CZY WIESZ, JAKI MASZ TALENT?
Janek zapytał kiedyś, dlaczego nie może mieć dobrych ocen z polskiego. Uczy się, stara, ale zawsze coś mu się nie uda. Zabraknie mu słów, o czymś zapomni i już ocena słabsza. Ola z jego klasy tyle się nie uczy, co on, a jak idzie do odpowiedzi, to tak pięknie mówi, jakby czytała z książki. Jej wypracowanie pani zawsze czyta jako najładniejsze. Janek za to pięknie rysuje. Najbardziej lubi rysować zwierzęta, a szczególnie swojego kotka Mruczka. Ten kot jest jak Żywy - powiedziała mu kiedyś koleżanka, gdy zobaczyła narysowanego Mruczka. Zuzia jest świetną matematyczką. Wystarczy, że pani wytłumaczy nowy temat, a ona już potrafi rozwiązać z tego tematu wszystkie zadania. Kiedyś pani napisała na tablicy bardzo trudny przykład. Aż włosy stawały na głowie na jego widok. Kilka nawiasów, złośliwe ułamki, mnożenie, dzielenie, kilka razy dodawanie i odejmowanie, znów nawias i wreszcie na samym końcu znak równości. Taki potwór na klasówce rozłożyłby większość klasy. Pani sama rozwiązywała przykład i mówiła o kolejności działań. Dzieci przepisywały przykład z tablicy i tylko Zuzia zauważyła, że pani się pomyliła - zamiast plus napisała minus. Pani pochwaliła Zuzię: - Zuziu, ty masz matematyczny talent.
Niejednakowo wyposażył Bóg ludzi w talenty i zdolności. Zróżnicował je, aby ludzie szanowali się i potrzebowali wzajemnie, i wnosili odrębny wkład we wspólne dobro. I nie za to będzie wynagradzał, że ktoś miał wyższe stanowisko, wykształcenie czy tytuł, ale zapyta o jakość wykonanego zadania, o sposób wykorzystania otrzymanych talentów. Wierność Bogu polega na rozwijaniu darów, które otrzymaliśmy, a otrzymaliśmy je wszyscy. Dbajmy o nie, cieszmy się nimi i dziękujmy za nie Bogu.
KMG
Promyk Jutrzenki 5/2001 s. 25