Z P O K A Z Y W A N I E M
materiały "wyszperane" w internecie
Ja, (tupnięcie prawą nogą)
jestem (tupnięcie lewą nogą)
Zosia. (podskok na obu nogach)
Wszyscy (klaśnięcie we własne dłonie)
są. (klaśnięcie prawą dłonią w prawą dłoń partnera)
Witam (klaśnięcie we własne dłonie)
was. (klaśnięcie lewą dłonią w lewą dłoń partnera)
Zaczynamy, już czas. (klaśnięcie we własne dłonie)
Jestem ja, (wskazujemy ręką na siebie)
jesteś ty. (wskazujemy na partner)
Raz, dwa, trzy! (uderzamy swoimi dłońmi w dłonie partnera)
Dzień dobry, dzień dobry. (machanie rączką)
Wszyscy się witamy. (ukłon)
Dzień dobry, dzień dobry. (machanie rączką)
Dobry humor mamy. ( palcami wskazującymi rysujemy uśmiech na twarzy)
Dzień dobry, dzień dobry. (machanie rączką)
Słońce jasno świeci. (poruszanie palcami obu rąk uniesionymi do góry)
Dzień dobry, dzień dobry. (machanie rączką)
Pani wita dzieci. (wskazywanie na panią i na siebie)
Dzień dobry, dzień dobry. (machanie rączką)
Jest bardzo wesoło. (robimy młynek)
Dzień dobry, dzień dobry. (machanie rączką)
Zróbmy wszyscy koło. (ustawianie się w kole)
Dzień dobry, dzień dobry. (machanie rączką)
Podaj prawą rękę. (podawanie rąk)
Dzień dobry, dzień dobry. (machanie rączką)
Zaśpiewaj piosenkę. ( przed ustami trzymamy dłoń złożoną w pięść - mikrofon)
Jest już z nami pani ... Kasia,
a więc zaczynamy,
Prawa ręka, lewa ręka, (machamy lewą i prawą ręką)
pięknie ją witamy.
Kto zabawę taką zna, (machamy obiema rękami)
Wita panią tak jak ja.
Są już z nami wszystkie dzieci,
a więc zaczynamy,
Prawa ręka, lewa ręka, (machamy lewą i prawą ręką)
wszystkich dziś witamy.
Kto zabawę taką zna, (machamy obiema rękami)
wita wszystkich tak jak ja.
Idą słonie,
(Na plecach dziecka kładziemy na zmianę całe dłonie)
potem konie. (piąstki)
Panieneczki na szpileczkach (palce wskazujące)
z gryzącymi pieseczkami. (szczypanie)
Świeci słońce, (dłonią zataczamy kółka)
płynie rzeczka, (rysujemy linię)
pada deszczyk. (wszystkimi palcami)
Czujesz dreszczyk? (łaskotanie)
Idzie pani - tup, tup, tup!
Dziadek z laską - stuk, stuk, stuk!
Skacze dziecko - hop, hop, hop!
Żaba robi dłuuugi skok!
Wieje wietrzyk - fiu, fiu, fiu!
Kropi deszczyk - puk, puk, puk!
Deszcz ze śniegiem - chlup, chlup, chlup!
Grad o szyby - łup, łup, łup!
Świeci słonko, wieje wietrzyk
pada deszczyk... Czujesz dreszczyk?
(Dzieci idą po obwodzie koła i odpowiednio do słów, przystając przy tym, machają rękami i tupią nogami.)
Idzie kaczka nieboraczka,
śmiesznie człapie w luźnych laczkach.
Za tą kaczką druga kaczka,
idzie kaczek cała paczka.
Tup - tup - tup
Tup - tup - tup
Tup - tup - tup - tup, itp.
Jak to miło być kaczuszką,
machać sobie prawą nóżką.
Szczery uśmiech mieć na dziobie,
prawą nóżką tupać sobie.
Tup - tup - tup
Tup - tup - tup
Tup - tup - tup - tup, itp.
Jak to miło być kaczuszką,
machać sobie lewą nóżką.
Szczery uśmiech mieć na dziobie,
lewą nóżką tupać sobie.
Tup - tup - tup
Tup - tup - tup
Tup - tup - tup - tup, itp.
Lewe udo, prawe udo, (klaszczemy ręką w prawe i lewe udo)
obie dłonie klaszczą.
Zegnij palce i wyprostuj,
niechaj brzuszek twój pogłaszczą.
Chlebek posmaruję masłem,
równiuteńko, o tak, właśnie.
na to plaster serka włożę,
pomidorka też dołożę.
I posolę, i popieprzę,
żeby wszystko było lepsze.
Już nie powiem ani słowa,
bo kanapka jest gotowa.
Pada, pada deszczyk... (lekkie uderzenia palcami po plecach)
Przeszła pani na szpileczkach, (maszerujemy dwoma palcami)
przeszedł słoń, (kładziemy dłoń)
przeszły dwa słonie, (idziemy dwiema dłońmi)
przejechał traktor, (przeciągamy kostkami zgiętych palców jednej ręki wzdłuż pleców)
przejechały dwa traktory, (przeciągamy kostkami zgiętych palców obu rąk wzdłuż pleców)
pada, pada deszczyk... (przebieramy palcami)
Powiedzieć ci wierszyk? (łaskoczemy)
Słoneczko świeci
dla dobrych dzieci.
Wyszedł rolnik w pole
przy swojej stodole.
Pole zaorał, zabronował
i do szopy się schował.
Przy szopie płynie rzeczka
jak błyszcząca wstążeczka.
Na rzeczce wybudowano mostek
z drobniutkich kostek.
Po moście przeszły słonie,
galopowały konie.
Przeszła pani na szpileczkach
A za nią piesek gryzaczek,
co na kosteczki miał wielki smaczek.
Zaczął padać drobny deszczyk.
Czy przeszedł Cię dreszczyk? (łaskotanie)
Tu podkóweczka tu, tu, tu. (rysujemy palcem na podeszwie dziecka kształt podkowy)
Tu gwoździczek, tu gwoździczek, tu gwoździczek. ( kłujemy palcem w podeszwę)
i młoteczkiem: puk, puk, puk, (pięścią kilka razy obijamy dziecku stópkę)
i pilniczkiem: pitu pitu, pitu. (przesuwamy palcem po podeszwie )
Umiem włożyć już buciki,
kurtkę zapiąć na guziki.
Chociaż trochę chłodno dziś,
to na spacer warto iść!
Rękawiczki mam w kieszeni,
więc nie boję się jesieni.
Gdy na nogach mam kalosze,
ja się deszczu nie wystraszę.
Popatrz śnieg zaczyna prószyć,
czapkę wciągam, więc na uszy.
Włożymy spodenki, z wełenki mięciutkiej.
Włożymy szaliczek miękki i cieplutki.
Założymy płaszczyk, włożymy czapeczkę
i zaraz pójdziemy na srebrną wycieczkę.
Cztery małe rude liski
piły mleko z jednej miski.
Jeden lisek z drugim liskiem
powsadzały łapki w miskę.
Trzeci lisek z czwartym liskiem
wpadły w miskę z wielkim piskiem
i wylały mleko z miski,
cztery małe rude liski.
A ja jestem misiaczek, co ma śliczny brzuszek
i czasami po nim pogłaskać się muszę.
Mam też zgrabne nóżki, obie doskonałe,
a do tego rączki, patrzcie, jakie białe.
Uszka są na miejscu, mały nosek z przodu,
więc do narzekania nie mam dziś powodu.
Ale najważniejszy, jest po prostu brzuszek
i dlatego dzisiaj pogłaskać go muszę.
Idzie idzie stonoga, a tu ... noga.
Idzie idzie malec, a tu ... palec.
Idzie idzie koń, a tu ... dłoń.
Idzie idzie krowa, a tu ... głowa.
a na końcu leci kos, a tu ... nos.
(W miejscu kropek wymawiamy imię dziecka.)
A a a... kotki dwa, szare, bure obydwa.
Nic nie będą robiły, tylko dziecko bawiły.
Jak się kotki rozigrały, to dziecinę kołysały.
Jeden szary, drugi bury, a ten trzeci - myk, do dziury,
żeby tylko jeden był, to by z dzieckiem mleczko pił.
Tańcowały dwa Michały. (pokazujemy dwa palce - kciuk i wskazujący)
Jeden duży, (pokazujemy palec wskazujący)
drugi mały. (pokazujemy kciuk)
Jak ten duży zaczął krążyć, (kręcimy kółka palcem wskazującym)
to ten mały nie mógł zdążyć. (kręcimy kółka kciukiem)
Tup, tup, tup - tak robi jeż.
Ty tak możesz, jeśli chcesz.
Człap, człap, człap - tak robi kaczuszka.
Czy tak umie twoja nóżka?
Tik tak, tik tak - tak zegarek tyka.
Pokaż teraz jak twa główka fika.
Hop, hop, hop - tak skaczą żabki.
Skacz i ty, tylko nie złam łapki.
Hop, hop, hop - tak skaczą kózki.
Skacz i ty, tylko nie złam nóżki.
Kic, kic, kic - kica sobie zając.
Ty też kicaj nie zwlekając.
Łup, łup, łup - tak ciężko idzie słoń.
Czy ty też dołączysz doń?
Patataj - tak biegnie konik.
Spróbuj teraz go dogonić.
Człap, człap, człap - tak bocian brodzi.
Czy ty też tak umiesz chodzić?
Plum, plum, plum - tak uciekają rybki.
Czy ty też jesteś taki szybki?
Zajączki, zajączki, zajączki
skakały przez pola i łączki.
Stanęły pod lasem i patrzą,
jak dzieci się bawią i skaczą.
Dzieci podały im rączki
i skakały zajączki.
Policzymy, co się ma.
Mam dwie ręce, łokcie dwa,
dwa kolanka, nogi dwie,
wszystko pięknie zgadza się.
Dwoje uszu, oczka dwa,
no i buzię też się ma.
A ponieważ buzia je,
chciałbym buzie też mieć dwie!
(Pokazujemy poszczególne paluszki u ręki zaczynając od kciuka.)
Ten pierwszy, to dziadziuś,
a obok babusia.
Ten duży, to tatuś,
a przy nim mamusia.
To dziecinka mała
i rodzinka cała. (ruszamy wszystkimi paluszkami)
Na bębenku bongo,
bardzo ładnie gram.
Stukam w niego palcem
bam, bam, bam, bam, bam.
Czasem ręką głaszczę
sza, sza, sza, sza, sza.
Na bębenku bongo
z przyjemnością gram.
Raz mały (pokazujemy dłońmi coś małego)
wróbelek, (machamy rączkami)
miał mały werbelek. (udajemy grę na werbelku)
Werbelek wróbelka miał mały felerek. (strząsamy dłonie)
Bęc! (klaśnięcie w dłonie)
(Powtarzamy coraz szybciej.)
Idzie do szkoły (maszerujemy w miejscu)
mały pierwszaczek. (kucamy)
Minkę wesołą ma! (uśmiechamy się)
Jest taki dzielny, (maszerujemy i unosimy dumnie głowę do góry)
nigdy nie płacze, (wykonujemy gest zaprzeczenia)
i taki wierszyk zna: (kłaniamy się)
Idzie do szkoły... ( powtarzamy wierszyk w różnym tempie)
Moje małe rączki dwie,
lubią w wodzie pluskać się.
Tak, tak, tak - rybkę złap!
Tak, tak, tak - raczka złap!
Tak, tak, tak - kaczkę złap!
Tak, tak, tak - żabkę złap!
Pani Zo, Zo, Zo,
Pani Sia, Sia, Sia,
Pani Zo, Pani Sia,
Pani Zosia męża ma.
A ten mąż, mąż, mąż,
bije wciąż, wciąż, wciąż.
Bije mnie, bije cię,
bije nas obydwie.
Tam w Afryce rzeka Nil. (pokazujemy palcem na wprost niby to postukując)
W niej krokodyl (kłapiemy dłońmi udając paszczę krokodyla)
mały żył. (pokazujemy coś małego blisko siebie trzymając dłonie)
Z tatą krokodylem (pokazujemy dużą paszczę)
pływał sobie Nilem (pokazujemy ruch płynącej ryby)
i śpiewał tak:
Tam w Afryce...
W trawie, (poruszany palcami przed sobą)
w czasie deszczu, (opuszczamy ręce z wysokości głowy w dół poruszając palcami)
chrapie (przykładamy ręce do twarzy i składamy je jak do snu)
ślimak zły. (wykonujemy klasyczny grymas twarzy)
Ślimaku, pokaż rogi, (przykładamy ręce do głowy i pokazujemy rogi kilka razy zginając
i prostując palce wskazujące)
dam ci sera na pierogi. (klaszcząc, energicznie pocieramy dłoń o dłoń lub wyciągamy palce wskazujące
przed siebie i wykonujemy ruch jak przy graniu na bębenku)
Nie pokażę (wykonujemy głową gest zaprzeczenia)
rogów, (pokazujemy rogi)
bo nakapie mi, (pokazujemy kropelki deszczu)
na lewy róg (pokazujemy lewy róg)
i prawy, (pokazujemy prawy róg)
nie, nie wyjdę (wykonujemy głową gest zaprzeczenia)
z mojej trawy. (pokazujemy trawę)
Powtarzamy zabawę przyspieszając tempo.
To są Ani (inne imię) rączki, to są ... nóżki.
To są ... buciki, a to są fartuszki.
To oko, to ucho, to nosek, to minka.
To zaś są rajstopki, a to jest czuprynka.
Tak się ... wita, tak się ... kłania.
To jest ... uśmiech, a to cała ...!
Idziemy na polowanie! (tupanie nogami)
Wysoka trawa: szu … (ręce w górze)
Idziemy! (tupanie nogami)
Niska trawa: szu … (ręce w dole)
Idziemy! (tupanie nogami)
Most! (bębnienie piąstkami po klatce piersiowej)
Idziemy! (tupanie nogami)
Błoto! (uderzanie dłońmi o policzki)
Nagle: co to?
Wilk? … Uciekamy!
(W szybkim tempie powtarzamy od tyłu gesty: błoto - tupanie, most - tupanie, niska trawa - tupanie,
wysoka trawa - tupanie)
Jest w lesie chateńka, (robimy daszek z dłoni)
przed chatką sarenka. (palec mały i wskazujący wyprostowane, palec środkowy i czwarty
łączymy z kciukiem)
Był zając tam szary (palec wskazujący i środkowy wyprostowane, czwarty i mały
łączymy z kciukiem)
i drugi do pary. (drugą ręką robimy zajączka)
Sosna jak wielkolud. (unosimy w górę wyprostowaną rękę)
Maleńki krasnolud (dłoń zaciskamy w piąstkę , kciuk prostujemy w górę)
pod grzybkiem się schował (kciuk zginamy do środka dłoni z pozostałych palców robimy daszek
lekko je zaginając do środka)
i zwierzątka rachował. (liczymy: sarenka - 1, zajączek - 2, zajączek - 3)
Tu, tu sroczka kaszkę warzyła,
dzieci swoje karmiła:
Pierwszemu dała na miseczce,
drugiemu dała na łyżeczce,
trzeciemu dała w garnuszeczki,
czwartemu dała w dzbanuszeczki,
a piątemu nic nie dala
i frrrrrr... do lasu poleciała.
Tu Sroczka kaszkę warzyła
i ogonek sobie sparzyła.
Temu dała - bo malutki.
Temu dała - bo znał nutki.
Temu - by nie umarł z głodu.
Temu - całkiem bez powodu.
A temu nic nie dała, frrr - odleciała
i tu się schowała. (np. pod pachą)
Warzyła sroczka kaszkę, warzyła.
Temu dała w talerzyku.
Temu dała w miseczce.
Temu dała w kubeczku.
Temu dała w wiadereczku.
A temu małemu, najmniejszemu
nic nie dała, tylko frrr ... poleciała!
(Dzieci siedzą w kręgu trzymając się pod ręce.)
W prawo i w lewo się kołyszemy.
Do góry, na dół się kołyszemy.
Do przodu, do tyłu się kołyszemy.
Na krzywym kole się kołyszemy.
Taka mała ciuciubabka,
czujne uszko, czujna łapka,
po omacku chodzi,
czujną łapką wodzi.
Po omacku chodzi,
czujną łapką wodzi.
Chodzi, chodzi czapla po desce.
Mówić ci jeszcze? Oj, nie
szalej, czaplo, nie szalej!
Mówić ci dalej?
Spadniesz, czaplo! Chcesz mieć dreszcze?
Mówić ci jeszcze?
Deska ci się na głowę zwali!
Mówić ci dalej?
Będzie bieda z tą rozbitą głową!
Mówić ci znowu?
Lepiej nie chodź, czaplo, po desce!
Mówić ci jeszcze?
Idzie jeż, mały jeż, (kroczymy palcami np. po plecach)
może ciebie pokłuć też. (łaskotanie)
Pełznie wąż, śliski wąż (przesuwamy palcem po ciele)
i łaskocze ciebie wciąż. (łaskotanie)
Idzie słoń, ciężki słoń (kroczymy całymi dłońmi po ciele)
i nadepnie ci na dłoń. (kładziemy dłoń na dłoni dziecka)
Idą kurki, małe kurki (kroczymy palcami po ciele)
i wbijają tu pazurki. (łaskotanie)
Księżyc raz odwiedził staw, (pokazujemy rękami duży okrąg przed sobą)
bo miał bardzo dużo spraw. (łapiemy się za głowę i kiwamy nią na boki)
Zobaczyły go szczupaki: (pokazujemy przed oczami okulary z rąk)
- Kto to tak, kto to taki? (kiwamy paluszkiem niby grożąc)
Księżyc na to odrzekł szybko: (uderzamy się otwartą dłonią w czoło)
- Jestem sobie złotą rybką! (ręką naśladujemy ruch płynącej rybki)
Słysząc taką pogawędkę (nadstawiamy ucho pomagając sobie ręką)
rybak złowił go na wędkę. (zarzucamy wędkę obiema rękami)
Dusił całą noc w śmietanie (udajemy duszenie się za szyję)
i zjadł rano na śniadanie. (wykonujemy gest zjadania pomagając sobie rękami)
Gimnastyka, dobra sprawa,
dla nas wszystkich to zabawa.
Ręce w górę i w przód, i w bok,
skłon do przodu, w górę skok.
Głowa ramiona, kolana, pięty,
kolana, pięty, kolana, pięty.
Głowa, ramiona, kolana, pięty,
oczy, uszy, pięty, nos !
Prawa noga (noga prawa wyprostowana i uniesiona w górę)
wypad w przód, (wyciągnięta noga opada na podłogę)
a rękami zawiąż but. (skłon do wysuniętej nogi i naśladowanie zawiązywania buta)
Powrót, (powrót do pozycji zasadniczej)
przysiad, (przysiad z wyciągniętymi do przodu rękami)
dwa podskoki, (dwa podskoki w miejscu)
w miejscu bieg (bieg w miejscu)
i skłon głęboki. (skłon z sięgnięciem do palców nóg)
Wymach ramion w tył, (wysunięcie rąk do tyłu)
do przodu - (wysunięcie rąk do przodu)
już rannego nie czuć chłodu. (przybranie pozycji zasadniczej)
Lata mucha koło ucha.
Lata bąk koło rąk.
Lecą ważki koło paszki.
Lata pszczoła koło czoła.
Lata mucha koło brzucha.
Lecą muszki koło nóżki.
Biegną mrówki koło główki.
Pełznie gąsieniczka dokoła policzka.
Tu paluszek, tu paluszek. (pokazujemy raz prawy, a raz lewy palec wskazujący)
Kolorowy mam fartuszek. (rączkami głaszczemy po brzuchu)
Tutaj rączka, a tu druga, (pokazujemy raz jedną, a raz drugą rękę)
a tu oczko do mnie mruga. (z palca wskazującego i kciuka robimy przy oku „dzióbek” ptaszka)
Tutaj buzia, (robimy kółeczko dłonią wokół ust)
tu ząbeczki. (pokazujemy szorowanie zębów)
Tu wpadają cukiereczki. (pokazujemy paluszkiem w głąb buzi)
Tu jest nóżka i tu nóżka. (pokazujemy raz jedną a raz drugą nogę)
Chodź zatańczyć jak kaczuszka! (tańczymy)
Tu paluszek, tu paluszek,
a tu czysty mam fartuszek.
Tu jest rączka, a tu druga,
a tu oczko do mnie mruga.
Tu jest czoło, tu są włosy.
Wszyscy mamy czyste nosy.
Tu są rączki do klaskania,
a tu nóżki do tupania.
Jedzie pociąg - fu fu fu!
Trąbi trąbka - tru tru tru!
A bębenek - bum bum bum!
Na to żabka - kum kum kum!
Konik człapie - człap człap człap!
Woda z kranu - kap kap kap!
Mucha bzyczy - bzy bzy bzy!
A wąż syczy - sy sy sy!
Baran beczy - be be be!
A owieczki - me me me!
Pokaż, Jasiu, gdzie masz oko,
gdzie masz ucho, a gdzie nos.
Gdzie masz rękę, gdzie masz nogę,
gdzie na głowie rośnie włos?
Daj mi rękę, tupnij nogą,
kiwnij głową - „tak” i „nie”
Klaśnij w ręce! Hop do góry!
Razem pobawimy się.
Prawą nogą wypad w przód
i rączkami zawiąż but.
Powrót, przysiad, dwa podskoki,
w miejscu bieg i skłon głęboki.
Wymach rączek w tył, do przodu
i rannego nie czuć chłodu.
Dwa malutkie misie
chcą zatańczyć dzisiaj.
Hopsa, hopsa, dana, dana,
Tańczą misie już od rana.
Dwa malutkie misie
tańczą tak jak my.
(Pokazujemy kolejno palce.)
Ta mała kózka tańczyła poleczkę.
Ta mała kózka zjadła bułeczkę.
Ta mała kózka nosiła korale..
Ta mała kózka zjadła dwa rogale
A ta mała najmniejsza została
i trawkę skubała.
Tosi tosi łapci, pojedziem do babci,
babcia da nam kaszki,
a dziadzio okraski.
Tosi tosi łapci, pojedziem do babci,
babcia da pierożka
i tabaczki z rożka.
Tosi tosi łapci, pojedziem do babci,
od babci do cioci,
ciocia da łakoci.
Tosi tosi łapci, pojedziem do babci,
od babci do mamy,
mama da śmietany.
Tosi tosi łapci, pojedziem do babci,
od babci do taty,
jest tam pies kudłaty.
Tu prawą mam nogę, tu lewą nogę mam,
jak umiem podskoczyć, pokażę ja wam.
Tak skaczę i skaczę przez cały długi dzień.
Tu prawe kolano, a tu lewe mam,
jak umiem je zginać, pokażę ja wam.
Tak zginam i zginam przez cały długi dzień.
Tu prawe mam ramię, tu lewe ramię mam,
jak umiem nim ruszać, pokażę ja wam.
Tak ruszam i ruszam przez cały długi dzień.
Tu prawy mam łokieć, tu lewy łokieć mam,
jak umiem go zginać, pokażę ja wam.
Tak zginam i zginam przez cały długi dzień.
Tu prawe oko mam, tu lewe oko mam,
Jak mrugać potrafię, pokażę ja wam.
Tak mrugam i mrugam, przez cały długi dzień.
Idzie rak nieborak.
Czasem - naprzód,
czasem - wspak.
Gdy uszczypnie,
będzie znak.
Idzie kominiarz po drabinie.
Fiku - miku! Już w kominie!
Idzie kotek po drabinie,
cichuteńko, lekko, zwinnie,
Już ostatni miał szczebelek,
a tu ... fruu, uciekł mu wróbelek.
Schodzi kotek po drabinie,
cichuteńko, lekko, zwinnie,
Już ostatni miał szczebelek,
a tu ... fruu, uciekł mu wróbelek.
Ebure ta ta, je!
Ebure ta ta, je!
Ebure ta ta.
Ebure tuki tuki.
Ebure tuki tuki, je!
Ebure ta ta.
Ebure ta ta.
Ebure ta ta.
Ebure ta ta.
ebure - uderzamy dwa razy dłońmi o uda
ta ta - dwa razy krzyżujemy ręce na piersiach
je - przykładamy dłonie do policzków
tuki tuki - dwa razy przykładamy dłonie do skroni
Hopsasa, fiku - miku!
Pięć króliczków jest w koszyku. (pokazujemy całą dłoń)
Hopsasa, fiku - miku!
Jeden króliczek znikł. (zginamy jeden palec)
Hopsasa, fiku - miku!
Cztery króliczki są w koszyku.
itd.
Ręce w górę, ręce w bok.
Niski przysiad, równy krok.
Marsz dokoła, gra muzyka
i skończona gimnastyka.
Ręce do machania,
nogi do skakania,
palce do liczenia,
a zęby do mycia.
Głowa do kiwania,
uszy do słuchania,
oczy do mrugania,
usta do śpiewania.
Rączki robią klap, klap, klap
Nóżki robią tup, tup, tup.
Tutaj swoją główkę mam
I po brzuszku bam, bam, bam.
Buzia robi am, am, am
Oczka patrzą tu i tam.
Tutaj swoją główkę mam,
I na nosku sobie gram.
Buch, buch, buch! (maszerujemy po obwodzie koła)
Buch, buch, buch! (jednocześnie uderzając piąstką o piąstkę)
Każdy z nas jest dzielny zuch! (obrót wokół własnej osi, ręce na biodrach)
Wśród drzew skacze jak wiewiórka. (podskakujemy i naśladujemy wspinanie się na drzewo)
Wśród traw jak wąż daje nurka. (podskakujemy, wyciągamy ręce w przód i „dajemy nurka”)
Buch, buch, buch! (maszerujemy po obwodzie koła)
Buch, buch, buch! (jednocześnie uderzając piąstką o piąstkę)
Tutaj są zajączka uszy, (podnosimy do góry palec wskazujący i środkowy)
a tu jego nos. (kładziemy kciuk na zgiętych - 4 i 5 palcu)
Tak zajączek kica, (zginamy i prostujemy kilka razy rękę w nadgarstku.)
tak ze strachu drży. (potrząsamy dłonią)
Tak zajączek się przytula, (przytulamy rękę do brody, głaszczemy palcami policzek)
i swe uszka stula, (zginamy palec wskazujący i środkowy)
kiedy idzie spać. (kładziemy jedną dłoń w drugą)
Drzewom we włosy dmucha wiatr, (dmuchamy we włosy)
A deszczyk kropi: kap, kap, kap! (delikatnie pukamy palcami w plecy)
Leci listek, leci przez świat, (wodzimy opuszkami palców po plecach)
gdzieś tam, na ziemię cicho spadł. (lekko naciskamy jedno miejsce)
Leci drugi, leci trzeci! (wędrujemy opuszkami palców dwa razy)
Biegną zbierać listki dzieci. (uderzamy piąstkami w plecy)
No, a potem wszystkie liście, (szybko stukamy wszystkimi palcami)
układają w piękne kiście. (głaszczemy po plecach)
Mam pięć paluszków u ręki lewej
i pięć paluszków u prawej.
Pięć to niedużo, ale wystarczy
do każdej pracy i do zabawy.
Kciuk, wskazujący, potem środkowy,
po nim serdeczny, na końcu mały.
Pierwszy i drugi, trzeci i czwarty,
Na końcu piąty - trochę nieśmiały.
Mam dwa bileciki, (pokazujemy dwa palce)
idę, więc do kina. (maszerujemy)
Lecz w drodze do kina (maszerujemy)
cosik mnie wygina. (wyginamy się)
To jest nowy taniec (ruszamy się na boki)
małego pingwina. (obracamy się starając się mieć złączone nogi; ręce przylegają do boków;
dłonie odchylamy na boki rozpościerając palce)
Słońce świeci, wietrzyk wieje,
latek jeszcze mam niewiele.
Nóżką tupnę, w rączki klasnę,
jestem przedszkolakiem właśnie.
To jest grota. (pokazujemy pięść)
W środku miś. (zginamy kciuk i wkładamy pod złożone palce)
Proszę, misiu, na dwór wyjdź! (stukamy drugą ręką w pięść)
O, już wyszedł miś! (wysuwamy kciuk)
Idzie myszka do braciszka. (idziemy palcami prawej ręki po lewej ręce)
Tu wskoczyła. (szybko wsuwamy rękę pod pachę)
Tu się skryła. (wsuwamy rękę w rękaw)
Idzie myszka po ścianie, niesie złote pierścienie.
Jak się pierścień zachwieje, to się myszka zaśmieje.
Mówimy wierszyk i poruszamy na przemian palcami (idzie myszka), na słowa "myszka zaśmieje " łaskoczemy dziecko.
Tu ma (imię) rączki, tu ma ... nóżki.
To jest ... brzuszek, a to paluszki.
Na buzi jest oczko, uszko, nosek, minka,
a z tyłu są plecki, a na głowie czuprynka!
Pajacyku popatrz na nas. (dzieci stoją w kręgu, pokazują palcami na siebie i kolegów)
Zaraz się nauczysz skakać. (recytacja i klaskanie)
Skacze Krysia, skaczę ja. (skakanie i wskazywanie na kolegę i siebie)
Poskacz z nami - hopsasa! (podskoki)
Poskacz z nami - rozkrok - zeskok,
ręce w przód i w tył, i w bok.
Fiku - miku! Fiku - miku! ("młynek" rękami)
Poskacz z nami pajacyku. (podskoki)
Szedł świerszcz po ścianie w czerwonym żupanie,
a świerszczowa po drzwiczkach, w żółtych rękawiczkach.
Mówimy wierszyk i poruszamy na przemian palcami , na słowa "w żółtych rękawiczkach"
łaskoczemy dziecko.
W lesie grzyby sobie rosły. (dłoń zamknięta w pięść)
Nagle wszystkie się podniosły. (otwieramy wszystkie palce)
Ujrzały zająca. (wszystkie się schowały)
tylko nie ten mały. (zamykamy palce oprócz najmniejszego)
Przyszedł zając, ugryzł go, (łapiemy małego paluszka - grzybka)
Wszystkie grzyby mówią: „Sio!” (machamy odganiając zajączka)
Patrzcie dzieci jak się kotek myje.
Łapki, buzię, uszy, szyję. (kolejno pokazujemy)
By dzieci też się myły (grozimy paluszkiem)
i jak kotek czyste były. (pokazujemy czyste rączki)
Pada deszczyk, pada, pada, (kucamy i stukamy palcem o podłogę)
coraz prędzej z nieba spada. (stukamy wszystkimi palcami)
Jak z konewki woda leci, (uderzamy całymi dłońmi)
A tu błyskawica świeci... (wstajemy i klaszczemy w dłonie nad głową)
Grzmot !!! (tupiemy stopami o podłogę)
Ja już nie jestem taki malutki.
Tup tupu tupu tupu tup tupu tup.
I sam potrafię zawiązać butki.
Tup tupu tupu tupu tup tupu tup.
Wiem, która lewa, a która prawa.
Tup tupu tupu tupu tup tupu tup.
I sam łyżeczkę do buzi wkładam.
Mniam, mniam, mniam, mniam... (11 razy)
I sam alfabet już ładnie składam...
a, b, c, d, e, f, g, h, ha ha ha ha.
Mam serduszko do kochania. (kładziemy dwie dłonie na serduszku)
Główkę do myślenia. (obiema rękami bierzemy się za głowę)
Małe nóżki do biegania. (biegniemy w miejscu)
Buzię do jedzenia. (pokazujemy palcem buzię)
Stolarz młotkiem stuka. (stukanie pięścią)
Lekarz w plecy puka. (delikatne pukanie palcami)
Kucharz w garnku miesza. (koliste ruchy płaską dłonią lub pięścią)
Praczka pranie wiesza. (delikatne szczypanie)
Rolnik grabi siano. (grabienie palcami obu rąk z góry na dół)
Muzyk gra co rano. (naśladowanie ruchów pianisty)
I ja też pracuję, (wskazanie na siebie)
obrazek rysuję. (dowolny rysunek palcami na plecach partnera)
Fiku - miku! Fiku - miku!
Skaczę sobie po stoliku.
Skaczę w górę!
Skaczę w dół!
Złap mnie, proszę.
Jestem tu!
Bawiły się dzieci, bawiły paluszkami.
Jak jeden nie może, to drugi mu pomoże.
Bawiły się dzieci, bawiły paluszkami.
Jak drugi nie może, to trzeci mu pomoże.
Bawiły się dzieci, bawiły paluszkami.
Jak trzeci nie może, to czwarty mu pomoże.
Bawiły się dzieci, bawiły paluszkami.
Jak czwarty nie może, to piąty mu pomoże.
Bawiły się dzieci, bawiły paluszkami.
Jak piąty nie może, to piąstka mu pomoże.
Bawiły się dzieci, bawiły paluszkami.
Jak piąstka nie może, to łokieć jej pomoże.
Bawiły się dzieci, bawiły paluszkami.
Jak łokieć nie może, to czoło mu pomoże.
Bawiły się dzieci, bawiły paluszkami.
Jak czoło nie może, to głowa mu pomoże.
Bawiły się dzieci, bawiły paluszkami.
Jak głowa nie pomoże, to dzieci idą spać.
Raz rybki w morzu brały ślub (rysujemy na plecach dziecka faliste linie)
i tak chlupały: chlup, chlup, chlup. (lekko stukamy w nie rozluźnionymi dłońmi)
A wtem wieloryb wielki wpadł (masujemy całe plecy)
i całe towarzystwo zjadł. (mając rozpostarte dłonie ściągamy palce do środka)
Wieje wietrzyk - fiu, fiu, fiu! (dmuchamy w jedno i drugie ucho dziecka)
Kropi deszczyk - puk, puk, puk! (delikatnie stukamy palcami)
Deszcz ze śniegiem : chlup, chlup, chlup! (uderzamy dłońmi zwiniętymi w miseczki)
A grad w szyby : łup, łup , łup! (lekko uderzamy pięściami w plecy dziecka)
Świeci słonko. (ruchem okrężnym gładzimy plecy dłonią)
Wieje wietrzyk. (dmuchamy we włosy)
Pada deszczyk. (stukamy palcami)
Czujesz dreszczyk? (leciutko łaskoczemy w kark)
Maszerują dzieci drogą, raz, dwa, trzy!
Lewą nogą, prawą nogą, raz, dwa, trzy!
A nad drogą słonko świeci
i uśmiecha się do dzieci, raz, dwa, raz, dwa, trzy!
Maszerują dzieci drogą raz, dwa, trzy!
Lewą nogą, prawą nogą, raz, dwa, trzy!
Naprzód zuchy, naprzód śmiało,
będzie przygód tu niemało, raz, dwa, raz, dwa, trzy!
Gdy się rączki spotykają, to od razu się witają. (podajemy sobie dłonie)
Gdy się kciuki spotykają, to od razu się witają. (stykamy się kciukami)
Gdy się palce spotykają, to od razu się witają. (stykają się palce)
Tu stoją krokodyle (kłapiemy paszczami krokodyli z dłoni)
i orangutany. (kręcimy bioderkami)
Dwa malutkie wężyki (wykonujemy ruch płynącej fali obiema rękami)
i królewski orzeł, (pokazujemy koronę na głowie lub machamy rękami jak skrzydłami)
i kot, i mysz, (pokazujemy malutkie wąsiki pod nosem)
i bardzo duży słoń. (ręką pokazujemy trąbę)
Dlaczego jeszcze nie ma (robimy z dłoni lornetkę i wypatrujemy)
dwóch nosorożców? (pokazujemy rękoma rogi nosorożca)
Laj luli laj, luli luli luli laj... (machamy obiema rękami wokół siebie)
Stuk, stuk, stuk...
Kto tam?
Kciuk.
A kuku kochany kciuku.
Wstawaj drugi paluszku,
wstawaj, wstawaj leniuszku.
Stuk, stuk, stuk...
Kto tam?
Kciuk.
A kuku kochany kciuku.
Wstawaj paluszku największy
zaraz słońce dzień upiększy. Stuk, stuk, stuk...
Kto tam?
Kciuk.
A kuku kochany kciuku.
Wstawaj paluszku serdeczny
patrz, już widać blask słoneczny
Stuk, stuk, stuk...
Kto tam?
Kciuk.
A kuku kochany kciuku.
Wstawaj paluszku mały,
już na świecie dzień biały.
Ja jestem mały paluszek i najdłużej spać muszę.
Wstawaj mały paluszku, już dosyć leżenia w łóżku.
(Po kolei wszystkimi palcami dotykamy kciuka.)
Na górze - szeke, szeke. (robimy rękami "młynka" na górze)
Na dole - szeke, szeke. (robimy rękami "młynka" na dole)
Na prawo - szeke, szeke. (robimy rękami "młynka" z prawej strony)
Na lewo - szeke, szeke. (robimy rękami "młynka" z lewej strony)
(Dzieci stoją w dwóch kołach twarzami do siebie.)
Ręka lewa, ręka prawa, tutaj głowę mamy.
Prawa noga, lewa noga, kolan dotykamy.
Oko lewe, oko prawe między nimi nosek.
Lewe ucho, prawe ucho, a tu mamy włosy.
Prawą rękę ci podaję i do tańca proszę.
Lewą rękę ci podaję, pokręćmy się troszkę.
Lewa rączka, prawa rączka,
5 paluszków ma, 5 paluszków ma,
paluszki składamy,
wszystkimi klaskamy,
raz i dwa, raz i dwa,
Już koniec zabawy,
wszystkich pożegnamy,
pa, pa, pa, pa, pa!
Płynie, wije się rzeczka, (na plecach rysujemy falistą linię)
jak błyszcząca wstążeczka.
Tu się srebrzy, tam ginie, (delikatnie łaskoczemy, wsuwamy palce za kołnierz)
A tam znowu wypłynie. (przenosimy dłoń pod pachę i szybko ją wyjmujemy)
Kciuki gotowe? - Tak!
Wskazujące gotowe? - Tak!
Środkowe gotowe? - Tak!
Serdeczne gotowe? - Tak!
Małe gotowe? - Tak!
Rączki klaszczą właśnie tak.
(Zaciskamy piąstki i kolejno odchylamy palce.)
Kciuk mówi - Jestem ważny i bogaty.
Palec wskazujący mówi - Jestem wielkim królem.
Palec środkowy mówi - Jestem Mikołajem.
Palec serdeczny mówi - A ja jestem wróżką.
Mały palec mówi - Ach, zmyślacie! Wiecie przecież sami,
że wszyscy jesteśmy tylko paluszkami. (poruszamy wszystkimi palcami)
Moja buzia okrąglutka,
grzywka czarna całkiem krótka.
Szyję czystą zawsze mam,
bo o czystość zawsze dbam.
Woda z kranu: kap, kap, kap.
Myję ręce: chlap, chlap, chlap.
Woda z kranu: ciur, ciur, ciur.
Myję szyję: szur, szur, szur.
Posmaruję prawą nogę, żeby poszła w długą drogę.
Nakremuję lewą nogę, bo na jednej iść nie mogę.
Twoją małą, prawą nóżkę wnet położę na poduszkę,
a dla twojej lewej nóżki, mam masażyk na paluszki.
Pomasuję też paluszki u twej małej, lewej nóżki.
Prawa nóżka też je ma. Kto je pomasuje? Ja!
Każdy kotek łapki myje,
buźkę, oczka, uszka, szyję.
A ja sobie, wraz z koteczkiem,
piorę do noska chusteczkę.
Woda z kranu kap, kap, kap,
piorę chustkę chlap, chlap, chlap.
Woda z kranu ciur, ciur ciur,
piorę chustkę szur, szur, szur.
(Dzieci siedzą w kole jedno za drugim, tak aby mogły wykonywać ruchy na plecach kolegi.)
Mama córkę myła, żeby czysta była. (głaszczemy plecy)
Myła długie włosy, (palcami kreślimy linie wzdłuż pleców)
plecy szorowała. (przesuwamy palcami od lewej do prawej wzdłuż całych pleców,
zaczynając od góry i opuszczając coraz bardziej w dół)
Gdy wszystko umyła, (przesuwamy otwartymi dłońmi po plecach)
brzuszek masowała. (od tyłu obejmujemy dziecko i masujemy brzuch)
Chociaż piana szczypie (lekko szczypiemy całe plecy)
trochę w małe oczy, (na plecach rysujemy małe kółeczka)
dziewczynka nie płacze, (delikatnie opukujemy plecy opuszkami palców)
tylko rączki moczy (opukujemy plecy otwartymi dłońmi)
żeby były czyste prania się nie bały, (przesuwamy otwartymi dłońmi po plecach)
mamusi w sprzątaniu zawsze pomagały. (bierzemy za ręce i klaszczemy dłońmi dziecka)
Idzie pani, idzie polem
pod złocistym parasolem.
Gdy go zamknie, słońce świeci.
Gdy otworzy, pada deszcz.
Kto to taki, czy już wiecie?
Tak, to właśnie jesień jest!
Masujemy nasze czoło, aby było nam wesoło.
Masujemy nasze skronie przykładając obie dłonie.
Masujemy i podbródek, żeby śmiał się krasnoludek.
Potem dzióbek też zrobimy, wyczyniając śmieszne miny.
Skrobie serek myszka mała,
bardzo dużo naskrobała.
Teraz ser do norki niesie,
a część na wózeczku wiezie.
Równo w norce go rozkłada,
myszek cieszy się gromada.
Z apetytem gładzą brzuszki,
aż z radością tupią nóżki.
A gdy serek cały zjadły,
do sny szybko się pokładły.
Patrzcie dzieci, jak kotek myje:
łapki (pokazujemy)
buzię, uszy, szyję,... (możemy dodawać inne części ciała)
Aby dzieci czyste były, (grozimy paluszkiem)
tak jak kotek, się umyły. (pokazujemy czyste rączki)
Tam na stryszku, (robimy z rąk daszek)
małych myszek (zaciskamy piąstki i poruszamy nimi)
chrobotanie ciągle słyszę. (drapiemy palcami o stół)
wciąż biegają, dokazują. (biegamy palcami)
podkradają, (zagarniamy rękami do siebie zamykając dłonie)
łasuchują. (udajemy, że jemy)
Lecz je złapać trudna sztuka, (grozimy paluszkiem)
bo do norki dają nurka. (chowamy ręce za siebie)
Babcia placek ugniatała,
wyciskała, wałkowała.
raz na prawo, raz na lewo.
Potem trochę w przód i w tył,
żeby placek równy był.
Cicho... cicho... placek rośnie
w ciepłym piecu u babuni.
A gdy będzie upieczony
każdy brzuch zadowolony.
Dwa kółeczka się spotkały
i zrobiły okulary.
Teraz każdy z nas już może
nosić sobie je na nosie
i oglądać świat nasz cały
przez różowe okulary.
Idzie, idzie jeż
ten kłujący zwierz.
I nóżkami tup,
i pod listek - siup!
Jeżu, jeżu nasz
skąd igiełki masz?
Zła pogoda, kapie woda,
kapie z nieba - kap, kap, kap.
A w kaloszach, do przedszkola,
idą dzieci człap, człap, człap!
Kap, kap, kap, kap, kap, kap!
Idą dzieci człap, człap, człap!
Stoimy ramię przy ramieniu,
możemy być wielcy w oka mgnieniu. (podnoszą ręce i trzymają się za nie)
Możemy być też mali, (ręce w dół)
Ale nigdy nie będziemy sami. ( zwracamy się do sąsiada i ściskamy jego dłoń)
Wspinał się pajączek po rynnie. (kroczymy palcami po plecach od dołu ku górze)
Spadł wielki deszcz (przebieramy palcami)
i pajączka zmył. (przykładamy do nich obie dłonie i szybko przesuwamy je w dół)
Zaświeciło słoneczko,
wysuszyło pajączka, rynnę i znów ... (masujemy plecy ruchem okrężnym, aż poczujemy ciepło)
Wspinał się pajączek po rynnie... (zaczynamy od początku)
Hej idziemy, hej idziemy.
Drobny krok, lecz równy jaki.
Maszerują, maszerują,
maszerują dziś dzieciaki.
Hejże hej, hejże hej,
maszerują dziś dzieciaki.
Małpka tupie nóżką. (prowadzący tupie nogą)
Małpka tupie nóżką. (dzieci powtarzają i tupią)
Ona lubi takie gry,
zawsze robi to co ty.
(Zmieniamy prowadzącego, powtarzamy wierszyk, w miejsce tupania podajemy inne czynności
np. chodzenie, klaskanie, podskakiwanie)
Pięć małych serdelków w rondlu smaży się. (poruszamy paluszkami)
Nagle, co ja widzę? Jeden serdel pękł! (klaszczemy)
Cztery małe serdelki w rondlu smażą się. (poruszamy paluszkami)
Nagle, co ja widzę? Drugi serdel pękł! (klaszczemy)
Trzy małe serdelki w rondlu smażą się. (poruszamy paluszkami)
Nagle, co ja widzę? Trzeci serdel pękł! (klaszczemy)
Dwa małe serdelki w rondlu smażą się. (poruszamy paluszkami)
Nagle, co ja widzę? Czwarty serdel pękł! (klaszczemy)
Jeden mały serdel w rondlu smaży się. (poruszamy paluszkiem)
Nagle, co ja widzę? I ten także pękł! (klaszczemy)
Ile ich zostało? (Dzieci pokazują zaciśniętą pieści mówią - Ani jeden.)
A ile ich było? (Dzieci pokazują pięć palców i po przeliczeniu ich mówią - 5.)
Wszystkie pieski spały.
Pierwszy obudził się ten mały.
(Ile piesków jeszcze śpi?)
Mały obudził średniego,
który spał obok niego.
(Ile piesków jeszcze śpi?)
Gdy średni już nie spał,
to duży też przestał.
(Ile piesków jeszcze śpi?)
Trzy pieski się bawiły,
czwartego obudziły.
(Ile piesków jeszcze śpi?)
Cztery pieski szczekały,
piątemu spać nie dały.
(Ile piesków jeszcze śpi?)
Dla grzecznych dzieci słoneczko świeci. (rączki w górze)
a dla niegrzecznych?... wcale nie świeci. (grozimy palcem)
Rybki pływają, (złożone rączki naśladują płynącą rybkę)
ptaszki fruwają, (machamy "skrzydełkami")
motylek leci w daleeeki świat. (bieg w dowolnym kierunku)
Pada deszczyk, pada deszczyk, pada deszczyk. (rękami naśladujemy czarowanie)
Grzmot! (ręce szybkim ruchem wyrzucamy w prawą stronę);
Pada deszczyk, pada deszczyk, pada deszczyk. (naśladujemy czarowanie)
Grzmot! (ręce w lewą stronę);
Świeci słońce, (ręce w górze)
pada deszcz. (ręce ruchem falistym opuszczamy w dół, wzdłuż tułowia)
Już na niebie piękna tęcza jest. (pokazujemy tęczę)
Tu lewą mam rączkę, a tu prawą mam,
jak praczki pracują pokażę ja wam.
Tak piorą, tak piorą przez cały boży dzień.
Wieszają, wieszają przez cały boży dzień.
Maglują, maglują przez cały boży dzień.
Prasują, prasują przez cały boży dzień.
Składają, składają przez cały boży dzień.
To jest szyja, to są uszy.
Słyszę nimi różne głosy.
Mam też oczy, nos i buzię,
a na głowie włosy!
Magii moc! Magii moc!
Niech wyskoczy z worka coś!
Klaśnij w dłonie, podskocz raz,
a usłyszysz nagle trzask!
Dwa obroty, ruch rękami
i na gościa już czekamy!
Dziesięć palców mam - na pianinie gram.
i dwie rączki mam - na bębenku gram.
Dziesięć palców mam i na trąbce gram.
i dwie ręce mam, więc zaklaszczę wam.
Czy znasz, czy znasz magiczną liczbę 5?
Tak jest 1. ( podskok)
Czy znasz, czy znasz magiczną liczbę 5?
Tak jest 1. ( podskok)
Tak jest 2. (klaśnięcie)
Czy znasz, czy znasz magiczną liczbę 5?
Tak jest 1. ( podskok)
Tak jest 2. (klaśnięcie)
Tak jest 3. (tupnięcie)
Czy znasz, czy znasz magiczną liczbę 5?
Tak jest 1. ( podskok)
Tak jest 2. (klaśnięcie)
Tak jest 3. (tupnięcie)
Tak jest 4. (przysiad)
Czy znasz, czy znasz magiczną liczbę 5?
Tak jest 1. ( podskok)
Tak jest 2. (klaśnięcie)
Tak jest 3. (tupnięcie)
Tak jest 4. (przysiad)
Tak jest 5. (ręce w bok)
Czy znasz, czy znasz magiczną liczbę 7?
Tak jest 1. (tupiemy prawą nogą)
Czy znasz, czy znasz magiczną liczbę 7?
Tak jest 1. (tupiemy prawą nogą)
Tak jest 2. (podskakujemy)
Czy znasz, czy znasz magiczną liczbę 7?
Tak jest 1. (tupiemy prawą nogą)
Tak jest 2. (podskakujemy)
Tak jest 3. (uderzamy w uda)
Czy znasz, czy znasz magiczną liczbę 7?
Tak jest 1. (tupiemy prawą nogą)
Tak jest 2. (podskakujemy)
Tak jest 3. (uderzamy w uda)
Tak jest 4. (klaszczemy w ręce)
Czy znasz, czy znasz magiczną liczbę 7?
Tak jest 1. (tupiemy prawą nogą)
Tak jest 2. (podskakujemy)
Tak jest 3. (uderzamy w uda)
Tak jest 4. (klaszczemy w ręce)
Tak jest 5. (poruszamy rękami zgiętymi w łokciach)
Czy znasz, czy znasz magiczną liczbę 7?
Tak jest 1. (tupiemy prawą nogą)
Tak jest 2. (podskakujemy)
Tak jest 3. (uderzamy w uda)
Tak jest 4. (klaszczemy w ręce)
Tak jest 5. (poruszamy rękami zgiętymi w łokciach)
Tak jest 6. (chwytamy się za nos)
Czy znasz, czy znasz magiczną liczbę 7?
Tak jest 1. (tupiemy prawą nogą)
Tak jest 2. (podskakujemy)
Tak jest 3. (uderzamy w uda)
Tak jest 4. (klaszczemy w ręce)
Tak jest 5. (poruszamy rękami zgiętymi w łokciach)
Tak jest 6. (chwytamy się za nos)
Tak jest 7. (chwytamy się za głowę i ruszmy nią w prawo i w lewo)
Stoimy ramię przy ramieniu. (stoimy w kole dotykając się ramionami)
Możemy być wielcy w oka mgnieniu. (unosimy ręce jak najwyżej)
Możemy być też całkiem mali, (dotykamy rękami do podłogi)
ale nigdy nie będziemy sami. (zwracamy się do sąsiada i ściskamy jego dłoń)
Mam dwie rączki małe, (pokazujemy obie ręce)
do zabawy doskonałe. (klaszczemy)
Pięć paluszków lewej, (pokazujemy lewą rękę)
pięć paluszków prawej (pokazujemy prawą rękę)
wita się i razem bawi. (stykamy palce obu rąk )
Wszystko umiem zrobić tymi paluszkami malutkimi!
(szybko poruszamy kolejno wszystkimi palcami)
Mogę zamknąć je w piąsteczki (zaciskamy piąstki)
lub rozłożyć jak chusteczki, (rozprostowujemy dłonie)
mogę w słonko je zamienić, (składamy dłonie w nadgarstkach, szeroko rozsuwamy palce)
albo schować do kieszeni. (wkładamy ręce do kieszeni)
Mogę podnieść je wysoko (unosimy ręce do góry)
lub rozłożyć tak szeroko. (rozkładamy szeroko ramiona)
Mogą w koszyk się zaplatać, (splatamy dłonie w koszyczek)
albo jak motylek latać. (machamy rękami)
Mogą chodzić po drabinie (splatamy palce jak w "Idzie kominiarz...")
i figlować gdzieś w kominie. ( jak w "Idzie kominiarz...")
Mogą klaskać, figę zrobić, (klaszczemy, robimy figę)
albo w rządku się ustawić. (składamy dłonie jedna obok drugiej)
Cztery łapki w nich pazurki.
Lubię zbiegać prosto z górki.
Tulić łasić się przymilać,
Po gałązkach też się wspinać.
Piję mleczko, bardzo zdrowe,
by wieść życie kolorowe.
Kto ja jestem? Bardzo proszę:
Kotek - takie imię noszę!
Pałka, zapałka (rysujemy na jego plecach dwie pionowe kreski)
dwa kije,
kto się nie schowa, (kilkakrotnie z wyczuciem stukamy w jego plecy w tym samym miejscu)
ten kryje. (szybkim ruchem chowamy rękę pod pachę dziecka)
Kropeczka, kropeczka,
kreseczka, kreseczka,
to jest moja mordeczka.
Ucho, ucho,
a to moje brzucho.
Nogi, nogi,
a tu moje rogi.
Ręce, ręce,
ja diabełka za ogonek kręcę.
Napiszemy list do babci. (wkręcamy papier w maszynę)
Kochana babciu. (piszemy palcami)
Szu ... (przestawiamy maszynę wykonując ruch prawą ręką w lewą stronę)
Piszę Ci, że mamy w domu kotka. ( piszemy)
Szu ... (przestawiamy maszynę)
Kotek chodzi. (kroczymy palcami)
Szu ... (przestawiamy maszynę)
Kotek miauczy. (miauczymy)
Szu ... (przestawiamy maszynę)
Kotek liże. (wystawiamy język)
Szu ... (przestawiamy maszynę)
Kotek skacze. („skaczemy” opierając dłoń na przegubie i na palcach)
Szu ... (przestawiamy maszynę)
Kotek drapie. (delikatnie drapiemy dziecko po plecach)
Szu ... (przestawiamy maszynę)
Kotek chrapie. (opieramy głowę na plecach i udajemy chrapanie)
Szu ... (przestawiamy maszynę)
Bardzo lubię mego kotka. (głaszczemy ręką druga rękę)
Kropka. (stawiamy kropkę i wykręcamy papier z maszyny)
Tomcio Paluch, (wszystkie palce zwinięte w pięść)
Tomcio Paluch tańczy sam! - (wyprostowanie kciuka)
Ram, pam, pam, ram, pam, pam! (zginanie i prostowanie kciuka)
Teraz przyszedł tancerz inny, (wyprostowanie palca wskazującego)
też w tańczeniu bardzo zwinny. (wymachiwanie palcem wskazującym)
I środkowy (wyprostowanie palca środkowego)
już do tańca jest gotowy. (wymachiwanie palcem środkowym)
Teraz serdeczny chce tańczyć troszeczkę. (wymachiwanie palcem serdecznym)
Ja też, ja też! - mały palec woła, (wymachiwanie małym palcem)
i tańczą leciutko raz dokoła, dwa dokoła. (krążenie całą dłonią)
Ence - pence, w której ręce?
W lewej ręce, w prawej ręce.
Ence - roga, ence - roga,
która noga, która noga?
Lewa noga, prawa noga.
Ence - moko, ence - moko
które oko, które oko?
Lewe oko, prawe oko.
Ence - puszko, ence - puszko
które uszko, które uszko?
Lewe uszko, prawe uszko.
My jesteśmy krasnoludki, hopsasa, hopsasa!
Pod grzybkami nasze budki, hopsasa, hopsasa!
Jemy mrówki, żabie łapki, oj tak tak, oj tak tak!
A na głowach krasne czapki, to nasz znak, to nasz znak!
Gdy kto zbłądzi, to trąbimy - tru tu tu, tru tu tu!
A kto senny to uśpimy - lu lu lu, lu lu lu.
Gdy ktoś skrzywdzi krasnoludka - no no no, no no no!
To zapłacze niezabudka - ojojoj, ojojoj!
Konie podchodzą do startu! (wolne uderzenia dłońmi raz w lewe, raz w prawe kolano)
Jeden kuleje! (jedno dziecko uderza niemiarowo)
Bomba w górę - Bum! (dzieci wymawiają - Bum! - unosząc jedną dłoń w górę)
Poszły! (szybkie uderzenia dłońmi o kolana)
Zakręt w prawo! (przechylamy się w prawo nie przestając uderzać w kolana)
Zakręt w lewo! (przechylamy się w lewo)
Przeszkoda! Hoop! (wymawiając - Hoop! - udajemy przeskok - ręce ułożone jak w skoku do wody)
Konie pędzą po moście! (pięściami uderzamy w piersi)
Konie pędzą po wodzie! (pięściami uderzamy o napuszone policzki)
Rów z wodą! Plum! (wymawiamy - Plum! uderzając dłońmi o podłogę)
Konie zbliżają się do mety! (powoli zwiększamy częstotliwość uderzeń w kolana))
Meta już blisko, kto będzie pierwszy? (dzieci uderzają jak najszybciej)
Meta! (dzieci padają zmęczone)
Wszystkim pięknie dziękujemy za wspólną zabawę.
Może znów się zobaczymy, razem zatańczymy.
Raz w prawo, raz w lewo, w przód i tył,
byś długo pamiętał, żeś z nami był.
Raz w prawo, raz w lewo, w przód i tył,
byś długo pamiętał, żeś z nami był.