Kącik zmarłych wynalazców


KCIK
Młody Luty
ZMARAYCH
Technik 1998
WYNALAZCÓW
Sergiej Pawlowicz Korolew - sekretny mistrz sowieckiego
programu kosmicznego
Jest zimny, szary poranek, pazdziernik 1947 roku. W okolicy
Wołgogradu, grupa ludzi obserwuje z trwogą wycelowaną w niebo
ogromną rakietę umieszczoną na pośpiesznie zbudowanej
wyrzutni rakietowej. Dwa lata intensywnych wysiłków, aby złożyć
w całość niemiecką rakietę V-2 w końcu opłaciły się: pierwszy
sowiecki pocisk balistyczny został ukończony.
Wyczerpany człowiek w ciemnym skórzanym płaszczu wydaje się
być szczególnie entuzjastycznie nastawiony. Od tego momentu, aż
do śmierci, Sergiej Pawlowicz Korolew będzie pracował nad
sowieckim programem kosmicznym. W ciągu zaledwie 10 lat on i
jego współpracownicy zszokują świat wiadomością o wystrzeleniu
Sputnika, poprzedzonym wieloma innymi "światowymi
premierami".
Niestety, Sergiej Korolew został zmuszony do życia w ukryciu;
inni byli nagradzani za jego ogromne osiągnięcia. Nawet po
śmierci Korolewa w 1966 roku, o jego życiu i osiągnięciach
krążyły tylko pogłoski. Oficjalne dokumenty kryły prawdę o życiu
tego niezwykłego człowieka.
Urodził się na Ukrainie w 1907 roku. Już od dzieciństwa
interesował się lotnictwem i obserwował samoloty na pasie
lotniczym Marynarki Wojennej, niedaleko od domu. W 1928 roku
21-letni Korolew zaczął studiować aeronautykę na Uniwersytecie
Baumana. W 1931 został współzałożycielem grupy badań
napędów odrzutowych, nieoficjalnej organizacji
eksperymentującej z płynnymi paliwami rakietowymi.
Korolew został aresztowany przez sowiecką tajną policję w 1938
roku, podczas stalinowskiej czystki i oskarżono go o: "przewrót na
polu nowej technologii". Został początkowo zesłany na Kołymę, na
Syberii, do kopalni złota. Jednak Stalin nie mógł pozwolić swojej
niepohamowanej paranoi zwolnić postępu, więc Korolewa
przeniesiono do specjalnego więzienia dla naukowców i
inżynierów, gdzie pozwolono mu wznowić badania nad rakietami.
Po II Wojnie Światowej Korolew został wysłany do Niemiec, żeby
przestudiować technologię V-2. Po tym został szefem biura
odpowiedzialnego za pociski balistyczne. Jednak zainspirowany
przez rosyjskiego wizjonera kosmosu - Konstantina Ciołkowskiego
- Sergiej ustawił swój cel znacznie wyżej, niż pole bitwy. Kiedy
koledzy pytali go o postępy w pracach nad rakietą, Korolew
gniewnie odpowiadał: "Celem tej rakiety jest kosmos. To nie
wojskowa zabawka!".
Korolew był twórcą wielu elementów programu kosmicznego:
pierwszego międzykontynentalnego pocisku balistycznego,
pierwszego satelity, wysłania pierwszego człowieka w kosmos,
pierwszego wyjścia w przestrzeń kosmiczną, pierwszego pojazdu,
który wylądował na Księżycu, pierwszego statku wysłanego na
Wenus, pierwszego przelotu koło Marsa, pierwszego satelity
szpiegowskiego. James Harford, emerytowany dyrektor
amerykańskiego Instytutu Aeronautyki i Astronautyki
podsumował miejsce tego wielkiego inżyniera w historii: "Korolew
zdominował cały sowiecki program kosmiczny. Wyczyny jego i
jego biura były równie ważne, jak najlepszych amerykańskich
projektantów i jednostek NASA.".
16 listopada 1965 roku, odbyło się ostatnie odpalenie, jakie
Korolew miał kiedykolwiek zobaczyć. Próbnik Venera-3 był
wysyłany na Wenus (jako pierwszy miał się zetknąć z obcą
planetą). W styczniu 1966 roku Korolew poszedł do szpitala na
operację jelit. Lata niedbałości o zdrowie, ciężkie warunki
więzienne i pracoholizm zrobiły swoje; Korolew zmarł na stole
operacyjnym. Następny dzień był pierwszym, kiedy Korolewa
można było oficjalnie nazwać szefem sowieckiego programu
kosmicznego.
Anatolij Abramow, który pracował w biurze Koroleva, powiedział o
swoim byłym szefie: "On był... intelektualnym, ale i bardzo
utalentowanym rzemieślnikiem... Wydawał się być jak z innej
planety... Miał taki marzycielski charakter."
Monika Witan


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
wynalazki psk
5 wynalazków które zmienią świat
(nieposkromiony wynalazca)
Ława z kratą jako kącik wypoczynkowy
Czyscciec i modlitwa za zmarłych
Jak możesz pomóc zmarłym

więcej podobnych podstron