Caballero
Przystojny jam jest caballero
W kieszeni mam pustkę i zero
Przystojny mam nos, filmowy mam głos
Na głowie mam wielkie sombrero
Kochała mnie piękna Agata
Lecz była troszeczkę szczerbata
Nogi miała jak stół i żarła jak wół
I do tego była pyskata
Kochała mnie piękna Cecylia
Śmierdziała jak stara wanilia
Tak w nocy jak w dzień, nic tylko się żeń
Bo jestem złamana lilia
Ja lubię te grube kobiety
Uciekają ode mnie szkielety
Gdzie nóżka gdzie biust, tam leży mój gust
Ratujcie mnie ludzie o rety