PAP, ABa /13:58
Object 1
Afganistan zamieni mak i opium na granaty
Władze Afganistanu twierdzą, że znalazły towar eksportowy, który może zastąpić mak i
produkowane z niego opium - słodkie, soczyste owoce granatów.
Władze poinformowały w środę, że zamierzają oznakować wszystkie przeznaczone na
eksport skrzynki z granatami logo przedstawiającym przekrojony czerwony owoc, z którego
wypadają nasiona i z podpisem "Anar, granat z Afganistanu". Słowo "anar" oznacza owoc
granatu w kilku regionalnych językach w Afganistanie.
Władze mają nadzieję, że zastosowanie zachodnich pomysłów na rozreklamowanie owoców
pobudzi popyt na nie i stworzy afgańskim rolnikom alternatywę dla uprawy maku i
produkcji opium.
Działania promocyjne finansowane są z wartego 12 milionów dolarów amerykańskiego
funduszu na modernizację i rozszerzenie afgańskich upraw granatowców, których owoce
były dotychczas sprzedawane na rynku krajowym, ewentualnie eksportowane na niewielką
skalę do sąsiednich krajów. Nawet ten niewielki eksport ciężko odczuł lata przygranicznych
walk.
Pomimo, że owoce granatu z Afganistanu są uważana za najlepsze na świecie, przez długi
czas były tylko lokalnym przysmakiem. O tej porze roku granaty są spożywane w całym
Kabulu. Pokrojone i położone na tacach sprzedawane są przechodniom na skwerach i w
parkach.
W ubiegłym roku afgańskie granaty sprzedawane w marketach Carrefour w Dubaju okazały
się przebojem. "Przekonali się, że granaty z Afganistanu smakują prawdopodobnie najlepiej.
Są słodkie i soczyste" - przekonuje minister rolnictwa Afganistanu Mohammad Asif Rahimi.
Do tej pory Afganistan słynął z tego, że w kraju tym znajdują się największe na świecie
uprawy maku, z którego produkuje się opium i heroinę.
http://wiadomosci.onet.pl/1866836,12,1,1,,item.html
dostęp: 21.11.2008 / 21:03:14