Psychologia tłumu (www cuwroclaw blogspot com)


Daniel Kaczyński kl. H

Praca na podstawie „Psychologii tłumu” Gustawa Le Bona

Gustaw Le Bon w „Psychologii Tłumu” scharakteryzował zbiorowość ludzką w wielu płaszczyznach i kontekstach. Sformułował on swoje twierdzenia ponad sto lat temu, ale są one, mimo przemian obyczajowych i politycznych oraz rozwoju technicznego, jak najbardziej aktualne. W swojej pracy chciałem się skupić tylko na jednym z zagadnień poruszonych przez tego wybitnego, francuskiego socjologa i filozofa, a mianowicie na sterowaniu tłumem.

Na początku należałoby zdefiniować, co to jest tłum. Najogólniej „jest to zbiorowisko jakichkolwiek jednostek, niezależnie od ich narodowości, płci i wyznania” oraz czynnika, który zgromadził te osoby. Jednak istnieje również definicja z punktu widzenia psychologii, na której właśnie swoją pracę oparł Le Bon. „Tłum psychologiczny, to twór chwilowy, złożony z różnych elementów, które tylko na krótki czas utworzyły jeden organizm” i równocześnie zatraciły wszelki cechy indywidualne jednostek. Taki tłum to zawsze „nagromadzenie miernoty, nigdy zaś inteligencji.”

Jednak tłum to „stado niewolników, które nigdy nie obejdzie się bez pana”. Tym panem, przywódcą takiego tłumu może zostać każdy, kto potrafi działaś na jego wyobraźnię, jednak przeważnie nie zostaje nim myśliciel, gdyż „przymioty umysłu nie przynoszą pożytku”, Najczęściej przywódcami tłumu zostają osoby czynu, kreatywne, mające duży prestiż, lecz nie powinien to być człowiek przenikliwy, gdyż przenikliwość rodzi zwątpienia, a to zaś często prowadzą do bezczynności. „Najtrudniejszą do zdobycia” cechą jest prestiż, gdyż aby mieć szacunek, aby być wielbionym, należy utrzymywać tłum z dala od siebie

Przywódcą tłumu można podzielić na dwie grupy. Pierwsza z nich charakteryzuje się dużą energią działania i silną, lecz zmienną wolą. Tacy ludzi potrafią doskonale pokierować zbiorowością w konkretnej sytuacji, przeważnie jest to jednorazowa i krótkotrwała „akacja”, np. zorganizowany napad na bank czy przeprowadzenie wyprawy wojennej. Druga grupa przywódca wywiera swój wpływ o wiele dłużej i wywiera trwałe piętno na tłumie, są to przeważnie duchowi przywódcy, twórcy religii, jak np. Mahomet czy św. Piotr. Ich cechą charakterystyczną jest silna i wytrwała wola oraz upór i konsekwencja w działaniu.

Przywódca tłumu musi potrafić go omamić, ale musi wiedzieć jak to zrobić, ponieważ jeśli rozczaruje go, stanie się jego ofiarą. Jego rola przeważnie sprowadza się do obudzenia w tłumie wiary. Zależnie od sytuacji może to być wiara religijna, polityczna czy społeczna, a nawet wiara w dzieło, człowieka lub idee. Mówca musi mówić to, co tłum chce usłyszeć, nigdy zaś nie powinien w przemówieniach kierować się własnymi myślami, gdyż doprowadzi to do wzajemnego niezrozumienia. Na ogół, aby tłum zrozumiał kierowane do niego słowa muszą być one być mówione prostym językiem, powinny być przepełnione silnie zabarwionymi określeniami. Mówca powinien często posługiwać się obrazami i przykładami, ale nie powinny być one połączone logicznym związkiem. Dzięki temu zabiegowi w duszy tłumu będą istniały nawet sprzeczne ze sobą idee przywódcy. Dzieje się tak, ponieważ tłum nie myśli samodzielnie, nie ma zdolności odróżniania prawdy od fałszu i wydawania trafnego sądu, jego rozumowanie sprowadza Się do kojarzenia rzeczy połączonych ze sobą tylko pozornie i natychmiastowe uogólnianie wszystkiego.

Najlepszym sposobem, aby poglądy zostały zaakceptowane przez tłum, jest nadanie im formę religii, gdyż z religią i wierzeniami się nie dyskutuje. By te poglądy zyskały tak wysoką formę, przywódca, mówca powinien najpierw wyczuć nurtujące tłum problemy, następnie udawać, że je podziela. Dopiero wtedy może dążyć do ich zmiany, a nowo sformułowane poglądy powinien powtarzać jak „mantrę”, gdyż „dzięki powtarzaniu wypowiedziane poglądy przenikają do duszy tłumu, a w końcu, czy są rozumiane, czy nie, zostają uznane za prawdę nie podlegającą dyskusji”. Dzieje się tak, ponieważ ciągle powtarzane słowa, idee „wrastają” głęboko w podświadomość, w której powstają metody postępowania tak pojedynczej osoby jak tłumu. Dzięki temu można łatwo kształtować świadomość człowieka i jego skłonność do czynów.

Dobrze omamiony tłum jest zdolny do gwałtownych i stanowczych kroków. Można go pokierować do zbrodni, mordu, podpalenia, kradzieży, napaści. Jednocześnie tłum może być zdolny do wzniosłych i bezinteresownych czynów, o wiele wspanialszych od tych, jakie jest w stanie dokonać jednostka. Aby wywołać w tłumie zdolność od bezgranicznych poświęceń należy odnieść się do miłości Ojczyzny, uczuć, honoru i uczuć religijnych.

Jeśli przywódca obawia się, że tłum może go rozliczyć z jego haseł, nie jest odpowiednią osobą do bycia przewodnikiem, ale jednocześnie wiadomo, że tłum i tak nie troszczy się o to, co mu się obiecuje, wręcz można mu obiecywać dużo, zwłaszcza gdy ma się przeciwników do kierowania tłumem. Jedyna, na co należy uważać, tradycje, gdyż to one są prawdziwymi przewodnikami ludów. „Tradycja to dusza narodu, bez której nie jest możliwa cywilizacja”.

Cywilizacja istnieje dzięki tradycji, ale można śmiało postawić tezę, że tą cywilizacją stworzyła mniejszości ludzi „światłych”, ponieważ gdyby tłum rozumiał i kierował się swym bezpośrednim interesem, to nie żadna cywilizacja by nie powstała, gdyż tłum ulega tylko niskim instynktom, a coś bardziej wzniosłego tworzy tylko wtedy, gdy kieruje się ideałami przewodnika, a gdy powierzymy losy cywilizacji w ręce tłumu, to niewątpliwie musi się ona chylić ku upadkowi,

Trzeba równocześnie dbać o rozwój tłumu, a nawet dbać o rozwój konkretnych jednostek, tak aby stały się przydatne dla rozwoju cywilizacji, a nie przepadły lub skręciły na drogę sprzeczną z rozwojem cywilizacji (Le Bon jako przykład podaje anarchistów, którzy często pochodzą spośród najzdolniejszych ludzi), jednak obecne wychowanie jest oparte na mechanicznym wpijaniu w pamięć całych książek, a to „zabija” inteligencje i kreatywne myślenie.

Z mojego rozważania wynika, że aby kierować tłumem nie trzeba być jakąś wybitnie uzdolnioną jednostką. Wystarczy być kreatywny, zdecydowany, mieć silną wolę i wyrobić sobie prestiż wśród społeczeństwa, ale zawsze można go tworzyć równocześnie ze zdobywanie przywództwa tłumu. A żeby stać się przewodnikiem tłumu należy działać na niego silnymi sugestiami i mówić mu to, co naprawdę chce usłyszeć, ale w formie i z ukrytym sensem odpowiednim dla myślenia przywódcy, trzeba przy tym pamiętać, że najsilniej na tłum działa tradycja, z którą, razem z religią i wierzeniami, się nie dyskutuje, tylko akceptuje.

Wszystkie cytaty pochodzą z:

Gustaw Le Bon, Psychologia tłumu, wydawnictwo Antyk, Kęty 2004

Jakakolwiek zbieżność z innymi pracami jest przypadkowa.

Prawa autorskie zastrzeżone.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Rushdie Salman Czarodziejka z Florencji (www cuwroclaw blogspot com)
Twardoch Szczepan Epifania wikarego Trzaski (www cuwroclaw blogspot com)
Sharon Shinn Zona Zminennoksztaltnego (www cuwroclaw blogspot com)
Karl Edward Wagner Ktoś Inny opowiadanie (www cuwroclaw blogspot com)
Mankell Hennig Comédia infantil (www cuwroclaw blogspot com)
White James Szpital kosmiczny 05 Sektor dwunasty (www cuwroclaw blogspot com)
Pilipiuk Andrzej piszemy bestsellera (www cuwroclaw blogspot com)
How To Read Body Language www mixtorrents blogspot com
How To Read Body Language www mixtorrents blogspot com
50 Things You are Not Supposed To Know [www freegamesandwalls blogspot com]
How to Crack any Password (www windows tips44 blogspot com)
simplystrawbale blogspot com
INFINITE ENERGY MAGAZINE SAMPLE ARTICLES (WWW INFINITE ENERGY COM)

więcej podobnych podstron