ERYTROFOBIA
ERYTROFOBIA
czyli lęk przed
czyli lęk przed
czerwienieniem się
czerwienieniem się
Czerwienienie się
na twarzy jest problemem z którym
boryka się wiele osób. Skłonność ta,
pojawia się w okresie dorastania i z
czasem zanika. U części ludzi
rumieniec na twarzy prowadzi jednak
do powstania fobii społecznej. W
skrajnych przypadkach osoby te, boją
się wychodzić z domu, ze strachu że
spieką raka.
Czerwienienie się
Erytrofobia sama się napędza. Najpierw się
czerwienimy, potem zaczynamy wstydzić
się czerwienienia, potem pojawia się lęk
że znów się zaczerwienimy, aż w końcu
czerwienimy się na samą myśl o
czerwienieniu się a każda ekspozycja
społeczna prowadzi do wzrostu niepokoju
przed czerwienieniem się, w wyniku
którego twarz nabiera ceglastego koloru.
Skąd się wzięło
czerwienienie się?
Rumieńce na twarzy to pozostałość po
naszych przodkach. W sytuacji
zagrożenia i konieczności walki,
czerwony kolor twarzy informował
przeciwnika że jesteśmy gotowi do
wali i przygotowani. Teraz jest to
niepotrzebny atawizm, który
niektórym przeszkadza normalnie
żyć.
Jak leczyć erytrofobię?
Czerwienienie się może być spowodowane
zaburzeniami układu współczulnego. W
takich przypadkach pomagają β-blokery.
Kiedy jednak czerwienienie się
doprowadziło już do powstania fobii
społecznej i sytuacje ekspozycji albo też
sama myśl o takiej sytuacji wywołują
kłopotliwy rumieniec, wtedy same leki
mogą nie zadziałać. Osobom z takimi
problemami pomaga psychoterapia.
Psychoterapia
osób z erytrofobią skupia się głównie
na podwyższeniu poczucia własnej
wartości, akceptacji swojego „ja”,
pracy z emocjami. Dodatkowo
stosuje się też naukę relaksacji.
Leczenie operacyjna
W ostateczności można również
zastosować leczenie operacyjne.
Operacja polega na wykonaniu
nacięcia nerwu pod pachą. Większość
chorych po takim zabiegu odczuwa
znaczną poprawę swojego stanu
zdrowia – przestają się czerwienić, a
fobia ulega wygaszeniu.
Efekty uboczne
Niestety, operacja ma efekty uboczne –
nerw odpowiada bowiem za pocenie
się, a w momencie kiedy zostaje
odcięty od części twarzowej, pocenie
się twarzy zastąpić muszą inne rejony
ciała. Ten efekt uboczny powoduje, że
zabieg chirurgiczny powinien być
stosowany jedynie u tych, którzy nie
reagują na inne formy leczenia.
Erytrofobia i placebo
Markowana operacja odcięcia nerwu
współczulnego, w większości
przypadków mogłaby działać na
pacjentów z erytrofobią na zasadzie
placebo. Chorzy uzyskując pewność, że
czerwienienie nie nastąpi ze względu
na podcięcie nerwu, uzyskują bowiem
większą pewność siebie i nie wywołują
zwrotnie sami u sobie rumieńców.