Kto układa twoje życie?
Wszystkie
siedem nawyków, które w drodze do naszego szczęścia warte są
opanowania, działają w oparciu o fundamentalne zasady, czyli znane
ludzkości od wieków oczywiste prawa (podobnie jak pewniki w
matematyce). Nawyki te są godne polecenia, ponieważ wynikają z
ekonomicznej zasady efektywności. Zasada ta zgrabnie ujęta jest w
bajce Ezopa o gęsi, która znosiła złote jajka. Dopóki właściciel
dbał o gęś, regularnie otrzymywał jej produkt. Kiedy jednak
postanowił zajrzeć do wnętrza ptaka, żeby od razu wydobyć
wszystkie jajka, jajek tam nie znalazł. Zniszczył jednocześnie
środek produkcji i zaprzepaścił szansę dalszego produkowania.
Podobnie jest z nami. Jesteśmy środkiem produkcji, a godne i
szczęśliwe życie jest produktem. Od nas zależy równowaga między
tymi elementami efektywności w wielu aspektach naszego
życia.
Nawyki, o których chcę opowiedzieć, są szczególne,
bo dotyczą zmiany sposobu myślenia dla wszystkich z nas, którzy
tych nawyków do tej pory nie opanowali. Pierwsze trzy prowadzą nas
od fizycznej, emocjonalnej i umysłowej zależności do niezależności
w tych samych trzech płaszczyznach.
Zacznijmy od pierwszego z
nich: proaktywności. Nawyk ten w przeciwieństwie do
reaktywności polega na wykorzystaniu jedynie ludzkich zdolności
różniących nas od zwierząt, mianowicie samoświadomości,
wyobraźni, sumienia i wolnej woli. Dzięki tym cechom możliwe jest
dokonanie świadomego wyboru reakcji na zadany bodziec.
określona
reakcja na określony bodziec - reaktywność
dostrzeganie
wolnej przestrzeni między bodźcem a reakcją
- proaktywność
Dzięki
przestrzeni odkrytej między bodźcem a reakcją możemy zatrzymać
się w niej na chwilę, obejrzeć dokładnie bodziec, na który mamy
zareagować i... wybrać taką reakcję, jaka będzie zgodna z
wcześniej przemyślanymi i uwewnętrznionymi wartościami.
Jeśli
tej wolnej przestrzeni nie zauważamy, motorem naszego działania
będą emocje, okoliczności, środowisko i wszystkie inne warunki
zewnętrzne. Na określony bodziec - określona reakcja.
W
większości przypadków nie zdajemy sobie nawet sprawy, jak bardzo
okoliczności lub inni ludzie wpływają na nasze zachowania. Zbyt
często przyczyny naszych problemów widzimy na zewnątrz nas. Żeby
coś zmieniło się u nas, myślimy, że musi się najpierw zmienić
coś tam. Wojny mają przyczyny w świadomości jednej nacji, że
tylko zagłada tej drugiej może rozwiązać konflikt. To są postawy
reaktywne.
Tymczasem osoby proaktywne wiedzą, że mogą
niezależnie od okoliczności, na które nie mają wpływu, ułożyć
własny program reagowania według preferowanych zasad, na co wpływ
mają.
Jednym ze sposobów na uświadomienie sobie stopnia własnej proaktywności jest analiza naszych zainteresowań, na które poświęcamy najwięcej czasu i energii. Każdy z nas interesuje się bardzo wieloma sprawami na co dzień. Część z nich to sprawy, na które mamy wpływ, a część to sprawy, na które wpływu nie mamy. Krąg wpływu leży wewnątrz kręgu zainteresowania, a na zewnątrz tych kręgów znajdują się wszystkie sprawy, które nas wcale nie interesują. Stosunek pola kręgu wpływu do pola kręgu zainteresowania będzie wyznacznikiem naszej proaktywności.
Postawa
reaktywna poprzez nagminne skupianie się na rzeczach, na które nie
mamy wpływu i przejmowanie się nimi sprawia, że krąg wpływu
będzie się kurczył. Jeśli skupiamy się na rzeczach, które
zależą od nas, krąg wpływu będzie się powiększał.
Drugim
sposobem na sprawdzenie stopnia proaktywności jest kontrola naszego
języka, czyli naszej mowy. Jeżeli chcemy być proaktywni,
powinniśmy czasownik "muszę" zastępować czasownikiem
"chcę". Zamiast mówić: "Muszę rano wcześnie wstać
do pracy" - mówmy - "Chcę rano wcześnie wstać".
Wstając z krzesła w czasie wizyty u znajomych powiedzmy: "Chcę
już iść do domu" - zamiast: "Muszę już iść".
Nikt nas przecież nie zmusza do niczego oprócz nas samych.
Pracujmy
nad "być" zamiast nad "mieć". Nie ma znaczenia,
czego ludzie nie robią, ani co powinni robić. Liczy się tylko to,
co my samodzielnie wybierzemy w danej sytuacji. Liczy się reakcja
wybrana przez nas na dany bodziec. Jeśli zorientujesz się, że
przyczynę problemu widzisz na zewnątrz, natychmiast zmień sposób
myślenia. Szukaj rozwiązania poprzez krąg wpływu. Sprawdź, czy
rzeczywiście nie możesz wrócić do domu z powodu burzy. Może ktoś
pożyczy ci parasol i pelerynę. Upewnij się, czy czegoś nie
potrafisz. Być może dasz radę nauczyć się tego.
Nie pozwól
sobie na życie według scenariuszy pisanych przez społeczeństwo.
Sam je napisz. To pierwszy krok. Bądź odpowiedzialnym programistą.
W następnym odcinku zajmiemy się kolejnym nawykiem wartym
przyswojenia.
Taki jest mój kierunek. A jaki jest twój? Kto
układa twoje życie? Co myślisz, szukając odpowiedzi na to
pytanie? Jestem ciekawy. Jeżeli nie chcesz dzielić się z nami
swoim zdaniem, to też jest w porządku. Sprecyzuj jednak odpowiedź
dla siebie. Jeśli odpowiesz sobie, będziesz zdumiony, jak wszystko
dokoła ciebie zacznie się zmieniać.