10 wydarzeń, które wstrząsnęły XXI
wiekiem

Atak na WTC, fot. Reuters

Najważniejsze wydarzenie dekady 2001-2010 uwieczniono na dziesiątkach albo i setkach amatorskich
nagrań. To wbijające się w strzeliste wieże World Trade Center samoloty pilotowane przez islamskich
kamikadze. 10 lat później rozbił się polski Tu-154M z prezydentem i 95 innymi osobami na pokładzie.
Nigdy wcześniej na świecie podobna katastrofa się nie wydarzyła. Te dwa i osiem kolejnych wydarzeń
sprawiło, że kolejnego dnia świat był już inny.

10. Sieć oplotła cały świat

Dlaczego Barack Obama został prezydentem USA? Także dzięki temu, że wykorzystał internet w
swoich działaniach politycznych na skalę dotychczas niespotykaną. Skąd wynikają ostatnie problemy
Obamy? Z ujawnionych w sieci przez WikiLeaks gigantycznych zbiorów amerykańskich dokumentów,
w tym tajnych.

W ciągu raptem 10 lat i media i sposób postrzegania świata przez ich odbiorców zmienił się nie do
poznania. Internet odmienił też sposób komunikowania się ludzi między sobą – inne są ich (nasze!)
prywatne relacje, co wiąże się z gwałtownym rozwojem WEB 2.0, głównie w postaci portali
społecznościowych.

Nieprzypadkowo twórca Facebooka Mark Zuckerberg został w wybrany Człowiekiem Roku 2010
magazynu "Time". Zaledwie 26-letni rudzielec jest jednym z najmłodszych miliarderów, jest też
najmłodszą osobą uhonorowaną tym tytułem od roku 1927. Szef tygodnika Richard Stengel
oświadczył uzasadniając werdykt: - Liczba użytkowników Facebooka przekroczyła 500 milionów. Skala
Facebooka jest czymś, co przekształca nasze życie.

A przecież Facebook to tylko mała część internetu.

5 sty, 12:01
Źródło: Onet.pl

Doktor Zbigniew Bajka: Internet w stopniu najdoskonalszym pokonał czas i przestrzeń. Dzięki niemu
ludzie na całym świecie mogą się kontaktować. Barierą jest jeszcze język, ale internetowe translatory
działają coraz sprawniej. Także tradycyjne media w coraz większy stopniu korzystają z zasobów sieci.
Dzięki niej potencjalnie każdy człowiek z dostępem do internetu, może przekształcić się z odbiorcy w
nadawcę.

9. Pierwszy czarny prezydent w historii USA

Stany Zjednoczone nigdy jeszcze nie miały takiej głowy państwa. Barack Obama, pierwszy
czarnoskóry prezydent USA wygrał wybory w końcówce 2008 roku, a zaprzysiężony został w styczniu
2009.

Barack Hussein Obama urodził się 4 sierpnia 1961 r. w Honolulu na Hawajach (choć część mediów i
polityków podaje to w wątpliwość) jako syn czarnego imigranta z Kenii i jego białej koleżanki-
studentki Ann Durham. Imię Barack znaczy w języku suahili "błogosławiony przez Boga". Jego ojciec
był niepraktykującym muzułmaninem, który opuścił syna i rodzinę, gdy Barack miał ledwo dwa lata.
Młodzian spędził potem kilka lat w… Indonezji.

Szybko, bo w 1997 r. został senatorem stanu Illinois z ramienia Partii Demokratycznej. W 2004 r. w
Bostonie wygłosił przemówienie programowe, które stało się przełomem w jego karierze politycznej.
Obama z lokalnego, mało znanego działacza przekształcił się natychmiast w gwiazdę na skalę
krajową, a sława doprowadziła go do Białego Domu.

Obama szybko też został laureatem Pokojowej Nagrody Nobla, którą przyznano mu z uwagi na
"nadzwyczajne wysiłki" w celu "umocnienia międzynarodowej dyplomacji i współpracy między
narodami". Za zasługę poczytano mu też "wizję świata bez broni nuklearnej".

Obama o Noblu dowiedział się od swojego rzecznika prasowego. W jego przypadku norweski komitet
zrezygnował z wieloletniego zwyczaju informowania laureata o nagrodzie drogą telefoniczną na
godzinę przed ogłoszeniem decyzji. Powód? W Waszyngtonie byłaby to godzina 4 rano, a prezydenta
nie budzi się o tej porze.

Profesor Zbigniew Lewicki: Bardziej się podoba, jest po prostu sympatycznym, ładnie
przemawiającym politykiem. Ale to troszkę za mało jak na pokojową nagrodę Nobla. To nie jest
konkurs piękności. Ten wybór został potraktowany jak nagroda dla najlepiej wyglądającego
prezydenta.

Najważniejsze wydarzenia dekady

(zdjecia: 14)

8. Chiny stały się potęgą - igrzyska olimpijskie przypieczętowały sukces

Paradoksalnie to rosnąca potęga Chin była - wedle agencji Reutersa i firmy badawczej Global
Language Monitor - najczęstszym tematem mediów w minionych 10 latach.

To jak Pekin wykorzystał 10 ostatnich lat, a w szczególności czas kryzysu w USA i Europie obrazuje
fakt, że - w opinii komentatorów - Państwo Środka wykorzystuje zadłużenie krajów europejskich, by
umocnić swoje wpływy na kontynencie. W Portugalii prezydent Chin Hu Jintao obiecał udzielenie
pomocy. W Grecji ta "przyjaźń" przełożyła się na kupno przez Pekin obligacji rządowych.
Nieprzypadkowo oferty pomocy Chiny kierują do krajów strefy euro pogrążonych w największych

finansowych kłopotach. Wcześniej rząd Chin informował, że ich kraj potrzebuje zdywersyfikować
swoje rezerwy walut zagranicznych i kupiły już obligacje rządu Hiszpanii.

Unia Europejska jest największym partnerem handlowym Pekinu; w 2009 roku import towarów z Chin
do państw unijnych wart był 215 mld euro.

Chiny stają się także mocarstwem militarnym. Publikowany co rok na zamówienie Kongresu raport
ministerstwa obrony USA, ocenił stan sił zbrojnych Chin i jego rozwój - wzmacniany jest potężny
arsenał rakietowy, modernizowana jest broń nuklearną, a flotę podwodnych okrętów bojowych jest
coraz liczniejsza. Pentagon ocenił, że Chiny mają 1150 rakiet balistycznych krótkiego zasięgu i mają
zamiar nabyć nieznaną liczbę rakiet średniego zasięgu.

Chiny mają też wiele rzeczy "naj". Państwo środka zbudowało najszybszym komputerem świata -
Tianhe-1A (Droga Mleczna), który ma moc obliczeniową o 43 procenty większą, niż dotychczasowy
rekordzista z Oak Ridge National Laboratory w Tennessee (USA). Chińska maszyna ma moc
obliczeniową 2507 petaflopa (tysiąc bilionów operacji na sekundę). Również najszybszy pociąg
kursuje w Chinach - średnia szybkość rzędu 380 km/h. Najdłuższe linie wysokich prędkości.
Największa ludność - możnaby długo wyliczać.

Pokazem siły Chin były XXIX Igrzyska Olimpijskie w Pekinie. Na trybunach "Ptasiego Gniazda"
zasiadło 91 tysięcy osób, a przed telewizorami cztery miliardy ludzi. Sam prezydent Stanów
Zjednoczonych George W. Bush powiedział, że igrzyska w Pekinie przerosły jego oczekiwania.

Martyna Mroczek (ekspert Onet Biznes): Chiny są już drugą pod względem wielkości PKB gospodarką
świata, a według prognoz ekonomicznych - do 2030 r. wyprzedzą Stany Zjednoczone i staną się
numerem jeden. Już teraz Chiny to największy na świecie eksporter – większość używanych przez nas
rzeczy powstało właśnie w Państwie Środka. Od Chin uzależnionych jest wiele innych krajów – przede
wszystkim Stanów, których ogromna część obligacji należy właśnie do Chin. Błyskawiczny rozwój
gospodarczy tego azjatyckiego giganta zmienił postrzeganie globalnej gospodarki – oglądamy się już
nie na Zachód, a na Wschód, a demokracja przestała stanowić jedyną właściwą drogę rozwoju.

7. Światowy kryzys finansowy

Prezes Europejskiego Banku Centralnego Jean-Claude Trichet oceniał, że sytuacja na rynkach
finansowych w Europie jest najtrudniejsza od II wojny światowej, "a być może nawet od czasu I
wojny światowej". Powód? Światowy kryzys finansowy i gospodarczy, który zaczął się od upadku
amerykańskiego banku Lehman Brothers we wrześniu 2008 r. Potem kolejne instytucje finansowe i
państwa kładły się jak kostki domina. W dużej jednak mierze omijając Polskę. Efekt był taki, że
kryzys zniszczył 30 milionów miejsc pracy.

Prawie cały świat pogrążył się w recesji. W Europie najdobitniej widać to nadal na przykładzie Grecji,
która stanęła na krawędzi bankructwa. Powód był prosty: kraj się zadłużał, a władza bez względu na
kolory partyjne fałszowała dane statystyczne. Gdy kraj stawał się niewypłacalny, rząd musiał
wprowadzić drakońskie oszczędności, przez co ludzie wyszli na ulice, i jednoczenie poprosić o pomoc
finansową. W końcu Międzynarodowy Fundusz Walutowy pożyczył Grecji ponad 100 mld euro, ale za
cenę reform. W ślad za Grekami mogą podążyć Irlandczycy, Portugalczycy i Hiszpanie.

Jednak krach miał też i dobre strony, bo przyczynił się do spadku cen nieruchomości i zmniejszenia
liczby nielegalnych imigrantów w Unii Europejskiej.

Martyna Mroczek (ekspert Onet Biznes): Kryzys finansowy spowodował recesję w niemal wszystkich
gospodarkach świata, ale też zmienił nasze myślenie o Stanach Zjednoczonych. Z kraju, który przez
lata wszyscy podziwiali za liberalną politykę gospodarczą, Stany stały się w negatywnym przykładem,
do czego prowadzić może nadmierna konsumpcja i brak kontroli instytucji finansowych. Teraz jeszcze
przez wiele lat Stany będą musiały zmagać się z ogromnymi problemami – bardzo mizernym
rozwojem gospodarczym czy dużym bezrobociem. Inne kraje wyciągnęły lekcję z amerykańskich
doświadczeń - to, że w Polsce np. kredyty hipoteczne przestały być tak łatwo dostępne jak jeszcze
kilka lat temu, jest z pewnością echem światowego kryzysu, który rozpoczął się właśnie w Stanach
Zjednoczonych.

6. Unia Europejska się rozrasta o 10+2 państw, w tym Polskę

- Unia Europejska bez Polski byłaby nie do pomyślenia - oceniał Guenter Verheugen, były komisarz
UE ds. rozszerzenia w latach 1999-2004, który prowadził z Polską negocjacje akcesyjne. Dziś
faktycznie trudno sobie wyobrazić Polskę poza Unią. A przecież o 10 państw UE rozszerzyła się
dopiero 1 maja 2004 roku, czyli nie tak dawno. A o kolejne dwa w 2007.

Tuż po tej granicznej dacie jedna z największych agencji informacyjnych świata pisała: - Niebo się nie
zawaliło, świat nie przestał się kręcić, a piekło nie zamarzło w miastach takich jak Ahlbeck,
położonych na wschodniej granicy Niemiec, gdy Polska przystąpiła 1 maja do Unii Europejskiej. (…)
Wbrew powszechnym obawom, nie nastąpiła masowa migracja do Niemiec, nie doszło do wzrostu
przestępczości czy bezrobocia. Żaden z niemieckich, koszmarnych scenariuszy nie spełnił się.

Dokładnie trzy minuty po godzinie 19 czasu polskiego flagi 25 dotychczasowych i nowych państw
członkowskich Unii Europejskiej, w tym Polski, zawisły na masztach przed rezydencją prezydent
Irlandii w Phoenix Park w Dublinie. Wszystko w takt "Ody do Radości" Beethovena.

Polska była jedynym krajem, którego flagę równocześnie przekazali żołnierzowi dwaj przywódcy -
prezydent Aleksander Kwaśniewski i premier Leszek Miller. Oprócz Polaków cieszyli się obywatele:
Litwy, Łotwy, Estonii, Cypru, Czech, Malty, Słowacji, Słowenii i Węgier.

Szef Parlamentu Europejskiego Pat Cox cieszył się ze zjednoczenia kontynentu w Unii rozciągającej
się "od Dublina na zachodzie do Lublina na wschodzie".

Doktor Tomasz Kowalczuk: Grzechem pierworodnym Unii Europejskiej jest jej narodzenie z
Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali, a to skutkuje zdominowaniem przez sferę ekonomiczną.
Rozszerzenie UE również miało charakter przede wszystkim cel ekonomiczny. Drugi element to
motywy polityczne - oderwanie państw od sfery ZSRR. Na trzecim miejscu jest sfera sentymentalna -
Zachód sobie przypomniał że trzeba by się upomnieć o takie państwa jak Polska. UE nadal nie jest -
mówiąc za Czesławem Miłoszem - tworem "rodzinnym".

5. Zamachy w Europie - Madryt, Londyn

11 marca 2004 roku w zamachach w Madrycie zginęło 191 ludzi, w tym czworo Polaków. Około dwa
tys. zostało rannych. Terroryści nie przekazali żadnego ostrzeżenia, a bomby w zatłoczonych
pociągach podmiejskich zdetonowali w ciągu kilku minut za pomocą urządzeń podłączonych do
telefonów komórkowych.

W śledztwie ustalono, że zamachów dokonały lokalne ugrupowania, które nazywały siebie Al-Kaidą, a
później otrzymały "błogosławieństwo" ze strony radykałów saudyjskich.

Tuż po zamachu ówczesny centroprawicowy rząd stwierdził, że za masakrą stoją separatyści z
baskijskiej organizacji ETA, nie zaś terroryści islamscy. Opozycja oskarżyła rząd o umyślne
wprowadzanie w błąd opinii publicznej, by ukryć, że zamachy są odwetem za wysłanie wojsk
hiszpańskich do Iraku. W rezultacie władzę przejął socjalistyczny rząd Jose Luisa Rodrigueza
Zapatero.

W Hiszpanii Sąd Najwyższy uznał, że główny podejrzany o zorganizowanie zamachów
terrorystycznych na pociągi w Madrycie w 2004 roku, Egipcjanina Rabei Osmana Sajeda, jest
niewinny. Skazano jednak 21 innych radykałów. Kilku uniewinniono.

Z kolei 7 lipca 2005 roku niemal równocześnie eksplodowały trzy bomby podłożone w londyńskim
metrze. Czwarty ładunek wybuchł w piętrowym autobusie. W zamachach zginęły 52 osoby, w tym
trzy Polki. 700 osób zostało rannych. Do ataków przyznała się Al-Kaida.

Po ataku policja objęła nadzorem 1,2 tys. muzułmańskich fanatyków w Wielkiej Brytanii.
Przygotowane tuż po zamachach ustawodawstwo wprowadziło nowe kategorie przestępstw:
przygotowania aktu terrorystycznego oraz gloryfikowania terroryzmu. Rząd zdecydował się także na
wprowadzenie dowodów tożsamości.

W rok po zamachu sondaż wśród brytyjskich muzułmanów wykazał, iż ponad 10 proc. z nich uważa
sprawców zamachów za męczenników.

Generał Roman Polko: Terroryści to nie tylko ludzie w turbanach, ale też osoby, które często
mieszkają między nami i są dobrze wykształceni. Gdyby po ataku na WTC nie nastąpiły kolejne
zamachy, to możnaby mówić o jakimś sukcesie, ale zamachy wciąż gdzieś się zdarzają.

4. Wojna z terroryzmem

- War on Terror - to jedno z najczęściej używanych sformułowań przez George’a W. Busha. Wojna z
terroryzmem stała się pierwszą wojną XXI wieku - wyniknęła z zamachów na USA z 11 września. Po
tym jak runęły wieże WTC, szybko jasne się stało, że odwet jest nieunikniony, a zmierzające w stronę
Afganistanu - gdzie przybywał Osama bin Laden - wojska USA były znakiem: Taliban ma zostać
zmiażdżony. Potem przyszedł czas na Irak.

Druga inwazja uzasadniania była strachem przed bronią ABC, którą miał mieć i rozwijać Saddam
Husajn. Okazało się jednak, że satrapa jedynie blefował w obawie przed potęgą Iranu i
"fanatycznymi" mułłami.

Ten blef doprowadził jednak w 2003 roku do decyzji George W. Bush nakazującej interwencję
wojskową w Iraku. Broni ABC nigdy nie znaleziono. Za to z nory w ziemi wyciągnięto Saddama. Został
on oskarżony o zbrodnie ludobójstwa i skazany na karę śmierci - powieszono go w Bagdadzie w
grudniu 2006 roku.

Wojna z terroryzmem sięgnęła Polski nie tylko w wymiarze kontyngentów w Iraku i Afganistanie, ale i
tajnych więzień. Jak donosiła telewizja BBC, Chalid Szejk Mohammed, uważany za architekta
zamachów terrorystycznych z 11 września, był więziony i torturowany w Polsce na kilkanaście
miesięcy przed przystąpieniem Polski do UE w 2004 roku.

Antyterrorystyczny program CIA uruchomiony po zamachach na USA, najprawdopodobniej pod
kryptonimem "Greystone", przewidywał wykorzystanie tajnych ośrodków do przesłuchiwania
"szczególnie cennych" zatrzymanych. Osoby takie miały trafiać m.in. do miejscowości Stare Kiejkuty.
Polska nigdy nie potwierdziła istnienia tajnych więzień na swoim terytorium. Ale były sprawozdawca
Rady Europy ds. tortur szwajcarski senator Dick Marty powiedział: - Tak! Mohammed był w Polsce.
Tak! Był tam torturowany.

Bush zapytany niedawno czy przeprosi społeczeństwa za wojnę, która pochłonęła tysiące ofiar wśród
żołnierzy USA i dziesiątki tysięcy zabitych cywilów w Iraku, odpowiedział: nie.

Generał Roman Polko: Zabrnęliśmy w ślepy zaułek, bo przerzucenie kilku dywizji do Afganistanu i
Iraku nie załatwia sprawy. Wybiegając w przyszłość: nie widać perspektywy zakończenia tej wojny.
Ale w końcu również i z terroryzmem się jakoś uporamy, ale tylko na zasadzie, że pojawi się nowe
zagrożenie.

3. Papież-Polak odchodzi. Czas na Papieża-Niemca

Na Placu św. Piotra było wtedy ok. 60 tys. osób. Wiadomość o śmierci papieża dotarła do wiernych
tuż po zakończeniu modlitwy różańcowej. Papież-Polak Jan Paweł II zmarł w sobotę 2 kwietnia 2005
roku o godz. 21.37, po ponad 26 latach pontyfikatu.

W Rzymie rozległ się dźwięk dzwonów. W Krakowie przez 25 minut bił Dzwon Zygmunta. W dzwony
paryskiej katedry Notre Dame uderzono 84 razy, by w ten sposób upamiętnić każdy rok życia
papieża.

Akt zgonu Jana Pawła II stanowił, że przeszedł on zapalenie dróg moczowych, po którym doszło do
niewydolności nerek. W efekcie nastąpiło zakażenie krwi (sepsa), a następnie gwałtowne zakażenie
organizmu, czyli wstrząs septyczny. Towarzyszyła mu zapaść sercowo- naczyniowa.

Na pogrzeb do Rzymu zjechali przywódcy z całego świata. W mieście przed telebimami zgromadziło
się około 5 mln osób. Wielu z nich z transparentami i okrzykami na ustach: "santo subito!" (święty
natychmiast). Proces beatyfikacyjny trwa. Tymczasem następcą pierwszego papieża pochodzącego z
Polski został pierwszy papież z Niemiec.

Jednym z pierwszych celów pielgrzymek nowego papieża stał się były niemiecki obóz koncentracyjny
Auschwitz. Podczas jego przemówienia na niebie pokazała się tęcza.

Kardynał Józef Glemp: Śmierć Jana Pawła II i wybór Benedykta XVI były ważne dla całego Kościoła,
dla świata, a w sposób szczególny dla Polski. Przeżyliśmy to we wszystkich warstwach społecznych,
także politycznej. Świadome umieranie Jana Pawła II, także w cierpieniu, miało wpływ nie tylko na
emocjonalne postawy, ale i na religijność Polaków, na przyznanie słuszności takiej formie
katolicyzmu, jaką reprezentował Jan Paweł II. Z całą pewnością przyczyniło się to do umocnienia i
ugruntowania religijności w różnych warstwach społecznych.

2. Smoleńsk. Świat nie widział podobnej katastrofy

- Akurat goliłem się, gdy zadzwonił telefon. Byłem pewien, że to brat telefonuje już ze Smoleńska.
Usłyszałem jednak jakiś nieznajomy głos. (..) Później słuchawkę przejął sam minister (Radosław
Sikorski). Dowiedziałem się, że doszło do katastrofy - tak Jarosław Kaczyński opisał w wywiadzie dla
"Gazety Polskiej" jeden z najdramatyczniejszych momentów w swoim życiu.

Media na całym świecie mówiły o katastrofie polskiego tupolewa z prezydentem Lechem Kaczyńskim i
jego żoną na pokładzie. Szybko okazało się, że nikt nie miał szans, aby przeżyć.

Z telewizji i internetu można było się dowiedzieć: takiej tragedii świat nie widziała. Prezydent Lech
Kaczyński, jego żona i 94 przedstawicieli polskich elit zginęło w katastrofie samolotu pod
Smoleńskiem.

Polska pogrążyła się w żałobie. Z całego świata zaczęły napływać kondolencje. Obowiązki głowy
państwa przejął marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, który potem wygrał wybory prezydenckie.
Rosja zapowiedziała wyjaśnienie tragedii, ale dziś już widać że narastają różnice ws. śledztwa. Partia
Jarosława Kaczyńskiego po wyborach skupiła się na tej właśnie sprawie, niemiłosiernie krytykując
rząd Donalda Tuska. Były premier wielokrotnie deklarował, że Donald Tusk, Bronisław Komorowski,
Tomasz Arabski, Bogdan Klich powinni zniknąć ze sceny politycznej. A słowa Joachima Brudzińskiego
o ciele śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego pozostawionym "w błocie" i "ruskiej trumnie" wyznaczyły
ton dyskusji.

Doktor Tomasz Kowalczuk: Najpoważniejszym skutkiem katastrofy smoleńskiej jest potężne pęknięcie
społeczne i osłabienie państwa. Zaczynamy patrzeć na państwo jako nie swoje ("kondominium"), ale
rządzone przez jakichś agentów. Teraz sprawa tej tragedii będzie zmierzała w kierunku dysput
akademickich, oczywiście przez wiele lat, a z drugiej strony w kierunku mitologii narodowej. Podobnie
jak z katastrofą gibraltarską podział będzie trwała zarówno w mitologii i historiografii.

1. 11 września 2001 r.: 3 tys. ofiar, 100 mld dol. strat

- WTC zostało trafione przez samolot z bombą - tak brzmiał jeden z SMS-ów wysłany tuż po trafieniu
wieży przez samolot. Pracownicy służb USA w krytycznym czasie ataków z 11 września 2001 roku
wysłali do siebie za pomocą pagerów około 500 tys. podobnych wiadomości. Nie brak też było
osobistych wiadomości: - Kochanie, chciałem powiedzieć, że bardzo Cię kocham. Martwię się. Jesteś
dla mnie wszystkim. Za tym ludzkim dramatem kryła się bezwzględna wojna ze światem Zachodu.

Rankiem 11 września 2001 roku, osiem miesięcy po dojściu do władzy George'a W. Busha, 19
terrorystów-samobójców porwało cztery samoloty. O godz. 8.46 (14.46 czasu warszawskiego), boeing
767 uderzył w północną wieżę World Trade Center. Na jego pokładzie były wraz z porywaczami 92
osoby. Po siedemnastu minutach w południową wieżę trafił drugi boeing 767, którym leciało 65 osób.

O godz. 9.43 w Waszyngtonie na Pentagon spadł boeing 757 z 64 osobami na pokładzie. Pół godziny
później na polach pod Pittsburghiem w Pensylwanii roztrzaskała się kolejna taka maszyna. Miała trafić
w Kapitol albo Biały Dom.

Prezydenta poinformowano o tragedii podczas wizyty w jednej ze szkół na Florydzie. Gdy w sercu
Nowego Yorku rozpętywało się piekło, Busha leciał samolotem Air Force One okrężną drogą z Florydy
do Waszyngtonu. Nie mógł się połączyć z Białym Domem.

Tymczasem rozmiary tragedii przerosły wyobrażenia. W zamachach zginęły 2973 osoby. Straty
finansowe - jak oszacowano w pierwszą rocznicę zamachów - oszacowano na około 100 miliardów
dolarów. Zniknęło też 150 tys. miejsc pracy. Rozpoczęto też dwie regularne wojny - w Iraku i
Afganistanie. A widok płonących i walących się wież WTC, w które uderzyły samoloty stał się ikoną
pierwszej dekady XXI wieku.

Generał Roman Polko: Myślę, że wówczas nastąpił przełom. Zupełnie zmieniła się mapa
bezpieczeństwa świata - skończył się podziała z czasów zimnej wojny. Teraz już gdzie indziej
dostrzegamy zagrożenia i przede wszystkim mówimy o globalnej sieci terroryzmu. Sztywny podział,
że jedno państwo jest wrogiem stał się nieaktualny.

Copyright 1996-2011 Grupa Onet.pl SA