Pociecha dla dusz chrześcijańskich, czyli nabożeństwo zaduszne Kraków 1854 biel

background image

|

POCIECHA

DLA DUSZ CHRZEŚCIASSKICH ,

C

z y l i

POPRZEDZONE TRAKTATEM

0 CZYŚCU

S. KATARZYNY GENUEŃSKIEJ

przełożone na język polski

przez

H i t Z y g m u n t a G o l i a n n

S. Teologii doktora.

’ W KRAKOWIE 1854,

Nakładem Wyd. dzieł Katolic. i Natikow,

¡rtiy Głównym Rynku pod L. 1.5.

background image

Drukiem Józefa Czecha.

background image

W S T Ę P .

P raw dziw ie katolickie serća z niemała

pewnie pociechą przyjmą tę małą ksią­
żeczkę i w jej stronnicach rozczytywać

się będą. Jest w niej piękne, bo przez
kościół przepisane nabożeństwo za dusze,

które skończywszy tę ziemską pielgrzymkę
już same za siebie modlić sie nie mo<ra

a modlitwy dosyć - czyniącej może po­

trzebują; jest w niej słowo w słowo wiernie

przełożone Officium defunctorum, w klórem

kościół wojujący przez usta swoich kapła­

nów zanosi prośby do Boga za miła swa

1

background image

IV

siostrę,

kościół cierpiący

, a terni prośbami

zanoszonemi przez zasługi

krwi Chrystu­

sowej, która nas sama oczyszcza od wszel­

kiego grzechu

(I. Jan I.) przychyla miło­

sierdzie Pańskie nie jednej duszy drogiej
sercom naszym; jest leż w niej i Msza Ś.
czyli modlitwy, w których znowu kościół
Waga, aby najświętsza ofiara męki i śmierci
Chrystusa skróciła męki dusz wiernych,

aby krew jego ugasiła straszne pożary
i sama obmyła te plamy, klóremi ska­
żone nie mogą jeszcze stanąć przed Naj­
świętszym z świętych, cieszyć się jego

widzeniem, jego posiadaniem i jego wie-

kuistem szczęściem, a oprócz tego są tćż

w nićj i proste i pobożne modlitwy i pieśni
właśnie dla swej prostoty i duchowego
namaszczenia wielce miłe wiernym, z upo­

dobaniem przez nich odmawiane i śpię'

background image

wane. To wszystko książeczkę niniejsza

niezawodnie sercom pobożnym zaleci a
dla serc bolesnemi stratami dotkniętych

lub może bardzo osierociałycb, uczyni ja.

jakoby czynnie współcierpiąca. przyjaciół­

kę i czynna, pocicszycielkę.

Na czele tego nabożeństwa kładzie

się przepyszny i prawdziwie z natchnienia
napisany Traktat o Cst/ścu. Czytajcież go
pilnie, a pewnie niepożałujecie ani czasu,
ani uwagi. Miejcie cierpliwość przeczy­
tać go z pobożnem usposobieniem serca
aż do końca.

Gdy mnie posłuchacie,

przyjdzie ochota powtórzyć czytanie raz
drugi i trzeci, im zaś serdeczniej czytać
będziecie, tern żywsze wzbudzi się pra­
gnienie zgłębiania i rozważania oraz kar­
mienia się lemi istnie niebiańskiemi sło­
dyczami. Jesltćż to prawdziwie głosznie-

background image

Vf

La, który rozpowiadając nam cierpienia

i roskosze dusz w Czyścu zostających

nietylko że coraz żywiej świętą obudzą

ciekawość-, ale leż dziwnie rozjaśnia, na­
ucza, nawraca, do wyższego miłowania

Boga pobudza, a lak, nietylko duszom

w Czyścu zostającym, ale też i własnym

duszom naszym wielce jest pożyteczny.

Cóż to za święta," która o takiej ta­

jemnicy w len sposób pisała ? Mógłbym

wam powiedzieć, że to nie inna święta,

jedno ta Miłość Boga, która najściślćj

z Bogiem jednocząc się boskiemi że tak po­

wiem patrzy oczyma i boskiemi mówi
usty.

Bo też św. Katarzyna Genueńska

o tyle jest tylko autorką lego traktatu,

o ile przez tę Miłość przemienioną zo­
stała w istotę saimm jedynie Bogiem ży­

jącą. Pisała ona o Czyścu patrząc na włas-

background image

VII

ną duszę gorejącą w płomieniach naj­
czystszej Boga miłości. Ta Miłość byłaby
dla nićj już na tćj ziemi niebem, ale gdy

jćj pożarami ogarniał ją Bóg dla prze­

palenia wszelakich słabości nieodłącznych

od tego życia i nieuniknionych przy wyż-

szćj nawet świątobliwości, przetoż miłość

owa była dla niej jakoby Czyścem. Przy

jej blasku poznawała wielka święta czem

jest rzeczywisty Czyściec i dla tego mówi

o nim jakby się czuła w nim pogrążoną,
mówi o nim jakby z tamtego świata. —
Ta święta taką potężną miłością unoszona

do Boga, a ziemskiemi swój rodziny ra­

chubami gwałtem przytrzymywana w świę­

cie i w świeckich stosunkach, była tu
w samej rzeczy jak dusza wCzyścu. Ile
wycierpiała, przez ile przeszła boleści,

ile wylała łez, ile spełniła goryczy, jak

background image

ym

w tćj goryczy wciąż się ezuła zanurzoną,

ile ’ wytrzymała walk, trudno wypowie­

dzieć. Prąd gwałtowny rwał ją do Boga,
a świat trzymał w swoich szponach; świat

nie mógł duszy zatrzymać, ale trzymał
ciało z którego dusza niewymownie tę-

schniła do Boga, z którem przecie nie
mogła wszystkich potargać slósunków,

przykuta do niego, życia lego łańcuchami.
Stworzona do życia oderwanego od świata,

bogomyślnego a popchnięta samolubną

miłością rodziców w związkj małżeńskie,
obdarzona pragnieniem najwyższej dos­
konałości i ciągłego obcowania z Bogiem

a rzucona w ręce człowieka bez serca,
bez najmniejszego uczucia religijnego,

bez żadnej nawet iskierki naturalnej szla­
chetności, człowieka, który sam będąc
piękną bryłą ziemi, po ziemsku myślał,

background image

IX

czul, chciał, kochał i oceniał. Widząca
wszystkie piękności i całą rozkosz bo-
gomyślnego życia a zamknięta w zakresie

życia, które się jej zdawało piekiein bu-

chającem strasznemi płomieniami nozlicz-
nych niebezpieczeństw grzechowych. Pło­

nęła razem i w ogniach czystej Boga mi­
łości i w ogniach samolubslwa świata,,
mogła bez najmniejszego obrażenia prawdy
napisać o sobie te słowa:

Dusza moja

je s t ja k dusze w Czyśctt zostające. Co dzień

dotkliwiej doświadczam ich cierpień . . a czło­

wiek mój zewnętrzny luk je st pozbawiony

wszelakiej pociechy

,

że j u ż nic nie znajduje

na le j ziemi coby go chuć na chwilkę mo­

gło rozweselić.

Co do

ścisłości dogmatycznej

ma to

pismo za sobą. wiele świadectw mężów

słynnych i z wielkiej nauki i z wielkiej

background image

świątobliwości w kościele. Gdy w XVII.
wieku kościół przeprowadzał proces ka-

nonizacyi św. Katarzyny, wziął leż pod
swą rozwagę i jej pisma. Sąd nieomylny
wypadł jak się można było spodziewać

zaszczytnie. S. Kongregacya zatwierdziła

je i zawyrokowała ich zupełną zgodność

z wiarą całego kościoła, a radzca tej kon-

gregacyi, kardynał Azolini upoważniony
szczególniej do przejrzenia tych pism, taki
z czynności swojej zdaje rachunek:

Czy­

tałem i rozbierałem s ja k najmiększą uwagą

dwa traktaty wielebnej Katarzyny, jeden o

C zy ś c u,

a drugi pod tytułem:

R o z m o w a

m ię d z y d u s z ą a c ia łe m

i oświad­

czam

,

żem nic takiego w tych pismach nie

znalazł coby mogło być, przeciwnem zdrowej

nauce i przepisom moralności. Tu i owdzie

zdarzają się wprawdzie miejsca, które sądząc

background image

XI

po ludzku, zdawałyby się niedość ja sn e i

uderzające, a czyż to samo nie zdarza się

w pismach święt. Augustyna, św. Brygidy

św. Teresy i tylu innych umysłów w bogo-

myś/ności oświeconych z g o r y l l\Iogą-li się

inaczej przedstawiać głębiny tej nauki czyś­

cie seraficznej gdy się w nie upatruje nie­

świadomość i brak wyższego duchowego d o­

świadczenie ? Oświadczani przeto, że nic się

nie znajduje w tych pismach coby mogło

przeszkodzić ostatecznemu ogłoszeniu świę­

tości ich Autorki, nic nawet toby to ogło­

szenie mogło opóźnić. Oświadczam nakoniec,

że nauha niemi objęta widocznie podaną j e j

była p^zez Ducha Sgo. a schwyciwszy szczę­

śliwie najwyższy stopień życia jednoczącego,

życia heroicznej miłości, wystarczałaby sama

p rzez się w braku innych dowodów, do nie­

zaprzeczonego ustalenia j ć j świętości.

background image

XII

Nie tak dla zapewnienia serc wiernych,

jak raczej dla (ich pociechy pozwalam

sobie» jeszcze tu przytoczyć dwa nader

piękne i ważne świadectwa.

Hardouin de Pèrèfixe, biskup Paryzki

iak się wyraża o tym traktacie we wstę­

pie do swego dziefa: p. t. D e la P i é t é
d e s c h r é t i e n s e n v e r s l e s m o r t s :

Rzadko kiedy Dm h Bosy udzielał się s taką

obfitością, jak się udzielił le j duszy tak

czystej i lak płonącej miłością. To też j e j

Traktat o Czyścu je s t cudnym pomnikiem

te j troskliwości z jaką Bóg czuwa nad swo­

im kościołem

.

On to bowiem przewidując p o ­

ciski mające wypaść przeciw nauce o Csyścu

i o modltiwach

za umarłych z kacerstwa

Lutra i liałwina, wybrał z pomiędzy śmier­

telnych tę niewiastę obdarzoną nadzwyczajną

cnotą i świętością, aby walczyła za tę prawdę

background image

XIII

wiary i aby itcsqc. o nici katolików odsło­

niła j e j najwznioślejsi e strony i nnjtaje-

mniejsze głębiny. Metoda, ja k ie j się trzymała

w tern piśmie tak jest godną Majestatu Boga

i lak odpowiednią wielkości naszej religii,

i c ci którzy j e czytać będą, nie zdołają

się powstrzymać od uwielbienia świętej Opatrz­

ności Boga, która sobie podoba to ukrywaniu

swych tajemnic przed mądrymi i roztropnymi

tego świata, a w objawianiu ich pokornym

i maluczkim.

Drugie świadectwo daje wielki święty

Franciszek Salezy, zalecając bardzo czy­

tanie tego traktatu:

Idąc za jego radą,

pisze biskup de Belley

,

czytałem to pismo i

wczytywałem się w nie wielokrotnie a zawsze

z coraz większem zajęciem i s coraz większą

korzyścią.

/F"

yznoję

,

że w tym przedmiocie

nic widziałem nic podobnego. Zachęcałem

background image

X IV

kilku protestantów aby j e p rzeczytali, co

leż uczyniwszy niezmiernie byli zadowolnienr.

Jeden z nich nawet człowiek bardzo uczojiy,

oświadczył, mi, ze czytając to małe pisemko

więcej daleko był niem uderzony

,

ja k wszyst-

kiemi najściślej nczonmni w tym przedmiocie

rozprawami

(E s p r i t d e Sa in l F r a n-

c o is d e S a le s ) .

Czytajcież, a własne wasze serca roz­

rzewnione, pocieszone, umocnione w wie

rze, podniesione miłością ku Bogu tem sil­

niej, im uważniej i pobożniej czytać bę­

dziecie, stwierdzą niezawodnie powyższe

świadectwa. Jeżlibyś miły czytelniku nie
mógł czegoś z łatwością zrozumieć nie

odstręczaj się dla tego, jeno podnieś myśl
i serce ku temu z którego św. Katarzyna

zaczerpnęła te zdroj-e mądrości, a zro­

zumiesz pewnie. Jeśli odrazu nie znaj-

background image

rv

dziesz wielkiego smaku, wstrzymaj, pro­

szę twój sad, aż kiedy serce twoje ogrzeje

zapal miłości, weź znowu i czytaj a pe­

wnie się nie oderwiesz. Takie rzeczy nie
czytają się, ani się sądzą jak pierwszy
lepszy płód ludzkiego rozumu, albo ludz­
kiego uczucia; to nie jest ani formułka
scientyficzna, ani owoc przelotnie wez­
branego, lub sztucznie naprężonego uczu­
cia; więc nie sądź ani zimnjfm rozumem
ani ziemskićm uczuciem, ale co wypłynęło

z natchnienia Bożego, co wyśpiewała nad­

zwyczajna i nadnaturalna miłość Boga,
to w podobnejże miłości, a przynajmniej
w żywem pragnieniu jej nabycia i czytaj

i oceniaj.

Tak zaś czytając, pocieszaj się z je -

dnćj strony, jeśli twe serce zasmucone
stratą drogich osób zeszłych z tego świata*

background image

w pośród oznak szczerej pokuty, bo jeśli

cierpią jeszcze, lo cierpią w ogniach mi-

, lości; z drugiej zaś strony, rozważając

ogrom takiego cierpienia, nie szczędź
dla nich swoich modlitw, jałmużn, umar­

twień a nadewszystko przenajzacniejszćj
ofiary Mszy Świętej, .Jam zaś zbawienną

trwogą przejęty, tak staraj się żyć, tak

się tutaj oczyszczaj w ogniach jak najży­
wszej, jak najczynniejszej i jak najstal-

szej miłości, abyś mógł uniknąć jej strasz­
nych w Czyścu upałów, i abyś.wyszedł­

szy z tego świata, mógł się cieszyć na­

tychmiast jej niewysłowionemi a wiecz-
nemi słodyczami.

Co do mnie, szczęśliwym się nazwę

’} bardzo chojnre nagrodzonym, jeźli czy­

tanie tej książki, przy łasce Pańskićj zaw­

sze w nas działającej, stanie się komuś

SLVI

background image

XVII

duchownie pożytecznem, acz podając ją,

żadnej sobie nie przyczyluję zasługi, gdy

i przekładu Traktatu i układu modlitw
dokonałem za rada i popędem gorliwego

katolika, któremu zawdzięczamy Przekład

Ustaw Taulcrowskich i dwóch dzieł S.
Augustyna, a od którego przy pomocy
boskiej, niech nam będzie wolno jeszcze
się czegoś spodziewać.

>

■ Pis

cifem iv Stuku iv Św ięto Przeniesienia, -

Srv, Sumistawa -1854

roku.

14

fi* K i fn tlliail*

2

background image
background image

)

TRAKTAT

©

8

S T i « V ,

przcŁ

Ś . H n t a r i y n c C e n n c i s U ą .

O g i e ń miłości boskiej, zapalony w ino-

jem sercu, łaską dał im poznać, jako

rozumiem naturę czyśca i sposób, w ja­
ki lara dusze cierpią. Ten ogień miłości
wygładza w swych skutkach skazy i nie­
dokładności mej duszy, iżby mnie Bóg
oczyszczona doskonale przy wyjściu z te­
go żywota raczył przypuścić do swej o-

becności. Otóż ogień czyścowy to samo
sprawia w duszach które niezupełnie o-
czyszczone już opuściły lę ziemię. W y-

background image

niszczą on szpecące je rdze i plamy grze-
chowc, a obdarza la czystością która im
wreszcie bramy niebieskie otworzy.

Zanurzona w. lój gorejącej otchłani

miłości, trwam w nieustanne!» zjednocze­
niu z mym najdroższym Bogiem i spo-

kojnem sercem przyjmuję wszystko, co
nut się tylko podoba zdziałać w mojej

duszy. Owoż w takim samym stanie znaj­
dują się te dusze, których oczyszczenia
dopełnia Bóg w innein życiu.

Według

tego, co widzę, dusze owe zamknięte
w więzieniach czyścowych nie. mogą pra­
gnąć innego mieszkania, jak to więzienie
w którem je sprawiedliwie pogrążył sąd

Boga.

Nie mogą one wszedłszy same

w siebie rozumować w len sposób: „ah!
„to takie, albo inne grzechy przywiodły
„nas do tego miejsca katuszy. Obyś był

„sprawił Boże, iżbyśmysię od nich po­
wstrzymały, byłybyśmy używały już Łe-
„raz rozkoszy niebieskiej ojczyzny“ . Ani

background image

sic też owe dusze nie smucą, ani uża­
lają, gdy paliza ną, wyzwolenie której­

kolwiek z pośród siebie. Żadnego zgoła
nie zachowują wspomnienia z tego co
już przeszło a coby mogło zwiększyć
cierpienia na jakie są ^skazane, bądź by
to było dobre, bądź zt'e, bądź by się

tyczyło icli samych, bądź innych.

Święta wola boga, rozrządzająca nie­

mi według upodobania swego Majestatu
lak im jest drogą, tak miłą, że wśród

samych swych katuszy pozostają nicczu-
femi na to wszystko, co się ich dotyczę;

one nic nie widza krom boskiej dobroci
która przez to wszystko co się z niemi
dzieje, zadość sobie czyni; nic/.ćm innćm
nie zajmują się one tylko rozważaniem

łaskawości miłosierdzia boga, a bynaj­

mniej się nie zastanawiają nad swćm wla-
snern dobrem, lub swćm własnem złem,
Bo gdyby było inaczej, nie możnaby by­
ło utrzymywać (co jednak tak jest praw-

background image

/

\

dziwę), że dus/.e owe goreją, czystą mi­
łością.

Ani też nie może ich to zajmo­

wać, że towarzyszki ich cierpień skaza­

ne zostały za takie lub owakie grzechy,
tem też mniej mogłyby się zajmować

rzeczy takich wspomnieniami; byłaby to
bowiem niedoskonałość, a takowćj prze­
cież nie można przypuszczać tam gdzie

już jest zniweczoną wszelaka możność błą­

dzenia. Poznały one powody swojego
sądu, w chwili gdy się rozłączały z cia­
łem, ale wnet polem utraciły pamięć, bo
gdyby znowu to poznanie zachowały,
wówczas by trzeba przypuścić że w miej­
scu przez nie zamieszkałem, istnieje je ­

szcze pewien rodzaj własności, co znowu

w żaden sposób przypuścić się nie da.
Nakoniec, utwierdzonenicodwołalniewmi-
łości, lub po za miłością, nic leż już

nie mogą ni chcieć ani pragnąć, krom
lego, co się czystej detyćzy miłości. Cier­
pią one w ogniu, cierpią bezwąlpienia

background image

5

okropnie, ale gdy taką jest święta wola

Boga, wiec jak najzupełniej jej wyroki
uznają, bo tak chce miłość, ta miłość,
której one w żaden już sposób odjąć się
nie mogą; ta miłość, która im odejmuje

wszelaką możność popełnienia grzechu.

Nigdybym nie była mogła uwierzyć,

że spokojność owa błoga jaką się cieszą,

jakiej używają mieszkańcy nieba, może

być także udziałem dusz w czyścu cier­
piących i że się może z ich cierpieniami
pogodzić. A przecież nic prawdziwszego.

Owszem ta spokojność wzrasta nawet

ustawicznie przez udzielanie się Boga;

przez Jego wpływ, a wzrastanie to zno­

wu tem staje sic większćm, im się bar­

dziej zmniejsza to wszystko co przeszka­
dzało boskiemu wpływowi. Gdy zaś prze­
szkodą ową nic innego nie jest, krom
skazy grzechowćj niweczonej coraz bar-

dzićj przez ogień, więc też i dusza tak
oczyszczana coraz to doskonalej do onych

t

background image

6

boskich usposabia się wpływów. O lojesl

porównanie zdolne rozjaśnić ciemne stro­
ny tej prawdy.

Krzysztof 'pokryty po­

włoką kurzu, nie mógłby przyjąć pro­
mieni słońca. Jest-li to wina słońca roz­

lewającego wszędzie jasne swoje światło?
Bynajmniej— słońce bowiem i nakrzyszlaf

sieje swe promienie; ale krzyształ obce-

mi cząstkami pokryty, które działaniu
tych promieni przeszkadzają. Oczyść go
z pyłu, a wnet go światło na wskroś
przeniknie, i tein obficiej przeniknie, im
go lepiej oczyścisz. Owóż ozem jest wzglę­

dem krzyszlału powłoka pyłu, tern jest

względem duszy, okrywający ją brud grze­
chu.

Ten brud przeszkadza działaniu

prawdziwego słońca, to jest wpływom
Boga, ale go ogień czyścowy wygładza,

i w miarę jak brud len ustępuje, znika,

dusza przyjmuje coraz obficiej to boskie
światło, które ją na wskroś przenika, a
z sobą wnosi w jej istotę, zadowolnienie

background image

i pokoj. Tak więc w duszach czyśco-
wych wciąż się od bywa wzrósł i usta­
wiczne wzmaganie się spokojności, a (o

wszystko się dzieje przez niweczące dzia­

łanie ognia na przeszkody stawiające

opór. W skutek U1"» działania wzrasta
znowu ustawicznie dobro, w miarę jak ubie­
ga czas kary. Czas lensię zmniejsza codzień
i co chwila, ale inaczej rzecz się ma

z cierpieniem wypływającym z opóźnie­
nia widoku Boga.

Czas kary tein jest

niniejszy, iin jest bliższy kresu, ale w mia­
rę jak się czas zmniejsza, cierpienie wcale
się nie zmniejsza.

Co się zaś dotyczy woli tych dusz

cierpiących, nigdy one swych kaźni nie
nazywają kuźniami, nigdy im naweL przez

myśl nie przejdzie, by je uważać za ta­
kie, tak je dalece czyni spokojnemi i
zdanemi na wola boga, ta czysta miłość
przez którą właśnie ich pragnienie się

jednoczy z święta i najdobrotliwszą wolą

background image

8

Boga. A przecież cierpią one tak straszne

katusze, że ani język ludzki wyrazić tego
nie umie, ani u mysi ludzki objąć tego
nie zdoła, okrom nadnaturalnego świa­

tła, wśród którego jedynie to się widzi,

którem Bóg obdarzyć mnie raczył, ale
które im bardziej rozjaśnia owe cierpie­
nia, tćm większe niepodobieństwo chcieć
je odpowiednio wyrazić. To też co mi

Bóg raczył odsłonić w swojej dobroci o
stanie tych dusz, tegobym nigdy nie mo­
gła w całości wynieść z głębi mojego

umysłu, i o tyle tylko rzecz tę wylłó-
niaczę, o ile stać mnie będzie; ci zaś tylko
mnie zrozumieją, którym Bóg jej zrozu­

mienie otworzy.

Początkiem i gruntem wszystkich

kaźni jest najprzód grzech pierworodny
a następnie grzech uczynkowy. Owóż co
potrzeba nasamprzód dobrze zrozumieć

nim pójdziemy dalej. Gdy Bóg stwarza
dusze, wówczas ona wychodzi z rąk jego

background image

9

czysta, bez żadnej przymieszki, wolna od
wszelkiej plamy grze.cliowej i obdarzona

jakąś instynktową siłą która ją pędzi ku

niemu jako ku ognisku jej uszczęśliwie­
nia. Ale grzech pierworodny bardzo o-
słabia te sifę a jeszcze bardziej grzech
uczynkowy. Cóż się więc dzieje? Oto im

się bardziej ta sita instynktowa zmniej­
sza, tern grzesznik staje się gorszym, im
bardziej staje się gorszym tern mu się
mniej Bóg przez łaskę swoje udziela, ale
to zawsze w ten sposób, że całkowicie
nigdy go tej łaski nie pozbawia, inaczćj
bowiem zbawienie grzesznika stałoby się
niemożebnem. Tak więc strata po stra­

cie, po ubytku ubytek, i coraz staje się
tnniejs/.em to wszystko co było dobrem

w grzeszniku; dla czegóż bowiem dobro

owe było rzeczywiście dobrem, przez

co było dobrem? Oto przez uczestnictwo
W' dobroci boga. Wszakże gdy ta boska
dobroć udziela się mieszkańcom nieba

background image

1 0

według tego jak się jej podoba, to jest

'według tego jak sama w swych wyro­

kach postanowiła, duszom na ziemi jesz­
cze żyjącym udziela sie inaczej. Udziela
się bowiem mniej albo więcej, ale zaw­
sze według tego jak je znajduje mniej

lub więcej wolne od g zeclni stanowią­
cego właśnie przeszkodę do owego u-
dzielania się. Gdy zatem dusza grzeszna
do swej pierwotnej powraca czystości,
do tej niewinności w jakiej była stwo­

rzona., zaraz też odnawiają się jej sto­
sunki z Bogiem. A z.tad cóż wypływa?
Oto ów instynkt szczęścia który była

straciła przez grzechy, powraca znowu,
wzmaga się codziennie i ogień boskiej

miłości rozpłomieniając ją coraz potęż­
niej, coraz też silniej porywa ją i unosi

ku ostatecznemu celowi, tak dalece, że

każda na tej drodze lama lub przeszko­
da staje się dla niej katuszą nie do znie-

background image

u

sienią a im jaśniej spostrzega to co ja

wstrzymuje, tćm okropniej cierpi.

Gdy zaś dusze w czyścu zostające

są już zupełnie wolne od wi n y grzechu,

więc dla nich k a r a grzechu jest jedyną

przeszkodą do zasycenia owego instyn­
ktu prawdziwego szczęścia; a gdy znowu
te dusze widza jak najjaśniej, że to tylko
ta wątła tama przeszkadza im i nie do­

zwala unieść się do boga; że to ta je­
dyna tylko /.wiązka utworzona mocą bo­
skiej sprawiedliwości, zatrzymuje je w

nędzy, opóźnia ich szczęście, przeto wi­
dzenie to rozpłomienia w nich ogień po­
żerający, ogień zupełnie podobny do pie­

kła pożaróvvt?\Vszakże jakkolwiek podo­
bny, daleko mu jeszcze do pożaru po­

tępieńców; dusze bowiem w czyścu zo­
stające cierpią tylko

karę

grzechu a wy­

jęte są od

winy,

gdy tymczasem potępieńcy

cierpią winę grzechu która je czyni

wie­

cznie zbrodnicza)!),

która je zupełnie i na

background image

12

wieki wyłącza z nieskończonej dobroci
Boga — co właśnie zapala w nich nieu-

gaszone ognie rozpacz}’, co je utwierdza

w złości, a przez lę złość wolę ich sta­
wia w wiecznem przeciwieństwie z naj­

lepszą wolą Boga. To jest niezawodna,
że ludzka wola w buncie przeciw woli

Boskiej stanowi grzech, oraz, że grzech
nie przestaje istnieć dopóki tylko trwa
zła wola która mu dała początek. A po­
nieważ potępieńcy mieli lę złą wolę w

chwili wyjścia z tego świata, ponieważ
w niej trwali aż do wyjścia duszy z ciała,

przeto też grzechy ich ani bvłv ani być
mogły odpuszczone, owszem stały się już

niezmienne i jakoby w swej trwałości
skamieniałe przez śmierć.

Bo według

tego jak jest w chwili śmierci usposo­
bioną wola, według lego dusza pozosta­

nie na zawsze w dobrem lub w złem
utrwaloną. W chwili śmierci Bóg sądzi
duszę, albo miłosiernie, jeźli ta dusza

background image

13

skierowała ku niemu swą wolę przez
szczera pokutę, albo i cafą surowością
jeżli ją znajduje skrępowaną z grzechem;

według tego jako napisano: Gdzie cię
znajdę tam cię sądzić będę;

ubi in ren er o

ibi

Ir.

judicabo.

Jakkolwiek bądź jest, w

pierwszym czy w drugim przypadku, wy­
rok boski raz poslanowiony już jest nie­
odwołalnym, bo gdy z życiem ustaje cał­
kowicie wola, więc dusza trwać już bę­

dzie wiekuiście w tern położeniu, w jakim

ją śmierć zaskoczyła. Ale oto jaka jest

różnica między duszą zostającą w czyścu
a duszą potępioną. Ta ostatnia zasko­
czona przez śmierć w przywiązaniu do

grzechu, zatem pogrążona w piekle nie
będzie nigdy mieć końca ani winy ani
kary, a jakkolwiek nie cierpi tyle, ile
zasłużyła, jednak katusze jej będą wie­
kuiste. Tamte zaś przeciwnie pozbywszy
się winy grzechów przez szczerą poku­

tę nim jeszcze opuściły to życie, w wie-

background image

H

zieniach czyścowyeh zatrzymują tylko
karę, która gdy kiedyś ma się skończyć
więc leż z ubiegiem czasu coraz 10 bardziej
się skraca.

O nędzo okropna i tern o-

płakańszn, im cię mnićj ludzie w swem
zaślepieniu poznają ! Każń odrzuconych
nie jest jeszcze największa w całej ści­
słości zniszczenia, bo najmiłosierniejsza
dobroć Boga przenika swe mi proinieńmi

na samo dno piekieł. Gdyby Bóg szedł

tylko za głosem sprawiedliwości, wów­
czas grzesznik umierający w stanie grze­
chu śmiertelnego podjąć by musiał każń
najwyższą i pod względem jej trwania i
pod względem jej natężenia.

Wszakże

boskie miłosierdzie łagodzi okropność

zasłużonej katuszy i skazując grzesznika
na każń nieskończoną pod względem trwa-
nia? nie skazuje go jeszcze na każń nie­
skończoną pod względem natężenia. Bierz

to do serca grzeszniku, och na jakże

straszne wy stawiasz się niebezpieczeństwo

background image

15

przez przewiązanie do grzechu! tak ci
jest trudno wziąść się gorąco i statecznie
do szczerej pokuty, ale idąc podobnie

dokądże zajdziesz, gdy krom pokuły, nic
innego winy grzech owej wygładzić nie
zdoła i gdy ta wina lak okropną pocią­

ga za sobą karę!

Co do dusz zostających w czyścu,

gdy wola ich jest całkowicie zgodną z
świętą wolą Boga, więc się cieszą błogą

spokojnością. Dog też w swej niewysło-
wionej dobroci udziela się im, gdyż u-
wolnionc od winy grzechu i sprowadzo­

ne do pierwotnej czystości nic w sobie
nie mają coby sic wpływom tej dobroci
boskiej sprzeciwiało. Mówię, że są wolne
od wszelkiego grzechu, Bóg albowiem
przebaczył im winę szlachetnie w skutek

szczerego wyznania grzechu i najżywsze­

go zań żalu, a to tak dalece, że z wszyst­

kiego pozostaje tylko plama, czyli rdza,

która właśnie ma być zniweczona przez

<>

O

background image

ogień. Tak wyzwolone od wszelakiej wi­
ny i połączone z świętą wolą Boga roz­
ważają go jasno według udzielonego so­

bie światła, a jeżeli się jeszcze nie cie­

szą widzeniem naocznem, ani idącą za
niem rozkoszą, poznają przynajmniej ce­
nę tego nieoszacowanego dobrodziejstwa.

Co więcej: dusze te w skutek swych stó-
sunków z Bogiem bardzo są zdolne do bo­
skiego zjednoczenia, do którego właśnie

czują się stworzone, a naturalny pociąg

jakim je Bóg obdarza unosi je z lak wiel­

ką siłą ku niemu, że nie widzę ani po­

równania, ani przykładu, ani sposobu aby
wam dać pojąć gwałtowność tego po­
ciągu, laką, jaką ją duch mój pojmuje-
Spróbuję jednakże coś o tern powiedzieć.

Przypuszczam więc najprzód, że na

całej przestrzeni ziemi jeden jest tylko
chlćb dla nakarmienia wszystkich ludzi,
i że nie potrzeba jak tylko nań patrzeć
aby być zasyconym, czyż ów chleb nie

background image

17

ściągnąłby na się uwagi caTego ludzkie­
go rodu. Przypuszczam powlóre, że czło­
wiek jakiś łaknący, jak się lo zwykle w do­
brem zdrowiu łaknie, wstrzymuje się od
posiłku nie będąc chorym, nie doświad­
czając nawet żadnego osłabienia. Oczy­
wiście, im bardziej to wstrzymanie się

przedłuży, obok tego samego zawsze
łaknienia, lem się bardziej głód stanie
naglącym. Przypuszczam po 3cie, że od
chleba onego był oddalonym wiedząc o
tern bardzo dobrze, że sam jego widok

już może zasycić. Nie prawdaż, że imby

się bardziej ku niemu przybliżył, a wi-

dziećby go nie mógł, tein bardziej po­
ciąg ów naturalny pogrążałby go w cier­

pieniach Przypuszczam po 4 te nakoniec,
że ów człowiek jest już pewny, iż chle­

ba tego nigdy oglądać nie będzie; oli
wówczas rzucony na łup gwałtownego

pragnienia, i pozbawiony wszelkiej na­
dziei zaspokojenia go cierpiałby pewnego

3 .

background image

18

rodzaju katusze piekielne podobnie jak
potępieńcy, którzy zgłodnieli Boga, łak­
nący go strasznie, wiedza że już nigdy,

chleba tego oglądać nie będą. Owóż

tak smutnym jest los duszy w czyścu

zostającej z wyjątkiem rozpaczy, bo ona
zawsze ma pewną nadzieję, że kiedyś

ujrzy Jezusa naszego Boga, naszego Zbaw­
cę i nasze miłowanie, którego jasne wi­
dzenie zasyci jej najgorętsze pragnienia.
Wszakże jakkolwiek la nadzieja — jest
pewńą, niezawodną, przecież pojmujecie,

jak okropnym jest ten głód, który w chwi­

lach oczekiwania pozera duszę czyścową.

Jako zaś dusza czysta, wolna od wszel­

kiego grzechu w Bogu tylko znajduje

swój odpoczynek wiedząc że On jest ce­

lem dla którego została stworzoną, tak
znowu dusza nieczysta i pokalana wy­
stępki m, nie może gdzieindziej przeby­

wać jeno w piekle, które sama przez

swe grzechy uczyniła swoją metą.

Dla

background image

l i )

lego to, kiedy się zbliża chwila rozdzia­
łu duszy od ciula, wówczas dusze ciąża,

jeźli sic luk wolno wyrazić, jakoby swym

naturalnym ciężarem ku różnym miej­

scom swego przeznaczenia.

Tak dusza

zmazana grzechem śmiertelnym sama z

siebie runie w przepaść mąk, dokąd ją
wzywa sprawiedliwość Boska. Jakiś o-
kropny instynkt pociąga ją by się tam
sama rzuciła, a jeżliby ktoś z otaczają­
cych ją chciał' zapobiedz lej okropności
wówczas cierpiałaby jeszcze okropniej

jak w piekle, — dla czego? o straszna

prawdo! oto dla tego, że wszędzie in­
dziej ona by była po za wolą Boga
zawsze w wojnie z Jego miłosierdziem,
bo jak sic już powiedziało, potępieńcy
w piekle mniej cierpią niż na lo zasłu­

żyli. A zatem dusza występna nie znaj­
dując nigdzie ani stosowniejszego dla
siebie, ani mniej okropnego dla siebie
miejsca jak piekło, rzuca się w piekło jako

background image

20

w swe miejsce właściwe. Zważmyż teraz,

jako podobnie ma się rzecz z czyścem.

Dusza sprawiedliwa widząc w sobie w
ch,wili wyjścia z ciała coś takiego co
przyćmiewa pierwotna jej czystość, co

jej przeszkadza do zjednoczenia się z Bo­

giem, czuje natychmiast niewysłowioną
boleść, a widząc zarazem jak najjaśniej,
że tćj przeszkody nic innego zniweczyć

nie zdoła tylko ogień czyśca, wstępuje

doń chętnie i skwapliwie. Ktoby ją chciał

powstrzymać w tej drodze bardzo by jćj
źle usłużył.

W każdein innćm miejscu

męki jej byłyby daleko nieznośniejsze jak

to wszystko co cierpi w miejscu prze-

znaczonćiu na jej oczyszczenie, bo ona
wie dobrze, że póki tej przeszkody nie
zniweczy w sobie, dopóty w żaden spo­

sób do swego celu trufieby nie mogła.

To prawda, że męka czyścowa jak się to
rzekło wyżej, nie różni się od męki pie-

kielnćj, ale to wszystko coby dusza cier­

background image

2 1

piała w kaziłem innćm miejscu a czćmby
przecie zniweczyć nie mogła tego. co
przeszkadza jej uszczęśliwieniu, byłoby

jeszcze daleko okropniejsze, choćby leż

owćni miejscem było. nawet samo niebo.

Bo to piękne niebo, gdy je uważać

będziemy ze strony Boga, jest zawsze dla
wszystkich otworem; nie ina bram by
mogło być dla kogoś zamknięte. Na oścież

jest każdemu kto chce wejść do niego.

Pan nieba zawsze i dla każdego nieskoń­
czenie miłosierny, golów jest przyjąć

każdą duszę w swe objęcia i oczekuje na

każdą, ale coż z tego, gdy czystość jego

essencyi tak jest niewysłow ienie wielka,
że dusza najmniejszą plamą zmazana wo­

lałaby się raczej w tysiąc rzucić piekieł,
jak się ukazać w tym stanie w obec bos­

kiego jego Majestatu. Więc gdy ta du­
sza wie dobrze, iż czyściec jest właśnie
łaźnią przeznaczoną na obmycie plam

tego rodzaju, biegnie do niego z zapałem

background image

22

i rzuca się w jego .płomienie, mniej za­

jęta boleściami jakie tam na nią czekają

a cała gorejąca nadzieją szczęścia, jakie

nań czeka przez odzyskanie pierwotnej
czystości. I Jej katusza jest okropną; lak

okropna, że tego żaden umysł pojąć, ni
żaden jęzvk wyrazić nie zdoła. ' Co do
kaźni zmysłów’, to piekło. A przecież każń
ta jeszcze się jej zdaje słodką w porów­

naniu z tein coby cierpiała, gdyby przez
ogień czyścowy nie pozbywała się lego

C o

opóźnia jej połączenie się z bogiem.

Wszakże to wszystko co mi bóg w tej

mierze objawił i roni ja wedle zdolności

mego umysłu pojęła

lak dalece prze­

chodzi wszelkie rozumowanie, wszelkie

wierzenie, wszelakie tego życia doświad­
czenia, że gdy się lud/.ka mowa wyraża

w tych rzeczach, wszystko co jeno zdoła
powiedzieć zda mi się fraszką i kłam­

stwem. Jabym leż pragnęła wyrazie tu
wszystko co mi bóg odsłonił, ale na wła­

background image

sne moje zawstydzenie wyznaję, że mi
słów brakuje. Jednakże według tego jako
Bóg pozwoli spróbuję jeszcze nowenn
światłami lo co się dotąd wypowiedziało
rozjaśnić.

Taka jest zgodność między Bogiem a

duszą wstanie zdobiącej ją niewinności

gdy wychodziła z jego boskich rak, iż
Bóg wszystko czyni, aby ja znowu wpro­
wadzić w święte z sobą zjednoczenie.—
Rozognia się zatem miłością tak żarliwą

i unosi ją ku sobie laką siłą, że gdyby

nie była nieśmiertelną, przestałaby istnieć
obróciłaby się w niwecz. Tak ją w siebie
przemienia, że zapomniawszy o wszyst-
kiem, zapomniawszy samej siebie, nic nie

widzi tylko Lego, który ją wciąga, który

ją obejmuje, który ją oczyszcza, by ją

sprowadzić do źródła, z którego wyszła,

to jest do siebie samego, który jest ra­
zem jej pierwszym początkiem i jej osta­

tecznym końcem. Bod upałami tego nie-

background image

n

zmiernegożarti miłości, roznieconego wjćj
fonie, mięknieje i rozpływa się, ale w tej
samej chwili cierpi nieopisane katusze.

Ah coż powiem aby wyrazić tych cier­
pień przyczynę? W blasku boskiego świa­
tła, którem jest otoczona i na wskroś
przenikniona widzi naprzód, że ja Bóg
ustawicznie ku sobie pociąga a dla do­

konania jej udoskonalenia podejmuje cią­
gła. troskę i to jedynie, przez najczystszą

miłość. Widzi powlóre, że plamy grze-
chowe są jakby kajdanami które ją przy­

kuwają do niej, mimo niej i nie dozwa­
lają iść za tym boskim pociągiem, że są

jakoby siłą przeciwiaca się temu «’pły­

wowi jednoczącemu, którym Bóg chciałby
w niej działać, by mogła osiągnąć cel

swój ostateczny, stać się jak najszczę­
śliwszą. Potrzecie, pojmuje ona dosko­

nale jak wielka jest strata, najmniejsze

opóźnienie widzenia naocznego. Poczwarte,

nakoniec czuje sama w sobie instynktowe

background image

2 h

$

pragnienie, lak silne, tak żarliwe, że źar-
liwszem już być nie może* czuje w sobie
to pragnienie zniweczenia owej łamy, która

jćj nie dozwala unieść się za słodkim Boga

pociągiem. Otóż lo wszystko co tak wi­

dzi, tak pojmuje, co tak czuje, lo wszyst­

ko razem wzięte stanowi cierpienia dusz
czyscowych, cierpienia niezawodnie nad
wszelki wyraz okropne, wśród których

przecie najokropniejszćm jest to, jakiego

doświadczają wiedząc i czując w sobie
ową przeszkodę walczącą z świętą wolą

Boga, z tą wolą, która się im przedstawia

jako płonąca z najgorętszej dla nich mi­

łości. Miłość ta działa nieprzerwanie aby
w dusze wprowadzić ó\V stosunek jedno­
czący, aby je przezeń pociągnąć ku so­
bie. Tak się niemi wciąż zajmuje i tak

się czynnie zajmuje, jakby to była jej
czynność jedyna. Więc wzajem dusze owe
tak są tćm wszyslkićm głęboko, tak silnie

przejęte, że gdyby istniał inny, okrop­

background image

niejszy czyściec jak len, w którem prze-
bywają bez chwili namysłu, w oka mgnie­

niu weń by się rzuciły, aby tylko tćm
spieszniej potargać i zniweczyć fatalną

zaporę i wznieść się ku Bogu na skrzy­

dłach jego miłości.

Ze środka lej boskiej miłości, widzę

jak wytryskuja ogniste promienie, podo­
bne do lamp gorejących i jak przenikają
dusze w czyscu zostające, z laką gwał­
townością i z taką pnpędliwością, że gdyby
te dusze posiadały ciała, żar ów obró­

ciłby je w nicość w ol,a mgnieniu i owszem

sameby nawet dusze zniweczył, gdyby

było jakiekolwiek podobieństwo ich zni­

weczenia. Te promienie podwójny mają

skutek i oczyszczają i niszczą. Wyobraź

sobie że jakiś kruszec ustawicznie prze­
tapiają, po każdem przetopieniu kruszec
staje się czyściejszym, aż wreszcie uwalnia
się od wszelkiej nieczystej przymieszki.

Otóż co ogień materyalny w matery-

background image

27

alnych sprawia przedmiotach, to ów boski
żar sprawia w duszach w czyscu zosta­

jących. Dusza czyścowa przetopiona, że

tak się wyrażę w tyglu czyśca, tak się

ciągle uwalnia od wszelkich nieczystych

napływów, iż

w

końcu staje się tern,

czómji

była wychodząc z rąk boga. Powiadają,
że złoto do tego stopnia może być oczysz­
czone, iz jakkolwiek ogień byłby gwał­
townym już żadnego nie wywiera nań
działania, i że żadna nieprzyjazna siła

szkodzić mu nie może, dla tego, że złoto
nic w sobie nie ma do zniweczenia, ani
do stracenia, krom obcych a czystość jego
każących cząstek. Otóż zupełnie toż sa­
mo ogień boskiej miłości sprawia w du­
szach w czyścu zostających, bóg albowiem
dopóty trzyma je w ogniu, dopóki len
ogień nie strawi w nich i nie zniweczy

jak najzupełniej wszelakiej niedoskona­

łości i wszelakiej nieczystości. Następnie
gdy już dusza doskonale jest czystą, mi­

background image

28

łość przemienia ją caikowicie tak dalece,

że nic w niej niej nie pozostaje co by było

jćj właściwą i że jćj bytem, staje się

sam Bóg. W ów czas to dusza jak naj­
czystsze zioło nic już w sobie nie mając
do zniweczenia, traci zupełnie czułość,

i zdolność cierpienia do tego stopnia że
gdyby nawet pozostała w ogniu, żar jego

zamiast jej sprawiać cierpienie stałby się
dla niej ogniem miłości, i sprawiałby
owszem, że w miejscu katuszy znalazłaby
niebo.
>

Gdy dusza wyszła z rąk Boskich, wraz

z swćin, istnieniem wzięła wszelakie środki
do utrzymania i rozwijania swej dosko­

nałości do życia zgodnego z wolą Stwórcy

i do zachowania swej czystości od wsze­

lakiej skazy grzechu; wkrótce jednak
potem stawszy się winną pierworodnego
grzechu, straciła wszystkie ledary, wszyst­
kie łaski a nawet i samo życie. To, co

tak straciła sam tylko Bóg mógł jej po­

background image

29

wrócić, i uczynił też to właśnie przez
chrzest, ale wracając zostawił pożądli­

wość która ją nieustannie pobudza do

grzechu uczynkowego i która ją w grzech
potrąca jeżli jej pociągowi nie stawi do­

syć'silnego oporu. Pierwszy grzech śmier­
telny, jakiego stanie się winną, na nowo
ją o wszystkie straty przyprawia, na no­
wo w śmierci pogrąża a lióg znów ją

/.martwych zbudzą przez nową szczegól­
ną łaskę, to jest przez łaskę pokuty.—
Wszakże dusza wyszedłszy z tego grobu
tak jest zepsutą, Lak w sobie samej po­

grążoną, iż aby wróciła do pierwotnej

niewinności, potrzebuje tych wszystkich

wpływów i działań boskich, o których

już się mówiło powyżćj, a bez których
już by była straconą na zawsze. Jeżeli

teraz mimo tych wpływów boskich usta­
wicznie tu na nas działających, dusza nie
odzyska w ciągu lego życia swojej czy­
stości pierwolnćj — cóż w len czas po-

background image

.'{O

\

zostaje? Oto, że Iióg- dokonywuje lego
dzielą właśnie w owy cl) więzieniach czyś-
cowych, o których mówimy.

Chceszźc

wiedzieć jak to się odbywa? Dusza po­
grążona w tych smutnych niskościach tak

żarliwem goreje pragnieniem połączenia
się z Bogiem, że już to samo stanowi jej
czyściec; nie miejsce albowiem oczyszcza
duszę, ale cierpienia sprawiane przez te
przeszkodę, która wstrzymuje zasycenie
instynktu jednoczącego i spóźnia połą­
czenie się z Bogiem. 31 ilość boska widzi
w niej tyle tajemnych niedoskonałości,

że gdyby ona sama taka się poznała zu­
pełnie jak ją widzi, la miłość popadłaby
w rozpacz , i dla lego też aby się taką

nie poznała, miłość Boska bez żadnego
współdziałania z jej strony pracuje nad
zniweczeniem tych niedoskonałości. Jćj
ogień wreszcie wzmagający się zawsze,
tak się staje żywym, lak potężnym, iż

wszystko co niedoskonałe przetrawia a

background image

31

Bóg dopiero polem odstania przed oczyma
duszy, to miłości swej działanie, któremu
w7inna powrót do czystości,-w jakiej wy­
szła z jego ręki.

Ale trzeba wiedzieć, że co jest do­

skonałe w oczach ludzkich , to w oczach
Boga pełne jest niedoskonałości. Dla lego
to człowiek we wszystkich swoich uczyn­
kach przedstawiających mu jakiś pozór

doskonałości, w uczynkach, które rozważa,
pojmuje, czuje, chce, których dopełnie­
niem i sposobami dopełnienia, pamięć
swoją zajmuje, własną swoją miłość karmi,
(zamiast to co dobrego przypisać w zu­

pełności Bogu), w uczynkach powtarzam

takich zawsze sic jakoś przybruka lub
zrani., Aby bowiem uczynki nasze były

doskonatemi, do tego potrzeba, iżby sic
w nas bez nas odbywały, lak, iżbyśmy

mogli wyrzec, że w spełnianiu tych uczyn­

ków byliśmy tylko tćm w reku Boga,
czem sa narzędzia w reku mistrza dzieł.

4

background image

32

Uczynki

zaś

, klóre w nas Bóg sprawia

bez żadnej z naszej strony zasługi, jedy-
nie przez działanie swojej najczystszśj
miłości, tak są żarliwe i lak głęboko
przenikają duszę, że ciało które ja ota­

cza zda się przyjmować i zatrzymywać

W

sobie pożerający ją ogień, stan zaś

duszy podobien jest w ów czas do stanu
człowieka zamkniętego w piecu, który

nie może znaleść ulgi i spoczynku dopóki

nie utraci życia.

Wszakże jakkolwiek miłość boska

przepełniająca dusze w takiej obfitości,

że tego w żaden sposób według widze­
nia wyrazić nie umiem, jakkolwiek ona
uspakaja dusze, przez to jednak nie zmniej­

szają się ich każnie.

Więcej powiem,

właśnie samo opóźnienie cieszenia się tą
miłością, używania jej, jest powodem ich
cierpień, cierpień tern okropniejszych im
potężniejszą jest miłość której Bóg czyni

je zdolnemi. Wiec biedne te dusze ra­

background image

33

zem używaj a jak najcichszego pokoju i
podejmują jak najokropniejsze męki, w ten
sposób, że jedno drugiemu bynajmniej

w nich nie przeszkadza. Gdybyż mogły

jeszcze czynić dosyć za swe grzechy przez

żal, dość byłoby jednej chwili na spła­
cenie łych wszystkich długów, bo skru­
cha lem jest żywsza i doskonalszą, im
się jaśniej widzi jak dalece grzechy opóź­
niając połączenie się z Bogiem, zasycenie

miłości, osiagnienie celu, czynią nasnie-

szćzęśliwymi. Ale niestety! w czyścu już

na to żapóźno, w czyścu Bóg nic nie
przepuszcza z zasłużonej kary i nie po­

zwoli wprzód wyjść z tych okropnych
więzień, póki się dusza nie wypłaci jego
sprawiedliwości

aż do ostatniego pieniążka.

Tak chciał mieć Bóg, tak zawyrokował
zresztą; te dusze nie mając już własnego

wyboru, nie mogą ani widzieć ani chcieć
czegoś innego jedno według świętej woli
Boga. Jeżeli modlitwy żyjących, odpusty

4.

background image

34

lub święta oliara skraca ich cierpienia,
to przecie wcale nie rodzi w nich żądzy

uważania tych jałmużn inaczej, jak są

uważane na szali boskiej woli. Co się
ich samych dotyczy, wszystko to zosta­

wiają woli i rozporządzeniom Boga, który
według upodobania swej nieskończonej

dobroci przyjmuje te zapłatę podawaną,

z ziemi na rachunek ich długu.y Gdyby
się mogły radować temi duchowfcmi jał-
mużnami bez względu na wolę i upodo­
banie Boga, byłby to z ich strony akt
własności, a taki pozbawiałby je widze­

nia woli boskiej, co znowu przyprawia­

łoby je o nowe katusze. Jakiekolwiek
zatem są względem nich usposobienia

Boga, radosne i uszczęśliwiające, czy smu­
tne i bolesne, zawsze one niewzruszone,

bez żadnej na to uwagi co się dla nich
czyni: bo jak się już powiedziało, nie­

podobieństwem jest aby-mogły cośkol­
wiek zswegro widzenia lub chcenia zwra­

background image

cać ku sobie, tak są przemienione wświęlą
wolę Boga,

1^1

której rozporządzeniach

polecają jak najzupełniej. To się zresztą
samo z siebie rozumie; gdyby bowiem
dusza niedoskonale jeszcze oczyszczona
stanęła przed Bogiem, w ów czas boleść
jej dziesięć razy byłaby nieznośniejsza

jak boleści czyśca. Dla czego? Dla tego

żeby nie mogła znieść widoku ani .lego
najczystszej dobroci, ani Jego surowej
sprawiedliwości , aniby z reszta sama

siebie znieść nie mogła widząc ,w tein
żwierciedle swą szkaradę i potworność.
Choćby tej duszy, jednej tylko malej bra­

kowało chwilki do zupełnego i ostatecz­
nego zgładzenia plam grzechowych, ka­

tusza jej na widok lej pozostałej resztki
nieczystości tak byłaby okropną, iżby
wolała raczej w tysiąc rzucić się piekieł,
jak stanąć przed świętym majestatem Boga.

Obym miała głos grzmotu, iżbym po

całej mogła być słyszaną ziemi, powie­

35

'

background image

36

działabym w ów czas wszystkim jej miesz­
kańcom, co z reszta czuje, i co się gwał­
tem wydziera z mej duszy: „O nieszczę­
ś l i w i , dla czegóż pozwalacie lak nad
„sobą tyranizować światu? Dla czego
„nic zwrócicie swych oczu na tę nędzę
„ w jakiej się znajdziecie w chwili waszej
„śmierci ? Czemu nie zapobiegacie temu
„ c o wam się stać może w przyszłości,
„póki jeszcze czas ku temu? Dufacie
„ w miłosierdzie Pańskie, wynosicie je bez
„końca, powiadacie, że jest bez granic

„ a nie pomyślicie, że właśnie ta dobroć

„la k wielka potępi was w dniu sadu za
„ t o żeście nie chcieli wypełniać woli
„ najlepszego z wszystkich Panów. Ta do-

„ broć z jaka On postępował z wami czyżby
„was raczej nie powinna była zniewolić

„d o posłuszeństwa świętej Jego woli, nie
„zaś ośmielać do coraz większego wzglę-
„dem niej zuchwalstwa, wiedząc zwłasz-
„cza że na miejsce wzgardzonej dobroci

background image

37

„przychodzi koniecznie sprawiedliwość,

„której chętnie czy niechętnie potrzeba
„uczynić zadosyć. Upewniacie się może

„ t ą myślą, że po spowiedzi weźmiecie
„odpust zupełny, i że tak spłaciwszy swe
,, długi nie natraficie na żadna przeszkodę
„wprędkiem oglądaniu boga; oh zwo-

„dnicza to bardzo nadzieja. Hy zyskać
„odpust zupełny, trzeba do tego dobrej

„spowiedzi, doskonałego żalu, co się wcale
„nie wykonuje bez trudności; owszem

„ t e trudności tak są wielkie, że gdy-
j, byście je dość znali, raczćjhy wamsie
„lękać jak spodziewać przyszło, raczej-
„ byście o ich stracie jak o zyskaniu my-
„śleli. “

,

Laska dwojakie sprawia działanie w du-

j

szach w czyścu zostających, z czego wno­
szę, że mają widzenie ¡poznanie. Pierwr-

szem jest, że chętnem sercem cierpią
swoje męki rozważając z jednej strony
niepojęty majestat Boga, a z drugiej nie-

background image

38

pojęte zuchwalstwo w obracaniu Boga,

i kary zasłużone przez nie. To jest. pe­

wne, że gdyby dobroć Boga nie łago­

dziła jego sprawiedliwości przez zadość
czynienie przenajdroższćj krwi Chrystusa,
jeden grzech śmiertelny jużby na tysiąc

zasługiwał piekieł. A wiec dusze ezyscowe
tak słusznem i sprawiedliwem znajdują

swoje cierpienie, iżby nie chciały ani na

jotę zmniejszyć ich ostrości; co się zaś
tyczy ich woli, tak są zadowolnione z Boga,
jakby już były przypuszczone do wiecz­
nych roskoszy. Drugiem działaniem łaski

jest w nich radość jakiej są pełne widząc,

że jakkolwiek Bóg je karze, zawsze je
przecie bardzo miłuje.

W jednćm oka

mgnieniu obdarza je Bóg łćin dwojakiem
widzeniem; a ponieważ są w stanie łaski,
więc je pojmują lak jak są w sobie, każda

według swej zdolności. Doświadcza ją więc
tćm samem wielkiej radości, która się
nigdy nie zmniejsza, która owszem wzmaga

background image

:J9

się w miarę, jak się zbliżają do Boga.—
JJresztą prawd t y eh nie widzą one w nich

samych ani same przez się; widzą je w Dogu
którym są daleko więcej zajęte jak swo-
jemi cierpieniami, bo najmniejsze jakie

tylko mieć mo^i widzenie Boga przewyż­

sza wszelką katuszę i wszelką jaką sobie
tylko wyobrazić można radość.

Już powiedziałam na samym początku

co mi dało poznać stan dusz w czyścu

zostających; tu jednak pragnę jaśniej nieco
myśl moja wyrazić. Od dwóch lat dusza
moja jest w podobnem położeniu juk są

owe dusze. Godzien dotkliwiej doświad­

czam ich cierpień. Zdaje mi się że dusza

moja pogrążona jest w ciele jakoby w czyś­

cu, w len jednak sposób; że ciało znosi
te cierpienia i nie umiera dopóki wzma­
gając się zwolna nie zużyją go i nie zniszczą.

Czuje się oderwaną od wszelkich ziem­
skich przedmiotów a nawet od dóbr du­
chowych, klóreby mogły karmić i roz-

\

background image

<50

kosżami napełniać ma duszę, jak są ra­
dość, zadowolnienie, pociecha. Czuję, że

już nie mogę w niczćm doczesnćm sma­

kować ani nawet i w rzeczach duchowych

przez pamięć, pojmowanie, wolę, tak iżhym

mogła powiedzieć, że to mi się wiecćj

niż owo podoba. Doświadczam takiego

duchowego parcia, że już nie wiem czćm

jesl rozrywka lub ulga dla duszy i ciała.

Przypominam sobie jeszcze nieco z tych
przedmiotów z których niegdyś czerpa­
łam tego rodzaju uciechy, ale dzisiaj już

one wstręt obudzaja i zgrozę, i dla tego
też trzymam się od nich zdaleka.

Takie są teraz moje usposobienia we­

wnętrzne' a ich powodem jest żarliwość

jakiej mi Dóg udziela w sprawie mego

udoskonalenia. Moja dusza jesl tak po­
tężnie pchaną do zniweczenia wszelkich

w tej mierze przeszkód, że aby osiągnąć
swój zamiar, rzuciłaby się w piekło by

tego była potrzeba. 1 oto dla czego od-

background image

41

pycha wszystko coby tylko mogfo zado-

wolnić i pocieszyć wewnętrznego czło­

wieka, a lak go z bliska przypiera, że

najlżejsza niedoskonałość z cafem obrzy­
dzeniem spostrzega w nim i ściga. Czło­

wiek zewnętrzny lak pozbawiony pomocy
i pociechy ducha, doświadcza takiej cięż­
kości i takiej boleści, że już nic nie
znajduje na tej ziemi coby go mogło po
ludzku rozerwać; a to lak dalece, że dla

niej nie ma innej ulgi krom samego boga
który tak rozporządzą wszelkiemi rze­
czami, z taka miłością i miłosierdziem

dla zadość uczynienia swej sprawiedli­
wości. Widok tych rozporządzeń boskiej
Opatrzności daje mej duszy pokój i ra­
dość prawdziwie roskoszna, nic jednak

przez to mych cierpień nie zmniejsza.
A przecie, mogę/, to powiedzieć, iż nieby
bardziej nie udręczyło mej duszy jak
najmniejsze zboczenie od lego rzeczy po­

rządku właśnie postanowionego dla jej

background image

42

oczyszczenia. ¡Nie wychodzi lóż ona ani

wcale wyjść nie pragnie z swojego wię­

zienia ; póki Pan nie spełni doskonale

względem niej swoich zamiarów.

Pociecha moja i moja radość, lo speł­

nienie woli l»oga, a największa katusza,
o jakaby mnie można przyprawić, byłoby
uchylenie sic z pod jego rozporządzeń,
bo rozporządzenia te sa równie sprawie­
dliwe jak miłosierne. Widzę wszystko,

com opowiadała, dotykam się tego nie­

jako, a jeżli się źle tłumaczę, to wina wy­

rażenia odpowiedniego przedmiotowi- —
Zresztą czułam się parta duchowo, do
pisania w tej materyi i musiałam pójść

jak w samej rzeczy poszłam zatym taje­

mniczym popędem, ale mi jeszcze coś

zostaje do powiedzenia.

Więzieniem, które zamieszkuję jest

ten świat, a więzy co mnie do niego kre­
pują, to moje ciało. Dusza moja obja­

śniona światłością z wysoka widzi jak

background image

dalece te więzy czyniąc ją niewolnicą i

przeszkadzając do zjednoczenia się z tym

który jest ostatecznym jćj celem, jak da­
lece te więzy czynią ją nieszczęśliwą, a
gdy jest niezmiernie tkliwą, więc ta nie­
wola sprawia jej boleść nie do wyraże­

nia. A jednak skutkiem dobroci Stwórcy
której nigdy dość wyznać nie mogę, ta

dusza moja laka otrzymała godność, że

nie tylko jest podobną do boga, ale co

większa przez uczestniczenie w jego nie­

skończonej dobrocistaia się z iNim jakoby

jedno. A ponieważ niepodobieństwem jest

aby cierpienie poruszyło boga, więc też
i duszy z bogiem zjednoczonej poruszyć
nie może i tein mniej ma na nią wpły­
wu im ona więcej uczestniczy w tern co

jest bogu właściwe; ona zaś tern więcej

uczestniczy im ściślej, jest połączona
z bogiem. Ale, niestety! dusza która po­
dobnie jak moja znajduje w sobie przesz­
kodę do tej cudownej jedności, cierpi

background image

nieopisaną katuszę.

To zaś udręczenie

i to opóźnienie czyni ją niepodobną do
tego czćm była w swojem stworzeniu i

do czego clice Bóg aby z Jego laską
wróciła. Im ona więcej ceni sobie Boga,
tem silniej jest udręczona tein co ją od­
łącza od Boga, tem go zaś wyżej ocenia
im go lepiej poznaje, a tein go lepiej
poznaje, im jest wolniejszą od grzechu.

A zatem w ten czas najmocniej cierp,
gdy już jest w punkcie przejścia do pier­

wotnej swojej niewinności; ale gdy wszelka
przeszkoda już jest zniszczoną i gdy ona
cała już jest przemienioną w Bogu, w ów
czas jej poznanie już nic nie zostawia
do pożądania i szczęśliwość jej jest do­

skonałą.

Jak męczennik przenoszący śmierć

nad nieszczęście obrażenia Boga czuje
boleść która mu odbiera życic ale nią
pogardza przez zapał dla chwały boskiej

w której uczestniczy przez światłość łaski

i i

.

background image

45

tak dusza oświecona z wysoka o mądrości

rozporządzeń woli boskiej, więcej się zaj­
muje tą świętą wolą jak wszelkiemi bądź
wnętrznemi bądź zewnęlrznemi katuszami,
choćby też były jak tylko być mogą naj-
sroższe. I nie dziwno, bo kiedy Bóg zaj­

mie sobą, w ów czas ona tak mu jest
oddaną, lak się zatapia w świętym Jego

majestacie, że wszystko z resztą jest tu­
czem w jej oczach. W ów czas to dusza
staje się z wszelkiej ogołoconą własności,

nic już nie widzi, nic nie poznaje, ani
powodów swego wskazania na karę, ani
mąk jakie podejmuje. Ona to wszystko
widziała opuszczając to życie, ale w tćj
chwili i wspomnienie, znikło nawet a zni­

kło na zawsze.

Kończę tą uwagą: że Bóg trzykroć

dobry, jak jest trzykroć wielkim, oczysz­
czając człowieka w ogniu czyscowym,

przetrawia i niweczy wszystko, czem on

jest naturalnie, aby go przemienić w sie­

bie i uczynić Bogiem.

background image
background image

L

Z

A

D

U

S

Z

N

E

«

background image

NABOŻEŃSTWO

ZA D U S Z E Z M A R Ł Y C H .

N 1 ! •; S Z P Ó 11.

A N T Y FON A.

Będę się podobał Panu.

P s a l m 1 1 S *

Rozmiłowałem się, iż wysłucha Pan głos mo­

dlitwy mojej,

Albowiem nakłonił ucha swego ku mnie, a we

dni moje będę wzywał.

Ogarnęły mnie boleści śmiertelne, a niebezpie­

czeństwa piekielne potkały mnie,

Nalazłem ucisk i boleść, i wzywałem imienia

Pańskiego.

background image

50

O Tanie wybaw duszę moją; miłościwy Pan

i sprawiedliwy, a Bóg nasz jest litościwy,

Pan strzeże maluczkich; uniżyłem się, a wy­

bawił mnie.

Nawróć się duszo moja do odpocznienia twego:

albowiem ci Pan dobrze uczynił.

Bo wyrwał duszę moją od śmierci, oczy moje

od płaczu, nogi moje od upadku.

Będę się podobał Panu, w krainie żywiących.

( N a k o ń c u k a ż d e g o p s a l m u l n o w i s i ę : )

Wieczne odpoczywanie, raczźe im dać Panie
A światłość wiekuista, niechaj im świeci.

ANTYFONA.

Będę się podobał Panu, w krainie żywiących.

ANTYFONA.

Ah mnie Panie!

1

’ s a lm

1 1 0

.

Wołałem do Pana gdym był utrapiony: i wy­

słuchał mnie.

background image

.

Panie wyzwól dusze moję od ust nieprawych:

i od języka zdradliwego.

Goc może być dano, albo coć może być przy­

łożono do języka zdradliwego.

Strzały mocarzowe ostre, z węglem pustoszącym-

Ah mnie, że się mieszkanie moje przedłużyło:

mieszkałem z obywatelami Cedar: długo

przebywała dusza moja, .

Z tymi, którzy nienawidzą pokoju byłem spo­

kojny, gdym mówił z nimi, prześladowali
mnie bez przyczyny.

Wieczne odpoczywanie raczże im dać Panie,

A światłość wiekuista niechaj im świeci.

ANTYFONA.

Ah mnie Panie, że się mieszkanie moje prze­

dłużyło.

ANTYFONA.

51

Pan Cię strzeże.

background image

52

P s a l m IS O «

Podniosłem oczy moje na góry: zkąd mi przyj­

dzie pomoc.

Pomoc moja od Pana, który stworzył niebo i

ziemię.

Nieda się zachwiać nodze twojej i nie zdrzymie

się gdy cię strzeże.

Oto się nie zdrzymie ani zaśnie, który strzeże

Izraela.

Pan Cię strzeże, Pan obrona twoja: po prawój

ręce twojej.

Nie upali Cię słońce, we dnie: ani miesiąc

w nocy.

Pan Cię strzeże ode wszego złego: Pan niech

strzeże duszy twojej.

Pan niech strzeże wejścia twego i wyjścia twego,

odtąd i aż na wieki.

Wieczne odpoczywanie i t. d-

A NT Y FONY.

Pan Cię strzeże ode wszego złego: Pan niech

strzeże duszy twojćj.

background image

&3

ANTYFONA.

Jeżli nieprawości.

P s a l m 1 2 0 .

Z głębokości wolałem ku tobie Panie: Panie

wysłuchaj głos mój.

Niecli będą uszy twoje nakłonione, na głos

modlitwy mojej.

Jeżeli będziesz obaczał nieprawości Panie: Pa­

nie któż wytrzyma.

Albowiem u Ciebie jest ubłaganie: i dla zakonu

twego czekałem Cię Panie.

Czekała dusza moja na słowo jego, nadzieję

miała dusza moja w Panu.

Od straży porannej aż do nocy, niechaj nadzieję

ma Izrael w Panu.

lło u Pana miłosierdzie: i obfite u niego od­

kupienie.

A On odkupi Izraela, ze wszystkich' niepra­

wości jego.

Wieczne odpoczywanie i t. d.

background image

ANTYFGNA.

Jeżfi będziesz obaczał nieprawości Panie: Panie

któż wydzierży.

ANTYFONA.

Dziełami.

P s a l m 1 3 3 .

Będęć Panie wyznawał ze wszystkiego serca

mego: żeś wysłuchał słów ust moich.

Przed oblicznościi) Aniołów będęć śpiewał, bę­

dęć się kłaniał ku kościołowi twemu świę­
temu i będę wyznawał imieniowi twojemu-

Dla miłosierdzia twego, dla prawdy twojej: boś

uwielbił nadewszystko święte imię twoje.

W którykolwiek dzień wzywać Cię będę: wy­

słuchaj mnie; rozmnożysz moc w duszy
mojćj.

Niech Cię wyznawają Panie wszyscy królowie

ziemscy: bo słyszeli wszystkie słowa ust
Twoich.

background image

55

I niech śpiewają na drogach Pańskich: iż Wielka

jest chwała Pańska.

Albowiem wysoki Pan: a na niskie patrzy: a

wysokie z daleka poznawać

Jeżlibym chodził w pośrodku utrapienia, oży­

wisz mnie: a na gniew nieprzyjaciół moich

wyciągnąłeś rękę twoję: i zbawiła innie
Prawica twoja.

Pan odda za mię: Panie miłosierdzie twoje na

wieki: dziełami rąk twoich nic wzgardzaj.

Wieczne odpoczywanie i t. d.

ANTYFONA.

Dziełami rąk twoich nie wzgardzaj.
W. Słyszałem z nieba glos mówiący do mnie.
O. Błogosławieni umarli którzy w Panu umie­

rają.

M A C N I F I C A T ,

ANTYFONA.

Wszystko co mi daje ojciec do mnie przyjdzie:

a tego, który do mnie przyjdzie nie wy­

rzucę precz.

background image

56

( 'N a s t ę p n e l i fa g n n ia o d m a w i a ć s i ę p o w i n n y k l ę c z ą c e ) : '

Ojcze nasz.
W. I nie wódź nas na pokuszenie
O. Ale nas zbaw ode złego.

P s a l m 1 4 5

Chwal duszo moja Pana: będę* chwalił Pana

za żywota mego póki mię stawa.

Nie ufajcie w książętach, synach człowieczych*

w których nie masz zbawienia.

Wynijdzie duch jego a obróci się w ziemię

swoję: w ten dzień zginą wszystkie myśli
ich.

Błogosławiony, którego Bóg Jakób pomocni­

kiem: nadzieja jego w Panu Bogu jego.

Który stworzył niebo i ziemię, morze i wszyst­

ko co w nich jest.

Który strzeże prawdy na wieki, czyni sprawie­

dliwość ukrzywdzonym: daje pokarm ła­
kną cym.

Pan rozwięzuje spętane: Pan oświeca ślepe.

Pan podnosi upadłe; Pai| miłuje sprawiedliwe

background image

57

Pan strzeże przychodnie, sieroty i wdowę

wspomoże, a drogi grzeszników zagubi.

Będzie Pan królował na wieki: Bóg twój Sy-

onie na pokolonie i pokolenie.

Wieczne odpoczywanie i t. d.

W. Od Wrót piekielnych
O. Wyrwij Panie dusze ich,

W. Niechaj odpoczywają w pokoju
O. Amen.

W. Panie wysłuchaj modlitwę moje

O. A wołanie moje niech do Ciebie przyjdzie.

M ó d 1 111 y si ę:

Boże któryś między apostolskimi kapłanami

wiernych zmarłych sług Twoich biskupią lub

kapłańską godnością ozdobić raczył, sprawże
jeszcze, prosimy Cię pokornie, ażeby do wiecz­

nego ich towarzystwa przyłączonymi zostali.

Boże! dawco odpuszczenia i miłośniku ludz­

kiego zbawienia: prosimy Twojdj łaskawości,
abyś naszych braci, siostry, pokrewnych i do­

brodziejów, którzy z tego świata zeszli, za

background image

58

przyczyn.! Najświętszej Maryi Panny ze wszyst

kimi świętymi do uczestnictwa zbawienia wiecz­

nego przypuścić raczył.

Boże! Stwórco i Odkupicielu wszystkich

wiernych, racz duszom sług i służebnic twoich

odpuścić wszystkie ich grzechy, ażeby za po-
kornemi prośbami naszemi zmiłowania Twojego

dostąpiły, którego zawsze pożądały, który ży-

esz i królujesz z Bogiem Ojcem w jedności

Ducha świętego przez wszystkie wieki wieków

Amen.

,

^ W d n i u

p o g r z e b u m ó w i s i ę n a s t ę p u j ą c a m o d l i t w a ) :

Rozgrzesz, prosimy Cię Panie, duszę sługi

twego N. ażeby umarłszy światu żył Tobie,

a coby przez ułomność ciała w postępowaniu
swojćm przewinił, racz to naprawić przebacze­
niem najmiłościwszej twojej dobroci. Przez Pana
naszego.

( z a ś w r o c z n i c ę ś m i e r c i^ :

Boże, miłościwego odpuszczenia Panie, du­

szom sług i służebnic Twoich, którycli zejścia
roczną pamiątkę obchodzimy, daj prosimy Cię

background image

:>y .

stolicę ochłodzenia, szczęśliwość odpoczynku
i jasność światłości. Przez Pana naszego.

JUTRZNIA

N A Iszy N O K T U R N .

ANTYFONA.

Kieruj Panie Boże mój drogę moję przed obli-

cznością twoją.

P s n l m S_

Słowa moje przyjmij w uszy Panie: wyrozu­

miej wołanie moje.

Pilnie słuchaj głosu modlitwy mojćj, Królu mój

i Boże mój.

Bo do Ciebie modlić się będę: Panie rano wy­

słuchasz głos mój.

Bano będę stał przed tobą i ujrzę: albowiem

nie Bóg chcący nieprawości ty jesteś.

Ani* mieszkać będzie przy 'tobie złośnik: ani

się ostoją niesprawiedliwi przed oczyma

twemi.

background image

60

\

Nienawidzisz wszystkich, którzy broją niepra­

wość: zatracisz wszystkie którzy mówią
kłamstwo.

,

Mężem krwawym i zdradliwym brzydzi się Pan

a ja w mnóstwie miłosierdzia twego.

Wnijdę do domu twego: pokłonie się ku koś­

ciołowi twemu świętemu w bojaźni twojćj. '

Panie prowadź mię w sprawiedliwości twojćj:

dla nieprzyjaciół moich prostuj przed obli­

czem twojem drogę moję.

Albowiem nie masz w uścicch ich prawdy: ser­

ce ich jest marne.

(irób otwarty gardło ich, języki swemi zdra­

dliwie poczynali, osądź je lioże.

Niechaj upadną od myśli swoich, wedle mnó­

stwa niezborności ich, wypędź je, bo Cię

rozdrażnili Panic.

I niech się rozweselą wszyscy, którzy nadzieję

mają w tobie: na wieki radować się będą

i będziesz mieszkał w nich.

background image

61

I będą się chlubić w tobie wszyscy, którzy mi

łują imię twoje: albowiem ty będziesz bło­

gosławił sprawiedliwemu.

Panie, jako tarczą dobrćj wolej twój obtoczy­

łeś nas.

Wieczne odpoczywanie raczże im dać Panie

A światłość wiekuista niechaj im świeci.

ANTYFONA.

Kieruj Panic Boże mój drogę moją przed obli-

cznością twoją.

ANTYFONA.

Nawróć Panie i wyrwij duszę moją, bo nie ma

ktoby w śmierć pamiętał na Ciebie.

P s a l m G .

Panic, nie w zapalczywości twój strofiy mnie,

ani w gniewie twoim karz mię-

Zmiłuj się nade mną Panie bom ci chory: uzdrów

mię Panie boć strwożone są kości moje.

background image

62

1 dusza moja strwożona jest bardzo: ale ty

Panie pókiż?

Nawróć się Panie, a wyrwij duszę moję: zbaw

mię dla miłosierdzia twego.

Albowiem w śmierci nie masz ktoby na cię

pamiętał: a w piekle ktoć wyznawać będzie?

Pracowałem w płaczu moim, będę omywał na

każdą noc łóżko moje: łzami mojemi będę
polewał pościel swoję.

Strwożyło się od zapalczy wości oko moje: sta­

rzałem się między wszystkiemi nieprzyja-

cioły memi.

Odstąpcie ode mnie wszyscy którzy niepra­

wość czynicie: albowiem wysłuchał Pan
głos płaczu mojego.

Wysłuchał Pan prośbę moję, Pan modlitwę

moję przyjął.

Niech się zawstydzą, i wielce zatrwożą wszys­

cy nieprzyjaciele moi: niech się nawrócą
i zawstydzą bardzo prędko.

Wieczne odpoczywanie i t. d.

background image

63

ANTYFONA.

Nawróć Panie i wyrwij duszę moję, bo niema,

ktoby w śmierci pamiętał na Ciebie.

ANTYFONA.

Aby kiedyś nie porwał jak lew duszy mej, gdyż

nie ma ktoby odkupił, ani ktoby wybawił

l * « a l m

7.

Panie Boże mój \v tobiem nadzieję położył:

wybaw mię od wszystkich prześladowców
moich i wyzwól mię.

By kiedy nie porwał jako lew dusze mojej,

gdy nie masz ktoby odkupił, ani ktoby
wybawił.

Panie Boże mój, jeżlim to uczynił, jeżli est

nieprawość w rękach moich,

Jeżlim oddał oddawającym mi złe, niech upa­

dnę słusznie przed nieprzyjacioły moimi
próżny.

6

background image

Niechaj prześladuje nieprzyjaciel duszę moję,

i niech pojmą i podepcc na ziemi żywot
mój, a stawę moję niechaj w proch obróci.

Powstań Panie w gniewie twojem i wynieś się

na granicach nieprzyjaciół moich.

1 powstań Panie Boże mój w przykazaniu któ­

reś rozkazał: A zgromadzenie narodów od­
stąpi cię.

1 dla tego wróć się na wysokość: Pan sądzi

narody.

Sądź mię Panie według sprawiedliwości mojej,

i według niewinności mojój na mnie.

Zginie złość grzeszników, a prosto poprowa­

dzisz sprawiedliwego badający się serc i
nerek Boże.

Sprawiedliwa pomoc moja od Pana który zba­

wia prawych sercem.

Bóg sędzia sprawiedliwy, mocny i cierpliwy:

zaż się gniewa na każdy dzień?

Jeźli się nienawrócicie, miecza swego dobę-

dzie: luk swój naciągnął i nagotował go.

background image

G5

I nałożył na nim naczynie śmierci, strzały swe

pałającemi sprawił.

Oto rodził niesprawiedliwość! począł boleść,

i urodził nieprawość.

Dół otworzył i wykopał go: i wpadł w dół

który uczynił.

Obróci się boleść jego na głowę jego: a na

wierzch głowy jego, nieprawość jego spadnie.

Będę wyznawał Panu według sprawiedliwości

jego. i będę śpiewał imicniowi Pana naj­

wyższego.

Wieczne odpoczywanie i t. d.

ANTYFONA.

Aby kiedyś nie porwał jak lew duszy mej,

gdyż nie ma ktoby odkupił, ani ktoby wy-
bawił.

Z bramy piekielnej

Wyrwij Panie dusze ich.

Ojcze nasz.

G.

background image

06

LEKCY'A 1. z ksiąg Joba 7.

Przepuść mi Panie, boć nie są dni moje-

Cóż jest człowiek iż go wielrnożysz ? Albo co
przykładasz ku niemu serce twoje ? Nawiedzasz
go rano i natychmiast doświadczasz go. Do-
kądżo mi nic przepuścisz, ani dopuścisz mi,

abym przełknął ślinę moją? Zgrzeszyłem, cóż
ci uczynię o stróżu ludzi: czemuś mnie posta­

wił przewinym tobie i stałem się ciężkim sam

sobie? Przecz nie zgładzisz grzechu mego i

czemu nie odejmiesz nieprawości mojej? Oto
teraz w prochu zasnę, a jeśli mnie rano po­

szukasz, nic będzie mię.

Wierzę, iż Odkupicizl mój żyje: i źe w o-

siatecznym dniu z ziemi mam zmartwychwstać
A w ciele mojem oglądać będę Iłoga Zbwiaiela
mego którego mam widzieć ja sam a nie inny

i oczy moje patrzeć nań będą. A w ciele mo­

jem oglądać będę Boga Zbawiciela mego.

LEKCYA LI. z Job. LO.

Tęschni sobie dusza moja w żywocie moim,

puzzezę przeciw sobie mowę moją, będę mówił

background image

w gorzkości duszy mojej. Rzeknę Rogu : Nic
potępiaj mnie: pokaż mi dla czego mnie tak
sądzisz? Czyż się dobrze tobie widzi, żebyś
mnie potwarzył, i ucisnął mnie robotę rąk
twoich, a radę niezbożników wspomagał? Czyż

ty masz oczy cielesne, albo jako widzi czło­
wiek i ty widzieć będziesz? Iżali jako dni czło­

wiecze dni twoje, a lata twoje są jako czasy ludz­
kie? Żebyś się miał pytać o nieprawości mojój

i dowiadować się o grzechu moim? I żebyś

wiedział, żem nic niepobożnego nie czynił,
gdyż nie masz żadnego, któryby mógł ujść pra­

wicy twojej.

Który Łazarza wzbudziłeś już cuchnącego

z grobu ty Panie racz im dać pokój i miejsce
odpuszczenia. Który masz przyjść sądzić ży­
wych i umarłych, i świat przez ogień. Ty Pa­
nie racz im dać pokój i miejsce odpocznienia.

LKKCYA 111. z Joba 10.

Ręce twoje uczyniły mnie i utworzyły mnie

wszystkiego w około, a tak mnie nagle stra-

background image

08

casz. Wspomnij proszę, że jako błoto uczyni­

łeś mnie i w proch mnie obrócisz. Azaż nie­

jako mleko sączyłeś mnie a jako ser utworzy­

łeś mnie? Skórą i mięsem oblokłeś mnie, koś­

ciami i żyłami pospinałeś mnie; żywot i mi­
łosierdzie dałeś mi, a Iiawidzenie twoje strze­
gło ducha mego.

Panie, gdy przyjdziesz sądzić ziemię, gdzież

się ukryją od oblicza gniewu twego? Bom
zgrzeszył bardzo wiele w życiu mojein. Po­
stępków moich lękam się a przed tobą się

wstydżę: gdy przyjdziesz sądzić nie potępiaj
mię. Bom zgrzeszył bardzo wiele w życiu mo-

jem. Wieczne odpoczywanie raczźe im dać

Panie a światłość wiekuista niechaj im świeci.
Bom zgrzeszył bardzo wiele w życiu mojćm.

NA Ugi NOKTURN.

( M ó w i s i ę w

'

ę w t o r k i i p i ą t k i ) .

ANTYFONA.

Na miejscu paszy tam mię postawił-

background image

69

P s a l m 2 3 «

Pan mię rządzi, a uaniczetn mi schodzić nie

będzie.

Na miejscu paszy tara mię posadził.

Nad wodą posilenia wychował mię: duszę moję

nawrócił.

Prowadził mię ścieśzkami sprawiedliwości do

imienia swego.

Bo choćbym tćż chodził w pośród cienia śmierci

nie będę się bał złego: bowiemcś ty jest
ze mną.

Łaska twoja i kij twój: te mię cieszyły,
Nagotowałeś przed oczyma memi stół, naprze­

ciwko tym którzy mię trapią.

Utłuścileś olejkiem głowę moję: a kielich mój

upajający jak kosztowny jest!

I miłosierdzie twoje pójdzie za mną po wszyst­

kie dni żywota mojego.

I abym mieszkał w domu Pańskim, na prze­

dłużenie dni. f

Wieczne odpoczywanie i t. d.

background image

70

ANTYFONA.

Na miejscu paszy tam mię postawił.

ANTYFONA.

Grzechów młodości mojój i niewiadomości mo

ich nie racz pamiętać Panie.

Psalm SI.

Do Ciebie Panie podniosłem duszę moję. .

Boże mój w tobie ufam, niech się nie zawsty­

dzę.

I niech się nie

śmieją

ze mnie nieprzyjaciele

moi: albowiem wszyscy którzy cię czekają

nie będą zawstydzeni.

Niech będą zawstydzeni wszyscy nieprawość

czyniący bez przyczyny.

Drogi twoje okaż mi Panie: a ścieszek twoich

naucz mię.

Prowadź mię w prawdzie mojej, a naucz mię

boś ty jest Bóg Zbawiciel mój, i ciebiem

oczekiwał przez wszystek dzień.

background image

Wspomnij na miłosierdzie twoje Panie, i na'

zmiłowania twoje, które są od wieku.

Grzechów młodości mojej, i niewiadomości mo­

ich nie racz pamiętać.

Według miłosierdzia twego pomnij na mię ty:

dla dobroci twej Panie.

Słodki i prawy Pan; przetoż da zakon wy­

stępnym na drodze.

Poprowadzi ciche w rozsądku: nauczy skromne

dróg swoich.

Wszystkie drogi Pańskie, miłosierdzie i prawda

szukającym testamentu jego i świadectw

jego.

Dla imienia twego Panie będziesz milościw grze­

chowi mojemu: bo go siła.

Któryż jest człowiek ce się boi Pana? zakon

ustawił mu na drodze którą obrał..

Dusza jego w dobrach przemieszkiwać będzie:

a nasienie jego odziedziczy ziemię.

Podpora jest Pan bojącym sic go: i testament

jego aby im był oznajmiony.

background image

Oczy moje zawsze ku Panu: albowiem on wyr­

wie z sidła nogi moje.

Wejrzysz na mię, a zmiłuj się nademną, bom

ja jest jedyny i ubogi.

Udręczenia serca mego rozmnożyły się, wyr­

wij mię z potrzeb moich.

Wejrzyj na uniżenie moje i na pracę moję, a

odpuść wszystkie grzechy moje.

Patrz na nieprzyjacioly moje, boć się rozmno­

żyli, a nienawiścią niesprawiedliwą nie na-
widzieli mię.

Strzeż dusze mojćj, a wyrwij mię, niech się

nie zawstydzę, bom miał nadzieję w tobie.

Niewinni i prawi przystali do mnie, iżem cze­

kał na cię.

Wybaw Hoże Izraela, ze wszystkich ucisków

jego.

Wieczne odpoczywauie i t. d.

ANTYFONA.

Grzechów młodości mojćj inicwiadomościmoich

nie racz pamiętać Panie.

background image

1

73

ANTYFONA.

Wierzę ii oglądać będę dobra Pańskie w zie­

mi żyjących.

P s a l m X V .

Pan oświecenie moje, i zbawienie moje kogóż

się będę bał?

Pan obrońca żywota mego, kogóż się będę lękał?
Gdy się przybliżą na mię szkodnicy, aby żarli

ciało moje.

Którzy mię trapią nieprzyjaciele moi, sami zem­

dleli i upadli.

Choćby stanęły przeciwko mnie wojska, nie

będzie się bało serce moje.

Choćby powstała przeciwko mnie bitwa, w tym

ja nadzieję pokładać będę.

O jednę prosiłem Pana, tej szukać będę, abycli

mieszkał w domu Pańskim po wszystkie
dni żywota mego.

Abych patrzył na rozkosz Pańską, i nawiedzał

kościół jego.

background image

74

Albowiem skrył mig w przybytku swoim, we

dni złe obronił mię w skrytości przybytku
swego.

Na skale wywyższył mię, a teraz wywyższył

głowę moję nad nieprzyjacioły niemi.

Obszedłem i ofiarowałem w przybytku jego

ofiarę krzykliwi!, będę śpiewał, i Psalmy

grał Panu.

Wysłuchaj Panie glos inój, którym wołam do

Ciebie, zmiłuj się nade mnij, a wysłuchaj
mię.

Tobie rzekło serce moje, szukało cię oblicze

moje; oblicza twego Panie szukać będę.

Nie odwracaj oblicza twego odemnie; nie od­

stępuj w gniewie od sługi twego.

Bądź pomocnikiem moim; nie opuszczaj mię,

ani mię wzgardzaj Hoże Zbawicielu mój.

Albowiem ojciec mój i matka moja opuścili inię

ale Pan przyjął mię.

Zakon mi ustaw Panie w drodze twojej, i pro-

wadżlmię prostą ścieszką dla nieprzyjaciół

moich.

background image

Nie podawaj mię na dusze trapiących mię, al­

bowiem powstali przeciwko mnie świadko­

wie fałszywi i skłamała nieprawość sobie.

Wierzę iż oglądani dobra Pańskie w ziemi ży-

wiących,

Oczekiwaj Pana, mężnie czyń; i niech się zmo-

cni serce twoje» a czekaj na Pana.

Wieczne odpoczywanie i t. d.

ANTYFONA.

Wierzę, iż oglądać będę dobra pańskie w zie­

mi żyjących.

Pomieści je Pan z książętami

Z książętami ludu swojego.

Ojcze nasz.

LEKCY A IV. z Joba 13.

Odpowiedz mi, Jako wiele mam nieprawości

i grzechów. Złości moje i występki ukaż mi.
Czemuż kryjesz oblicze twoje i mniemasz mię

być nieprzyjacielem twoim? Przeciw listkowi
który wiatr unosi pokazujesz moc swoją, źdźbło

background image

76

suche gonisz. Piszesz bowiem przeciw mnie
gorzkości i chcesz mnie zniweczyć grzechami
młodości mojój, Włożyłeś w pęto nogi moje i
strzegłeś wszystkich ściszek moich, i śladom
nóg moich przypatrywałeś się, który jako rzecz
zgniła zniszczeć mam, a jako szata którą mole

jedzą.

Wspomnij Boże na mnie, albowiem życie

moje jest jakoby wiatr, ani niech na mnie nie

spogląda wźrok człowieka. Z głębokości woła­
łem do Ciebie Panie, Panie wysłuchaj głos mój.

Ani niech na mnie nie spogląda wźrok czło­

wieka.

LEKCYA V, z Joba 14.

Człowiek urodzony z niewiasty, żywiąc

przez czas krótki napelnion bywa wielą nędz.
który wychodzi jako kwiat i skruszony bywa,
a ucieka jako dzień i nigdy nic trwa w tymże
stanie. 1 masz za godną rzecz na takowego
otwarzać oczy twoje i przywodzić go z sobą do
sądu? Któż może czystym uczynić tego który

background image

się począł z nieczystości? Iżali nie ty, który

sam jesteś? Krótkie są dni człowiecze, liczba

miesiąców jego u Ciebie jest, zamierzyłeś gra­
nice jego, które nie będą mogły być przekro­
czone. Odstąp maluczko od niego, aby odpo­

czął, aż przyjdzie pożądany jako najemnika
dzieii jego.

Ab mnie Panie, iżem zgrzeszył bardzo w

życiu mojćm! Cóż uczynię nędzny? Gdzie ucie­
knę, jeżeli nie do Ciebie Hoże mój ? Zmiłuj się
nademną gdy przyjdziez w dniu ostatecznym.
Dusza moja strapiona jest bardzo , ale ty Pa­

nie przyjdź jćj na pomoc. Zmiłuj się nademną
gdy przyjdziesz w dniu ostatecznym,

LEKCYA VI. z Joba 14.

Ktoby mi to dał, abyś mię zakrył w pie­

kle i zataił mię, ażby przeminęła zapalczywość

twoja, i naznaczyłbyś czas, w którymbyś na
mię wspomniał. Mnicmaszże iż umarły czło­

wiek znowu żyć będzie? Po wszystkie dni, któ­
rych teraz żolduję, czekam aż przyjdzie odnie­

background image

7H

sienie moje. Zawołasz mię a ja odpowiem to­

bie, dziełu rąk twoich podasz prawicę. Tyś

wprawdzie kroki moje policzył, ale przepaść

grzechom moim.

Nie pamiętaj Panie na grzechy moje, gdy

przyjdziesz sądzić świat przez ogień. Kieruj
Panie Hoże mój drogę moję w obliczności twój.
Gdy przyjdziesz sądzić świat przez ogień.—
Wieczne odpoczywanie raczżc im dać Panic,
a światłość wiekuista niechaj im świeci. Gdy

przyjdziesz sądzić świat przez ogień.

NA Illci NOKTURN.

( " M ó w i sit? w e ś r o d ę i w s o b o t ę ) :

Niechaj Ci się podoba Panie, abyś mię wyr­

wał, Panie ku ratunkowi memu wejrzyj.

P s a l m 3 0 .

Czekając czekałem Pana, i skłonił się ku mnie,
1 wysłuchał prośby moje i wywiódł mię z dołu

nędzy, i z błota iłu.

background image

79

1 postawił na skalo nogi moje, i naprostował

kroki moje.

I wpuścił nową pieśń w usta moje, Himn Bo­

gu naszemu.

Ujrzą mnodzy, i będą się bać, i będą mieć

nadzieję w Panu.

Błogosławiony mąż, którego nadzieja jest imię

Pańskie, a nieoglądał się na marności i na
szaleństwa omylne.

Wieleś uczynił ty Panie Boże mój cudów two­

ich, a w myślach twoich nie jest kłoby

był podobien tobie.

Opowiadałem i mówiłem, rozmnożyli się nad

liczbę.

Ofiary i obiaty nie chciałeś, a uszy uczyniłeś

mi doskonałe.

Całopalenia i za grzech nic żądałeś, Tedynt

rzekł: oto idę.

W summie ksiąg napisano o mnie abym czy­

nił wolą twoję, Boże mój pragnąłem, i za­
kon twój w pośród serca mego.

7

background image

8 0

Opowiadałem sprawiedliwość twoję w kościele

wielkim, oto warg moich nie będę hamo­
wał: Panie tyś wiedział.

Sprawiedliwości twojej nie skryłem w sercu

mojem, prawdę twoję i zbawienie twe opo­

wiadałem.

Nie taiłem miłosierdzia twegoj i prawdy twojej

przed zgromadzeniem wielkiem.

A ty Panie nic oddalaj zmiłowania twego ode

mnie, miłosierdzie twoje i prawu» twoja,

zawzdy mię broniły.

Albowiem obtoczyły mię złe, którym nie masz

liczi)}’, pojmały mię nieprawości moje i nic
mogłem przejrzeć.

Rozmnożyły się nad włosy głowy mojej, i serce

moje opuściło mię.

Nieci) Ci się podoba Panie abyś mię wyrwał,

Panie ku ratunku memu wejrzyj.

Niechaj będą zawstydzeni i zesroinoccni społem

którzy szukają duszy mojej, aby ją odjęli.

Niech się obrócą na wstecz,, a niech się za­

wstydzą, którzy mi życzą złego.

background image

8 1

Niechaj odniosą natychmiast zelżywość swą,

którzy mi mówią Eli oj, liliej.

Niecli sig rozradują i uwesclą w tobie wszyscy

którzy cig szukają, i niech mówią zawżdy

niechaj (»gdzie uwielbiony Pan, którzy mi­

łują zbawienie twoje.

Ja z Iepek jestem żebrak i ubogi; Pan stara, się

o mig.

Pomocnikiem moim i obrońcą moim jesteś ty,

hoże mój nie omieszkiwajże.

Wieczne odpoczywanie i t. d.

ANTYFONA.

Niechaj ci się podoba Panie, abyś mig wyr*

wat, Panie ku ratunkowi memu wejrzyj.

ANTYFONA.

Uzdrów Panie duszg mojg, bom zgrzeszył

przeciwko tobie.

P s a l m 4 0 .

Hłogosławiony który ma baczenie na potrzeb­

nego i na ubogiego, w dzień zły wybawi go Pan-

7

.

background image

8 2

Pan niechaj go zachowa, i ożywi go, i niech

go uczyni błogosławionym na ziemi, i nie­
chaj go nie wydaje duszy nieprzyjadołomjego.

Pan go niech wspomoże na łożu niemocy» jego

wszystkę pościel jego sprzewracałeś w cho­

robie jego.

Jam rzekł: Panic zmiłuj się nade mną, uzdrów

duszę moję, bom zgrzeszył tobie.

Nieprzyjaciele moi mówili mi źle, kiedyż umrze

a zginie imię jego.

A jeźli wychodził aby ujrzał: marności mówił,

serce jego zgromadziło nieprawość sobie.

Wychodził precz, i mówił pospołu.

Przeciwko mnie szeptali wszyscy nieprzyjaciele

moi, przeciwko mnie myśleli mi źle.

Słowo niesprawiedliwe postanowili przeciwko

mnie, zali który śpi więcej nie powstanie-

Albowiem człowiek pokoju mego, któremum

ufał, który jadał chlćb mój, wielkie uczynił

nade mną podejście,

Ale ty Panie zmiłuj się nademną, i wzbudź

mnie, a oddam im.

background image

83

W lemem poznał ¡żeś mię chciał, że się nie

będzie weselił nieprzyjaciel mój nademną.

A mnieś dla niewinności przyjął, utwierdziłeś

mię przed obocznością twoją na wieki.

Błogosławiony Pan Bóg Izraelski od wieku

aż do wieku: Niech się stanic, niech się

stanie.

Wieczne odpoczywanie i t. d.

ANTY FON A.

Uzdrów Panie duszę moją, bom zgrzeszył

przeciwko tobie.

ANTYFONA.

Pragnęła dusza moja do Boga mocnego,

kiedyż przyjdę, a okażę się przed obliczem
Bożem.

P s a l m 4 1 .

Jako pragnie jeleń do źródeł wodnych, tak

pragnie dusza moja do Ciebie Boże.

background image

84

Pragnęła dusza moja do Boga, mocnego, ży­

wego, kiedyż przyjdę a okażę się przed

obliczeni Nożem?

Były mi łzy moje za chlćb we dnie i w nocy:

gdy mi mówią co dzień: Kędyż jest Nóg
twój ?

iia tom wspominał, i wylałem na się duszę

moję, że przyjdę na miejsce przybytku dzi­
wnego, aż do domu Bożego.

Z głosem wesela, i wyznawania głosu godu-

jącego.

Czemużeś smutna duszo moja? i czemu mię

trwożysz?

Miej nadzieję w Bogu, bo mu jeszcze wyzna­

wać będę, zbawienie twarzy mojćj; i Nóg
mój.

We mnie samym zatrwożyła się dusza moja,

przeto będę na cię pamiętał z ziemie Jor­
danu i Hermonijm od góry maluczkiej.

Przepaść przepaści przyzywa, na glos upustów

twoich.

background image

85

Wszystkie wysokie wały twoje, i nawalności

twoje na mnie się stoczyły,

We (Inie Pan rozkazał miłosierdzie swoje, a

w nocy pieśń jego.

Przy mnie modlitwa Iłogn żywota mego. Rze­

kę Bogu: Jesteś mój obrońca.

Przeczżeś mię zapomniał? i czemu smutno

chodzę, gdy mię trapi nieyrzyjaciel ?

(idy się lamii) kości moje, unjgali mi którzy

mię dręczij nieprzyjaciele moi.

(idy mi mówi;) na każdy dzień, kędyż jest Bóg

twój? czemuś jest smutna duszo moja? i
czemu mię trwożysz?

Miej nadzieję w Bogu, bo mu jeszcze wyzna­

wać będę, zbawienie twarzy mojej, i Bóg

mój.

Wieczne odpoczywanie i t. d.

ANTYFONA.

Pragnęła dusza moja do Boga mocnego,

kiedyż przyjdę a okażę się przed obliczem Bo-

background image

68

Nie wydaj zwierzętom dusz nadzieję w to­

bie pokładających.

A dusz ubogich twoich nie zapominaj do

końca.

Ojcze nasz...

LEKCYA VII. z Joba 17.

Duch mój mniejszy się, dni moje się skró­

cą, a tylko mi grób zostaje. Nie zgrzeszyłem

a w gorzkościach mieszka oko moje. Wybaw
mię Panie a postaw mię wedle siebie, a czy-

jażkolwiek ręka niech walczy przeciwko mnie.

Dni moje przeminęły. myśli moje rozerwane
są, dręcząc serce moje. Noc obróciły wdzieli,

a po ciemnościach zaś spodziewam się świa­
tłości. Jeżli czekać będę, piekło

j e s t

downem

moim i w ciemnościach usłałem łóżko moje.—
Uzekłcm zgniłości, ojcem moim jesteś, a ro­
bakom, wyście matką moją i siostrą moją.—
Gdzież tedy teraz jest oczeki wanie inoje. a cier­
pliwość moję kto rozważa ?

background image

87

Mnie głoszącego codziennie

a

nie poku-

ującego strach śmierci niepokoi. Bo w piekle

nie ma odkupienia. Zmiłuj się nademną Boże
i zbaw mię. Boże w imię twoje uczyń mię zba­
wionym, a przez moc twoję wyzwól mię, Bo

w piekle nie ma odkupienia.

LEKCYA VIII. z Joba 19.

Do skóry mojej po strawionem ciele przy­

schła kość moja, a zostały tylko wargi około
zębów moich. Zmiłujcie się nademną, zmiłuj­

cie się napemną aby chociaż wy przyjaciele
moi: boć mię ręka Pańska dotclmęła. Czemu
mię prześladujecie jako Bóg, i nasycacie się
mięsa mego? ktoby mi to dał, aby napisane
były mowy moje? ktoby mi to dał, żeby je
wyryło na księgach? Hylcem żelaznym i na
blasze ołowianej, albo dłutem wyryte na skale?

Wiein bowiem, iż Odkupiciel mój żywię, a

w dzień ostateczny powstanę z ziemi i zaś o(ble-

czon będę w skórę moją i w ciele mojćm oglą­
dam Boga mego. którego mam ujrzeć ja istny

background image

88

i oczy moje oglądaj.) a nie inny: schowana

jest ta nadzieja moja w Jonio mojćm.

I*anie wedle uczynku mego niechcie mię

sądzić, nic godnego nie uczyniłem w obliczu
twojem, dla tego błagam u Majestatu twojego,
ażebyś ty Hoże zgładził nieprawość moją.—

Więcej, obmyj mię Panie z niesprawiedliwości

mój a z grzechu mego oczyść mię. Ażebyś ty
Hoże zgładził nieprawość moją,

LEKCYA IX. z Joba 10.

Czemuś mię wywiódł z żywota, który bo-

dejbym byt zniszczał, żeby mię oko nie wi-

dziąło. Byłbym jakobym nie był, z żywota prze­

niesiony do grobu, Izali trocha dni moich nie
skończy się wkrótce? Puść mię więc bym tro­

chę opłakał boleść moją.

Pierwej już pójdę

i

nie wrócę się do ziemi ciemnej i okrytój mgłą

śmierci. Ziemi, nędzy i ciemności, kędy cień
śmierci i nic masz ładu ale wieczny strach

przebywa.

background image

89

Wyzwól mię Panie od dróg piekielnych,

który bramy miedziane skruszyłeś i zwiedziłeś
piekło i dałeś im światło, aby cię widzieli,
którzy byli w kaźniach ciemności. Wołający i

mówiący, przybyłeś Odkupicielu nasz, którzy
byli w kaźniach ciemności. Wieczne odpoczy­
wanie raczże im dać Panie, a światłość wie­
kuista niechaj im świeci. Którzy byli w ciem­

ności, wołający i mówiący; Przybyłeś Odku­
picielu nasz.

( N a s t ę p n e m o d ł y m ó w i s ię t y l k o w d z i e ń z a d u s z n y

lu b - k i e d y s i ę m ó w i ą w s z y s t k i e t r z y N o k l i i r n a l ,

Wyzwól mię Panie od śmierci wiecznej

w dniu onym trwogi! gdy niebiosa i ziemia
poruszone będą. (idy przyjdziesz sądzić świat
przez ogień. Drżący się stałem i boję się gdy
przyjdzie rozprawa i mający nadejść gniew.—
Gdy niebiosa i ziemia poruszone będą. Dzień
ów, dzień gniewu, klęski i nędzy, dzień wielki
i gorzki bardzo, (idy przyjdziesz sądzić świat
przez ogień. Wieczne odpoczywanie raczże im
daćPanic, a światłość wiekuista niechaj im świeci.

background image

90

Wyzwól mię Panie od śmierci wiecznój w dniu
onym trwogi, gdy niebiosa i ziemia poruszone

będą. Gdy przyjdziesz sądzić świat przez ogień.

>T A

L A U D E S.

ANTYFONA.

Itozradują się w Panu kości poniżone.

P.salm 50.

Zmiłuj się nademną Hoże według wielkiego

miłosierdzia twego.

A według mnóstwa litości twoich, zgładź nie­

prawość moją.

Jeszcze więcej o myj mię od nieprawości mojej,

i od grzechu mojego oczyść mię.

Albowiem ja znam nieprawość moję, i grzech

mój jest zawżdy przeciwko mnie.

Tobiem samemu zgrzeszył, i uczyniłem złość

przed tobą abyś się usprawiedliwił w mo­

wach twoich, a zwyciężył gdy cię posą­
dzają.

background image

Oto bowiem, w niopraw ościach jestem

poczęty

a w grzechach poczęta się matka moja.

Oto bowiem umiłowałeś prawdę, niewiadome

i skryte rzeczy mądrości twojej objawiłeś mi.

Pokropisz mię Hyzopem, a będę oczyszczony,

omyjesz mię, a będę nad śnieg wybielony.

Słuchowi memu dasz radość i wesele i roz­

radują się kości poniżone.

Odwróć oblicze twoje od grzccłiów moich a

zgładź wszystkie nieprawości moje.

Serce czyste stwórz we mnie Boże, i Ducha

prawego odnów we wnętrznościach moich-

Nie odrzucaj mię od oblicza twego i Ducha

świętego twego nic bierz odemnie.

Przywróć mi radość zbawienia twojego, i Du­

chem przedniejszym potwierdź mię.

Będę nauczał nieprawe dróg twoich» a niezbożni

do Ciebie się nawrócą.

Wybaw mię ze krwi Boże, Boże zbawienia

mego, a język mój z radością będzie wy­

sławiał sprawiedliwość twoję.

background image

92

Panie otworzysz wargi moje, a usta moje opo­

wiadać będą chwalę twoję.

Albowiem gdybyś był chciał ofiary, wżdybym

Ci ją był dał, w całopalonych nie będziesz
się kochał.

Ofiara Bogu wdzięczna, duch trapiony serca skru

szonogo i uniżonego, Boże nic wzgardzisz.

Uczyń dobrze Panie Syonowi w dobrćj woli

twojej, aby się zbudowały mury Jeruzalem.

Tedy przyjmiesz ofiarę sprawiedliwości, objaty

i całopalenia, tedy nakładą na ołtarz twój

cielców.

Wieczne odpoczywanie i t. d.

ANTYFONA-

Rozradują się Panu kości poniżone.

ANTYFONA.

Wysłuchaj Panie modlitwę moją. do Ciebie

wszelkie ciało przyjdzie.

background image

93

1'salin lii.

Tobie przystoi pieśń Bożo w Syonie i tobie

oddadzą ślub w Jeruzalem.

Wysłuchaj modlitwę moję, do ciebie wszelkie

ciało przyjdzie.

Słowa niezbożników wzięły górę nad nami, a

niepćawościom naszym tv będziesz miłościw.

Błogosławiony, któregoś obrał i przyjął, będzie

mieszkał w sieniach twoich.

Będziem napełnieni dobrami domu twego, święty

jest kościół twój, dziwny w sprawiedliwości.

Wysłuchaj nas Boże Zbawicielu nasz, nadziejo

wszystkich krajów ziemie i na morzu daleko.

Który gotujesz góry mocą swoją, przepasany

możnością, który zaburzasz głębokość mor­
ską, szum nawałności jego.

trwożą się narodowie i będą się bać którzy

mieszkają na krajach dla znaków twoich,

kraje rana i wieczoru ucieszysz.

Nienawidziłeś ziemię i napoiłeś ją, rozmaicie

ubogaciłeś ją.

background image

y4

Bzeka Boża pełna jest wody, zgotowałeś ży­

wność ich, bo tak jest zgotowanie jej.

Brózdy jej napój, rozmnóż jej urodzaje, z kro­

pel jej rozweseli się rodząca.

Błogosławić będziesz okręgowi roku z dobro­

tliwości twojej, a pola twoje będą pełne

obfitości,

Stluścieją ozdoby pustynie, a radością pagórki

przepaszą się.

Przyodzieni są barani owiec, a doliny będą

obfitować zbożem, będą wykrzykać i pieśń

śpiewać.

Wieczne odpoczywanie i t. d.

ANTYFONA.

Wysłuchaj Panie modlitwę moją, do Ciebie

wszelkie ciało przyjdzie.

ANTYFONA.

Broniła mię prawica twoja.

background image

95

P s a l m C 3 .

Dożę, Boże mój, do Ciebie czuję na świtaniu.

Pragnęła Cię dusza moja, jako rozmaicie tobie

ciało moje.

W ziemi pustćj i niedrożnej i bezwodnej jako

w świątnicy' stawiłem się przed tobą, abych

widział moc twoję, i chwalę twoję.

Iż lepsze jest miłosierdzie twoje niżli żywoty,

wargi moje będą ciebie chwalić.

Tak cię błogosławić będę za żywota mego, a
w imię twoję będę podnosił ręce moje.

Jako sadłem i tłustością niech będzie napeł­

niona dusza moja, a wargami wesołości bę­

dą wychwalać usta mojo.

Jeźlim na cię pamiętał na łożu mojćm, rano

będę rozmyślał o tobie, boś był pomocni­

kiem moim.

I w zasłonie skrzydeł twoich rozraduje się,

*

przylgnęła dusza moja do ciebie broniła
mię prawica twoja.

8

background image

96

A oni próżno szukali duszy mojćj, wnijdą

w niskości ziemię, będą podani w ręce mie­
cza, częściami liszek będą.

Ale król będzie się weselił w Bogu i chlubić

się będą wszyscy którzy nań przysięgają,
bo zatkane są usta mówiących nieprawości.

A a k o ń c u t e g o p s a l m u n i c d o d a j e s i ;

H^ieczne o d ­

poczywanie.

P s a l m CG.

Niech się nad nami Bóg zmiłuje, i błogosławi

nam, niech rozświeci oblicze swe nad
nami, a zlituje się nad nami.

Żebyśmy poznali na ziemi drogę twoję, między

wszemi narody zbawienie twoje.

Niech ci wyznawają ludzie, Hoże, niech ci wy-

znawają wszyscy ludzie.

Niech się radują i weselą narodowic, iż sądzisz

ludzie sprawiedliwie, narody na ziemi spra­
wujesz.

Niech ci wyznawają ludzie Boże, niech ci wy­

znawają wszyscy ludzie, ziemia dała swrój

owoc.

background image

97

Niecli nas błogosławi Bóg, Bóg nasz, niech

nas błogosławi Bóg, a niech się go boją

wszystkie kraje ziemie.

Wieczne odpoczywanie i t. d.

ANTYFONA.

Broniła mię prawica Twoja.

ANTYFONA.

Od wrót piekielnych wyrwij Panie duszę mnję.

PIEŚ.Ń EZECHIASZA (z Izaijasza r. 38).

Jam rzekł i w połowicy dni moich pójdę do

bram piekielnych.

Szukałem ostatka lat moich. Rzekłem nie ujrzę

Pana Boga na ziemi żywiących.

Nie oglądam więcej człowieka, i obywatela po­

koju.

Wiek mój przeminął i zwinion jest odemnie

jako namiotek pasterski.

Przeżnięty jest jako od tkacza żywot mój, gdym

jeszcze zaczynał przerżnął mię, od zarania

aż do wieczora dokonasz mię.

8 .

background image

98

Miałem nadzieję aż do zarania, jako lew tak

połamał wszystkie kości moje.

Od zarania aż do wieczora dokonasz mię jako

młode jaskółczę, tak będę szczebiotał a bę­

dę slękał jako gołębica.

Zemdlały oczy moje, poglądając ku górze-

Panie gwałt cierpię, odpowiedz za mię.

Cóż rzekę albo co mi odpowie, gdyż sam uczy­

nił? ISędęć rozmyślał wszystkie lata moje,

w gorzkości dusze mojej.

Panie jeźli tak żywią, i tak żywot ducha me­

go, pokarzer/. mię, i ożywisz mię. Oto

w pokoju gorzkość moja najgorzczejsza.

Aleś ty wyrwał duszę moję aby nie zginęła
zarzuciłeś w tył twój, wszystkie grzechy
moje.

Albowiem nie piekło wyznawać ci będzie, ani

śmierć chwalić cię będzie, nie będą czekać

którzy w dół wstępują prawdy twojćj.

Żywy, żywy, ten ci wyznawać będzie jako i ja

dzisiaj, ojciec synom będzie opowiadał praw­

dę twoję.

background image

99

Panie zachowaj mię, a psalmy nasze śpiewać

będziemy w domu Pańskim, po wszystkie

dni żywota naszego.

Wieczne odpoczywanie, i t. d.

ANTYFONA.

Od wrót piekielnych wyrwij Panie duszę

moj ę.

ANTYFONA.

Wszelki duch niechaj chwali Pana.

P s a l m 1 1 8

Chwalcie Pana na niebiesiech, chwalcie go na

wysokości.

Chwalcie go wszyscy Aniołowie jego, chwalcie

go wszystkie wojska jego.

Chwalcie go słońce i miesiącu, chwalcie go

wszystkie gwiazdy i światłości.

Chwalcie go niebiosa nad niebiosy i wody które

są na niebie, niech imię Pańskie chwalą.

background image

1 0 0

Albowiem on rzekł i uczynione są, on rozka­

zał i stworzone są.'

Postanowił je na wieki i na wieki wieków,

ustawę dał i nie przeminie.

Chwalcie Pana na ziemi, smokowie i wszyst­

kie przepaści.'

Ogniu, gradzie, śniegu, lodzie i wietrze gwał­

towny, które czynią słowo jego.

Góry i wszystkie pagórki, drzewa owoc dające

i wszystkie cedry.

Zwierzęta i wszystko bydło, rzeczy płazające

i ptastwo skrzydlaste.

Królowie ziemscy, i wszyscy narodowie. ksią­

żęta, i wszyscy sędziowie ziemscy.

Młodzieńcy i panienki, starzy i młodzi niech

imię Pańskie chwalą, ho wywyższyło się
imię jego samego.

Wyznanie jego na niebie i na ziemi, i wywyż­

szył ród ludu swego.

background image

1 0 1

Chwała wszystkim świętym jego, synom Izra­

elskim, ludowi przybliżającemu się do nie­
go-

( N i e

d o d a j e s i ę

W ieczn e odpoczyw anie

a n i p o

l v m a n i p o n a s t ę p n y m P s a l m i e } .

P s a l m 1 4 9 .

Śpiewajcie Panu pieśń nową, chwała jego w

zgromadzeniu świętych.

Niech się weseli Izrael w tym, który go stwo­

rzył: a synowie Syońscy niech się radują
w Królu swoim.

Niechaj imię jego chwalą w śpiewaniu społecz­

nym: na bębnie i na arfie niechaj mu grają.

Bo się kocha Pan w ludu swoim: i podwyż­

szy ciche ku zbawieniu.

Rozweselą się święci w chwale: rozradują się

w łożnicach swoich.

Wysławiania Boga w gardłach ich : a miecze

z obu stron ostre w rękach ich.

Aby czynili pomstę nad pogany: skaranie mię­

dzy narody.

background image

102

Aby powiązali Króle ich pętami: a szlachtę

ich okowami żelaznemi.

Aby uczynili o nich prawo napisane: Tać jest

chwata wszystkim świętym jego.

P s a l m 1 5 0 .

Chwalcie Pana w świętych jego: chwalcie go

na utwierdzeniu mocy jego.

Chwalcie go w możnościach jego, chwalcie we­

dług mnóstwa wielkości jego.

Chwalcie go głosem trąby: chwalcie go na arfíe

i na cytrze.

Chwalcie go na bębnie i na piszczałce: chwal­

cie go na strunach i na organicch.

Chwalcie go na cymbalech głośnych, chwalcie

go na cymbalech krzykliwych, wszelki duch
niechaj Pana chwali. Alleluja.

Wieczne odpoczywanie i t. d-

ANTYFONA.

Wszelki duch niechaj chwali Pana.

background image

103

W. Usłyszałem głos z Nieba do mnie mó­

wiący.

O. Błogosławieni umarli, którzy umierają

w Panu.

ANTYFONA.

Jam jest zmartwychwstaniem i życiem: kto

wierzy we mnie, chociażby umarł żyć będzie:
a wszelki kto żyje i wierzy we mnie nie umrze
na wieki.

PIEŚŃ ZACH ARYASZA

(z Ewanjj, S. Łuk. r. 1).

Błogosławiony Pan Bóg Izraelski, iż nawie­

dził i uczynił odkupienie ludu swego.

1 podniósł nam róg zbawienia, w domu Da­

wida służebnika swego.

Jako mówił przez usta świętych , od wie­

ków będących proroków swoich.

Wybaw ienie od nieprzyjaciół naszych i z ręki

wszystkich, którzy nas nic nawidzą.

background image

r 0 4

Aby uczynił miłosierdzie z ojcami naszymi

i wspomniał na testament swój święty.

Przysięgę którą przysiągł Abraamowi ojcu

naszemu.

Ze nam dać miał, iżbyśmy wybawieni z ręki

nieprzyjaciół rfeszych, bez bojaźni mu służyli.

W świętobliwości i w sprawiedliwości przed

nim po wszystkie dni nasze.

A ty dzieciątko prorokiem najwyższego bę­

dziesz nazwane: Bo uprzedzisz przed obocz­
nością Paiiską, abyś gotował drogi jego.

Iżbyś dal naukę zbawienia ludowi jego, na

odpuszczenie grzechów ich.

Dla wnętrzności miłosierdzia Boga naszego,

przez które nawiedził nas, wschodząc z wy­
sokości.

Aby zaświecił tym, którzy w ciemności i

w cieniu śmierci siedzą ku wyprostowaniu stóp

naszych na drogę pokoju.

Wieczne odpoczywanie i t. d.

background image

105

ANTYFONA.

Jam jest zmartwychwstaniem i życiem, kto

wierzy we mnie, chociażby umarł żyć będzie:
a wszelki kto żyjei wierzy we mnie nie umrze

na wieki.

Ojcze nasz.

W. I niewodż nas na pokuszenie.
O. Ale nas zbaw ode złego.

I > 8 a lm 1 3 » .

Z głębokości wołałem ku tobie Fanie: Panie

wysłuchaj głos mój.

Niech będą uszy twoje nakłonione, na głos mo­

dlitwy mojej.

Jeżeli będziesz obaczał nieprawości Panie: Pa­

nie któż wydzierży.

Albowiem u ciebie jest ubłaganie: i dla zakonu

twego czekałem cię Panie.

Czekała dusza moja na słowo jego, nadzieję

miała dusza moja w Panu.

background image

106

Od strażćj porannej, aż do nocy, niechaj na­

dzieję ma Izrael w Panu.

Bo u Pana miłosierdzie: i obfite u niego od­

kupienie.

A on odkupi Izraela, ze wszystkich niepra­

wości jego.

Wieczne odpoczywanie i t. d.

W. Od bram piekielnych
O Wyrwij Panie dusze ich.

W. Niech odpoczywają w pokoju.
O. Amen.
W. Panie wysłuchaj modlitwę moją,

O. A wołanie moje niech do Ciebie przyjdzie.

Módlmy się:

(po cziim mówi.-) się m o dlitw y też same co na nies?.-

poracld.

background image

M SZA ŻAŁOBNA.

f W Imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego.

Amen.

Przychodzę do ołtarza Doga mojego, do

Doga, w którego mocy śmierć i życie. Panie
tyś mi dał tych, których opłakuję: tyś mi ich

odebrał. Niech święte Imię Twoje błogosła­

wione będzie! Ale Panie! racz być moc:) i po­
ciechą moj;), przebacz łzom, złagodź smutek;
nie chciej pamiętać na icli przewinienia, tylko
na to co dobrego uczynić mogli. Nie chciej
pamiętać na winy moje, kiedy godzina śmierci
nadejdzie. Do jeśli zechcesz karać ludzi według
ich nieprawości, PanieJ któż się przed Tobą
ostoi?

background image

108

SPOWIEDŹ.

Dożę przebaczenia i miłosierdzia! Boże oj

ców naszych! Dożę żywych i umarłych! racz

wyciągnąć rękę pełną dobroci nad łymi, za
których się modlę, którzy już pomarli; zgrze­
szyli— ale cierpieli, Ciebie kochali. Wybacz
im, zmiłuj się nad nimi, Panie! nic karz, prze­
puść, zbaw ich !

WSTĘP.

Dam wam spoczynek, mówi Pan, boście

znaleźli łaskę przedemną; znam wszystkich po

imieniu waszórn udzielę wam wszelkich dóbr

moich. Panie! w Tobie ufam, i zawstydzony
nie będę. Odkupisz mnie w sprawiedliwości

Twojój i zbawisz.

Panie! racz im dać wieczny odpoczynek,

a światłość Twoja niechaj im świeci.

Panie zmiłuj się nad nami.
Jezu Chryste! okaż nam miłosierdzie Twoje.

background image

109

Módl my się:

Panie! nakłoń ucha Twego na prośby i wo­

łania nasze: przez zasługi tój świętój ofiary

chciój umieścić w przybytku światła i pokoju
dusze tych, za których się modlę, a szczegół-
ttićj tę, za którą odprawia się to nabożeństwo.

Pozwól mi oglądać ich kiedyś, i dopomóż,

abym przebył szczęśliwie chwilę, która mnie

z nimi połączy na wieki. Błagam Cię o tę

wielką łaskę, przez zasługi Jezusa Chrystusa,

Pana i Zbawiciela naszego. Amen.

LEKCYA

z listu św. Pawia do Tcssalończyliów.

,,Nie chcemy, bracia, abyście nie mieli wie­

dzieć o tych, co już zasnęli, i smucili się nad
nimi, jako ci ludzie, którzy nadziei nie mają.
Albowiem jeśli wierzymy, że Chrystus umarł

i zmartwychwstał, tedy wierzyć powinniśmy,

że ci, którzy w Nim umierają, tak jak On

zmartwychwstaną. A przytem powiadamy wam.

background image

110

jako nauczeni od Pana, iż i żyjący, którzy po­

zostaną w dzień przyjścia Jego, nie uprzedzą

tych, któr/y pierwćj zasnęli. Ale skoro znak

dany będzie przez odgłos Anioła, sam Pan
zstąpi z nieba, umarli w Nim powstaną, a i ży­

wi pochwyceni będą z nimi pospołu, aby na
wieki żyć z Bogiem. Przeto cieszcie się spo­

łem temi słowy. O czasie zaś, i o chwili, nie
potrzebujecie, abyśmy wam pisali. Wiecie sami
dostatecznie, iż dzień Pański tak przyjdzie ja­
ko złodziej w nocy. Ludzie mówić będą: „Po­

kój i bezpieczeństwo!“ a tu nagle przyjdzie

na nich dzień sądu, jako bóle niewieście ro­
dzącej przychodzą, i nic ujdą przed nim, jako

i ona ujśdż boleści swoich nie inoże. Lecz wy
bracia, wy nie żyjecie w ciemnościach, aby on
dzień miał was zajśdż jako złodziej: wy jesteś­
cie wszyscy synowie światła i synowie dnia;

przeto nie śpijmy, jako drudzy, ale czuwajmy!

PKZED EWAN1ELIĄ.

Panic! czekam z pokorą , aż chw ila moja

ostatnia nadejdzie. Zawołasz mnie, a odpowiem

background image

1 1 1

Ci. Podaj prawicę Twoję dziełu rąk Twoich.
Tyś naprzód policzył kroki i dni moje, ale
nie licz grzechów. Nie sądź sług swoich, Do­
żę! albowiem żaden człowiek nie okaże się

niewinnym przed Tobą. Wznoszę ręce moje
ku Tobie! Niech doznam dla umarłych moich
i dla siebie miłosierdzia Twego, Panie i Duch
Twój niech mnie prowadzi drogą pewną, a żyć

będę na wieki.

>

EWANGELIA

z rozdziału X I. św. .Lina.

„Onego czasu, rzekła Marta do Jezusa:

Panie! gdybyś tu był, nie byłby umarł brat
mój: lecz i teraz wiem , że o cokolwiek bę­

dziesz Doga prosił, da Tobie. Jezus jej powie­

dział : Zmartwychwstanie brat twój. Marta Mu

odpowiedziała: wiem

że zmartwychwstanie

w czasie zmartwychwstania w on ostatni dzień.

Rzekł jej Jezus: Jam jest zmartwychwstanie i
żywot, kto we mnie wierzy, choćby i umarł,

żyć będzie, a wszelki, który żyje i wierzv we

9

'

background image

1 1 2

mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz temu ?—
I owszem Panie! jam uwierzyła, żeś Ty jest

Chrystus, Syn Boga żywego, któryś na ten

świat przyszedł!.“

PO EWANGELII.

Przez te święte słowa Ewangelii niechaj bę­

dą zgładzone winy zmarłych moich i moje,
niech wzmoże się we mnie wiara nieśmiertel­

ności duszy i ciał zmartwychwstania.

OFIAROWANIE.

ltacz przyjąć Ojcze wszechmogący, wiecz­

ny Boże! tę świętą ofiarę, którą kapłan na tym
ołtarzu Ci składa, za tych wszystkich, którzy
snem śmierci zasnęli, a szczególnie za tych,
za których modlić się jest moim obowiązkiem.

Ty któryś sam przykazał czcić ojca i ma­

tkę, zmiłuj się łaskawie nad duszami rodziców

moich, grzechy ich racz im odpuścić i w ra­
dości wiecznego światła daj mi ich oglądać.

background image

113

Proszę i błagam łaski Twojój, abyś braci,

siostry, krewnych, dobroczyhców, przyjaciół,
domowników moich, których Ci się podobało
powołać przedemną, do zbawienia wiecznego
przypuścić raczył?

Składam także prośby pokorne za wszyst­

kie dusze w czyscu zostające, i za te, które
zniskąd żadnego ratunku nie mają : niech icli
miłosierdzie Twoje uwolni z tycli więzów, któ­
re grzechy icli wplątały.

A teraz zwracając oczy na samą siebie, i

widząc w przyszłości może bliskiej, godzinę
własnej śmierci, wzywam Cię gorąco , o Boże
pełen miłosierdzia! abyś mi tę chwilę szczę­
śliwie przebyć pozwolił i ducha mego litości­
wie przyjąć raczył. Błagam Cię o tę łaskę przez-
zasługi Jezusa Chrystusa, Pana i Zbawiciela
naszego. Amen-

ROZPAMIĘTYWANIE,

w czasie cichej modlitwy kapłana.

Wielki Bożel kiedy w lej chwili milczenia

kapłana i cichej jego modlitwy, zbieram mo­

ll .

background image

śli moje, i zastanawiam się, na jaką intencyą
odbywa się nabożeństwo: jakże dusza moja sil­
nie ku Tobie się wznosi, jakiegoż wdzięku, ja-

kićj ceny wiara nabiera! Cóż cierpieć muszą

niewierni ■ gdzież icli pociecha po stracie uko­

chanych osób! cóż w szczęściu myśl o śmierci
im słodzi? gdzie w niedoli moc życia? Wszę­
dzie okuto nich nicość, przepaść? zgiuienie,

rozpacz!

O Hoże! o ileż szczęśliwsi ci, którym ra­

czyłeś udzielić łaskę wierzenia w Ciebie, w o-
bietnice Twoje! Utraciłem wprawdzie wiele
osób drogich sercu mojemu, myślałem długo,
że z nimi zawsze żyć będę, a oto już ich nie
widzę! Ale Ty, Panie! wierzyć mi pozwalasz,
że oni żyją gdzieś daleko, że ich kiedyś zo­
baczę, i ta wiara słodzi chwilowy rozdział.—
Nieraz, kiedy pomyślę o własnej śmierci, o tern
często długiem i bolesnetn rozerwaniu duszy

z ciałem, o konieczności porzucenia tego wszyst­
kiego, co mnie do ziemi wiąże: zimny dreszcz

ciało przechodzi, żal ściska serce, zniechęcenie

background image

1 lb

napada, lecz wnet pamięć na nieśmiertelność
duszy, pamięć na miłosierdzie Twoje, oddala
trwogę, smutek, i niechęć; a przejęły uwiel­

bieniem ku wierze naszćj, dziękuje Ci pokornie,
lloże! żeś mnie do nićj powołać raczył, żeś

z nadziei cnotę nczynił!

K A N O N .

i

Przybądźcie święci Pańscy, pospieszcie Anio­

łowie święci na wzniesienie tej ofiary przed

oblicze Iłoga. Niech przez jej zasługi przypuś­
cić raczy na łono swoje dusze umarłych, niech

je wprowadzą duchy niebieskie w to życie

wieczne, w tę krainę szczęścia, gdzie według
słów Apostoła: „oko ludzkie nie widziało, ucho

nie słyszało, ani serce człowiecze pojąć zdoła,
co lłóg nagotował tym, którzy Go miłują!“

W czasie podniesienia można odmówić hymn

o sądzie ostatecznym: D i es i rac, który

zwykle przed Ewancglią odmawia kaptan:

Dniu gniewu, dniu straszny, kiedy chorą­

giew Krzyża zabłyśnie, a świat prochem się stanie.

background image

116

Jakaż trwoga ludzi przejmie, gdy zstąpi

Sędzia zgłębiać ich sprawy!

Odgłosem slraszliwym

trąba ostateczna

zbudzi umarłych w grobach i zbierze ich przed

stolicą Pana.

Natura i śmierć zadrżą, kiedy człowiek

zmartwychwstanie zapozwany przed Pana.

Otwarta będzie księga obejmująca wszyst­

ko, cokolwiek do sądzenia świata służyć może.

Przed obecnym sędzią, wszystkie zbrodnie

i najskrytsze, wydadzą się: żadna nie ujdzie
kary.

Nieszczęsny! cóż powiem wtedy? jakiegoż

wezwę obrońcy, tam gdzie i sprawiedliwy bez

trwogi nie będzie?

Królu straszliwego Majestatu! który jedy­

nie przez miłosierdzie ludzi zbawiasz, Ty żró-

,dło dobroci, zbaw mnie i moich !

Wspomnij Zbawicielu, że dla ludzi na zie­

mię zstąpiłeś, nie zatrać mię w tym dniu osta­

tnim !

background image

117

Szukałeś duszy mojej, odkupiłeś mnie mę­

ką krzyżową, niech nie zmarnieje vtak wielkie
dzieło!

Sędzio litościwy! odpuść mi długi moje,

nim dzień obliczenia przyjdzie!

Wyznaję przewinienia moje i żałuję? wstyd

okrył czoło moje, niechaj znajdę łaskę przed

Tobą!

Przebaczyłeś grzesznćj niewieście, wysłu­

chałeś żałującego łotra; nic zostawże i mnie
bez nadziei 1

Niegodne są wysłuchania modlitwy moje,

atoli wybaw mnie i moich od cierpień wiecz­

nych !

Odłącz mnie od złych, postaw mi dzy wy­

branymi !

Wybaw mnie od wstydu katuszy- piekiel­

nych, powołaj do błogosławionych!

Korzący się i schylony z sercem skruszo­

nym błagam Cię, o Boże! weź w opiekę ko­

niec dni moich!

background image

( 1 8

Dniu tez! kiedy zbrodzień odrodzi się z po­

piołów własnych na karę! I nad zbrodnićm
miej litość, o Boże!

Dobry Jezu! racz wszystkim dać wieczny

odpoczynek 1

DOKOŃCZENIE KANONU.

Panie! głęboko przejęty znikomością tego

życia, koniecznością śmierci, pozwól, niech

przed, Tobą, na tym ołtarzu obecnym , duszę

moję wynurzę, jak gdybym w tćj chwili przejśdż
miał z tego padołu do wieczności, i stanąć
przed obliczem Twojćm.

Panie! wierzę w Ciebie i to wszystko coś

świętemu kościołowi Twemu objawił.

Wierzę, żeś jest jeden we trzech osobach,

Stwórca nieba i ziemi.

Wierzę, że druga osoba Trójcy świętćj.

Syn tw’ój jedyny, stał się człowiekiem dla na­
szego zbawienia.

background image

119

Wierzę, że dusza moja jest nieśmiertelna,

i wedle uczynków swoich w ieczną karę lub

nagrodę. odbierze.

Dziękuję Ci, żeś mi pozwoli! urodzić się

w świętej wierze Twojćj, w niej żyć i umie­
rać pragnę.

lłożc mój! jedyna nadziejo moja! polegając

na obietnicach Twoich, i na zasługach Zba­
wiciela, oczekuję odpuszczenia grzechów, wy­
trwania w łasce Twojćj. a po tćm życiu kło-

potliwem wiecznego szczęścia w niebie.

Gdyby w godzinę śmierci duch złośliwy

chciał

mnie trwożyć i nagabać zozpaczą;

chcę zawsze mieć nadzieję w Tobie Panie, i
konać ufny w dobroć i miłosierdzie Twoje, na

które wypełnieniem powinności moich, zno­
szeniem cierpliwem przykrości wszelakich za­
służyć pragnę.

O Boże! godzien nieskończonej miłości 1

kocham Ciebie nad wszystko, w Tobie kocham
wszystkich, którycłi kochać powinienem, i pra­
gnę umierać w miłości Twojej.

background image

1 2 0

Przyjmuję z pokorą śmierć, i wszystkie

cierpienia, jakie łowarżyszyć jej będą, łączę

je wcześnie z śmiercią i boleściami Zbawi­
ciela i ofiaruję za grzechy moje. Ześlij mi ją

Panie, kiedy zechcesz, jaką zechcesz i byłem
umarła w łasce Twojćj, w zgodzie z bliźnim,

i z sobą samym.

Matko Zbawiciela, Opiekunko moja! nie o-

puszczaj mnie w chwili śmierci mojej.

I wy wszyscy święci, módlcie się za mną

w czasie tćj ostatnićj walki.

KOMMCNIA.

Błogosławieni, którzy umarli w Panu! Spo­

czynek mają po pracy, a dzieła ich trwać bę­

dą na wieki. Boże! tu utajony i obecny pod
przymiotami chleba i wina! Ty który dla wy­
bawienia mnie od śmierci wiecznej bolesną

śmierć poniosłeś, daj mi tę łaskę, abym nie
wybrał się inaczćj w podróż do drugiego ży­
cia, tylko opatrzony świętemi Sakramentami,
zasilony ciałem Jezusa Chrystusa. Bądź w ustach

background image

1 2 1

moich, kiedy ostatnie tchnienie wydawać będę
bądź w sercu, kiedy ustawać zacznie, i zapro­

wadź mnie sam, jak Ojciec dziecię prowadzi,
do owćj krainy, gdzie już śmierci nie będzie,

(B ijąc si«; w piersi po trzy razy m ó w 3;

Baranku Boży! który gładzisz grzechy świata,

racz dać duszom wszystkich, zmarłych wieczny
odpoczynek.

OSTATNIA MODLITWA.

Jezu Chryste! Zbawicielu mój! przez go­

rycz i tęsknotę, którćj doznała dusza Twoja
wychodząc z błogosławionego ciała, zlituj się
nad grzeszną duszą moją w chwili, kiedy ska­
lane ciało opuszczać będzie! Przez zasługi tćj
św. ofiary, która jedynie ma moc przebłaga­
nia Ciebie, o Boże! uczyń miłosierdzie duszom

umarłycli moich, i tćj za którą odprawia się
to nabożeństwo.

Wieczne odpoczywanie racz im dać Panie,

a światłość wiekuista niech im świeci na wie­

ki, Amen.

background image

1 2 2

Uwaga. W czasie Mszy święt. żałobnej

można odmawiać: Litanią o śmierć szczęśliwą,
lakże inne modlitwy za zmarłych.

Al O I) L I T W Y

łv czasie M szy świętej żałobnej za rodzi­

c ó w , krewnych i t. d

MODLITWA

przed AIszą świętą.

Wielkim żalem przejęty stawam dziś przed

Tobą, o Hożo i Ojcze mój ! w świątyni Two­

jej, dla złożenia Ci winnćj czci najgłębszej, dia

błagania łaski Twojej, abyś litościwie spojrzał

na tę umarłą (tego umarłego), którąś zabrał
z tej ziemi.

Ach! najmiłościwszy Ojcze ludzi! któremu

właściwćm jest, litować się każdego czasu i

background image

przebaczać, rzuć łaskawem okiem na tę po­

korną modlitwę, którą zanoszę do Ciebie za

duszę tej umarłej (tego umarłego) 1 Baczyłeś

niegdyś, miłosierny Boże! łaskawie przyjąć
ofiary cnotliwego Judy Machabeusza , za jego
poległego brata, ach! nie odrzucajże'i mojego

błagania, gdy Ci nierównie droższą ofiarę no­

wego przymierza chcę złożyć, a przez wzgląd

na nieskończone zasługi Jezusa Chrystusa, Sy­
na Twego, Zbawiciela naszego, daj duszy zmar­
łej (ufnarłego) wieczny odpoczynek, a świa­

tłość wiekuista niechaj jćj świeci na wieki. A.

PICZY ROZPOCZĘCIU MSZY Ś.

Panie! wszechmogący Boże! Ojcze niebie­

ski! Sędzio żywych i umarłych! Niewzruszo­
na i na najświętszem słowie Twojem jest za­
sadzona wiara nasza, że dusze nasze przez

Śmierć żadnemu zniszczeniu nie podpadają, i
że nawet śmiertelne ciała nasze nie będą pod­
legle ,wiecznemu zatraceniu, ale że przyjdzie

godzina, w którćj wszyscy w grobach spo­

background image

124

czywający, głos jednorodzonego Syna Twego,
Jezusa Chrystusa, usłyszą, i jeżeli dobrze wie­
rzyli i czynili, i w łasce Twojćj z tego świata
zeszli, powstaną na żywot wieczny.

Jakkolwiek przeto bolesną jest dla nas rzo-

czą, żeś według niedościgłych wyroków swo­

ich powołał z tego świata duszę tak mi dro­
giej (drogiego) N., jednakże nie chcę się za­

smucać tak jak ci, którzy żadnćj nadziei nie

mają, ale raczej poddać się tćj pewnćj pocie­
sze, że przemijające z czasem jej ciało wywo­
łasz na powrót z grobu w owym dniu sądu

ostatecznego, nieśmiertelnością przyodziejesz,

a potem do królestwa niebieskiego w tryumfie
wprowadzisz.

'Tymczasem wiedząc, że dusza zaraz po

wyjściu z ciała stawa na sąd Twój, o Boże!

że sąd Twój o Boże najświętszy! który tylko
w dobrem masz upodobanie, jest sprawiedliwy

i surowy, który dobre nagrodzi, a złe ukarze:

wiedząc, że nic zmazanego nie wnijdzic do
królestwa niebieskiego; nadto wiedząc z nauki

background image

kościoła Twego Śgo, że nawet dusze sprawie­
dliwych, które w łasce Twojej zasnuły, za naj­

mniejsze błędy i niedoskonałości, za które wży­
ciu na ziemi dostatecznie nie odpokutowały,

wprzód w czyszczu cierpieć, i święlćj spra­
wiedliwości Twojój zadość uczynić muszą, nim
przed najświętsze oblicze Twoje i do zażywania

niebieskiego szczęścia dostać się mogą: ach!
w okropnćj przeto zostajemy niepewności, czyli
dusza ukochanej (ukochanego) N ., choć w Cie­

bie, o Boże! wierzyła i ufność pokładała, nie
będzie musiała cierpieć w miejscu narzekał'),
i oczekiwać jeszcze, a>może i długie lata na

wieczny odpoczynek 1

Ach Fanie i Ojcze! któryś nam ojca i mat­

kę rozkazał szanować i kochać, i który nie

chcesz aby się ta miłość z śmiercią kończyła,
spojrzyjże miłosiernem okiem na pokorną mo­
dlitwę moję, której niegodność gdy sam aż

nadto dobrze uznaję przeto tem usilnićj bła­
gam Cię wspomnij na nieskończone zasługi
Jezusa Chrystusa, i dla nich przebacz i przyj­

background image

126

mij do nieba duszę IX. Ach Panie L dozwól
świętym aniołom wprowadzić ją do rajskiej

ojczyznyi aby tam używała wiecznej radości.

Przecież o Ojcze najmiłosierniejszy ! nie moja,

ale Twoja wola niech się stanie. Wszak Ty
jesteś samą miłością, samem miłosierdziem!

Daleki od tego, abym się miał, sprzeciwiać

najświętszym wyrokom Twoim, chcę jedynie

modlić się do Ciebie, błagać Cię bezustannie

o łaskę i miłosierdzie. Zmiłuj się, o Boże!

przebacz miłej (miłemu) N. i przyjmij do Chwa­
ły Swojej świętej.

Ach Panie i Ojcze niebieski! Ty chcesz aby

ten bolesny zgon tak drogiej mi osoby, stał
się dla mnie nauką. On mi ma przypominać

że i mnie czeka nieochybna godzina śmierci.
On mnie ma służyć za przestrogę, coto jest

za nierozum, dać się omamiać marności świa­
ta, i grzesznym skłonnościom; z niego pozna­

wać mam, na jak wielkie podawałbym się

niebezpieczeństwo, gdybym nieuważnie i lek­
komyślnie marnotrawił dni

życia mojego,

background image

127

z niego mam się nauczyć, jak mi należy żyć

świątobliwie, i z największą czujnością i uwa­
gą postępować na drodze przykazań Twoich,

o Boże! abym zawsze był gotowy na zawo­

łanie Twoje, do stawienia się na sąd przed
tronem Twoim: Zmiłujże się, o Panie! i nad
duszą zmarłego i nademną, tę weź do Nieba,

mnie zaś utrzymuj na drodze wiary i cnoty,

abym się także dostał do Nieba.

Proza: ,,I)ies irae“ W dzień on sądu osta­

teczny i t. d.

EWANGELIA

taż saina, co w y ż e j , a po je j odczytaniu:

O Boże! dziękuję Ci najserdeczniej za tę

dobroczynną naukę. O zaprawdę! u kogóż
innego miałbym szukać pociechy, jak u Cie­
bie ! Wszakże Ty tylko masz słowa żywota:

nie chcę przeto powątpiewać, lecz mocno wie­
rzę, że zmarłą (zmarłego) N., drogą sercu
mojemu, znów do życia przywołasz, aby się

10

background image

128

stała uczestniczką towarzystwa świętych wy­
branych Twoich, bo w Ciebie wierzyła, i w tój

wierze zeszła z tego świata: domieść ją tylko

jak najprędzej do królestwa niebieskiego. A.

W CZASIE OFIAROWANIA.

Zbawicielu Chryste Jezu! wyswobodź, we­

dług nieograniczonego miłosierdzia Twego, du­
sze wszystkich zmarłych prawowiernych, szcze­

gólnie zaś duszę N., za którój wybawienie
z cyśca odbywa się ta najświętsza ofiara.—

Niechaj ją Twój święty archanioł Michał za­

prowadzi do używania tego wiecznego światła,
które niegdyś Abrahamowi i naśladowcom jego

przyobiecałeś.

O najmiłosierniejszy Ojcze niebieski! spoj­

rzyj łaskawie na ofiarę, którą Ci w pokorze

składamy. Bądź miłościw duszy, za którą ta
najdroższa ofiara sprawowaną bywa. Dozwól

o Panie, aby dla nieskończonych zasług Jezusa
Chrystusa, przez tę błagalną ofiarę dostała się

background image

m

do wiecznego odpoczynku. Dozwól, aby z do­
czesnej śmierci przeszła do życia wiecznego.

Aclt Hoże! najłaskawszy Ojcze! przyjmij

łzy, jęki i westchnienia, wysłuchaj błagania
dziecka Twojego. Zmiłuj się nademną według
wielkiego miłosierdzia Twego , a według nie­
skończonej litości Twojej zgładź zdrożności
duszy, za której wybawienie składam i wzno­
szę do Ciebie wśród łez ręce moje. Święty Ho­
że! który wiesz, w ozem i jak wielce zgrze­
szyła; obmyjże ją z jej niesprawiedliwości, i
oczyść ji] z jej grzechów, bo teraz poznaje
nieprawości swoje, a grzech jej ¡zawsze jest
przed jej oczami obecny.- Obznajmiłeś ją wpra­

wdzie z ukrytemi i tajemneini drogami mą*
drości Twojej, udarowałeś ją darami świętej
wiary Twojej, wielkie w niej poczyniłeś rze­
czy, niezliczone są łaski, które jej wyświad­
czyłeś: gdy przecież i tak przed Tobą zgrze­
szyła. i źle uczyniła, ah! pomnijże, o Panie,

ona w nierprawości poczęta, i w grzechu

porodzoną była. Odwróć przeto oblicze Twoje

1 0 .

background image

130

od jej grzechów, a dla gorzkiej śmierci Jezu­
sa Chrystusa jój Zbawiciela , zniwecz wszelkie

jej nieprawości, błagam Cię o to ze łzami,

o

Panie! jakby słysząc wyrzekający jej glos do
mnie zmierzony: lituj się, lituj się nadcmną,

lio ręka Pańska ciężko innie dotknęła! Ach Pa­
nie! zdejmże Twą rękę chloszczącą, i ulżyj tćj

(temu), która Cię kocha i kochać będzie na

wieki-

Ach Iłoże i Ojcze! ja się tylko modlić mo­

gę, tylko Cię błagać o miłosierdzie dla nićj.
Nie mogę się wdawać w prawa najświętszej
sprawiedliwości Twojej, ale z głębokości serca
wołam do Ciebie: Panie wysłuchaj głos mój!
przyjmij jęki i błagania moje, bo jeżeli na grze­
chy pamiętać zechcesz, ach Panie! któż się

przed Tobą ostoi! Wszakże Twoje miłosier­
dzie jest większe, niż nieprawości nasze! Spoj­

rzyjże więc, spojrzyj łaskawie na tę bezkrwa­

wą najświętszą ofiarę, którą Ci Jezus, Syn

Twój najmilszy, nasz Zbawiciel, przez posługę

kapłana składa.

background image

131

WCZASIE

po d n iesie n ia

.

O Dożę! wierzę w Ciebie! o Boże! ufam

w Tobie ! o Boże ! kocham Cię z całego serca!
Cala dusza moja spuszcza się na słowo Twoje,
dusza moja ufa w Panu, bo u Niego jest zba­

wienie !

Jezu! bądź moim. bądź cierpiących dusz

pośrednikiem! Tyś mnie, Tyś i one najdroż­
szą krwią swoją odkupił!

Jezu! dla Ciebie żyję: dla Ciebie umieram,

Twoim jestem żywy i umarły !

Jezu Chryste I który tu jako Bóg i czło­

wiek jesteś przytomny, ah! daj się synow­
skiemu memu błaganiu nakłonić do zlitowania!
Błagam Cię jak najpokorniej, daj pomoc Twoję
tym wszystkim, którzy Cię bezustannie wśród

mąk proszą o łaskę! ach Panie! wszakże i za
nich przelałeś najdroższą krew Twoję na Kal-
waryi; usłyszże icli jęczenia, spojrzyj łaskawie
na miejsce cierpień, nie dozwalaj im dłużej być

odłączonymi od Ciebie, zaprowadź wszystkich

background image

zaprowadź szczególnie duszę N\, za którą od­
bywa się ta ofiara najświętsza, do królestwa
Ojca Twojego w Niebie! O Zbawicielu Chry­
ste Jezu! wszakżeś sam nas zapewnił, że Oj­

ciec niebieski wszystkie nasze prośby wysłu­

cha, gdy (jo w linię Twoje prosić będziemy.
Ach ! oczyśćże wargi moje, i wznieś teraz du­
szę moję nad wszelkie ziemskie myśli i uczu­

cia, ażebym najświętszą modlitwę, której nas
nauczyłeś, z największem nabożeństwem, wiarą
i ufnością mógł pzed Tobą z głębi serca wy­

mówić: Oj cze nasz i t. (I.

W CZASI Ii KOMMUM1 S.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata

zmiłuj się nad duszami wszystkich zmarłych

prawowiernych! Zbawicielu Chryste Jezu! Ba­
ranku Iłoży i wieczny kaptanie, zmiłuj się nad

wszystkiemi twemi umarłymi prawowiernymi,
zmiłuj się szczególnie nad tą duszą, która się

w

tych dniach z tym światem rozstała, a która

tak była drogą sercu mojemu! A jeżeli na niej

background image

m

jeszcze pozostały jakie plamy ziemskiej zarazy,

ach! zniweczże je miłosicrnćm odpuszczeniem
Twojem! Wieczne odpoczywanie racz jćj dać

Panie, a światłość wiekuista niech jćj świeci

na wieki!

O Zbawicielu Chryste Jezu ! z jakże wiel-

kićm upragnieniem życzę przyjąć Cię do serca

mojego! Bo Ty tylko, który sam jeden masz
słowa żywota, udzieliłbyś mi takiej pociechy
jakiej nikt z ludzi sprawić nie może. Czuję się

przecież niegodnym tego, bo żal ze śmierci tak
mi ukochanej osoby, jeszcze mnie zanadto gnębi
jeszcze nie mogę stać się panem uczucia mojego
jeczcze mnie to wiele kosztuje pracy, abym się

przekonał, że przy zabraniu jej z tego świata
jej dobro i moje miałeś na celu ; choć wiem i

mocno wierzę: że w każdóm w ypadku życia
mojego z wszelkiem uszanowaniem poddać się

rozporządzeniom Twej opatrzności i błogosła­

wić je wiuicnem : bo to Ty, o Panie! który
mnie od wieków umiłowałeś i miłować nie prze­
stajesz, podajesz mi kielich cierpień. Przy tćj

background image

134

walce zozumu i uczucia mojego, nie mogę się

ośmielić prosić Cię o wstąpienie do serca me­

go, choć mi tak bardzo wzmacniająca Jaska

Twoja potrzebna! Ale o Panie! rzeknij tylko

słowo, a dusza N. wiecznie szczęśliwa, na wieki
z'żobą połączoną będzie w Niebie; ja zaś uczuję

się być wzmocniony do wysławiania świętój
woli Twojej, i do naśladowania Cię na drodze
cnoty, abym także z czasem w królestwie Ojca

swego szczęśliwy, i ze wszystkimi, którzy ser­
cu memu są miłymi, mógł być wiecznie po­

łączony.

Boże! który znasz słabość serca ludzkiego,

miej wzgląd na stworzenie Twoje, które w Cie­

bie •wierzy, w Tobie pokłada nadzieję, i Ciebie
nad wszystko miłować pragnie. Pomnóż wiarę,
nadzieję i miłość moję! Amen-

MODLITWA

po ukończeniu nabożeństwa żałobnego.

O Boże najłaskawszy! oto już najświętsza

błagalna ofiara za duszę sługi twojój N. złożoną

background image

I 3 b

została! Nie mogę przecież oddalić się od twe­
go ołtarza, nie poleciwszy Ci wprzód jeszcze
raz duszy tak mi drogiej osoby. Ach Panie!
wynagródźże jej łaską swoją i zlitowaniem to
wszystko dobre, które jćj wywdzięczyć powi­
nienem! Błogosław jej za to, co tylko dla mnie

uczyniła, a czegom za jego życia tak nie po­

znawał, jak teraz łzy roniąc przy jej grobie!
błogosław jćj osobliwie za to, co odemnie

ucierpiała i dozwól aby moja serdeczna modli-

wa za nią, stała się wynagrodzeniem tego.
Bądź jćj pociechą, bądź. posiłkiem, bądź lito­

ściwym Bogiem, a twoją Ojcowską miłością
uszczęśliw ją. O jćj naukach, przestrogach,

upomnieniach, za łaską Twoją , nigdy nie za­
pomnę, daj mi tylko, o Boże i Ojcze mój!

poznanie tego, udziel pomocy Twojej, abym to
moje postanowienie i obietnicę mógł wiernie

i sumiennie wypełnić! iżbym w czasie w kró-

estwie twojem z nią, i z wszystkiemi zha-

wionemi duszami połączoną, mogła Cię wielbić

na wieki! Teraz, o Boże! wrócę do prac i po-

background image

13G

wołania stanu mojego. Ach! użyczże mi siły,
pokrzep mnie odwagą, żebym pod żalem, ja­
kim mnie przejmuje strata tak mi drogićj oso­
by, nie uległ! Tyści mi ją dał, Tyś mi ją znów

odebrał! Ty wiesz lepiej, co jćj i mnie jest

pożyteczne! Niech bidzie błogosławione święte

Imię Twoje! Amen.

Wieczne odpoczywanie racz jój dać Panie

a światłość wiekuista niech jej świeci na wieki!

Niechaj odpoczywa w pokoju! Amen.

N

a

B O Ż E Ń S T W O Ż A Ł O B i\ E

w rocznicę śmierci rodziców, krewnych il,d.

MODLITWA

przed Mszą świętą.

Hoże ! Ojcze wszystkich nas twoich dzieci!

inam mocną nadzieję, żeś moje pokorne prośby,^

background image

błagania i modlitwy, do Ciebie tak często za­

noszone, za dusze N., którćj dziś rocznicę
zejścia z tej ziemi obchodzimy, łaskawie już
wysłuchał według wielkiego miłosierdzia twego.

Lecz, gdy nam się nie godzi wdawać w wy­
roki świętej twojej sprawiedliwości , a to za­
pewnienie mieć mogę, iż moje modlitwy za
wybawienie tej duszy z czyśca Tobie są miłe

nie mapie o jej stanie nic pewnego, coby mnie
zaspokoić mogło, samo uczucie wdzięczności
i miłości wzywa mnie, abym się na nowo dziś
do Ciebie ' w najgłębsze!» upokorzeniu modlił
o prędkie jej wybawienie. Jeżeli zaś najser­
deczniejsza modlitwa moja już jest od Ciebie

*

wysłuchana, jeżeli ta dusza już więcej wsła­
wienia się mojego nie potrzebuje, lo przecież
o Ojcze niebieski! spojrzyj łaskawie na tę naj­
świętszą ofiarę , i przyjmij ją za dusze dotąd
w czyścu znajdujące się, które także naszego
wstawienia się potrzebują, przebacz, daruj im
ich przewinienia, i zabierz do Nieba, do świę­
tych twoich.

background image

138

O Panic! przetoć Cię błagam: otwórzże.

usta moje, oświeć rozum mój, zapal wolą moję!

abym przedsięwzięte modlitwy z uwagą i sku­
pieniem ducha, z zapałem i serdecznćm nabo­

żeństwem tak mógł odprawić, iżby Ci miłe
były i zjednały wysłuchanie Twoje, przez Je­
zusa Chrystusa. Amen.

W CZASIE ROZPOCZĘCIA MSZY Ś.

Z rozrzewnionem sercem stawam tu przed

obliczem Twojem, o Hoże! dla uproszenia łaski

i zmiłowania dla duszy mojego kochanego ojca
(matki i t. d ), którąś w tym dniu z ziemi do
wieczności powołał. Ach Panie! gdyby jeszcze

nie miał być zupełnie czysty od grzechów, gdy­
by jeszcze pokutować miał za pomniejsze błę­
dy: o Ojcze niebieski! zmiłujże się nad nim!
O Zbawicielu Chryste Jezu ! zmiłuj się nad nim!
O Duchu Przenajświętszy! zmiłuj się nad nim!

daj mu wieczne odpoczywanie, a światłość

wiekuista niechaj mu przyświeca.

background image

139

Zmiłuj się, o Bożo! nad duszą N., której

dziś rocznicę zejścia obchodzimy; domieść ją

do wiecznego pokoju w Niebie! Niegodną jest

wprawdzie modlitwa moja; ale o Boże! niech
Ci będą miłe łzy z głębi serca dziecka pły­

nące, które w żalu przed tron twój przeseła
za kochanym ojcem (matką i t. d). Nie na
niegodność moję, o Boże. lecz na nieskończo­

ne zasługi Jezusa Chrystusa, Zbawiciela na­
szego, wejrzyj, i zmiłuj się nad duszą, która
choć niezupełnie czysta, w miłości przecież
ku tobie żyła, i zeszła z tego świata.

O Ojcze‘ niebieski! ty wiesz lepiej odemnie

z jakim żalem ta dusza , równie jak wszystkie
inne; z czyśca na mnie wota:

,, Zlitujcie

się nademną, wy przy najmniej przyjaciele
moi, bo ręka Pańska dotknęła innie!" A ja

tylko twojej litości wzywać mogę o ulgę i skró­

cenie czasu jej cierpienia! O wejrzyjże, o Bo

że! na łzy i jęczenia inoje! przebacz i daruj
mu! Przebacz Panie! że dziś szczególniej oto

proszę, gdy obraz zmarłego (zmarłej) N. żywo

background image

140

stawia się oczom moim, z najserdeczniejszym
wzruszeniem, i najzupełniejszem zaufaniem,
gdzie mi się także zdaje, jak gdybym słyszał

jego głos wołający na mnie: „Dziecię moje!

używaj starannie drogiego czasu łaski, usiłuj

poprawić się, nim noc nadejdzie, w której już
sobie zasługi jednać nie można! Naucz się te
raz tak żyć; abyś bez obawy mógł oczekiwać
twego wezwania na sąd!

się obumierao

światu, i jego nieczystym ponętom, abyś po

śmierci żył wiecznie w Chrystusie! Kozpocznći
zaraz sprawę zbawienia twojego, bo pierw ój
niż się spodziejesz, wybije i dla ciebie godzina
ostatnia! Aż dotąd korzystaj z każdej chwili
zbyt drogiej, staraj się o zbawienie |twoje, a
nie zapominaj, acli! nie zapominaj i o mnie!

Tak Panie! chcę się uczyć mądrości przy

wspomnieniu na tych wszystkich, którzy mnie
do w ieczności poprzedzili

,

aby tam za pracę

debrali nagrodę!

background image

PO EWANGELII

Zbawicielu świata! bądź uwielbiony i bło­

gosławiony za to tak pocieszające obwieszczę-

, nie woli Ojca niebieskiego, a że dusze w czysz-

czu zostające wierzyły w Ciebie, i tylko dla
niektórych, jeszcze nie zgładzonych kar grze-
chowych, od używania szczęśliwości wiecznój
są wstrzymane, rzuć przeto okiem miłosierdzia
na nie, zaprowadź je do życia wiecznego! A.

PODCZAS OFIAROWANIA.

O jakże wielkie dziękczynienie winni Ci

jesteśmy, o Ojcze niebieskiI iżeś tak świat

umiłował, że jednorodzonego syna twego da­
łeś mu, aby żaden z wierzących weń nie za­
ginął, ale miał żywot wieczny! Tak jest o Bo­
że ! dla tego jedynie posłałeś na świat Syna
twojego, aby świat przez niego był zbawiony;
a gdy sobie w tym momencie przywodzim na

pamięć męki okropne i śmierć bolesną Jezusa
Chrystusa, dla naszego zbawienia po'’v«te, już

background image

142

nie wątpim, że łaskawie przyjmiesz te czyste
dary, które Ci składamy, ażeby przez posługę

twego kapłana przeistoczone zostały w najdroż­
sze Ciało i Krew Jezusa Chrystusa, na pamiąt­
kę śmierci Jego okrutnej za nas. O [łoże! któryś

przyjął ofiarę cnotliwego Judy Machabeusza laska*

wie spojrzyj na tę najdroższą ofiarę, którą Ci dnia
dzisiejszego wśród najserdeczniejszych modłów
składamy! Przyjmij ją dobrotliwie, mianowicie

za tę duszę, której zejścia dziś rocznicę ob-

chodzim, za którą składamy błagalne ofiary,
abyś ją do liczby świętych twoich domieścić
raczył; ażebyśmy, jako prawdziwie przyzwoitą
i słuszną, sprawiedliwą i zbawienną jest rzeczą.

Ciebie, Panie święty, wszechmocny Ojcze,
wiekuisty Boże! w połączeniu ze wszystkiemi

zbawionemi duszami, aniołami i ^serafinami,

wiecznie chwalić, Twój Majestat uwielbiać,

winną wdzięczność Ci składać, i pełni usza­
nowania wiecznie wyśpiewywać mogli: „Święty,

święty, święty, jest Pan Bóg zastępów, pełne

background image

143

są niebiosa i ziemia chwały Jego! Hosanna
na wysokości!“

PODCZAS PODNIESIENIA.

Ty nam, o Boże! rozkazałeś kochać wszyst­

kich naszych bliźnich, przyjaciół i nieprzyja­
ciół. Miłość zaś ta nie kończy się śmiercią.
Śmierć nie rozrywa tego węzła, jakimeś nas
połączył, miłosierny Ojcze! z ukochaną tą du­
szą , której dziś obchodzimy rocznicę zejścia
z tego świata. Jeszcze miłujemy wszystkich

zmarłych, osobliwie zaś ukochanych rodziców
naszych : braci i siostry, powinowatych i do­
brodziejów

a gdy tu na ziemi nic więcej dla

nicli uczynić nie możemy, jak tylko modlić się
za nich, z dziecinnćm przeto zaufaniem przy­
chodzimy do Ciebie, w celu uproszenia dla

nich łaski i miłosierdzia twego. O najmilościw-

szy Stworzycielu nasz, nie pamiętaj na ich prze­
winienia, ale raczej pomnij, że są dziełem rąk
twoich, stworzenia twoje, za które syn twój

Jezus Chrystus, Pan i Bóg nasz, męki i śmierć

II

background image

144

okrutną na krzyżu poniósł. Ach nie bądżże
dłużej dla nich surowym sędzią, lecz dozwól

'

aby przed najświętszem obliczem twojem zna­

leźli łaskę przez Jezusa Chrystusa, który się

naszym pośrednikiem zawsze chce okazać» aby

się na nowo sposobem bezkrwawym ofiarował

dla chwały Twojej,

Ali. spojrzyj, o Ojcze niebieski na naj­

świętsze ciało Jego tu nam obecne, które nie­

gdyś wydał dla zbawienia naszego. Znajgłęb-

szem uszanowaniem modlę się do niego. Patrz

na najświętszą krew jego, którą za nas i za
wielu dla zbawienia naszego wylał.

Kie dozwólże, o Panie proszę cię najpo­

korniej, niedózwól, ażeby to miłosierdzie twoje

dla mnie, lub dla innych ludzi wierzących, a
szczególnićj dla duszy N,, za którą sprawuje­
my tę zajświęlszą ofiarę, nie dozwól powta­

rzam, aby w niwecz poszło. Odpuść jej, od-

s

puść wszystkim ludziom, odpuść i mnie nędzne­

mu grzesznikowi wszelkie przewinienia, wszelkie
przestępstwa najświętszych przykazań twoicłi.

background image

145

Z ufnością w ojcowskiej miłości twojćj chcę
odprawić tę świętą modlitwę, którą w imieniu

Jezusa Chrystusa odprawić mamy, dla wypro­
szenia sobie tego wszystkiego, co nam poży-
tecznem być może na czas teraźniejszy i w wiecz­
ności. Obym tu w teinże uczuciu mógł zanieść
do ciebie o ltoże tę modlitwę, z jakiem nas

Jezus Chrystus nauczył. Ufny w Jego pomoc,
śmiem Jego słowy modlić się do Ciebie, Ojcze
niebieski.

Ojcze nasz i t. d.

PODCZAS KOMMUNI1.

Nauczeni przez Twoje słowo nieomylne, o

Hoże, iż nic zmazanego dostać się do Nieba
nie może, wiemy, że sprawiedliwe są kary,

które zmarli prawowierni w czyścu ponosić
muszą. Hłogosławiiny twoję świętość i spra-
wiedliwość; ośmielamy się przecież błagać cię
w najgłębszem upokorzeniu: odpuść im spra­
wiedliwe kary, na jakie zasłużyli, odpuść, dla
męki ukochanego Syna twego, który jako

1 1

.

background image

Baranek Boży zgładził grzechy świata. Użycz

wszystkim zmarłym prawowiernym, użycz oso­

bliwie tej duszy, której rocznicę zejścia z tego

świata dziś obchodzimy, przez tę najświętszy

ofiarę, który niegdyś Jezus Chrystus spełnił na
krzyżu na górze Kalwaryi, a która teraz na

pamiątkę Jego męki i śmierci niekrwawym

sposobem odnawiana bywa; odpuszczenia im.

ich grzechów, a razem wiecznego odpoczynkul

Ah Boże niegodny wprawdzie jestem przy­

jęcia Najświętszego Ciała i Krwi Zbawiciela

mojego, bom się do tego najświętszego aktu

należycie nie przysposobił, dozwól przecież
modlitwie mojój wznieść się aż przed tron
twój, rzuć litościwćm okiem na głęboki żal

mój, przyjmij łaskawie serdeczne pragnienie
moje przyjęcia tego dusznego pokarmu, zwróć

na duszę ukochanćj mojej (ukochanego mojego)
N. owoce tćj najświętszej ofiary. Niech odpo­

czywa w pokoju, a światłość wiekuista niecłiaj

jćj świeci na wieki, podobnie jak świętym twoim

otaczającym tron twój. Amen.

background image

147

MODLITWA

po Mszy świętej,

Panie, Władzco nad życiem i śmiercią.

Ojcze najmiłosierniejszy do Ciebie pełni nadziei
modlimy się w upokorzeniu za duszę ukocha­

nej (ukochanego) N., której rocznicę zejścia
dziś obchodzimy. O! przyjinijże ją, najłaskaw­
szy Hoże do wiecznego twego niebieskiego kró­
lestwa, gdzie aniołowie tron twój otaczają, gdzie
wybrani twoi wiecznie cię chwalą, aby ta która
na ziemi w Tobie pokładała nadzieję, tam u

Ciebie wiecznie w Niebie mieszkała, i radości
bez końca używała. Nam zaś. o Ojcze niebieski
użycz łaski, abyśmy zawsze przejęci świętą
bojażnią i szczerem usiłowaniem stania

się

To­

bie coraz przyjemniejszymi i podobrtiejszymi»
kończyli naszę ziemską pielgrzymkę w synow-

skiem posłuszeństw ie ku Tobie, iżbyśmy w czasie
obiecaną wieczną ojczyznę otrzymać mogli, któ­
rąś wybranym twoim w niebie zgotował. Przez

background image

Jezusa Chrystusa Pana naszego, który za nas

umarli zmartwychwstał, a teraz z Tobą na

wieki żyje. Amen.

W. Wieczny odpoczynek racz im dać Panie,
O. A światłość wiekuista niech im świeci

na wieki,

W. Niech odpoczywają w pokoju,

O. Amen.

K O R O N K A

zawierająca pięć części, na wzór pięciu
obchodów w czasie konduktu większego,
do mówienia w czasie wigilij śpiewanych

za zmarłego.

f W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen-

Pićrw'sza część.

Przybądźcie święci Hoży, pospieszcie anio­

łowie Pańscy ku przyjęciu dusz wiernych, na

wniesienie ich przed oblicze Najwyższego. Nie­

background image

149

chaj was przypuści do siebie Chrystus, który

was wezwał, i na łono Abrahamowe niechaj
was wprowadzą aniołowie.

Kiric clejson. Chryste elejson. Kirie elejson.
1 Ojcze nasz i t. d., a potem 10 razy:
Wieczny odpoczynek racz im dać Panie, a

światłość wiekuista niech im świeci na wieki.

W. Niech odpoczywają w pokoju

O. Amen.

W. Panic wysłuchaj modlitwy nasze,
O. A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.

MODLITWA

za umarłych biskupów i kapłanów.

Boże któryś między apostolskimi kapłana­

mi wiernych zmarłycli sług Twoich biskupią,

lub kapłańską godnością ozdobić raczył, spraw­

że jeszcze, prosimy Cię pokornie, ażeby do
wiecznego ich towarzystwa przyłączeni zostali,

przez Jezusa Chrystusa. Pana naszego. Amen

background image

150

Druga część.

Który Łazarza nadgnitego wskrzesiłeś z gro­

bu; Ty im Panie daj odpoczynek i miejsce od­

puszczenia; który przyjdziesz sądzić żywych
i umartych i świat przez ogień, Ty im Panie
daj odpoczynek i miejsce odpuszczenia.

Kirie elejson. Chrysteelejson. Kirie elejson.

1 Ojcze nasz i t. d. a potem 10 razy:
Wieczny odpoczynek racz im dać Panie itd.

MODLITWA

za umarłych rodziców.

Boże któryś nam ojca i matkę czcić przy­

kazał: zmituj się łaskawie nad duszami rodzi-

\

ców naszych i grzechy ich racz im odpuścić,
a nam tćż w radości wiecznego światła daj

ich oglądać. Przez Jezusa Chrystusa Pana na­
szego. Amen.

T rzecia część.

Panie, gdy przyjdziesz sądzić, gdzież się

ukryję przed gniewem Twoim? bom zgrzeszył-

background image

wielce w życiu mojórn. Grzechów się moich
lękam, i przed Tobą się wstydzę; gdy przyj­
dziesz sądzić; racz mnie nie potępiać: bom
zgrzeszył wielce w życiu mojćm.

Kirie elejson. 'Chryste elejson. Kirieelejson.

Ojcze nasz i t. d., potćm 10 razy:

Wieczny odpoczynek i t. d.

MODLITWA

za zmarłych krewnych i dobrodziejów.

Dożę, Dawco odpuszczenia i miłośniku ludz­

kiego zbawienia; prosimy Twojćj łaskawości,
abyś naszych braci, siostry, pokrewnych i do­

brodziejów, którzy z tego świata zeszli, za
przyczyną Najświętszej Maryi Panny, ze wszyst­
kimi świętymi, do uczestnictwa zbawienia wiecz­

nego przypuścić raczył. Przez Jezusa Chry­
stusa Pana naszego. Amen.

Czw arta część.

Nie pamiętaj na grzechy moje Panie, gdy

przyjdziesz świat sądzić przez ogień. ProstuJ

background image

Pani«; Boże mój przed obliczem Twojem drogę
moję, gdy przyjdziesz świat sądzić przez ogień.

Kirie elejson. Chryste elejson. Kirie elejson.

Ojcze nasz i t. d- a potem 10 razy:

Wieczny odpoczynek i t. d.

MODLITWA

za dusze nicinającc żadnego ratunku.

Boże, któremu samemu jest właściwa mieć

zawsze miłosierdzie i czynić grzechów odpusz­

czenie, racz przyjąć prośby nasze za duszami

w czyśeu żadnego zniskąd ratunku nie mają-

cemi, aby icli Twoje nad niemi zmiłowanie

z tych więzów uwolniło, w które ich ułomno­
ści i występki wprawiły. Który żyjesz na wieki
wieków. Amen.

P i ą t a c z ę ś ć .

Wybaw mnie, Panie od śmierci wiecznćj

w on dzień straszliwy, kiedy niebo i ziemia

wzruszune będą, gdy przyjdziesz świat sądzić

przez ogień. Drżę od strachu, i lękam się, gdy

background image

przyjdzie rozfrząśnienie życia mego i gniew
Twój, Panie, kiedy niebo i ziemia wzruszone

będą. Dzień on, dzień gniewu, klęski i nędzy
dzień wielki i gorzki bardzo, kiedy przyjdziesz,

Panie sądzić świat przez ogień.

Kirie elejson. Chryste elejson. Kirie elejson.
Ojcze nasz i t. d ., polem 10 razy:

Wieczny odpoczynek i t. d.

MODLITWA

za dusze wszystkich zmarłych.

fioże, Stwórco i Odkupicielu wszystkich

ludzi, racz duszom wiernych sług i służebnic
Twoich odpuścić wszystkie ich grzechy

,

ażeby

za pokornemi prośbami naszemi zmiłowania
Twojego dostąpiły, którego zawsze pożądały.

Przez Jezusa Chrystusa Pana naszego. Amen.

Przydać pięć razy na pamiątkę pięciu ran

Chrystusowych :

Dobry Jezu, a nasz Panie, daj im wiecz­

ne spoczywanie.

1 r>3

background image

LITANIA

z a d u s z e z m a r ł y c h .

Kirie elejson. Chryste elejson. Kirie elejson.

Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.

Ojcze z nieba Hoże: Zmiłuj się nad nimi.

Synu Odkupicielu świata Hoże: Zmiłuj się nunami.

Duchu święty Hoże : Zmiłuj się nad nimi.
S. Trójco jedyny Bożo: Zmiłuj się nad nimi-

S. Maryo: Módl się za nimi.

S. Boża Bodzicielko,

^

S. Paano nad Pannami,

SS. Aniołowie i Archaniołowie,

~

SS. Patryarcliowie i Prorocy ,

2.

SS. Apostołowie i Ewangelistów ¡e,

SS. Uczniowie Fańscy,

SS. Męczennicy i Męczenniczki,

SS. Biskupi i Wyzna wcy,

o

SS. Kościoła Bożego Doktorowie,

3

SS. Kapłani i Lewitowie,

g"

SS. Zakonnicy i Fustclnicy,

SS. Panny i Wdowy,

Wszyscy święci i święte Boże: Przyczyńcie się

za nimi,

B<jdź im miłościw : Przepuść im Panie.
Od wszego złego: Wybaw ich Panie.

background image

Od gniewu Twego,

Od-mocy djabelskiej,

Od inćjk czyścowych,

Przez narodzenie Twoje,

Przez krzyż i mękę Twoię,
Przez śmierć i pogrzeb Twój,
Przez chwalebne zmartwychwstanie Twoje

Przez cudowne wniebowstąpienie Twoje,

Przez laskę Ducha ś Pocieszyciela,

My grzeszni za cierpiącerni duszami: Pr<

Cię Panie.

Za duszami Królów Książąt i wszelkićj

na świecie zwierzchności,

Za duszami rodziców, braci, sióstr, krew­

nych, i powinowatych naszych.

Za duszami tych, którzy nam co do­

brego względem ciała i duszy czynili,

Za duszami tych, którycheśmy szcze­

gólnie, i oni nas za życia kochali,

Za duszami tych, którzy nam, albo my

im tu na świecie nieprzyjażni byli,

Za duszami, które z naszej przyczyny

ich zgorszenia czyścowe męki cierpi*),

Za duszami, które niespodzianie z tego

świata zeszły.

asimy

o

Ui

3

n

•G

3
O

W

yb

aw

ich

P

te

!

|

background image

Za duszami, które z ciał wychodząc,

należytego usłużenia nie miały,

Za duszami ty cli, którzy w tym domu

albo w lej parafii, poumierali,

Za duszami tych, których ciała w tym

kościele, albo na tym cmentarzu leżą,

Za duszami tych, których ciała clirześ-

ciańskiego pogrzebu nie miały,

Za duszami dobrodziejów' kościoła i in­

nych miejsc świętych,

Za duszami tych, którzy się za umar­

łych nabożnie modlili,

Za duszami, które już najdawniój lub

najciężćj cierpią,

Za duszami, które od krewnych i przy­

jaciół ratunku czekają, a doczekać

się nie mogą,

Za duszami, od wszystkich opuszczo-

nemii żadnego ratunku nie inającemi,

Za duszami, za które się modlić naj­

bardziej jesteśmy obowiązani,

Za duszami, przez których wybawienie

mamy mieć podobną od nich pomoc,

Za duszami, za które Ty wiesz najle-

pićj Boże i chcesz, abyśmy się modlili,

background image

Abyś duszo wszystkich wiernych zmar-

^

tych do wiekuistego odpocznicnia do-

mieścić raczył,

°

Abyś wszystkich żyjących ku nabożeń­

stwu za tćż dusze statecznie wzru-

=

szyć raczył,

Abyś wszystkich kapłanów wspomnienia

we Mszy świętćj za dusze zmarłych

łaskawie przyjmować raczył,

Abyś SS. Aniołów Twoich na pociechę

cierpiących dusz, i na ich wyprowa-

a

dzenie z czyśca posełać raczył,

a

Abyś niegodne prośby nasze miłości-

wie przyjąć raczył.

Synu Boży, a Boże miłosierdzia !

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata!

Przepuść im Panie.

,

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata!

Wysłuchaj nas za nimi Panie.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata!

Zmiłuj się nad nimi Panie.

Chryste usłysz nas. Chryste wysłuchaj nas.
Kirie elejson, Chryste elejson.
Kirie elejson. Ojcze nasz i t. d.

W. I nie wodż nas na pokuszenie,
O. Ale nas zbaw ode złego.

background image

158

W. Od bram piekielnych,
O. Wybaw ich dusze, Panie!

W. Panie wysłuchaj modlitwy nasze,
O. A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.

Módlmy się:

Panie któryś na świętem prześcieradle, w

któróm Ciało Twoje przenajświętsze z krzyża

złożone, przez Józefa o winione było, męki
Twojćj znaki, i w Ciele Twojem świętem bli­

zny zostawić raczył, prosimy Ciebie spraw mi­

łościwie: abyśmy przez krzyż i śmierć Twoję

do zmartwychwstania przyprowadzeni byli, a
dusze zmarłych aby odpoczywały w pokoju

wiecznvm. Amen.

¥

MODLITWA-

za zmarłych rodziców.

Ty, o Róże! rozkazałeś nam czcić i ko­

chać naszych rodziców , a ten obowiązek nie

może ustać z ich śmiercią.

1

po śmierci na­

leży się kochanym rodzicom wdzięczność i mi-

background image

159

lość od ich na tój ziemi pozostałych dzieci, i za
zmarłych rodziców obowiązane są dzieci mo­
dlić się: bo może jeszcze nie są w Niebie, może
jeszcze są zatrzymani w czyścu na pokucie,

aby i od najmnniejszych zmaz grzechu oczyścili
swą duszę. Gdyby tak być miało, o lioże!
gdyby jeszcze co mieli do cierpienia i odpoku­
towania : ach Panie! jakże ja pragnę pospie­
szyć im na pomoc! Lecz cóż ja więcej zdo­

łam» jak tylko prosić Ciebie, o Boże! Wybaw

je z miejsca mąk i cierpień, a weż do siebie!

Jeżeli w swych wielkich i ważnych obowiąz­
kach czasem zbłądzili, jeżeli kiedy z ułomności
zgrz szyli, a za to jeszcze dostatecznie nic od­
pokutowali; ach Panie! spojrzyjże łaskawie na

ich żal, którym teraz ich dusza przejęła, a
przebacz im„ odpuść i daruj! O to Cię błagam

ze łzami w najglębszein upokorzeniu, najlito­

ściwszy Boże! przez zasługi Syna Twego, na­
szego Zbawiciela Jezusa Chrystusa, który z To­
bą i z Duchem świętym żyje i króluje na

wieki. Amen,

12

background image

160

MODLITWA '

za zmarlycli przyjaciół.

Nie na tentu tylko krótki czas życia na

święcie zawieramy clirzcściański węzeł przy­
jaźni i miłości, nie! on, tu zawarty, trwa i za

grobem, przetoć moje westchnienia idą za moim

przyjacielem do Ciebie, o Boże! aby mu wy­

jednały przebaczenie i miłosierdzie, jeżeli się

jeszcze zupełnie .nie wypłacił Twojej sprawie­

dliwości. Cieszy mnie wprawdzie jego święto­
bliwe życie, prowadzone podług praw Twoich

Świętych, jego szacunek dla religii i cnoty, je­

go sprawiedliwe postępowanie i czyni nadzieję
że umarł w Twej łasce i miłości, i że już jest

uszczęśliwiony w Niebie Twojćm obliczeni. Ale

jestże jaki człowiek bez wadyi jestże kto tak

doskonały i tak niewinny, aby zaraz po zgo­

nie i zejściu z tej ziemi mógł wniśdż uo Two­
ich przybytków? Jestże człowiek, któryby jesz­

cze na drugim świecie nic potrzebował oczysz­

czenia? Ach Panie! jeżeli Ci nasze błagania,

background image

IGI

jeżeli Ci nasze prośby, które zanosimy do Cie­

bie za zmarłymi braćmi i przyjaciółmi, jako ich
pozostali na ziemi bracia , jeżeli Ci te prośby
s<i miłe: ab Panie! spojżrzyjże litościwie na
łzy i jęki moje, wśród których błagam Cię za

nimi, błagam za wszystkimi, szczególniej prze­
cież za przyjacielem N., który tak często ze
mną przestawał, smutek i pociechę ze mną

podzielał, a przez, wierną przyjaźń i miłość
pocieszał. Zgładź jego wszystkie przewinienia
i zmazy jeszcze dotąd plamiące duszę jego, a
przez miłosierdzie i zasługi Syna Twego, na­
szego Zbawiciela, wieczne odpoczywanie racz

mu dać Panie! a światłość wiekuista niech mu
świeci na wieki. Amen.

MODLITWA

w dzień zaduszny, za dusze zmarłych.

Kościół Twój, o Hoże! dzisiaj szczególnie

zaseła przed Tron Twój ofiary błagalne i mo­

dły , dopraszając się o wieczny odpoczynek i

wybawienie tych, którzy na jego łonie, w Two-

12

.

background image

162

jćj miłości, opatrzeni świętemi sakramentami

umarli, a jeszcze przecież nie są

ii

Ciebie w

Twej chwale, bo pierwćj zatrzymani zostali

w czyścu dla uzupełnienia swego oczyszcze­

nia z najmniejszych przewinień.

1

ja łączę także

moje westchnienia i modlitwy z modlitwami

kościoła świętego, i bl

3

gam Cię, o Boże! racz

się zlitować nad duszami w czyścu zatrzyma-

nemi, przebacz im, odpuść i daruj,' i jako

dzieci swoje przyjmij do Nieba. Zmiłuj się r<ad
niemi, o Boże! zmiłuj się według wielkiego
miłosierdzia Twojego, a przez zasługi Jezusa

Chrystusa, Syna Twego, naszego Zbawiciela,
oczyść je od wszelkich zmaz pozosłalychi przyj­

mij do swojćj chwały. Amen.

background image

163

P I E Ś N I Z A U M A R Ł Y C H

PIEŚŃ 1.

Do Pana .Iczusa.

Jezu w Ogrojcu mdlejący, — Krwawy pot

wylewający, — Dusze w czyścu omdlewają;—

Twej ochłody wyglądają, o Jezu!

Przez Twój pot o Jezu drogi! — Wyzwól

dusze z męki srogiej, — Potu krwawego stru­
mienie. — Niechaj zaleją płomienie, o Jezu!

, Przez Twe Jezu dyscypliny, — Któreś

cierpiał dla dusz winy, — Niech z rózg krwią
Twoją zbroczonych — Spłyną krople na stra­
pionych, o Jezu !

Królu w cierniowej koronie! — Przez po­

kłute Twoje skronie. — Wyrwij z czyśca do
korony. — Którzy żebrzą Twej obrony o Jezu!

background image

164

Krzyż okrutny dźwigający, — Po trzykroć

upadający ! — Przez ten ciężar krzyża Twego,

Wyzwól z ognia czyścowego, o Jezu !

Jezu z sukien obnażony, — I na krzyżu

rozciągniony! — Duszo z czyśca wyglądają,—
llęce ku Tobie ściągają, o Jezu!

Jezu z krzyżem podniesiony,

Między

łotry policzony! — Policz dusze między świę­

te, — Przez Twe bóle niepojęte, o Jezu!

Niechaj z boku przebitego,— Z serca Twe­

go zranionego. — Spłyną do czyśca strumie­
nie, — Na dusz wiernych ochłodzenie, o Jezu!

Jezu do grobu złożony. — Maścią drogą

namaszczony! — Wypuść te dusze z więzie­
nia, — Niechaj dostąpią zbawienia, o Jezu !

Przez Twą Chryste srogą mękę, — Podaj

duszom w czyścu rękę, — Wyciągnij je do
swobody, — Policz między świętych trzody,

o Jezu!

Wprowadź do rajskiej wieczności, — Do

niebieskiej szczęśliwości,— (idzie święci: świę­

background image

ty! śpiewają, — Trójcę świętą wychwalają,
o Jezu!

PIliŚŃ II.

Do Najświętszej Maryi Panny-

Przez czyszczowe upalenia, — Którzy zno*

szą przewinienia — Łzy lejąc bez pocieszenia,
Żebrzą twego użalenia, o Marya!

Tyś źródło grzechy czyszczące, — Wszyst­

kim zdzowie przynoszące, — Posilaj umiera­

jące, — Katuj męki ponoszące, o Marya!

K’tobie umarli wzdychają, — W Tobie uf­

ność pokładają, — Niech twarz macierzyńską
znają,— Niech przez cię nieba dostają, o Marya!

Kluczu do nieba rzrządzony» — Więzień

w czyścu utrapiony, — Pragnie przez cię być
puszczony — Z więzienia w niebieskie stro­
ny, o Marya!

Sprawiedliwych oświecenie— Nadziei grze­

sznych zmocnienie, — Niech przez twoje przy­
czynienie — Gasną czyszczowe płomienie, o
Marya !

background image

166 '

Twe zasługi, twe przyczyny — Popłaciw­

szy grzechów winy. — Niech wprowadzą ludz­
kie syny — Z mąk do niebieskiej krainy, o
Mary a!

PIEŚŃ

przy {Grzebaniu umarłych.

Zmarły człowiecze! z tobą się żegnamy—

Przyjmij dar smutny, który ci składamy^ —
Trochę na grób twój porzueonój gliny, — Od

twych przyjaciół, sąsiadów, rodziny.

Powracasz w ziemię, co matką twą była—

Teraz cię strawi, niedawno żywiła : — Tak

droga każda, którą na świat wodzi — Na ten
ubity gościniec wychodzi.

Nie długo bracie, (siostro) z tobą się uj­

rzany — Jużeś tam doszedł, my jeszcze idzie­
my. — Trzeba ci było odpocząć po biegu —

Ty wstaniesz, boś tu tylko na noclegu.

Boże! ten zmarły w domu Twym przeby­

wał — U stołu Twego jadał > Ciebie wzywał.

background image

167

Na Twej litości polegał bezpieczny: — Daj
duszy jego odpoczynek wieczny.

P R O C E S S Y A

n a

il z i c ii z a d u s z n y .

HYMN.

Dzień on, dzień gniewu Pańskiego — Świat

w procli zetrze, świadkiem tego — Dawid
z Sybillf) wszystkiego.

O jak wielki tani strach będzie: — Gdy

sarn Bóg na sąd zasiędzie — 1 roztrząsać wszyst­
ko będzie.

Trąba dziwny glos spuszczając — Groby

ziemskie przenikając — Wszystkich zbudzi po­
zywając. — Dobry Jezu! a nasz Panie — Daj
im wieczne spoczywanie.

STACYA I.

W. Kirie elejson. O- Chryste elejson. Kirie

• elejson.

Ojcze nasz, i t. d.

background image

1 GB

W. I nie wódź nas na pokuszenie,

O. Ale nas zbaw ode złego.

W. Od wrót piekielnych,

(_). Wybaw ich dusze Panie.

WT. Wieczny odpoczynek racz im dać Panie,
O. A światłość wiekuista niechaj im świeci.

W. Panie wysłuchaj modlitwy nasze,

O A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.

Módlmy się:

Boże, któryś między apostolskimi kapłana­

mi, wiernych zmarłych sług Twoich biskupią
czyli kapłańską godnością ozdobić raczył: spraw­
że jeszcze, prosimy Cię pokornie, ażeby do
wiecznego ich towarzystwa przyłączem zostali.

Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa. A-men.

HYMN.

Zdumieje się przyrodzenie — I śmierć gdy

wstanie stworzenie, na ostatnie rozsądzenie.

Księgi spisane wystawią — Które każdą

background image

rzecz wyjawi:] — Z czego na świat dekret
sprawią.

Sędzia tedy gdy zasiędzio — Wszelka skry-

tość jawną będzie» - - Kary żaden grzech nie
zbędzie.

Cóż tam pocznę człek mizerny — Kto mi

patron będzie wierny, — Gdzie i świętym strach
niezmierny. Dobry Jezu i t. d.

STACYA II.

W. Kirie elejson. O. Chryste elejson

Kirie

elejson.

Ojcze nasz, i t. d.

Módlmy się:

Hoże, któryś nam Ojca i Matkę czcic przy­

kazał: zmiłuj się łaskawie nad duszami Itodzi-
ców naszych , i grzechy ich racz odpuścić, a
nam leż w radości wiecznego światła daj ich
oglądać. Przez Pana naszego Jezusa Chrystusa.
Amen.

background image

170

HYMN.

Królu Tronu straszliwego — Co z łaski

zbawiasz każdego — Z miłosierdzia zbaw mnie
swego.

Wspomnij, o mój Jezu drogi — Żem przy­

czyną Twojej drogi, — Nie trać mnie w dzień
on tak srogi.

Szukałeś mnie spracowany — Odkupiłeś

krzyżowany, — Niech nie giną Twoje rany.

Sędzio pomsty sprawiedliwy — Uczyń wy­

rok miłościwy, — Nim nastąpi sąd straszliwy.

Dobry Jezu i t. d.

STACYA III

W. Kirie elejson. O. Chryste clejson. Kirie

elejson.

Ojcze nasz i t. d.

Módlmy się:

Boże, dawco odpuszczenia i miłośniku ludz­

kiego zbawienia! prosimy Twojćj łaskawości:

background image

abyś naszych braci, siostry, pokrewnych i do­

brodziejów , którzy z tego świata zeszli, Za

przyczyną błogosławionej zawsze Maryi Panny

ze wszystkimi świętymi, do uczestnictwa zba­
wienia wiecznego przypuścić raczył. Przez Pa

-1

na naszego Jezusa Crystusa. Amen.

HYMN.

Wzdycham jako obwiniony — Wstyd mnie

za grzech popełniony, — Odpuść Boże nie­
skończony.

Tyś Magdalenie odpuścił — Łotraś do ła­

ski przypuścił — Mnieś nadzieję z nieba spuścił.

Znam się w prośbacli niegodnego — Otóż

Cię proszę dobrego, — Zbaw mnie od ognia
wiecznego — Bobry Jezu i t. d.

STACYA IV.

W. Kirie elejson. O, Chryste- elejson. Kirie

clejson.

Ojcze nasz i t. d.

Módl my się:

Boże, z którego miłosierdzia dusze wier­

nych odpoczynek mają: sługom i slużebncom

background image

172

Twoim i wszystkim tu i gdziekolwiek w Chry­

stusie spoczywającym, daj litościwie odpusz­

czenie grzechów ; aby od wszelkiego przewi­
nienia uwolnieni, z Tobą się bez końca cieszyli.

Przez tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa. A.

HYMN.

Daj mi miejsce z owieczkami — Nie odłą­

czaj inniez koziarni — Na prawicy staw zslugami.

Pohańbiwszy potępionych — W ogień wiecz­

ny osądzonych— Weżmnie do błogosławionych.

Proszę duchem uniżonym — Sercem jak

popici! skruszonem,— Bądź mi do końca patronem!

Oplakanyż to dzień będzie — Kiedyż się

z prochu dobędzie, — Na sąd straszny człek
mizerny — Bądź mu Boże miłosierny 1 •—Do­
bry Jezu i t. di

STAĆYA V.

W. Kirie elejson. O. Chryste elejson. Kirie

elejson.

Ojcze nasz, i t. d.

background image

Módlmy się:

Boże. Stwórcf'i Odkupicielu wszystkich

ludzi racz duszom wiernym sług i służebnic

Twoich odpuścić wszystkie ich grzechy, ażeby

za pokornenii prośbami naszeini', zmiłowania
Twojego dostąpiły, którego zawsze pożądały.

Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. A.

W. Wieczny odpoczynek racz im dać Panie.
O. A światłość wiekuista niechaj im świeci.
W. Niech odpoczywają w pokoju. O. Amen.

SALVE REGINA.

Witaj Królowo! Matko litości i t. d.

173

background image

174

S P I S P R Z E D M I O T Ó W

stronnica.

W s t ę p ...............................................

|_

'Traktat o C z y ś c u ............................

j.

Nabożeństwo za dusze zmarłych . . .

48-

N ie s z p ó r .................................................

4 9

,

Jutrznia

..................................................

5 9

.

Msza Żałobna..........................................

1 0 7

.

Msza za dusze k r e w n y c h ........................

1 2 2

.

Nabożeństwo w rocznicę śmierci

. .

136.

Koronka za dusze zmarłych . . . . 148.

Litania za dusze zmarłych

. . . .

1 5 4

.

Modlitwa za dusze rodziców . . . . 158.

Modlitwa za dusze przyjaciół . . . . 160.
Modlitwa za dusze zmarłych . . . . 161.

Pieśni za umarłych.................................168.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kościół Zjednoczeniowy czyli Ruch pod Wezwaniem Ducha Świętego dla Zjednoczenia Chrześcijaństwa Świa
Socjologia dla stosunków miedzynarodowych, dr Andrzej Łapa - Kraków, dr Andrzej Łapa
Chrzest czyli owiecenie
(Irak UE) Nie będzie preferencji dla irackich chrześcijan
36 PISMO ŚWIĘTE ŚWIATŁEM DLA DUSZ
ORĘDZIE NR7 z serii „Ostrzeżenie” Sierpień 11 miesiącem ratunku dla dusz
Praktyczny przewodnik dla uczestnikow szkolen czyli jak przezyc kazde szkolenie
model obiektywnego przypisania - wersja dla prowadzacych zajecia, Studia na KA w Krakowie
51 MODLITWA I POKUTA RATUNKIEM DLA DUSZ
Niebieski Szkaplerz słodyczą dla Dusz w Czyśćcu, Religijne
Chrzest czyli owiecenie
BŁOTO DLA MĘTÓW SPOŁECZNYCH, CZYLI TRUDNE POCZĄTKI KAWY Magdalena Spychaj
Praktyczny przewodnik dla uczestnikow szkolen czyli jak przezyc kazde szkolenie praszk
Trudne tematy dla mamy i taty czyli jak wychować dziecko na człowieka ebook

więcej podobnych podstron