcja „dyktatury

proletariatu” wykluczała na dłuższą metę tolerowanie jakichkolwiek poglądów innych

niż własne, przy czym nawet te ostatnie zostały szybko poddane daleko posuniętej

reglamentacji, tak że brak wolności dotyczył faktycznie nie tylko rzeczywistych

i domniemanych wrogów komunizmu, lecz również jego szczerych wyznawców

173

.

ś

aden z socjalistycznych, komunistycznych i totalitarnych rządów nie jest

w stanie produkować dostatecznie wiele, aby zaspokoić potrzeby swoich obywateli. Nie

ma żadnego socjalistycznego lub komunistycznego kraju, który odniósłby sukces,

którym można mierzyć swobodą ludzi w dokonywaniu osobistych wyborów

170

Należy pamiętać, że w czasach, gdy tworzył Mises, „postępowi” myśliciele społeczni jako

przyszłościową ideę głosili demokratyczny egalitaryzm. Kapitalizm był dla takich ludzi systemem
odrażającym, reliktem arystokratycznej i feudalnej przeszłości. Sądzili oni, że odpowiednikiem
demokracji w sferze gospodarki musi być socjalizm. Zob. Robert P. Murphy, Mises i Rothbard o
suwerenno
ści konsumenta, tłum. W. Falkowski, http://www.mises.pl/128/ (stan na 7. VI. 2007)

171

M. Rothbard, O nową wolność,

http://www.mises.org.pl/o-nowa-wolnosc-manifest-libertarianski/rozdzial-1/ (stan na 7. VI. 2007)

172

J. Szacki, Liberalizm po komunizmie, brak miejsca wydania, 1994, s. 85.

173

Ibidem, s. 87.

background image

66

i posiadaniem obfitości dóbr materialnych i usług. W krajach tych ciągle czegoś brakuje

i coraz większej liczbie ich mieszkańców nie podoba się to, że są pozbawieni

samodzielności

174

. Istotą wolnego rynku i cechą stanowiącą o jego pięknie jest to, że

poszczególne firmy i przedsiębiorstwa, konkurując ze sobą, posługują się całą gamą

ś

rodków służących do produkcji coraz to nowszych towarów i usług: doskonalą jakość,

usprawniają technologię, obniżają koszty, błyskawicznie reagują na oczekiwania

konsumentów

175

. Rządy, w przeciwieństwie do wszystkich innych organizacji, nie

osiągają swoich dochodów w postaci zapłaty za świadczone usługi. W związku z tym

rządy mają do czynienia z innymi problemami gospodarczymi niż pozostałe

podmioty

176

.

Wolnościowy ekonomista może tylko w ogólnych zarysach nakreślić, jak wolny

rynek mógłby się rozwijać, gdyby nie był krępowany obowiązującymi obecnie

ograniczeniami. Może zaledwie wskazywać drogę do wolności i wzywać rząd do

usunięcia się z niej, do zaprzestania praktyk krępujących moce produkcyjne i siły

twórcze społeczeństwa, które mogą ujawnić się wyłącznie przez dobrowolną

działalność na wolnym rynku. Dzięki teorii ekonomicznej i historycznym

doświadczeniom wiemy tylko, że wolny rynek w każdej dziedzinie radzi sobie bez

porównania lepiej niż przymusowy monopol biurokratycznego rządu

177

. Wolność

oznacza twoje prawo do kształtowania twych własnych instytucji. Oznacza to

prawdziwie wolny rynek we wszystkim, od idei do idiosynkrazji. Oznacza to, że

ludziom wolno zbiorowo lub indywidualnie organizować zasoby ich bezpośredniej

wspólnoty; oznacza to swobodę posiadania tam, gdzie się tego chce sądownictwa

opartego na wspólnocie. „My, wolnościowcy, nie sprzeciwiamy się samemu w sobie

rządowi, ale przestępstwu, niesprawiedliwym lub przestępczym tytułom własności;

jesteśmy nie za „prywatną” własnością samą w sobie, ale za sprawiedliwą, nieobciążoną

winą, nie – przestępczą prywatną własnością”

178

.

174

K. Hess, Kapitalizm, brak miejsca i daty wydania, s. 31.

175

M. Rothbard, O nową wolność,

http://www.mises.pl/o-nowa-wolnosc-manifest-libertarianski/rozdzial-10/ (stan na 7. VI. 2007)

176

M. Rothbard, Co rząd zrobił z naszym pieniądzem, tłum. W. Falkowski, s. 71,

http://mises.org.pl/pliki/upload/Murray_Rothbard-Co_rzad_zrobil_z_naszym_pieniadzem.pdf
(stan na 7. VI. 2007)

177

M. Rothbard, O nową wolność,

http://www.mises.pl/o-nowa-wolnosc-manifest-libertarianski/rozdzial-10/ (stan na 7. VI. 2007)

178

M. Rothbard, K. Hess, Libertarianizm – fragmenty artykułu z 1969 roku,

http://sierp.tc.pl/wlodek/liber69.htm (stan na 7. VI. 2007)

background image

67

3. Koncepcja państwa ultraminimalnego Roberta Nozicka

179

Nurt umiarkowany libertarianizmu nie jest tak wyrazisty jak nurt radykalny,

często graniczy zarówno z liberalizmem demokratycznym, jak i demokratyzmem

socjalnym. Opowiada się za minimalizowaniem funkcji państwa, ale nie całkowitą ich

eliminacją. Polegając na fundamentalnych założeniach liberalizmu klasycznego bardziej

się

interesuje

właściwym

funkcjonowaniem

mechanizmów

demokracji

niż

poszukiwaniem nowych koncepcji. Za warunek prawidłowego funkcjonowania

liberalnej demokracji przyjmuje właściwą politykę społeczną, fiskalną i zagraniczną

rządu. Właściwa polityka społeczna miałaby wynikać z poszanowania wolności

przekonań, wypowiedzi i działań jednostki nawet w najbardziej drażliwych sprawach

(jak np. aborcja, prawo do śmierci, eutanazja, samobójstwo) w warunkach jednak

realizowania przez państwo przynajmniej minimalnych programów socjalnych.

Powinna pobudzać rozwój nowych technologii nie szkodliwych dla środowiska

naturalnego. Neoliberałowie wiążą dużą nadzieję z właściwą polityką fiskalną rządu

ograniczającego wysokie i nieefektywne wydatki na wątpliwe cele. W zakresie polityki

zagranicznej opowiadają się za pokojową współpracą państw umożliwiającą redukcję

wydatków na obronność i wojsko

180

.

Główny przedstawiciel libertarianizmu umiarkowanego Robert Nozick (1938 –

2002) profesor Uniwersytetu Harvarda, w cieszącej się rozgłosem pracy Anarchia,

państwo i utopia (1974) przeciwstawił polemicznie teorii sprawiedliwości społecznej

Rawlsa koncepcję państwa minimalnego (minimal state). Potwierdzając katalog

wolności liberalizmu klasycznego, zbliżony do poglądów Locke’a, usiłuje rozstrzygnąć

moralne dylematy wynikające z konieczności ich zabezpieczenia przy pomocy

przymusu, którego nie jest w stanie uniknąć żadne państwo, nawet najbardziej

minimalne. Dążąc do zminimalizowania funkcji państwa, ogranicza je do ochrony

interesu prywatnego, a więc w wyłączeniem czegoś nazywanego interesem publicznym

jako zbędnym w warunkach wolności jednostek

181

. Funkcje państwa minimalnego,

możliwe do moralnego usprawiedliwienia, pozostają w granicach wolności negatywnej

179

Zob. prof. Robert Nozick (załącznik 4)

180

R. Tokarczyk, op. cit., s. 71.

181

Zdaniem Misesa, „jeżeli państwo kontroluje wszystkie środki produkcji i jeśli jest ono jedynym

pracodawcą, oraz posiada wyłączne prawo do decydowania, jakie przeszkolenie ma obywatel
otrzymywać, gdzie i jak pracować – to wówczas nie jest on wolny. Ma on jedynie obowiązek
posłuszeństwa, ale nie posiada żadnych praw”. Szerzej na ten temat: L. von Mises, Interwencjonizm…, s.
131 – 135.

background image

68

– zabezpieczenia naturalnych wrodzonych praw jednostki i nie powinny pretendować

do wolności pozytywnej, szczególnie jakakolwiek koncepcji sprawiedliwości

dystrybutywnej, zawsze polegających na arbitralności i przymusie. Znajdujące

legitymizację moralną państwo minimalne otwiera maksymalne możliwości dla

liberalnej metautopii – rozwijania porządku politycznego, opartego na współistnieniu

w ramach jednego państwa wielu odmiennych struktur odzwierciedlających osobiste

wizje ustrojowe jednostek. Libertarianizm Nozicka, w którym znalazło się miejsce

zarówno dla realizmu, jak i utopizmu, jest przedmiotem wnikliwych analiz, wielu

polemik, gwałtownych sprzeciwów, ale i żarliwej aprobaty

182

.

Nozick w błyskotliwy sposób nawoływał do zalegalizowania „kapitalistycznych

działań podejmowanych dobrowolnie przez dorosłe osoby”. Książka Nozicka razem z

O nową wolność Rothbarda i esejami Rand

183

stanowią jądro libertarianizmu, który

w istocie odwołuje się do Spencerowskiego prawa równej wolności: jednostki mają

prawo robić to, co chcą, tak długo, jak długo szanują prawa innych. Rolą rządu jest

bronić praw jednostki przed obcymi agresorami i sąsiadami, którzy nas mordują,

gwałcą, rabują, napadają czy oszukują. Jeśli rząd robi coś ponad to, tym samym

pozbawia nas naszych praw i swobód

184

. Jak pisze Fryderyk Bastiat: „Są ludzie, którzy

uważają, że kradzież traci całą swoją niemoralność gdy staje się legalna. Co do mnie,

to nie potrafię sobie wyobrazić groźniejszych okoliczności. Jakkolwiek by nie było,

pewne jest, że skutki ekonomiczne są te same”

185

.

Opisywane w klasycznej teorii liberalnej państwo – stróż nocny, państwo

ograniczone do funkcji ochrony wszystkich obywateli przed przemocą, kradzieżą,

oszustwem, przed wymuszaniem kontraktów itd., wydaje się redystrybutywne. Powyżej

systemu prywatnych stowarzyszeń ochrony, a niżej państwa – stróża nocnego, możemy

wyobrazić sobie przynajmniej jedną pośrednią strukturę społeczną. Ponieważ państwo –

stróż nocny bywa często nazywane państwem minimalnym, tę pośrednią strukturę

nazwiemy państwem ultraminimalnym. Państwo ultraminimalne utrzymuje monopol na

wszelkiego rodzaju użycie siły z wyjątkiem sytuacji bezpośredniej samoobrony

koniecznej, a więc wyklucza prywatny (lub realizowany poprzez agencję) odwet za

182

R. Tokarczyk, op. cit., s. 72.

183

Ayn Rand (1905 – 1982) – amerykańska pisarka znana dzięki swojej filozofii obiektywizmu. Rand

uważała, że „nie istnieje umysł kolektywny. Nie istnieje myśl kolektywna. Porozumienie osiągnięte przez
grupę ludzi jest tylko kompromisem, średnią wyciągniętą z wielu indywidualnych myśli”. Zob. A. Rand,
Ź

ródło, Poznań 2002, s. 922.

184

D. Boaz, op. cit., s. 80.

185

F. Bastiat, Protekcjonizm, tłum. P. Stachura, „Gazeta Polska” nr 52, z 27 grudnia 2001, s. 17.

background image

69

wyrządzoną krzywdę i prywatne egzekwowanie zadośćuczynienia; ochronę i usługi

egzekucyjne zapewnia jednak jedynie tym, którzy wykupili sobie polisy gwarantujące

ochronę oraz egzekucję praw

186

.

Skoro państwo minimalne o tyle, o ile zmusza pewnych ludzi do płacenia za

ochronę innych, ma najwyraźniej charakter redystrybutywny, to jego zwolennicy muszą

wytłumaczyć, dlaczego jest to jedyna redystrybutywna funkcja państwa. Jeśli

uprawniony jest jakiś zakres redystrybucji w celu zapewnienia ochrony wszystkim, to

dlaczego nieuprawniona ma być redystrybucja służąca innym atrakcyjnym i pożądanym

celom? Jaka racja wskazuje na ochronę jako jedyny przedmiot uprawnionych zabiegów

redystrybucyjnych? Kiedy już odkryjemy tę rację, może okazać się, że ta gwarancja

ochrony wcale nie jest redystrybutywną. Ściślej biorąc, termin „redystrybutywny”

odnosi się raczej do typu uzasadnienia pewnej struktury niż do niej samej. Moglibyśmy

eliptycznie nazwać strukturę „redystrybutywną”, jeśli zasadnicze (jedynie możliwe)

wspierające ją racje same w sobie są redystrybutywne. (Podobnie jak funkcje

„paternalistyczne”.) Odkrycie zniewalających racji redystrybutywnych zmusiłoby nas

do porzucenia tej etykietki. To, czy powiemy, że jakaś instytucja, która zabiera

pieniądze jednym, a daje innym, jest redystrybutywna czy nie, będzie zależało od tego,

co myślimy o tym, dlaczego ona to robi. Zwrot ukradzionych pieniędzy lub

zadośćuczynienie za naruszenie praw to nie są racje redystrybutywne. Mówiłem jak

dotąd, że państwo – stróż nocny wydaje się redystrybutywne, a tym samym

wykluczałem, iż można by odkryć racje o charakterze nieredystrybutywnym, które

uzasadniają gwarantowanie ochrony jednym przez innych

187

.

Państwo jest monopolistą w zakresie stosowania przemocy na określonym

terytorium. Jest agencją, która w sposób zinstytucjonalizowany zajmuje się ciągłym

naruszaniem praw własności i wyzyskiem właścicieli poprzez wywłaszczenie,

opodatkowanie i regulacje

188

. Te w istocie kluczowe aspekty państwa są przedmiotem

zarzutów

o

niemoralność,

jakie

pod

jego

adresem

wysuwa

anarchizm

indywidualistyczny

189

. Postawiliśmy sobie też zadanie wykazania, że te elementy

186

R. Nozick, Anarchia, państwo, utopia, Warszawa 1999, s. 43.

187

Ibidem, s. 44.

188

H. H. Hoppe, Naturalne elity, intelektualiści i państwo, tłum. K. Kożuchowski,

http://www.mises.pl/94 (stan na 7. VI. 2007)

189

Anarchizm indywidualistyczny – podstawy doktrynalno – filozoficzne sformułowali: M. Striner i P.J.

Proudhon. Główne idee: skrajny indywidualizm oparty na wolności absolutnej jednostki; dezaprobata
wszelkiej władzy państwowej, instytucji społecznych i prawa; ambiwalentny stosunek do własności –
postulat sprawiedliwej dystrybucji bogactwa nie wiązał się z żądaniem zniesienia wszelkiej własności
prywatnej. Za: Leksykon politologii, pod red. A. Antoszewskiego, R. Herbuta, s. 19.

background image

70

monopolistyczne i redystrybutywne są same w sobie uprawnione moralnie, że przejście

od stanu natury do państwa ultraminimalnego (element monopolistyczny) jest moralnie

uprawnione i nie narusza niczyich praw oraz że przejście od państwa utraminimalnego

do minimalnego (element „redystyrbutywny”) także jest uprawnione moralnie i nie

narusza niczyich praw. Dominująca na danym terytorium agencja ochrony rzeczywiście

spełnia dwa kluczowe warunki konieczne bycia państwem. Jest jednym powszechnie

skutecznym egzekutorem zakazu stosowania przez ludzi niegodnych zaufania procedur

egzekwowania sprawiedliwości (kwalifikując je tak wedle własnego uznania) oraz

nadzorcą tych procedur. Ponadto agencja chroni tych spośród zamieszkujących na jej

terytorium ludzi nie będących jej klientami, którym zakazała samodzielnego stosowania

procedur egzekucyjnych w stosunku do jej klientów, nawet jeśli ochrona taka musi być

finansowana (w sposób wedle wszelakich pozorów redystyrbutywny) przez jej

klientów. Jest to wymóg moralny wynikający z zasady zadośćuczynienia, gdyż ci,

którzy działając w samoobronie w celu zwiększenia własnego bezpieczeństwa

zabraniają innym podejmowania działań ryzykownych, które mogą okazać się nie

krzywdzące dla nikogo, muszą powetować narzucone im upośledzenie

190

.

Przekonywujący jest wniosek, że dominujące na danym obszarze stowarzyszenie

ochrony jest państwem o tym terytorium, jeśli tylko terytorium to ma pewną wielkość

i zamieszkują je więcej niż garstka ludzi. Nie twierdzimy, że każda osoba, która

w stanie anarchii zachowuje monopol na użycie siły na własnej ziemi, jest państwem;

nie są nim też jedyni trzej mieszkańcy wyspy wielkości dzielnicy dużego miasta. Próba

określenia warunków wielkości populacji i terytorium koniecznych do istnienia państwa

byłaby jałowa i nie służyłaby żadnemu użytecznemu celowi. Ponadto mówimy

o przypadkach, w których osoby niezależne mają słabszą pozycję w konfliktach

z agencją i jej klientami. Tak oto dochodzimy do wniosku, że dominujące na danym

terytorium stowarzyszenie ochrony, tak jak zostało opisane, jest państwem. Prawa,

które posiada państwo, już przedtem, w stanie natury, posiadała każda jednostka. Choć

każda osoba ma prawo do słusznych działań w celu zakazania innym naruszania praw

(włącznie z prawem do niebycia karanym bez wykazywania, że kara jest zasłużona),

to jedynie dominujące stowarzyszenie ochrony będzie w stanie, nie podlegając

sankcjom, wyegzekwować słuszność, tak jak ono ją rozumie. Jego siła czyni je arbitrem

słuszności; ono określa, co, dla celów karnych, traktowane ma być jako naruszenie

190

R. Nozick, op. cit., s. 141.

background image

71

słuszności. Nasze wyjaśnienie nie zakłada ani nie głosi, że siła stanowi prawo. Niemniej

to siła rzeczywiście ustanawia efektywne zakazy, nawet jeśli nikt nie sądzi, że silny ma

szczególny tytuł do wprowadzania w życie własnych poglądów na temat tego, jakie

zakazy słusznie jest ustanowić

191

.

Racjonalny anarchista wierzy, że pojęcia w rodzaju „państwa”, „społeczeństwa”

czy „rządu” istnieją na tyle jedynie, na ile fizycznie objawiają się w działaniach

samoodpowiedzialnych jednostek. Wierzy on, że nie sposób zrzucić winę, przenieść

winę, dzielić winę... gdyż wina, odpowiedzialność i czyn to zjawiska występujące

wewnątrz pojedynczych ludzi i nigdzie indziej. Lecz jako osoba racjonalna wie on

także, że nie wszyscy ludzie podzielają jego przekonania, próbuje więc prowadzić

doskonałe życie w niedoskonałym świecie

192

. Warto przy okazji wspomnieć, że

odrodzenie idei anarchistycznych w ostatnich dekadach wiąże się z unikaniem słowa

anarchia. W USA używa się określenia libertarianizm oraz libertarianie. W ruchu tym

rozszerzono ideę laissez – faire na całość życia społecznego. Unikanie określenia

anarchizm jest o tyle uzasadnione, że idee neoanarchistyczne całkowicie odrzucały

jakiekolwiek użycie siły, stąd zbliżone są do anarchizmu indywidualistycznego czy też

anarchokapitalizmu dziewiętnastowiecznego. Podstawową ideą ruchu libertariańskiego

jest wiara w siłę słowa i siłę przekonywania: Idee są tym, co kształtowało życie

człowieka i społeczeństw w czasie całej historii rodu ludzkiego. Idee okazują się

najskuteczniejszą bronią

193

. Libertarianizm mówi nam o naszym zachowaniu się jako

ludzi, o tym, jak powinniśmy ustosunkować się do innych ludzi w społeczeństwie i do

natury. Wolnościowa filozofia i etyka skuteczniej wyjaśniają zachodzącą w świecie

zmianę niż socjaldemokracja, reprezentująca dzisiejszy consensus

194

.

Funkcjonowanie opisanej struktury fundamentalnej ma wiele z zalet i niewiele

z wad, jakie ludzie dostrzegają w wizji libertariańskiej. Choć bowiem istnieje wielka

wolność wyboru między społecznościami, wiele konkretnych społeczności może

wewnętrznie stosować liczne ograniczenia niedopuszczalne na gruncie libertariańskim:

to jest ograniczenia, które libertarianie potępiliby, gdyby były egzekwowane przez

centralny aparat państwowy. Na przykład paternalistyczne ingerowanie w życie ludzi,

wyłączanie niektórych książek ze społecznego obiegu, limitowanie typów zachowań

191

Ibidem, s. 144 – 146.

192

R. A. Heinlein, Luna to surowa pani, [w:] D. Friedman, Wolnościowy anarchista, tłum. J. Sierpiński,

http://sierp.tc.pl/friedma2.htm (stan na 7. VI. 2007)

193

W. Kwaśnicki, op. cit., s. 155.

194

C. Michel, Libertarianizm a rewolucja informacyjna, http://sierp.tc.pl/michel.htm (stan na 7. VI. 2007)

background image

72

seksualnych itd. Jest to jedynie inny sposób wskazania na to, że w wolnym

społeczeństwie ludziom wolno umawiać się co do różnych restrykcji, których władza

polityczna nie może w uprawniony sposób im narzucić. Chociaż nasz fundament jest

libertariański i leseferystyczny, konkretne powstałe na nim społeczności nie muszą mieć

takiego charakteru i być może żadna z powstałych na nim społeczności nie zechce go

mieć. Tak więc natura fundamentu nie musi przenikać konkretnych społeczności

195

.

Jeśli nawet prawie każdy chciałby żyć w społeczeństwie komunistycznym, tak

ż

e nie istniałaby żadna konkretna społeczność nie musiałby przyznawać (choć należy

mieć nadzieję, że jednak przyznałaby) rezydentom prawa do wypowiedzenia przyjętych

w niej zasad dystrybucji udziałów. Takie oporne jednostki nie miałyby innego wyjścia

niż dostosować się. A jednak inni nie zmuszają ich do tego, by się dostosowały, tak że

ich prawa nie są naruszane. Człowiek nie ma prawa do tego, by inni współdziałali na

rzecz umożliwienia mu nonkonformizmu. Owa różnica wydaje się tkwić w różnicy

między społecznością znajomych a narodem. Człowiek wie, że w narodzie są jednostki

nonkonformistyczne, lecz nie musi bezpośrednio stykać się z nimi bądź z faktem ich

nonkonformizmu. Jeśli nawet ktoś uważa za obraźliwe to, że niektórzy nie chcą się

dostosować, jeśli nawet świadomość tego, że istnieją nonkonformiści, doskwiera i jest

ogromnie dolegliwa, nie znaczy wcale, że inni krzywdzą tego kogoś czy naruszają jego

prawa. Natomiast w społeczności znajomych nie można uniknąć bezpośredniego

stykania się z czymś, co uważa się za obraźliwe. Zmienia to bezpośrednie środowisko

ż

ycia człowieka

196

.

Opisany przez nas fundament pod utopię jest równoważny państwu

minimalnemu. Państwo minimalne uważa nas za nienaruszalne jednostki, których

innym nie wolno używać w określony sposób jako środka, narzędzia, instrumentu czy

bogactwa; uważa nas za osoby mające indywidualne prawa i obdarzone wynikającą

z tego godnością. Respektując nasze prawa, a przez to szanując nas, państwo to pozwala

nam decydować o naszym życiu indywidualnie albo z kim tylko chcemy i realizować

nasze cele i koncepcję nas samych tak dalece, jak tylko potrafimy, korzystając

z dobrowolnego wsparcia ze strony innych, obdarzonych taką samą godnością. Jakże by

jakiekolwiek państwo czy społeczeństwo miało śmiałość zrobić więcej. Albo mniej

197

.

195

R. Nozick, op. cit., s. 374.

196

Ibidem, s. 375 i 376.

197

Ibidem, s. 387 i 388.

background image

73

Libertariańska krytyka socjalizmu, długo wyśmiewana przez lewicowych

intelektualistów, okazała się słuszna. Na scenie politycznej XXI wieku, już bez

socjalizmu i faszyzmu, walka toczyć się będzie pomiędzy libertarianizmem

a socjaldemokracją, czyli rozcieńczoną wersją socjalizmu, której zwolennicy uznają

konieczność istnienia społeczeństwa obywatelskiego i procesów rynkowych, lecz

znajdują ciągle powody, aby ograniczać, kontrolować, kształtować i uniemożliwiać

decyzje, które podejmują jednostki. Wiele ruchów politycznych proponują utopię:

wprowadźmy tylko nasz program, a znajdziemy się w idealnym świecie. Libertarianie

proponują jednocześnie mniej i więcej: fundament pod utopię, jak ujął to Robert

Nozick. Wraz z nowym wiekiem i nowym tysiącleciem wejdziemy w świat

nieskończonych możliwości. U podstaw świata globalnego rynku i nowych technologii

leży libertarianizm. Ani skompromitowany socjalizm, ani skostniały konserwatyzm nie

doprowadzą do wolnego, technologicznie zaawansowanego społeczeństwa, którego

oczekujemy w XXI wieku. Jeśli pragniemy dynamicznego świata dobrobytu i nowych

możliwości, musimy go uczynić światem libertariańskim. Proste i ponadczasowe zasady

rewolucji amerykańskiej – indywidualna wolność, ograniczony rząd i wolny rynek –

nabierają dzisiaj, w świecie zaawansowanych środków łączności, globalnych rynków

i niespotykanego dotąd na taką skalę dostępu do informacji, większego znaczenia, niż

Jefferson czy Madison mogliby sobie wymarzyć. Libertarianizm nie jest tylko

fundamentem pod utopię, jest fundamentem przyszłości

198

.










198

D. Boaz, op. cit., s. 355 – 371.

background image

74

ZAKOŃCZENIE



Niemożność spełnienia przez rządy zachodnie swoich obietnic powszechnego

dobrobytu, bezpieczeństwa czy sprawiedliwości społecznej – wraz z nieskutecznymi

próbami podejmowania reform – doprowadziły do głębokiego rozczarowania klasą

polityczną na całym świecie. Historyk Paul Johnson pisał w swojej książce Historia

polityczna świata: „Zmierzch złudzeń co do socjalizmu i innych form kolektywizmu był

tylko jedynym aspektem o wiele szerszego zjawiska utraty wiary w dobrodziejstwo

instytucji państwa. Państwo zyskało w wieku XX bardzo wiele, zarazem zaś właśnie

ono poniosło ogromną porażkę”. W procesach dokonujących się we współczesnym

ś

wiecie przejawiają się libertariańskie wartości. Komunizmu już prawie nie ma,

a niewielu broni jeszcze socjalizmu. Europa Środkowa buduje społeczeństwo, opierając

się o wolny rynek i ideę państwa prawa. Rzetelni obserwatorzy współczesnego świata

rozumieją, że państwo opiekuńcze jest nie do utrzymania i będzie musiało być

radykalnie zreformowane. Rewolucja w systemach informacji wzmacnia pozycję

jednostek i małych grup, podważając tym samym autorytet władzy centralnej.

Libertarianizm jest czasami postrzegany – nawet w Ameryce – jako radykalna

filozofia. To oczywiście prawda, gdyż słowo radical wywodzi się od łacińskiego słowa

radix oznaczającego „korzeń”, „podstawa”. I faktycznie, libertariańska filozofia głosząc

idee równej wolności, przedsiębiorczości, zasady prawa, tolerancji, pluralizmu i rządu

konstytucyjnego, jest fundamentalną filozofią współczesnego świata

199

. Idee te stały się

tak popularne, że zapominamy o tym, jak szokujące były kiedyś. Libertarianie pragną je

stosować bardziej konsekwentnie niż zwolennicy innych ideologii. Mało kto we

współczesnym świecie pragnąłby odrzucenia libertariańskich idei. Wszystkie bowiem

obecne ideologie przyjmują przynajmniej część z podstawowych zasad klasycznego

liberalizmu

200

.

Niniejsza praca, jest doskonałym przykładem na to, że rozbudowana instytucja

państwa wraz z jej zapleczem socjalnym nie zawsze przynosi oczekiwane rezultaty.

Mises w sposób bezkompromisowy broni zasad wolnego rynku, krytykując doktrynę

socjalizmu z punktu widzenia ekonomicznego i politycznego, dowodząc,

ż

e społeczeństwa socjalistyczne nie mogą osiągnąć racjonalnej alokacji zasobów, gdyż

brak w nich prawdziwego systemu cen. Odwołując się do tradycji Szkoły Austriackiej

199

Zob. Diagram polityczny Nolana (załącznik 5)

200

D. Boaz, op. cit., s. 9 – 22.

background image

75

wskazuje konieczność stosowania prakseologii jako metody nauki ekonomii.

Kontynuację rozważań Misesa, przejmują w kolejnych latach Friedrich August

von Hayek oraz Murray Rothbard, tworząc już jednak własne systemy filozoficzne.

Myśli wolnościowe kontynuowane są również przez filozofów nie związanych z Szkołą

Austriacką, jak choćby Robert Nozick, który jako przedstawiciel radykalnego

liberalizmu poddaje krytyce bardziej rozwinięte struktury państwowe wybiegające poza

funkcje ochronne życia i własności. Główne założenia pracy zostały więc w pełni

zrealizowane.

Jak się okazuje spora część założeń klasycznego liberalizmu jest realizowana

w praktyce przez partie polityczne oraz rozmaite organizacje i stowarzyszenia.

W Stanach Zjednoczonych działa Partia Libertariańska

201

, która jest trzecią co

do wielkości partią polityczną w USA zaraz po Partii Republikańskiej i Partii

Demokratycznej. W Polsce treści wolnościowe pojawiają się w programach

politycznych partii Platformy Obywatelskiej i Unii Polityki Realnej. Na świecie działa

również szereg inicjatyw o charakterze wolnościowych takich jak: Międzynarodowe

Towarzystwo na rzecz Wolności Jednostki

202

czy Libertarian International

203

oraz

ośrodków naukowych, które prowadzą badania na rzecz umacniania wartości wolnego

rynku są to między innymi: Ludwig von Mises Insytute

204

, Cato Instytute

205

, oraz Free

State Project

206

. W Polsce funkcjonuje Instytut Ludwiga von Misesa, który odwołuje się

do tradycji Austriackiej Szkoły ekonomii, dorobku klasycznego liberalizmu

i libertariańskiej myśli politycznej.

Krąg kontynuatorów myśli wolnościowej jest więc szeroki a ilość informacji

wciąż się powiększa. Propagatorem myśli wolnościowej w Polsce jest Jacek Sierpiński,

który wraz ze Stanisławem Górką założył Stowarzyszenie Inicjatyw Wolnościowych

„An Arché”, skupiające się na działalności na rzecz obrony i zwiększania indywidualnej

wolności człowieka. Również to odważni Polacy „zapoczątkowali upadek komunizmu

w Europie Wschodniej, dowodząc, że pokojowy i solidarny opór może przynieść

wolność. Obecnie Polska jest wśród przodujących krajów demokratycznych w swoim

201

Partia Libertariańska (National Libertarian Party) jest amerykańską partią polityczną, powstałą w

1971 roku. Zob. http://www.lp.org/

202

International Society for Indyvidual Liberty. Zob. http://www.isil.org/

203

Libertarian International. Network of liberty – minded individuals and organizations in Europe. Zob.

http://www.libertarian.to/

204

Ludwig von Mises Institute. Zob. http://www.mises.org/

205

Cato Instytute. Indyvidual Liberty, Limited Government, Free Markets and Peace. Zob.

http://www.cato.org/

206

Free State Project. Liberty in Our Lifetime. Zob. http://www.freestateproject.org/

background image

76

regionie. Historyczne „Nic o nas bez nas” jest ciągle obecne w polskim parlamencie

i przypomina posłom, że są oni reprezentantami narodu”

207

. Niewątpliwym faktem

tryumfu idei wolnościowych pozostają wciąż dokonywające się przemiany społeczno –

gospodarcze. Krytyka socjalizmu z punktu widzenia doktryny liberalnej, pozostaje na to

niezbitym dowodem. Pragnienie wolności w Polakach jest więc olbrzymie i napawa

optymizmem na przyszłość. Upadek socjalizmu zdaje się być przesądzony, a idealnym

stwierdzeniem na to, są słowa Ludwiga von Misesa, iż „Wszystko, co przyczyniło się

do wytworzenia bogactwa naszych czasów, ma swe źródło w instytucjach

kapitalistycznych. Jest tylko jedna idea, którą można skutecznie przeciwstawić

socjalizmowi – liberalizm”.

































207

D. Boaz, op. cit., s. 8.

background image

77

SUMMARY

In the present work I tried to analyze differences in two political systems –

liberalism and socialism. These two continuous social – economic processes account for

the mutual relations between people. Ludwig von Mises, who took shelter into United

States of North America during rule of National Socialists in Europe, proposed and

introduced general consistent social – political system.

The Austrian economist concluded that the only viable economic policy for the

human race was a policy of unrestricted laissez – faire, of free markets and the

unhampered exercise of the right of private property, with government strictly limited to

the defense of person and property within its territorial area. Mises wrote and lectured

extensively on behalf of classical liberalism and is seen as one of the leaders of the

Austrian School of economics. “Liberalism in the Classical Tradition”,

“Interventionism” and “Planned Chaos” are most outstanding works of the Austrian

School. In “Human Action”, his treatise on economics, Mises revealed the conceptual

foundation of economics called praxeology, the science of human action, establishing

economic laws of apodictic certainty rejecting positivism and material causality. Mises

suggested that without a market economy there would be no functional price system,

which he held essential for achieving rational allocation of capital goods to their most

productive uses. Furthermore, socialism would fail, as demand cannot be known

without prices, according to von Mises. Mises's criticism of socialist paths of economic

development is well – known. These arguments were elaborated on by subsequent

Austrian economists such as Friedrich August von Hayek and Murray N. Rothbard. The

“Constitution of Liberty” and “For a New Liberty. The Libertarian Manifesto” are the

works of the aforementioned theorists which I also analyze in my thesis.

General statements of Mises can be expressed thus: “The goal of liberalism

is the peaceful cooperation of all men. It also aims at peace among nations. When there

is private ownership of the means of production everywhere and when laws, the

tribunals and the administration treat foreigners and citizens on equal terms, it is of little

background image

78

importance where a country's frontiers are drawn. War no longer pays; there is no

motive for aggression. All nations can coexist peacefully”.



background image

79

BIBLIOGRAFIA


Literatura przedmiotowa:



Mises, Ludwig von, Biurokracja, Lublin – Warszawa 2005

Mises, Ludwig von, Ekonomia i polityka, Londyn 1992, wersja online dostępna na –

http://www.korespondent.pl/baza_wiedzy/pdf/ksiazki/Korespondent_Mises_ekonomia_

i_polityka.pdf

Mises, Ludwig von, Interwencjonizm, Kraków 2005

Mises, Ludwig von, Liberalizm w tradycji klasycznej, Kraków 2004

Mises, Ludwig von, Ludzkie działanie, dostępne na –

http://mises.pl/pliki/upload/HumanAction_rozdz1-3.pdf

Mises, Ludwig von, Mentalność antykapitalistyczna, dostępne na –

http://sierp.tc.pl/wlodek/ment11.htm

Mises, Ludwig von, Planowany Chaos, Lublin – Chicago – Warszawa 2005

Mises, Ludwig von, Wspomnienia wraz z kompletną bibliografią Autora, Warszawa

2007

Literatura uzupełniająca:



Banach, Wiesław, Spontaniczność a planowanie. Wokół filozofii społecznej Friedricha

A. von Hayeka, Poznań 2003

Bastiat, Fryderyk, Prawo, wersja online dostępna na –

http://www.ilk.lublin.pl/bastiat/bast00.htm

Boaz, David, Libertarianizm, Poznań 2005

Czubiński, Antoni, Historia Powszechna XX wieku, Poznań 2003

Hayek, Friedrich August von, Konstytucja wolności, Warszawa 2006

Hayek, Friedrich August von, Zgubna pycha rozumu. O błędach socjalizmu, Kraków

2004

Hess, Karl, Kapitalizm, brak miejsca i daty wydania

Hockuba, Zbigniew, Droga do spontanicznego porządku, Warszawa 1995

Ideologia, doktryny i ruch polityczny współczesnego liberalizmu, pod red. Edwarda

Olszewskiego, Zenona Tymoszuka, Lublin 2004

Kostro, Krzysztof, Hayek kontra socjalizm, Warszawa 2001

background image

80

Kotarbiński, Tadeusz, Dzieła wszystkie. Prakseologia cz. I, Wrocław 1999

Kwaśnicki, Witold, Historia myśli liberalnej, Warszawa 2000

Leksykon politologii, pod red. Andrzeja Antoszewskiego, Ryszarda Herbuta, Wrocław

1995

Legutko, Ryszard, Spory o kapitalizm, Kraków 1994

Manent, Pierre, Intelektualna historia liberalizmu, Kraków 1994

Nozick, Robert, Anarchia, państwo, utopia, Warszawa 1999

Olszewski, Henryk, Zmierczak, Maria, Historia doktryn politycznych i prawnych,

Poznań 1993

Osiatyński, Wiktor, Ewolucja amerykańskiej myśli społecznej i politycznej, Warszawa

1983

Osiatyński, Wiktor, Współczesny konserwatyzm i liberalizm amerykański, Warszawa

1984

Podstawowe kategorie polityki, pod red. Stefana Opary, Danuty Radziszewskiej –

Szczepaniak, Arkadiusza śukowskiego, Olsztyn 2005

Popularna encyklopedia powszechna, pod red. Jana Pieszczachowicza, Kraków 1996

Popularny Słownik Angielsko – Polski, Polsko – Angielski Oxford, pod red. Joyce M.

Hawkins, Elżbiety i Grzegorza Mizera, Warszawa, brak daty wydania

Rand, Ayn, Źródło, Poznań 2002

Rothbard, Murray, Co rząd zrobił z naszym pieniądzem, dostępne na –

http://mises.org.pl/pliki/upload/Murray_Rothbard-

Co_rzad_zrobil_z_naszym_pieniadzem.pdf

Rothbard, Murray, O nową wolność. Manifest libertariański, dostępne na –

http://www.mises.org.pl/o-nowa-wolnosc-manifest-libertarianski/rozdzial-2/

Spangler, Mark, Fałsz politycznych frazesów. Prawa człowieka a natura państwa,

dostępne na – http://www.ilk.lublin.pl/frazesy/fraz01t.htm#rozd07

Sylwestrzak, Andrzej, Historia doktryn politycznych i prawnych, Warszawa 2000

Szacki, Jerzy, Liberalizm po komunizmie, brak miejsca wydania, 1994

Tatarkiewicz, Władysław, Historia filozofii, t.2, Warszawa 2002

Tokarczyk, Roman, Współczesne doktryny polityczne, Zakamycze 1999

Walczak – Duraj, Danuta, Ład etyczny w gospodarce rynkowej, Łódź 2002

Woroniecki, Paweł, Gospodarka rynkowa i zasada solidarności, Olsztyn 1999

ś

ywczyński, Mieczysław, Historia Powszechna 1789 – 1870, Warszawa 2002

background image

81

Artykuły:

Bastiat, Fryderyk, Protekcjonizm, „Gazeta Polska” nr 52, z 27 grudnia 2001

Bożyk, Paweł, Państwo na marginesie, „Przegląd Tygodniowy”, z 22 kwietnia 1998

Biblioteka Myśli, Droga do zniewolenia, „Newsweek” nr 20, 2005

Friedman, David, Wolnościowy anarchista, artykuł dostępny na –

http://sierp.tc.pl/friedma2.htm

Gwiazdowski, Robert, AntyMarks, „Wprost”, nr 18, 2005

Hoppe, Hans – Hermann, Naturalne elity, intelektualiści i państwo, artykuł dostępny na

– http://www.mises.pl/94

Instytut Misesa, Czy Mises był Polakiem?, artykuł dostępny na –

http://www.ha.mises.pl/pl/informacje/ludwig_von_mises/

Instytut Misesa, Czym jest „Ekonomia Austriacka”, artykuł dostępny na –

http://www.mises.pl/60/

Instytut Misesa, Ludwig von Mises, artykuł dostępny na – http://www.mises.pl/48/

Klein, Peter, Friedrich August von Hayek, artykuł dostępny na – http://www.mises.pl/76

Król, Marcin, Liberalizm – co to właściwie znaczy?, „Tygodnik Powszechny” nr 35, z 1

września 2001

Llewellyn H. Rockwell, Jr., Murray Newton Rothbard, artykuł dostępny na –

http://www.mises.pl/53/

Lubowski, Andrzej, Czar starych dobrych recept, „Polityka” nr 27, z 3 lipca 2004

Machaj, Mateusz, Lewiński, Jan, Szkoła austriacka o filozofii i o cyklach, artykuł

dostępny na – http://www.mises.pl/154

Michel, Christian, Libertarianizm a rewolucja informacyjna, artykuł dostępny na –

http://sierp.tc.pl/michel.htm

Murphy, Robert, Mises i Rothbard o suwerenności konsumenta, artykuł dostępny na –

http://www.mises.pl/128/

Peterson, William, Ludwig von Mises – wolność kontra wszechmocny rząd, artykuł

dostępny na – http://www.kapitalizm.republika.pl/misesbiog.html

Rothbard, Murray, Hess, Karl, Libertarianizm – fragmenty artykułu z 1969 roku,

dostępne na – http://sierp.tc.pl/wlodek/liber69.htm

Rothbard, Murray, Prakseologia, metodologia Szkoły Austriackiej, artykuł dostępny na

– http://www.mises.pl/235

Szacki, Jerzy, Antyliberalny liberalizm, „Przegląd polityczny” nr 56, 2002

background image

82

Szahaj, Andrzej, Nie taki liberalizm straszny, jak go malują, „Dziennik” nr 101, z 8

marca 2006

Ś

piewak, Paweł, Lud i demokracja, „Wiedza i śycie” nr 2, 1997

Wipler, Przemysław, Społeczność bez państwa, „Najwyższy Czas!” nr 18 – 19, z 3 – 10

maja 2003

Wypisy z Dzielskiego, Liberał kontra socjalista, „Gazeta Polska” nr 52, z 27 grudnia

2001

Strony internetowe:

Advocates for Self – Government, http://www.theadvocates.org/

Cato Instytute. Indyvidual Liberty, Limited Government, Free Markets and Peace –

http://www.cato.org/

Free State Project. Liberty in Our Lifetime – http://www.freestateproject.org/

Informacje na temat polskiego wydania „Human Action” Ludwiga von Misesa –

http://www.ha.mises.pl/pl/informacje/o_projekcie/

International Society for Indyvidual Liberty – http://www.isil.org/

Libertarian International. Network of liberty – minded individuals and organizations

in Europe – http://www.libertarian.to/

Ludwig von Mises Instytute – http://www.mises.org/

Partia Libertariańska (National Libertarian Party) – http://www.lp.org/

Serwis informacyjno – edukacyjny promujący idee libertarianizmu –

http://www.libertarianizm.pl/

Wikipedia, wolna encyklopedia – http://pl.wikipedia.org/


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Błaszczak Program liberalny a pacyfizm Liberalna koncepcja ładu międzynarodowa Ludwiga von Misesa
Radoslaw Wojtyszyn Uwagi o wolnosci w pogladach Ludwiga von Misesa
stanowisko ludwiga von misesa wobec historycyzmu i empiryzmu
Ludwig von Mises NARÓD PAŃSTWO I GOSPODARKA (FRAGMENTY) Uwagi o polityce i historii naszych czasów
Mises Ludwig von - Ekonomia i Polityka (skan do poprawy), ekonomiczne, Ludwig von Mises
Ludwig von Mises Ekonomia i polityka 4 Inflacja
www liberaux org ebook Ludwig Von Mises On The Gold Standard And Free Banking(1)
Ludwig von Mises Ekonomia i polityka 5 Inwestycje Zagraniczne
www liberaux org ebook Ludwig von Mises Le Libéralisme(1)
Ludwig von Mises Ekonomia i Pol Nieznany
Polityka społeczna i zdrowotnaI, Praca socjalna-studia, Polityka społeczna i zdrowotna
liberalizminterwencjonizmfolie, licencjat, rok 2 semestr 1, polityka gospodarcza, zagadnienia
Mises - Konflikty interesów grupowych, ▌Dokumenty, Ludwig von Mises
Pracownik socjalny - lokalny polityk społeczny
Prace z mysli politycznej i prawnej oraz prawa publicznego (2)
Ludwig von Mises Uwagi o matematycznym podejściu do problemów ekonomicznych

więcej podobnych podstron