DIAPORAMA
to podobnie jak film i muzyka, technika manipulowania u widza uwagą i emocjami w czasie, za pomocą
kompozycji dźwięku z obrazem wyświetlanym na ekranie. Przeważnie jest to ciągły, zmieniający się obraz
uzyskany z fotografii, synchronizowany z dźwiękiem.
Istotą diaporamy jest dramaturgia zbudowana następującymi elementami:
- nieprzypadkowy związek formy następujących po sobie obrazów,
- dynamiczny fotomontaż powstający podczas ich przenikania,
- zmienne tempa i rytmy przenikao, jazd odpowiednie do temp i rytmów dźwięków,
- związek emocji obrazu z emocjami dźwięku
Istotą diaporamy był fotomontaż na żywo (tworzenie jednego, zmieniającego się lub statycznego, obrazu z
dwóch lub więcej przezroczy wyświetlanych równocześnie rzutnikami z różną, zmienienną jasnością np.
"Modlitwa" J. Lubczyoskiego) i dźwięk, który nie jest tłem czy pomocą w odbiorze obrazów, ale razem z nimi
tworzy nową jakośd – diaporamę, ale przeważnie i błędnie "diaporamą" nazywają slideshow, czyli technikę
zmuszania innych do oglądania na ekranie (z muzyką w tle) kolejno wyświetlanych, dziesiątek byle jakich lub
ładnych, odrębnych (lub połączonych tylko tematem, miejscem, efektami przejśd wideo) zdjęd, bo autorowi
nie chciało się wybrad kilku dobrych.
List do początkującego diaporamisty:
- Ładne obrazki i nieprzeszkadzająca muzyka, to nie diaporama
- rytm stały monotonny MECHANICZNY relaksujący usypiający -
- dla relaksującego odpłynięcia wskazane było by dłuższe przenikanie
z NIE nieważnym obrazem powstającym z dwóch kolejnych
i z przepływaniem formy z jednego do drugiego
Diaporama, to dynamiczny fotomontaż uwzględniający dopełnianie świateł i cieni z następujących po sobie
fotografii.
Wolę mniej mechaniczne, więc i z dźwiękiem mniej martwym: z fluktuacją rytmu, głośności i do tego różne
czasy, tempa przenikao, inne tempo pojawiania, inne zanikania, różne czasy podwójnego obrazu z jakąś
dramaturgią: cisza – dźwięk; jasno – ciemno; kolorowo - monochromatycznie...; bezruch - oczekiwanie -
zapowiedź - napięcie - kulminacja - rozwiązanie ...
studenci do wybranej muzyki robią diaporamowe wizualizacje jej
Muzycy mają lepsze poczucie czasu; fluktuacji uwagi, emocji w czasie, każdy indyjski reżyser filmowy ma
wykształcenie muzyczne, raczej nie dla tego, że używa muzyki, ale, że dla filmu też konieczne jest poczucie
czasu. Dla diaporamy też istotniejsza jest kompozycja w czasie (organizacja fluktuacji) niż kompozycja
pojedynczego kadru a jeśli zajmujemy się kompozycją obrazu to raczej tego podwójnego i relacjami między
następującymi po sobie bodźcami. Prawie niedopuszczalne jest łączenie kadrów pionowych z poziomymi.
Fotograf, malarz manipuluje uwagą, ruchem spojrzenia po powierzchni kadru przez kompozycję bodźców na
płaszczyźnie a diaporamista, filmowiec, muzyk zmiennością emocji, uwagi w czasie poprzez kompozycję
bodźców w czasie. Jakbyś więcej oglądał, robił diaporam to pewnie też by Ci się znudziła taka monotonna
projekcja.