1. Stanowiska w sporze o arche.
Już od początku filozofii w st. Grecji filozofowie pytali skąd wziął się świat, otóż Grecy byli przekonani, że to coś co
było na początku dało początek temu co jest teraz wokół nich. Ten oto początek nazywali praprzyczyną, prazasadą.
Tym prapoczątkiem, prazasadą, pramaterią było z grecka
arche
.
Pierwszym, który zadał sobie tę zagwozdkę był
Tales z Miletu
(VII-
VI w.). Tales mawiał, że
wszystko jest wodą
, że
woda jest materią wszechświata. Zainspirowany mitologią egipską i babilońską wyobrażał sobie ziemie jako kłodę
unoszącą się nad wielkim rozlewiskiem. Według niego wszystko co istniało i istnieje z wody się składa i od wody
pochodzi. Twierdził i z resztą słusznie, że życie jest możliwe tylko tam gdzie jest woda.
Drugim by
ł jego uczeń, żyjący też na przestrzeni tych wieków
Anaksymander z Miletu
. Anaksymander za arche
przyjął
apeiron
, czyli
bezkres
. Twierdził, że woda nie może stać u początku świata, gdyż w końcu wszystko by
pochłonęła i w ten sposób zatrzymała by to "koło" rodzenia się i umierania. Uważał, że to właśnie bezkres - coś
wiecznego, niezniszalnego i bezgranicznego musiało być tą odwieczną zasadą.
Trzecim jońskim przedstawicielem był
Anaksymenes z Miletu
(VI w.), który za Talesem powrócił do szukania arche
w żywiołach - tym razem było to
powietrze
. I to właśnie
aer
był tchnieniem, czyli
pneumą
, które przeniknęło świat i
dało życie wszystkiemu, co istnieje.
Z kolei
Pitagoras
(VI w.)
i pitagorejczycy
poprzez swoje zafascynowanie liczbami doszli do wniosku, że to właśnie
one rządzą światem, a
liczba
jest zasadą wszelkiego bytu. Świat był dla nich uporządkowanym kosmosem, a
wszystko w nim składało się z liczb - liczby były
formą
wszechświata. Z resztą przypisywanie liczbom takich
szczególnych znaczeń było powszechne w Staro. Grecji. Kosmos był, więc wieczny, logiczny i dzięki liczbom
doskonale ułożony.
Z kolei
Heraklit z Efezu
(VI-
V w.) w arche upodobał sobie
ogień
. Heraklit za arché uważał ogień, mówił, że wszystko
jest przekształceniem ognia. Nie traktował tego jednak dosłownie, ale jedynie widział w ogniu symbol wiecznej
zmienności, konfliktu i harmonii.
Panta rhei -
wszystko płynie
. Jedyne co nie jest zmienne, to, to, że wszystko się
zmienia. W całej reszcie Heraklit widział ciągły ruch.
Ostatnim znanym mi, który w I okresie filozofii spierał się o arche był
Ksenofanes z Kolofontu
(VI-
V w), który za
arche uznał
ziemię
, bowiem wszystko z ziemi powstaje i w ziemię się obraca.
2. Co rozumiesz pod pojęciem apeironu; przedstaw koncepcję rzeczywistości w oparciu o filozofię
Anaksymandra.
Anaksymander zwrócił uwagę, że woda nie może być arche, gdyż w końcu pochłonęła by wszystko, co powstaje.
Taka czysta woda sprawiłaby, że koło rodzenia się i umierania nie mogłoby się domknąć, a więc tą prazasadą nie
może być coś zdeterminowanego, a wręcz odwrotnie - musi być to coś nieokreślonego, bezgranicznego -
apeiron
,
bezkres!
Apeiron-
wyłania z siebie świat rzeczy, nie wyczerpując się zarazem. Owa nieskończoność lub inaczej bezkres jest
niezmienną, niezniszczalną, nieśmiertelną, bez początku i końca- jednym słowem jest „boskośia, która wszystko
otacza i wszystkim steruje”. Apeiron góruje nad wszystkim, co z bezkresu się wyłania, a świat jest polem walki
pomiędzy przeciwieństwami, które wydzieliły się z bezkresu i nawzajem się pożerają. Ten proces jest powodowany
przez wieczny ruch. (panteistyczna wizja świata).
3. Wariabilizm Herkaklita i koncepcja logosu
.
Wariabilizm (zmienny z grecka) to przekonanie o tym, że w świecie panuje
nieustanna zmienność
. Nic nie jest
stałe, ciągle się zmienia, życie ciągle prowadzi walkę ze śmiercią, wszystko się ponownie rodzi i umiera. Logos zaś
wyrażał sens tej zmienności. Logos był tą jedyną rzeczą wieczną,
niezmienną
, był utożsamiany z ogniem, który
opadając w dół najpierw zmieniał się w powietrze, a to skraplając się przechodziło w wodę, która spływała na ziemię i
wsiąkała do jej głębi. A potem odwrotnie - woda parowała z ziemi, para tworzyła chmury i wznosząc się jeszcze wyżej
przyjmowała postać ognia. I tak w nieskończoność.
Logos
był sensem tych wszystkich przemian, jedyną
niezmienną
rzeczy w całkowicie zmieniającym się świecie. Wszystko się ciągle
staje(!)
4. Koncepcja bytu u Eleatów.
Parmenides(VI-
V w.) stanowczo nie zgadzał się z Heraklitem. Eleaci wręcz uważali, że
ruch nie istnieje!
Punktem
wyjścia jego filozofii jest zasada tożsamości i niesprzeczności: nie może istnieć jednocześnie byt i nie-byt. Oznacza to
w praktyce tyle, że nie może istnieć przemiana z bytu w niebyt lub z niebytu w byt. (a zatem ruch nie może istnieć).
Byt jest nie
zmienny, niepodzielny, nieruchomy. Byt nie jest tym, co widzimy, lecz tym, o czym możemy pomyśleć.
Efektem tego było zanegowanie poznania zmysłowego, które jest fałszywe. Kontynuator i gorliwy obrońca jego nauk
Zenon z Elei
(V w p.n.e) poprzez
erystykę
(sztu
ka prowadzenia sporów) i wymyśloną przez siebie
dialektykę
(metoda
polegająca na obalaniu tezy sprzecznej z tą, którą chce się udowodnić) skutecznie zwalczał odmienne poglądy.
Najbardziej znane jego tezy i obalenia to:
1. Dychotomia -
coś w ruchu - odbywa drogę - ciągle odbywa połowę z połowy, aby dotrzeć do jej końca. W rezultacie
ma nieskończoną ilość połów do przebycia, a to jest niemożliwe w skończonym czasie. Ruch zatem jest niemożliwy.
2. Achilles -
nie dogoni żółwia, bo zawsze kiedy będzie się zbliżał do miejsca położenia żółwia, ten poruszy się do
przodu i zawsze będzie przed nim(choćby przez ułamek sekundy).
3. Argument przeciwko wielości - ziarno rzucone z wysokości nie wydaje dźwięku, gdy zaś rzucimy worek ziarna,
dźwięk jest wyraźny. A zatem zmysły nas oszukują!
5. "Początkiem wszystkiego jest liczba - Pitagoras".
Pitagorejczycy uważali liczbę za zasadę świata. Wiedza o stosunkach między liczbami jest wiedzą o porządku świata.
Za doskonałą uważano liczby nieparzyste, ponad którymi stać miała jedynka. początku rozumienia wszystkiego jest
monada (jedność, jedynka). Z niej wywodzi się dyada (dwójka), a z nich obu pozostałe liczby. Z liczb rodzą się punkty,
z punktów linie, z nich płaszczyzny, z tych ostatnich bryły. Zauważali, że wiele zjawisk da się sprowadzić do relacji
liczbowych,
czyli liczby wyjasniają świat!
Jednak liczby nie były materią wszechświata, a jego
formą.
W ten sposób
pojawił się
dualizm
-> to, co jest
kształtowane
w świecie to
materia
, a to co
kształtuje
to
forma
, czyli
liczba.
Po
zatym liczba 10 była
najdoskonalsza
, szczególnie ze względu na to, że suma czterech pierwszych cyfr daje 10.
6. Koncepcja duszy u pitagorejczyków i Platona.
Pitagorejczycy zakładali dualizm antropologiczny, tzn. uważali, że dusza istnieje oddzielnie od ciała i w
przeciwieństwie do niszczejącego z upływem czasu ciała, jest tym co w człowieku nieśmiertelne.
Oprócz dogmatu
nieśmiertelności pitagorejczycy wierzyli w metempsychozę, czyli wędrówkę duszy przez serię kolejnych wcieleń,
inaczej mówiąc - reinkarnację.
Człowiek - to dusza władająca ciałem. Ciało i jego zmysły są dla duszy narzędziem poznania.
Również Platon właśnie w duszy dopatrywał się nieśmiertelnego pierwiastka w człowieku, który pozostanie nawet po
naszej śmierci. Platon rozróżnił w duszy 3 części:
rozumną, impulsywną i zmysłową
(rozumna była utożsamiana z
duszą).
Nieśmiertelna dusza
była czynnikiem życia, bez którego ciało jest martwe. Ciało było więzieniem dla duszy
człowieka, a aby z niego wyjść trzeba było prowadzić dobre, cnotliwe, godne, ascetyczne życie.
7. Koncepcja atomu -
Demokryt i Epikur.
Demokryt z Abdery
(V w p.n.e) głosił
atomistyczną teorię materii
. Jego zdaniem materia składała się z
niepodzielnych
atomów(gr.
atomos
-
niepodzielny), czyli małych, niezmiennych, niewidzialnych, choć różnej
wielkości i ciężaru, cząsteczek. Między sobą różniły się jak litery
kształtem
(A i N),
porządkiem
(AN i NA),
położeniem
(N i Z). Ciągle są w ruchu, poruszają się w próźni (
kenon
), czyli niebycie, zderzając się ze sobą, odbijając
i łącząc(za pomocą haczyków, widełek, rozmieszczonych na ich powierzchni). I właśnie łącząc się miały tworzyć
żywioły i wszelkie inne rzeczy.
Koncepcja atomistyczna
Epikura
głosila, że istnieją tylko ciała, które człowiek postrzega zmysłami, oraz próżnia, w
której możliwy jest ruch. Tak, jak Demokryt uważał, że wszelkie ciała składają się z atomów, które różnią sie
kształtem, wielkością i ciężarem, a znajdując się w próżni wciąż opadają pod wpływem swego ciężaru i zderzając się
łączą -> i w taki sposób powstają
przedmioty
. Epikur zakładał, że może istnieć
nieskończenie wiele
alternatywnych światów
, ponieważ zarówno ilość atomów, jak i rozmiar próżni są nieskończone(
!
)
8. Scharakteryzuj filozofię sofistów.
Sofiści pojawili się w V wieku przed Chrystusem w Atenach, które przeżywały czasy świetności ich ustroju
politycznego -
demokracji. W tych czasach szczególnie ceniono dar mowy, a ściślej sztukę wypowiadania się. I
właśnie wtedy powstało zapotrzebowanie na sofistów - nauczycieli-filozofów, którzy za pieniądze uczyli ateńską
młodzież retoryki, filozofi, polityki, etyki, przygotowując ich w ten sposób do życia publicznego obywateli polis. Jednym
z najbardziej znanych przedstawicieli tego kierunku był
Protagoras z Abdery
(V w p.n.e) autor rozprawy
O bogach
,
dzieła oskarzonego o bezbożność i publicznie spalonego. Innymi znanymi sofistami byli: Gorgiasz z Leontinoi oraz
Trazymach z Chalcedonu.
Sofiści
byli pierwszymi
humanistami
, gdyż za przedmiot swoich badań obrali
człowieka
, a nie przyrodę. Nie
zajmowali sie jed
nak pytaniem "kim jest człowiek", ale jakich umiejętności musi on nabyć żeby zapewnić sobie sukces
w prywatnym i publicznym życiu. Szczególną wagę przywiązywali do
retoryki
- jako sposobu na przekonanie do
swoich racji - oraz
erystyki
, czyli sztuki prowadz
enia sporów i dyskusji. Nie liczyła się dla nich prawda, ale
skuteczność(!)
Wyznawali zatem
relatywizm
, czyli przekonanie, że nie ma prawd obiektywnych, a jedynie
subiektywne mniemania; prawdą jest to, co się wydaje temu, że nią jest. A im większe ta prawda miała zastosowanie
praktyczne -
tym była lepszam prawdziwsza - to byl
praktycyzm
. Głosili też
teorię umowy społecznej
, tzn., że
prawo obowiązujące między ludźmi, ich zdaniem wynikało z konwencji, umowy społecznej, a nie z natury. Oraz
podstawą teorii poznania, sensualizmu -
prawda o rzeczywistości jest względna i nie istnieje poznanie obietywne, a
jedynie subiektywne, które pochodzi od zmysłów. Protagoras - "
Człowiek jest miarą wszechrzeczy, istniejących, że
istnieją, i nie istniejących, że nie istnieją."
.
9. Na czym polega intelektualizm etyczny Sokratesa.
CNOTA JEST WIEDZĄ
, a wszelkie zło pochodzi z nieświadomości: nikt umyślnie zła nie czyni., a skoro dobro jest
pożyteczne i gwarantuje szczęście, nie ma powodu, aby ktoś, kto je zna, nie czynił go. Wiedza jest więc warunkiem
dostatecznym cnoty. Kto posiada wiedzę prawdziwą i pełną, ten nie może nie przejąć się nią do głębi i nie może
czynić inaczej niż dobrze. Opiera się to napraktycznym rozsądku, i takie właśnie stanowisko nazywa się
intelektualizme
m etycznym. Oczywiście wiedza, ktora prowadzi do cnoty to nie ta sama, którą znali filozofowie greccy:
to nie wiedza o żywiołach, gwiazdach, o kosmosie, lecz o sprawiedliwości i odwadze, nie przyrodnicza, lecz etyczna.
10. Koncepcja idei Platona.
Teoria idei
-
oprócz zwykłych, przemijalnych rzeczy(np. obraz, który jest piękny, ale może ulec dewastacji) istnieją
także byty
niezmienne
, niematerialne i wieczne. Własnością pojęć jest
jedność i stałość
. Pojecie, np. piękno
odnoszą się właśnie do takich wiecznych bytów. Doskonałe idee to prawzory do realnie istniejących rzeczy. Idee
istnieją
OBIEKTYWNIE
, ale poza naszą świadomością(tzw. idealizm obiektywny). Występuje hierarchia idei, a
najważniejszą jest Idea
Dobra
(nawet utożsamiana z Bogiem), z niego wypływa
prawda
i
piękno
. Poznanie zmysłowe
to tylko mniemanie(
doksa
). Poznanie jak i wszelkie uczenie się polega na przypominaniu sobie "prawd zapisanych w
ludzkiej duszy" (
anamneza)
. Jeśli istnieją rzeczy pikne, to znaczy, że istnieje idea pikna. I podobnie rzecz ma się z
wszystkimi innymi pojęciami.
11. Natywizm i empiryzm genetyczny.
Natywizm
jest poglądem filozoficznym przyjmującym istnienie idei wrodzonych, niezależnych od doświadczenia i z
nich wywodzących poznanie. Pogląd ten podkreślał wpływ czynników wrodzonych i dziedzicznych na kształtowanie
się psychologicznych właściwości człowieka.(Platon)
Empiryzm genetyczny
jest poglądem filozoficznym mówiącym o tym, że treści poznawcze są dostarczane
umysłowi pośrednio lub bezpośrednio przez doświadczenia zewnętrzne (zmysłowe) lub wewnętrzne (introspekcję,
czyli bezpośrednią obserwację własnych przeżyć psychicznych).(Arystoteles)
12. Dowody na nieśmiertelność duszy - Platon.
1.
Przeciwienstwo
- dusza jest zrodlem zycia i zrodlem ruchu. To nie moze brac tego zrodla ze swego
przeciwienstwa. (nie moze brac tego od śmierci).
2.
Anamneza
-
skoro jesteśmy w stanie sobie odpowiedzieć, co dusza widziała w świecie idei, zatem dusza jest
nieśmiertelna.
3.
Teoria zła
-
zło niszczy cialo, ale nie niszczy duszy. Dusza jest nieśmiertelna!
13. Koncepcja duszy - Arystoteles.
Według Arystotelesa dusza nie jest substancją oderwana od ciała, ale jest formą, czyli energią ciała
organicznego(tzn. jest ona tym czymś co powoduje, ze ciało może poprawnie funkcjonować). Dusza i ciało stanowi
jedną nierozłączną całość. Dusza nie może istnieć bez ciała, a ciało nie może spełniać swych funkcji bez duszy, która
ożywia ciało. Arystoteles wyróżnił 3 rodzaje duszy:
roślinną, zwierzęcą
i duszę
myślącą
, która ma jedynie człowiek.
Jej zdol
ność –
rozum
, jest najwyższą zdolnością duszy.
14. Koncepcja etyki -
teoria cnót kardynalnych Platona
oraz
teoria złotego środka Arystotelesa.
Platon
-
sprawom etycznym Platon poświęcił najwięcej prac. Pierwotnie sprowadził cnotę do wiedzy, jednak po
jak
imś czasie stwierdził, że cnota nie od samego rozumu pochodzi. Cnota to ład i harmonia duszy. Rozróżniał 3
części duszy i przypisywał im 3 cnoty im odpowiadające: mądrość- część
rozumna
, męstwo- część
impulsywna
,
panowanie nad sobą- część
pożądliwa
. Ponadto istnieje cnota czwarta-
sprawiedliwość
, łącząca wszystkie części
duszy. Ta teoria czterech cnót zwana jest niekiedy
teorią cnót kardynalnych
.
Arystoteles -
człowiek dąży do szczęścia, osiąga je gdy postępuje zgodnie z tym, co podpowiada mu
rozum(
eudaimonia
). Środki do niego to wiedza i
cnota
.
Cnoty dianoetyczne
(intelektualne) - wypracowane przez rozum;
Cnoty etyczne
(moralne) -
odpowiednie wychowanie w społeczeństwie.
W praktyce cnota sprowadza się do umiejętności wypośrodkowania między dwoma skrajnościami. Żyjąc roztropnie
człowiek dokonuje dobrych wyborów.
Złoty środek
, np. między sknerstwem, a rozrzutnością to
hojność.
15. Koncepcja substancji Arystotelesa.
Arystoteles twierdził, że bytem samoistnym, czyli substancją są jedynie konkretne rzeczy. Rozróżnił w substancjach
2 składniki: własności ogólne (podstawowe), które nazwał formą oraz materię. W jego pojęciu więc substancja
składała się z materii i formy. Jako przykłady
materii
Arystoteles podawał brąz i
marmur
, a jako
formę -
czynność
rzeźbiarza
. Pojęcie substancji utożsamił z formą, jaką substancja uzyskiwała w rozwoju. Dla niego materia i idee były
tylko składnikami substancji, i pomimo, że idee i materia były niezbędne to jednak
forma
była
najważniejsza
. Forma
była zasadniczym czynnikiem poznania.
16. Teoria pierwszego nieruchomego poruszyciela - Arystoteles.
Wszechświat stanowi jednolity łańcuch przyczynowo-celowych zdarzeń. Każda rzecz ma swoją przyczynę, musi
zatem istnieć pierwsza przyczyna tego łańcucha, które musi mieć inne właściwości niż to co zostało przez nią
poruszone.
Właściwości tego niezależnego bytu:
- jest nieruchomy -
nie może być poruszany bo nie byłby pierwszą przyczyną
-
jest niezłożony- bo zespolenie z części musiałoby mieć przyczynę
- jest niematerialny-
bo materia jest źródłem zmiany i wszystko materialne jest zmienne
-
jest istotą duchową- inaczej bowiem niematerialnej formy niepodobna pojąć
Jest także jeden, doskonały i konieczny.
17. Scharakteryzuj jeden z wybranych przez siebie kierunek filozoficzny [sceptycyzm, epikureizm, stoicyzm].
Epikurejczycy
- III wiek przed Chrystusem.
Epikur, Horacz, Lukrcecjusz.
Życie szczęśliwe to takie w którym suma doznawanych przyjemności jest większa niż cierpienia. Przyjemność stanowi
cel człowieka (postawa hedonistyczna,
hedonizm
).
Pr
zyjemności bierne - radość z samego życia, a także współczuwanie radości życia innych istot.
Przyjemności czynne. To przede wszystkim duchowe - dysputa filozoficzna, czytanie, obcowanie z dziełami sztuki,
oraz fizyczne - jak jedzenie czy seks.
Człowiek mądry kieruje się rozumem, dzięki niemu osiąga cnotę, a dzięki niej panuje nad lękami. Zgodnie z
czwórnianem leczniczym
Epikura człowieka mądry nie boi się..
TETRAFARMAKOS:
-
śmierci, bo kiedy przychodzi nas nie ma:) "Moja śmierć nie jest moim doświadczeniem"
-
bogów, bo nie obchodzi ich świat ludzi.
-
cierpienia, bo jeżeli jest długotrwałe to da się je znieść, a jeżeli intensywne to trwa krótko.
-
niemożliwości osiągnięcia szczęścia, bo samo życie jest wystarczającym powodem do szczęścia.
ataraksja -
brak ci
erpień i trosk.
18. Przedstaw emanacyjną koncepcję bytu – Plotyn.
Zasadą bytu, tym co istnieje naprawdę jest Jednia – doskonała i prosta substancja, która jest niepoznawalna.
Jednia kontempluje samą siebie i emanuje z siebie hierarchicznie kolejne szczeble bytu –
hipostazy.
Z Jedni wyłania
się pierwsza hipostaza -
Umysł
(który można interpretować zarówno jako Boga jak i grecki logos). W tej koncepcji
dusza stanowi najniższy, ostatni poziom w emanacyjnym ciągu bytów.
Teoria emanacji była podstawową myślą systemu Plotyna. Świat był dla niego kolejnym emanowaniem coraz to
nowych istnień. Założył, że kolejne byty są mniej doskonałe, gdyż twór jest zawsze mniej doskonały od twórcy.
Szereg ten zaczyna się od bytu najdoskonalszego - Absolutu, Jedni - i trwa, dopóki nie wyczerpie się zmniejszająca
się stopniowo doskonałość i moc twórcza. Ta drabinę zstępujących po kolei bytów nazwał greckim słowem
efesis
.
19. Woluntaryzm w koncepcji św. Augustyna.
Zasadniczą postawa życia duchowego była dla św. Augustyna wola. Naturę ludzką stanowi nie rozum, lecz czynna
wola. Natura człowieka przejawia się nie w tym co wie, ale w tym co chce. Poznanie i działanie są rzeczą woli i
uczucia. Teoria poznania św. Augustyna miała typowy charakter woluntarystyczny, gdyż uważał on, że głównym
czynnikiem poznania i istota bytu jest wola człowieka. Cała filozofia Augustyna skupiała się wokół Boga, który był
jedynym bytem absolutnym i doskonałym. Istotę Boga w jego przekonaniu stanowiła wola. Bóg jest nie tylko bytem
wiecznym i przyczy
na świata, ale także kierownikiem świata i sędzią. Według niego świat jest wolnym dziełem woli
bożej. Zło pochodzi od człowieka, a dobro od Boga, czyli zło jest wytworem ludzkim, a dobro boska wolą. Bóg był dla
niego istotą posiadająca wolną, niczym nieskrępowaną wolę. Cała zaś koncepcja filozoficzna św. Augustyna oparta
była na większym zaufaniu do woli, miłości, wiary i łaski niż do rozumu i doświadczenia.
20. Na czym polegała recepcja neoplatonizmu
do filozofii
św. Augustyna.
Św. Augustyn zbudował swoją doktrynę na założeniach filozofii platońskiej. Wprowadził je na grunt myśli
chrześcijańskiej. Wybór platonizmu nie był przypadkowy. Augustyn uważał, że myśl Platona jest najbliższa Pismu
Świętemu, a jego zdaniem filozofia powinna zgadzać się z religią. Za Platonem Augustyn uważał, że pewna wiedza
może dotyczyć tylko idei i zjawisk. Augustyn twierdził, że prawdy wieczne w umyśle są odbiciem prawd obiektywnych,
które występują w świecie idealnym, boskim. Augustyn był więc w znacznej mierze neoplatonikiem, szczególnie
dlatego, że podtrzymywał przekonanie o dualizmie zarówno w świecie, jak i w człowieku, tyle że wpisanym w doktrynę
teologiczną chrześcijaństwa.
21. Koncepcja wolnej woli
– św. Augustyn.
Augustyn stworzył teorię
teodycei
. Uważał, że dzięki temu, że Bóg obdarzył wolną wolą ludzi, mogło zaistnieć dobro
i etyka. Bóg mógł teoretycznie stworzyć świat bez wolnej woli i zła, ale w takim świecie dobro byłoby bez wartości,
gdyż byłoby dostępne automatycznie i przy braku kontrastu ze złem jego wartość nie byłaby w ogóle doceniania. Stąd
Bóg uznał, że do pełnej doskonałości jego dzieła, którego ukoronowaniem jest człowiek, potrzebna jest możliwość
popełnienia zła. To zło nie jest jednak bezpośrednim dziełem Boga, lecz jest konsekwencją wyboru woli człowieka,
który wybiera zamiast tego co większe i lepsze, to co mniejsze i gorsze. Aczkołwiek
zło
nie jest bytem -
ponieważ byty
same w sobie zawsze są dobre, jednakże mogą stać ulec wpływowi zła i stać się "bytem złej jakości". Po to, aby
mając wolną wolę postępować dobrze, potrzebna jest jednak łaska Boża oraz wiara.
22. Historiozofia w ujęciu św. Augustyna.
przede wszystkim: co to jest Historiozofia?
Historiozofia
, dziedzina filozofii, określana często (zwłaszcza na Zachodzie) mianem filozofii historii, uznawana
niekiedy za samodzielna gałąź wiedzy - skupia się na refleksji nad dziejami, nad ich sensem, biegiem i celem,
próbując ustalić ogólne prawidłowości nimi rzadzące. Przedmiotem badań historiozofii jest też postrzeganie procesu
dziejowego przez ludzi, r
óżne sposoby jego przedstawiania i rozumienia.
W swoim dziele „Państwo Boże” św. Augustyn dowodził, że dzieje świata są dziejami zmagań między dwoma
państwami: boskim i ziemskim. Dzieje świata zamknie przyjście Chrystusa i nastąpi koniec dziejów ziemskich. Potem
czas zostanie pochłonięty przez wieczność i jedni wejdą w wieczną szczęśliwość inni w wieczne zatracenie.
23. Dowód ontologiczny na istnienie Boga (Anzelm).
a.
Monologium
Wszystkie rzeczy mają w sobie pierwiastek dobra, a jakikolwiek byt stworzony nie może mieć więcej dobra niż, to, co
go stworzyło - stąd istnieje
Byt Absolutnie Dobry
-
Bóg. Wszystko, co istnieje, nie istnieje samo z siebie, tylko dzięki
czemuś. W stworzeniach odnajdujemy ślad ich stwórcy. A więc istnieją szczeble (drabina) coraz doskonalszych
bytów. Ta drabina nie może iść w nieskończoność, musi być natura najwyższa, szczyt hierarchii bytów- Bóg.
b.
Proslogion
Jeśli posiadamy pojęcie istoty najdoskonalszej, to istnieje ona w naszej myśli- ale czy istnieje ona też realnie? Jeśli
is
tota najdoskonalsza istnieje realnie w rzeczywistości, to posiada własność, której nie miala by istota istniejaca tylko
w naszej mysli, a mianowicie
własność istnienia rzeczywistego
. Istota najdoskonalsza istnieje zatem realnie,
ponieważ gdyby istniała wyłącznie w naszej myśli, nie byłaby najdoskonalsza- a więc była by to
sprzeczność
z
monologium.
24. Recepcja arystotelizmu do filozofii św. Tomasza.
Św. Tomasz oparł swoja filozofię na nauczaniu Arystotelesa. Uznał je za prawdziwe i jedynie słuszne spośród
wszystkich doktryn antycznych. W kwestiach filozoficznych nie zgadzał się z św. Augustynem, który za podstawę
swojej filozofii przyjął myśl Platona. Jako teolog uznał, iż prawdy
wiary
są doskonalszym poznaniem od prawd
rozumu. Przyjąwszy takie założenie Tomasz, głównie na podstawie metafizyki Arystotelesa, stworzył system
filozoficzno-
teologiczny który na długie wieki stał się jednym z głównych i oficjalnych filarów nauczania Kościoła. Za
Arystotelesem przyjął Tomasz wszystkie pojęcia, jakimi ten określił byt.
Byty
jednostkowe są
substancjami
istniejącymi samodzielnie
.
Substancja jest zatem takim bytem, który poza Bogiem nie ma dodatkowego położenia
ani uzasadnienia
. Byty więc istnieją dzięki złożeniu z:
-
formy
i
materii
; forma jest
kształtem
rzeczy, materia tym, z czego dana rzecz jest
zrobiona.
-
potencji i aktu; potencja jest możnością, kształtowaniem się i przysługuje materii, akt zaś jest tym co przysługuje
formie
-istoty i istnienia; istota (
łac. essentia- istota, treść rzeczy
) jest tym, dzięki czemu dana rzecz jest tym, czym jest.
Istnienie (
łac. ex(s)istentia
) oznacza, że dana rzecz jest, istnieje, bytuje.
Od Arystotelesa zaczerpnął również
ideę Pierwszego Poruszyciela
.
25. Koncepcja osoby u św. Tomasza.
Człowiek składa się z ciała (materii) i duszy (formy). To dzięki duszy dokonuje się aktualizacja potęgi tkwiącej w ciele.
Odchodząc od radykalnego dualizmu twierdzi, że człowiek to duchowo-cielesna jedność. Ciało jest niezbędnym
dopełnieniem dla duszy w życiu doczesnym. Poznanie dokonuje się za pomocą zmysłu i rozumu. Cel dążenia
człowieka - szczęście, czyli prawdziwe poznanie Boga. Warunkiem szczęścia jest również utrzymanie równowagi
między tym co cielesne i duchowe. Człowiek znajdował się w hierarchii bytów pomiędzy zwierzętami i aniołami.
26. Kart
ezjańska droga do cogito ergo sum (sceptycyzm metodyczny).
Sceptycyzm metodyczny. Kartezjusz szukał twierdzenia, które oprze się wszelkim wątpliwościom, będzie niezawodne
w każdym przypadku i niemożliwe do podważenia. Metoda Kartezjusza polegała na wypróbowywaniu wszelkich
argumentów sceptyckich. Był to szczególny rodzaj sceptycyzmu, gdyż zwątpienie było tu nie wynikiem, ale punktem
wyjscia do jakichkolwiek rozważań i było głoszone w celu uzyskania pewności.Aby upewnić się co do realności
przedmiotów rozważał, że mogą one być tylko naszymi ideami. Te stosowane argumenty sceptyckie sprowadzały się
generanie do 3 podstawowych:
złudzenia zmysłów, brak wyraźnej granicy miedzy jawą a snem oraz możliwość,
że jesteśmy wprowadzani w błąd przez jakąś potężniejszą od nas istotę
. Dwa pierwsze argumenty wystarczały,
aby zakwestionować nasza wiedzę o rzeczach zewnętrznych, zaś trzeci czynił wątpliwymi nawet prawdy
matematyczne. Wydawało się, że przeciw tym argumentom nie obroni się żadne stwierdzenie. Ale było inaczej. Jeśli
bowiem wątpię, to myślę. A skoro myślę, więc istnieję. Istnienia rzeczy zewnętrznych nie jesteśmy pewni, ale
jesteśmy pewni istnienia własnej myśli. Kartezjusz wskazał, że fundamentu wiedzy szukać należy nie w świecie
zewnętrznym, lecz w człowieku. Kartezjusz zasadniczo oddzielił świat myśli od świata materialnego, oraz przekonał
nas, że świat myśli jest nam bliższy, lepiej znany i pewniejszy.
27. Interakcjonizm/paralelizm psychofizyczny.
Interakcjonizm-
pogląd, że umysł i ciało są odrębnymi całościami, rządzącymi się odmiennymi prawami, ale
pozostającymi w interakcji.
Paralelizm (psychofizykalizm)-
pogląd wg którego umysł i ciało traktuje się jako dwie odrębne, niezależne, ale
skorelowane ze sobą elementy.
28. Monizm Barucha Spinozy(1632-1677).
MONIZM
(od gr.
monos
- jeden, jedyny)
– stanowisko filozoficzne zgodnie z którym przyjmuje się, że rzeczywistość
jest jednym bytem lub jego przejawem.
Uważał on, że istnieje tylko jedna substancja, którą utożsamiał z Bogiem. Stworzenia są jej modyfikacjami. Dwa
atrybuty substancji:
umysł
(istoty myślące) są modyfikacjami boskiej substancji należącymi do atrybutu myśli,
ciała
(rzeczy materialne), natomiast stanowią modyfikacje boskiej substancji należące do atrybutu rozciągłości. Porządek
myśli i stany ciala odpowiadają sobie zarazem(paralelizm). Rzeczywistość jest zatem jednością, całością. Stanowi ją
jedna, wieczna boska substancja, przejawiająca się w różnych modyfikacjach. Substancję tę Spinoza określał właśnie
terminem „Bóg” lub terminem „Natura” – stąd jego słynne sformułowania "
Deus sive Natura
". Natura (przyroda) była
teofanią
, czyli immanentną manifestacją Boga.
29. Przedstaw koncepcję monadologii w ujęciu Gottfrieda Wilhelma Leibniza(1646-1716).
Według Leibniza
monady
są to
substancje niepodzielne, niematerialne
, obdarzone ruchem i
możliwościami
poznawczymi. Substancje te są obdarzone siłami, czyli mają zdolność przetwarzania się. Są niepodzielne, gdyż
gdyby były podzielne to nie byłyby substancjami prostymi. Leibniz uważał, że substancje działają celowo i w ściśle
określony sposób. Substancje poukładane są hierarchicznie. Mniejsza lub większa doskonałość czyni, że monady są
mniej lub więcej doskonałe, tworzą ścisłą hierarchię. Na samym szczycie znajduje się monada najwyższa, jaką jest
Bóg. Pomimo, że każda monada jest odrębnym i nieprzenikalnym światem, jednakże wszystkie one tworzą
harmonijny zespół. W doskonałym świecie możliwe jest zawsze dalsze doskonalenie go.
30. Na czym polega idealizm subiektywny immanentny George Berkeley(1685-1753).
Idealizm subiektywny -
pogląd, wedle którego rzeczy istnieją tylko o tyle, o ile są postrzegane (zasada esse =
percipi). To co daje się ująć bezpośrednio podczas obserwacji rzeczywistości, to doznania percepcyjne; np. jabłko w
bezpośrednim doświadczeniu jawi się
tylko jako układ doznań
(kształt, kolor, smak, zapach). Natomiast
domniemanie, że istnieje coś ponadto poza doznaniami, domniemanie, że np. jabłko jest
czymś więcej niż jedynie
układ doznań
percepcyjnych, jest
nieuprawnione
i jest metafizycznym
zmyślaniem.
31. Scharakteryzuj idealizm subiektywny transcendentny.
Idealizm transcendentny
głosił, że warunkiem przedmiotu jest podmiot, a pojęcia są warunkiem doświadczenia.
Transcendentalna metoda poznawania rzeczywistości bada przedstawienia i sądy nie przez analizę umysłu, ale przez
analizę faktów – naukę. Podczas, gdy rozum wytwarza pojęcia ogólne, zmysły dostarczają nam wyobrażeń
jednostkowych. Podstawy tego idealizmu stworzył I. Kant.
Podstawową zatem różnicą między jednym a drugim idealizmem jest to, że w idealizmie subiektywnym
immanentnym
"widzimy" tylko przez zmysły
, wrażenia itp., a w transcendentnym uznajemy za prawdziwe i
realne
tylko to, co jest faktem
, co możemy zbadać i sprawdzić jego prawdziwość, jego istnienie itp.
32. Teoria absolutu w rozumieniu Hegla.
Byt jest zmienny (idea Heraklitejska: panta rei). Byt jest ciągle zmienny, nie ma nic stałego. Absolut (Bóg) przenika
całą rzeczywistość (element panteistyczny), wchodzi w nią, organizuje ją i nadaje sens. Absolut również się
nieu
stannie przekształca, te przemiany mają charakter rozwojowy. Przemiana rzeczywistości jest odbiciem przemian
zachodzących w Absolucie. Absolut jest „duszą” bytu jako całości.
33. Historiozofia Hegla(1770-1831) -
czy dzieje mają sens? jednostka, a społeczeństwo.
Filozofia historii -
historia jako proces postępowy rozwija się w taki sposób, że umacniają się państwa, które
odpowiadają zasadzie postępu, a tracą znaczenie te, w których występuje regres. Hegel przeciwstawiał się
interpretacji dziejów z punktu widzenia ich zblizania się do uniwersalnego ideału i utopii. Postęp polegał wg niego na
upowszechnianiu się przekonania, że nikt inny tylko ludzie sami są przedmiotem dziejów, są faktycznymi autorami i
wykonawcami przemian społecznych i politycznych. Dopiero w wyniku przemian ustrojowych w różnych suwerennych
państwach i kolejno w różnych dziedzinach życia ludzie sami przekonują się o swojej odpowiedzialności za minione
dzieje czyli uzyskują świadomość wolności w coraz to innych sferach życia zbiorowego.
Periodyzacja dziejów:
1. Państwa Starożytnego Wschodu (świadomością wolności dysponuje władca)
2. Starożytna Grecja (demokracja. Świadomość wolności uczestników życia politycznego)
3. Naród Rzymski (świadomość wolności posiadają prawnicy i urzędnicy)
4. Ep
oka chrześcijańska (świadomość wolności przysługuje wszystkim)
Historia jawi się Heglowi jako żywiołowy proces w którym przebija się generanie tendencja do coraz pewniejszego
urzeczywistniania się świadomości wolności. Hegel był daleki od uzależnienia przebiegu historii od pojawienia się
wyjątkowej obdarzonej charyzmą jednostki, ale uważał jednocześnie, że w czasach przełomowych, kiedy kończy się
jedna epoka, a rodzi się potrzeba czegoś nowego, wybitne jednostki mogą spełniać swoją pozytywną rolę uosabiając
nowe wartości.
Jest daleki od oświeceniowych nadziei, że w miarę postępu wiedzy znikną cierpienia. Orginalność heglowskiej
filozofii dziejów polega na próbie pogodzenia przekonania o nieuchronności cierpienia z poglądem o sensowności
dziejów. W reflekcji Hegla tkwi więc pewien element
optymizmu
. Z ideą historycznego postępu wiąże się nadzieja na
zwycięstwo w dziejach tego co racjonalne i wartościowe.
34. Koncepcja alienacji (Ludwig Feuerbach)
Ludwig Feuerbach za źródło powstania religii uznał świadomość człowieka, świadomość własnej egzystencji.
Filozof twierdził za Ksenofanesem, że nie Bóg stworzył człowieka, tylko człowiek stworzył Boga , na swój obraz i
podobieństwo. Religia jest wyrazem ludzkich pragnień: człowiek pragnie być dobry, więc stworzył Boga który jest
dobry. Człowiek będzie zawsze w bogach widział wartości które ceni u siebie najbardziej. Religia była dla filozofa
„dziecięcą istotą ludzkości”. „TWÓJ BÓG TO TY”, „DOGMAT TO NIC INNEGO JAK WYRAŹNY ZAKAZ MYŚLENIA”.
Filozof twierdził, że człowiek łudzi się obietnicą wiecznego szczęścia i rezygnuje tym samym z walki o szczęście
ziemskie. Człowiek lokując swoje cechy w Bogu, sam je traci.
35. Teoria człowieka w ujęciu Karola Marksa
(człowiek społeczny).
Karol Marks(1818-1883)
rezygnuje z metafizyki ugruntowanej na postulowanych istotach rzeczy i bytach
transcendentnych. Marks był raczej zainteresowany społeczno-historycznym uwarunkowaniem bytu ludzkiego. Marks
wskazywał na egzystencję konkretnego, cielesnego człowieka, stanowiącego element przyrody. Człowiek jest istotą
dziejową, warunkowaną i realizującą się w określonych ramach historycznych. Rezygnuje z postulowania istnienia
niezmiennej, odwiecznej natury człowieka. Był przekonany o "bycie społecznym stanowiącym o świadomości".
Zdaniem M
arksa, rolę kluczową spełniają czynniki materialne, zwłaszcza gospodarcze. To one określają formę
duchowego aspektu ludzkiej egzystencji. Wszelkie fenomeny tworzone są przez ludzką świadomość - koncepcje
światopoglądowe, religijne, filozoficzne - są to jedynie
nadbudowy
kształtujące się na bazie sytuacji
społeczno-
ekonomicznej
. Religię postrzegał jako "
opium dla ludu
". Nauką o uświęcającym charakterze cierpienia, boskiej
sprawiedliowści, życiu wiecznym w raju itp. - miała zapobiegać buntom robotników. Wyzysk robotników przez
panującą klasę rodził
konflikt
. Środki produkcji powinny pozostawać własnością wspólną, a władzę powinna objąć
klasa produkcyjna -
proletariat
. Kapitał wytworzony przez robotnika jest jego dziełem, ale nie własnością. Staje się
czymś co mu zagraża, czymś co umacnia władzę kapitalisty. Stąd wynika
alienacja
robotnika. Walka kapitalista vs
robotnik.
36. Koncepcja człowieka i wolności w ujęciu egzystencjalistów.
Jean-Paul Sartre
twierdził, że jesteśmy jedynie „bezużyteczną namiętnością”. Przygoda, jaką jest ludzkie życie,
kończy się wielkim dramatem- śmiercią. Możemy zatem powiedzieć jedną pewną rzecz: „Absurdem jest, żeśmy się
urodzili, i absurdem, że umrzemy”. Absurd to dla Sartre’a i Alberta
Camusa
to, co niezrozumiałe, pozbawione treści i
sensu. Nasze narodziny i nasza śmierć są dla nas niepoznawalne, nie do pomyślenia (możemy je sobie jedynie
wyobrazić), są ideami bez treści. Jeśli więc cała egzystencja człowieka rozpostarta jest między dwoma absurdalnymi
punktami-
narodzinami i śmiercią, to i całe życie nie ma sensu. Nie znamy celu naszych narodzin i naszej śmierci,
nieustannie doznajemy cierpienia o innych, żyjemy w samotności skazania na wolność. W dodatku, jak twierdził
Sartre, nasze życie przenika nieustanna trwoga. Człowiekowi pozostaje więc życie w nieustannym niepokoju o swój
byt, bo mimo tego, że umrzemy to paradoksalnie on może dać nam szczęście.
Zdaniem
Martina Heideggera
życie ludzkie ma dwa przejawy. Z jednej strony
Dasein
(„tu-bycie”) jest „byciem-w-
świecie”. W ten przejaw istnienia każdy z nas został wrzucony. To, że żyjemy w określonej rodzinie, wyznajemy
określone wartości, nie jest również wynikiem naszego wyboru, ale pochodzi z przypadku i jest narzucone
człowiekowi z zewnątrz. „Bycie-w-świecie” charakteryzuje jeszcze jedna istotna cecha. Istniejąc obok innych,
podlegamy zwyczajom, normom, i prawom, jakie obowiązują w danym środowisku. Taki sposób istnienia narzucony
jest przez bezimienną siłę das Man („się”). „Się” zabija w człowieku jego wyjątkowość, czyni z niego nieautentyczne
narzędzie, zatracając w zbiorowości i anonimowości.
Dla
Karla Jaspersa
świadomość śmierci , jako sytuacja graniczna, podważa nasze istnienie, lecz z niepewności
własnego bytu empirycznego rodzi się pewność samego siebie. W chwili trwogi człowiek może odnaleźć oparcie w
samym sobie. Póki istnieje, jestem wolny i dzięki temu mogę nadać mojemu życiu sens. Podobne rozwiązanie
proponuje również Sartre. Skoro człowiek jest wolny, to może być kim chce. To na danej jednostce spoczywa
odpowie
dzialność za jej własne -życie. „Bycie kimś więcej” – proponuje Sartre. Nieustanne wychodzenie poza siebie,
stawanie się kimś więcej niż się jest- oto cel naszego życia.
Dla Camusa wobec absurdalności świata pozostają dwa wyjścia: albo trwać w nieświadomej egzystencji, albo się
zbuntować. Człowiek zbuntowany to człowiek wolny, który pojął absurd świata i który się na niego nie zgadza. Być
człowiekiem to stać się autentycznym i wolnym wobec świata.
Człowiek jest wolnością
, jednak w swojej wolności jest osamotniony, gdyż nie istnieje nic, co pomogłoby mu
dokonać właściwego wyboru.
37. Koncepcja człowieka i historiozofii w ujęciu Fryderyka Nietzschego.
Punktem wyjścia filozofii Nietzschego jest przekonanie, iż podstawę egzystencji człowieka stanowi życie cielesne (a
wiec, to co ma charakter biologiczny), natomiast życie duchowe i intelektualne to jego
pochodna
; można zatem
mówić o
monizmie
myśli filozofa. Filozof był przeciwnikiem metafizyki dualistycznej- koncepcji „dwóch światów”.
Występuje w ten sposób w imię wartości życia ludzkiego. Nietzsche krytykuje różne formy ucieczki od naszego
świata, odrzucenie biologii, sfery popędów, ciała.
Nietzscheańska krytyka kultury wynikała z diagnozy jej stanu we współczesnych filozofowi Niemczech. Występował
on prze
ciwko inspirowanemu heglizmem kultowi państwa. Filozof występował ponadto przeciw finalizmowi (pogląd, że
dzieje stale zmierzają do określonego z góry celu, który jako realizacja wszystkiego, co w nich zalążkowo zawarte,
stanowi ich rozwiązanie i zakończenie oraz nadaje im sens) oraz przeciw przypisywaniu w nich szczególnej roli
masom (to wielkie jednostki: artyści, filozofowie, święci tworzą historię).
Nietzsche twierdził, że nie istnieje moralność obiektywna, która o owiązywałaby wszystkich i zawsze. Myśliciel pisał
o dwóch sprzecznych ze sobą rodzajach moralności: ludzi słabych (niewolników) i silnych (panów). Silni- arystokraci-
za wartościowe uznają godności, dzielność, stanowczość, konsekwencję i sprawność działania; silni stawiają przed
sobą wielkie zadania, są twórczy, rozwijają własną indywidualność. Słabi uznają to, co jest dla nich użyteczne,
zapierają się siebie, by uzyskać ochronę, cenią zaś altruizm, miłość, litość, pokorę i łagodność. Zdaniem Nietzschego
niegdyś panowie tworzyli moralność, obecnie natomiast nastała epoka niewolników – słabych, ale licznych- którzy
ustalają hierarchie wartości..
Kluczowym pojęciem filozofii Nietzschego jest pojęcie „woli mocy”, określające działanie człowieka. Dążenie do mocy
– do zdobycie przewagi- jest najważniejszą inspiracją ludzkości. Wola mocy w życiu człowieka to raczej chęć
zwyciężania, pragnienie i uczucie posiadania siły zdolnej łamać wszelkie przeszkody, połączone z radością zwycięzcy
i twórczą ekstazą. To pęd ku sile.
Filozof był przekonany, że dzieje świata są cykliczne; po zakończeniu cyklu, zdarzenia, które już miały miejsce,
powracają w kolejnym cyklu. Idea ta zastąpiła wyobrażenie wieczności.
38. Ewolucja w ujęciu Bergsona i Pierre Teilhard de Chardina (Ew. chrześcijańska)
W filozofii
Henrego Bergsona
rozwój jest warunkowany życiowym dynamizmem, czyli pędem życiowym. Oznacza
on ewolucję twórczą ponieważ prowadzi do zmian, do nowego. Rozwój życiowy ustawicznie przezwycięża opór
stawiany przez materię . Podlega on jednak wyczerpaniu, ma swój kres. Szansą uniknięcia owego wyczerpania
byłaby interwencja jakiejś innej siły zewnętrznej, której to interwencji Bergson nie przewiduje. Pęd życiowy można
rozpatrywać na płaszczyźnie filozofii antropologicznej oraz filozofii społecznej. Bergson porównuje społeczeństwo do
organizmu, w którym ludzie - jak komórki - w naturalny sposób podporządkowują się pewnej dyscyplinie po to, żeby
jego funkcjonowanie było w ogóle możliwe.
Teilhard de Chardin
rozpatruje świat jako układ dynamiczny podlegający ciągłemu procesowi ewolucji. W tym
procesie materia ulega kompleksyfikacji, tzn. staje się bardziej złożona. W pewnym momencie stopień złożoności
pozwolił na pojawienie się życia (
witalizacji
). Postępował on jednak dalej, w efekcie materia ożywiona otrzymała
nową cechę, tj. świadomość prostą (
psychizm
). Rozwój psychizmu pozostaje w wyraźnej korelacji z rozwojem
mózgu. Mowa tu mianowicie o naczelnych, u których wytworzyła się świadomość refleksyjna, a tym samym dokonało
się uczłowieczenie (
punkt hominizacji
),
które umożliwiło dalszą ewolucje, tj. wejście w sferę myśli -
noosferę
.
Stawia to nas jako ludzi na odpowiedzialnym stanowisku. Jako jedyni wkraczając w noosferę jesteśmy odpowiedzialni
nie tylko za siebie jako gatunek, ale także za świat, w którym żyjemy.
Jeżeli skupiamy się na początkach ewolucji, wychodzimy od jednej cząstki materialnej, czystej materialności z
punktu alfa. Patrząc daleko w przyszłość możemy wyobrazić sobie maksymalne zagęszczenie energii psychicznej,
która skupi się w punkcie omega - czystej duchowości. Ewolucja ma swój początek i koniec w osobie Boga.