304,4,artykul












Cuda Jana Pawła II - fragment książki Pawła Zuchniewicza - Paranormalium




Strona główna · Informacje · Kontakt z Redakcją

Kliknij tutaj, aby przejrzeć całą zawartość Paranormalium Offline





ARTYKUŁY

11 WRZEŚNIA
ASTROLOGIA
CUDA
DEMONOLOGIA
DUCHY
EZOTERYKA
KLĄTWY
KRYPTOBOTANIKA
KRYPTOZOOLOGIA
LEGENDARNE STWORZENIA
MAGIA
MITOLOGIA
NIEWYJAŚNIONE
NIEZWYKŁE MIEJSCA
NIEZWYKŁE ZDOLNOŚCI
NOWA BIOLOGIA
PRZEDMIOTY KULTU
RAELIANIE
REIKI
RELIGIA
ROK 2012
SEKTY
SNY, LD, OOBE
STREFA MROKU
TAJEMNICE KOSMOSU
TAJEMNICZE WIZERUNKI
TEORIE SPISKOWE
UFO
USO
WAMPIRYZM
ZAGADKOWE OBIEKTY
ZAGADKOWE ZNIKNIĘCIA
ŻYCIE PO ŚMIERCI

CIEKAWOSTKI

UNPLUGGED!(mat. źródłowe)
CIEKAWE ARTYKUŁY
RELACJE
 




     Paranormalium >> Artykuły >> Cuda


Cuda Jana Pawła II - fragment książki Pawła ZuchniewiczaDodano: 2006-03-30 00:00:00


Był wielki, bo był tak ludzki

Pierwszego lipca 2004 roku Jan Paweł II przyjął na audiencji szesnastoletniego Rafała z Lubaczowa koło

Przemyśla. Chłopiec miał raka węzłów chłonnych. Kilka miesięcy po audiencji wyzdrowiał.

Tuż po pogrzebie Ojca Świętego historię Rafała opowiedział Polskiej Agencji Prasowej Piotr Piwowarczyk, prezes

fundacji "Mam marzenie", która spełnia marzenia ciężko chorych dzieci. To właśnie jego Rafał poprosił o

załatwienie prywatnej audiencji u Jana Pawła II. „Wydawało się to prawie niemożliwe i to także wtedy, kiedy

Rafał z rodzicami i rodzeństwem przyjechał już do Rzymu — mówił Piwowarczyk.

— Mimo wcześniejszych obietnic, że audiencja dojdzie do skutku, nagle okazało się, że chłopiec nie ma żadnych

szans na spotkanie z Ojcem Świętym. Nie pozwolono mu nawet na to, by dał Papieżowi list, napisany przez chore

na raka dzieci z Krakowa. Kiedy zawiedziony i załamany pakował swoje rzeczy i jechał z rodziną na lotnisko,

zadzwoniłem do arcybiskupa Dziwisza i poprosiłem go o pomoc; opowiedziałem mu też historię Rafała. Sekretarz

Papieża powiedział, żeby chłopiec z rodziną przyjechał do Watykanu.

Prywatna audiencja pierwszego lipca zeszłego roku trwała kilka minut, a Rafał nigdy nie zdradził, o czym

rozmawiał z Papieżem. Szef fundacji nie podaje personaliów chłopca, mówi jednak, że choroba cofnęła się, a

Rafał uważa, że zawdzięcza to Papieżowi.

Angela Baronni

Szesnastoletnia Kanadyjka Angela Baronni spotkała się z Janem Pawłem II podczas Światowego Dnia Młodzieży w

Toronto w 2002 roku. Angela była chora na raka szpiku kostnego. Papież modlił się nad nią, położył ręce na jej

głowie i zrobił znak krzyża.

Wkrótce Angela zaczęła zdrowieć. Wstała z wózka, a jej lekarz stwierdził, że jest całkowicie wyleczona. W

chwili śmierci Papieża studiowała na uniwersytecie w Toronto. Audycję o Angeli telewizja kanadyjska nadała

niedługo po odejściu Jana Pawła II. W czasie programu dziewczyna pokazała zdjęcia z Ojcem Świętym,

opowiedziała o zdarzeniu, jej lekarz zaś oświadczył, że stało się coś, czego nie umie wytłumaczyć.

„Czy możesz nam powiedzieć, co takiego wtedy powiedział ci Ojciec Święty?” — zapytał prezenter.
„Tak - odpowiedziała - to nie jest już żadna tajemnica. Powiedział mi kilka słów: że Pan Jezus bardzo mnie

kocha i chce, żebym była zdrowa. Ja mu uwierzyłam i wiem, że to on uprosił mi łaskę zdrowia u Pana Jezusa, i

dlatego on zawsze zostanie tu, w sercu”.

W czerwcu 2002 roku pewien włoski chłopiec uczestniczył z rodzicami w prywatnej mszy odprawianej przez Papieża

w jego kaplicy. Miał niesprawny układ odpornościowy, wcześniej leczono go w szpitalu na zapalenie nerek, jelit

i oskrzeli.

Jak relacjonuje tygodnik „OZON”, po mszy świętej Jan Paweł II krótko rozmawiał z chłopcem i pogładził go po

policzku. Dziecko poczuło ciepło. Później okazało się, że chłopiec całkowicie wyzdrowiał.

Ojcze Święty, dziękuję Ci, że otrzymałem sposobność poznania świętego — napisał, dziękując za uzdrowienie.

Chłopiec dodał, że sam codziennie odmawia różaniec o zdrowie dla Jana Pawła II. Ten zaś odpisał: "Podziękujmy

Panu, Pan jest dobry!"

Piotruś

W 1999 roku Jan Paweł II po raz siódmy pielgrzymował po Polsce. W niedzielę 13 czerwca przewodniczył liturgii

słowa przed katedrą Świętych Michała Archanioła i Floriana Męczennika na warszawskiej Pradze.

„Ojca Świętego witało wówczas dwoje dzieci — mówił ksiądz Henryk Zieliński, wówczas szef lokalnej edycji

tygodnika „Niedziela”. — Jednym z nich był pięcioletni Piotruś. Dwa lata wcześniej chłopiec ciężko zachorował.

Lekarze stwierdzili złośliwego guza mózgu.

Przypadek uznano za beznadziejny. Wówczas matka i babcia postanowiły napisać list do Papieża z prośbą, aby

modlił się w intencji uzdrowienia chłopca. Po jakimś czasie z Watykanu przyszedł list z informacją, że Ojciec

Święty modli się za Piotra. Wkrótce potem chłopczyk poczuł się lepiej, a badania tomograficzne wykazały, że

guz zniknął”.

Paweł Zuchniewicz, fragment książki Cuda Jana Pawła II







Copyright 2004 - 2008 © by Paranormalium


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ARTYKUŁY ZWIĄZEK DYLEMATY WYBORU
Opowiadania Erotyczne darmowe opowiadania erotyczne, fantazje artykuły59
2010 artykul MAPOWANIE PROCESOW Nieznany
Artykuł 5
76,23,artykul
artykul12078
artykul
czuly;dotyk;przez;cale;zycie,artykul,10012
615,19,artykul
weterynaria artykul 06573
587,17,artykul
203,2,artykul

więcej podobnych podstron