Cotterell 115 151 Mitanni Autor A K Grayson


Cywilizacje starożytne, praca zbiorowa pod redakcją Arthura Cotterella, Wydawnictwo Łódzkie, Łódź 1990, s. 115-151 (Mitanni, Hetyci, Urartu i Armenia, Syria, Fenicja, Izrael).

A. K. Grayson

MITANNI

Odkrycie

Dopiero XIX-wieczne badania naukowe wydobyły z całkowitego i zalegającego przez tysiąclecia mroku zapomnienia nazwę i sam fakt istnienia królestwa Mitanni.

Prowadzone w ciągu ostatnich stu lat studia pozwoliły ujawnić niektóre fascynujące aspekty dziejów tego niezwykłego państwa, choć wiele jeszcze pozostało do zbadania i odkrycia przez archeologów na terenach zachodniej [115/116] Syrii, gdzie rozkwitało to królestwo. W studiach nad jego dziejami należy brać pod uwagę fakt, że mitannijska cywilizacja była produktem stworzonym przez dwie grupy etniczne: Hurytów i Indoariów.

Lud zwany Hurytami (biblijni Horyci) posługiwał się językiem, którego nie udało się połączyć związkami pokrewieństwa z żadnym innym poza urartyjskim. Na terenie Żyznego Półksiężyca Huryci stanowili element napływowy, pojawiając się sporadycznie w III tysiącleciu p.n.e., u w II tysiącleciu przybywając w znacznie większej liczbie i zasiedlając rozległe obszary. Ich praojczyzna nie jest dokładnie znana, lecz zapewne pochodzili z regionów zakaukaskich albo przynajmniej przechodzili przez nie w swych wędrówkach. Gdy wiadomości o ich istnieniu, w postaci imion huryckich, pojawiają się po raz pierwszy w źródłach mezopotamskich, odnoszą się one do wschodnich obszarów nad Tygrysem i do gór Zagros, gdzie też w dalszym ciągu można lokować Hurytów w pierwszych wiekach II tvsiąclecia p.n.e. Wiele imion huryckich pojawid się wśród przedstawicieli mieszkającego w górach Zagros plemienia Turukku, które położyło kres panowaniu asyryjskiego władcy Iszmedagana (ok. 1780-1741 p.n.e.). Imiona osobowe są głównym źródłem świadczącym o istnieniu Hurytów we wczesnym okresie, jakkolwiek znaleziono także w Mari kilka tekstów o treści religijnej, napisanych pismem klinowym w języku huryckim i pochodzących z XVIII w. p.n.e.

Założenie królestwa

Pod koniec panowania I dynastii babilońskiej (ok. 1595 r. p.n.e.) Huryci siłą wdarli się do północnych regionów Mezopotamii i na wschodnie obszary Syrii, wywołując tam przez pewien czas chaos. Gdy źródła mówiące o nich znów się pojawiają, Huryci są już ustabilizowani na rozległych obszarach w wielu regionach Asyrii i Syrii, a ślady ich obecności występują na terenie całego Żyznego Półksiężyca i Anatolii. Ich politycznym centrum stało się niewiele wcześniej utworzone państwo Mitanni, władając ziemiami należącymi poprzednio do Amorytów. I choć ci ostatni byli jeszcze obecni na obszarach nowego królestwa, Huryci zdecydowanie w nim dominowali. Jednocześnie obserwujecie występowanie pewnych elementów języka i kultury indoaryjskiej. Obecność Hurytów i Indoariów w Mitanni poświadczona jest niemal wyłącznie przez dane lingwistyczne, nade wszystko imiona osobowe, należy zatem być bardzo ostrożnym w wyciąganiu na tej ograniczonej podstawie jakichś daleko idących wniosków.

W ogromnej większości mamy jednak w Mitanni do czynienia z imionami huryckimi, co pozwala na stwierdzenie, że ten element etniczny dominował wśród ludności. Niewielka, lecz istotna część imion ma charakter indoaryjski. Zaliczenie ich do tej grupy językowej wynika z faktu, że zawierają one w swym składzie wyrazowym, będąc „imionami mówiącymi”, nazwy indoaryjskich bóstw lub też związane są z końmi i wyścigami konnymi. Niektóre wspomniane wyżej bóstwa to Indra, Waju, Swar, Soma i Rta. Dwoma przykładami imion, których treść odnosi się do koni, są: Biridaswa, „Posiadający wielkie konie”, i Sattawaza, „Ten, który zdobył siedem nagród (w wyścigach konnych)”. Kolejnym świadectwem obecności Indoariów są pochodzące z ich języka fachowe określenia związane z hodowlą koni. Znajdujemy je w napisanym przez niejakiego Kikkuli z Mitanni podręczniku ujeżdżania. Jego tekst został znaleziony w Hattusas, starożytnej stolicy Hetytów, i jest zapisany w miejscowym języku hetyckim na czterech tablicach. Jednakże większość użytych w nim technicznych terminów (np. liczebniki 1, 3, 5, 7, 9) nie ma charakteru hetyckiego, lecz związana jest z indyjską rodziną językową. Nie ulega wątpliwości, że Indoariowie byli już obecni na terenie Żyznego Półksiężyca w [116/117] momencie tworzenia się królestwa Mitanni, a obecność ta była ściśle związana z hodowlą i ujeżdżaniem koni. Z tego też powodu im właśnie powszechnie przypisuje się wprowadzenie na tych obszarach umiejętności sprawnego i powszechnego posługiwania się końmi, zwłaszcza w działaniach wojennych. Wreszcie dowodem obecności indoaryjskiej jest istnienie w Mitanni warstwy społecznej zwanej maryannu, a słowo to stanowi indoaryjskie określenie młodzieńca lub wojownika.

Występująca w dokumentach proporcja imion huryckich i indoaryjskich wskazuje, że ten drugi element etniczny znajdował się w znacznej mniejszości. Ludność była w swej masie hurycka i w jakimś momencie musiała wejść w kontakt z grupą indoaryjską. Miał on charakter pokojowy, polegając na ogólnym mieszaniu się obu grup etnicznych i dopuszczając zawieranie małżeństw pomiędzy ich przedstawicielami. Dowodzą tego najlepiej odkryte w Nuzi, na terytorium Asyrii, tabliczki gliniane, rzucające sporo światła na problem hurycki. Otóż wynika z nich, że ludzie noszący imiona indoaryjskie i huryckie byli często spokrewnieni ze sobą. Dzięki pokojowemu współżyciu Huryci nauczyli się od Indoariów hodowli i ujeżdżania koni oraz ich zaprzęgania do lekkich rydwanów, co podczas inwazji na tereny Żyznego Półksiężyca dawało Hurytom przewagę w działaniach wojennych i w efekcie doprowadziło ich do potęgi.

We współczesnej nauce istnieje pogląd, że w państwie Mitanni Indoariowie byli warstwą panującą, która uciskała Hurytów i rządziła nimi. Argumentem mającym przemawiać za tą teorią jest fakt, że wielu władców oraz wysokich urzędników, a także członków ich rodzin, nosiło imiona indoaryjskie. O ile rzeczywiście wszyscy królowie mieli takie imiona, to nie można już tego powiedzieć o niektórych członkach rodziny królewskiej i części namiestników nazywających się po hurycku. Natomiast fakt, że istniała grupa społeczna określana mianem maryannu nie musi koniecznie oznaczać, że wszyscy należący do niej wojownicy byli Indoariami.

Niedostatek mitannijskich źródeł

Każda próba napisania historii królestwa Mitanni rozbija się o prawie zupełny brak rodzimych źródeł. Nie znana jest też lokalizacja jego starożytnej stolicy Waszuganni, choć wiadomo, że musiała się ona znajdować gdzieś w rejonie rzeki Chabur. Natomiast charakter tych nielicznych źródeł rodzimych, którymi dysponujemy, sprawia, że są one mało przydatne dla odtworzenia dziejów politycznych. Istnieje, znaleziony w Amarna w Egipcie, a napisany w języku huryckim, list mitannijskiego króla Tuszratty do faraona Amenhotepa III. W Ugarit (obecnie Raz Szamra, miejscowość położona na wybrzeżu syryjskim w pobliżu Latakii) znaleziono hurycki tekst religijny i pewną ilość słowników hurycko-sumeryjskich, akadyjskich i ugaryckich. Nieco huryckich tekstów religijnych odkopano też w hetyckiej stolicy Hattusas w Anatolii. Z terenu Syrii znana jest akadyjsko-hurycka inskrypcja królewska Tiszari z Urkisz. O religijnych tekstach z Mari wspomniano już wcześniej.

Prawie wszystko zatem, co wiadomo o historii królestwa Mitanni, pochodzi ze źródeł obcych, i choć są one stronnicze i niekompletne w odniesieniu do interesującego nas w tym wypadku zagadnienia, to i tak pokazują. że Mitanni było jedną z wielkich potęg w zachodniej Azji w II tysiącleciu p.n.e. Pierwszym poświadczonym w źródłach królem był Parattarna (w znacznym przybliżeniu ok. 1500 r. p.n.e.). Imię jego występuje w akadyjskiej inskrypcji znalezionej w Alalach (współczesna Aszana w pobliżu Zatoki Aleksandretty), którego król. Idrimi. autor tego napisu, był wasalem mitannijskiego władcy. A zatem w okresie tym wpływy Mitanni sięgały na zachodzie aż do Morza Śródziemnego, a z. kolei pochodzące od Hetytów źródła informują, że wcześni królowie tego ludu toczyli długotrwale wojny z Hurytami i państwem Mitanni o północną Syrię i góry Taurus. W źródłach tych na określenie Mitanni albo Hurytów używa się raczej nazwy Chanigalbat. występującej też w tekstach asyryjskich. W owych czasach również Asyria pozostawała w stanie zależności od Mitanni.

Pojawienie się wielu ważnych źródeł oświetlających sytuację i stosunki międzynarodowe, panujące na terenie Żyznego Półksiężyca w XIV w. p.n.e., związane jest z tzw. „okresem Tell el-Amarna”. Określenie to pochodzi od nazwy górnoegipskiej wsi, na terenie której odnaleziono w XIX w. kilkaset zapisanych pismem klinowym tabliczek. Zawierały one listy wysyłane do [117/118] egipskich faraonów (od Totmesa III aż do Amenhotepa IV) z różnych części zachodniej Azji, także z Mitanni, a nadawcami wielu z nich byli królowie. Jeśli chodzi o listy mitannijskie pisane po hurycku, to wspomniany już list Tuszratty ukazuje, że stosunki jego państwa z Egiptem na początku omawianego okresu układały się bardzo dobrze, a Mitanni pod rządami królów Artatamy, Szuttarny i później samego Tuszratty znajdowało się u szczytu potęgi. Faraon Amenhotep III poślubił mitannijską księżniczkę, a kiedy indziej znów, gdy był chory, Szuttarna posłał mu posąg Isztar z asyryjskiej Niniwy, by bogini pomogła mu powrócić do zdrowia.

Upadek Mitanni

Powstanie w XIV w. p.n.e. dwóch wielkich potęg, państwa hetyckiego i Asyrii, doprowadzić miało położone między nimi Mitanni do upadku. Pod rządami Aszuruballita I (1363-1328 p.n.e.) Asyria odzyskała swą niezależność i przeprowadziła całą serię antymitannijskich kampanii. Egipska przyjaźń ochłodła wówczas, a faraon podejmował na swym dworze asyryjskich posłów. Na zachodzie hetycki król Suppiluliumas I (1375-1334 p.n.e.) zaczął nękać granice Mitanni i, napierając cały czas na to państwo, wyprawił się ostatecznie na jego stolicę, Waszuganni. Tuszratta został zamordowany podczas powstania, a jego syn, Mittawaza, uciekł do Suppiluliumasa, szukając u niego schronienia. Hetycki król ożenił go ze swą córką, wzmacniając tym zawarty między nimi traktat, i osadził Mittawazę na tronie Mitanni. W ten sposób stało się ono marionetkowym państwem i strefą buforową, oddzielającą Hetytów od wzrastającej potęgi Asyrii.

Po śmierci Mittawazy Mitanni nie stanowiło już żadnej poważniejszej siły, a trzej jego następcy nie byli nawet niezależnymi władcami. Posuwając się wciąż na zachód za panowania Salmanasara I (1273-1244 p.n.e.) Asyryjczycy przyłączyli wschodnią część Mitanni do swego państwa jako prowincję Chanigalbat. Pozostała część natomiast, znajdująca się początkowo pod władzą Hetytów, z chwilą upadku ich potęgi rozpadła się na szereg drobnych, niezależnych państewek.

O. R. Gurney

HETYCI

Nazwa

Nazwę „Hetyci” odnajdujemy w Starym Testamencie, w hebrajskiej formie hittim, gdzie występuje ona w dwu różnych znaczeniach - pierwszym, na określenie jednego z praizraelskich plemion kraju Kanaan, którego przedstawicielami były takie postacie, jak Efron, Uriasz i Abimelech, i w drugim, gdy mowa jest o szeregu królestw leżących na północ od Izraela, na terytorium współczesnej Syrii, których władcy utrzymywali stosunki z Salomonem i egipskimi faraonami. Obszar ten późniejsze źródła asyryjskie określają wyraźnie pokrewnym nazwie hebrajskiej mianem „Hatti”, lecz mieszkańcy owego regionu nie stanowili wówczas jakiejś jednolitej pod względem pochodzenia grupy, tworząc konglomerat etniczny i językowy. W istocie odziedziczyli oni nazwę i wiele elementów cywilizacyjnych po znacznie wcześniejszym królestwie Hatti, znanym Egipcjanom jako „Cheta”. Leżało ono daleko na północy, w Azji Mniejszej (Anatolia), cieszyło się pomyślnością przez około 500 lat (ok. 1700-1190 p.n.e.) i było jednym z wielkich mocarstw starożytnej Azji zachodniej. Ze względu na duże znaczenie historyczne tego państwa przyjęło się współcześnie określać jego ludność mianem „Hetytów”. Nie można jednak owych Hetytów traktować jako pojedynczego plemienia bądź ludu, bowiem stanowili także mieszankę etniczną i językową, a ich tożsamość wynikała bardziej z jedności politycznej i kulturalnej.

Wydaje się, że nazwa Hatti oznaczała pierwotnie terytorium wokół miasta Hattusas (ok. 160 km na wschód od Ankary), leżącego w pobliżu dzisiejszej tureckiej wsi Bogazköy. W III tysiącleciu p.n.e. mieszkańcy tego regionu posługiwali się językiem hattili i mieliby z tej racji pierwotne prawo do nazwy „Hetyci”, gdyby nie zostali wchłonięci przez lud, który był twórcą późniejszego królestwa ze stolicą w Hattusas. Ten jednakże używał języka nasili albo nesumnili, czyli języka miasta Nesa, nesyckiego. Dziś przyjęło się nazywać go hetyckim, natomiast język hattili określa się mianem „hatyckiego”, zaś ludzi nim mówiących „Hatytami”. Hetycki albo nesycki jest językiem o strukturze indoeuropejskiej i musiał zostać sprowadzony do Azji Mniejszej prawdopodobnie w końcu III tysiąclecia p.n.e. przez lud pochodzenia indoeuropejskiego. Przybysze ci osiedlili się najwidoczniej w znacznej liczbie wśród ludności Hatti i zdominowali ją do tego stopnia, że do czasu dojścia do władzy dynastii, która założyła królestwo w Hattusas (ok. 1750 r. p.n.e.), język tej rodzimej ludności zdążył już zaniknąć, utrzymując się jedynie jako liturgiczny w kulcie niektórych bogów. Hetyci ze swej strony przyjęli do swego języka wiele rzeczowników i nazw z języka [118/119] miejscowego, odmieniając według zasad fleksji indoeuropejskiej.

Zarys dziejów

Teksty z królewskich archiwów Hetytów przechowały pamięć o czasach, gdy ich władcy panowali z miasta zwanego Kussara, którego lokalizacja pozostaje nie znana. Stamtąd jeden z wczesnych królów, Anittas, zaczął rozszerzać swą władzę na dalsze terytoria, najpierw na miasto Kanesz (prawdopodobnie inna nazwa miejscowości Nesa, od której pochodzi nazwa nesyckiego języka Hetytów), następnie zaś Hattusas, późniejszą stolicę. Wydaje się, że przeniósł on swą rezydencję do Kanesz, miejsca, gdzie znajduje się wzgórze zwane Kültepe, nie opodal dzisiejszej Kayserii; natomiast Hattusas zostało zniszczone i przeklęte. Pomiędzy okresem panowania Anittasa a założeniem hetyckiego królestwa istnieje odstęp kilku pokoleń. Politykę ekspansji podjął po pewnym czasie inny władca z Kussary, Labarnas, którego syn, również noszący imię Labarnas, zdecydował się odbudować i zająć Hattusas - naturalną twierdzę panującą nad północnymi dolinami. Miasto było od tego czasu znane jako Hattusza albo Hattusas, a na cześć wspomnianych wyżej wypadków król zmienił swe imię na Hattusilis - „człowiek z Hattuszy”.

Był to rzeczywisty założyciel królestwa Hetytów. Umocniwszy swe panowanie nad sąsiednimi miastami, leżącymi na płaskowyżu na południe od Hattusas, rozpoczął realizację ambitnego programu podbojów. Armia Hattusilisa przekroczyła barierę gór Taurus i ujrzała po raz pierwszy Morze Śródziemne, a fakt ten uwiecznia wczesny, napisany w poetyckiej formie utwór. Posuwając się na południe, król wkroczył na północne obszary Syrii, pozostające wówczas pod panowaniem władców z Aleppo, którego nie udało mu się jednak zdobyć. Zabrał natomiast z Syrii skrybów, by założyć szkołę pisma klinowego w hetyckiej stolicy. Końcowy okres panowania Hattusilisa został zakłócony przez przypadki zdrady i nieposłuszeństwa wśród członków jego własnej rodziny.

Następca Hattusilisa, Mursilis I, także wyruszył do Syrii i zdołał obalić silne państwo w centrum w Aleppo. Następnie, widząc przed sobą wolną drogę, posuwał się w dół Eufratu i uderzył na królestwo Babilonii, zdobywając jego stolicę - był to wyczyn wspominany zawsze z dumą przez następne pokolenia Hetytów.

Jednakże Hetyci przeliczyli się nieco ze swymi siłami. W drodze powrotnej zaatakowani zostali przez Hurytów, lud osiadły wówczas w górzystych rejonach nad górnym Eufratem i Tygrysem, i choć odparli ich atak, królestwo doznało poważnego osłabienia wskutek długotrwałej nieobecności króla. W jakiś czas po powrocie Mursilis został zamordowany przez swego szwagra, co zapoczątkowało pożałowania godny okres pałacowych zbrodni i intryg, podczas którego Hetyci nie byli zdolni do utrzymania swych zdobyczy. Natomiast zniszczenie Aleppo wytworzyło na tym obszarze polityczną próżnię, z czego skorzystali Huryci, zajmując Syrię i większą część Cylicji.

Wewnętrzną stabilizację przywrócił ok. 1525 r. p.n.e. król Telipinus, ogłaszając dokładne zasady regulujące następstwo tronu i energicznie tłumiąc wewnętrzne niepokoje. W stosunkach zewnętrznych zainaugurował politykę pokojowego współżycia, zawierając traktat z niedawno założonym królestwem Kizzuwatna w Cylicji.

Po panowaniu Telipinusa nastąpił mroczny okres w dziejach Hetytów, trwający około 60 lat. Następnie, ok. 1450 r. p.n.e., doszła do władzy nowa dynastia, przedstawiciele której nosili powtarzające się imiona Tuthalijas i Arnuwandas. Pierwszy z Tuthalijasów prowadził zwycięskie kampanie na wschodzie i na zachodzie, [119/120] lecz sukcesy te nie były trwałe. Za panowania jego syna, Arnuwandasa, królestwo stanęło w obliczu nowego niebezpieczeństwa, jakim był napływ z północy barbarzyńskiego plemienia Kaska. Ze wszystkich stron nacierali też inni wrogowie, tak że państwo znalazło się o krok od całkowitej zagłady.

0x01 graphic

Azja Mniejsza i otaczające ją kraje.

Ratunek przyniosło wstąpienie na tron genialnego władcy Suppiluliumasa I (ok. 1380 r. p.n.e.). Wydobył on królestwo z katastrofalnej sytuacji i zapoczątkował działania, które w niewiele ponad sto lat miały uczynić z państwa Hetytów, wprawdzie na krótko, imperium rywalizujące z Egiptem i Babilonią.

Najpierw odepchnięto plemię Kaśka, następnie królestwo Arzawa, które zajęło miejscowość Tuwanuwa (Tyana), i przywrócono wewnętrzny porządek. Dopiero wówczas, po około 20 latach, mógł Suppiluliumas wyruszyć na wschód i wyrównać rachunki z Hurytami. Ich król unikał jednak bitwy, tak że Suppiluliumas, przez nikogo nie zatrzymywany, pociągnął dalej na południe i odzyskał dla Hetytów Syrię aż po Damaszek. Huryci stawili opór tylko w Karkemisz, lecz później zaprzestali go całkowicie, w następstwie zamordowania ich króla Tuszratty. Hetyci mogli teraz osadzić na huryckim tronie zbiegłego syna zamordowanego władcy, huryckiego księcia, który stał się ich wasalem i ożenił się z hetycką księżniczką. W podobny sposób postępowano z lokalnymi władcami miast syryjskich, którzy albo składali hołd Suppiluliumasowi, albo też byli zastępowani przez tych, którzy ów hołd gotowi byli złożyć, a zasady ich podporządkowania określał odpowiedni traktat. W ten sposób utworzone zostało hetyckie imperium, konfederacja krain, których władcy potwierdzali wierność wobec króla hołdowniczą przysięgą i zobowiązani byli do składania corocznej daniny. Wzajemne związki- wzmacniane były często zawieraniem dyplomatycznych małżeństw.

Syn i następca Suppiluliumasa, Mursilis II, uzupełnił dzieło swego ojca, ujarzmiając położone na zachodzie państwo Arzawa. Tu również, jak w przypadku Hurytów, znaleźli się zbiegli książęta, którym można było powierzyć władzę w ich krajach i dać im za żony hetyckie księżniczki. Kwestie lokalizacji nie są jeszcze ostatecznie rozstrzygnięte, lecz jeśli słuszne jest identyfikowanie stolicy państwa Arzawa, Apasas, z Efezem, to wówczas imperium hetyckie za panowania Mursilisa II sięgałoby do wybrzeży Morza Egejskiego.

Trwałości systemu wasalnych państw, zwłaszcza na północy, strzegły hetyckie garnizony, natomiast w Syrii - hetycki wicekról, rezydujący w zajmującym kluczową pozycję Karkemisz. Niemniej jednak środki te nie zawsze wystarczały i często dochodziło do powstań, wymagających czynnej interwencji króla.

Panowanie kolejnego władcy, Muwatalisa, stało pod znakiem próby sił z Egipcjanami, którzy pod rządami Ramzesa II mieli ambicję odzyskania swych utraconych syryjskich posiadłości. Hetycki król, wezwawszy wszystkich swych wasali do wypełnienia ich powinności udzielenia mu militarnego wsparcia, ukrył swą wielką armię w pobliżu miasta Kadesz nad Orontesem. Następnie uderzył na kompletnie zaskoczone wojska egipskie, podchodzące do miasta od południa. Wprawdzie Egipcjanie zdołali uniknąć całkowitej klęski, lecz bitwa pod Kadesz (ok. 1285 r. p.n.e.) umocniła hetyckie panowanie nad Syrią i wprowadziła stan równowagi pomiędzy dwiema potęgami. [120/121]

Po śmierci Muwatalisa jego jedynym następcą pozostał młody jeszcze, zrodzony z drugorzędnej żony, syn. W tej sytuacji brat zmarłego, Hattusilis, sprawujący w kraju regencję podczas pobytu Muwatalisa na wyprawie przeciwko Ramzesowi II, stał się potężnym pretendentem do tronu. Doszło do ostrych starć między stryjem a bratankiem; po siedmiu latach Hattusilis dokonał zamachu stanu, posyłając młodego króla na wygnanie. Objąwszy tron jako Huttusilis III, doprowadził do nawiązania przyjacielskich stosunków z władcami Egiptu i Babilonii. Dzieląc się w dużym stopniu władzą ze swą żoną, Putuhepą, wyniósł swoje państwo na szczyty powodzenia. Porozumienie z Egiptem zostało przypieczętowane małżeństwem Ramzesa II z hetycką księżniczką.

Stan pokoju i pomyślności utrzymywał się również za panowania syna Hattusilisa III, Tuthalijasa. Posiadłości syryjskie były mocno trzymane w hetyckich rękach. Wprawdzie wzrastająca potęga Asyrii stanowiła potencjalne zagrożenie, lecz przynajmniej na pozór zachowywano przyjacielskie stosunki z tym państwem. Posiadamy mniej wiadomości na temat sytuacji na zachodzie, lecz nic nie wskazuje na istnienie jakiegoś niebezpieczeństwa od tamtej strony. Tuthalijas mógł zatem poświęcić wiele uwagi przeprowadzeniu reformy religijnej i zapewne on właśnie był tym władcą, który polecił wykonanie płaskorzeźb w sanktuarium pod gołym niebem w Yazilikaya, będącym jednym z najbardziej imponujących pomników hetyckiego geniuszu artystycznego.

Jego syn, Arnuwandas III, zmarł po krótkim panowaniu i zastąpiony został na tronie przez swego brata, Suppiluliumasa II. Kilka tekstów pochodzących z okresu jego rządów nie wskazuje na świadomość jakiegoś zagrożenia; jeden z nich mówi nawet o niezwykłym wydarzeniu, jakim było zwycięstwo w bitwie morskiej nad wrogiem trzymającym Alasiję (Cypr). A jednak był to już ostatni tekst historyczny, znaleziony w hetyckich archiwach. Źródła egipskie z czasów Ramzesa III mówią o tym, jak to ludy morskie wraz ze swymi sojusznikami zalały całą Syrię i zostały zatrzymane u samych granic Egiptu w 1182 r. p.n.e. Królestwo hetyckie musiało zatem zostać nagle zmiażdżone. Zaledwie kilka dziesięcioleci później asyryjski król, operujący wzdłuż górnego Tygrysu, starł się z hordami Kaśka i Muszki (ci ostatni byli prawdopodobnie Myzami i Frygami), napływającymi od zachodu. Wzmianka o Kaśka wskazuje, że ci dawni wrogowie Hetytów połączyli się z nowymi najeźdźcami w dziele niszczenia krajów Hatti.

W następnych wiekach doszło do podziału terytorium syryjskiego, pozostającego niegdyś pod władzą królów hetyckich, na oddzielne państwa. Ich hetycki charakter zacierał się powoli na skutek napływu ze wschodnich stepów Aramejczyków. Drobni władcy tych państewek wznosili pomniki, pokryte hieroglificznym pismem stworzonym przez Hetytów. Napisy te zredagowane były w języku luwijskim, używanym dawniej w południowo-zachodniej Azji Mniejszej, należącym do grupy indoeuropejskiej i blisko spokrewnionym z hetyckim. Poza pismem hieroglificznym hetyckie dziedzictwo wyrażało się również na tych terenach w artystycznej tradycji i w imionach królów, takich jak Lubarna, Sapululme, Mutallu, Katizili. Ich inskrypcje zawierają jednak niewiele historycznych informacji. Byli to właśnie ci władcy, którzy określani są w Biblii jako „królowie Hetytów”. Syryjskie państewka posthetyckie kolejno ulegały potędze machiny wojennej Asyrii i do 700 r. p.n.e. zostały wszystkie włączone do jej imperium.

Cywilizacja

Kraj stanowiący centrum państwa Hetytów jest wysoko położonym płaskowyżem. Lata są tu suche, wiosną występują obfite opady deszczu, a zimą śniegu. Hetycką ludność składała się zapewne w większości z rolników, uprawiających jęczmień i pszenicę, winorośl i drzewa owocowe oraz wypasających stada bydła i owiec. Istniała też oddzielna warstwa rzemieślników, przede wszystkim garncarzy, szewców, stolarzy i kowali. Najważniejszym metalem był brąz, lecz potrafiono już wytapiać żelazo, osiągające wysoką cenę. Środek wymiany stanowiło srebro, czerpane z zasobnych złóż w górach Taurus, choć nie wiadomo, w jaki sposób hetyccy królowie zarządzali tym potencjalnym źródłem bogactwa.

Król był najwyższym władcą i dowódcą wojskowym, głównym sędzią i kapłanem. Wokół niego skupiała się liczna grupa arystokratów i dygnitarzy, posiadających najwyraźniej duże znaczenie i wpływy, szczególnie we wcześniejszym okresie, i często związanych z królem więzami krwi. Od początku zarząd głównych miast i prowincji powierzany był członkom rodziny panującej; wyznaczeni na odpowiedzialne stanowiska obowiązani byli wobec króla do hołdu i przysięgi wierności. Jak już wspomniano, w późniejszych wiekach ta sama zasada rozciągnięta została na lokalnych władców podbitych krain, którzy też, poprzez małżeństwa, wchodzili do królewskiej rodziny. Przysięga wierności miała osobisty charakter i dlatego po śmierci króla jego następca musiał przyjąć ją ponownie od wszystkich zobowiązanych do jej złożenia. Ta zasada, przypominająca stosunki feudalne, obowiązywała w istocie w całym społeczeństwie hetyckim. Arystokraci posiadali wielkie majątki ziemskie, do których należeli rolnicy i rzemieślnicy, a ci z kolei uprawiali swe działki ziemi lub pracowali w [121/122] swych warsztatach na warunkach dzierżawy i byli zobowiązani do składania danin w naturze albo pełnienia odpowiednich służb. Rolnik mógł pozostawić gospodarstwo synowi, a rzemieślnik mógł sprzedać warsztat, przy czym nabywca miał obowiązek przejąć funkcję swego poprzednika. Pan jednak miał prawo wyboru i zatwierdzenia nowego kandydata, osadzając go oficjalnie na jego stanowisku.

Godną uwagi cechą panujących w państwie Hetytów stosunków jest ważna rola odgrywana przez kobiety, zwłaszcza królowe. Putuhepa była systematycznie wymieniana obok swego męża Hattusilisa III w traktatach i dokumentach państwowych, a nawet prowadziła całkiem niezależną, ożywioną korespondencję z królami i królowymi obcych państw. Zarówno ona jak i ostatnia małżonka Suppiluliumasa I pozostały przy władzy po śmierci swych mężów, co wskazywałoby, że hetycka królowa zasiadała na tronie dożywotnio. Można by zatem uważać, że jej niezależna pozycja była pozostałością systemu matrylinearnego, przeważającego niegdyś w Anatolii, lecz obraz społeczeństwa hetyckiego, ukazany w prawach, zawiera niewiele śladów tegoż systemu. Hetycka rodzina miała wyraźny charakter patriarchalny. Ojciec wydawał za mąż córkę, a pan młody wnosił mu ślubny dar, biorąc w zamian pannę młodą i jej posag. Los żony przyłapanej na cudzołóstwie leżał, zgodnie z prawem, w rękach męża.

Zbiór w przybliżeniu 200 praw hetyckich, choć ułożony w formie ciągłego „kodeksu” na dwu tablicach, w rzeczywistości obejmuje przepisy pochodzące z różnych okresów, świadczące o istnieniu stałej tendencji zmierzającej do łagodniejszego i bardziej humanitarnego karania przestępców. Najbardziej pierwotny paragraf przewiduje rozszarpanie i ćwiartowanie za przestępstwa przynoszące szkodę gospodarce rolnej. Innymi zbrodniami głównymi są sodomia, gwałt, nieposłuszeństwo niewolnika i czary. Lecz w większości tych wypadków postanawia się, że „obecnie” człowieka może zastąpić zwierzę, dawane w formie rekompensaty, albo też kara przybierze formę odszkodowania, uiszczanego w naturze (w przypadku kradzieży) lub w pieniądzu (srebrze); także dalsze reformy w wielu wypadkach radykalnie zmniejszają wysokość kary. Godnym uwagi jest, że grzywny dla niewolnika, jak i kompensaty za wyrządzoną mu szkodę, stanowią dokładnie połowę wartości przewidzianych w analogicznych wypadkach dla człowieka wolnego. Daty tych postępowych reform określać można jedynie w przybliżeniu. Jedna z nich przypisywana jest zwykle królowi Telipinusowi, a to na podstawie stylistycznego podobieństwa przepisów do fragmentów edyktu tego władcy. W ostatecznym oparciu prawa na zasadzie wynagrodzenia za uczynioną szkodę, z wyłączeniem kary śmierci i kar cielesnych, praktyka hetycka naśladuje o wiele wcześniejsze tendencje sumeryjskie, odmienne od ducha przenikającego prawa babilońskie i asyryjskie.

Sprawność i waleczność Hetytów na polu bitwy wynikała w znacznym stopniu z umiejętności wykorzystania w walce rydwanu. Lekki, konny rydwan był wynalazkiem II tysiąclecia p.n.e., szybko przyswojonym przez armie Hetytów i innych ludów. Rydwany są już wspominane w relacjach z wczesnych wojen toczonych przez Hetytów, lecz dopiero w późnym imperium ten rodzaj broni osiągnął wysoki stopień sprawności dzięki wypracowaniu systemu tresury koni i dodaniu trzeciego wojownika do załogi rydwanu.

Religia hetycka

Pierwotna religia ludu Hetytów związana była z zapewnieniem przychylności lokalnego bóstwa, które miało w większości wypadków charakter władającego zjawiskami atmosferycznymi boga urodzaju. Zwykle bóg występował z żoną i rodziną, a wysoka pozycja bogiń-matek jest jeszcze jedną wskazówką, sugerującą istnienie w przeszłości stosunków matriarchalnych. Wraz ze zjednoczeniem państwa pod władzą królów z Hattusas następowała też centralizacja religii. Liczne bóstwa lokalne włączano do skomplikowanego panteonu, a obowiązkiem króla stało się objeżdżanie kraju i celebrowanie obrzędów podczas najważniejszych świąt. Miało to miejsce głównie w czasie zimowych miesięcy, gdy kończył się sezon wypraw wojennych. Władca, który zaniedbał swe kapłańskie obowiązki, będąc zbyt pochłoniętym sprawami militarnymi, mógł sprowadzić gniew bogów z wszystkimi fatalnymi dla państwa skutkami. Na uwagę zasługuje pobożność Mursilisa II. Istnieje kilka głębokich modlitw tego króla, kierowanych do bogów podczas nękającej lud zarazy. Twierdził on, że nie dał im żadnego powodu do gniewu i choć przyznawał, że jego ojciec popełnił kilka wykroczeń, to prosił jednocześnie, by bogowie dali się ubłagać i nie karali niewinnych razem z winnymi.

Imiona bogów odzwierciedlają różnorodność elementów etnicznych, występujących w państwie Hetytów. Najstarszymi są bogowie ludu Hatti - bóg pogody Taru i bogini słońca Estan. Władcą świata podziemnego był Lelwani. Należące do pomniejszych bóstw dwie boginie, Istustaja i Papaja, przędły nić losu, natomiast bóg Hasammeli był kowalem. Napływający Indoeuropejczycy zwali boga pogody Tarhu albo Tarhunnas, co prawdopodobnie oznacza „zwyciężający bohater”. Zajął on pierwsze miejsce w kulcie państwowym imperium, nosząc miano „Bóg pogody z Hatti”. Natomiast jego małżonkę, noszącą hatyckie imię Wurusemu, tytułowano zwykle „Słoneczna bogini z Arinny”. W niektórych wypadkach zajmowała ona bardziej eksponowane miejsce od swego małżonka; to ona na przykład prowadziła króla podczas bitwy do zwycięstwa. Później, zwłaszcza w XIII w. p.n.e., pod wpływem królowej Putuhepy weszły w skład panteonu bóstwa huryckie, z przewodzącą parą bogów Teszupem i Hepat, którą identyfikowano z odpowiadającą im parą hetycka, przyznając bogini drugorzędne miejsce. [122/123]

0x01 graphic

Rekonstrukcja świątyni hetyckiej.

Popularnym motywem hetyckiej mitologii był „znikający bóg”. Jego nieobecność mogła być spowodowana gniewem albo zajęciem się jakąś prywatną czynnością, np. polowaniem. W rezultacie na ziemię spadało nieszczęście. Pozostali bogowie poszukiwali go wszędzie i w końcu odnajdywano go - według jednej wersji dzięki pszczole - a pomyślność powracała na ziemię. Inny pierwotny mit, mówi o walce boga pogody ze smokiem, w której ten pierwszy zostaje pokonany, tracąc swe serce i oczy, odzyskane następnie przez jego syna. Był to mit kultowy pewnego lokalnego święta. Kolejna opowieść pochodzenia hatyckiego dotyczy upadku księżyca z nieba. Bardziej opracowane i posiadające formę literacką były mity wywodzące się od Hurytów i dotyczące bogów tego ludu, zwłaszcza Teszupa i Hepat. Tematami ich są: walka pomiędzy pokoleniami bogów, kończąca się zwycięstwem Teszupa, i walka bogów na śmierć i życie z ogromną morską skałą, zwaną Ullikummi, w której ostatecznym zwycięzcą zostaje także Teszup.

Sztuka hetycka

Sztuka i architektura hetycka były ściśle związane z religią. Odkopane w stolicy świątynie tworzą skomplikowane kompleksy masywnych, mających kształt prostych brył geometrycznych, murowanych budynków, otaczających centralny dziedziniec. W głównym przybytku, do którego wejście wiodło od strony podwórza, lecz nie znajdowało się na wprost posągu, a w ścianie bocznej, stał kultowy wizerunek boga, na który padało światło przechodzące przez długie okna. W głównej świątyni były dwa bliźniacze sanktuaria, przeznaczone dla boskiej pary. Dla hetyckiej religii typowe jest przedstawianie bóstw na płaskorzeźbach wykutych w ścianach skalnych, często w pobliżu źródła. Na wielu tych reliefach występuje król w pozie adoracji, czasami w towarzystwie królowej. Władca jest wówczas ukazany w długiej szacie kapłańskiej i czapce na głowie i trzyma symboliczne berło w kształcie pastorału. Boga wyróżnia wysokie, rogate nakrycie głowy i strój, zwykle w postaci krótkiej spódniczki. Bóstwa są na ogół ukazane w konwencjonalnej pozie, z jedną stopą wysuniętą jak do marszu i wyciągniętą ku przodowi ręką, w której trzymają hieroglificzny znak symbolizujący imię boga lub bogini.

Szczytowym osiągnięciem tego typu przedstawień jest sanktuarium pod gołym niebem w Yazilikaya, niedaleko stolicy, gdzie naturalna odkrywka skalna utworzyła rodzaj kamiennej komnaty. Na jej ścianach został wyrzeźbiony cały oficjalny panteon; od umieszczonej w centrum głównej boskiej rodziny rozchodzą się dwa szeregi: bogów z jednej, a bogiń z drugiej strony. Naprzeciw nich, na wystającej skarpie, znajduje się wielka figura Tuthalijasa IV. Sanktuarium jest późnym pomnikiem z okresu imperium, w którym imiona i uszeregowanie bogów pochodzą z panteonu huryckiego, zajmującego miejsce już wcześniej wypartego rodzimego kultu hatyckiego. Bardziej zróżnicowany styl płaskorzeźby reprezentują dzieła wykonane na ścianach stojących po obu stronach bramy w Alacahüyük. Widzimy tu króla oddającego cześć bogu pogody. Bóstwo zostało przedstawione [123/124] w postaci stojącego na ołtarzu byka. Obok króla znajduje się królowa; wy rzeźbiono też sceny pieszych łowów, a także muzykantów i kuglarzy postępujących w religijnej procesji. Główne bramy miejskie, tak w stolicy, jak w Alacahüyük, były ozdobione silnie modelowanymi płaskorzeźbami, bliskimi rzeźbie pełnej: dwie z bram zdobiły sfinksy, jedną ciężkie protomy o kształcie lwa i jedna boska postać dzierżąca wyszukany berdysz.

Sukcesyjne królestwa syryjskie, zwłaszcza Malatya. zachowały tradycję rzeźbienia boskich postaci i scen adoracji, lecz sztuka ich ulegała coraz bardziej wpływom asyryjskim, zarówno w stylu jak i tematyce, preferując wyobrażenia rydwanów na polowaniach i podczas bitwy. Jednakże strzegące bram masywne lwy wykonane zwykle z bazaltu i modelowane już w formie pełnej rzeźby, zachowały typowe rysy sztuki hetyckiej.

Rozwijała się również gliptyka. Król i królowa z Hat-tusas używali pieczęci stemplowych, z wyrytymi na nich wizerunkami postaci religijnych, podobnymi do przedstawianych na płaskorzeźbach. Rzadziej zaś spotykane anatolijskie pieczęcie cylindryczne noszą wyobrażenia bardziej złożonych scen. Natomiast pieczęcie pochodzące z królestw syryjskich wykonywane były według tradycji mezopotamskiej.

W dziedzinie sztuki zatem, podobnie jak w historii, odegrali Hetyci poważną rolę na obszarze Azji zachodniej. Poza tym odkrycie hetyckiego i luwijskiego, najwcześniejszych znanych języków indoeuropejskich, miało ogromne znaczenie i pozwoliło rozwiązać wiele od dawna istniejących problemów filologicznych.

David M. Lang

URARTU I ARMENIA

Wprowadzenie

Chociaż pięć wieków dzieli upadek państwa Urartu (ok. 600 r. p.n.e.) od wstąpienia na tron Tigranesa Wielkiego z Armenii (95 r. p.n.e.), logicznie uzasadnione i wygodne jest traktowanie łącznie historii Urartu i starożytnej Armenii, ponieważ oba te państwa reprezentują następujące po sobie fazy społecznego, politycznego i kulturalnego rozwoju regionu, w skład którego wchodzi obecnie wschodnia Anatolia (wschodnia Turcja) i Armeńska Socjalistyczna Republika Radziecka. „Urartu” jest asyryjską nazwą armeńskiej prowincji i wysokiej góry. zwanej przez nas Araratem, a przez samych Ormian Masis.

Ormianie posługują się językiem indoeuropejskim z tzw. grupy „satem”. lecz niewątpliwe jest ich etniczne pokrewieństwo z niektórymi ludami starożytnej Anatolii, zwłaszcza Hurytami, których Urartyjczycy byli odgałęzieniem. Ponadto na długo przed pojawieniem się w historii Urartyjczyków albo Ormian istniała na terenie współczesnej Armenii, od ok. 3000 r. p.n.e., kwitnąca cywilizacja brązu.

Jest rzeczą interesującą, że Mojżesz z Chorene (Mojżesz Choreński), piszący w V w. n.e. i uważany za ojca armeńskiej historii, wykazuje świadomość powiązań istniejących pomiędzy dziejami Urartu i Armenii. W relacji tego pisarza o panowaniu armeńskich królów. Arama i jego syna Ary Pięknego, pobrzmiewają echa wyczynów króla Aramu z Urartu i jego walk z asyryjskimi najeźdźcami w IX w. p.n.e.

Topografia i klimat

Jądrem zarówno Urartu jak i starożytnej Armenii były obszary wokół jeziora Wan, dolina środkowego Araksu, potężny masyw Araratu z dwoma szczytami oraz ziemie nad górnym Eufratem i Tygrysem. Większą część tego obszaru stanowi wysoko wyniesiony płaskowyż, poprzegradzany ogromnymi górami, z których wiele jest wygasłymi wulkanami, wznoszącymi się na ponad 3 tysiące metrów n.p.m. Wielka Armenia w czasach klasycznych i średniowiecznych obejmowała tereny leżące pomiędzy 37° a 49° długości geograficznej wschodniej i 37,5° a 41,5° szerokości geograficznej północnej, zajmując obszar 298 000 km2. W rezultacie ludobójczej polityki rządów otomańskich ludność ormiańska została na tych terenach wytępiona w ponad 90%. tak że współczesna Armenia radziecka obejmuje zaledwie 31 080 km2.

Niektóre regiony Armenii, zwłaszcza dolina Araksu i okolice jeziora Wan odznaczają się wielką pięknością i urodzajnością, dostarczając argumentów za umiejscowieniem tam właśnie biblijnego raju. Symbolicznym niejako uzasadnieniem uznania Araratu za miejsce lądowania arki Noego może być fakt, że wiele zwierząt, ptaków i pożytecznych roślin, łącznie z winoroślą, pochodzi od gatunków wciąż występujących w Armenii i na Kaukazie. Drzewo morelowe, na przykład, zostało sprowadzone do Italii z Armenii ok. 67 r. p.n.e. przez rzymskiego wodza i smakosza Lukullusa.

Jednakże tylko czwarta część ogólnej powierzchni Armenii może być określona jako „kraj mlekiem i miodem [124/125] płynący”. Wiele górskich obszarów pozostaje właściwie bezludnymi, jeśli nie liczyć pasterzy wędrujących ze swymi trzodami w poszukiwaniu letnich pastwisk. Na terenach tych, położonych zwykle na wysokości ponad 1500 m n.p.m., występują silne wiatry, surowy klimat, a śnieg leży przez 7-8 miesięcy w roku. Niektóre położone na Wyżynie Armeńskiej miasta maja średnią temperaturę zimową - 11°C. Badania archeologiczne świadczą jednak o tym, że w starożytności i średniowieczu klimat był tu łagodniejszy, a wegetacja roślin na wyżej obłożonych obszarach bujniejsza niż obecnie.

Niszczycielskie trzęsienia ziemi często nawiedzały ten kraj, zasobny w złoża rud, metali i minerałów, łącznie ze złotem, srebrem, miedzią i żelazem. Znajdują się tu też ważne kopalnie soli. Okolice jeziora Wan dostarczają boraksu i arsenu. Występują duże ilości twardej skały wulkanicznej w postaci ciemnego szkliwa, zwanej obsydianem. Ludzie epoki kamienia wytwarzali z niej swe narzędzia. Miejscowy tuf wapienny i wulkaniczny stanowi natomiast doskonały materiał budowlany.

Godną uwagi geograficzną osobliwością w północno-wschodniej Armenii jest ogromne górskie jezioro Sewan, leżące na wysokości 1828 m n.p.m. i otoczone górami. Żyją w nim doskonałe ryby zwane iszchan albo „książęcymi”. W porównaniu do czasów średniowiecznych obszar jeziora, wynoszący obecnie 880,6 km2, uległ zmniejszeniu na skutek budowy w okresie władzy radzieckiej obiektów hydroelektrycznych na wypływającej z jeziora rzece Razdan.

Spośród pożytecznych zwierząt domowych, znanych w Armenii od czasów starożytnych, spotykamy konia i muła. Występuje tam też wiele gatunków ptaków, wśród nich sokoły i orły. Niezwykłymi i wartościowymi owadami są kermes - czerwce znajdowane na korzeniach roślin rosnących u podnóży Araratu. Z owadów tych produkuje się specjalny czerwony barwnik, znajdujący zastosowanie w przemyśle tekstylnym.

Zarys dziejów

Odkrycia obsydianowych narzędzi, wytwarzanych przez prymitywnego człowieka, wskazują na nieprzerwaną obecność ludzi na terenie Armenii od starszej epoki kamienia (kultura Abbevillian). Istoty ludzkie żyją więc na tym obszarze przez co najmniej 500 tysięcy lat.

Podczas wczesnej epoki brązu, od ob. 3000 r. p.n.e.. Armenię zamieszkiwali ludzie należący do kultury, nazwanej od rzek wyznaczających obszar jej powstania kulturą „Kury-Araksu”. Ludzie ci. należący prawdopodobnie do pnia huryckiego, wytwarzali piękną, czarną (wyjątkową czerwoną), polerowaną ceramikę ze stylizowaną ornamentacją. Ich wpływy sięgały do Syrii i Palestyny - występująca w tych krajach ceramika, pochodząca z ok. 2500 r. p.n.e. i zwana przez archeologów zachodniej Azji „Chirbet-Kerak” , była podobna do wyrobów kultury „Kury-Araksu”.

Pierwsze świadectwa pisane, odnoszące się do przodków Ormian, zostały odnalezione w królewskich archiwach hetyckich w Bogazköy w Turcji. Źródła te pochodzą z ok. 1350 r. p.n.e. i informują o wojnach prowadzonych przeciwko lokalnym władcom z Azzi Hajassa i innych krajów, położonych pomiędzy imperium hetyckim a terytorium, które miało utworzyć Wielką Armenię.

Po upadku państwa Hetytów relację podjęły roczniki asyryjskie, mówiące o koalicji drobnych władców, panujących nad krajem Nairi, leżącym na południe od jeziora Wan. Między 1255 a 1114 r. p.n.e. ci lokalni potentaci byli kilkakrotnie atakowani przez Asyryjczyków, prowadzonych kolejno przez Tukultininurtę I i Tiglatpilesara I, a następnie, w IX w p.n.e., przez Aszurnasirapli II. [125/126]

Idący od południa, nieustępliwy napór asyryjski zmusił lokalne dynastie, władające obszarami wokół jeziora Wan, do połączenia się w celu samoobrony. Pierwszym znanym królem zjednoczonego Urartu był Aramu lub Arame (880-844 p.n.e.), którego bohaterskie czyny armeńska tradycja przypisuje Aramowi i jego synowi, Arze Pięknemu.

W następstwie złupienia przez asyryjskiego króla Salmanasara III (858-824 p.n.e.) stolicy, w której rezydował Aramu - Arzaszkunu, przeniesiono ją do Tuszpy (współczesne Wan). Według zawierającej fantastyczne dane armeńskiej legendy, przytoczonej przez Mojżesza z Chorene, zbudować ją miała asyryjska królowa Semiramida.

W VIII w. p.n.e., pod rządami tak wybitnych władców, jak Menua, Argiszti I i Sarduri II, królestwo Urartu stało się największym państwem w Azji zachodniej. Jego granice sięgały do Kolchidy i Gruzji na północy, a do Syrii na zachodzie. Gigantyczne prace irygacyjne i fortyfikacyjne świadczą o potędze i bogactwie urartyjskich władców, którzy przyjęli tytuł „Króla królów”.

Urartyjscy królowie wznieśli dwa duże zamki w miejscach znajdujących się na peryferiach dzisiejszego Erewanu, stolicy radzieckiej Armenii. Samo miasto także zostało założone przez Urartyjczyków, w języku których nazywało się Erebuni, a jego fundatorem w 782 r. p.n.e. był Argiszti I (785-760 p.n.e.). Drugą twierdzę w Erewanie - Kamir-Blur albo Teiszebaini - zbudował Rusa II (685-645 p.n.e.).

Czasy tego ostatniego były już jednak okresem upadku. Jeszcze w 714 r. p.n.e. Sargon II z Asyrii (721-705 p.n.e.) najechał Urartu, posuwając się wokół północnych brzegów jeziora Wan i powodując ogólne zniszczenie.

Urartu upadło ostatecznie ok. 600 r. p.n.e., obalone przez idące z północy najazdy Kimmerów i Scytów oraz napór irańskich Medów. Następnie kraj został częściowo zajęty przez napływający od strony dawnych ziem hetyckich lud Hajów, mówiący językiem należącym do grupy indoeuropejskiej, znanym obecnie jako armeński. Te nowe elementy etniczne zlały się stopniowo z pozostającą tu ludnością dawnego Urartu, znaną wówczas pod imieniem Chaldów albo Alarodianów.

Pierwsza wzmianka o Ormianach występuje w inskrypcji Dariusza Wielkiego z Persji (522-486 p.n.e.), wyrytej na skale w Behistunie. Następne pochodzą od wczesnych pisarzy greckich, łącznie z Herodotem. Armenia tworzyła satrapię czy prowincję w perskim imperium Achemenidów, jednakże miejscowa ludność cieszyła się znaczną wolnością pod rządami swych klanowych przywódców. Po 331 r. p.n.e., w następstwie podboju Persji przez Aleksandra Wielkiego, w Armenii panowała niezależnie rodzima dynastia Orontydów.

Wzrost politycznego znaczenia Armenii nastąpił pod rządami dynastii Artaksydów, nazwanej tak od Artaksesa albo Artaszesa I (190-159 p.n.e.), przyjaciela słynnego Hannibala z Kartaginy, który rzekomo, po wycofaniu się z czynnego życia, osiadł w Armenii. Ci dwaj władcy założyli wspólnie nową stolicę Armenii. Nosiła ona nazwę Artaszata, „radość Artaszesa”, i leżała u zbiegu Araksu i Metsamoru.

Armenia stała się światową potęgą pod rządami potomka Artaksesa, Tigranesa II Wielkiego (95-56 p.n.e.), który ożenił się z córką Mitrydatesa Eupatora z Pontu (120-63 p.n.e.). (Mitrydates, wróg numer jeden Rzymu, stał się bohaterem tragedii Racine'a i opery Mozarta). Tigranes najechał Mezopotamię, Syrię, Fenicję i stworzył krótkotrwałe zachodnioazjatyckie imperium, niemal dokładnie odpowiadające swymi rozmiarami państwu Urartu z VIII w. p.n.e. Zbudował nową, okazałą stolicę Tigranocertę, leżącą na północnym brzegu Tygrysu, u stóp Taurusu. Zaludnił swe imperium deportowanymi mieszkańcami Syrii i Cylicji, a sam stał się niezmiernie bogaty i despotyczny.

Złożone ze zrujnowanych krain królestwo Tigranesa nie było zbudowane na solidnych podstawach i rychło upadło, obalone między 69 a 66 r. p.n.e. przez rzymskich wodzów Lukullusa i Pompejusza. Król zachował jedynie władzę nad większą częścią wschodniej Armenii. Jego syn i następca, Artabazes II (56-34 p.n.e.), był człowiekiem wykształconym i wielkim protektorem teatru. Został on usunięty z tronu i uprowadzony przez Antoniusza i Kleopatrę, a następnie okrutnie zamordowany wraz ze swą rodziną.

Rzymianie zmęczyli się w końcu próbami zapanowania nad buntującą się Armenią. Cesarz Neron doszedł do porozumienia z panującym w Persji partyjskim domem królewskim. Na mocy zawartej umowy partyjski książę Tiridates ustanowiony został królem Armenii. Następnie Neron zaprosił go do złożenia wizyty w Rzymie w 66 r. n.e. i uroczyście ukoronował na Forum. [126/127]

Tiridates I założył znakomitą dynastię armeńskich Arsacydów, których ostatnim reprezentantem był, usunięty w 428 r., Artakses IV. Obalenie w Iranie, w 226 r., przez arystokratyczną rodzinę Sasanidów panującej dynastii partyjskiej było dla armeńskich kuzynów tej ostatniej przykrym ciosem. Jest bowiem zrozumiałe, że Sasanidzi byli zawziętymi wrogami pozostałych przy życiu członków dynastii Arsacydów, zarówno w Iranie jak i w Armenii. Ostatecznie, w 387 r., Sasanidzi wespół z Konstantynopolem dokonali podziału Armenii.

Tymczasem Ormianie przyjęli chrześcijaństwo jako swą religię państwową - prawdopodobnie w 301 r. - stając się w ten sposób najstarszym narodem chrześcijańskim, który zachował tę wiarę do czasów współczesnych. Persowie podjęli zakrojone na szeroką skalę ataki na Armenię, chcąc zmusić jej ludność do ponownego przyjęcia zaratusztrianizmu (bitwa pod Awarajrem, 451 r.). Choć pokonani, Ormianie opierali się „czcicielom ognia” do czasu, aż „wielcy królowie” sami zostali obaleni przez muzułmańskich Arabów w 642 r.

W następstwie zwycięstwa kalifów władzę nad Armenią objął arabski wicekról, rezydujący w Dwinie. Wybijano tam w wielkich ilościach piękne monety z arabskimi napisami, a samo miasto stało się ważnym centrum międzynarodowego handlu.

Struktura społeczna i życie gospodarcze

Znaleziska archeologiczne, późniejsze relacje podróżników i inne źródła typu literackiego dostarczają obfitego materiału dotyczącego warunków życia, panujących w Armenii w czasach starożytnych. Wykopaliska dowodzą, że przejście od zbieractwa do systematycznej produkcji żywności nastąpiło w dolinie Araksu i w sąsiednich dolinach nie później niż 6000 lat p.n.e. W Armenii rozwinęła się w pełni dojrzała kultura neolityczna, w której istniały stałe osady, otoczone kamiennymi murami. Od epoki neolitycznej funkcjonowało rzemiosło garncarskie, wytwarzając naczynia kuchenne oraz inne sprzęty domowe i przyczyniając się w ten sposób do szybkiego wzrostu jakości spożywanych produktów.

Około 3000 r. p.n.e. Armenia pomogła rozwinąć się kulturze „Kury-Araksu” czyli zakaukaskiej kulturze epoki brązu. Tamtejsza ludność mieszkała w niewielkich domach w kształcie uli, o ścianach zbudowanych z plecionki i gliny; niekiedy pomieszczenia mieszkalne wznoszone były też na planie prostokąta.

Dopiero podczas wczesnego okresu urartyjskiego, od ok. 900 r. p.n.e., społeczeństwo przeszło od struktury patriarchalnych klanów do scentralizowanego systemu władzy. W swym sposobie rządzenia królowie urartyjscy byli autokratami, lecz zwykle cieszyli się poparciem lojalnej ludności. Odnosiła ona bowiem korzyści z podejmowanych na szeroką skalę robót publicznych, zwłaszcza irygacyjnych, oraz ze zorganizowanego systemu obronnego, mającego chronić przed najazdami z północy barbarzyńskich Scytów i Kimmerów, a także przed mieszkającymi bezpośrednio na południu Asyryjczykami. Urartyjczycy, mistrzowie jazdy konnej, byli niewielkiego wzrostu, lecz atletycznej budowy.

Poza złotem i srebrem Urartu posiadało bogate złoża żelaza, miedzi i cyny. Rolnicze bogactwa dolin były w pełni wykorzystywane: doskonałe wina nie tylko podtrzymywały ducha urartyjskich garnizonów wojskowych, lecz także stanowiły ozdobę stołów asyryjskich i babilońskich monarchów. Bujne pastwiska na niżej położonych stokach górskich były terenami wypasu bydła, owiec i koni. Prace publiczne wykonywali jeńcy zdobywani w walkach z rywalizującymi państwami i z buntującymi się lokalnymi plemionami

W wyniku upadku Urartu ok.600 r. p.n.e. i napływu najwcześniejszych armeńskojęzycznych grup ludności, społeczeństwo powróciło do dawnej struktury patriarchalnych klanów. Z pracy Ksenofonta Anabasis dowiadujemy się, że standard życia prostego ludu był wysoki, a w kraju panowała obfitość mięsa i mocnego jęczmiennego wina. Około 400 r. p.n.e. budowano już pomysłowo zaprojektowane, częściowo ukryte w ziemi domostwa, zabezpieczające przed mrozem i śniegiem.

W tym też okresie dochodzi do głosu dumna i potężna arystokracja lokalna, dziedziczni książęta i możnowładcy, którzy później przeciwstawiać się będą centralnej władzy króla. Urozmaicone pod względem ukształtowania powierzchni terytorium Armenii sprzyjało wykształceniu się silnych lokalnych dynastii, a utrudniało armeńskim władcom zjednoczenie kraju. Bardzo bogaci książęta i dygnitarze mieszkali w trudnych do zdobycia zamkach, w otoczeniu swych giermków i wasali. Najważniejsi książęta nosili specjalne płaszcze uszyte z drogiej materii, utkanej z mocnych jedwabistych nici, snutych przez rzadki gatunek mięczaków (pinna nobilis). Płaszcz taki spinany był złotą broszą, a uzupełnienie stroju stanowiły sięgające kolan czerwone buty, których fason był zwykle zarezerwowany dla osobistości z rodu królewskiego.

Klasa wielkich obszarników i drobniejszych posiadaczy, określana terminem azat („wolni”), nie podlegała karom cielesnym, lecz była obciążona podatkami. „Wolni” posiadali niewielkie lenna i tworzyli oddziały jazdy w służbie króla lub naczelnych książąt. Z tej warstwy wywodzili się również przedstawiciele urzędników i zarządców.

Jeszcze przed czasami Aleksandra Wielkiego Ormianie utrzymywali zajazdy wzdłuż głównych dróg pocztowych, łączących Iran z Azją Mniejszą. Późniejsze źródła bizantyńskie zwracają uwagę na handlowe zdolności tego ludu. Mówiąc o mieście D win Prokopiusz stwierdza: „Z Indii i sąsiednich regionów Gruzji, praktycznie od wszystkich ludów Persji i niektórych pozostających pod władzą rzymską armeńscy kupcy przywożą tam towary i prowadzą ze sobą interesy”.

W okresie Wieków Średnich prosty lud - poddani chłopi i rzemieślnicy - wiódł coraz nędzniejszą egzystencję, mieszkając w szopach, a nawet ziemiankach. Ten stan rzeczy był spowodowany przede wszystkim koncentracją [127/128] bogactw w rękach Kościoła i feudalnej arystokracji.

Słynna była odwaga i wytrzymałość armeńskich żołnierzy, wypełniających szeregi kawalerii i piechoty w wojskach swych władców. Gdy w ojczyźnie panował pokój, wojownicy zaciągali się do obcych armii, zwłaszcza bizantyńskiej. Wielu cesarzy tego państwa było zresztą całkowicie lub częściowo armeńskiego pochodzenia.

Religia

Przedmioty związane z kultem religijnym, takie jak posążki, przenośne paleniska i miniaturowe ołtarze, zdobione figurami zwierzęcymi, odnajduje się w Armenii w wielkich ilościach. Świadczą one o istnieniu tam już 5000 lat temu, czyli od wczesnej epoki brązu, prymitywnych kultów religijnych.

Późniejsi Urartyjczycy mieli silnie rozwinięty panteon bogów i bogiń. Na jego czele stał. przypominający Zeusa, Chaldi. którego małżonka nosiła imię Arubani. Teiszeba (hurycki Teszup) był bogiem wojny. Rozmaici bogowie i boginie uszeregowani byli według starszeństwa w ustalonym porządku, każdy też miał określoną liczbę należnych mu zwierzęcych ofiar. W głównych miastach i twierdzach państwa wznoszono wyniosłe świątynie ku czci Chaldiego. Kult tego boga stanowi wyjaśnienie, dlaczego Urartyjczycy znani byli czasami starożytnym pisarzom pod imieniem Chaldów, nie mając nic wspólnego z babilońskimi Chaldejczykami.

Po upadku Urartu Ormianie przyjęli całkiem odmienny system religijny, przeniknięty w znacznym stopniu elementami irańskimi. Głównym bogiem stał się Armazd, armeńskie wcielenie Ahuramazdy. Irański bóg wojny i zwycięstwa Werethragna nosił w Armenii imię Wahagn; później utożsamiano go z rzymskim Marsem. Anahita, bogini płodności i matka wszelkiej mądrości, uważana była za patronkę armeńskiego ludu. Ku czci bóstw wznoszono wspaniałe świątynie, zdobne w złote posągi bogów. W klasycznym okresie starożytności istniała tendencja do utożsamiania bóstw armeńskich z pokrewnymi przedstawicielami panteonu greckiego. Równie popularny był kosmopolityczny kult Mitry, którego czczono w armeńskiej mitologii pod imieniem Mihr albo Meherr.

Chrześcijaństwo zostało ustanowione państwową religią Armenii przez św. Grzegorza Oświeciciela w 301 r. albo niewiele później. Ormianie odmówili złożenia podpisu pod sformułowanym w Chalcedonie w 451 r. wyznaniem wiary chrześcijańskiej. Doprowadziło to do oskarżenia ich o herezję przez bizantyńskie władze kościelne. Doktryny Kościoła armeńskiego rozwijały się jednakże poza granicami Bizancjum, tkwiąc głęboko w starożytnej tradycji apostolskiej wczesnego chrześcijaństwa.

W życiu codziennym dużą rolę odgrywała religia ludowa, w której zachowało się wiele elementów pochodzenia pogańskiego. Starożytny folklor armeński obfitował w wyobrażenia złych duchów, potworów i smoków. Paraliżujący strach wzbudzały diabelskie monstra zwane wiszap, których wizerunki wyryte są na wielkich kamieniach, ustawionych pionowo na wzgórzach Armenii. Uważa się, że kamienne wiszap pełniły pierwotnie funkcje bóstw strzegących starożytnego sytemu irygacyjnego, lecz ludowy zabobon przypisywał im złowieszczą rolę: potrafiły one wejść w człowieka i opętać go, oddech tych potworów był trujący, mogły one jeździć i ścigać się na koniach albo fruwać w powietrzu. Lubiły też wysysać mleko krów i porywać ziarno z klepiska.

Sprzymierzeńcami wiszap były nhang, przedstawiane jako aligatory czy krokodyle. Czaiły się one w rzekach, przybierając często kształty niegroźnych fok albo ponętnych rusałek. Mogły złapać pływaków za nogi i ściągnąć [128/129] na dno. Ofiara służyła im do zaspokojenia ich seksualnych żądz, a po wyssaniu z niej krwi bywała pozostawiana martwa na brzegu rzeki.

Równie potężne i niebezpieczne były istoty zwane dew, przedstawiane w postaci siedmiogłowych tyranów. Ich bójki powodowały wstrząsy, jak gdyby góry zderzały się ze sobą, a lawa wylewała się z wulkanów. Mogli oni ciskać wielkie głazy na znaczną odległość, a mieszkali w głębokich jaskiniach lub gęstych lasach. Żeńskie dew miały mniej więcej rozmiary wzgórza. Aby nie robić w ziemi głębokich dziur, zarzucały swe obwisłe piersi - lewą na prawe a prawą na lewe ramię. Wobec ich dość odpychającej powierzchowności, męskie dew wolały raczej ludzkie dziewczęta, których życzenia gotowe były spełnić w zamian za miłosne zaspokojenie.

Od czasów starożytnych mieszkańcy Armenii wierzyli też w czarownice i „duchy choroby”. Te ostatnie miały drobną postać i nosiły trójkątne kapelusze. W rękach trzymały białą, czerwoną lub czarną gałązkę. Jeśli uderzyły kogoś białą, delikwent zapadał na lekką chorobę i szybko powracał do zdrowia. Jeśli czerwoną, pobyt w łóżku przeciągał się na czas dłuższy. Natomiast uderzenie czarną gałęzią skazywało ofiarę na nieodwołaną śmierć.

Nie wszystkie nadprzyrodzone istoty były jednak ludziom nieprzyjazne. Odnajdujemy bowiem informacje o dobroczynnych szahapet czyli opiekunach domostw, strzegących drzew oliwnych i winnic przed mrozami i innymi wrogimi siłami. Istniało też w starożytnej Armenii przekonanie, że każde dziecko ma od momentu urodzenia anioła stróża, który chroni je przed złymi duchami. Do obowiązków anioła należało obcinanie niemowlęciu paznokci i zabawianie go złotym, trzymanym w ręku jabłkiem. Gdy podopieczny podrósł, anioł wracał do nieba, a dziecko uśmiechało się i wyciągało do niego swe małe rączki.

Sztuka i kultura

Od wczesnej epoki brązu mieszkańcy krain armeńskich byli wybitnymi specjalistami w dziedzinie techniki, zwłaszcza w odniesieniu do ceramiki i metalurgii. Polerowana ceramika kultury „Kury-Araksu” (od 3000 r. p.n.e.) jest dekorowana pełnymi fantazji motywami w kształcie spirali i innych wzorów geometrycznych.

Średnia epoka brązu, między 2000 a 1500 r. p.n.e., wytworzyła kulturę „kurgańską” albo „kurhanową”, znaną z wykopalisk w Lchaszen na wybrzeżu jeziora Sewan, a także z Trialeti w południowej Gruzji. Jej nosicielami mogli być indoeuropejscy najeźdźcy z północy, których wodzowie byli ludźmi bogatymi i potężnymi. Wielkie groby kurhanowe tych lokalnych władców kryją w sobie wozy i rydwany o wyszukanym zdobieniu, zakopywane w celu umożliwienia zmarłemu odbywania podróży poza jego mogiłę.

Do 1500 r. p.n.e. stosowano już w Armenii z powodzeniem wiele wysoko wyspecjalizowanych procesów metalurgicznych, łącznie z kuciem, rytownictwem, cięciem, modelowaniem, szlifowaniem i polerowaniem, a także jubilerską inkrustację. Późniejsi Urartyjczycy w dalszym ciągu rozwijali tę niezwykłą sztukę dekoracyjną, słynąć ze swych brązowych tarcz zdobionych postaciami zwierząt i z kotłów o charakterystycznych uchwytach, poszukiwanych przez wiele ludów starożytnego świata, łącznie z Etruskami. Urartyjczycy byli też biegli jako złotnicy i rzeźbiarze w kości słoniowej, a także producenci mebli o wyszukanych wzorach.

Wysoce pomysłowa była architektura urartyjska. Wiele budowli miało charakter militarny, lecz istniały też świątynie o starannie opracowanej formie, poświęcone głównym bogom. Urartyjczycy byli mistrzami w cięciu dużych bloków kamiennych, które można było dokładnie dopasowywać jeden do drugiego, nawet bez użycia zaprawy murarskiej.

Ważnym wkładem Urartyjczyków w dziedzinie architektury było zastosowanie pochyłego dachu z trójkątnym frontonem i podtrzymującą go kolumnadą. Rozwiązanie to spotykamy w urartyjskiej świątyni Musasir, złupionej i zburzonej przez asyryjskiego króla Sargona II w 714 r. p.n.e., której wygląd odtworzono następnie na asyryjskiej płaskorzeźbie z pałacu w Chorsabadzie. Konstrukcja ta była szeroko stosowana w klasycznej Grecji i Rzymie, a bardziej współcześnie w głównej fasadzie British Museum w Londynie. Wewnętrzne ściany wielu urartyjskich gmachów publicznych zdobiono kolorowymi freskami.

W okresie między upadkiem państwa Urartu ok. 600 r. p.n.e. a nawróceniem się Armenii na chrześcijaństwo w 301 r. n.e., sztuka tego kraju miała raczej mało oryginalny i prowincjonalny charakter. Odnajdujemy wszakże piękne srebrne i złocone rytony, czyli naczynia w kształcie rogu, natomiast srebrne monety Tigranesa Wielkiego (95-56 p.n.e.) są arcydziełami sztuki menniczej. Klasyczna świątynia w Garni, odnowiona ostatnio przez profesora A. Sahimiana, budzi podziw swą harmonijną i okazałą sylwetką.

Architekci wczesnej Armenii chrześcijańskiej przejęli formę klasycznej bazyliki, być może za pośrednictwem Syrii, i stworzyli oryginalną jej odmianę, czego przykładem jest bazylika Ereruk (V-VI w.). Armeńscy mistrzowie murarscy byli również specjalistami we wznoszeniu konstrukcji kopułowych. Pochodząca z VII w. kolista katedra w Zwarnocz w pobliżu Eczmiadzinu, leżąca obecnie w ruinie, była jednym z architektonicznych cudów wczesnego chrześcijaństwa.

Ormianie byli też wysoko wykwalifikowanymi mistrzami w sztuce iluminatorskiej. Ilustracje w średniowiecznych rękopisach, czasami stylizowane, czasami naturalistyczne, lecz zawsze barwne i obrazowe, należą do ważnych skarbów kultury świata chrześcijańskiego.

Długą historię ma muzyka armeńska, zarówno instrumentalna jak i wokalna. Proste melodie na wykonanych z kości i rogu fujarkach i fletach były grywane już 5 tysięcy lat temu. Urartyjczycy znani byli z wesołych, podtrzymujących na duchu pieśni. We wczesnośredniowiecznej [129/130] Armenii doniosłą rolę w życiu społecznym odgrywali minstrele zwani gusan. Podczas ważnych świąt śpiewali oni przy akompaniamencie bębnów, fujarek, trąbek i harf.

Literatura i nauka

Pismo obrazkowe narodziło się w Armenii w bardzo odległych czasach, może nawet w neolicie. Na głazach i ścianach skalnych spotykamy piktogramy i petroglify, przedstawiające stylizowane postacie ludzkie i zwierzęce. Znaki te były środkiem porozumiewania się, pełniły funkcje rytualne, będąc zarazem formą artystycznej wypowiedzi.

Urartyjczycy stworzyli spójny system pisma hieroglificznego, służącego im przeważnie do celów handlowych i administracyjnych. Został on szybko zastąpiony przez pismo klinowe, wzorowane na asyryjskich prototypach. Literatura urartyjska była jednak niezwykle uboga. Składały się na nią głównie stereotypowe inskrypcje królewskie i lakoniczne formuły religijne.

Ponieważ w okresie przedchrześcijańskim nie istniał żaden armeński alfabet, pogańska Armenia nie ma literatury pisanej w swym rodzimym języku. Korzystano zatem w tej dziedzinie z greki i średnioirańskiego, utrwalanego w piśmie aramejskim. Minstrele jednak układali i przekazywali ustnie różne pieśni miłosne i bohaterskie ballady w miejscowym języku. Artabazes II (56-34 p.n.e.) napisał po grecku cztery oryginalne sztuki i wystawił je w swym pałacowym teatrze. Ormianin imieniem Tyrannion, wzięty do niewoli przez rzymskiego wodza Lukullusa, został przywieziony do

Rzymu, gdzie zdobył sławę jako mówca i gramatyk, stając się przyjacielem Cycerona i założycielem biblioteki.

W wiek po przyjęciu chrześcijaństwa w 301 r. został stworzony narodowy alfabet armeński. Dzieło to zapoczątkował św. Mesrop Masztoc, układając alfabet w Samosatach w latach 404-406. Litery, tak jak w grece, pisane były od strony lewej do prawej, choć ich kształt rzadko tylko przypomina odpowiadające im brzmieniowo litery greckie. Trzeba było zresztą stworzyć wiele nowych liter dla oddania dźwięków w grece nie istniejących.

Inicjatywa Mesropa podjęta została przez znakomitą szkołę uczniów, którzy zaczęli tworzyć nową literaturę chrześcijańską, obejmującą wszystkie główne dziedziny wiedzy, z teologią, filozofią, geografią i astronomią. Wśród pierwszych dzieł przełożonych na armeński znalazło się Pismo Święte i duży zbiór pism Ojców Kościoła.

Do wczesnych oryginalnych pisarzy należy żyjący w V w. Eznik z Kochby, autor polemicznej rozprawy Przeciwko sektom, w której gwałtownie atakował wyznawców zaratusztrianizmu, a także innych pogan i heretyków. Neoplatoński filozof i znawca Arystotelesa, Dawid Niezwyciężony, przydomek swój uzyskał dzięki temu, że nigdy nie został pokonany w dyspucie.

Podwaliny armeńskiej historiografii położone zostały w V i VI w. Wielki wkład został też wniesiony do wczesnośredniowiecznej geografii i astronomii przez żyjącego w VII w. Ananiasza Szirakacego.

William Culican

SYRIA

Syria jest otwartą krainą, złożoną z rozmaitych regionów i dysponującą różnorodnymi bogactwami naturalnymi, ale posiadającą niewiele czynników, które by ją jednoczyły. Wyjątek stanowi ta jej część, która związana jest z systemem rzecznym Eufratu i leży na terytorium Syrii współczesnej. Jej otwarcie na miejskie cywilizacje rozwijające się w obrębie systemu Eufratu i Tygrysu (Sumerów i Akadów), rolnicze możliwości pogórza Taurusu i równin północnej Syrii - przyciągające tak samo mieszkańców Mezopotamii, wschodniej Anatolii jak i pochodzące z Arabii plemiona semickie - żyzny pas wybrzeża i dostęp do mineralnych zasobów Taurusu na północnym zachodzie - wszystko to czyniło Syrię korytarzem cywilizacji, nie sprzyjając powstaniu tu jakiegoś silnego, organizującego wszystkie te regiony państwa, a w każdym razie współmiernego z Syrią w dzisiejszych granicach.

W II tysiącleciu p.n.e. Syria znajdowała się pomiędzy supermocarstwami - Egiptem, Babilonią i Hetytami, a w I tysiącleciu p.n.e. stała się głównym obszarem ekspansji Asyrii. Dla żadnej z tych potęg posiadanie Syrii nie było niezbędne z ekonomicznego i politycznego punktu widzenia. Jednakże ze względów strategicznych władza nad Syrią i jej ważnymi „międzynarodowymi” szlakami karawanowymi północ-południe (wzdłuż rzeki Orontes) i wschód-zachód (z Harranu do Damaszku i Palmiry oraz z Aleppo do Eufratu) oznaczała bezpieczeństwo własnych granic państwowych, a także kontrolę nad groźbą stwarzaną przez koczownicze elementy w etnicznym tyglu syryjskim. Wielkie mocarstwa nie były oczywiście nieczułe na ekonomiczne korzyści, płynące z kontroli handlu karawanowego albo z dostępu do bogactw, jakie kraj ten miał do zaoferowania (drewno, wełna, oliwa, wino), lecz najważniejsze dla nich [130/131] były nagle i budzące lęk fale ekspansji ludów przechodzących przez syryjskie terytorium.

Początki

Zarys Syrii neolitycznej, ustalony według wielu stanowisk archeologicznych, pozwala stwierdzić, że ciemne, polerowane wyroby, typowe dla VI tysiąclecia p.n.e., byty niezależne od tradycji mezopotamskiej. Wydaje się, że początki wiejskiego osadnictwa w Syrii, o stałym bądź półstałym charakterze, zainicjowane były przez epipaleolityczne wspólnoty łowców-zbieraczy, reprezentujące kulturę natufijską i pochodzące z Palestyny, które zmuszone były do przesuwania się ku północy, być może w wyniku zmian klimatycznych, powodujących przemieszczanie się zwierzyny. Najwcześniejszą miejscowością związaną z tradycją natufijską jest położone ok. 76 km na wschód od Aleppo Mureybet, gdzie kontynuowano palestyńskie wzory wznoszenia okrągłych domostw oblepionych gliną. Gospodarka najstarszej warstwy Mureybet I, kończącej się ok. 8500 r. p.n.e., opierała się w dużej mierze na dziko rosnącym jęczmieniu, dostarczającym konsumpcyjnego ziarna, oraz na pełnym wykorzystaniu obszarów nadrzecznych i bagiennych, obfitujących w ptactwo, ryby i małże. Spożywano mięso dzikich wołów, osłów i gazeli. Późniejsze warstwy Mureybet II i III opierały w VIII tysiącleciu swą ekonomikę na tych samych podstawach, z większym jednakże wykorzystaniem dziko rosnących zbóż, co sugeruje nawet uprawę (a w rzeczywistości przywóz ziarna ze znacznej odległości), lecz w żadnej fazie rozwoju tej miejscowości, nawet w Mureybet III, mimo istnienia tam domostw wznoszonych na planie prostokąta i świadczących o wysokiej technice, nie znaleziono śladów uprawy zbóż ani udomowionych zwierząt. Różnorodne kamienne i lepione naczynia, kosze i drewniane pojemniki służyły domowym potrzebom, przy całkowitym braku ceramiki.

Istniejąca w pobliskiej Tell Abu Hureyra wieś obejmowała obszar ponad 11 ha, co czyni ją największą ze znanych wczesnoneolitycznych osad na Bliskim Wschodzie. Domy wznoszone na planie prostokąta, zbudowane były z glinianych cegieł i dzieliły się na poszczególne pomieszczenia. Wylepiane polerowane podłogi były czarnego koloru. Ceramika była jeszcze nieznana, lecz szeroko używano naczyń wytwarzanych z masy powstałej ze zmieszania ilastego margla z popiołem - tak jak i gdzie indziej w okresie przedceramicznego neolitu w zachodniej Azji. W górnej warstwie Abu Hureyra, gdy rozmiary miejscowości uległy zmniejszeniu, zaczęto używać stosunkowo nielicznej ciemnej, polerowanej ceramiki, prawdopodobnie najwcześniejszej tego typu w Syrii.

Zarówno Mureybat jak i Abu Hureyra były położone pomiędzy stepem syryjskim a zalewową doliną Eufratu, czerpiąc z zasobów zwierzęcych i dziko rosnącej roślinności, dostarczanych przez oba te środowiska. Step obfitował przede wszystkim w zwierzynę, a aluwialna dolina dawała, sztucznie rozmnożone na rozszerzonym areale, łany dzikich roślin zbożowych, a w późniejszym stadium uprawne odmiany pszenicy, jęczmienia i soczewicy. Jadalne rośliny sprowadzano z terenów położonych w znacznej odległości od omawianych osiedli, a godne uwagi jest i to, że obsydian, muszle i inne surowce pochodziły z krain tak odległych, jak Anatolia i region Morza Czerwonego, co świadczy o centralnym usytuowaniu Syrii w rozległej sieci handlowej, o której wiadomo, że istniała w okresie wczesnego neolitu.

Wydaje się, że rozwinięty neolit przywędrował do Syrii z północnych dorzeczy Tygrysu i Eufratu. Typowe stanowisko, Tell Halaf, leży nad północnym dopływem Eufratu. Świetna tradycja malowanej ceramiki, znalezionej w tej miejscowości po raz pierwszy, rozpościera się poprzez zachodnią Azję od Czoga Misz na południowym zachodzie Iranu do miejscowości leżących na południowym płaskowyżu Konya. W Syrii kultura Halaf dominuje na stanowiskach dolnego podgórza tureckiego; w okresie średnim ceramika Halaf dotarła do północnej [131/132] Syrii (np. Ras Szamra). Ekspansję kultury Halaf umożliwiło prawdopodobnie umiejętne zastosowanie rolnictwa, choć o samej gospodarce tego okresu wiemy bardzo niewiele. W Ras Szamra udomowione owce, psy i świnie należą do warstw kultury Halaf. Na jej rozprzestrzenianie się składały się po części: rozległa wymiana surowcowa, eksport pięknie malowanej ceramiki i handel wzorzystymi tkanymi tekstyliami (lnianymi i wełnianymi, których drobne wzory mogły znajdować swe odbicie w malowidłach ceramicznych). Metale były znane nie wcześniej niż w późnym okresie Halaf. Używanie ołowiu i miedzi do wyrobu amuletów świadczy o tym, że nie stosowano jeszcze metali dla celów praktycznych.

Powody nagłego zniknięcia kultury Halaf z Syrii ok. 4500 r. p.n.e. pozostają nieznane. Następująca po okresie jej panowania epoka sprawia wrażenie wyjałowionej i niejednolitej. O nastaniu nowego okresu świadczą też dwa zjawiska: przybycie grup ludów z zachodu i południa oraz początki metalurgii miedzi.

Lata przed naszą erą

Syria

Fenicja

Izrael

1500

1000

500

Okres największej zamożności Ugarit

(Ras Szamra) (po 1400 r. p.n.e.)

Okres dominacji Egiptu (XV-XIII w.)

Bitwa pod Kadesz (ok.1286)

Ludy morskie osiedlają się po nieudanych atakach na Egipt (od 1100)

Asyryjczycy zdobywają Damaszek

(732)

Włączenie do imperium perskiego

(539)

Aleksander Wielki i jego panowanie

(333-323)

Antioch IV (175-163)

Rzym dominującą potęgą

Ludy morskie osiedlają się po

nieudanych atakach na Egipt

(od 1100)

Zamorska kolonizacja fenicka

(900-600)

Asyryjczycy ograniczają Tyr (666)

Włączenie do imperium perskiego

(539)

Przybycie Hebrajczyków z Egiptu

(ok. 1200)

Saul (1020-1000)

Dawid (ok. 1000-960)

Salomon (ok. 960-922)

Podział na Izrael i Judę (922)

Sargon II anektuje Izrael (721)

Upadek Jerozolimy (587)

Powrót z wygnania (538)

Powtórne poświęcenie świątyni (515)

Juda Machabeusz (165-160)

Herod Wielki (34-4)

Lata

naszej ery

Życie Jezusa

Spalenie świątyni przez Rzymian (70)

Zachodni Semici

Najwcześniejsza literatura sumeryjska wyraźnie akcentuje obawy przed ekspansją Martu, „ludzi Zachodu”, którzy koncentrowali się wówczas zapewne na zachód od środkowego Eufratu. W okresie panowania Sargonidów i III dynastii z Ur (koniec III tysiąclecia p.n.e.) akadyjski termin Amurrum staje się jednoznaczny z sumeryjskim określeniem Martu. Imiona osobowe przedstawicieli Amurru, występujące w tekstach z okresu III dynastii z Ur, mają wyraźnie charakter imion zachodniosemickich, bliskich w swej strukturze poświadczonym imionom amoryckim epoki starobabilońskiej, o jakieś cztery wieki późniejszej. Choć Martu znani byli Sumerom na długo przed czasami III dynastii z Ur - ich imiona można bowiem znaleźć w tekstach z Fara z 2700 r. p.n.e. - nie istnieje żaden zachowany wcześniejszy zbiór ich imion. Nowe świadectwa z Ebla sugerują, że najwcześniejsi znani Martu byli zachodnimi Semitami o zaawansowanej już, do połowy III tysiąclecia p.n.e., kulturze miejskiej. Podczas gdy Sumerom Martu z pewnością wydawali się mieszkającymi w namiotach koczownikami, to jednak nazbyt prostym byłby pogląd, że wkraczający od południa do Syrii nomadowie, zajmujący coraz większe obszary, poszukiwali tu tylko bezpiecznego rolniczego życia, powodując tym samym ustawiczne wstrząsy społeczne. Przez długi okres czasu bowiem podstawą gospodarczej równowagi było harmonijne współżycie miejskich i koczowniczych Amorytów, przy czym rodziny nomadów podejmowały sezonowe prace w mieście, a przedstawiciele rodzin miejskich powracali czasowo do pasterskiego trybu życia. Ponadto koczownikami rządziła zapewne w dużym stopniu konieczność poszukiwania miejskich rynków, na których można było sprzedać hodowane zwierzęta i rozmaite wyroby. Bardziej prawdopodobny niż teoria o przybyciu Amorytów do Syrii ok. 2000 r. p.n.e. wydaje się pogląd, że Semici przebywali w tym kraju już wcześniej, [132/133] w III tysiącleciu p.n.e., tworząc dwupostaciowe, miejsko-koczownicze społeczeństwo, jednolite jednak pod względem pochodzenia i języka. Zatem miasta syryjskie, miasta „Górnego kraju”, wymieniane w tekstach Sargona I (ok. 2340-2315 p.n.e.) i Naramsina (2291-2255 p.n.e.), były założone przez wschodnich (Akadowie) lub zachodnich (Amoryci) Semitów. Były to - idąc od Eufratu do Morza Śródziemnego - Tuttul, Marii, Jarmutium, Ebla, Arman (to ostatnie, którego król, Riszadad, nosił imię amoryckie, było ściśle związane z Eblą) oraz inne, w Cedrowym Lesie (Aman) i Srebrnych Górach (Taurus). Wpływ kultury sumeryjskiej w dziedzinie rzeźby i sztuki zdobniczej z pewnością sięgał do Mari, lecz nie jest widoczny w zachodniosemickich miastach na północnym zachodzie.

Najważniejszym miastem tego regionu była Ebla (Tell Mardich), leżąca 38 km na południe od Aleppo. W połowie III tysiąclecia p.n.e. była Ebla kwitnącym centrum handlowym, niezmiernie ludnym, kierowanym przez liczny aparat biurokratyczny, o czym świadczy wielkie archiwum tabliczek. Część tych „archiwaliów” zapisana była klinowymi znakami „eblaickimi” (zwanymi też paleokanaanejskimi), najwcześniejszą formą pisma zachodnich Semitów, być może poprzedzającą nieco najstarsze napisy akadyjskie z Mezopotamii. Pismo eblaickie, korzystając wspólnie z akadyjskim z dziedzictwa sumeryjskiego, wykorzystywało je w oryginalny sposób. Ebla najwyraźniej nie ustępowała współczesnym sobie mezopotamskim centrom wymiany, a z zachowanych tabliczek wynika, że obejmowała swą siecią handlową większość terytorium zachodniej Azji (w mniejszym stopniu południową Mezopotamię). W dziedzinie kontaktów handlowych ze wschodnią i centralną Anatolią Ebla była poprzedniczką Aszur, które w II tysiącleciu p.n.e. odgrywało główną rolę w handlu małoazjatyckim.

Trudno jest określić daty panowania wczesnych władców Ebli-Igrisza, Chalama i Arennuma - lecz ich następca, Ebrum, pokonał Iblulila z Mari, a poza tym na jednej z tabliczek tego władcy znajduje się wzmianka o Sargonie z Akadu. O ile więc Ebrum był współczesny Sargonowi, to nie wiemy, jak daleko w przeszłość sięgała linia władców tego miasta, zapewne jednak niewiele przed rok 2400 p.n.e.

Semicka ludność mieszkała w Ebli na długo przed przybyciem tradycyjnie uważanych za najwcześniejszą grupę tego pochodzenia Amurru (Amorytów), którzy pojawili się tu zapewne pod koniec III tysiąclecia p.n.e. Amoryci mówili dialektem różniącym się od eblaickiego, a ten ostatni jest, spośród znanych obecnie języków, najbardziej zbliżony do formy akadyjskiego, używanej w Mari ok. 2000 r. p.n.e.

Nie można dokładnie datować archiwum w Ebli, lecz zarówno historyczne jak i paleograficzne dane wskazują na okres poprzedzający panowanie Sargona albo mu współczesny. Według obecnej teorii Naramsin, wnuk Sargona, pierwszy zniszczył Eblę, zabezpieczając przy tym przypadkowo dla współczesnych archeologów główne archiwum w pałacu G w Ebli IIB. Miasto egzystowało jeszcze przez około 600 lat, lecz nigdy już nie odzyskało swego politycznego znaczenia. Około 2000 r. p.n.e. Eblę złupili Amoryci, a później włączono ją do amoryckiego królestwa Jamchadu.

Mari

Akadyjskie miasto Mari (Tell Hariri nad środkowym Eufratem) doszło do bogactwa i znaczenia dzięki panowaniu nad główną drogą handlową z Syrii do Zatoki Perskiej. Sumeryjska Lista królów podaje, że królestwo w Mari istniało 136 lat, choć nie wymienia żadnego z imion tamtejszych władców. Jednakże inskrypcje odkryte w Mari i pochodzące z okresu przed panowaniem Sargona wymieniają władców o imionach Lamgimari, Ebihil i Idinarum. Mogli oni należeć do dynastii, która uzyskała zwierzchnictwo nad Sumerem, co odnotowała Lista królów. Następnie, w XIX w. p.n.e., Mari w dalszym ciągu zyskiwało na znaczeniu, obecnie już jako miasto amoryckie. Rządzili nim szybko następujący po sobie, potężni władcy: Jachdunlim, Jasmachadad i Zimrilim - ten ostatni współczesny Hammurabiemu z Babilonu (1792-1750 p.n.e.), który zniszczył ostatecznie Mari. Archiwum znalezione w pałacu Zimrilima zawiera ważne źródła do dziejów Syrii, mimo iż Mari w swej polityce zagranicznej było bardziej zaangażowane w sprawy mezopotamskie.

Jachdunlim rozszerzał wpływy Mari na zachodzie, wyprawiając się do Cedrowego Lasu, i przez pewien [133/134] czas powstrzymywał ekspansję potężnego Szamsziadada z Aszur. Z pewnego listu Zimrilima dowiadujemy się o politycznej strukturze ówczesnej Syrii, podzielonej między amoryckie królestwa. Tekst wymienia królestwo Jamchadu ze stolicą w Halab (Aleppo), Zalmakum (Harran) i Katna (Miszrifeh). Z miast leżących na wybrzeżu wymienia tylko dwa - Byblos, rządzone przez Jantinhammu, noszącego imię amoryckie (tak jak jego poprzednicy, których imiona wyryte są egipskimi hieroglifami na ich grobowych sprzętach), i Ugarit (imienia władcy tego miasta tekst nie podaje). [133/134]

0x01 graphic
Pałac w Mari

Alalach

Próżnia powstała po upadku państwa Mari została szybko wypełniona przez królestwo Hana (Hanaitów), koczowniczych Semitów, żyjących przez dłuższy czas na obrzeżach społeczeństwa Mari. Korzystając z dogodnej sytuacji założyli oni krótkotrwałą dynastię w Terka (Tell Aszara, 70 km na północ od Mari), złożoną z sześciu książąt. Na zachodzie jednak Jamchad utrzymywał swą władzę. Jarimlim i Ammitakum, dwaj królowie z Alalach (Tell Aszana nad dolnym Orontesem), których panowanie zrelacjonowane jest przez tabliczki pochodzące z warstwy Alalach VII, podlegali władcom z Jamchadu. Chociaż dzieje dynastii jamchadzkiej są dosyć pogmatwane, państwo to, dzięki swemu geograficznemu zasięgowi i politycznej potędze, było czołową siłą w Syrii w XVIII i XVII w. p.n.e., skutecznie przeciwstawiając się ekspansji najpierw Aszur, a potem Babilonu ku zachodniemu terytorium Syrii.

Po niejasnym okresie historii politycznej, odpowiadającym warstwom VI-V, Alalach IV, jak wynika z jego bogatego archiwum, było stolicą państwa Mukisz. Z czterech znanych władców tego późnego okresu Idrimi (1480-1450 p.n.e.) pozostawił swą autobiografię na portretowym posągu, w której określa Parattarnę, pierwszego króla Mitanni, jako swego zwierzchnika. Tabliczki z warstwy Alalach IV pochodzą w większości z okresu panowania syna Idrimiego, Nikmepa, wasala Szuttarny z Mitanni i sojusznika pobliskiego księstwa Tunib. Poza wartością tych źródeł dla ustalenia synchronizacji wydarzeń, ukazują one ciekawy obraz społeczeństwa miasta północno-syryjskiego i stanowią podstawę dla rekonstrukcji geografii politycznej Syrii w XVI w. p.n.e. Za panowania syna Nikmepa, Ilimilimmy, Alalach uległo Hetytom, prawdopodobnie podczas kampanii Suppiluliumasa w 1370 r. p.n.e.

Stosunki z Egiptem

Jednym z najważniejszych problemów dotyczących dziejów Syrii w pierwszej połowie II tysiąclecia p.n.e. jest kwestia charakteru i celu egipskiego zainteresowania tym krajem. Liczne pomniki egipskie nie pozostawiają żadnej wątpliwości co do fizycznej obecności Egipcjan w Palestynie i Syrii w okresie panowania XII dynastii. Pierwsze ślady pochodzą z czasów Senwesereta I (1971-1928 p.n.e.) i występują nadal za rządów Amenemhata II (1929-1895 p.n.e.). Pomniki tych władców zostały odnalezione w Ugarit i Katnie. W królewskich grobach amoryckich książąt w Byblos prezenty od Amenemhata III i IV są wyróżniającymi się skarbami. Pochodzące z okresu XII dynastii egipskie Teksty złorzeczeń i Opowieść Sinuhe pokazują, jak dokładne było „rozeznanie” Egiptu w sprawach północnej Syrii („Retenu”), ale żadne źródła nie mówią nam, w jaki sposób zostało ono zdobyte i jakiemu celowi służyło. Z pewnością Egipt czerpał wielkie korzyści z syryjskich zasobów naturalnych, zwłaszcza drewna; całkiem możliwe, że ten handel zależał od utrzymania politycznej stabilizacji w Syrii. W późniejszych wiekach II tysiąclecia p.n.e. teksty z Tell el-Amarna wyraźnie pokazują, że drobne państewka Syrii i Palestyna oczekiwały od faraona obrony elementu miejskiego przed koczowniczym w południowej Syrii. W północnej zaś porozumienie Egiptu z Mitanni zabezpieczało interesy tego pierwszego aż do momentu, gdy po upadku Mitanni na porządku dziennym stanął problem konfrontacji z ekspansją Hetytów.

Hurri-Mitanni

Podczas ekspansji Amorytów w pierwszej ćwierci II tysiąclecia p.n.e. Huryci, niesemicki lud pochodzący prawdopodobnie ze wschodniej Anatolii, usadowił się nad górnym Tygrysem i w niektórych regionach całej północnej Syrii, sięgając aż do Alalach. Dwie inskrypcje nie określonego dokładnie pochodzenia, zapisane pismem akadyjskim, lecz po hurycku, wskazują na istnienie huryckiego państwa w Urkisz, na wschód od Harranu, w końcu III tysiąclecia p.n.e. Archiwa w Ebli potwierdzają dziś obecność Hurytów w zachodniej Syrii w tym [134/135] okresie, lecz ogólnie rzecz biorąc istnieje długa przerwa między tym pierwszym pojawieniem się Hurytów a ich późniejszym masowym napływem. Wprawdzie nie można ściśle powiązać z nimi jakiejś kultury materialnej lub stylu artystycznego, lecz wpływ tego ludu na mitologię i religię Syrii i kraju Hetytów był bardzo silny. Choć niektóre miejscowości wydają się bardziej huryckie od innych (np. Turkisz, na północ od Karkemisz), nie można mówić o jakiejś huryckiej inwazji, a zwłaszcza o istnieniu ich scentralizowanego państwa aż do XVII w. p.n.e., gdy nowa fala tego ludu założyła, dzięki migracji i narzucaniu swego zwierzchnictwa, królestwo Mitanni. Rozciągało się ono od Tygrysu na wschodzie do Cylicji na zachodzie, a na południu aż do Kadesz nad Orontesem. Chociaż istnieją pewne archiwa gospodarcze z Nuzi (Jorgan Tepe) nad Tygrysem, żadne informacje o Hurytach i Mitanni nie pochodzą od nich bezpośrednio. Wzrost ich wpływów przejawia się np. w zwiększeniu się ilości imion huryckich w archiwach Alalach, w warstwach od VII do IV, ukazując też dominację zwyczajów huryckich. Przede wszystkim jednak wpływy te są widoczne w utworach literackich z Ugarit i hetyckich tekstach liturgicznych.

Najmniej uchwytnym aspektem kultury Mitanni są jej koneksje indoaryjskie. Zarówno imiona królów (Szuttarna, Artatama, Tuszratta) jak i pewnych bóstw wymienianych w traktatach są czysto aryjskie. Ponadto obecność w społeczeństwie mitannijskim „kasty wojowników” (maryannu - słowo aryjskie), której członkowie wyruszali na wojnę na rydwanach, sugeruje istnienie w strukturze społecznej wyodrębnionej, uprzywilejowanej grupy. Trzeba wszakże zauważyć, że występowanie imion indoaryjskich nie ogranicza się na Bliskim Wschodzie do Mitanni; nosili je także władcy Hani, tak że nie można wyjaśnić ani źródeł, ani zasięgu aryjskiej obecności.

Królestwo Mitanni spełniało funkcję obszaru buforowego pomiędzy Hetytami i Asyrią. Kulminacja hetyckiej potęgi pod rządami Suppiluliumasa (1380-1346 p.n.e.) zbiegła się z panowaniem w Mitanni Tuszratty (1390-1355 p.n.e.), którego córka weszła, poprzez małżeństwo, do królewskiego domu Amenhotepa IV w Egipcie. Pierwsza wyprawa Suppilulliumasa przeciwko Tuszratcie zakończyła się niepowodzeniem, lecz gdy nastąpił upadek wpływów Egiptu w Syrii za Amenhotepa IV, hetycki król potrafił położyć kres istnieniu państwa Mitanni z centrum w Waszuganni, a także jego wasalnych królestw w Aleppo i Alalach.

Ugarit

Pochodzące z Hattusas archiwa Mursilisa II, syna Suppiluliumasa, wskazują na zwierzchnictwo Hetytów sięgające daleko w głąb Syrii. Karkemisz było obecnie rządzone przez brata Mursilisa i miało pozostać hetyckie. Zawierano traktaty z Amurru, państwem rozciągającym się w głębi kraju, na północ od Ugarit, a pieczęcie Mursilisa z samego Ugarit świadczą o uznawaniu tam jego zwierzchnictwa. Ekspansję Hetytów zatrzymali jednak Egipcjanie, pragnący odzyskać swe wpływy w Azji. Do nieuniknionego starcia doszło między synem [135/136] Mursilisa, Muwatalisem (1315-1290 p.n.e.), a Ramzesem II w bitwie pod Kadesz, ok. 1286 r. p.n.e.; była to jedna z najlepiej udokumentowanych bitew w starożytnej historii - z wyjątkiem informacji o jej wyniku. Fakt, że Bentiszina z kraju Amurru został zastąpiony przez prohetyckiego księcia, a z Rimisarmą z Aleppo i Kizzuwatną Hetyci zawarli traktaty, sugeruje właśnie ich zwycięstwo. Z pewnością hetyckiemu Karkemisz podlegało później Ugarit, a pewna liczba znalezionych tam, a pochodzących z drugiej połowy XIII w. p.n.e. pieczęci Tuthalijasa IV może wskazywać na stalą obecność w tym mieście hetyckiego przedstawiciela. W końcu XI w. p.n.e. na obszarze od Cylicji (Kue) do północno-zachodniej Syrii (nazywanej wówczas w asyryjskich rocznikach „Hatti” albo „Wielkie Hatti”) istniało kilka małych państewek hetyckich - Karkemisz, Arpad, Hama, Hattina, Unki, Kummuchu - lecz ludność ich była głównie semicka i hurycka.

Początkowo pokojowe stosunki między Egiptem i Mitanni sprzyjały rozwojowi głównego portu syryjskiego Ugarit, położonego na przylądku Ras Szamra na południe od Latakii. W okresie amarneńskim, za panowania Amisztamru I i Nikmadu II, Ugarit było wasalem Egiptu, lecz poprzez stosunki dyplomatyczne i wzajemne małżeństwa ściślej związało się z bliskim państwem Amurru, a stan ten był uznawany zarówno przez Suppiluliumasa jak i później przez Mursilisa II. Według warunków układu zawartego pomiędzy Amisztamru II (synem Amisztamru I) a hetyckim królem Hattusilisem III, w Ugarit założona została hetycka izba handlowa, choć bez prawa nabywania nieruchomości w mieście. Później Ugarit przeszło pod ścisłą władzę hetyckiego króla z Karkemisz, Initeszuba, choć zasadniczo zachowało autonomię aż do ostatecznego zniszczenia w 1190 r. p.n.e.

Dzięki odnalezieniu w Ugarit wielkiej ilości administracyjnych, prawnych, słownikowych i literackich tabliczek, miasto owo stało się głównym źródłem informacji o społecznym i intelektualnym życiu kanaanejskim. Ugaryckie mity i eposy są głównym świadectwem mówiącym o kanaanejskiej literaturze i religii. Pismo ugaryckie, w którym bardzo uproszczone znaki klinowe zastosowano do systemu alfabetycznego, było prawie na pewno wynalazkiem miejscowym, bowiem tylko kilka ugaryckich tabliczek znaleziono gdzie indziej.

Ugarit stanowiło też główną bramę, przez którą docierały wpływy egejskie. Mykeńczycy usadowili się tam w znacznej liczbie, a przed nimi jeszcze Minojczycy, którzy pozostawili po sobie szereg grobów komorowych typu egejskiego. Choć mało znajduje się ceramiki minojskiej, mykeńska i cypromykeńska są obficie reprezentowane. Świadectwem dowodzącym istnienia kontaktów kulturalnych Kreteńczyków z wybrzeżem syryjskim przed pojawieniem się Mykeńczyków ok. 1500 r. p.n.e. poza Grecją kontynentalną są rozproszone w różnych miejscach wyroby ze złota i pieczęcie cylindryczne o mieszanych, minojskich i mitannijskich, motywach.

Mykeńczycy bardzo gorliwie wykorzystywali sprzyjające okoliczności dla handlu z bliskowschodnim wybrzeżem Syrii; mykeńska ceramiką z warstw III A i IIIB znaleziono, poza Ras Szamra, w Atszanie, Byblos, Tell Kazel i w Tel es-Salihiyeh, blisko Damaszku, a w Tell Sukas odkryto także wyroby z warstwy IIIC. W pierwszej połowie II tysiąclecia p.n.e. przedmioty z Alalach i Byblos noszą wyraźne ślady wpływów minojskich.

Motywy egejskie odciskały głębokie piętno na pewnych wyrobach miejscowych, sięgając swymi wpływami do wnętrza Syrii, co widzimy w wytwornych czarnych pucharach z „Nuzi”, w mitannijskich wyrobach rzemieślniczych i mitannijskich pieczęciach cylindrycznych, które wykazują również znaczne wpływy egipskie. Lecz w Ugarit najsilniej o wzajemnym oddziaływaniu artystycznym świadczą wyroby z kości słoniowej; wykonana z niej i odnaleziona w tym mieście plakietka z wizerunkiem koziej bogini ma czysto mykeński charakter. Z pewnością kość słoniowa znajdowała się wśród towarów kupowanych w Ugarit przez Mykeńczyków, a „dostarczycielami” tego surowca mogły być syryjskie słonie.

Aramejczycy

Kolejna zmiana etniczna dokonała się za sprawą przenikających do Syrii grup Semitów znad środkowego Eufratu, których nazywamy Aramejczykami z powodu rozpowszechnionej wówczas nazwy geograficznej, używanej na określenie północnej równiny syryjskiej - Aram Naharain, „Pole rzek”.

Armejczycy doszli do znaczenia w Syrii w końcu II tysiąclecia p.n.e. i utworzyli grupę małych, niezależnych państw, znanych nam głównie z asyryjskich roczników. Najważniejszym z nich - i będącym siedzibą dowództwa wojskowego okręgu w czasach panowania asyryjskiego - było Bitadini (Beteden), umieszczane w regionie Tilbarsip (Tell Ahmar), na północ od łuku Eufratu. Inne państwo, Bitbachiani, miało swe centrum wokół współczesnej miejscowości Tell Halaf (biblijny Gosan nad górnym Chaburem). Pochodzi z niego ważny zbiór rzeźb w stylu „aramejskim”, datowanych na czasy panowania króla Kapara w IX w. p.n.e. Bitchalupe było aramejskim państwem nad dolnym Chaburem; inne rozłożyły się nad środkowym Eufratem (Lake, Chindanu, Suchum), a na północy istniało Bitzamani, w dzisiejszym okręgu Dijarbekir. Halab (Aleppo) i Arpad (dziś Tell Refad), leżący 30 km na północ, także panowały nad znacznymi terytoriami.

Omijając Karkemisz, którego język i kultura pozostały hetyckie, Aramejczycy założyli państwa na pogórzu wokół równiny cylicyjskiej, z których najlepiej znane jest Samal (obecnie Sendżirli).

Te północne państwa rzadko brały udział w jakichś politycznych albo militarnych przedsięwzięciach zjednoczeniowych i nie wiązały się z najpotężniejszą grupą aramejską, zwaną przez nas Aram-Damaszek, która pod rządami szeregu zdolnych „królów z Aramu” stała się największym politycznym zagrożeniem dla podzielonego [136/137] królestwa Izraela i Judy w IX i VIII w. p.n.e.

Przed rozkwitem Damaszku małe aramejskie księstwo aramskie Zobah, położone w północnej części doliny Bekaa pomiędzy Libanem i Antylibanem, rywalizowało z hebrajskimi ambicjami terytorialnymi, zwłaszcza w czasach Saula (ok. 1020-1000 p.n.e.). Dawid pokonał Hadadezera, aramejskiego króla Zobah, zdobywając prawdopodobnie dzięki temu dostęp do złóż miedzi w tym rejonie.

Niczego istotnego nie wiemy ze źródeł archeologicznych o Damaszku i Zobah, lecz jest bardzo możliwe, że oba te regiony doszły do bogactwa dzięki znajdującym się tam złożom miedzi.

Benhadad II z Damaszku (ok. 879-842 p.n.e.) zorganizował jedną z pierwszych w historii Syrii wielką koalicję do walki z niebezpieczeństwem asyryjskim, zmuszając do przystąpienia do niej Izrael i Judę, a przekonując kilka innych państw fenickich i aramejskich. Bitwa zjednoczonych sił z armią Salmanasara III pod Karkarem nad rzeką Orontes (853 r. p.n.e.) nie przyniosła żadnej ze stron zdecydowanego zwycięstwa, lecz stanowiła preludium do ciągnących się przez wiek i wciąż ponawianych ataków asyryjskich, aż wreszcie Tiglatpilesar III (ok. 732 r. p.n.e.) podbił i podzielił terytorium syryjskie na sześć prowincji: Damaszek w centrum, Hauran, Karnini i Gilead na południu, Mansuate (Bekaa) na zachodzie i Subatu na północy.

Asyryjczycy zarządzali Syrią według swego wypróbowanego wzoru, osadzając w kraju garnizony, lecz bez formalnej okupacji. Zamiast tego wprowadzali lub popierali lokalnych proasyryjskich władców księstw, deportując tę ludność, która zapewne wykazywała nieposłuszeństwo, i kontrolując cały ów system za pomocą corocznych ekspedycji, które służyły zastraszaniu, zbieraniu daniny i tłumieniu licznych powstań, wybuchających przeciwko asyryjskiej władzy. Utrzymywanie tego kraju było koniecznością, bowiem w czasie panowania Sargona II (721-705 p.n.e.) potężni wrogowie zaczęli zagrażać Asyrii zza terytorium syryjskiego - Urartyjczycy z Armenii i Muszki (Frygowie) z centralnej Anatolii. Po zniszczeniu asyryjskiej stolicy Niniwy w 612 r. p.n.e. przez koalicję medyjsko-babilońską, zachodnie posiadłości Asyrii przeszły pod władzę Babilonii. Dla Syrii miało to poważne konsekwencje, wyrażające się w wyniesieniu Harranu, ważnego centrum kultu boga Sina, do rangi „stolicy Zachodu”. Władzę nad posiadłościami babilońskimi przejęli następnie Persowie, po zajęciu przez nich Babilonu w 539 r. p.n.e. Formalnie zarówno Syria jak i Palestyna wchodziły w skład perskiej satrapii Athura (Asyria), lecz źródła epigraficzne sugerują istnienie do końca V w. p.n.e. osobno zarządzanej prowincji „za rzeką” (eber nan - chodzi o Eufrat), obejmującej głównie Syrię i Fenicję. Ślady okresów nowobabilońskiego i perskiego są w Syrii niezmiernie ubogie. W Deve Hüyük znajdują się groby achemenidzkich żołnierzy, a w Neirab, Tandżara i Tell Nebi Mend pozostałości persko-babilońskie. Stan ten kontrastuje wyraźnie z archeologicznymi świadectwami uzyskanymi w sąsiedniej Palestynie. Nie wiadomo też, czy Persowie utrzymywali swe garnizony w Syrii, choć przypuszczalnie był taki w Damaszku, pełniącym funkcję stolicy w momencie zajęcia go przez wojska Aleksandra Wielkiego.

William Culican

FENICJA

Nazwa

Nazwę „Fenicja” nadali w I tysiącleciu p.n.e. Grecy przybrzeżnym terenom dzisiejszego Libanu i północnego Izraela, ciągnącym się od regionu Trypolisu na północy do Akki (Akre) na południu, choć wydaje się, że niekiedy termin ten obejmował całe wybrzeże syryjskie i palestyńskie. Ponieważ Fenicję uważano raczej za łańcuch przybrzeżnych miast niż za terytorium konkretnego ludu, źródła starożytne dają nam niewielkie wyobrażenie o składzie etnicznym jej ludności lub o zasięgu terytorialnym. Zasadniczo ludność wywodziła się z nadbrzeżnej grupy kanaanejskiej epoki brązu, choć do początków I tysiąclecia p.n.e. - gdy to miasta Tyr i Sydon zaczęły spełniać swą ważną historyczną rolę jądra

Fenicji - podstawowa warstwa semicka wzbogacona została domieszkami północnych grup semickich (zwłaszcza Amorytów), a także Egejczyków, Cypryjczyków i ludów morskich. Pochodzenie nazwy Fenicja jest nieznane, a sami Fenicjanie nie używali jej w odniesieniu do siebie, choć wcześniejsza nazwa egipska Fenchw, stosowana na określenie części wybrzeża Syrii, może pozostawać w związku z późniejszą nazwą grecką. Ta ostatnia jest najwcześniej użyta wyraźnie u Homera, który posługuje się też określeniami „Tyryjczycy” i „Sydończycy”. Istnieje też pogląd, że zapisywany w piśmie linearnym B przymiotnik po-ni-ki-jo określa przyprawy korzenne i inne towary importowane z bliskowschodniego wybrzeża. Greckie słowo Fojniks oznacza również [137/138] „czerwony”, ale raczej na pewno błędny jest pogląd, że słowo to zaczęło być używane w odniesieniu do samych Fenicjan ze względu na kolor ich skóry bądź też czerwone często zabarwienie ziemi w Libanie.

W późnej epoce brązu nadbrzeżni Kanaanejczycy rozprzestrzenili się dalej na północ, aż do Ugarit i podległych mu obszarów, lecz gwałtowny atak ludów morskich zniszczył zupełnie to miasto, będąc tak samo dotkliwym na północy jak i na wybrzeżach Palestyny. Dzięki jakimś nie znanym okolicznościom Byblos, Tyr i Sydon przetrwały, jak się wydaje, nawałnicę, aby stać się „Fenicją”, głównym centrum politycznym i handlowym na całym wybrzeżu bliskowschodnim. Inną przyczyną tego rozwoju była niezależność, bowiem od momentu upadku tu władzy Egiptu za Ramzesa III w XII w. p.n.e. do początków naporu Asyrii w IX w. p.n.e. nadbrzeżne miasta nie były niepokojone z zewnątrz.

Literatura egipska pozostawiła nam jedną ważną relację odnoszącą się do ówczesnej Fenicji. Około 1080 r. p.n.e. Egipcjanin Wenamon został wysłany z Tanis do Byblos z oficjalną misją religijną. Zawinął do Dor, znajdującego się wówczas w rękach jednego z ludów morskich Tekker, i udał się do Byblos drogą przez Tyr. Zakarbaal z Byblos podkreślił wobec Wenamona swą niezależność od Egiptu, nie zapewniając nawet eskorty lub innej ochrony swemu gościowi, podróżującemu nie-egipskim statkiem. Dowiadujemy się też, że 50 statków sydońskich prowadziło handel z Wereketelem, fenickim rezydentem handlowym w Tanis. Z historii Wenamona wynika, że nie tylko skończyło się już patrolowanie syryjskiego wybrzeża przez okręty egipskie, co miało jeszcze miejsce w okresie amarneńskim, lecz także inicjatywa handlu z Egiptem przeszła w ręce niezależnych nadbrzeżnych miast fenickich.

Zabytki z Byblos (dziś Dżebail) stanowią bardzo ważne świadectwo ożywienia dawnych związków z Egiptem. Posągi faraonów dynastii z Bubastis (945-842 p.n.e.) - Hedżcheperre Szaszanka, Osorkona I i Osor-kona II - zostały tam znalezione wśród ruin, przy czym na dwóch z nich znajdowały się fenickie inskrypcje lokalnych władców Abibaala i Elibaala, wyryte na miejscu wcześniejszych napisów egipskich. Istnieje również inskrypcja Szipitbaala na osobnej płycie i, ważniejsza, wyryta na sarkofagu Ahirama, który, jak się wydaje, stał na czele dynastii. Ta ostatnia inskrypcja zawiera najstarszy zachowany fragment właściwego pisma fenickiego i jest zwykle datowana na pierwszą połowę X w. p.n.e., choć być może nieznacznie starszą od niej jest łopatka brązowa z Byblos, wymieniająca Azarbaala, najwcześniejszego znanego nam króla fenickiego.

Handel fenicki

W starożytności zjawiskami najbardziej charakterystycznymi dla Fenicji były jej handel i wiążąca się z nim kolonizacja. Fenicją nie tylko posiadała bogate zasoby naturalne, pochodzące z jej rozległych lasów, lecz także na jej terytorium zbiegały się drogi lądowe z południowej Syrii, centralnej Palestyny i północnej Arabii. Przybrzeżny handel z Egiptem, kwitnący w epoce brązu i obecnie znów odrodzony, uzyskał w I tysiącleciu p.n.e. wsparcie dzięku zbudowaniu podwójnych (północnych i południowych) portów w Tyrze i Sydonie. Byblos również posiadało ważny, choć niewielki port, podczas gdy maleńka wyspa Arados (Arwad), leżąca nieco na północ od obszaru, na którym skupiały się główne miasta Fenicji, stanowiła ważny wyspiarski port na drodze do Egei i południowej Anatolii. Tyr i Arwad były w istocie niedostępnymi wyspiarskimi fortecami: oba miasta opierały swą egzystencję na morzu. Należy jednak podkreślić, że z ezechielowego lamentu nad Tyrem (Ez. 27) wynika, iż jego drogi handlowe obejmowały zarówno ląd jak i morze, toteż konieczność tworzenia faktorii poza granicami nie ograniczała się do zakładania kolonii zamorskich. Tyryjczycy i Sydończycy z pewnością mieszkali w Memfis w Egipcie za czasów Herodota (byli prawdopodobnie związani ze stoczniami), lecz było to zapewne ostatnie pozostałe przy życiu emporium spośród placówek założonych w Tarsie, Damaszku, Elacie, Hamie i w innych jeszcze miejscowościach.

Podejmowanie tych zagranicznych przedsięwzięć umożliwiał dobrobyt panujący w ojczyźnie. Stanowiąca zaledwie wąski pas wybrzeża Fenicją była bardzo żyzną krainą, obficie nawadnianą przez rzeki i źródła. Za jej plecami, w Bekaa, znajdował się prawdziwy spichlerz, z którego zapasów mogła czerpać, choć nie ma pewności, czy miasta fenickie zawsze panowały nad tym regionem. W pobliżu wybrzeży rozciągały się jedne z najlepszych płytkich łowisk na Morzu Śródziemnym.

Tyr i Izrael

Zagarnięcie wyżynnej Palestyny przez Hebrajczyków i konsolidacja ich terytorium za czasów Dawida (ok. 1000-960 p.n.e.), który rozciągnął swą władzę na Edom i Moab na południu oraz aramską miejscowość Zobah na północy, odizolowało nieco Fenicję od jej semickich sąsiadów. Późniejszy traktat Dawida z Hiramem z Tym wydaje się częścią tych działań konsolidacyjnych (do których należały też wcześniejsze układy z Gezer i Hamat). Przyznawał Tyrowi dostęp do wewnętrznych dróg handlowych, prowadzących do Transjordanii i Zatoki Akaba. W ten sposób Dawid zapewnił sobie fenicką neutralność w okresie swych wojen z Filistynami, podczas gdy Tyr najprawdopodobniej czerpał z traktatu korzyści handlowe. Umowę odnowiono za Salomona (ok. 960-922), który wspierał Fenicję produktami żywnościowymi, podczas gdy Hiram zobowiązywał się dostarczyć materiały i rzemieślników do budowy świątyni jerozolimskiej, mającej stanowić nową wersję przybytku El albo Baalszamajin w Tyrze. Świadectwa biblijne (I Król. 7; 2 Kron. 2) wyraźnie świadczą o wysokich umiejętnościach tyryjskich rzemieślników w dziedzinie obróbki brązu, a Homer (Od. 15,425) określa Sydon jako „bogaty w brąz”. Babilońskie dokumenty z czasów Nabonida wskazują na Liban jako źródło żelaza, lecz [138/139] pochodzenie tych rud nie jest znane, a z pewnością nie były to złoża miejscowe. Prawdopodobnie wyjaśnienie sukcesów handlowych Tyru leży w tym, że miasto zdobyło dostęp do zasobów kopalin przejmując dziedzictwo mykeńskiego górnictwa na Cyprze albo eksploatując jakieś nie znane nam złoża wewnątrz kraju. Problem pochodzenia metalu pojawia się już w epoce brązu, bowiem Byblos, również pozbawione rud, pozostawiło więcej metalowych form odlewniczych niż jakakolwiek inna miejscowość starożytna. Jest zatem pewne, że Tyr, który nie angażował się w lądowe walki, nie tylko leżał poza sferą hebrajskiej agresji, lecz posiadał źródła bogactwa i rzemieślników, których pozbawione były państwa filistyńskie. Niektórzy Hebrajczycy osiedlali się oczywiście w Fenicji - mianowicie część plemion Danitów i Aserytów osiadła na południe od Sydonu - lecz wydaje się, że mieli oni mały wpływ na sprawy morskie i nie niepokoili w ogóle Sydonu.

0x01 graphic
Starożytna Syria i Fenicja

Poza stwierdzeniem współczesności panowania Dawida i Hirama I, chronologia biblijna umożliwia ustalenie innych jeszcze synchronizmów. Itobaal z Tyru wydał swą córkę Jezabel za Achaba z Izraela, syna Omri. Po Itobaalu nastąpił zaś, według relacji Józefa Flawiusza, Baalesoros, który z pewnością jest identyczny z Baalmanserem z inskrypcji asyryjskiego władcy Salmanasara III, datowanej na 842 r. p.n.e. Był on również zapewne Belusem (Baalem) w tradycji klasycznej, którego córce, Elissie, i synowi, Pigmalionowi, przypisuje się założenie Kartaginy w 814 r. p.n.e.

Odkrycia archeologiczne

Znana poprzednio jedynie z pojedynczych, rozrzuconych znalezisk i kilku grobów, głównie pochodzących z okolic Sydonu, kultura materialna centralnej Fenicji sprzed okresu perskiego została ostatnio lepiej oświetlona dzięki głębokim wykopaliskom w Tyrze, ważnej nekropolii odkrytej w Chalde (Bejrut), rozległym badaniom w Sarepta (dzisiejszy Sarafand w pobliżu Sydonu) i stopniowemu publikowaniu bogatego materiału grobowego z Achziw, na północ od Akki. O ile ceramika epoki brązu jest dotychczas mało znana, to pewne rodzaje wyrobów wydają się charakterystyczne dla fenickiej kultury okresu żelaza I (1000-850 p.n.e.), wpływając nawet nieco na postmykeńską ceramikę cypryjską. Początki tej wyróżniającej się swymi cechami dwuchromowanej malowanej ceramiki okresu żelaza reprezentowane są przez dzbanki z dzióbkami zakończonymi rodzajem sitka oraz flasze o okrągłym kształcie; pierwsze z tych naczyń wykazują pewne pokrewieństwo z współczesnymi im filistyńskimi „dzbankami do piwa”. Ceramikę tę zastąpiła z kolei „czerwonoglinkowa” ceramika polerowana, pojawiając się w końcu I okresu żelaza i utrzymując przez II okres żelaza. Charakterystyczne dla niej są zwłaszcza naczynia o krążkowych pokrywach i dzbanki o groszkowatych kształtach, występujące równolegle z późniejszymi seriami dwuchromowanych flasz i kraterowych dzbanów. O ile tradycja ceramiki dwuchromowanej ma swe odpowiedniki na innych obszarach w Syrii, Palestynie i na Cyprze, to wyroby i formy ceramiki „czerwonoglinkowej” są wysoce charakterystyczne dla okolic Tyru i Sydonu. Została ona przeniesiona na Cypr, gdzie występują zarówno importy, jak i wersje lokalne, oraz do kolonii na zachodnim obszarze śródziemnomorskim, gdzie naśladowano ją i podrabiano. Rzadko spotyka się ją w głębi lądu i w nadbrzeżnej Palestynie, a nieobecna jest w Syrii północnej od regionu Trypolisu, z wyjątkiem Al Mina u ujścia Orontesu, które to osiedle mogło być połączoną, fenicko-grecką stacją handlową, zasiedloną przez Fenicjan z centralnej części wybrzeża. W I i II okresie żelaza występowało wiele ceramiki współczesnej „czerwonoglinkowej”, np. w Aszdod, Hama Sendżirli i Tarsie, lecz nigdzie tam nie występują charakterystyczne dla tej ostatniej wyroby i wzory. Szczególnie bogaty materiał z Achziw pozwala ustalić, jakie były podstawowe cechy i możliwe warianty fenickiej ceramiki „czerwonoglinkowej”.

Achziw jest z pewnością największą i najbogatszą nekropolią fenicką z II okresu żelaza (850-650 p.n.e.), lecz znamy również inne, jak te znajdujące się na długim, stromym zboczu w Sarafand i na ścianach skalnych w Byblos. Niektóre groby w Sarafand sięgają okresu perskiego i wiążą się z grobami znalezionymi wcześniej w Atlit. Należy również dodać wcześniejsze świadectwo grobów komorowych w Tell er-Rechidiyeh, na południe od Tyru. Pochodząca z tych i innych rozrzuconych grobów ceramika II okresu żelaza i okresu perskiego jest dobrze znana, lecz Chalde pozostaje jedyną miejscowością, [139/140] gdzie dokonano znalezisk z I okresu żelaza, choć obraz tej ceramiki może zostać uzupełniony przez znaleziska z Dor i wyroby eksportowe, zwłaszcza z Megiddo.

W Chalde i Achziw najstarszymi grobami są groby cystowe, w których składano pojedynczych zmarłych z fibulami i bronią. Wkrótce jednak pojawiają się wewnątrz grobowych cyst urny zawierające prochy albo też groby przybierają formę surowych kamiennych konstrukcji. W II okresie żelaza praktykowano pochówek w wykutych w skałach komorach, ale w wielu takich grobach znajdujemy zarówno urny prochowe jak i szkielety. Zasadniczo tak przeplatające się zwyczaje pogrzebowe spotyka się w zachodnich koloniach fenickich. W Szeich Abaroh w pobliżu Sydonu znaleziono konstrukcje przypominające murowane i zwieńczone szczytami groby kartagińskie.

Dominacja asyryjska

Choć wcześni królowie asyryjscy, jak np. Aszurnasirapli II w 868 r. p.n.e., przedsiębrali wyprawy do północnej Fenicji, wymuszając daninę od Tyru i Sydonu, to przy okazji kampanii Salmanasara III w 854 r. p.n.e., prowadzonej przeciwko koalicji syryjskiej kierowanej przez Irhuleni z Hamat, dowiadujemy się o pewnych miastach północnofenickich, które się do niej przyłączyły; źródła wymieniają Byblos, Irkanate, Arwad, Usanatę i Szianę. Są one jedynymi nazwanymi z siedzib „dwunastu królów wybrzeża morskiego”, lecz nie jest pewne, czy miasta Fenicji południowej też były uwikłane w wydarzenia owego roku, choć Salmanasar pobierał później daninę od Tyru. W 738 r. p.n.e. Tiglatpilesar III, pokonując inną zgrupowaną wokół Hamat koalicję, ukarał nadmorskie miasta Usnu i Sianu, które przed wiekami znajdowały się w politycznej orbicie Ugarit. Te i inne ośrodki, mianowicie Simyra, Arka i Kaszpuna, zostały połączone w asyryjską prowincję z centrum w Simyrze, miejscowości leżącej na wschód od dzisiejszego Trypolisu. Byblos na południu i wyspa Arwad nie są przy tej okazji wymienione. Wkrótce Tiglatpilesar, podczas swych kampanii w latach 734-732 p.n.e., doprowadził do otwartego konfliktu z Tyrem, ponieważ władca tego miasta, Hiram II, był sojusznikiem Rezona z Damaszku, głównego przeciwnika Asyryjczyków w Syrii. Tyr został zdobyty i zmuszony do zapłacenia daniny, lecz nie podjęto żadnych prób, by przekształcić centralną Fenicję w asyryjską prowincję, choć za panowania Tiglatpilesara wymuszano od czasu do czasu trybut od Byblos, Arwadu i Tyru.

W 701 r. p.n.e. Senacherib najechał Fenicję. Asyryjski król spotkał się z groźnym powstaniem w kraju Filistynów, Judzie i Fenicji, które zakończyło się wyparciem z Tyru sydońskiego króla Luli, szukającego potem schronienia na Cyprze. Wydarzenie to ukazują z cennymi szczegółami reliefy ścienne w pałacu Senacheriba w Niniwie. Jest to najpełniejsze zachowane przedstawienie fenickiej floty, stojącej w pewnej odległości od brzegu, podczas gdy Luli wsiadał na statek, oczekujący przy nabrzeżu płonącego miasta. Po zdobyciu Sydonu (Wielki Sydon i Mały Sydon), a także Bitzitti (Ain ez-Zeitun), Sarepty (dziś Sarafand), Mahalliby (Chirbet el-Mahallib), Uszu (przedmieście Tyru na stałym lądzie), Ekdippy (Achziw) i Akki (Akre), Senacherib osadził na tronie Tyru Tabalu i w zamian za uczyniony mu zaszczyt wymusił od niego wysoki trybut.

Następcą Tabalu został, na jakiś czas przed śmiercią Senacheriba, Abdimilkuti. Jego powstanie przeciwko Asarchadonowi, następcy Senacheriba, wywołało bezprecedensowe represje asyryjskie w 677 r. p.n.e. Abdimilkuti został stracony, a Sydon zburzony. Skarby z jego pałacu zostały zabrane do Asyrii, a w pobliżu miasta ulokowano asyryjski garnizon. W 671 r. p.n.e. Asarchadon świętował swe okrutne zwycięstwo nad Baalu z Tyru i egipskim faraonem Taharką. Lecz sam Tyr nie został zdobyty. Inaczej niż Sydon, położony na wyspie Tyr stanowił zbyt wielki problem dla asyryjskiej sztuki oblężniczej. Assurbanipal oblegał go bez powodzenia w 668 r. p.n.e. Później jednak, gdy Babilończycy odziedziczyli asyryjskie imperium, Tyr został zdobyty po długim oblężeniu w 587 r. p.n.e. przez Nabuchodonozora, który skutecznie odciął Fenicję od nowych egipskich przymierzy. Pół wieku później Fenicja przeszła pod władzę perską. [140/141]

Stosunki z Cyprem

Rzucającą się w oczy cechą kultury fenickiej w epoce żelaza są jej ścisłe powiązania z Cyprem. Szczególnie intensywne były one w II okresie żelaza; duże ilości ceramiki dwuchromowanej z warstw III-IV w stylu cypryjskim odnaleziono zarówno w Fenicji jak i na wybrzeżu syryjskim. Część z niej stanowiły niewątpliwie wyroby miejscowe; rodzi się zatem pytanie, czy sam styl cypryjskiej dwuchromowanej ceramiki nie jest pochodzenia kontynentalnego. W każdym razie związek pomiędzy ceramiką kontynentalną i cypryjską jest tak bliski, że na podstawie samego tylko napływu ceramiki kontynentalnej na Cypr nie można określić daty najwcześniejszej fazy kolonizacji fenickiej na tej wyspie. Ceramikę typu kontynentalnego spotykamy już w najpóźniej szych grobach mykeńskich w Salaminie. Podczas I i II okresu „cypryjsko-geometrycznego” (1025-800 p.n.e.) naczynia pochodzące z lądu, włączając wyroby „czerwonoglinkowe” - nie będące pochodzenia cypryjskiego, choć wytwarzano tu ich imitacje - stają się coraz liczniejsze i dominują w Kition. Z drugiej jednak strony grób z II okresu „cypryjsko-geometrycznego”, zawierający fenickie epitafium nie ma wśród swego wyposażenia żadnych przedmiotów pochodzenia kontynentalnego.

Kition (dziś Larnaka) jest najwyraźniejszym świadectwem fenickiej obecności. Po opuszczeniu tej ważnej miejscowości przez Mykeńczyków miejscowa świątynia przeszła cały szereg rekonstrukcji i była kilkakrotnie rozbudowywana. Pozostaje niejasną kwestią, komu należy przypisać jej najwcześniejszą rekonstrukcję po czasach mykeńskich; w każdym razie w 850 r. p.n.e. przekształcono ją w wielką świątynię bogini Astarte, nadając budowli fenicki kształt, a świadectwem odbywania tu fenickich praktyk kultowych są ślady wotywnych dołów popielnicowych. Znaleziono w niej również najwcześniejszą ze wszystkich odkrytych dotąd na Cyprze inskrypcji fenickich, pochodzącą z ok. 850 r. p.n.e.

Eksport dziel sztuki i wyrobów rzemieślniczych

Najważniejszym naturalnym bogactwem Fenicji były porastające libańskie wzgórza cedry i jałowce, poszukiwane w jednakowym stopniu przez Egipcjan i Asyryjczyków. Głównymi ośrodkami załadunkowymi tego surowca były zapewne Byblos i port o nie znanej lokalizacji - Arkę. Fenicja eksportowała też zapewne drewno z Cypru, Antylibanu i „dęby baszańskie” (Ez. 27,5-6). Doświadczenia Fenicjan w dziedzinie handlu drzewnego szły w parze z ich biegłością w budowie statków. Stocznie fenickie nie tylko budowały jednostki na potrzeby własnego handlu, lecz stanowiły też niezależną gałąź wytwórczości. Mniejsze dochody płynęły z ważnych produktów ubocznych, uzyskiwanych przy okazji handlu drewnem, takich jak olej cedrowy i jałowcowy, wspominany w okresie starobabilońskim w dokumentach miasta Sippar.

Tkaniny fenickie muszą być wymienione z dwóch powodów: wyróżniają się one w wykazach łupów zdobywanych przez Asyryjczyków, a poza tym Fenicjanie słynęli w starożytności z farbowania na purpurowy kolor materiałów, wspominanych już w dokumentach z Ugarit. Otrzymywanie purpurowej farby z muszli rozkolców nie stanowiło tajemnicy Fenicjan, lecz umiejętność chemicznego uzyskiwania różnych odcieni mogła być przez nich strzeżona (dziś próbuje się drogą eksperymentów powtórzyć osiągnięcia Fenicjan w tej dziedzinie). W każdym razie dostęp Fenicjan do wielkich łowisk murex brandaris poświadczony jest przez znajdowane jeszcze obecnie stosy muszli w Sydonie.

Prymat Fenicjan w dziedzinie rzemiosła, tak jak i w handlu, jest poświadczony w Biblii i u Homera, gdzie Sydończyków przedstawia się jako kupców handlujących niewielkimi, luksusowymi przedmiotami. Żadne odkrycia archeologiczne w obrębie granic Fenicji nie rzucają choćby smugi światła na tę tradycję, a nie mamy też wyraźnych dowodów na produkcję luksusowych artykułów w fenickich koloniach na Zachodzie, z wyjątkiem kolonialnego obszaru Hiszpanii, który dostarcza jednak raczej odmiennych problemów kulturowych. Sztuka Fenicji była zatem poznawana na podstawie dzieł znajdowanych w innych krajach, zwłaszcza z wyrobów z kości słoniowej i brązu, które odznaczają się pewną artystyczną jednorodnością, charakteryzując się dość nienaturalnym stylem, przetwarzającym we właściwy sobie sposób i z charakterystycznym manieryzmem wzory sztuki egipskiej, syryjskiej i asyryjskiej. O ile tematy bywały najczęściej zapożyczone, to detale wzorów i dekoracji były na ogół fenickie, wywodzące się ze sztuki kanaanejskiej. Ogólnie rzecz ujmując, sztuka fenicka reprezentowała drugorzędny poziom i miała przede wszystkim użytkowy charakter. Będąc mało oryginalną, lecz niezwykle dekoracyjną i odznaczającą się mistrzostwem wykonania - cieszyła się popytem u starożytnych. Łoża, krzesła i kufry inkrustowane kością słoniową, które oczywiście nie przetrwały, były także, o czym należy pamiętać, częścią ogólnej produkcji, tak samo jak skórzane uprzęże, z których brązowe fenickie osłony dla końskich oczu i hełmy przetrwały w królewskich grobach Salaminy na Cyprze, na Rodos i Samos. [141/142] Wiele orientalizujących wyrobów metalowych, odnajdywanych w krajach śródziemnomorskich, przypisuje się północnosyryjskim warsztatom, bardziej na podstawie stylu niż dowodów archeologicznych, lecz odkrycia w grobach salamińskich dostarczają solidnych podstaw, pozwalających przypisać przynajmniej część z nich Fenicji właściwej.

Pogląd, że północna Syria była jedną z głównych dróg, którymi przedostawały się orientalizujące wpływy do świata egejskiego, choć nie kwestionowany tutaj, wydaje się jednak nieco wyolbrzymiony przez przypisywanie zbyt wielkiej roli Al Mina i przez wzrastające przekonanie, że w VIII w. p.n.e. Grecy osiedlali się w małych koloniach Ras el-Basit, Tell Sukas i w innych jeszcze miejscach północnego wybrzeża syryjskiego. Uważa się natomiast, że podobne zjawisko nie występowało na wybrzeżu Libanu; przypuszcza się, że Fenicjanie nie chcieli tam Greków. Jednakże nowe publikacje na temat wykopalisk w Tyrze, a także fragmenty ceramiki z Chalde pokazują, że kontakty Greków z Fenicją były tak samo silne jak z Syrią, a w Tyrze sięgały jeszcze okresu protogeometrycznego. Tak więc poglądy na temat roli Al Mina muszą obecnie z pewnością ulec modyfikacji.

Wyroby z kości słoniowej i puchary

Jeszcze do niedawna „fenicka kość słoniowa” znajdowana była wszędzie poza samą Fenicją - w Nimrud, Chorsabadzie, Arslan Tasz, na Samos, Krecie i w Samarii, a nawet w Hasaniu w Iranie. Lecz ostatnio odkopano kilka jej przykładów w Sarafand, dzięki czemu także Fenicją znalazła się na mapie znalezisk. Żadnych przedmiotów z kości słoniowej nie znaleziono w granicach zachodniego świata fenickiego, choć natrafiono na nie w Carmonie (Sewilla), Tarros (Sardynia) i Praeneste (Etruria). Dzieląc cały posiadany zbiór według tematów, obserwujemy występowanie znacznych różnic w stylach, wykazujących cechy egipskie, syryjskie itd. Wszystkie graffiti na fenickich wyrobach z kości słoniowej zawierają albo fenickie, albo aramejskie pismo, lecz nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy były one wykonywane w jakimś jednym centrum, przy posługiwaniu się szablonami, czy też rzemieślnicy produkujący przedmioty z kości słoniowej, osiedleni w zagranicznych placówkach handlowych, przystosowywali te wzory do lokalnych gustów. A może bogaty patron zlecał miejscowemu, wyszkolonemu na fenicki sposób wytwórcy ozdobienie swego domu? W każdym razie jest pewne, że Fenicjanie byli biegli w sztuce płaskorzeźby i w ażurowym rzeźbieniu kości słoniowej (tej ostatniej umiejętności, na przykład, nie opanowali mistrzowie etruscy), oraz w inkrustowaniu powierzchni detalami z kolorowej masy szklanej i w złoceniach.

Podobny problem występuje w przypadku grawerowanych pucharów metalowych. Archaiczne ich przykłady (ok. 800 r. p.n.e.) z Kerameikos w Atenach i Francavilla Marittima w Kalabrii noszą statyczne sceny wygrawerowane w stylu syryjskim lub egipskim. Późniejsza grupa (ok. 650 r. p.n.e.), zdobiona zarówno grawerowaniami jak i tłoczeniami, to w większości srebrne, czasami pozłacane puchary. Tematyka przedstawionych na nich scen jest militarna, obrazy są bardziej ożywione, niekiedy narracyjne. Puchary tego typu pochodzą w większości wypadków z grobów etruskich, lecz jest jeden ważny przykład z Kurion (Cypr) i jeden zwiastun owego stylu z Idalion. Poza tymi dwiema grupami istnieje wiele pucharów trudnych do zakwalifikowania. Puchary z Nimrud dzielą się na dwa główne rodzaje: jeden pokrewny brązowym pracom z Salaminy, o wyrazistym stylu i silnych tłoczeniach, i drugi, dla kontrastu, z harmonijnie rozmieszczonymi szlakami, wypełnionymi filigranowymi egipskimi detalami; przykładów tego drugiego typu nie znaleziono poza Nimrud. Wszystkie one pochodzą prawdopodobnie z ok. 750 r. p.n.e. Puchary z Krety (Fortetsa, Arkades, grota w górze Idą) mają desenie jedyne w swoim rodzaju, czerpią jednak z tego samego typu wyobraźni, co puchary z Nimrud. Krótko mówiąc, nie wydaje się prawdopodobne, by istniał choćby jeden warsztat w Fenicji pomiędzy 800 a 650 r. p.n.e. i trzeba wobec tego przyjąć możliwość, że pewne puchary odnalezione w Italii i Iranie były na miejscu wykonywane przez fenickich rzemieślników, którzy chcieli usatysfakcjonować lokalne gusty. Wpływ sztuki pucharowej i wyrobów z kości słoniowej był daleko większy u Etrusków niż wśród jakiegoś innego ludu śródziemnomorskiego, z wyjątkiem może mieszkańców Hiszpanii.

Rzeźbę figuralną najlepiej ilustrują przykłady pochodzące z Amritu, osiedla fenickiego leżącego na wybrzeżu, naprzeciw Arwadu. Pozostawała ona pod silnym wpływem stylu cypryjskiego z IV w. p.n.e., wykazując jednak pewne cechy oryginalne.

Flota fenicka miała dla Persów życiowe znaczenie podczas wojen z Grekami i być może groźba, jaką stanowiła ona dla Samos, zmieniła cały kurs polityki ateńskiej w połowie V w. p.n.e. Pałac głównego admirała znajdował się w Sydonie, w pobliżu świątyni Eszmun. Stąd i z centrum samego Sydonu pochodzą części filarów zakończonych dwoma łbami byków, wykonanych w specyficznym stylu babilońsko-perskim. Istnieją też pozostałości wielkiej twierdzy perskiej na akropolu w Byblos. W okresie tym kwitło także mennictwo fenickie, zwłaszcza w Sydonie, gdzie bito monety z perskimi wzorami. Bez brania pod uwagę zalet portu w Sydonie trudno byłoby wyjaśnić charakter specyficznych stosunków, jakie istniały pomiędzy Sydonem a Persami. Zaczęły się one prawdopodobnie za panowania Eszmunazera, współczesnego Kserksesowi (486-465 p.n.e.). Władca Sydonu donosi w inskrypcji na swym sarkofagu, że Wielki Król dał mu Dor i Jaffę. Czy to ze względu na doznany wówczas zaszczyt, czy też na otrzymaną łapówkę, Sydon przestał być lojalny wobec Persów dopiero 20 lat przed zdobyciem miasta przez Aleksandra Wielkiego w 332 r. p.n.e. [142/143]

Grecy i Persowie

Jest paradoksem, że w okresie oficjalnej wrogości między Fenicją a Grecją, w trakcie wojen perskich, ich kulturalne związki zacieśniły się. Sarkofagi dwóch królów Sydonu - Tabnita i Eszmunazera - znalezione w tym mieście w 1872 r., wykonane są z czarnego bazaltu i reprezentują dobrze znany, choć tu zastosowany z pewnymi ograniczeniami, typ sarkofagów egipskich. Są one ostatnim spojrzeniem rzuconym przez Fenicję ku krajowi nad Nilem. Liczne są w Libanie znaleziska czerwonofigurowej ceramiki attyckiej, a zwłaszcza czarno-glazurowanej, pochodzącej z IV w. p.n.e. Duża grupa białych, marmurowych sarkofagów antropoidalnych, znalezionych w wielkiej liczbie w hypogeach Sydonu (a także na Cyprze, Sycylii i w Kadyksie), ma głowy rzeźbione w stylu panującym w V-wiecznej Attyce. W IV w. p.n.e. Sydon rozwinął swe stosunki handlowe z Atenami, a prawdopodobnie już wcześniej wielu Greków osiedliło się w miastach Fenicji. W tym właśnie czasie sztuka fenicka przeżywała swój renesans. Wielka i złożona świątynia Eszmun, nie opodal Sydonu, zaczęła być zapewne wznoszona w VII w. p.n.e., lecz w czasach klasycznych i hellenistycznych została poważnie rozbudowana, przemieniając się w rodzaj ośrodka uzdrowiskowego albo greckiego asklepejonu. W Umm el-Amed zbudowano całkowicie hellenistyczną świątynię grecką, z dodatkiem kilku mieszkań kapłańskich, w których nadproża pokryte były płaskorzeźbami w czysto fenickim stylu, przedstawiającymi sceny liturgiczne. W obu miejscowościach występuje kontrast między surową, prawie megalityczną kamieniarką fenicka, a reliefami utrzymanymi w klasycznej tradycji. Z Umm el-Amed i innych miejscowości w Libanie pochodzi seria stel z wizerunkami kapłana składającego ofiarę. Ukazany jest on z profilu, w długiej szacie, niepodobnej do stroju perskiego, a typowo fenickiej, znanej z niektórych terakotowych posążków znalezionych w Charayeb blisko Sydonu. Lecz realizm w portretowaniu tych kapłanów jest pochodzenia hellenistycznego. Istnieje wiele przykładów rzeźb fenickich pochodzących z tego okresu, głównie są to „puste trony” i części sfinksów. Lecz spotyka się także przykłady rzeźb wapiennych przedstawiających bogów, które pomagają zilustrować niektóre z fenickich kultów, ukazanych na rzymskich monetach z Tyru i Sydonu.

Helmer Ringgren

IZRAEL

Początki

Według Biblii historia Izraela rozpoczęła się wówczas, gdy Jahwe wezwał Abrahama, by ten porzucił swą rodzinę i kraj, i poszedł osiedlić się w ziemi Kanaan. Jego syn, Izaak, i wnuk, Jakub, żyli tam aż do momentu, gdy głód kazał temu ostatniemu szukać środków do życia w Egipcie, dokąd Jakub udał się wraz ze swymi dwunastoma synami. Jeden z nich, imieniem Józef, już wcześniej zdobył sobie wysoką pozycję w kraju nad Nilem.

Po jakimś czasie potomkowie Jakuba stali się w Egipcie nie wolnymi robotnikami. Jahwe jednak objawił się Mojżeszowi i powierzył mu misję oswobodzenia swego ludu. W jakiś czas później Mojżesz wykonał to zadanie z pomocą Jahwe, który osuszył „Morze Trzcin”, tak że Izraelici mogli przez nie przejść. Natomiast ścigająca uciekinierów armia egipska została zatopiona. Mojżesz i jego lud doszli do góry Synaj, gdzie zawarte zostało przymierze pomiędzy Jahwe a ludem. Na mocy owego przymierza Jahwe stał się bogiem swego ludu wybranego, Izraela. Warunki przymierza zostały określone w prawie wyrażonym w Dziesięciorgu Przykazań. Jednakże z powodu nieposłuszeństwa ludu jego marsz ku Ziemi Obiecanej opóźniał się; przez czterdzieści lat pozostawał on na pustyni. W końcu, po śmierci Mojżesza, lud Izraela wszedł do ziemi Kanaan od strony wschodniej, przekraczając rzekę Jordan. Pod wodzą Jozuego zdobyte zostało Jerycho, którego mury zawaliły się w cudowny sposób. Podczas dobrze zorganizowanej kampanii Izraelici opanowali następnie cały kraj i osiedlili się w nim. Niewiele szczegółów tej relacji może być zweryfikowanych przez inne źródła. Być może takich szczegółów w ogóle nie ma. Z drugiej strony jednakże ogólny obraz opowieści musi zawierać nieco historycznej prawdy. Imigracja Abrahama odzwierciedla zapewne wędrówki plemion amoryckich i aramejskich w pierwszej połowie II tysiąclecia p.n.e. Przedstawienie Boga jako „boga Abrahama, Izaaka i Jakuba” wydaje się związane z sumero-akadyjską ideą „osobistego boga” jednostki. Używanie natomiast boskich imion El Elion, El Szaddaj, El Berith odpowiada starszej fazie izraelskiej czy raczej praizraelskiej religii. Pewne zwyczaje kultowe, jak np. ustawianie kamiennych kolumn (massebhoth, Gen.28,10), były później uważane za pogańskie.

Przybycie rodziny Jakuba nad Nil nie może być zweryfikowane przez źródła egipskie, wiadomo jednak, że do kraju tego przedostawały się przy rozmaitych okazjach grupy Beduinów, uzyskując zgodę na pozostanie. [143/144]

0x01 graphic
Izrael.

Istnienie niewolnych robotników zwanych hapiru (termin związany, być może, z nazwą „Hebrajczycy”) jest też potwierdzone w źródłach egipskich. Księga Wyjścia (I, 11) informuje, że Izraelici budowali miasta Pitom i Ramesses, co wskazywałoby na czasy Ramzesa II (1290-1223 p.n.e.). Nie może dziwić fakt, że źródła egipskie milczą na temat wyjścia Izraelitów. Natomiast historia narodzin Mojżesza jest legendarna i zawiera motyw, który wiąże się także z opowieściami o Sargonie z Akadu, Cyrusie, Romulusie i Remusie. Imię Mojżesza jest wyraźnie pochodzenia egipskiego (msw, „syn”). Objawienie się Jahwe ma miejsce na ziemi plemienia Madianitów, a źródła egipskie, co może dziwić, wymieniają nazwę yhw w związku z pewnymi plemionami beduińskimi. Dokładna geograficzna lokalizacja punktu wyjścia Izraelitów z Egiptu i wydarzeń, które rozegrały się na Synaju, pozostaje problemem dyskusyjnym. Jest jednakże prawdopodobne, że wśród biblijnych opowieści kryje się pewna doza historycznej prawdy. Można zlokalizować przynajmniej niektóre z obozowisk Izraelitów na pustyni. Pewną komplikację stanowi znów fakt, że następca Ramzesa II, Merenptah (1223-1213 p.n.e.), wspomina Izraelitów jako lud zamieszkujący już w Kanaanie. W konsekwencji nie można określić daty exodusu i choć druga połowa XIII w. p.n.e. wydaje się najbardziej prawdopodobna, pojawiły się też głosy za umieszczeniem tego wydarzenia w wieku XVI p.n.e. Jerycho zostało zburzone na kilkaset lat przed wiekiem XIII i w czasach Jozuego nie było zapewne zamieszkane, co stanowi kolejną trudność przy rozwiązywaniu całego problemu.

Pewne teorie usiłowały pogodzić biblijną wersję wydarzeń z wymienionymi już i innymi jeszcze faktami historycznymi, znanymi z osobnych źródeł. Najbardziej prawdopodobna z nich sugeruje, że tylko część Hebrajczyków przebywała w Egipcie i że właśnie ta grupa połączyła różne odłamy plemienia, tworząc lud Izraela. Historia Jerycha jest natomiast prawdopodobnie echem wcześniejszych wydarzeń. Podbój Kanaanu musiał być z pewnością procesem stopniowym, co przyjmuje nawet I rozdz. Księgi Sędziów.

Niewyraźne są również początki religii Jahwe, choć pewne fakty wskazują na plemię Madianitów lub spokrewnionych Kenitów. Musiała ona jednak otrzymać swą charakterystyczną formę dzięki Mojżeszowi, działającemu wśród jednej z wczesnych grup izraelskich. Typowe dla niej było ogłoszenie Jahwe jedynym Bogiem jego ludu. Nie stanowi to jeszcze czystego monoteizmu, ponieważ nie zaprzecza się jednocześnie istnieniu innych bogów; właściwszy byłby zatem termin monolatria. Oryginalną cechą tej religii wydaje się też położenie nacisku na etyczny aspekt postępowania człowieka, co jest wyraźne np. w Dekalogu, nawet jeśli nie można definitywnie udowodnić, że pochodzi on od Mojżesza. We wczesnych pismach (Wyjść. 15, Sędz.5) widoczny jest wojowniczy charakter Jahwe, a także podkreślanie jego związku z grzmotami i burzami (Wyjść.19,16; Sędz.5,4), co obserwujemy i u innych bogów burzy starożytnej Azji Zachodniej. Kolejne źródła określają go jako dawcę życia i śmierci, bogactwa i potęgi, dobra i zła (I Sam.2,6), a ten monistyczny pogląd, charakterystyczny dla wielu głównych bogów ludów prymitywnych, utrzymywał się przez wieki, objawiając się jeszcze u Izajasza (45, 7).

Okres sędziów

Wydawać się może, że lud Izraela powstał dopiero w ziemi Kanaan, a jego organizacyjny podział na dwanaście plemion nie istniał przed podbojem tego kraju. Księga Jozuego (24) mówi o akcie odnowienia przymierza w mieście Szechem i, używając historycznej terminologii, wydaje się to odzwierciedleniem zawarcia swego rodzaju układu pomiędzy różnymi grupami „Izraelitów”, zobowiązującymi się służyć Jahwe jako swemu bogu. Teoria porównująca tę organizację do greckiej amfiktionii, w której każdy z członków sprawował opiekę [144/145] nad sanktuarium przez jeden miesiąc w roku, nie zdobyła sobie uznania.

0x01 graphic

Rekonstrukcja świątyni zbudowanej przez Salomona (ok. 960-922 p.n.e.) według planu typowego dla świątyń kanaanejskich.

0x01 graphic

Plan Jerozolimy 1 świątynia 2 pałace Hasmoneuszy 3 pałac Heroda 4 akwedukt 5 agora

Okres następujący bezpośrednio po podboju ziemi Kanaan, wypełniony wojnami Izraela z rozmaitymi sąsiednimi plemionami, relacjonuje Księga Sędziów. Zawarte w niej opowieści mogą sugerować, że w poszczególnych walkach plemiona izraelskie uczestniczyły pojedynczo lub po kilka i że niekiedy akcje zbrojne prowadzone były na kilku frontach jednocześnie. Utwór został jednak skomponowany w ten sposób, by wykazać pewne chronologiczne następstwo wydarzeń; otóż za każdym razem, gdy Izraelici odchodzili od Jahwe, karani byli atakiem wrogów, lecz skoro okazywali skruchę, Bóg posyłał sędziów, aby ocalili lud. Historyczna wartość tych opowieści jest bardzo różna. Dzieje Baraka i Debory (Sędz.4 i 5) oraz Gedeona (Sędz.6-8) wyraźnie zawierają wartościowy materiał, podczas gdy opowieść o Samsonie (Sędz.13-16) zdradza bardzo silne zabarwienie legendarne.

Wejście do Kanaanu oznaczało także zetknięcie się z miejscową religią, co znajduje swe odzwierciedlenie w walce Gedeona z kultem Baala. Choć inne imię Gedeona, Jerobaal (Sędz. 6,32), zawiera w sobie miano tego bóstwa, izraelski przywódca zniszczył ołtarz Baala i wzniósł na tym miejscu ołtarz dla Jahwe (Sędz.6). Sądzić można, że Baal, będąc bogiem urodzaju, zaczął pociągać koczowniczych Izraelitów z chwilą, gdy osiedlili się oni w ziemi Kanaan i zajęli rolnictwem (ta sytuacja znajduje o wiele później swe odbicie u Ozeasza 2,8).

Opowieści o Samsonie stanowią z kolei refleks walk z Filistynami (jeden z ludów morskich), którzy osiedlili się na południowych wybrzeżach Palestyny, dając krajowi tę nazwę.

Wprowadzenie monarchii

Pod naciskiem trwających walk z Filistynami i innymi wrogami, Izraelici zdecydowali się wybrać króla, „król bowiem będzie nad nami, a my też będziemy jak wszystkie narody” (I Sam.8,20; przekład J. Wujek). Wybór ich padł na Saula z plemienia Beniamina (ok. 1020-1000 p.n.e.), który został namaszczony jako król przez Samuela (I Sam. 10,1). Nowy władca pokonał najpierw Ammonitów, a następnie walczył ze zmiennym szczęściem z Filistynami. Podczas tych wojen wyróżnił się pewien młody człowiek z plemienia Judy imieniem Dawid [145/146] i został wzięty na królewski dwór. Wkrótce jednak doszło do poważnych konfliktów między Saulem a Dawidem, potęgowanych przez jakąś chorobę umysłową władcy. Zgodnie z jedną tradycją Dawid został już zawczasu namaszczony na króla przez Samuela (I Sam. 16). Sprzeczne wersje relacji o tych wydarzeniach nie dadzą się uzgodnić, stąd też trudno jest ustalić dokładny ich przebieg. W każdym razie Saul został pokonany w walce z Filistynami i odebrał sobie życie na górze Gelboe.

Wydaje się, że wypadki te zbiegały się z końcem epoki brązu i wprowadzeniem żelaza. W Księdze Samuela (13, 19-22) znajdujemy wzmiankę o tym, że Izraelici musieli nabywać żelazne sprzęty od Filistynów, co może odzwierciedlać rzeczywiście panujące stosunki.

Od tych czasów pojawiają się też najwcześniejsze świadectwa o ekstatycznych prorokach, nabi (pl. ne-biim), połączonych w kierowane przez przywódców bractwa, których członkowie spełniali rolę wróżbitów. Samuel był właśnie jednym z nich.

Dawid

Dawid (ok. 1000-960 p. n. e.) ustanowił się królem nad Juda, obierając na rezydencję miasto Hebron, natomiast północni Izraelici uznali następcą Saulowego syna Iszbaala. Po zamordowaniu tego ostatniego Dawid, dzięki zręcznym manewrom, został również uznany królem północnego Izraela. Była to chyba tylko unia personalna, a pomiędzy obiema częściami zjednoczonego w ten sposób królestwa utrzymywało się pewne napięcie. Dawid odniósł decydujące zwycięstwo nad Filistynami i rozszerzył terytorium swego państwa, ujarzmiając Aramejczyków z Damaszku, Ammonitów, Moabitów i Edomitów. Izrael stał się wielką potęgą, a Dawid, zagarnąwszy też należącą do Jebuzejczyków Jerozolimę, uczynił ją stolicą swego królestwa.

Panowanie Dawida zaznaczyło się w dziejach Izraela kilkoma decydującymi zmianami. Po pierwsze, ostatecznie ustanowiony został ustrój monarchiczny, łącznie ze związaną z nim ideologią, zapożyczoną od innych królestw zachodniej Azji. Król był „namaszczony” (mesjasz), uważany za syna Jahwe (2 Sam. 7, 14; Ps.2,7) i panował w jego imieniu. W Księdze Psalmów (110,4) król jest nazwany „kapłanem na wieki według porządku Melchizedecha” (przekład: J. Wujek), czyli prawdziwym dziedzicem Melchizedecha z Salem (Jerozolima), który był kapłanem El Eliona (Gen. 14).

Po drugie, królestwo wybrało swą stolicą miasto wzniesione na neutralnym terenie, nie należącym do żadnego z dwunastu plemion. Dawid przeniósł arkę, narodowe paladium, do Jerozolimy, którą uczynił religijnym centrum dla całego ludu. Arka była drewnianą skrzynią, symbolizującą obecność Jahwe i zabieraną przez armię na wyprawy wojenne, w celu zapewnienia sobie Bożego wsparcia. Zgodnie z późniejszą tradycją w arce przechowywane były tablice z Dziesięciorgiem Przykazań, uważano ją też za pusty tron Jahwe.

Po trzecie, wydaje się, że doszło do pewnego rodzaju synkretyzmu Jahwe z bogiem Jerozolimy, El Elionem. Ze źródeł biblijnych wynika, że podczas gdy Baal został odrzucony, El Elion zlał się z Jahwe. Imię El Elion, oznaczające „Najwyższy Bóg”, stało się jednym z epitetów Jahwe. Szczegóły tego procesu pozostają niejasne, lecz musiał on mieć decydujące znaczenie dla dalszego rozwoju religii Izraela. Na przykład czczenie Jahwe jako króla, znajdujące swe odbicie w tzw. psalmach intronizacyjnych (47,93,95-99), było zapewne dziedzictwem kanaanejskim, przyjętym w Jerozolimie. Innym śladem wspomnianego synkretyzmu jest występujący w tychże psalmach, a także w innych tekstach, motyw walki i zwycięstwa Jahwe nad potworem zwanym Lewiatanem, Rehabem albo Smokiem (tannin), będącym uosobieniem wrogiej siły morza (Ps.74,13; 89,10; Job.26,12; Iz.27,1; 51,9). Ponieważ z Ugarit znana jest opowieść o walce Baala z Księciem Morza (Jamm), jest prawdopodobne, że ten motyw był również kanaanejskiego pochodzenia. Występowanie tego samego wątku tematycznego w babilońskim eposie mówiącym o stworzeniu (Enuma elisz) jest wynikiem wpływu zachodnich Semitów. W Izraelu również zwycięstwo Jahwe jest niekiedy łączone z aktem stworzenia, a inne elementy, jak np. związany z Baalem motyw bitwy, są także przypisane Jahwe. Psalm 29, na przykład, opisuje Jahwe pojawiającego się jako grom; używa przy tym określeń i stylu, które przywodzą na myśl kanaanejskiego Baala.

Salomon

Następcą Dawida był jego syn, Salomon (ok. 960-922 p.n.e.). Jego panowanie nie było nazbyt pomyślne pod względem politycznym, bowiem utracono wówczas Edom i Damaszek, choć w innych wypadkach król potrafił utrzymać dobre stosunki z sąsiadami. Salomon ożenił się z egipską księżniczką i zawarł układ z Hiramem z Tyru. Rozwinął również korzystne stosunki handlowe z innymi krajami, zdające się przynosić zyski jego krajowi. Życie dworu jerozolimskiego upodobniło się do prowadzonego w rezydencjach innych władców zachodnioazjatyckich. Biblia czyni Salomona sławnym przede wszystkim ze względu na jego nieprzeciętne przymioty umysłu. Jest bardzo prawdopodobne, że nauczanie pochodzącej z różnych krajów, a zwłaszcza Egiptu, mądrości zostało wprowadzone do Izraela właśnie w tym czasie. Księga Przypowieści przypisywana jest Salomonowi. Powszechnie przyjmuje się również, że podczas jego panowania dokonano pierwszej próby zebrania izraelskich tradycji historycznych, co przyniosło w efekcie powstanie najstarszych dokumentów Pięcioksięgu, określanych ogólnie jako źródło Jahwisty. Najlepiej jednak Salomon znany jest ze swej działalności budowlanej - ze wzniesienia miast, fortyfikacji i, nade wszystko, świątyni jerozolimskiej.

Była ona wspaniałą, choć niezbyt wielką budowlą, zaprojektowaną według planu typowego dla świątyń kanaanejskich. Pomyślana była jako sanktuarium królewskie [146/147] i nie miała zastąpić innych miejsc kultowych w kraju. Pozostały więc lokalne sanktuaria w Betel, Gilgal, Gabaa i Bersubai; niedawno odkopany został przybytek Jahwe w Arad. W celi świątyni jerozolimskiej złożona była arka Jahwe, którą osłaniały dwa skrzydlate, mające zwierzęcą postać cherubiny. W świątyni były składane regularne ofiary i obchodzone religijne święta (Pascha z przaśnego chleba, Zielone Świątki i Święto Namiotów). Uroczystości te wydają się pierwotnymi świętami rolniczymi Kanaanejczyków, przekształconymi dla uczczenia pamięci przełomowych wydarzeń w dziejach Izraela, takich jak exodus czy życie w namiotach na pustyni. Hierarchią świątynnego personelu, złożonego z kapłanów, kantorów i innych funkcjonariuszy, musiała rozwijać się stopniowo, choć Księgi Kronik przypisują jej organizację Dawidowi.

Podział monarchii

Po śmierci Salomona ok. 922 r. p.n.e. napięcie pomiędzy plemionami północnymi i południowymi, związane być może z powszechnym niezadowoleniem z powodu uciążliwych podatków, doprowadziło do otwartego konfliktu, który zakończył się ustanowieniem dwu oddzielnych królestw. Na południu powstało królestwo Judy pod władzą Salomonowego syna Roboama, a na północy królestwo Izraela (zwane niekiedy Efraim), rządzone przez Jeroboama, jednego z dawniejszych urzędników Salomona. W ten sposób Juda pozostała dziedzicznym królestwem pod władzą dynastii wywodzącej się od Dawida, natomiast na północy królowie byli wybierani, nawet jeśli od czasu do czasu powstawały krótkotrwałe dynastie.

Jeroboam założył w swym królestwie dwa państwowe sanktuaria, w Betel i Dan, gdzie Jahwe miał być czczony pod postacią byka (I Król. 12,26). O ile południe cieszyło się pewną stabilizacją pod rządami swej dynastii, to królestwo północne stało się wkrótce widownią politycznych niepokojów, podczas których tron zagarnął wódz imieniem Omri (876 r. p.n.e.).

Był on silnym władcą, czemu wyraz dają ówczesne źródła asyryjskie, nazywające Izrael „domem Omri”. Jego syn, Achab, ożenił się z fenicką księżniczką Jezabel, która miała wprowadzić do Izraela kult Baala. Fakt ten oraz pewne trapiące społeczeństwo kłopoty wywołały gwałtowny sprzeciw proroka Eliasza (I król. 17-19,21; 2 Król. 1-2), a następnie także zaangażowanego politycznie proroka Elizeusza. Ten ostatni uczynił pewnego wodza, imieniem Jechu, królem (842-815 p.n.e.). Eliasz i Elizeusz są najwcześniejszymi przykładami przekształcenia się charakteru profetyzmu izraelskiego; odnosi się to zwłaszcza do pierwszego z tych dwóch proroków.

Powstanie pod wodzą Jechu, o przypuszczalnie religijnej inspiracji, które pociągnęło za sobą zabicie wielu czcicieli Baala, wliczając w to Jezabel, nie było politycznym sukcesem. Śmierć królowej doprowadziła do napięcia w stosunkach z Fenicją, zaś w następstwie konfliktu z Aramejczykami Jechu został zmuszony do płacenia trybutu Asyrii i ostatecznie Aramejczycy zajęli całą Trans Jordanię. Panowanie Jeroboama II (786-747 p.n.e.) poprawiło w końcu sytuację polityczną i ekonomiczną, tak że Izrael wrócił częściowo do dawnego znaczenia. Lecz wiązało się to jednocześnie z umocnieniem się warstw wyższych, wyzyskujących biedotę.

Tymczasem Juda istniała dalej pod rządami dynastii Dawidowej. Za panowania współczesnego Jeroboamowi II Azariasza, zwanego także Ozeaszem (783-742 p.n.e.), Juda również przeżywała okres pomyślności. Po śmierci jednak Jeroboama II Izrael wszedł w okres wewnętrznej destabilizacji, czemu towarzyszyła wzrastająca presja ze strony Asyrii. Manahem (745-738 p.n.e.) musiał płacić ciężki trybut Tiglatpilesarowi III (744-727 p.n.e.). Pekajah (737-732 p.n.e.) usiłował znaleźć poparcie u Aramejczyków, aby zbuntować się przeciwko Asyrii. Lecz gdy Achaz z Judy (735-715 p.n.e.) odmówił przyłączenia się do tej koalicji, jej członkowie ogłosili wojnę przeciwko niemu (tzw. wojna syro-efraimicka). Mimo protestów proroka Izajasza, Achaz zwrócił się o pomoc do Asyrii. W wyniku interwencji Tiglatpilesara III Aramejczycy zostali pokonani, tak że nowemu królowi Ozeaszowi pozostały jedynie ziemie wokół Samarii. Gdy i on próbował powstania w 721 r. p.n.e., następca Tiglatpilesara, Sargon II, położył kres istnieniu królestwa izraelskiego. Ezechiasz, nowy król judzki (715-687 p.n.e.), wobec parcia asyryjskiego szukał pomocy Egiptu. W Starym Testamencie jest on najlepiej znany ze swej próby przeprowadzenia reformy religijnej.

W podzielonym królestwie zaznaczyły się w sferze religijnej silne tendencje synkretystyczne. Jahwe był bogiem koczowniczego lub półkoczowniczego ludu, który, przekształciwszy się w osiadłych Izraelitów, zwrócił uwagę na Baala jako odpowiedniego patrona dla swej rolniczej działalności. Jak widzieliśmy, nastąpiło utożsamienie Jahwe z kanaanejskim najwyższym bogiem El lub El Elionem, natomiast Baal i jego małżonka Aszera byli czczeni jako bóstwa urodzaju.

Pisarze biblijni, oceniający stosunki religijne przez pryzmat późniejszej Księgi Powtórzonego Prawa, mówią o kulcie kanaanejskim, widocznym w ustawianych na „wysokich miejscach” (bamoth) kamiennych słupach (massebhoth) lub pniach drzew (aszeroth), będących symbolami, odpowiednio, męskich i żeńskich bóstw. Niedawno znaleziona w Kuntillat Ażrut inskrypcja wspomina nawet o aszeroth Jahwe.

Oficjalna religia, której główny nurt rozwijał się w Judzie i Jerozolimie, znajduje swe odbicie w wielu psalmach. Dostrzegamy tu wysoką cześć dla Syjonu jako ziemskiego mieszkania Jahwe, bronionego przezeń przed wrogimi atakami (Hymn Syjonu, podobnie Ps.46,48). Poza kultem ofiarnym występowały też inne obrzędy, w których czyny Jahwe przedstawiane były w dramatycznej lub symbolicznej formie (Przyjdź i patrz, Ps.46,9; 48,9). Obejmują one obchody „królewskości” [147/148] Jahwe, zwane także świętym intronizacyjnym (Ps.50,81), i odnowienia przymierza, zawierające aluzje do Dekalogu (Ps.50,81). Kilka psalmów ukazuje króla jako syna Jahwe i poręczyciela sprawiedliwości (Ps. 2,72; 110).

Wielcy prorocy

Wspomniana już opozycja, reprezentowana przez proroków Eliasza i Elizeusza, utrzymywała się za rządów Jeroboama II, gdy przybyły z Judy Amos wygłaszał gwałtowne mowy przeciwko niesprawiedliwości społecznej, synkretycznemu kultowi i nieprawości. Pochodzący z północy Ozeasz wystąpił zdecydowanie przeciwko kultowi Baala podkreślając, że to nie Baal, a Jahwe był dawcą urodzaju. Posługując się przykładem własnego związku małżeńskiego z niejaką Gomer, Ozeasz przyrównuje stosunki pomiędzy Jahwe a Izraelem do małżeństwa, w którym ten ostatni jest niewierną żoną, oddalaną przez Jahwe, lecz następnie przyjmowaną z powrotem. W ten sposób Ozeasz staje się prorokiem miłości. W samym opisie pojednania posługiwał się częściowo językiem potępianej przez siebie religii urodzaju.

Nieco później również i w Judzie pojawili się dwaj prorocy, mianowicie Izajasz i Micheasz. Przepowiednie Izajasza oparte były na dwu założeniach, zakorzenionych w tradycji jerozolimskiej: o nienaruszalności Syjonu jako ziemskiego mieszkania Jahwe i o wiecznym, jak obiecał Jahwe, charakterze dynastii Dawidowej. Wychodząc z tych przesłanek prorok nawoływał do pokładania nadziei w Jahwe, a nie szukania pomocy w politycznych sojuszach. Z tradycji Dawidowej zaś czerpał wiarę w nastanie króla, który spełni wszystkie oczekiwania związane z idealnym władcą (Iz.7,9 i, być może,11). Mowy te stały się podstawą dla występujących później w Izraelu oczekiwań mesjanistycznych. Izajasz krytykował ponadto synkretyczne praktyki religijne, pokładanie zbyt wielkiego zaufania w samych tylko ceremoniach kultowych i różne przejawy społecznego zła.

Micheasz natomiast koncentrował swój atak na problemach ucisku biedoty i niewierności religijnych przywódców, przepowiadając zburzenie Jerozolimy jako konsekwencję tego stanu rzeczy. W jego Księdze znajduje się również proroctwo przybycia nowego władcy z Betlejem, spoza dynastii Dawidowej (Mich.5).

Ostatnie dni Judy

W chwili śmierci Ezechiasza Asyria znajdowała się u szczytu swej potęgi, sięgając nawet do Egiptu (czego echa znajdujemy w Księdze Nahuma 3,8). Juda musiała oczywiście opłacać pokój trybutem. Za rządów Menasesa (687-642 p.n.e.) zależność jego państwa od Asyrii zdaje się również wpływać na sytuację religijną, bowiem według relacji biblijnej król ten przedstawiony jest jako zwolennik synkretyzmu (2 Król.21,1-16). Później Jozjasz (640-609 p.n.e.) przeprowadził reformę religijną, znosząc wszystkie lokalne przybytki oraz praktyki synkretyczne, i scentralizował kult w Jerozolimie. Wydaje się prawdopodobne, że z jego reformą ma pewne związki Księga Powtórzonego Prawa, w której możemy znaleźć relację o tego rodzaju centralizacji (Deut.12).

W tym okresie Asyria upadła pod uderzeniem państwa nowobabilońskiego (612 r. p.n.e.). Sam Jozjasz umarł w Megiddo, bezskutecznie usiłując przeciwstawić się egipskiej wyprawie do Mezopotamii (609 r. p.n.e.). Juda stała się wasalnym państwem Egiptu, lecz wkrótce i Babilonia dała odczuć Palestynie swe wpływy, tak że w 579 r. p.n.e. Juda stała się jej trybutariuszem. W walce między Babilonem a Egiptem król Zedechiasz stanął po stronie tego ostatniego państwa. W rezultacie ekspedycja babilońska zdobyła i zburzyła Jerozolimę w 587 r. p.n.e. Warstwy przywódcze i klasy wyższe zostały deportowane do Babilonii („wygnanie”), a Juda stała się prowincją tego państwa.

Podczas ostatnich dni królestwa działał w Jerozolimie prorok Jeremiasz. Sprzeciwiał się on religijnemu odstępstwu ludu, potępiał nadmierne zaufanie do świątyni, któremu nie towarzyszyło odpowiednie, moralne postępowanie, krytykował władców i związał się ostatecznie ze stronnictwem babilońskim, nawołując do poddania się. Po upadku Jerozolimy przeniósł się do Egiptu, gdzie zapewne zmarł. Jeremiasz jest znany przede wszystkim ze swej zapowiedzi nowego przymierza (Jer.31,31) i ze swoich osobistych lamentów, w których w znakomity sposób odsłania swe uczucia.

„Niewola babilońska”

Okres „niewoli babilońskiej” odegrał wielką rolę w rozwoju religii izraelskiej. Upadek Jerozolimy był poważnym ciosem dla narodu. Uważano, że Jahwe albo opuścił [148/149] swój lud, albo też był zbyt słaby, aby go obronić. Z drugiej strony znajdujący się na wygnaniu przywódcy zdecydowani byli ratować co tylko możliwe z izraelskiej tradycji. Wydaje się prawdopodobne, że większa część materiału zawartego w Pięcioksięgu została zebrana i wydana podczas wygnania. Tak zwane deuteronomiczne dzieła historyczne (Księga Jozuego, Sędziów, Samuela i Królewskie) posiadały cechy wskazujące na to, iż powstały w tym samym okresie. W dodatku na wygnaniu aktywni byli dwaj najwięksi prorocy izraelscy, Ezechiel i Deutero-Izajasz.

Ezechiel, kapłan deportowany do Babilonu w 597 r. p.n.e., został powołany do proroctwa we wspaniałej wizji, podczas której oglądał Jahwe zasiadającego na ognistym wozie tronowym. Najwcześniejsze mowy proroka, skierowane do ludzi pozostających w Judzie, krytykowały ich grzechy, a zwłaszcza praktyki synkretyczne. Po upadku Jerozolimy, traktowanym przezeń jako opuszczenie miasta przez „chwałę” Jahwe, stał się prorokiem zbawienia. Przepowiadał powrót z wygnania, odbudowę państwa i naszkicował obraz nowej świątyni, do której powróci „chwała” Jahwe. Ezechiel znany jest ze swej niezwykłej symboliki i podkreślania zasady indywidualnej odpowiedzialności moralnej.

Deutero-Izajasz jest nie znanym bliżej prorokiem, którego dzieło zostało dodane do Księgi Izajasza (40-55). Pojawia się on pod koniec okresu wygnania, przepowiadając obalenie Babilonu przez Koresa (Cyrusa) i powrót z wygnania do ojczyzny. Na styl Deutero-Izajasza znaczny wpływ wywarły psalmy, zwłaszcza intronizacyjne. Powrót do kraju przedstawia jako nowy exodus lub triumfalną procesję króla Jahwe. Bóg nie opuścił swego ludu ani nie był zbyt słaby, by mu pomóc, bowiem jest zarówno Stwórcą jak i Panem całego świata. Nigdy dotąd izraelski monoteizm nie został wyrażony w sposób tak wyraźny. Szczególnie sławne stały się cztery fragmenty w dziele proroka, tzw. Pieśni sługi Jahwe (42,1-4; 49,1-6; 50,4-9; 52,13; 53,12). Tym sługą jest Izrael, który zbłądziwszy przestał być „światłem narodów” i przeto jest lekceważony i zmuszony do cierpienia. Lecz cierpienie to jest pokutą „za wielu” i lud zostanie w końcu przywrócony do czci. Pieśni te, zwłaszcza czwarta, interpretowane były w Nowym Testamencie jako zapowiedź przyjścia Chrystusa.

Okres perski

Proroctwo Deutero-Izajasza stało się faktem: Cyrus zdobył Babilon w 539 r. p.n.e., a w następnym pozwolił izraelskim wygnańcom na powrót do ich ojczyzny. Z początku jednakże tylko jedna ich grupa wydawała się gotowa to uczynić. Czekało Izraelitów żmudne zadanie odbudowy, a kilka trudności stanęło na ich drodze. Świątynia została rozbudowana do wielkich rozmiarów dzięki inspiracji proroków Aggeusza i Zachariasza. Poświęcono ją ponownie w 415 r. p.n.e. W Księdze Zachariasza, będącej ze względu na swe symboliczne wizje zapowiedzią późniejszej apokaliptyki, zawarta jest także wzmianka o tym, że pewne nie spełnione oczekiwania mesjanistyczne były związane z członkiem dynastii Dawidowej o imieniu Zorobabel.

W dziele odbudowy izraelskiego społeczeństwa decydującą rolę odegrali dwaj ludzie, Nehemiasz i Ezdrasz. Ich chronologiczna kolejność pozostaje kwestią sporną; Biblia wymienia Ezdrasza przed Nehemiaszem, lecz pewne szczegóły Ksiąg, noszących ich imiona, wskazują raczej na odwrotną kolejność. Nehemiasz bardziej interesował się sprawami świeckimi, odbudową murów Jerozolimy i organizacją administracji. Ezdrasz z kolei skupił się na kwestiach religijnych. Opierał się na Prawie (tom), zawartym m.in. w pięciu Księgach Mojżesza, które miał, zgodnie z tradycją, zabrać ze sobą z Babilonu. W celu zachowania czystości wspólnoty Ezdrasz odrzucał małżeństwa mieszane. Z tego czasu wywodzi się podkreślanie znaczenia Prawa jako normy regulującej życie żydowskie.

Politycznie Judea była obecnie perską prowincją. Źródła z tych czasów są niestety ubogie, wobec czego niemożliwe jest odtworzenie historii okresu perskiego. Dane archeologiczne świadczą o bardzo powolnej poprawie sytuacji materialnej, która osiągnąć miała poziom sprzed wygnania dopiero w III w. p.n.e.

Stosunki religijne panujące w okresie perskim ilustrują pewne księgi biblijne: Izajasza (56-66), Aggeusza, Zachariasza, Malachiasza i Estery. Wydaje się, że istniał wówczas konflikt między tendencjami partykularnymi [149/150] a uniwersalistycznymi, w którym te pierwsze zwyciężyły. Doszło także do ostatecznej schizmy między wspólnotą judejsko-jerozolimską a ludnością dawnego północnego królestwa, zwaną później Samarytanami (dokładna data tej schizmy nie jest znana). Podczas gdy wspólnota judejska dodawała do swego kanonu wiele ksiąg historycznych, proroczych i poetyckich, Samarytanie uznawali za święte pisma jedynie pięć ksiąg Mojżesza.

Okres hellenistyczny

Po bitwie pod Issos w 333 r. p.n.e. Aleksander Wielki przeszedł przez Palestynę w drodze do Egiptu. Upadek monarchii perskiej oznaczał dla Palestyny włączenie do imperium Aleksandra. Po jego śmierci (323 r. p.n.e.) dostała się ona najpierw egipskim Ptolemeuszom, a w 198 r. p.n.e. przeszła pod władzę Seleucydów. W tym okresie Żydzi rozproszeni byli po różnych częściach hellenistycznego świata i to właśnie w Egipcie dokonano przekładu Starego Testamentu na język grecki (Septuaginta).

W Palestynie napięcie istniejące między kulturą hellenistyczną a tradycyjnym judaizmem doprowadziło do otwartego konfliktu za panowania Antiocha IV Epifanesa (175-164 p.n.e.), który w 168 r. p.n.e. zniósł żydowski kult ofiarny w świątyni jerozolimskiej, wprowadzając na jego miejsce kult Zeusa („obrzydłość na spustoszenie”, Dan. 11,31, przekład: J. Wujek). Kapłan imieniem Matatiasz podniósł sztandar powstania. Jego syn, Juda Machabeusz, pokonał Syryjczyków, i w 164 r. p.n.e. Jerozolima została odzyskana, a świątynia ponownie poświęcona. Na pamiątkę tych wydarzeń obchodzono później święto Hannukka („Poświęcenia”).

Podczas tych trudnych lat powodzeniem cieszyła się Księga Daniela, napawająca wiernych nadzieją i odwagą. Reprezentuje ona apokaliptyczny rodzaj literatury, z charakterystycznymi dla niej objawieniami odnoszącymi się do końca świata, przedstawionymi w niejasnym i symbolicznym języku.

Młodszy brat Judy Machabeusza utrzymywał polityczną niezależność i dynastia machabejska albo hasmonejska władała w Jerozolimie aż do 63 r. p.n.e., gdy miasto zostało zdobyte przez rzymskiego wodza Pompejusza, który poddał Palestynę panowaniu Rzymu. Jan Hirkan (134-104 p.n.e.) połączył w swym ręku władzę królewską z funkcją arcykapłana, co wywołało w pewnych kręgach silną opozycję i przyczyniło się zapewne do powstania wspólnoty w Oumran na wybrzeżu Morza Martwego, znanej późniejszym pisarzom żydowskim pod nazwą esseńczyków.

Okres rzymski

Pomiędzy 34 a 4 r. p.n.e. Herod („Wielki”), pochodzenia edomickiego, panował jako król podległy Rzymowi. Znany jako tyran, był też słynnym budowniczym, a jego aktywność w tej dziedzinie obejmuje wzniesienie nowej świątyni w Jerozolimie, ukończonej już po jego śmierci (63-64). W latach jego panowania urodził się Jezus. Następcami Heroda zostali jego synowie: Archelaos, Herod Antypas i Filip, którzy panowali nad różnymi częściami królestwa. Archelaos, który otrzymał Judeę, został po kilku latach usunięty i zastąpiony przez rzymskiego namiestnika (jednym z kolejnych urzędników na tym stanowisku był Piłat z Pontu). Władający Galileą w czasach, gdy nauczał tam Jezus, Herod Antypas został z kolei usunięty w 39 r. Następcą Filipa został w 34 r. Agryppa, który później otrzymał też Galileę. Po jego śmierci w 44 r. cały kraj stał się rzymską prowincją. Panujące w Palestynie niepokoje polityczne doprowadziły w końcu do wybuchu otwartego powstania. Zadanie jego stłumienia cesarz Neron powierzył wodzowi Wespazjanowi. Tytus, syn tego ostatniego, zdobył w 70 r. Jerozolimę i spalił jej świątynię. Kolejne powstanie, w 135 r., spowodował cesarz Hadrian, chcąc zbudować na ruinach Jerozolimy rzymską kolonię Aelia Capitolina, w której Żydom nie wolno było zamieszkiwać.

Religia

Epoka hellenistyczna pokrywa się mniej więcej z okresem, określanym ogólnie mianem „międzytestamentowego” czyli z okresem między kanonicznymi pismami Starego i Nowego Testamentu. Literatura religijna owych czasów reprezentowana jest przez apokryfy. Księgi te włączono do Septuaginty, lecz nie do kanonu hebrajskiego. Reprezentują one wszak główny nurt judaizmu. Inne dzieła, jak np. Księga Enocha i Druga Ezdrasza, pełne wizji i objawień, należą do grupy apokaliptycznej. Trzecią kategorię stanowią dokumenty z Oumran, słynne rękopisy znad Morza Martwego, pisane po hebrajsku i aramejsku i będące owocem twórczości esseńczyków.

Utwory powyższe zawierają pewne nowe tendencje w myśli religijnej, np. ideę dualistyczną, według której zło na świecie przypisane zostało nie Bogu, lecz Szatanowi (Belial). Ślady podobnych poglądów spotyka się już w Starym Testamencie (I kron.21,1), lecz w obecnej rozwiniętej formie ukształtowały się one zapewne pod wpływami irańskimi. W najwyraźniejszej formie myśli te wyrażano w Oumran, gdzie twierdzono, że Bóg stworzył duchy, dobra i zła, które rywalizują ze sobą w świecie.

Wpływy irańskie oddziaływały również na kierunek apokaliptyczny. Nauczano bowiem, że istnieją dwa światy albo okresy: „ten świat” i „świat, który przyjdzie”. Ten świat skończy się katastrofą, będącą kresem dziejów i zostanie zastąpiony przez szczęśliwość świata, który nadejdzie. Czasami ów nowy świat łączono z „Synem człowieczym” (termin pochodzący od Daniela 7,13), eschatologiczną postacią, noszącą pewne cechy politycznego Mesjasza, występującego w tzw. Psalmach Salomona. Termin „Syn Człowieczy” został przejęty przez Jezusa i zastosowany w chrystologii Nowego Testamentu. [150/151]

Kolejną nową ideą, po raz pierwszy wyraźnie wypowiedzianą u Daniela (12,2), było zmartwychwstanie umarłych. Zapowiadały ją już niektóre inne fragmenty Starego Testamentu (Iz.26,19; Ps.16,10; 49,16), lecz w tym wypadku znów możliwe są wpływy irańskie.

Ówczesny historyk żydowski Józef wymienia trzy stronnictwa religijne tego okresu: saduceuszy, faryzeuszy (wspominanych też w Nowym Testamencie) i esseńczyków.

Saduceusze są mało znani. Wydaje się, że byli to konserwatyści, odrzucający pewne nowe doktryny, jak np. ideę zmartwychwstania. Przynajmniej część z nich przyjmowała ugodową postawę wobec władzy politycznej. Faryzeusze z kolei kładli nacisk na ścisłe i szczegółowe przestrzeganie przepisów Prawa, aby „oddzielić się” od „grzeszników”. W interpretacji jego przepisów przykładali dużą wagę do ustnej tradycji. Przyjmowali wiarę w anioły i zmartwychwstanie, pielęgnując mesjanistyczne nadzieje. Esseńczycy wydają się identyczni ze wspólnotą, która pozostawiła rękopisy znad Morza Martwego. Grupa esseńczyków tworzyła pewien rodzaj monastycznego bractwa, stosującego w praktyce przepisy Prawa i otaczającego swych kapłanów wielkim szacunkiem. Ich teologia była dualistyczna, podkreślała wszechmoc Boga i predestynację. Oczekiwali oni eschatologicznej wojny, w której „synowie światła” pokonać mieli „synów ciemności” i zapoczątkować w ten sposób nową epokę.

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Cotterell 76 115 (Sumer, Archeo, MEZOPOTAMIA
12 151 159 Practical Tests of Coated Hot Forging Dies
Ramka(115), MOJE RAMKI GOTOWE ZBIERANA Z INNYCH CHOMICZKOW
115 agentów działało w mediach, NAUKA, DZIENNIKARSTWO, Dziennikarstwo
10 Autor podmiot literacki podmiotowoscid 10506 (2)
115 USTAWA o szczeg zasad p Nieznany (2)
114 115
115 Widzenie barwne bieli ekwipotencjalnej
151 Ustawa o zatrudnianiu os b pozbawionych wolno ci
151 Kartoteki biblioteczne Iid 16411
115
103 115 M Pokrywka, Malzenstwo i kohabilitacja[1]
1 (115)
pp 2013 115
No 115 Dunlop Beslan 2004
Mitanni, Starożytny Bliski Wschód, Dodatkowe materiały, Hetyci i Huryci
Gwiazdki - piosenki, Gwiazdki Zuchowe, Inny autor
Autor opisuje 4 koncepcje psychologiczne człowieka, mteody wykład, teoria wychowania wykłady

więcej podobnych podstron