Rozmowa z doradcą :
Dzień dobry, można?
Dzień dobry, co panią do mnie sprowadza?
Wydaje mi się że mam problem i postanowiłam przyjść po poradę...
Hmm Może pani powiedzieć coś więcej na ten temat?
Nie jestem nieśmiała, wydaje mi się że łatwo nawiązuje przyjazne kontakty z rówieśnikami, ale jak mam coś powiedzieć na zajęciach , zacinam się, zupełnie jakbym nie umiała mówić, nie wiem co powiedzieć.
Rozumiem że ogarnia cie przerażenie gdy chcesz coś powiedzieć na zajęciach?
Tak... zupełnie tracę grunt pod nogami. Wydaje mi się że to co chce powiedzieć, nie przedstawia żadnej wartości, że jest bez sensu
Powiedziałaś że czujesz się wtedy niepewnie, dobrze zrozumiałam?
Ja po prostu... Oni wszyscy tak na mnie patrzą...
Lubisz ich?
I tak i nie.. po prostu są. Nie utrzymuje z nimi bliższego kontaktu.
Pamiętasz może jakąś przykrą sytuację związaną z nimi?
...raczej nie...
Kiedy zauważyła pani że ma problem z wyrażaniem się wśród nich?
Patrząc wstecz, wydaje mi się że od zawsze. Nie mogę zebrać się w sobie żeby powiedzieć to co myślę, mino że np. uczę się w domu...
hmm tak?
...Jestem pewna swojej wiedzy! A jednak kiedy mam coś zaprezentować zaczynają mi się trząść ręce, zaczynam się mylić i nic z tego nie wychodzi..
Rozumiem że nie brak pewności jest tego przyczyną?
Nie wiem, wydaje mi się że tak.
Powiedziałaś że masz trudności z wyrażaniem się na zajęciach, w życiu osobistym także?
Nie, na co dzień nie mam żadnych trudności..
Czyli stresujesz się tylko wystąpieniami publicznymi na zajęciach?
Tak...
I to mam ukazuje cały pani problem. Stres, strach przed odrzuceniem w grupie, prawda?Zgadza się pani ze mną?
Nie patrzyłam na to z tej strony...
Mało kto zauważa przyczynę, pani także skupiła się na skutkach.
No tak.
Proponuję pani kilka wizyt, pokaże pani różne techniki radzenia sobie ze stresem i poćwiczymy wspólnie jak może pani przekazywać innym to co myśli bez strachu, zgadza się pani?
Tak, chciałabym przerwać te koło milczenia, to denerwujące.
Brak pewności budzi w pani złość?
Po prostu źle się z tym czuje...
Domyślam się ze nie jest pani z tym łatwo. Umówmy się na następne spotkanie, przygotuję dla pani kilka rzeczy, które powinny pomóc zrozumieć co się dzieje z panią i dlaczego, i jakie zmiany są możliwe. Jaki dzień pani pasuje?
Może poniedziałek popołudniu?
Może być godzina 15.15?
Tak, dziękuję bardzo, do widzenia.
Do zobaczenia.