James Oliver
Curwood
„Włóczęgi
północy”
O autorze :
James Olivier Curwood (ur. 12 czerwca 1878, zm. 13 sierpnia 1927) – pisarz
amerykański. Urodził się w stanie Michigan, w małym miasteczku Owosso. Ojciec jego
spokrewniony był z angielskim pisarzem marynistą S. Maryatem, matka - z indiańską
księżniczką z plemienia Mohawk. Dzieciństwo spędził Curwood na fermie w stanie Ohio, a
mając lat kilkanaście wyruszył w długą wędrówkę po sąsiednich stanach; polował na dzikie
zwierzęta, próbował handlu skórami, a przede wszystkim poznał i pokochał surową,
wspaniałą przyrodę, która później stała się tłem jego powieści. W latach 1898–1900
Curwood studiował na uniwersytecie stanu Michigan, a następnie pracował w Detroit jako
reporter. W roku 1908 wydał swoją pierwszą książkę pt. "The Courage of Captain Plum".
Wkrótce twórczość literacka stała się jego pasją. Materiał do swoich powieści czerpał z
obserwacji w czasie swych podróży po rozległych przestrzeniach Stanów Zjednoczonych i
Kanady. Zapuszczał się na tereny oddalone o setki mil od cywilizacji, poznawał twarde
życie traperów i poszukiwaczy złota, a także życie zwierząt Dalekiej Północy. Książka
„Włóczęgi północy” to jedna z jego najpopularniejszych książek, ale oprócz niej napisał
również "Szarą wilczyce" - ze zwierzętami w roli głównych bohaterów oraz "Łowcy wilków",
"Łowcy złota", "Dolina Ludzi Milczących" i "Najdziksze serca" - książki o przygodach
mieszkańców północnych rejonów Kanady: traperów, policjantów i zakochanych. Curwood
był bardzo popularny w Polsce. W rezultacie polscy czytelnicy, dzięki jego tłumaczce
Halinie Borowikowej występującej pod pseudonimem literackim "Jerzy Marlicz", mogli jako
jedyni na świecie poznać kontynuację przygód bohaterów „Łowców wilków” i „Łowców
złota” w książce „Łowcy przygód”.
Opis książki:
„Włóczęgi Północy” to pierwsza książka z cyklu „Opowieści z dalekiej Północy”, autorstwa Jamesa Olivera
Curwooda, dedykowana wszystkim spragnionym mocnych wrażeń, miłośnikom zwierząt i niebezpiecznych
przygód. Powieść "Włóczęgi Północy" opowiada o niesamowitej, wręcz trudnej do uwierzenia przyjaźni
tłuściutkiego niedźwiadka Niuy z sympatycznym pieskiem Mikim, którzy, zdani na łaskę nieuchronnego losu,
przeżywają niezwykłe przygody, razem dorastają, coraz mocniej przywiązując się do siebie nawzajem.
Sielankę przerywa zima – z powodu przyzwyczajeń, odmiennego stylu życia obu gatunków, odmiennych
instynktów samozachowawczych, przyjaciele muszą się rozdzielić. Najgorzej miał Miki - kompletnie nie miał
pojęcia, co robić. Jego druh Niua wciąż spał jak zabity i nawet nie chciał jeść. Po nieudanych próbach
obudzenia kumpla pies, chcąc nie chcąc, wyruszył samotnie w ciężką podróż. Nastały straszliwe mrozy.
Mikiemu rzadko kiedy dostawał się porządny przysmak, którym mógłby się najeść, więc gdy pewnego razu
ujrzał dół-pułapkę, a w środku upolowaną zwierzynę, nie mógł się powstrzymać. Zjadł, nie wiedząc, że tym
samym rozpoczyna się jego potworna walka z człowiekiem, Jackiem Le Beau, innemu niż jego poprzedni
właściciel Challoner, walką, której ceną będzie życie nie tylko jednego z nich, ale też kruchej i ślicznej Nanetty
oraz jej dziecka. Walkę, którą oczywiście wygrał Miki przegryzając gardło okrutnemu Jackowi. Po drodze
jeszcze walczy ze stadem wilków. Jest to w zasadzie bajka, a bajki zawsze kończą się szczęśliwie. Miki
odnajduje Challonera, doświadcza słodkiego, beztroskiego życia u boku jego i Nanetty. Z biegiem czasu
nieuchronnie nadchodzi wiosna - przypominająca mu Niuę. Dawna przyjaźń okazuje się ważna ponad
wszystko. Miki wraca do jamy, w której zostawił niegdyś niedźwiadka; teraz już potężnego niedźwiedzia o
cudownej sierści. Potem przeżywają już tylko jedną przygodę – uciekają przed pożarem, który przeżywają
dzięki Niuy, unosząc się na wodzie. Następnie Niua, (tym razem)daje się złapać w pułapkę, którą zastawia
Challoner, człowiek, który zabił jego matkę, i tym oto sposobem złączył losy niedźwiadka ze szczeniakiem. Jak
głosi prolog, podobno do dziś można usłyszeć w miejscowości Cochrane, faktorii Lac Bain o oswojonym
niedźwiedziu z obrożą, trzymającym się zawsze ze swoim przyjacielem, psem Mikim.
Żaden człowiek - oprócz Challonera i Nanetty, którzy się pobrali - nigdy nie stanął więcej na ich drodze.
Charakterystyka bohaterów
pierwszoplanowych :
• Niua – śliczny, uroczy, tłuściutki czarny niedźwiadek, urodzony podczas snu
matki Nuzak, w jaskini. Niewiele wiadomo o jego ojcu, tylko tyle że był
stary( jak Nuzak) i nazywał się Suminitik. Nuzak zmarła gdy miał nieco
ponad 2 miesiące, zabita przez Challonera, po to aby Niua mógł pełnić rolę
podarunku dla siostry, przyjaciel Mikiego, posiadał niezwykle rozwinięty
instynkt samozachowawczy, przeplatający się z ludzkimi cechami,
inteligentny i ciągle głodny (jak wszystkie miśki), z czasem stał się
ogromnym niedźwiedziem brunatnym, postrachem okolicznych lasów i
gorylem Mikiego xD, wspaniały kompan, wbrew niedźwiedziej naturze lubił
bitwy, niczym innym nie różniący się od innych niedźwiedzi;
• Miki – ogromnie towarzyski i niesłychanie pospolity szczeniak, urodzony z
psa mackenzie i suki pół airdala, pół szpica. Miał długi, cienki i porosły
krótkim włosem ogon, łapy robiły wrażenie opiętych w rękawice bokserskie,
łeb zdawał się być trzykrotnie za duży w stosunku do ciała, przez
przypadek został pozbawiony połowy ucha. Nie wiadomo jak dostał się w
ręce Challonera, miał być podarunkiem dla siostry tak jak Niua. Wierny
przyjaciel Niuy, ciągle głodny dzięki czemu zawdzięcza swoje imię bo
„miki” po indiańsku znaczy „bęben”, naiwny i wesoły, poczciwy mieszaniec,
uroczy psiak, który z czasem staje się zaciekłym, dobrze zbudowanym
psem, zdolnym nawet do zabicia człowieka, brał udział w popularnych
wówczas walkach psów, które wygrywał, bywał katowany, można
powiedzieć że był „po przejściach”, nade wszystko kochał Nanettę i jej
dziecko;
Charakterystyka bohaterów
drugoplanowych:
• Challoner – jeden z nowych agentów Wielkiej Kompanii Zatoki
Hudsona, nieustraszenie zwiedzał najdziksze zakątki świata, miał
uczciwą, energiczną i pełną życia twarz, jasne włosy, nie nosił
kapelusza. Niewiele wiadomo o jego rodzinie, oprócz tego, że miał
siostrę, ożenił się z Nanettą i adoptował jej dziecko, był odważny,
inteligentny, sprytny (ale nie lubię go bo zabił Nuzak);
• Nanetta – wdowa po Jacku Le Beau, poślubiła go, bo musiała, po
śmierci ojca, miała z nim dziecko, żona Challonera, szlachetna,
urocza, śliczna kobieta, w prologu zyskała miano l’ange czyli
anioła po indiańsku, miała długi, ciemny warkocz i anielską twarz,
spokojna, nie cierpiała swojego męża, który ją bił, ucieszyła się
gdy Miki go zabił;
• Jack Le Beau – wśród tych wszystkich pozytywnych postaci, musi
też być jakiś negatyw, więc to jest właśnie on, miał nieuczciwą,
zaciętą twarz, okrutny, uparty, zmierzał do celu, po trupach,
uczestniczył w walkach psów, nie wahał się przed niczym, bił
swoją żonę, nikt go nie lubił, gdy umarł nikt za nim nie tęsknił, nikt
nie płakał, katował Mikiego, głodził go, zastawiał pułapki, był
cwany, ale też tchórzliwy, gdy wilki go napadły, od razu uciekł.
Akcja książki
Akcja książki rozgrywa się na przestrzeni XIX w. ,
gdy panowała gorączka złota, w lasach na północy
Kanady, USA. Nie ma dokładnie określonego czasu,
natomiast idealnie jest określone miejsce
rozgrywającej się akcji – Niua razem z Mikim
przebywa drogę od krainy rozpostartej między
Jackson’s Knee i rzeką Shamattawą oraz pomiędzy
jeziorem O’God, a fortem Churchilla do
miejscowości Cochrane i faktorii Lac Bain. Prawie
cała akcja książki rozgrywa się w lasach, oprócz
momentów gdy Miki przyjeżdża na walki psów do
miasta i wtedy gdy Nanetta zabiera go do domu.
Moim zdaniem …
Książka ta jest przepiękna, choć dosyć stara (napisana została w 1919 roku). Czytałam ją dosyć
dawno, więc proszę wybaczyć mi moje ewentualne luki w pamięci. Zarówno mnie, jak i moją siostrę
książka bardzo wzruszyła i nie jest to tylko moja opinia, dlatego mam zamiar wypowiadać się o niej w
samych superlatywach. Opowiada o niemożliwej wręcz, przyjaźni, dwóch tak bardzo różniących się od
siebie gatunków, jest to historia niezwykłej przyjaźni psa i niedźwiedzia, które dorastają w
arcytrudnych warunkach północnoamerykańskiej puszczy. Na swojej drodze zwierzęta spotykają ludzi
zarówno szlachetnych jak i złych, i okrutnych. Ich wędrówka to prawdziwa „szkoła przetrwania”.
Książka podkreśla jak trwała jest prawdziwa przyjaźń, ale również pokazuje do jakich okrucieństw
może się posunąć człowiek. Powieść ponadczasowa, która zawsze będzie aktualna, chyba że... kto
wie? - niedźwiedzie wyginą. Na razie cieszmy się urzekającym pięknem tej historii. Curwood w swych
książkach pokazuje świat z perspektywy zwierząt i robi to tak przyjemnie, że nawet ludzi
niecierpiących zwierzęta, książki te interesują. Zwierzęta w jego książkach myślą jak ludzie, czują jak
ludzie i często nawet zachowują się jak ludzie. Powieść wzrusza i skłania do refleksji, pochłania bez
reszty. Ma bardzo wiele elementów podobnych do książki Londona „Biały Kieł”. Czytając „Włóczęgów
północy” nie mogłam się od niej oderwać. Zachwyca dzieci i młodzież, podoba się również dorosłym.
Czytelnik czuje się jakby znalazł się w mroźnych północnych lasach Kanady, które rządzą się swoimi
prawami, choć piękne potrafią być też okrutne i bezwzględne. Po prostu widzi wszystko to co widzą
Miki i Niua, czuje to co oni, przeżywa te same przygody. To niesamowite, jak idealnie Curwood opisuje
północ, od razu widać, że tam był. Polecam ją każdemu niezależnie od wieku, no, może nie
dawałabym jej dzieciom. Tortury na Mikim wywarły na mnie takie wrażenie, że przez bite dwadzieścia
minut nie mogłam powstrzymać łez. Polecam ją także tym, którzy trzęsą się przy temperaturze -20°C.
Czterdziestostopniowe mrozy, to dopiero lodowica.
Galeria
Miejsce akcji
książki
Okładka
książki; na
okładce
prawdopodob
nie Miki
Autor
powieści
Autor:
Masło Gertruda