Leśmian ''Dziewczyna''

background image

Interpretacja wiersza

Bolesława Leśmiana pt.

„Dziewczyna”

Takiż to świat! Niedobry świat

i niedobry Bóg

background image

Bóg wobec człowieka

Szyderstwo Boga, naigrywanie się Stwórcy z

człowieka, najpełniej wyraża utwór Bolesława

Leśmiana zatytułowany „Dziewczyna”, wiersz o

wyrazistej proweniencji ludowej. Jest to wierszowana

opowieść, historia dwunastu braci rozbijających mur,

za którym spodziewają się ujrzeć dziewczynę. Ta

historia mogłaby rozegrać się zawsze i wszędzie, ale

też nie mogłaby się rozegrać nigdy i nigdzie.

Dominuje w niej, bowiem fantastyka, wprowadzona

przez autora wiersza przez cienie, młoty, sam głos

bez dziewczyny. Z fantastyką łączy się tajemniczość

świata przedstawionego, świata stworzonego przez

Boga. Świat ów jest nieprzenikniony nawet dla

narratora ballady.

background image

Komentarz narratora

To właśnie narrator

komentuje rozgrywające

się zdarzenia, to on

wzdycha do Boga „Boże

mój”, a nawet zwraca się z

pretensją do Stwórcy:

„I była zgroza nagłych cisz!

I była próżnia w całym

niebie!

A ty z tej próżni, czemu

drwisz, kiedy ta próżnia nie

drwi z ciebie?”.

Podejmowana przez poetę

historia ubrana w kostium

fantastyki wiedzie wprost do

filozofii. Baśń opowiedziana

w „Dziewczynie” wcale nie

jest bajką. Sygnały głębszej

refleksji i niejednoznaczności

czekają na czytelnika już na

początku wiersza. Niemal

każde słowo domaga się

tutaj interpretacji.

background image

„Dwunastu braci, wierząc w

sny zbadało mur od marzeń

strony”.

Pojawia się pytanie o to, co

to znaczy, że bracia wierzą w

sny. Czy historia będzie

rozgrywała się we śnie. Czym

jest mur, przed którym stoją

bracia? Bracia zbadali mur

od marzeń strony, czyli

odeszli od realnej

rzeczywistości, porzucili ją na

rzecz tej metafizycznej. Za

murem bracia usłyszeli

„dziewczęcy głos

zaprzepaszczony”. Analiza

semantyczna epitetu

„zaprzepaszczony” wskazuje

na znaczenia: zmarły,

porzucony, niewykorzystany.

W kontekście

Leśmianowskiego buntu

wobec Stwórcy nasuwa się

rozumienie epitetu

zaprzepaszczony jako

metafizycznie

zmarnowany, czyli że winą

za jego zmarnowanie

należy obarczyć Boga,

który stworzył ten głos, ale

nie pozwolił mu się

rozwinąć.

background image

Bracia nie wiedzą nic o

Dziewczynie

Bracia pragną, aby dziewczyna istniała, więc w jej istnienie

wierzą. Dowodem zaś jest tylko płacz: „Łka, więc jest”. To
bez mała kartezjański dowód, parafraza sentencji „myślę,
więc jestem”. Gorzka parafraza, jeśli dowodem istnienia
człowieka jest jego cierpienie.

background image

Czyn jako forma buntu

człowieka

Pojawia się kolejny dowód na niedoskonałość dzieła

stworzenia przez Boga. Ale dla braci nie były ważne

filozoficzne dociekania, ważny był czyn.

„Porwali młoty w twardą dłoń i jęli w mury tłuc z

łoskotem!

(…)
«O prędzej skruszmy zimny głaz, nim śmierć

Dziewczynę rdzą powlecze!» -

Tak, waląc w mur, dwunasty brat do jedenastu innych

rzecze.

Ale daremny był ich trud, daremny ramion sprzęg i usił!
Oddali ciała swe na strwon owemu snowi, co ich kusił!”.

background image

Tragiczna daremność czynu

Tragiczna jest daremność czynu dwunastu braci,

daremność spotęgowana leksyką wiersza. Słowo

„sprzęg” to rzeczownik pochodzący od

czasownika sprzęgać, czyli łączyć dwa lub więcej

koni – w balladzie ramiona braci są, więc

sprzęgnięte razem do pracy, niczym konie w

zaprzęgu, który z kolei kojarzy się z tytaniczną

pracą. „Usił” pochodzi od usiłować, czynić wysiłek

w jakimś określonym celu, zazwyczaj bez

rezultatu. W ten sposób poeta charakteryzuje jako

z góry skazaną na klęskę egzystencję człowieka,

jeśli przyjmiemy dalej kontekst egzystencjalny

interpretacji wiersza.

background image

Czyn braci w leksyce

wiersza

Cytowane neologiczne

rzeczowniki Leśmiana
nazywają czynności,
które mają
skonkretyzowany
charakter. Rzeczowniki
są, bowiem krótkie,
jednosylabowe, stąd
brzmią w sposób
bardziej kategoryczny.

Podobnie dzieje się ze

słowem „strwon”.
Forma tego
rzeczownika wskazuje
na ostateczność,
nieodwołalność aktu
braci.

background image

Uniwersalizm paraboli

„Strwon” brzmi prawie tak

samo jak stos, a więc

poeta tworzy w ten sposób

supozycję ofiary, jaką

złożyli bracia. Jeśli

zestawimy oddane ciała

braci na strwon z

zaprzepaszczonym głosem

dziewczyny uzyskamy

uniwersalną parabolę

daremności działania

człowieka, motyw

zmarnowania czegoś,

ofiary jako dystynktywnego

znaku istnienia człowieka.

Śmierć braci nie

zakończyła zmagania z

murem.

background image

Znaczące neologizmy

Leśmiana

,„Lecz cienie zmarłych - Boże

mój! - nie wypuściły

młotów z dłoni!

I tylko inny płynie czas i tylko

młot inaczej dzwoni...

I dzwoni w przód! I dzwoni

wspak! I wzwyż za każdym

grzmi nawrotem!

I nie wiedziała ślepa noc, kto

tu jest cieniem, a kto

młotem?”

Lecz cienie „powymarły”.

Kolejny znaczący neologizm

Leśmiana, który wprowadza

następną rysę w wizerunek

Boga. „Powymarły” wiążą się

ze słowami wymrzeć,

pomrzeć, a także z

wielokrotną formą

powymierać, który odnosi się

do bezpowrotnego odejścia

pokolenia, rodu, plemienia.

Dodanie dwóch przedrostków

–po i –wy sugeruje dokonany

sens słowa „powymarły”,

sens w ten sposób

wzmocniony, zwielokrotniony.

background image

Obraz śmierci

Zawarta w

obszarze
semantycznym
wyrazu kwestia
śmierci traci swoją
jednorazowość i
ostateczność
zostaje w ten
sposób
zwielokrotniona.

background image

„Bo nigdy dość się nie

umiera”

Tak, więc zdarzenie nieodwracalne i

kategorycznie ostateczne okazuje się

powtarzalne, – „bo nigdy dość się nie

umiera”. Aspekt filozoficzny tych słów

wskazuje na fatalny rytm życia i śmierci

stworzonej przez Boga, śmierci, co jest tym

bardziej tragiczne powtarzalnej, jakby ciągłe

umieranie było przekleństwem człowieka,

przed którym nie może uciec, jakby

jednorazowa śmierć była łaską i

wybawieniem, na które człowiek nie może

liczyć.

background image

Przeciwko mdłej żałobie

W kolejnej frazie, „Lecz

dzielne młoty – Boże mój! –

mdłej nie poddały się

żałobie!” pojawia się coś

więcej na temat tragicznej

kondycji człowieka. Gdy

mowa o mdłej żałobie,

odzywa się echo filozofii

Nietzschego, w której słabość

była wartościowana

zdecydowanie negatywnie.

Upór w dążeniu najpierw

braci, potem cieni, a

następnie młotów wydaje się

nietzscheański, jakby

„nadczłowieczy”, może wręcz

nie – ludzki. jak pamiętamy

Nietzsche powiedział -

„Umarł Bóg”.

Gott ist tot – Bóg jest

martwy.

background image

Agnostycyzm Kanta

,„Lecz dzielne młoty - Boże mój -

mdłej nie poddały się żałobie!

I same przez się biły w mur,

huczały spiżem same w sobie!

Huczały w mrok, huczały w blask

i ociekały ludzkim potem!

I nie wiedziała ślepa noc, czym

bywa młot, gdy nie jest

młotem?”

Z kolei „i same przez się” to

aluzja do Kanta i jego filozofii

bytu samego w sobie, bytu

najprawdziwszego, ale

niedostępnego ludzkiemu

poznaniu.

Objawia się tutaj

agnostycyzm Kanta. Z gr.

ágnōstos — nieznany,

niepoznawalny - pogląd,

według którego nigdy nikomu

nie uda się dowieść istnienia

lub nie istnienia Boga, bądź

negujący całkowicie lub

częściowo możliwość

poznania bytu. [Za:] Kant, [w:]

W. Tatarkiewicz, Historia

Filozofii, t. 2, PWN, Warszawa
1988, ss. 161–184

background image

Rozwiązanie opowiadanej w

balladzie przez narratora

historii:

,„Lecz poza murem -

nic i nic! Ni żywej duszy

ni Dziewczyny!

Niczyich oczu, ani ust! I

niczyjego w kwiatach

losu! Bo to był głos i

tylko - głos, i nic nie

było, oprócz głosu!

Nic - tylko płacz i żal i

mrok i niewiadomość i

zatrata!

Takiż to świat! Niedobry

świat! Czemuż innego

nie ma świata?”.

Podkreślone jest przez

poetę „nic”, ale

zarazem coś tam jest,

lecz to coś to płaczący

głos wyrażający żal.

To, co jest, jest

niematerialne,

nieuchwytne, dotyczy

przeżyć zagubionego

człowieka. W życiu

ludzkim istnieją tylko

cierpienie i

dolegliwość.

background image

Niemożność poznania

Zwraca również w szeregu neologizmów słowo

„niewiadomość”. To zaprzeczenie lub brak wiadomości, to
nie tylko niewiedza, lecz coś przeciwnego, dogłębne
przekonanie poety o niemożności poznania, bo Bóg
zazdrośnie przed człowiekiem zasłonił jemu dostęp do
Tajemnicy. Stąd bezradny komentarz: „ Takiż to świat!
Niedobry świat! Czemuż innego nie ma świata?”.

background image

Konkluzja – bezsens

istnienia

„I była zgroza nagłych cisz! I była

próżnia w całym niebie!

A ty z tej próżni, czemu drwisz, kiedy

ta próżnia nie drwi z ciebie?”

Nagła cisza po ustaniu pracy młotów

to cisza rozpaczy. Okazuje się, że cały

kosmos zagłębiony jest w próżni, a

więc w bezsensie. Stąd „kłamliwe

jawnie sny i zmarniałe w nicość cuda”.

background image

Podsumowanie

Zetknięcie z poezją Bolesława Leśmiana to

rodzaj wtajemniczenia szczególny i
niepowtarzalny. Wtajemniczenie w
odpowiedzi na fundamentalne pytanie
człowieka o Boga, Siłę Sprawczą wszystkiego
tu na Ziemi i poza nią. Bóg jest u Leśmiana
nad wyraz Jego własny, wyrosły z tragicznych
doświadczeń życia, z nieustającego buntu
poety przeciwko śmierci, chorobie, starości,
ułomności ludzkiej.


Document Outline


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Leśmian Dziewczyna; Dusiołek
Bolesław Leśmian Dziewczyna
Boleslaw Lesmian Dziewczyna
Boleslaw Lesmian Dziewczyna
Lesmian Dziewczyna
B Leśmian Dziewczyna
Dziewczyna - B. Leśmian - Analiza, Opracowania wierszy, Bolesław Leśmian
Dziewczyna Bolesława Leśmiana
egz dziewcz rok1 2013 14
chlopiec czy dziewczynka XUDHZZKC4E64BAD26DODKYBJNXI7KLO44H2SDUI
dziewczynki
Chlopiec czy dziewczynka
Chlopiec czy dziewczynka(1)
Idzie dziewczę po lesie, Teksty piosenek, TEKSTY
Przynoszę Tobie moja dziewczyno, Teksty piosenek, TEKSTY
gwiazda w grupie jest dziewczyna z numerem 3 uzyskała ona 6 wyborowa pozytywnych
51 - BO Z DZIEWCZYNAMI, Teksty piosenek
bywaj dziewcze zdrowe
dlaczego jeszcze nie masz dziewczyny

więcej podobnych podstron