Jak lepiej fotografować...
Artykuły:
Dlaczego fotografia kolorowa, a nie czarno-biała?
Jaki aparat fotograficzny kupić
Dlaczego fotografia czarno-biała, a nie kolorowa?
Ruch - jak go fotografować
Migawka kontra przysłona
Jak lepiej fotografować - dlaczego fotografia kolorowa, a nie czarno-biała?
Rozpoczynamy nowy cykl poradnikowy zatytułowany "Jak lepiej fotografować". W
pierwszej części Izabela Jaroszewska pisze, czemu w niektórych sytuacjach warto
wykorzystać kolor i w jaki sposób tego dokonać, by zdjęcie było jak najlepsze. A wszystko
opatrzone znakomitymi przykładami. Zapraszamy!
Większość użytkowników aparatów fotograficznych rozpoczyna swoją przygodę z fotografią
wykonując zdjęcia kolorowe. Ale fotografia w kolorze jest bardzo wymagająca - konieczne staje
się opanowanie przynajmniej minimalnych podstaw dotyczących kompozycji w kolorze i
oddziaływania psychologicznego barw.
Kolory podstawowe to żółty, niebieski i czerwony, a kolory dopełniające - fioletowy (do
żółtego), pomarańczowy (do niebieskiego), zielony (do czerwonego). Kolory podstawowe i
dopełniające tworzą najwyższy kontrast barwny. Podczas budowania przestrzeni na zdjęciu
kolorowym należy wziąć pod uwagę, że czerwony, pomarańczowy, żółty i zielony (z dominantą
żółtego) są tzw. barwami bliskimi, czyli na płaszczyźnie wydają się bliżej niż barwy dalekie -
błękitna, fioletowa, zielona (zbliżona do błękitu). Komponując kadr należy wziąć pod uwagę
również termiczne oddziaływanie barw. Ciepłe barwy to czerwona, żółta i pomarańczowa. Zimna -
błękitna. Warto też pamiętać o tzw. grawitacyjnym działaniu barw - lekkie są barwy jasne, ciężkie -
barwy ciemne.
Niezwykle istotne jest oddziaływanie psychologiczne barw. Czerwień to kolor aktywny,
dynamiczny, pobudzający. Pomarańczowy kojarzy się z ciepłem, ogniem i zachodem słońca, budzi
emocje. Żółty jest barwą bardzo aktywną, kojarzącą się ze światłem, radością, słońcem,
pobudzającą wzrok. Zieleń jest wiązana z życiem, przyrodą, roślinnością, odpoczynkiem i
równowagą. Jej działanie zależy od tego, czy ma dominantę żółtą, czy niebieską. Błękit działa
uspokajająco, kojarzy się z niebem, wodą, lekkością. To kolor, który służy głównie do budowania
przestrzeni na płaszczyźnie dwuwymiarowej. Malarze często umieszczali go w tle, dzięki czemu
uzyskiwali efekt iluzji przestrzeni. Fioletowy i purpura to kolory ambiwalentne - mogą działać
pobudzająco lub uspokajająco w zależności od tego, w towarzystwie jakich barw występują. Przy
czerwonym działają pobudzająco, przy niebieskim uspokajająco. Biel i czerń to barwy
achromatyczne. Biały jest lekki i jasny, ale w zbyt dużych ilościach działa przygnębiająco. Czarny
kojarzy się ze smutkiem, a w naszej kulturze również ze śmiercią. Wszystkie te informacje należy
wziąć pod uwagę podczas fotografowania w kolorze. To, jaki będzie układ kolorów, a przede
wszystkim jakie barwy będą przeważać w naszym zdjęciu, zadecyduje o emocjach, jakie nasza
fotografia wywoła u odbiorcy – radosnych czy przygnębiających.
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
1
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
Z reguły mam przy sobie dwa aparaty - jeden z kolorowym slajdem, drugi z filmem czarno-białym.
Uważam, że decyzja, czy daną sytuację sfotografować w kolorze, czy czerni i bieli, należy do
podstawowych, jakie musi podjąć fotograf. Oczywiście obecnie można o tym zadecydować
później, w czasie pracy przy pomocy komputera i programu do obróbki zdjęć. Ale zasady są takie
same. Poniżej przedstawiam zdjęcia, które wykonałam jako kolorowe. Konwersja została dokonana
w komputerze tylko po to, aby pokazać i wyjaśnić różnice między zdjęciami kolorowymi i czarno-
białymi.
Dla fotografii najważniejszy jest kolor czerwony. To pierwszy kolor, który widzimy na odbitce.
Dlatego to wokół czerwieni budujemy kompozycję. Poniżej przykład. Osią centralną kompozycji
prezentowanej fotografii jest czerwona koszula osoby na wózku. To ona jest najważniejszą postacią
w tym zdjęciu. W fotografii czarno-białej ważniejszy staje się liść palmowy na pierwszym planie.
(c) Izabela Jaroszewska - Niedziela Palmowa, Jerozolima, 2005
Po pierwsze - kolor powinien stworzyć ciekawą linię kompozycyjną. W przypadku zdjęcia z cyklu
WAR.SAW czerwona wstążka na drzewie i czerwony pas na spodniach przechodzącej osoby
stworzyły interesującą linię koloru. W fotografii czarno-białej jest to niewidoczne.
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
2
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
(c) Izabela Jaroszewska - z cyklu WAR.SAW
Podobnie jest w przypadku fotografii wykonanej w czasie procesji Niedzieli Palmowej w
Jerozolimie. Tym razem to kolor żółty utworzył ciekawą linię kompozycyjną. Biegnie ona od
czapki chłopca, poprzez cztery dłonie w ciepłym żółtym świetle, aż do ubrania osoby po prawej
stronie.
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
3
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
(c) Izabela Jaroszewska - Niedziela Palmowa, Jerozolima, 2005
Tutaj z kolei to zielona chusta kobiety i liście palmowe są powodem, dla którego zdjęcie kolorowe
jest bardziej interesujące.
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
4
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
(c) Izabela Jaroszewska - Niedziela Palmowa, Jerozolima, 2005
Po drugie - kolor może być ważnym nośnikiem informacji, której nie ma w przypadku fotografii
czarno-białej. Zawsze podkreślam, że sama fotografia powinna zawierać maksimum informacji w
sferze wizualnej, a nie literackiej (podpis pod zdjęciem). Większość osób patrzących na kolorowe
zdjęcie poniżej, natychmiast kojarzy, że zostało wykonane w Chinach. W tym wypadku czerwony
dywan przekazuje informację o miejscu. Takiej informacji nie ma oczywiście w fotografii czarno-
białej - takie zdjęcie mogłoby być wykonane gdziekolwiek na świecie
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
5
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
(c) Izabela Jaroszewska - Pekin, Chiny 2006
Podobnie jest w przypadku zdjęcia wykonanego w Tybecie. To czerwone szaty mnichów informują
nas o miejscu wykonania fotografii.
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
6
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
(c) Izabela Jaroszewska - Tybet, 2005
Powodem, dla którego decydujemy się na wykonanie zdjęcia kolorowego, może być barwa światła.
Najpiękniejsze światło zachodzącego słońca najlepiej jest rejestrować w kolorze. Poniżej przykład.
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
7
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
(c) Izabela Jaroszewska - Niedziela Palmowa, Jerozolima, 2005
Zdarzają się sytuacje, w których anegdota jest czytelna tylko w fotografii kolorowej. Tak jak w
zdjęciu poniżej absurdalność faktu, że przechodzący człowiek ma rękę zawiniętą turkusowym
bandażem jest widoczna tylko w kolorze.
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
8
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
(c) Izabela Jaroszewska - Niedziela Palmowa, Jerozolima, 2005
Podobnie na poniższym zdjęciu śmieszność sytuacji - wszystkie osoby w takich samych
czapeczkach - jest zrozumiała tylko w fotografii kolorowej.
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
9
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
(c) Izabela Jaroszewska - Pekin, Chiny 2006
Izabela Jaroszewska
- pedagog i fotograf, reprezentowana przez warszawską galerię Luksfera,
wykładowca i dyrektor Europejskiej Akademii Fotografii w Warszawie oraz wykładowca
wizytujący w The Royal Academy of Art w Hadze. autor:
Izabela Jaroszewska
źródło:
-
Jak lepiej fotografować - jaki aparat fotograficzny kupić ? W dzisiejszej poradzie z cyklu "Jak
lepiej fotografować" znana fotografka i pedagog Izabela Jaroszewska radzi, jaki aparat jej
zdaniem najlepiej kupić do jakich zastosowań. Artykuł jak zwykle ilustrowany znakomitymi
zdjęciami autorki. Zapraszamy!
Zapewne z powodu rozpoczętych niedawno wakacji tylko w zeszłym tygodniu aż pięć osób
zapytało mnie: "Pani Izo, czy mogłaby mi Pani polecić jakiś aparat?". Większość pytających ma
nadzieję, że jako tzw. "fachowiec" zawyrokuję jednoznacznie: ten i ten model jest najlepszy.
Niestety nic bardziej złudnego. Gdyby taki idealny aparat istniał, sama byłabym jego szczęśliwym
posiadaczem, a tak jestem owszem "szczęśliwym" posiadaczem, ale dziesięciu (!) aparatów. Nie
ma najlepszej kamery, lecz można kupić model najbardziej odpowiadający naszym potrzebom.
Dlatego przyszłemu użytkownikowi aparatu zawsze zadaję dwa pytania: dla kogo ma być ten
aparat (tzn. co dana osoba fotografuje lub chciałaby fotografować) i jak często ta osoba używa
aparatu (czy jest zawodowym fotografem, amatorem, czy używa aparatu tylko okazjonalnie przy
okazji rodzinnych wydarzeń). Drugie pytanie dotyczy sumy do wydania. Wbrew pozorom nie jest
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
10
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
to taka trywialna kwestia, ponieważ nie warto kupować bardzo drogiego aparatu, żeby wykorzystać
potem 20% jego możliwości.
(c) Izabela Jaroszewska - Ekwador, 2007, Bessa R2
Zacznijmy więc od pierwszego pytania. Jeśli ktoś chciałby zająć się reportażem czy tzw. fotografią
uliczną, polecam aparat dalmierzowy. Brak lustra sprawia, że nie ma żadnego opóźnienia
wynikającego z czasu potrzebnego na jego podniesienie i opadnięcie. Oznacza to, że zdjęcie jest
wykonane dokładnie w momencie naciśnięcia migawki. Poza tym te aparaty są zawsze małe i
ciche, a dyskrecja w wielu wypadkach jest niezbędna, aby wykonać kilka, a nie tylko jedno zdjęcie.
Wielu moich studentów pyta mnie, jak to możliwe, że udaje mi się fotografować ludzi w bardzo
osobistych i intymnych momentach, nie naruszając ich prywatności. Otóż właśnie taki cichy aparat
bardzo pomaga. Jedno zdjęcie wykonane lustrzanką, to głośne "klik", od razu powoduje niepokój w
fotografowanej sytuacji i burzy atmosferę. Najbardziej znane aparaty dalmierzowe to oczywiście
słynne leiki. Ja jednak używam aparatu Bessa R2 z obiektywem 35 mm. Jest tańszy i lżejszy niż
leiki, ma równie dobry wizjer i łatwiejszy sposób ładowania filmów. Leica jest za to solidniej
zbudowana i ma znakomite obiektywy (które zresztą pasują do Bessy po założeniu odpowiedniej
przejściówki). Bardzo dobre aparaty dalmierzowe produkowała też firma Contax. A jeśli ktoś nie
ma zbyt dużo pieniędzy do wydania, to polecam starego Canoneta G-III QL17. Za naprawdę
niewielką cenę dostajemy zupełnie przyzwoity dalmierzowiec. Jest to mój drugi, rezerwowy aparat,
który zabieram ze sobą w podróż. Jeśli chodzi o cyfrowe odpowiedniki aparatów dalmierzowych,
to ciągle nie stworzono takiego, który pod względem kultury i szybkości pracy w pełni
odpowiadałby pierwowzorom na film. Modele, które pojawiły się na rynku, ciągle nie dorównują
swoim analogowym poprzednikom, ale oczywiście to tylko kwestia czasu.
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
11
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
(c) Izabela Jaroszewska - Tybet, 2005, Horizon 202
Tym, którzy zawodowo zajmują się portretem lub modą, polecam aparaty średnioformatowe, np.
Hasselblada H3D z przystawką cyfrową Phase One 39 mln pikseli. Nic dodać nic ująć. Najwyższa
klasa i... najwyższa cena (w okolicach 100 000 zł). O posiadaniu takiego sprzętu nie mogą marzyć
nawet bardzo znani fotografowie. Najczęściej pożycza się go na konkretne sesje na kilka dni
zdjęciowych. Dla tych, którzy nie mają takich możliwości finansowych, do portretu polecam
analogowego hasselblada lub Rolleifleksa SL 66. Ten drugi to bardzo ciekawy model dający
możliwość przesuwania mieszka (daje w portrecie bardzo piękny efekt nieostrości w dolnym
planie). Osobom, które chciałyby się zająć na poważnie krajobrazem, a także do architektury
polecam aparat wielkoformatowy 4x5 cala z możliwością przesuwania przedniego i tylnego
standardu. Tutaj wybór jest bardzo szeroki - od aparatów drewnianych, przez bardziej
skomplikowane metalowe, aż po sinary z przystawkami cyfrowymi używane w komercyjnych
studiach reklamowych. Ja używam japońskiego aparatu Toyo, najlżejszego z metalowych. Dwa
obiektywy 180 mm (do portretu) i 65 mm (do krajobrazu) najzupełniej mi wystarczają. Polecam też
ciekawą ofertę włoskiej firmy Silvestri, która oferuje m.in. klasyczne aparaty wielkoformatowe z
możliwością dołączenia przystawki cyfrowej.
Ale są też fotografowie, którzy nie znoszą techniki i okropnie ostrych cyfrowych zdjęć. W takim
razie może bardzo modna ostatnio na świecie Holga? Tylko 2 przyciski: do robienia zdjęć i
sposobu naświetlania oraz plastikowy obiektyw, który daje wrażenie, jakby zdjęcie było wykonane
100 lat temu.
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
12
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
(c) Izabela Jaroszewska z cyklu "La Mer", 2003, Canonet G-III QL17
Aparaty cyfrowe dla profesjonalistów
Cóż, Canon EOS 1D Mark III to prawdziwe cacko... Do wyboru jest też Nikon D2Xs i Canon EOS
5D (12 megapikseli i pełna klatka).
Zaawansowani amatorzy
Dla mnie to ciągle walka pomiędzy Canonem EOS 400 i Nikonem D80. Którą markę wybrać? To
trudne pytanie i w wielu przypadkach o wyborze może zadecydować cena. (A my dodamy jeszcze
tylko, że praktycznie każda lustrzanka cyfrowa oferuje w tej chwili jakość zdolną zadowolić
najbardziej wybrednych fotoamatorów, przyp. red. Fotopolis.pl).
Wielu potencjalnych użytkowników aparatów cyfrowych zwraca uwagę głównie na liczbę pikseli.
Ale jeśli nie zamierzamy robić odbitek większych niż 10x15 cm, to naprawdę 5 megapikseli
całkowicie wystarczy. Zdecydowanie lepiej zwrócić uwagę na to, czy aparat pozwala na zapis
plików RAW, dających znacznie wyższą jakość niż skompresowane JPEG-i, które bezpowrotnie
tracą dużo informacji. Wszystkim polecam korzystanie z formatu RAW (nie warto oszczędzać
miejsca na karcie pamięci) w przestrzeni Adobe RGB. Aby poprawić jakość zdjęcia cyfrowego,
naświetlam zawsze do prawej strony histogramu, czyli na światła. Dzięki temu zyskuje się o wiele
większą dynamikę zdjęcia. Ustawiam też o znacznie mniejszy kontrast od standardowego,
wychodząc z założenia, że można go potem podbić w programie do edycji zdjęć. Jeśli natomiast
będzie nam brakować informacji, zwłaszcza w światłach, to niestety nic się już nie da zrobić.
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
1
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
(c) Izabela Jaroszewska - Amsterdam, 2003, Sony Cyber-shot V1
Amatorzy
Tutaj decyzja jest jeszcze trudniejsza. Zasada jest taka, że im mniejsze wymagania oraz im mniej
wiedzy na temat fotografii, tym mniej funkcji jest nam potrzebne, a to oznacza z reguły tańszy
aparat. Dla wymagających dobrej jakości obrazu polecam aparaty cyfrowe Panasonic Lumix DMC-
TZ3 (z optyką Leiki i superzoomem) lub Canona PowerShot G7. Dla tych, którzy lubią
niebanalność i chcą się wyróżniać - ekskluzywne cacko Ricoh Caplio GX100. A dla tych, którzy
nie lubią za bardzo się przejmować dbałością o aparat, najlepszy byłby Olympus mju 770 SW, z
którym można się nawet kąpać w morzu i rzucać w... no właśnie nawet nie bardzo wiem w co. To
idealna cyfrówka dla letnich imprezowiczów, nie trzeba się bowiem przejmować, że aparat gdzieś
nam wypadnie i się potłucze, albo że znajomy zaleje go drinkiem. Dla tych, którzy lubią mieć
"wszystko w jednym" polecam multimedialnego Samsunga i7. Osoby często fotografujące w
sytuacjach, w których nie można zbyt blisko podejść do obiektu (np. na koncertach lub podczas
robienia zdjęć ptaków i zwierząt) powinny raczej kierować się informacją, czy dany model ma co
najmniej 12-krotny zoom (jak np. Sony Cyber-shot H9, Panasonic Lumix FZ8 czy Canon
PowerShot S5 IS). Jeśli ktoś dużo fotografuje we wnętrzach (śluby, wesela) powinien mieć
możliwość skorzystania z zewnętrznej lampy błyskowej, daje ją np. Nikon Coolpix P5000. Z
pomocą z pewnością przyjdzie obszerne porównanie dziesięciu kompaktów zamieszczone kilka dni
temu na Fotopolis.pl (
czytaj
).
Jak widać, aparat kupujemy zawsze w zależności od naszych potrzeb i wymagań. Przed podjęciem
jakiegokolwiek wyboru najlepiej jest też zobaczyć zdjęcia z danego modelu, ale nie na monitorze
komputera ani tym bardziej na wyświetlaczu LCD, lecz na odbitce. Ten obraz powinien nam się po
prostu podobać - w końcu o to chodzi w fotografii.
A tym, którzy w ogóle nie robią odbitek, nie mają zbyt wielkich wymagań albo rzadko oglądają
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
14
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
swoje zdjęcia, może wystarczyć telefon komórkowy z wbudowanym aparatem cyfrowym.
Na koniec podkreślę jeszcze, że wszystkie przedstawione w niniejszym artykule opinie są jak
najbardziej subiektywne. Dlatego polecam testy sprzętu publikowane na łamach Fotopolis.pl i
najlepszych serwisów zachodnich (np. na www.dpreview.com).
Izabela Jaroszewska
- pedagog i fotograf, reprezentowana przez warszawską galerię Luksfera,
wykładowca i dyrektor Europejskiej Akademii Fotografii w Warszawie oraz wykładowca
wizytujący w The Royal Academy of Art w Hadze. autor:
Izabela Jaroszewska
źródło:
-
Jak lepiej fotografować - dlaczego fotografia czarno-biała, a nie kolorowa? W trzeciej części cyklu
"Jak lepiej fotografować" Izabela Jaroszewska tym razem broni fotografii czarno-białej.
Wiemy już, w jakich sytuacjach najlepiej spisuje się fotografii barwna - teraz czas na czerń i
biel. Wszystko opatrzone znakomitymi przykładami. Zapraszamy!
Od pewnego czasu obserwuję u fotografujących aparatami cyfrowymi modę na konwersję
kolorowych zdjęć na fotografie czarno-białe. Jest to łatwe pod względem technicznym - wystarczy
jedno kliknięcie w programie graficznym. Ale o wiele trudniejsza jest decyzja, czy dane zdjęcie
powinno być rzeczywiście w czerni i bieli, czy lepiej, aby pozostało kolorowe. Wymaga to trochę
wiedzy na temat tego, jak oddziałuje fotografia czarno-biała. Ja sama zawsze mam przy sobie dwa
aparaty, jeden z filmem czarno-białym, a drugi z kolorowym slajdem. Podejmuję więc decyzję już
w trakcie fotografowania. Fotografia cyfrowa daje możliwość zadecydowania później. Jest więc
czas na analizę.
Przede wszystkim fotografia czarno-biała jest najprostszym sposobem, aby uciec od banału
rejestracji rzeczywistości w kolorze. Nasze oczy widzą świat w kolorze, dlatego takie zdjęcia nas
nie zaskakują. Trzeba naprawdę dużo inwencji, aby znaleźć interesujący sposób na pokazania
otaczającej nas kolorowej rzeczywistości, dlatego profesjonalna fotografia barwna jest o wiele
trudniejsza od czarno-białej. (Pisałam na ten temat w poprzednim artykule). Jak więc prawidłowo
podjąć decyzję, czy dane zdjęcie powinno być czarno-białe? Oto kilka praktycznych wskazówek.
Po pierwsze zdjęcie czarno-białe stwarza nastrój.
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
15
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
(c) Izabela Jaroszewska - Sacre-Coeur, Paryz, 1998
Powyższa fotografia ma subtelny nastrój i tajemnicę nie do przekazania w fotografii kolorowej.
Zdjęcie czarno-białe wydobywa jaśniejsze elementy na płaszczyźnie.
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
16
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
(c) Izabela Jaroszewska - Tybet, 2005
Oba powyższe zdjęcia są ciekawe i mogą się podobać. Ale proszę zwrócić uwagę, że w przypadku
zdjęcia kolorowego skupiamy się na całym obrazie, a na czarno-białym nasza uwaga kieruje się na
wodę na pierwszym planie, ponieważ jest ona najjaśniejsza. Zgodnie z zasadą postrzegania
wzrokowego, nasze oko zawsze ucieka w kierunku najjaśniejszego punktu na płaszczyźnie. Jeśli
więc mamy zamiar wydobyć taki element na zdjęciu, lepiej posłużyć się zdjęciem czarno-białym.
Zdjęcie czarno-białe o wiele bardziej wydobywa emocje na ludzkich twarzach. Dlatego tak
chętnie jest stosowane w portrecie.
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
17
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
(c) Izabela Jaroszewska - Cyganka z dzieckiem, Paryż, 1997, Izamal, Meksyk, 1999
Nie wyobrażam sobie tych zdjęć w kolorze. Cała subtelna gra uczuć, np. pomiędzy matką i
dzieckiem, jest możliwa do oddania tylko w fotografii czarno-białej. Fotografia czarno-biała może
przekazywać też jeszcze bardziej subtelne przeżycia duchowe.
Fotografia czarno-biała wydobywa miękkie i subtelne światło, które jest często niezauważalne w
kolorze.
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
18
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
(c) Izabela Jaroszewska - z cyklu "De Profundis"
Dzięki czarno-białemu zdjęciu możliwe jest wydobycie faktury i struktury obiektu
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
19
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
(c) Izabela Jaroszewska - z cyklu "Be aware of the Nature of Zen", w kolorze dokumentacja
cyfrowa
i jego kształtu
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
20
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
(c) Izabela Jaroszewska - zdjęcia czarno-białe z cyklu "Be aware of the Nature of Zen", w kolorze
dokumentacja cyfrowa
oraz podkreślenie linii prowadzących.
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
21
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
(c) Izabela Jaroszewska - w kolorze dokumentacja cyfrowa
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
22
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
(c) Izabela Jaroszewska - z cyklu "Be aware of the Nature of Zen", w kolorze dokumentacja
cyfrowa
Dzięki tym właściwościom fotografii czarno-białej można tworzyć bardzo abstrakcyjne obrazy.
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
23
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
(c) Izabela Jaroszewska - z cyklu "Be aware of the Nature of Zen"
W fotografii czarno-białej można zastosować kilka zabiegów, które jeszcze bardziej odrealnią
fotografowaną rzeczywistość - na przykład użyć czerwonego filtra. Nada to zdjęciu wrażenie
dramatyzmu.
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
24
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
(c) Izabela Jaroszewska - z cyklu "Be aware of the Nature of Zen", w kolorze dokumentacja
cyfrowa
Można zastosować system strefowy Ansela Adamsa (odpowiednie naświetlenie i wywołanie
czarno-białego negatywu - dłuższy lub krótszy czas wywoływania).
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
25
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
(c) Izabela Jaroszewska - z cyklu "Be aware of the Nature of Zen", w kolorze dokumentacja
cyfrowa
Powyższe zdjęcie zostało było niedoświetlone o 2 przesłony i następnie przewołane o 25% w
stosunku do normalnego czasu wywoływania. Dzięki temu udało się wydobyć motyla na liściach w
sytuacji, w której nie było żadnego światła ani kontrastu, a wszystkie obiekty były tej samej skali
tonalnej.
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
26
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
(c) Izabela Jaroszewska - z cyklu "Looking and Seeing"
Na koniec można srebrowe zdjęcie czarno-białe poddać jeszcze innym zabiegom, np. tonowaniu
(sepia) lub wykonać odbitkę w technice litowej, tak jak to widać na ilustracji powyżej. Zachęcam
do eksperymentów.
Izabela Jaroszewska
- pedagog i fotograf, reprezentowana przez warszawską galerię Luksfera,
wykładowca i dyrektor Europejskiej Akademii Fotografii w Warszawie oraz wykładowca
wizytujący w The Royal Academy of Art w Hadze.
autor:
Izabela Jaroszewska
źródło:
-
Ruch - jak go fotografować
Ruch - jak go fotografować Wyobraźmy sobie koszykarza w locie, oderwanego od parkietu z
piłka w ręku w chwili gdy oddaje rzut do kosza, albo rozpędzony samochód rajdowy, który
odrywa się od drogi potem opada i znika w tumanach kurzu. Teraz wyobraźmy sobie, że
zarejestrowaliśmy te fantastyczne momenty naszym aparatem.
Odpowiednio sfotografowany ruch sprawia, że zdjęcia stają się dynamiczne, że obrazy, które
zarejestrowaliśmy żyją. Wykorzystując go w fotografii najpierw musimy ustalić w jaki sposób
chcemy go pokazać. W pewnych sytuacjach zapewne będziemy chcieli go zatrzymać tak, aby
każdy element był ostry a ruch obiektu będą wskazywały inne elementy sceny. Niejednokrotnie
spotkamy się też z sytuacją, w której do pokazania ruchu w pełni oddającego atmosferę sceny
zdecydujemy się na zastosowanie techniki polegającej na rozmyciu głównego motywu. Do
pokazania ruchu możemy również wykorzystać
Panning
, czyli panoramowanie, przedstawiając
ostry motyw główny na poruszonym tle. Przyjrzyjmy się dokładniej poszczególnym technikom.
Poruszenie
Poruszenie, to technika polegająca na przedstawieniu poruszonego, rozmytego motywu głównego,
podczas gdy pozostałe elementy znajdujące się w kadrze pozostają ostre. W zdjęciach tego typu
najważniejszy jest sam ruch, który sprawia, iż zdjęcie zyskuje na dynamice przekazu.
Niejednokrotnie zastosowanie poruszenia tworzy niezwykle ciekawe, przykuwające oko
rozmazanie.
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
27
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
Efekt w postaci poruszenia uzyskuje się poprzez zastosowanie odpowiednio długich czasów
naświetlania. To jaki czas ustawimy w naszym aparacie uzależnione jest od szybkości z jaką
porusza się obiekt, który chcemy sfotografować i powinniśmy to ustalić eksperymentalnie. Wpływ
na czas otwarcia migawki ma również to, jaki efekt chcemy uzyskać na naszym zdjęciu. Możemy
zdecydować się na delikatne poruszenie, wówczas czasy naświetlania będą stosunkowo krótsze, niż
w sytuacji gdy uznamy, iż odpowiednie będzie bardzo wyraźne, charakterystyczne poruszenie,
które wymaga dłuższych czasów. Podsumowując, im dłuższy czas otwarcia migawki, tym bardziej
rozmazany obraz (zawierający mniej czytelnych szczegółów).
Jeżeli fotografujemy w słoneczny dzień, może się zdażyć, że ilość światła nie pozwala na
zastosowanie odpowiednio długich czasów naświetlania, bo oznaczałoby to prześwietlenie zdjęcia.
Wtedy pomocne może okazać się zastosowanie filtra szarego. Zadaniem takiego filtra jest
ograniczenie ilości światła wpadającego przez obiektyw bez wpływu na obraz. Drugim
rozwiązaniem może być ustawienie niskiej czułości matrycy (wartości ISO). Obie metody pozwolą
wydłużyć czas naświetlania i osiągnąć zamierzony efekt.
Pamiętajmy także, że długie czasy naświetlania mogą spowodować, że również tło będzie
rozmazane i nie uzyskamy zamierzonego efektu jak na zdjęciu powyżej. Wtedy konieczne będzie
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
28
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
użycie statywu. Za bezpieczne uważa się czasy krótsze niż 1/30 s. Jednak mniej wprawni
fotografujący powinni unikać robienia z ręki (bez statywu) już poniżej 1/60 s. Również należy
pamiętać o zasadzie, że im dłuższa ogniskowa obiektywu, tym trudniej uzyskać nieporuszony
obraz.
Zatrzymanie ruchu
Stosując zatrzymanie decydujemy się na przedstawienie motywu głównego w trakcie ruchu w
sposób wyraźny, tak aby fotografowany obiekt był w pełni ostry. Nie każdy rodzaj ruchu nadaje się
do przedstawienia przy wykorzystaniu opisywanej metody. Wyobraźmy sobie samochód, który
sfotografowaliśmy przy czasie 1/2000 sekundy. Na zdjęciu wyjdzie on tak samo gdybyśmy go
sfotografowali stojącego bez ruchu. Natomiast bramkarz łapiący w locie piłkę, uwieczniony w
takiej pozycji na zdjęciu będzie oddawał ruch i dynamikę sytuacji, gdyż nie da się tak po prostu
zawisnąć w powietrzu.
Podstawą do zastosowania tej metody jest użycie krótkich czasów. Tu powstaje pytanie jak
krótkich. Wpływ na to, jakie czasy pozwolą na zamrożenie ruchu maja czynniki związane z
obiektem który fotografujemy. Decydujące znaczenie ma tu prędkość z jaką się porusza. Biegnący
człowiek nie będzie wymagał tak krótkiego czasu naświetlania jak bolid formuły jeden podczas
wyścigu. Znaczenie ma również kąt, pod którym obiekt się do nas zbliża. Gdy wspomniany bolid
będzie jechał prosto na nas, czasy potrzebne do zatrzymania jego ruchu będą dłuższe niż w
przypadku gdy będziemy go chcieli sfotografować pod kątem prostym do kierunku jazdy. Nie bez
znaczenia pozostaje obiektyw. Jak już pisaliśmy, długie obiektywy wymagają krótszych czasów
naświetlania.
Fotografując ruch w ten sposób niejednokrotnie będziemy zmuszeni używać najkrótszych czasów.
Wymusza to ustawienie niskich wartości przysłony, aby uniknąć złego naświetlenia zdjęcia.
Stosujmy więc jasne obiektywy, czyli takie, które pozwalają na zastosowanie dużego otworu
przysłony. Jeżeli pomimo zastosowania jasnego obiektywu pojawi się problem w postaci tego, iż
będziemy mieli za mało światła, aby móc fotografować, przy wybranym czasie możemy ustawić
większą czułość matrycy (wartość ISO) - w aparatach cyfrowych. W przypadku aparatów na film,
trzeba po prostu włożyć film o większej czułości. Problem można rozwiązać ustawiając się pod
pewnym katem do poruszającego się obiektu, co pozwoli wydłużyć czas potrzebny do zamrożenia
akcji.
Ostrość
Przy dynamicznie poruszających się obiektach może wystąpić problem z ostrością. Niektóre
aparaty z autofocusem mogą nie nadążyć z jej prawidłowym nastawieniem. W takich sytuacjach
możemy nastawić ostrość ręcznie, przewidując gdzie znajdzie się fotografowany obiekt. Należy
pamiętać o tym, żeby odpowiednio skadrować zdjęcie, dobrać parametry naświetlenia, ustawić
ostrość, wykorzystując do tego zastępczy obiekt (np. element tła), a następnie czekać, aż nasz
motyw główny znajdzie się w pożądanym przez nas miejscu. Jeszcze tylko naciskamy spust
migawki i gotowe.
Do tego celu można również wykorzystać funkcję aparatu, która pozwala śledzić obiekt, cały czas
utrzymując go w pełnej ostrości.
Flesz
Istnieje również możliwość zamrożenia akcji fleszem. Doskonale sprawdza się w sytuacji, gdy
mamy bardzo mało światła. Należy jednak pamiętać o synchronizacji naszego aparatu z fleszem,
najczęściej mieści się on w granicach 1/60 do 1/250 sekundy (dokładne informacje o czasie
synchronizacji znajdują się w instrukcji aparatu).
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
29
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
Poniższa tabela przedstawia przykładowe czasy naświetlania, które pozwolą na zatrzymanie ruchu.
Są to tylko pewne wskazówki, które mają zobrazować różnice w czasach potrzebnych do
zastosowania zamrożenia. Będą się one zmieniać w zależności od odległości obiektu jak również
użytej ogniskowej obiektywu.
prędkość charakter ruchu
przykładowy czas naświetlania
(ruch poziomy względem
obiektywu)
przykładowy czas naświetlania
(ruch pionowy względem
obiektywu)
15km/h
ludzie
uprawiający
jogging
1/500
1/125
80km/h
samochody w
ruchu na szosie
1/2000
1/500
Panoramowanie (panning)
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
30
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
Panning, to technika, polegająca na płynnym prowadzeniu aparatu za ruchem obiektu i
jednoczesnym uruchomieniu spustu migawki. Zdjęcia tego typu wykonujemy, gdy obiekt porusza
się prostopadle do nas. Gdy zastosujemy ten sposób przedstawienia ruchu, motyw główny wyjdzie
ostry, natomiast pozostałe elementy wypełniające kadr będą rozmazane (patrz ilustracja poniżej).
Prześledźmy dokładniej jak zrobić takie zdjęcie.
Oczywiście na początku musimy ustawić się w miejscu, z którego będziemy robili nasze zdjęcie. W
związku z tym, że chcemy osiągnąć efekt, aby przy ostrym obiekcie tło zostało rozmyte, musimy
zastosować dłuższe czasy naświetlania. Wypróbujmy ich zakres od 1/4 do 1/30 sekundy - powinny
przynieść oczekiwany efekt. Niewykluczone, że trzeba będzie dokonać pewnych zmian w
ustawieniu czasu, gdyż uzależniony jest on od prędkości z jaką porusza się obiekt, jak również
odległości jaka nas od niego dzieli.
Powróćmy do samej techniki panoramowania. Gdy mamy już miejsce, wybieramy parametry
ekspozycji to znaczy czas i odpowiednią przysłonę. Ustawiamy się na przeciwko miejsca, które
posłuży nam za tło. Następnie skręcamy aparat w kierunku z którego przybliża się obiekt. Teraz
musimy złapać go w kadrze i prowadzić cały czas utrzymując go w wizjerze. Gdy obiekt ukaże się
w miejscu, które wybraliśmy na tło, wciskamy spust migawki. Pamiętajmy że nie przestajemy
panoramować i kontynuujemy aż obiekt nas minie. W przeciwnym razie obiekt będzie rozmazany.
Przy długich czasach naświetlania pojawi się problem wstrząsów aparatu, który można
wyeliminować używając statywu. Doskonałym rozwiązaniem będzie monopod (statyw
jednonożny). Panoramowanie nie jest techniką prostą. Płynne prowadzenie aparatu za ruchem
obiektu wymaga nabrania wprawy. Opanowanie tej techniki wymaga czasu, wielu prób i
eksperymentów. Jednak rezultaty w postaci doskonałych zdjęć wynagradzają poświęconą temu
energię.
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
31
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
To jaką technikę fotografowania ruchu wybierzemy zależy od naszej fantazji, zamysłu i
okoliczności. Są jednak pewne zasady. Oczywistą sprawą jest na przykład, że technika poruszenia
głównego obiektu nie nadaje się, gdy na fotografii chcemy pokazać jego szczegóły. Z kolei zdjęcie
wykonane techniką panningu nie pokaże nam szczegółów tła, a więc nie powie dużo o miejscu,
gdzie była wykonana fotografia. Dobierajmy więc przedstawione techniki fotografowania ruchu z
rozmysłem.
W zrozumieniu powyższego artykułu pomogą następujące hasła naszego słownika:
Czułość
,
ISO
,
Ekspozycja
,
Jasność obiektywu
,
Migawka
,
Ogniskowa obiektywu
,
Ostrość
,
Otwór czynny
obiektywu
,
Panning
,
Poruszenie
,
Przysłona
,
Spust migawki
,
Synchronizacja lampy błyskowej
,
Teleobiektyw
. autor:
Piotr Mackiewicz
źródło:
Migawka kontra przysłona
Migawka kontra przysłona - dwa elementy dzięki którym powstaje obraz Zanim zrobimy
pierwsze zdjęcie, powinniśmy zadać sobie pytanie: jak to się dzieje, że na materiale
światłoczułym powstaje obraz fotograficzny? Wbrew pozorom nie jest to pytanie tylko do
użytkowników sprzętu tradycyjnego, bo ten sam problem dotyczy cyfrówek (tam też jest
"materiał światłoczuły", czyli matryca światłoczuła).
Ale czy ktokolwiek z nas zadał sobie to pytanie przed zrobieniem swojego pierwszego zdjęcia?
Mało prawdopodobne. A zrozumienie procesu powstawania obrazu fotograficznego to pierwszy
krok do robienia dobrych technicznie odbitek. Nie chodzi tu wcale o poznanie procesów
chemicznych, jakie mają miejsce w czasie naświetlania kliszy fotograficznej, czy zjawisk jakie
zachodzą, gdy światło zamienia się w impuls elektryczny w przypadku fotografii cyfrowej. Ważne
jest, aby zrozumieć dzięki czemu ten obraz powstaje i jaki ma to wpływ na uzyskany obraz z czysto
technicznego punktu widzenia.
Każdy wie, że to dzięki światłu padającemu na materiał światłoczuły (lub matrycę aparatu
cyfrowego) powstaje obraz fotograficzny. Ale najważniejsze jest to, że musi to być bardzo
precyzyjnie odmierzona ilość światła. Właśnie dzięki tej porcji światła możemy fotografować.
Umożliwiają to dwa elementy, które znajdują się w każdym, nawet najprostszym aparacie. Jest to
migawka i przysłona. Jedna określa czas, w jakim światło pada na materiał światłoczuły, druga
natężenie światła. Warto przyjrzeć się im dokładnie.
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
32
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
Zbyt mała porcja światła, zdjęcie niedoświetlone, brak szczegółów figurek i tła.
Właściwa porcja światła, zdjęcie naświetlone prawidłowo, widoczne szczegóły figurek. Pojawiły
się szczegóły tła.
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
33
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
Zbyt duża porcja światła, zdjęcie prześwietlone. Zniknęły szczegóły figurek w partiach mocniej
naświetlonych. Wyraźnie widoczne tło odciąga uwagę od głównych bohaterów tej fotografii.
Jednak należy się zastanowić, czy tylko zdjęcie środkowe jest poprawnie naświetlone. Jeśli komuś
zależy na pokazaniu ponurej, ale nastrojowej sceny, uzna niedoświetloną fotografię za dobrą.
Natomiast jeśli ktoś uzna, że tło jest ważniejsze od figurek za najlepsze uzna zdjęcie najjaśniejsze.
Jak widać, sami musimy zdecydować, co chcemy pokazać, fotografując jakąś scenę, nie należy
decyzji oddawać automatyce lub programowi aparatu. Przecież to MY fotografujemy, a aparat jest
naszym narzędziem, które warto dobrze poznać.
Migawka
Służy do precyzyjnego odmierzenia czasu, przez jaki światło pada na materiał fotograficzny. W
pierwszych aparatach jej funkcję pełnił kapsel zakrywający obiektyw zdejmowany przez fotografa
na "magiczne" parę sekund. W konstrukcjach nowoczesnych stosuje się migawkę centralną lub
szczelinową.
Poszczególne fazy otwarcia migawki centralnej: zamknięta, w trakcie otwierania, otwarta.
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
34
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
Migawka centralna - umieszczona w obiektywie, zbudowana jest z zachodzących za siebie
obrotowych listków. Najkrótsze czasy jakie możemy uzyskać przy jej pomocy to 1/500 s do 1/1000
s w konstrukcjach wyższej klasy. Migawka taka przy wszystkich czasach otwiera się w pełni, co
umożliwia synchronizację z lampą błyskową ze wszystkimi czasami jej otwarcia. Najczęściej
stosuje się ją w aparatach średnio i wielkoformatowych. Również aparaty kompaktowe o
niewymiennych obiektywach wyposażone są w ten typ migawki.
Migawka szczelinowa: zamknięta. Obie zasłonki (kurtyny) migawki przesuwają się wzdłuż
materiału światłoczułego, tworząc szczelinę, przez którą naświetlany jest materiał światłoczuły.
Czas otwarcia migawki w tym przypadku jest krótszy niż 1/250 s. Migawka otwarta całkowicie,
pierwsza zasłonka odsłoniła w całości materiał światłoczuły, druga jeszcze nie zaczęła się
przesuwać. Czas otwarcia migawki jest dłuższy niż 1/250 s. W tym wypadku możliwa jest
synchronizacja z lampą błyskową.
Migawka szczelinowa - umieszczona tuż przed materiałem światłoczułym zupełnie zasłania go
nawet po zdjęciu obiektywu, dlatego chętnie stosowana jest w aparatach o wymiennych
obiektywach. Składa się z dwóch płóciennych lub metalowych zasłonek, które mogą mieć przebieg
poziomy albo pionowy. W stanie naciągniętym obie zasłonki znajdują się z jednej strony. Kiedy
naciśniemy spust migawki, zaczyna się przesuwać pierwsza z nich, odsłaniając materiał
światłoczuły, po chwili rusza druga zasłaniając go. Tworzy się szczelina, która przesuwa się
wzdłuż materiału światłoczułego. Jej szerokość stanowi o czasie naświetlania. Dzięki temu
możemy uzyskać bardzo krótkie czasy otwarcia migawki (w nowoczesnych zawodowych modelach
lustrzanek małoobrazkowych może to być nawet 1/12000 s!). Jednak pojawia się problem
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
35
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
synchronizacji z lampą błyskową, gdyż ten typ migawki tylko przy odpowiednio długich czasach
odsłania całkowicie materiał światłoczuły. Przy przebiegu poziomym jest to 1/30 lub 1/60 s, a przy
przebiegu pionowym 1/125 lub 1/250 s w zależności od stopnia zaawansowania technologicznego
aparatu.
W przypadku kompaktów cyfrowych mechaniczna migawka została zastąpiona migawką
elektroniczną. Oznacza to, że matryca światłoczuła nie jest w ogóle zasłonięta, ale działa przez
określony czas potrzebny do właściwego zarejestrowania obrazu. Taka konstrukcja umożliwia
generowanie podglądu kadru na monitorze aparatu.
Czas otwarcia migawki można regulować zaczynając od najdłuższego, jaki posiada konkretny typ
aparatu (na przykład 30 sekund w lustrzankach, które elektronicznie kontrolują przebieg migawki,
1 lub 2 sekundy w aparatach z mechaniczną migawką). Przy każdej kolejnej nastawie czas otwarcia
migawki jest skracany o połowę. Tworzy się następujący ciąg czasów otwarcia migawki: 1 s, 1/2 s,
1/4 s,1/8 s, 1/16 s, 1/30 s, 1/60 s, 1/125 s, 1/250 s, 1/500 s, 1/1000 s itd. Nowoczesne modele
aparatów umożliwiają mniejszy skok, np. o 1/3 długości poprzedniego czasu. Migawka ma wpływ
na długość naświetlania, więc jest odpowiedzialna za poruszenie lub jego brak na zdjęciu.
Przysłona
Przysłona to otwór o regulowanej średnicy umieszczony w obiektywie aparatu. Służy do określenia
natężenia światła padającego na materiał światłoczuły. Im większy otwór przysłony, tym mniejsza
wartość przysłony. Czyli im większa jest wartość przysłony, tym mniejsza ilość światła pada na
materiał światłoczuły. Oto ciąg wartości przysłon:1, 1.2, 1.4, 1.8, 2, 2.8, 4, 5.6, 8, 11, 16, 22, 32 itd.
Przy wzroście przysłony o jedną wartość zmniejszamy dwukrotnie natężenie wpadającego przez
obiektyw światła. W nowszych modelach aparatów możliwe jest uzyskiwanie pośrednich wartości
przysłon (co 1/2 lub 1/3).
Od lewej: duży otwór przysłony, mała wartość przysłony, duże natężenie światła. Mały otwór
przysłony, duża wartość przysłony, małe natężenie światła.
Przysłona ma wpływ na głębię ostrości (polecam artykuł dotyczący głębi ostrości, w którym bardzo
dokładnie omówiono ten problem). Warto tylko powiedzieć, że im większa wartość przysłony, tym
większa głębia ostrości.
Przy pomocy migawki i przysłony możemy wydzielić porcję światła odpowiednią do właściwego
naświetlenia materiału światłoczułego. Łatwo zauważyć, że taka sama może być ilość światła przy
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
36
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg
wyborze długiego czasu naświetlania i dużej wartości przysłony, jak przy krótkim czasie i małej
wartości przysłony. Oznacza to, że wydłużając czas naświetlania i zmniejszając natężenie światła
uzyskamy taką samą porcję światła, jak w wypadku skrócenia czasu i zwiększenia natężenia
światła. Przez odpowiedni dobór wartości migawki i przysłony wpływamy na obraz, jaki chcemy
uzyskać. Choć często wspomaga nas automatyka lub oprogramowanie aparatu, pamiętajmy o tym,
że to my decydujemy, co jest ważne na naszym zdjęciu - poruszenie lub jego brak, duża głębia
ostrości czy też mała.
Znając relacje między migawką a przysłoną, możemy decydować o wartościach obrazu
fotograficznego, który tworzymy. Jest to pierwszy krok do świadomego fotografowania.
Następnym może być wybór kadru. Ale o tym w następnym artykule. autor:
pr
źródło:
| fotopolis.pl © | sharing >> a u d i o k s i a z k i.org |
37
a
u
d
i o
k
s
i
a
z
k i
.o
rg