background image

OŚRODEK KSZTAŁCENIA USTAWICZNEGO NAUCZYCIELI W GDAŃSKU 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Edukacja wielokulturowa  
w rzeczywistości polskiej 
 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

                                            GDAŃSK 2005 
 
 

background image

                                                                               

dr  Elżbieta Walkiewicz   

------------------------------------------------------------------------------ 
 
 

Wst

ę

      

 

    

   Integracja Polski ze Wspólnot

ą

 Europejsk

ą

 spowodowała, 

ż

e pewne zjawiska społeczne 

nabrały  szczególnej  wagi.  Politycy,  organizatorzy 

ż

ycia  publicznego,  stan

ę

li  przed  nowymi  

wyzwaniami,  którym  sprostanie  wymaga  zarówno  przeorientowania  celów  w  polityce 
społecznej  ,jak  i  podejmowania  działa

ń

  innowacyjnych,  cz

ę

sto  pionierskich.  Respektowanie 

przez  Polsk

ę

  postanowie

ń

  Traktatu  Wspólnoty  Europejskiej  (TWE)  w  zakresie  swobodnego 

przepływu  osób  powoduje, 

ż

e  do  naszego  kraju  przybywa  coraz  wi

ę

cej  cudzoziemców. 

Współczesna  Polska stała si

ę

, tak jak przed wiekami, krajem otwartych granic dla przybyszy 

z ró

ż

nych stron 

ś

wiata. 

       Zjawiskiem  społecznym,  które  z  du

ż

a  sił

ą

  wkomponowuje  si

ę

  obecnie  w  polskie  realia 

ż

ycia  publicznego,  jest  edukacja  cudzoziemców.  Prawo  do  nauki,  rozumiane  jako  dobro 

najwy

ż

sze i powszechne ka

ż

dego człowieka, odnosi si

ę

 w sposób bezpo

ś

redni do  obywateli 

polskich  oraz  cudzoziemców  posiadaj

ą

cych  uregulowany  z  pa

ń

stwem  polskim  status 

prawny.  Kształcenie  cudzoziemców  jest  procesem  zło

ż

onym,  wymagaj

ą

cym  zrozumienia 

ż

norodnych,  innych  ni

ż

  powszechnie  w  Polsce  wyst

ę

puj

ą

ce,  uwarunkowa

ń

  religijnych, 

kulturowych,  zwyczajów,  sposobów  my

ś

lenia.  Proces  edukacji  migrantów  powinien  opiera

ć

 

si

ę

  na  współcze

ś

nie  uznanych  i  promowanych  koncepcjach  kształcenia  ustawicznego, 

nowoczesnych rozwi

ą

zaniach normatywnych i wykorzystywaniu do

ś

wiadcze

ń

 krajów, które w 

tej dziedzinie wypracowały tzw. „ dobr

ą

 praktyk

ę

 ‘’. 

       Wa

ż

n

ą

  rol

ę

  w  kształtowaniu  po

ż

ytecznych  i  prorozwojowych  przedsi

ę

wzi

ęć

 

dydaktycznych  na  rzecz  cudzoziemców  odgrywaj

ą

  projekty  edukacyjne.  Partnerskiej 

współpracy  instytucji  edukacyjnych,    prowadzonej  w  ramach  projektów,  sprzyjaj

ą

  decyzje 

podejmowane  od  lat  przez  polityków  unijnych.  Twórcy  Wspólnoty  Europejskiej  zadbali  o 
podstawy  prawne  (obowi

ą

zuj

ą

cy  :  art.149  i  art.150  TWE)  a  obecni  politycy  dbaj

ą

  o  zasoby 

finansowe  dla  ich  realizacji.  Prowadzone,  pocz

ą

wszy  od  1994  roku,  trzy  główne  programy: 

Leonardo  da  Vinci,  Sokrates,    Młodzie

ż

  słu

żą

  urzeczywistnianiu  si

ę

  takich  uniwersalnych 

warto

ś

ci, jak: partnerstwo, współpraca, jako

ść

. Ł

ą

cz

ą

 jde

ą

 kreowania europejskiego wymiaru 

w  edukacji  dzieci,  młodzie

ż

  z  wielu  krajów,  krajów  cz

ę

sto  o  odmiennych  systemach 

społeczno – gospodarczych i kulturach. 
       Przykładem  mi

ę

dzynarodowego  przedsi

ę

wzi

ę

cia  ujmuj

ą

cego  problematyk

ę

  kształcenia 

cudzoziemców  jest  projekt  realizowany  przez  O

ś

rodek  Kształcenia  Ustawicznego 

Nauczycieli  w  Gda

ń

sku  pt.„Budowanie  nowego  podej

ś

cia  w  kształceniu  dorosłych 

cudzoziemców”.  Projekt  ten  jest  realizowany  w  ramach  unijnego  programu  edukacyjnego 
Sokrates  –  Grundtvig  II  i  jest  wspólnym  dziełem  trzech  krajów  członkowskich  Wspólnoty  : 
Grecji, Włoch i Polski. Cele strategiczne, zaplanowanego na 3 lata, projektu s

ą

 zorientowane 

na  zgromadzenie  informacji  o    systemach  kształcenia  cudzoziemców  oraz  pozyskanie 
wiedzy  o  metodach  i  formach  pracy  dydaktyczno  –  wychowawczej  a  tak

ż

e  kształtowanie 

umiej

ę

tno

ś

ci  posługiwania  si

ę

  t

ą

  wiedz

ą

  w  prowadzeniu  procesów  edukacyjnych. 

ż

norodne  podejmowane  przez  O

ś

rodek,  w  ramach  projektu,  działania  np.:  konferencje 

pt.„Edukacja  wielokulturowa  w  Polsce”  czy  „Religie 

ś

wiata  w  rzeczywisto

ś

ci  polskiej  ‘’  a 

tak

ż

e,  poprzedzona  niniejszym  wst

ę

pem,  publikacja  materiałów  konferencyjnych  maj

ą

  na 

celu przygotowanie 

ś

rodowiska o

ś

wiatowego miasta Gda

ń

ska, miasta które od wieków słynie 

z otwarto

ś

ci i tolerancji wobec ludzi ró

ż

nych kultur i wyzna

ń

, do sprostania wyzwaniom jakie 

przynosi obecna, polska rzeczywisto

ść

         Niniejsza  publikacja  mo

ż

e  stanowi

ć

  punkt  wyj

ś

cia  dla  refleksji  w  okre

ś

laniu  potrzeb 

edukacyjnych coraz bardziej pluralistycznego społecze

ń

stwa naszego miasta. 

         Czytelnikom niniejszej publikacji 

ż

ycz

ę

 przyjemnej lektury. 

 
 
 
 

background image

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Wielokulturowość w rzeczywistości polskiej 

(materiały konferencyjne związane z realizacją projektu NT. „Budowanie nowego 

podejścia w kształceniu dorosłych cudzoziemców”) 

Wydawca: Ośrodek Kształcenia Ustawicznego Nauczycieli w Gdańsku 

Gdańsk 2005 

 

„Niniejszy projekt został zrealizowany przy wsparciu finansowym Wspólnoty 

Europejskiej  w  ramach  programu  Sokrates.  Zastrzega  się,  iż  treści  samego 
projektu lub materiałów  nie odzwierciedlają stanowiska Komisji Europejskiej czy 
Agencji  Narodowej,  a  w  związku  z  tym  ani  Komisja  Europejska,  ani  Agencja 
Narodowa nie ponosi za nie odpowiedzialności.” 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

background image

 
 
 
 
 
CZĘŚĆ I 
 
 
 
 
 
 

WIELOKULTUROWOŚĆ NA ZIEMIACH POLSKICH 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

background image

 

 
 
Prof.dr hab. Tadeusz Stegner 
 
 

Tradycje wielokulturowości i wieloetniczności na ziemiach   polskich - 
rys historyczny. 

 
      Obszar  wyznaczony rzekami Odrą i Nysą Łużycką na zachodzie, Dnieprem i Dźwiną 
na  wschodzie,  Morzem  Bałtyckim  na  północy  i  Morzem  Czarnym  na  południu  stanowił 
według znanego polskiego geografa z przełomu XIX i XX wieku  Wacława Nałkowskiego: 
„otwarte  wrota  z  Europy  Zachodniej  do  Wschodniej".  Był  to  jego  zdaniem  teren,  gdzie:    
„cechy  zachodnioeuropejskie  przechodzą  z  wolna  we  wschodnioeuropejskie;  tutaj 
znajdują one swoje granice zachodnie lub wschodnie, spotykają się ze sobą , zazębiają, 
ścierają,  kombinują  w  różny  sposób;  występuje  tu  ich  splot  nie  tylko  mechaniczny,  ale, 
że tak powiem, fizjologiczny, wzajemne oddziaływanie na siebie tych różnych cech, które 
nadaje właściwe tętno życiu geograficznemu i dziejowemu."1 
    Przez  te  "otwarte  wrota",  jak  pisał  Nałkowski,  na  ziemie  zamieszkałe  przez  Polaków, 
Rusinów, Bałtów, przybywali osadnicy z całej Europy, Niemcy, Żydzi, Ormianie. Powstała 
mieszanka  ludów  ,  wyznań,  narodowości.  Żyli  na  tych  terenach  obok  siebie  Polacy, 
Ukraińcy,  Żydzi,  Niemcy,  Litwini,  Białorusini.  Budowano  kościoły  rzymskokatolickie, 
protestanckie, ormiańskie, cerkwie prawosławne, greckokatolickie, synagogi, meczety. 
      Jako  pierwsi  na  terenach  państwa  Piastów  pojawili  się  Niemcy  i  Żydzi.  Wyznawcy 
religii  mojżeszowej  przybywali  tu  od  XI  wieku,  jednak  osadnictwo  żydowskie  na  szerszą 
skalę  rozwinęło  się  w  XIV  wieku.  Żydzi  przyjeżdżali  do  Polski  w  poszukiwaniu  pracy          
i  zarobku  uciekając  przed  prześladowaniami  jakich  doświadczali  w  krajach  Europy 
Zachodniej np. podczas epidemii tzw. czarnej śmierci w połowie XIV  wieku. W XIII, XIV   
w  ramach  akcji  osadniczej  na  tereny  Śląska,  Pomorza,  przybywali  osadnicy  z  krajów 
niemieckich  z  biegiem  lat  zmieniając  w  znaczący  sposób  skład  etniczny  ludności  tych 
obszarów.  Niemcy  też  osiedlali  się  w  powstających  wówczas  miastach  stanowiąc 
dominantę wśród zamożniejszych warstw miejskich tak było np. w Krakowie w XIV wieku. 
Także  za  panowania  Kazimierza  Wielkiego  w  XIV  wieku  poprzez  przyłączenie  do  Polski 
Rusi  Halickiej  w  granicach  państwa  znalazła  się  znacząca  liczba  prawosławnej  ludności 
rusińskiej.  
      Prawdziwą  mieszanką  etniczną,  religijną,  kulturową  była  powstała  w  wyniku  unii 
polsko-litewskich  Rzeczypospolita,  przy  czym  podział  etniczny  często  pokrywał  się           
z  religijnym.  Polacy  i  Litwini  w  znakomitej  większości  byli  rzymokatolikami,  Rusini 
prawosławnymi  i  grekokatolikami,  Żydzi  wyznawcami  religii  mojżeszowej,  większość 
wśród  protestantów,  zwłaszcza  w  Prusach  stanowili  Niemcy,  byli  też  Ormianie                 
i  muzułmańscy  Tatarzy,  część  zaś  Litwinów  np.  na  Żmudzi  hołdowała  tradycjom 
pogańskim.  W  XV,  XVI  wieku  Rzeczpospolita  była  krajem  tolerancji  wyznaniowej, 
przykładem  dość  zgodnego  współżycia  różnych  kultur,  w  następnych  wiekach  bywało 
różnie,  ale  do  masowych  prześladowań  na  tle  religijnym    w  Rzeczypospolitej  nie 
dochodziło.  
       Na  ziemiach  między  Odrą  a  Dnieprem  przebiegała,  jak    zauważał  Czesław  Miłosz, 
granica  między  Rzymem  a  Bizancjum,2  rozciągała  się  strefa  pogranicza  między 
Zachodem  i  Wschodem  Europy  i  tu  kultura  rusko-bizantyjska    mieszała  się  z  kulturą 
łacińską    Europy.  Różnice  wyznaniowe  nie  utrudniały  wzajemnych  kontaktów.  Jak  pisał    
w XIX wieku Ludwik Jabłonowski, ziemianin spod Lwowa : „Niejeden Rusin spowiadał się 
przed  łacińskim  księdzem.  Polacy  brali  śluby  i  chrzcili  się  w  cerkwiach,  jak  Rusini            
w kościołach- gdzie komu było na rękę”.3 

                                                 

1

.  W.  Nałkowski,  Terytorium  Polski  historycznej  jako  indywidualno

ść

  geograficzna,  Warszawa 

1912, s. 9.  

2

  .  Cz.  Miłosz, 

Ś

wiadectwo  poezji,  Sze

ść

  wykładów  o  dotkliwo

ś

ciach  naszego  wieku,  Warszawa 

1987, s. 5-17. 

3

 . L. Jabłonowski, Pami

ę

tniki, Kraków 1963, s. 93. 

background image

      W  Rzeczypospolitej  mieliśmy  do  czynienia  z  procesami  polonizacyjnymi,  zwłaszcza 
wśród  szlachty  litewskiej,  rusińskiej  (ukraińskiej  i  białoruskiej),  przy  czym  wówczas 
pojęcie  Polaka  odnosiło  się  z  reguły  do  osób  przynależnych  do  stanu  szlacheckiego, 
niezależnie  od  pochodzenia  etnicznego.  W  XVI,  XVII  wieku  o  świadomości  narodowej 
warstw  chłopskich  trudno  mówić.    Tradycje  wielokulturowej  Rzeczypospolitej  przetrwały 
okres  rozbiorów  i  upadku  państwa  i  były  widoczne    w  XIX  i  XX  wieku,  zwłaszcza             
w  świadomości  przez  stulecia  dominującego  politycznie  na  tych  terenach  elementu 
polskiego.  Dziewiętnastowieczny  poeta  Ludwik  Kondratowicz  (Władysław    Syrokomla)      
w wierszu „Hasło" pisał: 
" A twa pieśnia sarmacka górą się rozlega.  
Z echem jej obeznane Lechitów krainy, 
Od Karpat i Powiśla do Dniepru i Dźwiny:"4 

W XIX wieku polskie środowiska opiniotwórcze pojęcie narodu polskiego rozumiały 

dość  szeroko,  obejmując  nim  nie  tylko  etnicznych  Polaków,  ale  także  Litwinów  czy 
Rusinów,  traktując  ich  jako  jeden  ze  szczepów  polskich  „Gente  Ruthenus,  natione 
Polonus”  (rodu  ruskiego,  narodu  polskiego).  Wraz  z  przemianami  cywilizacyjnymi  na 
przełomie  XIX  i  XX  wieku  w  krajach  Europy  środkowo-wschodniej  mamy  do  czynienia       
z  procesami  tworzenia  się  nowoczesnych  narodów.  Obok  Polaków,  Niemców  także 
Ukraińcy  już  nie  Rusini,  Litwini  a  także  Żydzi  wykazują  aspiracje  narodowe,  na 
mieszanych  etnicznie  terenach  jak  np.  Galicja  Wschodnia  czy  Wielkopolska  dochodzi  do 
konfliktów  na  tle  narodowym,  relacje  między  narodami  zamieszkującymi  obszar  między 
Odrą  a Dnieprem stają się coraz bardziej napięte. 
      W  powstałym  po  I  wojnie  światowej  państwie  polskim  mniejszości  narodowe 
stanowiły  ponad  1\3  mieszkańców.  Niektóre  z  nich  jak  Niemcy  czy  Ukraińcy  dążyli  do 
oderwania  terenów  przez  nich  zamieszkałych  od  państwa  polskiego.  Z  kolei                   
II  Rzeczypospolita  próbowała  prowadzić  wobec  mniejszości  politykę  asymilacji 
utrudniając  działalność  narodową    Niemcom,  Ukraińcom,  Białorusinom,  Żydom. 
Poszczególne  narody  za  swoje  uważały  te  same  tereny  np.  Polacy  i  Ukraińcy  tak 
traktowali  Galicję  Wschodnią.  Mnożyły  się  konflikty,  a stosunki  między  różnymi  grupami 
etnicznymi stawały się coraz bardziej napięte. Wielokulturowość w dalszym ciągu istniała, 
ale  z  wzajemnym  przenikaniem  kultur  było  już  coraz  gorzej.  Apogeum  konfliktów 
narodowościowych  miało  miejsce  w  latach  II  wojny  światowej,  kiedy  to  dochodziło  do 
wzajemnych rzezi i czystek etnicznych np. na Wołyniu.   
      Wspólnota geograficzna,  wspólnota losów  i tradycji  stworzyły odrębny w tej części 
Europy  układ  cywilizacyjny,  kulturowy,  narodowy,  który  zburzyły  dopiero  wydarzenia      
II wojny światowej. „Zaistniałe bowiem -jak pisał historyk Roman Wapiński- wydarzenia 
po  1  września  1939  roku,  tak  ze  względu  na  charakter  (  ludobójstwo,  wywózki                
i  przesiedlenia),  jak  i  zasięg  społeczny,  doprowadziły  do  ostatecznej  likwidacji  tych 
układów  narodowościowych  i  kulturowych  ,  które  ukształtowały  się  w  czasach 
Rzeczypospolitej  ,  i  to  niemal  całkowicie.  (...).  Pozostały  jednie  po  nim  ślady                   
w piśmiennictwie, architekturze i ludzkiej pamięci."5 
        Wskutek przesunięcia granic, masowych przesiedleń Niemców, Polaków, Ukraińców, 
wymordowania  Żydów,  powstała  po  II  wojnie  światowej  Polska  Rzeczpospolita  Ludowa 
stała  się  krajem  niemal  jednolitym  pod  względem  narodowym  i  wyznaniowym, 
wielokulturowość  tak  charakterystyczna  dla  ziem  polskich  od  czasów  Kazimierza 
Wielkiego znikła.  Pozostałe w granicach PRL nieliczne mniejszości ukraińska, białoruska, 
żydowska,  niemiecka  poddane  były  ścisłemu  nadzorowi  ze  strony  państwa 
komunistycznego i miały ograniczone możliwości rozwoju.  
Po  1989  r.  w  III  Rzeczpospolitej  inne  niż  polski  narody  mają  zapewnione  prawnie  
możliwości 

działalności 

narodowej. 

Kultywowane 

jest 

pamięć 

tradycjach 

wielokulturowości  Rzeczypospolitej.  Po  wejściu  Polski  do  Unii  Europejskiej  ,  otwarciu 
granic  przedstawiciele  innych  narodów,  kultur,  wyznań  są  coraz  bardziej  widoczni          
w Polsce, stajemy się znowu społeczeństwem coraz bardziej wielokulturowym. Jakie tego 
będą konsekwencje zobaczymy w najbliższych latach.  

                                                 

4

. Poezye Ludwika Kondratowicza, (Władysława Syrokomli), T. V, Mikołów 1908, s. 96.  

5

.  R.  Wapi

ń

ski,  Kształtowanie  si

ę

  wyobra

ż

e

ń

  polskich 

ś

rodowisk  politycznych  o  narodach 

Rzeczypospolitej  przedrozbiorowej,  w:  Polacy  o  Ukrai

ń

cach,  Ukrai

ń

cy  o  Polakach.  Materiały  z  sesji 

naukowej pod redakcj

ą

 Tadeusza Stegnera, Gda

ń

sk 1993, s. 105.  

background image

 

mgr Arleta Pławska 
mgr Jan Kakareko 
 
 

Kultury obecne w polskiej rzeczywistości 

 

1.Kultura żydowska 

Istota kultury żydowskiej 
      

Kultura żydowska mocno tkwi w judaizmie. Początki tej najstarszej monoteistycznej 

religii świata sięgają drugiego tysiąclecia p.n.e. Wywodzi się ona z wierzeń dawnych 
plemion hebrajskich, które prowadziły początkowo koczowniczy tryb życia na Bliskim 
Wschodzie.

6

 

 

Obszar występowania 

 Obecnie  populacja  Żydów  na  świecie  wynosi  ponad  14  mln.7  Około  4  mln.  Żydów 

zamieszkuje Izrael. 

Oto największe skupiska Żydów na świecie:8 

Europa  
  Paryż (350 tys.)  
  Londyn  (200 tys.)  
  Marsylia  (70 tys.)  
  Budapeszt  (56 tys.)  
  Manchester  (30 tys.)  
  Berlin  (28 tys.)  
  Lyon  (25 tys.)  

Były ZSRR  
  Moskwa  (200 tys.)  
  Kijów  (110 tys.)  
  St. Petersburg  (100 tys.)  
  Dniepropietrowsk  (60 tys.)  
  Charków  (45 tys.)  
  Odessa  (45 tys.)  
  Mińsk  (40 tys.)  

Ameryka Północna  
  Nowy Jork  (1 900 tys.)  
  Los Angeles  (585 tys.)  
  Miami  (535 tys.)  
  Philadephia  (315 tys.)  
  Chicago  (228 tys.)  
  Boston  (228 tys.)  
  San Francisco  (210 tys.)  
  Toronto (175 tys.)  
  Washington  (165 tys.)  
  Palm Beach  (153 tys.)  

Ameryka Łacińska  
  Buenos Aires  (220 tys.)  
  Sao Paulo  (60 tys.)  
Afryka  
  Johannesburg  (55 tys.)  
  Kapsztad  (25 tys.)  
Bliski Wschód:  
  Teheran  (25 tys.)  
  Istambuł  (25 tys.)  
Australia  
  Melbourne  (45 tys.)  
  Sydney  (35 tys.).  

 

Charakterystyka ogólna 

       Język  hebrajski  jest  językiem  starożytnego  Izraela,  językiem  Biblii.  Należy  do 
jednej     z grup języków semickich, do których zalicza się między innymi języki: arabski, 
aramejski,  syryjski  i  etiopski.

9

    Językami  Starego  Testamentu  są:  hebrajski                    

i  aramejski

10

.  Przez  wieki  Biblia  stanowiła  podstawę  żydowskiej  edukacji,  a  dzieci 

rozpoczynały  naukę  od  alfabetu  hebrajskiego.  Z  czasem  język  aramejski  wyparł 

                                                 

6

 Tyloch W., Judaizm, Warszawa 1987, s.16 

7

 Statystyka religii na 

ś

wiecie – www.misin.pl 

8

 Informacje pochodz

ą

 z Magazynu Chrze

ś

cijan  (Wie

ś

ci z chrze

ś

cija

ń

skiego 

ś

wiata) –      

  www.af.com.pl (stan na    
  dzie

ń

.17.06.2005) 

9

 Daniel-Robs H., 

Ż

ycie codzienne w Palestynie w czasach Chrystusa, Warszawa 1994, s. 239 

10

 Tyloch W. Dzieje ksi

ą

g Starego Testamentu, Warszawa 1981, s. 31 

background image

stopniowo z życia codziennego język hebrajski, który pozostał jednak językiem literackim 
i liturgicznym.

11

  W średniowieczu wśród Żydów w Niemczech powstał w oparciu o język 

niemiecki 

język 

Jidysz 

dużą 

częścią 

słownictwa 

aramejsko-hebrajskiego                         

i słowiańskiego.

12

 

       Ważnym  elementem  kultury  żydowskiej  jest  literatura.    Najważniejszym 
dziełem  starohebrajskiej  literatury  jest  Tanach  (Pismo  Święte)  składające  się  z  trzech 
części: Tory (Pięcioksiąg Mojżesza), Newiim (Prorocy), Ketuwim (Pisma).  
Cały  zbiór  jest  wynikiem  historycznego  procesu  literackiego  rozciągającego  się  na  całe 
tysiąclecie.

13

  

        Na  przestrzeni  kolejnych  stuleci  powstały  księgi  należące  do  tak  zwanej  literatury 
rabinicznej:  Miszna  i  Talmud.  zawierają  w  sobie  całość  wiedzy  zgromadzonej  
przez  pokolenia  uczonych  i  wykład  żydowskiego  prawa  religijnego.

14

  Ta  właśnie  

literatura 

kształtowała 

ciągu 

wieków 

oblicze 

judaizmu 

nadawała  

mu 

specyficzny 

charakter.    Wiek 

XVI 

przyniósł 

szerokie 

upowszechnienie  

tekstów 

biblijnych 

tłumaczonych 

na 

wszystkie 

języki 

europejskie.  

       Wraz  z  rozwojem  na  przełomie  XVIII/XIX  wieku  żydowskiego  oświecenia  nastąpił 
gwałtowny  rozwój  literatury  nowohebrajskiej.  Idee  oświecenia  propagowało  w  latach 
1784-1811  czasopismo  Measef  (Zbieracz),  założone  w  Niemczech  przez  Mojżesza 
Mendelssohna,  autora  nowatorskich  dzieł:  przedmowy    do  przekładu  traktatu  Ocalenie 
Żydów  oraz  książki  Jerozolima

15

.    Wokół  Mendelssohna  skupiło  się  grono  wybitnych 

żydowskich  pisarzy,  poetów,  biografów  i  uczonych.    Hebrajską  poezję  nowego  okresu 
zapoczątkował  M.Ch.  Luzzatto.  Autorem  pierwszej  powieści  w  języku  hebrajskim  był      
A. Mapu. 

 

       Tradycje  sztuki  żydowskiej    sięgają    starożytności.

16

  W  okresie  diaspory 

rozwijała    się    głównie      sztuka    religijna,    podporządkowując    przepisom    religijnym 
judaizmu  każdą  sferę  życia  i działalności człowieka.  W  ten  sposób  judaizm  wpłynął 
na  charakter  sztuki  żydowskiej,  jej  kształt  artystyczny  i  kierunek  rozwoju.   Rozwój 
sztuki hamowany był przez zapisy w Biblii, które zakazywały przedstawiania postaci ludzi 
i  zwierząt.

17

  Dlatego  elementy    zdobnicze  w  sztuce  żydowskiej  zostały  ograniczone  do 

ornamentyki  roślinnej.

18

  Zezwolono  jedynie  na  wyrażenie  symbolicznych  treści 

przedstawieniami  niektórych  zwierząt  (lew,  orzeł,  jeleń,  lampart),  ale  zamknięto  drogę 
dla  rozwoju  rzeźby  malarstwa,  ograniczając    sztukę    do    architektury  sakralnej  i 
rzemiosła  artystycznego  zaspokajającego  potrzeby  kultowe  synagogi  i  domu.          

        

Duże  znaczenie  dla  wzbogacenia  ornamentyki  przedmiotów  kultowych  miało 

złagodzenie interpretacji Tory. W  renesansie powszechne stały się dekoracje o tematyce 
biblijnej.  Pomimo  tego  sztuka  żydowska  nigdy  nie  sprzeciwiła  się  wymogom  wiary.        
Na 

przestrzeni 

wieków 

elementy 

zdobnicze 

praktycznie 

nie 

zmieniły 

się. 

          W  XIX  wieku  Żydzi,  pod  wpływem  Żydowskiego  Oświecenia,  zaczęli  włączać  się  w 
nurt  kultury  europejskiej.  Sztuka  żydowska  powoli  traciła  swój  wyłącznie  sakralny 
charakter.  Rozwinęło  się  malarstwo,  szczególnie  portretowe  i  rodzajowe.  Głównym 
tematem były sceny z życia Żydów.  

    W XX wieku wielu artystów wyszło poza krąg tematyki żydowskiej, wykorzystując        

w swojej twórczości pewne elementy i symbolikę żydowską. 

     

 

                                                 

11

 Tam

ż

e, s. 32 

12

 Informacje pochodz

ą

 ze strony: www.jezyki-obce.pl 

13

 Tyloch W., Judaizm, s.11 

14

 Tam

ż

e, s.13, Daniel-Robs H., 

Ż

ycie codzienne w Palestynie …, s.256 

15

 Tyloch W., Judaizm, s.256 

16

 Wi

ę

kszo

ść

 materiałów o sztuce 

ż

ydowskiej zaczerpni

ę

to ze strony Kultura/Sztuka 

ż

ydowska                                       

   - www.izrael.badacz.org 

17

 Daniel-Robs H., 

Ż

ycie codzienne w Palestynie …, s. 264 

18

 Tam

ż

e, s. 266 

background image

 

Człowiek w kulturze żydowskiej 

 

Według  judaizmu  „człowiek  jest  współpracownikiem  Boga  […]  Zgodnie  z  zasadami  tej 

religii  podstawą  tej  współpracy  jest  posłuszeństwo  Prawu  ogłoszonemu  przez  Boga 
człowiekowi…”

19

 W doktrynie etycznej judaizmu za podstawowe prawo ludzkie uważa się 

prawo do życia, z którym judaizm  łączy prawo do posiadania środków do życia. Według 
judaizmu wszyscy są sobie równi i mają niezbywalne prawo do wolności.

    

   Prawo  żydowskie  reguluje    życie  tak  szczegółowo,  że  trudno  oddzielić  praktykę 

religijną  od  zajęć  doczesnych.  Składa  się  ono  z  613  przykazań:  284  nakazów  i  365 
zakazów  i  obejmują  wszystkie  aspekty  życia:  interesy,  pracę,  odpoczynek,  dom,  itp.

20

               

Podstawową formą organizacyjną społeczeństwa żydowskiego jest gmina. Zapewnia ona 
swoim  członkom  możliwość  zaspokajania  potrzeb  religijnych  i  wychowawczych,  stwarza 
warunki  pomocy  społecznej  i  rozstrzygania  spraw  spornych.  Judaizm  uważa  rodzinę  za 
najważniejszą  instytucję  życia  społecznego,  a  ośrodkiem  życia  małżeńskiego  są  dzieci, 
które  zapewniają  ciągłość  rodziny  i  „gwarantują  ludowi  Izraela  wypełnianie  misji 
wyznaczonej  mu  przez  Boga.”

21

  Życie  Żydów  od  wieków  przebiega  etapami,  których 

granice  wyznaczają  stosowne  ceremonie  podkreślające  związek  jednostki  ze  wspólnotą                               
Według  tradycji  żydowskiej  dziecko  jest  Żydem,  gdy  matka  jest  Żydówką.

22                    

     

Po  urodzeniu  chłopca,  po  ośmiu  dniach,  następuje  obrzezanie.

23

  W  rodzinach 

ortodoksyjnych  Żydów  trzyletni  chłopiec  zaczyna  się  uczyć  Tory  i  alfabetu  hebrajskiego.

                                                                           

Prawo  żydowskie  ogranicza  kontakty  między  osobami  różnej  płci.  Zakazane  jest 
przebywanie  dwóch  osób  różnej  płci  w  zamkniętym  pokoju,  z  wyjątkiem  męża  z  żoną, 
rodzica z własnym dzieckiem, osoby dorosłej z dziewczynką do 3 roku życia lub chłopcem 
do 9 roku życia. W ten sposób żydowski kodeks prawny zajmuje się wszystkimi sferami 
życia  Żydów  -  także  i  kwestiami  dotyczącymi  zawierania  małżeństw,  życia  płciowego        
i rozwodami.

 

 

Prawo  nakazuje  Żydom  oddawanie  czci  osobom  starszym,  szczególnie  tym,  które 
ukończyły  70  lat,  a  także  swoim  rodzicom.  Nie  wolno  sprzeciwiać  się  im,  zwracać  po 
imieniu,  zawstydzać  ich  i  tracić  panowania  nad  sobą  w  ich  obecności.  Dzieci  mają 
obowiązek karmić  i ubierać swoich rodziców, wstawać z miejsca, gdy wchodzą i wyrażać 
się o nich z szacunkiem.24

 

 

Kultura żydowska we współczesnej Polsce  

       W ostatnich latach znacząco wzrosła w Polsce ilość publikacji o tematyce żydowskiej. 
Pojawiają  się  książki  o  antysemityzmie,  stosunkach  polsko-żydowskich,  judaizmie  oraz 
przeżyciach związanych z wygnaniem i emigracją. Dominują tytuły poświęcone Zagładzie, 
częstokroć  w  formie  biografii  lub  wspomnień.  Ma  to  oczywiście  związek  z  uzyskaną 
stosunkowo 

niedawno 

swobodą 

wypowiedzi 

nieosiągalną 

za 

czasów 

rządów 

komunistycznych.  W  Polsce  działa  teatr  wystawiający  w  jidysz  -  Państwowy  Teatr 
Żydowski  w  Warszawie.  Warto  przy  tej  okazji  przytoczyć  słowa  twórców  związanych        
z  żydowskim  teatrem  w  Warszawie  na  temat  postrzegania  jego  roli  we  współczesnej 
Polsce:  

       "Podobno  jest  coś  niepojętego  w  fakcie,  że  w  Polsce  istnieje  teatr  żydowski, 
działający          i  rozwijający  się  w  kraju,  w  którym  Żydzi  stanowią  znikomy  odsetek 
ludności.  Przedstawienia  odbywają  się  w  jidysz,  teatr  wystawia  sztuki  żydowskich,  mało 

                                                 

19

 Tylach W., Judaizm, s.288 

20

 Informacje pochodz

ą

 z serwisu Kultura/

Ż

ycie 

ż

ydowskie – www.izrael.badacz.org 

21

 Tyloch W., Judaizm, s. 317 

22

 Tam

ż

e, s. 319 

23

 Tam

ż

e, s. 318 

24

 Tam

ż

e, s. 321 

background image

znanych szerszej publiczności, klasyków, przywołuje obrazy pochodzące z nieistniejącego 
świata  jak  zaginionej  Atlantydy.  I  na  przekór  temu  wszystkiemu  ma  wielu  zarówno 
starych,  jak    i  młodych  widzów.  Jakim  cudem?  Odpowiedź  jest  prosta.  Ten  teatr  to  dla 
Żydów żyjących wciąż w Polsce świątynia narodowej pamięci, a polskiej widowni kultura 
żydowska tworzona w Polsce przez ponad tysiąc lat współistnienia jawi się coraz bardziej 
jako część dziedzictwa kulturowego narodu polskiego". 25 

 
 

 
2. Kultura islamu 
 

Istota kultury muzułmańskiej 

 

Kultura muzułmańska jest ściśle związana z Islamem. Islam jest arabskim słowem 

oznaczającym  „  poddanie  się  Bogu”.26  Wyznawcy  islamu,  muzułmanie,  poddają  się 
Allahowi, uważanemu  przez nich za jedynego i prawdziwego Boga. Świętą księgą islamu 
jest  Koran,  który  zawiera  przykazania  natury  dogmatycznej,  przepisy  dotyczące  kultu 
religijnego,  moralności,  prawa,  w  tym  prawa  międzynarodowego,  legendy  i  opowieści 
umoralniające. Koran jest pierwszym arabskim dziełem pisanym, wyróżniającym się formą 
literacką i językową.  Dzięki Koranowi język arabski stał się językiem islamu.27  

Dla  muzułmanina  religia  jest  „prawem  Boskim  obejmującym  nie  tylko  uniwersalne 

zasady etyki, ale również szczegółowe wskazówki, jak powinien jeść, rozmnażać się i spać, 
jak powinien się modlić i dokonywać innych aktów wiary. Obejmuje ono wszelkie aspekty 
życia  ludzkiego,  zawiera  w  swoich  przepisach  określenie  sposobu  życia  muzułmanina         
w zgodzie z wolą Boską”.28 
 

Obszar występowania 

 

Od  czasów  Mahometa  islam  rozprzestrzenił  się  na  wszystkich  kontynentach.  Jest 

obecny  nie  tylko  w  Azji  i  w  Afryce,  ale  rozwija  się  intensywnie  także  w  krajach 
europejskich  i w Ameryce. Dziś jest jedną z głównych religii świata – pod względem liczby 
wyznawców (około 1,3 mld) zajmuje drugie miejsce po chrześcijaństwie. Muzułmanie żyją 
w ponad stu krajach,  a większość stanowią w około czterdziestu. W XX wieku ekspansja 
religijna i kulturalna islamu następowała przede wszystkim za sprawą wysokiego przyrostu 
naturalnego  w  krajach  muzułmańskich,  ale  także  wskutek  nawróceń,  głównie  w  Afryce. 
Największym  pod  względem  liczby

 

wyznawców  państwem  muzułmańskim  jest  Indonezja 

(192 min), po niej Pakistan, Indie, Iran, Turcja i Egipt.29 

 

Charakterystyka ogólna 
 

Ponieważ  państwo  kalifów  objęło  znaczne  obszary  w  Azji,  Afryce  i  Europie  -           

w  jego  obrębie  znalazły  się  kraje  o  bogatej  kulturze  i  długich  tradycjach  cywilizacyjnych. 
Arabowie przejęli osiągnięcia podbitych ludów, udoskonalili je i upowszechnili.  

Wydajność swojego rolnictwa podnieśli dzięki zastosowaniu systemu nawadniająco 

a  damaszek,  muślin,  gaza  oraz  w-melioracyjnego  poznanego  w  Egipcie  i  Mezopotamii. 
Pozwoliło  to  na  uprawę  nowych  roślin:  ryżu,  trzciny  cukrowej,  bawełny,  jedwabiu,  lnu  i 

                                                 

25

Tekst jest fragmentem opracowania wykonanego przez Londy

ń

ski Instytut Polityki 

Ż

ydowskiej     

(Jewish Policy Research, JPR) zatytułowany „Mapping Jewish Culture In Europe” (Sporz

ą

dzanie   

mapy kultury 

ż

ydowskiej w Europie) zamieszczonego na: www.jewish.org.pl 

26

 Słownik cywilizacji muzułma

ń

skiej, Yves Thorval, Katowice 2002, s.126 

27

 Tam

ż

e, s. 32 

28

 Seyyed Ossein Nasr, Idee i warto

ś

ci islamu, Warszawa 1988, s.94 

29

 Słownik cywilizacji muzułma

ń

skiej, s. 95 

background image

konopi. Rodowód tkanin, takich jak yrobów ze skóry - safian i kurdyban, jest arabski.

30

 

Wyroby  te,  w  dzisiejszej  dobie  powrotu  do  surowców  naturalnych  są  szczególnie 
atrakcyjne. 

 

          

Przyprawy  (szafran,  wanilia,  daktyle,  rodzynki),  barwniki  (indygo,  używane 

obecnie  do  barwienia  drogich  gatunków  jeansu),  perfumy,  olejki  zapachowe,  maście 
rozgrzewające  -  to  wszystko  dotarło  do  Europy  za  pośrednictwem  Arabów. 

 

          

Na  wysokim  poziomie  stała  arabska  medycyna  i  farmacja,  które  wiele 

zaczerpnęły  z  nauki  egipskiej  i  chińskiej.  Lekarze  arabscy  sprawnie  posługiwali  się 
narzędziami  chirurgicznymi,  zwłaszcza  przy  operacjach  oka.  Dzięki  Arabom  Europa 
poznała      i  doceniła    dzieła    greckich    pisarzy      starożytnych.  Arabowie    zastosowali   
przyjęty  później  powszechnie  hinduski  system  liczbowy  wraz  z  symbolem  zero.

31

 

 

          

Mimo  odrębności  politycznej  i  religijnej  Europejczycy  korzystali  z  doświadczeń               

osiągnięć arabskich, a dowodem tych kontaktów i wpływów są nazwy arabskie, które zachowały się 

także  w  języku  polskim.  Dziś  jeszcze  powszechnie  używamy  takich  terminów,  jak:  alkalia, 
kamfora, eliksir, talk, zenit, lazur, zero, cyfra, algebra, algorytm. 

 

             Kultura  arabsko-muzułmańska  nie  stworzyła  sztuk  plastycznych:  rzeźby  i 
malarstwa,  ponieważ  nie  sprzyjała  temu  religia,  która  odegrała  decydującą  rolę  w 
rozwoju kultury muzułmańskiej. Negatywny stosunek islamu przejawiał się szczególnie w 
odniesieniu do przedstawień figuralnych. Islam przeciwstawia się surowo bałwochwalstwu                      
i wszystkiemu, co by mu sprzyjało. W tradycjach religijnych znajdujemy również wyraźne 
potępienie  kultu  grobów  i  obrazów  świętych.    Powstała  więc  wspaniała  architektura 
muzułmańska  i  przepiękna  ornamentyka,  gdzie  wykorzystywano  przede  wszystkim 
elementy geometryczne, stylizowane motywy roślinne i ozdobne pismo arabskie. 32 

Jedną  z  ważniejszych  gałęzi  sztuk  pięknych  w  świecie  muzułmańskim  jest 

kaligrafia  –  zdobnictwo  oparte  na  piśmie  arabskim

.

33

 

Z  dwóch  form  pisma  arabskiego       

–  monumentalnego  i  kancelaryjnego  wykształciły  się  odpowiednio  pismo  kufickie  i  pismo 
naschi (do kopiowania). Z nich rozwinęły się kolejne odmiany – od kwadratowego zarysu 
silnie  zgeometryzowanego,  poprzez  wypełnienia  pustych  przestrzeni  między  prostymi 
liniami liter, motywem liściastym lub liter splatających się ze sobą, do pisma   z motywami 
ludzkich  i  smoczych  głów  na  zakończeniach  liter.  Zdarzało  się  także,  że  kaligraf 
komponował  zapis  w  taki  sposób,  aby  sam  dla  siebie  stanowił  ilustrację,  np.  układając 
linijki  i  litery  w  kształt  zwierzęcia,  o  którym  opowiadał  kopiowany  tekst.  Do  tej  pory          
w  krajach  muzułmańskich  sztuka  kaligrafii  jest  wysoce  ceniona,  a  jej  mistrzów 
powszechnie się poważa. 
           Dzieła  naukowe  i  literackie  oprócz  kaligrafii  zdobiły  miniatury.34    Ponieważ 
tradycja religijna krępowała rozwój malarstwa, przeto uwaga artystów skupiła się głównie 
na  dekoracji,  ornamentyce  i  miniaturze,  które  odbiegały  od  świata  rzeczywistego. 
Miniatura  była  traktowana  jako  dodatek  do  ważniejszej,  w  oczach  muzułmanina,  sztuki 
cieszącej  się  powszechnym  szacunkiem  -  kaligrafii.  W  malarstwie  i  ornamentyce 
muzułmańskiej,  bez  względu  na  jej  miejsce  powstania,  wytworzyła  się  pewna  ogólna 
tendencja,  rodzaj  konwencji  artystycznej.  Rzemieślnicy  i  artyści  muzułmańscy  mają 
ogromną  skłonność  do

 

wszelkiego  rodzaju  scen  symbolicznych,  tworów  wyobraźni,  do 

łączenia  motywów  roślinnych,  kwiatowych  czy  zwierzęcych,

 

przy  czym  motywy  wzięte      

z natury przyjmują formy stylizowane, geometryczne.                   

Ornament  geometryczny  stanowi  podstawę  sztuki  muzułmańskiej.  Najbardziej 

charakterystycznym  ornamentem  sztuki  muzułmańskiej  jest

 

arabeska.35  Można  w  niej 

wyróżnić  dwa  stałe  elementy:  z  jednej  strony  przedstawienia  roślinne:  liście,  łodygi            
i  kwiaty,  z  drugiej  strony  idealne  wykorzystanie  linii,  które  dały  początek  zasadom: 
pozornej fantazji i ścisłej geometrii. Arabeska jest pozbawiona realizmu i zbliża się bardzo 
do sztuki abstrakcyjnej, intelektualnej.  

 
                                                 

30

 Arabowie: słownik encyklopedyczny, PWN, Warszawa 2001 

31

 Słownik cywilizacji muzułma

ń

skiej, s. 71 

32

 Arabowie, s.70 

33

 Słownik cywilizacji muzułma

ń

skiej, s. 143 

34

 Tam

ż

e, s.198 

35

 Arabowie, s. 72 

background image

 
 
4. Człowiek w kulturze islamu 
 

Koran,  hadis  (czyny  lub  wypowiedzi  Mahometa  oraz  jego  towarzyszy  dotyczące 

życia gminy muzułmańskiej) i szariat (islamskie prawo) określały ramy islamu.  

W  życiu  publicznym  muzułmanin  żyje  wraz  z  członkami  społeczeństwa  w  wiosce 

bądź w mieście. W życiu prywatnym żyje w domu wraz z członkami swojej rodziny.36  

Islam  jasno  określił  reguły  rządzące  życiem  prywatnym  i    publicznym,  zarówno 

mężczyzny jak i kobiety. Najważniejszą instytucją dla muzułmanina jest rodzina oparta na 
jedności  pary  małżeńskiej.  Islam  nie  uznaje  stosunków  pozamałżeńskich.  Muzułmaninowi 
nie  wolno  przebywać  z  kobietą  sam  na  sam,  jeśli  nie  jest  jego  żoną  lub  krewną.  Zatem 
randki, wzajemne adorowanie się , intymne rozmowy nie są dozwolone przed ślubem. Aby 
wyeliminować czynniki sprzyjające zawierania niedozwolonych związków przedmałżeńskich 
islam  zaleca  kobiecie  noszenie  skromnych  ubiorów  Muzułmańskie  małżeństwo  jest 
kontraktem  nie  wymagającym  obecności  sędziego,  czy  innej  władzy  sądowej.  Może  być 
zawarte w obecności dwóch świadków.37 Islam obciąża mężczyznę odpowiedzialnością za 
swoją  żonę  i  swoją  rodzinę,  a  żonie  nakazuje  posłuszeństwo  wobec  swojego  męża             
i  opiekowanie  się  nim.  Nie  znaczy  to,  że  mężczyzna  ma  władzę  absolutną.                        
Z muzułmańskiego punktu widzenia „kwestia równości mężczyzn i kobiet nie ma sensu […] 
Mężczyzna  i  kobieta  nie  są  tacy  sami:  każde  z  nich  ma  szczególne  cechy. Kobiety  nie  są 
równe mężczyznom. Ale i mężczyźni nie są równi kobietom […] każde ma swoje obowiązki 
i rolę zgodnie z ich naturą i budową.”38 
 

Islam  zachęca  muzułmanów,  aby  dbali  o  swoich  krewnych  i  wspierali  ich 

materialnie,  jeśli  znajdą  się  oni  w  trudnej  sytuacji.  Służenie  rodzicom  jest,  zaraz  po 
modlitwie najważniejszym obowiązkiem. 
 

Muzułmanie  wierzą,  że  życie  na  ziemi  jest  tylko  przygotowaniem  do  życia  po 

śmierci.  Po  śmierci  ciało  myje  się  –  zwykle  czyni  to  członek  rodziny  -  owija  się  w  czysty 
materiał  i  grzebie  po  zmówieniu  modlitwy.  Pogrzeb  uważa  się  za  ostatnią  posługę,  jaką 
muzułmanin  może  oddać  krewnym  i  okazję  do  refleksji  nad  przemijalnością  życia. 

 

Muzułmanie w Polsce 

39

 

 

W Polsce przed II wojną światową istniało 17 meczetów, 2 domy modlitwy,  

19 gmin – chanatów. Liczba ludności muzułmańskiej w Polsce w roku 1939 wynosiła  
55 tyś. osób .   

Po  roku  1945,  po  zmianie  granic,  na  terenach  obecnej  Polski  zostały  tylko  dwa 

meczety: w Kruszynianach i Bochonikach. 
Obecnie 

polscy 

muzułmanie 

pochodzenia 

tatarskiego 

mieszkają 

przeważnie                   

w  województwie  podlaskim  (Białystok

Kruszyniany,  Bochoniki,  Sokółka  Suchowola), 

pomorskim (Gdańsk i Elbląg), pojedyncze rodziny mieszkają w rożnych miastach Polski 
(Wrocław, Gorzów Wielkopolski, Olsztyn, Szczecin, Trzcince k. Piły). 
 
Do najważniejszych organizacji muzułmańskich działających na terenie Polski należą: 

 

Muzułmański Związek Religijny

 

założony w 1925 roku to najliczniejsza polska 

wspólnota islamska, zrzeszająca 4-5 tysięcy sunnitów szkoły hanafickiej,             
w zdecydowanej większości osoby pochodzenia tatarskiego.  

 

Stowarzyszenie Jedności Muzułmańskiej

  

założone w roku 1937. Ta szyicka 

wspólnota składała się i składa z Polaków, którzy przyjęli islam. Ponownie 
zarejestrowana została w 1989 roku. Stowarzyszenie posiada placówkę naukową 
w postaci Instytutu Muzułmańskiego, wydaje "Rocznik Muzułmański" i kwartalnik 
"Al.-Islam". Jego siedzibą jest Warszawa.  

                                                 

36

 Ablu Al.-Aala Al.-Maududi, 

Ż

ycie w islamie, s. 23 

37

 Słownik cywilizacji muzułma

ń

skiej, s.178 

38

 Seyyed Ossein Nasr, Idee i warto

ś

ci islamu, s.110 

39

 Opracowano na podstawie materiałów umieszczonych na stronie: www.islam.com 

background image

 

Stowarzyszenie Braci Muzułmanów

 - 

szyickie stowarzyszenie, z siedzibą               

w Pruszkowie, zarejestrowane w 1990 r.  

 

Stowarzyszenie Studentów Muzułmańskich w Polsce. Głównymi celami 

stowarzyszenia są: 

     - ochrona tożsamości islamskiej i praktyka islamu przez muzułmanów. 
       - propagowanie kultury i cywilizacji islamskiej, pogłębianie wiedzy o islamie    
       zarówno wśród muzułmanów, jak i wyznawców innych religii. 
       - rozszerzenie wymiany kulturalnej oraz otwarcie dialogu z wyznawcami  innych    
       religii w  atmosferze przyjaźni i wzajemnego szacunku. 

 

 
 
3. Kultura bizantyjska 

„Europa ma dwa płuca; 
nigdy nie będzie oddychać 
swobodnie, jeśli nie będzie 
ich obu używać.” 
( Jan Paweł II; list apostolski „Euntes in mundum”) 

 

Istota kultury bizantyjskiej 

     Chrześcijańska  kultura  bizantyjska  swój  rodowód  wywodzi  z  czasów,  kiedy  cesarz 
Konstantyn  włączył  Kościół  w  nowy,  opierający  się  na  wzorach  wschodnich,  system 
władzy  cesarskiej.40  Po  upadku  zachodniego  cesarstwa,  Konstantynopol  staje  się 
przodującym  centrum  kulturalnym  i  artystycznym  śródziemnomorskiego  świata. 
Cesarzowi  przypadła  nie  tylko  zwierzchnia  władza  nad  państwem,  ale  również  staje  na 
czele Kościoła. Rozwijająca się kultura kościelno-dworska stworzyła podstawy dla całego 
dalszego    rozwoju    kultury    bizantyjskiej.  41  Działalność    misyjna,  inicjowana    przez 
władze  kościoła bizantyjskiego, przesunęła wydatnie na północ granice chrześcijańskiego 
świata.  Nowe  społeczności  chrześcijańskie  naśladowały  formy  organizacyjne  Kościoła 
bizantyjskiego, liturgię, na jego sztuce i literaturze wzorowały własną twórczość.            

Obszar występowania

 

     Kultura 

bizantyjska 

terytorium 

dawnego 

cesarstwem 

bizantyjskiego 

rozprzestrzeniała  się  na  przestrzeni  wieków  na  tereny  słowiańskie,  leżące  na  północ  od 
Konstantynopola.  Po  schizmie  w  1054  r.  Europa  Wschodnia  pozostawała  w  tradycji 
grecko-bizantyjskiej.  Do  dzisiaj  głównymi  ośrodkami  prawosławia  pozostają  Rosja, 
Białoruś,  Ukraina  i  kraje  bałkańskie.  Szacuje  się,  że  Kościół  Prawosławny  liczy  225 
milionów wyznawców.42 

Charakterystyka ogólna 

 Ważną rolę w kulturze bizantyjskiej odegrał kult ikony. Rozwój ruchu monastycznego        

i  jego  wpływy  rozpowszechniły  kult  ikon,  które  otrzymały  swe  stałe  miejsce  nie  tylko       
w  liturgii,  ale  i  we  wnętrzu  kościoła.43  Ikony  malowano  najczęściej  na  drewnie.  
Wykonywano je także w mozaice, emalii, rzeźbiono w drewnie, marmurze, steatycie lub 
kości  słoniowej.  Ich  wykonywanie  było  ściśle  określone.  Tradycja  wiązała  się  nie  tylko      
z  ikonografią,  ale  dotyczyła  również  materiału,  przygotowania  podłoża,  specjalnej 
technologii, a nawet kolejności malowania. 

Ikony  często  zdobiono    szlachetnymi  kamieniami,  okuciami  ze  srebrnej  lub  złotej 

blachy.

 

Struktura  malarska  oparta  na  technice  tempery  jajecznej  bazuje  na  naturalnych 

pigmentach  pochodzenia  mineralnego  i   roślinnego.  Barwy  używane  przy  pisaniu  ikony 

                                                 

40

 Por

ę

bski M., Dzieje sztuki w zarysie, Tom I, Warszawa 1987, s. 130 

41

 Tam

ż

e, s. 136 

42

 

Ź

ródło: baza danych statystycznych www.adherents.com 

43

 Por

ę

bski M., Dzieje sztuki w zarysie, s. 204 

background image

nigdy  nie  są  użyte  przypadkowo.  Każdy

 

kolor  nosi  w  sobie  ukryte,  symboliczne

 

znaczenie.

44

    Czasem  zamiast  drewna  używano  płótna  lub  metalu.  Dla  podkreślenia 

odmienności  malarstwa  ikonograficznego  od  świeckiego,  tworzenie  ikon  określano  też 
jako  "pisanie  ikon".  Obrazy  świętych  zmieniano  odpowiednio  do  świąt.  W  ten  sposób 
doszło  do  powstania  charakterystycznej  ściany  ołtarzowej  –  ikonostasu.    Kult  ikon 
wpłynął  na  charakter  kościelnego  wnętrza  i  jego  architektury.  Dawne  cerkwie 
utraciły  pierwotne,  monumentalne  rozmiary  i  zyskały  na  intymności  i  nastroju.               
W  budownictwie  kościelnym  ustala  się  typ  założenia  kopułowego  na  planie  wpisanego             
w  kwadrat  krzyża.  45    Cerkiew  podzielona  jest  na  trzy  części  (sanktuarium,  część 
środkowa  i  przedsionek).46  „Sanktuarium  zarezerwowane  jest  dla  duchowieństwa.        
To  najważniejsza  część  cerkwi.  Sanktuarium  znajduje się  we  wschodniej  części  budowli, 
przez  co  cała  świątynia  zwrócona    jest  ku  wschodowi.  Środkowa  część  cerkwi,  nawa, 
odpowiada  miejscu  świętemu  Przybytku,  które  od  dziedzińca  oddzielone  było  zasłoną. 
Kapłani  wchodzili  tam  codziennie  przynosząc  ofiary.  Przedsionek  z  kolei  odpowiada 
dziedzińcowi  Przybytku  Mojżesza,  jego  zewnętrznej  części,  w  której  zbierał  się  lud..”47 
   W  Cerkwi  Prawosławnej  nie  używa  się  instrumentów,  chociaż  używanie  instrumentów  
w  cerkwi  nie  jest  sprzeczne  z  prawosławiem.  W  dzisiejszych  czasach,  w  śpiewie 
cerkiewnym  można  wyróżnić  trzy  style  śpiewu:  styl  katedralnych  soborów  (śpiew 
katedralny), styl prowincjonalnych cerkwi (śpiew parafialny) oraz styl monasterów (śpiew 
monasterski).48 
”Śpiew  katedralny  formułował  się  w  większych  soborach  dużych  miast,  gdzie  regularnie 
odbywały  się  nabożeństwa  celebrowane  przez  biskupa,  i  gdzie  zawsze  było  dużo 
wiernych.  Śpiew  ten  wyróżnia  się  podniosłością,

 

koncertowym  stylem,  wyrazistością 

dźwięku, dużą ilością wykonawców. W tychże soborach, zgodnie z zasadą, śpiewały chóry 
mieszane,  czterogłosowe,  z  dużą  ilością  męskich  i  żeńskich  członków  oraz  z  grupą 
solistów.  Tu  wykonywane  były  przede  wszystkim  dzieła  sakralne  o  charakterze 
koncertowym. Śpiew monasterski można usłyszeć w klasztorach – zarówno męskich, jak   
i  żeńskich.  W  większych  klasztorach  są  przeważnie  dwa  chóry,  które  w  trakcie 
nabożeństwa ulokowane są po dwóch stronach ołtarza i śpiewają po kolei – jest to dawna 
tradycja śpiewu antyfonalnego. W małych klasztorach używa się do tego

 

jednego chóru. 

Zawsze jednak śpiew monasterski wyróżnia się na tle innych stylów. „49 

Kultura bizantyjska w Polsce 50 

Historia  chrześcijaństwa  na  ziemiach  polskich  ukazuje  nam,  że  na  jej  terenie 

doszło  do  spotkania  dwóch  wielkich  tradycji  religijno-kulturowych:  wschodniej 
(bizantyjsko-ruskiej)  i  zachodniej  (łacińskiej).  Prawosławie

 

było  stałym  elementem 

struktury wyznaniowej kraju, w niektórych jego regionach religią

 

dominującą. W

 

historii 

wielu  narodów  dawnej  Rzeczypospolitej  prawosławie  stanowiło  ich  podstawową  religię, 
fundamentalny  element  ich  świadomości,  kształtujący  rodzimą  kulturę  i  tożsamość.       
W  roku  1595  część  Kościoła  prawosławnego  przyjęła  zwierzchnictwo  papieża.  Tak 
narodził  się  Kościół  Katolicki  Obrządku  Bizantyjsko-Ukraińskiego  zwany  Kościołem 
greckokatolickim.  Prześladowany  w  okresie  zaborów  i  później  w  okresie  władzy 
radzieckiej.  Przetrwał  prześladowania  i  ponownie  odrodził  się  w  1990  r.  Obecnie  Kościół 
greckokatolicki  liczy  około  5,5  mln.  wiernych  na  świecie.  Posiada  3240  parafii  i  78 
klasztorów. 
        Niezależny od patriarchy moskiewskiego Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny, 
który  skupia  zdecydowaną  większość  prawosławnych  zamieszkujących  ziemie  polskie, 

                                                 

44

 Ciemi

ń

ski Ł., Symbolika kolorów w malarstwie ikonowym, artykuł zamieszczony na :   

www.cerkiew.opalnet.pl 

45

 Por

ę

bski M., Dzieje sztuki w zarysie, s.204 

46

 Uspienski L., Symbolika cerkwi. Artykuł zamieszczony na : www.cerkiew.pl 

47

 Tam

ż

48

 Kucharczyk R., Muzyka cerkiewna. Artykuł zamieszczony na : www.cerkiew.pl  

49

 Tam

ż

50

Opracowano na podstawie materiałów pochodz

ą

cych z : www.cerkiew.pl oraz    

www.encyklopedia.serwis.pl 

background image

liczy  sześć  diecezji  z  ponad  250  parafiami,  410  cerkwiami,  6  biskupami,    259 
duchownymi  i  600  000  wiernych.  Większość  wyznawców  prawosławia  zamieszkuje 
wschodnie  obszary  województw:  podlaskiego,  lubelskiego  i  małopolskiego.  Działa 
kilkanaście dużych bractw, z których bardziej znane to: bractwo Św. Cyryla i Metodego, 
bractwo  Św.  Mikołaja,  bractwo  Trzech  Świętych  Hierarchów,  bractwo  Św.  Grzegorza,

 

Bractwo Młodzie

ż

y Prawosławnej. 

Istnieje również znacznie większa ilość mniejszych bractw, 

działających  niezależnie  lub  wchodzących  w  skład  większego  bractwa  -  jak  na  przykład 
terenowe  Bractwa  Młodzieży  Prawosławnej.  Najczęściej  przy  większości  parafii  tworzone 
są  bractwa  przez  wspólnoty  parafialne. Bractwa  parafialne    opiekują  się  głównie 
cerkwiami.  Inne  bractwa  skupiają  się  na  prowadzeniu  działalności  charytatywnej, 
wydawniczej.  Organizują  pielgrzymki  do  miejsc  kultu  religijnego,  prowadzą  dialog 
ekumeniczny. 

 

 

Bibliografia 
 
 

Abou Al.-Aala Al.-Maududi, Życie w islamie,Łódź 1993 
Arabowie : słownik encyklopedyczny, Warszawa 2001 
Armstrong. K., Krótka historia islamu, Wrocław 2004 
Daniel-Rops H., Życie codzienne w Palestynie w czasach Chrystusa, Warszawa 1994 

Lewin I., Z historii i tradycji. Szkice z dziejów kultury żydowskiej, Warszawa 1983 
Lewis B., Arabowie w historii, Warszawa 1995

 

Mez A., Renesans islamu, Warszawa 1980 
Porębski M., Dzieje sztuki w zarysie, Warszawa 1987 
Prawo muzułmańskie, Warszawa 1989 
Religie świata. Przewodnik encyklopedyczny, Warszawa 1996 
Religie świata. Przewodnik encyklopedyczny, Warszawa 1996                                          
Sayyid Abul A`la Al-Maududi, Zrozumieć islam,Łódź 1995 
Seyyed Ossein Nasr, Idee i wartości islamu, Warszawa 1988 
Sourdel J., Cywilizacja islamu, Warszawa 1980 
Thoraval Yves, Słownik cywilizacji muzułmańskiej, Katowice 2002 
Tyloch W. Dzieje ksiąg Starego Testamentu, Warszawa 1981 
Tyloch W., Judaizm, Warszawa 1987 
Żydzi polscy. Dzieje i kultura, Warszawa 1982 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

background image

 
 
 
 
 
 
 
CZĘŚĆ II 
 
 
 
 
 
 

RELIGIE ŚWIATA W POLSKIEJ RZECZYWISTOŚCI 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 
 
 

 
 
 

 
 
 
 
 
 
 
 

background image

ks.dr Maciej Bała 

 
 
Wobec pluralizmu religijnego 

 
Wstęp  

 
Pluralizm  religii,  wielość  wyznań,  nie  jest  „wynalazkiem”  dzisiejszego  świata, 

wystarczy przywołać cały pluralistyczny – niejako z założenia – panteon bogów greckich. 
Większość wyznawców jakiejkolwiek religii w przeszłości, jak i dzisiaj, stykało się z ludźmi 
o  odmiennej  wierze.  Byli  oni  heretykami,  innowiercami,  osobami,  które  trzeba  było 
sprowadzić  z  błędnej  drogi  i  doprowadzić  do  jedynej  prawdziwej  wiary  –  mojej  własnej. 
Ale nie na taki pluralizm religii jest dzisiaj „moda”. 

Współczesny  pluralizm  religii  nie  budzi  zapału  nawracania.  Wręcz  przeciwnie. 

Utożsamia  się  natomiast  ze  zjawiskiem  relatywizmu  religijnego,  którego  zwolennicy 
przekonują, że żadna z istniejących religii nie zawiera absolutnej i pełnej prawdy (w sensie 
klasycznym)  oraz  wszystkie  religie  –  w  równym  stopniu  –  są  prawdziwe  i  niosące 
zbawienie.  Mamy  więc  do  czynienia  z  równością  religii  pod  każdym  względem.  Wszystkie 
religie,  chociaż  w  różnym  stopniu,  wyrażają  rzeczywistość  nadprzyrodzoną  i  wskazują 
konkretne  drogi,  które  do  niej  prowadzą.  Nie  ma  żadnych  narzędzi  filozoficzno-
teologicznych, które w sposób ostateczny rozstrzygnęłyby, która z nich jest prawdziwa.  

Religia,  nawet  jeśli  odwołuje  się  do  historycznego  Objawienia,  musi  zrezygnować 

z pokusy  uznawania  za  absolutną  swojej  drogi.  Co  więcej,  należy  przyznać  odmiennym 
opiniom  i przekonaniom  religijnym  taki  sam  stopień  prawdy.  W  takim  „pluralistycznym” 
paradygmacie np. chrześcijaństwo jest tylko jedną z wielu dróg do zbawienia. Jego misją 
wobec  wyznawców  innych  religii  może  być  wyłącznie  dopomaganie  im  w  tym,  by  byli 
lepszymi  wyznawcami  swoich  religii.  W  nowoczesnych  społeczeństwach  zachodnich 
zaznacza  się  tendencja  do  traktowania  religii  jako  specyficznego  „towaru”  na  rynku 
światopoglądowym.  Każdy  z  półki  religijnej  może  sobie  wybrać  to,  czego  aktualnie 
potrzebuje,  według  swoich  własnych  kryteriów,  upodobań,  nastrojów.  Religia  staje  się 
niczym  innym,  jak  tylko  jednym  z  wielu  równorzędnych  systemów  sensu  i  znaczeń 
zorientowanych na konkretne, duchowe potrzeby ludzkie. Co jednak pozostanie w takim 
przypadku  z  istoty  religii?  Czy  nie  jest  ona  wówczas  tylko  wymysłem  i  projekcją 
człowieka?  Do  takich  radykalnych  wniosków  doszli  już  wielcy  „mistrzowie  podejrzeń”, 
tacy jak Marks, Feuerbach czy Freud. „Piewcy” pluralizmu religijnego aż tak radykalni nie 
są. Upowszechniają raczej przekonanie, że wszystkie religie poruszają się jakby w mroku 
i  że  wszystkie  ich  twierdzenia  są  symbolami  tego,  co  jest  całkowicie  niepoznawalne. 
Rzeczywistość  nadprzyrodzona,  transcendentna  z  pewnością  istnieje,  ale  nawet  religie 
niewiele są w stanie o niej powiedzieć.  

Pojęcie  pluralizmu  religijnego  nie  oznacza  więc  dziś  empirycznego  trwania  obok 

siebie różnych wyznań i religii, lecz stało się wartościującą pochwałą tej rozmaitości. I tak 
pojęty  pluralizm  –  często  sprowadzany  do  relatywizmu  –  prowadzi  u  jednych  do 
subiektywizacji i prywatyzacji wiary, a u innych do całkowitej obojętności religijnej. Wiara 
jest  zredukowana  do  wspólnego  minimum,  to  z  kolei  kwestionuje  absolutność  i,  co  za 
tym idzie, prawdziwość jakiejkolwiek religii.  

Refleksja  teologiczna  nieustannie  stawiała  pytanie  o  możliwość  zbawienia,  jak 

również o to, która z religii jawi się jako prawdziwa. Te dwa problemy były podejmowane 
z  uwagi  na  ich  niezwykłą  wartość.  Po  II  wojnie  światowej  stały  się  jednym                       
z  pierwszoplanowych  tematów  teologicznych.  Dowodem  tego  było  powstanie  deklaracji 
Nostra aetate Soboru Watykańskiego II.  

 
 
1. Ekskluzywizm 
 
traktował  religie  niechrześcijańskie  nieprzychylnie,  stanowisko  to  określa  się 

mianem  Począwszy  od  starożytności  do  Soboru  Watykańskiego  II  Kościół  Katolicki 
ekskluzywizmu.  Jedyną,  prawdziwą  i  zbawcza  religią  jest  tylko  chrześcijaństwo. 
Prawdziwe  poznanie  Boga  i  dostąpienie  zbawienia  jest  możliwe  tylko  w  ramach  jednej 

background image

religii,  wszystkie  zaś  inne  stanowią  błędne  drogi  i ślepe  uliczki.  Tym  samym 
ekskluzywizm  odmawia  innym  religiom  jakiegokolwiek  znaczenia  zbawczego  i  nie 
przyjmuje im żadnej możliwości poznania prawdy.51  

Ekskluzywizm  występował  w  dwóch  odmianach:  ekskluzywizm  chrześcijański, 

który  głosił,  że  pośrednikiem  zbawienia  są  Kościoły  i  wspólnoty  chrześcijańskie  oraz 
ekskluzywizm  katolicki,  gdzie  pośrednikiem  zbawienia  był  Kościół  Katolicki.52  Stąd 
ekskluzywizm katolicki zaczęto określać ekskluzywizmem eklezjocentrycznym, gdyż tylko 
w  Kościele  możliwe  jest  pełne  zbawienie.  Sobór  Laterański  IV  mówił,  że  „jeden  jest 
powszechny Kościół wiernych, poza którym nikt w ogóle nie bywa zbawiony”.53 

Ekskluzywizm  głosi,  że  zbawienia  dostępują  jedynie  ochrzczeni,  przynależący  do 

widzialnego  Kościoła.  W  związku  z  tym  konieczność  misyjnej  działalności  Kościoła 
uzasadniano  przede  wszystkim  obowiązkiem  ratowania  niechrześcijan  przed  wiecznym 
potępieniem  (Mt  16,15-16).54  Aksjomatem  było  stwierdzenie  Chrystusa,  że  bez  wiary     
i przyjęcia chrztu nie można się zbawić, oraz konieczność trwania w Nim. On jest głową 
Kościoła,  który  jest  jedyną  drogą  zbawienia  (J  14,6).55  Wraz  z  przyjściem  Jezusa 
Chrystusa  inne  religie,  nawet  judaizm,  który  przygotował  Jego  przyjście,  straciły  rację 
bytu. Odciągają ludzi od jedynego prawdziwego Objawiciela i Zbawiciela (Dz 4,12).56  

Religie  pogańskie  traktowano  jako  naturalne,  czyli  stanowiące  wytwór  człowieka, 

istniały  tylko  dzięki  Bożej  pobłażliwości.57  Niektórzy  twierdzili,  że  inne  religie  mogą  być 
nawet  dziełem  szatana,  wyrządzają  krzywdę  wyznawcom  pozachrześcijańskich  religii, 
gdyż  uniemożliwiają  im  zbawienie,  które  osiąga  się  wyłącznie  dzięki  widzialnej 
przynależności  do  Kościoła.58  Niektórzy  Ojcowie  Kościoła  dostrzegali  elementy  prawdy 
Bożej w religiach i filozofiach pogańskich, ale widzieli je jako przygotowanie do przyjęcia 
Ewangelii.  W  okresie  późniejszym  zapomniano  o  tym  dopuszczając  możliwość  zbawienia 
poza chrześcijaństwem, ale jedynie indywidualnie, nie zaś dzięki możliwościom zbawczym 
danej religii.59 Ekskluzywiści utrzymują, że „inne religie są naznaczone piętnem grzechu 
ludzkości i przez to są błędne i że w związku z tym Chrystus (lub chrześcijaństwo) oferuje 
jedynie słuszną drogę”.60 To stanowisko mocno akcentuje chrystocentryzm i istotną rolę 
Kościoła w dziele zbawienia. 

Konsekwencją  takiej  postawy  była  zasada  ustanowiona  przez  Cypriana,  biskupa 

Kartaginy już w starożytności chrześcijańskiej extra ecclesiam nulla salus.61 Według tej 
zasady,  w  skrajnej  interpretacji,  możliwość  zbawienia  jest  ograniczona  do  tych,  którzy 
wyznają  Jezusa  Chrystusa  w  Kościele.  W  tej  perspektywie  jedynym  autorytatywnym 
poznaniem  Boga  byłoby  poznanie  Go  w  Jezusie  Chrystusie  głoszonym  w  sposób 
nieomylny przez Kościół. Bóg innych religii byłby w gruncie rzeczy idolem.62 

Ta  zasada  pojawiła  się  jako  oficjalne  stanowisko  Kościoła  w  związku  z  herezjami     

i  schizmami,  które  rozbijały  jedność  Kościoła  Chrystusowego.  Była  traktowana  jako 
duszpasterskie  upomnienie  skierowane  do  ludzi  zagrażających  jedności  Kościoła. 
Wyrażała  przekonanie,  że  niszczenie  jedności  osłabia  funkcje  pośrednictwa  Kościoła       

                                                 

51

 H. Kasimow, Jan Paweł II i dialog mi

ę

dzyreligijny, Kraków 2001, s. 19. 

52

  K.  Kaucha,  Zasada  „Extra  Ecclesiam  salus  nulla”  w 

ś

wietle  dokumentu  „Chrze

ś

cija

ń

stwo  a 

religie”, w: Chrze

ś

cija

ń

stwo a religie, red. I. Ledwo

ń

, Warszawa-Lublin, s. 148. 

53

 Cyt. za: H. Kasimow, Jan Paweł II i dialog mi

ę

dzyreligijny, dz. cyt., s. 19. 

54

  K.  Kaucha,  Zasada  „Extra  Ecclesiam  salus  nulla”  w 

ś

wietle  dokumentu  „Chrze

ś

cija

ń

stwo  a 

religie”, art. cyt., s. 148. 

55

 Encyklopedia Katolicka, red. L. Bie

ń

kowski i inni, t. 4, Lublin 1985, kol. 1474. 

56

 K. Kaucha, Chrze

ś

cijanin wobec wielo

ś

ci religii, „Wi

ęź

”, 5(2001), s. 60. 

57

  I.  Ledwo

ń

,  Wyj

ą

tkowy  charakter  chrze

ś

cija

ń

stwa,  w:  Uniwersalizm  chrze

ś

cija

ń

stwa  a  pluralizm 

religii, dz. cyt., s. 74. 

58

 K. Kaucha, Chrze

ś

cijanin wobec wielo

ś

ci religii, art. cyt., s. 60. 

59

 I. Ledwo

ń

Wyj

ą

tkowy charakter chrze

ś

cija

ń

stwa, art. cyt., s. 74. 

60

 K. Kondrat, Idea dialogu mi

ę

dzy religiami 

ś

wiata, „Collectanea Theologica”, 71(2001) 2, s. 90. 

61

 S. Budzik, Pluralistyczna teologia religii, art. cyt., s. 171. 

62

  D.  Kowalczyk,  Pomi

ę

dzy  inkluzywizmem  a  pluralizmem,  czyli  Schuberta  Ogena  mówienie          

o Jezusie Chrystusie, „Sympozjum”, 1(2001), s. 94. 

background image

w  zbawieniu  oraz  świadome  odstąpienie  od  Niego  grozi  utratą  zbawienia.  Potem  zasada 
była  czynnikiem  powstania  eklezjologii  Ciała  Chrystusa,  głoszącej,  że  Kościół  jest 
przedłużeniem Wcielenia Jezusa Chrystusa.63  

Zasada  extra  ecclesiam  nulla  salus  dominowała  przez  długi  czas  w  teologii 

katolickiej,  ale  była  krytykowana.  Magisterium  Kościoła  i  teologowie  katoliccy  mówili       
o  „rozszerzeniu”  granic  Kościoła,  opisując  to  poprzez  istnienie  niewidzialnego  Kościoła 
poza  Jego  widzialnymi  strukturami.  O  możliwości  zbawienia  poza  Kościołem  nauczał  już 
Pius XII, a Sobór Watykański II wyraźnie mówi o wcieleniu w Kościół w sposób pełny lub 
niepełny, jak też o przyporządkowaniu do nowego ludu Bożego tych, którzy szukają Boga 
po omacku, oraz tych, którzy Boga jeszcze nie poznali, lecz szczerym sercem Go szukają, 
bo Bóg pragnie, by wszyscy byli zbawieni.64 

 

2. Inluzywizm 

 
Zupełnie  innym  paradygmatem  interpretacyjnym  wielość  religii  jest  inkluzywizm, 

najliczniej  reprezentowany  we  współczesnej  chrześcijańskiej  teologii  religii.  Zajmuje  je 
również  Magisterium  Kościoła  Katolickiego,  jak  i  większość  współczesnych  teologów 
katolickich.65  

Inkluzywizm  przyznaje  innym  religiom  niechrześcijańskim  posiadanie  elementów 

zbawczych  na  podstawie  powszechnej  zbawczej  woli  Boga,  ale  tylko  dlatego,  że  Jezus 
Chrystus  jest  jedynym  Pośrednikiem  zbawienia.  Oznacza  to,  że  chrześcijaństwo  jest 
religią wyjątkową i dopełnia wszystkie istniejące religie.66  

Zbawienie  uobecnia  się  w  innych  religiach.  Inkluzywiści  uznają  inne  religie,  uczą 

postawy  szacunku  i  tolerancji  wobec  wierzeń  tam  zawartych,  dostrzegając  w  nich  wiele 
elementów  prawdy  i  dobra  oraz  możliwości  osiągnięcia  zbawienia,67  nie  rezygnują 
jednak z przekonania, że chrześcijaństwo jest wypełnieniem wszystkich religii.68 Zmiana 
nastawienia  chrześcijaństwa  do  religii  pozachrześcijańskich  nastąpiła  w  konsekwencji 
odnowy,  najpierw  w  naukach  religioznawczych,  potem  w  filozofii  religii  i  teologii  pod 
koniec XIX wieku. Był to głównie powrót do źródeł biblijnych i patrystycznych, a wszelkie 
„zdobycze”  potwierdził  Sobór  Watykański  II,  który  jako  pierwszy  sobór  wyrażał  się 
pozytywnie o innych religiach.69  

Stanowisko  to  rozwinął  wybitny  teolog  Karl  Rahner,  który  twierdził,  że  tradycja 

chrześcijańska  jest  „religią  absolutną  przeznaczoną  dla  wszystkich  ludzi  i  nie  może  ona 
uznać  żadnej  innej  religii  za  równą  sobie”,  ale  ponieważ  Bóg  pragnie  zbawienia 
wszystkich  ludzi,  dlatego  „w  innych  religiach  niechrześcijańskich  obecne  są  pierwiastki 
nadprzyrodzone i naznaczone łaską”. Rahner wyraźnie podkreśla, że zbawienie dokonuje 
się 

dzięki 

łasce 

Chrystusa, 

niechrześcijan 

określa 

mianem 

„chrześcijan 

anonimowych”.70 

Konstytucje  Gaudium  et  Spes  i  Lumen  Gentium  oraz  Dekret  Ad  gentes  mówią       

o  prawdzie,  świętości  i  łasce,  o  działaniu  Ducha  Świętego  w  tradycjach  i  kulturach 
narodów.  W  swych  sformułowaniach  unikają  przyznania  zbawczego  charakteru  tym 
religiom, pozostawiając możliwość indywidualnego zbawienia poza widzialnymi granicami 
mniejszością  w  wielości  różnych  religii.  Kościół  pozostaje  w  służbie  przyjścia  Królestwa 

                                                 

63

  K.  Kaucha,  Zasada  „Extra  Ecclesiam  salus  nulla”  w 

ś

wietle  dokumentu  „Chrze

ś

cija

ń

stwo            

a  religie”,  art.  cyt.,  s.  149,  por.  J.  Kracik,  Poza  Ko

ś

ciołem  nie  ma  zbawienia.  Ewolucja  doktryny,          

w: Uniwersalizm chrze

ś

cija

ń

stwa a pluralizm religii, dz. cyt., s. 113n. 

64

  M.  Rusecki,  Uniwersalizm  zbawienia  w  Jezusie  Chrystusie  w  nauce  Vaticanum  II,                      

w:  Uniwersalizm  chrze

ś

cija

ń

stwa  a  pluralizm  religii,  dz.  cyt.,  s.  68,  por.  K.  Kaucha,  Zasada  „Extra 

Ecclesiam salus nulla” w 

ś

wietle dokumentu „Chrze

ś

cija

ń

stwo a religie”, art. cyt., s. 148. 

65

 K. Kaucha, Chrze

ś

cijanin wobec wielo

ś

ci religii, art. cyt., s. 64. 

66

 Tam

ż

e, s. 64. 

67

  G.  Chrzanowski,  John  Hick  –  teolog  religijnego  pluralizmu,

 

„Analecta  Cracoviensia”,  29(1997),    

s.   

118.

 

68

 S. Budzik, Pluralistyczna teologia religii, dz. cyt., s. 172. 

69

 I. Ledwo

ń

Wyj

ą

tkowy charakter chrze

ś

cija

ń

stwa, dz. cyt., s. 75. 

70

 H. Kasimow, Jan Paweł II i dialog mi

ę

dzyreligijny, dz. cyt., s. 20. 

background image

Bożego, w służbie zjednoczenia wszystkich ludzi z Bogiem i między sobą.71 Jest to wynik 
zbawczego  dzieła  Chrystusa  i  musi  być  spełnione  w  Chrystusie,  ponieważ  tylko  On  jest 
Kościoła.  Dokumenty  soborowe  unikają  także  określenia  „religie  naturalne”,  ale  uznając 
religie  pozachrześcijańskie  jako  wynik  ludzkiego  poszukiwania  Boga  sprowadzają  je  na 
płaszczyznę  naturalistyczną.72  Dziś  Magisterium  Kościoła  wyraża  przekonanie,  że           
w  religiach  pozachrześcijańskich  działa  Duch  Święty  i  jest  obecna  łaska  Boża.  Mowa  tu     
o  religiach,  które  są  wynikiem  ludzkiej  aktywności  w poszukiwaniu  Boga.  Lecz  takie 
ujęcie  tych  religii  sprowadza  je  na  płaszczyznę  naturalną  odbierając  im  obecność 
jakiegokolwiek objawienia Bożego, co decyduje o charakterze zbawczym religii.73 

Na  potwierdzenie  tej  tezy  w  roku  1996  Międzynarodowa  Komisja  Teologiczna 

wydała  dokument  „Chrześcijaństwo  a  religie”.  Główne  tezy  tego  dokumentu  mówią,  że 
chrześcijaństwo  jest  recepcją  pełnego  Objawienia,  dokonanego  w  Jezusie  Chrystusie, 
rodząc  się  z  tajemnicy  paschalnej  Jezusa  Chrystusa,  zawiera  pełnię  środków  odkupienia    
i  zbawienia  i  jest  ukształtowane  w  Kościół  Chrystusowy,  konieczny  do  realizacji 
powszechnej funkcji zbawczej Jezusa Chrystusa wobec świata.74  

Dokument  odwołał  się  do  opinii  niektórych  Ojców  Kościoła,  którzy  stwierdzali 

obecność  „ziaren  Słowa  Bożego”  poza  widzialnym  Kościołem.  Ponadto  przyznali  religiom 
pozachrześcijańskim funkcję „przygotowania do Ewangelii”.75 

Komisja  w  dokumencie  „Chrześcijaństwo  a  religie”  mówi  o  Kościele  jako 

powszechnym  sakramencie  zbawienia.  Jej  zdaniem  Kościół  uświadomił  sobie,  że  jest 
jedynym  Zbawcą.  I  dlatego  chrześcijaństwu  przypisują  charakter  ostateczny                    
i normatywny.76  

Słowo  najpełniej  objawiło  się  w  Chrystusie  i  w  sposób  pełny  jest  głoszone 

w Kościele.77  Inkluzywizm  odrzuca  czynienie  z  Kościoła  miary  zbawienia  innych  ludzi. 
Zwolennicy tej opcji podkreślają, że Kościół jest misterium całkowicie względnym wobec 
tajemnicy  Chrystusa.  Zatem  to  Jezus  Chrystus  musi  stać  w  centrum  refleksji  nad 
zbawieniem człowieka. 78 
 
3. Pluralizm 
 

Pluralizm  religijny  jest  współcześnie  nazwą  pewnego  stanowiska  filozoficznego       

i teologicznego w dziedzinie badań porównawczych głównych religii świata. W znaczeniu 
de  facto  odnosi  się  do  wielości  i  różnorodności  zjawisk  religijnych.  W  tym  znaczeniu 
stwierdza  istniejący  stan  rzeczy.  John  Hick  –  główny  przedstawiciel  tego  kierunku, 
pluralizmem  religijnym  nazwał  „wielkie  religie  świata  obejmujące  różne  wyobrażenia         
i koncepcje tego, co Rzeczywiste albo Ostateczne i odpowiednio odmienne w stosunku do 
tego  postawy  ludzi  uwarunkowane  odrębnością  kultur.  W  obrębie  poszczególnych  dróg 
kulturowych  człowieka  zachodzi  ewidentna  przemiana  ludzkiego  istnienia  od 
egocentryzmu do skoncentrowania się na tym, co Rzeczywiste lub Ostateczne.”79 

Pluralizm  to  pogląd,  który  mówi,  że  wszystkie  religie  są  równorzędnymi  drogami 

zbawienia, jak i stanowiskiem będącym przezwyciężeniem ekskluzywizmu i inkluzywizmu. 
Pluralizm  utrzymuje,  że  „inne  religie  są  w  równym  stopniu  drogami  zbawienia 
prowadzącymi  do  jednego  Boga,  a  twierdzenie,  że  chrześcijaństwo  jest  jedyną  drogą, 

                                                 

71

 Tam

ż

e., s. 154. 

72

 I. Ledwo

ń

Wyj

ą

tkowy charakter chrze

ś

cija

ń

stwa, dz. cyt., s. 75. 

73

 Tam

ż

e, s. 76. 

74

 K. Kaucha, Chrze

ś

cijanim wobec religii, dz. cyt., s. 64. 

75

  K.  Kaucha,  Zasada  „Extra  Ecclesiam  salus  nulla”  w 

ś

wietle  dokumentu  „Chrze

ś

cija

ń

stwo             

a religie”, dz. cyt., s. 152. 

76

 K. Kondrat, Idea dialogu mi

ę

dzy religiami 

ś

wiata, art. cyt., s. 91. 

77

 G. Chrzanowski, John Hick – teolog religijnego pluralizmu, art. cyt., s. 118. 

78

  D.  Kowalczyk,  Pomi

ę

dzy  inkluzywizmem  a  pluralizmem,  czyli  Schuberta  Ogena  mówienie          

o Jezusie Chrystusie, art. cyt., s. 95. 

79

 K. Kondrat, Idea dialogu mi

ę

dzy religiami 

ś

wiata, art. cyt., s. 79. 

background image

powinno być odrzucone zarówno ze względów teologicznych jak i fenomenologicznych.80 
Pluralizm  jest  uznaniem  trwałej  niezależności  innych  dróg.  Oznacza  to,  że  żadnej  religii 
nie  przysługuje  prawo  priorytetu,  nie  może  ona  zajmować  centralnego  miejsca  i  być 
punktem  odniesienia  dla  innych.  Pluraliści  twierdzą,  że  istnieje  jedna  Ostateczna 
Rzeczywistość  zwana  Bogiem,  a  wszelkie  doświadczenia  religijne  sposoby,  mówienia       
o tym, co ponadnaturalne, systemy doktryn, formy zaangażowania, praktyki rytualne, są 
partykularnymi drogami prowadzącymi do poznania tej Rzeczywistości. Dlatego niektórzy 
nazywają to stanowisko „komplementarnym pluralizmem”.81  

Podstawowym założeniem jest przeświadczenie, że wszystkie religie w zasadzie są 

równorzędne  i  że  należy  je  badać  tak,  aby  żadnej  z  nich  nie  wyróżniać,  i nie  uznawać 
żadnej  z  nich  jako  kryterium  odniesienia  do  innych.  To  zasada  antyuniwersalności. 
Wszystkie religie są partykularne i względne.82 

W większości religii według Hicka występują sprzeczne twierdzenia, które roszczą 

sobie  prawo  do  bycia  prawdziwymi  sądami  o  rzeczywistości.  Hick  dzieli  je  na  trzy 
podstawowe typy. 

Pierwszy  typ  to  sprzeczne  twierdzenia  na  temat  faktów  historycznych,  dotyczą 

minionych wydarzeń, są dostępne ludzkiej obserwacji, są widzialne, słyszalne, dotykalne, 
te  wydarzenia  to  elementy  historii;  wierzący  jest  przekonany,  że  wszelkie  wydarzenia 
związane  np.  z  Jezusem  miały  miejsce  naprawdę.  Hick  dalej  klasyfikuje  tego  typu 
twierdzenia  na:  wypowiedzi  dotyczące  wydarzeń,  w  których  historyczność  wierzą 
wyznawcy  danej  religii,  ale  nie  są  one  poświadczone  przez  żadne  źródła  historyczne 
pisane poza daną tradycją, na wydarzenia utrzymywane jako prawdziwe w jednej tradycji 
religijnej, a zanegowane w drugiej, przykładowo chrześcijanie głoszą, że Jezus Chrystus 
umarł  na  krzyża,  a  muzułmanie  temu  zaprzeczają  oraz  na  wydarzenia  sporne  w  danej 
tradycji religijnej, na przykład problem prymatu Piotra między katolikami i protestantami. 

Tego  typu  roszczenia  mogą  być  rozstrzygnięte  jedynie  przez  bezstronną  ocenę 

dowodów  historycznych,  ale  w  praktyce  jest  to  niemożliwe.  Dlatego  Hick  uważa,  że 
powinniśmy  nauczyć  się  żyć  z  różnicami,  akceptować  brak  wystarczających  dowodów 
potrzebnych do ustalenia prawdy historycznej. Zatrważające jest to, że coraz więcej ludzi 
uważa te twierdzenia za nieistotne dla swojej wiary. 

Kolejne  twierdzenia  to  sprzeczne  twierdzenia  na  temat  faktów  trans  – 

historycznych  (nazywanych  czasem  przez  niego  twierdzeniami  metafizycznymi)  dotyczą 
zagadnień, które mają w zasadzie prawdziwą lub fałszywą odpowiedź, ale nie mogą być 
one  ustalone  na  podstawie  żadnych  historycznych  ani  empirycznych  dowodów,  dotyczą 
faktów  pozahistorycznych.  W  tym  wypadku  Hick  odwołuje  się  do  buddyjskiej  doktryny 
„nieokreślonych,  nierozwiązanych  pytań”.  Znajdujemy  dwa  typy  takich  pytań:  pytania, 
które są uprawnione i które dopuszczają uprawnione odpowiedzi, ale my ich nie znamy, 
możemy  natomiast  przypuszczać  i  konstruować  rozmaite  teorie  na  ich  temat, 
przykładowo  czy  świat  jest  wieczny  czy  nie  jest  itp.,  oraz  pytania,  na  które  nie  da  się 
odpowiedzieć  w  ogóle,  ponieważ  dotyczą  rzeczywistości  niewyrażalnej  w  ludzkich 
terminach,  ludzkie  kategorie  nie  znajdują  tutaj  zastosowania,  to  tajemnice,  które 
znajdują się poza ludzką zdolnością pojmowania i wyrażania. 

Ostatnie  twierdzenia  dotyczą  wzajemnie  wykluczających  się  opowiadań  i obrazów 

usiłujących  odpowiedzieć  na  pytanie  o  ostateczną  naturę  Boga  oraz  o pochodzenie           
i przeznaczenie wszechświata i ludzkości. Coraz więcej wypowiedzi trans – historycznych 
ma charakter mityczny. W tym miejscu Hick przedstawia swoją definicję mitu w oparciu   
o  rozróżnienie  między  prawdą  dosłowną  i  prawdą  mitologiczną.  Dosłowna  prawda  lub 
fałsz  twierdzeń  o  faktach  polega  na  zgodności  twierdzeń  z  faktami.  Zatem  do  tych 
twierdzeń maja zastosowanie kryteria weryfikacji. Prawda mitologiczna posiada charakter 
praktyczny i egzystencjalny. Zgodność mitu z rzeczywistością polega na dostosowaniu do 
mitycznego  desygnatu  dyspozycji  behawioralnych,  które  wypowiedź  mityczną  pragnie 
wywołać  u  słuchacza.  Zdanie  nie  jest  więc  prawdziwe  w  sensie  dosłownym,  ale 
mitologicznym.  Wypowiedź  mityczna  ma  za  cel  wywołanie  u  słuchacza  odpowiedniej 
reakcji,  a  właściwie  naprowadza  go,  sugeruje  mu  pewien  sposób  reakcji,  na  przykład 

                                                 

80

 Tam

ż

e, s. 91. 

81

 Tam

ż

e, s. 92. 

82

 Tam

ż

e, s. 87. 

background image

wywołanie strachu, dostrzeżenie niebezpieczeństwa, doznanie miłości itd. Hick dzieli mity 
na dwa rodzaje: mity wyjaśniające, które mówią coś, co może być powiedziane w sposób 
niemityczny,  ale  z  o  wiele  mniejszym  skutkiem  oraz  mity  rozumiane  jako  tajemnice, 
które  są,  gdy  zadaje  się  „pytania  nierozwiązane”,  na  które  nie  ma  odpowiedzi.  W  tym 
świetle  Ostatnia  Rzeczywistość  według  Hicka  jest  najwyższą  tajemnicą,  która  nie  może 
być  pojęta  ani  wyrażona  w  ludzkim  języku;  poznawczo  człowiek  religijny  nie  dociera  do 
Ostatecznej  Rzeczywistości  samej  w  sobie,  ale  jedynie  do  przedstawień  przedmiotu 
religijnego. 

Koncepcja epistemologiczna posługuje się odróżnieniem Kanta między noumenem 

a  fenomenem.  Bóg  czy  Rzeczywistość  ostateczna,  transcendentna  i niedostępna 
człowiekowi,  może  być  doświadczany  jedynie  jako  fenomen  wyrażany  za  pomocą 
obrazów  i  pojęć  uwarunkowanych  kulturowo.  Różne  obrazy  tej  samej  rzeczywistości        

a  priori  nie  muszą  się  koniecznie  wzajemnie  wykluczać.83  Kontrastujące  wyrazy 
noumenu prowadzą w rzeczywistości do jego rozmycia, pozbawiają prawdę mitologiczna 
jej  treści.  Jest  to  zatem  koncepcja  oddzielająca  Absolut  od  Jego  przedstawień,  gdyż  są 
one niedoskonale i nie mogą pretendować do wyłączności w kwestii prawdy.84 

Hick  traktuje  twierdzenie  o  wielości  i  równości  dróg  zbawienia  jako  tezę,  która 

rości sobie prawo do prawdy. To oznacza, że próbuje sformułować adekwatną wypowiedź 
o  rzeczywistości.  Reguła  jako  hipoteza  nie  rości  sobie  prawa  do  prawdy  w sposób 
apodyktyczny,  ale  Hick  twierdzi,  że  istnieją  uzasadnione  powody  do  jej  przyjęcia. 
Mówimy  tutaj  o  hipotezie  teologicznej,  więc  ważne  jest,  by  była  ona  zgodna                   
z  podstawowymi  twierdzeniami  wiary  chrześcijańskiej.  Hick  wie,  że  jego  hipoteza  nie 
spełnia  tego  warunku.  Próbuje  jednak  przekonać,  że  prawdy,  którym  się  jego  teoria 
sprzeciwia,  nie  są  dla  chrześcijan  istotne  i  niezbywalne.85  Rozpoznanie  w  innej  religii 
prawdy i łaski oznacza relatywizacje własnej religii, a także jej podstaw, czyli objawienia, 
na którym się opiera.86 

Race  twierdzi,  że  jedynym  roboczym  kryterium  prawdy  religijnej  jest  to,  czy 

można  ją  urzeczywistnić  w  życiu  ludzkim.  Dalsza  weryfikacja  może  mieć  miejsce             
w eschatologii. Natomiast P. Martinson sądzi, że w żaden sposób nie można poznać, która 
religia posiada prawdę, gdyż ostatecznie można to rozstrzygnąć eschatologicznie.87 

 
 
Zakończenie 
 
Chrześcijaństwo jest zasadniczo inkluzywne, to znaczy uznaje za swoje wszystkie 

te  elementy  innych  tradycji  religijnych,  które  nie  pozostają  sprzeczności  z  nim  samym. 
Każda  religia,  nawet  zawierająca  elementy  dwuznaczne  z  chrześcijańskiego  punktu 
widzenia, jest czymś pozytywnym, gdyż zawiera elementy prawdy i dobra, wyraża przez 
to  najbardziej  podstawowe  zwrócenie  się  człowieka  do  Boga.  Człowiek  religijny  kroczy 
drogą,  która  może  go  doprowadzić  do  pełni  życia  i  pełni  zbawienia.  Każda  religia  jest       
w  mniejszym  lub  większym  stopniu  otwarciem  się  na  Boga.  Każda  religia  jest  już 
przygotowaniem na przyjście pełni religijnej. 

Również dziś katolicyzm jest zdolny przezwyciężyć kryzys i ukazać swój blask.88 

Katolik nie powinien być przygnębiony, ale powinien obiektywnie spojrzeć na 
rzeczywistość. Chodzi tu przede wszystkim o realistyczne spojrzenie. Rzeczywistość        
z jednej strony domaga się od katolików realizacji tolerancji ukazanej przez Chrystusa,    
a z drugiej przynagla do pogłębienia własnej tożsamości i misji szanującej godność 
każdego człowieka. W kontekście źle rozumianego pluralizmu Kościół sprzeciwia się 
płytkim ideom dialogu, ideom synkretyzmu lub indyferentyzmu. Również powierzchowne 

                                                 

83

 Mi

ę

dzynarodowa Komisja Teologiczna, Chrze

ś

cija

ń

stwo a religie, dz. cyt., s. 18. 

84

 Tam

ż

e. 

85

 S. Budzik, Pluralistyczna teologia religii, art. cyt., s. 168. 

86

 K. Kondrat, Idea dialogu mi

ę

dzy religiami 

ś

wiata w uj

ę

ciu współczesnych pluralistów, art. cyt.,  

s. 

83. 

87

 Tam

ż

e, s. 85. 

88

 K. Ko

ś

cielniak, Chrze

ś

cija

ń

stwo w spotkaniu z religiami 

ś

wiata, dz. cyt., s. 380. 

background image

traktowanie dialogu wyrażające się w unikaniu drażliwych, ale często bardzo istotnych 
tematów doprowadziło do zubożenia teologicznego i zawężenia perspektywy. Nie może 
być mowy o względności chrześcijaństwa, relatywizmie prawdy czy przemilczaniu różnic. 
Chrześcijaństwo prawdopodobnie nigdy nie stanie się jedyna religia naszej cywilizacji. 
Być może trzeba pogodzić się na stałe z istnieniem pluralizmu religijnego, rozumianego 
jako stałego kontekstu życia Kościoła i zasady w teologii. 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

background image

 

 

mgr Michał Rucki 

 

Judaizm - wiara żydowska 

 
 
      Zgodnie  z  zasadami  religii  żydowskiej  sprawiedliwi  wszystkich  narodów  będą  mieli 
miejsce  w  przyszłym  świecie.  Dlatego  ci,  co  będą  przestrzegać  zasad  swojej  religii  są       
w oczach Boga uznani za sprawiedliwych.  
W tradycji judaizmu istnieje Siedem Praw Noego - najbardziej sprawiedliwego wśród nie 
Żydów:  1.  Nie  zapieraj  się  Boga,  2.  Nie  bluźnij  Bogu,  3.  Nie  przelewaj  krwi,  4.  Nie 
cudzołóż,  nie  miej  stosunków  kazirodczych,  homoseksualnych  i  ze  zwierzętami,  5.  Nie 
kradnij,  6.  Nie  jedz  wnętrzności  wziętych  z  żywego  zwierzęcia,  7.  Ustanów  sąd,  który 
będzie sądził nie przestrzegających sześciu powyższych praw.  
Powyższe  przykazania  dane  Noemu  przez  Boga  po  potopie,  na  początku  historii,  są 
wiążące  dla  wszystkich  ludzi,  ponieważ  wszyscy  oni  są  potomkami  Noego.  Poza  tym, 
prostota  oraz  uniwersalność  owych  boskich  przykazań  sprawiają,  iż  są  one  niemal 
powszechnie na świecie akceptowane i stanowią fundamentalne zasady moralne. 
 
*

*

*

 

 
W co wierzą Żydzi? Co stanowi istotę żydowskiej wiary? Te pytania, na pierwszy rzut oka, 
mogą  wydawać  się  dziwne.  Są  jednak  w  pełni  uzasadnione  w  obliczu  faktu,  że  judaizm 
nie posiada dogmatów ani formalnego zbioru przekonań, który byłby wymagany do bycia 
wierzącym  Żydem.  Po  części  „lukę”  tę  wypełnił  sławny  filozof  Majmonides,  określając 
trzynaście zasad wiary żydowskiej na tyle uogólnionych, by były one powszechnie wśród 
Żydów akceptowane i by stanowiły owej wiary niezbędne minimum: 

1.

 

Bóg istnieje 

2.

 

Bóg jest jeden i niepowtarzalny 

3.

 

Bóg jest bezcielesny 

4.

 

Bóg jest wieczny 

5.

 

Modlitwa może być skierowana tylko do Boga i do nikogo innego 

6.

 

Słowa proroków są prawdą 

7.

 

Proroctwo Mojżesza jest ważniejsze niż innych proroków 

8.

 

Tora Pisana (pięć pierwszych ksiąg Biblii) i Tora Mówiona (nauki zawarte obecnie    
w Talmudzie i innych pismach) były dane Mojżeszowi 

9.

 

Nie będzie innej Tory 

10.

 

Bóg zna myśli i uczynki człowieka 

11.

 

Bóg nagrodzi prawych i ukarze złych 

12.

 

Mesjasz nadejdzie 

13.

 

Zmarli zmartwychwstaną. 

Najważniejsze  w  judaizmie  są  jednak  działania,  uczynki.  One  to  stanowią  istotę 
żydowskiej  religijności,  nie  zaś  system  abstrakcyjnych  idei  kosmologicznych.  Takiego 
podejścia nauczył nas sam Bóg, który objawił się Żydom właśnie w działaniu.  
Jeden  z  midraszy  snuje  taką  oto  opowieść:  „Pewien  mężczyzna  przybył  kiedyś  do 
pewnego  kraju  i  oświadczył,  że  chce  zostać  jego  królem.  Mieszkańcy  owego  kraju 
powiedzieli  przybyszowi:  «Cóż  takiego  dla  nas  uczyniłeś,  co  dałoby  korzyści  z  twego 
panowania?»  Co  więc  uczynił  przybysz?  Zbudował  mur  wokół  państwa-miasta, 
doprowadził do niego wodę, wygrał wojny, walcząc po stronie jego mieszkańców. Wtedy 
obwołali go królem. Tak samo było z Bogiem. Najpierw wyprowadził Izraelitów z Egiptu, 
rozdzielił  Morze  Czerwone,  dał  im  mannę  do  jedzenia,  znalazł  wodę,  by  mieli  co  pić  na 
pustyni,  walczył  po  ich  stronie  z  Amalekiem,  a  potem  powiedział:  «Chce  być  waszym 
królem!».  I  Izraelici  na  to,  oczywiście,  przystali”.  Spójrzmy,  jak  Bóg  przedstawia  się 
swemu  narodowi  w  pierwszym  przykazaniu  (które  jest  właściwie  nie  tyle  przykazaniem, 
co  rodzajem  autoprezentacji).  Nie  mówi,  że  jest  Bogiem  potężnym,  wszechmocnym          

background image

i  dlatego  żądającym  posłuchu,  ale:  „Ja  jestem  Panem,  Bogiem  twym,  który  cię  wywiódł    
z ziemi Egiptu, z domu niewoli”. Jest zatem Bogiem w działaniu i poprzez działanie. 
Judaizm  koncentruje  się  na  relacjach:  Bóg  –  człowiek,  Bóg  –  naród  żydowski,  naród 
żydowski  –  ziemia  Izraela  i  na  stosunkach  między  ludźmi.  Żydowskie  Księgi  opowiadają   
o  rozwoju  tych  relacji  od  czasu  powstania  świata,  przez  stworzenie  związku  między 
Bogiem i Abrahamem, aż do powstania relacji między Bogiem i narodem żydowskim oraz 
późniejszych  „waśni”.  Bóg  karał  krnąbrny  naród  Izraela,  gdy  ten  przeciwstawiał  się 
zasadom Przymierza i nagradzał go, gdy skruszony powracał wyznając swe winy. 
Skoro powiedziano, że esencją, istotą żydowskiej religijności są działania i uczynki, pora 
powiedzieć,  o  jakie  to  uczynki  i  działania  chodzi.  Chodzi  mianowicie  o  613  przykazań 
judaizmu  zawartych  w  Torze  przekazanej  Mojżeszowi  przez  Boga  na  Górze  Synaj  oraz 
siedem przykazań rabinicznych. 
Micwa  -  przykazanie  jest  podstawową  ideą  w  judaizmie  odnoszącą  się  do  praktyki 
religijnej.  Zgodnie  z  tradycją  rabiniczną  Tora  zawiera  tarjag  micwot  czyli  sześćset 
trzynaście  przykazań.  Wszystkie  one  wynikają  wprost  ze  słów  w  niej  zamieszczonych. 
Owe 613 micwot podzielone jest na 248 nakazów i 365 zakazów. Istnieją różne sposoby 
uporządkowania tarjag micwot. Najbardziej znany jest układ spisany przez Majmonidesa. 
Ułożył on listę przykazań (podzielonych na pozytywne i negatywne) według ich ważności. 
W  tym  układzie  pierwsza    micwa  pozytywna  to:  „Przykazanie  pierwsze  z  przykazań 
pozytywnych:  wiedzieć,  że  jest  Bóg,  jak  jest  napisane:  Ja  jestem  HASZEM  twój  Bóg”    
(Ex 20:2). Pierwsza zaś negatywna to: „Pierwsze przykazanie z przykazań negatywnych: 
aby  nie  powstało  w  myśli,  że  jest  Bóg  inny  prócz  HASZEM  jako  jest  napisane:  Nie 
będziesz  miał  bogów  innych  przede  mną”  (Ex  20:3).  Inny  znów  porządek  micwot 
uwzględnia ich kolejność pojawiania się w Torze.  
Przykazania  zawarte  w  Torze  regulują  całość  życia  religijnego  i  społecznego  każdego 
Żyda.  Są  drogowskazem  postępowania  zgodnego  z  wolą  Boga,  które  ostatecznie 
prowadzi  do  uświęcenia.  Dlatego  też,  tak  ważnym  momentem  w  dziejach  narodu 
żydowskiego  jest  akt  przekazania  Tory  na  górze  Synaj.  Wtedy  to  Żydzi  tam  stojący 
wypowiedzieli  słowa:  „naase  we  niszma”  –  „będziemy  czynili  i  słuchali”,  potwierdzając 
Torę. Tradycja głosi bowiem, że kiedy naród przyjmował ją na górze Synaj, usłyszał nie 
tylko  Dziesięcioro  Przykazań,  lecz  również  wszystko  o  micwot  w  Torze  (z  regułami 
koszeru  włącznie).  Na  pamiątkę  tamtej  chwili  obchodzimy  co  roku  święto  Szawuot. 
Ciekawe  i  niezwykle  istotne  jest  wyjaśnienie  dlaczego  Szawuot  nazywany  jest  czasem 
przekazania  Tory,  a  nie  czasem  jej  otrzymania.  Rabini  interpretują  to  w  sposób 
następujący:  otóż  Tora  była  dana  tylko  raz,  ale  Żydzi  nie  mogą  ustawać  w  ciągłym 
przyjmowaniu  Tory  -  zawsze  i  wszędzie.  Kiedy  Żyd  dokonuje  micwy,  „otrzymuje  Torę”. 
Kiedy  Żyd  wypełnia  swoje  obowiązki,  potwierdza  „naase  we  niszma”  i  ponownie 
akceptuje  Torę.  Tak  więc  Szawuot  jest  czasem  przekazania,  które  wydarzyło  się  tylko 
raz. Ale każda chwila naszego życia jest potencjalnie momentem otrzymywania Tory. 
Na  zakończenie  warto  przytoczyć  słowa  współczesnego  rabbiego  Dow  Marmura 
odnoszące się do modlitwy i Tory jako nauczycielki: „Modlitwa może nas poruszyć, nawet 
–  jeśli  mamy  szczęście  –  zainspirować,  lecz  sprzeczności  i  tajemnice  życia  nie  znikną. 
Pozostaniemy  wciąż  z  pokomplikowanymi  uczuciami.  Prawdopodobnie  jednak  będziemy 
wiedzieć, jak dalej postępować. Jest to cecha każdego dobrego nauczania: otrzymujemy 
wskazówki dotyczące tego, co należy robić i co wiedzieć, by sobie radzić mimo życiowych 
dylematów,  albo  wręcz  z  ich  powodu.  Dlatego  też  Tora  w  żadnym  calu  nie  jest 
abstrakcyjnym  systemem  teoretycznym,  lecz  konkretnym  programem  działania.  Nauka 
Tory  oznacza  rozważanie  i  komentowanie,  ale  tylko  w  jednym  celu:  by  wiedzieć,  jak 
postępować. 
 
Bibliografia: 
 

1.

 

Sidur  Szarej  Teszuwa,  Modlitwy  na  dni  powszednie  i  na  Szabat,  red.  rabin  dr 
Sacha Pecaric, Warszawa 2005, 

2.

 

Luzatto M. Ch., rabi, Ścieżka sprawiedliwych, Kraków 2005, 

3.

 

Pardes Zemirot, red. rabin Sacha Pecaric, Kraków 2003, 

4.

 

Tora Pardes Lauder, księga pierwsza Bereszit, Kraków 2001, 

5.

 

Tora Pardes Lauder, księga druga Szemot, Kraków 2003, 

6.

 

Levinas E.,  Trudna wolność, Eseje o judaizmie, Gdynia 1991, 

background image

7.

 

Quaknin M.A., Chasydzi, Warszawa 2002, 

8.

 

De Vriles S., rabin, Obrzędy i symbole Żydów, Warszawa 1999, 

9.

 

Cohen A., Talmud, Warszawa 1995, 

10.

 

Goetschel R., Kabała, Agade 1994, 

11.

 

Siemiński M., Księga świąt i obyczajów żydowskich, Warszawa 1993, 

12.

 

Friedman M., Ze skarbnicy Midraszy, Wrocław 1995, 

13.

 

Ginzberg L., Legendy żydowskie, Warszawa 1997, 

14.

 

Buber M., Mojżesz, Warszawa 1998, 

15.

 

Buber M., Droga człowieka według nauczania chasydów, Warszawa 2004, 

16.

 

Buber M., Opowieści chasydów, Poznań 1999, 

17.

 

Bottero J., Quaknin M.A., Moingt J., Najpiękniejsza historia Boga, Warszawa 1998, 

18.

 

Unterman A., Encyklopedia tradycji i legend żydowskich, Warszawa 1994, 

19.

 

Chrześcijaństwo w oczach Żydów, „Znak” nr 1, 2003, 

20.

 

Simon H, Simon M., Filozofia żydowska, Warszawa 1990, 

21.

 

Gordon M.J., Żydowskie legendy biblijne, t.1 i 2, Gdynia 1996, 

22.

 

Kramstuck I, Talmud, Warszawa 1869, 

23.

 

Neufeld D., Modły starożytne Izraelitów, Warszawa 1864. 

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 

background image

 

mgr Helena Szabanowicz 

 

Krótka charakterystyka islamu jako systemu religijnego  

 
Początki  islamu  związane  są  bezpośrednio  z  wyjątkową  i  charyzmatyczną  osobowością 
Muhammada.  Muhammad  ibn  Abdullah  ibn  al.-  Muttalib  wywodził  się  z  mekkańskiego 
plemienia  Kurajszytów,  z  rodu  Haszymitów.  Urodził  się  w  Mekce  w  około  570  r.               
w zubożałej rodzinie kupieckiej. Wcześnie został osierocony przez rodziców i wychowywał 
go  wuj  Abu  Talib.  Pracował  jako  pasterz,  potem  jako  kupiec.  Tradycja  muzułmańska 
przekazała  nam  wizerunek  Muhammada  jako  nieśmiałego  i  pogrążonego  w  myślach 
młodzieńca, który od wczesnych lat życia hołdował surowym zasadom etycznym. Nie był 
człowiekiem  wykształconym,  prawdopodobnie  był  niepiśmienny,  odznaczał  się  jednak 
wielką  spostrzegawczością,  inteligencja  i  skłonnością  do  kontemplacji.  Pierwsza  zmiana   
w życiu Muhammada nastąpiła, kiedy jako czterdziestoletni mężczyzna doznał pierwszych 
wizji  religijnych.  Głoszona  przez  Muhammada  nauka  nie  znajdowała  początkowo  wielu 
zwolenników,  przeciwnie  wywoływała  wrogą  reakcję  wśród  bogatych  mekkańczyków. 
Wśród pierwszych, którzy uwierzyli była żona proroka Chadidża, kuzyn Ali Abu Talib oraz 
Omar,  jeden  z  zamożniejszych  obywateli  Mekki,  późniejszy  kalif.  W  roku  622  r. 
zwolennicy  nowej  religii  nie  dość  silni,  aby  podjąć  walkę  z  wrogo  nastawioną  ludnością 
Mekki  musieli  wyemigrować  do  Jatribu,  późniejszej  Medyny.  Od  tego  momentu 
nazwanego  I  rokiem  hidżry,  odmierza  się  początek  ery  muzułmańskiej.  W  Medynie  w 
miarę  odnoszonych  sukcesów  i  pozyskiwania  zwolenników,  Muhammad  stawał  się 
prawodawcą i organizatorem nowego państwa. Z uduchowionego proroka przeobraża się 
w  rozważnego  męża  stanu,  który  w  imię  nowej  religii  zdołał  skupić  wokół  siebie  liczne 
plemiona  beduińskie  i  zorganizować  armię.  Zmarł  w  mekce  w  632  r.  Dzieło 
zapoczątkowane  przez  Muhammada  kontynuowali  jego  następcy  noszący  imię  kalifów, 
Abu  Bakr  (632-634),  Omar  ibn  Chattab  (632-644),  Usman  (644-655)  i  Ali  (656-661).  
Islam 

jest 

rzeczownikiem 

odczasownikowym 

oznaczającym 

„poddanie 

się, 

podporządkowanie” woli boskiej. Bycie muzułmaninem oznacza wiarę w dogmaty islamu 
oraz  wykonywanie  obowiązków  regulujących  życie  codzienne  w  jego  każdym  wymiarze. 
Islam uznaje, że każde stworzenie boskie, które jest podporządkowane i zależne od praw 
natury  jest  muzułmaninem.  Logiczna  spójność  świata  natury,  jego  porządek                    
i regularność,    są dowodem na obecność woli boskiej, wszystko we wszechświecie jest 
dogłębnie muzułmańskie, oprócz człowieka, który ze względu na swoja wolną wolę może 
odmówić  podporządkowania  się  jego  prawom.  Tylko  człowiek  ma  możliwość  osiągnięcia 
stanu  wyższego  niż  aniołowie  jak  i  zanegowania  Boga.  Wzniesienia  się  ponad  wszystkie 
stopnie  egzystencji  jak  i  upadek  do  poziomu  najpodlejszych  stworzeń.  Podstawowymi 
źródłami  islamu  jest  Koran  czyli  objawione  Muhammadowi  słowo  Boga  oraz  sunna  czyli 
„droga,  ścieżka”  tradycja  dotycząca  życia  i  postępowania  proroka  Muhammada               
w  określonych  sytuacjach.  Muzułmanie  uważają,  że  postępowanie  proroka,  który  działał 
pod natchnieniem boskim powinno stanowić wzór do naśladowania. Na sunnę składają się 
opowieści o proroku, zapisy jego wypowiedzi, wydarzenia z jego życia, opisy zachowania 
w  różnych  okolicznościach.  Opowieści  te  noszą  nazwę  hadisów.  Warto  podkreślić  cechę 
szczególna  islamu,  której  zrozumienie  przysparza  wiele  trudności.  Islam  jako  religia 
jedności  nigdy  nie  oddzielał  sfery  duchowej  od  doczesnej,  religijnej  od  świeckiej.            
W związku z tym nawet nie ma w języku arabskim słowa, które określałoby by ten stan 
rzeczy.  Rozwój  historyczny  religii  dokonywał  się  równoległe  z  powstaniem  organizacji 
społeczno-politycznej społeczności muzułmańskiej. Nowa religia, przyniosła ze sobą nowy 
system  wartości  i  zasad,  które  stały  się  osnową  nowego  teokratycznego  państwa 

muzułmańskiego.  

Podstawą wiary każdego muzułmanina jest pięć dogmatów: 
1.  Wiara w Boga 
2.  Wiara w anioły 
3.  Wiara w święte pisma 

background image

4.  Wiara w wysłanników Boga 
5.  Wiara w Dzień Sądu Ostatecznego 
     „Wierzcie w Boga i Jego posłańca, w Księgę, którą zesłał Swemu Posłańcowi. i w 
Księgi, które zesłał przedtem! A kto nie wierzy w Boga, w Jego aniołów, w Jego Księgi, w 
jego Posłańców i Dzień Ostatni- ten zbłądził zbłądzeniem dalekim”. Koran (4:118)  
 

Wiara w Boga  

 
      Nie  jest  przesadą  powiedzenie,  że  wiara  w  Boga  jest  alfa  i  omegą  islamu.  Islam 
oznacza podporządkowanie się Bogu a muzułmanin jest tym, który się podporządkowuje. 
Człowiek jest winien Bogu absolutne posłuszeństwo, bo jest boskim sługą i niewolnikiem. 
Wyrazem  tego  podporządkowania  mogą  być  imiona  muzułmańskie  np.  Abd  Allah  (sługa 
Boga),  Abd    ar-Rahman  (sługa  Miłosiernego)  Abd  al.-Wahhab  (Sługa  Obdarzającego). 
Bóg  w  islamie  jest  transcendentny,  jest  poza  zasięgiem  ludzkich  wyobrażeń,  nie  można 
go sobie wyobrazić, bo nie jest do nikogo i do niczego podobny. Bóg stwarzając człowieka 
„tchnąłem  w  niego  mojego  ducha”  czyli  nie  może  być  mowy  o  jakimkolwiek 
podobieństwie,  antropomorfizmie.  Słowo  Allah  na  określenie  Boga  islamu,  powstało 
poprzez  dodanie  do  rzeczownika  pospolitego  ilah  oznaczającego  bóstwo,  rodzajnika 
określonego  al.-.  Politeizm  w  islamie  rozumiany  jest  niejako  wiara  w  wielu  bogów,  ale 
jako przypisywanie Bogu wspólników, co jest niewybaczalnym grzechem. Bóg posiada 99 
najpiękniejszych  imion,  które  są  jednocześnie  Jego  atrybutami,  cechami.  Wspominanie 
imion  Boga  jest  obecnie  rodzajem  litanii,  której  towarzyszy  przesuwanie  paciorków 
różańca  zwanego  misbaha.  Jest  to  szczególnie  popularne  wśród  sufich,  czyli  mistyków 
muzułmańskich  ruchu,  który  rozwinął  się  w  X  wieku  i  trwa  do  dzisiaj.  Rygorystyczny 
monoteizm  spowodował,  że  islam  ustosunkował  się  negatywnie  do  przedstawień 
figuralnych., nie sprzyjał rozwojowi sztuk plastycznych, malarstwu, czy rzeźbie.  

 
Wiara w anioły  

 
       Po arabsku anioł nazywa się „malak”. Anioły są istotami rozumnymi, stworzonymi ze 
światła,  nie  posiadają  cielesności.  Czasami  Koran  wspomina  o  dżinnach,  które  podobne 
są do aniołów, jednak stworzone zostały z ognia. Najważniejszym zajęciem aniołów jest 
głoszenie  chwały  Bożej.  Poza  tym  ochraniają  mury  nieba  przed  ciekawymi  szatanami, 
dźwigają  tron  Boski,  podczas  Sadu  Ostatecznego  będą  otwierać  księgi  z  zapisanymi 
uczynkami  ludzkimi,  będą  wykonywać  wyroki  Boga.  Niektórzy  z  aniołów  są  wysłańcami 
do  ludzi.  Na  ziemi  ochraniają  ludzi,  wspierają  ich  w  trudnych  sytuacjach,  spisują  dobre    
i złe uczynki.  

Koran wymienia z imienia kilku aniołów: Gabryjela; przynosi Muhammadowi objawienie, 
przybywa  do  Marii  i  ogłasza  jej  wolę  Boga,  jest  posłańcem  do  wszystkich  boskich 
Proroków;  Izrael  to  anioł  śmierci,    Mikail  strzeże  przyrody,  Israfil  będzie  dął  w  trąbę        
w dniu zmartwychwstania, Nakir i Munkar pojawiają się po pogrzebie i sprawdzają wiarę 
muzułmanina,  dlatego  w  niektórych  lokalnych  tradycjach  do  grobu  wkłada  się  rulony             
z  zasadami  wiary,  żeby  zmarły  mógł  z  nich  skorzystać,  właśnie,  kiedy  pojawiają  się  te 
anioły.  Obok  aniołów  dogmatyka  muzułmańska  wymienia  złe  duchy,  dżinny,  Iblisa            
i  szatana.  Związki  między  nimi  nie  są  usystematyzowane,  czasami  określenia  są 
stosowane  zamiennie.  Najbardziej  znanym  jest  Iblis  inaczej  nazywany  szatanem.  Iblis 
zbuntował  „się  przeciwko  Bogu,  wtedy,  gdy  stworzony  został  człowiek.  Iblis  nie  pokłonił 
się człowiekowi, bo uważał się za lepszego od człowieka. Bóg przeklął Iblisa i przegnał go 
z nieba. Odtąd Iblis czyha na ludzi, skłania ich do złych uczynków, wodzi na pokuszenie.  
 

 

 

background image

Święte Księgi  

 
Inaczej księgi objawione, przekazane ludzkości poprzez proroków. Koran wymienia Torę, 
Psalmy  Dawidowe,  oraz  Ewangelie.  Koran  zarzuca  Żydom  i  chrześcijanom,  że 
zniekształcili słowa Boże i sfałszowali objawienie,, Oni wypaczają sens słów i zapominają 
część  tego,  co  im  zostało  przypomniane  (Koran  5:13).  Podkreśla  się  posłannictwo  a  nie 
boskość Jezusa i to, że nie został ukrzyżowany (Koran 4:15, 5:110). Koran jest ostatnim 
objawieniem woli Boga dla ludzi, które zawiera jasno wyłożone zasady i prawdy, których 
nie  można  wypaczyć  błędną  interpretacją.  W  ciągu  czterdziestu  kilku  łat  od  momentu 
cyklu objawień Muhammada, do czasu ich zebrania i wydania powstała pełna i skończona 
ideologia religijna, która stała się podstawą wszystkich elementów islamu: religii, prawa, 
kultury,  sztuki,  nauki,  ustroju  politycznego  i  społecznego.  W  islamie  objawiona  jest  nie 
tylko treść Koranu ale także jego forma i język. Objawienie zostało przekazane w postaci 
zamkniętej  i  skończonej  formie,  niedopuszczalna  była  jakakolwiek  ingerencja  ze  strony 
człowieka,  zmiana  litery  czy  znaku  interpunkcyjnego.  Rozumowano,  że  jeśli  słowa 
pochodzą  od  Boga  to  każdy  najmniejszy  znak  ma  swoje  znaczenie  i  nie  należy  
go  oceniać  z punktu widzenia stanu wiedzy człowieka. Nazwa Koranu pochodzi od słowa 
„qur  an”  oznaczającego  recytację.  W  pierwszych  objawionych  surach  archanioł  Gabryel  
zwraca  się  do  Muhammada  ‚„Czytaj  (recytuj)  w  imię  swojego  Pana,  który  stworzył, 
recytuj”  (Koran  96:1).  Koran  określa  się  też  AL.  -Kitab  czyli  Księga,  Księga  Boga,  
AL.-Furkan 

czyli 

oddzieleni 

domniemaniu 

fałszu 

od 

prawdy.  

Zebranie  tekstu  koranicznego  nastąpiło  za  kalifa  Usmana  (644-656).  Koran  dzieli  się  na 
114  sur  czyli  rozdziałów.  Sury  podzielone  są  na  wersety  po  arabsku  ajaty.  Ze 
stylistycznego  punktu  widzenia  Koran  jest  niezwykle  zróżnicowany,  styl  jest  zależny  od 
przekazywanej  treści.  Dla  odbiorcy  europejskiego  stylistyka  Koranu  jest  trudna  w 
odbiorze,  z  uwagi  na  nieciągły  styl  narracji  wynikający  prawdopodobnie  ze  sposobu  i 
charakteru objawienia.      Tekst  Koranu  z  punktu widzenia  struktury formalnej  jest  prozą 
poetycką, większość tekstu to proza rymowana z powtarzającymi się jednolitymi rymami. 
Koran  został  objawiony  w  języku  arabskim,  kilka  razy  w  Koranie  pojawia  się  określenie 
„arabski  Koran”,  co  sugeruje,  że  przeznaczony  jest  dla  ludzi  mówiących  po  arabsku  i 
tylko  ta  wersja  jest  dopuszczalna.  Tłumaczenie  Koranu  z  punktu  widzenia  muzułmanina 
nie jest Koranem, a tylko jego tłumaczeniem. Koran tkwi głęboko w środowisku arabskim 
i  doskonale  oddaje  kulturę  tego  świata.  Nie  jest  więc  możliwe  przeniesienie  tej 
rzeczywistości w środowisko europejskie wyrosłe w innej kulturze. Koran przetłumaczono 
na większość języków świata. Polskie tłumaczenie wprost z języka arabskiego ukazało się 
w  1986  r.  i  było  dziełem  prof.  Józefa  Bielawskiego.  Pierwszego  tłumaczenie  na  łacinę 
dokonał  w  1143  r.  biskup  Rajmun  z  Toledo.  W  1858  r.  wydane  zostało  tłumaczenie 
Koranu dokonane przez Jana Mirzę Taraka Buczackiego, są jednak wątpliwości, czy był on 
rzeczywistym  autorem  przekładu.  W  świecie  islamu  Koran  jest  najwyższym  
autorytetem.  Jest  źródłem  nie  tylko  nauk  takie  jak:  językoznawstwo,  filologia,  teologia, 
prawo,  etyka  cała  kultura  muzułmańska.  Przenika  każdą  dziedzinę  życia,  niczym 
misternie tkane nici. Każdy muzułmanin zna na pamięć kilkanaście sur, którymi odprawia 
codziennie swoje modlitwy do Boga. Osoby, które nauczyły się na pamięć całego Koranu 
są  bardzo  szanowane  wśród  muzułman.  Wersety  koraniczne  posiadają  siłę  magiczną, 
noszone  są  jako  talizmany  chroniące  przed  złem,  chorobą  i  złym  spojrzeniem 
obcych.Towarzyszą 

również 

zmarłym 

ich 

ostatniej 

drodze 

do 

raju.        

  
Wiara w wysłanników Boga  

 
Dzieje  ludzkości  to  historia  posłańców  wysyłanych  przez  Boga  do  każdego  narodu.    
Ponieważ człowiek jest istota słabą trzeba mu przypominać o właściwym celu jego życia         
i  ostrzegać  przed  czynami,  które  mogą  odwieźć  go  od  tego  ce1u  .  Koran  powiada,  że 
wszyscy ludzie, jacy kiedykolwiek żyli na ziemi otrzymali objawienie od Boga.  Pierwszym 
człowiekiem i zarazem wysłannikiem Boga był Adam. Koran nie wymienia wszystkich ale 
podaje  liczbę”  124  tysięcy  wysłanników  i  proroków.  W  obszar  proroków  muzułmańskich 
włączeni są wszyscy prorocy od Adama, proroków biblijnych, Jezusa i ostatnim prorokiem   
w teologii islamu jest Muhammad określany jako ‚„pieczęć proroków”. Misja Muhammada 

background image

jest  podsumowaniem  i  potwierdzeniem  misji  poprzedników.  Podstawową  misją  objawień 
było głoszenie wiary w jedynego Boga, nawoływanie do przywrócenia pierwotnej jedności 
wszystkich ludzi. Historie proroków układają się w jeden zbliżony wzorzec. W wieku około 
czterdziestu  lat  otrzymują  od  Boga  misje  głoszenia  monoteizmu  boskiego  i  ostrzegania 
przed popadaniem w grzech. Są prześladowani, pogardzani i często musza uciekać przed 
zemstą  niezadowolonych  z  ich  nauk.  Grzeszników  karze  Bóg  zniszczeniem,  natomiast 
nieliczni, ci, co uwierzyli rozpoczynają nowe życie.  

 
Dzień Sądu Ostatecznego  

 
      Punktem wyjścia do zrozumienia muzułmańskiej wizji eschatologicznej jest znaczenie 
dla  muzułmanina  śmierci.  Nie  jest  ona  czymś  tragicznym  i  złym.  Jest  postrzegana  jako 
naturalny  etap  Życia  człowieka,  etap  przejścia  do  lepszego  Życia.  Śmierć  nie  unicestwia 
człowieka,  daje  mu  możliwość  wyzwolenia  się  z  doczesności,  pozbycia  ciężaru  życia 
ziemskiego  i przebywania w krainie szczęścia, jakim jest raj. Oczywiście jest to jedna z 
możliwości.  Druga  jest  mniej  przyjemna,  bo przeznaczona  jest  dla tych,  którzy  odrzucili 
objawienie   lub   przyjęli   ale    nie   wykazywali    woli,   aby nim się    kierować  życiu. 
Opisy  gehenny  czyli  muzułmańskiego  piekła  są  szczegółowo  i  plastycznie  opisane  w 
Koranie.  Człowiek  po  śmierci  jest  prowadzony  do  Boga  przez  anioła.  Niektóre  tradycje 
wspominają  o  przepytywaniu  w  grobie  zmarłych  o  to,  w  kogo  wierzą,  kto  jest  ich 
prorokiem i jaka religię wyznają. Potem anioł oddziela duszę od ciała I prowadzi do nieba.                                      
Jeśli  Bóg  wybaczył  człowiekowi  grzechy,  dusza  wraca  do  ciała,  jeśli  nie  „  to  oczekiwać 
będzie  na  wejście  do  piekła.  Zmartwychwstanie  przedstawione  jest  jako  przebudzenie 
zmarłych,  ich  powstanie  i  udanie  się  na  Sąd  Ostateczny.  Każdy  z  osobna  w  obecności 
aniołów  i  proroków  będzie  zdawał  relacje  ze  swojego  życia,  dopuszczalne  jest 
wstawiennictwo  za  zgoda  Boga,  przywilejem  tym  obdarzony  będzie  prorok  Muhammad, 
inni  ludzie  i  aniołowie.  Koran  wspomina  o  ważeniu  dobroci  i  sprawiedliwości  i  przejściu 
przez most, którego „krawędź jest cieńsza od włosa i ostrzejsza niż miecz”.  

 
Podstawę kultu muzułmańskiego stanowi zbiór pięciu powinności nazywanych czasami 
filarami islamu. Są to:  
1. wyznanie wiary czyli szahada  
2. modlitwa  
3. post  
4. jałmużna  
5. pielgrzymka do Mekki  

 
Bardzo  ważną  czynnością  jest  w  islamie  świadome  wypowiedzenie  zamiaru  wykonania 
danego  obowiązku.  Intencja  spełnienia  powinności  powinna  być  bezinteresowna,  nie 
modlimy  czy  nie  pościmy  dlatego,  żeby  w  zamian  oczekiwać  spełnienia  naszej  prośby, 
tylko dlatego, że taki mamy obowiązek. 

  
    Wyznanie  wiary  czyli  szahada,  to  potwierdzenie  podstawowego  dogmatu  islamu 
szahady wyszeptane do jego uszka Wypowiedzenie lub napisanie szahady jest jakim jest 
wiara w jedynego Boga. Brzmi ona „ Nie ma bóstwa oprócz Boga jedynego,              a 
Muhammad  jest  Jego  Wysłannikiem”.  Formuła  ta  stanowi  istotny  element  modlitwy 
muzułmanina  i  wielu  czynności  życia  codziennego.  Każdy,  kto  pragnie  zostać 
muzułmaninem  musi  uroczyście  wypowiedzieć  słowa  szahady  w  obecności  świadków, 
nowo narodzony człowiek staje się członkiem rodziny muzułmańskiej, kiedy usłyszy słowa 
zaznaczeniem  intencji,  aby  czynność  poświęcić  Bogu.  Jest  to  bardzo  powszechny  zwrot 
muzułmanie  używają  go  przed  prawie  każda  czynnością  np. wstaniem  z  łóżka,  pójściem 
do pracy, ważnymi chwilami w życiu, na łożu śmierci.  

background image

 
Modlitwa  

 
    Modlitwa  powinna  być  odprawiana  5  razy  dziennie  o  określonych  porach.  Pierwsza 
odbywa  się  przed  wschodem  słońca  —  salatu  fadżr,  druga  W  południe-  salatu  zuhr, 
trzecia  po  południu-  salatu  asr,  czwarta  po  zachodzie  słońca  salatu  mahrib  i  ostatnia       
w nocy, przed snem- salatu isza. Modlitwę można odprawiać w każdym miejscu, jedynym 
warunkiem jest, aby było ono czyste. Trzeba zdjąć obuwie i dokonać rytualnego obmycia  
—  udu,  czyli  umycie  twarzy,  rąk,  otarcie  głowy  mokrą  dłonią  i  umycie  nóg.  Jeśli  nie 
modlimy się w meczecie rozłożyć mały dywanik, aby mieć pewność, że nasze miejsce jest 
czyste.  Do  modlitwy  muzułmanin  powinien  być  specjalnie  ubrany,  w  czysty  i  skromny 
strój  zakrywający  cale  ciało,  w  przypadku  kobiet  należy  zakryć  włosy.  Każda  modlitwa 
składa  się  z  części  obowiązkowej  i  dobrowolnej.  Podczas  modlitwy  muzułmanin  stoi 
twarzą w kierunku Mekki, wypowiada intencję i rozpoczyna modlitwę. Modlitwa składa się 
z  określonej  liczby  pokłonów  nazywanych  rakatami.  Rakat  składa  się  z  następujących 
elementów: postawa prosta, lekki skłon, potem znowu postawa prosta, klęk i czołobicie. 
Każdej  pozycji  towarzysza  odpowiednie  formuły  modlitewne  i  fragmenty  z  Koranu. 
Modlitwa  kończy  się  symbolicznym  pozdrowieniem  modlących  się  obok  siebie  poprzez 
zwrócenie głowy na prawo i na lewo i wypowiedzenie pozdrowienia (Niechaj wam będzie 
pokój  i  miłosierdzie  Boga).  Oprócz  5  podstawowych  modlitw  odmawia  się  modlitwy 
specjalne  np.  w  piątki,  czy  z  okazji  świąt.  Piątek  jest  dniem  uroczystym  dla  muzułman, 
mają  om  obowiązek  odprawienia  wspólnej  modlitwy  południowej.  Przed  rozpoczęciem 
modlitwy  prowadzący  ja  imam  ma  obowiązek  wygłoszenia  chutby  czyli  kazania,  na 
tematy religijne lub dowolne ważne dla danej społeczności.  
    Piątkowa  modlitwę  prowadzi  imam,  modlący  obserwują  jego   ruchy  i   powtarzają 
za    nim,  co  stwarza    wrażenie    jedności  i  harmonii.  Nie  można    wyprzedzać  ani  zbytnio 
spóźniać podczas modlitwy 
                  
 
 
Post  

 
    W islamie miesiącem postu jest ramadan, dziewiąty miesiąc kalendarza księżycowego. 
Sam post nie jest czymś nowym w islamie, bo praktykowany był przez wszystkie religie 
monoteistyczne,  nowością  jest  sposób  jego  praktykowania.  Trwa  przez  cały  miesiąc  od 
świtu  do  zmierzchu  Przed  rozpoczęciem  należy  wyrazić  intencję  poszczenia.  Post  jest 
obowiązkiem warunkowym, oznacza to, że nie jest nakaz kategoryczny. Aby móc pościć 
trzeba  być  osobą  dorosłą,  zdrową  na  ciele  i  umyśle,  w  pełni  świadomą  i  dobrowolnie 
poddającą  się  temu  obowiązkowi.  Osoby  w  podeszłym  wieku,  chore,  w  okresie 
menstruacji,  w  podróży  są  zwolnione  z  postu,  powinni  o  ile  mogą  pościć  w  innym 
terminie. Po zachodzie słońca przygotowuje się specjalny posiłek przerywający post i aż 
do  brzasku  wierni  mogą  posilać  się,  aby  znowu  rozpocząć  kolejny  dzień  postu  Okres 
ramadanu  jest  szczególnym  czasem  dla  muzułman,  często  spotykają  się  w  meczetach, 
modlą  się,  czytają  Koran,  spotykają  się  na  wspólnych  posiłkach  Zalecane  są  odwiedziny   
i  przyjmowanie  gości  u  siebie.  Ostatnie  dziesięć  dni  postu  wielu  muzułman  spędza  w 
meczetach  na  czuwaniu,  dokładnie  nie  wiadomo,  kiedy  przypada  Noc  Przeznaczenia, 
podczas której Muhammad otrzymał pierwsze objawienie.  
Tej  nocy  Bóg  wyznacza  losy  ludzi  i  każdy  pragnie  wymodlić  sobie  jak  najlepszy  los.  
 
 

 

 

 

background image

Jałmużna  

 
     Ideą rozdawania jałmużny czyli zakatu jest symboliczne oczyszczanie siebie i swojego 
majątku. Koran powiada., że ludzie proszący i nie mający własnego majątku, mają prawo 
do majątku innych (Koran 51:19), natomiast ludzie bogaci powinni dzielić się tym, co nie 
jest  im  bezwzględnie  potrzebne  (Koran  2,219).  Zakat  stał  się  rodzajem  podatku 
przeznaczonego  na  rzecz  sierot,  wdów,  osób  biednych,  podróżnych  w  kilku  innych 
kategorii,  które  wymienione  są  w  Koranie  9:60.  Podatek  płacą  wszyscy  muzułmanie        
w  zależności  od  posiadanego  majątku,  jego  wysokość  jest  stała  i  wynosi  jedną 
czterdziestą  wartości  majątku.  Zakat  można  wpłacać  do  kas  pomocy  społecznej  albo 
bezpośrednio  przekazać  potrzebującym.  Jest  jeszcze  inny  rodzaj  jałmużny  określanej 
jako  sadaka.  Jest  to  dobrowolny  gest  osoby  obdarowującej  najczęściej  związany  ze 
świętami,  czy  uroczystościami  rodzinnymi  jak  wesela  czy  narodziny  dziecka.  
 

Pielgrzymka - hadżdż  

 
     Pielgrzymka  podobnie  jak  post  jest  obowiązkiem  warunkowym.  Oznacza  to,  że 
jesteśmy  zobowiązani  go  wypełnić  jeśli  spełnione  są  pewne  warunki.  Należy  być 
zdrowym,  posiadać  odpowiednie  środki  na  jej  odbycie  tak,  aby  osoby  zależne  od  nas 
finansowo,  nie  pozostały  bez  środków  do  życia.  Niedopuszczalne  jest  pozostawienie  bez 
opieki  dzieci  i  osób  starszych,  kobiety  nie  mogą  pielgrzymować  bez  opieki  prawnego 
opiekuna  np.  męża,  brata  czy  ojca.  Pielgrzymka  do  Mekki  jest  dla  muzułman  wielkim 
przeżyciem.  W  jednym  czasie  i  miejscu  spotyka  się  około  trzech  milionów  ludzi,  aby 
dopełnić  obowiązku  wobec  Boga,  potwierdzić  wobec  Boga  i  łudzi  swoją  wiarę.  Nie  ma 
znaczenia  skąd  pochodzą,  czy  są  biali  czy  kolorowi    i  jaki  jest  stan  ich  konta. 
Najważniejszy  jest  cel,  jaki  im  przyświecał  oraz  poczucie  jedności    i  równości  jakie  im 
towarzyszy.  Muzułmanie  mogą  odbywać  dwa  rodzaje  pielgrzymek,  duża  czyli  hadżdż  i 
mała  zwana  umrą.  Hadżdż  odbywa  się  według  ściśle  określonego  rytuału  ustalonego 
przez  proroka  Muhammada  podczas  jego  pożegnalnej  pielgrzymki  w  632  r  natomiast 
umra  może  odbyć  w  dowolnym  terminie.  Osoba,  która  odbyła  pielgrzymkę  nosi 
zaszczytny tytuł hadżdż i jest otaczana wielkim szacunkiem.  

 
      Islam  jak  sam  siebie  określa  jest  jak  dobrze  skrojone  ubranie,  czyste,  skromne          
i  wygodne  Powtarza  się  często  w  Koranie  uwaga,  że  Bóg  ustanowił  te  wszystkie  zasady     
i prawa nie po to, aby utrudnić ludziom życie, ale po to, aby siało się ono sprawiedliwsze   
i prowadziło ku zbawieniu. To, co jest cudem tej religii to jej jasne i proste zasady, troska 
o  każdą  żywą  istotę,  wskazówki  dotyczące  każdego  przejawu  naszej  społecznej 
aktywności.  Podpowiada  nam,  jak  należy  traktować  dzieci,  sieroty,  osoby  starsze, 
rodziców,  sąsiadów,  jakie  są  zasady  prowadzenia  wojen,  czym  jest  życie  ludzkie,  czy 
wolno nam bezkarnie oszukiwać, kłamać i pomawiać innych.  
Wszystko,  co  robimy  w  życiu  podlega  sankcji  bożej,  jest  dobrym  lub  złym  uczynkiem, 
zasługuje na karę lub nagrodę. Sumienne wykonywanie obowiązków zawodowych, dobre 
traktowanie  rodziny,  szacunek  dla  innych  ludzi  to  są  boskie  przykazania,  których 
przestrzeganie  jest  miarą  naszej  wiary.  Nie  ma  podziału  na  rzeczy  doczesne                     
i duchowe, bo człowiek jest jednością złożoną z ciała i duszy, których nikt nawet on sam 
nie jest w stanie rozdzielić.  
Taką jednością jest również islam który pokazuje człowiekowi różne drogi i pozwała 
wybrać tę najlepszą.  
 
Bibliografia:  
1. Bielawski J., Koran, Warszawa 1986  
2. Bielawski J., Islam religia państwa i prawa, Warszawa 1973  
3. Danecki J., Podstawowe wiadomości o islamie, Warszawa 1998, t. I-II  

 

background image

 

 

 

 

 

 

 

 

ks. mgr pastor Krzysztof Cieślar 

 

Religie świata w rzeczywistości  

polskiej – protestantyzm. 

 

1.

 

Wiadomości ogólne – definicje. 

 

Protestantyzm – termin używany dla określenia Kościołów i wspólnot, których powstanie wiąże 
się z XVI-wiecznym postulatem reformy i odnowy Kościoła. Nie jest on jednolitym zjawiskiem, 
ale  stanowi  mozaikę  różnorodnych  form  doktryny,  kultu  i  organizacji  kościelnej.  Bezpośrednia 
działalność  XVI-wiecznych  reformatorów  skutkowała  utworzeniem  pierwszych  Kościołów 
protestanckich:  

-  luterańskich  (inaczej  Ewangelicko-Luterańskich,  powstałych  pod  wpływem  idei  Marcina 
Lutra i Filipa Melanchtona, np. Ewangelicko-Augsburski (Luterański) w Polsce), 
-  kalwińskich  (czyli  Ewangelicko-Reformowanych,  odwołujących  się  do  teologii  Ulricha 
Zwingliego i Jana Kalwina; w Polsce – Kościół Ewangelicko-Reformowany). 
Pod koniec XVIII w. jako efekt działań duchownego anglikańskiego Johna Wesleya powstaje 
również  Kościół  Metodystyczny,  którego  niektóre  nurty,  oprócz  kultywowania  własnej 
tradycji,  nawiązują  wprost  do  XVI-wiecznego  dziedzictwa  Reformacji  (w  Polsce  –  Kościół 
Ewangelicko-Metodystyczny).  

Te trzy Kościoły, z uwagi na zaakcentowanie znaczenia Słowa Bożego (Ewangelii) zwane 

są  ewangelickimi,  i  pod  względem  historycznym  stanowią  najstarszy,  pierwotny  nurt 
protestantyzmu.  Przywiązują  duże  znaczenie  do  pielęgnowania  stałych  form  i  tradycji 
kościelnych  (np.  liturgicznych),  tworzą  trwałe,  rozbudowane  struktury  administracyjne, 
występują  najczęściej  jako  Kościoły  krajowe,  zrzeszone  także  w  organizacjach 
międzynarodowych. (np. Światowa Federacja Luterańska). 
     Idee  reformacyjne  stały  się  inspiracją  i  podstawą  do  uformowania  się  całego  szeregu 
innych  Kościołów  protestanckich  (np.  baptystyczny,  zielonoświątkowy,  chrystusowy),  z 
których część powstała dopiero w XIX i XX wieku. W odniesieniu do tych Kościołów używany 
jest  często  termin  „Kościoły  ewangeliczne”.  Ich  cechą  charakterystyczną  jest  podkreślenie 
znaczenia  przebudzenia  religijnego,  gorliwa  ewangelizacja,  nacisk  na  spontaniczne, 
emocjonalne  i  charyzmatyczne  aspekty  religijności.  O  przynależności  do  tych  Kościołów 
decyduje  osobista  decyzja,  której  wyrazem  jest  świadomy chrzest  osoby  dorosłej.  W  sferze 
organizacyjnej zwraca uwagę duża autonomiczność lokalnego zboru. 
     To  krótkie,  w  dodatku  nieco  uproszczone  zestawienie  nie  wyczerpuje  całego  bogactwa 
Kościołów  protestanckich.  W  świecie  protestanckim  obecne  są  zarówno  tendencje 
zjednoczeniowe (np. powstanie Kościół unijnych, łączących tradycję luterańską i kalwińską), 
jak  również  zjawisko  przenikania  pewnych  form  życia  religijnego  (np.  przebudzeniowy  nurt 
pietystyczny, powstały w łonie luteranizmu).    
     Sam termin „protestantyzm” kojarzony jest często z ogólnym przesłaniem teologicznym, 
mającym  wyrażać  protest  wobec  określonych  elementów  kościelnej  teorii  i  praktyki. 
Jednakże, historycznie rzecz biorąc, odnosi się on do konkretnego wydarzenia – do protestu, 

background image

złożonego  w  1529  r.  na  Sejmie  Rzeszy  w  Spirze  przez  stany  ewangelickie,  przeciwko 
ograniczaniu swobód wyznaniowych.  

 

2. Zarys teologii. 
 
2.1. Pismo i Słowo  

 

Mimo  różnic  dzielących  Kościoły  protestanckie,  istnieją  elementy  wspólne,  będące  także 

płaszczyzną  szerszej  ekumenicznej  współpracy.  Podstawową  cechą  protestantyzmu  jest 
wyróżnienie  Pisma  Świętego  jako  nadrzędnego  źródła  prawd  wiary,  zawierającego  Słowo 
Boże.  Pewne  różnice  zawierają  się  w  podejściu  poszczególnych  Kościołów  do  zasad 
interpretacji  Biblii.  Można  tu  wymienić  zarówno  koncepcje  interpretacji  egzystencjalnej, 
oddzielającej  przesłanie  teologiczne  od  tła  kulturowego  i  społecznego  ówczesnej  Palestyny, 
jak też tendencje do traktowania tekstu biblijnego w sposób literalny (dosłowny). Mimo tego 
Pismo Święte pojmowane jest jako najwyższa norma, jako dzieło zamknięte, nie wymagające 
uzupełnienia,  będące  polem  teologicznych  poszukiwań,  a  także  arbitrem  w  spornych 
kwestiach dogmatycznych. 

Jako  część  Kościoła  powszechnego,  Kościoły  protestanckie  akceptują  i  przyjmują 

pozabiblijne  dokumenty  oraz  formuły  liturgiczne.  Zaliczyć  do  nich  można  na  przykład 
ustalenia  pierwszych  soborów  ekumenicznych  (np.  dogmat  trynitarny),czy  też  wcze- 
snochrześcijańskie  symbole  wiary  (wyznanie  apostolskie,  nicejsko-konstantynopolitańskie  i 
atanazjańskie).  Kryterium  decydującym  o  uznaniu  tych  oraz  innych  form  jest  zgodność  z 
normą nadrzędną (Pismo Święte). 

Oprócz  starochrześcijańskich  symboli  wiary,  duże  znaczenie,  zwłaszcza  dla  Kościołów 

Ewangelickich,  posiadają  wyznania  wiary  (księgi  symboliczne)  powstałe  w  dobie  reformacji 
(np. katechizmy). Od tytułu jednego z tych dzieł (Konfesji Augsburskiej z 1530 r.) pochodzi 
nazwa  Kościoła  Ewangelicko-Augsburskiego  (Luterańskiego)  w  Polsce.  Księgi  symboliczne  są 
traktowane jako historyczne świadectwo wiary Kościoła, powstałe w określonym czasie, jako 
ważny materiał katechetyczny i dydaktyczny, podlegający jednak bezwzględnie  autorytetowi 
Pisma Świętego 

 

 

Osoba  i  dzieło  Chrystusa  stanowi  podstawę  protestanckiej  teologii.  Koncentracja  na 

Chrystusie  (chrystocentryzm)  jest  związana  z  przekonaniem,  iż  Bóg  w  sposób  doskonały 
objawił  się  jedynie  w  historycznym  Jezusie  z  Nazaretu,  który  jest  jedynym  pośrednikiem 
między Bogiem a ludźmi. Szacunek do osoby i dzieła Chrystusa jest także wyrazem uznania 
dla  wyjątkowości,  wystarczalności  i  skuteczności  ofiary  krzyżowej,  będącej  podstawą 
zbawienia człowieka. 

Konsekwencją tego jest silne zaakcentowanie łaski jako decydującego czynnika w dziele 

zbawienia.  Człowiek  w  ujęciu  protestanckiej  antropologii  jest  rozpatrywany  na  dwóch 
płaszczyznach.  Z  jednej  strony,  jest  on  stworzeniem  posiadającym  rozum,  wolną  wolę  i 
kompetencje  do  zarządzania  światem  i  tworzenia  form  cywilizacji.  Z  drugiej  jednak  strony, 
podkreślenia  wymaga  wyjątkowość  relacji  człowieka  z  Bogiem,  na  której  zaciążył  grzech, 
powodujący niezdolność człowieka do współpracy w dziele zbawienia (niewolna wola).  

Odpowiedzią  na  upadek  człowieka  jest  zbawczy  czyn  Boga  (pojednanie)  w  Chrystusie, 

który  może  zostać  przyswojony  jedynie  poprzez  wiarę,  której  źródłem  jest  Boża  łaska.  Tak 
pojmowana wiara jest podstawą usprawiedliwienia przed Bogiem.  

Wysunięcie  na  pierwszy  punkt  wiary  nie  oznacza  rezygnacji  z  uczynkowości,  wpływa 

jednak na jej charakter. Dobre uczynki są postrzegane jako owoce wiary. Ich spełnianie jest 
traktowane  jako  zwyczajna,  niemal  odruchowa  działalność  człowieka,  wynikająca  z  jego 
powołania, oraz z miłości, której wzorem dla wierzącego jest Chrystus. 

 
2.3. Powszechne kapłaństwo, odpowiedzialność, życie kościelne. 
 

Kolejnym  elementem,  który  zaciążył  na  wielu  aspektach  praktyki  Kościołów 

protestanckich,  było  zniesienie  idei  pośrednictwa.  Jednym  z  fundamentalnych  postulatów 
programu  Marcina  Lutra  było  zaakcentowanie  bezpośredniego  charakteru  relacji  między 
człowiekiem a Bogiem.  Luter twierdził,  iż żaden Kościół czy też inna instytucja nie może ani 

background image

oddzielić  człowieka  od  Boga,  ani  też  przejąć  za  człowieka  odpowiedzialności  przed 
Wszechmogącym. 

Stąd  też  ważnym  zadaniem,  podejmowanym  także  przez  Kościół,  jest  kształcenie             

i  wychowywanie  człowieka  w  tym  kierunku,  aby  potrafił  podjąć  odpowiedzialność  za  siebie,     
i  odpowiedzieć  na  kierowane  do  niego  przez  Boga  wezwanie  religijne.  Praktyczną 
konsekwencją  tych  założeń  był  postulat  upowszechnienia  edukacji,  której  zadaniem,  oprócz 
przekazu  wiedzy  ogólnej,  jest  także  zapoznanie  z  tekstem  biblijnym,  oraz  kształtowanie 
charakteru i światopoglądu w kierunku samodzielności i odpowiedzialności.  

Powszechne  kapłaństwo,  akcentując  znaczenie  godności  oraz  jednostkowej  odpowie- 

dzialności  człowieka  przed  Bogiem,  zwraca  jednocześnie  uwagę  na  fakt,  iż  praktyczną  sferą 
realizacji są formy życia wspólnotowego. W aspekcie duchowym jest nią Kościół, w aspekcie 
świeckim – dom (rodzina), zawód (gospodarka), kultura.  

Tak pojmowane kapłaństwo nie oznacza rezygnacji z urzędu kościelnego (duchownego), 

ale określa go jako służbę zwiastowania i sprawowania sakramentów, powierzoną przez zbór 
powołanej i przygotowanej do tego celu osobie.  

Niemal 

wszystkie 

Kościoły 

protestanckie 

praktykują 

sakramenty: 

chrzest                       

i  Wieczerzę  Pańską,  mimo  pewnych  różnic  w  interpretacji  oraz  zasadach  sprawowania. 
Najczęściej  spotykaną  formą  spowiedzi  jest  spowiedź  powszechna,  ale  zachowano  także 
indywidualną,  w  formie  rozmowy  duszpasterskiej.  Większość  Kościołów  protestanckich 
zachowuje  też  tradycyjny  kalendarz  świąt,  nawiązujących  do  decydujących  wydarzeń 
historiozbawczych (Adwent, Boże Narodzenie, czas pasyjny, Wielki Piątek, Zmartwychwstanie 
Pańskie, Wniebowstąpienie, Zesłanie Ducha Świętego).  

 

3. Protestantyzm w Polsce – zarys historii, statystyka. 
 

Idee  reformacji  bardzo  szybko  przeniknęły  i  upowszechniły  się  w  Polsce,  zyskując  wielu 

zwolenników. Zbory luterańskie powstawały głównie w Wielkopolsce, natomiast reformowane 
w  Małopolsce  i  na  Litwie,  pojawiły  się  także  niewielkie  skupiska  anabaptystów,  oraz 
reprezentanci  radykalnego  nurtu  reformacji  (bracia  polscy).  Po  wprowadzeniu  w  życie 
reformy  trydenckiej  skutkującej  odnową  katolicyzmu,  a  zarazem  przeciwdziałaniem 
reformacji, postęp protestantyzmu w Polsce został zahamowany.  

Polski  protestantyzm,  mimo  pewnej  słabości  wynikającej  z  jego  niejednolitego 

charakteru,  potrafił  w  sposób  pozytywny  zaznaczyć  swoją  obecność.  Nawiązując  do  idei 
upowszechnienia  edukacji,  protestanci  wnieśli  znaczący  wkład  w  rozwój  kultury  polskiej, 
zwłaszcza  w  rozwój  piśmiennictwa  (przekłady  Biblii,  zbiory  pieśni,  kazań,  podręczniki,  a 
także  dzieła  z  zakresu  teorii  pedagogiki).  Byli  również  założycielami  szkół  o  wysokim 
poziomie, brali czynny udział w życiu społecznym i politycznym. 

Po  utracie  przez  Polskę  suwerenności  wielu  polskich  protestantów  było  czynnie 

zaangażowanych  w  działania  mające  na  celu  podtrzymanie  świadomości  narodowej, 
kultywowanie polskości oraz wspieranie dążeń niepodległościowych.  

Duże straty personalne zostały poniesione w okresie drugiej wojny światowej, zarówno w 

trakcie  walk  frontowych,  jak  też  w  wyniku  antypolskiej  polityki  okupanta,  wymierzonej 
zwłaszcza w duchowieństwo i przedstawicieli inteligencji. 

W  chwili  obecnej  do  Kościołów  protestanckich  w  Polsce  należy  ok.  150–200  tys.  osób. 

Najliczniejszym jest Kościół Ewangelicko-Augsburski (Luterański) - ok. 80 tyś. osób. 

 

Bibliografia 

Z. Pasek Protestantyzm, Kraków 1999 
K. Karski Teologia protestancka w XX wieku, Warszawa 1971  
K.  Karski  Symbolika.  Zarys  wiedzy  o  Kościołach  i  wspólnotach  chrześcijańskich, 
Warszawa 1994  
W.  Benedyktowicz  Co  powinniśmy  czynić.  Zarys  ewangelickiej  etyki  teologicznej, 
Warszawa 1993 
J. Tazbir Reformacja w Polsce, Warszawa 1993  
J. Szturc Ewangelicy w Polsce, Bielsko-Biała 1998 
 

 
 

background image

 
 
 
 
 
 
 

 
 
 
 
 
 
ks. mgr Dariusz Jóźwik                                                
 

Kościół Prawosławny 

 

 

         Kościół Chrześcijański powstaje w Dniu Zesłania Ducha Świętego na Apostołów.   Z 
chwilą  gdy  Duch  Święty    pod  postacią  języków  ognia  schodzi  na  uczniów  Jezusa 
Chrystusa  „zostali  napełnieni  Duchem  Świętym  i  zaczęli  mówić  obcymi  językami  tak  jak 
im  Duch  pozwalał  mówić”  czytamy  w  Dziejach  Apostolskich.  W  dniu  Pięćdziesiątnicy 
Apostołowie  zaczęli  głosić  o  zmartwychwstaniu  Chrystusa  wobec  licznie  zebranych  ludzi, 
rozpoczynając tym swą działalność misyjną. Przedmiotem tej pracy jest zarys nauczania 
Kościoła Prawosławnego -ortodoksyjnego, jego historia, czasy dzisiejsze. 
         Słowo  ortodoksyjny  używane  jest  w  znaczeniu  –  poprawny,  lub  też  powszechnie 
przyjęty.  Używa  się  go  zazwyczaj  w  odniesieniu  do  doktryny.  W  języku  greckim  słowo 
„doxa” oznacza zarówno oddawanie czci jaki również  prawowierne nauczanie. W języku 
słowiańskim  słowo  „orthodoxia”  wyrażono  słowem  prawosławie  czyli  prawdziwa  wiara. 
Człowiek określający się mianem ortodoksyjny chrześcijanin wyrazi poprzez to, iż należy 
do  społeczności,  która  Boga  chwali  i  wielbi  we  właściwym  prawowiernym  duchu.  Wyraz 
ten  oznacza  równowagę  pomiędzy  nauką  a  nabożeństwem,  darem  proroczym                  
i  sakramentem,  wiarą  i  uczynkami.  Mianem  tym  określa  się  Wschodnie  Kościoły 
Chrześcijańskie po roku 1054  (tak zwanej schizmie wschodniej).  

 

 

 

W    roku  1054  została  wysłana  przez  Leona  IX  papieża  rzymskiego  delegacja  do 

cesarza  bizantyjskiego  Konstantyna  Monomacha  w  celu  zacieśnienia  współpracy 
przeciwko  Normanom,  którzy  zagrażali  zarówno  ziemiom  papieskim  jak  i  posiadłościom 
bizantyjskim  w  południowej  Italii.  Poselstwo  osiągnęło  wręcz  odwrotny  skutek,  gdyż 
zostały  rzucone  w  dniu  16  lipca  1054  roku  klątwy  przez  wysłanników  papieża  na 
patriarchę  Konstantynopola  Michała  Cerulariusza  i  odwrotnie.  Trzeba  dodać,  iż  w  tym 
momencie papież Leon IX już nie żył, gdyż zmarł    19 kwietnia w niewoli u Normanów. 
Od  tego  momentu  większość  historyków  dzieli  Kościół  Chrześcijański  na  Wschodni  - 
Prawosławny  i  Zachodni  -    Rzymsko  Katolicki.  Lecz  faktyczny  rozłam  nastąpił  w  roku 
1204,  gdy  IV  wyprawa  krzyżowa  złupiła  Konstantynopol  w  Wielki  piątek.  Próby 
zjednoczenia  Kościoła  w  1274  r.  (Unia  Liońska)  i  w  latach  1434-39  (Unia  Ferraro-
Florencka) nie powiodły się. 

      Kościół  jest  przede  wszystkim  społecznością,  której  celem  jest  wielbienie  Boga,         

a  zada-niem  głównym  głoszenie  chwały  Stwórcy  i  nauczanie  wiernych,  jak  należy  Go 
chwalić  we  właściwym  duchu.  Na  straży  czego  stoją  dogmaty  -  czyli  prawdy  wiary  nie 
podlegające  dyskusji.  W  Dziejach  Apostolskich  są  to  „ustawy”  postanowione  przez 
Apostołów  i  starszych  Jerozolimy.  (Dz.Ap.16,4).  W  pojęciu  Ojców  Kościoła  dogmaty 
oznaczają  „  naukę  Pana    Apostołów”.  Każdy  dogmat  jako    ożywiający  posiew  Pisma 
Świętego  musi  odnosić  się  do  tekstu  Świętego.  Kościół  będąc  „filarem    i  utwierdzeniem 
prawdy” (1 Tm. 3,15) wyznaje dogmaty i świadczy o ich objawionej naturze. Nazywamy 
więc  je  „Dogmatami  Kościoła”.Dogmaty  w  swej  wartości  prawd  absolutnych  są 
podstawowymi  elementami  wiary.Kościół  Prawosławny  w  swym  nauczaniu  przyjmuje 
takie oto teksty dogmatyczne: 
 
1.

 

Niceo-Konstantynopolitańskie wyznanie wiary.( Credo).    

2.

 

Dogmatyczne definicje siedmiu Soborów Powszechnych. 

background image

3.

 

 Dogmatyczne teksty dziewięciu soborów lokalnych i kanonów Apostolskich. 

4.

 

 Teksty  synodów  w  Konstantynopolu  w  roku  861  i  879  oraz  synodów  z  XIV  wieku  . 
Kościół  Prawosławny  w  swej  nauce  opiera  się  na  postanowieniach  soborów 
powszechnych  i  uznaje  ich  tylko  siedem.  Wzorem  postępowania  soborowego  jest 
Sobór  Apostolski  z  roku  51.  W  soborze  tym  uczestniczyli  Apostołowie  i  kapłani 
Kościoła Jerozolimskiego. Sobór Apostolski stanowi przykład i wskazówkę dla kościoła 
czasów późniejszych, że ważniejsze sprawy kościelne mają być rozstrzygane nie przez 
poszczególne  osoby,  lecz  cały  kościół,  przez  zebranie  jego  członków  lub  ich 
przedstawicieli.  Sobór  Apostolski  wskazuje  również  na  to,  że  za  czasów  apostolskich 
żaden  z  Apostołów  nie  posiadał  w  kościele  wyższej  władzy  nad  innymi  Apostołami. 
Przebieg soboru stanowi świadectwo, iż Apostoł Piotr nie posiadał w kościele większej, 
wyższej  władzy  w  porównaniu  z  innymi  Apostołami.  W  przeciwnym  bowiem  razie 
sprawę  obrzezania,  którą  zajmował  się  sobór  Jerozolimski  rozstrzygnąłby  nie  sobór, 
jak  to  miało  miejsce,  lecz  starszy wśród  Apostołów  i posiadający  zwierzchnią  władzę                
w Kościele. Jak wynika z Dziejów Apostolskich Apostoł Piotr nawet nie przewodniczył 
na  soborze,  lecz  Apostoł  Jakub.  On  to  bowiem  podsumował  dyskusję  i  do  niego 
należało ostatnie słowo na soborze.  

       Siedem soborów powszechnych uznawanych przez Kościół Prawosławny to:              
1.

 

Nicea w 325 roku. Zwołany przeciwko herezji  Ariusza, który negował współistotność 
Jezusa  Chrystusa  z  Bogiem  Ojcem.  Na  soborze  tym  ustalono  siedem  pierwszych 
artykułów Symbolu Wiary. 

2.

 

Konstantynopol  w  381  roku.  Zwołany  przeciwko  herezji  Apolinarjusza.  Ustalono  pięć 
artykułów wiary.  

3.

 

Efez w 431 roku. Potępiono Nestorianizm.  

4.

 

Chalcedon w 451 roku. Potępiono Monofizytyzm.  

5.

 

Konstantynopol  II  w  553  roku.  Potępiono  pisma  Teodora  z  Mopsuestii,  Teodoryta        
z Cyru, Ibasa z Edessy.  

6.

 

Konstantynopol III w 681 roku. Potępiono Monoteletyzm.  

7.

 

Nicea II w 787 roku. Potępiono Ikonoklazm.  

 
Kościół  Prawosławny  nadaje  również  status  ekumenicznego  synodowi  z  roku  692  in 
Trullo, który odbył się w Konstantynopolu. Sobory Powszechne umożliwiły sformułowanie 
nauczania  dogmatycznego  kościoła  w  celu  podjęcia  walki  z  herezjami.  By  wspierać 
wspólną      i  niepodzielną  Tradycję  Kościoła,  która  chroni  jedność  poprzez  więzy  miłości      
i  wiary.  Postanowienia  Soborów  zostały  zaakceptowane przez  duchowieństwo  i  wiernych 
wszystkich  czasów,  dzięki  czemu  ich  ważność  nie  podlega  dyskusji.  Ojcowie  Soborowi 
spotkali  się  pod  przewodnictwem  Ducha  Świętego,  biorąc  przykład  z  Pisma  Świętego         
i Tradycji Apostolskiej.  

Cechą  nauczania  Kościoła  Wschodniego  jest,  iż  kościół  Mistyczne  Ciało  Jezusa 

Chrystusa  składa  się  z  wielu  lokalnych  społeczności-członków  jednego  ciała 
Chrystusowego.  Już  Apostołowie  w  swej  pracy  misyjnej  zakładają  wspólnoty 
chrześcijańskie  w  takich  miastach  jak:  Jerozolima,  Antiochia,  Aleksandria,  Rzym,  Efez, 
Ateny,  Korynt,  powołując  do  przewodnictwa  wiernym  wybranych  przez  siebie  biskupów. 
Takie  biskupstwa  nazywamy  siedzibami  lub  stolicami  apostolskimi(sedes  apostolicas). 
Biskupi  tych  miast  byli  uważani  i  szanowani  jako  bezpośredni  sukcesorzy  apostołów  i 
strażników tradycji apostolskiej.           

W  IV  wieku  pojawia  się  silny  kościół  Konstantynopolitański  czego  wynikiem  było 

przeniesienie  w  330  roku  stolicy  Cesarstwa  Rzymskiego  z  Rzymu  do  Bizancjum.  Wśród 
wszystkich  biskupów  kościoła  chrześcijańskiego  pierwsze  miejsce  od  najdawniejszych 
czasów  zajmował  biskup  Rzymu  jako  starożytne  centrum  chrześcijańskie  w  którym 
śmierć ponieśli dwaj wielcy Apostołowie Piotr i Paweł oraz największe miasto cesarstwa.      
Stan taki trwał do schizmy wschodniej z roku 1054.  W IV i V wieku kościół chrześcijański 
podzielony był terytorialnie na pięć patriarchatów: 
1.   Rzymski. 
2.

 

Konstantynopolitański (Nowy Rzym). 

3.

 

Aleksandryjski. 

4.

 

Antiocheński. 

5.

 

Jerozolimski.  

 

 

 

 

 

 

 

 

 

background image

Każdy  z  pięciu  patriarchatów  był  całkowicie  niezależny  w  obszarze  swej  jurysdykcji. 
Prymat  Rzymu  nie  pociągał  za  sobą  powszechnej  władzy  jurysdykcyjnej  nad  innymi 
kościołami. Przeciwnie wszyscy biskupi, niezależnie od tego czy byli patriarchami, czy też 
nie,  byli  sobie  równi.  Żaden  biskup  wyniesiony  na  swą  stolicę  nie  mógł  żądać 
zwierzchnictwa  nad  innymi.  Biskupowi  Rzymu  nadano  po  prostu  pierwszeństwo  jako 
starszemu  -  pierwszeństwo  honorowe  pośród  równych.  Trzeci  kanon  II  soboru 
powszechnego 

zrównuje 

pierwszeństwo 

Rzymu 

Konstantynopola 

„Biskup 

Konstantynopolitański  niech  ma  pierwszeństwo  zaszczytu  po  biskupie  Rzymu,  gdyż 
miasto  to  jest  Nowym  Rzymem”  co  potwierdza  28  kanon  IV  soboru  powszechnego. 
Kościół  wschodni  po  1054  roku  nie  dzieli  się  tylko  na  te  cztery  z  wyłącze-niem  Rzymu 
kościoły  lokalne.  Już  od  IV  wieku  powstają  kościoły  lokalne  poza  granicami  Imperium 
Rzymskiego,  co  stanowi  efekt  misyjnej  działalności  chrześcijaństwa.  Powstają  takie 
kościoły  jak  :  Cypryjski,  Gruziński,  Serbski,  Bułgarski,  Rumuński,  Moskiewski,  Grecki, 
Albański,  Polski,  Czech  i  Słowacji,  U.S.A,  Finlandii,  Japonii,  Synaju.  Oto  jak  według 
hierarchii  czci  i  honoru  uporządkowane  są  Autokefaliczne  (niezależne)  Kościoły 
Prawosławne: 
 
Patriarchaty 
1. KONSTANTYNOPOL 

„Arcybiskup Konstantynopola -Nowego Rzymu i patriarcha ekumeniczny"  

2. ALEKSANDRIA 

„ Papież i patriarcha wielkiego miasta Aleksandrii i całej Afryki, Trzynasty Apostoł 
Sędzia Świata" 

3. ANTIOCHIA 
    „Prawosławny patriarcha Antiochii i całego Wschodu"  
4. JEROZOLIMA 

"Prawosławny patriarcha świętego miasta Jerozolimy i całej Palestyny" 

5 .MOSKWA "Patriarcha Moskwy i całej Rusi"  
6. GRUZJA "Arcybiskup Mzchety , metropolita Tbilisi, katolikos patriarcha całej Gruzji"  
7 .SERBIA "Arcybiskup Peć, metropolita Belgradu i Karlowci, patriarcha Serbii"  
8. RUMUNIA „Arcybiskup Bukaresztu, metropolita ungro - wołoski, patriarcha Rumunii i         
      Namiestnik Cezarei Kapadockiej” 
9. BUŁGARIA „Metropolita Sofii i patriarcha Bułgarii" 

 

Kościoły Autokefaliczne 
10. CYPR „Arcybiskup Nowej Justyniany i całego Cypru" 
11. Grecja „Arcybiskup Aten i całej Hellady" 
12. ALBANIA „Metropolita Tirany i Durresi, arcybiskup całej Albanii"  
13. POLSKA-metropolita Sawa 

„Metropolita Warszawski i całej Polski” 

14. CZECHY I SŁOWACJA „Metropolita Pragi i całych Czech i Słowacji" 
15. USA „Arcybiskup Waszyngtonu, Metropolita całej Ameryki i Kanady" 

 

Kościoły Autonomiczne 
-   FINLANDIA "Arcybiskup Karelii i całej Finlandii"  
-   JAPONIA "Arcybiskup Tokio i metropolita całej Japonii"  
-   SYNAJ "Arcybiskup Synaju i Raify" 

   

 

 

 
 
Życie Sakramentalne. 

 

 

 

 

 

 

 

 
     „Sakramenty:  oto  droga,  którą  Bóg  nam  wytyczył, drzwi  które  otworzył...  tą  drogą  i 
tymi  drzwiami  przechodząc  powraca  On  do  ludzi”(Mikołaj  Cabalisias).  Sakramenty  – 
Misterium przygotowują wiernych do życia przyszłego i sprawiają, że życie to jest obecne 
tu i teraz. Wprowadzają w przemijającą moc Boga, która przekazuje zbawienie to znaczy 
leczy  upadłą  ludzkość  „  usuwa  zarodek  śmiertelności”.  Sakramentach  spotykamy  się               
z  Chrystusem.  Każde  misterium  ma  bezpośrednie  odniesienie  do  Chrystusa.  Sam 
Chrystus  jest  pierwotnym  misterium  i  celebransem  wszystkich  misteriów.  Kościół 

background image

Prawosławny  używa  najczęściej  Greckiego  słowa  „misterion”  zamiast  łacińskiego 
„sacramentum”  na  określenie  rytów  ustanowionych  przez  Boga,  które  objawiają              
i  przekazują  uświęcającą  łaskę  Bożą.  Słowo  misterion  oznacza  coś  ukrytego  bądź  nie 
pojmowalnego i odnosi się do ukrytej i tajemniczej woli Boga dotyczącej zbawienia świata 
objawionej w Jezusie Chrystusie Słowie Wcielonym. Możemy powiedzieć iż sakrament jest 
to  działanie  święte  w  którym  pod  znakiem  widzialnym  udzielana  jest  wierzącemu 
niewidzialna  łaska  Boga.  Strona  widzialna  sakramentu  to:  słowa  oraz  czynności  święte. 
Strona  niewidzialna  to:  łaska  Boża  udzielana  za  pośrednictwem  sakramentu.                 
Do  udzielenia  sakramentu  potrzebne  są  następujące  środki:  Wola  Boża,  wiara 
przyjmujących,  akt  sakramentu  i  potwierdzenie,  że  dar  został  przyjęty.  Początkiem 
każdego  sakramentu  jest  przywołanie  Ducha  Świętego.  Kościół  Prawosławny  uznaje 
siedem sakramentów świętych.     

 

 

 

 

 
     Sakrament Św. Eucharystii 
     W  sakramencie  tym  każdy  prawosławny  chrześcijanin;  czy  to  niemowlę,  czy 
młodzieniec, dorosły otrzymuje Ciało i Krew Jezusa Chrystusa. 
Przygotowanie  Darów  (Św.  Eucharystii)  odbywa  się  w  ołtarzu  tylko  podczas  Św.  Boskiej 
Liturgii.  Używa  się  chleba  kwaśnego  i  wina  czerwonego,  gronowego,  słodkiego.  Każdy 
wierny  otrzymuje  Eucharystię  z  (czaszy)  kielicha  poprzez  łyżeczkę  (łożyca)  jedną  i  tę 
samą  dla  wszystkich.  Po  Liturgii  Krew  i  Ciało  Chrystusa,  które  pozostały  po  Komunii 
kapłanów i wiernych, muszą być spożyte przez kapłana i nie mogą pozostać na następną 
służbę.  
     Wierny przystępujący do Eucharystii musi pościć co najmniej 8 godzin i przystąpić do 
sakramentu  spowiedzi.  Eucharystia  jest  wyznacznikiem  naszej  wiary.  Kto  ją  spożywa            
w  Kościele  Prawosławnym  jest  jego  wiernym.  Cała  nauka  o  eklezjologii  (gr.  Eklesija             
–  Kościół  opiera  się  na  nauce  o  Eucharystii.  Kto  przystępuje  do  sakramentu  ten  jest               
w  łączności  prawd  wiary.  Przyjęcie  Eucharystii  w  innym  kościele  chrześcijańskim  nie 
prawosławnym jest równoznaczne z przyjęciem jego wiary i odwrotnie. 
     Sakrament pokuty, w którym  wierny po wyznaniu swych grzechów przed kapłanem 
otrzymuje  za  jego  pośrednictwem  rozgrzeszenie  od  samego  Jezusa  Chrystusa.  Wierny 
wyznający  swe  grzechy  stoi  przed  kapłanem  i  przed  św.  Ewangelią  i  krzyżem.  Głowa 
spowiadającego się jest pokryta kapłańskim jepitrachilem – stułą. 
     Chrzest  –  jest  pierwszym  sakramentem  otrzymywanym  przez  członka  Kościoła. 
Podczas  trzykrotnego  zanurzenia  w  wodę  (polania)  z  przyzwaniem  Boga  Ojca  i  Syna  i 
Ducha  Świętego  człowiek  otrzymuje  zapowiedź  życia  wiecznego,  umierając  dla  życia 
grzesznego, cielesnego, a rodząc się do życia duchowego świętego. 
     Bierzmowanie  –  następuje  zaraz  po  sakramencie  Chrztu.  Ciało  nowo  ochrzczonego 
namaszczane  jest  św.  Myrrą  i  specjalnym  wonnym  olejkiem.  Za  pośrednictwem 
sakramentu  otrzymywana  jest  łaska  Duch  Świętego  niezbędna  do  życia  każdego 
człowieka. 
     Kapłaństwo jest sakramentem dotyczącym tylko mężczyzn i wymaga od kandydatów 
takich    cech  jak  –  wykształcenie,  zdolności  do  nauczania,  nieskazitelności  moralnej.        
W  Kościele  Prawosławnym  już  od  pierwszych  wieków  kandydaci  na  kapłanów  żenili  się      
i  dopiero  po  sakramencie  małżeństwa  udzielany  im  był  sakrament  kapłaństwa.  Z  trzech 
stopni  hierarchicznych  kapłaństwa  tylko  biskup  nie  jest  żonaty,  gdyż  do  godności 
biskupiej  kandydat  jest  wybierany  ze  stanu  zakonnego  od  VI  wieku.  Do  tego  czasu 
biskupi posiadali żony.               
     W tradycji świętej została ustanowiona hierarchia trzech stopni kapłańskich: 
-    diakon 
-    prezbiter 
-    biskup 
     Święceń  diakońskich  i  prezbitera  dokonuje  biskup,  a  biskupich  conajmniej  trzech 
biskupów.  Święcenie  odbywa  się  tylko  podczas  świętej  Boskiej  Liturgii  w  czasie,  której 
można dokonać święceń jednego diakona , prezbitra i biskupa.  
      Małżeństwo jest to sakrament składający się z dwóch części: zaręczyn i zaślubin. 
      W  zaręczynach  składane  jest  w  obecności  kapłana  i  Kościoła  przyrzeczenie 
wzajemnej  miłości  i  wierności.  Zaś  w  zaślubinach,  które  odbywają  się  zaraz  po 
zaręczynach udzielana jest łaska Boża uświęcająca związek mężczyzny i kobiety na wzór 
mistycznego związku Chrystusa z Kościołem. 

background image

      Namaszczenie  olejem  św.  -  sakrament,  w  którym  poprzez  modlitwę  i 
namaszczenie olejem św. ciała dana jest łaska uzdrawiająca choroby duchowe i cielesne. 
 
 
 
 
 
Nabożeństwa Kościoła Prawosławnego 
 
     Istotę nabożeństw Kościoła Prawosławnego stanowią modlitwy, pieśni religijne       i 
św.  obrzędy  poprzez  które  wierni  wyrażają  swoje  uczucia  wiary  i  miłości  do  Boga  oraz 
otrzymują łaskę Bożą. 
     Odprawiać  nabożeństwa  mogą  tylko  osoby  posiadające  święcenia  kapłańskie. 
Nabożeństwa  odprawiane  są  wg  określonych  przepisów  i  tekstów  zawartych  w  księgach 
liturgicznych.  W dawnych  czasach  chrześcijanie  zbierali  się  na  modlitwę  9  razy  w  ciągu 
doby,  dlatego  też    w  Kościele  Prawosławnym  powstało  9  zasadniczych  nabożeństw 
posiadających swój sens symboliczny. 
     Najważniejszym  nabożeństwem  jest  św.  Boska  Liturgia,  podczas  której  dokonuje  się 
sakramentu Św. Eucharystii jako centrum życia chrześcijanina. Liturgia przypomina nam 
publiczne 

życie, 

naukę, 

ostatnią 

Wieczerzę, 

cierpienie, 

Zmartwychwstanie                               

i  Wniebowstąpienie  Chrystusa.  Słowo  liturgia  oznacza  powszechny  czyn,  ogólne 
nabożeństwo. Liturgia składa się z trzech części: 
-    proskomidia – przygotowanie darów eucharystycznych 
-    liturgia katechumenów – czytanie pisma świętego- lekcjonarza,  św. Ewangelii oraz                                       
      kazanie.Kanon pisma św. Kościoła Prawosławnego składa się z 77 ksiąg - 50 ksiąg                      
      Starego Testamentu i 27 ksiąg Nowego Testamentu.  
 -   liturgia wiernych – w której mogą uczestniczyć tylko osoby ochrzczone. W tej części      
     Jest  odprawiany  kanon  eucharystyczny,  w  czasie  którego  za  przyzwaniem  Ducha           
Świętego chleb i wino stają się Ciałem i Krwią Chrystusa.                                                               
W Kościele Prawosławnym służone są następujące typy liturgii: 
-     św.Jana Złotoustego- najczęściej odprawiana 
-     św. Bazylego Wielkiego – odprawiana 10 razy w roku 
-     św.Jakuba apostoła – odprawiana 1 raz w roku 
-     uprzednio poświęconych darów – odprawiana tylko w wielkim poście 
      Nabożeństwa  prawosławne  powinny  odbywać  się  w  świątyni.  Świątynia  jest  to 
poświęcony  Bogu  budynek,  w  którym  wierni  gromadzą  się  na  modlitwy  i  przyjęcie  św. 
sakramentów.  Świątynie  są  budowane  na  całym  świecie  wg  ściśle  określonych 
schematów, planów. Bez względu na kraj noszą wspólne cechy: 
-     okrętu, 
-     krzyża, 
-     koła 
Ich  forma  ma  zawsze  głęboki  sens  symboliczny  i  nawiązuje  do  wiary  i  nauki 
prawosławnej. Każda świątynia zbudowana jest ołtarzem na wschód, gdyż tam nastąpiło 
nasze  zbawienie.  Świątynie  są  zwieńczone  krzyżem,  który  znajduje  się  na  kopule 
symbolizującej firmament niebieski, Boga, świat anielski.  
      Każda świątynia składa się z trzech części: 
-     przedsionka 
-     części dla wiernych 
-     części ołtarzowej 
      Pomiędzy częścią wiernych a ołtarzową znajduje się ikonostas, składający się z pięciu 
rzędów  ikon,  łączący  symbolicznie  ziemię  i  niebo.  Wszystkie  modlitwy  jak  i  śpiewy  są 
wykonywane w języku cerkiewno-słowiańskim. Cechą charakterystyczną dla nabożeństwa 
prawosławnego  jest  brak  instrumentów  muzycznych,  a  muzyka  cerkiewna  jest  to  śpiew 
głosowy,wykonywany przez chóry złożone z mężczyzn i kobiet. 
       Ikona  jest  nieodłącznie  postrzegana  jako  wyraz  duchowości  chrześcijańskiego 
Wschodu.  Termin  ikona  pochodzi  z  greckiego  „eikon”  i  oznacza  wizerunek,  portret. 
Terminem  tym  w  Bizancjum  określano  wszelkie  wyobrażenia  Pana  naszego  Jezusa 
Chrystusa,  Św.  Bogurodzicy,  świętych,  aniołów,  a  także  wydarzeń  z  historii  Świętej. 
Pierwszą  ikoną  Chrystusa  był  obraz  „  Nie  ręką  ludzką  stworzony”  Tradycja  święta  mówi 

background image

nam o tym, iż Chrystus odbił Swoją Twarz na chuście podarowanej królowi miasta Edessy 
Agarowi. 
        Pierwszymi  ikonami  Matki  Boskiej  były  ikony  stworzone  przez  św.apostoła          
ewangelistę  Łukasza.  Dzisiaj  znamy  szczególnie  czczone  ikony  Matki  Boskiej  takie  jak  :    
Ikona Matki Boskiej Kazańskiej, Włodzimierskiej, Częstochowskiej. 
Biblijną  podstawą  ikony  jest  stworzenie  człowieka  na  obraz  i  podobieństwo  Boże.  Ikona 
wyobraża  nie  upadłe,  przeznaczone  do  rozkładu  ciało  lecz  ciało  przemienione, 
opromienione  łaską  ciało  przyszłych  wieków.  Ikony  przekazują  Boże  piękno  i  chwałę. 
Dlatego  ojcowie  kościoła  mówią  o  ikonie,  że  jest  święta  i  godna  czci,  gdyż  przekazuje 
przebóstwioną  naturę  swego  prawzoru,  nosi  jego  imię  i  dlatego  łaska  właściwa 
prawzorowi  jest  w  niej  obecna.  To  łaska  ducha  świętego  powołuje  do  życia  świętość 
zarówno  przedstawionej  osoby  jak  i  jej  ikony.  Za  pośrednictwem  ikony  człowiek 
uczestniczy w tej świętości swoją modlitwą. Ikona jest ewangelią widzialną , dlatego też 
mówimy o pisaniu, a nie o malowaniu ikon. 
 
Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny.  

Początki  kościoła  wschodniego  na  ziemiach  dzisiejszego  państwa  polskiego 

możemy  datować  na  czasy  misi  Świętych  braci  Cyryla  i  Metodego  863  r,  którzy  to  na 
zaproszenie  księcia  Wielkomorawskiego  Rościsława  przybywają  na  tereny  słowiańskie. 
Już  w  „Żywocie  Metodego”  znajdujemy  wzmiankę  o  ochrzczeniu  pogańskiego  księcia        
w Wiśle a gdy w 906 roku upada Księstwo Wielkomorawskie część uczniów św. Metodego 
schroniła się w granicach państwa Wiślan co sugeruje kalendarz Wiślicki, który pod datą 
17  lipca  świętuje  pamięć  Św.  Gorazda  ucznia  i  następcę  Metodego  oraz  św.  Dymitra 
patrona  Sołunia,  z  którego  pochodzili  św.  Cyryl  i  Metody.  Święci  Cyryl  i  Metody 
pozostawili  po  sobie  alfabet  starocerkiewno-słowiański,  który  jest  korzeniem  języka 
używanego  dzisiaj  w  prawosławnych  nabożeństwach  wielu  słowiańskich  narodów.           
W  988  roku  następuje  chrzest  Rusi  Kijowskiej.  Książe  Kijowski  Włodzimierz  przyjmuje 
chrześcijaństwo z Cesarstwa Bizantyjskiego. Jego ziemie, w skład których wchodzą Grody 
Czerwieńskie w 1025 roku podbija Bolesław Chrobry zaś później w 1340 roku Kazimierz 
Wielki  podbija  Ruś  Halicko-Włodzimierską.  Na  terenach  tych  istniała  już  organizacja 
kościelna,  która  podlegała  patriarchatowi  konstantynopolitańskiemu.      I  tak  w  skład 
państwa  Piastów  wchodzą  ziemie  zamieszkane  przez  wyznawców  kościoła  wschodniego. 
Kościół  Prawosławny  w  Polsce  uzyskał  niezależność-  autokefalię  z  rąk  kościoła 
konstantynopolitańskiego  uroczystym  tomosem  (dokument  potwierdzający)  z  dnia         
13  listopada  1924  roku,  który  został  uroczyście  odczytany  w  Katedrze  św.  Marii 
Magdaleny w Warszawie dnia 17 Września 1925 roku. Kościół Prawosławny w Polsce jest 
na 13 miejscu w wykazach kościołów autokefalicznych. Zwierzchnikiem kościoła jest Jego 
Eminencja,  Wielce  Błogosławiony  Sawa,  Metropolita  Warszawski  i  całej  Polski.  Kościół 
podzielony  jest  administracyjnie  na  sześć  diecezji,  posiada  również  jedną  diecezję 
wojskową. Episkopat kościoła liczy ośmiu hierarchów.  

Kościół  Prawosławny  w  Polsce  ma  25  dekanatów,  247  parafii,  sześć  klasztorów          

(3 męskie i 3 żeńskie) , 400 Świątyń i ponad 250 duchownych. Liczbę wiernych szacuje 
się  na  około  800.000  wiernych.  Szkolnictwo  wyższe  to:  Prawosławne  Seminarium 
Duchowne  w  Warszawie  oraz  Sekcja  Prawosławna  Chrześcijańskiej  Akademii 
Teologicznej.  Istnieją  również  Policealne  Studium  Ikonograficzne  w  Bielsku  Podlaskim      
i  Prawosławne  Studium  Psalmistów  w  Hajnówce,  a  także  Katedra  Teologii  Prawosławnej 
na Uniwersytecie  w Białymstoku. Na obszarze całego Trójmiasta znajduje się tylko jedna 
świątynia  prawosławna,  w  której  swą  posługę  kapłańska  niosą  dwaj  kapłani:  ks.  prot. 
Arkadiusz Zielepucha - proboszcz i ks. Dariusz Jóźwik - wikariusz . Jest to Prawosławna 
Katedra  Świętego  Mikołaja  Cudotwórcy  wchodząca  w  skład  Diecezji  Białostocko-
Gdańskiej,  której  Ordynariuszem  jest  Jego  Ekscelencja,  Najprzewielebniejszy  Jakub 
Biskup Białostocki  i Gdański. 
 
Hierarchowie Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego: 
l. Wielce Błogosławiony Sawa 
  „Prawosławny Metropolita Warszawski i całej Polski"  
2. Najprzewielebniejszy Szymon 
  „Arcybiskup Łódzki i Poznański" 
3. Najprzewielebniejszy Adam 

background image

  „Arcybiskup Przemyski i Nowosądecki" 
4. Najprzewielebniejszy Jeremiasz  
  „Arcybiskup Wrocławski i Szczeciński" 
5. Najprzewielebniejszy Abel 
  „Arcybiskup Lubelski i Chełmski" 
6. Najprzewielebniejszy Miron 
  „Biskup Hajnowski – Prawosławny Ordynariusz Wojska Polskiego" 
7.  Najprzewielebniejszy Jakub 
  „Biskup Białostocki i Gdański" 
8. Najprzewielebniejszy Grzegorz 
   „Biskup Bielski" 
             

 

            

 

 

 

 

                                              

 

 

Bibliografia. 
 1. Nikolas Żernow, Wschodnie Chrześcijaństwo, Instytut Wydawniczy PAX 1967. 
 2. Prawosławie Światło Wiary i Zdrój Doświadczenia, praca zbiorowa pod redakcją           
     Krzysztofa i Jadwigi Leśniewskich 
 3. Leonid Uspienski, Teologia ikony, W drodze Poznań 1993. 
 4. Paul Ewdokimow, Prawosławie, Instytut Wydawniczy PAX 1986.  
 5. ks. prot.. mgr Konstanty Bondaruk, Nauka o nabożeństwach prawosławnych,               
     Białystok 1987 
 6. ks. dr Aleksy Znosko, Kanony Kościoła Prawosławnego w przekładzie polskim,             
     Warszawa 1978.                                           
 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

 
 
 

background image

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
mgr Klaudia Żerebiec 
 

“Żadna religia nie jest ważniejsza, niż ludzkie szczęście” 
- Budda Siakjamuni 

 
       Buddyzm  jest  w  rzeczywistości  mało  znany  w  naszej  zachodniej  kulturze.  Jest  tak 
dlatego,  że  kraj,  w  którym  nauki  Buddy  były  przez  ostatnie  1000  lat  najpełniej 
praktykowane, czyli Tybet, był do początków XX w. krajem zamkniętym. Oznaczało to, że 
żadni  Europejczycy  nie  byli  tam  wpuszczani.  Wyjątkiem  był  węgierski  językoznawca 
Alexander  Cosma  de  Korosz,  który  w  poł.  XIX  w  został  wpuszczony  do  Lhasy  (stolica 
Tybetu).  Spędził  tam  ok.  20  lat.  Efektem  tego  było  napisanie  przez  niego  kilku  tomów 
“Studiów  Tybetańskich”,  zawierających  m.  innymi  pierwszy  Słownik  Tybetańsko  -
Angielski. 
       Również  pierwsze  wiadomości  o  buddyzmie  przedostały  się  do  naszej  kultury  za 
pośrednictwem katolickich misjonarzy. Oni zaś, patrząc na buddyzm przez pryzmat religii 
katolickiej,  nie  byli  w  stanie  przekazać  prawdziwej  wiedzy  o  nim.  To  spowodowało,  że 
wokół  buddyzmu  narosło  na  zachodzie  wiele  nieporozumień.  (Sytuację  tę  powodował 
również  fakt,  że  buddyzm  jest  religią,  która  nie  misjonuje.  Co  za  tym  idzie  nie  było 
możliwości  spotkania  w  Europie  ludzi,  którzy  buddyzm  praktykowali,  a  tylko  tacy  mogli 
na jego temat rzeczywiście coś powiedzieć.) 
       Sytuacja  diametralnie  uległa  zmianie  dopiero  w  latach  60-tych  i  70-tych  XX  w. 
Wtedy  to  wielu  Europejczyków  i  Amerykanów  zaczęło  podróżować  do  Indii,  Nepalu, 
Butanu  i  Sikkimu,  poznawać  wielkich  buddyjskich  nauczycieli,  którzy  w  owym  czasie 
przebywali  już  na  przymusowej  emigracji  z  Tybetu,  będącego  od  lat  50tych  XX  w.  pod 
chińską okupacją. Ludzie ci zaczęli interesować się buddyzmem i praktykować go. Potem, 
kiedy  decydowali  się  na  powrót  do  swoich  krajów,  przenieśli  wraz  ze  sobą  wiedzę  na 
temat buddyzmu, jego praktyki i filozofii. Zaczęli oni również zakładać buddyjskie ośrodki 
w  swoich  krajach  (pierwsze  powstały  w  USA,  Danii,  Wielkiej  Brytanii,  Szwajcarii)  oraz 
zapraszać  do  nich  wielkich  nauczycieli  buddyzmu,  jak  choćby    XVI  Karmapę,  czy  XIV 
Dalaj Lamę.  
W taki sposób buddyzm w pełni przybył na Zachód.  
       Ogół  84  tys.  nauk  Buddy  często  porównuje  się  do  wielkiej  apteki,  w  której  można 
znaleźć  lekarstwa  na  wszystkie  możliwe  “dolegliwości”  ludzkiego  umysłu.  Stąd  też 
różnorodność buddyjskich szkół i linii, które dzielą się na trzy główne grupy wg poziomu 
nauk:  Małą  Drogę  (Hinajana),  Wielką  Drogę  (Mahajana)  i  Diamentową  Drogę 
(Wadżrajana). 
Jeśli  chodzi  o  tereny  Azji  to  Mała  Droga  jest  obecna  przede  wszystkim  w  krajach  takich 
jak:  Tajlandia,  Sri  Lanka,  Laos,  Kambodża,  Birma.  Wielka  Droga:  w  Mongolii,  Chinach, 
Korei,  Japonii,  w  Wietnamie  i  na  Tajwanie.  Diamentowa  Droga  zaś  przede  wszystkim  w 
Butanie  i  Nepalu  oraz  na  obszarze  Tybetu,  który  aktualnie  cały  czas  pozostaje  pod 
chińską okupacją.  
       Jeśli  chodzi  o  inne  części  naszego  globu  to  buddyzm  rozwija  się  obecnie  bardzo 
intensywnie  w  Europie,  Rosji,  obu  Amerykach,  Australii  i  Nowej  Zelandii.  W  tej  części 
świata  powstają  przede  wszystkim  ośrodki  Diamentowej  Drogi  linii  Karma  Kagyu  oraz, 
mniej  liczne,  linii  Ningmapa  i  Gelugpa.  W  większości  tych  krajów  rozwija  się  także 
buddyzm  Zen,  który  pochodzi  z  Japonii,  Korei  i  Chin.  Należy  on  do  poziomu  Wielkiej 

background image

Drogi,  ale  zawiera  również  elementy  Diamentowej  Drogi.  Wydaje  się  więc,  że  dla 
współczesnych  ludzi  żyjących  na  zachodzie  najatrakcyjniejszą  częścią  nauk  Buddy  są 
najwyższe nauki, czyli te z poziomu Diamentowej Drogi.  
       Nie inaczej jest w Polsce, gdzie mamy obecnie 34 ośrodki i 12 grup medytacyjnych 
linii  Karma  Kagyu  buddyzmu  Diamentowej  Drogi.  Mamy  również  kilka  ośrodków  linii 
Ningmapa  buddyzmu  Diamentowej  Drogi  oraz  kilka  lub  nawet  kilkanaście  ośrodków 
buddyzmu Zen. 
Ogółem  na  Zachodzie  działa  w  tej  chwili  ponad  450  ośrodków  linii  Karma  Kagyu. 
Najwięcej z nich, ok. 100 w Niemczech, ok. 90 w Rosji. W Europie buddyzm ten obecny 
jest w mniejszym lub większym stopniu we wszystkich krajach. 
       Pełnię nauk Buddy nie sposób jest ująć w ramy jakiegoś znanego nam na zachodzie 
systemu.  Np.  niektórzy  sądzą,  że  buddyzm  jest  filozofią.  Ale  w  rzeczywistości  buddyzm 
znacznie  wykracza  poza  filozofię,  ponieważ  w  przeciwieństwie  do  niej  nie  tylko  opisuje 
świat,  ale  również  podaje  konkretne  metody,  dzięki  zastosowaniu  których  zachodzą        
w  nas  i  naszym  otoczeniu  trwałe,  pozytywne  zmiany.  Nauki  Buddy  nie  można  również 
nazwać  psychologią,  gdyż  buddyzm  zaczyna  się  dopiero  w  miejscu,  gdzie  kończy  się 
psychologia. Innymi słowy, żeby móc stosować metody pozostawione przez Buddę trzeba 
być  człowiekiem  zdrowym  i  stabilnym  psychicznie,  posiadać  wewnętrzną  dojrzałość           
i pewien psychologiczny nadmiar. 
       Czym więc jest buddyzm? Jest on nauką o umyśle, o tym jakimi rzeczy są.  
       Nauką,  bo  nie  ma  dogmatów, nie  ma  nic,  w  co należy  wierzyć, bo  wszystko  opiera 
się  tu  na  doświadczeniu  i  zdrowym  rozsądku.    Dlatego  np.  Einstein  tak  bardzo  cenił 
buddyzm.  Mówił  o  nim,  że  jest  religią  przyszłości.  Obecnie  naukowcy  badają  coraz 
częściej  mózgi  medytujących.  Dopiero  teraz  na  zachodzie  pojawiają  się  wystarczająco 
czułe instrumenty i urządzenia, za pomocą których  można w ogóle  szczegółowo zbadać 
ludzki  mózg.  A  umysł  pracuje  właśnie  poprzez  mózg.  Wiec  być  może  w  przyszłości 
będziemy  mieli  jeszcze  więcej  czysto  naukowych  dowodów  na  to,  w  jaki  sposób 
medytacja zmienia funkcjonowanie człowieka. 
       Buddyzm  jest  współcześnie  najczęściej  nazywany  religią  doświadczenia,  chociaż 
termin  “religia”  nie  oddaje  istoty  tego,  czym  są  nauki  Buddy.    Słowo  religia  pochodzi 
bowiem  od    łacińskiego  “religare”,  czyli  “ponownie  się  połączyć”.  W  buddyzmie  nie 
łączymy  się  z  niczym  ponownie,  ponieważ  nie  ma  żadnego  raju,  z  którego  kiedyś 
wypadliśmy,  ani  też  koncepcji  boga  –  stwórcy.  Pod  tym  względem  słowo  „religia”  nie 
pasuje  do  buddyzmu.  Istnieje  natomiast  w  buddyzmie  pojęcie  absolutu.  Poprzez 
stosowanie  określonych  metod  pracy  z  umysłem,  z  których  główną  jest  medytacja, 
praktykujący osiąga oświecenie, czyli rozpoznaje, że prawdziwą naturą jego umysłu jest i 
od  zawsze  był  absolutny  stan,  stan  buddy.  Dlatego  mówimy,  że  buddyzm  jest  religią 
doświadczenia,  ponieważ  praktykujący  sam  stopniowo  doświadcza  tego  stanu.  Buddyści 
nie wierzą, buddyści sprawdzają.  
       Oświecenie ma 2 poziomy. Pierwszy to tzw. małe oświecenie lub inaczej wyzwolenie. 
Drugi, ostateczny, to pełne oświecenie czyli nirvana. 
       Stan  ten  w  niczym  nie  przypomina  “niebytu”,  “wygaśnięcia”,  “czarnej  dziury”,  jak 
zwykło  się  o  nim  mówić  lub  myśleć  w  zachodniej  kulturze.  Jest  to  ostateczne 
przezwyciężenie  niewiedzy  i  wynikającego  z  niej  cierpienia,  a  tym  samym  pełen  rozkwit 
wszystkich  wrodzonych  właściwości  umysłu.    Stan  ten  charakteryzują:  nieustraszoność, 
nie uwarunkowaną radość i aktywne współczucie. Nieustraszoność, brak lęków, wynika ze 
zrozumienia,  że  nasza  esencja  jest  otwartą,  przejrzystą  przytomnością,  która  nigdy  nie 
powstała  i  dlatego  nie  może  umrzeć,  pogorszyć  się  lub  zniknąć.  Wówczas  wszystko,  co 
się wydarza, widzimy jako swobodną grę umysłu, wyraz jego bogactwa i źródło radości. 
Uwolniona  w  ten  sposób  moc  umysłu  w  całości  i  naturalnie  kieruje  się  ku  pożytkowi 
innych – to nazywamy aktywnym współczuciem. 
       Dlatego też stan buddy nazywany jest pierwszym schronieniem. Pozostałe to: 
-        dharma  -  są  to  wszystkie  nauki,  jakie  pozostawił  historyczny  Budda.  Zawierają  one     
zarówno  teorię  buddyzmu  jak  i  metody  pracy  z  umysłem,  za  pomocą  których 
praktykujący może osiągnąć stan buddy, czyli oświecenie. Są one zebrane w zbiór zwany 
Kanonem Buddyjskim, zwanym po tybetańsku: Kandziur i Tandziur.  
-     sanga – ogół praktykujących buddyzm, zarówno tych którzy w przeszłości osiągnęli 
oświecenie, jak i tych, którzy obecnie praktykują, aby w przyszłości osiągnąć ten stan. 

background image

-     lama – nauczyciel buddyzmu, jest to tytuł zarezerwowany najczęściej dla  mnichów 
lub też wysoko urzeczywistnionych nauczycieli. 
       Urzeczywistniony  nauczyciel  (tyb.  Tulku),  jest  to  termin,  którego  używa  się  w 
stosunku do tych nauczycieli buddyzmu, którzy osiągnęli urzeczywistnienie nauk Buddy w 
tym lub poprzednich żywotach. Odradzają się oni świadomie dla pożytku wszystkich istot. 
Dotyczy  to  np.  Karmapy  (głowa  linii  Karma  Kagyu  buddyzmu  tybetańskiego),  którego 
żyje  i  naucza  obecnie17  reinkarnacja  lub  np.  Dalaj  Lamy  (głowa  linii  Gelugpa),  którego 
obecna reinkarnacja (odrodzenie) jest 14-tym z rzędu.  

 Podstawową  i  najważniejszą  nauką  Buddy  jest  nauka  o  przyczynie  i  skutku,  inaczej 
nazywana  prawem  karmy.  Mówi  ona  o  tym,  że  wszystkie  nasze  działania,  słowa  i  myśli 
zasiewają  konkretne  nasiona  na  przyszłość.  Również  sposób  postrzegania  świata,            
w  którym  obecnie  żyjemy,  ciała  które  obecnie  mamy,  itd.  wszystko  to  zostało 
“stworzone”  przez  nasze  poprzednie  działania,  słowa  i  myśli  z  licznych  poprzednich 
żywotów. Rezultatem pozytywnych działań jest szczęście, a negatywnych, wykonywanych 
pod  wpływem  przeszkadzających  emocji  –  cierpienie.  Z  punktu  widzenia  nauk  Buddy 
wszystkie  istoty  nieprzerwanie  odradzają  się  w  cyklu  tzw.  uwarunkowanej  egzystencji 
(skr. Samsara). W zależności od uczuć dominujących w umyśle czujących istot w stanie 
pomiędzy  jednym  ich  życiem  a  kolejnym,  mogą  one  odradzać  się  w  6  światach 
uwarunkowanej  egzystencji.  Są  to:  świat  piekieł,  głodnych  duchów,  zwierząt,  ludzi, 
półbogów  lub  bogów.  Każda  taka  egzystencja  trwa  tak  długo,  aż  nie  wyczerpią  się 
wrażenia  nagromadzone  wcześniej  w  umyśle,  będące  przyczyną  postrzegania 
rzeczywistości w określony sposób. Nienawiść prowadzi do odrodzenia w światach piekieł, 
chciwość  lub  skąpstwo  w  światach  głodnych  duchów,  niewiedza  w  świecie  zwierząt, 
pożądanie  w  świecie  ludzi,  zazdrość  w  świecie  półbogów,  a  duma    w  światach  bogów. 
       Kolejną  równie  ważną  nauką  Buddy  jest  nauka  o  współczuciu  zwanym  inaczej 
motywacją  Bodhisatwy  (skr.).  Mówi  się,  że  jeśli  chcielibyśmy  streścić  nauki  Buddy  do 
jednego  tylko  zdania  to  powiedzielibyśmy,  że  buddyzm  jest  nauką  o  wielkiej  miłości  i 
współczuciu.  Jest  tak  dlatego,  że  cały  rozwój  praktykującego  musi  być  oparty  na 
motywacji  współczucia  dla  innych  istot.  Innymi  słowy  buddyści  zmierzają  do  osiągnięcia 
pełnego  oświecenia  dla  pożytku  wszystkich  czujących  istot,  a  nie  swojego  własnego.  Z 
punktu  widzenia  nauk  Buddy  współczucie  w  niczym  nie  przypomina  litości,  ponieważ 
opiera  się  na  zrozumieniu,  że  wszystkie  istoty  mają  doskonały  potencjał,  który  należy 
jedynie  odkryć  i  rozwinąć  Współczucie  jest  aktywnością,  pracą  dla  pożytku  wszystkich 
czujących istot.  

Kim  więc  był  ten,  od  którego  wszystko  się  zaczęło,  czyli  historyczny  Budda  Siakjamuni? 
Rzut  oka  na  życie  Buddy  przybliża  nam  jego  Naukę.  Urodził  się  on  przed  2580  laty               
w królewskiej rodzinie i prawdopodobnie wyglądał po europejsku: teksty mówią, że był wysoki, 
silny  i  miał  niebieskie  oczy.  Ziemie  jego  rodziców  leżały  na  południowym  obrzeżu 
dzisiejszego Nepalu, wokół ówczesnego miasta Kapilawastu. Budda był ostatnią szansą swej 
matki  na  posiadanie  dziecka.  Wkrótce  po  tym,  gdy  się  urodził,  trzech  joginów 
przepowiedziało  jego  rodzicom:  „Chłopiec  jest  kimś  szczególnym.  Jeśli  nie  zetknie  się           
z  cierpieniem  świata,  jako  silny  władca  zdobędzie  wszystkie  sąsiednie  królestwa  i  spełni 
wasze pragnienia. Jeśli jednak dostrzeże niedolę przenikającą każdy uwarunkowany stan, 
zrezygnuje ze wszystkiego i podzieli się ze światem swoim oświeconym wglądem." 

      Jednakże rodzice pragnęli następcy tronu, a nie poety czy myśliciela, postanowili więc 
bardzo  uważać.  Otoczyli  dorastającego  księcia  wszystkim,  co  cieszy  młodego,  silnego 
mężczyznę:  pięknymi  kobietami,  możliwościami  uprawiania  sportu  i  przeżywania  silnych 
wrażeń,  a  także  najlepszymi  warunkami  do  kształcenia  umysłu.  Wystarczyło  tylko,  że 
wskazał  rzecz,  której  zapragnął,  aby  ją  otrzymał.  Jego  świadomość  magazynująca  wolna 
była  od  wszystkiego,  co  przeszkadzające, toteż żadne trudności nie mogły również wyłonić 
się  od  wewnątrz,  i  w  ten  sposób  przeżył  on  beztrosko  dwadzieścia  dziewięć  lat  do  czasu, 
kiedy  cały  jego  świat  stanął  nagle  na  głowie.  Przez  całe  lata  usuwano  z  dróg,  którymi  miał 
przejeżdżać przyszły Budda, wszelkie  oznaki  cierpienia.  Dlatego  też  spotkał  się  on  z  nim  tak 
późno,  a  wówczas  doświadczenie  to  uderzyło  w  niego  z  całą  swoją  siłą.  W  czasie  kolejnych 
trzech  dni  zobaczył  chorego,  starca  i  zmarłego.  Wgląd,  że  cierpienia  te  są  częścią  każdego 
życia,  bardzo  go  poruszył.  Wróciwszy  do  pałacu,  spędził  w  nim  ciężką  noc:  o  czymkolwiek 

background image

pomyślał,  nie  mógł  odnaleźć  niczego,  na  czym  rzeczywiście  mógłby  się  oprzeć.  Sława,  radości      
i  bogactwa  przychodziły  i  odchodziły.  Zarówno  wewnątrz,  jak  też  na  zewnątrz  wszystko 
przemijało. Nic nie było rzeczywiste i nie istniało naprawdę. 

Następnego dnia rano Budda spotkał jogina pogrążonego w głębokiej medytacji. Kiedy go 

zobaczył,  zrozumiał,  że  odnalazł  on  prawdziwe  schronienie.  Człowiek  ten  poznał  coś 
ponadczasowego.  Nie  doświadczał  tylko  myśli  i  uczuć  wewnątrz,  warunków  i  światów  na 
zewnątrz. Stan, w którym się ów jogin znajdował, dał Buddzie posmak otwartej przestrzeni, 
która  umożliwia  przejawianie  się  i  wie,  jej  promieniującej  przejrzystości,  sprawiającej,  że 
rzeczy się wydarzają, i nieograniczonej miłości spajającej wszystko. To było więc to! W jednej 
chwili książę zrozumiał, że nie uwarunkowana prawda, której szukał, nie była niczym innym 
jak  samym  umysłem.  W  jego  czasach  nie  istniała  jeszcze  szybka  ścieżka  mahamudry. 
Budda  mógł  ją  wskazać  dopiero  po  osiągnięciu  oświecenia.  Nie  znano  jeszcze  metody 
pozwalającej  wykorzystać  na  drodze  jako  zwierciadło  dla  umysłu  wszystko  -  mycie  zębów, 
kochanie  się,  spanie,  jedzenie.  Tak  więc,  ponieważ  nie  istniała  możliwość  pracowania            
z  każdą  życiową  sytuacją,  mógł  wybrać  tylko  drogę  wyrzeczenia.  Musiał  ograniczyć  ilość 
wrażeń docierających do jego umysłu. Odrzucając dotychczasowy sposób życia, zniknął w lasach 
porastających wzgórza północnych Indii. Teraz chodziło o rozpoznanie prawdziwej natury 
umysłu. 
       Następne  sześć  lat  spędził,  koncentrując  się  na  osiągnięciu  tego  celu  -  nie  była  to 
łatwa droga. Ponieważ pragnął jak najszybciej osiągnąć oświecenie dla dobra wszystkich 
istot,  wykorzystywał  w  pełni  wszystkie  środki,  które  miały  mu  w  tym  pomóc.  Kiedy  na 
przykład  w  pewnym  momencie  przyjął  za  swój  skrajny  pogląd,  że  ciało  jest  czymś  złym, 
zagłodził się prawie na śmierć. Osłabienie wrażeń zmysłowych miało spotęgować jasność 
jego umysłu. Zamiast tego odkrył jednak, że będąc tak bardzo osłabiony nie jest w stanie 
przynieść pożytku ani sobie, ani innym. Zaczął więc jeść i znowu wzmocnił swoje ciało. 

       Uczył się u najznakomitszych nauczycieli swoich czasów — kwitły wówczas wszystkie 
znane  nam  dzisiaj  kierunki  filozoficzne  -  szybko  jednak  przerastał  każdego  z  nich.           
To także nie doprowadziło go do celu. Wiedzieli oni, co prawda, dużo o tym, co wydarza 
się  w  umyśle,  jednak  niczego  o  ponadczasowej  naturze  tego,  kto  wszystkich  owych 
zjawisk  doświadcza.  Docierając  do  końca  ich  ścieżek,  nie  znajdował  niczego,  czemu 
mógłby w pełni zaufać. 
       Po sześciu latach spędzonych na przyjemnej jeszcze wówczas nizinie północnych Indii 
Budda  udał  się  do  miejsca  nazywającego  się  dzisiaj  Bodhgaja  -  obecnie  jest  to  wioska 
pełna  zagranicznych  świątyń  i  hinduskich  żebraków.  Bodhgaja  leży  w  odległości  dwóch 
trzecich drogi pomiędzy New Delhi a Kalkutą, w beznadziejnie dzisiaj przeludnionym stanie 
Bihar.  Kiedy  tylko  Budda  tam  dotarł,  w  jego  umyśle  odezwały  się  obietnice,  które  złożył      
w  czasie  wielu  poprzednich  żywotów.  Usiadł  pod  pewnym  drzewem  i  powziął  mocne 
postanowienie,  że  będzie  w  tym  miejscu  medytował  tak  długo,  aż  uzyska  zdolność 
pomagania  wszystkim  istotom.  Po  sześciu  dniach  i  nocach  osiągnął  siódmego  dnia  pełne 
oświecenie  -  był  to  zarówno  dzień  jego  trzydziestych  piątych  urodzin,  jak  również 
późniejszej  śmierci.  Tego  ranka  rozpoczynającego  dzień  pełni  w  maju,  rozpuściły  się 
ostatnie  zasłony  w  jego  umyśle  i  zniknął  najdrobniejszy  nawet  ślad  podziału  pomiędzy 
przestrzenią  i  wibracją  w  nim  i  wokół  niego.  To,  co  męskie  i  żeńskie,  stało  się  jednością, 
zgodnie  z  najwyższymi  naukami  dzięki  zjednoczeniu  z  Sarła  Budda  Dakini,  żeńską  formą 
buddy.  W  ten  sposób  stał  się  świadomą  przestrzenią,  nieograniczoną  przez  przeszłość, 
teraźniejszość i przyszłość. Poznał wszystko i stał się wszystkim.  Jeszcze przez następne trzy 
tygodnie  Budda  siedział  pod  drzewem  by  przyzwyczaić  swoje  ciało  do  potężnej  energii 
oświecenia.  W  tym  czasie  przyszło  do  niego  wielu  bogów,  by  otrzymać  błogosławieństwo          
i  przyjąć  schronienie.  Natomiast  ludziom  udzielił  pierwszych  nauk  dopiero  po  siedmiu 
tygodniach 

od 

chwili 

osiągnięcia 

oświecenia, 

miejscu 

zwanym 

Sarnath. 

         Przez  następne  czterdzieści  pięć  lat  Cztery  Szlachetne  Prawdy  tworzyły  ramy  nauk 
Buddy.  Wpływają  one  na  wszystkie  buddyjskie  ścieżki.  W  czasach  Buddy  były  najpierw 
przekazywane w formie odpowiadającej  ludziom  zainteresowanym  przede  wszystkim  sobą. 
         Pierwsza  wypowiedź  Buddy  brzmiała:  „Istnieje  cierpienie."  Stwierdzenie:  „Istnieje 
cierpienie" oznacza po prostu, że w porównaniu  z  nieustanną  świeżością  oświecenia  każde 
inne doświadczenie wydaje się być mało intensywne. Wszystkie  przeżycia  skonfrontowane 
z    siłą  promieniowania  otwartej  i  nieograniczonej  przestrzeni  są  cierpieniem  -  nawet 
najbardziej 

intensywne 

momenty 

doświadczania 

nieustraszoności 

czy 

miłości. 

Najpiękniejsza      choćby          fala    znaczy    mniej    niż    samo      morze.      Dlatego      owa   

background image

pierwsza   z     czterech prawd    Buddy   nie  ma   sobie  ani  cienia  pesymizmu,  jak   
można  by  sądzić   odczytując ją  powierzchownie,    lecz    jest    w    rzeczywistości    pełna  
optymizmu  :  ten  ,    kto      mówi,      że    natura    umysłu    jest    doskonalsza    niż    wszystkie  
dotychczasowe 

przeżycia, 

sprawia, 

iż 

stajemy 

się 

nieskończenie 

bogaci. 

       Druga  wypowiedź  Buddy  brzmiała:  „Cierpienie  ma  przyczynę".  Ale  jaką?  Widzi  on 
tylkojednego  winnego:  jest  nim  podstawowa  niewiedza  nieoświeconego  umysłu.  Budda 
ukazuje  jego  niezdolność  do  zobaczenia,  że  patrzący,  to,  co  jest  widziane,  i  sam  akt 
obserwacji  warunkują się  nawzajem i że są częściami tej samej całości. Umysł kogoś, kto 
nie jest oświecony, pracuje tak jak oko: widzi to, co się dzieje na zewnątrz i wewnątrz, nie 
dostrzega  jednak  samego  siebie.  Można  być  świadomym  tak  wielu  rzeczy,  doświadczać 
wysokości,  długości,  smaku,  koloru  i  ciężaru  wszystkich  przedmiotów  i  brać  bardzo 
poważnie najszybciej nawet przemijające uczucia i myśli. Jeśli jednak szuka się podobnych 
cech  umysłu,  staje  się  jasne,  w  jak  niewielkim  stopniu  przeżywający  dostrzega  samego 
siebie.  Wiemy  wiele  o  zjawiskach,  ale  nic  o  tym,  który  ich  doświadcza.  Owa  niezdolność 
umysłu do rozpoznania samego siebie jest początkiem uwarunkowanego świata, przyczyną 
wszelkiego cierpienia. 
        Z  powodu  ograniczonej  zdolności  do  doświadczania  powstaje  dualistyczny  sposób 
postrzegania  -  różnorakie  właściwości  umysłu  są  przeżywane  jako  oddzielone  od  siebie. 
Natury umysłu, podobnej przestrzeni, doświadcza się jako „ja", to zaś, co w niej powstaje, 
staje  się  „tobą",  ewentualnie  zewnętrznym  światem.  Mimo,  że  wszystko  nieustannie  się 
zmienia  i  nie  jest  ani  trwałe,  ani  nie  istnieje  rzeczywiście,  sądzi  się,  że  zjawiska  istnieją 
naprawdę.  Z  powodu  podziału  pomiędzy  „ja"  i  „ty",  „tutaj"  i  „tam"  powstają  główne 
przeszkadzające  uczucia  —  przywiązanie,  niechęć  i  przede  wszystkim  pomieszanie.            
Z przywiązania powstaje skąpstwo: to, co się lubi, chce się zachować dla siebie. Z niechęci 
wyłania  się  zawiść,  ponieważ  nie  chcemy  widzieć  szczęśliwymi  tych,  których  nie  lubimy.        
I wreszcie pomieszanie staje się wykluczającą dumą, ponieważ traktujemy jak prawdziwe te 
warunki,  którymi  może  przewyższamy  w  danej  chwili  innych,  takie  jak  młodość,  własność 
lub uroda, i nie rozpoznajemy ich przemijalności.  

Tych sześć przeszkadzających uczuć, które pojawia się w umyśle na skutek niewiedzy, 

może  łączyć  się  w  osiemdziesiąt  cztery  tysiące  kombinacji.  Mimo  że  zmieniają  się  one 
przez  cały  czas,  bierzemy  je  poważnie.  Nie  dostrzegamy,  że  nie  było  ich  wcześniej,  nie 
będzie  później,  a  w  czasie,  gdy  ich  doświadczamy,  również  stale  się  zmieniają.  Nie 
rozumiemy także, iż z tego powodu głupio byłoby teraz za nimi podążać. Całkowicie się więc 
w  nich  pogrążamy,  oddajemy  we  władzę  uczuć  swoje  ciała,  mowę  i  umysł,  i  w  ten  sposób 
zasiewamy wciąż nowe nasiona cierpienia i pomieszania w swojej podświadomości i w świecie. 
Może  to  doprowadzić  tylko  do  dalszych  trudności  -  będą  się  pojawiać  wewnętrzne                 
i  zewnętrzne  przeszkody.  Gdy  nadchodzą,  sądzimy,  że  to  inni  są  winni.  Zapominamy,  że 
sami jesteśmy odpowiedzialni za przyczyny. I ponownie robimy, mówimy lub myślimy coś, 
co  prowadzi  do  cierpienia.  Dlatego  Budda  naucza,  że  to  niewiedza  jest  główną  przyczyną 
cierpienia. Jego słowa oznaczają dokładnie: istoty  nie rozpoznają swojej prawdziwej natury. 

Trzecia historyczna wypowiedź Buddy sprzed 2550 lat jest naprawdę wspaniała „Istnieje 
koniec  cierpienia",  doskonały  stan,  którego  on  sam  nieustannie  doświadcza.  Od 
osiągnięcia  oświecenia  ukazywał  Przebudzony  nieprzerwanie  ostateczną  prawdę              
o  umyśle:  w  swej  istocie  świadomość  jest  wszechwiedzącą,  nieustraszoną  przestrzenią, 
doświadczającą stale najwyższej radości. W każdym z jej działań, samo z siebie, wyraża 
się  współczucie  nie  czyniące  różnic.Czwarta  i  wówczas  ostatnia  wypowiedź  Buddy 
brzmiała: „Istnieje droga prowadząca do końca cierpienia". Składa się ona z zastosowania 
ponadczasowo  działających  środków,  które  wykorzystują  właściwości  ciała,  mowy  i 
umysłu. Budda nauczał tych metod nieprzerwanie od chwili osiągnięcia oświecenia, udzielił 
on  przez  czterdzieści  pięć  lat  osiemdziesięciu  czterech  tysięcy  nauk,  które  wciąż  stoją 
otworem przed wszystkimi. 

       W  osiem  lat  po  tym,  jak  Budda  osiągnął  oświecenie,  zupełnie  inni  ludzie  przyszli  do 
niego,  do  Radżgir,  leżącego  na  szczycie  góry  w  pobliżu  Bodhgaja.  Uczniowie  ci  mieli 
pewien  psychologiczny  nadmiar  energii  i  możliwości,  którymi  pragnęli  się  dzielić  z  innymi. 
Posiadali też zdolność do szerokiego, ponadosobistego widzenia rzeczy. Budda pokazał im, 
w jaki sposób współczucie może zostać wzmocnione tak dalece, że rozpuszcza się podział 
między przeżywającym, tym, co jest przeżywane i samym aktem przeżywania. Jednocześnie 

background image

dał im środki rozwijające ich naturalną mądrość. Dzięki jego pomocy uczyli się dostrzegać, co 
naprawdę  się  wydarza  -  nie  przesłaniały  im  tego  oczekiwania  ani  obawy.  Podkreślał 
zawsze,  że  współczucie  i  mądrość  muszą  się  uzupełniać,  porównywał  je  do  nóg  i  oczu 
współpracujących ze sobą. Samo współczucie prowadzi do dogmatów i powierzchownego 
sentymentalizmu, podczas gdy sama mądrość sprawia, iż stajemy się zimni i zaczynamy mieć 
skłonność  do  stawiania  się  ponad  innymi.  Dlatego  do  rozwoju  potrzeba  obu  tych 
właściwości. 
     W naukach Buddy mowa jest o trzech rodzajach współczucia. 
1.  Na  pierwszym  poziomie  współczucia  lubi  się  ludzi,  jeśli  odpowiadają  naszym 
oczekiwaniom. Ten poziom osiągnęło z pewnością wielu. 
2.  Drugi poziom zaczyna się wówczas, gdy życzy się  innym wszystkiego dobrego również 
wtedy, gdy popełniają błędy lub sprawiają trudności. Tutaj trzeba zrozumieć, że przyczyną ich 
zachowania  nie  jest  zło,  lecz  niewiedza.  Wszystkie  istoty  pragną  szczęścia.  Jeśli  nie  wie  się 
jednak,  co  do  niego  prowadzi  i  działa  się  niewłaściwie,  łatwo  przysparza  się  sobie  i  innym 
cierpienia. Niestety, większość ludzi chwyta w ręce pokrzywy zamiast kwiatów. 
3.  Trzeci  poziom  współczucia  wykracza  poza  osobiste  ograniczenia.  Jest  jak  słońce 
promieniujące jednakowo na wszystkich. Na tym stopniu robimy po prostu to, co pojawia 
się przed naszym nosem, a inni otrzymują od nas tyle dobra, na ile pozwala im ich karma   
i zdolności. To nie rozróżniające współczucie, wykraczające poza wszelkie ograniczenia jest 
pełne  i  doskonałe.  Można  tu  wyróżnić  współczucie  króla,  który  zanim  zacznie  dawać  coś 
innym,  wzmacnia  najpierw  samego  siebie,  przewoźnika  zabierającego  wszystkich  ze  sobą, 
lub też pasterza myślącego najpierw o innych. Powinno się naśladować właśnie jego sposób 
działania; ponieważ cała sztuka w podążaniu ścieżką polega na zapomnieniu o „ja” będącym 
złudzeniem,  to  właśnie  pasterz  pierwszy  dociera  do  celu.  Owe  pierwsze  dwa  poziomy 
współczucia  można  porównać  z  pięknymi  obrazami  pojawiającymi  się  w  zwierciadle 
naszego umysłu, trzeci natomiast jest promieniującą mocą samej jego lśniącej powierzchni. 
       Ponadto Budda nauczał o dwóch rodzajach mądrości. Pierwsza z nich - światowa - dotyczy 
wszystkich  zewnętrznych  zjawisk,  rozgrywających  się  w  umyśle;  druga  -  wyzwalająca  - 
nakierowana  jest  na  sam  umysł.  Pierwszej  uczymy  się  w  szkołach  i  na  uniwersytetach. 
Umożliwia  nam  ona  zarobienie  w  krótkim  czasie  większej  ilości  pieniędzy  i    znalezienie 
ciekawej  pracy.  Ten  rodzaj  mądrości  jest  więc  pożyteczny,  ale  kiedy  wyruszymy  w 
ostatnią  drogę,  nie  będziemy  już  mieli  z  niej  jakiegokolwiek  pożytku.  Jest  po  prostu 
ograniczona  tylko  do  tego,  co  przemijające;  „Ostatnia  koszula  nie  ma  kieszeni",  jak  mówią 
Duńczycy.  Wyzwalającej  i  oświecającej  mądrości  umysłu  nigdy  jednak  nie  tracimy, 
ponieważ jej natura jest otwarta i nieograniczona. Nigdy się nie narodziła i nigdy nie umrze,      
a każda z jej właściwości jest nie uwarunkowana i trwała. 

  Jeśli chodzi o przeszkadzające uczucia, to dla praktykujących są one źródłem mądrości. 

Budda używa trudnych do opanowania stanów umysłu - widzianych w innych religiach lub 
światopoglądach  jako  „grzechy"  czy  „aspołeczne  postawy"  -  na  najwyższym  poziomie  swej 
nauki,  w  Diamentowej  Drodze,  jako  surowca,  który  zostaje  przekształcony  w  oświecenie. 
Dzięki  szeregowi  zręcznych  środków,  z  których  coraz  częściej  czerpie  pełnymi  garściami 
współczesna  psychologia  i  filozofia,  przeszkadzające  uczucia  stają  się  zawartymi  w  nich 
mądrościami. 

  Gdy  gniew  z  powrotem  rozpuszcza  się  w  umyśle,  powstaje  w  nim  pewien  wgląd: 

widzimy  wszystko  przejrzyście  jak  w  zwierciadle,  niczego  nie  dodając  ani  nie  ujmując. 
Wyłączająca  duma  zmienia  się  w  doświadczenie  wielostronności  i  bogactwa  wszystkich 
rzeczy.  Przywiązanie  staje  się  mądrością,  zdolnością  widzenia  zdarzeń  zarówno 
pojedynczo,  jak  też  jako  części  pewnej  całości.  Zazdrość,  zawsze  potajemnie  zajęta 
wybieganiem  w  przyszłość  lub  chwytaniem  się  przeszłości,  staje  się  mądrością 
doświadczenia i nawet pomieszanie lub niewiedza zmieniają się w intuicyjną mądrość. 
Ponieważ  wielu  ludzi  podążających  drogą  Buddy  ma  jeszcze  przez  długi  czas  trudności         
z  niepożądanymi  wewnętrznymi  stanami,  oto  kilka  wskazówek  przydatnych  w  domu,  na 
ulicy  i  miejscu  pracy.  Kiedy  przychodzi  gniew,  zatrzymaj  się  w  miejscu,  bądź  dużym 
psem,  który  nie  musi  szczekać,  gdyż  jest  wystarczająco  silny.  Przeciwnicy  są  raczej 
pomieszani  niż  źli,  poza  tym  muszą  dzień  i  noc  znosić  samych  siebie.  Dodawanie  im  do 
tego cierpienia dodatkowych ciosów byłoby chwytem poniżej pasa. Powinno się więc robić 
to,  co  potrzebne,  mając  jednak  przejrzysty  obraz  całej  sytuacji  -  dla  dobra  wszystkich. 
Potem  najlepiej  jest  znowu  o  całej  sprawie  zapomnieć.  Jeśli  nie  jest  to  możliwe,  jeżeli 
niektóre  kobiety  rzeczywiście  tego  potrzebują,  mogą  na  chwilę  dać  słowny  upust 

background image

dręczącym je cierpieniom. Nie przesadzajcie z tym jednak, łatwo jest w ten sposób stać 
się samotnym. 

  W przypadku dumy zręczne środki oznaczają pamiętanie o naturze buddy wszystkich 

istot i wgląd, że niebo i piekło rozgrywają się pomiędzy naszymi uszami, żebrami, czy też 
gdziekolwiek indziej, zależnie od tego, gdzie doszukujemy się swego umysłu. 

 Jeśli postrzegamy istoty jako ciekawe i pełne znaczenia, prowadzi to tylko do radości. 

Jeżeli natomiast doszukujemy się u innych błędów, będziemy duchowo ubodzy i zawsze 
otaczać nas będą ludzie, których towarzystwa wolelibyśmy uniknąć. 

 W  przypadku  olbrzymiego  obszaru  przywiązania,  chciwości  i  skąpstwa,  dobre 

karmiczne  związki  z  wcześniejszych  żywotów  pozwalają  nam  często  wykorzystywać 
fizyczne pożądania, by przynosić radość sobie i innym. Tego, czego nie możemy osiągnąć 
sami, powinniśmy przynajmniej życzyć innym i jednocześnie być świadomi przemijalności 
wszystkich  uwarunkowanych  podniet.  Tylko  oświecenie  jest  rzeczywiście  trwałym 
szczęściem.  Ostatecznie  to,  czy  zostaniemy  zawiezieni  na  cmentarz  syrenką  czy 
mercedesem, nie ma większego znaczenia. 

 Zazdrość jest przede wszystkim uparta i zawzięta. Może żywić się wszystkim lub też 

niczym, i utrzymuje przez długi czas pewne szczególne napięcie w umyśle. Z tego powodu 
jest dla naszego umysłu doskonałym zwierzęciem doświadczalnym. Pokazuje nam wyraźnie, 
na  ile  jesteśmy  już  niezależni  od  obrazów,  które  pojawiają  się  w  jego  zwierciadle.          
Na zazdrość Budda podał tylko jedno lekarstwo, działa ono jednak bardzo szybko: życzy 
się temu, kto jest jej przyczyną, tak wiele tego, czego pragnie, że cały problem staje się 
zupełnie nierzeczywisty. Jeśli chodzi o przekształcenie głupoty: niektórzy ludzie nie będą 
w stanie zrozumieć ani fizyki kwantowej, ani szesnastu buddyjskich poziomów pustki. Nie 
musi  to  jednak  stanowić  problemu.  Umysł  jest  plastyczny  i  inne  jego  właściwości  będą 
mogły wypełnić puste obszary, jeśli tylko właściwie się medytuje i pozostaje w strumieniu 
błogosławieństwa.  Jeżeli  korzysta  się  z  rad  Buddy  w  ten  sposób,  w  jaki  ich  udzielił,  i  nie 
próbuje  ich  poprawiać,  umysł  stanie  się  jak  filiżanka  kawy,  w  której  wszystko  zaczyna  się 
przejrzyście  odbijać,  gdy  przestanie  się  nią  potrząsać.  W  ten  sposób  powstaje  
wszechprzenikająca  mądrość  zwana  również  intuicją.  Wie  się  rzeczy,  ponieważ  jest  się  z 
nimi jednością. Przestrzeń nie czyni żadnych podziałów i jest sama w sobie informacją. W 
ten  sposób  Budda  przedstawia  cel.  Potwierdza  on,  że  nieustraszoność,  radość    oraz               
współczucie,  jak  też  cztery  działania  i  pięć  mądrości,  składają  się  na  prawdziwą  esencję 
każdej  istoty.  Różnica  pomiędzy  nim  a  innymi  istotami  polega  po  prostu  na  tym,  że  on 
zrobił  już  wszystko,  co  potrzebne,  by  móc  przeżywać  swoją  doskonałość.  Istoty  muszą 
całą tę pracę dopiero wykonać. 

 

Diamentowa droga 

Budda udzielił swych wewnętrznych nauk opisanej powyżej drogi współczucia i mądrości w 
Radżgir,  w  północnych  Indiach.  W  różnych  czasach  i  miejscach  szukał  do  niego  dostępu 
jeszcze jeden rodzaj uczniów. Byli to twórczy, interesujący ludzie, pełni życiowej siły, radości   
i  i  wewnętrznego  bogactwa.  Nieustannie  inspirowało  ich  poczucie,  iż    w  rzeczywistości 
oświecenie jest tak blisko nich. Nie potrafili traktować Buddy jako czegoś  zewnętrznego lub 
różnego  od  nich  samych.  Gdy  rozpoznawali  stan,  którego doświadczał,  jako  własny  wgląd     
i jako miłość, pojawiało się w nich silne oddanie. 

Uczucie to ma wiele twarzy i może prowadzić do bardzo różnych skutków. Chomeini, Poi 

Pot,  Hitler  i  Stalin  byli  bez  wątpienia  źli.  Mogli  jednak  zadać  innym  tak  wiele  cierpienia  tylko 
dlatego, że głupi, pogrążeni w niewiedzy ludzie, otworzyli się przed nimi. Z drugiej strony odda-
nie dla Buddy i innych dobrych nauczycieli pomogło wielu. Ponieważ Nauka prowadziła bez 
wątpienia poza wszelki dualizm, na przestrzeni stuleci niezliczone istoty osiągnęły dzięki niej 
wyzwolenie lub też mogły prowadzić pełne mocy, prawdziwie świadome życie. 

Powinno się zrozumieć olbrzymią moc oddania. Jego źródłem jest związek z przeszłości. 

Jeśli spotykamy coś, co odpowiada naszej własnej istocie, bardzo głęboko nas to porusza. 
Wreszcie  widzimy  swoją  własną twarz! W ten sposób Chomeini  odzwierciedla czyjąś własną 
nienawiść,  podczas  gdy  Budda  pokazuje  nam  wewnętrzne  światło,  naturę  umysłu. 
Decydujące znaczenie ma zatem nie samo uczucie oddania, lecz jego obiekt. 

Ponieważ  Diamentowa  Droga  najszybciej  doprowadza  do  spełnienia  aktywności  Buddy  dla 

dobra wszystkich, przedstawiam poniżej poszczególne obszary działania wyróżniające zarówno 
nauczycieli  Dharmy,  jak  też  wszystkich  innych  stosujących  jej  metody.  Ważne  jest,  żeby 

background image

wiedzieć,  iż  uspokajające,  wzbogacające,  porywające  i  w  pełen  mocy  sposób  chroniące 
działania powstają spontanicznie na drodze rozwoju, gdy są potrzebne. 

  
Możliwości Diamentowej Drogi. 

 
 Kto  w  ogóle  otrzymuje  trzeci  poziom  nauk?  Kiedy  jego  uczniowie  posiadali  otwartość, 

Budda  nauczał  Diamentowej  Drogi  i  mahamudry  poprzez  nawiązanie  kontaktu  pomiędzy 
swoim  umysłem  a  wglądem,  który  w  rzeczywistości  zawsze  posiadali,  i  w  ten  sposób 
prowadził ich do oświecenia. Ten najwyższy lub też trzeci poziom, składa się z trzech różnych 
„bram"  drogi  „oddania",  drogi  środków  i  drogi  „wglądu",  na  których  umysł  rozpoznaje  sam 
siebie dzięki identyfikacji, energii lub świadomości. Dzieląc się z uczniami „drogą mocy" lub 
inaczej „drogą metod", pokazywał im Budda ich własną naturę, zmieniając swoje ciało      w 
czyste  formy  energii  i  światła.  Dzięki  bogactwu  owych  męskich,  żeńskich,  łagodnych, 
ochraniających  i  zjednoczonych  aspektów  obdarowywał  swych  uczniów  dostępem  do 
oświeconych  doświadczeń  sprzężenia  zwrotnego.  Odpowiednio  do  własnych  życzeń             
i  zdolności  mogli  używać  ich  w  medytacji,  doprowadzając  w  ten  sposób  do  głębokich 
wewnętrznych  zmian  w  swoim  umyśle.  Przy  pomocy  wibracji  mantr  otwierał  ich  kanały 
energii,  sprawiając  jednocześnie,  że  ich  mowa  stawała  się  pełna  mocy  i  wyzwalająca. 
Wreszcie  stopienie  się  z  formami  Buddy  przynosiło  pojawienie  się  w  ich  umyśle 
pozbawionej  wysiłku  przestrzeni  i  jasności.  Doświadczenie  tego  samego  możliwe  było 
również  dzięki  łatwiejszej,  lecz  dłuższej  „drodze  wglądu".  Po  tym  jak  umysł  zostanie  już 
uspokojony przez koncentrację na oddechu lub jakimś zewnętrznym przedmiocie, czy też 
formie  buddy,  mądrość  i  wgląd  pojawią  się  same  z  siebie.  Naturalnym  ukoronowaniem 
przestrzeni  -  radości  „drogi  metod"  i  przestrzeni  —  mądrości  „drogi  wglądu"  jest 
mahamudra. 
      Na  tym  najwyższym  poziomie Budda   dzielił  się s wym o świeceniem  w  tak prosty 
sposób i  tak  bezpośrednio,  że  wielu  ludzi  nie  było  w  stanie  tego  zapomnieć. Czy to 
w  codziennym    wspólnym    życiu,  czy  też  poprzez  najwyższe  nauki,  sprawiał,  iż  brali 
udział    nieograniczonej  wolności,  w  której  ten,  kto  patrzy,  to   co  jest  dostrzegane 
i  sam  akt  widzenia  są  jednością.  To  doświadczenie  zmienia  do  dzisiaj  każdego.  Kiedy 
procesy zachodzące    w umyśle staną  się  bardziej   rozluźnione   i  pozbawione wysiłku, 
szczęście   staje się   coraz  intensywniejsze i  czujemy  się w  każdym     położeniu      jak 
w  domu.   Po      takim     spotkaniu      z   ponadczasową     prawdą       nie      upłynie    wiele    
czasu  do  chwili,  w  której  ostatnie  splamienia  zostaną  usunięte  z  umysłu.  
      Jeśli    odwiedza    się      klasztory      i    biblioteki      posiadające    tybetański    Kandziur,  
znajdzie  się    w    nich    prawdopodobnie    nauki    Buddy    podzielone    na    cztery    grupy    po     
dwadzieścia    jeden    tysięcy,      zgodnie      z    tym,    jakie     wskazówki  zawierają.  Pierwsza 
grupa  nazywa się  Winaja  i  jej  zadaniem  jest  oddalenie   przywiązania. Składają się na 
nią  reguły  postępowania  przeznaczone  przede  wszystkim  dla  mnichów  i  mniszek. 
Ślubowania  owe,  dostrzegalne  również  na  zewnętrznym  poziomie,  mają  za  zadanie 
przypominanie  ludziom,  by  nie  dawali  się  schwytać  uwarunkowanemu  światu.  Sutry 
powinny  rozpuszczać  gniew  i  niechęć,  często  przeżywane  przez  ludzi  świeckich  w 
codziennym  dawaniu  i    braniu  składającym  się  na  życie.  Abhidharma  przeznaczona  jest 
natomiast dla tych szczęśliwych, którzy  posiadają  nadmiar  energii  pozwalający im   rozwi-
nąć wyraźny  światopogląd. Sięga ona korzeni pomieszania i nieprzejrzystego myślenia.  Te 
trzy  pierwsze  części  nauk    przypominają    szkolną  wiedzę:  to,  czego  się  nauczyliśmy, 
przemieszcza  się  stopniowo  z  głowy  ku  sercu,  wyobrażenie  zmienia  się  w  doświadczenie. 
      Czwarta  część  owego  podziału  dotyka  istot  jako  całości.  Można  ją  porównać  z  jazdą 
szybkim  motocyklem  lub  zakochaniem  się.  Zmienia  ona  głęboko  praktykującego  i  budzi 
całą jego wewnętrzną moc -nazywa się ona Wadżrajaną lub Diamentową Drogą. Jeśli chce 
się  użyć  pojęcia  'tantra'  dla  określenia  tej  części  Diamentowej  Drogi,  która  pracuje  z 
fantazją,  oddychaniem  i  formą  (słowo  'tantra'  pochodzi  od  słowa  'tkać'  i  oznacza 
doświadczenie, które stało się częścią nas samych, jest od nas nieoddzielne), powinno się 
koniecznie  powiedzieć  „buddyjska  tantra".  Hinduiści  również  używają  tego  pojęcia  do 
określenia  swoich  tajemnych  nauk,  jednak  mimo,  że  człowiekowi  zachodu  na  pierwszy  rzut 
oka wszystkie formy i stwierdzenia mogą się tutaj wydać podobne, zarówno droga, jak też 
cel,  są  w  obu  systemach  całkowicie  różne.  Hinduista  poszukuje  mocy  (śakti),  od  czego 
buddysta już zaczyna - dla odmiany jego celem jest ostateczna mądrość (dżniana lub jesze). 

background image

Również  przebieg  wewnętrznych  kanałów  w  ciele  (kręgosłup  lub  środek  ciała)  i  liczba  kół 
mocy (7 lub 5) są zasadniczo różne.  

 Niezależnie  od  tego,  na  jakim  poziomie  chcemy  coś  zrobić,  na  początku  musimy 

wiedzieć, o co chodzi, nieodzowny jest tutaj bezpośredni związek przekazywanej informacji 
z  życiem,  a  także  możliwość  sprawdzenia  tego,  co  się  usłyszy,  poza  jakimikolwiek 
dogmatami.  Niezależnie  od  tego,  czy  pragniemy  codzienności  wolnej  od  przeszkód, 
bogatego  wewnętrznego  świata  doświadczeń,  czy  też  życia  jako  budda  pośród  buddów, 
wiedza  i  zadawanie  pytań  są  nieodzowne.  Ukazuje  to  znaczenie  ostatnich  słów  Buddy.     
Po  pierwszej  wypowiedzi,  że  mógł  umrzeć  szczęśliwy,  ponieważ  przekazał  już  swoim 
uczniom  wszystko,  Budda  dodał  jeszcze  coś,  co  sprawia,  że  staje  się  on  nauczycielem 
naszych czasów: „Teraz nie wierzcie w nic, co mówię, tylko dlatego, że mówi to Budda, 
lecz  sprawdzajcie  wszystko  sami.  Przyjrzyjcie  się,  czy  zgadza  się  to  z  waszymi 
doświadczeniami  i  bądźcie  sami  sobie  światłem."  To  jest  powód,  dla  którego  nie  trzeba 
dogmatycznie  chwytać  się  poszczególnych  odkryć  Buddy.  Gdyby  nauka  była  w  stanie 
obalić  pewne  jego  wypowiedzi,  co  jednak  do  dzisiejszego  dnia  jeszcze  się  nie  zdarzyło, 
należałoby spokojnie uznać jej dowiedziony pogląd. 

 Środkowy filar reprezentuje medytację. Najlepiej byłoby, gdyby praktycznych nauk Buddy 

udzielał ten nauczyciel, który śledzić będzie dalszy rozwój ucznia. Zrozumienie musi stać się 
dojrzałością,  a  myśli  powinny  połączyć  się  z  przeżyciami.  Po  usunięciu  przeszkód                 
i  rozwinięciu  właściwego  sposobu  widzenia  rzeczy  (na  przykład  opartego  na  zrozumieniu 
pustości i wzajemnego uwarunkowania wszystkich zjawisk) z umysłu spoczywającego bez 
wysiłku w sobie samym wyłania się naga świadomość i następuje wyraźny rozwój. 

 Trzeci  filar  służy  umocnieniu  tego,  co  zostało  już  osiągnięte.  Nic  nie  jest  mniej 

przekonujące,  zarówno  dla  nas  samych,  jak  też  dla  innych,  niż  zmienność  nastrojów. 
Dlatego  filar  zabezpieczenia  jest  nieodzowny;  muszą  też  istnieć  środki  pozwalające 
utrzymać  to,  co  zostało  już  osiągnięte.  Na  wszystkich  poziomach  pomaga  on 
praktykującemu  uniknąć  szkodliwych  działań,  gniewu  i  utraty  najwyższego  poglądu. 
Nauka  Buddy  przypomina  więc  budynek  składający  się z  trzech  poziomów i trzech filarów. 
Jej  zadaniem  jest  zaopatrzenie  praktykujących  zainteresowanych  sobą,  altruistów              
i joginów w wiedzę, metody i sposoby pozwalające utrzymać to, co zostało już osiągnięte.  

 
(  Opracowano  na  podstawie  książki:  “Jakimi  rzeczy  są.  Współczesne  wprowadzenie  do 

buddyzmu” - Lama Ole Nydahl, Wydawnictwo 108, Gdańsk 1995 ) 

 
Dalsze informacje na stronie www.buddyzm.pl (23.05.2005) 
 
 

Bibliografia: 

 

Jakimi rzeczy są. Współczesne wprowadzenie do buddyzmu” - Lama Ole Nydahl,    
Wydawnictwo 108, Gdańsk 1995  

“Buddowie dachu świata” - Lama Ole Nydahl, wyd. Czerwony Słoń, Gdańsk 2004 

“Wielka Pieczęć. Pogląd mahamudry buddyzmu Diamentowej Drogi” - Lama Ole Nydahl, 
wyd. Czerwony Słoń, Gdańsk 1999 
Bungee mądrości. Buddyzm Diamentowej Drogi w pytaniach i odpowiedziach.” - Lama Ole 
Nydahl, wyd. Czerwony Słoń, Gdańsk 2003 

“Wolność na wygnaniu” - XIV Dalajlama Tenzin Giaco, wyd. Atlantis, Warszawa 1993 
“Mahamudra” - Gendyn Rinpocze, Wydawnictwo A, Kraków 2004 

Wprowadzenie do buddyzmu tybetańskiego” - John Powers, Wydawnictwo A, Kraków 2003 
“Dzogczen – stan doskonałości samej w sobie” - Czogjal Namkhai Norbu, Wydawnictwo A, 
Kraków 1998 

“Wprowadzenie do buddyzmu” - Sangharakszita, Wydawnictwo A, Kraków 2002 
“A Dictionary of Buddhism” -  Damien Keown, Oxford University Press, 2003, 2004 
“The Jewel Ornament of Liberation” - Gampopa, Snow Lion Publication, New 
 
 
 
 

background image

                                                                                              Informacje o autorach 
 
 
 

Informacje o autorach 
 

Elżbieta  Walkiewicz              - dr, dyrektor Ośrodka Kształcenia Ustawicznego Nauczycieli 
                                              w Gdańsku 
 
Tadeusz  Stegner                   - prof. dr hab., Instytutu Historii Uniwersytetu Gdańskiego 
                                              w Gdańsku 
 
 ks. Maciej  Bała                     - dr, adiunkt, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego 
                                               w Warszawie 
 
 Michał  Rucki                         - mgr, wiceprzewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej 
                                               W Gdańsku 
 
 Helena Szabanowicz             - mgr, przewodnicząca Towarzystwa Kultury Muzułmańskiej 
                                               Tatarów Polskich w RP 
 
 Klaudia Żerebiec                    - mgr, nauczyciel buddyzmu Związku Buddyjskiego Karma        
                                                Kagyu w Polsce 
 
 ks. Pastor Krzysztof  Cieślar  - ordynowany duchowny Kościoła Ewangelicko – Augsbur- 
                                                  skiego, absolwent Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej 
                                                  w Warszawie, obecnie wikariusz diecezjalny Diecezji Po- 
                                                   morsko – Wielkopolskiej z siedzibą w Sopocie 
 
 ks. Dariusz  Jóźwik               - mgr,wikariusz Prawosławnej Parafii Katedralnej Świętego 
                                                  Mikołaja w Gdańsku. 
 
 Arleta  Pławska                     - mgr, nauczyciel konsultant w Ośrodku Kształcenia Usta – 
                                                  wicznego Nauczycieli w Gdańsku 
 
 Jan  Kakareko                        - mgr, nauczyciel konsultant w Ośrodku Kształcenia Usta – 
                                                   Wicznego Nauczycieli w Gdańsku 

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

background image

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Spis tre

ś

ci 

 

Wst

ę

p, E. Walkiewicz ……………………….................................................................

 
Tradycje wielokulturowo

ś

ci i wieloetniczno

ś

ci 

na ziemiach polskich – rys historyczny, T. Stegner……………………………………...
 
Kultury obecne w polskiej rzeczywisto

ś

ci, A. Pławska , J. Kakareko………………...10 

 
Wobec pluralizmu religijnego , M. Bała……………………………………....................23 
 
Judaizm – wiara 

ż

ydowska, M. Rucki………………………………………   ……….30 

 
Krótka charakterystyka islamu jako systemu religijnego, H. Szabanowicz…………..33 
 
Religie 

ś

wiata w rzeczywisto

ś

ci  polskiej – protestantyzm, K. Cie

ś

lar………………..39 

 
Ko

ś

ciół Prawosławny, D. Jó

ź

wik………………………………………………………….42 

 
 „

Ż

adna religia nie jest wa

ż

niejsza, ni

ż

 ludzkie szcz

ęś

cie - Budda 

Siakjamuni, K. 

Ż

erebiec.………………………………………………………………… ..49 

 
Informacje o autorach………………………………………………………………………59