Demeter
(gr. ∆ηµήτηρ) – w mitologii greckiej bogini płodności, rolnictwa i urodzaju. Demeter była
córką Kronosa i Rei, siostrą Hery i Zeusa (z którym miała dwie córki, Persefonę i Hekate).
Jedno z najstarszych bóstw greckich, znane od II tysiąclecia p.n.e., zwano ją „Matką Bożą” i „Panią
Obfitości”, jej atrybutem był kłos zboża. Na jej cześć odbywały się misteria eleuzyjskie. W IV w.
p.n.e. Izokrates przypisał jej dwa dary, którymi obdarowała Ateńczyków: umiejętność uprawy roli i
odprawiania misteriów. Ci, którzy zdecydowali się poddać obrzędom wtajemniczenia, otrzymywali
nadzieję na lepszą wieczność. Misteria odbywały się w sanktuarium Demeter, w Eleuzis, nieopodal
Aten.
Demeter miała córkę Persefonę. Kiedyś zostawiła ją, bawiącą się z nimfami, nad brzegiem morza.
Odchodząc, przestrzegła córkę, by nie zbierała narcyzów, kwiatów poświęconych bóstwom
podziemnym. Początkowo Persefona posłusznie zbierała wszystkie śliczne kwiatki, a omijała narcyzy.
Do czasu: „Wtem ziemia wydała kwiat, jakiego słońce nigdy nie widziało. Z jednego korzenia
wyrastało sto głów, rozgorzałych złotem przykoronków, a karbowane brzegi białych płatków płonęły
jasnym szkarłatem. Cudowna woń napełniła niebo, ziemię, przeniknęła do słonej głębiny morza, aż
wszystkie nereidy podniosły się ze swych szmaragdowych łóżek i zawołały: Ach!” Persefona niewiele
myśląc zerwała kwiat „Upiła się jego zapachem, oczy jej zaszły mgłą i ciemność ogarnęła duszę
Wtedy rozwarła się ziemia i Hades, bóg piekieł, porwał Persefonę na wozie zaprzężonym w czarne
rumaki”. Demeter nie mogła jej odnaleźć. Nikt jej nie widział. Wtedy zrozpaczona matka okryła świat
ż
ałobą. Zmarniały zasiewy, nie było pożywienia dla trzód, wyschły rzeki i źródła, a ludzi dopadł głód.
Dopiero Hermes, szybkonogi poseł i goniec Dzeusa, odszukał Demeter w jakiejś odległej pieczarze,
gdzie ukryła się przed wszystkimi. Dzeus nakazał swemu bratu Hadesowi, by oddał porwaną
dziewczynę matce. Lecz Hades już ją poślubił i nie chciał się z Persefoną rozstać na zawsze. Musiał
posłuchać największego z Bogów, lecz użył podstępu: dał Persefonie na pożegnanie owoc granatu.
Zjadła kilka ziarenek, nie wiedząc, że zwiążą ją one na zawsze z podziemnym królestwem. Odtąd co
roku musiała wracać do męża na całe trzy miesiące. Gdy Persefona wracała do podziemi, świat płakał
razem z Demeter i wszystko na nim więdło i zamierało: jesień przynosiła trzy miesiące smutnej zimy.
Dopiero kiedy Persefona wracała, na świecie pojawiała się wspaniała wiosna.